Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Attitude Mówi - Wrestling Podcast LIVE - Mam Talent?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  64
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2006
  • Status:  Offline

Mam 3 przemyślenia dotyczące występu DDW w Mam Talent.

 

Po pierwsze: następna gala, powinna się nazywac DDW :Nie! Nie! Nie! Nie ma co się bać o prawa autorskie, bo skoro Vince się nie przejmuje TNA to co dopiero federacją z Polski.

 

Po drugie: widzę w tym jakiś plan, od samego początku. Chcą stworzyć polską wersję Chikary (a jeśli nie, to taką wizję powinni mieć po reakcji wrestleekspertów). Mają "świetne" komediowe gimmnicki. Na pewno znajdą się miłośnicy tego niezwykle absurdalnego miszmaszu.

Zaraz zaraz, raczej to nie wypali, bo Roid wyprosi od razu po jednej walce wszystkich kibiców jesli nie będą się śmiać wystarczająco dobrze lub puszczą śmiech z puszki jak w sitcom'ach.

 

Po trzecie: widzę w tym chytry plan Pana Pawłowskiego, chce tak obrzydzić Don'owi Roid'owi tworzenie wrestlingu w Polsce, aby on zrezygnować i przemianować federację z DDW na Total Nonstop Pawłowski lub stworzyć podstawy pod organizowanie występów kabaretowych, swojego kabaretu w Rzeszowie.

  • Odpowiedzi 35
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    7

  • kr3cik-bmc

    3

  • Kowal

    3

  • Adieu

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

Po pierwsze: następna gala, powinna się nazywac DDW :Nie! Nie! Nie! Nie ma co się bać o prawa autorskie, bo skoro Vince się nie przejmuje TNA to co dopiero federacją z Polski.

No to po pierwsze:

Jaka jest pozycja WWE a DDW?

Po drugie:

Jaka jest pozycja TNA a TVN?

 

WWE może pozwać 99% firm na świecie i stroczyć wyrównany pojedynek, więc TNA dla nich jest na takim samym poziomie wyzwania jak DDW ;] Jeżeli chodzi natomiast o naszą Jedyną Słuszną Federację to w starciu z TVN nie ma najmniejszych szans i cudem będzie jak uda im się podpisać porozumienie poza sądem.


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

I odwrotnie: WWE jest dla TNA takim samym przeciwnikiem. Przypominam, że obie federacje już wytaczały sobie procesy, więc to nie jest tak, że TNA siedzi ze skulonym ogonem, drżąc, że w każdej chwili listonosz może przynieść pozew. Wiadomo, że dowalanie TNA jest cool, ale warto mieć oparcie w faktach i wiedzieć, że za TNA stoi znacznie silniejszy gracz w postaci Panda Energy i to on by kombinował adwokatów :)

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  2 258
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.10.2011
  • Status:  Offline

...a wszystkie dzięki (jakby nie było) Dixie, bo (o ile dobrze pamiętam) to dzięki niej ta firma jest powiązana z TNA.

"Jeśli mówisz do Boga, jesteś osobą religijną. Jeśli Bóg ci odpowiada, jesteś chory psychicznie"

House M.D. S02E19

211015597452e3a27e841d5.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

Aj tam Niko demonizujesz. Jasne, że cię wpuszczą na galę, bo 1/10 przychodów piechotą nie chodzi :twisted:

  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

N!ko nie uszanował solenizanta i jak zwykle ostro cisnął po Schoopie. :D

Na początku prowadziłem ranking obelg prowadzących, ale przez pewien czas nie słuchałem i nie wiem jak to z tym później było. Na początku N!ko 1:2 Schoop, a pod koniec N!ko 2:2 Schoop. :)

Oby Niko przygotował bardzo dobrą anegdotę na następny tydzień skoro kazał czekać.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na początku prowadziłem ranking obelg prowadzących, ale przez pewien czas nie słuchałem i nie wiem jak to z tym później było. Na początku N!ko 1:2 Schoop, a pod koniec N!ko 2:2 Schoop.

 

Kiedy on zdobył 2?! Toż to międzynarodowa kompromitacja rzetelnego sędziowania! Howard Webb tego słuchał?! Do jakiej komisji trzeba złożyć odwołanie w tej sprawie?!

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

Na początku prowadziłem ranking obelg prowadzących, ale przez pewien czas nie słuchałem i nie wiem jak to z tym później było. Na początku N!ko 1:2 Schoop, a pod koniec N!ko 2:2 Schoop.

 

Kiedy on zdobył 2?! Toż to międzynarodowa kompromitacja rzetelnego sędziowania! Howard Webb tego słuchał?! Do jakiej komisji trzeba złożyć odwołanie w tej sprawie?!

 

Do komisji pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza, która zajmuje się wyjaśnieniem Radom screwjob.


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Wybrałem jednak mecz A klasy do obejrzenia na żywo i nie słuchałem live. Wiem że to zdrada ale mam nadzieję że nie będziecie mnie chcieli nabić na pal za karę. Zresztą i tak bym się nie dał :D Przewinąłem jedynie na te momenty o DDfu i było trochę inaczej niż się spodziewałem. Myślałem że będziecice jechać ostro po nich, a tu niespodzianka i spokojnie oceniliście ich i za to macie plusa, bo to jest lepsze dla biznesu niż ciągły pojazd. No może pomijając pojazd N!KO na Schoopa, które są dobre dla AM, bo są śmieszne :D W sumie Kurczak i tak ma wielu fanów, bo dwoje to już para, a to się liczy :D Zupełnie jak Jędruś Bułecka, który ze swoimi jedynymi fanami, których też było dwóch, bujał sie po dworcu w Rzeszowie :D

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Trafiłem na zacytowaną przez Schoopa część, o tym, że TNA będzie funkcjonowało dopóki żyje Bob Carter. Mając całą wypowiedź, już ciężko do tego podchodzić tak optymistycznie:

 

Jerry also discussed the future of TNA Wrestling.

"I am amazed, because when I was there, Bob Carter called me at least two to three times a week and said "I can't lose any more money, Jerry" and I said, "You're needing to talk to your daughter, not to me. She's running the place." So I'm amazed that they are in business. I think at this point, it'safe to say that TNA will continue to be subsidized by Bob Carter until he dies. Then I think TNA will go the way of ECW and the territory days."

 

Warto, z kronikarskiego obowiązku zaprezentować, że Carter dzwoni, iż nie może już tracić więcej pieniędzy - to do czego często się odnoszę, żaden biznesmen sobie na to nie pozowoli - że Jerry jest w szoku, iż oni ciągle istnieją. Z ust Jarretta, dożywotnie finansowanie brzmi jak życzenie. Czekamy aż powie to sam Bob Carter. Wtedy faktycznie może to być prawdą i ta druga siła pro-wrestlingu nie zatonie.

 

Wybrałem jednak mecz A klasy do obejrzenia na żywo i nie słuchałem live. Wiem że to zdrada ale mam nadzieję że nie będziecie mnie chcieli nabić na pal za karę.

 

http://www.youtube.com/watch?v=-gZ6-6RbSEg

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Wybrałem jednak mecz A klasy do obejrzenia na żywo i nie słuchałem live. Wiem że to zdrada ale mam nadzieję że nie będziecie mnie chcieli nabić na pal za karę.

 

 

Chyba Dixie pomaga Ci znajdować takie filmiki, bo inaczej nie jestem w stanie wytłumaczyć skąd masz dostęp do takiego czegoś :D Dzisiaj na obiad jadłem kurczaka, więc to chyba odpowiednie odkupienie za brak oglądania live, bo już miałem za dużo kontaktu z jednym z prowadzących. A dokładniej filet z piersi z Kurczaka, więc Schoop się ostał z jedną :D Stary, wybacz:D

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Night of Champions musiało spuścić glowę przed TVNowskim show klasy B, w końcu to AM jest największym wygranym występu Paruwkuw w Mam Talent, wszystko jak zwykle fajnie wyszlo, ale Wasz podcast bez historyjki jest jak walka bez finishera :P

 

Też wyszukałem w google nazwisko Mecenas Budzyński - wyskoczył mi koleś w koloratce - tak, to wykapany Niko :roll:

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Gadka o DDW fajna, można się było spodziewać. Bez shockerów. Ale lepiej żeby ich nie było, niż żeby je wciskali na siłę, tylko po to, żeby były.

 

Inna rzecz - coraz bardziej myślę, że temat tygodniówek jest do olania :P Tym bardziej że mam dzikie deja vu - jakbym to wszystko już słyszał. Jednak nie słyszałem, ale czytałem. N!KO, czy ty otwierasz swoje posty i po prostu je czytasz na antenie? :P

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  2 160
  • Reputacja:   51
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Też wyszukałem w google nazwisko Mecenas Budzyński - wyskoczył mi koleś w koloratce - tak, to wykapany Niko :roll:

 

Ten cały mecenas Budzynski to aktor Krystian Wieczorek. W ,,M jak miłość" gra prawnika Andrzeja Budzyńskiego. Wyskoczył Tobie ksiądz, ponieważ Wieczorek kilka lat temu w ,,Plebanii" grał księdza Jakuba Millera. Obecnie gra managera piłkarskiego w serialu ,,To nie koniec świata" :D . W tym roku czytelnicy magazynu ,,Viva" wybrali go najpiękniejszym Polakiem. N!KO, mama Schoopa sprawiła Tobie duży komplement. :P

Jeśli przy następnej okazji będziecie mieć wątpliwości, kim jest np. Ewa Kessler, Krzysztof Zduński lub Franciszka Maj to walcie do mnie jak DDW do ,,Mam talent". :P

70800448856fb97a41e5eb.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      1. Jamie Hayter vs. Mercedes Moné - mocno średnia walka (zwłaszcza jak na te z Moneciarą w składzie), z bardzo dobrym finiszem. Szefowa Mercedesa została rozpisana za mocno, przez co często walka była bardzo jednostronna. Wkurwia to tym bardziej, że przecież rozpisano jej wygraną. Mocny finisz, gdzie chwilami można było się łudzić, że Hejterka to jednak ugra. Jednak nic z tego. Samochodówka oczywiście musiała zaorać kolejną rywalkę i zdobyć kolejne trofeum. Wkurwia mnie babsko straszliwie, ale nie tak heelowo (jak powinna), ale tak po prostu, normalnie - po ludzku. Mam tylko nadzieję, że nie planują zrobić z niej pierwszej laski w AEW z dwoma babskimi pasami : 2. FTR (Cash Wheeler and Dax Harwood) (with Stokely) vs. Daniel Garcia and Nigel McGuinness - słabiutka walka, przez większość czasu oparta o gnojenie Nigela i niedopuszczanie Garcii do ringu, czyli bookingową sztampę. Jedyne zaskoczenie, to to, że finalnie to Daniel jobnął, bo spodziewałem się, że od tego tu będzie Angol. Uśpiło mnie to starcie i kilkukrotnie musiałem cofać, co nie jest najlepszą rekomendacją. 3. Mark Briscoe vs. Ricochet - kolejny zmarnowany potencjał przez durny booking. Pomimo niezłych spotów i fajnych motywów komediowych, Maras przez 90% walki wycierał sobie buty Łysolem, żeby ten na koniec wygrał po dwóch akcjach z nożyczkami... Kto to kurwa rozpisuje??? Podkupili bookerów z WWE? 4. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP and MJF) vs. The Sons of Texas (Dustin Rhodes and Sammy Guevara) - walka z dupy, o randze tygodniówki, a oglądało się ją całkiem spoko. Nie była zbyt długa, były zmiany przewag, fajnie rozpisany Dustin (który z wiekiem jest jak wino) i nie przynudzała. Żaden tam wypas, ale mimo wszystko, dostałem więcej niż się spodziewałem (choć za wiele się nie spodziewałem). 5. Kazuchika Okada (c) vs. "Speedball" Mike Bailey - pierwsza, naprawdę dobra walka na tym PPV. Mocno kibicuję Karate Kid'owi od czasów TNA i tutaj także błyszczał, a walka nabierała kolorów, kiedy Bailey zaczynał ją prowadzić (bo Okada standardowo potrafił ją ringowo zamulić). Zajebiste kontry, zmiany przewag i solidnie rozpisany pretendent, który - pomimo, że nie miał prawa tego wygrać - zafundował nam kilka niezłych near falli. Fajnie się to wszystko oglądało. Akurat na Bitch'a Bailey jest obecnie za krótki (pod kątem wypromowania), ale mam nadzieję, że finalnie dostanie w AEW push adekwatny do jego skillsów. 6. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Mina Shirakawa - no żesz ja pierdolę! Przecież za takie rozpisywanie walk powinny być instant wyjebki z roboty. Sikawa robi miękkim dzyndzlem Sztormiaczkę przez niemal całą walkę, kontruje, obija, ogólnie niemal ośmiesza w ringu, żeby Antośka na sam koniec miała reaktywację i po odpaleniu jednego finiszera, skradła wygraną??? To musiał bookować ten sam kretyn, co rozpisywał walkę Rico z Briscoe. Widać tą samą spierdolinę mózgową i zero pojęcia o co chodzi w tym biznesie 7. Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, and The Opps (Samoa Joe, Powerhouse Hobbs, and Katsuyori Shibata) vs. Death Riders (Jon Moxley, Claudio Castagnoli, Marina Shafir, and Wheeler Yuta) and The Young Bucks (Matthew Jackson and Nicholas Jackson) - mam z tą walką duży problem. Z jednej strony 3/4 było mega chujowym chaosem, pełnym słabego brawlu i okraszonym jakimiś debilnymi przyśpiewkami i odpustową muzą lecącą w tle (serio???), co wymęczyło mnie w chuj i spowodowało permanentne odliczanie do końca. Jednak pozostała 1/4, a zwłaszcza to co działo się stricte w ringu, potrafiło diabelnie wkręcić i sprawić, że momentami można było zamarkować. Te wariackie spoty, szaleństwo i konkretny hardcore - prawie uratowały to starcie. "Prawie" robi jednak różnicę. Nie wiem czy Joe miał jakąś kontuzję, ale nie było go tu niemal widać, gdzie to on powinien poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa (powinni go uwiarygodnić), żeby na następnym PPV, mógł gładko jobnąć Mox'owi, w walce "jeden na jeden". Dziwnie to wyglądało, że Kapitan Teamu stosunkowo (do reszty) gówno tutaj zrobił. 8. The Paragon (Adam Cole, Kyle O'Reilly, and Roderick Strong) vs. The Don Callis Family (Konosuke Takeshita, Kyle Fletcher, and Josh Alexander) (with Don Callis) - nie wiem co było nie tak z tą walką, ale za cholerę nie potrafiła mnie wkręcić. Ringowo było spoko (bo oba teamy, to świetni zawodnicy), ale czułem jakby każdy odpierdalał tam swoje, bez jakiejś większej ringowej chemii. Finisz też był jak cała walka... Po prostu był, ot tak, bez jakiejkolwiek finezji. Szkoda, bo potencjał by tutaj na prawdziwego killera, a dostaliśmy walkę jakich wiele... na tygodniówkach. Swoją drogą Cole ładnie poleciał w dół w kwestii pushu. Od main eventera do udupienia w tagach. Wygląda jakby kompletnie nie mieli obecnie na niego pomysłu. 9. "Hangman" Adam Page vs. Will Ospreay - byłem podjarany wizją tej walki jak ksiądz proboszcz przed wizytą w Smyku. Finalnie powiem tak - było bardzo dobrze, ze świetnie rozpisanymi zawodnikami, kozackimi kontrami i mnóstwem near falli. Skłamałbym jednak, gdybym powiedział, że nie spodziewałem się po taki składzie jeszcze więcej. Jedna rzecz była tam dla mnie jak kamyk w zajebiście wygodnych butach, a mianowicie tempo stracia. Kiedy Kowboj prowadził pojedynek, było chwilami wolno jak w walkach Reignsa, z tą jednak różnicą, że Adaś potrafi robić to na pełnej kurwie (co pokazał nie raz) w przeciwieństwie do Pięknego. Ktoś znowu rozpisał to po chuju, bookując Hangmana z "zaciągniętym ręcznym" :roll: Szkoda, bo mogli skrócić to o te 10 minut, ale pozwolić obu wcisnąć gaz do dechy, a wtedy ponowne ojcostwo już by mi nie groziło, bo urwałoby mi jaja Nigdy nie czytam innych opinii przed napisaniem własnej, ale podejrzewam, że za wynik pewnie AEW dostało mocne zjeby. Ja tam nie narzekam. Od zawsze mocno kibicuje Wisielcowi (bardzo lubię jego postać oraz ringowe skille) i cieszy mnie push dla niego. Podejrzewam, że wygrał, bo chcą jeszcze zostawić pas u Moxa (Adaś niestety nie da tutaj rady), a jak już Ospreay dostanie swoją szansę na Złoto - to ją wykorzysta. Swoją drogą Angol jest trochę rozpisywany jak Omega - potrafi przegrać z teoretycznie słabiej promowanym rywalem, ale potrafi też wygrać dosłownie z każdym, co zapewne wkurwia jego fanów, ale też powoduje, że przy jego starciach, nie można być do końca niczego pewnym. Reasumując - kolejne już PPV od AEW, które jak na ich możliwości, to dupy nie urywa. Od chuja niewykorzystanego potencjału i bookerskiej fuszerki. Tak na dobrą sprawę, to były tylko 2 bardzo dobre walki (main event i Okada z Bailey'em) i 2, które były spoko (walka o pas tagów oraz Anarchy). Cała reszta zassała w mniejszym lub większym stopniu, co jak na umiejętności AEW (a pokazali nie raz, że potrafią montować kurewsko dobre PPV's) jest jednak mocno rozczarowujące. Moja ocena: 3-/6.  
    • PTW
      GALA JUŻ W SOBOTĘ, KTO OKAŻE SIĘ PROTAGONISTĄ KOMIKSU NAPISANEGO W NASZYM RINGU? :) To tylko mała zajawka tego, co wydarzy się 31 maja w ramach pro wrestlingowej extravaganzy zatytułowanej PTW: Dzień Dziecka. Kto napisze kolejny rozdział epickiej historii, a kto utonie w falach zapomnienia? Bądź z nami i przeżywaj losy swoich ulubionych bohaterów! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Grins
      R-Truth a raczej Ron Cena to był świetny przystanek dla Cena co jak co  Wychodzi na to że Cena sam chyba sobie dobiera zawodników z którymi chce stoczyć walkę, mam nadzieje że to nie Cody będzie ostatnim przeciwnikiem Cena tylko Punk.  Bronson Reed nowy członkiem stajni Rollinsa... Najśmieszniejsze w tej całej historii jest to że Roman zniknął od tak z dupy, po prostu go nie ma i chuj... Zrobił sobie przerwę i wróci po Money In The Bank albo na samej gali ale już nie jako OTC, Trible Cheef bo to już umarło coś czuje że będzie już nowy gmmick oby nie Big Dog    
    • Grins
      Jakoś ostatnio mam mało czasu oglądać wrestling, ale obejrzałem ostatnio tą galę i ogólnie była nawet spoko tym bardziej Fatal 4 Way mocno mnie nie zawiódł ale już Main Event był nie co średni. Nie będę się tu rozczulał nad każdą walką, ogólnie przejdę od razu do Main Eventu, na prawdę to miała być ostatnia walka Cena i Ortona? Serio średnia końcówka tym bardziej, John mimo że staruje się Heelować to średnio mu to idzie, ta jego sztuczność bije po oczach, serio jak już chcieli tego turnu to mógł zmienić charakter a nie dalej wchodzi przy swojej starej muzyce, dalej w starym stroju bez sensu to jest... Ogólnie wszystkie segmenty Ortona i Cena były świetne ale sama walka to totalna klapa, szkoda mi Ortona że go tak chujowo zabookowali bo serio nie zasługuje na to.  Tyle z tego dobrego że Valkyria jest pompowana i pushowana to na duży plus, jednak powrót Becky to nie był taki zły pomysł może sama Beczka postanowi promować młodsze nabytki. 
    • KyRenLo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...