Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Zawodnik WWE aresztowany! Drew McIntyre kontuzjowany? Triple


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  759
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.12.2010
  • Status:  Offline

Billy Gunn świętował ostatnio 2 lata bez alkoholu. Żona zawodnika postanowiła włamać się na jego Twittera, gdzie pogratulowała mu z okazji tej rocznicy.

 

Wszystkich fanów pomysłu na walkę MMA między Brockiem Lesnarem a HHH muszę zmartwić. WWE porzuciło ten pomysł i bierze pod uwagę kilka innych stypulacji.

 

Za prod...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-zawodnik-wwe-aresztowany-drew-mcintyre.html
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32372-zawodnik-wwe-aresztowany-drew-mcintyre-kontuzjowany-triple/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Ghostwriter

    2

  • kr3cik-bmc

    2

  • Schoop

    1

  • B-Side

    1

Top użytkownicy w tym temacie

Haha to są jakieś jaja? Chris Jericho vs. Fandango ??? Jeśli to przejdzie to zwątpie do reszty w ten beznadziejny produkt jaki serwuje Vince. Zamiast zrobic ladder match o walizke z Jericho to Zigglera pchają w TT match a Y2J dostanie tego pajaca?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32372-zawodnik-wwe-aresztowany-drew-mcintyre-kontuzjowany-triple/#findComment-313632
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

Te teoretyczne walki Chris Jericho vs. Fandango i Brodus Clay, Tensai, Naomi, Cameron vs. Cody Rhodes, Damien Sandow, The Bella Twins to ponury żart. Wiem, że niby walka z większą ilością zawodników powinna być na WM ale ten skład, potencjalny feud jaki wymyślą ewentualne love story i face turn Codiego to ni jak pasuje na największą galę w roku. Fandango vs Jericho bo ten drugi występował w tańcu z gwiazdami? RLY? Oby były tylko to plotki bo z "przepakowanej Wrestlemanii" zrobi się jobbermania....
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32372-zawodnik-wwe-aresztowany-drew-mcintyre-kontuzjowany-triple/#findComment-313638
Udostępnij na innych stronach

Shield jeżeli miałaby być walizka na WM to już by zrobili MITB a nie 2 osoby walczące o walizkę(przypadkiem oni już nie walczyli o walizkę?)

 

WM ma dobrą kartę i nie ma co narzekać. Taker vs Punk, HHH vs Lesnar , Cena vs Rock. Do tego Alberto vs Jack też nie jest zła. Na każdej gali muszą być te walki "mniej ważne". Ale nie ma to jak narzekać;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32372-zawodnik-wwe-aresztowany-drew-mcintyre-kontuzjowany-triple/#findComment-313681
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Powodem przez który Daniel Bryan przegrał w poniedziałek z Dolphem Zigglerem, a następnie został zaatakowany przez Big E Langstona był pomysł kreatywnych, aby ta dwójka zmierzyła się z Team Hell No o pasy tag team na Wrestlemanii.

 

Jestem za. Chciałbym, żeby Bryan z Kanem (skoro mają bronić pasów, a nie walczyć przeciw sobie) walczyli z konkretnymi zawodnikami, a nie z wynalazkami typu Rhodes Schoolars. Dzisiaj nie ma w WWE tag teamu, który byłby wiarygodny dla Hell No - chyba, że takowy stworzą właśnie Ziggler z Langstonem. Poza tym AJ Lee to była Bryana (i Kane'a w sumie też ;) ), Ziggler to ringowy wirtuoz, przeciwnik w sam raz dla Danielsona, a Langston to idealny oponent dla Kane'a. Wszystko pasuje. No i byłby to znak, że pasy tt jednak coś znaczą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32372-zawodnik-wwe-aresztowany-drew-mcintyre-kontuzjowany-triple/#findComment-313684
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie, podpisuje sie pod slowami Ghostwritera, juz po segmencie na zapleczu z Danielem i mokra AJ mozna bylo wyczuc poczatek programu Ziggler vs Bryan lub Hell No vs Ziggler&Big E. Pierwsza opcja zostala wykorzystana na raw, wiec rozwiazanie z Tt titles matchem powinno byc bardzo dobre.

Jericho definitywnie zakonczyl angle z Dolphem, teraz powinien kontynuowac program z mizem i barrettem z finalem na WM, wolalbym Jericho vs Cesaro, nawet na zasadach non title, dla wzgledow czysto wrestlingowych. Gdyby jednak doszlo do Dance off miedzy Y2J a Fandango.....coz, nie powiesze sie z tego powodu w piwnicy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32372-zawodnik-wwe-aresztowany-drew-mcintyre-kontuzjowany-triple/#findComment-313689
Udostępnij na innych stronach

@Ghostwriter

 

Rhodes Scholars to dla cb "wynalazek"? Walczą już od kilku miesięcy i powiem, że nawet przyjemnnie ogląda się ich starcia. Zdecydowanie bardziej zasługują na tę walkę. To Ziggler i Langston byliby wynalazkiem w tym starciu. Nie czepiam się tu Zigglera oczywiście bo to zawodnik klasy światowej, co nie podlega wątpliwości. Bardziej martwiłbym się tutaj o Langstona, który przecież nigdy jeszcze oficjalnie nie walczył, ani na RAW, ani na SD i presja Wrestlemanii może go tak przytłoczyć, że nawet umiejętności Zigglera tego nie zakryją. Nie zapominajmy, że Langston siedzi jeszcze w NXT i widok 70-tysięcznej widowni może go zablokować. Niech zrobią z nim tak jak z Rybackiem - stopniowo, małymi kroczkami, niech budują jego pozycję destroyer'a. Jeśli kreatywni ustalą taką walkę, to może się to okazać największym błędem tej WM'ki. Wydaje mi się, że byłby to też pewnego rodzaju policzek dla Zigglera, który ciężko pracując cały rok, wykonał astronomiczny postęp w swojej karierze i powinien dostać na WM title shota o pas WHC. Del Rio jako face to niewypał.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32372-zawodnik-wwe-aresztowany-drew-mcintyre-kontuzjowany-triple/#findComment-313691
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Jak widać wszystko jest kwestią gustu Adam.

 

Po pierwsze - Tobie "nawet" przyjemnie ogląda się ich starcia, a mi się włącza odruch klikania. Klik! I przewijam do końca ich walki. Team zasługujący co najwyżej na to, żeby być przystankiem dla Hell No (na tygodniówkach i ppv nie tak prestiżowych jak WM-ka), nic wyjątkowego, połączenie w tag midcarda Sandowa z Cody'm, który zatracił gdzieś "to coś" i spadł w hierarchii. Dla porównania mamy świetnego Zigglera (U góry zrobiło się ciasno i dzisiaj mamy zapowiedzianą walkę Swagger vs. Alberto więc o jakim shoocie dla Dolpha w ogóle mówisz? Jeżeli chodzi o walizkę, to walka tag teamowa nie oznacza, że miałby jej nie wykorzystać) i świeżego, solidnie bookowanego Langstona (a więc wiarygodny rywal dla Kane'a). Miałby się spalić na WM-ce? Proszę... Będzie walczył w tagu, da chyba radę kilka razy wyjść i poprzepychać się z Kane'm. Bo reszta będzie należała do Bryana i Zigglera.

 

Po drugie - Alberto jako face to niewypał? No i znowu - kwestia gustu. Moim skromnym zdaniem Alberto jako face sprawdza się dobrze. Biegając z pasem WHC prezentuje się o niebo lepiej niż drewniany Sheamus (Rudy jako face - to jest dopiero niewypał!) i wcześniej Randy Orton. Niewypałem Alberto to był przed faceturnem, gdy ludzie ziewali przy jego heelowych promach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32372-zawodnik-wwe-aresztowany-drew-mcintyre-kontuzjowany-triple/#findComment-313705
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

Niech zrobią z nim tak jak z Rybackiem - stopniowo, małymi kroczkami, niech budują jego pozycję destroyer'a.

Stopniowo? Stopniowo to wprowadzają Sandowa. Rybackowi dali takiego kopa na początek, że niejeden upper card by taki chciał.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32372-zawodnik-wwe-aresztowany-drew-mcintyre-kontuzjowany-triple/#findComment-313734
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  29
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.03.2010
  • Status:  Offline

Rzecz jasna, że wszystko zależy od gustu. Rybacka w Stanach kochają wszyscy i stąd jego błyskawiczny przeskok do ME. Tak to działa: jak ludzie chcą kogoś oglądać to go dostają. Langstona powinni przenieść na RAW, bądź SD i tam dawać mu wygrywać stopniowo, a nie z dupy od razu dawać mu walkę o pasy tt i to jeszcze na WM. O to mi chodziło. Po co Zigglerowi teraz pasy TT skoro ma walizkę? Po co mu napakowany testosteronem Langston i szurnięta laska? Nie rozumiem tego i tylko o to mi chodzi. Niech o pasy TT walczy na WM drużyna, która rzeczywiście jest drużyną. Nie róbmy walki na zasadzie: wciśniemy tam Zigglera, bo nie mamy co z nim zrobić. Niech lepiej nie walczy, tylko wbije z walizeczką i zaliczy swój Wrestlemania moment jako mistrz WHC. Ale tak jak powiedziałeś wszystko zależy od gustu i od kreatywnych.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/32372-zawodnik-wwe-aresztowany-drew-mcintyre-kontuzjowany-triple/#findComment-313759
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Kiedyś próbowałem znaleźć, ale nie udało się. Nie ma nic z PXW w necie. Przynajmniej ja nie znalazłem. Trzeba by było się pytać samego Shadowa 🤣
    • IIL
      Słyszałem o tej walce Shadowa z backyardu. To taka trochę legenda polskiej sceny. Ma ktoś linka do niej? Jest to jeszcze gdzieś dostępne?
    • HeymanGuy
      TNA Genesis 2025 - 19.01.2025 TNA X-Division Title Match - Moose (c) vs. Ace Austin: Austin zaczyna z dużym impetem, momentalnie zaskakuje Moosa, ale ten odpiera atak i zaczyna dominować. Ta walka była pełna przeplatanych momentów, od przewagi Moosa do zaskakujących powrotów Austina. Wyjątkowy moment, gdy Moose przypadkowo trafił JDC spearem, a Austin wykorzystał to, by zadać mocny cios, a potem jeszcze wskoczyć na Myersa i Edwardsa! Końcówka była brutalna – dwa speary Moosa na pewno były godne mistrza, ale Austin nie dawał za wygraną. W końcu Moose broni pas, ale trochę irytuje ta pomoc JDC w tle, przypominam że Moose jest byłym mistrzem TNA i broni pasa X-D kantem. Steve Maclin & Eric Young vs. The System: Tu już od samego początku czuć było chaos. Każdy z panów miał swoje momenty, a Alisha Edwards trochę podgrzewała atmosferę, wkładając swoje trzy grosze. Maclin i Young jednak finalnie zdominowali, z Youngiem, który jak zwykle rozkręcił walkę, by potem zakończyć ją mocnym KIA, świat idzie dalej a Eddie Edwards od kilkunastu lat stoi w miejscu.  TNA Knockouts World Tag Team Titles - Spitfire (c) vs. Ash by Elegance & Heather by Elegance: Walka miała swoją dynamikę. Spitfire pokazały, że nie zamierzają odpuszczać. Luna i Threat rozbiły przeciwniczki solidnymi akcjami i ostatecznie obroniły pasy. Słusznie, bo naprawdę trzymały poziom i dały niezłą walkę. Tessa Blanchard vs. Jordynne Grace: Tu emocje sięgały zenitu. Grace od razu zaczęła od mocnych akcji, ale Blanchard nie dała się łatwo złamać. Wymiana ciosów, suplexów i brutalnych uderzeń. Blanchard w końcu znalazła sposób na Grace i przy pomocy kilku ładnych akcji, jak jej Magnum (diving codebreaker), zakończyła tę konfrontację na swoją korzyść. Było ostro, nie powiem, że nie. I Quit Match – Mike Santana vs. Josh Alexander: To była prawdziwa bitwa. Alexander dominował, ale Santana wcale nie zamierzał odpuszczać. Ich wymiana ciosów, brutalne akcje i kontuzje – to wszystko sprawiało, że ta walka wciągała na maksa. W końcu Santana pokazał charakter, przymusił Alexandera do poddania się i to on wychodzi z tego jako zwycięzca. To co, Josh w Rumble za niedługo?  TNA World Tag Team Titles - The Hardys (c) vs. The Rascalz: No i tu się działo. Szybkie tempo, przeplatające się momenty dominacji obu drużyn. The Rascalz świetnie się trzymali, ale w końcu to Hardys wytrzymali presję i wygrali, kończąc walkę efektownym połączeniem Swanton/Twist of Fate. TNA Knockouts World Title - Clockwork Orange House of Fun Match – Masha Slamovich (c) vs. Rosemary: Ciężka walka, pełna brutalnych momentów, takich jak staplowanie, pinezki czy chociażby Janice (pozdrawiam Abyssa). Widać, że obie zawodniczki szły na całość. Masha wygrała po naprawdę mrocznej akcji, ale czuć było, że Rosemary dała z siebie wszystko. TNA World Title Match - Joe Hendry vs. Nic Nemeth (c): To był epicki finał! Hendry pokazał ogromną siłę woli i ostatecznie, po wielu zwrotach akcji, wywalczył pas, pokonując Nemetha. Bardzo emocjonująca końcówka, Hendry zasłużenie dostał swoją szansę, którą powinien już dostać dawno temu. Tym ruchem załatwili sobie brak przejścia Hendryego na Full-Time w WWE, przynajmniej na jakiś czas. Gala była pełna emocji, większych i mniejszych niespodzianek i świetnych walk. Dużo akcji, dużo walk o mistrzostwa, a zwłaszcza finał, w którym Hendry po długiej batalii zdobył pas, zostanie w pamięci na długo, dobry początek roku dla TNA, byleby Hendry dowiózł jako główny mistrz, bo z jego poprzednikiem bywało różnie.
    • Mr_Hardy
      Pamiętam to, oglądałem. Shadow vs Joker super walka. Najlepsza walka w polskim backyardzie ever. Oglądałem ich regularnie. Tak jak @ HeymanGuy napisał PXW.
    • HeymanGuy
      NJPW Wrestling Life 40th Anniversary Yuji Nagata Produce Blue Justice XV 2025 - 19.01.2025 NJPW wraca do akcji po noworocznych galach, a "Blue Justice XV" to klasyczny mix nostalgii, emocji i trochę tego, co można nazwać... "przeciętną rutyną." Gala w małej siłowni, jakieś tysiąc osób na widowni, ale klimat typowy dla NJPW – surowo i z szacunkiem do każdego wejścia na ring. Lecimy! United Empire vs. Shota Umino & Shoma Kato & Katsuya Murashima: Shota, który jeszcze niedawno brylował w main evencie Wrestle Kingdom, teraz grzeje opener z młodziakami? Trochę zjazd, ale hej – ktoś musi ogarniać te pierwsze starcia. Jakob, O-Khan i Akira robią swoje, a Young Lions jak zawsze: walecznie, dynamicznie, ale koniec końców to Akira zamyka show "Fireballem". Dobra rozgrzewka, ale bez szału. TMDK vs. YOH & El Desperado & Tomoaki Honma: Fajny mix! Fujita i Oiwa to te młode wilki, które wnoszą do każdego starcia sporo energii. Honma dalej w formie, choć ten jego "Kokeshi" to raczej już mem w ruchu. Oiwa kończy Honmę, co jest sporym zaskoczeniem. Ogólnie – szybka, czysta akcja. Na plus. Los Ingobernables de Japon vs. TenKoji: Tetsuya Naito w trybie "snuję się, bo mogę". Po raz kolejny ta jego żółwia szybkość przy rozbieraniu się z płaszcza wywołuje u mnie ziewanie. Starcie z weteranami w sumie dość płaskie, choć Hiromu i tak wyciągnął trochę energii. Końcówka to szybki roll-up i LIJ wychodzą zwycięsko. Meh, Naito, ogarnij się, bo usypiasz i widać że ci się chce coraz mniej.  Bullet Club War Dogs vs. Just 4 Guys: Sanada i Taichi wciąż w tej dziwnej dynamice "powinniśmy już dawno zamknąć nasz feud". Walka w sumie spoko, ale czuć zmęczenie materiału. Bullet Club War Dogs ratują to starcie swoją agresją, ale J4G bez Doukiego to jak pizza bez sera – niby coś jest, ale czuć, że czegoś brakuje. Sanada kończy Taka, i idziemy dalej. Los Ingobernables de Japon vs. Bullet Club War Dogs: Tu już lepsza zabawa! Shingo i Drilla to dwie maszynki do unicestwiania, a ich starcia to coś, na co czekam w przyszłości. Yota Tsuji pokazuje, że jest przyszłością NJPW, ale to Drilla kończy Bushiego swoją niszczycielską "Drilla Killą". Solidny tag, świetne tempo, fajny storytelling. Bishamon vs. TMDK: Zack Sabre Jr. to profesor wrestlingu, ale Bishamon wciąż trzymają formę jako świetny tag. Hartley Jackson to ciekawy dodatek – wielki, potężny i z klimatem, choć jeszcze brakuje mu polotu. Bishamon wygrywają, a Sabre zostaje ustawiony jako ten, którego trzeba pokonać. Fajne, klasyczne starcie drużynowe. Yuji Nagata & Hiroshi Tanahashi & Toru Yano & Oleg Boltin vs. House of Torture: Yuji Nagata – ikona, która nadal potrafi porwać publiczność. Tanahashi i Yano w roli "kreatywnego wsparcia", a Boltin Oleg to chodząca siła i przyszłość tej federacji. House of Torture robi swoje: podstępne zagrania, trochę chaosu, ale koniec końców to Oleg zamyka walkę potężnym Kamikaze. Świetny moment dla niego, choć spodziewałem się, że Nagata zgarnie pin z uwagi na jego rolę w ME i rangę samej gali. "Blue Justice XV" to gala bardziej przejściowa niż coś, co zapamiętamy na lata. NJPW buduje feudy, ale czuć zmęczenie rosteru i brak kilku kluczowych nazwisk (Finlay, Cobb, El Phantasmo – gdzie wy jesteście?). Plusy? LIJ vs. Bullet Club, mocny występ młodych lwów i momenty Olega. Minusy? Naito na autopilocie, za dużo weteranów i niedomknięte wątki (Sanada vs. Taichi). Solidnie, ale bez jakiegoś ognia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...