Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

DDW Unchained #1, informacje na temat zbliżającej się gali


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 199
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

DDW zadebiutowało z pierwszym odcinkiem internetowego show DDW Unchained! Gorąco zapraszamy do obejrzenia materiału w którym dowiecie się m.in. o zbliżającej się gali.

 

 

DDW powraca do akcji po ponad rocznej przerwie 17 sierpnia 2013 rok...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-ddw-unchained-1-informacje-na-temat.html
  • Odpowiedzi 17
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Negatyvny

    3

  • Schoop

    3

  • Streetovs

    2

  • VebVe

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

Czy z okazji gali w Rzeszowie możliwy jest kolejny zlot Attitude? :)

  • Posty:  759
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.12.2010
  • Status:  Offline

Czy z okazji gali w Rzeszowie możliwy jest kolejny zlot Attitude? :)

 

Jest nawet bardzo prawdopodobny :)


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

Czy z okazji gali w Rzeszowie możliwy jest kolejny zlot Attitude? :)

 

Jest nawet bardzo prawdopodobny :)

Wspaniała wiadomość :D

Jednak właściciel Klubu Pod Palmą póki co na temat gali milczy i zapowiada jedynie "Palmowy Dancing :razz:


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

Czy z okazji gali w Rzeszowie możliwy jest kolejny zlot Attitude? :)

 

Jest nawet bardzo prawdopodobny :)

Wspaniała wiadomość :D

Jednak właściciel Klubu Pod Palmą póki co na temat gali milczy i zapowiada jedynie "Palmowy Dancing :razz:

a to tylko palmę masz w rzeszowie? :D No chyba, że zlot chcesz mieć w trakcie gali :)

 

Jak co to ja pewnie też wpadnę po raz pierwszy bo blisko mam xD


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

a to tylko palmę masz w rzeszowie? No chyba, że zlot chcesz mieć w trakcie gali
DDW powraca do akcji po ponad rocznej przerwie 17 sierpnia 2013 roku do Klubu Pod Palmą w Rzeszowie z okazji gali "DDW 8".
Uwierzę, gdy klub też poda informację, że gala tam będzie.

  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Aurora XD

 

Nazwa niczym rosyjski krążownik, nie ma to jak odpowiednie porównania :]

 

Piękny Kavalier wygląda z twarzy jak Shannon Moore, ciekawe czy pokaże z 10% tego co potrafi były członek Ink Inc.

 

Na galę się wybiorę.


  • Posty:  759
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.12.2010
  • Status:  Offline

Uwierzę, gdy klub też poda informację, że gala tam będzie.

 

Już nie przesadzaj. DDW ma wtedy Letni Kurs, więc klub jest już raczej zaklepany. Adepci tez będą na miejscu, więc prawdopodobieństwo odwołania gali jest raczej małe.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Adepci tez będą na miejscu, więc prawdopodobieństwo odwołania gali jest raczej małe.

 

A prawdopodobieństwo, że będzie to pokaz adeptów, raczej duże :wink:

 

Na galę się wybiorę

 

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?p=370856#370856

obejrzałem całe "show" . Nie chce hejtować ale promo Pana Pawłowskiego ssało. Jak można z jednej strony odgrywać role heelowego promotora DDW czyli Chairmana DDW a z drugiej fana wrestlingu który chwali się sukcesami (choć nie dosłownie) we wrestlefanowskim omnibusie. Ale idea tego show jest fajna. Trochę promocji klubu, trochę koszulek. Dwie ładne dziewczyny, był nawet chyba Terry Shadow o ile się nie myle. Jeśli w kolejnym odcinku zaczną być budowane jakieś storyline'y a finałem ich będzie DDW 8 to będzie oznaczało że federacja ma ręce i nogi i teoretyczny fan wrestlingu bedzie miał punkty zaczepienia.

  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

No właśnie, promo Pawłowskiego ssie na całej linii. A najgorsze jest to, że jeśli ktoś z DDW czyta te komentarze, może nawet sam Pawłowski, to i tak traktuje je jako zwykły hejt, którym nie należy się przejmować. Wiadomo przecież, jak wyglądała przygoda WeeMana z tym forum.

 

Nikt nie pomyśli, że oddzieliliśmy WeeMana od Pana Pawłowskiego (choć to z grubsza jedno i to samo) i że temu drugiemu daliśmy kredyt zaufania, gdy okazało się, że będzie postacią w DDW. Wiadomo, że zbierał heat za to, co wyprawiał w internecie, a nie za genialne odgrywanie postaci, ale nikt nie mówił: spierdalaj, nie ma tu dla ciebie miejsca, nie lubimy cię itd. Przeciwnie, uważaliśmy, że coś takiego jak Pan Pawłowski ma rację bytu, choć w nieco innej formie, bo szczyl-promotor to story szyte zbyt grubymi nićmi (Raven proponował syna milionera, co byłoby do przyjęcia). No ale ludzie, jak się odwala taką kaszanę za mikrofonem, to wkrótce jedyną reakcją na Pawłowskiego będzie pop - taki jaki dostawał Charlie Haas.

 

Niech go ktoś nauczy nowych kwestii, podpowie coś. Bo ta postać jest słaba. Nie jest denerwująca - jest słaba.

DI DI DABLIU to największy syf jaki widziałem w życiu. oglądając to ma się wrażenie że to parodia wrestlingu. od pana pawłowskiego, na wrestlerach skończywszy. na tle europejskich federacji ta cała szopka wygląda bardzo marnie, rzekłbym nawet beznadziejnie. srają na fanów < odwoływanie gali > beznadziejne postacie wyglądające jak ludzie wychodzący z gimazjum < super light weight XD > przy tym ringowo , też bardzo słabo. dla mnie porażka i trochę wstyd dla polski.

  • Posty:  465
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline

DDW nikt nie hejtuje bo tak tylko DDW dostarcza powody do hejtów. Od odwoływania gal (i mnie jako fana nie obchodzi że to nie była wina DDW, oni stracili na tym jako marka, trza sobie dopierać dobrych partnerów biznesowych). Do tego brak JAKIEJKOLWIEK interakcji z fanami. Polityka wywiadów w gimmickach KTÓREJ NIKT POZA DDW NIE UŻYWA. Nawet WWE czy TNA jak robi wywiady poza galą to próbują pokazać prawdziwych zawodników widocznie Don wie lepiej jak promować wrestling w Polsce, szczególnie widać to po ilości wywiadów w portalach wrestlingowych z attitude na czele.

 

Program DDW jest OK. Nie ma za bardzo do czego się przyczepić może oprócz tego że Don JAK ZAWSZE oblewa swoje proma ogromną dawką KŁAMSTW. Może w USA przechodzi takie przekoloryzowywanie swoich sukcesów, ale w Polsce już nie (czego jestem żywym przykładem xD). DDW było w paru pipidówach w bodajże 3 województwach, ale lepiej walnąć tekst że byli wszędzie w Polsce ehhhh. To jest KROK naprzód, ale Don w własnej osobie po raz kolejny przesadza z tekstami przez co DDW pojawia się wszędzie tylko nie w mediach wrestlingowych. Coraz bardziej widać przepaść pomiędzy backyardem które jest regularnym bywalcem mainstremowych stacji telewizyjnych i DDW które odchodzi coraz bardziej w zapomnienie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • HeymanGuy
      NJPW Road to The New Beginning 2025 - Day 1 Gala Road to the New Beginning Day 1 w NJPW miała kilka fajnych momentów, choć trzeba przyznać, że niektóre segmenty to po prostu przygotowanie gruntu pod przyszłe starcia, co miało swoje plusy i minusy. Hiroshi Tanahashi vs. Shoma Kato: Walka była solidna, choć wiadomo, że Tanahashi to klasa sama w sobie, więc Kato miał trudne zadanie, ale widać, że młodszy zawodnik dał z siebie wszystko. Zakończenie z Cloverleaf było pewne, ale te pojedynki z Young Lions zawsze mają taki ładny, klasyczny vibe. Tanahashi wygrywa, bo nie mógł przecież przegrać z kimś tak nowym w tej roli. House of Torture vs Daiki Nagai & Katsuya Murashima & Oleg Boltin & Toru Yano: Potem mieliśmy dość chaotyczną walkę ośmiu zawodników, gdzie House of Torture rozkręciło swoje standardowe numery. EVIL dalej na wakacjach, co akurat nie przeszkadza. Nagai i spółka próbowali walczyć, ale widać było, że to nie ich poziom. Sho, Narita, Kanemaru i Yujiro wygrywają - bez większej historii. BULLET CLUB War Dogs vs. Just 4 Guys: No i tu mamy dość średnią walkę, która toczyła się głównie poza ringiem. Sanada i Taichi starali się nadać temu matchowi dynamiki, ale były momenty, w których czułem, że po prostu się dłuży. Connors i Sanada wygrywają, co daje nadzieję na rozwój tego feudu. Shota Umino & Master Wato & Tomohiro Ishii vs. United Empire: Kto nie lubi Ishiiego? Jego wymiana ciosów z Akirą była świetna, widać, że Akira ma talent, ale Ishii, no cóż, to po prostu maszyna. Wato i Shota też nie zawiedli. Umino, Wato i Ishii wygrywają, ale to było jedno z tych starć, które mogli by spokojnie rozciągnąć na dłużej, bo było kilka naprawdę interesujących wymian. CHAOS vs. TMDK: Potem mieliśmy dość solidną walkę Robbie Eagles i reszta kontra Honma, Yoshi-Hashi i Yoh. Choć Honma miał znowu ten pechowy moment z rozciętą twarzą, to Eagles i spółka pokazali solidną grę drużynową. Zwycięstwo dla Eagles, Jacksona i Oiwy. Los Ingobernables de Japon vs. BULLET CLUB War Dogs: Kolejny mecz to Shingo Takagi, Tanahashi, Naito i Tsuji kontra Bullet Club War Dogs. To była bitka o charakterze typowego brawlu, w którym Shingo znowu pokazał, że nie ma sobie równych, a Naito niestety zniknął po chwili. Shingo, Tanahashi, Naito i Tsuji wygrywają, a Gedo jak zawsze miał swoje 15 sekund sławy. El Desperado & Hirooki Goto vs. TMDK: Szczerze mówiąc, ta walka mogła być odrobinę lepsza, ale sam fakt, że Sabre przegrał, to już coś wartego uwagi. Widać, że NJPW potrafi wywołać kontrowersje, stawiając na Goto przed starciem o pas. Goto i Desperado wygrywają, a Sabre może się trochę poczuć zszokowany. Gala była średnia, trochę więcej chaosu niż płynności ale tak jak mówiłem, to głównie rozwój do kolejnych starć. Było kilka naprawdę fajnych momentów, ale nie było to coś, co by mnie porwało na całość. Choć nie zapominajmy, że mamy przed sobą walki o mistrzowskie pasy, więc warto oglądać, jak te historie się potoczą! W ogóle, wstawka o Tanahashim i Gedo z jednym singles match na gali? Ma to sens, bo czasami te większe nazwiska powinny dostać swoje, indywidualne pojedynki, nie tylko tagi. Tak czy siak – dobra rozgrzewka przed większymi wydarzeniami!
    • DarthVader
      Ta cała gala kojarzy mi się z memem "Jozin marzy żeby było miło"... Tony jednak zapomniał, że aby się spełniło, to trzeba konkretnie wypromować takie wydarzenie.  Przeniesienie tej gali z stadionu do areny to rozczarowanie nie ze względu na brak fanbaseu (WWE robi tam 50k, AEW w innym mieście mogłoby zrobić przynajmniej połowę przy solidnej lokalnej promocji i z mocnymi feudami). Tutaj bardziej chodzi o to, że oni w ogóle nie promowali tej gali. Tak jakby Khan naiwnie myślał, że nowy rynek i stadion = zajebisty wynik jak w UK z pierwszym All In.  Jay White jest z Nowej Zelandii. Powinien być tutaj mocno pokazany i szykuje mu się walka z Moxem. Super, tylko dlaczego zjadł pina w 4 way w main event Worlds End? To się nie klei. Buddy Matthews jest z Australii. Jest zajebisty w ringu i też powinien zostać tutaj mocno podbudowany. Chętnie zobaczyłbym go tutaj z Omegą albo Ospreayem chociaż na ich booking akurat nie można narzekać.  Tag match Ospreay i Omega vs Takeshita i Fletcher ma mega potencjał. Po takim build upie na Dynamite nie pozostaje nic innego jak walnięcie takiego spotu ..     Mariah May i Toni Storm ma super podbudowę i nic tylko czekać, jak Storm przebudzi się w swoim kraju z amnezji i wygra ponownie Womens title.  
    • HeymanGuy
      Był Dragon Ball zatem zapodam coś też z vibem anime.    Jakie imię nosi największy rywal Tsubasy w reprezentacji Japonii, który staje się jednym z kluczowych zawodników w rywalizacji z drużyną Tsubasy?
    • DarthVader
      Puszczenie Cody'ego i Punka, to tak, jakby WCW puściło Hogana i Stinga do WWF w 1997 roku albo Taker i Michaels przeszli wtedy do WCW.  Lubię i kibicuje AEW, ale Khan uwalił w ten sposób jajca tej federacji na długi czas. Inna sprawa, że za bardzo nie wiedział jak korzystać z tych nazwisk i Cody np strzelił sobie w plecy sam. Jako EVP zawsze był brany jako booker, który sam układa sobie zwycięstwa. W każdym razie jakby Tony ich przytrzymał, to historia wyglądałaby zupełnie inaczej. WWE peakło mniej więcej od czasu werbacji Rhodesa. Run Romana był over, ale bez takiego rywala jak Cody ogladalibysmy pewnie znów Reigns vs Lesnar part 123456789... Chociaż może na WM XL doszłoby wtedy w końcu do walki Romka z Rockiem🤔
    • Jeffrey Nero
      Zadajesz dalej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...