Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  405
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2013
  • Status:  Offline

http://2.bp.blogspot.com/-TlvrmaGcrr0/VoOw4MIXwFI/AAAAAAAAAQQ/z9znJHg71Fo/s1600/RAW_Logo_3D.png

RAW #23

Dwa tygodnie do SummerSlam PPV

 

Witam wszystkich bardzo serdecznie na kolejnym epizodzie Monday Night RAW! Dzisiejsza gala jest przedostatnią przed największą galą lata, więc dzisiaj możemy poznać ostateczne decyzje związane z tą galą. Wiele wątków czeka na rozwinięcie, więc nie czekajmy ani chwili dłużej, zaczynajmy Monday Night RAW!

 

Zaczynamy od widoku z zaplecza, konkretnie z gabinetu Chairmana WWE, którym jest Paul Heyman. Heyman siedzi z nogami na biurku i rozmawia przez telefon jednocześnie popalając cygaro. Paul jest wyrażnie rozbawiony rozmową, śmieje się bardzo głośno, podchodzimy bliżej i słyszymy dokładnie co mówi Heyman.

 

Paul Heyman: ...i wtedy on powiedział, że Brock wygląda przy nim jak zapałka ...nie, już tutaj nie pracuje. ... Chłopców z Shield jeszcze nie ma, ale nie szkodzi, odkąd zostałem Chairmanem ochrona jest mi mniej potrzebna niż przedtem, naprawdę. Nikt z wewnątrz nie odważy się mi coś zrobić, bo z miejsca go wywale, a ktoś z zewnątrz nie ma w tym żadnego interesu Otwarte! Co? Nie, nie do ciebie, ktoś pukał. Wracając do tematu... Słuchaj, ktoś właśnie próbuje mi wyważyć drzwi, oddzwonię za pięć minut <śmiech> Tak, ktoś najwyraźniej chce zostać byłym pracownikiem WWE <śmiech> Do usłyszenia. Jesteś zwolniony! Zwolniony!

 

Heyman dochodzi do drzwi, otwiera je a za nimi stoi Triple H trzymając w rękach worek. Za Hunterem stoi Randy Orton i John Cena.

 

Triple H: Niespodzianka!

 

Zanim Paul zdążył wykrztusić z siebie słowo, Triple H zarzuca na jego głowę worek i razem z Johnem wyprowadzają go z gabinetu. Randy wchodzi do pomieszczenia i zabiera z biurka cygaro, zaciąga się nimpo czym podąża za pozostałą dwójką stopniowo wypuszczając dym z płuc. Przez chwilę jeszcze słyszymu stłumiony krzyk Heymana, jednak po paru sekundach zapada cisza.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Pojawiamy się po raz pierwszy dzisiaj w ringu WWE, wybrzmiewa "Cult of Personality" i na arenie pojawia się Mr. Money in the Bank CM Punk. Phil klęka na szczycie rampy, spogląda na zegarek i rusza w drogę do ringu krzycząc "It's clobbering time!". Brooks przechodzi dookoła kwadratowego pierścienia zabierając z okolic stołu komentatorskiego mikrofon po czym wchodzi do ringu.

 

CM Punk: Panie i panowie, przed wami Mr. Money in the Bank, CM Punk! Przez te kilka tygodni od Battleground nie pojawiałem się zbyt często, a jak już się pokazałem, to nie przekazywałem niczego czego byście już nie wiedzieli, ale możecie być pewni, że jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa, i ta walizka jest tego największym dowodem. Byłem mistrzem w przeszłości, i będę nim jeszcze niejednokrotnie w przyszłości, i to niedalekiej przyszłości. Nie będę już poruszał tematu Johna Ceny, najlepszym podsumowaniem niech będzie to, że to ja stoję tutaj przed wami z tą walizką, i jestem najpoważniejszym kandydatem do przejęcia głównego złota tej federacji, do pasa WWE. A kiedy już zdobędę pas, wtedy wszystko będzie na swoim miejscu, najlepszy na świecie będzie miał najcenniejsze trofeum, tak jak powinno być od zawsze. Jestem już zmęczony tymi wszystkimi, którzy zaszli na najwyższy szczyt, chociaż nie mają do tego żadnych argumentów, poza jednym. Usta. To że walczą jak adepci w szkole wrestlingu jest tak jasne, i mówiłem to już tyle razy, że nie będę tego robił po raz kolejny. Wiecie też doskonale o kim mówię, więc to też wam odpuszczę. A usta są im potrzebne żeby nagadać głupot w ringu i po to, żeby pocałować odpowiednich ludzi żeby dostać się na szczyt, dopowiedzcie sobie w co.

Wybrzmiewa dobrze znany nam Theme Song, i na arenę wchodzi Sheamus! Great White był rywalem CM Punka na gali Money in the Bank w walce o walizkę, jednak nie udało mu się jej zdobyć, nie był nawet blisko. Sheamus wchodzi do ringu i prosi o mikrofon.

 

Sheamus: Wyczuwam w twoim zachowaniu niekonsekwencję. Zarzucasz innym, że dużo mówią, a przed chwilą sam zabrałeś tym ludziom pięć minut z życia, których nikt im nie odda.

 

CM Punk: Wyczuwam u ciebie braki w rozumowaniu. Ale nie mam ci tego za złe, czego można się spodziewać po Irlandczyku. Nie wiem też dlaczego zdecydowałeś się tutaj przyjść, jeżeli ja zabrałem tym ludziom czas, to czego można się spodziewać po tobie. Nie przypominam sobie jakichś wybitnych przemów w twoim wykonaniu, walki również przeciętne... Zanim zaczniesz coś do mnie mówić, powinieneś przeprosić tych wszystkich którzy teraz na nas patrzą.

 

Sheamus: Nie wiesz czy to było twoim celem, ale właśnie mnie rozgniewałeś, zaraz zobaczymy ile prawdy jest w tym twoim "Best in the World"

 

Sheamus zdejmuje z szyi łańcuch i staje w narożniku, Punk śmieje się pod nosem, zdejmuje koszulkę i odkłada walizkę. Walka za chwilę się rozpocznie

 

http://1.bp.blogspot.com/-IzcAlISVEgw/VoOw5M1xXSI/AAAAAAAAAQc/uiZxYeeWTZg/s1600/punksheamus.png

Mr. Money in the Bank CM Punk vs. Sheamus

 

Sędzia wchodzi do ringu, nakazuje uderzyć w gong i walka rozpoczyna się. Sheamus rusza na rywala, jednak Punk robi unik i zapina Waist Lock z którego płynnie przechodzi do Headlocku a następnie szyderczo uderza przeciwnika otwartą ręką w tył głowy i puszcza Irlandczyka. Great White jest rozjuszony, podnosi się i ponownie rusza na przeciwnika, wykonuje Clothesline, jednak Punk odsuwa się. Great White próbuje wyprowadzić celny cios, ale Brooks robi unik za unikiem, w końcu sam przechodzi do ofensywy, wykonuje kopnięcie w brzuch do którego dokłada Neckbreaker. Punk wykonuje kilka kopnięć po czym podnosi rywala i wykonuje Irish Whip w narożnik, ale Sheamus kontruje i to on wrzuca rywala w korner. Great White rozpędza się i mamy Corner Clothesline. CM Punk stoi w narożniku a Sheamus wykonuje kilka ciosów barkiem w jego korpus, po czym chwyta rywala, podchodzi z nim na środek ringu i wykonuje Backbreaker. Irlandczyk wykonuje Irish Whip a następnie mamy Tilt a Whirl Backbreaker i pin, 1... i kickout! Sheamus podnosi rywala i wykonuje Irish Whip a następnie Clothesline, jednak Punk robi unik a następnie sam powala przeciwnika Clotheslinem. Phil dokłada kolejny Clothesline, a kiedy Sheamus podnosi się po raz trzeci, Punk wykonuje Arm Trap Neckbreaker. CM pomaga rywalowi wstać po czym wykonuje Spin Kick i zaprowadza go do narożnika, gdzie dokłada jeszcze kilka ciosów. Punk robi kilka kroków do tyłu, rozpędza się i wykonuje Corner High Knee, dokłada Running Bulldog ale kiedy jest w powietrzu, Sheamus kontruje to na Side Slam. Irlandczyk podchodzi z rywalem do lin, wychodzi na apron i wykonuje Beats of the Bodhram, po czym puszcza rywala i wykonuje Slignshoot Shoulderblock. Pin, 1... 2... i kickout! Great White staje w narożniku i przygotowuje się do Brouge Kicka, rozpędza się, ale robi unik i kontruje na Roundhouse Kick! Irlandczyk leży na macie, CM Punk wchodzi na narożnik i mamy Flying Elbow! Ale Phil na tym nie kończy i zapina Anaconda Vise! Sheamus przez chwilę walczy, ale ostatecznie się poddaje!

 

Zwycięzca:

CM Punk via Submission

 

Punk wbrew wcześniejszym słowom jednak miał małe problemy, ale to on jest zwycięzcą tego pojedynku. Brooks zabiera swoją walizkę i idzie w górę rampy. Sheamus powoli podnosi się, staje przy linach i patrzy na Punka który zatrzymuje się i podnosi do góry walizkę. Brooks udaje się na zaplecze, a Sheamus stoi oparty o liny, porażki na pewno nie pomogą mu wrócić na szczyt.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Jesteśmy w szatni Gods of Wrestling, Antonio Cesaro siedzi w okularach czytając książkę, obok niego stoi parawan. Zasłona porusza się, słyszymy dziwne odgłosy które po chwili cichną. Ruch również ustaje, zaniepokojony Antonio odkłada książkę, zdejmuje okulary, wstaje z krzesła i bardzo powoli podchodzi do parawanu. Wyciąga rękę żeby uchylić zasłone, jednak wtedy przeszywa go krzyk...

 

Daniel Bryan: Antonio!!!

 

Antonio Cesaro: Na miłość boską, Daniel, prawie dostałem zawału. Przecież wiedziałeś że jestem w tym samym pomieszczeniu, czemu tak krzyczysz?

 

Daniel Bryan: Masz rację, przepraszam, ale mam kilka pytań które mnie nurtują. Jestem mistrzem WWE Tag Team, walczyłem na całym świecie, ludzie mnie lubią i mają za normalnego, poważnego człowieka, tak?

 

Antonio Cesaro: Normalny człowiek... Tak, a o co chodzi?

 

Daniel Bryan: Tak? Więc biorąc pod uwagę te wszyskie argumenty, proszę odpowiedz mi, dlaczego mam się przebrać za... ... to coś? Hm?

 

Antonio Cesaro: No wiesz, jest wiele powodów dla których to ty właśnie ty przebierzesz się za bułkę z parówką, ale jest ich tak wiele, że nie mamy tyle czasu...

 

Daniel Bryan: Jeden. Wystarczy mi jeden.

 

Antonio Cesaro: No więc... przebierzesz się za bułkę z parówką, bo... bo... bo ja się przebieram za faceta stojącego przy grillu, i została tylko rola Hot Doga, przykro mi, musisz się poświęcić Poza tym mamy kontrakt z WWE, i jesteśmy zobowiązani do brania udziału w m.in. reklamach.

 

Daniel Bryan: Ok. Człowiek-Hot Dog, ok, żaden problem, tylko jak nam to pomoże utrzymać pasy Tag Team? Nie męcz się, powiem ci. Nie pomoże, a nawet więcej, przeszkodzi. W czasie w którym będę stał przed kamerą w tym durnym przebraniu, mógłbym udoskonalać mój plan. I to by nam pomogło w utrzymaniu pasów. Chcesz coś dodać? No słucham.

 

Antonio Cesaro: Nie będziesz tam tylko stał...

 

Daniel Bryan: Co?!

 

Antonio Cesaro: Nie będziesz tam tylko stał, tutaj masz kwestię

 

Daniel Bryan: "Garry's Hot Dogs - mistrz świata wśród Hot Dogów"!? Co to za bzdury? Mam nadzieję że to koniec niespodzianek, co?

 

Antonio Cesaro: Gryziesz kawałek Hot Doga i uśmiechasz się...

 

Daniel Bryan: Wyjdź.

 

Antonio Cesaro: Ale...

 

Daniel Bryan: Wynocha! Halo?

 

Antonio Cesaro: Zaczynamy za pół godziny

 

 

Bryan z wrzaskiem rzuca telefonem o ścianę, wstaje i podchodzi do lustra. Patrzy na swoje odbicie, po czym spokojnie zdejmuje lustro i kładzie je na stole.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Pozostajemy na zapleczu, przenosimy się do szatni Alexandra Ruseva. Rosjanin siedzi na krześle z opuszczoną głową i rękami opartymi na kolanach. Do pomieszczenia wchodzi Lana, Rusev podnosi głowę, jednak po chwili ponownie ją opuszcza.

 

Lana: Nie wiem. Nie wiem jak wytłumaczyć twoje zachowanie. Jeszcze kilka tygodni miażdżyłeś wszystkich którzy stanęli na twojej drodze. Alexiev, Swagger, ich już tutaj nie ma, i zawdzięczają to tobie. To ciebie ludzie mają się bać a nie odwrotnie!

 

Alexander Rusev: Ludzie... Właśnie, ludzie. Gdyby chodziło o człowieka, o nie miałbym z tym żadnego problemu, ale to nie jest człowiek!

 

Lana: Proszę cię...

 

Alexander Rusev: Tak! To nie jest człowiek, to jest diabeł. On wszedł do mojej głowy, mam zwidy, to mnie wykończy. Jeżeli on chce pasa, nie ma problemu, oddam mu go tylko niech on da mi już święty spokój. Widzą go za każdym rogiem, mam już tego dosyć.

 

Lana: Ja też mam już tego dosyć. Skoro tak bardzo upierasz się przy tych swoich zabobonach, niech ci będzie To jest pop Vassilij, jak on nie pomoże, to jesteśmy skończeni.

 

Alexander Rusev: Całe szczęście, proszę popa, co ja mam robić?

 

Pop Vassilij: Po pierwsze, moje dziecko, nie możesz mu pokazać że masz jakiekolwiek obawy wobec jego osoby. On tylko na to czeka, żywi się twoim strachem i niszczy cię od środka żeby przeciągnąć cię na swoją stronę. Ale ty nie możesz mu pokazać że się boisz, nie możesz przed nim uciekać, musisz stanąć z nim twarzą w twarz i bronić swoich przekonań.

 

Alexander Rusev: Tak zrobię, dziękuję

 

Lana: Poszło lepiej niż myślałam, zasłużyłeś na premię

 

Pop Vassilij: Dzięki, za taką stawkę to mogę być nawet papieżem, dzwoń jak będziesz coś dla mnie miała.

 

Lana: Nie ma sprawy, narazie <"pop" wychodzi z szatni>

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

http://1.bp.blogspot.com/-OPR8HOlK2RQ/VoOw5_j5GrI/AAAAAAAAAQk/LbDxcvA8NwY/s1600/shomoairboom.png

ShowMo vs AirBoom

 

Pierwsza do ringu wejdzie drużna złożona z dwóch High Flyerów. Evan Bourne i Kofi Kingston pojawiają się na arenie, Kingston wykonuje trzykrotnie gest "Boom" czemu towarzyszą wybuchy pyro. Zawodnicy żwawo wbiegają do ringu, wskakują na narożniki i witają się z fanami. Teraz pora na pretendentów do pasów Tag Team. Big Show i John Morrison wchodzą przy Theme Songu giganta, Show podnosi zaciśniętą pięść, a JoMo wykonuje swój taunt. Zawodnicy spokojnie udają się w stronę ringu, wchodzą do kwadratowego pierścienia i bez zbędnych ceregieli ustawiają się przy narożniku.

 

Gong i walka rozpoczyna się, w ringu zaczną John z Evanem. Obydwaj zaczynają ostrożnie, próbują znaleźć słaby punkt rywala, powoli zbliżają się do siebie, jednak John zaskakuje rywala i wykonuje Gut Kick. Bourne stoi zgięty w pół, Morrison odbija się od lin i wykonuje kopnięcie w głowę rywala, ale ten odsuwa się i JoMo przebiega dalej. John odwraca się ale Evan już czeka na niego z Dropkickiem, Morrison odbija się od lin a Bourne dokłada Spinning Wheel Kick i pinuje, 1... kickout! Evan podnosi rywala i podchodzi z nim do narożnika, zmienia się z Kingstonem, a ten wskakuje do ringu o wykonuje Monkey Flip. Morrison trzyma się za plecy, wyciąga rękę do Big Showa, ale Kofi chwyta go za nogą i odciąga. Kingston podnosi rywala i wykonuje Suplex, jednak John będąc w powietrzu uwalnia się, ląduje za jego plecami i wykonuje Superkick. Kofi ląduje w narożniku, John wykonuje jeszcze Corner Smash i zmienia się z Big Showem. Gigant wchodzi do ringu, ucisza palcem publiczność i wykonuje potężny Open Hand Chop. Kofi wychodzi z narożnika trzymając się za klatkę piersiową, Show chwyta go, wykonuje Irish Whip a następnie powala Sidewalk Slamem. Big Show przyciąga rywala pod narożnik, zmienia się z Morrisonem który wskakuje do ringu i wykonuje Starship Pain! 1... 2... 3.

 

Zwycięzcy:

ShowMo via pinfall

 

Bez niespodzianek, pretendenci do pasa zgarniają zwycięstwo i umacniają swoją pozycję przed walką na SummerSlam. Big Show i John celebrują na narożnikach, i pokazują znanym gestem, że chcą pasów.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Przenosimy się na parking, gdzie Cody Rhodes prowadzi jakąś dziewczynę do swojego samochodu. Para rozmawia ze sobą cały czas kierując się w stronę pojazdu.

 

Ann: Pewnie trudno ci znaleźć dziewczynę która nie będzie patrzeć tylko na to że jesteś mistrzem, co?

 

Cody Rhodes: Wygląda na to, że nareszcie mi się udało.

 

Ann: Na to wygląda...

 

Cody uśmiecha się do dziewczyny, wychodzą razem zza rogu i ich oczom ukazuje się Dolph Ziggler który zamyka drzwi do samochodu. Rhodes chwyta dziewczynę i wciąga ją z powrotem za ścianę.

 

Ann: Co ty robisz!

 

Cody Rhodes: Zostaw nas w spokoju!

 

Ann: Oszalałeś?! Nic ci się nie stało?

 

Dolph Ziggler: To chyba nic poważnego, ale boli jak cholera...

 

Cody Rhodes: Proszę cię, przecież na kilometr widać że on udaje. Zostaw go, idziemy.

 

Ann: Nigdzie z tobą nie idę oszołomie Może powinieneś pójść do lekarza?

 

Cody Rhodes: Do jakiego lekarza, ledwo go dotknąłem... Chodź, nie wydziwiaj Dobra! Jak chcesz, żebyś tylko potem tego nie żałowała!

 

Ann: Pff... To jak, idziemy do tego lekarza?

 

Dolph Ziggler: <Łapie się za bark i kręci ręką> Wygląda na to, że z barkiem wszystko w porządku, ale znam jeszcze wiele miejsc w które możemy pójść.

 

Ann uśmiecha się, pomaga Zigglerowi wstać i razem odchodzą.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

If ya smell! Mistrz WWE The Rock w drodze na ring. Jeszcze chwila napięcia, i mistrz WWE pojawia się na arenie, przy owacji fanów. The Rock zatrzymuje się na szczycie rampy, rozgląda się po czym rusza w drogę na ring. Dwayne wspina się na apron, wchodzi na narożnik i podnosi swój pas, po czym zeskakuje do ringu i bierze mikrofon.

 

The Rock: The Rock zna Reya Mysterio. On wie, że nie ma w tej federacji nikogo kto jest bardziej w porządku niż Rey, i The Rock nie może patrzeć, jak Rey cierpi w rękach Wyatta. To po pierwsze. Po drugie, Wyatt chce, żebym The Rock stał się częścią jego "rodziny". The Rock nie jest najmądrzejszą osobą na świecie, ale wie, że jeżeli coś jest dobre, to ludzie tego chcą. Jeżeli coś jest warte żeby do tego dołączyć, to ludzi nie trzeba do tego namawiać ani ich przekonywać. Skoro jego "rodzina" buja się w WWE od ponad miesiąca, i w dalszyn ciągu nikt z własnej woli do nich nie dołączył, to coś musi być nie tak. Przejęcie władzy nad światem, co to w ogóle ma znaczyć? Chcesz zostać prezydentem i zaatakować cały świat? Dołączyć do NATO, o co ci chodzi? Wyjaśnij, w jaki sposób chcesz zostać władcą całego świata występując w ringu, The Rock czeka. Nie spodziewa się usłyszeć ani jednego argumentu który będzie miał chociaż najmniejszy związek z rzeczywistością...

DEEP! Na titantronie pojawia się Bray Wyatt.

 

Bray Wyatt: Wszystko nie jest takie proste jak ci się wydaje. Zadajesz pytania, ale doskonale znasz na nie odpowiedź. People's Champion, cały czas mówisz że bez ludzi byłbyś nikim a nie doceniasz teg co są w stanie zrobić. Nie chodzi mi o żadne państwa, układy, wojny... Tylko o ludzi, ich umysły...

 

The Rock: The Rock nie docenia fanów The Rocka... Dobre sobie, przypomnij mi, kto próbuje wcisnąć im jakąś chorą ideologię gościa z bagien, oni mają swoje rozumy i nie dadzą sobie robić wody z mózgu.

 

Bray Wyatt: Dlatego jesteś mi potrzebny. Oni nie słuhają mnie nie dlatego, że to co robię jest złe, oni nie rozumieją... Kiedy zobaczą, że ich idolowi nie stało się nic złego, wtedy do nich dotrze, wtedy nie będę musiał ich przekonywać, sami do mnie przyjdą, do mnie i do ciebie...

 

The Rock: Nie, nie, nie... The Rock chyba czegoś nie rozumie. Po co ci potrzebny Rey?

 

Bray Wyatt: Ludzie nie zrozumieją dopóki nie zobaczą... Dałem im odpowiedź zanim poznali pytanie. Każdy sam decyduje o swoim losie, kiedy jednak wybierze źle, pojawi się ktoś kto jest w stanie losowi pomóc. Rey nie chciał sobie pomóc, ale teraz czuje się lepiej niż kiedykolwiek, ciebie też to czeka.

 

The Rock: Po pierwsze, nie ma szans, a po drugie, nie odpowiedziałeś na żadne z moich pytań, ale to i tak nic nie zmienia. Na Summerslam The Rock zrobi kilka rzeczy za jednym zamachem. Wygra walkę, obroni pas i uwolni Reya Mysterio...

 

Bray Wyatt: Czas kończyć, nie ma sensu dalej rozmawiać. Powiedziałem ci wszystko czego chciałeś się dowiedzieć, ale ty nic nie rozumiesz... Do zobaczenia...

 

The Rock: Czekaj, gdzie jest Rey!?

 

Bray Wyatt: Do zobaczenia, Dwayne.

 

Bray znika z titantronu, a The Rock jest wyraźnie niezadowolony z obrotu spraw.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Przenosimy się na zaplecze, gdzie czeka na nas Matt Striker.

 

Matt Striker: Moim dzisiejszym gościem jest Big E Langston, były mistrz Wagi Ciężkiej, od razu pierwsze pytanie o twoje stosunki z Chrisem Jericho.

 

Big E Langston: Mam nadzieję, że po SummerSlam już nie będę miał "przyjemności" jakichkolwiek kontaktów z tym człowiekiem. Szukałem kogoś komu mógłbym zaufać w tym miejscu, gdzie każdy czeka na twój błąd, a on to wykorzystał i odebrał mi to na co ciężko pracowałem.

 

Matt Striker: Jak myślisz, dlaczego Jericho zdecydował się zagrać na twoich emocjach?

 

Big E Langston: On wie, że to jest ostatnia szansa żeby potrzymać ten pas. Jest coraz starszy, i takich okazji nie będzie miał zbyt wiele. Czas biegnie, a według moich obliczeń zostały tylko dwa tygodnie ostatniego reignu Chrisa Jericho z pasem Wagi Ciężkiej.

 

Matt Striker: Za dwa tygodnie odbędzie się SummerSlam.

 

Big E Langston: Dokładnie tak, wtedy Jericho zapłaci mi za wszystko i odda mi to co mi się należy

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

http://1.bp.blogspot.com/-NQUmvu122eQ/VoOw5d59KYI/AAAAAAAAAQg/YSXfOKxQR04/s1600/brodusrusev.png

Brodus Clay (w/Tensai) vs. Rusev

 

Brodus Clay tańczy w ringu w towarzystwie Funkadactyles oraz Tensaia, jednak zabawę przerywa im znane nam wszystkim "Русев мачка", i do ringu zmierza Alexander Rusev w towarzystwie Lany. Rusev idzie pewnym krokiem, jest podbudowany wcześniejszą rozmową, podchodzi do ringu, pozwala Lanie zdjąć z siebie swój medal, odstawia flagę po czym wchodzi do kwadratowego pierścienia. Alexander odprawia swój rytułał, staje w narożniku i czeka na rozpoczęcie walki.

 

Gong i walka zaczyna się. Brodus tanecznym krokiem podchodzi do Ruseva, ale ten nie jest kimś kto lubi pożartować w ringu, i wymierza potężny Superkick w szczękę rywala. Brodus chwieje się na nogach a Alexander przebiega obok niego, odbija się od lin i wbija się barkiem w tył kolana przeciwnika. Clay klęczy na macie a Rusev wykonuje serię kopnięć w klatkę piersiową rywala którą kończy kolejnym Superkickiem! Rusev nie przerywa natarcia, zasypuje Brodusa Stompami w plecy, a następnie siada na nim i zapina Accolade! Czy ta walka potrwa tak krótko? Tak! Clay odklepuje!

 

Zwycięzca:

Alexander Rusev via Submission

 

Tensai wyciąga Claya z ringu, ale Rusev w nim pozostaje, czuje że dla niego to nie jest koniec emocji. Alexander stoi już tak dłuższą chwilę, zbiera się do wyjścia ale kiedy ten podchodzi do lin wybuchają płomienie! Rusev staje na środku ringu, i czeka, jednak nikt nie pojawia się na szczycie rampy. Światło na arenie gaśnie na moment, szybko zapala się ponownie i Kane pojawia się za plecami Alexandra! Rosjanin powoli odwraca się i staje twarzą w twarz z koszmarem ostatnich tygodni, jednak nie widać w nim strachu, wręcz przeciwnie. Rusev krzyczy coś po rosyjsku i rzuca się na rywala, ale ten chwyta go za szyję i wynosi pod Chokeslam, jednak Alexander ucieka z ringu. Rusev chce wrócić do ringu, ale płomienie wybuchają ponownie. Kane śmieje się w ringu, a Rusev stoi poza kwadratowym pierścieniem ze wzrokiem wpatrzonym w demona.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Wracamy na zaplecze, naszym oczom ukazuje się przygotowana scenografia przedstawiająca ogródek, przy grillu stoi Antonio Cesaro w fartuchu. Po planie kręcą się osoby z obsługi, a obok ustawionej centralnie kamery siedzi reżyser.

 

Reżyser: Wszyscy stop! Kręcimy! Wszyscy wiedzą co mają robić? Dźwięk? Jest, dobra, kamera? W porządku. Antonio, co masz powiedzieć?

 

Antonio Cesaro: "Kiedy w długiej trasie poczuję głód, sięgam po Hot Doga od Garry's Hot Dogs"

 

Reżyser: Fantastycznie, jak to powiesz, podchodzi do ciebie Daniel i mówi... Daniel podchodzi, mówie przecież! Jaka jest twoja kwestia?

 

Daniel Bryan: Dobrze że o tym wspominasz. Zdaje sobie sprawę z tego, że reklama nie może być zbyt mądra, ale są jednak pewne granice. Po pierwsze, co to są za dialogi?! Brakuje w tym czegokolwiek co mogłoby zapaść w pamięć. Po drugie, jesteśmy wrestlerami tak? Dlaczego tego nie wykorzystasz i nie nawiążesz do tego w dialogach albo w kostiumach... Właśnie, po trzecie... Kostiumy. Naprawdę, myślisz że człowiek przebrany za Hot Doga wpłynie pozytywnie na sprzedarz Hot Dogów?

 

Reżyser: Posłuchaj mnie, to ja skończyłem profesjonalne szkoły, ja spędziłem godziny na stażach filmowych u najlepszych na świecie i to ja jestem dyplomowanym reżyserem, więc nie będziesz mnie pouczał jak nakręcić głupią reklamę!

 

Daniel Bryan: No faktycznie, musisz być naprawdę dobry w tym co robisz, że skończyłeś na planie reklamy bułki z parówką... Powiedzieć ci jak to powinno wyglądać?

 

Reżyser: Nie...

 

Daniel Bryan: On niech sobie mówi to co mówił, to jest postać drugoplanowa, jak skończy, wchodzę ja w moim stroju wrestlingowym i mówię "Hot Dogi od Garry's Hot Dogs dają mi nadludzką siłę!" Po czym łapię Cesaro i rzucam nim w to okno.

 

Reżyser i Antonio Cesaro: Co?!

 

Daniel Bryan: No tak, przez okno O! Prawdziwe szkło?! To jeszcze lepiej!

 

Antonio Cesaro: Nie ma mow...

 

Reżyser: Tak! To jest to! Daniel, długo zajmie ci przebranie się?

 

Daniel Bryan: Mam strój pod spodem

 

Reżyser: Świetnie! Wszyscy na miejsca, zaczynamy! Cisza na planie, akcja!!!

 

Antonio Cesaro: Kiedy w długiej trasie poczuję głód, sięgam po Hot Doga od Garry's Hot Dogs...

 

Reżyser: Nie, nie, cięcie... Antonio, więcej luzu, uśmiech! Akcja!

 

Antonio Cesaro: Kiedy w długiej trasie poczuję głód, sięgam po Hot Doga od Garry's Hot Dogs!

 

Daniel Bryan: Hot Dogi od Garry's Hot Dogs dają mi nadludzką siłę!

 

Reżyser: Mamy to! Daniel, byłeś świetny! Jesteś bardzo miłym człowiekiem, nie wiem dlaczego ludzie mnie przed tobą ostrzegali, trzymaj się.

 

Daniel Bryan: Jeżeli jeszcze kiedyś przyjdzie ci do głowy przeszkodzić mi w tworzeniu mojego planu, przypomnij soboe tą sytuację, zrozumiałeś Tak myślałem. A teraz wstawaj, zostało nam tylko dwa tygodnie.

 

Daniel Bryan odchodzi zostawiając zamroczonego partnera w odłamkach szkła.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

http://1.bp.blogspot.com/-F24opsqRxx4/VoOw3uGh3pI/AAAAAAAAAQM/IncxNjEMSI4/s1600/rybackcodey.png

Non-Title Match

Ryback vs Intercontinental Champion Cody Rhodes

 

Feed me more! Ciężkie dźwięki gitary rozległy się na arenie, co oznajmia nam, że za chwilę Ryback pojawi się na arenie. Atleta staje na szczycie rampy, macha rytmicznie rękami po czym powoli rusza w stronę ringu w międzyczasie rozciągając ramiona oraz kark. Ryback wchodzi do ringu i zrywa z siebie koszulkę której strzępy rzuca w publiczność. Teraz pora na mistrza IC. Cody Rhodes wolnym krokiem zmierza w stronę ringu. Niczym Ice Man posyła lodowate spojrzenie fanom po jednej i po drugiej stronie rampy zachowując przy tym kamienny wyraz twarzy. Wchodzi do ringu, wdrapuje się na narożnik i podnosi do góry swój pas na co fani zgromadzeni na arenie reagują buczeniem, co z kolei Cody Rhodes kwituje lekkim uśmieszkiem. Rhodes zeskakuje na matę, oddaje pas za ring i walka jest gotowa do rozpoczęcia.

 

Ryback próbuje szybko przejąć inicjatywę, rusza na rywala, jednak ten przebiega pod jego rękami i zapina Waist Lock. Cody szybko przechodzi do Headlocku, jednak Ryback odbija go od lin i wykonuje potężny Shoulderblock. Skip odbija się od lin, przeskakuje nad rywalem który w międzyczasie doszedł do siebie, ponownie odbija się od lin jednak Rhodes czeka na niego z Dropkickiem. Ryback stoi przy linach, Rhodes szarżuje i wykonuje Clothesline, jednak Ryback pozostaje niewzruszony, popycha rywala w liny a następnie wykonuje Gorilla Press Slam. Pin, 1... 2... i kickout! Mistrz w tarapatach, Sheffield dopada go w parterze zapinając Headlock, Cody powoli staje na nogi, wymierza kilka ciosów łokciem w brzuch rywala a następnie powala go Neckbreakerem, pin, 1... i kickout! Rhodes dokłada kilka Stompów, podnosi rywala i wykonuje Irish Whip w narożnik, jednak Skip kontruje ten ruch i to Cody ląduje w narożniku. Ryback szarżuje i chce wykonać Corner Smash, jednak Rhodes uskakuje na bok i zaskakuje rywala kopnięciem w plecy. Skip odwraca się, a Cody nie traci czasu, staje na drugich linach i zasypuje głowę rywala serią Mount & Pound. Cios za ciosem ląduje na głowie Rybacka, jednak ten podnosi Rhodesa i mamy Running Powerbomb! 1... 2... i kickout! Ryback krzyczy "Finish it!", podnosi rywala, bierze go na barki i szykuje się do ShellShock, ale Cody ześlizguje się po jego plecach i popycha przeciwnika. Sheffield ląduje na linach, odwraca się i widzi Rhodesa w locie który wymierza mu Disaster Kick! Ryback chwieje się na nogach, następnie opiera półprzytomny o liny a Rhodes zaskakuje go wykonując School Boy! 1... 2... i kickout! Cody szykuje się do CrossRhodes, ale rozprasza go Doloh Ziggler który pojawił się na szczycie rampy razem z dziewczyną która towarzyszyła Rhodes'owi wcześniej dzisiejszego wieczora. Cody patrzy na śmiejącą się parę, a Ziggler pokazuje mu żeby ten się odwrócił. Rhodes spogląda za siebie, a tam czeka na niego Ryback! Ryback wykonuje Irish Whip a następnie potężny Meet Hook Clothesline! Finish It! Skip bierze rywala na barki i mamy ShellShock! 1... 2... 3.

 

Zwycięzca:

Ryback via Pinfall

 

Ziggler odciska coraz większe piętno na karierze Rhodesa, nie tylko w sferze prywatnej ale teraz też w ringowej. Dzisiejsza porażka na pewno nie przyniesie Rhodesowi prestiżu, co stawia Zigglera w coraz lepszej sytuacji przed ich pojedynkiem na Summerslam.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Skaczemy na zaplecze, gdzie widzimy trójkę z The Shield idącą korytarzem.

Seth Rollins: Pospieszcie się, jesteśmy już mocno spóźnieni.

 

Dean Ambrose: Daj spokój Seth, co może mu się stać?

 

Seth Rollins: Co się może stać, Dean? Co może się stać? Powiesz mi może?

 

Dean Ambrose: No co się może stać, wyszedł sobie gdzieś, pochodzić, to jego federacja i nie musi nikogo prosić o pozwolenie.

 

Roman Reigns: Dokładnie, po prostu zadzwoń do niego i zapytaj gdzie jest, nie ma co panikować.

 

Seth Rollins: Nie ma co panikować... pewnie że niema

 

Dean Ambrose: Halo?

 

Seth Rollins: Jasna cholera, czy teraz mogę zacząć panikować?

 

Dean Ambrose: Halo? O, rozłączył się...

 

Seth Rollins: Nie rozumiesz?! To jest telefon Heymana, czy myślisz że tak poprostu zostawiłby go pod drzwiami?

 

Roman Reigns: Nie?

 

Seth Rollins: Oczywiście że nie! Ktoś go porwał!

 

Dean Ambrose: I co teraz będzie?

 

Seth Rollins: Idziemy.

Seth wychodzi a po chwili Dean i Roman idą za nim.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Break the walls now! Y2J Chris Jericho za chwilę pojawi się na arenie! Widzimy odwróconą sylwetkę z rozłożonymi rękami, która po chwili odwraca się i rusza w stronę ringu z uśmiechem na twarzy i pasem Wagi Ciężkiej na ramieniu. Chris obchodzi ring dookoła, zabiera mikrofon i wchodzi do kwadratowego pierścienia.

 

Chris Jericho: O co ta cała afera? Czego on ode mnie oczekiwał? Że pomogę mu dostać się na szczyt, a potem poklepie go po plecach i powiem "Dobra robota"? Pomyliłeś się. Pomyliłeś SIĘ i pomyliły CI SIĘ miejsca. To nie jest kółko wzajemnej adoracji, nie każdy dostanie to czego chce. Żeby zostać mistrzem musisz być lepszy od innych, widzieć wszystko, być sprytniejszym... Dostałeś ode mnie lekcję za którą powinieneś mi podziękować i być wdzięcznym. Mistrzem nie jest ten który wejdzie na szczyt, każdy kto tak myśli jest pieprzonym ignorantem. Każdy głupi może to zrobić, i ty jesteś tego najlepszym przykładem. Mistrzem jest ten, kto wdrapie się na szczyt i na nim pozostanie. Powiedziałem ci to już raz, ale powtórzę to ile razy będzie trzeba: Takich jak ty są setki jeśli nie tysiące. Na twoim miejscu można postawić kogokolwiek, i nikt nie zauważy różnicy. Przyznaję, zagrywka z wykorzystaniem walizki była niezła, ale to był szczyt twoich możliwości. Natomomiast tacy jak ja zdarzają się rzadko. Bardzo. Ja jestem definicją mistrza, a ty tylko pionkiem w mojej grze. Pionkiem zbitym z planszy, jeżeli mam trzymać się szczegółów.

 

To była tylko kwestia czasu, pretendent do pasa Big E Langston w drodze na ring. Biggie jest pewny siebie, idzie do ringu witając się z fanami. Big E wchodzi do ringu.

 

Big E Langston: Widzę, że ktoś tu lubi metafory. Więc przyjmijmy, że kariera wrestlera to droga. Czasami kręta, czasami prosta, u jednych bardziej u innych mniej, ale każda ma swój początek i koniec. Widzisz Chris, ja jestem na początku tej drogi. Przede mną jeszcze wiele wzlotów, pewnie też upadków, ale mam dużo czasu. Natomiast ty... Ty pokonałeś już ostatni zakręt i jesteś na ostatniej prostej. Ten pas, to prawdopodobnie ostatni sukces w twojej karierze, i nic tego nie zmieni.

 

Chris Jericho: Mądre. Pewnie musiałeś się tych dwóch zdań uczyć sporo czasu.

 

Big E Langston: Pewnie tak. Jednak to nie jest jedyna rzecz której się ostatnio nauczyłem. Teraz już wiem, że Chris Jericho, oprócz tego, że jest mistrzem Wagi Ciężkiej, to jest do tego największym wężem, manipulatorem i zuchwalcem w całym WWE.

 

Chris Jericho: Dziękuję, miło że to doceniasz.

 

Big E Langston: Wręcz przeciwnie. To nie był komplement. Ale jeżeli dla ciebie nazwanie wężem jest komplementem, to jestem wdzięczny, że ujawniłeś swoje zamiary tak wcześnie i nie musiałem się długo łudzić. Od kiedy przyszedłem do WWE spotykałem na swojej drodze wiele ludzi, jednak nigdy nie spotkałem kogoś tak dwulicowego, i to również nie jest komplement.

 

Chris Jericho: Pewnie słuchałeś tego co mówiłem zanim przyszedłeś, w końcu jak już nauczyłeś się na pamięć dwóch zdań to chciałeś wejść w odpowiednim momencie. Mówiłem wtedy, że WWE nie jest miejscem gdzie wszyscy będą ci życzliwi. Jeżeli ty chcesz taki być, proszę bardzo, tylko pogódź się z tym, że pas będziesz oglądał na ramieniu innej osoby, dokładnie tak jak dzisiaj i dokładnie tak jak za dwa tygodnie. Moja "droga" może i się kończy, ale prowadzi na sam szczyt, natomiast twoja nie dość że jest kręta, to nie biegnie do góry. To co masz teraz, jest tym, co będziesz kiedyś opowiadał wnukom.

 

Big E Langston: Ale ja będę wiedział, że to co osiągnąłem mi się należało...

 

Chris Jericho: Dobrze, więc masz to co ci się należy, czyli nic. Ja mam to co należy się mi, czyli pas Wagi Ciężkiej. Każdy ma to na co zasługuje, więc możemy się pożegnać.

 

Big E Langston: Wiem że byś tego chciał, ale nie ma mowy. Już za chwilę SummerSlam, tam rodzą się legendy. Jedna ścieżka się skończy, a druga zacznie. Przejmę pas, i rozpocznę nowy rozdzChris Jerichob]Chris Jericho[/b][/color]: Na pewno... Do zobaczenia.

 

Jericho opuszcza ring i zostawia w nim Langstona.

 

 

 

 

 

 

Następne PPV

WWE-SummerSlam-Logo.png

SummerSlam

 

 

 

 

 

 

 

Sierra, Hotel, India, Echo, Lima, Delta... S.H.I.E.L.D! Roman Reigns, Seth Rollins oraz Dean Ambrose schodzą na dół przez trybuny, zapewne poruszą temat tajemniczego zniknięcia Paula Heymana. Zawodnicy są już na dole, przeskakują przez barierki i wchodzą do ringu.

 

Dean Ambrose: Hunter... John Cena... Randy Orton... Banda porywaczy. Pewnie nie zastanowiliście się jakie będą konsekwencje tego co zrobiliście, teraz pewnie powoli dochodzi do was, że jesteście w tej federacji skończeni. Porywać swojego szefa? Na co wy liczycie? Przecież kiedyś musicie go wypuścić, a wtedy co? Liczycie na to że was oszczędzi? Nie liczyłbym na to. Ale macie jeszcze szansę, oddajcie go teraz, to nie będziemy się mścić No co jest, oddawać Heymana!

 

Seth Rollins: Dobra, czego chcecie?

 

 

Po tych słowach na titantronie pojawia się Paul Heyman który jest związany oraz John Cena, Triple H i Randy Orton którzy stoją obok.

 

Triple H: Wiedziałem, że mogę na ciebie liczyć Rollins. Czego chcemy? Wybaczcie, ale wy nie macie tutaj nic do gadania. Ustaliliśmy sobie już wszystko z panem Heymanem. Mamy nawet wydrukowany kontrakt który został zzatwierdzony przez obecnego tutaj Chairmana WWE, tak? Pozwólcie że przeczytam wam wybrane fragmenty. Na SummerSlam odbędzie się walka 3 vs 3 pomiędzy The Shield a mną, Johnem i Randy'm. Narazie wszystko jasne, tak? Teraz będzie lepsze. The Shield reprezentują interesy Paula Heymana, ich porażka jednoznaczna jest z utratą stanowiska Chairmana WWE! Fantastyczna sprawa, co? Ale to nie wszystko, jeżeli zostaniemy zaatakowani w okresie dwóch tygodni do walki, Paul Heyman również traci posadę Chairmana WWE! Piękne! Oczywiście mamy też punkt o dyskwalifikacji lub interwencji, więc jeżeli no nie wiem, Brock Lesnar wpadnie i pomoże wam wygrać, to Paul Heyman również straci posadę Chairmana WWE, ale pewnie zapytacie, kto przejmie jego obowiązki? Przedstawiam wam zatem, kogoś kogo powinniście dobrze znać...

 

Do krzesła na którym siedzi Paul Heyman podchodzi Vince McMahon! Vince poprawia krawat.

 

Vince McMahon: Witam, jak myślisz Paul, pora coś podpisać, czyż nie? Oj, nieładnie, mamy sporo kopii więc po prostu to podpisz.

 

Paul Heyman: To łamanie prawa!

 

Vince McMahon: Podpisuj ten papier do jasnej cholery!

 

Paul Heyman podpisuje kontrakt.

 

Vince McMahon: Do zobaczenia na RAW. Chłopaki, puście go i idziemy.

 

 

Tym akcentem kończymy kolejny odcinek RAW, kolejn będzie ostatni przed SummerSlam, więc na pewno jest na co czekać. Do zobaczenia.

 

 

Pewne rzeczy mogłyby wyjść lepiej, ale to pierwsze RAW po powrocie, więc w kolejnym postaram się żeby było już lepiej ;)

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/12/#findComment-395500
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 181
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • xYoohas

    63

  • Giero

    20

  • shocker98

    12

  • Mr. Ghost

    12

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No proszę, mój największy rywal w historii Booking Zone powrócił, witaj i pokrótce skomentuję ostatnie RAW :P

 

A jednak Cena kręci się dalej przy Hunterze i Ortonie. Ciekawe czy w końcu jako heel ich wyrucha, czy nie. Na razie mamy porwanie prezesa... nie wiem czemu, ale jakoś wydaje mi się, że prowadzi to do powrotu McMahona na swoje stanowisko...

 

Punk dalej robi swoje i oby już na SummerSlam zrealizował kontrakt. A Sheamus dalej nie może wrócić na drogę zwycięstw...

 

Nie wiem czemu, ale ta gala wydaje mi się dość... komediowa. Najpierw segment Czarka i Bryana bawiących się w hot dogi, po chwili Rusek znowu bojący się Kane'a z podrobionym popem, no i do pełni combo jeszcze segment Rhodesa z Zigglerem, ponownie z laską w tle (Ciekawe skąd wziąłeś imię Ann? :P).

 

Poważniej robi się przy segmencie Wyatta i The Rocka. Jakoś nie wierzę, by Bray odebrał mu pas, bo przy okazji pewnie będzie na szali wolność Rey'a. Do tego ciągle też w tle jest Punk... a jakoś wydaje mi się, że bardziej puścić go w feud z Rockiem.

 

No i końcówka potwierdziła moje przewidywania... lekka szkoda, bo myślałem, że naprawdę będziesz chciał przedłużyć panowanie Heymana jako chairman i mam nadzieję, że na SummerSlam tak się stanie. Inaczej nie rozumiem po co był cały ten storyline od WMki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/12/#findComment-395589
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  308
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.08.2014
  • Status:  Offline

Fajna sytuacja przed rozpoczęciem gali, która stawia rolę Paula jako prezesa w niepewności.

 

Segment Punka z Sheamusem to była promocja posiadacza walizki co dobrze służy Punkowi, bo musi już się szykować na przejęcie pasa. Jedyne do czego mogę się czepnąć to krótka kwestia Sheamusa.

 

Daniel i Antonio to jeden z najlepszych tag teamów jakie kiedykolwiek widziałem. Pięknie ci wychodzą ich komiczne segmenty i oby jaknajdłużej się trzymali na takim poziomie z dobrymi pomysłami.

 

Segment Ruseva z popem był dosyć ciekawy, ale zaskoczyło mnie i trochę mizernie wyszło to, że Rusev tak szybko dał się przekonać.

 

ShowMo dalej są promowani, ale przydałoby im się coś ciekawego dać, bo na samych zwycięstwach i segmentach z Gods of Wrestling nie wypromują się, aby móc chociaż pomażyć o pasach.

 

Segment Cody'ego z Zigglerem wypadł dosyć dobrze. Podoba mi się to podłoże konfliktu, że cały czas obydwaj próbują uwieść kobiety. Coś czuję, że któraś się wplącze w to na SS.

 

Segment mistrza The Rocka z Wyattem jakoś bardzo mnie nie zadowolił, bo nie lubię Dwayne'a i dlatego mam nadzieję, że na Summer Slam straci pas. Bray jest lepszy.

 

Big E dał taki typowy wywiad i nie sądzę, żeby miał się na długo zakręcić przy pasie WHC. Niedługo raczej czeka go powrót do midcardu, a przynajemniej mi tu kompletnie nie pasuje.

 

Dobrze, że Rusev wygrywa po ostatnim gnojeniu, ale ucieczka z ringu przed Kanem w tej fazie rozwoju feudu nie jest najlepsza. W końcu miał się przestać bać.

 

Ciąg dalszy promocji Zigglera ponad Rhodesa, ale szkoda, że najwięcej na tym zyskał akurat Ryback.

 

The Shield dosyć późno dowiaduje się, że nie ma ich prezesa. Sytuacja ewidentnie zmierza do walki Tryplak, Orton i Cena vs. Tarcza.

 

Potem mamy segment Jericho z Big E, w którym Chris zjadł afroamerykanina w całości. Widać od początku, że Big E już stracił swój blask.

 

Ostatni segment posunął już feud McMahonów z Heymanem do ostatniego stopnia i nie wiem czy Seth, Dean i Roman mają jakiekolwiek szanse na największej gali lata.

 

Nie jestem zbytnio na czasie z twoim diary, ale z tego co widzę to były tutaj bardzo dobre segmenty, nic nie obniżyło poziomu, więc galę można uznać za udaną. Życzę weny ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/12/#findComment-395844
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  405
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2013
  • Status:  Offline

http://2.bp.blogspot.com/-CszYjiHfMk4/VpD0q5MJYzI/AAAAAAAAAQ8/zwew7xFSFm4/s1600/wwebxy.png

 

Ponad tydzień minął od ostatniego odcinka, komentarzy zapewne nie przybędzie, więc pora się do nich odnieść w tradycyjny dla tego diary sposób. Witam wszystkich w kolejnym wydaniu WWE by xYoohas News, jak sama nazwa wskazuje na początek kilka newsów, a potem przejdziemy do ciekawszych fragmentów z komentarzy ;)

 

:arrow: Na zapleczu coraz częściej słychać plotki o rozpadzie w Gods of Wrestling. Mistrzowie Tag Team są obecnie bardzo dobrze odbierani przez publiczność, jednak federacja jest zdania, że należy przerwać ich reign z pasami i rozdzielić zawodników zanim jakość ich segmentów spadnie. Wiadomości te należy jak narazie jednak traktować jako plotki.

 

:arrow: Podczas SummerSlam ma dojść do powrotu jednej z dużych gwiazd, jednak nie będzie to długi pobyt w federacji. Postać ma zostać wykorzystana w jednym z głównych feudów i jej udział ma być dla niego kluczowy. Nie wiemy jednak czy chodzi o feud o władzę, czy o jeden z pasów.

 

:arrow: Pas Russian Federation ma zostać wycofany, a jego miejsce ma zająć US Title. Zmiana pasa może oznaczać zmianę jego posiadacza, jednak nie jest to konieczny, gdyż Rusev zbiera ciągle dobre opinie na zapleczu.

 

:arrow: SummerSlam i gale krótko po niej mają być kluczowe dla federacji, gdyż nastąpi wtedy odświeżenie wielu feudów. Ponadto, kilku zawodników opuści na pewien czas federację robiąc miejsce dla innych, których tożsamość nie jest jeszcze znana.

 

:arrow: Zespół Chrisa Jericho nie ma w planach koncertów do końca roku, więc Y2J powinien pozostać w WWE przez co najmniej pół roku.

 

:arrow: Federacja nie jest zadowolona z postawy Cody'ego Rhodesa. Według oficjeli, jego postać jest mało wyrazista, i ponoć rozważa się nawet stratę pasa podczas następnego PPV.

 

A teraz czas na komentarze .

 

mój największy rywal w historii Booking Zone powrócił

 

:D Czuję się jak Adaś Miauczyński w "Nic śmiesznego"

 

http://www.youtube.com/watch?v=m603XYrbgpE

 

Chociaż w tym roku to nawet trzeci miejscami :D Mam nadzieję, że pozostanę przez chwilę w BZ żeby "porywalizować" ;)

 

Nie wiem czemu, ale ta gala wydaje mi się dość... komediowa

 

No właśnie wg. mnie też, i nie wiem czy nie za bardzo. Od zawsze ciągnęło mnie w stronę komedii, i teraz chyba się zapędziłem, przez to segmenty które miały być komediowe giną w tłumie. W przyszłości postaram się jakoś kontrolować ;)

 

Jakoś nie wierzę, by Bray odebrał mu pas, bo przy okazji pewnie będzie na szali wolność Rey'a.

 

Nie wiem czy powinienem to pisać, bo możesz się domyśleć co mi chodzi po głowie :D Powiem więc tylko, że Brayowi zależy nie tyle na pasie WWE, co na samym The Rocku #xYoohasSummerSlam

 

Inaczej nie rozumiem po co był cały ten storyline od WMki.

 

Kiedy zaczynałem prowadzić to diary był początek 2013, teraz jest początek 2016, więc parę rzeczy na przestrzeni lat się zmieniło :twisted:

 

[...]promocja posiadacza walizki co dobrze służy Punkowi, bo musi już się szykować na przejęcie pasa.

 

ech.. te walizki, kto wie co się wydarzy :D

 

ShowMo dalej są promowani, ale przydałoby im się coś ciekawego dać, bo na samych zwycięstwach i segmentach z Gods of Wrestling nie wypromują się, aby móc chociaż pomażyć o pasach.

 

ShowMo miało być tylko kolejnym przystankiem na drodze GoW, ale tak się zastanawiam czy faktycznie nie dać im czegoś więcej.

 

Niedługo raczej czeka go powrót do midcardu, a przynajemniej mi tu kompletnie nie pasuje.

 

Big E faktycznie może spaść do midcardu, miał swój moment z Zigglerem i to chyba był jego szczyt, ale... Nigdy nie wiemy co się wydarzy :D Chociaż właściwie to ja wiem ;) :twisted: #xYoohasSummerSlam

 

galę można uznać za udaną.

 

Tak też mi się wydaje ;) Dzięki za komentarze Yarexon i Gierobak

 

 

Kolejne RAW, ostatnie przed SummerSlam powinno wyjść pod koniec przyszłego tygodnia lub na początku kolejnego, PPV początek lutego, tak bym to widział. Jeżeli pojawi się jakiś komentarz do tej gali, to odniosę się do niego w WWE by xYoohas News po kolejnym RAW. Jeszcze raz dzięki za komentarze, a przy okazji za głosy w Booking Zone Awards 2015 :) Do zobaczenia na RAW #24 ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/12/#findComment-396013
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  405
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2013
  • Status:  Offline

http://2.bp.blogspot.com/-TlvrmaGcrr0/VoOw4MIXwFI/AAAAAAAAAQQ/z9znJHg71Fo/s1600/RAW_Logo_3D.png

RAW#24

6 dni do SummerSlam

 

Witam wszystkich bardzo serdecznie na kolejnym epizodzie Monday Night RAW! Dzisiajsza gala jest ostatnim przystankiem przed SummerSlam, więc wszystkie niedomówienia zostaną wyjaśnione właśnie dzisiaj! Bez przedłużania, zobaczmy co czeka nas dzisiaj, na Monday Night RAW!

 

 

Zaczynamy od wejścia do szatni Gods of Wrestlig. Antonio Cesaro siedzi na krześle z zabandażowanym tułowiem, a Daniel Bryan siedzi obok.

 

Daniel Bryan: Antonio... Antonio... No nie gniewaj się, no...

 

Antonio Cesaro: Pewnie, bo przecież nic się nie stało, tylko najlepszy przyjaciel wyrzucił mnie przez okno... Ale w sumie to szyba cieniutka, szkło nawet nie takie ostre... O, nisko, ile tam mogło być, metr? Na pewno nie więcej. Ziemia też mięciutka, ja nie wiem dlaczego miałbym mieć jakieś pretensje.

 

Daniel Bryan: No... To jak obydwaj jesteśmy tego samego zdania...

 

Antonio Cesaro: Daniel!

 

Daniel Bryan: No wiem... Przepraszam, zadowolony?

 

Antonio Cesaro: Tak.

 

Daniel Bryan: To dobrze, straciliśmy wystarczająco dużo czasu przez twoje popisy, ale na szczęście ja zachowałem trzeźwy rozum. Kiedy ty się wylegiwałeś w szpitalu, ja skończyłem mój plan. Dzieło mojego życia. A przynajmniej ostatnich trzech tygodni. Wiem o nich wszystko, co zrobią, kiedy zrobią, jak zrobią, wszystko. I to tydzień przed czasem, wszystko poszło perfekcyjnie.

 

Antonio Cesaro: I co teraz?

 

Daniel Bryan: Konfrontacja.

 

Antonio Cesaro: Konfrontacja, ok. A teraz pozwól że zwrócę twoją uwagę na pewien problem. Możesz nie wiedzieć, ale kilka dni temu wyszedłem ze szpitala, jestem obolały bo ktoś wyrzucił mnie przez okno Ale nie mam pretensji, nie o to chodzi. Powiedz mi, w jaki sposób, w moim stanie mam skonfrontować się z ponad dwumetrową górą mięśni i tłuszczu?

 

Daniel Bryan: Słowną konfrontację, już ci mówiłem że wiem o nich wszystko, bądź spokojny, mamy jeszcze chwilę czasu, powiem ci wszystko po drodze, chodźmy

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Pozostajemy na zapleczu, gdzie czeka na nas Matt Striker oraz jego goście.

 

Matt Striker: Moimi dzisiejszymi, pierwszymi gościami są Alexander Rusev oraz Lana. Nie wiem które z was będzie odpowiadało na pytania, więc zapytam ogólnie. Jak wytłumaczycie wasze problemy które ostatnio wam towarzyszyły.

 

Lana: Nie nazwałabym tego problemem, powiedzmy że pewne kwestie potrzebowały zostać wyjaśnione, i tak się stało. Teraz Rusev jest gotowy do obrony pasa przed wszystkim.

 

Matt Striker: Poprzedni posiadacz pasa US Boris Alexiev nie wyszedł z pojedynku o własnych siłach, czy tak będzie i tym razem?

 

Lana: Rusev jest obecnie najgroźniejszym zawodnikiem w tej federacji, nic nie jest w stanie go powstrzymać, kiedy atakuje nie kalkuluje, każdy kto stanie z nim do walki będzie musiał liczyć się z jego zwierzęcym instynktem.

 

Matt Striker: A co w przypadku przegranej? Kiedy Swagger przegrywał pas na rzecz Alexieva, został kontuzjowany, Alexiev stracił pas na rzecz Ruseva, i również przypłacił to kontuzją...

 

Lana: Nie bierzemy porażki pod uwagę. Alexander został nagrodzony za zasługi w walce o honor матэчки России, więc można być pewnym, że da z siebie wszystko, i z całych sił będzie bronił honoru swojego i swojej ojczyzny, a kiedy używa całej swojej siły, to nic z tego świata nie jest w stanie go powstrzymać. Na największej gali lata Rusev doda kolejny skalp do swojej kolekcji, i dopisze kolejną pozycję do listy swoich ofiar.

 

Matt Striker: Dziękuję, moimi dzisiejszymi gośćmi byli Lana oraz Alexander Rusev.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

http://1.bp.blogspot.com/-LdAV7wwnBrg/Vp4O_yyHG7I/AAAAAAAAARU/ej7TWr9UsvY/s1600/biggieryback.png

Big E Langston vs Ryback

 

Pora na pierwszą dzisiejszą walkę. Pierwszy do ringu wejdzie Ryback, słyszymy już ciężkie brzmienie gitary, Skip staje na szczycie rampy i skanduje "Feed ma more!" i rusza w stronę ringu. Jego prośby zostaną za chwilę wysłuchane, gdyż czeka go ciężki przeciwnik, ale nie uprzedzajmy faktów. Ryback jest już w ringu, czekamy na jego rywala. Wybrzmiewa znany nam wszystkim Theme Song, Big E Langston wychodzi klaszcząc w pokryte talkiem dłonie, co powoduje powstanie dużego obłoku białego pyłu. Big E przechodzi przez obłok i idzie w stronę ringu podając przy tym ręce swoim fanom. Zawodnicy są już w ringu, ale wybrzmiewa "Break the walls now!". Mistrz Wagi Ciężkiej Chris Jericho pojawia się na arenie i zajmuje miejsce przy stoliku komentatorskim.

 

Walka rozpoczyna się. Panowie zaczynają ostrożnie, chodzą dookoła ringu próbując znaleźć słaby punkt rywala. Langston spogląda na Jericho, a Ryback wykorzystuje to i wykonuje cios kolanem w brzuch rywala. Langston pochyla się, a Sheffield dokłada maczugę w plecy. Big E klęka na jedno kolano, Skip chwyta go i wykonuje Irish Whip a następnie Shoulder Block, jednak to Big E pozostaje na nogach. Langston odbija się od lin, Ryback szybko wstaje i chce wykonać Hiptoss, jednak Big E przytrzymuje jego rękę i to on przymierza się do Hiptossa, ale Skip również go zatrzymuje. Panowie stoją twarzą w twarz na środku ringu, po chwili Big E wyrywa się i zaskakuje przeciwnika Belly to Belly Overhead Suplexem. Ryback ląduje przy linach, Big E podchodzi, dokłada kilka kopnięć a następnie podnosi rywala i wrzuca go Irish Whipem w przeciwległy narożnik. Langston szarżuje i wykonuje Corner Smash, jednak Skip robi unik, odwraca rywala i kilkukrotnie wbija się barkiem w brzuch przeciwnika. Big E siada w narożniku, Ryback odciąga go na środek ringu i mamy pin, 1... i kickout! Ryback podchodzi do nóg rywala, podnosi je i wykonuje kilka kopnięć w tył kolan, po czym podnosi Langstona, odbija się od lin i wykonuje Lou Thess Press, jednak Big E chwyta go w locie, robi krok w tył i kontruje ten ruch na Atomic Drop. Ryback stoi na środku ringu, Biggie odbija się od lin i mamy E-Train! 1... 2... i kickout! Big E ściąga ramiączka ze swego stroju, podnosi rywala i wynosi pod Big Ending, jednak Ryback zsuwa się po jego plecach, podnosi niczym Undertaker i wykonuje Shoulderbreaker. Skip odczuł uderzenie Langstona, trzyma się za głowę, jednak podchodzi do narożnika i szykuje się do swojej akcji kończącej, Big E wstaje, Ryback rusza na niego i wykonuje Meet Hook Clothesline, jednak Langston schyla się, bierze przeciwnika na bark i uderza nim w narożnik. Skip pada na twarz, pin, 1... 2... i kickout! Biggie podnosi rywala, i patrzy mu w oczy, a następnie wynosi do góry i mamy Big Ending! 1... 2... 3.

 

Zwycięzca:

Big E Langston via Pinfall

 

Langston z małymi problemami zgarnia zwycięstwo, wchodzi na narożnik i pokazuje że chce pasa. Jericho wstaje i klaszcze, a następnie zarzuca sobie pas na ramię, przechodzi obok ringu nawet nie patrząc w stronę Langstona i idzie w górę rampy. Big E zeskakuje z narożnika o mikrofon.

 

Big E Langston: I tym się różnimy Chris! Młodość staruszku, młodość. Walczę co tydzień, wygrywam i nikt nie musi wynosić mnie z ringu. Jestem w formie, i na SummerSlam odzyskam pas, a ty

Jericho nie odwraca się i opuszcza arenę.

 

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Skaczemy na zaplecze dzisiejszej gali, gdzie czeka na nas Matt Striker ze swoim kolejnym dzisiejszym gościem.

 

Matt Striker: Moim dzisiejszym gościem jest mistrz Interkontynentalny...

 

Cody Rhodes: Właśnie, mistrz. Mistrz! Trzeba to podkreślić, bo niektórzy chyba o tym zapominają. Należy mi się chociaż minimum szacunku, tak? Oczywiście że tak. Już nawet nie chodzi mi o te dziewczyny, z tym nie mam problemu, chociaż... Nie, w sumie to o dziewczyny też chodzi, ale... jakie było pytanie?

 

Matt Striker: Jeszcze go nie zadałem. A chciałem zapytać o to, jak się czujesz przed pojedynkiem w obronie swojego pasa z Dolphem Zigglerem.

 

Cody Rhodes: A jak mam się czuć? Facet od miesiąca mnie prześladuje, łazi za mną, odbiera mi dziewczyny, boje się otworzyć lodówkę bo on tam może siedzieć. Ciesze się że SummerSlam jest już za tydzień, bo w końcu będę mu mógł pokazać kto tu tak na prawdę rządzi. Od tej pory aż do walki nie chcę go widzieć na oczy, więc zaraz po tym wywiadzie jadę do domu.

 

Matt Striker: Dobrze, więc zanim odejdziesz, ostatnie pytanie, czy myślisz że pas Interkontynentalny jest szczytem twoich możliwości?

 

Cody Rhodes: Chyba twoich. Ja jestem urodzonym mistrzem, i już niedługo wszyscy to zobaczą, ten pas to tylko przystanek.

 

Cody odchodzi zostawiając speszonego Strikera.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

http://1.bp.blogspot.com/-0YFeHNyMRxI/Vp4PAN-AkXI/AAAAAAAAARY/nd4Wg4dQ2t0/s1600/reycara.png

Rey Mysterio (w/Wyatt Family) vs Sin Cara

 

Sin Cara wybiega na szczyt rampy, wita się z fanami, a następnie rozpędza się i wskakuje do ringu, po czym wskakuje na narożnik. Efektowne, jednak to nie on będzie tutaj główną gwiazdą. Światło na arenie gaśnie, raczą nas dźwięki spokojnej muzyki, ludzie rozświetlają arenę swoimi telefonami komórkowymi, a naszym oczom ukazuje się mała jasna kropka. Kamera robi zbliżenie, i widzimy Braya Wyatta który prowadzi za sobą Reya Mysterio oraz resztę rodzinki. Dzieci wystawiają ręce do Reya, jednak ten nie reaguje. Bray siada na fotelu bujanym, Harper i Rowan odprowadzają Reya do ringu, Mysterio wchodzi do niego po schodach i zajmuje miejsce w narożniku. Wyatt zdmuchuje płomień, a walka za chwilę się rozpocznie.

 

Mam gong. Cara podchodzi do Reya, zawodnicy chwytają się za ręce i Mysterio uprzedza zamiary rywala zapinając Wrist Lock, jednak Sin szybko wydostaje się wykonując przewrót w przód. Rey cały czas trzyma rywala za rękę, wymierza Groin Kick a następnie na pochylonym przeciwniku wykinuje Swinging Neckbreaker. Pin, 1... i kickout! Rey podnosi rywala, wykonuje kilka ciosów i zagania go do narożnika, następnie mamy kilka Shoulder Thrustów i Cara siada na macie. Mysterio rozpędza się i wykonuje Bronco Buster, jednak Sin odsuwa się i Mysterio wpada w narożnik. Cara dokłada kilka Stompów, Rey kładzie się na macie a Sin wskakuje na narożnik i wykonuje Diving Double Foot Stomp! Cara przeciąga Reya na środek ringu i pinuje, 1... 2... i kickout! Sin kopie rywala kilka razy, następnie podnosi go i wykonuje Irish Whip. Rey odbija się od lin i przeskakuje nad rywalem, Sin odwraca się i otrzymuje Springboard Crossbody! Pin, 1... i szybki kickout! Sin podnosi się, jednak Mysterio powstrzymuje jego zapędy Side Kickiem. Cara stoi na środku ringu zgięty w pół, a Rey wymierza bardzo mocne kopnięcie w klatkę piersiową. Sin chwieje się na nogach, Mysterio wychodzi z ringu, staje na apronie i wykonuje Springboard Dropkick w plecy rywala. Cara ląduje na linach, Rey rozpędza się i mamy 619! Publiczność jak zwykle żywiołowo reaguje na tą akcję, jednak Mysterio zachowuje kamienną twarz. Rey wchodzi na narożnik, dokłada Frogsplash i mamy pin, 1... 2... 3.

 

Zwycięzca: Rey Mysterio via Pinfall

Wybrzmiewa muzyka Braya Wyatt'a, cała rodzinka wchodzi do Reya który stanął na środku ringu. Bray trzyma mikrofon, jest gotowy do powiedzenia kilku słów, jednak... It Ya Smell! Mistrz WWE The Rock jest w drodze na ring! Dwayne w swoim stylu przechodzi z jednej na drugą stronę podwyższenia pod titantronem, a następnie wchodzi do ringu. Harper chwyta Reya i przeciąga go za plecy Wyatta. Bray stoi twarzą w twarz z The Rockiem, a za nim cała rodzina.

 

Bray Wyatt: Świetnie że jesteś Dway...

 

The Rock: Hej, hej, hej... The Rock nie jest tutaj żeby gadać, Rocky jest tutaj, żeby mówić. I mówi, że jeżeli za kilka sekund jego przyjaciel Rey nie znajdzie się przy nim, to będzie musiał nakopać do tyłka każdemu kto stanie mu na drodze, co w praktyce oznacza, że za chwilę w tym ringu będziemy mieli Mistrza WWE, trzy skopane tyłki i zamaskowanego przyjaciela The Rocka który razem z nim opuści ten ring.

 

Bray Wyatt: Dwayne, nikt nie trzyma twojego przyjaciela siłą. Przyszedł tutaj z własnej woli, nikt go do tego nie zmusił. Nie jest związany łańcuchami, może odejść w każdej chwili, tylko po co miałby odchodzić od rodziny? On jest jednym z nas, i już niedługo ty też będziesz. Nie musimy ze sobą walczyć, Dwayne... Masz teraz ostatnią szansę żeby dołączyć do mnie bez przelewu krwi...

 

The Rock: Nie zapędzaj się tak, rozmawialiśmy o czymś zupełnie innym. Nie trzymacie go siłą, ok. The Rock rozumie przez to, że Rey decyduje o swoich poczynaniach. Zrobimy tak, odsuńcie się od niego, niech wybierze przy kim chce być.

 

Bray Wyatt: Dobrze, zobaczmy Rey, słyszysz mnie? Jeżeli chcesz, możesz teraz odejść z nim, decyzja należy do ciebie Hahaha, widzisz Dwayne? To jego wybór...

 

The Rock: The Rock spodziewał się takiego czegoś, naćpaliście go i nie jest świadomy tego co robi...

 

Bray Wyatt: Poczekaj. Ja odpowiedziałem na twoje pytanie, teraz twoja kolej. Dołączysz do mnie?

 

The Rock: Nigdy!

 

Bray Wyatt: Sam tego chciałeś Dwayne

 

 

Bray wychodzi z ringu, Rey zeskakuje z apronu a Harper i Rowan rzucają się na The Rocka! Wyatt prowadzi Reya i powoli udają się w górę rampy, natomiast Dwayne próbuje odpowiadać na ataki. Rock odpycha Rowana, Luke wykonuje Clothesline, jednak Dwayne robi unik i mamy Rock Bottom! Eric przerwrócił się po popchnięciu, teraz szybko wstaje i rusza w stronę The Rocka, ale ten zaskakuje go i mamy Spinebuster! Dwayne staje przy Rowanie, patrzy na Wyatta który zatrzymał się na szczycie rampy, a następnie rozpędza się i mamy People's Elbow! Dwayne zarzuca sobie na bark pas, patrzy na Braya który uśmiecha się. Na SummerSlam czeka nas pojedynek pełen emocji!

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Przenosimy się na zaplecze, konkretnie do gabinetu Paula Heymana. Roman Reigns, Seth Rollins i Dean Ambrose stoją przed biurkiem Heymana, który nerwowo chodzi po pomieszczeniu.

 

Paul Heyman: Banda osłów! Mieliście jedno zadanie, a wy to spieprzyliście... Wszystko to, na co pracowałem tyle lat zaprzepaszczone przez trzech imbecyli! I co teraz?

 

Seth Rollins: Zmusili cię do podpisania tego kontraktu, każdy prawnik będzie w stanie to udowodnić.

 

Paul Heyman: Na wasze i moje nieszczęście zmusili mnie też do podpisania oświadczenia, że podpisałem kontrakt z własnej woli. W przeciwieństwie do was potrafią coś zrobić dobrze

 

Dean Ambrose: Panie Heyman, przecież nie wszystko stracone. Jeżeli wygramy walkę wszystko zostaje po staremu.

 

Paul Heyman: Chciałbym żeby to było tak proste jak mówisz. Ale na szczęście to jeszcze nie koniec, jestem w końcu szefem tej federacji, tak?! Trzeba zrobić wszystko, żeby zwiększyć wasze szanse na zwycięstwo, przygotujcie się, jeszcze dzisiaj sobie z nimi pogadamy.

 

Roman Reigns: Ale szefie, przecież nie możemy im nic zrobić do SummerSlam.

 

Paul Heyman: Przecież mówie że pogadamy! Nawet niech wam do głowy nie przyjdzie dotknąć! Rozwiążemy to w starym stylu, ale.dopiero za tydzień Trzeba obudzić starych znajomych. Halo? Nie, nie dzisiaj...

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Wracamy do ringu, w drodze do kwadratowego pierścienia są Daniel Bryan oraz Antonio Cesaro, czyli mistrzowie Tag Team, Gods of Wrestling. Zawodnicy są już w ringu, za chwilę dowiemy się co mają do powiedzenia.

 

Daniel Bryan: Minęło sporo czasu od naszej ostatniej wizyty w tym ringu, ale nie był to czas który zmarnowaliśmy. Przez te kilka tygodni zrobiliśmy wszystko, żeby przygotować się do walki na największej gali lata, SummerSlam. Teraz mogę powiedzieć, że ani Big Show, ani John Morrison nie mają przed nami żadnych tajemnic, wiemy o nich wszystko, a nawet jeszcze więcej. Znamy każdy ich krok zanim oni o nim pomyślą, nie mają w pojedynku z nami żadnych szans.

 

Antonio Cesaro: Jesteśmy Gods of Wrestling, kombinacją dwóch najbardziej technicznych wrestlerów na świecie, którzy razem postanowili pokazać wszystkim, że to my jesteśmy bogami tego biznesu. Każdy kto stanie do walki z nami musi liczyć się z tym, że wyjdzie z tego pojedynku jako przegrany.

 

 

Well, It's a Big Show! Big Show i John Morrison, czyli ShowMo pojawiają się na arenie. Pretendenci do pasa powoli udają się w stronę ringu wymieniając spojrzenia z obecnymi w ringu Gods of Wrestling. ShowMo są już w ringu.

 

 

John Morrison: A my jesteśmy ShowMo. Połączenie największego atlety na świecie i mnie. Ten człowiek, jest w stanie pokonać was obu jednocześnie, a ja jestem dla niego dopełnieniem. Uważacie się za najlepszych w WWE, ale to my jesteśmy najbardziej kompletnym Tag Teamem w obecnym WWE, kto wie czy nie w całej historii WWE. Nie straciliście swoich pasów tylko dlatego...

 

Daniel Bryan: I nie stracimy swoich pasów, bo nie istnieje taka siła, która jest nam w stanie go odebrać. Poza tym, o czym my w ogóle rozmawiamy. Jeździliśmy po całym świecie, gdzie zachwycaliśmy ludzi z różnych kultur żeby udowodnić swoje umiejętności, a tu przychodzi dwóch przeciętniaków i mówi że są lepsi od nas. Wyglądasz jak dzieciak który ma za sobą starszego brata, i popisuje się przed wszystkimi próbując zwrócić ich uwagę. Ale to i tak wam nie pomoże, stworzyłem plan który zawiera wszystkie możliwości i wszystkie rozwiązania.

 

Big Show: Czyli zmarnowałeś miesiąc życia, co tu planować. Widzisz dwóch gości takich jak my, czego się spodziewasz? Że ja zacznę skakać po narożnikach i robić salta? Nie, ale mogę cię podnieść na prawie trzy metry do góry i cisnąć o matę. On , on cię nie wyniesie tak wysoko, ale za to poskacze po narożnikach i porobi salta. To się nazywa współpraca, i my mamy to opanowane do perfekcji.

 

Antonio Cesaro: Do perfekcji? Jesteście Tag Teamem od kilku tygodni, jak można w tym czasie opanować cokolwiek, a co dopiero do perfekcji. Od lat walczyliśmy pomiędzy sobą, to jest najlepszy sposób na poznanie siebie. Ja wiem wszystko o Danielu, o on wszystko o mnie, a oprócz tego wiemy wszystko o was. Wiemy, że wy dla nas jesteście tylko kolejnym przystankiem których do końca roku będziemy mieli co najmniej kilka, a my dla was, a właściwie nasza walka na SummerSlam będzie szcztem kariery tego nędznego Tag Teamu. Powiedzieliśmy chyba wszystko, widzimy się na SummerSlam.

 

John Morrison: Dlaczego chcesz tak szybko uciec? Czyżbyś miał jakieś obawy?

 

Daniel Bryan: Tak, boi się ciebie, budzisz respekt swoim wyglądem. Nie mam dzisiaj nastroju do żartów, więc nie wspomnę nic o dysproporcji twojego ego w stosunku do warunków fizycznych. Za tydzień SummerSlam, przygotujcie się dobrze i zapamiętajcie jak najwięcej, bo długo nie będziecie mieli okazji żeby powalczyć o pas jeszcze raz.

 

Bryan rzuca mikrofon ja matę i razem z Antonio wychodzą z ringu.

 

 

 

 

 

Następne PPV

WWE-SummerSlam-Logo.png

SummerSlam

 

 

 

 

 

 

http://2.bp.blogspot.com/-beu0TpD6YXw/Vp4PA8FvrWI/AAAAAAAAARk/w8-BdE_fNlM/s1600/ziggsheamus.png

Dolph Ziggler vs Sheamus

 

Pierwszy do ringu wejdzie Sheamus. Celtycki wojownik staje na szczycie rampy, rozkłada ręce i bije się pięścią w klatkę piersiową, po czym rusza w drogę na ring. Irlandczyk wita się z fanami zgromadzonymi na arenie, po czym wchodzi do kwadratowego pierścienia i raz jeszcze wykonuje swój firmowy taunt. Dźwięki "I'm here to show the world" wypełniają arenę co oznacza, że za chwilę naszym oczom ukaże się Dolph Ziggler. Showoff zatrzymuje się na szczycie rampy, odwraca tyłem i kręci biodrami a następnie odwraca się i poprawia włosy i idzie do ringu. Panowie są gotowi, więc zaczynamy walkę.

 

Zawodnicy podchodzą do siebie ostrożnie, Sheamus chwyta rękę rywala i zapina Hammer Lock, jednak Dolph podchodzi do lin i rywal jest zmuszony go uwolnić. Panowie ponownie podchodzą do siebie, Great White chce zapiąć klincz, jednak Ziggie schodzi do parteru i przechodzi do Waist Locku, jednak Sheamus chwyta liny. Trzecie podejście, tym razem Irlandczyk stawia na siłowe rozwiązanie, atakuje Clotheslinem i powala przeciwnika, ten szybko wstaje, lecz Sheamus wymierza kolejny Clothesline a następnie podnosi rywala, wysyła go w narożnik Irish Whipem, rozpędza się i wykonuje Corner Smash. Dolph pada na matę i mamy pin, 1... i kickout! Sheamus odwraca przeciwnika i zapina Half Crab, jednak nie utrzymuje chwytu zbyt długo, bo Ziggler daje radę się uwolnić. Sheamus odwraca się w stronę rywala i próbuje go złapać, jednak ten zaskakuje go Groin Kickiem, a następnie Dolph odbija się od lin i wykonuje One Arm Bulldoga i pinuje, 1... i kickout! Ziggler podnosi się i wykonuje Rolling Elbow Drop Combo, a po ostatnim Elbow Dropie pinuje, 1... 2... i kickout! Ziggler podnosi się, wykonuje Irish Whip, jednak Sheamus jest silniejszy i to on posyła przeciwnika w liny. Dolph odbija się od lin, Sheamus nie trafia z Clotheslinem, a Ziggie szybko odnajduje się w sytuacji, wskakuje na plecy rywala i zapina Sleeper Hold! Sheamus próbuje zrzucić rywala, jednak ten trzyma go mocno, po chwili Great White cofa się i uderza rywalem o narożnik. Ziggler stoi w cornerze, a Sheamus przerzuca go nad linami i wykonuje Beata of Bodhram, a następnie wrzuca rywala do ringu i pinuje, 1... 2... i kickout! Irlandczyk ustawia się w narożniku i szykuje do Brouge Kicku, Ziggler staje na nogi, Sheamus rozpędza się jednak nie trafia ze swoim finisherem, a Dolph wykorzystuje to i wykonuje Superkick! Sheamus chwieje się na nogach, Ziggler wskakuje na jego plecy z zamiarem wykonania Zig Zaga, jednak Sheamus utrzymuje się na nogach! Dolph spada na matę, jednak szybko się podnosi, ponownie wskakuje na rywala i drugi raz zapina Sleeper Hold! Irlandczyk szarpie się, powoli zaczyna brakować mu sił, ale do ringu wślizguje się Cody Rhodes, wskakuje na drugą linę i wykonuje na Zigglerze Disaster Kick!

 

Zwycięzca:

Dolph Ziggler via Interference

 

Rhodes okłada pięściami rywala, po chwili podnosi go i dokłada CrossRhodes! Mistrzowi Interkontynentalnemu puściły nerwy tuż przed samym SummerSlam, czy ten ruch mu się opłaci? Zobaczymy już niedługo na największej gali lata.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Udajemy się na zaplecze, gdzie czeka na nas The Rock.

 

The Rock: Znacie The Rocka nie od dzisiaj, wiecie że zawsze mówi to co myśli i nie obchodzi go czy dla kogokolwiek będzie to niewygodne. Może komuś to co powiem wyda się nudne, bo powtarzam to nie pierwszy raz, ale po tym co zobaczyłem tylko utwierdziłem się w tym co już wiedziałem. Na SummerSlam pokonam Wyatta, i uwolnię Reya. Kiedy dzisiaj The Rock stanął z nim twarzą w twarz i spojrzał mu prosto w oczy, nie zobaczył tam tego, co widział jeszcze kilka tygodni temu. Tej radości która wypełniała go całego, tego dzięki czemu go pokochaliście, to nie jest ten Rey. Wyatt jest psychiczny, co do tego nie ma żadnych wątpliwości, ale The Rock spotkał wielu psychicznych w swojej kwarierze, ale dopóki żyją w swoim świecie wszystko jest w miarę w porządku. Najgorsze zaczyna się wtedy, kiedy chcą do tego świata wciągnąć innych. The Rock widział w swojej karierze zbyt wiele żeby teraz wierzyć w brednie jakiegoś gościa z bagien, ale jako People's Champion The Rock ma obowiązek przerwać te brednie. Zapewnić was, że Wyatt już nikomu nie zagrozi, i to stanie się już na SummerSlam, obiecuje wam to mistrz WWE.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

http://1.bp.blogspot.com/-6WRvUWeWjHE/Vp4O_A3bJvI/AAAAAAAAARM/MuGWS7xjh9M/s1600/kaneryder.png

Kane vs Zack Ryder

 

Zack Ryder stoi już w ringu, po chwili wybuchają płomienie i Kane za chwile pojawi się w ringu. Wielka czerwona maszyna wyłania się spod titantronu i pewnym krokiem schodzi w dół rampy a następnie wchodzi do kwadratowego pierścienia. Wynik jest nam już znany, ale nie przesądzajmy.

 

Gong i walka rozpoczyna się. Kane staje na środku ringu i wodzi wzrokiem za przeciwnikiem, który skacze dookoła ringu próbując znaleźć słaby punkt rywala, chociaż bardziej wygląda to na na unikanie kontaktu. Ryder po chwili staje w narożniku, a Kane wykorzystuje to i rusza na przeciwnika, jednak Zack robi unik i wykonuje Low Kick w tył nóg rywala, jednak Kane nawet nie drgnął. Big Red Monster powoli odwraca się i patrzy na rywala. Ryder cofa się, Kane za nim podąża do momentu w którym Zack uderza plecami w narożnik. Na twarzy Rydera rysuje się przerażenie, a Kane chwyta go za szyję i wykonuje Chokeslam poza ring! Sędzia rozpoczyna wyliczanie, 1... 2... 3... 4... 5... 6... 7... 8... 9... 10!

 

Zwycięzca:

Kane via Count Out

 

Kane staje na środku ringu, podnosi ręce, jednak w tym momencie muzyka zmienia się, i na arenie pojawia się Aleksander Rusev. Bułgar wchodzi do ringu i staje przed Kane'm patrząc mu prosto w oczy. Kane ponownie podnosi ręce, opuszcza je a z narożników wybuchają płomienie, ale Rusev pozostaje niewzruszony. Alexander jest gotowy na SummerSlam!

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Przenosimy się na zaplecze, gdzie Matt Striker przeprowadzi za chwilę wywiad.

 

Matt Striker: Moim dzisiejszym gościem jest mistrz Wagi Ciężkiej Chris Jericho. Chris, Big E Langston ma ostatnimi czasy sporo zarzutów co do twojej osoby, co ty o tym sądzisz?

 

Chris Jericho: Nie wiem co on robił przez ostatnie kilkanaście lat, ale na pewno nie oglądał WWE. Naprawdę sądził że ktoś taki jak Chris Jericho nagle zacznie być dobrym samarytaninem? Nie! Robię ludzi w wała to od wielu lat, i za każdym razem zdobywam to czego chcę, po tym można odróżnić mistrzów od zwyczajnych zawodników.

 

Matt Striker: Big E również był mistrzem.

 

Chris Jericho: Widzę, że ty też nie oglądasz WWE... Przez ostatnie tygodnie przewałkowałem ten temat na setki ale dobrze, niech będzie, jeszcze raz. Mamy ostatnie RAW przed SummerSlam, więc to będzie ostatni raz kiedy wspominam o Langstonie. Langston nie był mistrzem, on tylko przez chwilę trzymał pas, nie wiem nawet jak go nazwać, ale ostatnim słowem jakie przychodzi mi do głowy jest słowo mistrz. Po prostu znalazł się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie, ale więcej w tym było przypadku niż umiejętności.

 

Matt Striker: Z twoich wypowiedzi wynika, że wynik inny od twojej wygranej, w związku z tym kolejne, ostatnie już pytanie, co dalej?

 

Chris Jericho: Nie mam pojęcia, pewnie przyjdzie kolejny pretendent, i kolejny, i kolejny. Nie zmieni się tylko jedno - posiadacz pasa Wagi Ciężkiej.

 

Matt Striker: Dzięki, moim dzisiejszym gościem był Chris Jericho.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Sierra. Hotel. India. Echo. Lima. Delta... Shield! Paul Heyaman oraz cała trójka z The Shield. Heyman zachowuje pozory i uśmiecha się, jednak w środku musi być piekielnie zdenerwowany. Cała czwórka wchodzi do ringu.

 

Paul Heyman: Panie i panowie. Nazywam się Paul Heyman, i jestem Chairmanem WWE, jednak dzisaj nie o tym. Będę miał jeszcze niejedną okazję żeby przedstawić się wam tymi samymi słowami vo przed chwilą, ale dzisiaj powiem wam o kimś innym. Vincent Kennedy McMahon... Jeżeli ktoś z was miał wątpliwości co do tego jakim szczurem Vincent Kennedy McMahon jest, to teraz zostały ostatecznie rozwiane. Wszystko przez to, że jestem zbyt dobroduszny i łaskawy. Po tym jak pokonałem jego drużynę na Wrestlemanii powinienem wywalić jego razem z Triple H i Ceną, ale coś mnie tknęło i pozwoliłem im zachować swoje kontrakty, a McMahonowi złożyłem propozycję zostania w WWE jako asystent GM RAW. Ale teraz koniec, zaraz po tym jak Roman Reigns, Dean Ambrose i Seth Rollins zgarną dla mnie zwycięstwo na SummerSlam, John Cena, Randy Orton, Triple H i przede wszystkim Vince Kennedy McMahon raz na zawsze pożegnają się z federacją w której spędzili wiele lat. Dzięki mnie to miejsce stało się...

 

 

No Chance! Ludziom brakowało tego Theme Songu! Vince McMahon w drodze na ring! A zaraz za nim członkowie jego drużyny, John Cena, Randy Orton oraz Triple H. Wszyscy są już w ringu, liderzy stoją naprzeciwko siebie a za nimi ich drużyny.

 

Vince McMahon: Przestań pieprzyć Heyman! Jedyne co zrobisz po SummerSlam, to wejdziesz do tego ringu, staniesz przede mną i usłyszysz dwa słowa: You're Fired!!! Zabawiłeś się przez te kilka miesięcy, ale teraz już koniec. Mówisz że twoja drużyna zgarnie dla ciebie zwycięstwo, a ja pytam, jaka drużyna?! Kim oni są w porównaniu do Johna, Randala i Huntera. Każdy z mojej trójki jest lepszy od tej twojej tarczy, więc nawet nie marz o tym że uda ci się utrzymać.

 

Paul Heymam: Są? Chyba byli. Byli lepsi. To jest to co zapewni tej federacji przyszłość...

 

Vince McMahon: I to co zapewni ci wylot z WWE.

 

Paul Heymam: To by było najgorsze co mogłoby się przydarzyć tej federacji. To by oznaczało powrót do układów które udało mi się zniszczyć.

 

Vince McMahon: Zaraz, zaraz. Nie wiem z kogo próbujesz zrobić idiotę, ale ja nie zamierzam tego dalej słuchać. Przed Wrestlemanią to był twój jedyny argument, układy i układy, tak ci to weszło do głowy, że zaraz zacząłeś tworzyć swoje. I nawet nie próbuj mi przerywać! Tyle się nagadałeś, a robisz dokładnie to samo, tylko że ja się z tym nie kryję. Wprowadzasz swoich coraz wyżej i wyżej. Ale tak napradę to gówno wiesz o tym jak powinna funkcjonować największa federacja na świecie, i na szczęście twoja kadencja dobiega końca.

 

Paul Heymam: Nie mów hop Vince, nie mów Hop. Długo myślałem o tej walce, i doszedłem do wniosku, że to nie może być zwykłe 3 vs 3. Tak więc ogłaszam, że pojedynek na SummerSlam będzie No Disqualification 3 vs 3 Matchem! Tak jest! A te twoje zarzuty możesz sobie schować gdzieś, nie zamierzam słuchać uwag asystenta GM-a RAW. WWE zbyt długo cierpiało przez twoje rządy, teraz odżywa a efekty mojej pracy są coraz bardziej widoczne.

 

Vince McMahon: Zaczynasz mnie denerwować Heyman... WWE cierpiało przeze mnie? To ja sprawiłem, że jest największą federacją wrestlingu na świecie, więc zatrzymaj ten bełkot dla siebie.

 

Paul Heymam: Bo co? Znowu mnie zwiążecie?

 

Vince McMahon: Widzisz Paul... My możemy teraz zrobić wszystko, a ty możesz tylko patrzeć, i liczyć na to że nie postanowimy cię lekko uszkodzić przed SummerSlam. A może twoi chłopcy chcą cię obronić? No dalej! Obrońcie swojego szefa!

 

Paul Heymam: Nie! Nie uda ci się Vince, widzimy się na SummerSlam, i radzę ci uważać, nigdy nie wiadomo kto postanowi się wtrącić.

 

Heyman zaczyna się śmiać i patrzy w oczy McMahona który również nie rozpacza. Ostatni przystanek przed SummerSlam za nami, obrazkiem Heymana i McMahona kończymy to RAW, widzimy się na SummerSlam!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/12/#findComment-396592
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  308
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.08.2014
  • Status:  Offline

Czas skomentować Raw :)

 

Na samym początku mamy The Gods of Wrestling, którzy udowadniają, że zasłużyli na te pasy.

 

Przyzwoity wywiad z Ruskami. Ciekawe czy da radę Rusev na SS.

 

Szkoda, że promujesz Big E kosztem Rybacka, ale przynajmniej Y2J go olał. Dobrze zrobił, nie jest godzien uwagi.

 

Mamy ciekawy wywiad z Codym. Ostatnia kwestia zwłaszcza daje nam dużo do myślenia na temat przyszłości Rhodesa.

 

Rey wygrywa i po walce mamy dobrą konfrontację Rodzinki z Rockiem. Jeżeli Wyatt to wygra na SS i Rocky dołączy do niego to jego promocja sięgnie apogeum.

 

A jednak mamy lekką kłótnię w obozie prezesa co dodaje smaczku walce Shieldu z zwolennikami McMahona.

 

Następnie mamy konfrontację drużynową i muszę przyznać, że mnie zaskoczyłeś, bo pretendenci nie odstawali od mistrzów.

 

Tutaj interwencja była do przewidzenia. Panowie ostro sobie zaszli za skórę.

 

The Rock jeszcze bardziej podgrzewa atmosferę przed Summer Slam i w końcu podał jakiś konkretny powód dlaczego on ma uwolnić Rey'a.

 

Łatwa promocja, rzucić Kane'owi jobbera, ale podoba mi się, że Rusev w końcu przestał się bać.

 

Podobało mi się jak Jericho ciśnie Big E. Może w końcu zrozumie, że to nie jego miejsce.

 

No i mamy finałowy segment, który był najlepszy ze wszystkich segmentów gali. Widać, że przykładasz dużą wagę do tego feudu.

 

Fajne Raw, które miało trochę fajnych segmentów. Dobrze to wygląda przed Summer Slam. Życzę weny ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/12/#findComment-396595
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  405
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2013
  • Status:  Offline

http://2.bp.blogspot.com/-CszYjiHfMk4/VpD0q5MJYzI/AAAAAAAAAQ8/zwew7xFSFm4/s1600/wwebxy.png

 

Witam wszystkich po RAW#24, każdy kto miał przeczytać już to pewnie zrobił, także czas na newsy. Ostatnio było trochę później, ale zrobiłem też obrazki na SummerSlam, więc od razu podam kartę. Standardowo, najpierw parę newsów, które przed SS nie będą jakieś powalające, a potem odpowiem na komentarz, zaczynajmy ;)

 

:arrow: Pomimo braku zaplanowanej walki na SummerSlam, CM Punk prawdopodobnie będzie obecny na zapleczu tej gali. Brooks był widziany na lotnisku przez jednego z fanów w mieście-gospodarzu tegorocznego SymmerSlam, jednak poza zdjęciem i autografem fanowi nie udało się wydobyć niczego więcej.

 

:arrow: Pas Russian Federation ostatecznie znika z WWE. Decyzja zapadła na spotkaniu kreatywnych poprzedzającym SummerSlam. Oficjele są zdania, że walka USA vs. Rosja trwała wystarczająco długo, i publiczność była zmęczona tym konfliktem. Miejsce pasa Russian Federation zajmie pas Stanów Zjednoczonych, i to o ten pas będą walczyć Alexander Rusev i Kane.

 

:arrow: Obecnie możliwe są dwa rozwiązania jeżeli chodzi o pas US. Jedną z nich jest zmiana mistrza, a drugą lekkie zmienienie charakteru Ruseva, który może nie zacząłby mniej mówić o swoim pochodzeniu, ale zdecydowanie częściej skupiałby się na swoich warunkach fizycznych.

 

:arrow: Federacja ma w planach przeprowadzenie turnieju o miano pretendenta, jednak nie wiemy jeszcze o który pas chodzi. Faworytami są pas Wagi Ciężkiej, ponieważ bardzo mało osób daje jakiekolwiek szanse na odzyskanie tytułu Big E Langstonowi. Właściwie to z kręgu podejrzanych możemy wyeliminować jedynie pas WWE, gdyż w każdym z pozostałych możliwe jest doprowadzenie do sytuacji w której potrzebne będzie wyłonienie pretendenta.

 

:arrow: Feud o władzę będzie miał swój koniec na SummerSlam, a na RAW dojdzie na pewno do jednego zwolnienia, Vince'a McMahona lub Paula Heymana, w zależności od tego który z nich przegra walkę. Oprócz tego może dojść do zwolnienia któregoś z uczestników z walki, jednak jest to oczywiście uzależnione od jej przebiegu.

 

 

Dzięki za komentarz Yarexon, zobaczmy co tam nabazgrałeś ;)

 

Segment Punka z Sheamusem to była promocja posiadacza walizki co dobrze służy Punkowi, bo musi już się szykować na przejęcie pasa.

 

No chyba że promuję Punka, żeby nieudana inkasacja walizki była większym zaskoczeniem 8-) :twisted:

 

Szkoda, że promujesz Big E kosztem Rybacka...

 

Czy ja wiem, warunki mają w miarę podobne, w pamięci mi zapadło jak ktoś, nie wiem czy na tym forum, nazwał Langstona RyBlack, i od tej pory jakoś przyjaźniej patrzę na Biggiego. Nie za bardzo nawiązałem do twojego komentarza, ale przypomniał mi się ten RyBlack :D

 

...ale przynajmniej Y2J go olał. Dobrze zrobił, nie jest godzien uwagi.

 

Mogę mieć dla ciebie złe wieści, Yarexon...

 

Podobało mi się jak Jericho ciśnie Big E. Może w końcu zrozumie, że to nie jego miejsce.

 

Chyba faktycznie nie trawisz tego Langstona :D

 

 

Kurde, muszę się hamować w niektórych odpowiedziach, kilka właśnie skasowałem, bo mocno zasugerowałem wynik gali. Po SummerSlam powinno być łatwiej odpowiadać na komentarze, ciężko zaspoilerować wynik gali która się już odbyła :D :D Ale jedźmy dalej.

 

 

muszę przyznać, że mnie zaskoczyłeś, bo pretendenci nie odstawali od mistrzów.

 

Gods of Wrestling to chyba najlepsze co wymyśliłem w tym diary, ale potrzebują przeciwnika, więc trochę przyłożyłem się do tego segmentu. ShowMo to też jest dobry materiał na kilka dobrych segmentów, mały + duży chyba zawsze się sprawdza.

 

Rey wygrywa i po walce mamy dobrą konfrontację Rodzinki z Rockiem. Jeżeli Wyatt to wygra na SS i Rocky dołączy do niego to jego promocja sięgnie apogeum.

 

Faktycznie, pokonanie mistrza WWE byłoby czymś dużym. W WWE praktycznie przegrywa każdy feud, więc te jego gadki aktualnie nie robią na nim żadnego wrażenia, u mnie jak narazie jest na fali, więc zobaczymy, a właściwie zobaczycie jak to będzie. Wydaje mi się, że może być ciekawie ;)

 

No i mamy finałowy segment, który był najlepszy ze wszystkich segmentów gali. Widać, że przykładasz dużą wagę do tego feudu.

 

Tak, to aktualnie feud z największym priorytetem, i mam na niego chyba pięć albo sześć pomysłów, i co najgorsze, każdy z tych pomysłów ma sens. Być może połączę kilka z nich i będziemy mieli kilka zwrotów akcji podczas walki, no bo chyba największym zaskoczeniem dla was byłoby, jakby ta walka się skończyła czyściutkim pinem którejś ze stron.

 

Fajne Raw, które miało trochę fajnych segmentów. Dobrze to wygląda przed Summer Slam.

 

No to kilka słów ogólnie o SummerSlam. Kilka rzeczy się skończy, kilka zacznie, i to mnie cieszy, bo w końcu będzie jakiś powiew świeżości, tak mi się przynajmniej wydaje. Postaram się, żeby każda walka miała jakiś sens, zobaczymy jak mi to wyjdzie. Jak narazie napisałem około 60% gali, więc SummerSlam powinno wyjść na początku lutego.

 

Życzę weny ;)

 

Dzięki, przyda się ;)

 

 

No to teraz karta na SummerSlam. Gala jak już powiedziałem na początku lutego, fajnie by było gdybyście napisali wasze przewidywania co do tego PPV. Oto karta:

 

 

WWE-SummerSlam-Logo.png

 

 

http://4.bp.blogspot.com/-cGkmVy5ijNw/VqS6qvupWDI/AAAAAAAAASc/TyWIj_LP_MI/s1600/zigglerrhodes.png

Intercontinental Championship Match

Cody Rhodes© vs Dolph Ziggler

 

http://3.bp.blogspot.com/-_YVZWu_kVEY/VqS6pK0VF3I/AAAAAAAAASQ/LBvugm5VnyA/s1600/rusevkane.png

United States Championship Match

Alexander Rusev (w/Lana) © vs Kane

 

http://3.bp.blogspot.com/-qkIyteI6lcs/VqS6nYpTzxI/AAAAAAAAAR4/jL0370nLmJE/s1600/gowshomo.png

Tag Team Championship Match

Gods of Wrestling© vs. ShowMo

 

http://1.bp.blogspot.com/-ynWKm_G0SE0/VqS6m0BQpHI/AAAAAAAAAR0/0Wsg-Gwv2XE/s1600/jerichobiggie.png

World Heavyweight Championship Match

Chris Jericho© vs. Big E Langston

 

http://3.bp.blogspot.com/-_NL_tzm4k5k/VqS6oCriuqI/AAAAAAAAASE/lsiXqIlTYiM/s1600/rockwyattfamily.png

WWE Championship Match

The Rock© vs. Bray Wyatt (w/Wyatt Family)

 

http://4.bp.blogspot.com/-gkNuWeRtuic/VqS6ntHUxFI/AAAAAAAAAR8/6QMGthHk_QY/s1600/mcmahonheyhman.png

No DQ Match

Team McMahon (John Cena & Randy Orton & Triple H) vs. Team Heyman (Roman Reigns & Dean Ambrose & Seth Rollins)

 

Do zobaczenia na SummerSlam ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/12/#findComment-396978
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dość ciekawie prezentuje się karta na SummerSlam, choć nie widzę właściwie takich mocnych starpowerowo walk, jak to zwykle jest w przypadku drugiej co do ważności gali PPV w ciągu roku. Oczywiście dość solidnie prezentują się na papierze takie walki jak Cody Rhodes vs Dolph Ziggler, czy Rusev vs Kane i szczególnie mam nadzieję, że ta pierwsza będzie showstealerem. Opierając się na Twoich newsach mogę stwierdzić, że Ziggler zgarnie pas, ale z drugiej strony może to być podpucha. A Rusev? Prawdę mówiąc ich feud był dość dobry, ale po mnie trochę spływa.

 

Raczej nie mam wątpliwości, że Cesaro i Bryan, a także Chris Jericho obronią swoje pasy mistrzowskie. Ci pierwsi są u Ciebie zbyt dobrze rozpisywani i zbyt dużo poświęciłeś im uwagi, może jakiś konkretny, powracający tag team im zabierze pasy, ale ShowMo? Wątpię. Tak samo raczej wskazywałbym w wygraną Jericho nad Big E, bo ten jednak nie jest jeszcze aż tak wypushowanym zawodnikiem. No chyba, że Y2J będzie u Ciebie pełnił taką rolę jak w prawdziwym WWE ;)

 

Tak jak już wspominałem The Rock powinien obronić pas poprzez jakieś DQ, wyliczenie? Zresztą wiemy, że w jego feudzie z Wyattem pas nie był w centrum uwagi. Chyba, że nas zaskoczysz...

 

No i walka wieczoru to mała powtórka z WMki tyle, że bez Lesnara i Batisty. Szef zwycięskiej drużyny będzie miał władzę?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/12/#findComment-397016
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  405
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2013
  • Status:  Offline

http://www.dafont.com/forum/attach/orig/2/9/297005.png

SummerSlam

 

To już dzisiaj! Największa gala lata gotowa do rozpoczęcia, wszystko zapięte na ostatni guzik, za chwile rozpocznie się pierwsza walka. Kto zostanie Chairmanem WWE? Czy któryś z pasów zmieni posiadacza? Odpowiedzi na te pytania poznamy już za chwilę, pora zacząć SummerSlam!

 

 

Zaczynamy od wizyty w gabinecie GM RAW, Steve Austin jest nieobecny a miejsce za biurkiem zajmuje Vince McMahon. Na kanapie pod ścianą siedzi Triple H i Randy Orton a John Cena stoi przy oknie.

 

Vince McMahon: Od was zależy to, czy wrócę na swoje miejsce, czy przepadnę raz na zawsze. Byliście mistrzami wiele razy, nie muszę się więc chyba obawiać że nie dacie rady trzem żółtodziobom.

 

Randy Orton: Jeżeli będzie ich trzech, to nie ma problemu. Jeżeli będzie ich trzech...

 

Vince McMahon: Wiem do czego pijesz Randy, faktycznie, wtedy mógłby pojawić się problem. W sumie to nie mam wątpliwości że ta walka nie zakończy się ot tak po prostu, jestem w tym biznesie zbyt długo i zrobiłem zbyt wiele przekrętów, wiedziałem że coś będzie na rzeczy zanim jeszcze Heyman zmienił stypulację walki na No DQ. Ale Heyman nie będzie uczył ojca dzieci robić. Też mam dla niego pewną niespodziankę, właściwie to mamy, prawda Hunter?

 

John Cena: Niespodziankę powiadasz...

 

Vince McMahon: Co mówiłeś, John?

 

John Cena: Nie, nic. Chciałem tylko powiedzieć że nie mogę się doczekać tej niespodzianki.

 

Vince McMahon: Ja też. Wydałem odpowiednie polecenie zaufanemu człowiekowi, ale jaki będzie dokładny efekt, nie wiem. No dobra, chodźmy I jak?

 

Triple H: Wszystko załatwione.

 

Vince McMahon: Który to z nich?

 

Triple H: Przecież to ma być niespodzianka. Cierpliwości, dzisiejsze zwycięstwo jest tak samo w twoim jak i w moim interesie, nie pozwoliłbym sobie na jakieś niedopatrzenie

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

http://4.bp.blogspot.com/-cGkmVy5ijNw/VqS6qvupWDI/AAAAAAAAASc/TyWIj_LP_MI/s1600/zigglerrhodes.png

Intercontinental Championship Match

Cody Rhodes © vs Dolph Ziggler

Pierwszy pojedynek za chwilę się rozpocznie, czekamy już tylko na zawodników. Na początek pretendent, Dolph Ziggler wpada na arenę naładowany energią, odwraca się tyłem do ringu, kręci biodrami a następnie odwraca się i wskazuje na miejsce gdzie powinien znajdować się pas, czyli na swój tułów. Dolph przybija piątki z fanami, po czym wchodzi do ringu i zajmuje miejsce w narożniku. Teraz pora na mistrza. Cody Rhodes wchodzi na arenę, nie zatrzymuje się ani na chwilę, wchodzi do ringu i oddaje pas sędziemu który prezentuje go obu zawodnikom po czym oddaje go poza ring.

 

Gong i pierwsza walka tegorocznego SummerSlam rozpoczyna się. Cody wściekle rusza na rywala, wbija się barkiem w jego brzuch i wpycha w narożnik gdzie wykonuje serię Shoulder Thrustów, sędzia rozpoczyna liczenie, 1... 2... 3... 4... Rhodes odchodzi od rywala, jednak momentalnie dopada do Zigglera ponownie i jeszcze raz wykonuje serię Shoulder Thrustów a sędzie po raz kolejny rozpoczyna liczenie żeby powstrzymać Rhodesa, 1... 2... 3... 4... i Cody odchodzi od narożnika. Rhodes jest wściekły, Dolph pozostaje w narożniku, mistrz Interkontynentalny rozpędza się i wykonuje Corner Clothesline po którym Ziggler pada na matę a Rhodes pinuje, 1... i kickout! Cody podnosi rywala i wykonuje kilka ciosów, a następnie wykonuje Irish Whip i przygotowuje się do Back Body Dropu, jednak Dolph przeskakuje nad nim i mamy Sunset Flip oraz pin, 1... 2... i kickout! W ostatnim momencie! Rhodes szybko wstaje jednak tam już czeka na niego Ziggler z Clotheslinem. Cody wstaje jeszcze raz, Ziggler wykonuje kolejny Clothesline, jednak Rhodes pochyla się i unika ciosu, po czym chwyta rywala za głowę i wykonuje Headlock Takedown. Cody przytrzymuje dźwignię i uspokaja się, po chwili Dolph zaczyna się powoli podnosić. Ziggler stoi na nogach, jednak Rhodes ciągle trzyma Headlock, ale Dolph odbija rywala od lin a następnie wykonuje Atomic Drop. Cody trzyma się za czułe miejsce, a Dolph nie daje mu chwili wytchnienia i wykonuje kilka Low Kicków po czym chwyta rywala za głowę i zaciąga do narożnika po drodze wykonując parę ciosów. Dolph podsadza przeciwnika na narożnik, jednak kiedy próbuje wejść na corner Rhodes powstrzymuje go Headbuttami. Po jednym z ciosów głową Ziggler spada na matę, szybko się podnosi i podbiega do narożnika, ale Cody wystawia nogę i Dolph uderza w nią z impetem a Rhodes staje na narożniku i wykonuje Double Axe Handle. Ziggler ląduje na macie, a Cody pinuje, 1... 2... i kickout! Rhodes dominuje, chwyta rywala za nogi, wsuwa go pod liny i mamy Decapitator. Dolph kładzie się na apronie i trzyma za gardło, Cody chwyta go nad linami, jednak Ziggler łapie Rhodesa za głowę i mamy Stun Gun! Rhodes chwieje się na środku ringu, a Ziggler wskakuje na liny i wykonuje Springboard Clothesline. Pin, 1... 2... i kickout! Ziggie wstaje, dokłada Rolling Elbow Combo i po dziesiątym Elbow Dropie podejmuje kolejną próbę pinu, 1... 2... i kickout! Ziggler próbuje przejąć inicjatywę, podnosi rywala i wykonuje Irish Whip a następnie kiedy Rhodes przebiega koło niego, szybko przechodzi za jego plecy i zapina Sleeper Hold! Dolph stoi nogami na macie, jednak po chwili oplata się nimi wokół tułowia. Nogi Rhodesa lekko się uginają, mistrz słabnie, jednak ostatkiem sił udaje mu się chwycić głowę rywala i wykonać Jawbreaker. Rhodes nie podnosi się z maty, Dolph szybko dochodzi do siebie, podnosi rywala, wykonuje Irish Whip a następnie Clothesline, jednak Cody przebiega pod ręką rywala, wskakuje na drugą linę i mamy Disaster Kick! Ależ kontra w wykonaniu Rhodesa! Jednak Cody nie ma sił, powoli czołga się w stronę rywala i kładzie na nim rękę, 1... 2... i kickout! Zawodnicy powoli wstają, stają na środku ringu i na zmianę wymieniają się ciosami, Ziggler chce wymierzyć kolejn cios, jednak nie trafia, Rhodes łapie go od tyłu i wykonuje Back Suplex, jednak Dolph ląduje na nogi, niczego nie spodziewający się Cody odwraca się i otrzymuje Superkick! Rhodes robi szybkie kroki w tył i wpada w narożnik, Dolph szarżuje i wykonuje Stinger Splash, jednak Cody pada na matę i Ziggie ląduje na cornerze. Dolph wisi na narożniku, Rhodes wstaje, wchodzi pod niego, bierze go na barki a następnie podchodzi na środek ringu i wykonuje Alabama Slam! Pin, 1... 2... i kickout! Oboje mają już mało siły, dlatego Rhodes sięga po ciężką artylerię, chwyta rywala pod CrossRhodes, jednak Ziggler kontruje ten ruch, zapina Wrist Lock i wymierza Groin Kick a następnie odbija się od lin i wykonuje Fameasser, ale Rhodes unika tego ciosu! Dolph podnosi się, a Cody wskakuje na liny i mamy Disaster Kick, jednak nietrafiony! Rhodes ląduje na nogach tyłem do Zigglera, a ten wykorzystuje to i wykonuje Zig Zag! 1... 2... 3.

 

Zwycięzca i nowy mistrz Interkontynentalny:

Dolph Ziggler via Pinfall

Mamy zmianę mistrza! Ziggler sięga po mistrzostwo Interkontynentalne po raz wtóry w swojej karierze. Widać po nim że dał z siebie wszystko, odbiera pas z rąk sędziego i wznosi go do góry a następnie opuszcza ring i udaje się na zaplecze. Po drodze odwraca się jeszcze i patrzy na byłego już mistrza który siedzi w ringu i trzyma się za głowę. Możemy być pewni, że to nie była ostatnia walka tych panów o pas Interkontynentalny, i chyba mamy pierwszy znany pojedynek na Night of Champions.

 

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Przenosimy się na zaplecze, do szatni Gods of Wrestling. Antonio Cesaro i Daniel Bryan siedzą przy szafkach.

 

Daniel Bryan: Nie mają szans, rozumiesz to?! Zbyt długo wszystko analzowałem żeby teraz teraz przegrał... Po prostu wychodzimy tam, i robimy to co zaplanowaliśmy, tak?

 

Antonio Cesaro: No tak, dlaczego jesteś taki zestresowany?

 

Daniel Bryan: Nie wiem, mam dziwne przeczucie.

 

Antonio Cesaro: Jakie przeczucia, o czym ty mówisz, jesteśmy od nich lepsi, tak? Wiemy o nich wszystko, tak? Nie ma się co denerwować, robimy swoje i na następnym RAW czekamy na następnych przeciwników.

 

 

Kamera wychodzi z szatni, i przechodzi kilka pomieszczeń obok, jak się okazuje, do szatni ShowMo. Kamera wchodzi do środka i zastaje Johna Morrisona i Big Showa.

 

John Morrison: Mamy to Show, widziałem to tydzień temu w ich oczach.

 

Big Show: Co widziałeś?

 

John Morrison: Niepewność. Nie są pewni swojej wygranej, mówili o tym, że jesteśmy Tag Teamem od niedawna jako o naszej wadzie, a tak naprawdę to jest nasza zaleta. Mówią że wiedzą o nas wszystko, a tak naprawdę to nie wiedzą o nas nic, Show. Nic. Wygrywamy to, nie mam wątpliwości.

 

Big Show: Oby tak było.

 

John Morrison: Spokojnie, dzisiaj zostaniemy mistrzami.

 

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

http://3.bp.blogspot.com/-_YVZWu_kVEY/VqS6pK0VF3I/AAAAAAAAASQ/LBvugm5VnyA/s1600/rusevkane.png

United States Championship Match

Alexander Rusev © (w/Lana) vs Kane

Русев мачка! Aleksander Rusev aktualny mistrz Stanów Zjednoczonych w drodze na ring! Tak, nie ma w tym żadnej pomyłki, oficjele zadecydowali o przywróceniu pasa US, więc stawką dzisiejszej walki będzie właśnie ten pas. Rusevowi toważyszy oczywiście Lana, która pomaga mu zdjąć medal. Alexander wchodzi do ringu i odprawia swoje modły, a Lana stoi przy kwadratowym pierścieniu i oklaskuje swojego podopiecznego. Tą sielankę przerywa wybuch płomieni, które zwiastują, że na arenie pojawi się Kane! Światła na arenie zmieniają się na czerwone a Big Red Monster pewnym krokiem schodzi w dół rampy, podchodzi do ringu, chwyta trzecią linę i wspina się na apron i patrzy na Ruseva który stoi twardo na środku ringu. Kane wchodzi do kwadratowego pierścienia i staje przed swoim. Rusev zaczyna krzyczeć coś po rosyjsku, a Kane odpowieda na to Uppercutem!

 

Sędzia nakazuje uderzyć w gong, a w międzyczasie Kane wykonuje serię Uppercutów w brzuch rywala zapędzając go do narożnika, gdzie dokłada jeszcze kilka potężnych ciosów w głowę. Big Red Monster zastanawia się co zrobić, by po chwili wykonać Snapmare, a następnie odbić się od lin i wykonać Basement Dropkick na siedzącym przeciwniku. Pin, 1... i kickout! Glen podnosi rywala i wymierza cios kolanem a następnie dokłada Snap Suplex. Rusev ląduje przy linach, Kane podchodzi do niego i kładzie nogę na jego szyi jednocześnie przytrzymując liny, sędzia zwraca mu uwagę i Kane puszcza rywala. Czerwony potwór podnosi rywala i podchodzi z nim do narożnika, jednak tam Rusev budzi się, i to on wrzuca przeciwnika w narożnik a następnie wykonuje serię Shoulder Thrustów. Alexander wysyła rywala Irish Whipem w przeciwległy narożnik, sam biegnie tuż za nim i wykonuje Corner Smash. Kane odbija się od narożnika, bułgar rozpędza się i dokłada bardzo mocny Shoulder Block! Rusev dokłada kilka Stompów, a następnie odwraca przeciwnika na brzuch i szykuje się do zapięcia Accolade. Alexander siada na plecach rywala, chwyta go za szyję i próbuje dociągnąć ją do góry, ale Kane'owi udaje się klęknąć, chwyta rywala za nogi i powoli wstaje! Big Red Monster stoi na środku ringu z rywalem na barkach, i mamy Electric Chair Drop! Bardzo mocna akcja w wykonaniu Kane'a, mamy pin, 1... 2... i kickout! Kane podnosi rywala, wykonuje kilka ciosów i podchodzi z nim do narożnika, po czym zaczyna wsadzać go na corner. Rusev siada na narożniku, Kane również na niego wchodzi i chwyta rywala pod Superplex, jednak kiedy oboje stoją już na narożniku Rusev wykonuje kilka Headbuttów po których Kane spada na matę. Alexander zeskakuje na dół, Kane odwraca się i atakuje z Clotheslinem jednak nie trafia i Rusev rozpoczyna serię ciosów. Kane po każdym ciosie cofa się, po chwili stoi oparty o liny a Alexander wykonuje kilka kopnięć w brzuch i nogi rywala. Kane opiera się o liny, Rusev robi kilka kroków w tył, szarżuje i wyrzuca przeciwnika z ringu Clotheslinem. Wielka czerwona maszyna ląduje na apronie, podnosi się przy pomocy lin, Rusev chwyta go za głowę, rozpędza się i uderza nią o narożnik. Kane chwieje się na nogach a Alexander próbuje wrzucić go ponownie do ringu Hiptossem, jednak Kane blokuje ten ruch i wykonuje mocny cios po czym szybko wspina się na narożnik i wykonuje Diving Clothesline. Pin, 1... 2... i kickout! Kane poprawia swoję rękawicę, nadchodzi Chokeslam! Big Red Monster chwyta rywala za szyję, ale Rusev łapie Kane'a za rękę i wykonuje kopnięcie w brzuch, po czym chwyta go i wrzuca w narożnik. Kane wpada między drugą a trzecią linę i uderza w metalowy pręt znajdujący się za nim, Alexander wyjmuje rywala i wykonuje Chop za Chopem. Alexander łapie rywala, wykonuje Irish Whip a następnie dokłada Superkick! 1... 2... i kickout! Rusev przjmuje inicjatywę, podnosi rywala, i wykonuje Fallaway Slam. Kane ląduje przy narożniku, Alexander ustawia go w pozycji siedzącej, szarżuje i miażdży głowę rywala swoim ciałem. Jeszcze jeden pin, 1... 2... i Kane kładzie nogę na linach, Rope Break! Rusev podnosi rywala, i chce wykonać Irish Whip, jednak Kane jest silniejszy i to on wykonuje tą akcję, Rusev odbija się od lin i otrzymuje potężny Big Boot. Kane podnosi rywala i zapina Wrist Lock, po czym podchodzi do narożnika, wchodzi na niego, następnie robi kilka kroków po linach i mamy Old School! Pin, 1... 2... i kickout! Kane ponownie poprawia rękawicę, pdnosi rywala, chwyta go za szyję i wynosi pod Chokeslam, jednak w tym momencie gaśnie światło! Fani zgromadzeni na arenie są skonsternowani, z ringu słychać odgłosy walki które po chwili cichną. Światło na arenie pojawia się ponownie, i naszym oczom ukazuje się Kane który stoi w narożniku, a właściwie bezwładnie się o niego opiera! W przeciwległym narożniku klęczy wystraszony Rusev, który nie ma pojęcia o co chodzi. Lana krzyczy na niego, Alexander otrząsa się, wstaje podbiega do rywala i wykonuje Superkick! Pin, 1... 2... 3.

 

Zwycięzca i ciągle mistrz Stanów Zjednoczonych:

Alexander Rusev via Pinfall

 

Alexander Rusev broni swojego tytułu, jednak okoliczności w jakich to robi są tajemnicze. Lana wchodzi do ringu i podaje Rusevowi pas, ten odbiera go, lecz nie celebruje wygranej, ciągle jest w szoki po tym co się stało. Kane nie podnosi się z maty, kto go zaatakował? Tego jeszcze nie wiemy, ale sam poszkodowany będzie chciał się tego jak najszybciej dowiedzieć, tego możemy być pewni.

 

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Jesteśmy na zapleczu, gdzie Matt Striker przeprowadzi wywiad.

 

Matt Striker: Moim dzisiejszym gościem jest Mr Money in the Bank CM Punk. Punk, nie masz na dzisiaj zaplanowanej walki, jednak pojawiłeś się dzisiaj na SummerSlam, dlaczego?

 

CM Punk: To największa gala lata, nie mogłem sobie tego odmówić, poza tym, nigdy nie wiadomo co się stanie, i kiedy będzie odpowiedni moment żeby wykorzystać szansę

 

Matt Striker: Żeby zdobyć walizkę musiałeś o nią walczyć dwukrotnie, jednak szansę żeby zdobyć pas masz tylko jedną. Powiedz, czy podczas tego okresu od kiedy masz walizkę przegapiłeś jakiś moment na jej wykorzystanie?

 

CM Punk: Nawet jeśli tak, to taich okazji będzie więcej. Mam na wykorzystanie tej walizki jeszcze prawie rok, i jest niemożliwością, żeby przez ten rok mistrz WWE nie popełnił jakiegoś błędu. Będzie jeszcze kilka walk w obronie pasa, kilkadziesiąt tygodniówek, a na nich kilkaset wydarzeń które mogą doprowadzić do, powiedzmy, niedyspozycji mistrza. A nie zapominajmy, że wcale nie muszę wykorzystywać tej walizki kiedy mistrz leży na deskach. Jestem najlepszym wrestlerem na świecie, więc jestem w stanie pokonać mistrza w każdym momencie, więc to kiedy wykorzystam walizkę nie zależy od The Rocka czy kogokolwiek kto będzie trzymał pas, tylko ode mnie.

 

Matt Striker: The Rock broni dziś swojego pasa w walce przeciwko Brayowi Wyattowi, jak oceniasz jego szansę na wygraną.

 

CM Punk: Nie obchodzi mnie to, wygra, przegra, to dla mnie bez różnicy. Skupiam się na sobie i na tym co mam do udowodnienia, to kto zdobędzie lub obroni dzisaj pas jest nieważne, ważne jest to, że prędzej czy później zamiast tej walizki będę trzymał pas WWE.

 

Matt Striker: Dzięki za rozmowę, moim dzisiejszym gościem był CM Punk.

 

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

http://3.bp.blogspot.com/-qkIyteI6lcs/VqS6nYpTzxI/AAAAAAAAAR4/jL0370nLmJE/s1600/gowshomo.png

Tag Team Championship Match

Gods of Wrestling © vs ShowMo

 

Pretendenci do pasa wejdą do ringu jako pierwsi. John Morrison wchodzi na arenę, a zaraz za nim Big Show. Zawodnicy zatrzymują się na szczycie rampy, wykonują swoje taunty i ruszają w drogę do ringu. ShowMo wchodzą do kwadratowego pierścienia, teraz czekamy na ich przeciwników. Daniel Bryan wybiega na arenę, a za nim spokojnie podąża Antonio Cesaro. Bryan skanduje z fanami "Yes!", biega dookoła ringu a Cesaro wchodzi do ringu. Daniel wślizguje się do kwadratowego pierścienia, staje obok swojego partenera i wymieniają spojrzenia z członkami ShowMo. Sędzia odbiera im pasy i nakazuje uderzyć w gong.

 

Big Show i Antonio Cesaro opuszczają ring, bo to Daniel Bryan oraz John Morrison rozpoczną ten pojedynek w ringu. John pewnie rusza na rywala, i szybko się to na nim mści, bo Bryan przechodzi do Hammer Locku a następnie chwyta Morrisona za głowę i wykonuje Bulldoga. Daniel przytrzymuje rywala w parterze przechodząc do jego nóg i zapina Ankle Lock, jednek nie trzyma rywala zbyt długo bo ten przekręca się na plecy i obunóż odpycha przeciwnika. Bryan próbuje jeszcze coś wycisnąć z tej akcji, odbija się od lin i wymierza Clothesline, jednak John robi unik i wymierza Dropkick. Bryan ląduje w narożniku, John wchodzi na niego i wykonuje serię ciosów a następnie zeskakuje z narożnika, rozpędza się i mamy Stinger Splash. Morrison przewraca rywala i mamy pin, 1... i kickout! John chwyta rywala za włosy i zaciąga do swojego narożnika, gdzie zmienia się z Big Showem. Gigant wchodzi do ringu, John przytrzymuje Bryana a Show wymierza mocny cios w brzuch rywala. Big Show chwyta Bryana i wykonuje Irish Whip a następnie powala go Big Bootem i mamy pin, 1... 2... i kickout! Show zapina Headlock. Bryan siedzi na macie i próbuje rozerwać uchwyt rywala, po chwili Daniel zaczyna się podnosić i wymierza kilka ciosów łokciem po których uwalnia się z chwytu. Bryan wykonuje serię Low Kicków a przy każdym kopnięciu krzyczy głośno "Yes!", serię próbuje zakończyć High Kickiem, ale Big Show chwyta jego nogę w locie. Daniel skacze na jednej nodze, Big Show coś do niego mówi z uśmiechem na twarzy, a Bryan wykorzystuje moment rozkojarzenia rywala i wykonuje Enzugiri! Pin, 1... i kickout! Daniel podbiega do Antonio i wykonuje zmianę a następnie wchodzi na narożnik i mamy Diving Headbutt! Flying Goat! Cesaro podnosi rywala i próbuje szybko dołożyć Neutralizer, wynosi przeciwnika, jednak Big Show ląduje na nogi i kontruje na Back Body Drop. Antonio ląduje przy linach, próbuje się podnieść, ale Show staje mu na klatce piersiowej i chwyta się lin, sędzia liczy, 1... 2... 3... 4... i Show zeskakuje z rywala. Szwajcar zwija się z bólu, Wright chwile odpoczywa, po czym podnosi rywala, wrzuca go Irish Whipem w narożnik po czym rozpędza się i wykonuje Corner Smash. Show podchodzi do rywala, ucisza publikę przykładając sobie palec do ust po czym wykonuje piekielnie mocny Open Hand Chop! Cesaro klęka trzymając się za klatkę po czym pada na twarz, pin, 1... 2... i kickout! Cesaro wyciąga rękę i czołga się w stronę Bryana, jednak Show łapie go, wynosi w powietrze i wykonuje Scoop Slam. Mistrzowie muszą szybko znaleźć sposób na olbrzyma. Big Show podnosi rywala, wykonuje Irish Whip, Cesaro odbija się od lin, Show próbuje Clotheslina, jednak Antonio przebiega pod jego ręką. Szwajcar ponownie odbija się od lin, a Bryan klepie go w plecy. Cesaro wymierza rywalowi Groin Kick, Daniel dołącza do partnera, chwytają go za głowę i mamy Suplex! Pokaz siły w wykonaniu Gods of Wrestling! Bryan zasypuje rywala Stompami, po czym podnosi go i wykonuje serię Low Kicków. Big Show klęka, a Bryan odbija się od lin i mamy Buisaiku Knee!!! Pin, 1... 2... i kickout! Bryan siedzi przy rywalu i zastanawia się co począć, po chwili przewraca rywala na brzuch i zapina YES Lock! Już na początku Big Show delikatnie poluzował dźwignię, powoli klęka na macie, w końcu wstaje, podnosi rywala i wykonuje Snake Eyes w narożnik! Show pada na kolana i zmienia się z Morrisonem. Daniel stoi w narożniku, John rozpędza się, wskakuje na niego i wykonuje serię ciosów, ale Daniel bierze go na barki, robi kilka kroków w przód i mamy Sitout Powerbomb! Pin, 1... 2... i kickout! Daniel szybko wstaje i próbuje kopnąć siedzącego rywala, jednak ten robi unik a następnie dokłada Drop Toe Hold. John wstaje, Bryan również, Morrison wskakuje na drugą linę i mamy Springboard Crossbody, Daniel przewraca się, jednak cały czas trzyma rywala, podnosi się z Johnem na rękach i wykonuje Fallaway Slam w narożnik! Daniel zmienia się z Cesaro, Antonio podbiega do rywala, łapie go w pół i wykonuje Gutwrench Suplex. Pin, 1... 2... i kickout! Cesaro podnosi rywala, wykonuje Irish Whip i szykuje się do Back Body Dropu, jednak JoMo niczym w parkourze przetacza się po jego plecach i zmienia się z Big Showem. Cesaro prostuje się, odwraca jednak jedyne co widzi to pięść lecąca w jego stronę, K.O. Punch! Cesaro ląduje na macie, jest mocno zamroczony ale Big Show czeka. Ustawia się w narożniku, Cesaro bardzo powoli wstaje, Big Show chwyta go za szyję, podnosi do góry jednak do ringu wpada Daniel Bryan i atakuje Big Showa pasem!

Zwycięzcy:

ShowMo via DQ

 

Daniel wyprowadza Cesaro z ringu, zabiera pasy i prowadzi partnera na zaplecze. Morrsion pomaga Show'owi wstać, na twarzy giganta widać niezadowolenie, jednak po chwili przeradza się ono w uśmiech. Gdyby Show spróbował pinu od razu po K.O. Punchu, może teraz świętowałby zdobycie pasa, ale teraz dyskusja nie ma sensu. Walka nie potoczyła się po myśli Daniela Bryana, ciekawe co będzie miał do powiedzenia na RAW.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Jesteśmy na zapleczu, konkretnie w gabinecie Paula Heymana, zastajemy całą drużynę Heymana w podobnej sytuacji co team McMahona na początku gali. Na fotelach siedzą Seth Rollins i Dean Ambrose a Roman Reigns chodzi po pomieszczeniu i zagląda w różne zakamarki, po chwili zatrzymuje się i zwraca do Heymana który siedzi za biurkiem.

Roman Reigns: Co pan taki spokojny?

 

Paul Heyman: Wszystko jest pod tak dużą kontrolą, że sobie tego nie wyobrażasz. Stary przyjaciel w gotowości, a na dodatek niespodziewanie odezwał się jeszcze jeden, który do tej pory nie był nawet kolegą, ale jak wszystko wypali, to stanie się jednym z lepszych przyjaciół. Przyjaciele Roman, czym byłby świat bez przyjaciół?

 

Roman Reigns: Jacy przyjaciele?

 

Paul Heyman: Każdy ma jakichś przyjaciół, ty masz Deana i Setha, ja mam... swoich. Skupcie się na walce, jak dacie z siebie 100% to pomoc będzie zbędna. Macie w waszych rękach swoją przyszłość, wygracie, zapewnicie sobie sukcesy o jakich nie śniliście, przegrajcie, to nikt nie będzie o was pamiętał... Wszystko będzie dobrze tylko nie panikujcie. Chodźcie...

 

Dean Ambrose: Dokąd.

 

Paul Heyman: Już za późno żeby coś zmieniać, zrobiliśmy wszystko co można było, teraz idziemy coś zjeść, a potem... a potem się zobaczy, walkę mamy wygraną, znaczy... Musicie być w formie, chodźcie już

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

http://1.bp.blogspot.com/-ynWKm_G0SE0/VqS6m0BQpHI/AAAAAAAAAR0/0Wsg-Gwv2XE/s1600/jerichobiggie.png

World Heavyweight Championship Match

Chris Jericho© vs Big E Langston

Big E Langston wychodzi na arenie klaszcząc mocno w ręce, biała chmura talku unosi się w powietrze, Langston przebiega przez nią i klepie się po klatce piersiowej. Uśmiechnięty Big E wita się z fanami, przybija z nimi piątki a w powietrze unoszą się resztki talku. Langston ma ostatnią szansę żeby odzyskać pas. Biggie wchodzi do ringu, światło na arenie gaśnie a publiczność szaleje. Na szczycie rampy widzimy małe, migoczące światełka które układają się na kształt sylwetki z rozłożonymi rękami i... Break the walls now! Mistrz świata wagi ciężkiej Y2J Chris Jericho w drodze na ring. Po tym jak światło ponownie się zapaliło, Chris przez chwilę stoi tyłem pod titantronem, po czym odwraca się i rusza w drogę do ringu. Jericho wchodzi do kwadratowego pierścienia, mierzy wzrokiem Langstona, który stoi na środku ringu. Y2J oddaje pas sędziemu, ten pokazuje go Biggiemu i rozpoczyna pojedynek!

 

Big E ostrożnie zaczyna walkę, zapina klincz i przechodzi do Headlocku potem jednak puszcza rywala, wykonuje Irish Whip a następnie powala go mocnym Shoulder Blockiem. Jericho leży na macie, Biggie odbija się od lin, jednak Chris przerolowuje się pod jego nogami, Langston przeskakuje nad rywalem i ponownie odbija się od lin, jednak Y2J już czeka na niego z Hiptossem. Big E leży na środku ringu, a Jericho długo nie myśląc wskakuje na drugą linę i wykonuje Lionsault! 1... 2... i kickout! Mogło być już po wszystkim, zszokowany Langston podnosi się, jednak szybko otrzymuje Dropkick i ląduje w narożniku, Y2J szarżuje i mamy Corner Knee Attack. Jericho prostuje rywala i wykonuje kilka Backhand Chopów, następnie Chris robi kilka kroków w tył, nabiega na rywala i mamy Monkey Flip. Big E ponownie leży na środku ringu, Jericho pobudza publiczność, rozpędza się, wskakuje na drugą linę i wykonuje kolejny Liontamer, jednak Langston w porę wstaje, łapie przeciwnika na bark i szybko przechodzi do Big Ending! 1... 2... i kickout! Obaj zawodnicy dostali po akcji kończącej swojego rywala, powoli czołgają się w stronę narożników i podnoszą się przy ich pomocy. Jericho patrzy teraz na Langstona z większym szacunkiem, jednak nie zamierza mu się podłożyć, zawodnicy zbliżają się do siebie, Chris zaskakuje rywala Groin Kickiem, a następnie próbuje dołożyć Neckbreaker, jednak Big E odpycha go, Y2J odbija się od lin i Biggie wykonuje Military Press Slam. Pin, 1... i szybki kickout, Langston pinuje ponownie, 1... i kickout! Big E podnosi rywala i wykonuje kilka ciosów w głowę po czym wrzuca rywala w narożnik Irish Whipem, szarżuje i mamy Corner Smash. Langston dokłada kilka Shoulder Thrustów po czym chwyta przeciwnika i wykonuje Belly to Belly Suplex. Pin, 1... 2... i kickout! Jericho próbuje dostać się do lin, jednak Big E łapie go w pasie i ciska o narożnik. Langston podchodzi do rywala i wsadza go na narożnik, po chwili sam też na niego wchodzi i szykuje się do Superplexu, jednak Jericho wykonuje kilka ciosów w żebra przeplatanych z Headbuttami, i po kilkunastu takich ciosach Big E spada na matę. Langston błyskawicznie staje na nogi i podbiega do rywala, jednak Jericho siadł już na narożniku i zaskakuje go kopnięciem w głowę. Biggie opiera się bezwładnie o narożnik na którym siedzi Jericho, a Y2J chwyta go za głowę i mamy Tornado DDT! Pin, 1... 2... i kickout! Chris od razu wstaje, chwyta rywala za nogi i zapina Walls of Jericho! Big E niemal natychmiast uwalnia swoją prawą nogę, ale Y2J nie ustępuje i trzyma przeciwnika w Half Crab. Po chwili Langston odpycha przeciwnika który ląduje przy linach, Jericho podnosi się i rusza na rywala ale Biggie zaskakuje go Powerslamem, a następnie nie puszczając przeciwnika podnosi się i dokłada Fallaway Slam. Big E podchodzi do rywala i wymierza kilka Stompów a następnie podnosi go i podchodzi do narożnika i uderza o niego głową Chrisa. Big E wykonuje serię Shoulder Thrustów, a następnie wysyła go Irish Whipem w przeciwległy narożnik, rozpędza się i wykonuje Corner Clothesline. Jericho siedzi w narożniku, Big E kładzie mu nogę na szyi i dociska, sędzia odlicza, 1... 2... 3... 4... i Langston odsuwa się. Big E zdejmuje ramiączka ze swojego stroju, podnosi rywala i wynosi go pod Big Ending, jednak ten zsuwa się po jego plecach jednocześnie trzymając go za głowę i płynnie przechodzi do Inverted DDT. Jericho próbuje dojść so siebie, jednak Langston w miarę szybko wstaje i podchodzi do rywala. Jericho wymierza Biggiemu mocne uderzenie z otwartej ręki w twarz, jednak Big E ani drgnie, powoli odwraca twarz w stronę Chrisa. Jericho wymierza kolejne uderzenie, jednak Langston chwyta jego rękę w locie, i odpowiada Groin Kickiem, a następnie wynosi rywala i wykonuje Turnbuckle Powerbomb! Mocna akcja w wykonaniu Langstona! Big E chwyta rywala za głowę i ustawia się tyłem do narożnika, jednak Jericho wyrywa się i wykonuje Codebreaker! Big E jak odbija się jak sprężyna i opiera o narożnik, Jericho nabiega i dokłada Step Up Enzugiri. Langston zatacza się, odbija od lin, Jericho biegnie w jego stronę ale Big E wykonuje E Train! Zawodnicy padają na matę i ani myślą się podnosić. 1... 2... 3... 4... Zawodnicy powoli się podnoszą, po chwili stoją już na nogach na środku ringu i wymieniają się ciosami, po chwili już tylko Langston wymierza ciosy, po którymś ciosie z rzędu Jericho pada na matę, Big E podchodzi do niego, jednak Jericho zaskakuje go Drop Toe Holdem a następnie przewraca go na plecy i zapina Walls of Jericho! Zawodnicy znajduję się stosunkowo blisko lin, i to jest nadzieja dla Langstona. Big E wyciąga rękę w stronę lin, lecz jest jeszcze zbyt daleko. Big E centymetr po centymetrze zbliża się do lin cały czas walcząc z bólem, już prawie ich dotyka, ale Jericho przeciąga go na środek ringu. To już chyba koniec! Big E jednak ciągle walczy, wygląda jakby Chris miał coraz mniej sił, Langston próbuje się wyprostować, ale Y2J wstaje i zapina Liontamer! Big E odklepuje!

 

Zwycięzca:

Chris Jericho via Submission

 

A więc jednak! Jericho broni swojego pasa, w chyba najlepszej walce jak do tej pory. Y2J siada przy Langstonie i patrzy na niego, po chwili wstaje i pomaga Biggiemu stanąć na nogi. Jericho wyciąga rękę w stronę rywala, ten patrzy na niego nieufnie, ale po chwili przyjmuje uścisk dłoni. Langston zyskał szacunek o oczach Chrisa, jednak nie zmienia to faktu że to właśnie Kanadyjczyk wychodzi z SummerSlam z pasem. Chris odbiera swój pas i wychodzi z ringu, za nami pojedynek godny pasa Wagi Ciężkiej, miejmy nadzieję, że to nie koniec emocji na dzisiaj.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Szybki skok na zaplecze przed walką o pas WWE, Matt Striker czeka na nas że swoim gościem.

 

Matt Striker: Witam, moim kolejnym gościem będzie świeżo upieczony mistrz Interkontynentalny Dolph Ziggler. Dolph jak się czujesz po zdobyciu pasa?

 

Dolph Ziggler: To fantastyczne uczucie, ten pas wkońcu jest w dobrych rękach. Rhodes dużo się nagadał o szacunku dla mistrza, ale przegrał od razu kiedy dostał na przeciwnika kogoś z górnej półki, Dolpha Zigglera.

 

Matt Striker: Przez kilka tygodni skutecznie wyprowadzałeś swojego rywala z równowagi, czy to był twój plan na zdobycie pasa?

 

Dolph Ziggler: Nie tylko. Muszę przyznać że granie na nerwach Rhodesa było wyjątkowo.zabawne, człowiek o bardzo dużym mniemaniu o sobie wyprowadzony z równowagi przy minimalnych staraniach z mojej strony. Fajna zabawa, ale teraz już nastał niestety koniec tych podchodów. Rhodes stracił pas, i już go nie odzyska, moja w tym głowa.

 

Matt Striker: Ciągle ma prawo do rewanżu.

 

Dolph Ziggler: Tak jak już powiedziałem, nie odzyska swojego pasa. Nie panuje nad emocjami, i to wszystko. To go zgubiło dzisiaj, i to go zgubi za każdym razem kiedy staniemy naprzeciwko siebie w ringu...

 

Ziggler nie kończy zdania, bo od tyłu atakuje go Cody Rhodes! Dolph pada na ziemię, Rhodes siada na nim i zasypuje głowę rywala serią ciosów, po chwili podnosi jego pas, przygląda się mu i rzuca go na leżącego Zigglera. Rhodes po raz kolejny nie wytrzymuje, kontynuacja zapewne czeka na nas na RAW.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

http://3.bp.blogspot.com/-_NL_tzm4k5k/VqS6oCriuqI/AAAAAAAAASE/lsiXqIlTYiM/s1600/rockwyattfamily.png

WWE Championship Match

The Rock© vs Bray Wyatt (w/Wyatt Family)

 

Ostatnia walka z pasem na szali podczas dzisiejszej gali, fani na arenie są już zniecierpliwieni, wybrzmiewa "If ya smell!" i na arenie pojawia się mistrz WWE, The Rock! Rocky spaceruje pod titantronem, przechodzi z jednej strony sceny na drugą, po chwili schodzi w dół rampy, wskakuje na apron i wspina się na narożnik, gdzie podnosi do góry swój pas. Dwayne wskakuje do ringu, podaje swoje trofeum sędziemu i czeka na rywala. Światła na arenie gasną, na titantronie pojawia się Wyatt zapalający lampę, wypowiada słowa "We're here", po czym gasi lampę. Dźwięki znanego Theme Songu wypełniają arenę i widzimy jak Bray Wyatt pojawia się w towarzystwie swojej rodzinki w pełnym składzie. Wyatt kroczy trzymając w ręce zapaloną lampę naftową, a zaraz za nim Luke Harper, Eric Rowan oraz najnowszy "nabytek", Rey Mysterio. Wyatt siada w fotelu bujanym, gasi lampę, a kiedy zapala się światło na arenie, Wyatt stoi już w ringu. Rodzinka zajmuje miejsca dookoła ringu, The Rock patrzy na nich, lecz zachowuje spokój, walka gotowa do rozpoczęcia.

 

Gong. Zawodnicy spokojnie krążą dookoła ringu, wymieniają jeszcze między sobą kilka zdań, po czym The Rock zatrzymuje się. Wyatt rozkłada szeroko ręce i uśmiecha się, Rocky powoli podchodzi do niego i wymierza szybkie kopnięcie w brzuch a następnie dokłada DDT. Dwayne szybko podnosi rywala i wymierzając kilka ciosów zagania go do narożnika, po czym wykonuje Irish Whip w przeciwległy narożnik, rozpędza się i mamy Corner Clothesline. The Rock chwyta rywala za głowę, rzuca na matę i mamy pin, 1... i kickout! Dwayne nie przerywa natarcia, podnosi rywala, Irish Whip w liny, Wyatt odbija się od nich i mamy Spinebuster! Rocky staje przy leżącym rywalu, zdejmuje ochraniach z łokcia, rozpędza się, przeskakuje nad przeciwnikiem, ale wtedy Bray podnosi się. Dwayne odbija się od lin, Wyatt chwyta biegnącego rywala i wykonuje Belly to Belly Overhead Suplex. Bray podchodzi do rywala i wymierza kilka ciosów w jego głowę a następnie podnosi go i wykonuje Suplex. Wyatt klęka przy rywalu i zapina Headlock, jednak Rocky szybko się podnosi, zrywa uchwyt, wymierza Groin Kick i szybko przechodzi do Swinging Neckbreakera. Rock zdominował początek walki. Mistrz WWE podnosi rywala, wykonuje serię ciosów którą kończy Spit Punchem. Wyatt cofa się pod wpływem uderzenia, odbija od lin i wpada wprost na The Rocka który wynosi go w powietrze i wykonuje Samoan Drop. Pin, 1... 2... i kickout! Dwayne jeszcze raz podnosi rywala, podchodzi z nim do narożnika i uderza o corner głową rywala. Rocky dokłada kilka Shoulder Thrustów po czym chwyta Wyatta i wykonuje Russian Leg Swep. Rock staje nad Brayem, zdejmuje ochraniach z drugiej ręki, odbija się od lin i mamy People's Elbow! Czyżby to miał być koniec?! Dwayne opiera łokcie o uda i czeka na powstanie przeciwnika, Wyatt wstaje, The Rock chwyta go pod Rock Bottom, jednak Bray wykonuje kilka ciosów w tył pleców rywala, a następnie przechyla go do tyłu, kładzie na swoim kolanie i mamy szybkie Sister Abigail! 1... 2... i kickout! Wyatt leży na plecach obok The Rocka i śmieje się. Bray wstaje, łapie rywala, podnosi go i mamy kolejne Sister Abigail! 1... 2... i kickout! Wyatt znowu leży obok Rocka z uśmiechem na ustach, wstaje, podchodzi do narożnika i robi swojego "pajączka" i podchodzi w tej pozycji do leżącego The Rocka. Dwayne zaczyna się powoli podnosić, Wyatt wstaje i odbija się od lin, Rock staje na nogi a Bray wykonuje Clothesline. Bray stoi przy linach i patrzy na leżącego Rocka, po czym rozpędza się, odbija od lin i mamy Running Senton! 1... 2... i kickout! Bray podnosi rywala i zostawia go na środku ringu chwiejącego się na nogach a sam podchodzi do narożnika i szarżuje, jednak Rocl zaskakuje go Big Bootem. Dwayne ostatkiem sił dostaje się do narożnika i łapie oddech, Wyatt wstaje i wykonuje Corner Smash, jednak Dwayne odsuwa się po czym zasypuje rywala serią kopnięć. Bray siada w narożniku, a Rocky nie przerywa natarcia, sędzia rozpoczyna odliczanie, 1... 2... 3... 4... i Dwayne odchodzi do przeciwległego narożnika. Po chwili Bray wstaje i powoli rusza na rywala, Dwayne rónież podchodzi do środka ringu, Wyatt próbuje zaskoczyć rywala Clotheslinem, jednak Rock robi unik i mamy Rock Bottom! 1... 2... i kickout! The Rock doczołguje się do narożnika i tam dochodzi do siebie po dwóch finisherach od Wyatta. Bray powoli się podnosi, The Rock rusza na niego i wykonuje kolejne Rock Bottom! 1... 2... i kickout! Dwayne podnosi rywala i wykonuje Irish Whip a następnie szykuje się do Back Body Dropu, ale Wyatt chwyta się lin. Dwayne rusza na rywala jednak Bray wykonuje Back Body Drop i wyrzuca rywala z ringu, ale Rock chwyta liny i pozostaje na apronie. The Rock chwyta rywala i wymierza kilka ciosów po czym próbuje wejść do ringu, jednak Harper chwyta go za nogę. Dwayne próbuje się wyrwać, ale Bray wykonuje Clothesline i Rocky ląduje poza ringiem. Rodzinka Wyatta otacza The Rocka, a Bray chwyta sędziego i odwraca go tyłem do akcji, a w tym czasie Rowan podnosi rywala i wykonuje Chokeslam! Harper dokłada jeszcze kilka kopnięć, Wyatt puszcza sędziego a ten udziela mu ostatniej reprymendy. Bray wychodzi z ringu i wrzuca rywala do kwadratowego pierścienia następnie chwyta rywala i wykonuje Sister Abigail! Bray nie pinuje, powoli podnosi rywala, chwyta go pod Sister Abigail, i wykonuje swój finisher! Wyatt nie spieszy się z pinowaniem rywala, chodzi dookoła The Rocka, po chwili podnosi go, jeszcze raz chwyta go pod swojego finishera, całuje go w czoło i mamy trzecią Sister Abigail! Mamy pin, 1... 2... 3.

 

Zwycięzca i nowy mistrz WWE:

Bray Wyatt via Pinfall

 

Niemożliwe stało się możliwe, Bray Wyatt odbiera pas The Rockowi! Wyatt klęka przy Rocku i rozkłada ręce, dołącza do niego reszta rodzinki, Eric Rowan podnosi The Rocka i zbiera się do wyjścia z ringu, ale wybrzmiewa "Cult of Personality"! CM Punk wolnym krokiem wychodzi na arenę, zatrzymuje się na szczycie rampy i podnosi do góry swoją walizkę. Harper chce ruszyć w jego stronę, ale Wyatt powstrzymuje go przed tym. Bray nakazuje swojej rodzince opuścić ring, a ci posłusznie wykonują to polecenie. Punk przygląda się zdziwiony tą sytuacją, a Bray zaprasza go do ringu. CM Punk jest zaintrygowany tą sytuacją, ale kiedy Wyatt kładzie się na macie, Brooks schodzi w dół rampy i wchodzi do ringu. Harper chce wskoczyć do ringu, ale Bray pokazuje mu by tego nie robił. Punk patrzy na Wyatta który mówi do niego że nie zamierza mu przeszkadzać, po czym podaje sędziemu walizkę!

 

http://3.bp.blogspot.com/-lhBxz0j78eo/VrC0fhf8z0I/AAAAAAAAASs/7roWQFid_zc/s1600/punkwyatt.png

WWE Championship Match

CM Punk vs Bray Wyatt©

 

Punk klęka przy Bray'u, mamy pin, 1... 2... 3!

 

Zwycięzca i nowy mistrz WWE:

CM Punk

 

Coś niesamowitego, Bray właśnie oddał swój pas CM Punkowi! Brooks zabiera pas i szybko wychodzi z ringu, a Wyatt wstaje i uśmiecha się po czym wychodzi z ringu i podchodzi do The Rocka który jest trzymany przez Rowana, łapie go za twarz, jednak Rock jest nieprzytomny. Brooks podnosi pas do góry na szczycie rampy, a Wyatt przygląda się The Rockowi. Co siedzi w głowie Wyatta?

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Skaczemy na zaplecze, gdzie zdenerwowany Kane biega po zapleczu i otwiera kolejne szatnie. Big Red Monster doszedł do siebie po walce o pas US. Kane wpada na jednego z pracowników.

 

Kane: Gdzie on jest?!

 

Pracownik: Kto?

 

Kane: Jak to kto, Undertaker! Przez niego dzisiaj przegrałem, to była zagrywka w jego stylu.

 

Pracownik: Nie widziałem go od czasu jak wjechałeś w niego wózkiem widłowym.

 

Kane: To na pewno on! I ja go znajdę...

 

 

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

http://4.bp.blogspot.com/-gkNuWeRtuic/VqS6ntHUxFI/AAAAAAAAAR8/6QMGthHk_QY/s1600/mcmahonheyhman.png

Main Event

3 vs 3 No DQ Match

Team McMahon (John Cena & Randy Orton & Triple H) vs Team Heyman (Roman Reigns & Dean Ambrose & Seth Rollins)

 

Pora na Main Event dzisiejszej gali! Walka o władzę w federacji, pierwsza do ringu wejdzie drużyna McMahona. Vince McMahon wchodzi na arenę prowadząc za sobą Triple H, Randy'ego Ortona i Johna Cenę. Cała czwórka może już za chwilę pogrzebać swoją przyszłość w federacji lub przywrócić poprzedni stan rzeczy, czyli sprawić, że McMahon ponownie zostanie Chairmanem. Zawodnicy są już w ringu, pora na ich rywali. Sierra, Hotel, India, Echo, Lima, Delta... SHIELD! Roman Reigns, Dean Ambrose i Seth Rollins pojawiają się na trybunach, rozstępują się i przed nich wychodzi Paul Heyman. Cała czwórka przechodzi przez publiczność, zajmuje im to chwilę po czym przechodzą przez barierki i wchodzą do ringu. McMahon i Heyman wychodzą z kwadratowego pierścienia, walka rozpoczyna się.

 

W ringu rozpoczną Triple H i Seth Rollins. Zawodnicy ostrożnie do siebie podchodzą, jednak HHH zaskakuje rywala kopnięciem w brzuch, chwyta go pod Pedigree, ale Rollins kontruje to na Back Body Drop. Seth doskakuje do rywala i wymierza serię ciosów, po czym wykonuje Irish Whip, ale Hunter kontruje i to on wrzuca rywala w liny, jednak Rollins odwraca sytuację na swoją korzyść powalając przeciwnika Heel Kickiem. Seth rozpędza się i dokłada Knee Face Smash, a następnie przechodzi do pinu, 1... i kickout! Triple H szybko wstaje, a Rollins zasypuje go serią Low Kicków. HHH po jednym z kopnięć chwyta nogę rywala i wymierza cios łokciem w jego kolano. Triple H wykonuje Irish Whip a następnie Atomic Drop po czym odbija się od lin o wykonuje Irish Whip i następnie Clothesline, ale Rollins robi unik, rzuca się do swojego narożnika i zmienia się z Reignsem. Roman powoli wchodzi do ringu, HHH wymienia z nim spojrzenia po czym zmienia się z Ortonem. Randy wchodzi do ringu, biegnie na rywala i płynnie przechodzi do Waist Locku, jednak Roman szybko się uwalnia, wykonuje Irish Whip a następnie Samoan Drop. Pin, 1... i kickout! Reigns chwyta rywala za głowę i podnosi, jednak Orton wykonuje Groin Kick i dokłada Swinging Neckbreaker. Randal chwyta leżącego rywala za nogi, wsuwa go pod liny i wykonuje Decapitator a następnie chwyta go za głowę, wciąga go do ringu nad drugą liną i mamy Hangmans DDT. Pin, 1... i kickout! Randy chodzi dookoła Romana i wykonuje Angry Stompy w jego kończyny, po czym pada na matę i bije w nią rękami. Reigns wstaje, Orton wyskakuje i chwyta go pod RKO, ale Samoańczyk odpycha go w powietrzu. Randy błyskawicznie staje na nogi i rusza w stronę rywala, jednak Roman już na niego czeka i powala go Clotheslinem. Reigns podnosi Ortona i wymierzając po drodze kilka ciosów zapędza go do narożnika, gdzie wykonuje kilka Shoulder Thrustów a następnie "przeładowuje" pięść i wymierza potężny cios w głowę rywala. Reigns chwyta przeciwnika za głowę, podchodzi do Deana i zmienia się z nim. Ambrose wypuszczony z klatki, wchodzi do ringu i wymierza kilkanaście ciosów po czym wykonuje Irish Whip i Forearm Smash po którym Randy ląduje na macie. Pin, 1... 2... i kickout! Dean podnosi się i odbija od lin, przeskakuje nad Ortonem i odbija się od lon po drugiej stronie ringu, w międzyczasie Randy wstaje i zaskakuje Deana Powerslamem. Ambrose szybko wstaje i otrzymuje kolejny Powerslam. Randy zapina Headlock, a następnie wykonuje Headlock Backbreaker. Ambrose stoi na środku ringu, Orton odbija się od lin i rusza na rywala, ale Dean dochodzi do siebie i płynnie wykonuje Belly to belly Suplex. Ambrose siedzi obok leżącego rywala, chwyta go za głowę i wymierza kilka ciosów, po chwili Dean podnosi rywala, odbija się od lin i wykonuje Clothesline, jednak Randy robi unik. Ambrose zatrzymuje się, odwraca w stronę rywala a ten już biegnie w jego stronę i wymierza potężne kopnięcie w brzuch. Dean stoi zgięty w pół, a Orton łapie go za włosy gdzie zmienia się z Ceną. John przejmuje rywala, wymierza kilka ciosów a następnie popycha przeciwnika w stronę lin, Dean w swoim stylu odbija się od drugiej liny i wykonuje Short Arm Clothesline, ale John robi unik i kontruje na Protobomb! Cena odbija się od lin i mamy Five Knuckle Shullfe! John stoi pochylony i czeka aby wykonać Attitude Adjustment, ale do ringu wpada Seth Rollins i wykonuje Curb Stomp! Do ringu wpada Triple H i wymierza Rollinsowi High Knee, Orton również pojawia się w ringu, ale zostaje zneutralizowany przez Reingsa który wymierza Superman Punch! Rollins opiera się o liny, HHH rozpędza się i wyrzuca go z ringu Clotheslinem a Reigns wykonuje na leżącym Ortonie kilka kopnięć po których Viper wypada z kwadratowego pierścienia. Hunter i Reigns obijają odpowiednio Rollinsa i Ortona poza ringiem, a Ambrose i Cena powoli wstają i wymieniają ciosy na środku ringu. John zdobywa przewagę, zagania rywala do lin, wykonuje Irish Whip a następnie powala przeciwnika Shoulder Blockiem, Ambrose podnosi się, Cena wykonuje kolejnego Shoulderblocka, ale Dean odsuwa się i John spada na matę. Ambrose dopada do rywala i zasypuje go serią kopnięć, po czym blokuje ręce Ceny za jego plecami, wstaje i mamy Dirty Deeds! 1... 2... i kickout! Jedna z niewielu jak do tej pory prób przypięcia rywala, ale na tempo akcji nie możemy narzekać. W międzyczasie HHH, Orton, Reigns i Rollins wrócili na apron, Ambrose podnosi rywala, podchodzi z nim do partnerów i zmienia się z Reignsem. Roman od razu po wejściu wykonuje Irish Whip a następnie Tilt a Whirl Backbeaker. Reigns trzyma rywala na kolanie, chwyta go za głowę i ściąga na dół jednak John wymierza kilka ciosów kolanem w głowę rywala, i Reigns upuszcza go na matę. Roman klęczy na macie Cena chwyta go za głowę i mamy DDT. John łapie rywala za włosy i zmienia się z Hunterem. HHH przejmuje Reignsa i wykonuje Irish Whip, Roman odbija się od lin a Seth klepie go w ramię. Samoańczyk przebiega pod ręką Huntera który chciał wykonać Clothesline, Rollins wchodzi do ringu, Roman odbija się od lin, wyskakuje w powietrze i wymierza Spear na Rollinsie! Co?! Reigns stoi przy HHH i uśmiecha się, Heyman jest zszokowany a po minie McMahona widać że podoba mu się to co widzi. Po chwili Cena krzyczy coś w kierunku zawodników znajdujących się w ringu, ci odwracają się w jego stronę i otrzymują podwójny Clothesline! John zdradza McMahona! Kilejny zwrot akcji! Cena podnosi Huntera i wykonuje Attitude Adjustment, a Ambrose wskakuje do ringu, chwyta Romana i wykonuje na nim Dirty Deeds! Randy szybko wchodzi do ringu, odwraca Cenę i mamy RKO! Dean odbija się od lin i wykonuje Clothesline, ale Orton robi unik i mamy kolejne RKO! Randy jako jedyny stoi na nogach, wyrzuca z ringu wszystkich zawodników pozostawiając w nim tylko Huntera i Rollinsa, Orton zaciąga Setha na środek ringu, chwyta Huntera i próbuje położyć go na Rollinsie, ale wybrzmiewa muzyka Brocka Lesnara! Bestia wbiega do ringu, Randy próbuje zatrzymać go ciosami, ale Lesnar błyskawicznie bierze go na barki i mamy F5! Triple H stanął na nogi, ale dla niego Brock również ma F5! Roman dopada do Lesnara i wymierza kilka ciosów, ale Lesnar przechodzi za jego plecy i wykonuje German Suplex! Seth, Dean i Cena stają przy Lesnarze i patrzą na leżących rywali, Heyman podchodzi do McMahona i klepie go po ramieniu. John podchodzi do Brocka i podaje mu rękę, Lesnar odwzajemnia gest, po czym wynosi rywala na barki i mamy F5! Co tu się dzieje?! Rollins i Ambrose są zszokowani, a Brock wykonuje na nich podwójny Clothesline, następnie podnosi Deana i wykonuje na nim F5! Brock podnosi Setha trzyma go za włosy i patrzy na zaskoczonego Heymana, po czym wykonuje na Rollinsie F5! Brock kładzie Huntera na Rollinsie, sędzia odlicza, 1... 2... 3.

 

Zwycięzca:

Team McMahon via Pinfall

 

Dlaczego Lesnar to zrobił? Heyman jest zszokowany, a Vince wchodzi do ringu i pomaga swoim podopiecznym wstać. Brock powoli odchodzi z uśmiechem na ustach, i tym obrazkiem kończymy Summerslam! Czeka nas RAW pełne emocji, to pewne!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/12/#findComment-397671
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  308
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.08.2014
  • Status:  Offline

No i mamy w końcu Summer Slam ;)

 

Na początku mamy dobry segment, który fajnie podgrzewa atmosferę przed walką wieczoru.

 

Dolph wygrywa i zostaje IC. Może to czas, aby Cody poszedł nieco wyżej?

 

Ciekawie promujesz konflikt o pasy tag team, bo obie drużyny twierdzą, że mają plan, ale zobaczymy kto wygra.

 

Fajnie, że Rusev nie pokonał w 100% czysto Kane'a, bo po tych akcjach z jego strachem to trochę nie na miejscu by było.

 

Dobrze, że promujesz Mr.MitB, ale dając tutaj taki wywiad z nim w roli głównej za bardzo nasunąłeś, że może wykorzystać na tej gali walizkę.

 

Ja jestem zadowolony. Bogowie wygrali, ale feud cały czas będzie kontynuowany.

 

Heyman jeszcze bardziej podgrzewa atmosferę przed walką o władzę i nie sądzę, żeby obecnie miał ją stracić.

 

Cieszy również, że Big E przegrał walkę o WHC i teraz szybko nie powącha tego pasa.

 

Ciekawy wywiad z Zigglerem, ale fajnie, że Cody też nie odpuszcza, bo ich feud nawet przyjemnie wygląda.

 

Nawet nie sądziłem, że Bray może to wygrać! Bardzo dobra walka, którą dobrze wypromowałeś Wyatta, ale to co zobaczyliśmy po walce to przekroczyło wszelkie granice. Bray szybko zrobił się mega ciekawy.

 

Świetna walka wieczoru, która cały czas trzymała w napięciu, bo rozwiązanie nie było znane. Duży shooker w postaci odwrócenia się Lesnara, ale to tylko lepiej dla niego.

 

Fajna gala, która pokazuje nam, że twoje WWE wraca szybko na właściwe tory. Dobra gala i życzę weny ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/12/#findComment-397718
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  119
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2012
  • Status:  Offline

Napiszę jakiś krótki komentarz do SummerSlam... niech w tym roku odcisnę jakieś piętno w dziale Booking Zone.

 

Pierwszy segment: Zdecydowanie na plus, dlaczego? Wyjaśniam. Czasem lubię, gdy już wcześniej mówi się o jakiejś niespodziance, bo wiadomo, że gra o władzę nie będzie czysta - z resztą, gdzieś ona jest czysta? - Dobra, jakby to ująć, zapowiedź Main Eventu tej gali, bo czytelnik wie, że będzie jakiś szok w końcówce pojedynku.

 

Walka #1: Moi dwaj zawodnicy, których lubię (generalne pisać nimi segmenty też, bo można w ich gimmickach nieźle płynąć) toczą pojedynek. Cieszy zwycięzca, aczkolwiek przegrany już nie. Również odwrotna sytuacja była by, gdyby to Rhodes obronił pas. Nie śledziłem aż nadto Twoich diary, więc nie wiem, czy Rhodesa posuniesz ku górze, ale jeśli jest to możliwe i pójdzie już w Main Event to będę się cieszył. Jeśli będzie kontynuował feud z Ziggy'm to też będę zadowolony.

 

Walka #2: Dobre zakończenie i... czy faktycznie był to Undertaker? Jestem ciekawy.

 

Segment u Heymana: O formę mają dbać i jeść przed tak ważną walką? A co będzie, gdyby złapała ich kolka albo jakieś bóle brzucha? :P Heyman w swoich wypowiedziach trochę... zagubiony. Jedyne odczucie, które mi przyszło do głowy.

 

To było... dziwne? Hmm, może... może, kurde, głupie i bez sensowne albo... tak - to było niesamowite! Dałem nawet wykrzyknik sobie, by oddać emocje, że to co zrobił Wyatt było dziwacznym ruchem, aczkolwiek zdecydowanie ma to w sobie coś genialnego. Zdecydowanie! Bray oddaje pas "za free", lecz uważam, że wykombinowałeś coś ciekawego, więc o ile znajdę czas to tak mnie to zaintrygowało, że chyba nawet RAW przeczytam, brawo! Szczerze? Największe zaskoczenie roku w Booking Zone? U mnie ta sytuacja to faworyt i trudno byłoby to przebić.

 

Dwa zaskoczenia z rzędu, wow. Sytuacja z Wyattem była zdecydowanie lepsza (moja opinia) nie mniej jednak i Main Event dał sporo zaskoczenia. Dwie zdrady podczas walki, ale... że Lesnar? Ciekawe jak jego postać będzie prowadzona, bo to tylko wizja pisarza, bo w prawdziwym WWE postać Lesnara jest barwna tylko przy Heymanie. Jaki Lesnar miał motyw? Pierwsze co przyszło mi na myśl to to, że został zepchnięty na boczny tor, bo to nie on walczy w tak arcy-ważnym matchu dla Heymana albo... kupiony przez Vince'a :)

 

Gala Lata taka, jaka powinna być - bardzo dobra, z zaskoczeniami, dobra robota można napisać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/12/#findComment-397741
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wyciągnąłeś chyba maksimum z tego co mogłeś przy obecnych storyline'ach ;) Wydawało się, że ze względu na słaby starpower karty walk nie będziesz w stanie jakoś nas zaskoczyć, a tu proszę. Nieco tylko rozczarowało mnie, że jednak nie przytrzymałeś Wyatta jako mistrza, a już dałeś pas Punkowi. Byłoby to przyjemne odświeżenie jeżeli chodzi o storyline'y o WWE Championship. Pytanie teraz brzmi: Wyatt jeszcze nie skończył z The Rockiem i opuści Punka? Czy może coś innego?

 

Motyw z Lesnarem atakującym swoją drużynę też mnie zaskoczył. Najpierw myślałem, że Vince go przekupił i odsunął od Heymana. A tu proszę... do tego jeszcze to połączenie Vince&Heyman&Lesnar&Cena. Coś mi się wydaję, że właśnie na naszych oczach powstaje grupa na miarę The Power Trip! Oczywiście jeżeli tylko dobrze rozbudujesz storyline ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/12/#findComment-397742
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  405
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2013
  • Status:  Offline

http://2.bp.blogspot.com/-CszYjiHfMk4/VpD0q5MJYzI/AAAAAAAAAQ8/zwew7xFSFm4/s1600/wwebxy.png

 

Czasu od SummerSlam trochę minęło, do RAW też jeszcze trochę więc największy czas na WWE by xYoohas News ;) Tradycyjnie, zaczynamy od kilku newsów, a później się zobaczy.

 

:arrow: Za nami SummerSlam PPV, poniżej pełne wyniki tej gali:

• Dolph Ziggler def Cody Rhodes via Pinfall

• Alexander Rusev def Kane via Pinfall

• ShowMo def Gods of Wrestling via DQ

• Chris Jericho def Big E Langston via Submission

• Bray Wyatt def The Rock via Pinfall

• CM Punk def Bray Wyatt via Pinfall - realizacja kontraktu Money in the Bank

• Team McMahon def Team Heyman via Pinfall

 

:arrow: CM Punk został nowym mistrzem WWE w dość niecodziennych okolicznościach. Otwiera to kilka furtek które w przyszłości mogą zostać wykorzystane. Jedną z nich jest feud z Wyattem, jednak jest to melodia przyszłości, bo Bray obecnie zajęty będzie The Rockiem. Więcej szczegółów poznamy na pierwszym RAW po SummerSlam, zarówno w przypadku pretendenta dla Punka oraz całej sytuacji wokół Wyatt Family.

 

:arrow: Powracający Lesnar nie jest zapowiadany na gale RAW po SummerSlam, jak narazie potwierdzona została jedynie jego obecność na najbliższej tygodniówce.

 

:arrow: Oficjele doszli do wniosku, że pasy są bronione zbyt rzadko. Mówi się, że podczas najbliższych miesięcy ma się odbyć kilka Title-Matchów na tygodniówkach.

 

:arrow: Pozostając przy oficjelach, mają oni w planach dość duży segment otwierający RAW #25, podczas którego wyjaśni się przyszłość wszystkich uczestników Main Eventu SummerSlam.

 

:arrow: Na zapleczu panują bardzo dobre nastroje związane z odbiorem SummerSlam przez fanów.

 

 

Nie będę odnosił się do poszczególnych komentarzy, dziękuję za wszystkie, tym bardziej, że oceny są bardzo pozytywne. To chyba najlepsza gala jaką napisałem, i będzie ciężko coś takiego powtórzyć. Dzisiaj miało wyjść RAW, ale mam pewien "kryzys twórczy" :D Kilka razy zabierałem się do pisania, ale z tyłu głowy siedzi mi to, że to nie będzie tak dobra jak oczekujecie. Jakiś czas temu to co przygotowałem miało dla mnie więcej sensu i było całkiem niezłe, ale teraz po tych wszystkich komentarzach z dnia na dzień wydaje mi się to coraz gorsze. Ale, zobaczymy co będzie, RAW #25 za kilka dni, może tydzień, nie wiem :D Do zobaczenia ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/12/#findComment-398518
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  405
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2013
  • Status:  Offline

http://2.bp.blogspot.com/-TlvrmaGcrr0/VoOw4MIXwFI/AAAAAAAAAQQ/z9znJHg71Fo/s1600/RAW_Logo_3D.png

RAW #25

4 tygodnie do Night of Champions

 

Witam wszystkich bardzo serdecznie na kolejnym epizodzie Monday Night RAW! Jesteśmy świeżo po największej gali lata, SummerSlam, i chyba nikt kto zdecydował się obejrzeć to wydarzenie tego nie żałuje. Zaskakujące zwroty akcji, zmiany mistrzów, tajemnicze ataki, to wszystko widzieliśmy na SummerSlam, ale teraz jesteśmy na RAW, gdzie emocji również nie zabraknie! A więc zaczynajmy!

 

Nie mogło być inaczej, galę rozpoczyna nowy-stary Chairman WWE, Vince McMahon! Vince wchodzi na arenę energicznie machając rękami w swoim stylu, za nim podążają Triple H, Randy Orton oraz Roman Reigns, który odegrał jedną z kluczowych ról podczas Main Eventu SummerSlam. Grupa zmierza w stronę ringu, a w międzyczasie na titantronie pokazywane są urywki z walki Team McMahon vs Team Heyman, między innymi Spear Romama na Rollinsie. McMahon jest już w ringu razem z obstawą, za chwilę zobaczymy co ma do powiedzenia.

 

Vince McMahon: Jak mi tego brakowało! Witam was w końcu jako Chairman WWE! Przez te kilka miesięcy troche się zmieniło, ale na SummerSlam doszło do najważniejszej i najlepszej zmiany, czyli zmiany na szczycie. Prawdę mówiąc, jest kilka rzeczy które wydarzyły się podczas SummerSlam, których do końca nie pojmuję, ale po kolei dojdziemy do każdej z nich. Zaczniemy od tego, który uważa, a właściwie uważał, że jest w stanie zastąpić mnie na najważniejszym stanowisku w WWE. Możecie powiedzieć że miał rację, ale nie jestem do końca przekonany czy kiedy przed Wrestlemanią w jego głowie pojawiła się wizja kierowania WWE, brał pod uwagę, że jego "dynastia" skończy się po pół roku. Ale... Z całym szacunkiem, ale mówienie tego do was wszystkich którzy siedzicie teraz dookoła tego ringu nie może sprawić mi takiej przyjemności jak powiedzenie tego do tej jednej osoby. Wypowiedzenie dwóch słów które dobrze znacie, ale poczekajcie... Heyman! Zabieraj tych swoich i wychodźcie tutaj, wszyscy!

 

 

Paul Heyman wychodzi na arenę, a za nim Seth Rollins, Dean Ambrose, no i John Cena, który chyba nie zrobił najlepszego interesu na SummerSlam, rozpoczynał walkę w drużynie, która ostatecznie zgarnęła zwycięstwo, jednak zdecydował się pomóc Heymanowi, i za chwilę może tego pożałować. Grupa wchodzi do ringu, Rollins i Ambrose ze złością patrzą na uśmiechniętego Reignsa, Cena i Heyman zachowują poważne miny.

 

 

Vince McMahon: Paul, Paul, Paul... Po co ci to było... Byłeś sobie spokojnym menagerem, ludzie cię cenili, ja z resztą też, a teraz będę musiał cię zwolnić... Wybrałeś drogę z której nie było i nie ma odwrotu, powiedziałeś "a", to teraz musisz powiedzieć "b", i tak dalej i tak dalej, pasuje tu jeszcze kilka przysłów, na przykład "Nie karm ręki która cię karmi". Naprawdę myślałeś że tak po prostu zostaniesz sobie Chairmanem WWE i pozostaniesz nim na zawsze? Chciałeś być cwańszy od wszystkich, i teraz za to zapłacisz bo mam ci do powiedzenia jeszcze tylko kilka słów... YOU'RE...

 

Paul Heyman: Nie, nie, nie! Nie widzę takiej potrzeby, naprawdę... Przegrałem walkę, to prawda, ale nie widzę potrzeby zwalniania mnie, Vince Tak, nie przesłyszałeś się, możemy po prostu wrócić do poprzedniego stanu rzeczy, czyli Vince McMahon szefem, a Paul Heyman spokojnym menagerem, ale już raczej nie Brocka Lesnara, sam rozumiesz... Pamiętaj, że kiedy ja wygrałem na Wrestlemanii, to nie zwolniłem cię z WWE, pamiętasz? Nie zrobiłem tego, bo wiem jak WWE jest dla ciebie ważne... Dla mnie też jest ważne, nie wyobrażam sobie żebym mógł pracować gdzieś indziej, rozumiesz Vince? WWE to część mnie i nie możesz mi jej zabrać...

 

Vince McMahon: Gdybym cię nie znał, to może jeszcze bym ci uwierzył, ale po tych wszystkich latach przez które mieliśmy wątpliwą przyjemność ze sobą przebywać wiem, że jesteś jedną z najbardziej zuchwałych, przebiegłych i obrzydliwie wrednych osób w tej federacji, a kto wie, może i na świecie. Nie zwolniłeś mnie, ale nie dla tego, że WWE to mój dom, nic z tych rzeczy. Każdego dnia musiałem patrzeć jak się wywyższasz i panoszysz. Więc przestań pieprzyć o miłosierdziu, bo w tym miejscu nie ma i nigdy nie było miejsca na sentymenty! Nie zamierzam powtórzyć twojego błędu. Ale poczekaj, załatwimy wszystkich za jednym zamachem... John Cena! Kilkunastokrotny mistrz WWE, człowiek którego pokochały miliony, człowiek którego stworzyłem... Gdyby nie ja, to nikt nigdy by o tobie nie usłyszał, a ty tak mi się odpłacasz?! Co trzeba mieć w głowie, żeby zrobić taką głupotę, co?! Teraz popatrz, ja stoję w tym ringu jako wygrany, a ty stoisz obok człowieka który zaraz podzieli twój los... Masz mi coś do powiedzenia?

 

John Cena: Na pewno nie mam zamiaru cię przepraszać, jeżeli to masz na myśli. Czasy się zmieniają a ludzie starzeją, nic na to nie poradzisz. Nawet jeżeli teraz jesteś u władzy, to za chwilę może cię tu nie być, i nie mam na myśli WWE. Twój czas dobiega końca, więc musiałem znaleźć alternatywę, i taką był Paul Heyman. Gdyby nam się udało, to byłbym największą gwiazdą w tej federacji przez długie, kolejne lata.

 

Vince McMahon: Gdyby...

 

John Cena: Niczego nie żałuję. Twierdzisz, że mnie stworzyłeś, ale ja mam co do tego inne zdanie. To mnie ludzie chcieli słuchać, to ja przynosiłem ci to na czym ci najbardziej zależy, pieniądze. Ja sam zapracowałem na to gdzie byłem, a ty zrobiłeś ze mnie niewolnika. Codziennie spotkania, wywiady, wizyty w szpitalach, twarz federacji, co? Robiłem wszystkie te rzeczy promując WWE, i nigdy nie usłyszałem słowa "dziękuję". Te kilkanaście razy z pasem są tak naprawdę niczym w porównaniu do tego co dla ciebie zrobiłem, więc nie mów mi że zawdzięczam ci wszystko, bo jest dokładnie na odwrót. Gdyby nie ja, ta federacja nigdy nie byłaby tak popularna, i ty dobrze o tym wiesz.

 

Vince McMahon: Ach tak? Czyli wiedząc, że przynosisz pieniądze i jesteś kluczem do sukcesu federacji nie powinienem cię zwalniać? No proszę, a jednak, YOU'RE FIRED! Wynoś się z tego ringu, natychmiast! Paul, czekałem z tym momentem do ostatniej chwili, bo chciałem dać szansę wypowiedzieć się komuś jeszcze, ale jak widać nie...

 

 

To Brock Lesnar! Bestia staje na szczycie rampy, rozgrzewa się i powoli rusza w stronę ringu. Heymam ma zrezygnowaną minę, Brock wchodzi do ringu i patrzy na każdego z obecnych, zawodnicy lekko się cofają.

 

 

Brock Lesnar: Nie bójcie się, leszcze, nie zamierzam was pobić, chociaż mógłbym i nie byłoby to dla mnie czymś niezwykłym. Z resztą, zrobiłem to na SummerSlam, za co.niektórzy powinni mi być wdzięczni, ale nie przyszedłem tutaj gadać o tym jak was poskładałem, chcę wyjaśnić parę spraw zanim odejdę... Tak, odchodzę. Dopiero co wróciłem, ale zrobiłem to tylko z jednego powodu. Heyman myślał, że się o niczym nie dowiem, ale się przeliczył. Parę miesięcy temu, przed moją walką z Batistą na Payback, Paul Heyman dostał wiadomość od lekarza, że nie jestem w stanie walczyć, ale nic z tym nie zrobił. Uważał, że jestem pionkiem w jego grze, ale się przeliczył. Nie chcę żadnych pasów, nie chcę być w tym miejscu ani chwili dłużej. Wróciłem tylko po to żeby dać Heymanowi to na co zasługuje, więc teraz kiedy już wszystko stracił, nic mnie tutaj nie trzyma. Mam dość tego miejsca, dość was wszystkich, odchodzę.

 

Vince McMahon: No dobrze, teraz już wszystko jasne, i nie pozostaje mi zrobić nic innego... John, Paul... YOU'RE FIRED! Nie jesteście już pracownikami WWE, nie będzie pożegnalnych przemów, po prostu zejdźcie mi z oczu Mam jescze coś do powiedzenia. John powiedział że jestem coraz starszy, i to prawda. Nie mam już tyle zapału żeby wszystkiego przypilnować, ale nie zamierzam odchodzić. Zostaję w federacji, ale przedstawiam wam nowego COO, przed wami Triple H! Od teraz to on jest waszym szefem, i prosze się tak do niego zwracać.

 

Triple H: Dzięki Vince, to dla mnie zaszczyt Zostaliście jeszcze wy. Pewnie będziecie chcieli rewanżu za SummerSlam...

 

Seth Rollins: Nie, nie... Nie mamy zamiaru walczyć z nową władzą. Roman zachował się jak najgorsza szmata, ale walka z władzą nie może się dobrze skończyć, Heyman i Cena coś o tym wiedzą. Po prostu pójdziemy swoją drogą, a Reignsa jeszcze kiedyś dopadniemy, jak ci się znudzi, szefie...

 

Dean i Seth wychodzą z ringu, wybrzmiewa "King of Kings" i widzimy jak Vince McMahon wykonuje uścisk dłoni z Triple H'em. Czy to początek nowej ery?

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Skaczemy na zaplecze, a tam Daniel Bryan idzie zdenerwowany przez korytarz. Antonio Cesaro podąża za nim i próbuje go zatrzymać.

 

Antonio Cesaro: Daniel, o co chodzi, zatrzymaj się.

 

Daniel Bryan: Nawet mnie nie denerwuj.

 

Antonio Cesaro: Jak mogę cię denerwować, kiedy nie wiem o co ci chodzi...

 

Daniel Bryan: O co mi chodzi? O co mi chodzi?! Pomyślmy o co mi może chodzić? Może o to, że przez ciebie prawie straciliśmy pasy?!

 

Antonio Cesaro: Prawie...

 

Daniel Bryan: Właśnie, prawie. Tylko mnie zawdzięczamy to, że cały czas jesteśmy mistrzami. Co ja ci mówiłem? Rozmawialiśmy o tej walce dziesiątki razy, przewidziałem wszystkie możliwości, ale i tak to zepsułeś!

 

Antonio Cesaro: Ja to zepsułem... Oczywiście, ty nigdy nie jesteś niczemu winny, a dlaczego...

 

Daniel Bryan: Dobra, dobra, dobra... Nie ma czasu. Słuchaj, oni pewnie będą chcieli kolejnej walki o pas, i niestety raczej ją dostaną. Mamy dzisiaj walkę z... no, z kimś tam, mniejsza z tym, musimy ją wygrać jak najszybciej. Żadnej zabawy, szybki finisz, trzeba im pokazać co potrsfimy.

 

Antonio Cesaro: Tylko tyle? To cały "plan"?

 

Daniel Bryan: Nie chcę wymagać od ciebie za dużo, na SummerSlam się popisałeś...Resztę biorę na siebie, coś wymyślę

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

rhodesndow.png

Cody Rhodes vs Damian Sandow

 

Pierwszy do ringu wejdzie Damian Sandow. Słyszymy "Alleluja", i intelektualny zbawca mas pojawia się na arenie. Dostojnym krokiem schodzi w dół rampy i wchodzi do ringu, gdzie zrzuca z siebie szlafrok i czeka na rywala. A jego przeciwnikiem jest były już mistrz Interkontynentalny, Cody Rhodes. Rhodes szybkim krokiem wchodzi do ringu nie patrząc po drodze na boki, walka rozpoczyna się.

 

Rhodes zaraz po gongu rusza na rywala i wykonuje Knee Lift, Damian stoi zgięty w pół, Cody chwyta go pod CrossRhodes, ale Sandow wydostaje się z uchwytu, odpycha rywala który odbija się od lin i wpada na Clothesline. Damian wymierza kilka ciosów w głowę, wrzuca rywala narożnik Irish Whipem, a następnie rozpędza się i wykonuje Corner Smash, Rhodes pada na matę i mamy pin, 1... i kickout! Sandow wstaje i wymierza kilka Stompów a następnie klęka przy rywalu i zapina Headlock. Rhodes powoli wstaje, wymierza kilka ciosów łokciem i wykonuje Irish Whip, a następnie powala rywala Forearm Smashem. Sandow szybko wstaje, podbiega do Rhodesa, ten wykonuje Atomic Drop a następnie odbija się od lin i szarżuje w stronę rywala a ten zaskakuje go Tilt a Whirl Backbreakerem. Damian staje obok Rhodesa, kręci dłonią i mamy Elbow of Disdine, ale Cody robi unik. Sandow podnosi się, ale nie na długo bo mamy Disaster Kick! 1... 2... i kickout! Rhodes podnosi rywala, i bez tracenia czasu wykonuje CrossRhodes! 1... 2... 3.

 

Zwycięzca:

Cody Rhodes via Pinfall

 

Cody wygrywa, ale nie jest to wygrana która sprawiła mu wiele radości. Rhodes wspina się na narożnik i klepie się po brzuchu pokazując że chce odzyskać tytuł, jednak do ringu wślizguje się Dolph Ziggler i zrzuca Rhodesa z narożnika wykonując Zig Zag! Cody leży na macie, a Dolph staje nad nim i podnosi do góry swój pas, żaden z nich nie chce odpuścić, co zwiastuje nam duże emocje w niedalekiej przyszłości.

 

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Widzimy chatę stojącą wśród drzew, jest ciemno, wchodzimy do środka, a tam widzimy stojący na środku pomieszczenia fotel bujany w którym siedzi Bray Wyatt, a obok niego stoją Luke Harper, Eric Rowan oraz Rey Mysterio, a na łóżku stojącym przy ścianie leży nieprzytomny były mistrz WWE, The Rock.

 

Bray Wyatt: Tego już nie da się zatrzymać... Teraz nikt mi nie przeszkodzi, a ludzie wreszcie zrzucą klapki z oczu. Ja jestem tym, który skupi wokół siebie wszystkich, stanie na ich czele i poprowadzi ich... Ludzie potrzebują lidera, mają go ja wyciągnięcie ręki, ale są ślepi. Ale teraz mam wszystko, wszystkich... Pas to tylko złudzenie, kawałek metalu i skóry, nie daje żadnej korzyści, nie pomaga w niczym... Prawdziwą siłą są umysły, a ja mam wszystko co chciałem zdobyć... Dwayne jest zmęczony, ale nigdzie nam się nie spieszy, mamy dużo, bardzo dużo czasu... Dostaniecie swojego lidera. Dostaniecie... To jeszcze nie koniec... Rey, zostań z nim.

 

Bray Wyatt opuszcza pomieszczenie, razem z nim wychodzą Harper i Rowan. Słyszymy dźwięk zamykanych drzwi, The Rock słysząc to, błyskawicznie się podnosi i podchodzi do Reya.

 

The Rock: Rey, uciekamy, teraz! To stare drzwi, zaraz je wyważę Co oni ci zrobili?

 

Rey Mysterio: Nie wiem o co ci chodzi, połóż się, musisz odpocząć.

 

The Rock: Bredzisz, uciekajmy stąd!

 

Rey Mysterio: Nie mogę uciec, nie zostawia się rodziny.

 

The Rock: Jakiej rodziny? O czym ty mówisz?! Idziemy!

 

Bray Wyatt: Odłóż go... Dlaczego to robisz Dwayne? Dlaczego uciekasz? Od teraz to twoje życie, pogódź się z tym.

 

The Rock: Chyba oszalałeś, nie uda ci się zrobić ze mną tego co z Reyem!

 

Bray Wyatt: Już zrobiłem Zostaniesz tutaj, my musimy zrobić pewną rzecz Dobrze... Za chwilę wrócimy...

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Wracamy do ringu, kamera pokazuje nam trybuny, po chwili gaśnie światło i widzimy zarys sylwetki stojącej z rozłożonymi rękami oświetloną kolorowymi światełkami. BREAK THE WALLS NOW! Mistrz Wagi Ciężkiej Chris Jericho w drodze na ring! Po wygranej nad Big E Langstonem, Chris pozostaje bez pretendenta, i chyba o tym chce porozmawiać. Y2J wchodzi do kwadratowego pierścienia i poprawia sobie pas na ramieniu.

 

Chris Jericho: Jestem najlepszy w tym co robię, najlepszy jaki był, najlepszy jaki jest i najlepszy jaki kiedykolwiek będzie. Zmieniają się ludzie, ale mistrz zostaje ten sam, Y2J Chris Jericho. Jestem w tym biznesie wystarczająco długo żeby wiedzieć, że nie każdy nadaje się na mistrza. Ani Ziggler, ani Langston nie mieli żadnych argumentów do tego, żeby pozostać mistrzami kiedy do akcji wkroczyłem ja. Przewyższam ich pod każdym względem, z resztą, przewyższam każdego zawodnika z rosteru. Mógłbym walczyć o ten pas z kimkolwiek, i właśnie to zrobię. Wyzywam do walki kogokolwiek z zaplecza, kogokolwiek! Pierwszy który pojawi się teraz na rampie stoczy ze mną walkę o ten pas i tą walkę przegra, bo zawalczy z najlepszym.

 

Chris zdejmuje swoją kurtkę, rzuca ją za ring i kładzie się na narożniku czekając na rywala. "Feed me more"! Ryback podejmuje wyzwanie! Skip skanduje z fanami swój catchphrase, po czym schodzi w dół rampy i wchodzi do kwadratowego pierścienia. Sędzia pokazuje mu pas, podnosi go do góry i podaje za ring.

 

jeriback.png

World Heavyweight Championship Match

Chris Jericho © vs Ryback

 

Gong i walka rozpoczyna się. Ryback rusza na rywala i próbuje zapiąć klincz, ale Chris przechodzi do Waist Locku i wykonuje Takedown. Jericho chwyta rywala za głowę i zapina gilotynę, ale Skip szybko wstaje i odpycha rywala. Y2J odbija się od lin i wykonuje Clothesline, ale Ryback stoi niewzruszony. Jericho cofa się, odbija od lin i rusza na rywala, jednak ten zaskakuje go i płynnie przechodzi do Belly to Belly Overhead Suplexu. Pin, 1... i kickout! Ryback dokłada kilka Stompów po czym podnosi rywala, wrzuca go w narożnik Irish Whipem a następnie szarżuje i mamy Corner Smash. Sheffield łapie przeciwnika za głowę, przechodzi do kolejnego narożnika i próbuje uderzyć nią o corner, ale Jericho zapiera się nogą. Y2J wymierza kilka ciosów łokciem, po czym wskakuje na narożnik i wykonuje Double Axe Handle. Ryback pada na matę, a Jericho pinuje, 1... i kickout! Chris dopada do rywala zanim ten zdążył wstać, chwyta go za nogi i przechodzi do Walls of Jericho! Skip próbuje dosięgnąć lin ale jest zbyt daleko, po chwili udaje mu się wyrwać jedną nogę, ale Chris trzyma go w Half Crab. Jericho orientuje się, że nic z tego.nie będzie, puszcza rywala i wymierza kilka Stompów, po czym podnosi rywala i wykonuje Swinging Neckbreaker. Pin, 1... i kickout! Sheffield leży na macie, Chris rozpędza się, wskakuje na drugą linę i wykonuje Lionsault, jednak Ryback zdołał w porę wstać, chwyta rywala w locie i wykonuje Running Powerslam. Skip dokłada Knee Drop, i pinuje, 1... 2... i kickout! Ryback krzyczy "Finish it!", staje w narożniku i czeka na rywala. Y2J wstaje, Skip szarżuje i wykonuje Meet Hook Clothesline, ale Chris robi unik. Big Guy odwraca się ale tam już czeka na niego Jericho, który wykonuje Codebreaker! 1... 2... 3.

 

Zwycięzca:

Chris Jericho via Pinfall

 

Y2J bez problemu broni swojego pasa, odbiera trofeum z rąk sędziego, wskakuje na narożnik i podnosi je do góry. Za tydzień poznamy kolejnego śmiałka który powalczy o pas Wagi Ciężkiej.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Przenosimy się na zaplecze, gdzie wywiad przeprowadzi Matt Striker.

 

Matt Striker: Witam, moimi dzisiejszymi rozmówcami są mistrz Stanów Zjednoczonych Alexander Rusev oraz Lana. Nie wiem kto z was będzie odpowiadał na moje pytania, powiedzcie mi, czy jesteście zadowoleni ze sposobu w jaki zakończyła się walka o pas US na SummerSlam.

 

Lana: Walka zakończyła się zwycięstwem Ruseva, i nie wiem dlaczego mielibyśmy być niezadowoleni. Nie obchodzi nas z kim Kane ma problemy, bo nie jest to nasz interes. Alexander pokonał go, i tylko to się liczy. Żeby wygrać tą walkę nie potrzebował żadnej pomocy, a że ktoś postanowił przeszkodzić jego rywalowi, cóż, jak już powiedziałam, to nie nasz problem.

 

Matt Striker: Kto będzie kolejnym rywalem Ruseva w walce o pas?

 

Lana: Nowe władze postanowiły, że pretendent będzie wyłoniony w turnieju, który rozpocznie się już na tym RAW, i potrwa do ostatniego RAW przed Night of Champions. Dzisiaj zobaczymy dwie walki ćwierćfinałowe, za tydzień również. Zwycięzcy tych walk zmierzą się w półfinałach za trzy tygodnie, i jak już mówiłam, ostateczny zwycięzca zostanie wyłoniony na ostatnim RAW przed Night of Champions, w walce finałowej. A teraz wybacz, ale musimy już iść, za chwile pierwsza walka turnieju.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

albertodelryder.png

Ćwierćfinał #1 turnieju o miano pretendenta do pasa Stanów Zjednoczonych

Alberto del Rio vs Zack Ryder

 

Wybrzmiewa "Radio", i na arenie pojawia się Zack Ryder. Zack wita się z fanami, po czym wskakuje na narożnik i skanduje z nimi "Woo, Woo, Woo". Ryder jest już gotowy, czekamy na jego rywala. A będzie nim Alberto del Rio, który pojawia się na arenie przy dźwiękach trąbki i pewnym krokiem zmierza w stronę ringu z szyderczym uśmiechem na twarzy. Latynos wchodzi do kwadratowego pierścienia. Sędzia ma zamiar rozpocząć walkę, ale wybrzmiewa "Русев мачка", i mistrz US Alexander Rusev oraz Lana pojawiają się na arenie, podchodzą do stołu komentatorskiego i zajmują swoje miejsca.

 

Gong rozpoczyna walkę. Zawodnicy zaczynają ostrożnie, del Rio podnosi rękę, Ryder podchodzi i chwyta ją, a Alberto wykorzystuje to i wymierza kopnięcie pod żebra. Ryder stoi zgięty w pół, Latynos ciągle trzyma go za rękę, przechodzi do Wrist Locku, a następnie kładzie ją sobie na ramieniu i wykonuje Arm Stunner. Wiemy doskonale do czego prowadzi ta taktyka,Alberto ponownie zapina Wrist Lock i szarpi rękę rywala w dół, Ryder klęka, a del Rio wykonuje potężne kopnięcie w klatkę piersiową rywala. Zack kładzie się na macie, Alberto ciągle trzyma go za rękę, i wykonuje Knee Drop na kończynę rywala. Latynos podnosi rywala, i przechodzi do Cross Armbreakera! Ryder praktycznie od razu odklepuje!

 

Zwycięzca:

Alberto del Rio via Submission

 

Dominacja. Tak tylko można określić to co przed chwilą zobaczyliśmy, Ryder nie wykonał żadnej akcji, a Alberto wystarczyło ich tylko kilka żeby zakończyć walkę. Del Rio celebruje wygraną na narożniku, a Rusev i Lana patrzą na niego bez entuzjazmu, chociaż ten wyczyn musiał wzbudzić w nich niepokój. Alberto już czeka w półfinale, jednak jego rywala poznamy dopiero za tydzień. Jeszcze dzisiaj drugi ćwierćfinał, pozostańcie z nami.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Na zapleczu widzimy Vince'a McMahona idącego korytarzem, na jego drodze staje GM RAW Steve Austin.

 

Vince McMahon: Co, pewnie zamierzasz mnie prosić żebym cię nie zwolnił?

 

Steve Austin: A czy wyglądam jakby mi na tym zależało?

 

Vince McMahon: Nie obchodzi mnie to czy ci zależy czy nie, powodzenia w nowym miejscu pracy

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Pozostajemy na zapleczu, gdzie Matt Striker ma kolejnego rozmówcę.

 

Matt Striker: Moim gościem jest Cody Rhodes, były już mistrz Interkontynentalny. Cody, co masz do powiedzenia o swojej walce na SummerSlam?

 

Cody Rhodes: Co mam do powiedzieć? Straciłem pas, ale to jeszcze można znieść, pas Interkontynentalny nie jest i nigdy nie był szczytem moich marzeń, ale tego że straciłem go na rzecz Zigglera nie jestem w stanie przecierpieć. Ten człowiek nie ma swoich abmbicji, a jedynym czego chce to uprzykrzenie mojego życia. Przez cały poprzedni miesiąc chodził za mną krok w krok i tylko czekał na moment żeby uderzyć, ale na szczęście to działa w dwie strony, i przez najbliższe tygodnie będzie musiał mieć oczy dookoła głowy.

 

Matt Striker: Czyli nie zamierzasz puścić płazem tego co zrobił Ziggler?

 

Cody Rhodes: A który normalny człowiek ot tak zapomniałby o tym, że został zaatakowany?

 

Matt Striker: Sam nie jesteś bez winy, w ciągu ostatnich tygodni kilkukrotnie zaatakowałeś Dolpha.

 

Cody Rhodes: Wydaje mi się, że nie o tym rozmawialiśmy. Dolph mnie dzisiaj zaatakował, i już wkrótce pożałuje że wszedł mi w drogę.

 

Matt Striker: Na koniec, ile procent szans dajesz sobie na to, że odzyskasz pas na Night of Champions.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Wybuchają płomienie, i na arenie pojawia się Kane! Big Red Monster został zaatakowany, i prawdopodobnie, a raczej na pewno chce się dowiedzieć kto za tym stoi. Kane jest już w ringu.

 

Kane: Znamy się zbyt długo żebym nie domyślił się że to ty... Trudno się z tym pogodzić, co? Ciężko przyjąć do wiadomości, że Undertaker to przeszłość. To ja jestem górą, i to ja jestem lepszym z braci. Przez te wszystkie lata patrzyłem jak wszystkim trzęsą się nogi kiedy stajesz przed nimi, ale wiedziałem doskonale, że to tylko pozory. Undertaker, wysłannik piekieł, cała ta otoczka robi wrażenie, ale nie na mnie, zapominasz chyba kim jestem, co? Nie wystraszysz mnie, możesz o tym zapomnieć. Dręczy mnie tylko pytanie, po co to wszystko? Chcesz zemsty? Po tym co ci zrobiłem powinieneś trzymać się ode mnie z daleka. Nie minęły 24 godziny od twojej zdrady na Battelground, i leżałeś połamany pod wózkiem widłowym. To nie jest groźba, to ostrzeżenie. Zrobiłem ci to raz, i zrobię po raz kolejny jeżeli będzie taka potrzeba.

 

DEEP! Na titantronie pojawia się Bray Wyatt! Za nim stoją Luke Harper, Eric Rowan i Rey Mysterio, a The Rock leży w tej samej pozie w której widzieliśmy go jakiś czas temu.

Bray Wyatt: Undertaker nie ma z tym nic wspólnego. Zapewniłeś swojemu bratu dłuższą przerwę, to Eric i Luke, ale nie miej im tego za złe, to twoi nowi bracia, w rodzinie nie ma miejsca na urazy.

 

Kane: Jakiej rodzinie, o czym ty mówisz?

 

Bray Wyatt: Mojej... Mojej rodzinie, która już niedługo będzie twoją... Jesteśmy tacy sami, Kane... Oboje mamy problemy z rodzeństwem, moja siostra mówi mi straszne rzeczy, staram się jej nie słuchać, ale ona... Nie jesteś lepszym z braci, Kane. Oszukujesz siebie, ale to prawda, Undertaker zawsze będzie lepszy od ciebie, ale to nie ważne... Dołącz do mnie.

 

Kane: Chyba śnisz!

 

Bray Wyatt: To nie było pytanie, Kane. Decyzja nie należy do ciebie, już ją podjąłem. Oszczędź sobie niepotrzebnych cierpień, popatrz za mnie, Rey i Dwayne też próbowali się bronić, popatrz, gdzie są teraz? Dokładnie w tym miejscu, w którym mówiłem im że będą kiedy spotkałem ich po raz pierwszy... To jest nasze pierwsze spotkanie Kane... Dobrze wiesz co to znaczy. Zaczyna się tak samo, ale nie musi się tak kończyć, a właściwie to skończy się tak samo, ale możesz uniknąć przykrych wydarzeń między początkiem a końcem. Dołącz do mnie Kane...

 

Kane: To co powiedziałem na początku pasuje też do ciebie. Próbujesz mnie wystraszyć? Może i zadziałało na tamtych dwóch, ale możesz zapomnieć o tym, że do ciebie dołączę sam z siebie. Nie zdajesz sobie sprawy z kim zadarłeś, i to cię zgubi. Mogłeś próbować swoich sztuczek na kimkolwiek, a dokonałeś najgorszego wyboru z możliwych. Jeżeli bardzo chcesz sprowadzić na siebie mój gniew, to jesteś na dobrej drodze, a to nie jest dla ciebie dobra informacja.

 

Bray Wyatt: Nie łudź się, że masz jakiś wpływ na to co się stanie, podjąłeś decyzję... Jeszcze się zobaczymy, niedługo...

 

Bray znika z titantronu, a Kane zostaje w ringu jednak ciężko zobaczyć jakiekolwiek emocje na jego twarzy. Zobaczymy jak ta sytuacja się rozwinie, Wyatt na pewno nie odpuści, do tego The Rock w tle, czekają nas spore emocje!

 

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następne PPV

http://3.bp.blogspot.com/-VqW4gFlL5I8/U_icuFZnWwI/AAAAAAAAAeE/0lKyP9qNrwo/s1600/Night_of_Champions_2010.png

Night of Champions

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

 

godsofusos.png

Gods of Wrestling vs The Usos

 

Czas na walkę tag team, pierwsi do ringu wejdą Usos. Samoańczycy zatrzymują się na szczycie rampy, po czym ruszają w drogę do ringu witając się z fanami. Jey i Jimmy są już w kwadratowym pierścieniu, pora na ich rywali. A są nimi mistrzowie Tag Team, Gods of Wrestling! Cesaro i Bryan pojawiają się na arenie, Daniel skanduje z fanami "Yes!", a Antonio spokojnie wchodzi do ringu. Zawodnicy są gotowi, pora rozpocząć pojedynek.

 

W ringu zaczną Daniel i Jey. Uso energicznie rusza w stronę rywala, i od razu wykonuje Superkick, jednak Bryan zdołał zrobić unik. American Dragon chwyta rywala i wykonuje Irish Whip i wrzuca rywala w narożnik, a następnie rozpędza się i mamy Running Dropkick. Pin, 1... 2... i kickout! Bryan podnosi rywala, a następnie wykonuje kilka Low Kicków , po czym podchodzi do narożnika i zmienia się z Cesaro. Daniel podchodzi jeszcze do rywala i chce go przytrzymać ale zostaje przez niego odpechnięty. Jey podbiega do Bryana i wymierza kilka ciosów, jednak Cesaro atakuje go od tyłu. Szwajcar wymierza serię ciosów po czym wykonuje Irish Whip. Jey odbija się od lin, Jimmy klepie go w plecy czego Cesaro nie zauważa. Antonio podrzuca Jey'a i mamy Very European Uppercutt, Cesaro pinuje ale sędzia nie liczy. Wściekły Szwajcar wstaje i podchodzi do sędziego, po chwili dyskusji odwraca się i otrzymuje Low Savate Kick od Jimmy'ego. Antonio stoi zgięty w pół, Uso dokłada jeszcze mocne uderzenie kolanem, następnie wykonuje Irish Whip i mamy Samoan Drop, pin, 1... 2... i kickout! Jimmy podnosi rywala i podchodzi z nim do narożnika gdzie zmienia się ze swoim bratem. Jey wskakuje do ringu i wymierza cios w żebra rywala a następnie odbija się od lin i biegnie w jego stronę, ale Antonio w porę się orientuje i wykonuje Clothesline. Szwajcar chwyta leżącego rywala za nogi i rozpoczyna Cesaro Swing! Po kilku obrotach Antonio rzuca zamroczonego rywala na matę i zmienia się z Bryanem. Daniel wchodzi do ringu i ustawia się przy narożniku. Jey powoli wstaje, lecz chwieje się na nogach, a Daniel rozpędza się i mamy Buisaiku Knee! Pin, 1... 2... 3.

 

Zwycięzcy:

Gods of Wrestling via Pinfall

 

Bogowie zgarniają zwycięstwo i celebrują zwycięstwo, jednak sielanka nie trwa długo bo na arenie pojawiają się John Morrison i Big Show, czyli ShowMo! Pretendenci do pasów Tag Team schodzą powoli w dół rampy i wchodzą do kwadratowego pierścienia gdzie stają przed mistrzami.

 

John Morrison: Proszę bardzo, więc jednak jesteście w stanie pokonać kogoś w czysty sposób, gratuluję. Ale nacieszcie się tymi wygranymi puki możecie, bo już niedługo wasze panowanie się skończy. Nie muszę wam chyba mówić, że nasza walka na SummerSlam nie była ostatnia w której broniliście pasów przeciwko ShowMo, spotkamy się też na Night of Champions. Ale ta walka nie skończy się tak jak ta z SummerSlam, bo nawet wygrana przez DQ da nam pasy Tag Team, ustaliliśmy już wszystkie szczegóły i przyszliśmy wam o tym powiedzieć.

 

Daniel Bryan: Jak myślisz, skończył już?

 

Antonio Cesaro: Ciężko powiedzieć, mine ma taką samą odkąd tutaj przyszedł, może zapytaj?

 

Daniel Bryan: Racja. Skończyłeś już? Bo jeżeli wydaje ci się że nie, to chcę cię poinformować że skończyłeś Jesteśmy mistrzami Tag Team, pokonaliśmy jako Tag Team wiele innych zespołów, więc nie mów mi, że nie potrafimy wygrać walki w czysty sposób, to po pierwsze, po drugie, jesteście Tag Teamem od kilku tygodni, więc jesteś ostatnią osobą która może wytykać nam nasze osiągnięcia, a po trzecie to kim ty wogóle jesteś żeby mi zwracać uwagę?! Gdybym tylko chciał mógłbym cię teraz poskładać w kilka sekund! Ale nie chcę. A poza tym, to nie mam teraz ochoty z wami rozmawiać, żegnam.

 

Antonio i Daniel wychodzą z ringu i udają się na zaplecze. Dowiedzieliśmy się, że to nie koniec ich konfliktu z ShowMo, pozostaje nam tylko czekać na dalszy rozwój sytuacji.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Na zapleczu Matt Striker czeka na nas ze swoim ostatnim dzisiejszym rozmówcą.

 

Matt Striker: Jest ze mną dzisiaj mistrz Wagi Ciężkiej Chris Jericho. Chris, za tobą wygrana walka z Big E Langstonem na SummerSlam, jak mógłbyś ją opisać?

 

Chris Jericho: Formalność. Mówiłem że to zrobię, i to zrobiłem, bez większych problemów. Big E nie był w stanie stawić mi oporu, ale nikt nie jest w stanie tego zrobić, bo jestem najlepszy w tym co robię, i udowadniam to w przeciwieństwie do innych. Jeżeli coś mówię to nie tylko po to żeby zapełnić czas antenowy, moje słowa znajdują odzwierciedlenie w rzeczywistości.

 

Matt Striker: Po walce na SummerSlam podałeś Langstonowi rękę, trochę kłóci się to z tonem twoich wypowiedzi w jego stronę przed, czy też po walce.

 

Chris Jericho: To tylko uścisk dłoni, nie doszukuj się w tym drugiego dna albo punktu zwrotnego. Nie zacznę teraz chodzić po ulicach i cytować biblię, ani pomagać bezdomnym. Podałem mu rękę bo na to zasłużył, tak samo jak zasłużył na przegraną w tym pojedynku, a ja daje ludziom to na co zasługują.

 

Matt Striker: Wspomniałeś wcześniej o tym że jesteś w stanie pokonać każdego, i chyba jesteś o tym głęboko przekonany wyzywając na pojedynek wszystkich zawodników z rosteru.

 

Chris Jericho: Powiedziałem, że nie rzucam słów na wiatr, i nie rzucam. Powiedziałem, że jestem najlepszy w tym co robię, i jestem. Powiedziałem, że pokonam każdego kto spróbuje zabrać mi pas i to zrobię, nie ważne kim on będzie, pozna jak to jest przegrać z mistrzem Wagi Ciężkiej Chrisem Jericho.

 

Matt Striker: Co w takim razie z Night of Champions? Jesteśmy przyzwyczajeni, że na PPV oglądamy walki za którymi stoi jakaś historia, czy teraz mielibyśmy zobaczć zwykłą walkę z losowym przeciwnikiem?

 

Chris Jericho: To niemożliwe, bo walki w których uczestniczę nigdy nie są zwykłe. Do Night of Champions jeszcze sporo czasu, może się wydarzyć dużo rzeczy.

 

Matt Striker: Moim dzisiejszym gościem był Chris Jericho.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

3bige.png

Ćwierćfinał #2 turnieju o miano pretendenta do pasa Stanów Zjednoczonch

Big E Langston vs Heath Slater (w/3MB)

 

Heath Slater wbiega na arenę w towarzystwie Jindera Mahala i Drewa McIntyer'a. 3MB gra na swoich wyimaginowanych instrumentach a następnie biegną do ringu i wskakują do niego. Czekamy na rywala Slatera, którym jest Big E Langston! Biggie klaszcze w dłonie, chmura pyłu unosi się w powietrze i Langston schodzi w dół rampy. Big E wchodzi do ringu i walka z chwile się rozpocznie, ale zanim to się stanie, na arenie pojawia się Alexander Rusev oraz Lana. Tak jak przy poprzedniej walce zajmują miejsce przy stole komentatorskim.

 

Slater szarżuje na rywala i wykonuje Clothesline, ale Big E stoi w miejscu. Heath patrzy na Langstona, ten robi kilka kroków w jego stronę, Slater cofa się, odbija od lin i wykonuje kolejny Clothesline, ale i tym razem Big E stoi niewzruszony po czym chwyta rywala i mamy Belly to Belly Overhead Suplex. Heath podchodzi na kolanach do lin i podnosi się, a Big E podchodzi do niego, wymierza kilka ciosów, wrzuca go w narożnik i mamy Corner Smash. Big E nie zamierza długo męczyć się ze Slaterem, wykonuje Irish Whip a następnie mamy E-Train! Straps go down, Big E podnosi rywala i mamy Big Ending! 1... 2... 3.

 

Zwycięzca:

Big E Langston via Pinfall

 

To było do przewidzenia, Big E zgarnia zwycięstwo i zobaczymy go w przyszłotygodniowym półfinale, gdzie zmierzy się z Alberto del Rio. Langston wskakuje na narożnik i posyła chłodne spojrzenie w stronę Ruseva. Biggie po przegraniu walki z Chrisem Jericho o pas Wagi Ciężkiej chce jak najszybciej zdobyć kolejny pas, i ten turniej jest dla niego szansą.

 

 

 

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następne PPV

http://3.bp.blogspot.com/-VqW4gFlL5I8/U_icuFZnWwI/AAAAAAAAAeE/0lKyP9qNrwo/s1600/Night_of_Champions_2010.png

Night of Champions

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

 

 

 

 

Cult of Personality! Nowy mistrz WWE za chwilę pojawi się w ringu! CM Punk staje na szczycie rampy, rozgląda się po arenie po czym wznosi do góry swój pas a publiczność eksploduje. Brooks powoli zmierza w dół rampy witając się z fanami po jej obu stronach, po czym wchodzi do ringu.

 

CM Punk: C... M... Punk... Od początku mówiłem wam, że moje miejsce jest na szczycie, i teraz tam wróciłem. Jestem tam, skąd nigdy nie powinienem spaść, ale nie będę już o tym mówił, to zamknięty rozdział, a od dzisiaj, a właściwie od wczoraj zaczynam pisać nowy. Etap który zostanie okrzyknięty najlepszym w całej historii pasa WWE. Ja już o tym wiem, a wy będziecie się o tym przekonywać każdego dnia, podczas każdej mojej walki i każdego segmentu. Nie ma nikogo kto tak dobrze pasuje do pasa WWE, jeżeli kiedykolwiek usłyszycie od kogoś że jest inaczej, to będzie kłamstwo. Od momentu w którym przestałem być mistrzem nie myślałem o niczym innym, tylko o tym kiedy znowu będę go trzymał na ramieniu. Domyślam się, że na zapleczu jest wielu, którzy chcieliby być teraz na moim miejscu...

 

Chyba Punk zwrócił uwagę jednego z nich! It's time to play the game, chociaż na arenie rozbrzmiewa "King of Kings" Triple H, świeżo upieczony COO pojawia się na arenie, a razem z nim Roman Reigns i Randy Orton. Cała trójka powoli schodzi w dół rampy i wchodzi do ringu.

CM Punk: Tak jest, czego innego można się było spodziewać... Jaka może być pierwsza decyzja nowego COO? Jak widać, jest to wrzucenie siebie do walki o pas WWE! Nie pierwszy raz pokazujesz, że twoje ego jest większe od jakiejkolwiek innej części twojego ciała.

 

Triple H: Myślisz że to na mnie działa? To twoje dogryzanie, serio myślisz, że jesteś tym w stanie mnie wyprowadzić z równowagi? A może myślisz, że to jest w stanie cokolwiek zmienić? Żałosne, od teraz to ja jestem szefem, i to ja będę ustalał zasady, czy to ci się podoba, czy nie. Mogę zrobić wszystko, i ostatnią rzeczą która może mnie powstrzymać jest twoje gadanie. Jesteś tylko pionkiem który w każdej chwili może zniknąć z planszy, i nikt

 

CM Punk: Już raz twój teść przejechał się na takim myśleniu, ale jak widać to rodzinne. Dla mnie nie ma problemu, ty sobie myśl że jestem pionkiem, a ja zrobię to co mam zrobić i co robię najlepiej. Zdobyłem pas i będę go bronił, nawet jeżeli moim przeciwnikiem będzie COO.

 

Triple H: Nie rozpędzaj się tak, już ci powiedziałem że nie masz nic do gadania, więc nie próbuj odwracać kota ogonem. Wszstko zależy ode mnie, to z kim będziesz walczył, kiedy będziesz walczył i czy wogóle pojawisz się na RAW. Chcesz przekonać ludzi, że twój reign będzie najlepszym w historii, ale możesz nie mieć do tego okazji, jeżeli tylko będę miał taki kaprys. Więc zajmij swoje miejsce w szeregu i się nie wychylaj.

 

CM Punk: Ty jesteś ostatnią osobą na którą zadziała moje gadanie, a ja ostatnią którą można posądzić o to, że grzecznie ustawi się w szeregu razem z innymi. Nigdy tego nie zrobiłem, i nie zrobię. Mam cię pokonać? Żaden problem, powiedz tylko kiedy. Nie po raz pierwszy władza staje mi w poprzek drogi, i nie po raz pierwszy będzie musiała uznać moją wyższość.

 

Triple H: Mówiłem ci żebyś się nie rozpędzał. Jestem nowym COO, to prawda. Prawdą jest też, że mogę zawalczyć z kim chcę i o co chcę, ale to, że zawlaczę z tobą o pas WWE powiedziałeś już ty, i jak nietrudno się domyślić, mijasz się z prawdą Poznaj swojego rywala oraz nowego pretendenta do pasa WWE, Romana Reignsa!

 

Triple H chwyta Romana za rękę i podnosi ją do góry a Randy Orton klepie Reignsa po ramieniu. Cała trójka staje nad Punkiem i wpatruje się w niego, tym obrazkiem kończymy ten epizod RAW, do zobaczenia na kolejnym odcinku.

Edytowane przez xYoohas
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/12/#findComment-399415
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kolejny solidny odcinek. Widać, że po SummerSlam nabiera wszystko rozpędu. Zaskakuje mnie, że dałeś Romana jako takiego odpowiednika Setha z realnego WWE, ale zdecydowanie w takiej roli wolę go oglądać niż jako kolejnego herosa. Tylko na samym początku wkradł się w błąd:

 

między innymi Spear Romama na Reignsie.

 

Mniejsza literówka, ale wychodzi na to, że Roman sam na sobie wykonał Spear ;)

 

Fajnie też, że dałeś turniej o pretendenta do pasa U.S. choć na razie mamy pary w których oczywiści zwycięzcy walczą z jobberami. Zapewne od półfinałów zrobi się ciekawiej. Poza tym bardzo spodobał mi się klimatyczny segment z Wyattami w chatce. Mam wrażenie, że po części na kimś się wzorowałeś :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/12/#findComment-399430
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      TNA AEW łatwo na bieżąco śledzić. Do tych dwóch chciałbym STARDOM, MARIGOLD I TJPW. W 2024 średnio wychodziło mi oglądanie regularne tych 3 japońskich federacji ponieważ mają dużo eventów i wystarczy 2-3 dni czegoś nie obejrzeć i robi się sporo do oglądania np. w STARDOM miewałem 3 miesiące zaległości. Dwukrotnie próbowałem nadrabiać i ni uja nie ma to sensu. Oprócz tych 5 federacji to pewnie będę oglądał sporadycznie jakieś pojedyncze gale.
    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...