Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE PPV Royal Rumble 2014 - dyskusja, spoilery, komentarze


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline

Swoją drogą, nieźle się składa, bo od 3 lat RR wygrywa zawodnik którego triumfu chciałem najmniej ( z wrestlerów którzy mieli przynajmniej minimalne szanse w tej walce )

WWE promuje rudzielca na niezłego terminatora w RR matchach, od kiedy bierze w nich udział to zawsze wylatuje w końcówce ( albo wygrywa :roll: )

Chciałbym żeby ta wygrana Rasisty faktycznie okazała się początkiem storyline'u w którym Bryan zwalcza przeciwności losu i ostatecznie na WM wygrywa pasiora. Podejrzewam, że po fali hejtów jaka spłynęła na fedkę Vinca Bryan zostanie dodany do tego meczu, ale nie wydaje mi się, żeby ostatecznie go wygrał.

1161423919541b3db89050d.jpg

  • Odpowiedzi 631
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Arkao

    54

  • DeanAmbrose

    35

  • -Raven-

    34

  • TakerFanKrk

    30

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  367
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

Myślałem trochę nad tym wszystkim i jeżeli chodzi o Danielsona to właśnie dzisiejsze Raw będzie początkiem storylinu Bryana, ale jakiego? po wczorajszym Royal Rumble Dragon ma furtki do dwóch a nawet trzech feudów, teraz tylko od WWE zależy jak to zostanie rozwiązane. Raczej nie spodziewałbym się tego że stanie po stronie powracającego wkrótce Chairmana, raczej każdy pamięta ich małe starcia słowne w okolicach Summerslam, niemniej jednak jakieś szanse na dodanie Daniela do matchu o pas WWE WHC na Wrestlemanii są:)

66487669857979e1f5d8b5.jpg


  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline

Śmieszą mnie ludzie, którzy tak zawzięcie bronią tego RR Matchu.

 

Natomiast mnie śmieszą ludzie, którzy tak zawzięcie krytykują ten RR Match.

 

Gdyby Reigns nie miał tak silnych ,,pleców'' w postaci The Rocka skończyłby jak Ryback czy Lord Tensai po powrocie,jednak tak się nie stanie,bo wiadomo jak WWE szanuje Dwayne'a.

 

Nie sądzę. Po prostu WWE widzi w Romanie przyszłą gwiazdę. Gościu na dobrą sprawę ma warunki fizyczne i wygląd. Jedyne czego mu brakuje to mic skille, ale to rzecz całkowicie do nauczenia. Nie sądzę, by kuzynostwo z Rockiem miało tutaj jakiś znaczący wpływ.

106454733352d6a8573c2d7.jpg


  • Posty:  350
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  07.10.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jestem świeżo po obejrzeniu całego Royal Rumble, nie licząc Pre-Show, jednakże z takim wynikiem się godziłem. Szczerze powiedziawszy, ciekawe, jak to dalej rozwiążą. Pewnie New Age Outlaws będą trzymali pasy co najmniej do Wrestlemanii, na której te tytuły staną na szali - tylko z kim?

 

Bray Wyatt vs. Daniel Bryan

Przed oglądaniem gali spodziewałem się, że będzie to solidna walka, może trochę lepsza aniżeli z TLC 13' - w końcu to zakończenie historii tego feudu. Po ostatnim gongu siedziałem z rozdziawioną gębą - ZNAKOMITY POJEDYNEK! Tyle zwrotów akcji, tyle spotów. Walka ciągle toczyła się w normalnym tempie, nie zamulała. Zdecydowanie kandydat do walki tego roku. Najbardziej, co zapamiętam z niej - chanty dla Bryana przy prawie każdym jego ataku, "lot" Daniela podczas Lariata (nie pamiętam, co to dokładnie było) no i oczywiście końcówkę. Krótkie podsumowanie - tempo było, spoty były, chanty były. Jedyny minus to niestety słaby feud obu panów, dlatego też nie będzie pięciu gwiazdeczek.

 

Ocena: **** i 1/2*

 

Brock Lesnar vs. Big Show

Chcieliśmy Brocka, który przed niczym się nie zatrzyma. Chcieliśmy Brocka, który rozwala każdego swojego rywala. Otrzymaliśmy takiego Lesnara, ale jedynie mocnym z krzesełkiem. O ile byłoby więcej przedmiotów w użyciu, to dobra, jest dobrze. Brock rozpieprza Szoła. Ale cały czas w ruch szło to krzesełko, cały czas! Okej, przeboleje to - ale co się dzieje potem? Show wychodzi, coś tam "obolały", ale na własnych nogach. K**wa, po tylu dość soczystych chairshotach? Sorry, ale tego nie pojmuje.

 

Ocena: * i 3/4*

 

John Cena vs. Randy Orton

Boże, ile to będziemy razy dostawać? Za jakie grzechy? Czy w każdej walce Ceny z Ortonem musi być ten spot ze schodkami? Czy w każdej walce Ceny z Ortonem musi być spot, w którym Orton chcę wykonać Punt Kicka, ale Janek kontruje to na Attitude Adjusment? Chyba tak. Pojedynek średni jak na wcześniejsze walki obu panów, jedynie, co może zwrócić uwagę, to oczywiście chanty, spot z finisherami oraz interwencja Wyattów. Tylko tyle.

 

Ocena: ***

 

Royal Rumble Match

Szczerze mówiąc - dosyć średni Royal Rumble Match. Kofi ponownie zaliczył "Morrisona", Reigns znalazł się w finałowej dwójce, zaś Rey Mysterio został po raz pierwszy wybuczany w WWE. :P Szkoda, że nie znalazło się miejsce dla Bryana, który według mnie stworzyłby lepszy pojedynek z Ortonem, niż Batista, którego formę doskonale było widać. Po tej walce spory progres u mnie zaliczył wcześniej wspomniany Roman, który zasłużenie znalazł się w ostatnich sekundach tegoż pojedynku. Wejście El Torito mi nie przeszkadzało, przyjemnie mi się go oglądało, lecz o tym samym nie powiem o JBL'u. Dobra, rozumiem, jeśli wszedłby jako Bradshaw lub JBL w swoim normalnym stroju ringowym, a nie wchodził na ring w standardowych ciuchach, będąc chwilę później wyeliminowanym. Zwycięzca jest jaki jest, moja reakcja jest identyczna jak fanów zgromadzonych na arenie podczas wczorajszego wieczoru.

 

Ocena: *** i 1/3*

 

Top 3:

1.Bray Wyatt vs. Daniel Bryan - polecam, nawet jak nie macie ochoty oglądać całego RR, wystarczy wam jedynie ta walka.

2. Royal Rumble Match

3. Cena vs. Orton


  • Posty:  959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2008
  • Status:  Offline

Powiedzcie mi dlaczego jakis karzeł Torinto, JBL, Rusev czy Khali weszli, a nie było Lesnara, Bryana, Ceny?

 

 

Prosta przyczyna: co najmniej 2 z tych 3 podanych przez Ciebie musiałoby wypaść, co byłoby skazą na ich promocji w czasie RTWM. Również jestem zawiedziony brakiem obecności Daniela w RRM, bo to na pewno odwróciłoby całkowicie reakcję publiki w końcówce.

ALE na zdrowy rozsądek (myśląc już na chłodno 15 godzin po obejrzeniu gali) to jeżeli WWE nie miało w planach wygranej Bryana, to nie wpuścili go po to, żeby nie dostał drugi raz na tej gali wpier*ol - mówiąc dość drastycznie - co porównywalnie wkurzyłoby publikę.

 

Inaczej ujmując logika WWE wygląda w ten sposób:

a) Bray nie może przegrać, bo musi być wiarygodnym przeciwnikiem dla Ceny na WM ---> wygrana z Danielem cholernie go umocni i podpromuje. (Foley chyba sam wspominał w grudniu, że najlepsze co Daniel może zrobić dla biznesu to wypromować kogoś na swoich barkach nie tracąc aż tak dużo).

b) Nie ma planów, żeby Daniel wygrał RRM, więc go nie wpuszczamy do walki, żeby nie umoczył po raz drugi na gali.

c) Winą za brak DB w RRM obarczamy Władzę, która dzięki temu zbierze heat, a publika jeszcze bardziej będzie wspierała Daniela. Tym samym wybieramy mniejsze zło.

 

Co jednak nie zmienia faktu, że cała gala była dość średnia. Nikt mi nie wmówi, że walka Cena-Orton była dobra, bo ja się cholernie wynudziłem, a w dodatku odniosłem wrażenie, że chłopcy w ringu zaczęli się trochę gubić. Orton za wszelką cenę chciał skierować uwagę na siebie, a publika go olewała i widać było jego zniesmaczoną minę.

 

Przy walce Lesnar vs Show brakowało mi tylko zniszczonego stołu.

 

A jeśli chodzi o Royal Rumble Match to mi się całkiem fajnie oglądało do ok 20-23 wejścia. Od wejścia JBL zacząłem się bać, ze końcówka to może być gniot. Tak jak już ktoś wspominał - szkoda Rey'a, bo chyba dostał pierwszy raz w życiu (a przynajmniej od baaardzo dawna) taką reakcję, oczywiście nie do końca podyktowaną jego charakterem... Trochę za szybko wg mnie wleciał Kane. Mogli to TOP 4 trochę przedłużyć, bo po eliminacji Punka emocje już totalnie opadły, bo byłem 100% pewien wygranej Batisty.

 

Niestety koniec końców galę, na którą cholernie czekałem oceniam na...

http://www.memegene.net/media/created/0zj4p4.jpg

"The Lone Wolf"

 

III miejsce - Typer WWE 2011

III miejsce - Typer WWE 2015

164733627454c4fd317ad52.jpg


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Jeżeli te teksty są autentyczne, to możemy być raczej pewni, że to jednak część storylinu.

No już bez żartów, czy ludzie nie mogą czasem po prostu wypowiedzieć swojej opinii? Nie każda wzmianka o wrestlingu to od razu storyline, naprawdę.

 

Nieważne,że nie było tam Bryana.WWE wypuściło jedno z większych pomyłek odnośnie ppv,jedyna zjadliwa walka to ta Bryana z Wyattem chociaż i tak była daleka od szansy do określenia jej jako bardzo dobrej.

Już też bez przesady. Gala do końcówki była okej, walki same w sobie nie były złe i spełniały swoje zadanie. A Bryan vs Wyatt było świetnie w mojej opinii, dostali dużo czasu, dali sporo fajnych spotów i końcowa też była porywająca. Dla mnie wielki plus.

 

.Gdyby Reigns nie miał tak silnych ,,pleców'' w postaci The Rocka skończyłby jak Ryback czy Lord Tensai po powrocie

To samo WWE widzi w Romanie gwiazdę, na pewno nie Rock go próbuje przepychać na siłę. W historii WWE była cala masa jakiś kuzynów/wujków/cioci Rocka i nikt z nich nie zaszedł zbyt wysoko. Romek jest po prostu dobry w tym co ma robić. A Usos na mistrzów tagów!

 

Myślałem trochę nad tym wszystkim i jeżeli chodzi o Danielsona to właśnie dzisiejsze Raw będzie początkiem storylinu Bryana, ale jakiego?

Jak to jakiego? Feud z Sheamusem zakończony porażką Bryana na WM, bo rudzielec będzie potrzebował nabrać momentum po swoim powrocie. Chyba, że zrobią z niego heela, wtedy jego szanse Smoka rosną, jednak w walce face vs face nie widzę innej opcji niż triumfujący Celt.

 

No i na koniec bonus. Tej filmik musiał powstać, jednak pojawił się szybciej niż sądziłem :)

http://youtube.com/watch?v=LxGSLoG20rY

Edytowane przez xero

  • Posty:  12
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.09.2013
  • Status:  Offline

Szczerze? Śmieszą mnie ludzie, którzy płaczą z powodu RR Matchu. Był bardzo dobry. Najlepszy od kilku lat. Shield rządziło, Punk przetrwał do czwórki. Romek wyszedł na motherfuckera. Dostaliśmy mega powrót Nasha, którego nikt się nie spodziewał. Wrócił Sheamus i mimo, że gościa nie lubię to poniosła mnie publika. Speary leciały na lewo i prawo, Cesaro kręcił i w lewo i w prawo, Rollins był tak aktywny, że czasem wydawało się, że było dwóch Rollinsów w ringu. Pojawił się prospekt z NXT, Rusev, który namieszał, a wyeliminowało go czterech zawodników. Kofi zrobił dwa mega spoty.

 

Bryan nie powinien wchodzić do RR Matchu. Oglądaliście Wyatt vs Bryan? Gość oberwał Sister Abigail o barykadę/barierkę, a później jeszcze jedno i sprowadzali go medycy. Miałby się pojawić w Main Evencie? Idę o zakład, że płakalibyście za tydzień/dwa, że odgrzewany kotlet Bryan - Authority.

 

Zwycięstwo Batisty jest ciekawym twistem w całym storylinie z Power Couple. Orton to ich wybór, ich mistrz. Batista to jednak przyjaciel Huntera i to co najlepsze dla biznesu. Ciekawe rzeczy może przyniesć RAW.

 

Jeszcze co do finałowej dwójki... Mecz wykreował Romka na motherfuckera, gościa, którego nic nie może zatrzymać. Trafił na Batistę. Przykro mi Pitero, że płacząc o brak Bryana nie zauważyłeś tego, ale ja poszedłem za ludźmi i za Dablju i markowałem Romkowi. I nie dziwie się im, że dostrzegli w Romku pieniądze. Gość jest cholernie efektowny, ma dobry wygląd i killerskiego finishera. Wracając do Reigns-Batista, może gdybym oglądał na spokojnie to wiedziałbym, że Batista wygra, ale jak to mówi Ojciec Redaktor Nikodem: "W tym biznesie chodzi o emocje", a Royal Rumble to jeden z tych momentów w ciągu roku podczas, których rozsiadam się w fotelu, zapominam o backstage'u, o tym kto jest złotym dzieckiem, a kto człowiekiem ludu. Po prostu oglądam i markuje. I na przyszłość wam też to polecam. Inaczej w wrestlingu nie znajdziecie przyjemności.


  • Posty:  367
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

No i na koniec bonus. Tej filmik musiał powstać, jednak pojawił się szybciej niż sądziłem

 

W sumie to końcówka faktycznie musiała być nudna skoro publika zaczęła chantować "We want divas!" :twisted:

66487669857979e1f5d8b5.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zaczęliśmy od mocnego zaskoczenia w postacie zwycięstwa New Age Outlaws. Jestem ciekaw, jak odwazne będzie WWE, i jak długo pozwolą im zostać na szczycie. Może się okazać, że title-run będzie krótki, i będzie raczej "w podzięce" za zasługi dla Voodoo Kin Mafii :wink: Pasów raczej nie przejmą braciaki, którzy przypadkowo się wyeliminowali, ale pytanie, czy WWE będzie skłonne ruszyć z ewentualnym story - za krótkim na WMke (sam fakt, że stracili pasy w takim sposób, niech świadczy o ich wartości w federacji)

Mocnym punktem był opener, gdzie Wyatt zamknął rozdział z Bryanem i ruszył na największego babyface'a podczas walki o pas. Czyżby jednak Bray vs Cena? Odważnie. Tylko co wtedy z Danielem? Jeszcze się okaże, że to będzie Wyatt Family vs Cena & Bryan - czyli przelejmy trochę popularności na naszą perełkę. Wracając, przyjemna, dynamiczna walka mentora z byłym podopiecznym - najjaśniejszy punkt programu. Orton z Cena bawili się z publiką, i hejtując, oni uratowali to widowisko. Nam się przyjemnie słuchało, wrestlerzy mogli reagować i przelać trochę naturalnych reakcji na wydarzenia okołoringowe - bez tego byłby sleeperek z wymianami finisherów.

Brock zbeształ Showa. Dobrze, że trwało to krótko, bo było zagrożenie usypiacza przez ten ostry atak. Undertaker by się przydał na koniec. Światło chociaż zgasnąć mogło.

Royal Rumble mnie zawiodło. Już nawet mniejsza z wejściami, bo to, że ich brakowało, to wszyscy wiedzą - powtarzałem, nie róbcie sobie nadziei na mega powroty, bo sobie szkodzicie. Pojawili się Ci, co pojawić się mieli - Rusev, Sheamus - wygrał ten, co wygrać miał - zbyt bezceremonialnie poleciał Alberto, żeby mogło się tam coś wydarzyć (zapraszamy na Elimination Chamber). Dobrze, że dodano oliwy do ognia w The Shield, a i przypadkiem WWE wypromowało trochę Romka. Nieświadomie. Niespodziewali się, że publika będzie tak niechętna na triumf Dave'a. Publika - miód malina.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Natomiast mnie śmieszą ludzie, którzy tak zawzięcie krytykują ten RR Match.

 

Z tego co zauważyłem to jednak więcej jest przypadków usilnego bronienia tej walki niż krytykowania. Proponuję zrobić ankietę pt. Czy podobało mi się RR? Tylko w taki sposób dowiemy się jaka jest opinia naszych użytkowników o tej gali, bo temat o RR to się zrobiło straszne pomieszanie z poplątaniem.

 

W sumie to końcówka faktycznie musiała być nudna skoro publika zaczęła chantować "We want divas!" :twisted:

 

Nie, przecież tak się chantuje, kiedy widzi się 5 stara. Jak ktoś lubi nudne walki to spoko, ale najwidoczniej publika wiedziała co jest dobre, skoro dowaliła najbardziej bolesny chant jaki może usłyszeć wrestler. Bo jak publika ci krzyczy że chce divy, to jest nawet gorsze niż byś się dowiedział że nie umiesz walczyć.

 

Przy walce Lesnar vs Show brakowało mi tylko zniszczonego stołu.

 

Po co w tej walce zniszczony stół, skoro dostałeś zniszczonego Showa. Stół czekał na RR match, a mogli rozwalać tylko ten hiszpański, bo jednak JBL musiał zza czegoś wstać, gdy zagrano jego wejściówkę.

Edytowane przez Kowal

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  244
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.11.2010
  • Status:  Offline

Nie wiem czy jest sens robić ankietę. Wyniki będą podobne kręcące się w okolicach 50 % dla przeciwników tej gali jak i tych którym się ta gala podobała. Wszyscy tak się nakręcili , że naprawdę niezła dyskusja się zrobiła i podzielone opinie :D . To jest właśnie moc Road To Wrestlemania. Wszyscy teraz dyskutują czy decyzje podjęte przez WWE są słuszne czy też nie. Ja nadal podtrzymuję moją wersję - dajmy rozwinąć się najważniejszym feudom , a dopiero potem będzie można ocenić czy to jest dobra telewizja czy też nie.

165537016952a258451c0fc.jpg


  • Posty:  303
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.07.2011
  • Status:  Offline

Jak to jakiego? Feud z Sheamusem zakończony porażką Bryana na WM, bo rudzielec będzie potrzebował nabrać momentum po swoim powrocie. Chyba, że zrobią z niego heela, wtedy jego szanse Smoka rosną, jednak w walce face vs face nie widzę innej opcji niż triumfujący Celt.

 

Przerwali story Daniela z Brayem bo zobaczyli w TV jak cały stadion podczas meczu skandował YES. I Vini stwierdził, że chce to samo na WM(dodatkowo jeżeli chodzi o te durne rekordy, z maskami im się nie udało to teraz będą próbowali z ilością osób skandujących YES). Jedyny sposób, żeby to zrobić to Daniel wygrywający(nawet z Rudym). Bo inaczej zamiast yesów będą noły.

Jeszcze po dzisiejszej reakcji, nie wiem czy Vini chce, żeby tak "wyglądała" WM jak RR jeżeli chodzi o zachowanie widowni.

Edytowane przez Alert

  • Posty:  107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.08.2012
  • Status:  Offline

Natomiast mnie śmieszą ludzie, którzy tak zawzięcie krytykują ten RR Match.

 

Z tego co zauważyłem to jednak więcej jest przypadków usilnego bronienia tej walki niż krytykowania. Proponuję zrobić ankietę pt. Czy podobało mi się RR? Tylko w taki sposób dowiemy się jaka jest opinia naszych użytkowników o tej gali, bo temat o RR to się zrobiło straszne pomieszanie z poplątaniem.

 

[ Dodano: 2014-01-27, 20:24 ]

W sumie to końcówka faktycznie musiała być nudna skoro publika zaczęła chantować "We want divas!" :twisted:

 

Nie, przecież tak się chantuje, kiedy widzi się 5 stara. Jak ktoś lubi nudne walki to spoko, ale najwidoczniej publika wiedziała co jest dobre, skoro dowaliła najbardziej bolesny chant jaki może usłyszeć wrestler. Bo jak publika ci krzyczy że chce divy, to jest nawet gorsze niż byś się dowiedział że nie umiesz walczyć.

 

 

 

Odpowiedzi są 3 do wyboru. Chyba słuszne bo wiadomo o co chodzi w całej sprawie -.-

 

http://strawpoll.me/1083548


  • Posty:  367
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

Nie, przecież tak się chantuje, kiedy widzi się 5 stara. Jak ktoś lubi nudne walki to spoko, ale najwidoczniej publika wiedziała co jest dobre, skoro dowaliła najbardziej bolesny chant jaki może usłyszeć wrestler. Bo jak publika ci krzyczy że chce divy, to jest nawet gorsze niż byś się dowiedział że nie umiesz walczyć.

 

Jeżeli chodzi o mnie to ja akurat znudzony końcówką aż tak bardzo nie byłem, może dlatego że oglądałem PPV po 11 i trochę tej walki przewinąłem ale co racja to racja, chant jak najbardziej bolesny ale chyba można było sobie darować, myślę że inne chanty które padały podczas walki wystarczyły, szczególnie "You both sucks" pasowało do sytuacji :roll:

66487669857979e1f5d8b5.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 19 odpowiedzi
    • WWE Royal Rumble 2025
      Spekulacje i dyskusje na temat WWE Royal Rumble 2025!
        • Dzięki
      • 79 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 922 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 686 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 350 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 146 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 172 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 513 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 850 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Tomos
      Dorzucą stypulację "if Roman wins, Rollins przeprasza za rozpad Shield" i ludzie będą klaskać uszami. Plus, to w końcu main event dla Punka
    • IIL
      Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins może zamknąć pierwsza noc WM 41 Just a moment... WWW.WEBISJERICHO.COM Trochę dziwnie, że taki triple threat będzie tam o pietruszkę. Roman też raczej wygrywa. Nie uwalą go dwa lata z rzędu.  Czyli Cody vs Cena domknie drugą noc, a zwycięzca RR w takim układzie do openera? 
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE NXT #771 Data: 04.02.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Live Platforma: The CW Komentarz: Booker T, Corey Graves & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • MattDevitto
      Kurczę pieczone Ale teraz zacząłem łączyć kropki.... Za rok gala wiadomo gdzie i dlaczego $$$, więc poczciwy Titus jest idealnym kandydatem na zwycięzcę. Ależ to będzie piękne redemption po małej wpadce kilka lat wcześniej - od zera do bohatera - Amerykanie kochają takie historie Proszę wsiadać do pociągu Titus O'Neil RR winner 2k26!
    • -Raven-
      Rozmawiali wyłącznie po francusku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...