Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Gdzie się podział ten SmackDown z tamtych lat?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Raw to ulubione dziecko Vince'a, więc nic dziwnego, że wszystkie siły zostały przerzucone na tę galę. Czymś trzeba w końcu wypchać te trzy godziny. Poza tym nie znamy wszystkich zapisów w kontraktach. Ja mam taką teorię - popartą zresztą kilkoma przykładami - że KAŻDY wrestler ma ustalony jakiś limit występów (wliczając w to house shows). Oczywiście dużo większy niż w przypadku Lesnara czy Rocka, ale jednak. Drugim powodem (oprócz uprzywilejowanej pozycji Raw), dla którego największe gwiazdy nie pojawiają się na Smackdown, może być więc to, by ich za szybko nie "zużyć". Sytuacja powinna się poprawić wraz ze skróceniem Raw do dwóch godzin.
  • Odpowiedzi 80
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • TakerFanKrk

    19

  • maly619

    12

  • MAT1

    12

  • Croos

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Sytuacja powinna się poprawić wraz ze skróceniem Raw do dwóch godzin.
Obyś był dobrym prorokiem (gdyż Twoje słowa o Main Event, najwyraźniej się potwierdzają i tygodniówka najpewniej podzieli los Superstars)...

 

Co do obecnej sytuacji to najkrócej ująłbym to tak: SmackDown przypomina śmiertelnie chorego pacjenta (w zasadzie w stanie agonalnym) który potrzebuje operacji od zaraz, a lekarze (McMahon i Creative Team) zamiast wykonać tą operację zdecydowali się podtrzymywać sztucznie pacjenta przy życiu, co na dłuższą metę nie wypali gdyż nie da się tego robić w nieskończoność a sam pacjent w końcu umrze...


  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline

SixKiller napisał/a:

Sytuacja powinna się poprawić wraz ze skróceniem Raw do dwóch godzin.

Obyś był dobrym prorokiem (gdyż Twoje słowa o Main Event, najwyraźniej się potwierdzają i tygodniówka najpewniej podzieli los Superstars)...

 

Też mam taka nadzieję. Trzy godziny trwa PPV, teraz Raw też trwa 3H więc przez Raw takie PPV jak Over the Limit traci jeszcze więcej na wartości. Chcę powrotu do dwóch godzin Raw i odświeżenia SD, to takie małe życzenie do Vince'a 8)

 

A co do SS i ME to tu niestety ale racja. SS kiedyś było dobrą galą, a na jej pierwszym odcicku było chyba nawet Cutting Edge. Z ME będzie dokładnie to samo. I tutaj piłka po stronie Vince'a - Usuwamy SS czy ME? Raczej SS bo SS nie ma nadawcy tygodniówki, tylko walki pojawiają się na WWE.COM, a ME jest na ION Television.


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

SS kiedyś było dobrą galą, a na jej pierwszym odcicku było chyba nawet Cutting Edge.
Nie przypominam sobie żeby Cutting Edge było na Superstars (tzn było na pewno, tylko nie wiem czy to akurat było w 1 odcinku) ale pamiętam że w pierwszym odcinku wystąpili między innymi: Taker, Rhodes czy Shane McMahon (w co trudno uwierzyć jeśli widzi się jak obecnie wygląda ta tygodniówka) ;)

  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

Co do obecnej sytuacji to najkrócej ująłbym to tak: SmackDown przypomina śmiertelnie chorego pacjenta (w zasadzie w stanie agonalnym) który potrzebuje operacji od zaraz, a lekarze (McMahon i Creative Team) zamiast wykonać tą operację zdecydowali się podtrzymywać sztucznie pacjenta przy życiu, co na dłuższą metę nie wypali gdyż nie da się tego robić w nieskończoność a sam pacjent w końcu umrze...

Fajna przenośnia :-)

Również jestem za przywróceniem Raw do 2 godzin. Smackdown co prawda i tak będę regularnie oglądał, ale raczej ze względu na Zigglera, niż na ogólny poziom owej tygodniówki :D Chciałbym również, żeby zmiana długości czerwonej tygodniówki znacząco wpłynęła na jakość tej niebieskiej


  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline

22 kwietnia jest Smackdown Revange Tour i tam jest na tym house show'le roster SD. W tym samym czasie jednak, jest nadawane Raw live w Londynie. I teraz jestem ciekaw jak wypełnią te trzy godziny show bez gwiazd SD.

 

Moje stanowisko już znacie. Raw dla mnie musi wrócić do dwóch godzin by poziom SD wzrósł. Do tego te Superstarsy powinny zostać usunięte. Ale najważniejsze jest to by jakas topowa gwiazda zagościła u niebieskich na dłużej.


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

w co trudno uwierzyć jeśli widzi się jak obecnie wygląda ta tygodniówka

 

Właśnie, że nie trudno! :) To logiczne, że czymś trzeba ludzi zachęcić - ta sama reguła obowiązuje w handlu. Gdy na rynek wchodzi nowy proszek, to na dzień dobry jego cena jest o 1/3 niższa albo masz promocję typu pół kilo gratis. Analogicznie we wrestlingu - na początek dostajesz Takera, bo gdybyś walnął prosto z mostu "zobaczycie tam wszystkich, którzy są za ciency na Raw", to mało kto by zmienił kanał. A tak ktoś to jednak robi - najpierw dlatego, że są gwiazdy, a potem w nadziei na to, że gwiazdy będą (nawet jeśli nie pojawiają się przez kilka tygodni). Tu zresztą widać różnicę między galą a proszkiem - gdy proszek nie dopiera, to nikt go już raczej drugi raz nie kupi, a niedopierające Superstars jednak ma jakąś widownię :wink:

 

Myślę, że za bardzo płaczecie nad tym Smackdown. WWE potrzebuje dwóch dużych tygodniówek, więc logiczne, że taka sytuacja nie może trwać wiecznie.


  • Posty:  367
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

Hmm, CM Punk bierze teraz wolne, Ziggler nie ma potencjalnego przeciwnika...A gdyby tak Brooks zamiast powracać na Raw zagościł na Smackdown i pofeuduje z Dolphem? ja bym chętnie popatrzył a zawsze to + do promocji niebieskich :D

  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

Hmm, CM Punk bierze teraz wolne, Ziggler nie ma potencjalnego przeciwnika...A gdyby tak Brooks zamiast powracać na Raw zagościł na Smackdown i pofeuduje z Dolphem? ja bym chętnie popatrzył a zawsze to + do promocji niebieskich :D
W sumie jest to całkiem niezły pomysł, lecz wątpię, by Wins na to wpadł/chciał tak zrobić. Ja jednak wolałbym dwie inne osoby dla Zigglera: Christian oraz Rob Van Dam.

  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Hmm, CM Punk bierze teraz wolne, Ziggler nie ma potencjalnego przeciwnika...A gdyby tak Brooks zamiast powracać na Raw zagościł na Smackdown i pofeuduje z Dolphem? ja bym chętnie popatrzył a zawsze to + do promocji niebieskich :D
Pomysł oczywiście dobry (sam chciałbym żeby Punk wrócił na SmackDown- niebiescy by na tym tylko zyskali) bo teraz w zasadzie Brooks nie ma na RAW co robić (feud z Takerem się skończył a o pas WWE już feuduje z Ceną Ryback) więc jego obecność na SD byłaby bardzo wskazana, ale to jest raczej (nie mówię że na 100 %) nierealne gdyż: 1) Brooks robi sobie teraz wolne (i nie wiadomo ile go nie będzie), 2) Vince raczej nie zdecyduje się zrobić feudu heel vs heel (więc musiałby nastąpić turn jednego z nich a raczej nikogo McMahon w najbliższym czasie nie sturnuje) Edytowane przez TakerFanKrk

  • Posty:  367
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

Hmm, CM Punk bierze teraz wolne, Ziggler nie ma potencjalnego przeciwnika...A gdyby tak Brooks zamiast powracać na Raw zagościł na Smackdown i pofeuduje z Dolphem? ja bym chętnie popatrzył a zawsze to + do promocji niebieskich :D
W sumie jest to całkiem niezły pomysł, lecz wątpię, by Wins na to wpadł/chciał tak zrobić. Ja jednak wolałbym dwie inne osoby dla Zigglera: Christian oraz Rob Van Dam.

 

Może Christian wkrótce powróci, jak na razie to przeciągają ten powrót ile chyba mogę jednak wątpię aby Kapitan odebrał złoto od Dolpha, jeżeli ktoś będzie miał pokonać Zigglera to niech to już będzie kolejny Mr.Money in the Bank.

 

2) Vince raczej nie zdecyduje się zrobić feudu heel vs heel (więc musiałby nastąpić turn jednego z nich a raczej nikogo McMahon w najbliższym czasie nie sturnuje)

 

I to mi się nie podoba, uważam że takie feudy mogłyby coś wnieść ale niestety ze świecą szukać dobrych i oryginalnych pomysłów w głowach kreatywnych :roll:


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

Hmm, CM Punk bierze teraz wolne, Ziggler nie ma potencjalnego przeciwnika...A gdyby tak Brooks zamiast powracać na Raw zagościł na Smackdown i pofeuduje z Dolphem? ja bym chętnie popatrzył a zawsze to + do promocji niebieskich :D
W sumie jest to całkiem niezły pomysł, lecz wątpię, by Wins na to wpadł/chciał tak zrobić. Ja jednak wolałbym dwie inne osoby dla Zigglera: Christian oraz Rob Van Dam.

 

Może Christian wkrótce powróci, jak na razie to przeciągają ten powrót ile chyba mogę jednak wątpię aby Kapitan odebrał złoto od Dolpha, jeżeli ktoś będzie miał pokonać Zigglera to niech to już będzie kolejny Mr.Money in the Bank.

Też nie chcę, żeby Kapitan Charyzma pokonał Zigglera odbierając mu pas. Po prostu podejrzewam, że wyszłyby z tego dobre walki, oraz, że pomogłoby to bardziej wypromować tak pas Wagi Ciężkiej, jak i samego Zigglera. A co do przejęcia pasa dopiero przez Mr. MITB - dobry pomysł, jednak wolałbym, żeby cashing odbył się nie w lecie, a jakoś w październiku. Po prostu Dolph jako mistrz bardzo mi się uśmiecha :)

  • Posty:  367
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

No to widzę że się w tej kwestii ze sobą zgadzamy :twisted:

  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline

Dzisiaj Raw które odbędzie się w Londynie będzie musiało sięgnąć po swoje gwiazdy a nie te z SD, ponieważ SD będzie miał w tym czasie live event. Przekonamy się czy Raw sobie poradzi bez gwiazd SD. Zwiastować na to może też, że nie będzie jak zapchac czasu i dadzą nam być może jakąś długą walkę. Mówię to w kontekście tego, że jestem ciekaw jak wypadnie Raw bez gwiazd z Smackdown które jest w kryzysie i czy jeśli gwiazdy Raw pojawiłyby sie na SD to by to coś zmieniło u niebieskich.

  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

O jakości, a tym samym o oglądalności, RAW i Smackdown zawsze decydowali ludzie i storyline`y. Podział na brandy i widok krwi to kwestie drugo i trzeciorzędne.

Przyznam, że nie lubię Smackdown od samego początku. Do dziś przeszkadza mi fakt, iż program jest montowany, reakcje publiczności są podkładane jak w tanim sitcomie, wielokrotnie pokazywane są te same ujęcia z fanami, a zepsute akcje ringowe wycinane przez montażystów.

Kiedyś można było na to przymknąć oko, ponieważ powyższe braki niwelowała obecność gwiazd. Miałem świadomość, że jestem robiony w konia przez chamski montaż audio-wizualny, ale chciałem się dowiedzieć np. co tym razem zrobi HHH i familia McMahonów, by załatwić Rocka.

Wraz z podziałem na brandy przyciągały mnie konkretni wrestlerzy-Lesnar, Angle, Edge, Taker, a nawet run z pasem Great Khali :razz:

Rezygnacja ze ścisłego podziału na brandy miała być ratunkiem dla Smackdown kosztem osiagajacego wówczas solidne ratingi RAW. Teraz, gdy oglądalność czerwonej tygodniówki leci w dół, Vince posiłkuje się tym co najlepsze w piątkowym programie.

 

Jakoś mnie niski poziom Smackdown nie smuci. Nie miałem czasu oglądać dwóch tygodniówek, a teraz problem sam się rozwiązał :twisted:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      To akurat zależne jest w AEW raczej od fanów na trybunach jak jest dużo lub są dobrze rozmieszczeni to są zawsze oświetleni. Duża hala mało ludzi z reguły ciemno, ale mała hala ta sama liczba ludzi już jest jasno.  
    • Jeffrey Nero
      Wiesz, że Cash ma 37 lat a Dax 40 to chyba Randy Orton 44 lata to już chodząca śmierć czy Aj Styles 47 lat, Kewin Owens kolejny emeryt 40 lat, Sami Zayn 40 lat, Roman Reigns 39 lat to tylko kilka przykładów.
    • Pioro86
      Tak, ale wieku nie oszukasz, to co dla Adama może być "wykrzesaniem" wszystkich sił, dla innego zawodnika może być normalnym wyczynem, z czysto wrestlingowego punktu widzenia. Nie lubię oglądać starszych wrestlerów, wole postawić na młodość  
    • Pioro86
      Pierwsze Dynamite w tym roku, pierwsze na Maxie, nie urwało jaj. Spodziewałem się więcej akcji, soczystych prom, trochę wulgarnego języka (coś co odróżnia AEW od WWE). Było kilka momentów, w których łapałem się za głowę: -Jeff Jerret i jego chęć zdobycia głównego pasa. Serio? Wspominkowy speech, zieeeeeew, wiadomo było, że to nie koniec kariery. Sory, ale nie w ten sposób. Może niech jeszcze wskrzeszą Flaira i pójda po mistrzostwo tag team. Po co? Emeryci out. -squash Hobbsa, po co takie starcia? Hoobs tego potrzebuje? Nowicjusz? Zajmuje niepotrzebnie czas antenowy. -skakanie po wątkach, momentami było tego za dużo, co chwilę jakiś krótkie promo, wywiady. Za dużo.  -Rated FTR nie zdzierżę takich tworów, emeryt plus przedemerytalni. Lubiłem ich, ale kilka ładnych lat temu. To co nie lubie, to pchanie dziadków do ME. -Adam, MJF, White, Jerret, Hangman, Orange  - kto jeszcze po pas? -3 Punche w kierunku Hangmana, jeden Buckshot Lariat i koniec Pomarańczowego (wyszedł na niezlego pizdeusza). -Hayter vs Hart - podkładanie Hayter (która swego czasu była na topie) nowicjuszce Hart? Czemu? Nie mogli dać jej Atheny, Aminaty, czy innej gwiazdeczki z drugiego szeregu?   Na plus: -hell turn RIcocheta, to było cudowne, tylko błagam, błagam, błagam, niech od razu nie dają walki z Swerve na jakimś Dynamite, niech przeciągną rywalizację do Revolution. Ten Feud ma potencjał na top 3 2025. -budowanie pozycji Hangmana, czyściutka wygrana z Pomarańczowym + demolka. Takiego Page'a to ja lubię oglądać, tylko w takiej formie -main event - spodziewałem się sleepera, ale końcówka uratowała starcie. Operatorzy trochę nie dawali radę, i speera na barierki nie było widać. Szkoda. Jay White z jego szybkim blade runnerem to materiał na mistrza, coraz więcej czasu dostaje, w pełni to wykorzystuje. Mam mieszane uczucia co do ostatniego show, konkurencja nie śpi, obawiam się, że Raw na Netflix może być lepsze. Niestety,
    • DarthVader
      Corbin by mógł mieć niezły run w TNA. To akurat takie miejsce dla outcastów z AEW i WWE. Ogółem TNA czeka dużo zmian w tym roku. Wiele wrestlerów odeszło lub odejdzie, a mają dosyć duże plany na 2025. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...