Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA: Evolution is a mystery!


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.09.2011
  • Status:  Offline

A więc startuję z nowym projektem - tym razem TNA! :D Pasy, mistrzowie i roster są takie same jak obecnie, a cała akcja rozpoczyna się od pierwszego Impactu po LockDown. Wyniki tego PPV także są identyczne. Bez większego przedłużania... STARTUJEMYY!

 

 

http://desmond.imageshack.us/Himg641/scaled.php?server=641&filename=impactwrestlingburaks.png&res=medium

 

 

Pierwszy Impact po LockDown PPV otwiera pokaz fajerwerek. Zaraz po tym witają nas Tazz oraz Mike Teney, którzy przechodzą do krótkiej dyskusji. Panowie przypomnieli najważniejsze wydarzenie z wczorajszej nocy: Tazz z dumą oświadczył, że jego człowiek Bully Ray został nowym mistrzem świata, po tym jak wykiwał rodzinę Hogana, całe TNA i cały świat.

 

 

-----

 

Na arenie rozbrzmiewa muzyka Asów i Ósemek. Pojawiają się oni na arenie, jednak nie ma wśród nich głównego bohatera ostatnich godzin Bully'ego Raya.

 

Devon: Witam ludzi w Chicagoooooooooo! Możecie być dumni, gdyż na waszych oczach tworzy się historia. Dlatego siądźcie na dupach i zamknijcie się. Wczorajsza noc była wspaniała dla mojej grupy. Powitajcie teraz z należytym szacunkiem tego, dzięki któremu teraz wszystko wraca na właściwe tory: To mój brat! Mistrz Świata Wagi Ciężkiej, a co najważniejsze prezydent Asów i Ósemek – Bully Raaay!

 

Bully Ray zmierza do ringu w stylu i przy muzyce swojej grupy. Na ramieniu dumnie podtrzymuje swój świeżo zdobyty pas. Po wejściu do ringu wykonał on gest A&8 i przejął mikrofon od Devona.

 

Bully Ray: Czy wiecie kim jestem? PYTAM SIĘ, CZY WIECIE KIM JESTEM?! Nazywam się Bully Ray, jestem największym skurwielem w tym biznesie, jestem gościem, który wyrolował Hogana, jego przygłupią córkę, a także cały świat! Jestem też waszym Mistrzem Świata, a co najważniejsze jestem liderem najbardziej dominującej grupy w świecie wrestlingu – Aces & Eights. Realizowaliśmy swój plan zgodnie przez 9 miesięcy, a wam wszystkim nawet nie przeszło przez myśl, kto za tym wszystkim stoi. Jestem geniuszem. A raczej to my jesteśmy geniuszami. Takim mianem, nie mógłbym jednak nazwać mojego tatusia – Hulka i mojej wspaniałej żony Brooke. Mam teraz dla was pewien przekaz moja rodzinko – WYKORZYSTAŁEM WAS! Od początku wiedziałem, że gdy omotam Brooke, potem wszystko pójdzie już gładko – i tak właśnie było. Powoli, skrupulatnie realizowaliśmy nasz plan i taki jest tego efekt. Stoję tu przed wami jako Mistrz Świata Wagi Ciężkiej TNA i leję ciepłym moczem na chorą rodzinę Hoganów. Przejdźmy jednak do drugiej rzeczy o której muszę powiedzieć. Myślę, że każdy z was zdaje sobie sprawę, że wczoraj daliście dupy. Porażka z drużyną TNA, to straszny wstyd dla tak wspaniałej grupy. Jeśli mamy zdominować TNA musimy mieć silny i wyrównany skład. Właśnie dlatego, by wyeliminować najgorsze punkty każdy z was oprócz moich dwóch wspaniałych prawych rąk – Devona i D'Lo Browna zawalczycie z członkami drużyny Stinga. Reguły są proste. Przegrani odchodzą, wygrani zostają.

 

Po tych słowach Aces & Eights zostawili w ringu Garretta Bischoffa, który już za chwilę odbędzie swoją walkę.

 

-----

 

Singles Match

James Storm vs Garrett Bischoff

 

Walka rozpoczęła się do klinczu z którego zwycięsko wyszedł James, zapiął boczny Headlock, lecz po kilkunasty sekundach odpuścił. Odbił rywala od lin i wykonał Clothesline. Spróbował pinu, ale sędzia doliczył tylko do jednego. Storm podniósł Garretta i wykonał mocny Atomic drop. Cowboy ustawił rywala na klęczkach po czym wykonał mocny niski Dropkick. Storm wszedł na narożnik i chciał wykonać Flying Elbow. Bischoff był jednak na tyle świeży, że odsunął się, a James upadł z impetem na matę. Syn Erica szybko wstał i podniósł mocno zamroczonego rywala, któremu wykonał serię kopnięć i sierpowych. Po chwili dołożył jeszcze Snap Suplex. Spróbował pinu, lecz sędzia doliczył tylko do dwóch. Garrett podniósł rywala i wykonał mu STO. Dominacja członka Asów i Ósemek trwała sporą chwilę. Storm odzyskał inicjatywę w momencie, gdy Garrett nie dał rady wynieść go pod Powerbomb. Cowboy zaczął dominować. Knee Drop, Snap Suplex i Splash w narożniku. Pin, lecz tylko 2. James poczekał na rywala, poprosił o doping i wykonał Last Call! 1..2..3!

 

Po walce załamany Garrett siedział w ringu. W kwadratowym pierścieniu pojawili się Anderson i DOC. Gdy wydawało się, że panowie będą chcieli pocieszyć młodego Bischoffa, DOC znokautował go i wykonał mu Powerbomb, a po chwili Mr. Anderson dorzucił jeszcze MicCheck.

 

-----

 

Kamera przenosi nas do biura Hulka Hogana. Wściekły Hulkster rzuca wszystkim co znajduje się dookoła niego. Gdy tylko zobaczył kamerę powalił ciosem kamerzystę i wyrzucił go za drzwi.

 

-----

 

Jeremy Borash i jego gość...

 

Jeremy Borash: Witam państwa. Moim gościem jest „The Icon” Sting! Stinger z pewnością wiesz o co chcę cię zapytać. Czy masz coś do powiedzenia na temat wydarzeń z LockDown?

 

Sting: To chyba proste – jestem wściekły! On, on mnie uszukał. To wszystko moja wina. To ja ciągle przekonywał Hulka, że Bully jest dobrym gościem, że się zmienił, że nie ma nic wspólnego z Asami. Jest mi z tym źle, bo nie dość, że Ray jest teraz Mistrzem Świata, to na dodatek poślubił córkę Hulkstera...

 

Jeremy Borash: Czy ty i Hulk macie już jakiś plan działania?

 

Sting: Nie, nie mamy kompletnie nic. Ta cała sytuacja nas zaskoczyła, nie byliśmy na to przygotowani. Teraz wybacz mi JB, ale pójdę już do swojej szatni, chcę trochę pobyć sam.

 

Jeremy Borash: Ok Stingu. Dziękuję ci za wywiad.

 

-----

 

Jesteśmy w siedzibie Asów i Ósemek, gdzie rozmawiają ze sobą, Devon i D'Lo Brown, przy okazji popijając piwo.

 

Devon: W końcu osiągneliśmy nasz cel kolego. Powoli opanowujemy TNA.

 

D'Lo: Masz rację Dev. Bully naprawdę jest geniuszem. Niedługo doprowadzi nas na szczyt.

 

Devon: O ile wcześniej nie zostaniemy tu tylko we trzech...

 

D'Lo: Wyluzuj się! Bully wie co robi, a te ofermy też muszą się trochę zmotywować.

 

Devon: Wiem, właśnie dlatego się martwie.

 

Do pokoju wszedł Bully Ray.

 

Bully Ray: To się już nie martw bracie. Martwić ma się ten sukinsyn Hogan, Sting i reszta z tej bandy idiotów. Ty się lepiej wyluzuj , bo przyszły panienki!

Do siedziby A&8 weszły trzy piękne panie do towarzystwa. Każda z nich zajęła się jednym z panów, a kamera przeniosła nas ponownie do ringu.

 

-----

 

Singles Match

DOC vs Magnus

 

DOC od razu ruszył na rywala. Kilka punchy, następnie Irish whip. Magnus odbity od lin uniknął Clothesline'u, znów odbił się od lin i to on zaskoczył DOCA sprzedając mu Double Axe Handle. Zyskał on 1 count. Przewaga Anglika trwała dopóki DOC nie wykonał Irish whipu. Jednak już po chwili to znowu Magnus był w natarciu. Seria ciosów i kilka kopnięć sprawiły, że DOC wylądował na macie opierając się o dolny narożnik. Magnus odszedł do przeciwległego narożnika, rozpędził się, lecz nie trafił z Running bootem, gdyż członek Asów i Ósemek podciął go, przez co Brytyjczyk uderzył głową w narożnik. DOC poczekał aż rywal się podniesie, po czym poczęstował go mocnym Powerbombem. Dla Magnusa jednak nie był to koniec. Zainkasował on jeszcze mocny Chokeslam i został odliczony do trzech.

 

-----

 

Na backstage'u widzimy zrozpaczoną Brooke Hogan, do której podeszli Mistrzowie Tag Team – Booby Roode i Austin Aries.

 

Austin Aries: Och, nie płacz prosiaczku!

 

Booby Roode: Dokładnie! Złość piękności szkodzi...

 

Austin Aries: A tobie prosiaczku dużo jej nie zostało.

 

Booby Roode: To z pewnością musi być straszne uczucie. Mąż wykorzystał cię by zostać mistrzem świata. To takie smutne.

 

Austin Aries: No tak, kochana. Z pewnością musi ci być strasznie przykro, że byłaś tylko zabawką w rękach Bully'ego, a teraz przez ciebie i twojego ojca twój mąż ma pas i pewnie niedługo przejmie całe TNA.

 

W tym momencie ze swojego gabinetu wyszedł Hulk Hogan, więc Dirty Heels postanowili się szybko ulotnić.

 

-----

 

ZAPOWIEDŹ PRZYSZŁOTYGODNIOWEJ GALI. BĘDZIE TO MISTRZOWSKI CZWARTEK! KAŻDY PAS BĘDZIE BRONIONY. JAK NARAZIE ZAPOWIEDZIANA JEST JEDNA WALKA: WORLD CHAMPION BULLY RAY BĘDZIE BRONIŁ PASA PRZECIWKO JEFFOWI HARDY'EMU!

 

-----

 

Ponownie znajdujemy się w siedzibie Asów i Ósemek.

 

Bully Ray: DOC to twardy skurwiel. Pokazał, że ma jaja.

 

Devon: Ciekawe jak poradzą sobie inni.

 

D'Lo: Nie wiem jak poradzą sobie inni, ale oblejmy sukces DOCA!

 

Panowie przybili sobie piątki i wypili kolejne piwo.

 

-----

 

Singles Match

Mike Knox vs Eric Young

 

Knox od razu wściekle ruszył na rywala. Wykonał mu serię Knee dropów i Snap Suplex. Po chwili dorzucił Irish whip i wbił się w Erica Splashem. Następnie dorzucił rywalowi Bodyslam, odbił się od lin, wykonał mocny Splash z biegu i... koniec.

 

Po walce na ramie przy wielkiej owacji widzów pojawił się wściekły Hogan, który ogłosił, że zwalnia Younga!

 

-----

 

Jeremy Borash i jego gość...

 

Jeremy Borash: Moim kolejnym gościem jest „Samoan Submission Machine” Samoa Joe! Joe, już za chwilę zmierzysz się z kolejnym członkiem Asów i Ósemek – Wesem Briscoe. Obawiasz się tej walki?

 

Samoa Joe: Kpisz sobie? Zmiotę tę małą, blondwłosą sukę z powierzchni Ziemi! Gdy nie będzie przy nim koleżków nie będzie już taki mocny.

 

Jeremy Borash: No właśnie. Garrett Bischoff już wyleciał. Czy Wes podzieli jego los?

 

Samoa Joe: Ten sukinsyn będzie klepał w matę! Dla niego przebaczenia już nie ma. Zdradził mojego przyjaciela Kurta, a dzisiaj zapłaci za swoje.

 

Jeremy Borash: Dziękuję ci za wywiad. Powodzenia.

 

-----

 

W siedzibie Asów i Ósemek widzimy Bully'ego Raya rozmawiającego przez telefon.

 

Bully Ray: Więc jak będzie? Dasz radę się dzisiaj pojawić?

 

Bully Ray: Jak to nie?! Jaka była umowa?!

 

Bully Ray: Dobra, wyluzuj. Ogarnij wszystkie swoje sprawy i przywieź tu swoją dupę. Panny już na ciebie czekają!

 

-----

 

JB i jego gość...

 

Jeremy Borash: Moimi następnymi gośćmi są Christopher Daniels i Kazarian – Bad Influence!

 

Christopher Daniels: Hola, hola, hola! Nie jesteśmy zwykłymi gośćmi. Jesteśmy najlepszym Tag Teamem w historii i przyszłymi Mistrzami Tag Team.

Kazarian: Dokładnie. Nie ma lepszych od nas. To my definiujemy wrestling w TNA!

 

Christopher Daniels: Teraz możecie nas wielbić...

 

W tym momencie pojawiają się Booby Roode i Austin Aries.

 

Austin Aries: Najlepszy Tag Team w historii TNA?

 

Booby Roode: Przyszli mistrzowie Tag Team?!

 

Austin Aries: Definicja wrestlingu w TNA?

 

Booby Roode: Chyba komuś tu brakuje tu 5 klepki...

 

Austin Aries: I bądź co bądź, nie chodzi tu o mnie i Booby'ego.

 

Booby Roode: Uważacie się za najlepszych? Będziemy na was czekać. Zawsze!

 

Aries spojrzał się na Booby'ego z wyraźnym zdziwieniem i pożałowaniem, a uradowani Bad Influence weszli do swojej szatni.

 

-----

 

Singles Match

Samoa Joe vs Wes Briscoe

 

Joe od początku wziął się do roboty. Założył boczny Headlock, a następnie wykonał Bulldog. Odsunął się i kopnął leżącego Wesa w głowę. Po kilku ciosach zobaczyliśmy Half Nelson Facebuster od Samoańczyka. Jednak tylko 2 count. Briscoe podnosił się, ale otrzymał potężny Clothesline, który zwalił go z nóg. Joe przy dużym dopingu fanów wszedł na narożnik. Joe szykował się do Flying Headbuttu, ale Wes przytomniał przeturlał się przez co Maszyna do poddań musiała zrezygnować z tej akcji. Podszedł on do członka Asów, ale niespodziewanie dostał cios z łokcia. Wes Briscoe próbował pinu, lecz tylko 1 count. Były uczestnik Gut Checku wymierzył Dropkick w kolana i powalił rywala poprzez DDT. Briscoe szykował się do Spearu, jednak Joe z całej siły pchnął go w narożnik, a po chwili przeszedł do Coquina Clutch! Członek A&8 próbował jeszcze doczołgać się do lin, ale nie pozostało mu nic innego jak poddanie!

 

Po walce Wesa spotkał taki sam los jak Garretta. Został on zaatakowany przez DOCA i Knoxa. Mike wymierzył mu cios młotkiem, a DOC rzucił go Powerbombem w stół komentatorski.

 

-----

 

Jeremy Borash i jego gość...

 

Jeremy Borash: Moim gościem jest ostatni członek Asów i Ósemek, który musi walczyć o przetrwanie – Mr. Anderson.

 

Mr. Anderson: Wyjaśnijmy coś sobie JB. To nie ja walczę o przetrwanie. O przetrwanie będzie walczył Sting. Każdy z tych idiotów siedzących na trybunach, przed telewizorami wie do czego jestem zdolny i co mogę zrobić Stingowi.

 

Jeremy Borash: Czyli nie boisz się Stinga?

 

Mr. Anderson: Nie, jestem członkiem Aces & Eights więc nie boję się nikogo. Gdy jesteś w tej grupy nigdy nie zostaniesz sam!

 

Pojawił się Bully Ray.

 

Bully Ray: Jestem z ciebie dumny Ken. Od do ringu i pokaż tej starej dziwce, kto rządzi w tym biznesie!

 

Bully podał rękę Andersonowi i jeszcze raz życzył mu powodzenia.

 

-----

 

Singles Match

Mr. Anderson vs Sting

 

Walka rozpoczęła się typowo od klinczu, lecz Sting sprytnie wyszedł z tego wykręcając rękę Andersona. Sting próbował paru submissionów. Zdenerwowany Anderson w końcu rzucił przeciwnika w narożnik i zaczął okładać go punchami. Po tej serii pchnął Stingera w przeciwległy narożnik i wykonał Corner body splash. The Icon w pewnym momencie próbował Powerbombu, lecz Ken zleciał z niego wykonując jednocześnie Knee facebuster. Próba pinu, lecz tylko 2 count. Anderson chciał pchnąć przeciwnika w narożnik, jednak ten kontruje i wymierza członkowi Asów i Ósemek Big boota. Sting nie przeszedł do pinu, ale podniósł rywala i wymierzył mu serię podbródkowych. Icon pchnął Kena w narożnik, jednak przypadkiem trafił w znajdującego się tam sędziego! Sting sprawdzał co z sędzia, a w tym momencie w okolice ringu przybiegł Devon, który rzucił młotek w ręce swojego kumpla. Członek Asów i Ósemek idealnie wiedział co z tym zrobić i uderzył Stingera w tył głowy! Devon szybko przebudził sędziego, a ten zaczął odliczanie. 1..2..3!

 

Po walce w ringu zjawił się cały skład Asów i Ósemek. Zaczęli oni obijać Stinga. Po chwili jednak do ringu przybiegli Samoa Joe, Kurt Angle, Magnus, Storm, Aries, Roode, Daniels, Kazarian i Jeff Hardy! Zawodnicy drużyny TNA toczyli zacięty bój z Aces & Eights i na sam koniec w ringu pozostali tylko Hardy i Bully Ray. Gdy Charismatic Enigma wykonał Mistrzowi Świata Twist of Fate wydawało się, że wykończy go poprzez Swanton Bomb, lecz nagle z narożnika zepchnął go człowiek w masce Asów i Ósemek! Zamaskowany zawodnik pomógł wstać Bully'emu, a po chwili ściągnął swoją maskę... To „The Pope” D’Angelo Dinero!!

 

Widokiem świętujących w ringu Aces & Eights kończymy pierwszy Impact po LockDown PPV.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32505-tna-evolution-is-a-mystery/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Kari

    3

  • DestructionMachine

    2

  • szpicu

    2

  • Mr. Ghost

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

Kari, serio? Kolejne diary? Super!!! Odcinek wymiata. Widać, że nie jesteś nowicjuszem w pisaniu wszystko ładnie, pięknie tylko... po co A&E wyrzucali Brisco i Garetta? Nie mogli oni poprostu nie walczyć tylko atakować rywali? Dziwnie to wygląda, skoro odkryli maski w styczniu a po 3 miesiącach wylatują ze stajni... mam tylko nadzieję, że po zdradzie 3 mounth ago Angle nie przyjmie ich spowrotem z otwartymi ramionami :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32505-tna-evolution-is-a-mystery/#findComment-315007
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  471
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.09.2012
  • Status:  Offline

Fajny odcinek, walki na dobrym poziomie i segmenty też. Ciekaw jestem jak poprowadzisz dalej story z Asami. Zdemaskowanie Pop'a rzeczywiście zaskakujące. Na razie Asy mają mały skład: Bully Ray, D'Lo(nie walczy), Devon, DOC, Knox, Anderson, Pope, czyli tylko 6 walczących. Mam nadzieję, że w tej stajni jescze parę nowych twarzy się pojawi.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32505-tna-evolution-is-a-mystery/#findComment-315010
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 157
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2009
  • Status:  Offline

No widzę, że powracasz w bardzo dobrym stylu. Gala skupiała się na Aces & Eights i podobało mi się to, że są tak dominujący, że cała tygodniówka skupia się tylko na nich. Duże plusy, że ze stajni wypadli Garrett oraz Wes. Będziesz im szukał zajęcia czy raczej "good luck in your future endeavors" ? Pope nowym członkiem Asów. Na razie nie oceniam tego. Chcę zobaczyć jak się wpasuje do stajni. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze dołączy do A88A i nie będą to no-name'y. Czekam na następny odcinek, gdzie na szali będą wszystkie pasy. Trzymaj poziom dalej.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32505-tna-evolution-is-a-mystery/#findComment-315016
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.09.2011
  • Status:  Offline

Dzięki za miłe komentarze. To zawsze daje dodatkowego kopa do pracy. Kolejną galę mógłbym wrzucić już teraz, ale liczę, że może ktoś jeszcze skomentuje pierwszy odcinek. :D

Będziesz im szukał zajęcia czy raczej "good luck in your future endeavors" ?

Niee, to dla nich już koniec przygody z TNA. Nie cierpię ich dwóch i pierwszym założeniem przy pisaniu tego diary było pozbycie się ich ze stajni.

Mam nadzieję, że ktoś jeszcze dołączy do A88A i nie będą to no-name'y.
Mam nadzieję, że w tej stajni jescze parę nowych twarzy się pojawi.

Narazie nie planuję wstąpienia w szeregi A&8 nowych członków, ale kto wie. Wydaje mi się, że 7 osób to liczba wystarczająca.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32505-tna-evolution-is-a-mystery/#findComment-315033
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  252
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2012
  • Status:  Offline

Według obietnicy obszerny komentarz, abyś mógł sobie poczytać.

 

Tak więc pierwszy segment bardzo dobry. BUlly wchodzi i gada na pełnym luzie, fajnie się to czytało. Do tego ogłasza, że dzisiaj każdy z A&E stoczy walki, kto wygra zostaje, kto przegra odchodzi- prosta dywizja, ale trafiona w punkt, bo w prawdziwym A&E również by takie coś się przydało.

 

Pierwsza walka miała niezły przebieg. Końcówka napisana na szybko, ale mimo wszystko walka była fajna. Zwycięzca był znany od początku no i Garrett Bischoff pierwszym, który opuszcza Asy :D

 

BS ze Singiem był średni nie było w nim punktu, który by zaciekawił czytającego, ale jego sens był już trafny. Sting wyjaśnił, że nie mają planu, ale w moim odczuciu dojdzie do pojedynku Sting- Hogan, a później Sting- Ray :P

 

DOC vs Magnus- walka ze słabszym przebiegiem niż poprzedniczka i przez to była również słabsza. Zwycięzca pozytywny DOC ma wszystko, by być Heelem skurwielem, tak więc zatrzymanie go w Asach to trafny ruch.

 

Wywiad z Joe bardzo fajny. Trafił on w najczulszy punkt rywali, że Ci są mocni tylko w grupie. Mam nadzieję, że szykujesz dla Joe spory push nawet na pas mistrza świata wagi ciężkiej.

 

Samoa Joe vs Wes Briscoe tak jak można było się spodziewać zwycięża Joe. Walka maiła niezły przebieg było dużo akcji i na razie jest to najlepsza walka gali. Wes dzieli los Garretta i dwa najsłabsze pkt Ósemek wyleciały za burtę.

 

Mr. Anderson vs Sting- walka całkiem, całkiem ale od Main Eventu oczekuje się czegoś więcej. Walka zawiodła moje oczekiwania, ale wynik już nie. Ken dalej w A&E, jednak wygrał on przy pomocy kompana, ale jest to zrozumiała decyzja, bo Sting pojechany czysto miałby słabą pozycję wyjściową do jego ewentualnego feudu z Ray'em. Sytuacja po walce również ciekawa- The Pope nowym członkiem A&E!

----------------

 

Ogólnie rzecz biorąc odcinek był udany. Speeche i segmenty podniosły poziom show, walki są napisane w całości, ale liczę że następnym razem będą dłuższe. Ocena gali: *** i 1/2*

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32505-tna-evolution-is-a-mystery/#findComment-315037
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  133
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.10.2011
  • Status:  Offline

Odcinek bardzo dobry, ale czego innego się po Tobie spodziewać? Gala jest ciekawa i fajnie napisana, chociaż walki i segmenty mogły by być dłuższe. Dobrze, że pozbyłeś się Brisco i Garretta z A&8, bo byli tam zulełnie niepotrzebni. Jednak jak dla mnie show za bardzo kręciło się wokół Asów i Ósemek. Mam nadzieję, że kolejne odcinki będą podtrzymywać ten program, ale rozpoczniesz również inne feudy. Powodzenia w dalszym pisaniu!
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32505-tna-evolution-is-a-mystery/#findComment-315056
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.09.2011
  • Status:  Offline

http://desmond.imageshack.us/Himg641/scaled.php?server=641&filename=impactwrestlingburaks.png&res=medium

 

 

Drugi Impact po LockDown PPV otwiera efektowny pokaz sztucznych ognii. Zaraz po tym witają nas Tazz oraz Mike Teney, którzy przechodzą do krótkiej dyskusji. Panowie przypomnieli nam wydarzenia z zeszłego tygodnia:

Bischoff i Briscoe wylecieli z Asów i Ósemek

The Pope” D'Angelo Dinero zaatakował Jeffa Hardy'ego i dołączył do grupy Bully'ego Raya

Mike i Tazz przypomnieli nam także, że dzisiejsza noc to noc mistrzów!

 

-----

 

Na arenie rozbrzmiewa theme song Asów i Ósemek. W pełnym, nowym składzie pojawiają się oni na arenie. Pierwszy za mikrofon chwyta Mistrz Świata Wagi Ciężkiej Bully Ray.

 

Bully Ray: Czy wiecie kim my jesteśmy?! CZY WIECIE KIM MY JESTEŚMY?! Jesteśmy Asy i Ósemki. Jesteśmy najbardziej dominującą grupą w historii TNA!

 

Devon: Dzisiaj jest co prawda mamy Mistrzowski Czwartek, jednak pas TV nie będzie broniony. Jednak... zmieni on posiadacza. A to dlatego, że właśnie teraz przekazuję moje mistrzostwo najnowszemu członkowi Asów i Ósemek - „The Pope'owi” D'Angelo Dinero!

 

Devon zdjął swój pas z ramienia i nałożył go na biodra Pope'a. Nowy mistrz TV przejął mikrofon.

 

D'Angelo Dinero: Wyczuwam w powietrzu nową eręęęęęęęęęęęę – Erę Asów i Ósemek, erę Bully'ego Raya, ale także erę The Pope'a jako Mistrza Telewizji. Wiecie co? Gdy tak leżałem w łóżku w czasie kontuzji – sam, wściekły na każdego człowieka z osobna, który nie pomógł mi gdy byłem okładany przez moich dzisiejszych kumpli, coś we mnie drgnęło. Pomyślałem – ej Pope, skoro wszyscy mają cię w dupie, to dlaczego ty nie miałbyś robić tego samego? Właśnie wtedy zadzwonił do mnie człowiek, który zmienił mnie o 180 stopni – D'Lo Brown. Zaproponował mi abym dołączył w szeregi Asów i Ósemek. Z początku wachałem się, bo przecież to właśnie oni obili mnie, powodując moją kontuzję. Jednak D'Lo wraz z Bullym Rayem przekonali mnie do tego, co jest właściwą drogą! Właśnie dzięki nim stoję tutaj dzisiaj przed wami jako wasz nowy TV Champion. Teraz zamknijcie mordy, siądźcie na dupach i patrzcie jak rodzi się historia!

 

Wszyscy członkowie A&8 świętowali w ringu, a Bully i Pope dumnie wznosili do góry swoje pasy. Całą sielankę przerwał jednak Hulk Hogan!

 

Hulk Hogan: Ohh, jak słodko! Bardzo mi przykro, że muszę przerwać tę jakże zacną celebrację. Bądź co bądź mamy dzisiaj Mistrzowski Czwartek i pas Mistrza TV musi być broniony!

 

D'Angelo Dinero: Hola, hola, hola. To ja jestem mistrzem i to ja będę decydował o tym, kiedy bronię...

 

Hulk Hogan: Zamknij się! To ja ustalam tu reguły! Lepiej przygotuj się, bo twoja walka będzie miała miejsce już za chwilę. A co do waszej reszty – radzę wam nie interweniować w to starcie. W przeciwnym razie wasz nowy kolega straci swój pas.

 

Wściekli członkowie Asów i Ósemek opuścili okolice ringu, a przeciwnikiem Pope'a okazał się być Samoa Joe!

 

-----

 

TV Title Singles Match

„The Pope” D'Angelo Dinero © vs Samoa Joe

 

Samoan Submission Machine od razu ruszył na rywala. Kilka punchy, po czym Irish Whip, Pope odbity od lin uniknął Clothesline'u, znów odbił się od lin i to on zaskoczył Samoańczyka sprzedając mu Double Axe Handle. Zyskał 1 count po tej akcji. Jednak przewaga na początku nie należała do żadnego z wrestlerów. Obydwaj walczyli dosyć równo. Kiedy Joe chciał wykonać Russian Legsweep, lecz Angelo skontrował tę akcję na swoją korzyść i to on wykonał Russian Legsweep. Dinero złapał rywala próbując wykonać Piledrivera, jednak na taki ruch było jeszcze za wcześnie i Joe wyrzucił rywala z ringu Clotheslinem. Po chwili odbił się od lin i wykonał Suicide Dive! Samoańczyk poszedł za ciosem. Zaczął wbijać głowę Mistrza TV w barierki. Wrzucił go do ringu i uzyskał 2 count. Maszyna do poddań widział, że ma wyraźną przewagę nad rywalem i starannie to wykorzystywał. Trwało to dopóki Joe nie wykonał Irish Whipu skontrowanego przez Pope'a. Pretendent został wbity w narożnik, a członek A&8 kontynuował atak. Seria ciosów, potem kilka kopnięć i Samoańczyk leżał na macie oparty o dolną część narożnika. Dinero odszedł na przeciwległy róg, rozpędził się i wykonał silny Running Boot. Były mistrz TV zwijał się z bólu, jednak nie dał się przypiąć. Walka wkraczała w swoją decydującą fazę. Samoa Joe przejął inicjatywę zaledwie na kilkanaście sekund. Otrzymał jednak Big Boota od Pope'a, następnie Popebreaker. Jednak to nie był koniec. Gdy tylko Samoańczyk podniósł się zainkasował Speara i został odliczony do trzech.

 

-----

 

Kamera przenosi nas na backstage, gdzie rozmawiają ze sobą Dirty Heels.

 

Booby Roode: Ej, Austin. Już zaraz stoczymy walkę z Nacho Libre. Myślę, że to ja powinienem zacząć tę walkę.

 

Austin Aries: Ty? Serio? Tak ważną walkę powinienem zacząć ja – najwspanialszy człowiek, który kiedykolwiek żył na tej planecie.

 

Booby Roode: Hola, hola, hola. To ja jestem najdłużej panującym mistrzem w historii TNA!

 

Austin Aries: Hmm, a mam ci przypomnieć kto przerwał twoje panowanie? Oh, no tak! To byłem ja!

 

Booby Roode: Dobra! Zagrajmy w marynarza!

 

Do rozmowy dołączają pretendenci do pasów Tag Team.

 

Chavo Guerrero: Czyżbym się przesłyszał, czy może się kłócicie?

 

Booby Roode: My? Skądże. Właśnie rozmawialiśmy o tym, że Austin bardzo chciałby rozpocząć naszą walkę z wami. Prawda Austin?

 

Roode odwrócił się za siebie, jednak Ariesa już tam nie było. Zdziwiony Booby próbował jeszcze wzrokiem szukać swojego partnera, co spotkała się ze śmiechem ze strony Meksykanów, którzy życzyli Roode'owi powodzenia.

 

-----

 

Jeremy Borash i jego gość...

 

Jeremy Borash: Witam państwa. Moim pierwszym gościem dzisiejszej nocy jest Złoty Medalista Olimpijski – Kurt Angle! Kurt, nieco później połączysz siły ze Stingiem by zmierzyć się z Mr. Andersonem i DOC'iem. Czy masz coś do powiedzenia odnośnie tej walki?

 

Kurt Angle: To wspaniale, że będę mógł połączyć siły z taką ikoną jaką niewątpliwie jest Sting. Obydwaj od samego początku mamy nieźle na pieńku z Asami i Ósemkami.

 

Jeremy Borash: Co jak co, ale Anderson i DOC to nieźli zawodnicy. Może być wam bardzo trudno.

 

Kurt Angle: I na pewno tak będzie! Wiem jednak, że ja i Stinger skopiemy im dupy i raz na zawsze odeślemy tak gdzie powinni być!

 

Jeremy Borash: Dzięki za wywiad Kurcie. Powodzenia.

 

-----

 

Kamera przeniosła nas do siedziby Asów i Ósemek. Wszyscy członkowie gangu świętowali pierwszą obronę pasa przez Pope'a.

 

-----

 

Tag Team Title Match

Booby Roode & Austin Aries © vs Chavo Guerrero & Hernandez

 

Zaczęli Roode i Hernandez. Booby drwił z Meksykanina, a ten w odpowiedzi rzucił się na niego. Seria punchy, sprowadzenie do narożnika, Irish Whip w przeciwległy narożnik i mocne wejście całym ciałem. Hernandez poczuł moc i zaczął kopać rywala, do tego stopnia, że sędzia musiał go odciągać od przeciwnika. Pretendent nie przestawał. Cofnął się i Running Bootem trafił prosto w twarz rywala. Chavo zagrzewał swojego partnera do dalszych ataków, a ten atakował dalej. Dosłownie chwila dekoncentracji pozwoliła na przeprowadzenie zmiany i gdy tylko Meksykanin odwrócił się zainkasował Dropkick od Ariesa. Irish Whip skontrowany przez Meksykanina, który powalił rywala mocnym Crossbody i dokonał zmiany z Chavo! Ten od razu ruszył do ofensywy. Zastopował zmianę rywali i wykonał mocny Sitout Facebuster. Potem Bodyslam i Chavito przechodzi do 3 Amigos, po których uzyskał 2 count. Guerrero zyskał przewagę podobnie jak jego partner, jednak sytuacja zmieniła się, gdy Booby Roode niespodziewanie dokonał zmiany w momencie gdy jego partner odbijał się do lin. Niczego nieświadomy Chavo chciał pinować rywala, lecz sędzia nie pozwolił na to. Meksykanin otrzymał kopniaka w głowę, a Roode przeszedł do Crossface'u! Aries pozbył się Hernandeza z okolic ringu, a więc Chavo nie zostało nic innego jak poddać się!

 

Po walce Dirty Heels świętowali swoje zwycięstwo. Gdy panowie weszli celebrować na narożniki niespodziewanie zostali zaatakowani przez Bad Influence! Daniels i Kazarian zasypali Mistrzów Tag Team sierpowymi i kopnięciami. Po wszystkim agresorzy wznieśli do góry pasy tag team.

 

-----

 

Kamera przenosi nas do biura Hulka Hogana, w którym znajduje się także jego córka Brooke.

 

Brooke Hogan: Mam już tego wszystkiego dość! Wszyscy cały czas śmieją się ze mnie. Widzę te ich szydercze spojrzenie, te podśmiechujki. To okropne...

 

Hulk Hogan: Brooke, uspokój się...

 

Brooke Hogan: Jak mam się uspokoić?! Wszyscy zawodnicy, wszystkie knockoutki, dosłownie każdy.

 

Hulk Hogan: Poradzimy sobie z tym skarbie. Jedź już do domu, ja jeszcze mam do załatwienia parę spraw.

 

-----

 

Jeremy Borash i jego gość...

 

Jeremy Borash: Moim kolejnym gościem jest mistrzyni Knockoutek – Velvet Sky! Droga Velvet dzisiejszej nocy będziesz bronić swojego pasa w bardzo ciężkim pojedynku – Gauntlet Matchu. Czy masz coś do powiedzenia na ten temat?

 

Velvet Sky: Jestem szczęśliwa, bo będę mogła po raz kolejny udowodnić, że jestem najlepszą knockoutką w tej federacji.

 

Do rozmowy dołącza Gail Kim.

 

Gail Kim: Ty jesteś najlepszą knockoutką w federacji? Mylisz się! To ja jestem najlepsza. Co więcej – jestem najlepszą knockoutką w historii. Dzisiaj odbiorę ci to co jest definicją kobiecości i wrócę na szczyt.

 

Velvet Sky: Powodzenia... SZMATO!

 

Velvet rzuciła się na Gail Kim. Złapała ją za włosy i z całej siły rzuciła w ściąnę, po czym odeszła zostawiając mocno poturbowaną Gail przy zdezorientowanym Jeremym Borashu.

 

-----

 

Kamera przenosi nas do siedziby A&8, w której znajduje się Bully Ray.

 

Bully Ray: Hej, Hulku Hoganie. Tak się składa, że mamy do załatwienia jeszcze parę spraw. Możesz mi wierzyć albo nie, ale naprawdę nie chciałem brać za żonę twojej córki. Zresztą, kto by chciał? To wszystko miało przebiegać nieco inaczej, jednak potyczyło się tak jak potoczyło. Z pewnością pamiętasz, gdy przed moją walką z Hardym powiedziałeś mi, że mam zrobić coś co zapamiętasz? Zrobiłem to. Ujawniłem swoją osobę jako lidera najbardziej destrukcyjnej stacji w historii tego biznesu. Hulku, nie wiem czy masz jaja, ale jeśli je masz stań w końcu ze mną twarzą w twarz w ringu. Rozumiesz Hulk? Wyzywam cię na spotkanie twarzą w twarz. Będę na ciebie czekał...

 

-----

 

Tag Team Match

Aces & Eights (Mr.Anderson & DOC) vs Sting & Kurt Angle

 

Zaczęli DOC i Kurt Angle. Z początku panowie "badali teren", jednak po chwili akcja się rozkręciła. DOC Irish Whipował rywala, ale kiedy pobiegł na leżącego w narożniku Kurta, nadział się na łokieć i Clothesline. Chwila duszenia, jednak DOC szybko wydostał się z dźwigni i natychmiast wykonał on Arm Drag uzyskując 1 count. DOC podniósł rywala, Snapmare i kopniak w żebra. DOC odbił się od lin i wykonał mocny Splash. Zaciągnął rywala do narożnika, kilka czopów i zmiana z Andersonem. Ken podobnie jak jego partner obijał Angle'a. Po chwili złapał go i ponownie powalił na ziemię za pomocą Snap Suplexu. Próba pinu, jednak nieudana. Członek A&8 dalej chciał atakować, jednak nie udało mu się to, gdyż zainkasował mocny Clothesline. Angle dokonał zmiany i do gry wszedł Stinger! The Icon bez respektu ruszył na rywala. Z miejsca powalił go mocnym Big Bootem, a po chwili dorzucił Bodyslam. Tylko 2 count. Następny ruch to Leg Drop, lecz także 2 count. Icon kontynuował atak. Irish Whip i Stinger Splash dla Andersona! Legenda WCW nie traci czasu i od razu przechodzi do Scorpion Deathlocku. W tym momencie w okolice ringu przybiega D'Lo Brown, który odwraca uwagę sędziego od klepiącego Andersona! Zdezorientowany Sting puszcza uchwyt i natychmiast zostaje powalony ciosem młotkiem przez Devona! Anderson szybko wykorzystuje sytuację, przypina Stinga i uzyskuje 3 count!

 

Wściekli Sting i Angle jeszcze długo nie mogli uwierzyć w to co się stało. Próbowali oni jeszcze rozmawiać z sędzią, jednak nic to nie dało.

 

-----

 

Knockouts Championship Gauntlet Match

Velvet Sky © vs Gail Kim vs Mickie James vs Tara vs Miss Tessmacher

 

Kolejność eliminacji:

 

Mickie James def. Miss Tessmacher

Gail Kim def. Tara

Gail Kim def. Velvet Sky

 

 

-----

 

Jeremy Borash i jego gość...

 

Jeremy Borash: Moim kolejnym gościem jest pretendent do pasa Mistrza Świata Wagi Ciężkiej - „Charismatic Enigma” Jeff Hardy! Jeff, dzisiaj staniesz przed szansą odzyskania pasa, o który przecież tak długo walczyłeś.

 

Jeff Hardy: Tak to prawda JB. Zmieniłem się tylko po to, by ponownie stanąć na szczycie. Byłem na nim i w jednej chwili wszystko legło w gruzach...

 

Jeremy Borash: Ale dzisiaj staniesz przed szansą ponownego powrotu na szczyt. Ponownego odrodzenia...

 

Jeff Hardy: I zrobię to! Dla moich wszystkich fanów. Pokonam Bully'ego Raya , odzyskam pas i dokończę działo mojego zmartwychwstania.

 

Jeremy Borash: Dzięki za wywiad. Powodzenia!

 

-----

 

Znajdujemy się w ringu, w którym mikrofon trzyma Matt Morgan.

 

Matt Morgan: Jeżeli ktoś z was by tego nie wiedział – to nazywam się Matt Morgan i jestem najbardziej dominującą siłą w historii tej organizacji. Nikt nie może się ze mną równać. Właśnie dlatego wyzywam na pojedynek obojętnie jaką osobę z szatni! Jeśli tylko ktoś ma ochotę na to, bym skopał mu dupę to zapraszam.

 

Na wyzwanie odpowiedział Rob Terry!

 

Singles Match

Matt Morgan vs Rob Terry

 

Morgan od początku traktował tę walkę jako nieszczególne wyzwanie i po wygraniu klinczu pchnął przeciwnika na liny. Matt serią sierpowych i kopnięć zaczął lekceważyć rywala, co spotkało się z odpowiedzią Roba w postaci ciosiu z otwartej dłoni. Rob szybko pożałował swojego czynu i został powalony Back Elbowem. Następnie Matt pchnął rywala w narożnik i powalił Clotheslinem w tył głowy. Terry po chwili bycia w defensywnie podniósł się i udało mu się nawet uniknąć szarży rywala. W końcu Brytyjczykowi udało się wyprowadzić parę ciosów, jednak przy próbie wymierzenia Big Boota nadział się na tę samą akcję ze strony rywala. Matt ponownie zaczął maltretować rywala przy linach, po czym chciał wykończył Terry'ego Footprintem, jednak nie trafił i wylądował krocem w narożniku! Rob podniósł rywala i po wykonaniu Bodyslamu wszedł na narożnik. Nie trafił on jednak ze Splashem, co spotkało się z szybką odpowiedzią Morgana - Carbon Footprint i po sprawie.

 

Po walce Morgan poczekał aż przeciwnik wstanie i jeszcze dwukrotnie wykonał mu swoją akcję kończącą.

 

-----

 

Jeremy Borash i jego gość...

 

Jeremy Borash: Moim kolejnym gościem jest mistrz dywizji X – Kenny King! Kenny, już za chwilę będziesz bronić swojego pasa. Twoim przeciwnikiem będzie nie kto inny jak Sonjay Dutt. Sonjay to świetny zawodnik, obawiasz się tego starcia?

 

Kenny King: Taak, masz rację. Dutt to świetny gracz, ale ja jestem lepszy. Jestem lepszy od każdego zawodnika chodzącego po tym zapleczu, jestem lepszy od każdego zawodnika na tej planecie. Jestem mistrzem dywizji X i zostanę nim już na wieki.

 

Jeremy Borash: A więc nie obawiasz się swojego pojedynku?

 

Kenny King: Nie. Skopię tyłek Sunjay'owi i wyślę go tam skąd przybył.

 

Jeremy Borash: Dzięki za wywiad Kenny. Mike, Tazz – oddaję wam głos.

 

Kenny King: Eee, stary! Może jakieś powodzenia, czy coś w tym stylu?

 

Jeremy Borash: Ja, ja... przepr...

 

Kenny King: Wyluzuj stary! Przecież tylko żartowałem.

 

-----

 

X Division Title Singles Match

Kenny King © vs Sunjay Dutt

 

Walka rozpoczęła się w świetnym stylu. Od samego początku zawodnicy kontrowali akcje przeciwnika, nie było między nimi dużej różnicy. Przebojowym momentem okazała się ładna Plancha Dutta poza ring na przeciwnika. Po chwili Sunjay wrzucił Kinga do ringu, lecz nie uzyskał pinu, a nawet nadział się na roll-up, który o mało co nie doprowadził do jego porażki. Dutt jednak dalej kontrolował starcie. Flapjack dla Kenny'ego! To z pewnością musiało boleć, jednak pin został przerwany. Większość fanów była po stronie pretendenta, choć znalazło się też paru takich, którzy głośno skandowali "Let's go King". Po okresie bycia w defensywie Kenny wreszcie przeszedł do natarcia. Wykonał on Splash Mountain, jednak nie uzyskał pinu. Irish Whip dla pretendenta, Corner Splash i Hurricanrana! Te świetna kombinacja nie dała jednak zamierzonego efektu, gdyż Sunjay cały czas się nie poddawał, a wręcz ponownie odzyskał przewagę. W czasie gdy mistrz leżał Sunjay wyrzucił go z ringu. Kenny z dużą siłą trafił w barierki. Po chwili obijania przeciwnika poza ringiem Dutt wrzucił oponenta do ringu i zaczął atakować serią Stompów. Irish whip, próba przerzucenia rywala przed siebie, lecz ten sprzedał mu potężnego kopniaka w tył głowy. King szybko odzyskał przewagę. Spróbował nawet pinu, lecz tylko 2 count. Kenny zdał sobie sprawę z tego, że czysto nie pokona Sunjeya, więc podniósł rywala i pchnął go wprost w sędziego, który upadł z bólem na matę i nie miał kontroli nad tym co dzieje się w kwadratowym pierścieniu. W tym czasie Kenny wyszedł z ringu, wziął swój tytuł i uderzył nim w głowę nic nieświadomego Dutta! Mistrz przeszedł do pinu, a sędzie podniósł się i zaczął odliczać! 1..2..3.

 

-----

 

World Heavyweight Title Singles Match

Bully Ray © vs Jeff Hardy

 

Bully od razu rzucił się na rywala. Sprowadził go do narożnika i blokował go swoim ciałem. Sędzia doliczył do 4 i Ray musiał popuścić. Za chwilę znów przystąpił do ataku. Kilka Shoulder Blocków, a następnie Suplex. Jeff oparł się o liny, co sprytnie chciał wykorzystać Bully. Rozpędził się i chciał uderzyć go Clotheslinem, ale Hardy schylił się i lider A&8 wypadł z ringu. Charismatic Enigma poszedł za rywalem i Irish Whipem posłał go w brzeg ringu. Złapał głowę rywala i zaczął nią uderzać o matę. Wrzucił go do ringu, wykonał Knee Drop, przytrzymał przeciwnika i pinował, jednak tylko 2 count. World Champion wstał, ale otrzymał silny Dropkick. W końcu to Bully po wymierzeniu Snap Suplexu odzyskał inicjatywę. Z nikąd mamy Bubba Cutter! 1..2.. NIE MA TRZECH! Dalej to Nowojorczyk był w natarciu. Zobaczyliśmy min. Reverse Stunner, serię Uppercuttów, czy Swining Neckbreaker. Bully wiele razy próbował przypiąć rywala, ale ten za każdym razem kickoutował. W końcu to Jeff odzyskał inicjatywę. Szybki Irish Whip i mocny Splash. Jeff wykonał Bully'emu Bodyslam i wszedł na narożnik. I mamy Swanton Bomb!! 1..2.. BULLY KICKOUTUJE! Hardas nie dowierzał w to co się stało i wściekłymi ciosami zasypywał głowę rywala. Pretendent podnosi mistrza i mamy Twist of Fate dla Bully'ego! Charismatic Enigma zdejmuje koszulkę i wchodzi na narożnik. Próba Swantonu, jednak Ray w ostatniej chwili odsunął się. Gdyby tego było mało to dorzucił jeszcze drugi już Bubba Cutter, który tym razem dał mu już upragniony pinfall.

 

Po trudnym i bardzo dobrym pojedynku Bully Ray celebrował swoje zwycięstwo wraz z pozostałymi członkami Aces & Eights. Próbował on wywował Hulka Hogana, jednak ten nie zjawił się. Obrazkiem popijającego piwo World Championa kończymy dzisiejszy Impact spod szyldu Mistrzowskiego Czwartku.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32505-tna-evolution-is-a-mystery/#findComment-315068
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  154
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.03.2013
  • Status:  Offline

Pojawił się nowy odcinek - wypada skomentować. :)

 

The Pope wyjaśnia dlaczego przeszedł do Aces & Eights no i zdobywa pas TV od Devona - fajnie wszystko wyszło :)

 

Walka o pas TV - Dobrze wyszła , no i czułem ,że obroni pas The Pope nobo ,żeby był mistrzem kilkanaście minut to tam... :P

 

Segment na Backstage i Walka o pasy T-T - Kłótnie w ich zespole są - a rozbawił mnie moment jak Roode postanowił ,że zagrają w ,marynarza o to kto rozpocznie walkę :D Obraniają pasy i dobrze.

 

Dalej było spokojnie :) - Walka T-T pomiędzy Mr. Andersonem i DOC'iem ,a Stingiem i Kurtem - Spoko. Knockoutki tam ogarniętę ,wywiad Jeffa i walka Matta Morgana z Robem Terrym.

 

Następnie wywiad z Kingiem i jego walka z Duttem o pas X-Division - Dobrze ,że obrania pas Kenny.

 

Main Event - Walka o pas Wagi Ciężkiej pomiędzy Rayem ,a Jeffem - Spoko wyszła ,ale dla mnie trochę przykrótka :D

 

Gala wyszła bardzo dobrze - Ale ten kto jest autorem tego nie mógł zawieść - Sama klasa :)

 

Powodzenia w dalszym pisaniu i obyś wytrwał długo :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32505-tna-evolution-is-a-mystery/#findComment-315070
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  133
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.10.2011
  • Status:  Offline

Kolejny odcinek solidny. Na razie bez fajerwerków, ale to dopiero druga gala i diary jeszcze się rozkręca. Dobrze, że A&8 nie zajęli całego show, bo przecież TNA nie kończy się na nich. Przyjemnie czyta się Twoje walki, ale zdarzyło Ci się mieszać czasy. Mogłeś również opisać walkę knockouts... Właśnie! Jakoś nie pasuje mi odmiana "knockoutka". Segmenty dosyć dobre, ale wywiady Jeremy'ego nic nie wnoszą i są schematyczne. Czekam na kolejne odcinki!
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32505-tna-evolution-is-a-mystery/#findComment-315086
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  252
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2012
  • Status:  Offline

Pojawił się drugi odcinek, więc go skomentuje...

 

Pierwszy segment, a w nim pierwsze dwie wypowiedzi, czyli Ray'a i Devona był dosyć słabe, tak samo jak pomysł z przekazaniem pasa jest dla mnie dosyć kiepski, bo niby po co Dinero ten tytuł, skoro trzyma go już członek A&E. Później był speech Dinero, który według mnie wypadł bardzo dobrze był naturalny, do rzeczy i trzymał się kupy. Później wchodzi Hogan i jak się można było spodziewać ustala walkę "nowego" mistrza, a segment otwierający galę wypadł dobrze.

 

The Pope broni tytuł w walce z Joe! Od razu mistrz dostał mocnego rywala jak się okazuje na pożarcie i od razu mocno podbudowałeś TV Championship, lecz co mi przeszkadzało w tym pojedynku to bardzo słabe rozpisanie Joe... Dinero pojechał go jak Jobbera i mam nadzieję, że było to jednorazowe jobbnięcie i że szykujesz dla Samoańczyka solidy push.

 

Później były dwa Bs. pierwszy z Dirty Heels był dobry i śmieszny, a następny z Kurtem niestety był słaby. Kurt który mówi, że dla niego zaszczyt móc stanąć do walki z kimś takim jak Sting, to lekka przesada...

 

Niestety nie mam czasu, by skomentować bardziej obszernie.. Ogólnie odcinek wypadł całkiem dobrze. Wszystko kręciło się wokół asów i tak jak wspomniał DestructionMachine, wywiady schematyczne walki są całkiem niezłe, segmenty są u Cb najmocniejszą stroną i to one podwyższyły ocenę za show.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32505-tna-evolution-is-a-mystery/#findComment-315351
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Też to widziałem, ale co się dziwić jak i tak wszyscy wiedzą, że to będzie jego debiut
    • Jeffrey Nero
      Jeszcze nie zadebiutował a już jego merch oficjalnie sprzedają   
    • Attitude
      Z informacji "PWInsider" wynika, że Jade Cargill była obecna w poniedziałek w WWE Performance Center. To by oznaczało, można się spodziewać jej powrotu w trakcie Road to WrestleMania. Być może już w trakcie Royal Rumble. Cargill została wypisana z telewizji w listopadzie. Były sprzeczne wieści na temat tego, czy rzeczywiście ma problemy zdrowotne. W storylinie Naomi zastąpiła Jade jako mistrzyni tag team u boku Bianci Belair. Dzisiaj w nocy kolejny epizod Raw w drodze do Royal Rumble. Na ten moment zapowiedziano: * WWE Women's Intercontinental Championship: Lyra Valkyria vs. Dakota Kai * Street Fight: Damian Priest vs. Finn Balor * Sheamus vs. Ludwig Kaiser * Chad Gable vs. Mystery Luchador * Wystąpią m.in Rhea Ripley, CM Punk i GUNTHERPrzeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • Attitude
    • MattDevitto
      W tym tygodniu chociażby dla Penty warto rzucić okiem na Roł. Poza tym: -  WWE Women’s Intercontinental Championshipn - Lyra Valkyira vs. Dakota Kai - Street Fight - Damian Priest vs. Finn Balor - Sheamus vs. Ludwig Kaiser - Chad Gable vs. Mystery Luchador (ciekawe kto) - Rhea Ripley, CM Punk i Gunther też mają się dzisiaj pojawić....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...