Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

UFC Fight Night 32 - Belfort vs Henderson


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Data: 9 listopada 2013

Miejsce: Brazylia

Transmisja: FOX Sports 1

 

Walka wieczoru:

 

205 lbs: Vitor Belfort (23-10) vs. Dan Henderson (29-10)

 

Główna karta:

 

185 lbs: Cezar Ferreira (6-2) vs. Daniel Sarafian (8-3)

205 lbs: Rafael Cavalcante (11-4) vs. Igor Pokrajac (25-10)

170 lbs: Brandon Thatch (10-1) vs. Paulo Thiago (15-5)

170 lbs: Santiago Ponzinibbio (18-1) vs. Ryan LaFlare (8-0)

155 lbs: Rony Jason (13-3) vs. Jeremy Stephens (21-9)

 

Pozostałe:

 

145 lbs: Godofredo Pepey (9-2) vs. Sam Sicilia (11-3)

185 lbs: Thiago Perpetuo (9-1-1) vs. Omari Akhmedov (11-0)

155 lbs: Thiago Tavares (17-5-1) vs. Justin Salas (11-4)

155 lbs: Daron Cruickshank (13-3) vs. Adriano Martins (24-6)

125 lbs: Jose Maria Tome (33-4) vs. Dustin Ortiz (11-2)

 

UFC w Brazylii - czyt. jeśli nie znasz jakiegoś fightera na kontrakcie w UFC, to bardzo prawdopodobne, że tutaj go znajdziesz.

 

Dan Henderson Last 3: L - Rashad Evans ; L - Lyoto Machida ; W - Mauricio Rua

Vitor Belfort Last 3: W - Luke Rockhold ; W - Michael Bisping ; L - Jon Jones

 

Kiedy walczyli w 2008 roku na gali PRIDE, górą był Henderson. 7-lat później przyjdzie im się zmierzyć w rewanżu. Tamta walka jest na chwilę obecną bezwartościowa, jeśli chodzi o jakieś konkretne wnioski. Ostatnie wystepy, jak i lokalizacja, wskazują raczej Belforta. Wiadomo, że zawsze w przypadku Hendersona, jest ta niewiadoma z mocnym uderzeniem, ale jakoś nie odpalił tego z Evansem i Lyoto. Miał genialną walkę z Shogunem, ale pytanie, ile wtedy był wart Rua? - odpowiedź uzyskaliśmy niedawno. Pozostaje liczyć, że Vitor przypomni sobie zamiłowanie do ostrych wymian, bo to zwiększy szansę poczciwego Amerykanina, jak i uatrakcyjni walke. 79-lat mają łącznie - wciaż są walką wieczoru, wciąż budzą emocje.

 

Rafael Cavalcante Last 3: L - Thiago Silva ; NC - Mike Kyle (poza UFC) ; W - Yoel Romero Palacio (poza UFC)

Igor Pokrajac Last 3: L - Ryan Jimmo ; NC - Joey Beltran ; L - Vinny Magalhaes

 

To Chorwat jest jeszcze w UFC?! W takim razie, to musi być jego walka o życie. Mam też wrażenie, że Feijao pewny tej fuchy być nie może, w przypadku kolejnej wtopy. A jak stawka jest tak duża, to powinno być emocjonujące starcie.

 

Daron Cruickshank Last 3: W - Yves Edwards ; L - John Makdessi ; W - Henry Martinez

Adriano Martins Last 3: W - Jorge Gurgel (poza UFC) ; W - Jimmy Donahue (poza UFC) ; W - Neilson Gomes (poza UFC)

 

Trzeciej walki nie powinienem wyróżniać, ale obiecałem sobie, że żeby nie wiem, jak gówniana była karta, coś wynajde. Stado anonimów utrudnia życie, a Cruickshank miewa cholernie widowiskowe pojedynki. Bardziej efektowny niż efektywny, czyli w sam raz na rozgrzanie publiczności

 

Poza tym... ... Rony Jason będzie wchodził w masce z Piątku 13-tego?

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 5
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    2

  • wielki859

    1

  • Kowal

    1

  • Edgar

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Rony Jason vs Jeremy Stephens - Pan Piątek 13tego został zmarszczony tak samo, jak i cała Brazylijska publika. Skakał wyluzowany i wyrwał high-kicka. Szybko, z idealnym timingiem.

 

Rafael Feijao vs Igor Pokrajac - Dziwiłem się, że Chorwat jest jeszcze zatrudniony... To już chyba nieaktualne. Feijao go poskładał dość spokojnie, mimo, że początek wyglądał jak barowa bijatyka. Jedno z kolan się okrutnie przyjęło, dając sygnał do kolejnych. U Pokrajaca światła się paliły, ale w domu nie było nikogo.

 

Vitor Belfort vs Dan Henderson - Może to legenda, ale Hendo zachował się jak amator, wchodząc jakimiś lesbijskimi ciosami, zostawiając miejsce na kontre Belforta. Vitor to wykorzystał i skończył. Dan chyba powinien sobie darować, bo już nie odtworzy swojej walki z Shogunem. Tamten Rua był po prostu tak słaby, że Dan wyglądał tak dobrze. Spory zawód.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Gala w Brazylii więc spodziewałem się kolejnych nudnych pojedynków przy których ciężko skupić uwagę. To co się jednak działo w jej trakcie przebiło jednak wszystko. 11 walk z czego zaledwie 2 dotrwały do decyzji sędziów, to nie zdarza się często.

To co mnie niezmiernie cieszy to utarcie nosa Brazylijczykom. Każdy kolejny wychodzący do ringu pokazywał swoją wyższość, okazywał brak szacunku, zachowywał się lekceważąco…i przegrywał. Tak było z Tome, Perpueto, Petteyem czy już z głownej karty Jasonem i Thiago którzy przegrali z kretesem.

 

Jeydnie Belfort pomścił swoich rodaków ale to mnie akurat cieszy. Pokazał, że ma kowadło w dłoniach i jest na fali wznoszącej (który to już raz). Nie zdziwiłbym się gdyby w najbliższej przyszłości dostał title shota. Pytanie tylko czy dostanie tego title shota „od ręki” czy wcześniej dostanie walkę. Z chęcią zobaczyłbym tutaj Machidę a później Weidmana ale to już jest tylko gdybanie. Wszystko zależy tez od formy Brazylijczyka i chęci utrzymania się w jednej kategorii.

 

O czym jeszcze warto wspomnieć? Pokrajac przegrywa kolejną już walkę i White powinien podziękować mu za współpracę, podobnie ma się rzecz z Petteyem, który po walce z Arantesem również nie zaprezentował się dobrze. Jemu warto jednak dać szansę bo o przegranej z Sicillia przesądził jeden głupi błąd. Z Prelimsów warto również wspomnieć o tragicznej wręcz postawie Cruickshanka. Od Martinsa dzieliły go lata świetlne.


  • Posty:  55
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.07.2010
  • Status:  Offline

Wkurzony po niepójściu na galę MMA u mnie w mieście z rana obejrzałem powtórkę gali i :

 

Brandon Thatch vs Paulo Thiago - Nie widziałem innej opcji jak wygrana Brandona. Kiedy zaczął sypać kolanami to po trafieniu w wątrobę widziałem koniec. Szybko utłukł. I tyle

 

Rafael Feijao vs Igor Pokrajac - Z poczatku myślałem, że Igor chce utłuc w stójce i zejść do parteru, ale Rafael się nie poddał. Wsadził jakimś sposobem to kolano i Igor skończył. Cytując tytuł piosenki Andrei Bocellego i Sary Brightman.. Time to say goodbye Igor :)

 

Cesar Ferreira vs Daniel Sarafian - Coś tam było w stójce, trochę było obaleń, ale ciężko mi było to strawić przez 3 rundy. Nie dokończyłem tej walki

 

Vitor Belfort vs Dan Henderson - Wiek robi swoje, błędy robią swoje. Strasznie słabe te ciosy od Hendersona, co musiał wykorzystać Belfort i wystrzelił. Jest w formie Vitor. Z tego co słyszałem i czytałem to brazylijczyk ma otrzymać titleshot po tej walce, gdyż ją wygrał. Liczyłem na lepsze starcie, a skończyło się High Kickiem.


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Rony Jason vs Jeremy Stephens Cóż tu pisać Stevens super szybko pokonał rywala najpierw niezłym kopem, a potem poprawiając prawym. Długiego widowiska nie dali, ale wolę już szybkie KO niż trzy rundy niczego.

 

Santiago Ponzinibbibo vs Ryan LaFlare Wydaje mi się że w pierwszej rundzie góra był LaFlare, bo jednak częściej miał przewagę nad rywalem, atakując go będąc tym na górze w parterze. Ale Santiago też miał swój moment, kiedy mocno napierał na rywala. Druga runda to już minimalnie bardziej wyrównane starcie, ale i tak według mnie dla Ryana, który znów przejawiał więcej inicjatywy i skupienia. Santiago miał czas, kiedy porządnie tłukł rywala w stójce, ale i tak finalnie wylądował w parterze leżąc pod okładającym go rywalem. Trzecia runda jak i cała walka dla Ryana, a całą walkę podsumowało kolano na twarz w trzeciej rundzie. Wprawdzie Santiago tez go powalił, ale nie było to tak efektowne.

 

Brandon Thatch vs Paulo Thiago Druga walka w głównej karcie, która nie dotrwała nawet do końca pierwszej rundy. Niby walka była w miarę wyrównana, ale jak już Brandon ruszył do ataku to były dwa wyjścia. Albo sędzia przerwie walkę albo on zatłucze rywala.

 

Rafael Feijao vs Igor Pokrajac Jeszcze lepiej. Ile to trwało, z minutę? Feijao kolanami szybko rozłożył rywala i tyle było z tej walki.

 

Cesar Ferreira vs Daniel Sarafian W pierwszej rundzie tym, który delikatnie przejmował inicjatywę, był według mnie Sarafian. I to pomimo różnicy wzrostu. Chociaż rywal też nie pozostawał dłużny i starał się mu odpowiedzieć. Druga runda nudna. W większości rywale tarzali się po macie zamiast próbować się okładać. Trzecia runda była już wybitnie do niczego, co zresztą kibice sygnalizowali strasznymi gwizdami. Sarafian wyglądał jakby już spał, a Cesar wyglądał niewiele lepiej. Wygrana Ferreiry w sumie zasłużona, bo częściej panował nad rywalem, ale po strasznie nudnej walce.

 

Vitor Belfort vs Dan Henderson Ekspresowa walka, ale jednak emocjonująca. Okładanie , but i znów okładanie. To wyglądało fajnie i Belfort wygrał zasłużenie.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  10 260
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Belfort vs. Henderson - trochę lamersko uwalił to Hendo. Co to było za wejście z tymi symulowanymi sierpami? Nie dość, że było wolne, to jeszcze z nieszczelną gardą, co szybko wykorzystał Belfort i okrutnie skontrował, posyłając Dana na dechy. Hendo i tak jeszcze sporo przetrzymał, ale kick na łeb przy próbie wstania załatwił sprawę. Może i Henderson ma betonowy łeb, ale nie można nie doceniać kogoś z tak szybkimi łapami i dynamitem w nich, jak Testosteronowy Vitor.

Szkoda, liczyłem że Hendo skarci Belforta (serce. Nie rozum), ale niestety Dan zalicza pierwsze KO w karierze i to na własne życzenie.

 

Pokrajac vs. Cavalcante - Igor całkiem nieźle rozpoczął, agresywnie atakując i spychając Feijao pod klatkę, niestety niewiele potrafił tam ugrać, a kiedy Brazylijczyk uruchomił kolana w tajskim klinczu - chłopina był bezradny jak dziecko. Te kolana niemal całkowicie odebrały Pokrajac'owi chęć do dalszej walki i za wiele dobijać już nie było trzeba.

Panu Pokrajac'owi chyba już podziękujemy za występy w UFC.

 

Tak na marginesie, coraz bardziej wkurwia mnie UFC. Robią tego samego babola co kiedyś WWF - srając galami bez opamiętania. Byle jaka karta - byle była, to nie jest sposób na pozyskanie widza, a i z utrzymaniem obecnych, może być problem, bo pojawia się coś takiego jak przesyt. I tak jak kiedyś potrafiłem żyć każdym kolejnym PPV Vince'a, tak obecnie oglądam je już raczej tylko z przyzwyczajenia. UFC powoli zaczyna sprawiać, że skończy się to w moim przypadku podobnie, bo dwie ostatnie gale i ich karty to dla mnie śmiech na sali.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 118 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • IIL
      Sabu zakończył karierę na gali Joey Janela Spring Break w No Ropes Barbed Wire i mimo, że to jego ostatnia walka, nie poszedł na skróty...  
    • LegendKiller
      Dobra, powiem to całkiem szczerze — już po tym RAW, kiedy Rollins rzucił Heymanowi, że “wisi mu przysługę”, miałem przeczucie, że Gruby wydyma i Punka, i Romana. I co? Dokładnie tak się stało. W normalnych okolicznościach marudziłbym jak ostatni skurwysyn — że przewidywalne, że naciągane, że “sratatata”. Ale nie tym razem.   Całokształt tego main eventu, tempo walki, emocje, a przede wszystkim absolutnie fenomenalna gra aktorska Heymana sprawiły, że oglądało mi się to z kurewską satysfakcją. A to się u mnie, zgryźliwego dziada, nie zdarza często. Mało która walka potrafi mnie jeszcze poruszyć na tyle, żebym po wszystkim powiedział: „No kurwa, to było dobre.” A tu? Tu się udało. I to z nawiązką.   Jednym z najlepszych momentów był ten szalony spot, gdzie każdy każdemu odpalił jego własny finisher. Kurwa, jak to było świetnie rozpisane i zrealizowane — totalna uczta dla fanów. Czysty chaos, ale kontrolowany i cholernie efektowny.   MVP tej walki — ba, całej pierwszej nocy WrestleManii — to bezapelacyjnie Seth. Pieprzony. Rollins. Gość udźwignął ten storytelling jak nikt inny. Po jego drugim łomie aż podskoczyłem z kanapy i z takim impetem zajebałem ręką w półkę, że świeczka się rozjebała, a żona się wkurwiła. Warto było. Coś pięknego.   Ten match dosłownie uratował tę miałką, nijaką pierwszą noc. Dla mnie: absolutny five-star. Zero gadania. Po prostu mistrzostwo.
    • IIL
      Obudzić się do takiego newsa w trakcie weekendu WM to jakiś scenariusz z horroru...      Niezbyt mnie to cieszy. Monopol w wrestlingu do niczego dobrego nie prowadzi. Odbito też piłkę odnośnie kolaboracji CMLL/AEW w Arena Mexico i WWE zorganizuje w czerwcu supershow AAA/NXT... JBL w story przejął AAA, komplementuje Alberto Del Rio i nazywa Meksyk krajem trzeciego świata...    Co dalej? Impact? NOAH?   
    • rtjftdjtf
      hmmm....  
    • Kaczy316
      Dobra lecimy z tą Wrestlemanią, ostatecznie road to WM wyszła przeciętnie/okej, mogło być gorzej, więc teraz zobaczmy jak wyjdzie sama WM! Osobiście mam jakieś oczekiwania, może je trochę obniżę, żeby się nie zawieść, chociaż mam nadzieję, że Tryplak nie zawiedzie i ostatecznie da kozak WM. Oj tak samą WM zaczynamy od Huntera WELCOOOOMEEEE TO WRESTLEMANIAAAAAAAA!!!   1.Gunther vs Jey Uso, World Heavyweight Championship Singles Match Opener czyli nasz mistrz Gunther kontra zwycięzca Royal Rumble 2025, z którym niestety za wiele nie zrobiono Jey Uso! No cóż sam program był jaki był, ale może pojedynek odda, trzeba na to liczyć, obojętne dla mnie tutaj kto wygra, ale niech dadzą coś, co można zapamiętać, nawet squash na Jeyu będzie godny zapamiętania, bo tego nikt się nie spodziewa, a wygranej Jeya spodziewa się każdy xD. Jey Uso ma fajne wejście oj fajne, jeszcze przez trybuny, publika go uwielbia chociaż mam wrażenie, że mało osób coś yeetuje xD, jakoś połowa areny? Tak mi się zdaję, ale może to tylko takie wrażenie przez to, że sam stadion jest ogromny. Gunther wbija i stage wygląda świetnie, bardzo fajnie zrobiony, Gunther standardowa wejściówka. No i co mogę napisać solidnie rozpisana walka, bookingowo ciężko było lepiej to rozpisać, chociaż końcówka niezbyt mi się podobała, w sensie odklepanie Gunthera i to w tak szybki sposób po jego własnej akcji kończącej, mocna ujma na postaci, ale jaki reign takie i jego zakończenie, Jey powinien mieć lepszy reign, mam nadzieję, że jakoś odbuduję ten tytuł, bo reign Gunthera był okropny, reign Jeya nie zapowiada się lepiej, ale jak coś nie zapowiada się lepiej to zazwyczaj jest lepsze, więc miejmy nadzieję, że takie będzie, sam pojedynek to mówiąc wprost dopiero jakoś od połowy się wkręciłem, od tego jak Gunther przywalił pasem Jeyowi, ale mamy piękny WM Moment razem z Jimmym można iść dalej, sama walka trwała około 15-16 minut, odpowiedni czas według mnie, ale publika trochę śpi, w sumie może kwestia podbudowy tego pojedynku, ale zobaczymy jak będzie dalej.   2.War Raiders vs The New Day, World Tag Team Championship Tag Team Match Jest tutaj coś do pisania? Walka dodana od tak z niczego, ale liczę na dobre ringowo show, chociaż to proszę! I my dostaliśmy to, gdzie publika spała przez cały pojedynek zamiast TLC Matchu o pasy WWE Tag Team? Tryplak podejmuję co raz gorsze decyzję, spodziewałem się wygranej The New Day, walka skończyła się po 9 minutach i tak naprawdę jak się rozkręciła to zaraz się skończyła, mierny pojedynek, Panowie się starali, ale no cóż oni mogli zrobić bez podbudowy i z takim bookingiem, masakra, ale widać było starania ze strony zawodników, więc to można docenić, nie ich wina, że ten booking woła o pomstę do nieba.   3.Jade Cargill vs Naomi, Singles Match Ehh nie wiem co napisać, po poprzednich walkach się spodziewałem wiele, a okaże się zaraz, że to pojedynek po którym się niczego nie spodziewałem dowiezie o wiele bardziej. Kurde Panie dostały 9 minut i jak dla mnie wykorzystane w 100%, chociaż jak na to, że to WM to trochę boli fakt, że walki typu Jey vs Gunther czy War Raiders vs The New Day wyszły tak słabo i publika nawet obudziła się dopiero na Jade vs Naomi, a ja sam się spodziewałem, że to będzie jedna z gorszych walk xD, niemniej jednak Panie dowiozły, takie 6,5-7 bym dał na cagematchu, zobaczymy jak inni dadzą, Jade wygrywa zgodnie z przewidywaniami.   4.LA Knight vs Jacob Fatu, United States Championship Singles Match No i co kolejny pojedynek co do którego miałem wątpliwości jeśli chodzi o to czy dowiozą w ringu, ale po 2 świetnych pierwszych walkach i Jade vs Naomi to jestem dość spokojny, Panowie nawet nie będą musieli się starać, chciałbym tutaj Knighta, nie był to program na miarę wygrania przez Jacoba imo, to powinien być większy moment, nawet przy pasie mid cardowym, a w obecnym momencie to imo Fatu niewiele zyska na wygraniu tytułu ot kolejna wygrana na koncie i tyle, Knight jako mistrz US mnie bardziej interesuję na ten moment, zobaczymy na co Tryplak postawi, kurde Knight jaki wjazd to było lamborghini? 11 Minut bardzo dobrej walki, kurde martwiłem się o ten pojedynek, a na razie wypadł najlepiej ze wszystkich, Knight i Fatu mieli ze sobą niesamowitą chemię, publika tutaj w końcu ożyła i pomimo tego, że wolałem Knighta to Jacob mi tu nie przeszkadza jako zwycięzca, trochę boję się o jego reign, ale walka była wybitna, Panowie dali radę nawet bardzo, kontra z Moonsaulta na BFT była wybitna, bardzo fajny pojedynek oj tak, także brawa dla nowego mistrza United States!   5.Rey Fenix vs El Grande Americano, Singles Match Mała zmiana, bo będziemy mieli Reya Fenixa, ale jak dla mnie na plus, Rey Fenix w ringu da lepsze show niż Mysterio, więc będziemy mogli liczyć na genialny pojedynek, a szansę na wygraną El Grande trochę wzrosły, chociaż wydaję mi się, że Rey to ostatecznie ugra, ale walka ma potencjał na bycie showstealerem, tak samo w sumie jak pojedynek Tiffy z Charlotte, ale zobaczymy jak to wyjdzie, pytanie czy jak postawiłem na Reya Mysterio w typerze to automatycznie mam to zmienione na Fenixa i zaliczy mi się punkt? Mam nadzieję, że tak, ale też pewnie się przekonamy później. Fajny pojedynek i cieszy mnie wygrana El Grande Americano w debiucie na WM, szkoda Fenixa co prawda, ale taka przegrana mu nie zaszkodzi imo, El Grande był sprytniejszy, ale szkoda, że te walki takie krótkie, tak naprawdę tylko opener, który był po prostu solidny dostał więcej czasu niż standard na tygodniówce, szkoda, ale no jest jak jest, Gigachad w końcu z wygraną, dobrze i to na WM! 8 minut walki, za krótkie jak na WM.   6.Tiffany Stratton vs Charlotte Flair, WWE Women's Championship Singles Match No i pora na walkę, która miała jeden z najgorszych feudów, ale ringowo może wyjść najlepiej z całego pierwszego dnia, a nawet bym powiedział, że i z całej WM, oczekiwania mam spore, kurde obym się nie zawiódł xD. Świetne promo przed walką, pomimo kiepskiego feudu to materiał promocyjny zrobiony tak dobrze, że dał mi hype na ten pojedynek, entrance Tiff też przyjemny, bardzo pasujący do jej postaci. 20 minut dobrej ringowo, ale mega dziwnej walki, nie było to stricte złe, ale wyglądało jakby Panie chciały to jak najszybciej skończyć, czasem nie wiedziały co zrobić, ale przez to, że są bardzo dobre ringowo to jakoś to wychodziło, wygrana Tiff to największy pozytyw tej walki, ale dalej uważam, że Knight vs Fatu to najlepsza walka gali jak na razie.   7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match No i czas na main event, kurde szybko to leci, ale jest hype, oj jest, mam nadzieję, że nie wymyślą tu jakiegoś durnego bookingu, ale ciężko wymyślić tu jakieś gówno, którego by ta trójka nie udźwignęła, to zbyt wielcy zawodnicy, żeby nawet ze słabym bookingiem dali kiepskie show, więc zawód tutaj nie wchodzi w grę jak dla mnie. Seth dostał piękną wejściówkę tylko dlaczego na Netflixie zrobił się nagle czarny ekran podczas tego wejścia xD, mam nadzieję, że na yt dadzą jakąś powtórkę czy coś, bo chciałem zobaczyć co się wtedy działo. Klimatyczna wejściówka CM Punka, najpierw mocne promo z The Fire Burns w tle, a potem już standardowo Cult Of Personality grane na żywo! Nie wiem co napisać targają mną takie emocję, że to jest niesamowite, genialna walka, genialny feud, genialny booking, wszystko tu zostało zrobione idealnie i perfekcyjnie, Punk się świetnie bawił, Roman nie wygrał, bo nie musiał, Heyman to geniusz, prawdziwy adwokat diabła, Seth wypadł niesamowicie i generalnie tak, Seth ma dalej niepokonany streak w Triple Threatach na WM już 3:0 z czego drugi Triple Threat, w którym to pinuję Romualda i to w ME WM.....ZNOWU! Jak ktoś mi jeszcze raz powie, że Roman lepszy od Setha to go zapytam, a Roman wygrał kiedyś z Sethem na PLE? Hehehe, za to Seth przypiął dwukrotnie Romualda w ME WM hehehe i elo, ogólnie to nie wiem co było lepsze, zakończenie tego main eventu czy main eventu WM 40 Night 2, dwie różne sytuację, ale emocję te same.   Match Of The Night: 7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match   Plusy: Solidny opener Jade vs Naomi Jacob vs Knight i Fatu nowym mistrzem US! El Grande Americano vs Rey Fenix i Gigachad w końcu z wygraną! Tiffany wygrywa z Charlotte Main event ABSOLUTE CINEMA!   Minusy: Tragiczny pojedynek o pasy World Tag Team Mega przeciętny dzień poza main eventem   Podsumowanie: Mówiąc wprost nie wiem co mam powiedzieć, ale tak się spodziewałem, że będzie po ogłoszeniu kart na obydwa dni, pierwszy dzień będzie mocno przeciętny z genialnym main eventem, z kolei drugi dzień wynagrodzi przeciętność pierwszego, ale za to ze średnim main eventem, zobaczymy czy druga część mojej przepowiedni się sprawdzi, ogólnie to powiem tak, nie patrząc na ME to dałbym za ten dzień takie 5,5-6/10, ale ME zrobił taką robotę, że co najmniej 7/10, kurde ciężko to ocenić tak jednoznacznie, bo niby to tylko jedna walka, a reszta mega przeciętna, ale za to jaka to była walka....Nie no walka mogła być 10/10 i taka była imo jak i cały program i booking, ale gala jako całość to imo max 7/10 jedna walka nie zakrywa przeciętności całej reszty niestety, tak samo jutro jak większość walk dowiezie poza ME to będzie to po prostu lepszy dzień jako całość, także do zobaczenia jutro! TO JESZCZE NIE KONIEC WM!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...