WWE PPV Royal Rumble 2014 - dyskusja, spoilery, komentarze

[Pavlos]

WWE PPV - Royal Rumble

 

26 styczeń 2014

 

Consol Energer Center

Pittsburgh, Pensylwania

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/a/a9/Royal_Rumble_2014_poster.jpg

 

Oficjalny utwór gali:

 

Karta:

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/2/21/RoyalRumble2011.png

 

30 - osobowy Royal Rumble match

(Batista, Alberto Del Rio, Kofi Kingston, The Miz, Big E Langston, Goldust, Cody Rhodes, R-Truth, Xavier Woods, CM Punk - nr. 1, Fandango, Dean Ambrose, Seth Rollins, Roman Reigns, Jimmy Uso, Jay Uso, Rey Mysterio, Eric Rowan, Luke Harper, Damien Sandow, Ryback, Tytus O'Neil, Darren Young,

Jack Swagger, Antonio Cesaro...)

 

 

 

http://www.wwe.com/f/styles/show_matchup/public/match/image/2014/01/20140102_EP_LIGHT_RR-MATCHES_ortoncena_C-homepage.jpg

 

WWE World Heavyweight Championship:

 

Singles match

John Cena vs Randy Orton ©

 

 

 

http://www.wwe.com/f/styles/show_matchup/public/match/thumb/2014/01/20140108_EP_LIGHT_RR-MATCHES_bigshow-brock_C-homepage.jpg

 

Singles match

Big Show vs Brock Lesnar

 

 

 

http://www.wwe.com/f/styles/show_matchup/public/match/image/2014/01/20140117_EP_LIGHT_RR-MATCHES_braybryan_C-homepage.jpg

 

Singles match

Daniel Bryan vs Bray Wyatt

 

 

 

http://www.wwe.com/f/styles/show_matchup/public/wysiwyg/image/2014/01/Royal_Rumble/20140120_LIGHT_RR_Kickoff_HOMEPAGE.jpg

 

Kickoff:

 

Tag Team match

Cody Rhodes & Goldust vs New Age Outlaws

Edytowane 22 Stycznia 2014 przez Pavlos

[Grigorij]

No no no, Masked Kane...

[TakerFanKrk]

Jako że temat stoi to pozwolę sobie rozpocząć dyskusję.

 

1. Daniel Bryan- jak dla mnie Dragon jest obecnie numerem 1 do zgarnięcia wygranej w RR. Od paru miesięcy można było powiedzieć że spadł w hierarchii (bo jak inaczej nazwać degradację z walk o pas do feudu z rodzinką Wyattów) ale publika jest nadal po jego stronie i może to zachęcić oficjeli by na WM Daniel kolejny raz otrzymał szansę na tytuł (a trzeba także przyznać że od TLC otrzymanie titleshota jest znacznie trudniejsze gdyż jak wiemy mamy tylko jeden tytuł) Pewnie to będzie mój typ w typerze.

 

2. CM Punk- Cóż powiedzieć, CM Punk to przecież klasa sama w sobie ale jak wiemy nie przekładało się to na poprawę ratingów więc nie wiem czy Vince dałby mu walkę w ME WM gdyż może myśleć że na obecności Bryana z biznesowego punktu widzenia zarobi znacznie więcej (jasne, trzepie sporo kasy ze sprzedaży jego mercha ale w końcu będzie to jubileuszowa WMka i zapewne McMahon będzie chciał podbić wyniki oglądalności). Punk jest oczywiście mocnym kandydatem do triumfu ale moim zdaniem szykowane jest dla niego coś innego (np walka z HHH).

 

3. John Cena- dopóki posiadał WHC to było 100 % pewności że w RR się nie pojawi. Jak wiadomo na TLC stracił pas przez co znów pojawił się w gronie potencjalnych zwycięzców. Mam nadzieję że nie wygra, choć niczego nie można wykluczać.

 

4. Sheamus- największy dramat i niepewność zarazem. Długo go nie było a obawiam się że WWE w ramach powrotu (gdyż raczej nie ma wątpliwości że wróci podczas samego PPV jako "suprise return") może pokusić się o danie mu titleshota. Oby moje czarne myśli się nie ziściły.

 

5. Brock Lesnar (?)- stawiam tutaj znak zapytania gdyż nie wiadomo czy post Heymana na twitterze rzeczywiście coś oznaczał czy może było to zwykłe zagranie na nosie fanom. Z racji wielkiego nazwiska i ostatniego zamieszania, pozwolę jednak sobie umieścić Brocka na mojej liście (bo także nie wiadomo na 100 % czy walka z Takerem się odbędzie)

[CzaQ]

http://www.memegeneokerlund.com/media/created/vb0l2x.jpg

 

Przecież zwycięzca Royal Rumble jest wiadomy

 

Na RR wraca the Rock, który wygrywa RR match, a Cena pokonuje Ortona i zostaje WWE WHC do WMki.

 

I mamy kolejny Once in a lifetime Marki i smarci zadowoleni i mamy zwycięzcę Slammy Awards w kategorii walka roku na przyszłym rozdaniu statuetek

[Caribbean Cool]

To po co w ogóle robić rr, przecież można dać Rockowi title shota od tak , na zamówienie. Z resztą ostatnim razem też tak było...

 

 

A tak na poważnie, w tym roku, przynajmniej na razie nie ma takiego 100% pewniaka, jak bywało to ostatnimi czasy. Myślę, że najgorsze co wwe mogłoby zrobić to dać poraz kolejny wygrać Cenie bądź Rudzielcowi(jakie to by byly złe...) Więce pierwszym wrestlerem , który przychodzi na myśl jest Cm punk, teoretycznie główny kandydat do zwcięstwa. Jednak (jak przytoczył już ktoś wyżej) czy Vince nagle zmieni swoje poglądy na temat ,,nie dużych'' enterteinerów i da to niebywalę wyóżnienie Punkowi...śmiem w to wątpić. Dokładnie to samo mógłbym napisać o Brayanie, ale jego w jakimś tam sensie ratuje publika, jedząca mu z ręki. Obecnie plany są by ci dwaj wrestlerzy zmierzyli się

albo ze sobą, bądź z byłymi członkami dx. Jest to bardzo prawdopodobne, a za razem większości nie powinno to przeszkadzać a wręcz przeciwnie. Kto jeszcze został ? Lesnar raczej odpada już na samym starcie, może finałowa 4 jeśli jest zabookowano mu miejsce w tym matchu, a to też nie jest takie pewne. Roman ma mieć coś szczególnego, wyjątkowego podczas royal rumble, ale myśle, ze nie chodzi tu o jego kandydaturę do bycia w me wrestlemeni. Intrygujące bybyło zwycięztwo korporacyjnego Kane, dla którego pewnie nie znaleziono jescze odpowiedniego planu.Za całą swoją, długoletnią karierę ,EfD na coś takiego z pewnością zasłużył.

[Ghostwriter]

1. Daniel Bryan [...] 2. CM Punk [...] 3. John Cena [...] 4. Sheamus [...] 5. Brock Lesnar

 

No tak to mniej więcej wygląda jeżeli chodzi o faworytów. Jeszcze niedawno stwierdziłbym "no way!" w przypadku Ceny (wygrał rok temu), ale ostatnio po głowie krąży mi triple threat Cena vs. Bryan vs. Orton (storyline z pasem WWE World Heavyweight Champions pośrednio na to wskazuje) i tutaj nie wykluczałbym podwójnego zwycięstwa dwóch pierwszych. Ewentualnie wygra tylko Danielson, a Cena dostanie walkę z Viperem na RR i wskutek jakiegoś zdradzieckiego zagrania swojego rywala (typu - ucieczka z ringu, wygrana przez dyskwalifikację) dostanie błogosławieństwo Trypla i Stefci na rewanż. HHH powie, że tak będzie "best for business", bo nie może być tak, że o pas w main evencie WMXXX będzie walczył jakiś karzeł B+ i Cena powinien się tam znaleźć, co standardowo wkurzy Randy'ego. Janusz przez całą road to WrestleMania będzie pitolił słodkopierdzące gadki o prawie bidulki Bryana do walki o najważniejsze cele i tym samym generował dla siebie pop, zamiast standardowego buczenia i "Cena sucks!" (metoda już sprawdzona), a Bryan będzie potakiwał. I wynik takiej walki na WM byłby otwarty. Nie przekreślałbym nawet szans Danielsona. W przypadku zwycięstwa Dragona Cena uniósłby mu grabę namaszczając na mistrza tak jak w swojego czasu robił Hulk Hogan. "Tak ludzie, ja się zgadzam na takiego mistrza, ja wam go daję! (na jakiś czas oczywiście, bo później pas wraca do mnie ."

 

Co do CM Punka, to czekam i czekam na jego zwycięstwo w Royal Rumble i doczekać się nie mogę. I chyba w tym roku też się nie doczekam, bo znaki na ziemi i niebie wskazują, że za bary weźmie się z Triple H. A to oznacza, że w RR matchu będzie kozaczył, ale Hunter mu przeszkodzi w zwycięstwie (w końcu Punk pyszczył do Stefci i ogólnie ma niewyparzoną gębę). Chciałbym takiego pojedynku i nie przekreślałbym szans Brooksa. Hunter swoje zwycięstwo miał rok temu, a Punk jobbował Takerowi. Chociaż oczywiście ciężko uwierzyć, żeby ego HHH miało takie coś znieść. Już widzę tę rozmowę oficjeli, w której Paul kmini, co byłoby lepsze dla biznesu, a na wspomnienie "A może jednak jobbnę Punkowi" inni oficjele zaczynają oponować "Nie, nie panie Paul! Pan jest taki wspaniały! Nie ma mowy! Best for business jest, gdy pan wygrywa".

 

Sheamus to opcja straszna, ale - według mnie - realna. Już jakiś czas temu pisałem o tym. Nie dość, że facet siedzi w dupie u Triple H, to jeszcze oficjele są przekonani, że to wspaniały wrestler i mogą chcieć zrobić "niespodziankę" fanom. Pojedynek Vipera z Sheamusem był zakładany pod kątem zeszłorocznej WrestleManii i kto wie, czy nadal nie siedzi w głowach Kreatywnych, a przede wszystkim Huntera.

 

Brock Lesnar jest zajebisty, ale nie mogę się nadziwić tym, którzy chcą widzieć go jako zwycięzcę RR matchu i rywala Ortona na WM. Po pierwsze - już kiedyś wygrał i wolałbym widzieć w roli tryumfatora tegorocznej edycji któregoś z moich i publiczności ulubieńców: Bryana lub Punka. Po drugie - walka byłego mistrza wagi ciężkiej UFC z Viperem oznaczałaby faceturn któregoś z nich, najprawdopodobniej właśnie Lesnara. I powiem szczerze, że już wolę oglądać jak heelowy "Bork" jobbuje niezniszczalnemu Undertakerowi.

[aRo]

Ewentualnie wygra tylko Danielson, a Cena dostanie walkę z Viperem na RR i wskutek jakiegoś zdradzieckiego zagrania swojego rywala (typu - ucieczka z ringu, wygrana przez dyskwalifikację) dostanie błogosławieństwo Trypla i Stefci na rewanż. HHH powie, że tak będzie "best for business", bo nie może być tak, że o pas w main evencie WMXXX będzie walczył jakiś karzeł B+ i Cena powinien się tam znaleźć, co standardowo wkurzy Randy'ego.

Zawsze można też zrobić drugi Elimination Chamber, o pretendenta, gdzie mógłby wygrać Cena. I byłby Triple Threat z mistrzem i Mr.RR na WM. Byłoby ciekawiej.

[Ghostwriter]

Zawsze można też zrobić drugi Elimination Chamber, o pretendenta, gdzie mógłby wygrać Cena. I byłby Triple Threat z mistrzem i Mr.RR na WM. Byłoby ciekawiej.

 

Bardzo możliwe. Tym bardziej, że walka w EC raczej nie będzie o pietruszkę lub pas IC.

[TakerFanKrk]

Jasne, triple threata nie można wykluczać jednak moim zdaniem jest on mało prawdopodobny w tej konfiguracji. Nie wykluczam że mogłoby dojść do roszady: Cena (jeśliby nie dostał Takera) może zamienić się miejscami z Punkiem i zamiast niego stanąć w szranki z Hunterem (Punk dołączyłby do Bryana i Ortona w walce o pas a Jaś wzorem super bohatera biłby się ze znienawidzonym Hunterem o kontrolę nad fedką). Walka Takera z Lesnarem nie jest też taka prawdopodobna jak kilka miesięcy temu (podobno kontrakt Stinga z TNA wygasa w styczniu i podobno nie zamierza on podpisywać nowego, co może zwiastować chęć zakontraktowania go na WMkę jako przeciwnika Grabarza). Nie zapominajmy także że w obwodzie jest Sheamus, który ponoć mocno naciska na zarząd by dostać tą arcyprestiżową dla każdego zawodnika walkę.

 

Co by nie mówić: w tym roku karta WMki jest naprawdę trudna do rozgryzienia.

[Ghostwriter]

Janusz nie dostanie Takera, a fedka będzie chciała, żeby ich topowa gwiazda była w main evencie. Zatem Cena albo sam wystartuje do Ortona, albo - w najlepszym razie - doczepią Bryana. Punk ma mniejsze szanse na doczepkę, bo Hunter pewnie będzie wolał walczyć z bardziej "ugruntowanym" gwiazdorem. Zresztą oglądając show widać już zalążki feudu Huntera z Punkiem, a tego samego nie możemy powiedzieć o Danielsonie. Walka dwóch eksRoHowców z Ortonem o pas wydaje się zdecydowanie mniej realna niż Janusz vs. Orton vs. Bryan.

 

Oczywiście tak jest dzisiaj. Pewnie dyskusje Creative Teamu nadal trwają i kolejne sugestie feudów (ten kopnie jednego, tamten powie coś drugiemu) sprawią, że za tydzień czy dwa za bardziej realne uznawać będziemy całkiem inne opcje. Pewnie jeszcze wiele zależy od legend, które chce ściągnąć WWE. Na koniec może się okazać, że obejrzymy walkę Bryan vs. Punk w środku karty.

 

W Stinga nie wierzę.

[TakerFanKrk]

walka byłego mistrza wagi ciężkiej UFC z Viperem oznaczałaby faceturn któregoś z nich, najprawdopodobniej właśnie Lesnara.

Niekoniecznie. WWE może tutaj zastosować motyw z Zigglera- tzn nic nie robić. Publika po prostu będzie szaleć i dopingować Lesnara a Brocky dalej będzie robił to co umie najlepiej- demolował. Naprawdę turn jest tutaj zupełnie niepotrzebny.

[Ghostwriter]

walka byłego mistrza wagi ciężkiej UFC z Viperem oznaczałaby faceturn któregoś z nich, najprawdopodobniej właśnie Lesnara.

Niekoniecznie. WWE może tutaj zastosować motyw z Zigglera- tzn nic nie robić. Publika po prostu będzie szaleć i dopingować Lesnara a Brocky dalej będzie robił to co umie najlepiej- demolował. Naprawdę turn jest tutaj niepotrzebny.

 

A co będzie robił Heyman? Rozdawał dzieciom cukierki?

[TakerFanKrk]

A co będzie robił Heyman? Rozdawał dzieciom cukierki?

Nie. Heyman odgrywałby naturalnie swoją rolę. Zresztą Ghost, przypomnij sobie tegoroczny Payback z Chicago. Też z racji tego że gala była w rodzinnym mieście Punka, Heyman powinien być facem a nic takiego nie miało miejsca. Zwyczajnie ich dopingowali i Paul jakoś nie przeszedł turnu. Po prostu najzwyczajniej w świecie nie zwracał na nich uwagi

 

Janusz nie dostanie Takera, a fedka będzie chciała, żeby ich topowa gwiazda była w main evencie.

Na to jest rada: dać ich walkę do Main Eventu Jestem pewien że starpower tej walki (plus do tego jubileuszowa gala) byłby tak ogromny że nie dałoby się jej po prostu umieścić niżej.

 

[ Dodano: 2013-12-20, 17:22 ]

Naprawdę cheer ze strony fanów nie musi oznaczać że zawodnik musi z automatu przechodzić face turn- zresztą uważam że taki ruch zaszkodziłby bardzo postaci Brocka (a wogóle rzadko dostajemy feud: heel vs heel więc byłaby to także niezła gratka dla nas- smartów)

[Ghostwriter]

Dla mnie nie. Wolę oglądać jak "Bork" marszczy face'ów. Startując do Ortona (gościa, który podpadł smartom wielbiącym Bryana i markom wielbiącym Janusza) siłą rzeczy staje się face'm. Zresztą heel vs. heel o najważniejszy pas federacji w main evencie jubileuszowej WM-ki włożyłbym między bajki. No chance!

[DeanAmbrose]

A jesteście pewni, że walka o WWE WHC będzie ME WM ? Bo ja nie do końca.

 

Wszystko prowadzi do walki o władzę między HHH'em, a człowiekiem Vinca. I to będzie walka wieczoru WM 30. Starcie o pas prawdopodobnie będzie CO-Main Eventem.