WWE Money In The Bank 2013 PPV (zapowiedź,spoilery,dyskusja)

[xYoohas]

Moim zdaniem nie ma co kombinować, bo 2 walki o walizkę wystarczą, a poza tym to WWE ma problem żeby obsadzić te 2 walki ( patrz rok 2012 i 5 uczestników walki o WWE MiTB) To samo z divami, po prostu nie ma kogo wsadzić do takiej walki, a po co robić walkę o pretendenta w momencie kiedy do walki o pas nadają się 3 divy. Tak sobie myślałem co możnaby dodać, i wykombinowałem tylko walkę o walizkę z kontraktem na walkę o pas NXT. W NXT znalazłoby się parę zawodników którzy mogliby coś pokazać w takiej walce.

[bartekliga]

Według mnie obecne divy w dabju nie prezentują tak wysokiego poziomu jak dawniej (patrz: attitude era). Zwykłe laleczki kreowane do podkręcenia oglądalności.

 

Gdybył ja bookował w WWE byłyby 2 ladder matchy, z tym że jeden o pas WWE/WHC, a drugi o US/IC. Ten drugi byłby idealną drogą do wypromowania przyszłych main eventerów jak choćby Gabriel czy Kidd poprzez zodbycie midcardowego pasa.

[xYoohas]

To że WWE bardziej zależy na wyglądzie div niż na ich umiejętnościach wiadomo nie od dzisiaj, nie mam pewności, ale na jakiś try-outach jednym z głównych kryteriów był wygląd w bikini

 

Po zgarnięciu walizki z kontraktem na pas WWE lub WHC to mielibyśmy element zaskoczenia, ale też nie do końca, bo przez jakiś czas przez inkasacją będzie się kręcił wokół tego właściwego pasa. Ja ciągle będę stał za pomysłem walki ludzi z NXT.

[Qba5000]

To że WWE bardziej zależy na wyglądzie div niż na ich umiejętnościach wiadomo nie od dzisiaj, nie mam pewności, ale na jakiś try-outach jednym z głównych kryteriów był wygląd w bikini

 

Po zgarnięciu walizki z kontraktem na pas WWE lub WHC to mielibyśmy element zaskoczenia, ale też nie do końca, bo przez jakiś czas przez inkasacją będzie się kręcił wokół tego właściwego pasa. Ja ciągle będę stał za pomysłem walki ludzi z NXT.

 

Walka zawodników NXT jak najbardziej, ale nie o pas rozwojówki. Lepiej dać walizkę o pas IC/USA. Przy wykorzystaniu walizki mamy gotowy storyline. I przy okazji można wypromować zawodnika posiadającego takowe "pieniądze w banku"

[xYoohas]

Niech walczą o cokolwiek, ale masz rację, kontrakt na walkę o jakiś midcardowy pas jest przepustką do Main rosteru, i dobrym sposobem żeby powoli wprowadzać żółtodziobów do poważnej gry.

[Qba5000]

Ale szczerze mówiąc do walki o walizkę nadaje się tylko kilku, reszta to niepotrzebna jobberka. Bo raczej taki Rawley głównego rosteru nie zawojuje. Co innego Neville czy Wyatt, ale moim zdaniem oni samoczynnie z czasem wejdą do głównego rosteru.

[xYoohas]

W każdej walce MiTB walczą osoby który mają szanse na wygraną, i takie które są tam tylko żeby zapełnić wolne miejsca i zrobić parę spotów, no bo bądźmy szczerzy, Kingston albo Cara z walizką? No nie wydaje mi się. A z NXT do walki to np wspomniany przez ciebie Wyatt, Neville, Sami Zayn, Kassius Ohno, Xavier Woods, Olivier Grey i inni. Zaplecze mają, wystarczy pomyśleć.

[szpicu]

Serio? Zachowujesz się jak pępek świata i traktujesz wszystkich jakby twój piedestał znajdował się minimum na poziomie dziesiątego piętra. Przecież reszta to plebs, a szpicu to szlachta, nie?

 

QBA masz do mnie jakiś problem to mi go porostu napisz na PW. Ja sobie to napisałem w żarcie bo do moda działu Booking Zoone nie mam nic i osobiście wiem, za co dostałem bana, a Ty wtrąciłeś się do rozmowy i zacząłeś wygłaszać różne dziwne, nietrafne i nie na miejscu słowa. Powiedz mi kiedy napisałem o kimś, że jest plebsem, aha i w jakim poście uważałem się za lepszego od innych.

 

Co do tematu MITB to nie ma co gdybać, bo WWE robi obecnie tylko dwie walki w których kontrakt wisi nad ringiem i na nich należy się obecnie skupić, a nie gdybać, co by było gdyby było. To na takiej samej zasadzie - "jakby babcia miała wąsy to by była dziadkiem" Ogólnie rzecz biorąc na moje oko walizkę zgarnie Ziggler/Bryan lub Sheamus?!(really?)/Cesaro. Wiem, że z tym rudym nie do przyjęcia, ale WWE pokazywało, że może go na siłę promować mimo, że wrestlerem jest jakim jest.

[Qba5000]

QBA masz do mnie jakiś problem to mi go porostu napisz na PW. Ja sobie to napisałem w żarcie bo do moda działu Booking Zoone nie mam nic i osobiście wiem, za co dostałem bana, a Ty wtrąciłeś się do rozmowy i zacząłeś wygłaszać różne dziwne, nietrafne i nie na miejscu słowa. Powiedz mi kiedy napisałem o kimś, że jest plebsem, aha i w jakim poście uważałem się za lepszego od innych.

 

W KAŻDYM. Koniec tematu.

 

 

I już mamy pierwszą walkę o walizkę! A w niej sami weterani: zdobywca walizki 2010 Kane, Randy Orton, zdobywca walizki z WM 22- Rob van Dam, dwukrotny zwycięzca (2008/2009) CM Punk, Daniel Bryan, który dwa lata temu sięgnął po walizkę, mamy jeszcze Christiana i Sheamusa. Na pierwszy rzut oka skład walki jest bardzo dobry. Brakuje mi tu kogoś lekkiego, który tylko podkręcałby show (bo taki RVD powoli wkracza w wiek emerytalny, Bryan i Punk jedynie mogą tu coś zrobić. Christian? Nie ta droga). Co do zwycięzcy... chyba niestety RVD, ale mam nadzieję, że walizkę zgarnie Orton, któremu odświeżenie postaci by się przydało.

 

[Jack Doomsday]

Qba5000, odniosę się do tego co napisałeś w spoilerze - rozumiem że Kapitan C. jest ch*jowo rozpisywany, bookowany ale jednego nie można mu odmówić - umiejetności w Ladder Matchach. Nie rozumiem tego stwierdzenia że "CC? Nie ta droga". Nie rozumiem go, chciałbym abyś mi je wytłumaczył w wolnym czasie.

 

Ja ci napiszę dlaczego to ta droga. Zapała to przede wszystkim HF-er. Zapała to gigantyczne doświadczenie - dziesiątki TLC i Ladder Matchy. W każdym innym MitB Ladder Matchu robiłby za ringowego generała (ale tu jest taka obsada, że tylko Sheamus i RVD nie spełniają tej roli). Zapała to wciąż nazwisko, które ludzie chcą chantować (a w sumie imię). Zapała to uniwersalny zawodnik, potrafi się dopasować do każdego drewna, jak i talenciaka ringowego.

 

Z mojej strony narazie tyle - Zapała + Ladder Match = Jakość

[Qba5000]

Ja ci napiszę dlaczego to ta droga. Zapała to przede wszystkim HF-er. Zapała to gigantyczne doświadczenie - dziesiątki TLC i Ladder Matchy. W każdym innym MitB Ladder Matchu robiłby za ringowego generała (ale tu jest taka obsada, że tylko Sheamus i RVD nie spełniają tej roli). Zapała to wciąż nazwisko, które ludzie chcą chantować (a w sumie imię). Zapała to uniwersalny zawodnik, potrafi się dopasować do każdego drewna, jak i talenciaka ringowego.

 

Z mojej strony narazie tyle - Zapała + Ladder Match = Jakość

 

Jak dla mnie- RVD powinien już przejść na emeryturę, a nie jeszcze wrócić do WWE, żeby nachapać kasy. Serio? Jedyne w czym może się sprawdzić to walki z młodziakami i ekstremalne walki, w których- rzeczywiście- jest dobry. Wszystkie (no może 90%) Ladder Matchy z jego udziałem są po prostu dobre. I tyle. Ludzie chcą go chantować, bo to legenda ECW, (prawie) legenda WWE. Legenda Ladder Matchy. I nic poza tym. Chantują przez sam sentyment. A taki RVD powinien oddać się pracy na zapleczu (czy jako komentator, cokolwiek) i dać szansę młodziakom na walizkę. Cały ten skład już coś w swojej karierze pokazali i są głównymi gwiazdami WWE.

 

Co do sprawy Christiana:

a) jest okropnie bookowany,

b) wydaje mi się, że jest zmęczony już walką na ringu i brakiem zasług. No serio, walcz dwadzieścia lat i zdobądź tylko pas WHC na 2 dni (i co z tego, że go odzyskał, niesmak pozostaje) i kilkanaście razy pas tag teamów

c) mam wrażenie, że WWE kara Kapitana za jego przeszłość z TNA, bo przecież Christian powinien być robotem i widzieć tylko WWE

d) tak samo jak u RVD: powinien dać szansę (i miejsce!) młodszym.

To jest tylko moja, subiektywna opinia i nie musisz się z nią zgadzać.

[Jack Doomsday]

Qba5000, nie muszę się z tobą zgadzać, i nawet nie będę. Pod kątem samej walki MitB o czerwoną walizkę, to Christian doda jakości i świeżości, i to, wg mnie, nie podlega dyskusji.

 

BTW. Cały mój post był o Christianie (tak dla bezpieczeństwa to napiszę, bo mam wrażenie że określenie Zapała wziąłęś pod RVD, oczywiście każdy może się pomylić, i ja tez mogłem bardziej jasno to określić)

[TheVillain]

Qba5000, co do twoich typów... RVD raczej nie wygra walizki, bo podobno ma walczyć okazjonalnie. Może nie tak rzadko jak Undertaker czy Triple H ale nie za wiele. Orton na wygranie też moim zdaniem nie ma szans. Obecnie bliżej mu do WHC niż pasa WWE, dlatego w tym MitB Matchu daję mu szanse mniejsze niż np. Slaterowi, gdyby zajął jego miejsce...

[Qba5000]

Qba5000, nie muszę się z tobą zgadzać, i nawet nie będę. Pod kątem samej walki MitB o czerwoną walizkę, to Christian doda jakości i świeżości, i to, wg mnie, nie podlega dyskusji.

 

BTW. Cały mój post był o Christianie (tak dla bezpieczeństwa to napiszę, bo mam wrażenie że określenie Zapała wziąłęś pod RVD, oczywiście każdy może się pomylić, i ja tez mogłem bardziej jasno to określić)

 

Myślałem, że chodzi o RVD Ale trudno

 

 

Oprócz MitB mamy jeszcze dwie inne walki: Jericho vs. Ryback, która może jak najbardziej skraść show, bo mamy miły dla oka skład, ringowo Ryback się poprawił, a Jericho daje z siebie 1000000000% w każdej walce. Jako zwycięzcę typuję Jericho, bo tak. Bo go uwielbiam. Bo jest zajebisty. Bo Ryback jest drewnem, które ma jakieśtam umiejętności.

 

Druga walka to Ziggler vs. del Rio - mam wrażenie że trochę naciągana i będzie nudnawa ze względu na del Rio. Większość jego walk przewijam, ale mamy Zigglera, który ciągle kręci się wokół głównych pasów i wkrótce może stać się gwiazdą większą od del Rio. Mimo tego, niestety typuję mistrza jako faworyta do wygranej

 

[Morison]

Co do sprawy Christiana:

 

a) jest okropnie bookowany,

 

b) wydaje mi się, że jest zmęczony już walką na ringu i brakiem zasług. No serio, walcz dwadzieścia lat i zdobądź tylko pas WHC na 2 dni (i co z tego, że go odzyskał, niesmak pozostaje) i kilkanaście razy pas tag teamów

 

c) mam wrażenie, że WWE kara Kapitana za jego przeszłość z TNA, bo przecież Christian powinien być robotem i widzieć tylko WWE

 

d) tak samo jak u RVD: powinien dać szansę (i miejsce!) młodszym.

 

To jest tylko moja, subiektywna opinia i nie musisz się z nią zgadzać.

 

a) jest bookowany tak, jak zwykle, tymi z pozoru nędznymi walkami ma podboduwać swoją pozycję solidnego mid-carda tak, aby wielu uwierzyło, iż może na równi z Ortonem czy Punkiem walczyć o walizkę.

b) poziom, jaki prezentuje nie wskazuje, żeby był "wypalony"

c) tu akurat się zgodzę, tylko dlatego, że zmieniał pracodawców jak rękawiczki nie otrzymał nigdy WWE title, a mniejsze zloto dzierżył jakiś miesiąc, moim zdaniem sam jest sobie winien i po ostatnim powrocie do WWE nie narzeka na swoją pozycję, bo wie, że to jego końcówa w wielkiej telewizji.

d) Po stokroć bardziej wolę obejrzeć w Ladder matchu Christiana, który zjadł zęby na tego typu pojedynkach, niż przkładowego młodego wilka, jak Fandango, który byłby tylko tłem dla bardziej doświadczonych rywali, Christian ze swoimi umiejętnościami ma szansę zaprezentować się ponadprzeciętnie, bez względu na to, czy wygra, czy też nie.

 

Zastanawia mnie jedna kwestia - czy dostaniemy drugi MitB match? Obecnie w karcie mamy:

1. Cena vs Henry

2. del rio vs Ziggler

3. WWE title MitB

4. Ryback vs Jericho

do tego na dniach powinniśmy dostać:

5. AJ vs Kaitlyn

6. Axel vs Miz (chociaż ostatnio powoli odchodzą od tego story)

na upartego możemy dodać też

7. Shield vs Usos

 

Teoretycznie karta jest kompletna, co prawda brakuje w niej zawodników takich jak Fandango, Big E, Cesaro, Swagger, Ambrose lub Sandow, aczkolwiek z drugiej strony nie są oni niezbędni na PPV, a wszyscy, którzy są potrzebni do wyprzedania gali (Sheamus, Jericho etc) mają już zapewnione pojedynki. Oby WWE nie poszło, tak jak w przypadku Elimination Chamber (tylko jeden EC match, w dodatku o pretendenta) na łatwiznę i zastąpiło nic nieznaczacy IC title match na starcie o drugą walizkę.