Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Gdzie się podział ten SmackDown z tamtych lat?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Ok może i było ważniejszą ale bez przesady żeby sprowadzić Smacka aż na samo dno (bo fatalnie niski poziom dziś prezentuje).

 

Też nie przesadzajmy z tym poziomem... :roll:

 

jak moja ulubiona gala upada z tygodnia na tydzień coraz bardziej i nawet nie próbuje powstać z kolan...

 

A no właśnie, twoja ulubiona. I mamy tu dwa problemy, pierwszy, że dla większej ilości osób ulubioną galą jest RAW, a drugi że niepotrzebnie żyjesz historią. To co mówisz tak naprawdę niewiele różni się od osób, która narzekają na PG, bo "kiedyś było inaczej".

Ja też bardzo lubiłem stare SD! Powiem więcej, moje początki z WWE to tylko SD!, bo tylko go mogłem oglądać na niemieckim Tele5. I też pamiętam świetne gale w których czołowa postacią był Taker, Batista, King Booker, świetną dywizję Tag Team z Kendrickiem i Londonem na czele. Ale czy to jest powód, żeby tak narzekać? Widzisz, żebym narzekał, że kiedyś było lepiej? Oczywiście, fajnie powspominać tamte czasy, ale na pewno nie mam zamiaru robić jakiś porównań, zwłaszcza, że człowiek z natury to co było ocenia o wiele lepiej, bo ma sentyment do starych czasów.

  • Odpowiedzi 80
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • TakerFanKrk

    19

  • maly619

    12

  • MAT1

    12

  • Croos

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Matex napisał/a:

bo z tego bałaganu wynika, że Raw ma mistrza WHC, WWE i US a SD IC (Patrzyłem na ostatni draft w 2011 roku i na tamtejszy podział). Ale pojąć nie mogę, dlaczego mistrz WHC pojawia sie na Raw a WWE Champion na SD już nie?

 

 

Bo niepotrzebnie skupiasz się na tym, że ktoś jest z tego, a ktoś z tamtego brandu. Powinieneś zapomnieć o tym podziale, a tygodniówki brać jako dwie gale w których może wystąpić każda gwiazda WWE.

Ja też tego do końca nie rozumiem. Mówisz żeby zapomnieć o podziale na brandy a tygodniówki brać jako dwie gale gdzie może wystąpić każdy. Wszystko ok, tylko że tak pięknie jest tylko "na papierze". W praktyce jednak nikt z czerwonego ME (wspomniani Cena czy Punk) nie pojawia się na niebieskiej tygodniówce (a jeśli nawet to bardzo rzadko: np raz na pół roku). To tak jak z niektórymi przepisami w prawie: niby są zawarte a tak naprawdę są to przepisy martwe z których nikt nie korzysta :)

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

TakerFanKrk napisał/a:

Ja w przeciwieństwie do Ciebie, nie chciałbym zdegradować całkowicie Smacka (choć w pewnym sensie już jest zdegradowane) ale chciałbym powrotu do poziomu jaki tygodniówka prezentowała w latach 2008-2010.

 

 

Nikt nie mówi przecież o degradowaniu tygodniówki do poziomu Superstars. Sam wspomniałeś o okresie w którym było wiele młodych gwiazd wymieszanych z weteranami. I ja też chciałbym czegoś takiego.

Owszem ale w żadnym wypadku nie posunąłbym się do twierdzenia że było to (lub mogło by być) drugorzędnym show (a przynajmniej nie w tamtym okresie gdzie defacto Smack był tygodniówką numer 1 w WWE a RAW było w jego cieniu) :) Jeśli miałbym użyć tego twierdzenia, w odniesieniu do obecnych czasów- to pełna zgoda

 

A mnie się wydaje, że dla smartów to SD! było lepsze, bo właśnie tam były te przyszłe gwiazdy, ci których chcielibyśmy widzieć na szczycie. Natomiast dla marków atrakcyjniejsze było RAW. Tam byli ich idole, tam było to co ich jara (czyli walka ze złem ;P). Ich nie interesowało to, że na SD! były lepsze walki, bo dla nich lepsza walka to ta, którą wygrają ci dobrzy.

I ja też chciałbym, żeby SD! znów takie było. Tak jak mówiłem, niech RAW będzie dostarczycielem dobrego show, dobrych storylinów. Natomiast niech na SD! będą ci lepsi ringowo, którzy zamiast opowiadać historię w segmentach, niech opowiadają ją w ringu.


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

A no właśnie, twoja ulubiona. I mamy tu dwa problemy, pierwszy, że dla większej ilości osób ulubioną galą jest RAW, a drugi że niepotrzebnie żyjesz historią. To co mówisz tak naprawdę niewiele różni się od osób, która narzekają na PG, bo "kiedyś było inaczej".
Ale ja już nawet nie wspominam o Attitude Erze, tylko o Smacku który już był pod PG :) Poza tym czemu mam nie żyć historią? Mam zamknąć oczy, na to co było jeszcze nawet te 2 lata temu, i cieszyć się z tego dna i 2 metrów mułu które nam Vincent obecnie serwuje?

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Wszystko ok, tylko że tak pięknie jest tylko "na papierze". W praktyce jednak nikt z czerwonego ME (wspomniani Cena czy Punk) nie pojawia się na niebieskiej tygodniówce

 

bo tak jak mówiłem wcześniej, na SD! nie ma czasu, by ci mogli się pojawiać. Nie mówiąc o tym, że gdyby mieli oni pojawiać się 2 razy w tygodniu, to bookerzy musieliby dwa razy w tygodniu przygotowywać im jakiś ciekawy segment. O walkach nawet nie wspominam, bo jeszcze tego by brakowało, żeby czołowe gwiazdy musiały walczyć na RAW, SD!, potem przez 3 dni na houseshowach, a potem jeszcze na PPV. Chcesz ich zajechać na śmierć :D?

 

[ Dodano: 2013-04-15, 11:01 ]

A no właśnie, twoja ulubiona. I mamy tu dwa problemy, pierwszy, że dla większej ilości osób ulubioną galą jest RAW, a drugi że niepotrzebnie żyjesz historią. To co mówisz tak naprawdę niewiele różni się od osób, która narzekają na PG, bo "kiedyś było inaczej".
Ale ja już nawet nie wspominam o Attitude Erze, tylko o Smacku który już był pod PG :) Poza tym czemu mam nie żyć historią? Mam zamknąć oczy, na to co było jeszcze nawet te 2 lata temu, i cieszyć się z tego dna i 2 metrów mułu które nam Vincent obecnie serwuje?

 

Życie wspomnieniami jak najbardziej tak, sam przed chwilą przypomniałem sobie to stare SD! Bardziej chodzi mi o używanie takiego argumentu, że "wtedy było lepiej". Było, no i co z tego? Ja też widzę, że te gale były lepsze, ale widzę też powody dla których SD! jest teraz słabsze, no i co najważniejsze, te powodu do mnie trafiają. Jasne, że chciałbym, żeby SD! było super. Tak samo jak chciałbym, żeby RAW było jeszcze lepsze albo, żeby PPV były jeszcze lepsze, albo jak chciałbym mieć milion dolarów na koncie. Cudów nie ma.


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

akerFanKrk napisał/a:

Wszystko ok, tylko że tak pięknie jest tylko "na papierze". W praktyce jednak nikt z czerwonego ME (wspomniani Cena czy Punk) nie pojawia się na niebieskiej tygodniówce

 

 

bo tak jak mówiłem wcześniej, na SD! nie ma czasu, by ci mogli się pojawiać. Nie mówiąc o tym, że gdyby mieli oni pojawiać się 2 razy w tygodniu, to bookerzy musieliby dwa razy w tygodniu przygotowywać im jakiś ciekawy segment. O walkach nawet nie wspominam, bo jeszcze tego by brakowało, żeby czołowe gwiazdy musiały walczyć na RAW, SD!, potem przez 3 dni na houseshowach, a potem jeszcze na PPV. Chcesz ich zajechać na śmierć :D ?

Wiesz moim zdaniem nie byłoby takiego problemu gdyby nie nawał tygodniówek który mamy obecnie w WWE. Oprócz głównych: RAW i SmackDown dochodzą jeszcze Main Event, Superstars i Saturday Morning Slam (o NXT nie pisze bo tam występują całkiem inni zawodnicy). Gdyby je wyrzucić (Main Event) to zawodnicy mieliby więcej czasu na odpoczynek a młodzi mogliby się zacząć pokazywać na SmackDown (jeśliby wyrzucono SMS i Superstars) co byłoby z pożytkiem dla niebieskich

 

[ Dodano: 2013-04-15, 11:09 ]

Jasne, że chciałbym, żeby SD! było super. Tak samo jak chciałbym, żeby RAW było jeszcze lepsze albo, żeby PPV były jeszcze lepsze, albo jak chciałbym mieć milion dolarów na koncie. Cudów nie ma.
Tu cudów nie potrzeba. Tu potrzeba tylko odrobiny dobrej woli ze strony kreatywnych i samego McMahona by przestał traktować Smacka w taki sposób jak obecnie (szczególnie w roli przypominacza zdarzeń z RAW a można by było wykorzystać ten czas antenowy który poświęcają na wspominki na zrobienie jakiegoś przyzwoitego segmentu których obecnie bardzo na SD brakuje).

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

maly619 napisał/a:

akerFanKrk napisał/a:

Wszystko ok, tylko że tak pięknie jest tylko "na papierze". W praktyce jednak nikt z czerwonego ME (wspomniani Cena czy Punk) nie pojawia się na niebieskiej tygodniówce

 

 

bo tak jak mówiłem wcześniej, na SD! nie ma czasu, by ci mogli się pojawiać. Nie mówiąc o tym, że gdyby mieli oni pojawiać się 2 razy w tygodniu, to bookerzy musieliby dwa razy w tygodniu przygotowywać im jakiś ciekawy segment. O walkach nawet nie wspominam, bo jeszcze tego by brakowało, żeby czołowe gwiazdy musiały walczyć na RAW, SD!, potem przez 3 dni na houseshowach, a potem jeszcze na PPV. Chcesz ich zajechać na śmierć :D ?

Wiesz moim zdaniem nie byłoby takiego problemy gdyby nie nawał tygodniówek który mamy obecnie w WWE. Oprócz głównych: RAW i SmackDown dochodzą jeszcze Main Event, Superstars i Saturday Morning Slam (o NXT nie pisze bo tam występują całkiem inni zawodnicy). Gdyby je wyrzucić (Main Event) to zawodnicy mieliby więcej czasu na odpoczynek a młodzi mogliby się zacząć pokazywać na SmackDown (jeśliby wyrzucono SMS i Superstars) co byłoby z pożytkiem dla niebieskich

 

Twój post który zacytowałem mówił o czołowych gwiazdach. Mówiłeś, że nie występują na SD!, więc podałem ci powód tego. Więc teraz powiedz mi co ma Superstars i te inne marne gale do Ceny, Punka i tych Main Eventerów? Oni tam nie występują, więc nie ma problemu. A występy i zmęczenie innych tam wstępujących? Po pierwsze chciałeś na SD! więcej gwiazd czołowych, więc występy jobberów z Superstars na SD! tego nie poprawią. A po drugie, walki na tym tygodniowych galach to walki takich zawodników, których nie ma na PPV, na tych prawdziwych tygodniówkach też raczej ich nie ma, a nawet jeśli są, to mają krótkie walki, które raczej nie przemęczają ich tak jak walki wieczoru czołowych gwiazd.


  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline

Te gale SMS czy SS też są uciążliwe, i to też jest jeden z powodów dlaczego SD jest takie słabe. mały 619, ja próbuję traktować to jako dwie tygodniówki na których może pojawić sie każda gwiazda, ale czyż nie może być w ten sposób, żeby zlikwidowali te 3H Raw i tą godzinę dać na SD zamiast powtórek? Ja się tu zagalopowałem jeśli chodzi o te brandy. Dal mnie SD powinno mieć dwa segemnty w ringu podbudowujące feud o WHC i np. IC czy jakiś inny feud np. Mark vs Sheamus i z co najmniej cztery walki 10-cio minutowe. Tak jak napisał Taker, tu potrzeba dobrej woli i chęci ze strony Vince'a. Dla chcącego nic trudnego :D

106454733352d6a8573c2d7.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Więc teraz powiedz mi co ma Superstars i te inne marne gale do Ceny, Punka i tych Main Eventerów? Oni tam nie występują, więc nie ma problemu. A występy i zmęczenie innych tam wstępujących? Po pierwsze chciałeś na SD! więcej gwiazd czołowych, więc występy jobberów z Superstars na SD! tego nie poprawią. A po drugie, walki na tym tygodniowych galach to walki takich zawodników, których nie ma na PPV, na tych prawdziwych tygodniówkach też raczej ich nie ma, a nawet jeśli są, to mają krótkie walki, które raczej nie przemęczają ich tak jak walki wieczoru czołowych gwiazd.
Już Ci odpowiedziałem w poprzednim poście. Na Main Event nadal występują main eventerzy (tzn już z mniejszą częstotliwością jak wcześniej, ale jednak) a jeśli chodzi o Superstars to chodzi mi o to żeby zamiast ich tam marnować to żeby pozwolić im występować na SD (czy ktoś jeszcze kilka lat temu przypuszczał że gimmick mesjasza odgrywany prze Punka właśnie na SD zrobi z niego czołową gwiazdę?), dając im przy okazji jakieś ciekawe gimmicki. Bo widzisz jak jest teraz: z nowych promowanych gwiazd jest tylko Shield i Fandango a reszta służy tylko za mięso armatnie dla tych "większych"

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

maly619 napisał/a:

Jasne, że chciałbym, żeby SD! było super. Tak samo jak chciałbym, żeby RAW było jeszcze lepsze albo, żeby PPV były jeszcze lepsze, albo jak chciałbym mieć milion dolarów na koncie. Cudów nie ma.

Tu cudów nie potrzeba. Tu potrzeba tylko odrobiny dobrej woli ze strony kreatywnych i samego McMahona by przestał traktować Smacka w taki sposób jak obecnie (szczególnie w roli przypominacza zdarzeń z RAW a można by było wykorzystać ten czas antenowy który poświęcają na wspominki na zrobienie jakiegoś przyzwoitego segmentu których obecnie bardzo na SD brakuje).

 

No to wracamy do punku wyjścia :roll: To co mówiłem, Vince aktualnie promuje przede wszystkim RAW. Ma ku temu powody i nie oczekujmy od niego nie wiadomo jak drastycznych zmian. A to właśnie tak drastycznie zmiany jak proponujecie to ten "cud" o którym mówiłem. Jak długo mamy 3h RAW? Chyba nie myślisz, że po tak krótkim czasie Vince zrezygnuje z tego pomysłu pokazując wszystkim: "tak to był hujowy pomysł". Nie wspominam już o podziale na brandy, czy jeszcze inne rzeczy o których tu mówicie, bo to są zbyt drastyczne zmiany, które zmieniają bardzo dużo jeśli chodzi o pracę federacji od środka. Nie możemy patrzeć tylko na siebie, czyli fanów. Popatrzmy też jak to wygląda logistycznie, jak to wygląda pod względem podróżowania, wygody zawodników. To też są ważne rzeczy.

 

[ Dodano: 2013-04-15, 11:32 ]

Na Main Event nadal występują main eventerzy (tzn już z mniejszą częstotliwością jak wcześniej, ale jednak)

 

Ja tam nie widziałem tej "mega" czołówki. Osoby pokroju Del Rio, Ziggler tak, ale Cena czy Punk już nie (a jeśli byli, to pewnie z raz, albo dwa i to na początku).

 

jeśli chodzi o Superstars to chodzi mi o to żeby zamiast ich tam marnować to żeby pozwolić im występować na SD (czy ktoś jeszcze kilka lat temu przypuszczał że gimmick mesjasza odgrywany prze Punka właśnie na SD zrobi z niego czołową gwiazdę?), dając im przy okazji jakieś ciekawe gimmicki. Bo widzisz jak jest teraz: z nowych promowanych gwiazd jest tylko Shield i Fandango a reszta służy tylko za mięso armatnie dla tych "większych"

 

Ale nie rób ze mnie obrońcy Superstars ;P Sam napisałem, że są to gówniane tygodniówki, bo tak jest. Zgadzam się z tym, że czas który jest tam marnowany mógłby być wykorzystany na SD!

 

[ Dodano: 2013-04-15, 11:32 ]

Dla chcącego nic trudnego :D

 

Jasne, tylko zrozumcie, że Vince nie ma nawet powodów, żeby chcieć zmieniać ten stan rzeczy.


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

TakerFanKrk napisał/a:

maly619 napisał/a:

Jasne, że chciałbym, żeby SD! było super. Tak samo jak chciałbym, żeby RAW było jeszcze lepsze albo, żeby PPV były jeszcze lepsze, albo jak chciałbym mieć milion dolarów na koncie. Cudów nie ma.

Tu cudów nie potrzeba. Tu potrzeba tylko odrobiny dobrej woli ze strony kreatywnych i samego McMahona by przestał traktować Smacka w taki sposób jak obecnie (szczególnie w roli przypominacza zdarzeń z RAW a można by było wykorzystać ten czas antenowy który poświęcają na wspominki na zrobienie jakiegoś przyzwoitego segmentu których obecnie bardzo na SD brakuje).

 

 

No to wracamy do punku wyjścia :roll: To co mówiłem, Vince aktualnie promuje przede wszystkim RAW. Ma ku temu powody i nie oczekujmy od niego nie wiadomo jak drastycznych zmian. A to właśnie tak drastycznie zmiany jak proponujecie to ten "cud" o którym mówiłem. Jak długo mamy 3h RAW? Chyba nie myślisz, że po tak krótkim czasie Vince zrezygnuje z tego pomysłu pokazując wszystkim: "tak to był hujowy pomysł". Nie wspominam już o podziale na brandy, czy jeszcze inne rzeczy o których tu mówicie, bo to są zbyt drastyczne zmiany, które zmieniają bardzo dużo jeśli chodzi o pracę federacji od środka. Nie możemy patrzeć tylko na siebie, czyli fanów. Popatrzmy też jak to wygląda logistycznie, jak to wygląda pod względem podróżowania, wygody zawodników. To też są ważne rzeczy.

Czy próby polepszenia poziomu storyline'ów i ogólnie poziomu tygodniówki to są dla Ciebie "drastyczne zmiany"? Poza tym czy Vince robi show dla zawodników czy dla fanów? Przecież nikt mu nie kazał tworzyć nowych tygodniówek (które i tak mało kto ogląda), przez co zawodnicy są wykończeni. Poza tym powiedziałem: skoro tak położył lagę na tą tygodniówkę to po co ona właściwie jeszcze istnieje (chyba tylko po to by można było gdzie wpychać te powtórki z RAW)?

 

[ Dodano: 2013-04-15, 11:40 ]

TakerFanKrk napisał/a:

Na Main Event nadal występują main eventerzy (tzn już z mniejszą częstotliwością jak wcześniej, ale jednak)

 

 

Ja tam nie widziałem tej "mega" czołówki. Osoby pokroju Del Rio, Ziggler tak, ale Cena czy Punk już nie (a jeśli byli, to pewnie z raz, albo dwa i to na początku).

Mimo wszystko Del Rio i Ziggler jeszcze jakoś się pokazują (Punk wystąpił tylko raz w pierwszym odcinku). Jednak prorocze były słowa SixKillera że Main Event prędzej czy później skończy jak Superstars...

 

TakerFanKrk napisał/a:

jeśli chodzi o Superstars to chodzi mi o to żeby zamiast ich tam marnować to żeby pozwolić im występować na SD (czy ktoś jeszcze kilka lat temu przypuszczał że gimmick mesjasza odgrywany prze Punka właśnie na SD zrobi z niego czołową gwiazdę?), dając im przy okazji jakieś ciekawe gimmicki. Bo widzisz jak jest teraz: z nowych promowanych gwiazd jest tylko Shield i Fandango a reszta służy tylko za mięso armatnie dla tych "większych"

 

 

Ale nie rób ze mnie obrońcy Superstars ;P Sam napisałem, że są to gówniane tygodniówki, bo tak jest. Zgadzam się z tym, że czas który jest tam marnowany mógłby być wykorzystany na SD!

Ale ja Cię nie atakuje :) Po prostu tak jak Ty uważam że jest to jeden z głównych powodów fatalności Smacka.

 

Matex napisał/a:

Dla chcącego nic trudnego :D

 

 

Jasne, tylko zrozumcie, że Vince nie ma nawet powodów, żeby chcieć zmieniać ten stan rzeczy.

I nad tym ubolewamy...

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Czy próby polepszenia poziomu storyline'ów i ogólnie poziomu tygodniówki to są dla Ciebie "drastyczne zmiany"?

 

Rzeczy które chcecie zrobić, bo uważacie, że poprawiłyby poziom SD! to są drastyczne zmiany.

Sama próba poprawy czegoś to już nie drastyczne zmiany, ale tak jak pisałem, nie ma się co oszukiwać, nic takiego nie nastąpi, a nawet jeśli, to jestem wręcz pewien, że stanie się to na RAW :D

 

Poza tym czy Vince robi show dla zawodników czy dla fanów? Przecież nikt mu nie kazał tworzyć nowych tygodniówek (które i tak mało kto ogląda), przez co zawodnicy są wykończeni.

 

Akurat o zmęczenie chodzi mi tu najmniej, bo tak jak mówiłem, na tych galach walczą osoby, które i tak na innych tygodniówkach się nie męczą. Chodzi bardziej o podróże, logistykę itd. Podział na rostery mógłby to trochę utrudniać, a tak mamy całą ekipą śmigającą razem i problemu nie ma.

I jeszcze jedno, Superstars i inne gale tego typu nagrywane są po/w trakcie/przed SD! więc problemu też nie ma. Jeśli ktoś jest na SD!, to może się pojawić też na tych galach.

 

I jeszcze kwestia istnienia tych gal. Gdyby nikt ich nie oglądał, to pewnie by nie istniały. Vince to biznesmen, więc gdyby takie Superstars nie przynosiło jakiegoś zysku, to nie marnowałby czasu i pieniędzy na tworzenie takiej gali. A skoro stworzył on kolejne takie gale, to chyba jednak zysk z tego ma.

Mam też drugie podejrzenie co do istnienia Superstars. Są to takie gale testowe. Testowani są tam ludzie, co do których Vince nie ma przekonania, czy chce ich takich w rosterze, a nie jest to na tyle radykalna zmiana, żeby chować ją przed fanami. Pamiętam jak Tyson Kidd przychodził co tydzień z nowym managerem na SS. Czy to nie był test? Albo ostatnio Daniel Bryan i jego teksty o wrestlingu z niedźwiedziem. Czy to nie jest test jakiegoś nowego gimmicku? Wszystko możliwe. Pamiętam też, że dużo rzeczy które zdarzały się na Main Event, były potem powtarzane na SD! Także też potraktowałbym to jako taki test przed publiką.

Do głowy przyszedł mi jeszcze jeden powód. Chyba wszyscy się zgadzamy ze stwierdzeniem, że wrestler który nie walczy to wrestler nieszczęśliwy. A Vince raczej nie chciałby w rosterze ludzi nieszczęśliwych, bo tacy psują atmosferę w szatni. I tak, dzięki Superstars mają oni jakąś tam szansę na pokazanie się. Oczywiście widzimy jak to wygląda w praktyce z dawaniem szans, no ale może Vince właśnie tak o tym myśli.


  • Posty:  86
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.11.2009
  • Status:  Offline

Moim zdaniem Smackdown zepsuło zatarcie się granic pomiędzy brandami. Wszystko co najlepsze dostajemy na RAW a Smackdown jest ot tak byle odbębnić. Przykład na obronę zatarcia się granic brandów podany przez SixKillera jak dla mnie jest słaby bo widać jak WWE to wykorzystuje że w tamtym roku po Extreme Rules mieliśmy można powiedzieć wymianę pretendentów, Bryan ledwo co skończył z WHC i zaraz miał feud o pas WWE a Jericho od pasa WWE przeskoczył do WHC i to strasznie mi się nie spodobało i od tego czasu jestem bardzo zniechęcony do tego. Najgorszy jest ten chaos, nie znoszę chaosu a tak jest jeżeli chodzi o pretendentów. Kompletnie nie wiadomo kto o jaki pas miałby walczyć, nie jestem w stanie wytypować pretendentów do pasa i bardzo mnie to denerwuje. Tak samo jeżeli chodzi o pas WHC to raczej to tak nie zadziwia że dwóch mistrzów jest na jednej gali jeżeli widzimy dwóch co tydzień. To tylko obniża znaczenie WHC. Bo ma to sens jak są dwa klarowne brandy i będąc mistrzem jest się mistrzem bandu a teraz dwa główne pasy w WWE na praktycznie jeden roster mają taki sam sens jakby załóżmy TNA ciągle współpracowało z NWA i zrobiliby TNA WHC zostawiając pas NWA WHC i jakby były dwa główne pasy na Impact. To samo z pasami mid cardowymi, a jeżeli chodzi o składy mitb to już totalnie jestem zdezorientowany i taki chaos zniechęca mnie do oglądania. Od czasu RAW Supershow znacznie spadła moja chęć do oglądania WWE i to raczej nie zmieni się jak WWE nie wróci do starego podziału albo choć wielkim bólem spowodowanym sentymentem to jednak mogłoby być lepiej jak zostanie usunięte SD i pas WHC oraz US (to wtedy też dywizja TT by trochę odżyła bo byłoby więcej takich "niedobitków" z których można zrobić tagi i lepsze by to było niż bezbarwne reigny z singlowymi pasami które pojawiają się bo jest za dużo singlowych pasów na jeden roster).

  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline

Do głowy przyszedł mi jeszcze jeden powód. Chyba wszyscy się zgadzamy ze stwierdzeniem, że wrestler który nie walczy to wrestler nieszczęśliwy. A Vince raczej nie chciałby w rosterze ludzi nieszczęśliwych, bo tacy psują atmosferę w szatni. I tak, dzięki Superstars mają oni jakąś tam szansę na pokazanie się. Oczywiście widzimy jak to wygląda w praktyce z dawaniem szans, no ale może Vince właśnie tak o tym myśli.

 

Jeśli psuja atmosferę to niech wylatują. Taki Camacho, Jackson, Huwkins, Otunga, Mahal, JTG, Tatsu, Ryder to jest szrot który powinien zostać zwolniony. Ci zawodnicy powinni wylecieć bo to są jobberzy którzy nie mają przyszłości. W zamian za takich powinni dojść z NXT Neville, Wyatt, Ohno czy nawet Dallas.

SMS jest dla dzieci więc ta tygodniówka na pewno nie wyleci. SS może wylecieć co bym bardzo chciał. Miejscem testów to są house show'y.

Powód dla którego ciągle mamy SS jest chyba jasny. Vince chce otworzyć swój kanał WWE Network, i takie gale jak Slamy czy Superstarsy pozwolą zapełnić ramówkę tego kanału.

Main Event podzieli los Superstars i będzie tygodniówką dla jobberów za niedługo.

 

Ja uważam, że powinni przejść na Raw 2H i zapełnić SD show. Main Event jeszcze jest, więc co się nie zmieści na Raw może trafić na ME, którego ratingi są podobne do ratingów Impactów.

106454733352d6a8573c2d7.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Jeśli psuja atmosferę to niech wylatują. Taki Camacho, Jackson, Huwkins, Otunga, Mahal, JTG, Tatsu, Ryder to jest szrot który powinien zostać zwolniony. Ci zawodnicy powinni wylecieć bo to są jobberzy którzy nie mają przyszłości. W zamian za takich powinni dojść z NXT Neville, Wyatt, Ohno czy nawet Dallas.

 

Jobberzy też są potrzebni, a zastąpienie ich ludźmi z potencjałem nie ma sensu. Już widzę fanów sceny niezależnej krzyczących, że Vince szmaci Chrisa Hero, albo PACa ;) Vince bardzo dobrze wie, że te osoby mają to coś, dlatego czeka z debiutem. I bardzo dobrze. Szybkie wprowadzenie do głównego rosteru nie wróży niczego dobrego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Rollins i jego stajnia w trybie dominacji na ostatnim Smackdown przed MITB. Obawiam się, że tak samo będzie już na samym PPV. Chyba, że Roman Reigns ma w planach weekend w LA. Jak tak stali w jednym ringu Fatu i Breakker, aż się człowiek rozmarzył. WM42 lub 43, mistrzostwo świata na szali... ❤️ Po kiego grzyba Giulia jest w MITB, skoro interesuje ją US Title? Skasuje walizkę na Zelinie czy to może zmyła, żeby nie brać pod uwagę jej zwycięstwa?
    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...