Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  405
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2013
  • Status:  Offline

http://i39.servimg.com/u/f39/16/09/70/40/logo12.png

Witam wszystkich bardzo serdecznie na Battleground! Gala na którą czekali wszyscy fani WWE na całym świecie. Już dzisiaj dowiemy się kto wejdzie na drogę do Summerslam jako mr. Money in the Bank, kto zostanie zmuszony do opuszczenia federacji, oraz zobacymy wiele walk z pasami na szali. Czeka na nas wiele emocji, więc nie ma sensu przedłużać, zapraszam na Battleground PPV!

 

 

http://4.bp.blogspot.com/-5gKxz1KLVGU/VM4HZjooyzI/AAAAAAAAAI4/jRdAfnOM8GQ/s1600/rey%2Bwyatt.png

Rey Mysterio vs. Bray Wyatt (w/Wyatt Family)

 

A galę rozpocznie pojedynek wokół którego powstało wiele teorii. Rey Mysterio wbiega na arenę i w swoim stylu wita się z fanami i wbiega do ringu. Nikt do końca nie wie czego chce Bray Wyatt, ale już za kilkanaście minut zobaczymy do czego prowadziły te wszystkie tajemnicze wypowiedzi. Mysterio wita się z najmłodszymi fanami po obu stronach rampy i wchodzi do ringu, teraz czekamy na jego rywala. Światło gaśnie, widzimy jedynie delikatne światło lampy naftowej co oznacza że Bray Wyatt zmierza do ringu. Oczywiście towarzyszą mu Erick Rowan i Luke Harper. Fani zebrani na arenie rozświetlają ją swoimi telefonami co tworzy wspaniały klimat. Bray siada na bujanym fotelu który stoi przed ringiem a następnie zdmuchuje płomień. Kiedy światło się zapala w ringu za plecami Reya Mysterio stoi Wyatt i szepcze mu coś do ucha. Wystraszony Latynos ucieka do narożnika, a sędzia rozpoczyna pojedynek.

 

Wyatt stoi na środku ringu i powoli zbliża się do stojącego w narożniku Reya, który wskakuje na narożnik i powala go wykonując Headscissors. Mysterio rozpędza się, wskakuje na drugą linę i mamy Springboard Splash i pin, 1... i kickout! Rey podnosi się i odbija od lin a następnie wykonuje Senton. Latynos podnosi rywala i zostawia go na środku ringu a następnie rozpędza się i mamy Running Crossbody, ale Bray chwyta go w locie i mamy Fallaway Slam. Rey ląduje w narożniku, Wyatt powoli podchodzi do niego i chce złapać rywala, ale Mysterio przebiega pod jego rękami i przechodzi do przeciwległego narożnika. Rey czeka na ruch rywala, Bray stoi odwrócony placami, i po chwili robi efektowny mostek i szybko zbliża się do przeciwnika który ucieka z ringu, jednak tam czekają na niego Rowan i Harper. Latynos patrzy na nich i nie odrywając od nich wzroku wchodzi na apron, a Wyatt wykorzystuje to, chwyta go za głowę i wrzuca do ringu. Bray wykonuje Irish Whip w narożnik a następnie rozpędza się i mamy Corner Smash. Wyatt chwyta rywala i tańczy z nim szarpiąc go w różne strony, po chwili kładzie go na kolanie i szykuje się do Sister Abigail, ale Rey w porę odzyskuje świadomość, oplata się nogami wokół głowy rywala i wykonuje Headscissors. Rey wychodzi z ringu i staje na apronie, jednak Rowan chwyta go za nogę. Latynos szarpie się z rywalem, po chwili udaje mu się kopnąć Erica w głowę i towarzysz Wyatta puszcza Reya. Mysterio odwraca głowę ponownie w stronę ringu, jednak w międzyczasie Bray zdążył wstać i próbuje chwycić Reya, jednak ten w porę orientuje się w sytuacji i wbija się w niego barkiem. Wyatt stoi pochylony przy linach, a Latynos długo się nie zastanawia i wykonuje Slignshoot Sunset Flip i pin, 1... 2... i kickout! Rey podnosi przeciwnika a następnie podchodzi z nim do narożnika, jednak Wyatt odzyskuje świadomość i odpycha rywala. Rey przewrócił się jednak szybko stahe na nogi, jednak nie na długo bo Wyatt rozpędza się i wykonuje Clothesline. Bray stoi nad leżącym przeciwnikiem, gładzi uśmiecha się i gładzi po brodzie, a następnie odbija się od lin i mamy Running Senton! Wyatt podnosi rywala i wykonuje Irish Whip a następnie płynnie przechodzi do Belly to Belly Overhead Suplex. Bray powoli zbliża się do rywala i co jakiś czas lekceważąco kopie go po głowie, następnie podnosi przeciwnika i rzuca nim po rinu. Wyatt rzuca rywalem w okokice narożnika a następnie podchodzi do niego, jednak Rey zaskakuje go Small Package! 1... 2... i kickout! Rey szybko wstaje i wykonuje kilka Low Kicków w kolano, Wyatt klęka a Mysterio wykonuje na nim Superkick po którym Bray siada w narożniku. Mysterio podchodzi do środka ringu, a następnie szarżuje na rywala i mamy Bronco Buster. Wyatt leży pod narożnikiem, Latynos poprawia jego pozycję, wchodzi na korner a następnie odwraca się tyłem do ringu żeby wykonać Arabian Press Moonsault. Pin, 1... 2... i kickout! Wyatt odkopał, jednak ciągle leży na macie, Rey ma zamiar to wykorzystać i wchodzi po raz kolejny na narożnik a następnie podnosi rękę do góry i mamy Frogsplash, jednak Wyatt robi unik. Bray turla się po ringu by ostatecznie z niego wyjść. Będąc poza ringiem Bray chwyta rywala za ręce i wyciąga go na apron i ustawia tak, że jego głowa wystaje poza krawędź ringu. Rey próbuje się wydostać, jednak Wyatt dokłada kilka Headbuttów i Mysterio jest zamroczony. Bray odchodzi kilka kroków wzdłuż ringu, a następnie szarżuje na rywala i wykonuje potężny Running Knee Strike! Wyatt spokojnym krokiem idzie dookoła ringu i wchodzi do niego z przeciwnej strony. Podchodzi do Reya i chwyta go za głowę, jednak ten zaskakuje go Drop Toe Holdem i Wyatt ląduje na linach! Rey rozpędza się i mamy 619! Mysterio szybo wskakuje na liny i mamy Springboard Splash, pin, 1... 2... i kickout! Rey nie może w to uwierzyć, siedzi na macie i bije pięściami w podłoże. Po chwili wstaje i staje nad Wyattem, jednak obraca się i widzi jak Erick Rowan oraz Luke Harper wspinają się na apron. Bracia Wyatta stoją na krawędzi ringu i wpatrują się w Reya, Rey również patrzy na nich i wygląda jakby był sparaliżowany. W tym czasie Bray zdołał się podnieść, płynnym ruchem chwyta rywala, całuje go w czoło i mamy Sister Abigail! Bray leży obok Latynosa i się uśmiecha. Po chwili podnosi się, ponownie układa rywala na kolanie i mamy kolejne Sister Abigail! Wyatt klęka przy głowie rywala i kładzie dłoń na jego czole. Po chwili rozkłada ręce i odchyla głowę do tyłu głośno się przy tym śmiejąc. Wyatt chwyta Reya za głowę i przytula ją do siebie. Delikatnie ustawia rywala w odpowiedniej pozycji, i z uśmiechem na ustach wykonuje trzeci raz Sister Abigail! Jednak i tym razem nie pinuje rywala. Wyatt wychodzi z ringu i siada na bujanym fotelu które przyniósł Luke Harper po tym jak zostało ono odstawione przez porządkowych przed walką, sędzia rozpoczyna odliczanie. 1... 2... 3.... 4... 5... 6... 7... 8... 9... 10!

 

Zwycięzca:

Rey Mysterio via Count Out

 

Co zrobił Bray Wyatt! Miał zwycięstwo w zasięgu ręki, ale pozwolił mu wymknąć się z jego rąk. Bray buja się w fotelu i zakłada kapelusz, a Erick Rowan wyciąga nieprzytomnego Reya z ringu i bierze go na bark, a następnie cała rodzinka opuszcza arenę. Na pewno dowiemy się czegoś o tej sytuacji na następnym RAW, więc jest na co czekać, ale jeszcze dzisiaj czeka na nas wiele emocji, więc nie zwlekajmy i kontynuujmy Battleground!

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Jesteśmy na zapleczu dzisiejszej gali, gdzie już czeka na nas Matt Striker razem z Johnem Ceną.

 

 

Matt Striker: Moim pierwszym dzisiejszym gościem jest John Cena który zmierzy się dzisiaj w Main Evencie gali z CM Punkiem, a na szali znajdzie się czerwona walizka Money in the Bank. John, jak czujesz się przed walką.

 

John Cena: Zawodnik taki jak ja nigdy nie może nawet myśleć o porażce, a kiedy staje na przeciwko takiego kogoś jak Punk, to motywacja jest jeszcze większa.

 

Matt Striker: No właśnie, CM Punk nie szczędził ci nerwów podczas ostatniej gali, czy wpłynie to na przebieg dzisiejszej walki.

 

John Cena: Zdecydowanie tak. Do tej pory chciałem tylko pokonać Punka i odebrać mu moją walizkę, ale teraz zamierzam go zniszczyć i zrównać z ziemią. Prowokować i uciekać potrafi każdy, Punk już pokazał że jest mistrzem w braniu nóg za pas, ale teraz na nic mu się to zda. Kiedy walizka zawiśnie nad ringiem nie będzie mógł uciec, będzie musiał się po nią dostać, ale tam ja będę na niego czekał w tym ringu, i na pewno nie ułatwię mu zadania.

 

Matt Striker: Przypuśćmy że uda ci się zdobyć dziś walizkę, wykorzystasz ją na The Rocku, czy poczekasz aż pas zmieni posiadacza i wtedy zdecydujesz się zrealizować kontrakt?

 

John Cena: Nie powiem kiedy zamierzam to zrobić, jednak moje sprawy z The Rockiem nie są jeszcze rozwiązane. Zdobycie pasa WWE będzie ukoronowaniem mojej przemiany, ale odebranie go właśnie jemu sprawi, że to wydarzenie będzie jeszcze lepiej smakowało.

 

Matt Striker: Na koniec ostatnie pytanie, dzisiaj dojedzie do pojedynku Handicapowego pomiędzy The Shield a Ortonem i Triple H, jak myślisz, kto opuści dzisiaj federację?

 

John Cena: Ciężko ocenić, ale nie wydaje mi się żeby Heyman pozwolił swoim pieskom przegrać swojej pierwszej walki w WWE, wnioski wyciągnijcie sami.

 

Matt Striker: Dzięki za wywiad, moim dzisiejszym gościem był John Cena.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

http://4.bp.blogspot.com/-ZMUEXW6bX6Q/VM4HYnc5_0I/AAAAAAAAAIk/vol6bue1su0/s1600/bnb%2Brhodes.png

Intercontinental Championship Match

Bad News Barrett vs. Cody Rhodes©

Pierwszy pojedynek z pasem na szali za chwilę się rozpocznie. Pierwszy do ringu wejdzie pretendent, Bad News Barrett. Wade wolnym krokiem wchodzi na arenę i zatrzymuje się na szczycie rampy a następnie wącha różę którą ma wsadzoną w przednią kieszeń marynarki i zrzuca z siebie okrycie. Bad News był w posiadaniu pasa Interkontynentalnego w okresie Road to Wrestlemania, jednak stracił go na rzecz Randy'ego Ortona i został przez niego kontuzjowany. Powrócił po Money in the Bank i zamierza odzyskać to co kiedyś było jego własnością. Teraz pora na mistrza. Cody Rhodes pojawia się na arenie, wolnym krokiem zmierza w dół rampy i wchodzi do ringu. Rhodes podaje pas sędziemu który prezentuje go obu zawodnikom i walka rozpoczyna się.

 

Od początku inicjatywę próbuje przejąć Bad News Barrett który zapina klincz, wpycha rywala w narożnik i zasypuje jego korpus serią ciosów kolanem. Rhodes opiera się o narożnik, Wade robi kilka kroków dystansu, szarżuje i wykonuje Corner Clothesline, jednak Cody robi unik i dokłada kilka ciosów w głowę a następnie sprowadza rywala do parteru wykonując Snapmare. Rhodes odbija się od lin i wykonuje Basement Dropkick i mamy pin, 1... i kickout! Cody podnosi rywala, jednak ten zaskakuje go ciosem w brzuch, Bad News odbija się od lin i mamy Swinging Neckbreaker. Efektowna akcja po której Barrett przechodzi do pinu, 1... i kickout! Wade podnosi rywala i wykonuje Irish Whip, a następnie wykonuje Clothesline, jednak Rhodes robi unik, przebiega pod ręką Barretta i odbija się od lin, jednak Bad News uprzedza go i mamy Sidewalk Slam. Jeszcze nikomu nie udało się w tym pojedynku przejąć inicjatywy, ale Wade podejmuje kolejną próbę. Anglik wykonuje dwa Elbow Dropy, a następnie odbija się od lin i mamy Knee Crush prosto na głowę leżącego rywala. Cody siada na macie i trzyma się za głowę, ale rywal nie daje mu chwili wytchnienia i wykonuje silne kopnięcie w lędźwie a następnie chwyta go za głowę i mocno ciska o matę. Bad News podnosi go i wrzuca w narożnik, a następnie staje na liny i wykonuje serię Mount & Pound. Wade robi kilka kroków w rył, rozpędza się i wykonuje Spear w narożniku, jednak Rhodes w porę odskakuje i Bad News uderza barkiem o stalową rurę. Rhodes chwyta rywala za nogi, wyciąga w połowie i wykonuje Midsection Kick. Cody podnosi rywala, próbuje wykonać Irish Whip jednak Wade kontruje i to on wysyła przeciwnika w liny, Barrett ustawia się pod Back Body Drop, jednak Cody zatrzymuje się tuż przed nim, pada na matę i mamy Dropdown Uppercut. Rhodes podnosi rywala, ale zanim zdołał zrobić cokolwiek Wade chwyta go za rękę, odpycha od siebie i wykonuje Bullhammer, ale Cody przebiega mu pod ręką, wskakuje na drugą linę i mamy Disaster Kick! Pin, 1... 2... i kickout! Rhodes chwyta rywala za głowę i ustawia pod Cross Rhodes, ale Barrett nie poddaje się i kopie rywala w głowę. Cody jest lekko zamroczony, jednak cały czas trzyma rywala. Bad News wstaje, bierze rywala na bark i wykonuje Shoulderbreaker. Barrett dokłada kilka kopnięć i Stompów, po czym podnosi rywala i wykonuje Irish Whip a następnie sam odbija się od lin i powala przeciwnika potężnym Clotheslinem. Wade ustawia przeciwnika w odpowiedniej pozycji i wchodzi na narożnik, a następnie wykonuje Diving Knee Crush! Pin, 1... 2... i kickout! Wade ponownie podnosi rywala i tym razem wykonuje Snap Suplex. Barrett klęka przy przeciwniku i zapina Headlock. Rhodes szuka lin, jednak jest na tyle daleko że nie udaje mu się ich dotknąć, następnie próbuje zdjąć ze swojej szyi ręce Barrett, jednak oprócz tego że ta sztuka mu się nie udaje, Bad News jeszcze mocniej dociska dźwignię. Po chwili twarz Rhodesa jest już czerwona, jednak udaje mu się opleść swoje nogi dookoła głowy Barretta i przechodzi do School Boya! 1... 2... i kickout! Oboje szybko stają na nogi, ruszają na siebie, lecz z próby sił zwycięsko wychodzi Rhodes i powala rywala Clotheslinem, Wade wstaje a Cody bierze go na barki, obraca się wokół własnej osi a następnie klęka wykonując Argentine Backbreaker. Rhodes podnosi rywala i podchodzi z nim do narożnika a następnie wpycha na niego swojego przeciwnika. Cody wynosi rywala cały czas stojąc na macie i mamy Muscle Buster! 1... 2... i kickout! Rhodes podnosi rywala i wykonuje Irish Whip, Wade odbija się od lin i zaskakuje rywala Big Bootem. Bad News podnosi przeciwnika, bierze go na barki i wykonuje Wasteland! 1... 2... i kickout! Barrett nie traci czasu, podchodzi z rywalem do narożnika, razem na niego wchodzą i Wade wykonuje Superplex! 1... 2... i kickout! Bad News zdejmuje ochraniacz z łokcia a następnie podnosi rywala i wykonuje Irish Whip a następnie Bullhammer, jednak Cody robi unik! Rhodes wskakuje na liny i wykonuje Disaster Kick, ale Bad News pochyla się i Rhodes również nie trafia ze swoim finisherem! Barrett chwyta rywala za rękę i ponownie próbuje wykonać Bullhammer, jednak i tym razem Cody daje radę zrobić unik, jednak szybko wykorzystuje chwilę dezorientacji rywala i mamy Crossrhodes! 1... 2... 3.

 

Zwycięzca:

Cody Rhodes via Pinfall

Cody Rhodes broni pas Interkontynentalny! To zwycięstwo na pewno umocni go na pozucji mistrza, a Bad News Barrettowi nie wróży niczego dobrego. Cody odbiera pas od sędziego i celebruje wygraną w ringu a następnie opuszcza go i udaje się na zaplecze, a w kwadratowym pierścieniu zostaje tylko pokonany Barrett. Ciężko będzie mu się teraz odbudować.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Przenosimy się na zaplecze, konkretnie do łazienki gdzie przy umywalce stoi Dolph Ziggler. Dolph myje ręce, wyciera je a następnie przegląda się w lustrze i w tym momencie do pomieszczenia wchodzi Chris Jericho.

 

 

Chris Jericho: A ty znowu przed lustrem, na miłość boską, nie możesz wytrzymać kilku chwil bez patrzenia na swoją wykremowaną twarz?

 

Dolph Ziggler: Znowu? A niby kiedy jeszcze widziałeś mnie przed lustrem?

 

Chris Jericho: Nie martw się o to, swoje widziałem i nie zamierzam ci tego teraz opowiadać. Powinieneś iść do psychologa albo jeszcze lepiej do psychiatry, takie samouwielbienie może być spowodowane urazem mózgu, i jak tak na ciebie patrzę to jest to całkiem prawdopodobne.

 

Dolph Ziggler: Odwal się Jericho, po prostu chcę żeby ludzie zobaczyli przyszłego mistrza z jak najlepszej strony.

 

Chris Jericho: Przyszłego? Nie wiem czy wiesz, ale mistrz może być tylko jeden, i będę nim ja, więc ty możesz mówić o sobie tylko były mistrz.

 

Dolph Ziggler: Tak? To ciekawe, bo wydaje mi się że ty też nie masz pasa, więc "Były mistrz" pasuje do ciebie sto razy lepiej. Ja jestem przyszłością federacji, a twój czas minął już dawno.

 

Chris Jericho: Tak? No to pokaż co potrafisz!

 

 

Jericho i Ziggler zaczynają się szarpać, ale przerywa im odgłos spuszczanej wody i drzwi otwarte z hukiem. Z kabiny wychodzi Big E Langston trzymając pod pachą gazetę. Na ramieniu ma zawieszony pas.

 

 

Big E Langston: Żałosne...

 

 

Po tych słowach Big E wychodzi z łazienki, Jericho odpycha Dolpha i również opuszcza pomieszczenie, a Ziggler odprowadza go wzrokiem a następnie poprawia w lustrze fryzurę.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

http://3.bp.blogspot.com/--ElmxdBXVFU/VM4HaCqOg7I/AAAAAAAAAJA/jxsfgutObFw/s1600/rusev%2Bboris.png

Russian Federation Championship Match

Alexander Rusev (w/Lana) © vs. Boris Alexiev (w/Igor)

 

Nie zwalniamy tempa, szybko przechodzimy do kolejnej walki, tym razem będzie to pojedynek z RFC na szali. Pierwszy do ringu wchodzi pretendent, Boris Alexiev. Boris ma zarzucony na głowę i kark biały ręcznik, Igor wiernie podąża za swoim podopiecznym. Panowie wchodzą do ringu, Alexiev staje w narożniku a Igor zdejmuje mu z karku ręcznik i macha nim przed twarzą Borisa. Teraz pora na mistrza. Alexander Rusev oraz Lana pojawiają się na arenie, Rusev trzyma w rękach flagę Rosji i macha nią energicznie. Alexander i Lana udają się w stronę ringu, Rusev zostawia flagę przed ringiem i wchodzi do kwadratowego pierścienia. Igor opuszcza ring, a sędzia odpiera pas mistrzowi i prezentuje go pretendentowi. Walka rozpoczyna się.

 

Rusev wściekle rusza do ataku, dopada Borisa w narożniku i próbuje wykonać Clothesline, jednak Alexiev robi unik i natychmiast zasypuje rywala serią kopnięć. Po chwili Alexander odpycha rywala, Alexiev ląduje w narożniku, Rusev szarżuje na niego i wykonuje Corner Smash, jednak i tym razem Alexiev ucieka i wykonuje serię ciosów. Boris chwyta rywala za głowę i sprowadza go do parteru wykonując Snapmare, a następnie szybko odbija się od lin i dokłada Legdrop, jednak nie podnosi się z maty i zapina Cross Armbreaker! Alexiev trzyma zapiętą dźwignię, jednak Rusev nie jedt jeszcze na tyle obity żeby poddać walkę. Alexander powoli obraca się na bok i klęka, jednak Boris ciągle mocno trzyma rękę rywala. Rusev krzywi się, jednak udaje mu się wstać i wykonuje Powerbomb, jednak Alexiev nie puszcza jego ręki! Bułgar ponownie podnosi rywala, i mamy kolejny Powerbomb, jednak i tym razem Borisowi udało się utrzymać dźwignię, jednak chwyt trochę się rozluźnił. Alexander pada na kolana, ale zbiera się na siły żeby jeszcze raz podnieść rywala, rozpędza się i mamy Snake Eyes prosto w narożnik. Rusev przechodzi do natarcia, po raz pierwszy w tym pojedynku. Podnosi rywala i wykonuje Irish Whip, a następnie wyrzuca rywala z ringu Back Body Dropem, jednak Alexiev złapał się lin. Alexander odwraca się w stronę rywala, a ten próbuje go uderzyć, jednak Bułgar odsuwa się i wykonuje Superkick po którym Boris spada z krawędzi ringu. Alexiev wpada na barykady, Alexander powoli wychodzi z ringu, staje na apronie i wykonuje Double Axe Handle w plecy rywala. Ex-Santino wygina się i łapie za bolące plecy, a Rusev popycha go w stalową rurę i Boris wpada na nią z impetem. Alexiev leży blisko rampy i trzyma się za twarz, Rusev podchodzi do niego i próbuje go podnieść, jednak Rosjanin kopir go w kolano. Alexander potyka się i klęka na jedno kolano, a Boris wykorzystuje to mamy DDT. Alexiev pomaga rywalowi wstać i wrzuca go Irish Whipem w stalowe schody które pod wpływem uderzenia rozpadają się. Boris ponownie podnosi rywala, przerzuca jego rękę za swoją głowę i rozpędza się w stronę metalowej rurki uderzając w nią plecami przeciwnika. Alexander leży i trzyma się za plecy, a Alexiev chwyta go za nogę i dokłada kilka kopnięć pod kolano, a następnie oplata nogę Ruseva dookoła stalowej rury! Dźwignia zapięta, Alexander w trudnej sytuacji, jednak na pewno nie podda się bez walki. Rusev siada na podłodze i próbuje dosięgnąć rywala rękami, jednak Boris odchyla się. Po chwili Alexander wykonuje kilka kopnięć w głowę rywala, po których jest zmuszony skapitulować. Rusev wstaje i lekko kuleje na prawą nogę, jednak na jego twarzy widać furię. Alexander podnosi rywala i wykonuje Irish Whip, Boris biegnie jednak potyka się o schodki i uderza o barierki. Rusev podchodzi do niego, chwyta większą część schodków i rzuca nimi w przeciwnika, jednak udaje mu się uniknąć ciosu. Boris ucieka na czworaka wzdłuż bandy, Alexander podnosi drugą część schodów i rzuca w stronę rywala, jednak Alexiev przyspiesza i udaje mu się uciec. Boris siada przy bandzie, Rusev szarżuje na niego, przeskakuje nad schodkami i wykonuje Running Hipp Attack. Rusev przykłada stopę do szyji rywala i dociska ją do bandy, a następnie próbuje go podnieść, jednak Boris wykonuje Drop Toe Hold i Alexander uderza głową w barierki. Alexiev przeskakuje przez barykady na stronę publiczności i wykonuje potężne kopnięcie w głowę rywala. Alexander stoi i chwieje się na nogach, Boris zachodzi go od tyłu i wykonuje German Suplex. Boris błyskawicznie przechodzi do Siberian Clutch! Triangle Choke zapięte! Czy to wystarczy na Ruseva? Szuka rękami czegoś, co mógłby urzyć jako broni, jednak na nic nie trafia, bije pięściami po udach Alexieva, jednak Rosjanin zaciska zęby i jeszcze mocniej dźwignię. Alexander robi się czerwony na twarzy, to zły znak, jednak udało mu się podnieść z kolan. Boris próbuje sciągnąć go na dół, jednak Rusev pokazuje swoją siłę, bierze go na barki i wykonuje Powerbomb na krawędź ringu! Alexiev leży bezwładnie na apronie, jednak Alexander nie ma dość. Podnosi rywala i kładnia go na schodach plecami do góry, a następnie podnosi drugą część schodów i uderza nimi w plecy rywala! Co za brutalny ruch! Alexiev leży na schodach i krzyczy w niebogłosy, ból jest tak duży, że Boris odklepuje! Sędzia który jest tuż obok zamierza dać sygnał do uderzenia w gong i zakończenia walki, jednak Alexander rzuca w niego schodki które trzyma w ringu! Sędzia pada nieprzytomny, a Lana rozkłada ręce i pokazuje że to był przypadek. Igor podbiega do swojego podopiecznego, jednak Rusev ma dla niego Superkick! Alexander staje nad rywalem i zapina Accolade! Boris ma dość, wrzeszczy i od razu odklepuje, jednak sędzia nie jest w stanie zakończyć walki! Mija sekunda za sekundą, a Boris cierpi coraz bardziej, w końcu na arenie pojawia się drugi sędzia, podbiega do zawodników i kończy walkę.

 

Zwycięzca:

Rusev via Submission

 

Sędzia odciąga Ruseva od Borisa, a właściwie to Alexander sam od niego odchodzi, jego misja jest skończona. Natchmiast pojawiają się służby medyczne i zajmują się Alexievem oraz Igorem. Ledwo co Boris powrócił po kontuzji, a już wpakował się w kolejną, kto wie czy nie poważniejszą. Alexander odbiera pas i udaje się na zaplecze, a Alexiev i Igor opuszczają arenę na noszach, to zdecydowanie nie jest najlepszy okres dla Borisa.

 

 

 

 

 

Następne PPV

WWE-SummerSlam-Logo.png

Summerslam

 

 

 

 

 

http://2.bp.blogspot.com/-33RjrdhsSAU/VM4HbxwBKbI/AAAAAAAAAJU/zH7WWMv2OOw/s1600/whc.png

World Heavyweight Championship Match

Dolph Ziggler vs. Big E Langston © vs. Chris Jericho

 

Jeden z dwóch najważniejszych pasów federacji za chwilę znajdzie się na szali. Pierwszy do ringu wejdzie Dolph Ziggler. Showoff zatrzymuje się na szczycie rampy, odwraca się tyłem do ringu i kręci biodrami, po czym udaje się w drogę do ringu. Ziggler był mistrzem Wagi Ciężkiej jeszcze miesiąc temu, jednak sytuacja jest na tyle dynamiczna, że pas miało w rękach już dwóch zawodników od czasu straty pasa przez Dolpha, obaj są jego dzisiejszymi rywalami. Światło na arenie gaśnie, pod titantronem widzimy zarys sylwetki pewnego mężczyzny, jednak dla nas nie jest tajemnicą kim on jest. Break the walls now! Y2J Chris Jericho w drodze na ring! Chris wita się z fanami, wskakuje na apron i wchodzi do ringu. Chris stracił pas na pierwszym RAW po Money in the Bank, na dodatek na rzecz zawodnika który jest od niego dużo mniej doświadczony. Y2J zajmuje miejsce w narożniku i obserwuje Zigglera który również patrzy prosto na swojego rywala. Jednak ten obrazek przerywa nadejście mistrza Wagi Ciężkiej. Big E Langston wpada na arenę klaszcząc w ręce, w moment otacza go chmura białego pyłu, a Biggie wybiega z niej trzymając nad głową pas Wagi Ciężkiej. Big E wita się z fanami po obu stronach rampy i wchodzi do ringu. Mistrz oddaje pas sędziemu który prezentuje go obu pretendentom. Walka rozpoczyna się.

 

Zawodnicy powoli krążą dookoła ringu, próbują wyczekać odpowiedni moment na atak, po chwili Ziggler i Jericho spotykają się wzrokiem, i postanawiają zaatakować Langstona. Pretendenci wpychają mistrza do narożnika i obijają go tam przez dłuższą chwilę, jednak Ziggler postanawia wykonać School Boy na Jericho! 1... 2... i kickout! Walka mogła skończyć się zanim na dobre się rozpoczęła, Dolph i Chris stoją naprzeciw siebie, Jericho popycha rywala, a ten odpłaca mu tym samym i Y2J wpada na Clothesline od Langstona. Big E nie zatrzymuje się, biegnie dalej i trafia na Zigglera, któremu wbija bark w brzuch i wpycha w narożnik gdzie wykonuje kilka Shoulder Strike'ów. Dolph stoi w narożniku, Lagston podchodzi do Jericho, podnosi go i wrzuca Irish Whipem w Zigglera, ale kiedy Chris biegnie w stronę rywala wyskakuje, i wykonuje Corner Dropkick. Big E podchodzi do Jericho i podnosi go, jednak Y2J wbija się barkiem w brzuch rywala. Langston stoi zgięty w pół, Jericho chwyta go za głowę i wykonuje szybki Swinging Neckbreaker. Jericho podnosi Zigglera i wysyła go w przeciwległy narożnik Irish Whipem, a następnie szarżuje na niego i wykonuje Corner Clothesline, jednak Ziggie robi unik, odbija się od lin i mamy Forearm Smash. Dolph podnosi Jericho, jednak zauważa że Big E na niego szarżuje i momentalnie odskakuje, a Langston wykonuje E-Train na Jericho! Langston odwraca się w stronę Zigglera, biegnie na niego i wykonuje Clothesline, jednak Dolph robi unik, płynnie przechodzi na plecy przeciwnika i zapina Sleeper Hold! Stoją na środku ringu, Big E ma zasłonięte oczy, próbuje dostać do lin jednak jest od nich daleko. Biggie podchodzi do lin, jednak zanim do nich dociera Dolph staje nogami na macie i sprowadza rywala do parteru. Big E walczy, próbuje dotknąć lin nogą, i po chwili ta sztuka mu się udaje. Sędzia rozpoczyna liczenie, 1... 2... 3... i w tym momencie Dolph otrzymuje potężne kopnięcie w plecy od Chrisa. Big E klęczy przy linach, Y2J podnosi Zigglera i wykonuje Irish Whip a następnie Flapjack, a kiedy Ziggler leci twarzą w kierunku ziemi, Big E dokłada Uppercutt! Świetna akcja drużynowa! Jednak Langston jest jeszcze zamroczony po niedawnym ataku Zigglera, co wykorzystuje Jericho, który podnosi Big E i próbuje wykonać Irish Whip, jednak Biggie zatrzymuje się, ciągnie Chrisa za rękę j bierze go na bark. Langston gotowy do wykonania Big Ending, jednak Jericho zsuwa się po jego plecach i kontruje to na Inverted DDT. Big E leży na środku ringu, Chris rozpędza się, wskakuje na drugą linę i mamy Lionsault! Chris próbuje przejść do pinu, jednak Dolph chwyta go za głowę, wykonuje DDT i pinuje Langstona, 1... i kickout! Ziggler sprytnie wykorzystał sytuację, jednak teraz musi zdecydować kim się zająć. Dolph decyduje się na Chrisa, podnosi go, wykonuje Irish Whip a następnie powala go Lou Tesz Pressem i zasypuje głowę rywala serią ciosów. Ziggler podnosi się, i mamy Rolling Elbow Drop Combo. Po którymś z rzędu Elbow Dropie Dolph wchodzi na narożnik, jednak Big E podcina mu nogi. Langston chwyta rywala i zrzuca go z narożnika, a Ziggler spadając ląduje na Chrisie. Big E podnosi ręce do góry na co publiczność reaguje bardzo żywiołowo. Langston podnosi Jericho, wykonuje Irish Whip i mamy Spinebuster! Biggie podnosi się, jednak Ziggler zaskakuje go i mamy Zig Zag! 1... 2... i kickout! Dolph łapie się za głowę, jednak szybko dochodzi do niego, że nie może teraz przerwać natarcia, podchodzi do Langstona, jednak ostatecznie decyduje zająć się Chrisem. Ziggler podnosi rywala, ale ten odpycha ręce rywala i mamy Codebreaker! 1... 2... i kickout! Y2J podnosi Zigglera i zostawia go na środku ringu i rusza w kierunku lin, w tym momencie Big E podnosi się i odpycha Zigglera który pada na matę i wyrolowuje się z ringu. Jericho odbija się od lin, a Langston już na niego czeka, bierze go na bark i mamy Big Ending! 1... 2... i kickout! Biggie podnosi rywala i wykonuje Irish Whip, jednak Chris łapie się lin. Big E rusza na niego, jednak Jericho wykonuje Back Body Drop i Langston ląduje na ziemi. Big E od razu próbuje złapać Chrisa za nogę i wyciągnąć z ringu, jednak Y2J ucieka do narożnika. Langston patrzy przez chwilę na Chrisa, jednak nie decyduje się wejść do ringu a podchodzi do Zigglera, jednak ten zaskakuje go Drop Toe Holdem i Big E uderza twarzą o barykady. Dolph chwyta rywala, jednak nie zdąża nic zrobić, bo w międzyczasie Jericho wskakuje na narożnik i mamy Diving Crossbody dla obu rywali! Niesamowita akcja, ale Y2J nie traci czasu, wrzuca Zigglera do ringu i mamy Pin, 1... 2... i kickout! Chris podnosi rywala, wrzuca go do narożnika Irish Whipem a następnie wykonuje Corner Clothesline, jednak Ziggler robi unik. Jericho odwraca się i mamy Superkick! Chris opiera się o narożnik, Dolph odbija się od przeciwległego narożnika, szarżuje i mamy Stinger Splash. Y2J ciągle opiera się o narożnik, Ziggler wykonuje Snapmare, wskakuje na narożnik i mamy Diving Elbow Drop! 1... 2... i kickout! Ziggler podnosi rywala, jednak Chris wyrywa się i mamy Russian Leg Swep. Ziggler leży na środku ringu, Chris wskakuje na drugą linę i mamy Lionsault, jednak Big E wskakuje do ringu, i kiedy Y2J jest w powietrzu Langston odpycha go na bok i Jericho nie trafia w Zigglera! Chris leży przy linach i trzyma się za brzuch, a Big E podnosi Zigglera, bierze na bark i szykuje się do Big Ending, jednak Ziggler zsuwa się po jego plecach. Dolph odbija się od lin i wykonuje Running Crossbody, jednak Langston łapie go w powietrzu i mamy Big Ending! Langston podnosi się, odwraca w stronę Chrisa ale ten już na niego czeka i mamy Codebreaker! Jericho kładzie Langstona na Zigglerze, wskakuje na drugą linę i mamy w końcu trafiony Lionsault! Chris wyrzuca Langstona z ringu a na Dolphie zapina Liontamer! Ziggler przez chwilę walczy, jednak chwila ta jest bardzo krótka i Ziggler odklepuje!

 

Zwycięzca:

Chris Jerich via Sumbission

 

Chris Jericho odzyskuje pas Wagi Ciężkiej! Po miesiącu walki słownej z Big E Langstonem i Dolphem Zigglerem nareszcie pokazał że to on jest prawdziwym mistrzem. Jericho odbiera swój pas i celebruje zwycięstwo na narożniku. Ziggler i Langston powoli dochodzą do siebie, jednak nie zamierzają mu przeszkadzać. Chris zarzuca pas na ramię i opuszcza ring nawet nie spoglądając na swoich rywali. Teraz Big E nie ma już walizki, więc jeśli chce odzyskać pas, to musi się dobrze przygotować do rewanżu, który prawdopodobnie odbędzie się na Summerslam.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

 

Przenosimy się na zaplecze, tam czeka na nas mistrz WWE The Rock.

 

The Rock: Dzień dobry, moim dzisiejszym gościem jest mistrz WWE i najbardziej elektryzująca osoba w tej federacji, The Rock. The Rock, jak samopoczucie? Czuję się świetnie, jak zawsze. Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją gdzie The Rock nie byłby przyjęty dobrze, więc moje samopoczucie jest fantastyczne Rock, jesteś mistrzem od prawie pół roku, nie ma wątpliwości co do tego, że ten pas przez wiele lat nie był w lepszych rękach, jednak żeby nie wyjść z formy musisz mieć rywala. Jak myślisz, kto powinien teraz zostać pretendentem? Nie wiem. W poprzenich tygodniach mówiłem, że chcę kogoś na moim poziomie, ale potem zdałem sobie sprawę, że w WWE nie ma nikogo kto mógłby równać się ze mną, więc nie doczekałbym się żadnego ptetendenta. A więc czekam na kogoś, kto mnie choć trochę zaciekawi, żebym choć przez chwilę miał wrażenie, że ten ktoś jest w stanie nawiązać ze mną w miarę równą walkę. A co jeżeli nikt taki się nie znajdzie? Wtedy będę po prostu bronił swojego pasa miesiąc po miesiącu, w walkach z kimkolwiek, aż nie natrafię na kogoś kto mnie zatrzyma Jakiś przekaz na koniec? If ya smell what Thr Rock is cooking.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

http://2.bp.blogspot.com/-Gqp8y7trZfw/VM4HY4NVVSI/AAAAAAAAAIs/PQvBTI91BAo/s1600/gods.png

Tag Team Championship Match

Gods of Wrestling © vs. Brothers of Destruction

Przed nami walka o pasy drużynowe, pierwsi do ringu wejdą aktualni czempioni, Gods of Wrestling w składzie Antonio Cesaro i Daniel Bryan. Bogowie wchodzą na arenę przy muzyce Antonio, na szczycie rampy podnoszą swoje pasy do góry i ruszają w drogę do ringu. Gods of Wrestling zdobyli pasy w walce ze swoimi dzisiejszymi rywalami, którzy na pewno będą chcieli dzisiaj odzyskać pasy. Daniel i Antonio są już w ringu, wskakują na narożnik i ponownie prezentują pasy, jednak wybuchają płomienie a cała arena rozświetla się na czerwono. Brothers of Destruction, czyli Kane i Undertaker wchodzą na arenę i pewnym krokiem idą w dół rampy. Bracia wchodzą do ringu, Taker klęka na jego środku, Kane ustawia się za nim i ruchem rąk sprawia, że z narożników wybuchają płomienie. Muzyka cichnie, zawodnicy zajmują swoje miejsca, walka rozpoczyna się.

 

W ringu zaczną Kane i Antonio. Jacobs od razu rusza do ataku, jednak Cesaro odskakuje i popycha rywala który wpada w narożnik. Szwajcar zasypuje przeciwnika serią uderzeń kolanem, jednak po chwili Kane odpcha go. Antonio szybko wstaje i podbiega do rywala, jednak ten łapie go za szyję i mamy Chokeslam! 1... 2... i kickout! Big Red Monster podnosi rywala i wynosi go pod kolejny Chokeslam, jednak Cesaro w ostatniej chwili wyrywa się, ucieka do narożnika i mamy zmianę. Bryan wchodzi do ringu, Kane od razu rusza na niego i wykonuje Big Boot, jednak Daniel robi unik. Glen nie może wdostać nogi z narożnika, a Bryan wykorzystuje to i mamy High Kick! Kane wisi na narożniku, mamy zmianę u Bogów, Cesaro wchodzi do ringu i łapie rywala za ręce, a Bryan wskakuje na narożnik i wykonuje Diving Double Foot Stomp. Antonio pinuje, 1... 2... i Kane kładzie nogę na linach, Cesaro chwyta obie nogi rywala i mamy ponownie pin, 1... 2... i kickout! Antonio podnosi rywala, ale ten zaskakuje Cesaro ciosem w brzuch, szwajcar stoi zgięty w pół, Kane odbija się od lin jednak nie trafia z Knee Strikem, odwraca się w stronę Antonio, a ten już czeka na niego z Lariatem. Kane szybko się podnosi, Cesaro wykonuje kolejny Lariat, jednak tym razem Glen robi unik. Claudio odbija się od lin a Kane wykonuje Sidewalk Slam. Big Red Monster podnosi rywala i podchodzi z nim do narożnika gdzie wykonuje zmianę ze swym bratem. Undertaker wchodzi do ringu i od razu zasypuje korpus rywala ciosami. Taker zapina Wrist Lock, wchodzi na narożnik ciągle trzymając rywala za rękę, przechodzi na liny i mamy Old School! Mark podnosi rywala i wykonuje Irish Whip, następnie powala go Big Bootem, a potem sam odbija się od lin i mamy Leg Drop. Undertaker podnosi rywala, zapina Wrist Lock a następnie wchodzi na narożnik, jednak Cesaro podwadza mu nogi i Callaway spada na liny. Deadman siedzi na narożniku, Antonio wspina się na liny, podnosi rywala i wykonuje Superplex. 1... 2... i kickout! Cesaro chwyta rywala za nogi i mamy Cesaro Swing! Antonio kręci się dookoła, po chwili puszcza rywala i przechodzi do pinu, 1... i kickout! Szwajcar chwyta przeciwnika, wynosi go pod Neutralizer, ale Undertaker kontruje finisher na Back Body Drop. Deadman podnosi rywala i wykonuje Irish Whip, następnie mamy Big Boot, jednak Cesaro przebiega pod nogą rywala, odbija się i mamy Clothesline od Antonio. Szwajcar podnosi rywala, ale ten odpycha go, Antonio odbija się od lin, Undertaker rozpędza się i mamy Jumping Clothesline, jednak i tym razem Cesaro robi unik, a następnie wysyła przeciwnika w narożnik Irish Whipem, szarżuje i mamy Corner Smash. Antonio wspina się na liny i wykonuje serię ciosów, ale po chwili Deadman bierze go na barki, rozpędza się w stronę przeciwległego narożnika i mamy Snake Eyes. Cesaro siedzi w narożniku, a Undertaker sfrustrowany wykonuje kopnięcie za kopnięciem, po chwili dokłada nogę do szyi rywala i poddusza go, sędzia rozpoczyna liczenie, a kiedy jest już blisko pięciu, Taker zmienia się z Kane'm. Glen wchodzi do ringu i podobnie jak swój brat wykonuje serię kopnięć. Kane podnosi rywala i wykonuje Snapmare, a następnie odbija się od lin i mamy Basement Dropkick, pin, 1... 2... i kickout! Wielka Czerwona Maszyna podnosi rywala, Irish Whip i mamy Gorilla Press Toss, po czym Glen zaciąga go pod narożnik i zmienia się z bratem. Taker wchodzi do ringu a Bryan szaleje za ringiem, chciałby pokazać co potrafi, jednak do tego potrzebna jest zmiana, a w tej chwili Antonio nie jest w stanie jej wykonać. Taker chwyta Cesaro, wynosi go pod Tombstone Piledriver, jednak Antonio wyrywa się, ucieka do narożnika i mamy zmianę. O ile poza ringiem Daniel był bardzo nerwowy, to teraz spokojnie podchodzi do Takera i staje z nim twarzą w twarz na środku ringu. Bryan zaczyna skandować razem z publicznością YES, Mark rozgląda się dookoła po czym patrzy na Bryana i przejeżdża kciukiem po gardle, ale Dragon wykorzystuje to i wykonuje Roundhouse Kick! Undertaker chwieje się na nogach, Daniel podchodzi do niego i wykonuje kilka Low Kicków po których Callaway klęka, Bryan odbija się od lin i mamy Buisaiku Knee! 1... 2... i kickout! Daniel staje w narożniku, czeka poddenerwowany na rywala, Taker powoli wstajr a Bryan rusza na niego i mamy kolejne Buisaiku Knee! Czy to koniec? 1... 2... i Kane przerywa pin! Big Red Monster podnosi Bryana i wykonuje Chokeslam! Glen chwyta swojego brata i chce położyć go na Danielu, ale dopada do niego Cesaro i mamy Neutralizer! Antonio wyrzuca z ringu Kane'a, kładzie Bryana na Undertakera i wychodzi za liny, 1... 2... i kickout! Oboje powoli czołgają się w stronę lin a następnie podnoszą się przy ich pomocy. Daniel rusza na rywala, ale Taker uprzedza go i wykonuje Tilt a Whirl Backbreaker. Mark chwyta przeciwnika za nogi, wsuwa go pod liny i mamy Decapitator, a następnie zmienia się z bratem który wrócił już na swoje miejsce i wychodzi na apron. Taker ustawia Bryana na krawędzi ringu, rozpędza się i wykonuje Guillotine Leg Drop, ale Daniel odsuwa się. Undertaker siedzi na apronie, a Bryan wykorzystuje to, rozpędza się i mamy kolejne Buisaiku Knee! Daniel staje na krawędzi ringu i tauntuje, ale Kane odwraca go w stronę ringu i wrzuca do kwadratowego pierścienia Hiptossem. Big Red Monster wykonuje Leg Drop i przechodzi do pinu, 1... 2... i kickout! Kane poprawia swoją rękawicę, Bryan powoli staje na nogi, Glen chwyta go za szyję i wynosi pod Chokeslam, ale w powietrzu Daniel chwyta go za rękę i przechodzi do YES Locku! Kane próbuje dosięgnąć do lin, ale chyba nie jest w stanie ich złapać, Taker leży poza ringiem i nie może mu pomóc, ale Kane ostatecznie doczołgał się do lin, jednak jego ramie jest w złym stanie. Daniel staje nad rywalem i wykonuje serię kopnięć w ramie rywala, jednak Kane odpycha go, Bryan odbija się od lin, a Big Red Monster łapie go za szyję, wynosi pod Chokeslam ale kiedy Daniel jest w powietrzu Kane upuszcza go i łapie się za ramie. Bryan nie marnuje czasu i zapina kolejny YES Lock! Taker próbuje wczołgać się do ringu, jednak Kane odklepuje!

 

Zwycięzcy:

Gods of Wrestling via Submission

 

Daniel i Antonio bronią pasy Tag Team! Odbierają swoje pasy, wskakują na narożniki i celebrują zwycięstwo z fanami. Bogowie przytulają się na środku ringu i opuszczają ring, ale to chyba nie koniec emocji. Taker podnosi się, patrzy na brata i pomaga mu wstać. Kane nie może utrzymać się na nogach, klęka przed Undertakrem a Deadman patrzy na niego przez chwilę, podnosi i mamy Tombstone Piledriver! Rozpad w Brothers of Destruction! Taker wychodzi z ringu i zostawia w nim nieprzytomnego brata, kolejne RAW powinno nam przynieść wyjaśnienie.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Przenosimy się na zaplecze, jesteśmy w ciemnym pomieszczeniu, po chwili zapala się lampa naftowa i naszym oczom ukazuje się Bray Wyatt. Nie ma przy nim Erica Rowana ani Luka Harpera.

 

 

Bray Wyatt: Jest teraz bezpieczny, nie było się czego bać. Od teraz moja rodzina tutaj w WWE będzie liczyła trzech braci, brata Erica, brata Luke'a i brata Reya, ale to jeszcze nie koniec. Ja wiem... Wiem kto dołączy do mojej rodziny. Opór nie ma sensu, D... <śmiech> Nie, jeszcze nie dzisiaj... Dowiecie się, niedługo. Wszyscy. Jeden po drugim, każdy w końcu dołączy do mnie, dla każdego jest przy mnie miejsce. Ludzie potrzebują lidera, a ja jestem tym, kto potrafi wskazać właściwy kierunek zbłąkanym... Follow the Buzzard

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

http://2.bp.blogspot.com/-2YerQ3ywyYw/VM4Ha0plt2I/AAAAAAAAAJM/08rI_B0jjDo/s1600/shield%2Bhhh.png

The Shield vs. Triple H & Randy Orton

 

Wybrzmiewa "Time to play the game", co oznacza że za chwilę na arenie pojawią się Triple H i Randy Orton. Fani chantują, jednak zawodnicy już długi czas nie pojawiają się na arenie. Fani zaczynają się niecierpliwić a na titantronie pojawia się obraz z kamery. Kamerzysta biegnie korytarzem, w oddali słychać odgłosy walki, kamerzysta wychyla się zza rogu i widzimy jak członkowie The Shield obijają Huntera i Ortona! Seth, Roman oraz Dean biją i kopią rywali, po chwili podnoszą Huntera i wykonują Triple Powerbomb przez stół! Dean rozstawia krzesełko i przytrzymuje nad nim półprzytomnego Ortona, a Rollins wykonuje na nim Curb Stomp! Shield oddala się i pozostawia HHH i Ortona na ziemi.

 

 

 

 

 

 

Następne PPV

WWE-SummerSlam-Logo.png

Summerslam

 

 

 

 

 

 

 

http://4.bp.blogspot.com/-ugmM0xGwj74/VM4HY26wjaI/AAAAAAAAAIo/ayFRNzcKszU/s1600/cena.png

Main Event

Ladder Match for Money in the Bank Briefcase

CM Punk vs. John Cena

 

Pora na Main Event dzisiejszego wieczoru. Pierwszy do ringu wejdzie John Cena. John oddalił się od pasa WWE, jednak wygrana w dzisiejszej walce da mu szansę na powrót na szczyt. Cena wolnym krokiem zmierza w dół rampy, wchodzi do ringu i staje przy narożniku, teraz pora na jego rywala. CM Punk zjawia się na arenie, klęka na szczycie rampy, wodzi ręką po ziemi, wstaje i pokazuje na walizkę która już wisi nad ringiem. Punk wita się z fanami po obu stronach rampy i wchodzi do ringu. Walka rozpoczyna się.

 

Sędzia nakazuje uderzć w gong i mamy początek walki. Obydwaj zawodnicy od razu wychodzą z ringu, Punk podnosi drabinę, jednak zanim zdołał wrzucić ją do ringu atakuje go John Cena który obiegł ring dookoła. John podnosi drabinę którą upuścił Punk i próbuje wymierzyć cios, jednak Brooks robi unik, przechodzi za plecy rywala i wykonuje Dropkick. Cena potyka się o schodki i upada, a Punk podnosi go i wykonuje Snap Suplex na drabinę. CM ponownie podnosi rywala i wykonuje Irish Whip w barierki a następnie szarżuje na niego i wykonuje Knee Strike. Punk podnosi drabinę i wrzuca ją do ringu a następnie rozkłada ją na środku ringu, szybko wbiega na jej szczyt i zaczyna szarpać się z walizką. Czyżby ta walka miała się zakończyć tak szybko? Nie! John Cena już wstaje, wskakuje do ringu i przewraca drabinę, jednak Punk w porę z niej zeskakuje. Drabina opiera się o narożnik, zawodnicy ruszają na siebie, Phil próbuje utrzymać inicjatywę, zapina klincz jednak Cena powala go Face Slamem. CM klęczy i trzyma się za szczękę, a John odbija się od lin i dokłada Floatover DDT. Cena wrzuca rywala w narożnik i zasypuje go serią ciosów w korpus, a następnie robi kilka kroków dystansu, rozpędza się i mamy Corner Smash. Punk stoi oparty o narożnik, a John zabiera się za rozkładanie drabiny, jednak zmienia zdanie i próbuje uderzyć nią w Punka, jednak ten schyla się i przebiega pod drabiną. Cena odwraca się a CM wykonuje Dropkick w drabinę, John upuszcza ją i wpada w narożnik. Punk kładzie drabinę w przeciwległym narożniku, chwyta Cenę i wrzuca go w drabinę Irish Whipem, a następnie rozpędza się i mamy Stinger Splash, ale Cena odsuwa się i CM uderza w drabinę. John wykorzystuje sytuację i wykonuje Proto Bomb, a następnie odbija się od lin i mamy Five Knuckle Shuffle! John podnosi drabinę, ustawia ją na środku ringu i próbuje ściągnąć walizkę, jednak Punk po chwili do niego dołącza i zawodnicy razem szarpią się z walizką. John wykonuje kilka ciosów w głowę rywala, Punk osuwa się kilka szczebli w dół, jednak szybko wraca na szczyt i odpowiada rywalowi ciosami w głowę. Cena blokuje jeden z ciosów i próbuje na niego odpowiedzieć, jednak Punk łapie go za głowę i uderza nią o drabinę a następnie przeskakuje nad rywalem i wykonuje Sunset Flip! Cena siada na macie i trzyma się za plecy, Brooks dokłada kilka kopnięć w lędźwie, a następnie odbija się od lin i wykonuje Shining Wizard! John leży przy linach, Punk poprawia drabinę która przesunęła się kawałek przy poprzedniej akcji, a następnie wchodzi na nią powoli i chwyta za walizkę. Phil z każdą sekundą jest bliżej wygranej, jednak Cena dochodzi do siebie, podchodzi chwiejnym krokiem do drabin i chwyta Punka za nogę. CM puszcza walizkę i schodzi parę szczebli na dół, jednak po chwili udaje mu się odepchnąć rywala który upada przy linach. Brooks szybko ponownie wspina się się na szczyt drabiny, jednak Cena równie szybko staje na nogi i ponownie próbuje ściągnąć rywala na matę, jednak i tym razem Punk szybko sobie z nim radzi. Chicago Made chwyta za walizkę ale John podejmuje trzecią próbę zneutralizowania rywala, John chwyta Punka i mamy Powerbomb z drabiny! Cena podchodzi do narożnika i opiera się o niego żeby złapać oddech, po chwili patrzy na drabinę, następnie na leżącego Punka i podchodzi do drabiny. Cena wchodzi na kilka szczebli, jednak zauważa że Punk powoli wstaje i postanawia zejść na matę i przewrócić drabinę. John podchodzi do Punka, chwyta go za głowę, jednak CM wbija się barkiem w brzuch rywala i wpycha go w narożnik gdzie wykonuje serię Shoulder Tackle. Cena stoi w narożniku a Punk nie tracąc czasu odbija się od lin i wykonuje Flying Knee a następnie dokłada Bulldoga. Phil sygnalizuje Go To Sleep, podnosi Johna jednak ten w identyczny sposób co jego rywal chwilę temu wpycha go do narożnika i zasypuje korpus Punka serią ciosów. John robi kilka kroków dystansu, rozpędza się i wykonuje Stinger Splash a następnie odbija się od lin i mamy One Handed Bulldog. Punk podnosi się i atakuje rywala Clotheslinem, ale John schyla się i kontruje na Proto Bomb, po czym szybko odbija się od lin i mamy Five Knuckle Shuffle! John ustawia się przy narożniku, i czeka aż Brooks staje na nogi, jednak po chwili jest już zniecierpliwiony i sam podnosi rywala. Cena bierze Punka na barki, szykuje się do Attitude Adjustment, jednak Phil zsuwa się z barków rywala i wykonuje Side Kick a następnie dokłada Swinging Neckbreaker. Punk podnosi rywala, bierze go na barki, wyrzuca w powietrze i wykonuje Go to Sleep, jednak opiera się rękami o kolano Punka i wykonuje Gut Kick a następnie dokłada Gutwrench Suplex. John ponownie wynosi rywala pod Attitude Adjustment, jednak i tym razem Punk schodzi na matę, i tym razem wykonuje potężny High Kick! John chwieje się na nogach, Brooks wynosi rywala i mamy w końcu Go to Sleep! Brooks podnosi rywala i wyrzuca go nad linami, a sam rozkłada drabinę i zaczyna się po niej wspinać, jednak zatrzymuje się w połowie i patrzy na Cenę, co zrobi Punk? Punk idzie po Johna! CM schodzi z drabiny, opuszcza ring i podchodzi do Ceny, ale ten zaskakuje go wykonując Drop Toe Hold na barierki. Punk trzyma się za brzuch i stoi zgięty w pół, a John podnosi się i wykonuje Floatover DDT. Cena chwyta barierki i powoli staje na nogi a następnie podchodzi do stołu komentatorskiego i zdejmuje z niego wierzchnią warstwę. John odwraca się w stronę rywala, ale ten tylko na niego czekał i mamy Roundhouse Kick! John wpada na stół i kładzie się na nim, a Punk wchodzi do ringu. CM przestawia drabinę bliżej lin i wdrapuje się na nią, następnie staje na jej szczycie, podnosi ręce do góry i mamy Flying Elbow, jednak Cena odsuwa się i Punk z hukiem niszczy stół komentatorski! John czołga się w stronę ringu, z trudem do niego wchodzi do ringu a następnie przestawia drabinę na środek ringu, wchodzi na nią, ale w tym momencie wybrzmiewa Theme Song The Shield! Członkowie "Tarczy" schodzą do ringu przez publiczność i stają dookoła ringu. Zawodnicy patrzą na Johna Cenę który siedzi na drabinie. John rozgląda się, i szybko wbiega na szczyt drabiny. Roman, Seth i Dean wskakują do ringu i łapią Cenę, ten próbuje jeszcze chwycić walizkę, jednak Seth i Dean trzymają go za nogi. Roman wchodzi pod Cenę, i mamy Triple Powerbomb z drabiny! Ambrose i Rollins podnoszą jeszcze Johna, Roman szarżuje i mamy Spear! Shield opuszcza ring i podchodzi do CM Punka, jednak nie atakują go i opuszczają arenę przez publiczność. Punk wchodzi do ringu, podchodzi do drabiny, patrzy jeszcze na Cenę jednak ten leży przy linach. CM wdrapuje się na szczyt drabiny i zdejmuje walizkę!

 

Zwycięzca:

CM Punk

 

A więc Punk broni swojej walizki, jednak robi to ze znaczną pomocą The Shield. CM celebruje wygraną na szczycie drabiny, po czym schodzi z niej i udaje się w stronę zaplecza zostawiając w ringu leżącego Johna. Tym obrazkiem kończymy Battleground, zobaczymy jak sprawy rozwiną się na RAW. Tradycyjnie zapraszam do oceniania i komentowania, chociaż nie wiem czy ukaże się kolejny odcinek ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/11/#findComment-378772
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 181
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • xYoohas

    63

  • Giero

    20

  • shocker98

    12

  • Mr. Ghost

    12

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Długo Ci szło pisanie tej gali, ale w końcu wyszła na światło dzienne i dobrze :)

 

Od razu zaczynamy od Rey'a i Bray'a. Luchador niespodziewanie wygrywa... ale przez wyliczenie. Sprytnie rozpisanie finału walki i zapowiada się, że Mr. 619 jednak dołączy do Wyattów. Kolejny Daniel Bryan?

 

Cody jednak broni pasa mistrzowskiego. Ciekawe kto kolejnym rywalem. Podobnie Rusev, który wręcz niszczy Alexieva.

 

Jericho ponownie mistrzem! To chyba oznacza, że Ziggler odpada już z rywalizacji o WHC. Teraz pewnie Big E będzie chciał rewanż.

 

Proszę nie rób ponownie Kane vs Taker, już tyle razy to było... fajnie, że Bogowie obronili pasy.

 

Widzę, że Shieldów z Ortonem i Hunterem zostawiasz jednak na SummerSlam.

 

No i Tarcza ponownie miesza, ale w main evencie. Dobrze, że Punk nadal będzie Mr. Money in the Bank.

 

Gala jak zwykle na poziomie, ale widać, że służyła temu, by zakończyć rywalizacje i podbudować je na odświeżyć przed SummerSlam. Mam nadzieję, że nie kończysz pisać. Wiem, że booking zone przeżywa kryzys, ale jak jeszcze ty odejdziesz to będzie ciężej. Życzę weny!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/11/#findComment-379069
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  119
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2012
  • Status:  Offline

Zacznę może od tego, że nie ogarniam co dzieje się w Twoich diary i skomentuję to ogólnikowo. Walk nie czytaem "od deski do deski" ale fragmentu, które przeczytałem były ok :) Będę już starał się czytać dalsze walki, całę :)

 

Wyników nie będę komentował, jeszcze, bo nie wiem, co się działo u Ciebie, więc ciężko mi coś tu wystukać na klawiaturze. Mam tylko nadzieję, że zwycięzcy nie zostali nimi bez powodu, a z biegiem czasu ogarnę co u Ciebie się dzieje :P

 

Na plus na pewno speech Rocka, który spośród czterech (chyba tyle było :P) segmentów był zdecydowanie najlepszy. Świetny pomysł z tym speechem. Ogólnie podobał mi się Wyatt, tzn, widzę, że Mysterio "dołącza" do grupy, a może na tym się nie zakończy :)

 

Ziggler w segmencie z Jericho trochę "lalusiowato" wyszedł, co zbytnio mi nie podchodzi do gustu oraz do tego zawodnika, ale cóż - nie ja decyduję o tym :)

 

Pisz gale, ogarnę co się dzieję, a komentarze już będą obszerniejsze :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/11/#findComment-380469
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.04.2015
  • Status:  Offline

Damn, tak na początek niewiele ogarniam ale postaram się wypowiedzieć skoro zaprosiłeś żeby rzucić okiem :P

 

Widzę tutaj Battleground w przeciwieństwie do prawdziwego WWE coś znaczy i ma świetne walki. Main event gali bardzo mi się podobał no i starcie o walizkę zawsze podnosi emocję.

 

Boris Alexiev zamiast Santino? Ciekawy pomysł ale ja go nie kupuję bo i tak zawszę będę widział w tej postaci Santino.

 

Mysterio vs Wyatt, ciekawa walka i zakończenie. Nie wiem co to za formująca się grupa bo póki co jeszcze nie ogarniam ale czy na pewno luchador tam pasuje? Nie wiem.

 

Szkoda że nie doszło do walki Trypla i Ortona z Shieldami- mam nadzieję ze na Summerslam ta walka się odbędzie i triumf odniosą już ci bardziej doświadczeni panowie.

 

Ogółem strasznie chaotyczna ta opinia ale następnym razem będzie lepiej bo będę posiadał większą wiedzę, życzę dużo pomysłów i chęci. :grin:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/11/#findComment-381090
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  308
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.08.2014
  • Status:  Offline

W końcu przeczytałem to skomentuję.

 

Ciekawa sytuacja z Braye'em. Wyatt takim zakończeniem walki pokazał, że nie zależało mu na zwycięstwie w tej walce i z czasem się dowiedzieiśmy po co było potrójne Sister Abigail.

 

Wywiad z Ceną dosyć krótki, zwłaszcza jak na PPV, ale nie było źle.

 

Cody obronił pas i dobrze. Fajnie, że zrobił to czysto, bo w ten sposób pozbył się już Barretta i może ruszyć w nowy feud.

 

Fajny segment uczestników walki o WHC, który dobrze podgrzał atmosferę przed walką.

 

Rusev wygrywa, ale nie wiem czy to dobre czy źle. Czas pokaże. Nie rozumiem po co była ta cała akcja z rzuceniem schodami w sędziego skoro i tak wygrał przez submission.

 

Walka o WHC jest strasznie nisko u ciebie w karcie. Trochę lipa, że wygrał Jericho, bo ja liczyłem w tej walce na Zigglera, ale zobaczę jak go dalej poprowadzisz. Końcóka taka strasznie mocna w wykonaniu Chrisa, która pewnie miała go zbudować w roli mistrza.

 

Fajny pomysł z takim wywiadem przeprowadzonym z The Rockiem przez samego siebie. Fajni się to czytało i zawsze jest to coś innego od wszystkiego.

 

Fajnie, że bogowie obronili pasy, ale końcówka trochę kiepska patrząc na to, że Daniel dwa razy w tak krótkim odstępie czasu założył mu dwa razy tak samo Yes Lock. Najciekawszym momentem był z pewnością atak Takera na Kane'a, a to oznacza kolejny, ciekawy feud.

 

Ciekawy speech Wyatta na zapleczu, w któym zapowiada, że ktoś dołączy do Bray'a, a to może oznaczać kolejny feud. Ja jestem za.

 

Fajnie, że nie doszło do walki Tarczowników, a to chyba oznacza, że na SS obejrzymy walkę 3 na 3. Może powrót Batisty i Evolution. Decyzja należy do ciebie, ale ja już delikatnie zasugerowałem ;)

 

No, no, fajna walka wieczoru. Spodziewałęm się tutaj interwencji Shield, bo wiem jak oni lubią być głównym tematem. Zobaczymy jak pociągniesz feud Punka z Rockiem, który się nieuchronnie zbliża na SS.

 

Fajna gala, która otworzyła nam drzwi do kilku ciekawych feudów. Po takim PPV z pewnością będę czekał na następny odcinek Raw.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/11/#findComment-381123
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  405
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2013
  • Status:  Offline

http://imageshack.com/a/img841/6820/lxwd.png

 

Minęło już sporo czasu od wydania Battleground, więc najwyższa pora na kilka Newsów i odpowiedź na komentarze ;)

 

 

:arrow: Za nami kolejna gala spod szyldu WWE, tym razem było to Battleground, a oto wyniki:

 

Rey Mysterio def Bray Wyatt via Countout

Cody Rhodes def Bad News Barrett via Pinfall - Intercontinental Championship Match

Alexander Rusev def Boris Alexiev via Submision - Russian Federation Championship

Chris Jericho def Big E Langston & Dolph Ziggler - World Heavyweight Championship Match

Gods of Wrestling def Brothers of Destruction - Tag Team Championship Match

CM Punk def John Cena - Money in the Bank Briefcase Ladder Match

 

:arrow: Nie odbyła się walka pomiędzy The Shield a Triple H i Randy Ortonem. Członkowie The Shield zaatakowali rywali przed walką uniemożliwiając jej rozpoczęcie. Ma to prowadzić do walki na Summerslam, która jednak ma już być walką 3 vs 3, co oznacza że być może na kolejnym RAW otrzymamy odpowiedź na pytanie kto będzie partnerem Huntera i Randala.

 

:arrow: Bray Wyatt przegrał swoją walkę, jednak tylko na papierze. Rey Mysterio został zabrany przez Harpera na zaplecze, więc w najbliższym czasie możemy spodziewać się kontynuacji motywu z powiększaniem rodzinki, mówi się, że kolejna ofiara Wyatta będzie gwiazdą najwyższego możliwego sortu.

 

:arrow: Bad News Barrett który przegrał walkę o pas Interkontynalny nie ma przed sobą świetlanej przyszłości. Oficjele pokładali w nim spore nadzieje, jednak nie zebrał on przewidywanej reakcji, co poskutkowało jego przegraną, ponieważ w chwili jego powrotu plan zakładał przejęcie przez niego pasa IC.

 

:arrow: Boris Alexiev ponownie został kontuzjowany, i prawdopodobnie nie zobaczymy go w ringu przez kilka do kilkunastu tygodni. Dodatkowo federacja nie zamierza dalej ciągnąć motywu rosyjskiego zawodnika, więc prawdopodobnie powróci już jako Santino Marella.

 

:arrow: Alexander Rusev obronił swój pas Russian Federation, ale oficjele nie zamierzają dalej ciągnąć motywu walki USA-Rosja. Po Battleground pas zostanie zamieniony na pas European Championship, a kolejny pretendent nie będzie powoływał się na motywy walki pomiędzy państwami.

 

:arrow: Pomimo porażki, Dolph Zigger nie zwolni tempa. Dolph jest szykowany do przejęcia jednego z pasów, być może już na Summerslam.

 

:arrow: Gods of Wrestling obronili swoje pasy, co oznacza, że powinniśmy poznać nowych pretendentów. Stanie się to już na kolejnym RAW, a będą nimi zawodnicy znajdujący się już w rosterze. Kolejny duży rywal jest szykowany na okres po największej gali lata.

 

:arrow: Pomimo rozpadu w Brothers of Destruction nie będziemy świadkami ich feudu. Na RAW #21 rozstrzygnie się który z braci ruszy w drogę na Summerslam.

 

:arrow: WWE nie przewiduje inkasacji walizki wcześniej niż na Summerslam.

 

 

Ok, teraz pora na komentarze których było całkiem sporo ;)

 

Sprytnie rozpisanie finału walki i zapowiada się, że Mr. 619 jednak dołączy do Wyattów. Kolejny Daniel Bryan?

 

Kolejny? Tak. Daniel Bryan? Nie. Widzieliśmy to już w prawdziwym WWE, wiem, że czasami nie da się uniknąć powtórzeń, jednak tym razem postawię na kogoś, kogo nigdy nie zobaczymy w tej roli, powinno być ciekawie, przynajmniej na początku. Pomysł jest, zobaczymy jak wyjdzie.

 

Proszę nie rób ponownie Kane vs Taker, już tyle razy to było...

 

;)

 

Najciekawszym momentem był z pewnością atak Takera na Kane'a, a to oznacza kolejny, ciekawy feud.

 

Niestety, ten feud trzeba było zakończyć, a głupio by było gdyby po prostu ich drogi się rozeszły. Tak jak wspomniał Gierobak, ten feud już widzieliśmy, a ja pozostawię sobie tylko małą furteczkę gdyby jednak coś mi wpadło do głowy.

 

Na plus na pewno speech Rocka, który spośród czterech (chyba tyle było ) segmentów był zdecydowanie najlepszy.

 

Fajny pomysł z takim wywiadem przeprowadzonym z The Rockiem przez samego siebie. Fajni się to czytało i zawsze jest to coś innego od wszystkiego.

 

Dzięki :D Rockiem chyba najłatwiej pisać jakieś ciekawe segmenty, każdy z łatwością sobie wyobrazi jakby to wyglądało gdyby mówił to w prawdziwym świecie, efekt jest nie najgorszy ;)

 

Szkoda że nie doszło do walki Trypla i Ortona z Shieldami- mam nadzieję ze na Summerslam ta walka się odbędzie i triumf odniosą już ci bardziej doświadczeni panowie.

 

No chyba że... :twisted: Witam w BZ tak btw. chyba cię wcześniej tutaj nie widziałem, a jeżeli tak, to sorry :D

 

Zobaczymy jak pociągniesz feud Punka z Rockiem, który się nieuchronnie zbliża na SS.

 

Pudło. B4?

 

Fajna gala, która otworzyła nam drzwi do kilku ciekawych feudów. Po takim PPV z pewnością będę czekał na następny odcinek Raw.

 

Gala jak zwykle na poziomie, ale widać, że służyła temu, by zakończyć rywalizacje i podbudować je na odświeżyć przed SummerSlam.

 

No i spoko :D Nie wiem kiedy RAW, może w tym tygodniu, może nie, zobaczymy. Mam trochę wolnego, ale nie wiem czy znajdę chęci do dokończenia RAW ;) Do zobaczenia :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/11/#findComment-381249
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  405
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2013
  • Status:  Offline

http://imagizer.imageshack.us/v2/632x125q50/538/IiWRf4.png

RAW #21

4 tygodnie do Summerslam PPV

 

Witam wszystkich bardzo serdecznie na Monday Night RAW! Jesteśmy świeżo po Battleground które przyniosło nam kilka niespodziewanych wyników. Już dzisiaj powinniśmy dostać odpowiedź na pytanie czego chce The Shield? Zapraszam wszystkich na Monday Night RAW, zaczynamy już teraz.

 

 

Jesteśmy na zapleczu, konkretnie w szatni gdzie są już Triple H i Randy Orton. Zawodnicy siedzą przy swoich szafkach, lekko poobijani po wczorajszych wydarzeniach, panowie dyskutują i dołączamy do nich już w trakcie dyskusji.

 

Triple H: Zastanów się dobrze, napewno jest coś co zrobiliśmy obydwoje co mogło ich rozgniewać.

 

Randy Orton: O czym ty do cholery mówisz?! Trzech gości nie wiadomo skąd atakują nas tydzień po tygodniu a ty się zastanawiasz czym ich "rozgniewaliśmy"?! Przecież to jest nienormalne! Może jeszcze pójdziemy do nich i poprosimy żeby dali nam spokój?

 

Triple H: Uspokój się, po prostu chcę znaleźć przyczynę.

 

Randy Orton: Hunter, przecież oni powiedzieli nam o co chodzi! Obydwaj byliśmy blisko związani z McMahonem, obydwaj byliśmy mistrzami WWE, według nich, dzięki Vince'owi.

 

Triple H: Wiem co nam powiedzieli, ale przecież to nie ma sensu. Vince rządził tą federacją przez tyle lat, jak mielibyśmy być mistrzami nie za jego panowania, skoro on był tutaj od zawsze? To na pewno nie to...

 

 

Do szatni z hukiem wchodzi John Cena, Triple H szybko wstaje i podchodzi do niego.

 

 

John Cena: Powiedzieć wam o co w tym wszystkim chodzi?

 

Triple H: Wyjdź stąd! To nasza szatnia i nie zamierzam tolerować twojej obecności tutaj...

 

John Cena: Zamknij się, mam gdzieś twoją szatnię, a od wczoraj jedziemy na tym samym wózku. Gdyby nie Shield, to może już dzisiaj byłbym mistrzem WWE. Pytacie co jest powodem ich nieobecności, to już spieszę wam z wyjaśnieniami. Paul Heyman. Shield są zbyt krótcy żeby zrobić cokolwiek ze swojej inicjatywy, więc nie zastanawiajcie się nad tym co zrobiliście im, tylko nad tym co zrobiliście Heymanowi. Co zrobiliśmy Heymanowi. Jest Chairmanem, i chce wprowadzić nowy porządek. Wszyscy jesteśmy najlepszymi zawodnikami z czasów McMahona, a on chce zastąpić nas swoimi ludźmi. Nie wiem jak wy, ale ja nie zamierzam stać i czekać na ich ruch, jesteście ze mną?

 

Randy Orton: Skończyłeś? To wyjdź.

 

John Cena: Wiedziałem... Tchórze, nie potrzebuję waszej pomocy, sam sobie z nimi poradzę!

 

 

John wychodzi i trzaska drzwiami, a HHH i Orton stoją wryci z kwaśnymi minami.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Znajdujemy się już na arenie dzisiejszej gali i czekamy na to co ma za chwilę nadejść. "If ya smell!" Mistrz WWE The Rock w drodze na ring! Dwayne przyjmuje swoją pozę na szczycie rampy po czym rusza w drogę na ring. Rocky wchodzi na narożnik i podnosi do góry zaciśniętą pięść po czym chwyta za mikrofon.

 

 

The Rock: Finnaly... Nareszcie wróciłem do tego cudownego miasta, nie ma co do tego wątpliwości, ale nie tylko o to chodzi. Już za cztery tygodnie, na Summerslam, zobaczycie walkę o pas WWE. A więc mamy mistrza, mamy pas mistrzowski, mamy datę, ale ciągle brakuje nam jednej rzeczy bez której The Rock nie jest w stanie obronić pasa. Nie ma pretendenta którego mógłby pokonać. To teraz jest chwila prawdy, teraz okarze się kto podejmie moje wyzwanie i spróbuje odebrać mi tytuł. The Rock przychodził do tego ringu tydzień w tydzień przez cały miesiąc, robił co mogłem żeby sprowokować kogokolwiek, więc teraz jest ten moment.

 

 

Rocky staje przodem do titantronu, na arenie gaśnie światło i słyszymy głośne "DEEP!". Wybrzmiewa muzyka Braya Wyatta i Eater of the World wolnym krokiem zmierza w stronę ringu. Razem z nim są jak zwykle Eric Rowan i Luke Harper. Bray zajmuje miejsce w fotelu bujanym przy ringu i zdmuchuje ogień w lampie naftowej. Światło na arenie wraca, i w ringu stoją już Eric i Luke. Dwayne podchodzi do nich, po chwili odwraca się i stoi za nim Bray Wyatt! Rock odskakuje i staje w narożniku, Bray staje na środku a Rowan i Harper zajmują miejsce za nim

 

 

The Rock: Serio? Ty chcesz zostać mistrzem? A nie wolałbyś, no nie wiem, może porwać kogoś albo coś w tym stylu?

 

Bray Wyatt: Nie interesuje mnie twoje mistrzostwo Dwayne. Jestem tutaj żeby otworzyć ci oczy. Potrzebuję cię...

 

The Rock: Nie, nie, nie, nie, nie, nie... nie! Powiedz mi, że tego nie powiedziałeś. Nie interesuje cie mistrzostwo WWE? To po co zostałeś wrestlerem?! To tak jakby futbolista powiedział że nie chce wygrać Super Bowl.

 

Bray Wyatt: Daj mi dokończyć. Ludzie nie odczytali mojego przekazu, ciągle nie chcą za mną iść. Myślałem że Rey miał więcej fanów którzy poszliby za nim, jednak byłem w błędzie. Rey jest wolny, ale ja potrzebuje kogoś jeszcze.

 

The Rock: Zaraz, zaraz, co z Rey'em?

 

Bray Wyatt: Nie martw się, nic mu nie będzie. Jeszcze nikomu nic się nie stało po tym jak uwolniłem go od jego demonów. Potrzebuję cię Dwayne. Masz za sobą wielu fanów, ja mam za sobą moich braci i moje siostry. Dołącz do mnie, a twoi fani staną się moimi braćmi i moimi siostrami. Pomyśl tylko ile zbłąkanych ludzi możemy uwolnić... Dołącz do mnie Dwayne.

 

The Rock: Ty chyba jesteś nienormalny, po pierwsze, co do cholery zrobiłeś z Reyem, a po drugie, musiałbym chyba zamienić na rozumy z moim psem żeby z własnej i nieprzymuszonej woli dołączyć do twojej nienormalnej rodzinki.

 

Bray Wyatt: Rozumiem twój strach, każdy boi się zmian. Możesz potrzebować czasu żeby się zdecydować, albo ktoś będzie ci musiał pomóc podjąć decyzję, tak jak pomogłem Reyowi ją podjąć na Battleground.

 

The Rock: Grozisz mi? Czy próbujesz mnie wyzwać na pojedynek? Jeżeli mi grozisz, to wiedz że The Rock nie boi się jakiś byle typów z bagna. Jestem człowiekiem z miasta, i takie rzeczy nie robią na mnie wrażenia. A jeżeli chcesz zawalczyć ze mną na Summerslam, to odpowiedź brzmi... Nie.

 

Bray Wyatt: To takie zabawne, ty naprawdę myślisz, że masz jakiś wybór. Ty nie masz się na nic zgadzać, ty zostałeś wybrany. Będziesz bardzo wysoko w hierarchii, masz coś co sprawia że ludzie za tobą pójdą... A ja mam coś co sprawi, że ty pójdziesz za mną... Do zobaczenia niebawem

 

 

The Rock zarzuca sobie pas na ramię i odchodzi na zaplecze, a Bray rozkłada ręce i odchyla głowę do tyłu głośno się przy tym śmiejąc. Dwayne ma się czego obawiać.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Po raz kolejny przenosimy się do szatni, jednak tym razem jest to szatnia aktualnych mistrzów Tag Team, czyli Gods of Wrestling. Antonio Cesaro spokojnie siedzi i czyta książkę, natomiast Daniel Bryan nerwowo chodzi po pomieszczeniu. Cesaro próbuje spokojnie czytać, jednak co chwilę podnosi wzrok znad książki i patrz na swojego partnera. W końcu Antonio wzdycha, odkłada książkę, wstaje i zatrzymuje Daniela.

 

Antonio Cesaro: Hej, Daniel, co się dzieje? Myślałem że kiedy pokonamy Brothers of Destruction to w końcu przestaniesz się tak zachowywać. Nie ma się co denerwować, pokonaliśmy ich, i mamy ich z głowy, na pewno już z nami nie zawalczą, a kto wie czy kiedykolwiek jeszcze będą razem walczyć z kimkolwiek.

 

Daniel Bryan: Żartujesz sobie? Do tej pory mieliśmy na głowie tylko Undertakera i Kane'a, wiedzieliśmy kogo się spodziewać, czego się spodziewać i mniej więcej kiedy się tego spodziewać. Mieliśmy na nich plan, znaliśmy ich kolejny ruch zanim zdążyli go wykonać a nawet zanim jeszcze o nim pomyśleli, a teraz? Nie wiemy kto będzie chciał zabrać nam nasze pasy, nie wiemy kiedy, nic nie wiemy! Ciągle myślisz że mogę się już nie denerwować?! Teraz muszę być jeszcze bardziej czujny niż do tej pory. Każdy jest naszym potencjalnym rywalem i może zaatakować w każdej chwili.

 

Antonio Cesaro: I co teraz?

 

Daniel Bryan: Potrzebujemy planu...

 

Antonio Cesaro: Nie! Nawet nie chcę o tym słyszeć! Nie zamierzam znowu chować się po schowkach na mopy i analizować plany budynku, to jest chore! Nie możemy po prostu dawać z siebie stu procent i walczyć najlepiej jak umiemy?

 

Daniel Bryan: Możmy, pewnie że możemy. Możemy też po prostu oddać pasy i mieć spokój, tego właśnie chcesz?!

 

Antonio Cesaro: Dobrze wiesz, że nie. Usiądź, uspokój się, wszystko będzie dobrze Zaraz pomyślimy nad planem, tylko się uspokój. Mamy dzisiaj walkę i musisz mieć czysty umysł

 

Daniel Bryan: Masz rację... masz rację.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

http://2.bp.blogspot.com/-4zW9JzcAaZw/VVS45766hoI/AAAAAAAAAKQ/EJH5LSXCr8c/s1600/zigg%2Bsin.png

Dolph Ziggler vs. Sin Cara

Pierwszy do ringu wejdzie Sin Cara. Latynos staje na szczycie rampy, wskazuje palcem w stronę ringu a następnie rozpędza się i wskakuje do kwadratowego pierścienia. Sin wchodzi na narożnik i patrzy na fanów, zdaje sobie sprawę z tego, że czeka na niego dzisiaj ciężkie zadanie, gdyż jego przeciwnikiem będzie były mistrz Wagi Ciężkiej, Dolph Ziggler. Showoff kręci biodrami na szczycie rampy, a następnie zmierza w dół rampy, wchodzi do ringu i wspina się na narożnik. Walka za chwilę się rozpocznie.

 

Sin próbuje przejąć inicjatywę, rusza na rywala, jednak Dolph powala go Headlock Takedownem, i pinuje, 1... i kickout! Zawodnicy ponownie stoją na nogach, zapinają klincz i tym razem to Cara zapina Headlock, jednak Ziggler odbija go od lin, Latynos rozpędza się, Showoff przygotowuje się do wykonania Back Body Dropu, ale Sin efektownie przeskakuje nad nim i mamy Sunset Flip oraz pin, 1... i kickout! Sin podnosi rywala, ale ten odpycha go i wykonuje Dropkick po którym Latynos ląduje w narożniku. Ziggler podchodzi do przeciwnika, wykonuje Irish Whip w przeciwległy narożnik, rozpędza się i wykonuje Stinger Splash. Sin upada na matę, a Dolph wykonuje Rolling Elbow Drop Combo a po dziesiątym Elbow Dropie mamy pin, 1... 2... i kickout! Showoff podnosi rywala, robi kilka kroków w bok i wykonuje Superkick, jednak Sin robi unik i błyskawicznie kontruje na Enzugiri! Ziggler chwiejnym krokiem dostaje się do narożnika, a Cara podbiega do niego i mamy Monkey Flip. Dolph leży na środku ringu, a Sin Cara staje na apronie, chwyta liny i wykonuje Slignshoot Frog Splash. Pin, 1... 2... i kickout! Sin podnosi rywala i podchodzi z nim do narożnika a następnie wchodzi na niego razem z Zigglerem, Cara szykuje się do Spanish Fly, ale Dolph wykonuje kilka ciosów łokciem w tył głowy rywala po których Latynos puszcza przeciwnika, jednak ciągle trzyma się na linach ale nie na długo, bo Dolph dokłada kilka Headbuttów i spycha przeciwnika na matę. Sin szybko podnosi się ale nie na długo, bo Dolph wykonuje Diving Crossbody! 1... 2... i kickout! Ziggler podnosi rywala, wykonuje Irish Whip i szybko przechodzi za plecy biegnącego rywala by zapiąć Sleeper Hold! Zawodnicy stoją na środku ringu, Cara wyciąga ręce w stronę lin, jednak są od nich bardzo daleko. Sin zaczyna powoli podchodzić do lin, a po chwili jest już przy nich i chwyta je. Dolph schodzi z pleców rywala, jednak ten popełnia błąd, puszcza liny będąc ciągle tyłem do Zigglera który wykonuje Zig Zag! 1... 2... 3.

 

Zwycięzca:

Dolph Ziggler via Pinfall

 

Ziggler wchodzi na narożnik jednak nie jest specjalnie szczęśliwy. To tak naprawdę wygrana na pocieszenie, bo stracił swój pas i będzie mu teraz bardzo ciężko wrócić na szczyt.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Przenosimy się na zaplecze gdzie Matt Striker przeprowadzi wywiad z mistrzem Interkontynentalnym, a więc jego gościem jest Cody Rhodes.

 

 

Matt Striker: Witam wszystkich, moim dzisiejszym gościem jest mistrz Interkontynentalny, Cody Rhodes. Cody, na Battleground pokonałeś Bad News Barretta i obroniłeś swój pas, jak się czujesz po tym sukcesie?

 

Cody Rhodes: Większość zawodników z rosteru powiedzieliby że są zaskoczeni, że się nie spodziewali i tak dalej, ale ja wiem, że ciężko zapracowałem sobie na ten sukces. Pomijam już fakt, że jest to już kolejna obrona pasa w moim wykonaniu, bo ważniejsze jest jak się tutaj znalazłem. Ciężka praca, trening i efekty przyjdą same.

 

Matt Striker: Wielu zarzucało ci, że owszem, obroniłeś pas, jednak nigdy tak na prawdę go nie zdobyłeś.

 

Cody Rhodes: Mój ojciec przez całą moją karierę ostrzegał mnie przed takimi ludźmi, i wpoił mi słowa które pamiętam do dzisiaj. "Kiedy osiągniesz szczyt to zawsze znajdą się ludzie którzy będą chcieli cię z niego zrzucić". I będą to robili w każdy możliwy sposób, będą szukać aż znajdą, cokolwiek żeby ci zaszkodzić...

 

 

W tym momencie przez kadr przeszedł Dolph Ziggler który idzie do swojej szatni po walce.

 

 

Cody Rhodes: Hej, co ty robisz?! Mam tutaj wywiad, nie widzisz?

 

Dolph Ziggler: Stary, wyluzuj, już idę.

 

Cody Rhodes: I dobrze, Matt chce zrobić wywiad z mistrzem...

 

Dolph Ziggler: Byłem mistrzem Wagi Ciężkiej, więc robi go z tobą bo akurat byłem zajęty.

 

Cody Rhodes: Właśnie, byłeś. Twój czas już minął i raczej nie wróci zbyt szybko.

 

Dolph Ziggler: Serio? Porównujesz pas Wagi Ciężkiej do Interkontynentalnego? Komuś tutaj chyba sodówka uderzyła do głowy. Ja walczyłem o swój tytuł z Chrisem Jericho, a ty? Bad News Barrett? To szczyt twoich możliwości? Lepiej by było dla ciebie żebyś nie stanął mi na drodze, bo tego byś nie chciał.

 

Cody Rhodes: Super, możesz już iść. Odpocznij po ciężkiej walce z Sinem Carą i czekaj na moją z CM Punkiem. Coś mówiłeś o poziomie moich przeciwników? Dobra, nie mam już ochoty na rozmowy

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Wracamy do ringu, wybrzmiewa Theme Song Antonio Cesaro, i do ringu zmierzają Gods of Wrestling. Zawodnicy witają się z fanami i wchodzą do ringu.

 

 

Antonio Cesaro: Mistrzowie Tag Team, Daniel Bryan i Antonio Cesaro. Już nie pamiętamy o poprzednich rywalach, ich czas już minął. Teraz pora dowiedzieć się kto ma na tyle odwagi żeby zmierzyć się z nami, i odebrać nam...

 

 

Wybrzmiewa Theme Song Big Showa, i gigant pojawia się na arenie a razem z nim John Morrison. Chyba nie będą wdawać w dyskusje, tylko od razu przejdziemy do walki.

 

 

http://4.bp.blogspot.com/-mOLnSCcUOgU/VVS4w6Yod9I/AAAAAAAAAJ0/j6jZW7PLOxo/s1600/gow%2Bshowmor.png

Non-title Match

Gods of Wrestling vs. Big Show & John Morrison

 

W ringu zaczną Daniel i John. Morrison próbuje zapiąć klincz, jednak Bryan wykazuje się sprytem, przechodzi za plecy rywala i zapina Waist Lock, a następnie przechodzi do Russian Leg Swep i pinuje, 1... i kickout! John szybko staje na nogi, ale Daniel sprowadza go do parteru Headlock Takedownem i pinuje, 1... i kickout! Morrison staje przed rywalem, a ten atakuje go Low Kickiem. John zgina nogę, Daniel staje mu na łydkę i Morrison klęka na macie, a Bryan wykonuje serię Rapid Shock Kicks którą chce zakończyć kopnięciem w głowę, jednak John robi unik, szybko dopada do rywala, zapina Waist Lock, wbiega w liny i wykonuje przewrót w tył przechodząc do pinu, 1... 2... i kickout! Obydwaj szybko stają na nogi, jednak tym razem John wyprzedza rywala i wykonuje Dropkick po którym Bryan odbija się od lin, a następnie zostaje powalony Spinning Heel Kickiem. Daniel doczołgał się do narożnika, staje w nim a John wykonuje Flying Chuck, ale Dragon robi unik. John podnosi się i podchodzi do rywala, ale Daniel wykonuje Gut Kick, wskakuje na narożnik i mamy Sunset Flip do którego Bryan dokłada kopnięcie w głowę, pin, 1... 2... i kickout! Daniel podnosi rywala i podchodzi z nim do Cesaro żeby wykonać zmianę. Bryan krępuje ręce Morrisona za jego plecami i staje na środku ringu, a Antonio wchodzi na narożnik i mamy Diving Uppercutt. Antonio chwyta rywala i wynosi go pod Goth Style Neutralizer, ale John kontruje to na Back Body Drop. Cesaro ląduje przy narożniku, a Morrison nie traci czasu, wskakuje na narożnik i mamy Starship Pain! JoMo zmienia się z Big Showem który staje przy narożniku i szykuje się do K.O. Punchu, ale Daniel wyciąga partnera z ringu! Bryan zabiera pasy, i razem z partnerem udają się w górę rampy, sędzia doliczył do dziesięciu, mamy Count Out!

 

Zwycięzcy:

John Morrison & Big Show via Count Out

 

Daniel i Antoino zatrzymują się na szczycie rampy, a Big Show i John stoją w ringu i pokazują że będą chcieli przejąć ich pasy. Pierwsza runda na pewno dla pretendentów, zobaczymy jak zareagują na to mistrzowie.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Jesteśmy na zapleczu, kamerzysta biegnie za dźwiękiem walki, wybiega w korytarz i widzi leżącego Undertakera! Kamerzysta woła o pomoc, jednak zanim zdążyła ona nadejść zza zakrętu wyjeżdża Kane na wózku widłowym! Kane ma na podnośniku kilka skrzyń, jedzie prosto na brata, hamuje przed nim i ciężkie skrzynie spadają prosto na Undertakera! Kane wychodzi z wózka i oddala się, a porządkowi którzy przybiegli próbują wydostać Deadmana spod skrzyń. To może się bardzo źle skończyć dla Undertakera.

 

 

 

 

 

 

Następne PPV

WWE-SummerSlam-Logo.png

SummerSlam

 

 

 

 

 

Break the walls now! Mistrz Wagi Ciężkiej Chris Jericho w drodze na ring! Y2J idzie środkiem rampy i nie rozgląda się na boki, jest wpatrzony prosto w ring, wchodzi do niego i już ma rozpocząć przemowę, ale na arenie pojawia się Big E Langston. Były mistrz Wagi Ciężkiej również wchodzi do ringu, każdy domyśla się o czym będzie rozmowa. Big E stoi przed Chrisem i milczy.

 

 

Chris Jericho: Będziesz tak stał i nic nie mówił? Po to właśnie tutaj przyszedłeś? Stać? Równie dobrze mogłeś stać na zapleczu i słuchać tego co...

 

Big E Langston: Jestem w stanie zrozumieć prawie wszystko, ale jedna rzecz ciągle mnie zastanawia. Przez cały czas kiedy Dolph był mistrzem mówiłeś mi żebym się wyrwał, że stać mnie na zdobycie mistrzostwa Wagi Ciężkiej, a potem kiedy w końcu mi się udało, to mnie go pozbawiasz

 

Chris Jericho: Serio? Powiedz mi że robisz sobie ze mnie jaja, bo nie wytrzymam. A co miałem ci powiedzieć, żebyś stał przy Zigglerze i bronił go przed wszystkim, byłeś w niego tak zapatrzony, że byłbyś w stanie jeszcze oddać mu tą walizkę. Najpierw skłucić dwóch "przyjaciół" a potem pozbawić ich wszystkiego, to jest najstarsza zasada w tym biznesie. Przyznaję, byłem trochę zaskoczony kiedy wykorzystałeś walizkę, ale jak widzisz i tak mam to czego chciałem.

 

Big E Langston: Wykorzystałeś mnie...

 

Chris Jericho: Proszę cię, to nie jest przedszkole! Tutaj nie ma nikogo kto mógłby cię poprzeć albo obronić, a jeżeli ktoś ci mówi że jest właśnie taką osobą, to kłamie. Teraz kiedy mam już ten pas mogę ci to powiedzieć. Tutaj każdy pracuje na swój rachunek, prędzej czy później i tak byś się zorientował, właściwie to powinieneś mi podziękować.

 

Big E Langston: Właściwie to masz rację, ale narazie się z tym wstrzymam. Podziękuję ci po SummerSlam, zaraz po tym jak odzyskam swój pas. Teraz jest mój czas, i muszę go wykorzystać najlepiej jak umiem. Taka okazja może się nie powtórzyć...

 

Chris Jericho: Wiesz co, parę miesięcy temu był tutaj taki jeden, też miał takie teksty, kropka w kropkę takie same. "Mój czas jest teraz", "Nigdy się nie poddawaj" i takie tam różne, ale potem coś go tknęło. Nazywa się John Cena, ale widzę że mamy tutaj kandydata na następcę.

 

Big E Langston: Widzę że dobrze się bawisz, ale mam ci do powiedzenie jeszcze tylko jedno dwa słowa. Summer Slam. Do zobaczenia Chris.

 

 

Big E opuszcza ring, a Jericho uśmiecha się i patrzy na Langstona który odchodzi.

 

 

 

 

 

 

 

Następne PPV

WWE-SummerSlam-Logo.png

SummerSlam

 

 

 

 

 

 

http://4.bp.blogspot.com/-UAGyklihOds/VVS42Fl8DoI/AAAAAAAAAJ8/dSqy7fOut4c/s1600/punk%2Brhodes.png

CM Punk vs. Cody Rhodes

 

Nie zwalniamy tempa i rozpoczynamy kolejny pojedynek. Pierwszy z zawodników za chwilę pojawi się na arenie, a będzie nim Cody Rhodes. Mistrz Interkontynentalny idzie w dół rampy i już za moment zajmie miejsce w ringu. Cody odprawił na Battleground Bad News Barretta i na chwilę obecną nie ma do jego pasa pretendenta, jednak mając na uwadze to, że kolejną galą jest największa gala lata - Summerslam, to na pewno znajdzie się ktoś chętny do walki. Rhodes już w ringu, wybrzmiewa "Cult of Personality" i na arenie pojawia się CM Punk. W swoim stylu spogląda na zegarek i rusza w drogę w dół rampy trzymając w ręce swoją walizkę MitB. Obydwaj zawodnicy są już w ringu, zaczynamy walkę.

 

Cody z respektem podchodzi do rywala, jest bardzo ostrożny. Chwytają się za ręce, jednak Rhodes zrywa chwyt. Zawodnicy ponownie podchodzą do siebie, ponownie chwytają się za ręce, ale tym razem Punk zapina Wrist Lock i przechodzi do Hammer Locku. CM stoi za plecami rywala, Cody próbuje dosięgnąć go łokciem jednak Punk jest sprytniejszy. Chicago Made popycha rywala który wpada w liny a następnie odwraca się, a Punk już czeka na niego z Dropkickiem po którym Cody wypada z ringu. Rhodes zatrzymuje się na barierkach, Punk wychodzi z ringu na apron i wykonuje Double Axe Handle, jednak Cody w porę się orientuje i uprzedza rywala wyprowadzając potężny cios w korpus. Punk stoi zgięty w pół a Cody pada na ziemię i mamy Dropdown Uppercut. CM chwieje się na nogach, Cody wrzuca go do ringu i pinuje, 1... i kickout. Mistrz Interkontynentalny podnosi rywala, wykonuje Irish Whip i powala przeciwnika Clotheslinem, po chwili dokłada kolejny i kończy serię Back Body Dropem. Rhodes próbuje podnieść rywala, jednak ten zaskakuje go Drop Toe Holdem i szybko dokłada Knee Crush. Cody trzyma się za prawe kolano, a Punk chwyta go za właśnie za prawą nogę i mamy Leg DDT. Punk podnosi rywala i wykonuje Irish Whip w narożnik, następnie rozpędza się i wykonuje Running High Knee do którego dokłada One Handed Bulldog. Punk sygnalizuje Go To Sleep, wynosi rywala na barki, jednak Cody zsuwa się po jego plecach jednocześnie chwytając głowe rywala. Cody trzyma przeciwnika pod Crossrhodes, ale Punk kontruje ten ruch na Am Trap Neckbreaker. Brooks próbuje podnieść rywala, jednak Cody zaskakuje go i wykonuje Small Package, 1... 2... i kickout! Punk szybko staje na nogi, jednak tam już czeka na niego Rhodes który wskakuje na drugą linę i mamy Disaster Kick! 1... 2... i kickout! Cody podnosi rywala, ale wybrzmiewa muzyka Dolpha Zigglera! Dolph staje na szczycie rampy, Cody staje przy linach i rozkłada ręce, i w tym momencie Punk wykonuje High Kick w tył jego głowy! Rhodes leży na macie, a Punk wskakuje na narożnik, podnosi ręce do góry i mamy Flying Elbow! 1... 2... 3.

Zwycięzca:

CM Punk via Pinfal

 

Rhodes może czuć się rozczarowany, wygrana było bardzo blisko, jednak ostatecznie to Punk zapisuje na swoim koncie kolejne zwycięstwo. Ziggler prawdopodobnie nie wytrzymał długo bez pasa na ramieniu i teraz chce położyć ręce na trofeum Rhodesa. Ziggler udaje się ja zaplecze a Punk jeszcze przez chwilę celebruje zwycięstwo.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

 

Jesteśmy na zapleczu, Antonio Cesaro próbuje dostać się do swojej szatni, jednak drzwi są zamknięte.

 

Antonio Cesaro: Daniel! Otwórz! Wiem że tam jesteś!

 

Daniel Bryan: Idź sobie!

 

Antonio Cesaro: Co ci się znowu stało? To tylko jedna walka, a ty zachowujesz się jakby świat się skończył. A poza tym, to na drzwiach tej szatni jest napisane "mistrzowie Tag Team", a o ile mi wiadomo, to ja jestem jednym z mistrzów, więc wpuść mnie natychmiast. OTWIERAJ TE DRZWI DO JASNEJ...

 

Daniel Bryan: Dla ciebie to tylko przegrana, ale dla mnie to znak. Potrzebujemy planu, i ja mam zamiar go wymyśleć, ale potrzebuję do tego spokoju. Więc jeżeli w dalszym ciągu chcesz być "jednym z mistrzów Tag Team", to weź swoją torbę i idź gdzieś I MI NIE PRZESZKADZAJ!

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

http://3.bp.blogspot.com/-lnaY44NUNQE/VVS45tOv46I/AAAAAAAAAKM/MpUacX19zHA/s1600/rus%2Bgab.png

Rusev (w/Lana) vs Justin Gabriel

 

W ringu stoi już Justin Gabriel, teraz czekamy na jego rywala który właśnie teraz pojawia się na szczycie rampy. Alexander Rusev oraz Lana idą w stronę ringu, wchodzą do kwadratowego pierścienia, jednak przed rozpoczęciem walki Lana ma kilka słów do powiedzenia.

 

Lana: Biedna Ameryka... Wasz bohater już drugi raz próbował pokonać Ruseva, i drugi raz nie tylko nie wygrał, ale nawet nie opuścił ringu o własnych siłach! I co wy teraz zrobicie? Już wam mówię, dokładnie to samo co do tej pory, będziecie patrzeć jak Rusev rozgniata rywala po rywalu broniąc swojego pasa Russian Federation! A pasa US nie zobaczycie już nigdy więcej.

 

Walka rozpoczyna się, Justin atakuje rywala Dropkickiem, jednak nie robi to na Rusevie żadnego wrażenia. Alexander rusza na rywala i powala go Superkickiem, a następnie zaciąga na środek ringu i zapina Accolade po którym Justin od razu się poddaje!

 

Zwycięzca:

Alexander Rusev via Submission

 

Rusev wygrał, jednak nie wypuścił rywala z dźwigni. Sędzia próbuje go odciągnąć, jednak nie daje rady. Po chwili na arenie wybuchają płomienie, i na arenie pojawia się Kane! Kane staje na szczycie rampy, a Rusev wystraszony cofa się pod liny i siada przytulając do siebie swój pas. Chyba mamy nowego pretendenta, jednak na rozwój sytuacji musimy poczekać do kolejnego RAW.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Ponownie przenosimy się na zaplecze, w ciemnym pokoju otwierają się drzwi, wchodzi przez nie Bray Wyatt trzymając w ręce lampę naftową, która jest jedynym źródłem światła w pomieszczeniu. Bray przechodzi przez pokój oświetlając przy tym twarze Harpera, Rowana oraz Reya Mysterio, jednak Rey jest jakby nieprzytomny, podtrzymywany przez pozostałych członków Wyatt Familly. Bray na chwilę zatrzymuje się przy Reyu, gładzi go po twarzy a następnie zajmuje miejsce w fotelu bujanym.

 

Bray Wyatt: Czasami zastanawiam się dlaczego ludzie dostali wolną wolę, jednak nie dostali umiejętności korzystania z niej. Cały czas podejmują decyzje, ale niewiele z nich jest dobrymi wyborami. Ja podaje im rozwiązanie wszystkich problemów jak na tacy, ale oni... WY! Wy macie klapki na oczach! Każdego dnia... Dołącz do mnie... A wy co? Sami sobie szkodzicie, ale już niedługo... Lubicie patrzeć na mistrzów, ale oni nie przekarzą wam nic, nie nauczą was niczego, ale mimo to jesteście w nich zapatrzeni jak w obrazek. The Rock... Spodziewałem się takiej reakcji od ciebie, ciężko ci się pogodzić z myślą, że twój los jest w moich rękach, a razem z nim los wszystkich zapatrzonych w ciebie ludzi... Follow the Buzzarrd

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Wracamy do ringu, wybrzmiewa "My time is now", i na arenie pojawia się John Cena. Cenator wchodzi do ringu i trzymając w ręce mikrofon wysłuchuje fanów WWE którzy skandują "Cena Suck!"

 

John Cena: Jesteście żałośni. Ale nie będę marnował czasu żeby opisywać wasze zachowanie, bo mam o wiele ważniejsze rzeczy. Nie wiem za kogo oni się uważają, ale zadarli z niewłaściwą osobą. W miejscach takich jak to musisz się liczyć z tym, że możesz na swojej drodze spotkać różnych ludzi i różne zachowania. Jeżeli będziesz miał szczęście, to trafisz na takich ludzi jak Triple H i Randy Orton, którzy będą stać i czekać na kolejny cios, ale możesz też trafić na kogoś takiego jak ja, i wtedy już nie będzie tak kolorowo. Ja nie pozwole sobie żeby garść żółtodziobów pomiatała mną jak szmacianą lalką, i już niedługo każdy z nich zrozumie, że zrobili o jeden krok za daleko. Jestem w tej federacji od wielu lat, walczyłem z największymi gwiazdami, i na pewno nie robią oni na mnie najmniejszego wrażenia, nawet biorąc pod uwagę że jest ich trzech. Dopadnę każdego z was z osobna, albo wszystkich razem, wszystko jedno, a kiedy już to zrobię, to pożałujecie każdego ciosu który mi zadaliście. Gdyby nie wy, to po pierwsze, wygrałbym z Punkiem na Battleground i zgarnąłbym walizkę, a po drugie już w niedalekiej przyszłości byłbym mistrzem WWE. Ten drugi punkt prędzej czy później i tak się spełni, ale nie zmienia to faktu, że i tak zapłacicie za to co zrobiliście. Dlatego zapraszam was teraz do tego ringu, razem albo pojedynczo, wszystko mi jedno, i tak nie macie żadnych szans, chociaż pewnie nie macie na tyle odwagi żeby oddalać się od siebie na więcej niż pięć metrów. No dalej, przecież o to wam chodzi, przyjdźcie i wymierzcie sprawiedliwy wyrok, gadacie o tym od kilku tygodni, więc prosze. Jestem tu sam, a tacy jak wy lubią takie sytuacje...

 

 

Sierra, Hotel, India, Echo, Lima, Delta... Roman Reigns, Dean Ambrose i Seth Rollins zmierzają w stronę ringu przedzierając się przez publiczność, przeskakują przez barierki i otaczają ring. Ambrose daje znak, i po chwili cała trójka jest już w ringu razem z Johnem Ceną.

 

Roman Reigns: Myślisz że wytrącisz nas z równowagi? Nie ma na to żadnych szans, bo wiemy że to co robimy ma sens. Wszystko co zrobisz prędzej czy później do ciebie wróci...

 

John Cena: Dobra, dobra, już to wszystko słyszałem, nie mam ochoty słuchać tego po raz kolejny, powiedzcie mi jasno, czego wy chcecie ode mnie? Boli was to że w przeciwieństwie do was cokolwiek osiągnąłem? Coś do czego żaden z was nigdy się nie zbliży, nawet nie będzie blisko.

 

Seth Rollins: Słyszałeś ale najwyraźniej nie słuchałeś. Nie obchodzi nas to co osiągnąłeś, tylko jak to osiągnąłeś. Vince McMahon zrobił z ciebie maszynkę do zarabiania pieniędzy i zrobił z najważniejszego pasa federacji zwykłą zabawkę. Wspominałeś o talencie, ale wydaje nam się że jesteś ostatnią osobą która ma prawo wysuwać ten argument. Od samego początku przeszło obok ciebie setki zawodników o dużo większym talencie, a mimo to nie osiągnęli nic, dlaczego? Bo nie lizali tyłka McMahona do białej kości, tylko naiwni myśleli, że ich talent się obroni.

 

John Cena: Naiwni to jesteście wy. Myślicie że jesteście w stanie zmienić cokolwiek? I żeby było jasne, nie lizałem niczyjej dupy żeby znaleźć się gdzie jestem, a nawet jeśli, to nikogo nie powinno to interesować, a już na pewno nie wy. Wychodzicie niewiadomo skąd i gadacie od rzeczy, powiedzcie lepiej od razu o co wam chodzi, a nie zasłaniacie się walką o sprawiedliwość.

 

Seth Rollins: Skoro tak, proszę bardzo. Ty, Orton, Triple H, wy wszyscy jesteście produktami McMahona. Robiliście wszystko co chciał a w zamian dostawaliście mistrzostwa, pieniądze i tak dalej. Kiedy ktoś usłyszy o WWE, to pierwsi o kim pomyśli jesteście wy. Paul Heyman nie chce żeby jego federacja była kojarzona z kimś takim jak wy. Dlatego już niedługo zobaczymy upadek jednych który wywinduje drugich na ich miejsce. Jak już się pewnie domyśliłeś, to nie ty będziesz tym wywindowanym na szczyt. Twój czas skończył się razem z czasem McMahona, a razem z wami pójdą i Orton, i Triple H, a po nich, kto wie, może ktoś jeszcze. Batista coś o tym wie. Zmiany się zaczęły, i nie da się już ich zatrzymać.

 

John Cena: No i nie dało się tego powiedzieć od razu? Od samego początku było jasne że jesteście zbyt głupi żeby z własnej inicjatywy zrobić coś takiego, i na dodatek zrobić to bezkarnie. Tylko co dalej? Heyman nie wziął pod uwagę, że tacy jak wy nie nadają się na mistrzów. Nikt nie wie kim jesteście...

 

Dean Ambrose: Wystarczy.

 

 

Po tych słowach Dean rusza na rywala i zaczyna go obijać, dołączają do niego Seth i Roman po czym wpychają Cenę w narożnik. John upada na matę a The Shield nie przerywa natarcia. Seth podnosi Johna, a ten odpycha go i próbuje go uderzyć, ale Roman powala go Superman Punchem. Dean podnosi Johna, Reigns szykuje się do Spear'a, ale wybrzmiewa "Time to play the game" i Triple H wbiega na arenę razem z Randy Ortonem. HHH i Orton wbiegają do ringu, Hunter od razu powala Reignsa Clotheslinem, a Randy wyrzuca z ringu Ambrose'a. Rollins podbiega do Ortona i zasypuje go serią ciosów, ale Hunter chwyta go i wyrzuca z ringu Irish Whipem. Roman wychodzi z ringu i razem z resztą The Shield oddalają się od ringu przez publiczność. HHH i Randy chyba przemyśleli wizytę Johna i postanowili połączyć szyki. Triple H pomaga Cenie wstać, czekamy na ich kolejny ruch.

 

 

 

 

 

 

 

 

Następne PPV

WWE-SummerSlam-Logo.png

SummerSlam

 

 

 

 

 

 

 

http://1.bp.blogspot.com/-BuYNrsynoBc/VVS43DQn1sI/AAAAAAAAAKE/td_Vpcqnqfw/s1600/rock%2Blang%2Bwyatt.png

Main Event

Big E Langston & The Rock vs. Wyatt Familly

 

Big E Langston jako pierwszy wejdzie do ringu, wybrzmiewa jego Theme Song i Biggie wchodzi na arenę klaszcząc w ręce co sprawia że w powietrze unosi się biała chmura talku. Big E wita się z fanami, ale oni już oczekują jego partnera którym jest... IF YA SMELL! Mistrz WWE The Rock w drodze na ring! Dwayne podchodzi do lewej strony rampy i spogląda na fanów, to samo robi z drugiej strony i schodzi rampą do ringu, gdzie czeka już na niego Big E. Światła na arenie gasną, na titantronie pojawia się Bray Wyatt, zapala lampę naftową i wypowiada słowa "We're here" po czym zdmuchuje płomień w lampie. Wybrzmiewa Theme Song rodzinki, i na arenie pojawiają się Luke Harper i Eric Rowan prowadzeni przez Braya Wyatta. Fani zgromadzeni na arenie rozświetlają ją wyświetlaczami telefonów co wprowadza wyjątkowy klimat. Wyatt siada w bujanym fotelu i zdmuchuje płomień w lampie, na arenie panuje ciemność a kiedy ponownie się zapala Eric i Luke stoją już w ringu. Walka rozpoczyna się, jedna przed gongiem wybrzmiewa Theme Song Chrisa Jericho, i Y2J zjawia się na arenie. Chris przechodzi obok ringu i zajmuje miejsce przy stole komentatorskim.

 

Gong, i walka rozpoczyna się. W ringu rozpoczną Big E oraz Eric Rowan. Eric chwyta rywala i zapina Headlock, ale Big E wbiega z nim w liny i wykonuje Irish Whip, Rowan rozpędza się i powala przeciwnika Shoulder Blockiem. Langston leży na macie, Rowan odbija się od lin i rusza na rywala, jednak Biggie prześlizguje się pod nim. Oboje odbijają się od lin, jednak to Big E powala przeciwnika Shoulderblockiem. Rowan błyskawicznie wstaje, ale i tym razem Langston czeka na niego z Shoulderblockiem. Big E podnosi Rowana, wykonuje Irish Whip a następnie powala go Hip Tossem, nie traci czasu, szybko odbija się od lin i mamy Splash, 1... i kickout! Big E podnosi rywala i wykonuje Irish Whip w narożnik, jednak ten kontruje i to Langston wpada w korner, odbija się od niego a Rowan wykonuje potężny Big Boot. Eric podnosi rywala i wrzuca go w narożnik Irish Whipem, a następnie szarżuje i wykonuje Running Corner Clothesline, Big E robi kilka kroków w przód a Eric dokłada Sidewalk Slam. Rowan odbija się od lin i wykonuje Leg Drop, po czym podnosi rywala i podchodzi do narożnika gdzie zmienia się z Harperem. Luke chwyta przeciwnika i wykonuje Snap Suplex, a następnie dokłada Elbow Drop. Harper podnosi rywala i wykonuje Irish Whip, następnie wykonuje Clothesline, ale Big E robi unik, przebiega pod ręką rywala a następnie rusza na niego i mamy E-Train! Rowan leży na środku ringu, Big E wsłuchuje się w głos publiczności która domaga się wejścia The Rocka. Wskazuje na niego, publiczność skanduje "YES!", więc Big E wykonuje zmianę. Dwayne wskakuje do ringu, podnosi Rowana i wykonuje serię ciosów którą kończy Spit Punchem. Rowan cofa się i odbija od lin, po czym wpada wprost pod Short Arm Clothesline. Eric leży na środku ringu, Rock staje nad nim, zdejmuje ochraniacz z łokcia i rozpoczyna bieg. Odbija się od lin, przeskakuje nad rywalem, ponownie odbija się od lin, jednak przed wykonaniem People's Elbow powstrzymuje go Luke Harper, który wszedł do ringu. Rock podchodzi do niego, stoją twarzą w twarz, a Eric wykorzystuje sytuacje i wykonuje School Boy, 1... 2... i kickout! Dwayne podnosi się, ale otrzymuje Clothesline od Rowana, ponownie staje na nogi, Eric wykonuje kolejny Clothesline, jednak tym razem The Rock robi unik, chwyta rywala i wykonuje Irish Whip, Rowan odbija się od lin a Harper klepie go w ramię wykonując zmianę, ale Dwayne chyba tego nie zauważył, próbuje powalić rywala Clotheslinem, ale Eric przebiega pod jego ręką i sam wykonuje Clothesline na Big E Langstonie który spada z apronu. Rowan stoi przy linach, Dwayne rozpędza się i wykonuje kolejny Clothesline którym wyrzuca Rowana z ringu. The Rock odwraca się, i mamy Discuse Clothesline! 1... 2... i kickout! Harper podnosi rywala, wrzuca go w narożnik i zasypuje go serią ciosów. Chris Jericho wstaje z krzesła i przygląda się Langstonowi który ciągle leży za ringiem, widzi, że Rowan na niego czycha i postanawia mu pomóc. Y2J wskakuje na apron i próbuje wejść do ringu, sędzia podchodzi do niego i powstrzymuje go, a w tym czasie Erick chwyta schodki i nokautuje nimi Langstona. Jericho przytrzymuje sędziego a Rowan odkłada schodki, The Rock zostaje sam a Chris Jericho udaje się na zaplecze. Luke ciągle obija rywala, ale Dwayne odpycha go. Harper cofa się do narożnika, a Wyatt i Rowan wchodzą do ringu i stają przy nim. Cała trójka powoli zbliża się do mistrza, Dwayne podchodzi do środka ringu a członkowie Wyatt Family otaczają go. Stoją tak przez chwilę, po czym cała rodzinka rzuca się na The Rocka!

 

Zwycięzcy:

The Rock & Big E Langston via DQ

 

Rowan, Harper i Wyatt przez chwilę obijają Rocka, po czym Bray chwyta rywala, i wykonuje Sister Abigail! Rowan chce podnieść Dwayne'a, ale Wyatt powstrzymuje go. Bray układa Rocka na plecach, klęka przy nim, całuje w czoło i rozkłada szeroko ręce. I tym obrazkiem kończymy ten odcinek RAW, zapraszam na kolejny który mam nadzieję już niebawem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/11/#findComment-382336
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Najważniejsze według mnie punkty RAW #21:

 

John Cena dołącza do Triple H'a i Randy'ego Ortona w starciu z The Shield. A jednak nie dałeś się namówić na powtórkę z Evolution :razz: Aż trudno mi uwierzyć, by heelowi Jasiek miał współpracować z face'owymi Hunterem i Viperem i wyczuwam mały screw job na SummerSlam :twisted:

 

Bray Wyatt kontra The Rock to dość ciekawa propozycja na feud i szczerze - markuję tutaj Wyattowi, by zdobył pas na SummerSlam (nawet za pomocą swoich ludków), bo to może go bardzo wywindować u Ciebie. No i przede wszystkim segmenty między tą dwójką mogą skradać show na RAW.

 

Big Show i John Morrison z miejsca stają się pretendentami do pasów tag team. Tworzą dość ciekawe połączenie, ale wątpię, by odebrali pasy mistrzowskie Antonio Cesaro i Danielowi Bryanowi. Szwajcar i Brodacz tworzą u Ciebie dość ciekawy tag team i są jednym z Twoich najlepszych pomysłów w tej Diary.

 

Big E Langston już zaskoczył zostając WHC, ale czy jest w stanie odebrać pas Chrisowi Jericho na SummerSlam? Bardzo to dla mnie wątpliwe. Ale kto wie, może Big E jeszcze raz zaskoczy i trochę przedłuży się jego feud z Y2J-em?

 

A Dolph Ziggler rusza na Cody'ego Rhodesa. Biorąc pod uwagę to, że w newsach napisałeś, że dalej Ziggi będzie promowany to może podpowiadać, że Cody straci pas. Ale z drugiej strony może to być zwykła podpucha ;)

 

No i Kane zaczynający feud z Rusevem. To może poważnie dać do myślenia, czy Rusek dalej będzie mistrzem po SummerSlam. Niby ostatnio mocno promowałeś Ruseva, ale czy dasz Kane'a jako mięso armatnie dla mistrza? Przekonamy się ;)

 

Reasumując RAW na duży plus głównie ze względu na odświeżenie wielu feudów. Ze starych rywalizacji zostało właściwie to story z The Shield i Biggego z Jericho. Czekam na kolejne RAWy ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/11/#findComment-382399
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  15
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2015
  • Status:  Offline

Komentarz do RAW #21:

 

- Raw zaczyna się od konfliktu Randy'ego Ortona, Triple Ha i Johna Ceny z The Shield, krótki segment w szatni, widzę, że Jasiu używa mocnego języka i jest heelem, ale chyba za sprawą The Shield przejdzie na dobrą stronę i razem z Hunterem i The Viperem zmierzy się z tarczą, no chyba, że szykujesz dla nas jakiś inny scenariusz.

 

- Dalej mamy już pełnoprawny segment w ringu pomiędzy mistrzem WWE The Rockiem, a Brayem Wyattem. Całość była na naprawdę wysokim poziomie, ale ciężko jest mi kupić Wyatta jako tego potwora, który wzbudza strach, skoro Rocky żartuje sobie z niego i nie odczuwa żadnego przerażenia. Poza tym, ciekawe rozwiązanie, być może wkrótce nowe oblicze strachu zostanie u ciebie mistrzem, a to może być naprawdę ciekawe.

 

- Masz Antonia Cesaro i Daniela Bryana jako mistrzów Tag Team, świetne posunięcie, w dodatku widzę, że dbasz o dywizję drużynową, masz tam mocne zespoły i dostają sporo czasu. To się chwali.

 

- Ziggler zaczyna feud z Codym Rhodesem, z tego ci widzę, Dolph jest znacznie wyżej hierarchii, na ostatnim PPV walczył o pas Wagi Ciężkiej, to może oznaczać przejęcie przez niego pasa. W przypadku zwycięstw obecnego mistrza to ten pas zyska wiele na wartości, a więc niezależnie jaki będzie rezultat tego konfliktu to będę zadowolony, liczę tylko na dobre segmenty między tą dwójką.

 

- John Morrison i Big Show wygrywają walkę z obecnymi mistrzami Tag Team, a więc automatycznie stają się pretendentami do tych tytułów. Połączenie tej dwójki niezbyt mnie przekonuje i raczej nie zagrożą Antoniowi Cesaro i Danielowi Bryanowi, w każdym razie nie powinni.

 

- Zdziwiło mnie jak wysoko u ciebie jest Big E Langston, gość prowadzi feud z Chrisem Jericho o pas Wagi Ciężkiej. Jest naprawdę ciekawą postacią, segment tej dwójki wypadł nieźle, ale ci panowie mają jeszcze trochę czasu żeby się rozkręcić.

 

- Rusev vs. Kane to coś co wzbudza mało emocji, ale po prostu na razie niewiele się wydarzyło. Poza tym bardzo fajny motyw z tym Russian Federation Championship.

 

- Walka wieczoru, kolejny pokaz tego jak wysoko jest Big E, w main evencie Raw stoi u boku The Rocka. Oczywiście najciekawsze wydarzyło się po pojedynku, Wyatt Family składają The Rocka i może w końcu zacznie się ich bać?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/11/#findComment-382768
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  102
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2014
  • Status:  Offline

Randy, HHH, Cena vs The Shield? Starcie tytanów i jestem jak najbardziej na tak. Shield może dużo zyskać dzięki zwycięstwu, a panowie z przeciwnego teamu na pewno nie stracą.

 

Bray vs Rock? Akurat tego się nie spodziewałem...i do końca nie wiem czy to dobra decyzja, nie wiem czy nie powinieneś jeszcze trochę Bray'a wypromować. Ale sam feud może wyjść bardzo dobrze.

 

Daniel paranoik :D myslalem, że po starciu z Braćmi Destrukcji znormalnieje, a tu prosze. Ciekaw jestem jak długo Cesaro z nim wytrzyma.

 

Dolph vs Cody? Coś tam pisałes o pushu i oby to było to, bo Zigi jak najbardziej zasługuje na tytuł mistrzowski.

 

Big E vs Jericho widzi mi się tak sobie. Nie widzę Langstona ciągle w ME, choć Jericho ładnie go wykiwał.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/11/#findComment-382770
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  119
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2012
  • Status:  Offline

W pierwszym segmencie Jasiek wychodzi na herosa, co to on sam zrobi :D Tradycja WWE podtrzymana. Może być fajnie na linii Heyman-Cena i ewentualnie HHH i Orton. Powinni zawrzeć sojusz, co szykowało by walkę Shield na ową trójkę.

 

The Rock "nareszcie wróciłem" nie nie! To nie ma prawa bytu. Kilka razy pojawiło się jak Rock gada w pierwszej osobie za co daję minusa :) Całe story może być dobre, ale postać Great One'a musi być bardziej wygadana, zdecydowanie.

 

Takie wydanie Cesaro bardzo mi się podoba. Stoicki spokój jednego, a drugi nerwowy gość. Jak najbardziej taki tag team może być ciekawy, bo D-Bryan będzie nieustannie działał, a Cesaro zlewał resztę i robił swoje. Dobry segment.

 

Coś iskrzy na linii Rhodes-Ziggler. O tak, dwie postacie które lubię, więc to będzie z pewnością przykuwać moją uwagę. Drużyna Showa i Morrisona? Kombinacja siły i efektowności. Sam nie wiem co o tym myśleć :D

 

Haha, nawet przy tym Bryanu się uśmieałem. Chyba najlepsze wydanie D-Bryana jakie tu w ostatnim czasie czytałem, brawo!

 

Postać Wyatta jest przez ciebie prowadzona bardzo dobrze. Wchłonął już w swojej gierce Rey'a Mysterio, a w kolejce nastepny jest The Rock, ale czy przypadkiem Rocky nie będzie twardym orzechem do zgryzienia? Czekam na dalszy ciąg z niecierpliwością.

 

Bardzo dobry segment Jaśka z Tarczą. Więcej napisać nie muszę, wystarczy bardzo dobry segment :)

 

Gala wyszła ciekawie i według mnie, największy plus tej gali to Daniel Bryan :D tak, zdecydowanie ta postać najbardziej mi się spodobała :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/11/#findComment-382915
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  405
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2013
  • Status:  Offline

http://imagizer.imageshack.us/v2/632x125q50/538/IiWRf4.png

RAW #22

3 tygodnie do Summerslam PPV

Witam wszystkich serdecznie na kolejnym epizodzie Monday Night RAW! SummerSlam zbliża się wielkimi krokami, pozostaje już coraz mniej niewiadomych, a po dzisiejszej gali ich liczba jeszcze się uszczupli. Nie przedłużając, zapraszam na Monday Night RAW!

 

 

A zaczynamy od wizyty na zapleczu, idziemy korytarzem razem z 1/2 Gods of Wrestling, Antonio Cesaro. Obok niego idzie dziennikarka która trzyma przy jego ustach dyktafon.

 

Antonio Cesaro: ...i to wszystko zaprowadziło mnie do tego miejsca, World Wrestling Entertainment, największa federacja świata, największa publiczność, miejsce o którym śnią wszyscy wrestlerzy świata. Więcej, jestem mistrzem Tag Team, co sprawia że oczy wszystkich są zwrócone na mnie. To duża odpowiedzialność, ale przygotowywałem się do tego przez całą dotychczasową karierę, a kiedy już dotarłem na szczyt, nie mam zamiaru go szybko opuszczać.

 

Dziennikarka: Mówisz o tym, że jesteś na szczycie. Oczywiście rozumiem, jesteś mistrzem, jednak mistrz WWE czy WHC znajduje się zdecydowanie wyżej w hierarchii. Czy w twojej perspektywie znajduje się zdobycie któregoś z głównych pasów?

 

Antonio Cesaro: Widzę, że ty też to zauważyłaś. Oczywiście, będąc tak doskonale wyszkolonym technicznie i świetnie wyglądającym zawodnikiem zdobycie jednego z głównych pasów jest jedynie formalnością. Gods of Wrestling jest dla mnie jedynie przystankiem na drodze do prawdziwego szczytu. I nie zrozum mnie źle, Daniel jest świetnym kumplem i zawodnikiem, ale myślę że on też nie będzie chciał spędzić całej kariery w Tag Teamie, jednak teraz jesteśmy mistrzami i to jest najważniejsze.

 

Dziennikarka wyłącza dyktafon, dziękuje za wywiad i odchodzi, Antonio idzie dalej korytarzem, jednak zatrzymuje go GM RAW Steve Austin.

 

Steve Austin: Dobrze że cię widze, jesteście mi potrzebni. Paul Heyman uzgodnił warunki ze sponsorami, i wyznaczył was do występu w reklamie, ale musicie u niego być natychmiast.

 

Antonio Cesaro: Znakomicie! Chodźmy, nie traćmy czasu.

 

Steve Austin: A Daniel? Pytałem o niego, nikt go dzisiaj nie widział, nie wiesz gdzie on jest?

 

Antonio Cesaro: A... no tak, Daniel. Ja też go nie widziałem, może już jest w szatni, chodźmy zobaczyć Daniel! Nie ma go, ale jest jego torba, więc musi być w budynku.

 

Steve Austin: Antonio, ta sprawa nie może czekać, ale jak nie możecie, to nie ma sprawy, pójdę do Paula i znajdziemy kogoś innego...

 

Antonio Cesaro: Nie! To znaczy... Nie ma takiej potrzeby, za chwilę się znajdzie, chodźmy, może ktoś go jednak widział.

 

Steve Austin i Antonio Cesaro wychodzą z szatni

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Wracamy do ringu, a tam czeka już na nas The Miz, gospodarz programu MizTV które już za chwile. Ring pokryty jest czerwonym dywanem na którym stoją dwa czarne, skórzane fotele. Oddajmy głos gospodarzowi.

 

The Miz: Witam wszystkich na MizTV! To najlepszy program który prowadze, i jednocześnie jedyny na świecie w którym możecie mnie oglądać jako gospodarza. Tak, wiem, to niesamowite, ale jak najbardziej prawdziwe. Dawno się nie widzieliśmy, więc należy wam się wywiad z kimś naprawdę znaczącym, a z racji tego, że ja słucham waszego głosu, oto on. Człowiek który zawładnął ostatnimi tygodniami w WWE. Zwycięzca Money in the Bank Ladder Match'u którego stawką była niebieska walizka, którą wykorzystał już na pierwszym RAW po Money in the Bank zostając mistrzem Wagi Ciężkiej. Stracił jednak swój tytuł, jednak to nie ważne. Już za chwilę obok mnie zasiądzie Big E Langston, przywitajcie go gorąco!

 

 

Wybrzmiewa znany nam Theme Song i na arenie pojawia się Big E Langston. Biggie schodzi w dół rampy i wita się z fanami po obu stronach rampy, następnie wchodzi do ringu, wita się z The Mizem i obaj siadają na wcześniej przygotowanych miejscach. The Miz już chce zadać pierwsze pytanie, jednak na arenie gaśnie światło, wybrzmiewa "Break the walls now!" i mistrz Wagi Ciężkiej za chwilę pojawi się na arenie. Widzimy zarys sylwetki oświetlony małymi lampkami, wybuchają fajerwerki, i Chris Jericho ukazuje się naszym oczom. Y2J idzie w stronę ringu z pasem na ramieniu, omija go i zabiera składane krzesło zza barierki, a następnie wrzuca je do kwadratowego pierścienia, rozkłada i siada na nim.

 

Chris Jericho: Nie przejmujcie się mną.

 

The Miz: O... k. Nieważne, Big E Langston. Bardzo się cieszę z tego że tutaj jesteś, jako były już mistrz Wagi Ciężkiej. Twój sukces jest jeszcze większy patrząc na to, że nie tak dawno temu walczyłeś w NXT, rozwojówce WWE. W krótkim czasie awansowałeś do głównego rosteru, zdobyłeś przychylność fanów i zdobyłeś pas WHC, jak się z tym czujesz

 

Chris Jericho: Jest po prostu jednym z wielu. Przez te wszysykie lata przez WWE przewinęły się setki takich jak on, i każdy skończył tak samo. Przychodzą i odchodzą, a po kilku miesiącach nikt o nich już nie pamięta. Ludzie z początku są ciekawi kim oni są, co mogą sobą zaprezentować, ale po jakimś czasie po prostu się nudzą. Jego pięć minut minęło, i to odróżnia go od prawdziwych gwiazd. Mój czas nigdy się nie skończy, chyba że ja tak zadecyduję Och, przeszkodziłem wam? Przepraszam najmocniej, kontynuujcie.

 

The Miz: A zatem... Swoje pytanie kieruję do Big E Langstona, i to jego proszę o odpowiedź na pytanie Jak już usłyszeliśmy, łatwiej wspiąć się na szczyt niż na nim pozostać, jak myślisz, czy za rok, za dwa lata, ciągle będziesz obracał się tak blisko pasów jak w tym momencie?

 

Chris Jericho: Jeżeli ja miałbym odpowiedzieć na to pytanie... ...to odpowiedź brzmiałaby krótko - nie. I nie chodzi mi tutaj o rok czy dwa lata, ale o trzy tygodnie. Więc teraz mógłbyś zadać pytanie, "Czy za trzy tygodnie Big E Langston ostatni raz w karierze zawalczy o pas Wagi Ciężkiej?", i ja na takie pytanie odpowiedziałbym, tak.

 

Big E Langston: Skończyłeś już? Bo powoli zaczynam mieć ciebie dość, i za chwilę puszczą mi nerwy, a tego byś nie chciał. Wszyscy już wiemy co chcesz powiedzieć, że najlepiej by było gdyby każdy stał i cię podziwiał, żeby nikt nawet nie pomyślał o odebraniu ci pasa, ale niestety to jest niemożliwe. Każdy kto jest młodszy od ciebie jest za młody, a każdy starszy jest za stary. Nikt nie zasługuje na walkę z mistrzem co?

 

Chris Jericho: Przynajmniej tutaj się zgadzamy... Ale nie chciałem wam przeszkadzać, proszę, kontynuujcie.

 

The Miz: No dobrze, ostatnie pytanie. Big E, za trzy tygodnie staniesz przed szansą odzyskania pasa Wagi Ciężkiej, czy będziesz się jakoś specjalnie przygotowywał go tej walki?

 

Chris Jericho: Więc...

 

Big E Langston nie wyrzymuje, wstaje i zrzuca Chrisa z krzesła, a następnie składa je i wykonuje zamach żeby uderzyć nim Jericho, jednak oststecznie odkłada on krzesło i wychodzi z ringu. Y2J wstaje, otrzepuje się i siada w fotelu w którym jeszcze chwilę temu siedział Big E. Chris patrzy na Miza, jednak ten nie zamierza zadać mu kolejnego pytania, a więc chyba możemy uznać kolejny odcinek MizTV za zakończony.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Jesteśmy ponownie na zapleczu dzisiejszej gali, a konkretnie na parkingu, gdzie Cody Rhodes stoi przy swoim Fordzie Mustangu a obok niego bardzo urodziwa blondynka.

 

Cody Rhodes: ... i wiesz, jeżeli tylko chcesz to możemy pojechać do mnie, nawet teraz Co ty na to Mary?

 

Mary: A niby co mielibyśmy tam robić?

 

Cody Rhodes: No wiesz, zawsze coś się wymyśli To jak?

 

Dziewczyna już chce wsiadać do samochodu, ale nadchodzi Dolph Ziggler.

 

Dolph Ziggler: Zamierzasz gdzieś jechać z tym nieudacznikiem?

 

Cody Rhodes: Znowu ty? Człowieku, śledzisz mnie? A poza tym to nie jestem nieudacznikiem, jestem mistrzem! Laski lubią takie sprawy, zwłaszcza takie jak ta.

 

Mary: Jakie?!

 

Cody Rhodes: Siedź cicho, za chwilę jedziemy, tylko rozmówię się z tym pajacem.

 

Mary: O nie, po tym co usłyszałam? Nigdzie nie jadę!

 

Dolph Ziggler: Masz rację, chodź ze mną, może wpadniemy na jakiegoś drinka?

 

 

Mary uśmiecha się i odchodzi z Zigglerem, a Cody zamyka drzwi samochodu, włącza alarm i patrzy na oddalającą się parę.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

http://1.bp.blogspot.com/-qizOOU6UXuE/VaZtZSExXsI/AAAAAAAAAOE/1FSq5kPCSB0/s1600/raw22%2Bshomo3mb.png

John Morrison & Big Show vs. 3MB

 

Członkowie 3MB są już w ringu, w dzisiejszym pojedynku zawalczą Heath Slater i Drew McIntyre, a przy ringu stanie Jinder Mahal. Wybrzmiewa Theme Song większego z tej dwójki i na arenie pojawia się Big Show oraz John Morrison. Pretendenci do pasa Tag Team zatrzymują się na szczycie rampy.

 

John Morrison: Mam tylko kilka słów zanim rozpocznie się walka, raczej nie powinniście mieć mi tego za złe, bo będziecie oglądać przyszłych mistrzów Tag Team chwilę dłużej. Zastanawialiśmy się czy Antonio i Daniel mają coś czego nie mamy my. Mają pasy, ale to zmieni się już niedługo, jednak jest coś jeszcze. Przy zapowiedzi konferansjer nie mówi "Przed wami Daniel Bryan i Antonio Cesaro", tylko "Przed wami Gods of Wresling". Dlatego od dzisiaj nie będziemy zapowiadani jako "John Morrison i Big Show" tylko jako "ShowMo", a za kilka tygodni "Mistrzowie Tag Team ShowMo"

 

ShowMo vs 3MB

 

W ringu rozpocznie Heath Slater i John Morrison. Heath rusza na rywala i próbuje zapiąć klincz, ale John przebiega pod jego rękami, i błyskawicznie chwyta rywala za głowę wykonując Neckbreaker. Slater leży na macie, John kładzie się i wykonuje Breakdance Leg Drop, jednak Slater robi unik, na czworaka podbiega do lin i zmienia się z Drewem. Szkot wchodzi do ringu i podchodzi do rywala, Morrison próbuje kopnąć go w brzuch, ale McIntyre chwyta jego nogę, ciska nią w matę a następnie powala zaskoczonego rywala Clotheslinem. Drew dokłada Elbow Drop i pinuje, 1... i kickout! McIntyre podnosi rywala, wykonuje Irish Whip a następnie Back Body Drop po którym JoMo ląduje na macie. Szkot chwyta nogi rywala, wsuwa go pod liny i mamy Decapitator. John wyrolowuje się z ringu i siada na apronie trzymając się za głowę, ale Drew nie daje mu chwili wytchnienia, podchodzi do lin, chwyta rywala i podnosi, jednak John chwyta go za głowę i mamy Stun Gun. McIntyre chwieje się na nogach, a Morrison wskakuje na liny i mamy Springboard Dropkick. Drew cofa się, wpada w liny i biegnie w stronę Johna, a ten już czeka na niego z Pele Kickiem! 1... 2... i kickout! John zmienia się z Big Showem, który wchodzi do ringu, odbija się od lin i wykonuje Elbow Drop, jednak McIntyre odskakuje, zmienia się ze Slaterem i ucieka z ringu. Heath jest zaskoczony, krzyczy na Drewa ale ten siedzie bezpieczny przy barierkach, Slater odwraca głowę i widzi Bog Showa stojącego tuż przy nim! Slater zadziera głowę do góry i spogląda z przerażeniem w oczy rywala, jest sparaliżowany strachem, ale to nie problem, bo gigant pomaga mu wejść do ringu Hip Tossem. Show odbija się od lin, i tym razem trafia z Elbow Dropem. Paul wstaje i czeka na rywala z zaciśniętą pięścią, a kiedy ten wstaje otrzymuje potężny K.O. Punch! Big Show zmienia się jeszcze z Johnem, który przeskakuje nad linami, w locie spada na narożnik i mamy Starship Pain! 1... 2... 3.

 

Zwycięzcy:

ShowMo via Pinfall

 

Wynik walki chyba nie jest dla nikogo zaskoczeniem, kolejne zwycięstwo dla Johna i Big Showa, które sprawi że poczują się jeszcze pewniej na drodze do SummerSlam.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Ponownie przenosimy się na zaplecze dzisiejszej gali, Lana wchodzi do szatni i widzi Alexandra Ruseva który siedzi na ławce w codziennym ubraniu.

 

Lana: Dlaczego jeszcze nie jesteś przebrany?! Zakładaj strój, natychmiast, mamy jeszcze kilka rzeczy do zrobienia przed twoją walką.

 

Alexander Rusev: Ja już nie chce...

 

Lana: Musimy spotkać się z pewnymi ludźmi, mamy to zapisane w kontrakcie.

 

Alexander Rusev: Nie o to mi chodzi, nie chcę wychodzić na ring, bo on znowu przyjdzie... To diabeł!

 

Lana: Proszę cię, żyjemy w dwudziestym pierwszym wieku a ty ciągle wierzysz w takie rzeczy? Nie wygłupiaj się, mamy mało czasu.

 

Alexander Rusev: Nie ma mowy. Mama zawsze powtarzała żeby trzymać się z dala od nieczystych mocy, bo z tego nie wyniknie nic dobrego. On jest siłą nieczystą, i nie mam zamiaru się do niego zbliżać.

 

Lana: Ale przecież nie wiesz czy on tam będzie, czy nie. Steve Austin kazał nam spotkać się z jakimś mężczyzną, ale na sto procent to nie jest Kane.

 

Alexander Rusev: Tydzień temu też z nim nie walczyłem, i jakoś mu to nie przeszkodziło.

 

Lana: Do jasnej cholery, ile ty masz lat?! Dwanaście?! Czego ty się boisz, ciągle wierzysz w takie głupoty? Piekło zobaczysz dopiero wtedy, kiedy Heyman dowie się że nie wywiązujemy się z kontraktu. Przyjdę tu za dziesięć minut i masz być gotowy

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Pozostajemy jeszcze chwilę na zapleczu, po raz kolejny widzimy Antonio Cesaro i Steve'a Austina którzy chodzą po backstage'u i szukają Daniela Bryana. Antonio nerwowo rozgląda się po korytarzu.

 

Antonio Cesaro: Nie rozumiem, przeszukaliśmy cały budynek, gdzie on... nie.

 

Steve Austin: Co się stało.

 

Antonio Cesaro: To się nie dzieje naprawde...

 

Steve Austin: Co się nie dzieje?

 

Antonio Cesaro opuszcza głowę zrezygnowany, podchodzi do schowka dla sprzątaczek, zamyka oczy i otwiera drzwi, a tam wśród szczotek i mopów siedzi Daniel Bryan z lampką na głowie i trzyma w rękach kartkę.

 

Antonio Cesaro: Daniel Bryan, mój Tag Team partner. Zapytasz mnie, "Co on robi w tym schowku?", a ja odpowiem, "Nie mam zielonego pojęcia"... Daniel do jasnej cholery, szukamy cię od prawie godziny, nie ma z tobą żadnego kontaktu, co się dzieje.

 

Daniel Bryan: Powiedziałem raz, potrzebujemy planu, i ja ten plan stworzę. Ty po prostu tam stój i czekaj, jak zwykle, ja się wszyskim zajmę, jak zwykle.

 

Antonio Cesaro: Dobra, rób co chcesz, ale później. Wyłaź z tego schowka, idziemy kręcić reklamę.

 

Steve Austin: Nie ma takiej potrzeby, przekładamy wszystko na przyszły tydzień, liczę na was.

 

Steve odchodzi, Antonio patrzy na Bryana i idzie za Austinem a Bryan zatrzaskuje drzwi do schowka.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

http://4.bp.blogspot.com/-6E_mFtHCOB8/VaZtY42eh8I/AAAAAAAAAN8/XVn69baOqiI/s1600/raw22%2Breygabriel.png

Justin Gabriel vs Rey Mysterio (w/Wyatt Family)

 

Wracamy do ringu, gdzie nq rozpoczęcie walki czeka już Justin Gabriel. -DEEP!- Na titantronie pojawia się Bray Wyatt.

 

Bray Wyatt: Rodzina... Dla niektórych ważna dla innych mniej... Dla mnie jest bardzo ważna, dlatego ciesze się, że moja rodzina jest coraz większa. Od pewnego czasu moja rodzina ma jednego członka więcej, ale do dzisiaj... Do dzisiaj nie pokazałem wam jej. Wygląda tak samo jak kilka tygodni temu, ale w środku jest już kimś zupełnie innym. He's here

 

Wybrzmiewa muzyka Braya Wyatta i cała rodzinka pojawia się na arenie. Zatrzymują się pod ringiem, Bray Wyatt siada w fotelu, Luke Harper i Eric Rowan rozchodzą się na bok, i naszym oczom ukazuje się Rey Mysterio. Rey zatrzymuje się przy fotelu, stoi z opuszczoną głową, Bray kładzie mu rękę na ramieniu, Mysterio spogląda na Wyatta a następnie powoli wchodzi do ringu. Rey staje w narożniku, opuszcza głowę i czeka na rozpoczęcie walki.

 

Gong i walka rozpoczyna się. Rey otwiera oczy i z wściekłością rusza na rywala, wpycha go w narożnik i zasypuje serią kopnięć, sędzia musi interweniować. Justin siada na macie a Rey rozpędza się i wykonuje Bronco Buster. Mysterio ustawia rywala, wspina się na narożnik i wykonuje Frog Splash, ale Justin w porę wysuwa się z ringu. Rey wstaje, Gabriel stoi na apronie i wykonuje Springboard Dropkick. Justin próbuje podnieść Reya, ale na apron wskakują Luke i Eric. Justin patrzy raz na jednego, raz na drugiego a Rey wykorzystuje to i wykonuje Dropkick, Gabriel ląduje na linach, Mysterio rozpędza się i mamy 619! Rey dokłada jeszcze Springboard Splash i pinuje, 1... 2... 3.

 

Zwycięzca:

Rey Mysterio via Pinfall

 

Rey od razu wychodzi z ringu i podchodzi do Braya Wyatta. Bray wstaje, i odchodzi a Rey podąża za nim z opuszczoną głową. Za nimi oczywiście również idą Harper i Rowan. Bardzo dziwna sytuacja związana z całym Wyatt Familly, chyba nikt nie ma pojęcia do czego nas to doprowadzi.

 

 

 

 

 

 

Następne PPV

WWE-SummerSlam-Logo.png

SummerSlam

 

 

 

 

 

 

Wracamy do ringu, wybrzmiewa "Time to play the game", i do ringu wchodzą Triple H, Randy Orton i John Cena. Trio które już na Summerslam zmierzy się z The Shield, oczywiście jeżeli tym razem do tej walki dojdzie. Zawodnicy są już w ringu, Triple H sięga po mikrofon.

 

Triple H: Niektórzy z was mogą być skołowani, nie wiedzieć o co tutaj chodzi, i pewnie chcielibyście żeby ktoś wam wyjaśnił co tu się właściwie dzieje, ale muszę was zawieść. Nawet gdybym bardzo chciał, a uwierzcie że chcę wam to wyjaśnić, to nie wiem jak. Więc może po prostu powiem wam to co wiem. Przed Money in the Bank trzech typów atakuje mnie i Randala, a potem przez kilka tygodni próbuje nam wmówić że walczą o sprawiedliwość. Potem wychodzi na jaw, że tak naprawdę działają na zlecenie Heymana i przegrany z walki na Money in the Bank musi opuścić federację. Na samej gali, tuż przed walką atakują nas i ostatecznie nie dochodzi do naszego starcia. Ktoś cokolwiek z tego rozumie? Bo ja nie, a to jeszcze nie koniec, na tej samej gali atakują Johna Cenę i pozbawiają go szans na zdobycie walizki Money in the Bank. Gdzie sens? Dlaczego? Dlaczego atakują nas przed walką w której mają przewagę i dużo większe szanse na zwycięstwo od nas? Dlaczego atakują Johna, co im to daje? Robią sobie kolejnego wroga nie rozwiązując problemów z poprzednimi? Przecież to nie ma sensu! Można to usprawiedliwić tym, że są oni tylko żółtodziobami i nie mają pojęcia o tym biznesie, ale Paul Heyman? Stary wyga pozwala swoim podopiecznym na pogrążanie się coraz bardziej z każdym kolejnym ruchem? Coś tu jest nie tak. Albo Heyman stracił zmysły, albo nie zależy mu na The Shield.

 

Sierra. Hotel. India. Echo. Lima. Delta. SHIELD! Roman Reigns, Seth Rollins i Dean Ambrose schodzą w swoim stylu przez publiczność i wchodzą do ringu.

 

Seth Rollins: Masz rację Hunter, dopiero zaczynamy nasz pobyt w WWE, ale znamy ten biznes wystarczająco długo żeby wiedzieć do czego zmierzasz. Naprawdę myślisz że nigdy wcześniej nie widzieliśmy czegoś takiego? Po kimś takim jak ty oczekiwaliśmy spektakularnej riposty, a ty idziesz po linii najmniejszego oporu. Ale muszę cię zawieść, nie uda ci się skłócić nas z Paulem Heymanem. Paul dokładnie przewidział co zrobisz i powiedział nam żebyśmy nie dali mieszać sobie w głowie. Powiedział też, że kiedy posuniecie się do tak taniego chwytu, będzie to oznaczało waszą bezsilność.

 

Roman Reigns: I tak jest. Czujecie się zagrożeni, bo nie macie pojęcia co was czeka i nie macie pojęcia co zrobić żeby odroczyć wyrok...

 

John Cena: Dobra, znowu się zapętlacie. Może powiem wam czego słuchamy od was od kilku tygodni, wy zastanowicie się co chcieliście powiedzieć, a potem dokończysz wypowiedź bez tych fragmentów, co?

 

Dean Ambrose: Śmieszne. Bardzo śmieszne John. A wiesz co jest jeszcze śmieszniejsze? To, że przyszłość kilkunastokrotnego mistrza WWE zależy od kilku żółtodziobów. Powiem wam do czego to zmierza... Dean Ambrose, Seth Rollins i Roman Reigns kontra John Cena, Triple H i Randy Orton. Przegrany opuszcza federację.

 

Randy Orton: A co z Paulem Heymanem?

 

Seth Rollins: Jak to co, nie rozumiem...

 

Randy Orton: Jak przegramy wypadamy z WWE, ale co się stanie po waszej porażce, Heyman zostanie Chairmanem? Coś tutaj jest nie tak. Nawet jak opuścicie federacje, to będzie w stanie was zatrudnić z powrotem w każdej chwili Tak myślałem, Heyman nie ma jaj żeby wejść w układ który jest w stanie mu zaszkodzić.

 

Dean Ambrose: Normalni ludzie nie nazywają tego brakiem jaj, tylko inteligencją, ale ty nie masz i nie będziesz miał z nią nic wspólnego. Pan Heyman...

 

Wybrzmiewa theme Brocka Lesnara i na szczycie rampy pojawia się Paul Heyman.

 

Paul Heyman: Moja odpowiedź brzmi... NIE! Chodźcie chłopcy, dobra robota.

 

Shield wychodzi z ringu i razem z Heymanem udają się na zaplecze. Cena, Orton i HHH patrzą jeden na drugiego, muszą coś wymyślić jeżeli chcą pozostać w WWE.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Przenosimy się na zaplecze, gdzie Matt Striker ma kolejnego gościa którym tym razem jest CM Punk.

 

Matt Striker: Moim dzisiejszem gościem jest mr Money in the Bank CM Punk. Punk, ostatnio nie widzimy cię w programach WWE, powiedz, co jest tego przyczyną.

 

CM Punk: Po prostu nie czuję takiej potrzeby. Ludzie zobaczą mnie kiedy będę miał coś do powiedzenia albo do zrobienia, więc najprawdopodobniej zobaczą mnie w akcji dopiero podczas inkasacji walizki.

 

Matt Striker: A czy nie ma to związku ze strachem przed Johnem Ceną?

 

CM Punk: Gdybym się bał Ceny, to nie dopuściłbym do walki na Money in the Bank, a poza tym, czego tu się bać. Chyba znudziło mu się bycie "tym złym", bo jego ostatnie występy są takie same jak kilka miesięcy temu.

 

Matt Striker: Wróćmy jednak do twojej walizki, przed tobą zdarzały się różne przypadki, jedni zawodnicy mówili otwarcie kiedy ją zrealizują, inni utrzymywali to w tajemnicy, jak będzie w twoim wypadku?

 

CM Punk: Chyba mogę to już zdradzić, że czas i miejsce w którym wykorzystam walizkę zostanie tajemnicą do ostatniej chwili. Nie po to ktoś dał mi szansę na walkę o pas w każdym momencie, żebym teraz z niej nie skorzystał. Ktokolwiek będzie mistrzem w przeciągu tego roku nie może stracić czujności ani na moment.

 

Matt Striker: Summerslam?

 

CM Punk: Być może...

 

Matt Striker: Dzięki wielkie, moim dzisiejszym gościem był mr Money in the Bank, CM Punk.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

http://4.bp.blogspot.com/-yX1OYejGKpk/VaZtY1TmTfI/AAAAAAAAAOA/STBau11GDL0/s1600/raw22%2Bdolphdelrio.png

Dolph Ziggler vs Alberto del Rio (w/Ricardo Rodrigez)

 

Pierwszy do ringu wejdzie Alberto del Rio, zapowiada go, po krótkiej przerwie, Ricardo Rodriguez. Alberto wjeżdża na arenę, parkuje samochód, wychodzi z niego i rozkłada ręce z dużym uśmiechem na twarzy. Alberto spadł w hierarchii, ale nie przeszkadza mu to pławić się w luksusie. Del Rio wchodzi do ringu, czekamy na jego rywala. Czas na pretendenta do pasa Interkontynentalnego. Dolph Ziggler staje na szczycie rampy, odwraca się tyłem do ringu i kręci tyłkiem, po czym udaje się w drogę do ringu. Obydwaj wrestlerzy są już w ringu, więc pora zaczynać.

 

Gong rozpoczyna walkę, Alberto rusza na rywala, ale ten robi unik i zapina Waist Lock, jednak del Rio szybko kontruje na Headlock i mamy Headlock Takedown. Próba szybkiego pinu, 1... i kickout! Zawodnicy wstają, Ziggler jest szybszy i wykonuje Midsection Kick, Albert stoi na środku ringu zgięty w pół, Dolph odbija się od lin i mamy One Handed Bulldog. Showoff odwraca rywala na plecy i wykonuje Rolling Elbow Drop Combo, a następnie pinuje, 1... 2... i kickout! Dolph podnosi rywala, ale ten wbija się barkiem w jego tułów i wpycha do narożnika. Tam wykonuje kilka uderzeń barkiem, a następnie wysyła przeciwnika w przeciwległy narożnik Irish Whipem, rozpędza się i mamy Corner Clothesline. Ziggler leży pod narożnikiem, Alberto wspina się na corner i wykonuje Diving Double Foot Stomp, ale Ziggler w pore się odsuwa. Dolph wstaje, del Rio chce go złapać, ale Showoff zaskakuje go ciosem w brzuch, a następnie wykonuje Jawbreaker, Latynos stoi i trzyma się za szczękę, a Ziggler wykorzystuje to i wysyła go w narożnik Dropkickiem. Ziggler robi kilka kroków w tył, rozpędza się i mamy Stinger Splash. Pin, 1... 2... i kickout! Dolph wstaje i ustawia się za del Rio, który powoli staje na nogi, Alberto podnosi się a Ziggler wskakuje na jego plecy i zapina Sleeper Hold! Latynos miota się na boki i próbuje zrzucić przeciwnika na matę, jednak ten trzyma się wyjątkowo mocno. Po chwili męczarni Alberto cofa się i z dużą siłą uderza w narożnik, Ziggler jeszcze się trzyma, ale po drugim uderzeniu Dolph zostaje w narożniku. Del Rio łapie oddech, rozpędza się i wykonuje Step Up Enzugiri! Pin, 1... 2... i kickout! Alberto zamierza wytoczyć najcięższe działo, chwyta rywala za rękę i próbuje zapiąć Cross Armbreaker, jednak Ziggler ucieka, co więcej, przytrzymuje rywala i mamy pin! 1... 2... i kickout! Alberto podnosi się, ale tam już czeka Ziggler który wykonuje kopnięcie w brzuch, del Rio pochyla się a Dolph rozpędza się i mamy Fameasser! Showoff już mógłby zakończyć pojedynek, jednak czeka aż Alberto wstanie, a kiedy tak się dzieje, wykonuje Zig Zag! 1... 2... 3.

 

Zwycięzca:

Dolph Ziggler via Pinfall

 

Ziggler dokłada kolejne zwycięstwo na swoje konto, podbuduje to jego pozycję przed nadchodzącym Summerslam. Ziggler celebruje zwycięstwo, a my przenosimy się na zaplecze, gdzie widzimy Cody'ego Rhodesa, który oglądał walkę w telewizorze na zapleczu. Cody klaszcze w dłonie i odchodzi trzymając na ramieniu swój pas, czeka nas zawzięty pojedynek o mistrzostwo Interkontynentalne.

 

 

 

 

 

 

Następne PPV

WWE-SummerSlam-Logo.png

SummerSlam

 

 

 

 

 

 

http://1.bp.blogspot.com/-FtyKLiMvt6c/VaZtYLkp58I/AAAAAAAAAN0/xYYKXZMCEdQ/s1600/raw22%2Balexanderbourne.png

Alexander Rusev (w/Lana) vs. Kofi Kingston (w/Evan Bourne)

 

Wracamy po reklamach, Kofi Kingston stoi już w ringu, czekamy na jego rywala. Alexander Rusev pojawia się na arenie w towarzystwie Lany, jednak zachowuje się dziwnie. Robi to co zwykle przy wyjściu na ring, jednak ma zmartwiony wyraz twarzy i co chwila odwraca się patrząc czy nikt za nim nie stoi. Rusev jest już w ringu, walka za chwilę się rozpocznie, jednak na arenie gaśnie światło. Światło wraca, i w ringu stoi Kane! Kane rusza na Ruseva jednak ten ucieka z ringu. Wielka Czerwona Maszyna patrzy na Alexandra, jednak nie idzie za nim, odwraca się w stronę Kingstona który stoi w narożniku, dopada do niego, chwyta go za szyję i podchodzi na środek ringu. Do kwadratowego pierścienia wskakuje Evan i próbuje uwolnić partnera, jednak Kane chwyta również jego i mamy Double Chokeslam! Rusev stoi już na szczycie rampy, a Kane macha rękami i wybuhają płomienie, które straszą Ruseva. Alexander ucieka na zaplecze, jeżeli nie przełamie swojego strachu, to na Summerslam straci swój pas.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Jesteśmy na zapleczu, gdzie czeka na nas The Rock.

 

The Rock: Bray... The Rock przeżył zbyt wiele żeby wystraszyć się jakichś gierek psychologicznych, jest na to zdecydowanie za cwany. The Rock jest w tym biznesie od kilkunastu lat, i nie robi to na nim żadnego wrażenia, The Rock w nie grał kiedy ty nie wiedziałeś że one istnieją. Ale nie ma ci tego za złe, rozumie że jesteś na początku swojej drogi i pewnych rzeczy po prostu nie wiesz albo noe rozumiesz, ale jest coś, obok czego nie mogę przejść obojętnie. Nie jesteś pierwszym który chce mnie pokonać, i nie będziesz pierwszym którego pokonałem, taki los, ciągle przychodzą nowi i próbują coś udowodnić, mi, sobie, komukolwiek. I wszystko jest OK, ty chcesz coś udowodnić, ja udowodnię ci że nie masz racji, i historia zatacza koło. Ale The Rock nie ma z tym problemu, dopóki nie cierpią na tym inne osoby. Bo kiedy inni na tym cierpią, to oprócz udowodnienia ci, że nie masz racji, będę musiał cię zniszczyć. Rey jest jednym z największych wrestlerów tej federacji, nie tylko teraz, ale w całej historii. Nie myślałeś chyba, że ot tak możesz przyjść do federacji i porwać jedną z jej ikon? The Rock to porządny człowiek, i nie mógłby spojrzeć w lustro wiedząc, że nie zrobił nic żeby go uratować, więc na Summerslam możesz spodziewać się The Rocka w najwyższej formie. The Rock powiedział, The Rock zrobi. IF YA SMELL! What The Rock... is... cooking.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

http://3.bp.blogspot.com/-o2GnEOMdPbM/VaZtaQV4ZxI/AAAAAAAAAOQ/9NEXzlj_bOE/s1600/raw22%2Btripleshield.png

Randy Orton (w/John Cena & Triple H) vs Dean Ambrose (w/Seth Rollins & Roman Reigns)

 

Pora na pojedynek przedstawicieli dwóch rywalizujących frakcji. Pierwszy do ringu wejdzie Randy Orton, a towarzyszyć mu będą John Cena oraz Triple H. Cała trójka powoli schodzi w dół rampy, następnie wchodzą do ringu i czekają na rywali. Wybrzmiewa znany Theme Song, i The Shield schodzi w swoim stylu przez publiczność, przeskakują przez barierki i również cała trójka wchodzi do kwadratowego pierścienia. Stoją naprzeciw siebie, napięcie sięga zenitu. Roman i Seth oraz John i Hunter opuszczają ring, jednak nie spuszczają z siebie wzroku. Randy spogląda na swych partnerów, a kiedy odwraca się w stronę Deana, ten już biegnie w jego stronę!

 

Ambrose rzuca się wściekle na rywala, zasypuje go serią ciosów, sędzia odpycha go i nakazuje uderzyć w gong. Ambrose upada, jednak podnosi się i ponownie rusza na rywala. Zawodnicy wymieniają ciosy w chaotyczny sposób, po chwili Randy chwyta go za głowę i wyrzuca za ring. Ambrose upada na matę za ringiem, od swoich partnerów i rywali dzieli go podobny dystans. HHH i Cena ruszają w jego stronę, jednak pozostali członkowie The Shield również podchodzą do swojego kolegi. Zawodnicy patrzą na siebie, Dean powoli się podnosi i staje przed Johnem i Hunterem. Sędzia ciągle liczy, więc Ambrose wskakuje do ringu a tam już czeka na niego Randy Orton. Randy kopie rywala, ale po chwili Dean odpycha go nogami. Orton rusza na przeciwnika i chce wykonać Clothesline, ale Dean robi unik, i sam powala Randala Clotheslinem. Ambrose podnosi go, wykonuje Irish Whip i szykuje się do Back Body Dropu, jednak Apex Predator chwyta liny. Dean Ambrose nie robi sobie z tego problemu, szarżuje na rywala i wyrzuca go z ringu Big Bootem. Orton leży za ringiem, dokładnie z drugiej strony ringu w porównaniu do wcześniejszego upadku Deana. Shield rusza w jego stronę, ale HHH i John również podbiegają do Ortona. Podobnie jak w przypadku Ambrose'a, zawodnicy spotykają się przy leżącym wrestlerze i wymieniają spojrzenia. Orton podnosi się, staje przed swoimi kolegami i zbliża się do dwójki z The Shield, stoją już w najbliższej odległości, za chwile może dojść do bójki, jednak na narożnik wspina się Dean, i wykonuje Diving Elbow Drop dla całej piątki! Ambrose osłabił rywali, jednak ucierpieli również jego partnerzy. Dean wrzuca rywala do narożnika i pinuje, 1... 2... i kickout! Ambrose podnosi przeciwnika i wrzuca go w narożnik a następnie rozpędza się i wykonuje Corner Clothesline, ale Orton robi unik. Ambrose osłabił rywali, jednak ucierpieli również jego partnerzy. Dean wrzuca rywala do narożnika i pinuje, 1... 2... i kickout! Ambrose podnosi przeciwnika i wrzuca go w narożnik a następnie rozpędza się i wykonuje Corner Clothesline, ale Orton robi unik. Dean odbija się od narożnika i wykonuje Powerslam! Apex Predator pada na matę i szykuje się do RKO, Dean wstaje, Randy wyskakuje i chwyta rywala za głowę, jednak Ambrose utrzymuje się na nogach! Orton upada, ale szybko podnosi się i podchodzi do rywala, a ten kopie go w brzuch i chwyta pod Dirty Deeds, ale Orton kontruje to na Back Body Drop. Ambrose podnosi się przy pomocy lin, Randy rozpędza się i biegnie w stronę rywala, ale ten naciąga liny i Orton wypada z ringu, prosto na Cene i Huntera! John szybko się podnosi i wskakuje na apron, krzyczy na Deana a ten podchodzi do niego i również wykrzykuje swoje racje. Rollins podchodzi do Ceny i sciąga go za nogę, Hunter szybko wstaje i odpycha Rollinsa który potyka się i upada, a Roman rozpędza się i wykonuje na Hunterze Spear, jednak ten odsuwa się, i Reigns trafia w Ortona!

 

Zwycięzca:

Randy Orton via DQ

 

Hunter chwyta Reignsa i szybko wykonuje Pedigree! Cena i Hunter podchodzą do Rollinsa, Dean wychodzi z ringu, staje na apronie i wskakuje na plecy Johna zapinając Sleeper Hold. Zaskoczony HHH odwraca się w stronę Ceny, jednak nie pomaga mu, bo Seth doszedł do siebie, i kopie go w brzuch, a następnie wchodzi na barierki i mamy Curb Stomp! Rollins podchodzi do Ceny, Dean schodzi z jego pleców i chwyta go pod Dirty Deeds, ale Cena uwalnia ręce, bierze go na barki i mamy Attitude Adjustment! Rollins nie zdążył zareagować! Cena i Rollins patrzą sobie w oczy, jednak nie decydują się na bójkę, cofają się cały czas na siebie patrząc, podchodzą do swoich partnerów i pomagają im wstać. RAW kończymy obrazkiem całej szóstki wymieniającej spojrzenia, droga do SummerSlam na ostatniej prostej!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/11/#findComment-386567
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W końcu kolejne RAW! Dobrze, bo obawiałem się, że przestaniesz już teraz, ale mam nadzieję, że potrzymasz do SummerSlam.

 

Przede wszystkim dużo ciekawsza jest u Ciebie dywizja tag teamów niż w prawdziwym WWE. To, że dałeś nazwę teamowi Big Showa i Johna Morrisona pokazuje, że może masz jakieś dalsze plany na nich. Do tego mamy świetny team Daniela Bryana i Antonio Cesaro, a ten pierwszy znakomicie znajduje się w gimmicku komedianta, z kolei drugi dobrze go uzupełnia. Mamy chyba pierwszą nominację do "WTF Moment of the Year" w Booking Zone ;)

 

Wygląda na to, że Rey na razie dołączył do Wyattów, trochę to przypomina feud Bryana z Wyattami z rzeczywistości. Ciekawe jak to dalej się potoczy...

 

Cena&Orton&HHH vs Shield o swoje prace w WWE? Znowu mi trudno wyobrazić, by face'owie przegrali, może jakieś DQ, może Shieldy wygrają i Heyman znowu ich zatrudni... a może jednak nas zaskoczysz?

 

Do tego podkręca się feud Cody'ego Rhodesa z Dolphem Zigglerem i Big E'go z Chrisem Jericho. Ciekawi mnie także jak rozwiążesz walkę The Rocka z Bray'em. Podejrzewam, że na kolejne RAW znowu z miesiąc/dwa będziemy czekać, ale lepsze to niż byś w ogóle nic nie stawiał, bo mojej diary trochę smutno jak brakuje takiego konkurenta ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/11/#findComment-386628
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  35
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2015
  • Status:  Offline

xYoohas, bedzię mi trudno cokolwiek skomentować gdyż nie czytałem wcześniejszych eventów prócz tej co zrobiłeś teraz :(

 

Ale dorzucę coś od siebię:

(+) John Morrison i Big Show, obu tych zawodników uwielbiam, a najbardziej tego pierwszego i jeszcze są razem w tag teamie! Czuję coś wielkiego! :)

(+) Tag teamy miazga!

(-) nie lubię jak takie feudy mistrzów rozpoczynają się od tak Midcardowych rzeczy (MizTV), myślę że można zrobić z tego coś wiekszego. Spodziewam się czegoś wielkiego z twojej strony :)

(-) bardzo idziesz drogą WWE(tego prawdziwego WWE) co mnie boli - Ziggler jak zawsze weźmię komuś dziewczynę(to już chyba klasyk :P), Rey( aka. Bryan) jako część w Rodzinie Wyattów(oby to nie było to samo ;)

 

Moja ocena:

Walki: 7/10 - troszkę krótsze te walki mogłbyś zrobić, bo PPV bedzię takie jak RAW ;)

Backstage: 6/10

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/11/#findComment-386674
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  308
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.08.2014
  • Status:  Offline

Fajnie, że zdecydowałeś się wrócić ;)

 

Cesaro wygląda naprawdę fajnie i w połączeniu z Danielem jako trochę komediowi zawodnicy bardzo mi się podobają i liczę, że trochę te pasy potrzymają.

 

Miz TV również wyszło bardzo dobrze. The Miz jak zawsze w swoim stylu z długą zapowiedzią. Taki arogancki Jericho, który nikogo nie szanuje również mi się podoba. Z początku byłem sceptycznie nastawiony do jego jako mistrza, ale wygląda naprawdę dobrze. Szkoda tylko, że Big E tak mało miał do powiedzenia, ale widzę odzwierciedliłeś jego umiejętności przy micu ;) Tak na serio to nie musiał zbyt dużo mówić, żeby sprzedać złość.

 

Cody i Ziggy mają dosyć podobne gimmicki, więc nic dziwnego, że rywalizują o kobiety. Fajnie to wyglądało i oczywiście zwycięstwo Zigglera w tym segmencie, ale czy tak też będzie na PPV?

 

Z tą nazwą to się nie wysiliłeś zbytnio, ale jest ok, bo dla Big Showa nie trzeba się trudzić. Chyba nikt się tutaj nie spodziewał, że 3MB zaskoczy tutaj zwycięstwem.

 

Bojący się Kane'a Rusev. Beka. Muszę przyznać, że bardzo dobrze umiesz opisać emocje zawodników i przez to bardzo przyjemnie czyta mi się twoje segmenty. Szkoda tylo, że Rusev jest skazany na porażkę raczej na SS, bo Kane na mistrza US?

 

No i w końcu Cesaro znalazł swojego tag partnera. Tyle go szukał, a tutaj Austin, że przełożone. Z tym planem nawet dobry pomysł, ale czemu akurat w schowku na miotły?

 

Speech Bray'a taki trochę nie w jego stylu. Póki co jakoś mi to nie podchodzi, ale zobaczymy co będzie dalej, bo może wprowadzasz coś nowego do jego gimmicku. Oczywiście wygrywa Rey, wiadomo było, że Gabriel przyjobbuje.

 

Segment Shield z Tryplakiem, Ortonem i Ceną jakoś mi nie przypadł do gustu. Triple H nie wypadł tutaj jak The Game, a takiego najbardziej go lubię. Szkoda też, że reszta tak mało czasu dostała do wypowiedzi. Na koniec Heyman zgasił wszystkich dwoma zdaniami i to zdecydowanie Tarczownicy z Paulem na czele wypadli lepiej.

 

Punk znowu jako Mr. Money in the Bank to może być coś ciekawego dla mnie, bo jak oglądałem WWE to zaczynałem od tego jak wykorzystał walizkę na Hardym, więc tutaj można powiedzieć, że biorę to na świeżo i póki co nie ma fajerwerków, ale nie jest też źle. Liczę, że trochę z tą walizką pobiega.

 

Ziggler oczywiście wygrywa. Alberto miał tylko szansę w razie interwencji Cody'ego, ale tak się nie stało i Ziggy wygląda naprawdę mocno w kontekście walki o IC po jego feudzie o WHC.

 

Kane bardzo terminatorzy, a Rusev cały czas strachliwy. Dobrze, że chociaż wcześniej zostało to ciekawie wyjaśnione. Evan i Kofi oczywiście poszli na podłożenie Demonowi i chyba tylko czyjaś interwencja może uratować Alexandra od utraty pasa na Summer Slam.

 

The Rock oczywiście w swoim stylu i to mi się bardzo podoba. Powód konflikt z Wyattem trochę naciągany, bo wcale nie był jakoś blisko z luchadorem, ale jestem w stanie to przyjąć, bo taka walka może Bray'owi naprawdę dużo dać.

 

Oczywiście walka wieczoru kończy się przez DQ co było do przewidzenia, ale szkoda, że któraś z drużyn nie wygrała zdecydowanie tego brawlu i wolałbym, żeby to byli Tarczownicy.

 

No i jak dla mnie dobre Raw jak na początek. Było kilka trochę słabszych momentów, ale były też te lepsze, ale wiadomo. Po przerwie trzeba znowu wejść w formę i wczucie w gimmicki. Życzę weny ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32506-wwe-by-xyoohas/page/11/#findComment-386679
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      TNA AEW łatwo na bieżąco śledzić. Do tych dwóch chciałbym STARDOM, MARIGOLD I TJPW. W 2024 średnio wychodziło mi oglądanie regularne tych 3 japońskich federacji ponieważ mają dużo eventów i wystarczy 2-3 dni czegoś nie obejrzeć i robi się sporo do oglądania np. w STARDOM miewałem 3 miesiące zaległości. Dwukrotnie próbowałem nadrabiać i ni uja nie ma to sensu. Oprócz tych 5 federacji to pewnie będę oglądał sporadycznie jakieś pojedyncze gale.
    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...