Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Kolejna wielka gwiazda sceny niezależnej do ostrzału?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  69
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2013
  • Status:  Offline

http://www.accelerator3359.com/Wrestling/pictures/callihan.jpg

 

Pojawiły się informacje że nie długo do WWE już prawie pewne przywędruje wielka gwiazda CZW a także scen niezależnych Sami Callihan. Szczerze nie jestem z tego powodu zadowolony że podpiszę kontrakt z WWE, widziałem kilka ciekawych walk z jego udziałem i muszę stwierdzić że takich żółtków jak Bray Wyatt, Dallas, Sandow, Rhodes bierze w całości. Sami Callihan może zebrać duży pop od nie których zawodników na Backstage, dlaczego? bo stoczył walki z legendami ECW i legendami WWE, zaliczył już walkę John Morrisonem nawet zaliczył już walkę z Fandango jak i także walkę ze samą legendą ECW Sabu. Obecnie Sami ma 25 lat, jednak ja się boje :( nie wiem czy dobrze robi przechodząc do WWE w CZW i tak na zawsze pozostanie tą największą gwiazdą razem z Moxley'em, boje się że ściągną z niego ten gmmick i będą mu kazali zamienić się w jakiegoś pajaca przykład: Tensai, poszukałem kiedyś w google ciekawego segmentu z Ring of Honor na backstage, kiedy to Callihan miał 18 lat wtedy to CM Punk dominował na scenach niezależnych i był taki segment że Punk wyśmiewał Sami'ego że ten jest gruby tłuścioch dawając mu bana do buzi :? Callihan zabrał najwidoczniej te słowa do siebie bo można stwierdzić że schudł sporo, obecnie wyrobił sylwetkę itd. jednak połowa fanów obawia się że nie zyska on mega sławy w WWE! chociaż ma ogromny talent ale nie stanie się ty kimś! już prędzej Dean Ambrose stanie się czołową gwiazdą niż Sami Callihan, jednak połowa się obawia że WWE ściągnie gmmick z Callihan i dadzą mu jakiś przymulony gmmick! :mad: chłopak i tak zostanie zapisany jako legenda CZW jaki nie zależnych federacji. Mogę poddać parę przykładów na przykład El Generico! ściągnęli z niego maskę a gość stał się typowym zwykłym zawodnikiem w gaciach, drugi przykład Kassuis Ohno miał mega move-st połowę mu ucięli podobnie jest z PAC'em, jedynemu Ambrosowi zostawili psycho-gmmick.

 

Jak wy uważacie? kolejna wielka gwiazda sceny niezależnej na odstrzał ze strony WWE?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32634-kolejna-wielka-gwiazda-sceny-niezale%C5%BCnej-do-ostrza%C5%82u/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • E_9

    3

  • Tatanka

    3

  • Ghostwriter

    2

  • Skinner

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mogę poddać parę przykładów na przykład El Generico! ściągnęli z niego maskę a gość stał się typowym zwykłym zawodnikiem w gaciach, drugi przykład Kassuis Ohno miał mega move-st połowę mu ucięli podobnie jest z PAC'em, jedynemu Ambrosowi zostawili psycho-gmmick.

 

Twoje przykłady możesz sobie ws... schować ;) bo co to za przykłady osób, które nawet nie zadebiutowały w głównym rosterze? Jeśli chcesz brac kogoś do porównania, bo wybierze Bryana i Punka. Obaj to byłe perły sceny indy i obaj wyrośli na naprawdę ważne postacie federacji. Więc mówienie tu o odstrzale jest trochę nie na miejscu.

I żeby nikt nie wyskoczył tu z Cesaro, to radzę sobie przypomnieć jak zaczynały się kariery Bryana i Punka. Czy były to od razu mega postacie? Nie. Też powoli dążyli do celu i stopniowo byli pushowani. I ja myślę, że podobnie będzie z Cesaro.


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Danielson na scenie niezależnej był wielką gwiazdą, absolutnie topowym zawodnikiem, w WWE stoi za plecami main eventerów. Swój obecny - w miarę przyzwoity booking - zawdzięcza fanom, którzy zajebiście go kupili po WM-ce, a czego WWE w ogóle nie zakładało. Po tym jak go udupili 18 sekundami czekał go w tej fedce zjazd po równi pochyłej.

 

Punkowi powiodło się znacznie lepiej, ale i on miał pod górkę nawet w porównaniu do mniej utalentowanych zawodników. Ale jest przykładem na to, że nawet RoHowiec może coś tam u Vince'a ugrać. Niemniej - zasługuje na coś więcej (i sam daje temu wyraz, patrz: newsy).

 

Cesaro dostał - z bliżej nieokreślonej przyczyny - strzał w pysk. Jego przyszłość jest niewiadomą, a zasługuje na main event. Na razie jednak można go używać jako przykładu zawodnika niedocenianego, a nie "na pewno w przyszłości będzie lepiej". Już teraz powinno być dobrze, a nie jest.

 

Zdjęcie maski El Generico jest posunięciem głupim.

 

Ambrose i Rollins na razie są członkami całkiem solidnej stajni i zanotowali zwycięstwa nad main eventerami fedki. Ale ich solowa przyszłość to wróżenie z fusów. Nawet patrząc na przykłady Punka i Danielsona można zakładać, że łatwo mieć nie będą. Pewnie Kreatywni najbardziej i tak liczyli na wielkiego Romka. ;)

 

Reasumując: w tej fedce Kreatywni osrywają się szybciej na punkcie pierwszego lepszego koksa niż talenciaków z indys. I zamiast z bomby być pushowani jak ich wielcy koledzy, to muszą czekać na swoją kolej i udowadniać kreatywnym, że są warci więcej niż te ich wynalazki typu "nowy Batista" Mason Ryan. Ryberg, czy inny Sheamus.


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Wole Sami Callihan w WWE niz jakby mial sie marnowac w CZW, ktora to obecnie fedka osiagnela juz dno.

Sami jest swietnym heelem i ze swoja gadka, mimika i zachowaniem szalenca, moze spodobac sie w WWE.

Moga go tez szybko zjebac do jobbera, wiadomo WWE to wielka niewadoma jesli chodzi o booking, ale nawet to powyglupia sie , zarobi kase i odejdzie, wiec skad ten lament?

Ciekawy jestem kto bedzie nastepny z indys w WWE, mysle ze Kevin Steen ( tez po namowach Generico jak mu cos wyjdzie).


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ciekawy jestem kto bedzie nastepny z indys w WWE, mysle ze Kevin Steen ( tez po namowach Generico jak mu cos wyjdzie)

 

Kevin by odrazu dostal wytyczne, zeby poprawil budowe ciala, a jak sam otwarcie przyznal, odchudzac mu sie nie chce :twisted: Na radarze od dluzszego czasu, jest Adam Cole, i to pewnie tam poślą kontrakt. Adaś jest skazany na kariere w tym biznesie, i mam wrazenie, ze sobie poradzi w WWE.


  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

Nie ogarniam takiego biadolenia. Oj, oj co to będzie jak się chłopak sprzeda i pójdzie do mainstreamu. Zjedzą go tam, utonie w midcardzie, będzie jobbował...bla..bla..bla..

Na czym wychowują się Ci chłopcy? Na mainstreamie. Co drugi opowiada jak to w dzieciństwie ekscytował się walkami Breta Harta, HBK'a czy Ricka Flaira. A teraz ma okazję spełnić swoje marzenie.

Czy marzenia okażą się zgodne z rzeczywistością? Niekoniecznie, ale nikt mu nie powie, że nie spróbował, bo bał się że jest za niski, za gruby i będzie jobbował.

 

Druga kwestia to kasa. Jak mówi Marek Kondrat, mężczyzna powinien być jak dobry bank i zarabiać. Wrestling to zajęcie kontuzjogenne. Większość na starość zostaje kalekami. W WWE mają szansę przed emeryturą zarobić i jeszcze mogą liczyć na profesjonalną opiekę medyczną.

 

Owszem, dla kogoś, kto jara się sceną niezależną i gardzi mainstream'em to może i cios, ale nie wiem jak można się dziwić chłopakom, że chcą choć przez chwilę powalczyć w sali z wielkimi titantronami, kilkutysięczną publiką, zarobić trochę kasy i może spotkać Takera na zapleczu.

 

A może niektórym uda się osiągnąć to co Punkowi czy Bryanowi?

 

Poza tym, jak WWE tworzy wrestlerów z celebrytów, footbalistów czy strongmanów to źle. Jak sięga po wrestlerów z krwi i kości to też źle. Ja wolę tą drugą opcję. Nawet jeśli Calihan będzie jobbował Punkowi czy Bryanowi to jest szansa na walkę na wysokim poziomie.


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Poza tym, jak WWE tworzy wrestlerów z celebrytów, footbalistów czy strongmanów to źle. Jak sięga po wrestlerów z krwi i kości to też źle. Ja wolę tą drugą opcję. Nawet jeśli Calihan będzie jobbował Punkowi czy Bryanowi to jest szansa na walkę na wysokim poziomie.

 

Tutaj troszeczkę obróciłeś kota ogonem. Tutaj chodzi o to, że WWE sięga po wrestlerów z krwi i kości, a ci muszą jobbować jakimś skoksowanym drewniakom. Nikt by nie krytykował faktu jobbowania Punkowi lub Bryanowi. Przykro patrzeć jak jobbują/ ew. uciekają z ringu przed np. Great Khalim, ew. jak żyją w cieniu przeciętniaków pokroju Sheamusa. Ale wiadomo, że różnie może być. Wydaje mi się, że Punk z Danielsonem przetarli trochę ten szlak dla wrestlerów ze sceny niezależnej.

 

Cała reszta jest jak najbardziej słuszna. Lepiej iść po kasę, spróbować przebić się w tej wielkiej firmie (a może się uda stać się drugim Punkiem), żeby występować na wielkich arenach, a nie całe życie skakać w kurnikach i powtarzać sobie "jestem zajebisty, bo tu jest wrestling, a tam jest gówno". Gdybym był wrestlerem i dostał taką możliwość - to bym się nie zastanawiał, nawet gdybym miał jobbować Khaliemu. Ale są jeszcze fani, którzy doceniają swoich idoli, wiedzą, że ci zasługują na dobry booking, a później wkurza ich to jak federacja uwala ich jakimiś chujowymi pomysłami. Bo fani z jednej z strony wiedzą, że to "sports entertainment" i karzeł lub drewniany olbrzym może poturbować dobrego zawodnika, a z drugiej oczekują, że nadal jest to wrestling i że ci "wrestlerzy z krwi i kości" będą służyć do czegoś więcej niż do robienia z nich pajaców. No i zakładam, że sami zawodnicy mają też jakieś tam ambicje i chcą wspinać się w hierarchii (a to też oznacza pieniądze).


  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

Ok, wiadomo że jest to wkurzające, jak dobry wrestler jobbuje celebrycie czy drewniakowi.

Historie gdy Maria Menounos wygrywa z Beth Phoenix, albo Hornswoggle zdobywa pas cruiser wołają o pomstę do nieba.

Jednak czym więcej prawdziwych wrestlerów przejdzie do mainstreamu tym lepiej.

Po pierwsze oznacza to lepsze pojedynki. Ostatnio debiutowali Moxley, Black i Castagnoli. Niedługo pewnie pojawi się Hero, potem jeszcze Generico. Dorzucając do tego Danielsona i Punka scena niezależna będzie mieć już całkiem fajną reprezentację w głównym rosterze.

 

Po drugie część fanów danego wrestlera może pojawić się na widowni. Oznacza to więcej smartów i publikę, która może pomóc w pushu dla danego wrestlera ( vide: Daniel Bryan). A reszta tłumu będzie chciała być fajna i pójdzie za nimi.

To, że koksy i celebryci zawsze u Vince'a będą przed wrestlerami z niezależnej to pewnik. Jednak Vinnie nie jest wieczny. Punk do rosłych tytanów nie należy a jednak miał bardzo solidny reign. I to nastraja pozytywnie.

 

A że wielu dobrych odpadnie, albo odpuści sobie po jobbowaniu? Takie życie. W najgorszym razie wrócą do kurników.


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

Ciekawy jestem kto bedzie nastepny z indys w WWE
Ja ostatnio myślałem nad gościem znanym jako AR Fox. Facet robi takie akcje, że głowa mała; proponuję obejrzeć sobie jakąkolwiek z jego walk (występuje m. in. dla CZW i Dragon Gate USA, ostatnio również dla PWG). Ja byłem i nadal jestem nim zachwycony. Myślę jednak, że minie jeszcze sporo czasu, zanim znajdzie się on w WWE. Ma on co prawda tyle lat, co Sami, ale nie walczył jeszcze w ROH, natomiast przygodę z PWG rozpoczął niecały miesiąc temu. Poza tym, chciałbym go jeszcze troszkę oglądać na scenie niezależnej - nie mamy gwarancji, że w WWE dostanie moveset, który będzie w stanie pokazać jego nieprzeciętne umiejętności.

A co do Samiego - tylko życzyć powodzenia w przygodzie z fedką!


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Ciekawy jestem kto bedzie nastepny z indys w WWE
Ja ostatnio myślałem nad gościem znanym jako AR Fox.

 

Gość jest faktycznie świetny, ale to nie materiał dla WWE... samym fruwaniem u Vince'a niczego obecnie nie da się zyskać, a nie przypominam sobie żeby gość miał potencjał na majku niczym Punk, czy nawet Danielson. Dlatego obawiam się tak samo o losy ex (nie "x" :twisted:) PAC'a.

 

Co do moich życzeń... cholera, chciałbym tego Steena. Tyle, że gość w takim WWE straciłby dużo ze swojej wartości, tam nie ma miejsca na docinki w stronę publiki i heelową "komedię", a do tego Package Piledriver (nawet Generico póki co ograniczyli do Yakuza Kick i zabrali mu Brainbuster) to za dużo. A zrzucanie brzucha? Jak dla mnie to urok tego gościa, czy każdy większy gość grający "bad guy'a" musi mieć rzeźbę Ryberga?

 

Obecni przedstawiciele niezależnej w WWE... Punk to heel #1 w fedce, Bryan robi świetną robotę i ciągle w newsach przewijają się plany na zrobienie z niego drugiego Benoit, a Cesaro? Z tym gościem jest problem, bo miał swoje momentum jako "anty-american", a teraz jako typowy Szwajcar może mieć masą problemów, zobaczymy.

 

Najbliżej sukcesu z reszty "niezależnych" jest według mnie Ambrose... konkretny gimmick, świetna gadka, bdb ring-skill, czego chcieć więcej u Vincenta? Oby to po całej przygodzie z The Shield wypaliło.

 

Podsumowując, nie wierzę w "niechęć" WWE do gości z niezależnej... z resztą, wiele newsów mówiło nam o tym, że Tryplak, który prowadzi obecną selekcję jest zachwycony obecnym potencjałem "indys", więc to powinno mówić samo za siebie. Czasy się zmieniają, może nie będzie tak źle.

Edytowane przez E_9

  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Kevin by odrazu dostal wytyczne, zeby poprawil budowe ciala, a jak sam otwarcie przyznal, odchudzac mu sie nie chce Na radarze od dluzszego czasu, jest Adam Cole, i to pewnie tam poślą kontrakt. Adaś jest skazany na kariere w tym biznesie, i mam wrazenie, ze sobie poradzi w WWE.

 

Za Adamem nie przemawia to, że to Ziggler w czarnych włosach - na prawdę, co staram się sobie wyobrazić karierę Cole'a w WWE to zaraz mi przed oczami ukazuję się Ziggler machający tyłkiem przy rampie.


  • Posty:  69
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2013
  • Status:  Offline

Po prostu na miejscu Triple Ha, trzymał bym go jak najdłużej w rozwojówce czyli w NXT w końcu Rollins, Ambrose byli ponad 2 lata w FCW, więc Sami'ego mogli by potrzymać ze 3 lata w rozwojówce, żeby nie jobbował komuś takiemu jak Fandango. Faktycznie gmmick Callihana kupili by wszyscy fani, za pewnie jest parę osób które nie preferują gmmicku "EMO" ale no cóż większość nastolatków, chętnie by sobie obejrzało mroczne promo Sami Callihana, faktycznie w WWE brak takiego typowego mrocznego gmmicku, a Sami to ma, ma gmmick emo kolesia który, ma prawo do swojego zdania, najważniejsze żeby chociaż coś osiagnął, Kane i The Undertaker wiecznie żyć nie będą a Triple H jak obejmie władzę, będzie z pewnością chciał zrobić z jakiegoś zawodnika mroczną postać typu ; The Undertaker więc niech trzyma jak najdłużej Sami Callihana jak najdłużej w NXT. Co do next gwiazdy do podpisania papierka z WWE to wydaje mi się że to będzie Danny Havoc albo Scotty Vortekz(nie wiem co się z nim dzieje ale wiem że chłopak ma mega talent) albo Adam Cole jednak nie mam pewnością to obstawiam Adam Cole bo WWE teraz sięga po gwiazdy z CZW :smile:

  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

Ciekawy jestem kto bedzie nastepny z indys w WWE
Ja ostatnio myślałem nad gościem znanym jako AR Fox.
Gość jest faktycznie świetny, ale to nie materiał dla WWE... samym fruwaniem u Vince'a niczego obecnie nie da się zyskać, a nie przypominam sobie żeby gość miał potencjał na majku niczym Punk, czy nawet Danielson.
Z tym, że to nie jest zawodnik wybitnie pod WWE, to się zgodzę. Natomiast "samo fruwanie" i braki na mic'u... John Morrison?

  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Ciekawy jestem kto bedzie nastepny z indys w WWE
Ja ostatnio myślałem nad gościem znanym jako AR Fox.
Gość jest faktycznie świetny, ale to nie materiał dla WWE... samym fruwaniem u Vince'a niczego obecnie nie da się zyskać, a nie przypominam sobie żeby gość miał potencjał na majku niczym Punk, czy nawet Danielson.
Z tym, że to nie jest zawodnik wybitnie pod WWE, to się zgodzę. Natomiast "samo fruwanie" i braki na mic'u... John Morrison?

 

Johnny to "chowaniec" Vincenta i mimo poparcia fanów nigdy nie doświadczył mega pushu... nawet jak pokonywał Sheamusa na PPV w walce o #1 Contendera to dostawał zasłużoną walkę na RAW, którą przegrywał z Mizanienem z kretesem. To są względy u prezesa? Nie sądzę. Z resztą, jakby Morrison miał coś większego w końcu osiągnąć to by nie odszedł z fedki, a tak się stało.


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

To są względy u prezesa? Nie sądzę.
No cóż, świetni ringowo cruiserzy bez potencjału na mic'u rzeczywiście nie mają łatwo w obecnym WWE. Jeśli AR Fox kiedykolwiek znajdzie się w federacji, to faktycznie może skończyć jak Morrison. Wolę więc żeby Fox był na wysokiej pozycji w indysach, niż żeby marnował się w WWE.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Aigor
      •MLW World Heavyweight Championship Match: Satoshi Kojima (champion) vs. Matt Riddle •MLW Women’s World Featherweight Championship – Title vs. Hair Match: Janai Kai (champion) vs. Delmi Exo •KENTA vs. Donovan Dijak •Gravity Gamble Ladder Match: AKIRA vs. Mads Krule Krugger vs. BRG vs. Matthew Justice vs. Kevin Knight •CMLL Lucha Libre Showcase: Atlantis & Atlantis Jr. vs. Blue Panther & Dark Panther
    • -Raven-
      Podpowiedź - koleżka nie poprzestaje na podglądaniu parki...
    • MattDevitto
      Kurczę patrząc na te wszystkie strony i  komentarze muszę przyznać, że poza atti to kojarzę jedynie te największe strony typu WF czy BGZ. Inną, którą kojarzę jest niezawodny Przyjaciel wiadomo kogo od której rozpoczęła się moja przygoda w necie z wrs. Tam czytałem pierwsze informacje o tym biznesie i tak też wchodziłem bardziej w ten świat. Wcześniej natomiast z pełnym uśmiechem łykałem wszystko z tv
    • MattDevitto
      Zaczął się czas kiedy to WWE będzie zamieszczać różne RR matche z przeszłości na swoje kanały
    • Mr_Hardy
      Niezbyt dobrze się dzisiaj czuję i obejrzenie Collision zajęło mi z pół dnia. Ogólnie solidna tygodniówka, dobre walki, fajne proma Hangmana i Danielsa. Ciekawe, co będzie dalej z House of Black. Walka Mariah z Harley taka zwykła, bez fajerwerków, ale uczta dla oczu była 😉. Na koniec dostaliśmy klasyczny, fajny brawl. Szczerze, to nie mogę się doczekać, aż Moxley straci pas, lecz Hobbs mu go nie odbierze. Nie ma na to szans, za cienki na ten pas jest. Jakoś mi ta jego grupa Moxa nie przypada do gustu. Ciekawe, kiedy Christian wykorzysta swój kontrakt. Specjalny odcinek Dynamite zapowiada się bardzo dobrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...