Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE PPV Royal Rumble 2014 - dyskusja, spoilery, komentarze


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

W porządku - to, jaki był to run, to kwestia oceny. Ale to, w jaki sposób został przerwany, już nie do końca. Chodziło o to, by Big Show wyszedł na większego kozaka niż Sheamus. Po co? Trudno powiedzieć. Gdyby to był ktoś młodszy, można by powiedzieć: okej, WWE podkłada Celta, by jeszcze bardziej wypromować jego przeciwnika. No ale Big Show miał już wyrobioną markę, a w dodatku był heelem, więc spokojnie mógł wygrać przez kant. W dodatku jego run nie był długi, więc nie był to żaden wielki projekt. A Alberto, który odebrał pas, nie zrobił tego w sposób kozacki, tylko wrestlingowo-meksykański, to znaczy siłą sprytu. Dlatego to, co spotkało Sheamusa, traktuję jako swoiste wotum nieufności. I nawet jeżeli nadinterpretuję pewne wydarzenia, nie uwierzę, ze Sheamus to facet, który sprzeda WM. To nie przypadek, że po zwycięstwie w RR wylądował w openerze. Nie jest też przypadkiem, że popularność Bryana wepchnęła go do feudu o WWE title, a nie WHC (w czasach, gdy były jeszcze dwa pasy).

1005187806541accfacb3d6.jpg

  • Odpowiedzi 631
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Arkao

    54

  • DeanAmbrose

    35

  • -Raven-

    34

  • TakerFanKrk

    30

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jak można wymieniać Sheamusa w gronie faworytów? :wink: Przecież ten facet ma za sobą fatalny run jako WHC.

 

Jak się wchodzi w "cztery litery" Triple H'a, to można. Jednak ja i tak myślę, że mimo, że jest w groie faworytów, to RR nie wygra z jednego jasnego powodu: Ten storyline ze "złą władzą" jest zbyt rozwinięty i ważny, by przeciwnik dla jednej z ważniejszych postaci w tym story był gościem, który z tym feudem nie ma nic wspólnego.

 

Moim zdaniem będą to Jasiek i Bryan w triple threat. Nie dadzą rady Viperowi, a tym sposobem zostaną odsunięci od złota (i RR matchu) i każdy pójdzie swoją drogą (To WrestleMania of course) - Cena do Undertakera, a Bryan do HBK / HHH.

 

To wtedy wplątanie Punka w cały ten storyline byłoby kompletnie bezsensowne. No bo po co, jeśli Bryan miałby się zmierzyć z HHH'em, a Orton z Lesnarem? Według mnie, Bryan dostanie ten "mecz" z Ortonem na WM'ce, Punk stanie "twarzą w twarz" z Hunterem, a Lesnar z Batistą albo Batista z Ceną. Wtedy Taker ma otwartą furtkę do pojedynku z Brockiem.

Nie zapominajmy również, że na 99% zobaczymy Goldberga, i podobno to nie będzie walka z Rybackiem. :-)

106454733352d6a8573c2d7.jpg


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Powiem tak - ja też kasy bym nie postawił, że Rudy wygra RR (osobiście - nie sądzę), ale znając jego układy z Tryplem i to o czym pisałem wcześniej, nie wcisnąłbym tego do przegródki z napisem "fantastyka naukowa".

Poza tym - należy wziąć pod uwagę to, że jeżeli np. Taker dostanie Jaśka, to walka o "Złoto" nie będzie wówczas w main evencie i w takiej opcji, Majonez by im przeszedł...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  12
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.09.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A ja tak może z dupy wyjadę z pomysłem Big E Langstona, facet dostaje ostatnio spory push. Zdobył midcardowy pas, wystąpił w main eventach. Ma wsparcie Ceny, HHHa i Vince'a. Może wygrać RR, choć może jeszcze nie to. Zigglera można skreślić z listy kandydatów, chociaż po takim losing streaku... E tam, przeleży cały mecz pod linami, pobije jakiś rekord w długości bycia w Royal Rumble Matchu i wyleci.

 

Kłociłbym się jednak ze stwierdzeniem, że Bryan wygra RR. Ma teraz przeciw sobie Ortona, Wyattów i Korporację. Ktoś go musi wyrzucić kantem. Może wyrzuci Rowana i Harpera, a jego wyeliminuje Bray? Po czym Daniel wraca do ringu i wyżywa się na Brayu. Już bardziej realistyczna wydaje się wizja zwycięstwa Punka. Ostatnio poradził sobie z Tarczownikami i jest na fali, w wygranej może mu przeszkodzić HHH z którym ma podobno walczyć.

 

Jasiu wydaje się być całkiem możliwym kandydatem do zwycięstwa, choć on dopiero od Ortona uciekł.

 

Podsumowując najbardziej możliwym zwycięzcą jest Batista, wraca - promują go, a skoro tak to wraca jako face. Zły Orton będzie bał się złego Batisty. Smutek, ale to się sprzeda. Miło dla oczu nie obędzie, ale to niestety najbardziej możliwa opcja.


  • Posty:  471
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.09.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jeśli Bryan wygra Royal Rumble, to walka o złoto nie będzie ME. Serio myślicie, że WWE na jubileuszowej WM, gdzie będą takie tuzy jak Punk, Cena, Triple H, Batista, Lesnar, Taker, gdzie prawdopodobnie odbędzie się walka o władzę to puści do walki wieczoru Bryana i Ortona ? Ludzie, może wam to się podoba, ale to się nie sprzeda ! Bryan według mnie jest jeszcze nie powinien wystąpić w ME. No i byłoby to 54364654 starcie tych dwóch, a fani już tym rzygają. Dlatego ja postawię na Punka, wygra na 99%. Wtedy walka o pas będzie ME. Chociaż, to też zależy od tego czy będzie ten feud o władzę. Jeśli tak to na pewno w ME: Triple H vs. ???. A Taker Ceny nie dostanie. Na 100%. Cena jako rywal Ceny = ostatnia WM'ka Deadmana, a na to się nie zanosi.

  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Walka Takera z Ceną jest jednak mało prawdopodobna, bo z kim wtedy miałby walczyć Brock? Z Batistą? Fakt, patrząc na nazwiska, byłaby to walka godna WM. Ale na ringu, niestety, moglibyśmy mieć powtórkę z Goldberg/Lesnar. Najlepsze walki Batista toczył z HHH i Takerem - dwoma wrestlerami, którzy mogli go prowadzić. A Lesnarowi daleko do prowadzącego, więc moglibyśmy dostać (kolejne) zapasy wielkich klocków. Batista/Cena to dużo bezpieczniejszy wybór i jak już pisałem w innym temacie - można to sensownie poprowadzić. Wtedy Taker dostaje Lesnara - o takiej walce mówi się od dawna.

 

A co do Sheamusa, to podoba mi się to, co napisał Matex - Korporacji raczej nie pokona wrestler, który nie był zamieszany w historię z nią. Od siebie bym dodał, że na pewno nie pokona heel, a Celt może wrócić jako schwarzcharakter.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Walka o tytuł, czy to w składzie Orton vs Bryan, czy jakiejkolwiek innej nie będzie main eventem, najprawdopodobniej walką wieczoru bedzie starcie Ceny z Hunterem, a jeśli do takiej nie dojdzie, to jest jeszcze Cena vs Taker, lub jakikolwiek pojedynek Triple H'a w walce o wladze.

 

Co do zwycięzcy RR matchu upatruję dwóch faworytów - Punka i Bryana. Jeden ma adekwatne podłoże w postaci ostatnich kilku miesięcy, w ktorych feudował z mistrzem, drugi natomiast ostatnio bookowany jest na przechuja, ich obecne szanse rozkładałbym w stosunku 40-40, 10% przydzieliłbym powracającemu Batiście, który jest kuszącym i co najważniejsze przedyskutowanym już ponoć w zarządzie pomysłem, po 5% dla Lesnara i Sheamusa, który co prawda ma znikome szanse na triumf, ale niestety jest w gronie faworytów.

 

Po zakontraktowaniu Batisty i oficjalnej zgodzie na kolejny występ zgłoszonej przez Takera, mamy 8 zawodników, którzy będą tworzyli 4 walki wieczoru (chyba, że gdzieś dostaniemy three way, wtedy brakujący spot zajmie w/w Rudolf), jak widać, kombinacji jest multum (odpadają nieliczne, jak Taker vs HHH czy HHH vs Lesnar), wszystko zalezy od tego, w jakim stopniu WWE weźmie pod uwagę logikę, jeśli chodzi o polączenia wrestlerów w pary. Najbardziej uzasadnionym wydaje się obecnie skład:

Taker vs Brock

Punk vs Triple H

Orton vs Bryan

a co za tym idzie Cena vs Batista, choć trzeba przyznać, że do każdego pasuje conajmniej 2 rywali a z tych 8 początkowych punktów da się rozrysowac całkiem pokaźnych rozmiarów drzewko :D

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

A ja naprawdę chciałbym ujrzeć na WM walkę Lesnar - Batista. Oczywiście ringowo nie byłby to żaden 5-star, wojna totalna "Beast" vs "Animal" mogłaby być jednak ciekawa choćby ze względu na przeszłość obu panów w MMA. No i, co najważniejsze, zbliżyłoby to nas do pojedynku Cena - Taker, czyli tego, co jest best for business. Czy ktoś tak naprawdę uwierzy że to Lesnar może być szcześliwcem, który przerwie streak? A przy Jasiu ryzyko takie byłoby całkiem realne - od razu emocje związane ze starciem poszybowałyby w kosmos.

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

lub jakikolwiek pojedynek Triple H'a w walce o wladze.

 

Problem w tym, ze w WWE nie panuje atmosfera walki o władzę. Owszem, są HHH i Stephanie, którzy mają (trochę) swojego mistrza i (trochę) robią na złość Cenie i Bryanowi. Z drugiej jednak strony Hunter i jego żona (trochę) utrudniają życie Ortonowi, który ciągle musi udowadniać, że zasługuje na bycie mistrzem. Dopóki więc nie dojdzie do rozłamu między HHH i Steph albo do gry nie wejdzie Vince, który stanie w kontrze do zięcia i córki, nie ma mowy o walce o władzę. Jeżeli nic nie ruszy na RR, to do WM mamy raczej spokój. Wtedy HHH zawalczy z kimś, komu wcześniej popsuł szyki i będzie to walka o pietruszkę albo - żeby ładniej brzmiało - o honor :wink:

 

choćby ze względu na przeszłość obu panów w MMA

 

To trochę tak, jakby postawić obok siebie Cenę i Jędrusia Bułeckę i powiedzieć: no, obaj panowie jesteście wrestlerami :wink:

 

A przy Jasiu ryzyko takie byłoby całkiem realne - od razu emocje związane ze starciem poszybowałyby w kosmos.

 

Tylko trochę. Nie należę do osób, które przeceniają występy Takera i zachwycają się psychologią ringową itp., a już na pewno do tych, którzy piszą, że dla nich Taker może wracać na jedną walkę w roku. Dla mnie Taker zazwyczaj nie ozdabia WM, ale ją psuje. Patrzysz na kartę, widzisz Taker, znasz wynik - nuda. Pierwsza walka z HBK była fajna. Druga też, ale już miało się poczucie odgrzewanego kotleta. Obie walki z HHH były takie sobie, tzn. poprawne ringowo, ale poprzedzone głupim story (zwłaszcza druga). Przyznaję: walka z Ceną byłaby jego najciekawszą walką od czasów pierwszej walki z HBK, ale nie ma się co oszukiwać - streak pozostanie.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Spokojnie, ja wiem, że dokonania Batisty w MMA są niewiele większe, od sukcesów ludzi z DDW w Mam Talent, pamiętajmy jednak, że to jest WWE. Ta federacja z mniejszych spraw potrafi wycisnąć coś ciekawego, tu również mogliby (choć, przyznam, nie musieliby) dać radę. A to, jak wyglądałaby sama walka, to już kompletnie inna sprawa.

 

No i ja mam nadzieję, że streak pozostanie, jest to bowiem pewnego rodzaju symbol i świętość. Ale jeśli ktoś ma go przerwać (o ile WWE w ogóle ma takie plany), to tylko Jasio - superstar numer 1 kreowany na Hogana tej generacji. A skoro nawet my dajemy takiemu rozwiązaniu te 5-10% szans, to co dopiero pomyślałyby Marki?

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Walka Takera z Ceną jest jednak mało prawdopodobna, bo z kim wtedy miałby walczyć Brock? Z Batistą? Fakt, patrząc na nazwiska, byłaby to walka godna WM. Ale na ringu, niestety, moglibyśmy mieć powtórkę z Goldberg/Lesnar.

 

Six, a od kiedy WWE przejmuje się poziomem ringowym (tym bardziej, że i tak nie byłby to main event)? Najważniejsze, że taka potencjalna walka Brocka z Batistą miałaby odpowiedni starpower i marki chciałyby ją zobaczyć. A co by było w ringu? Who carres? Ważne, że kasa się będzie zgadzać.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  19
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Bryan, Cena, Punk, Lesnar, Batista, Goldberg, Sheamus, Kane...

 

Bryan- widzę go w walce o pas na WM. Jak by chciał, to nawet nie musi wygrać RR, by stać się pretendentem.

Cena- jako iż będzie to WM XXX, to w sam raz znalazła by na niej swoje miejsce walka z Undertakerem jako ME.

Punk- dla mnie najlepszy kandydat na zwycięzcę RR.

Batista- jak dla mnie, dobry byłby dla niego jakiś No DQ/Extreme Rules/Hell in a Cell match z Lesnarem na WM, więc niech wejdzie powyrzuca kilku mid carderów, a potem Lesnara, albo on jego.

Lesnar- ^^

Sheamus- jak większość nie chciałbym go widzieć w walce o pas, więc on może niech się zajmie Kane'em?

Goldberg-... co by mu tu wymyślić? Ryback? Mark Henry? Big Show?

 

Według mnie to ME WM XXX mogłaby być walka Cena vs. Undertaker, co-ME Fatal4Way o WWE World Heavyweight Championship: Orton vs. Bryan vs. Punk vs. HHH, tak żeby dużo się tu działo: HBK Sweet Chinuje Bryana, Vince interweniuje i krzesłem w zięcia, Orton RKO na Vincie, Stephanie slapuje Ortona, Punk GTS'uje Viper'a i wiele innych kombinacji...

Jak ktoś wcześniej napisał: 'Animal' vs. 'The Beast' w jakiejś stypulacji też byłaby dobra. No i może Sheamus vs. Kane w Steel Cage Matchu?

213673226251bcc6644434c.png


  • Posty:  253
  • Reputacja:   141
  • Dołączył:  05.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Czy ktoś tak naprawdę uwierzy że to Lesnar może być szcześliwcem, który przerwie streak?

 

Tak, jeśli weźmiemy pod uwagę styl walki Lesnara (kimury) i to, że Undertaker ma problemy z barkiem, można waiąć pod uwagę opcję, w której Brock zapomina gdzie walczy (znowu) i zbyt mocno dociska kimurę (łamiąc Takerowi rękę). Undertaker jest nie zdolny do walki (lub odklepuje z bólu) i Brock kończy 3 rzeczy:

 

1). Streak

2). Karierę Undertakera w WWE

3). Swoją karierę w WWE

 

Ale to jest na 99,999999999999999999999999999999999999% NIEREALNE. (Ale trzeba wszystko wziąć pod uwagę :))


  • Posty:  33
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Czy ktoś tak naprawdę uwierzy że to Lesnar może być szcześliwcem, który przerwie streak?

 

Brock zapomina gdzie walczy (znowu) i zbyt mocno dociska kimurę (łamiąc Takerowi rękę). Undertaker jest nie zdolny do walki (lub odklepuje z bólu)

 

Ale to jest na 99,999999999999999999999999999999999999% NIEREALNE. (Ale trzeba wszystko wziąć pod uwagę :))

 

 

A wiec widze ze nawet 3MB ma realna szanse na zakonczenie streaku Takera bo istnieje szansa, ze w Takera przywali meteoryt i go pieprznie piorun i to Slater przelamie serie.

 

Lesnar jest profesjonalista i raczej nic nikomu nie zrobi w tym ringu. Juz predzej Taker sam sie zabije robiac swojego dive'a za ring jak to mialo miejsce w 1 walce z HBK'em.

 

Jesli chodzi o RR Match to jako jeden z 1 powinien sie pojawic Reigns, ktory prawdopodobnie wyrzuci jakies ~10 osob, a nastepnie wywali go ktos z Shieldsow co zapoczatkuje ich feud na dobre. W finalowej 4 pewnie beda Sheamus, Batista, Punk i nad 4 osoba mam dylemat to moze byc Bryan, Lesnar, HHH jak i Cena. Mimo wszystko stawiam na Punka bo w sumie tylko jego walke z Ortonem jakos sie przelknie, a nie chce 10 walki Ortona z Bryanem bo chociaz Punk vs Orton to nic nowego to jest to swiezsze od feudu z Danielem.

 

Walka o pas to pewnie bedzie Cena vs Bryan vs Orton ze zwyciestwem ostatniego. Raczej nic wiecej o tej walce nie mozna napisac jest nowy WWEWHC i raczej ten pas nie bedzie zmienial posiadacza co chwilke.


  • Posty:  253
  • Reputacja:   141
  • Dołączył:  05.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

GGGGG9707 napisał/a:

Cytat:

Czy ktoś tak naprawdę uwierzy że to Lesnar może być szcześliwcem, który przerwie streak?

 

 

Brock zapomina gdzie walczy (znowu) i zbyt mocno dociska kimurę (łamiąc Takerowi rękę). Undertaker jest nie zdolny do walki (lub odklepuje z bólu)

 

Ale to jest na 99,999999999999999999999999999999999999% NIEREALNE. (Ale trzeba wszystko wziąć pod uwagę :) )

 

 

 

A wiec widze ze nawet 3MB ma realna szanse na zakonczenie streaku Takera bo istnieje szansa, ze w Takera przywali meteoryt i go pieprznie piorun i to Slater przelamie serie.

 

No, racja. Przesadziłem. Ale w ogole, czytałem, że Undertaker jest fanem Deana Ambrosa. Więc gdyby za kilka lat (gdy Dean będzie już Main Eventerem) Udnertaker postanowił skończyć streak i wybrał właśnie Deana do tego, to wypromowałoby go do granic możliwości (a jaki heat na trybunach spadłby na niego. Szkoda, że to tylko fantazja.

 

Dobra, wracając do tematu, RR Match powinien wygrać CM Punk. Bryan pewnie będzie wyeliminowany przez kogoś z Wyattów (zakończą feud na Elimination Chamber gdzie Bryan wygra i okaże się że HHH sterował Wyattami + walka Bryan vs HHH na WM), Shield nawzajem się wyeliminują. TYLKO (jak wiele ludzi już pisało) KTO ZOSTANIE PRETENDENTEM NA ROYAL RUMBLE? Bo nie wiem czy ktoś kto na Royal Rumble będzie walczył o WWE WH będzie mógł tego samego wieczoru walczyć w Royal Rumble Matchu?

 

Takie małe pytanko na koniec, które zadał mi ostatnio brat: Czy było już kiedyś w historii WWE / WWF / ... tak, że zwycięzca Royal Rumble doznał kontuzji (lub z innych przyczyn) nie mógł walczyć na WM o pas?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • IIL
      Z pozostałych pasuje mi najbardziej L.A Knight. Gościu nie miał jeszcze głównego pasa, a jego momentum było systematycznie używane do podkarmiania runów Romana czy Cody'ego. Zwycięstwo nad Cena w ostatniej walce, to coś jak złamanie streaku Takera - zawsze będziemy o tym pamiętać i tego mu życzę.
    • KyRenLo
      Teraz to ja już mam podobnie. Zapowiada się na finał Jey vs. Gunther (Walka numer 100) lub LA Knight vs. Gunther. I o ile lubię LA i chciałbym go kiedyś zobaczyć z głównym pasem to nie pasi mi na finałowego rywala Ceny. Uso nawet nie będę komentował. Rozczarował mnie ten jeszcze nie zakończony turniej.
    • KyRenLo
      AEW: Worlds End 2025 Data: 27/12/2025 NOW Arena Hoffman Estates, Illinois
    • Grins
      To akurat mnie rozśmieszyło   
    • xAttitude
      AEW FULL GEAR 2025 NEWARK • Prudential Center • 22.11.2025 ŚREDNIA OCENA WYDARZENIA 8.40 (242 głosów)   Szczegóły Wydarzenia Data: 22.11.2025 Promocja: All Elite Wrestling Typ: Pay Per View Lokalizacja: Newark, New Jersey, USA
×
×
  • Dodaj nową pozycję...