Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Gdzie się podział ten SmackDown z tamtych lat?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Założyłem ten temat gdyż zazwyczaj wraca on w dyskusjach częściej niż bumerang. Mianowicie chodzi o dzisiejszy poziom niebieskiej tygodniówki. Jeśli chodzi o mnie, to jeszcze w okresie od 2008 do połowy 2010 obejrzenie Smacka było dla mnie priorytetem. Do dziś pamiętam te biegi po piątkowych lekcjach do domu by w końcu odpalić Smacka :) Pamiętam La Famillię Edge'a i ich feud z Undertakerem, pamiętam Punka biegającego z walizką i późniejszego mesjasza, pamiętam panowanie Jeffa Hardy'ego czy potyczki Y2J'a z Mysterio o Intercontinental Title. Nie mówię tego by się wyżalić czy postulować o powrót Attitude Ery gdyż nawet pod PG WWE umiało robić ciekawe tygodniówki. Chodzi mi o to że Smack w tamtym okresie miał po prostu w sobie "to coś". Coś co sprawiało że każdy piątkowy wieczór był dla mnie przyjemnością, i gdy w emocjach czekało się na następny epizod niebieskiej tygodniówki cały tydzień. A teraz jak to wygląda? Praktycznie każdego Smacka zaliczam na przewijaniu (przedtem każdą tygodniówkę oglądałem od deski do deski, niczego nie omijając). Jak myślicie Waszym zdaniem, dlaczego tak się stało? Smack był przecież w pewnym momencie o wiele lepszą tygodniówką niż RAW!! Moim zdaniem po prostu Smacka nie ma kto prowadzić: niektórzy zawodnicy którzy byli jego filarami pokończyli kariery (Edge), pojawiają się sporadycznie (HHH, Taker), odeszli (Hardy, Morrison) czy siedzą na RAW (Punk), a Ci którzy powinni tam rządzić są źle bookowani (Rhodes, Cesaro czy do niedawna Ziggler- choć jeszcze nie wiadomo jak będzie przebiegało jego panowanie). A już naprawdę nie mogę wybaczyć im wpychanie całych segmentów z RAW, tylko by zapełnić czas antenowy...

 

Co sądzicie o obecnym Smacku i jak wspominacie tego sprzed jeszcze paru lat? Kiedy wg Was poziom SD zaczął się psuć? Zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami :)

  • Odpowiedzi 80
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • TakerFanKrk

    19

  • maly619

    12

  • MAT1

    12

  • Croos

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Moim zdaniem po prostu Smacka nie ma kto prowadzić: niektórzy zawodnicy którzy byli jego filarami pokończyli kariery (Edge), pojawiają się sporadycznie (HHH, Taker), odeszli (Hardy, Morrison) czy siedzą na RAW (Punk), a Ci którzy powinni tam rządzić są źle bookowani (Rhodes, Cesaro czy do niedawna Ziggler- choć jeszcze nie wiadomo jak będzie przebiegało jego panowanie). A już naprawdę nie mogę wybaczyć im wpychanie całych segmentów z RAW, tylko by zapełnić czas antenowy...

 

Co sądzicie o obecnym Smacku i jak wspominacie tego sprzed jeszcze paru lat? Kiedy wg Was poziom SD zaczął się psuć? Zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami :)

Praktycznie odpowiedziałeś. Ci, którzy byli gwiazdami poodchodzili, nowi są źle prowadzeni lub i tak nie umieli, by podnieść poziomu gali, bo są za mało sławni lub po prostu nie stać ich na to. RAW zostało przepakowane w wyniku draft'ów. Gwiazdy Smack'a poprzechodziły. Niektórzy z nich już odeszli podobnie, jak ci, co zostali w niebieskim ringu. Nie ma kto prowadzić tego show, więc ratują się powtórkami. Przeniesienie kogoś "większego" i tak, by nic nie dało, bo nie miałby z kim feudować. Nie ma też zbytnio kogo przenosić - HHH, Y2J, Taker pojawiają się sporadycznie. Mysterio ma kontuzje za kontuzją i niedługo pewnie odejdzie. Cena'y, czy Punk'a nie przeniosą. Sheamus i Orton są nudni. Może po turnie się, coś zmieni, osobiście wolę obu panów jako "złych". Randy pewnie w końcu zostanie podły, ale Sheamus nie. Jak wspominaliśmy źle są prowadzeni inni - Rhodes, Cesaro, Barrett. Christian po powrocie sam też nie podniesie poziomu na maksimum.

Drugą rzeczą jest też odczucie ludzi. Załóżmy, że np. Rhodes dosięgnie szczytu. Ale ludzie i tak będą mówić "to nie to samo, Rhodes to nie Edge." itp. Ludzie są przyzwyczajeni do starych wyg.

No i Vince zawsze faworyzował RAW, chociaż wątpię, że robi to celowo. Mogą też olewać trochę tego Smack'a, bo widzą, że nic z tego nie będzie. Może, jakby powrócili dawni zawodnicy - MVP, Morrison (obaj mówili, że chętnie, by wrócili zwałszcza ten drugi) to niebieska gala, by ożyła.

Swój wkład na pewno miało również wprowadzenie PG. Na początku było jeszcze, co oglądać, bo było kogo oglądać. W moim odczuciu jakoś w 2011 r. zaczęło się psuć, a totalna klapa jest od odejścia Edge'a.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  22
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline

Według mnie tak naprawdę RAW Supershow zniszczyło Smackdown,bo tak naprawę większość feudów z SD i tak rozgrywa się na RAW.Kiedyś Smackdown żyło własnym życiem i miało swój poziom, że to na RAW puszczano powtórki z SD,a teraz na niebieskim brandzie jest tak marnie że wrzucają powtórki z RAW po kilkanaście minut.Co do nowych gwiazd to niestety trzeba przyznać że WWE nie umie ich poprowadzić i nie wiedzieć dlaczego.Bo co stanie się obecnym gwiazdeczką jak wypromują jakąś młodą gwiazdę,jedyną osobą która promuje zawodników jest obecnie Y2J.Reszta kończy się że młoda wschodząca gwiazda jobbnie i spada.Najbardziej boli mnie to co zrobili z Codym, bo do 2011 był całkiem nieźle promowany do feudu z Bookerem fajnie się to oglądało potem go zniszczyli,a teraz dobijają go nie dając mu walki na największej gali roku.Nic dziwnego,że się zdenerwował bo widać że pracuje i dobrze odgrywa swoją rolę,choć i tak wolałem go za czasów UnDashinga lub w białej kurteczce jako IC Champion.

Do tego jakby powróciło kilku zawodników jak wyżej pisali JoMo,MVP,czy chociażby Shelton Benjamin dodatkowo Christian wróciłby po kontuzji i RVD, który podpisał kontakt to byłoby co oglądać na SD tylko że pewnie wyszło by że i tak walczyli by tu i tu.I to jest problem WWE,że jak coś wyjdzie na SD to od razu dają to na RAW.Przykre,ale prawdziw.


  • Posty:  12
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.04.2013
  • Status:  Offline

Moim zdaniem jest źle od czasu gdy nie ma już wyraźnego podziału na brandy. Pamiętam, jak kiedyś Raw i SD były zupełnie innym przeżyciem - inne gwiazdy, pasy i feudy. Obecnie elementy te poznikały, lub zostały zredukowane do minimum. Dzisiaj SD to dla mnie takie krótsze i gorsze Raw. A za dawnych czasów? Więcej zawodników, którzy byli w stanie robić show, więcej pasów, osobne tytuły tag team i dobry balans między niebieską a czerwoną galą. Wystarczy spojrzeć na roster choćby z 2007-2008, sporo kozackich nazwisk, a jeszcze na ECW im wystarczało...

Może nieco dramatyzuję, bo wróciłem do wrestlingu po 4-5 letniej przerwie i wszystko jest dla mnie nienaturalne.


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Może nieco dramatyzuję, bo wróciłem do wrestlingu po 4-5 letniej przerwie i wszystko jest dla mnie nienaturalne.

 

Nie dziwię się. :P W przeciągu tego czasu wiele się zmieniło. Niestety negatywnie (przynajmniej w WWE).

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  13
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.10.2012
  • Status:  Offline

Po pierwsze SD zaczeło tracić gdy pojawiły się Supershow'y - kogo chciałem zobaczyć widziałem już na RAW.

Najwięcej straciło gdy RAW przeszło na 3 godziny. Na samo Smackdown zaczynało brakować pomysłów. I zostało tą edytowaną galą gdzie można wyciąć botche Sin Cary.

Brakuje gwiazd i pomysłów. Ba nawet "Smackdown GM" momentami kierowuje RAWem.

Dla mnie iMPACT przejął dzisiejszą role Smackdowna.


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Przecież powód tego, że SD! jest słabe jest prosty. Chodzi tu o brak wyraźnych rosterów i mieszanie zawodników. Gdyby zawodnicy z RAW mogli występować tylko na RAW, a ze SD! tylko na SD!, to nie byłoby tego problemu, bo RAW musiałoby się skupiać na swoich feudach i swoich gwiazdach, a drugi roster na swoich.

Drugim powodem, niejako łączącym się z pierwszym są trzygodzinne RAW. Wypełnienie tak długiego czasu antenowego samymi ciekawymi feudami jest niemożliwe, jeśli mieliby to zrobić na samych gwiazdach z RAW. Dlatego też korzystają z gwiazd SD!


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2011
  • Status:  Offline

Moim zdaniem SmackDown zaczęło się ''psuć'' w sezonie 2010/2011. Trudne podać dokładną granicę między dobrym, a złym produktem. Podczas draftu w 2010 r. odeszli m.in. Edge i Jericho, co osłabiło niebieską tygodniówkę, ale dalej mi się to przyjemnie oglądało ( debiut Alberto Del Rio, SES, feud Takera z Kane' m + Paul Bearer ). Później mieliśmy RTWM, gdzie mieliśmy feud Edge' a i Christiana z Alberto. Ciągle było słabo, ale stabilnie. Później Edge zakończył karierę, a w zamian za niego na SD! przyszedł Orton. I mi się jeszcze podobał okres od draftu do początku RAW SuperShow. Czemu? Bo był odświeżony roster: Randall, Sheamus, Christian i heelowy Henry dalej przyciągali mnie do SmackDown. Jednak przez to całe SuperShow SmackDown stało się tygodniówką drugiej kategorii. Mimo, że było wtedy Hall of Pain Henry' ego i apogeum pushu Daniela Bryana, to SD straciło klimat, którego nawet nie próbowano przywrócić. Później było coraz gorzej. Title run Sheamusa dobił SmackDown. Randy Orton był zawieszony, Henry miał kontuzję itp. I jest coraz słabiej. Co można zrobić, by to poprawić? Dla mnie nie wystarczy powrót jednej osoby, bo to za mało ( JBL powrócił w zeszłym roku, a poziom SmackDown się o wiele nie zmienił ). Na pewno podział rosteru na brandy by pomógł, mimo, że jest to teraz praktycznie niemożliwe. SD powinno dostać coś unikalnego jak np. kiedyś stage z pięścią. Coś takiego chciałbym zobaczyć w teraźniejszych czasach. Powrót paru midcarderów ( JoMo, Shelton, MVP etc. ) + częstsze pojawianie się w piątki Johna Ceny czy CM Punka oraz part timerów. Undertaker podobno czuje się dobrze po walce z CM Punkiem, więc gdyby powalczył teraz trochę na RAW, czy właśnie SmackDown ( chociażby tak jak w 2010 r. ) to automatycznie podniosłoby poziom niebieskiej tygodniówki ). Zamiast tego dostajemy ciągle to samo czyt. Sheamus, Orton, Big Show, Del Rio i reszta. Może przywrócenie pasa Cruiserweight jako ''SmackDown exclusive''. Niestety nic nie zapowiada polepszenia się poziomu Smacka, ale wciąż mam nadzieję, że coś ruszy. Może title run Zigglera, może Taker jednak jeszcze zawalczy w ringu niebieskich ( w końcu w Londynie ma walczyć z The Shield, ale to pewnie będzie dark match ). Pożyjemy, zobaczymy.

R.I.P. Maurice ''Mad Dog'' Vachon 1929-2013

R.I.P. Mae Young 1923-2014

R.I.P. Nelson Frazier, Jr. 1971-2014

R.I.P. Ultimate Warrior 1959-2014

 

Złotousty Attitude Czerwca 2013

3201046834ece6f0da99b6.gif


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Gdzie się podziało? Tamto jębnięcie....

Gdzie się podziało? Dolne Jębnięcie....

Winc je zjebał....

I Fandango nam sprzedaaaaał....

 

Smackdown osiągnął katastrofalnie niski poziom to fakt, ale chociaż theme song ma dob.... nawet tego nie ma dobrego. W ogóle to śmieszna sprawa z tymi theme songami, na początku wymowne Beatiful People, przez mocne Rise Up (kij że rap-wersja, ale chociaż się starali), przez całkiem udane Let It Roll do Know Your Enemy lub to co jest teraz.... nie wiem co jest teraz, bo teraz to w ogóle wstyd intro Smacka pokazać. Równia pochyła do kwadratu.

 

Nasz ukochany Smackdown poszedł rozpędzony w stronę słońca,

bo Winc zrobił nam z niego, Raw Rebound bez końca

Zaliczył dzięki temu wszystkich absurdów stany,

by solidnych midcardowców zesłać w nieznane,

bileterki nie muszą wychylać się z okien,

bo każdy woli wrzucić swoje pięniądze w ogień.

Każdy Smackdown ciągnie się wiecznością

a z naszym wk*rwieniem podbijamy kosmos.....

 

Jednym z najbardziej widocznych mankamentów jest niski poziom walk ringowych. Raz na mięsiąc trafi się dobra polecenia walka w tym brandzie, ale to i tak nic w porównaniu z tym jak ch*jowe są teraz stroyline'y. Na Smacku nie ma dobrego story od czasu Punka z Jeffem (moja subiektywna opinia). Tak długo jak nie zmieni się booker SD tak długo będzie dramat. Tu proponowałbym przemieszać NXT ze Smackiem, i bookerkę NXT wprowadziłbym na niebieski brand. Gorzej być nie może, a tak to Trypl miałby przed sobą poważny egzamin, a żółty roster mógłby pokazać czy się nadają na gwiazdy.

 

Pavlos, zgodzę się z tym że od odejścia Edge'a jest "lipa lasu", ale na wprowadzenie PG, nie zwalałbym winy. PG jest od połowy 2008 co akurat kładzie swój cień na poziom, ale weźmy pod uwagę że WCW cały czas było PG (o ile moje źródła mnie nie mylą). Brakuje świeżych stroyline'ów które mogłyby wciągnąć, brakuje gwiazd z którymi fani mogliby się utożsamić (no k*rwa weź tu się z Sheamusem utożsamij)


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Nie zwalam oczywiście całej winy na PG, ale swój wpływ w jakimś stopniu miało również.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Jakiś wpływ na pewno miało, ale w PG też można zrobić dobre, kontrowersyjne, mocne story czego aktualnie brakuje

  • Posty:  367
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

Moja skromna opinia jest taka, od 2008 do końca 2010 mieliśmy mocne niebieskie pierdolnięcie, widywaliśmy pojedynki Punka z Jeffem/Takerem, mieliśmy Edga, był Jericho i Mysterio walczący o IC title, Smack miał nawet Tryplaka!

 

A potem nadszedł nieszczęsny rok 2011, po WM'ce Edge zakończył karierę, Taker już nie występował co tydzień, Punk trafił na Raw kilka miesięcy wcześniej i przejął panowanie nad Nexusem. A potem dostaliśmy draft i gdy zobaczyłem że na niebieską stronę przeszli Cena i Orton to pomyślałem że Raw będzie miało przej*bane ale jak się później okazało było tylko gorzej...Cena pod koniec draftu znów trafił na Raw, Del Rio również opuścił niebieskich i tak to się ten draft skończył.

 

Przez następne miesiące nic się nie poprawiało i Smackdown trzymało ten sam poziom, uśmiech wywoływał chyba tylko Bryan z walizką i Hall of Pain Henry'ego.

 

Im bliżej 2012 tak podział na brandy zaczął coraz bardziej zanikać, niebiescy pojawiali się na Raw lecz ci drudzy u niebieskich nie gościli (przynajmniej nie ci "więksi").

 

Nadszedł 2012, słaby title run Sheamusa, 3 godzinne Raw i zapychanie niebieskiej gali powtórkami z poniedziałku. Smackdown stało się tak słabe że oglądam je tylko dla zabicia czasu a poprawy nigdzie nie widać.

 

Szczerze mówiąc to nie mam pomysłu co mogłoby tu pomóc, może draft? powrót midcarderów takich jak MVP lub JoMo? Nie wiem, mam tylko nadzieje że WWE coś z tym wszystkim zrobi i żeby wróciły te czasy gdy nie mogłem się doczekać gali :roll:

66487669857979e1f5d8b5.jpg


  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline

Tutaj winy doszukiwałbym się ze strony Raw. WWE olało SD i postawiło na Raw. Tęsknie za czasami gdy SD miało odrębnych zawodników i pasy. Teraz w WWE jest jeden roster i kilka tygodniówek aż do zesrania. Wszystko się zaczęło psuć we wrześniu 2011 roku gdy HHH ogłosił, że Raw przyjęło nazwę Raw SuperShow. To zabiło SD!. Ci zawodnicy co walczą w ME SD na Raw występują zazwyczaj w openerach gali ub w środku karty. Pas SD WHC został zdobyty przez Dolpha na Raw! Raw zabija SD - Tyle w temacie. SD było dobre do drugiej połowy roku 2011, potem klapa. W tym roku draftu pewnie nie będzie bo nie ma podziału na rostery. Szkoda, łezka się w oku kręci gdy oglądam SD z roku np. 2010 czy jeszcze 2011 :(

 

 

I teraz pytanie do bardziej obeznanych ludzi. Czy były newsy o tym, że znów ma być podział na brandy? Jeśli tak to kiedy to nastąpi? Po Summerslam gdzie Raw ma mieć 2H? I czy w ogóle ten podział na brandy kiedyś powróci? Proszę o odp. Powróciłem do oglądania WWE po kilku miesiącach około stycznia, i być może przegapiłem takie newsy.

106454733352d6a8573c2d7.jpg


  • Posty:  12
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.04.2013
  • Status:  Offline

Ok, więc większość zgadza się, że SmackDown cierpi przez brak wyodrębnienia od Raw. Nie śledziłem w tym czasie WWE więc czemu tak się stało? Było za mało wrestlerów, aby udźwignąć 2 gale? Tak mi się wydaję, bo jak już mówiłem kilka lat temu w obu brandach było mnóstwo świetnych zawodników, a i w ECW wcale nie brakowało ciekawych twarzy. Nawet mid-card był jakiś barwniejszy i w ogóle większość gwiazd czymś się wyróżniała. Czyżby WWE miało wtedy jakieś kłopoty finansowe, że zaczęło ograniczać liczbę wrestlerów?

  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline

Zodiak

 

Nie wydaje mi się. WWE w rosterze ma jak naliczyłem około 60 wrestlerów, tylko, że 3/4 z nich do mid-card, low card lub jobbernia.

106454733352d6a8573c2d7.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Rollins i jego stajnia w trybie dominacji na ostatnim Smackdown przed MITB. Obawiam się, że tak samo będzie już na samym PPV. Chyba, że Roman Reigns ma w planach weekend w LA. Jak tak stali w jednym ringu Fatu i Breakker, aż się człowiek rozmarzył. WM42 lub 43, mistrzostwo świata na szali... ❤️ Po kiego grzyba Giulia jest w MITB, skoro interesuje ją US Title? Skasuje walizkę na Zelinie czy to może zmyła, żeby nie brać pod uwagę jej zwycięstwa?
    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...