WWE Money In The Bank 2013 PPV (zapowiedź,spoilery,dyskusja)

[TakerFanKrk]

To w takim razie nie poruszajcie tutaj tematu wydarzeń ze Smacka, bo zrobi się kilka stron postów w spoilerze, co dyskusji nie będzie służyło. Powstrzymajcie się z opiniami na temat składu do piątku lub piszcie w temacie w Raportach, kiedy się tam pojawi.

Akurat o Smacku przed emisją zawsze piszę w Raportach, więc nie masz się Vercyn o co martwić

[Ghostwriter]

Jak dla mnie jasne jest, że czerwoną walizkę dorwie Bryan i wykorzysta ją po morderczej walce jaką stoczy Cena z Henrykiem. Później będzie rewanż w postaci triple threat, w którym Danielson obroni pas, bo Cena znowu będzie mocował się z Markiem i jakoś się z feudu zejdzie nie szkodząc zbytnio Cenie.

[Jack Doomsday]

Może trochę pojade fantasy bookingiem (w sumie rzadko się ku temu skłaniam) ale generalnie myslę że ten motyw byłby lepszy:

 

Orton wygrywa walizkę. Cena pokonuje Henry'ego w Career vs Title Matchu. Orton cashuje jak najszybciej. Na Summerslam mamy Triple Threat, wkręcając Bryana na zasadzie "raz go poddałem, to poddam i drugi". Orton wygrwa Triple Threat, w taki sposób aby Bryan mógł dalej się ubiegać o pas, tak długo (można by zrobić na pobocznych PPV, jakieś walki wieloosobowe o pas Dabju coś jak kiedyś Six-Pack Challenge) aby na Survivor Series mógł finalnie zdobyć pas, robiąc z tego wielki moment.

 

Jednak wiedząc że to jest zbyt zagmatwane, przebolałbym zdobycie walizki przez Bryana po raz drugi (po ostatniej walce z Ortonem, wg mnie, Bryan już nie potrzebuje MitB).

[żelu]

koniecznie musi być ten Triple Threat na Summerslam?!

CENA vs BRYAN lepiej brzmi niż CENA vs BRYAN vs HENRY

[Jack Doomsday]

Po pierwsze chodziło mi o Cena vs Bryan vs Orton - taki star power na SS to idealna atrakcja.

Po drugie, sory, czytanie się kłania (pisałem "Orton wygrywa Triple Threat", więc gdzie tam Henry? - Jaś jako uprawniony do rewanżu; Orton jako mistrz, Bryan wkręcony na doczepkę)

[Ghostwriter]

po ostatniej walce z Ortonem, wg mnie, Bryan już nie potrzebuje MitB

 

Jasne, że nie potrzebuje. Ale obawiam się, że oficjele WWE mogą patrzeć inaczej skoro pas dzierży nie kto inny jak John Cena. Osobiście chciałbym zobaczyć jak Danielson po prostu czysto jedzie Jaśka na SummerSlam. Nawet widzę na to jakąś minimalną szansę. Ale znając zachowawczość federacji, to więcej szansy daję na to, że rozwiążą to pośrednio - mitb, dym Henryka, triple threat itd.

 

Co do tej wygranej z Ortonem, to należy pamiętać, że gość spadł z piedestału już jakiś czas temu. Nadal jest solidnie bookowany, zwycięstwo przez tapout Bryana robi wrażenie, ale jak spojrzy się na skład pretendentów na czerwoną walizkę, to taka ścieżka Danielsona wydaje mi się logiczna.

 

Aczkolwiek scenariusz z Ortonem przedstawiony przez Ciebie też brzmi sensownie. Pytanie tylko: co z Henrykiem?

[PiTeRo]

Aczkolwiek scenariusz z Ortonem przedstawiony przez Ciebie też brzmi sensownie. Pytanie tylko: co z Henrykiem?

 

Wydaje mi się, że możemy otrzymać rewanż z WM Ryback vs Henry. Ryback potrzebuje odbudowy po demolce na Payback i ma powód, bo Henry przecież nie wygrał dzięki swoim umiejętnościom, a braku kondycji Rybacka. Dodatkowo feud heel vs heel, gdzie status jest mało ważny, a obaj się napierdalają jest ciekawszy niż tandetne zagrywki jak ta z wyciskaniem sztangi.

[Jack Doomsday]

Z Henrykiem? No cóż, nie zdziwi mnie sytuacja w której to Mark będzie musiał postawić na szali swoją karierę, w dodatku ją przegra. Mimo iż szkoda byłoby czekoladki przegrywającej w ten sposób, tak jeśli Jaś wysłałby Henryka na emeryturę, to pokonanie tak podpromowanego pod sam sufit Ceny, od razu stawia na szczycie.

 

Dzięki Ghost, to miłe że ktoś docenia mój nieco fantazyjny pomysł

 

Jeśli chodzi o Ortona to czuje po kościach że Winc będzie chciał przywrócić go łask. Szczególnie gdy można go sturnować, a i być może rozpocząć feud o pas z Bryanem. Jeśli McMan nie palnie głupoty typu sytuacji z Christianem, tak Randy może nie będzie źle odbierany jako mistrz jak ostatnio (tak jak nie lubię Ortona, tak myślę że jego ban na pas główny powinien być zdjęty).

[Apex]

Może trochę pojade fantasy bookingiem (w sumie rzadko się ku temu skłaniam) ale generalnie myslę że ten motyw byłby lepszy:

 

Orton wygrywa walizkę. Cena pokonuje Henry'ego w Career vs Title Matchu. Orton cashuje jak najszybciej. Na Summerslam mamy Triple Threat, wkręcając Bryana na zasadzie "raz go poddałem, to poddam i drugi". Orton wygrwa Triple Threat, w taki sposób aby Bryan mógł dalej się ubiegać o pas, tak długo (można by zrobić na pobocznych PPV, jakieś walki wieloosobowe o pas Dabju coś jak kiedyś Six-Pack Challenge) aby na Survivor Series mógł finalnie zdobyć pas, robiąc z tego wielki moment.

 

Jednak wiedząc że to jest zbyt zagmatwane, przebolałbym zdobycie walizki przez Bryana po raz drugi (po ostatniej walce z Ortonem, wg mnie, Bryan już nie potrzebuje MitB).

 

podoba mi się ten pomysł choć o tylko fantasy. zjechanie jasia z pasa to nie byle co i bryan bryanem ale powinno się to trochę rozciągnąć.

[żelu]

Jack Doomsday o tym Triple Threat Cena vs Bryan vs Henry napisałem bo Ghostwriter go zaproponował i go miałem na myśli

[Ghostwriter]

No właśnie żelu - tak a propos twojego wpisu, to ja nie pisałem, czego ja chcę (dla mnie Danielson krający Janusza z pasa na SummerSlam bez udziału innych zawodników to marzenie), a przewidywania odnośnie ruchu federacji.

[żelu]

O już rozumiem

Ale według mnie postawią na samego Daniela bo mamy teraz okres letni czyli czas wielkiego storylineu a tym story według mnie jest Daniel pokazujący światu na ile go stać więc więcej niepewności będzie przy Cena vs Bryan niż przy statystującym Henrym który przy okazji pogorszy poziom pojedynku.

[Morison]

Orton wygrywa walizkę. Cena pokonuje Henry'ego w Career vs Title Matchu. Orton cashuje jak najszybciej. Na Summerslam mamy Triple Threat, wkręcając Bryana na zasadzie "raz go poddałem, to poddam i drugi". Orton wygrwa Triple Threat, w taki sposób aby Bryan mógł dalej się ubiegać o pas, tak długo (można by zrobić na pobocznych PPV, jakieś walki wieloosobowe o pas Dabju coś jak kiedyś Six-Pack Challenge) aby na Survivor Series mógł finalnie zdobyć pas, robiąc z tego wielki moment.

 

Pomysł całkiem dobry, tylko niedopracowany. Bryan musialby tułać się w tytułówym obrazku przez 3 miesiące, i jeżeli nie wygrywałby tytulu, byloby to nieco nacigane, tak sam jak 3 kolejne walki wieloosobowe o WWE title, na SS, NoC i HiaC. Lepiej byłoby w ogóle nie włączać Bryana do tych pojedynków, tylko przyznać mu miano pretendenta przed samym Survivor Series, gdzie stoczyłby rewanż z Ortonem, pokonując go i uzyskując momentum. Z drugiej strony - po co czekać do SS, gdy za chwilę mamy jeszcze większą galę - SummerSlam, mamy też Bryana na fali, a nie sądzę, by utrzymał on ten poziom do listopada, co prawda boom byłby mniejszy, ponieważ WWE title match najprawdopodobniej nie będzie walką wieczoru, ale pokonanie Ceny samo w sobie byłoby kozackim wydarzeniem, ostatnim, który pokonał go w podobnych okolicznościach, był Punk, i wywindowało go to niemal na sam szczyt.

 

Według mnie najlepszym pomysłem był wpis....już cytuję:

Równie dobrze mogą zrobić tak, że Bryan zdobędzie walizkę MitB, walkę wygra Henry, Bryan zainkasuje walizkę, a Henry zakończy karierę bez korzystania z rewanżu. Wtedy będzie Cena i Bryan na SS.

 

Przed starciem na MitB dochodzi do zakładu - jeśli Henry nie opuści gali z tytułem, kończy karierę. Może pokonać Janka, a po chwili oddać tytuł Danielowi, co od razu eliminuje go z walki rewanżowej.

Taki sam motyw można zaserwować zarówno z Bryanem, jak i Ortonem, lecz wiadomo, że Bryan w main eventach byłby czymś ciekawszym niż oklepane Randall/Jaś.

 

]Jasne, że nie potrzebuje. Ale obawiam się, że oficjele WWE mogą patrzeć inaczej skoro pas dzierży nie kto inny jak John Cena. Osobiście chciałbym zobaczyć jak Danielson po prostu czysto jedzie Jaśka na SummerSlam. Nawet widzę na to jakąś minimalną szansę. Ale znając zachowawczość federacji, to więcej szansy daję na to, że rozwiążą to pośrednio - mitb, dym Henryka, triple threat itd.

 

Vince czasami udowadnia, że aż tak bardzo nie leje na fanów, dając im to, czego chcą (vide wałkowany przeze mnie i przypominany na każdym kroku motyw z Punkiem), rzeczywiście w obecnej sytuacji pozostają dwie opcje - albo Bryan dostanie Cenę na SS i odbierze mu tytul, albo Cena straci pas w dziwnych/niezrozumiałych okolicznościach tak, by nie ucierpiał na wizerunku, a nowy mistrz nie zyskał kompletnie nic na swoim reignie (jak na przykład del Rio). Moim zdaniem na chwilę obecną nie ma lepszego sposobu na promocję nowych gwiazd, niż pokonanie Ceny, czy będzie to Bryan, czy Henry, czy Ricardo Rodriguez, wywinduje go to na sam szczyt hierarchii.

[Edgar]

Jeśli chodzi o Ortona to czuje po kościach że Winc będzie chciał przywrócić go łask. Szczególnie gdy można go sturnować, a i być może rozpocząć feud o pas z Bryanem

 

Tym bardziej, że według mnie Orton w ostatnich kilku tygodniach odżył, nie wiem czy jest to spowodowane samym programem z Bryanem, który potrafi wyciągniąć z niego maksimum czy może pogodzeniem się swoim losem. Przez ostatnie miesiące mówiło się o jego turnie, chodził taki niemrawy, bez werwy a tutaj mała odmiana.

 

Bryan tak naprawdę nie potrzebuje walizki ale myślę, że również to samo można powiedzieć w przypadku Ortona. Myślę, że zwycięstwo przez poddanie to nic innego jak pokazanie kto teraz pójdzie po głowny pas.

WWE potrafi pójśc po najmniejszej linii oporu i takim rozwiązaniem będzie walizka. Raczej nie jest ona potrzebna Bryanowi ale napewno będzie ważnym momentem w jego karierze, jeszcze większym jeżeli cashuje na Cenie.

Spodziewam się Cena vs Henry vs Bryan na Summerslam.

[TakeR]

Money In The Bank zbliża się wielkimi krokami, a więc i ja dorzucę coś od siebie.

 

WWE Championship Match

 

Niby tutaj sprawa jest jasna. Jasiek powinien pojechać Marka bez większych problemów i zawalczyć na Summerslam z D'Bryanem. Jednak WWE nie tak już nas szokowało (pamiętacie gdy nikt nie dawał szans Sheamusowi w walce z Jasiem?). Tyle, że tutaj mamy też jeszcze pare opcji, Daniel Bryan zdobywa walizkę, Henry przejmuje pas i Daniel Bryan nie przechodząc turnu mógłby wykorzystać walizkę na posiadającym pas heelowym Henrym. Druga opcja jest taka, że Cena zachowa pas, Dragon zgarnie walizkę i wykorzysta ją na Cenie przechodząc zapewne turn. No i mamy też scenariusze takie, że Bryan nie zgarnie walizki, Cena zachowa pas i Panowie jednak spotkają się na Summerslam. Bo skoro tak głośno jest o tym, że WWE planuje walkę Cena - Bryan na Summerslam o pas WWE to coś w tym musi być, bo nawet jakby Henry przejął pas to Cena by musiał na sierpniowej gali odbębnić rewnaż, a jak dla mnie Triple Threat Match nie za bardzo wchodzi w grę. Póki co stawiam na zwycięstwo Johna i jego walkę z Bryanem na Summerslam.

 

WWE Championship Contract Money in the Bank Ladder Match

 

Kane vs Randy Orton vs RVD vs CM Punk vs Daniel Bryan vs Christian vs Sheamus

 

Patrząc na skład tej walki to teoretycznie największe szanse ma Dragon. Walizkę musi zdobyć osoba która później pobiega sobie z pasem WWE. Póki co nie wyobrażam sobie Kane'a, Sheamusa, Ortona czy Christiana paradujących z tym pasem. Sheamus? Obecnie jest nudny, nie ma na niego pomysłów i jak dla mnie o pasie WWE nawet nie ma co marzyć, Orton? Podobnie jak Sheamus, nie widzę jakoś Vipera który wbiega z walizką, wykonuje RKO na Cenie i zdobywa pas WWE przechodząc heel turn. Jak sami wiemy heel turny na Jasiu jakoś nie bardzo działają, a wręcz przeciwnie. Kane? Jak dla mnie Kane w swojej obecnej roli póki co może być, jednak nie widzę go jako zwycięzcy walizki, prędzej zobaczyłbym go za pare miesięcy z pasem WHC niż pasem WWE, ale jak dla mnie Big Red Monster póki co powinien trzymać się zdala od jakiegokolwiek pasa mistrzowskiego póki znowu nie zacznie być heel'owym rozpierdalatorem. Christian? Tutaj nawet chyba nie trzeba nawet nic pisać, pas US to maks na co go obecnie stać. Mamy też CM Punka ale jemu chyba daje takie szanse na zdobycie walizki jak Sheamusowi czy Kane'owi, dlaczego? Otóż dlatego, że Brooks obecnie rozpoczął program z Lesnarem który zapewne skończy się walką na Summerslam, a pas WWE do tego feudu wcale nie jest potrzebny, bo i bez pasa na szali ludzie jarają się walką obu Panów. No i na koniec zostawiłem sobie RVD, niby nie bardzo ma szanse na zdobycie walizki ale po coś kreatywni go do tej walki wcisneli. No chyba nie powiecie mi, że WWE ściągało Van Dama tylko po to aby poskakał sobie po ringu podczas MITB? Nie chciałbym nawet wygrania walizki przez Van Dama (ponoć ma pracować na pół etatu jak Lesnar czy do niedawna Rock), ale coś chyba dla niego szykują skoro ściągają go na MITB i dają akurat do tej walki. Może rozpocznie on feud z kimś kto będzie brał udział w tej walce? Podsumowując mimo, że w walce o pas WWE napisałem, że wydaje mi się, że pas zachowa John i dojdzie do walki jego z Dragonem to może być to w sposób taki, że Dragon tutaj ściąga walizkę i zapowiada, że zawalczy z Ceną o pas WWE na Summerslam. Jak przegra ten pas to nic się niby nie stanie, bo już Cena jako pierwszy wtopił walizkę..

 

 

Singles Match

 

Chris Jericho vs Ryback

 

Tutaj jak dla mnie walka troche z dupy wzięta po to aby Jericho zawalczył przed pojechaniem w trasę z Fozzy a Ryback, żeby po prostu się pokazał. Tylko kto tutaj wygra? Męczy już troche przegrywania Y2J'a na każdym PPV czy wtapianie większości walk na tygodniówkach.. Taka legenda jak Y2J powinien mieć status jak Lesnar, czyli praktycznie z miejsca Main Eventera. Jak dla mnie Y2J dużo więcej zrobił dla tego biznesu niż Lesnar, osiągnął więcej i po prostu zasługuje na coś więcej niż na bycie obijanym co PPV, czy przegrywanie na WM z Fandango który dopiero "debiutował" w głównym rosterze. Z drugiej strony Ryback jest teraz na fali i potrzebuje wygranej z kimś takim jak Jericho, aby zrehabilitować się za porażkę z Ceną na Payback. Tutaj sam nie wiem na kogo postawić, ale patrząc na obecną pozycje Chrisa w federacji to postawiłbym na Rybacka i na to, że Chris odbije sobie wygraną z Rybackiem na którejś tygodniówce zaraz po MITB.

 

World Heavyweight Championship Match

 

Alberto Del Rio © vs Dolph Ziggler

 

Niby dostajemy walkę Del Rio vs Ziggler, jest fajnie. Tyle czy nie za szybko? Jakby to było Summerslam a Ziggler nie straciłby pasa dopiero co to postawiłbym na jego wygraną, a tak dawanie Del Rio pasa tylko po to aby Ziggi mógł przejść face-turn jak dla mnie nie miało sensu. Czuje, że jakimś kantem Del Rio wygra tą walkę, lub ucieknie po prostu z ringu i zostanie wyliczony a na Summerslam być może otrzymamy ich ostatnią walkę którą wygra Ziggler i odzyska pas. Sam jeszcze po cichu liczę na Triple Threat Ladder Match Del Rio vs Ziggler vs Swagger, ale skoro nie otrzymaliśmy tego na Money In The Bank, to wątpię, że otrzymamy taką walkę na Summerslam. Mój typ: Del Rio

 

Tag Team Championship Match

 

Tutaj chyba nawet nie ma co się rozpisywać, Tarcza pojedzie Usos jak zwykłych jobberów (którymi prawde mówiąc są..). Brakuje mi tej odbudowy dywizji tagów, bo to, że dali wygrać Usos walkę z 3MB oraz Tensaiem i Clayem to nie znaczy, że nagle są na tyle wiarygodnimy pretendentami, żeby ktoś wierzył, że pokonają oni Tarcze. Gdyby naprzeciw Shieldów stanął Cara/Mysterio lub Swagger/Cesaro to tutaj mógłbym gdybyać, ale nie w przypadku gdy ma się za przeciwnika kogoś pokroju Usos.

 

World Heavyweight Championship Contract Money in the Bank Ladder Match

 

Fandango vs. Damien Sandow vs. Antonio Cesaro vs. Dean Ambrose vs. Cody Rhodes vs. Wade Barrett vs. Jack Swagger

 

No i chyba najtrudniejsza walka do wytypowania z całego PPV. Praktycznie tutaj każdy może sięgnąć po walizkę i prawie każdego widziałbym z pasem WHC w przyszłości. Idąc po kolei, Fandangooo. Hm, ostatnio Fandango był na fali, jednak jak dla mnie miał już swoje 5 minut. Jego popularność zaczęła spadać, a kontuzja zatrzymała rozwój jego kariery. Gdyby ta walka miała się odbyć 2 tygodnie po WrestleManii to postawiłbym w ciemno na Fandango, jednak teraz? Jak dla mnie Fandango powinien przejść face-turn, publika reaguje na niego i tak jak na face'a a sprzedałoby się to jak publika powtarzałaby za nim Fan.. Dan..Gooo, tak jak za Rodriguezem Del Rioooo. Kolejny jest Damien Sandow, ostatnio WWE troche go wypromowało dając mu feud z Sheamusem, jednak wtopił go po całości. Na każdym kroku dostawał baty od Bladego, może to był sprawdzian dla Sandowa? Nie wiem, ale nie chciałym aby sięgnął on po walizkę, a tym bardziej po pas WHC. Antonio Cesaro, posiadając pas US był na fali, był mocno promowany, potem jednak coś im odbiło i zaczął jobbować, a ostatnio sobie znowu o nim przypomnieli i próbują ratować jego postać łącząc go z Zebem. W moim fantasy bookingu widzę jak Cesaro ściąga walizkę a za pare miesięcy kasuje ją na Zigglerze po czym mamy feud Ziggler - Cesaro. Ale na obecną chwilę jest to chyba nie możliwe, nie póki nie odubodwali dobrze postaci Cesaro, chociaż coś czuję, że chcą Cesaro i Swaggera połączyć w tag który pociągnie Cesaro na dno za ten wybryk Swaggera (WEED The People). Dean Ambrose, chyba najbardziej szokuje mnie fakt, że dali Ambrose'a do tej walki, sam chciałbym aby Ambrose ściągnął walizkę, polatał z walizką i pasem US tak jak kiedyś Miz, po czym, żeby odłączył się od Tarczy przegrywając przez nich pas US, a następnie rozpocząłby solową karierę z gimmickiem z NXT idąc po główne złoto Smackdown. Kolejny w kolejce jest Cody Rhodes, chyba największy jobber z całej stawki, o Codym nawet nie mam za bardzo co pisać. Jego obecna pozycja w federacji jest tragiczna, patrząc na to gdzie był rok temu gdzie był jednym z głównym faworytów do walizki a patrząc na niego teraz.. Po prostu tragedia, ale WWE nie tak lubiło nas zaskoczyć więc nie przekreślam do końca Rhodesa. Wade Barrett, ten Pan jak dla mnie powinien zdobyć pas WWE będąc na fali jako lider Nexus, po tym jak przenieśli go na Smackdown to dla mnie miał jeszcze przez chwilę swój czas i mógł zawalczyc o WHC, jednak kreatywni przespali. Czas Barretta już dawno minął, Barrett w moich oczach jakby stał się drewniany i nudny, bardzo ciężko jest mi go oglądać, nie pokazuje nic nowego i po prostu trudno w obecnej sytuacji wyobrazić go sobie jako World Heavywiehgt Championa. Na koniec pozostał Swagger, tutaj też nie ma co się zbytnio rozpisywać, jakby Swagger miał zdobyć WHC to zdobyłby je na WrestleManii. Obecnie Swagger na własne zyczenie nie ma co liczyć ani na pas WHC, ani na walizkę. Podsumowując nie potrafię po prostu tutaj wskazać faworyta i Fandango, Cesaro, Ambrosowi i Rhodesowi daje takie same szanse. Jednak jakby to miałby być taki strzał gdzie nie potrafie wskazać jasno kto wygra, postawiłbym na obecnego US Championa.

 

btw. Czy tylko mnie dziwi, że w tym roku WWE nie dało do walk o walizki żadnych "małp" pokroju Kingstona, Sin Cary czy innego latającego gościa, który byłby tam tylko po to aby mieli co puszczać na powtórkach? I nie nie mówie o RVD, a o kimś takim właśnie jak Kingston, Sin Cara czy Bourne, którzy są od niebezpiecznych, jak i efektownych spotów podczas takich walk.