NXT Wrestling Federation

[Giero]

Ja bym się nie przejmował mniejszą ilością komentarzy. Nadchodzi maj, więc po prostu większość czytelników, albo musi nadgonić zaległości w szkole, albo się przygotowują do matury

 

Komentuję Ci chyba po raz pierwszy Twoją diarę, więc napiszę ogólnie co mi się podoba. Śledzę ją niemal od początku i imponuje mi to jak potrafisz prowadzić postacie, które tak naprawdę trzeba było stworzyć od zera. Można to zobaczyć chociażby w wypowiedziach zawodników, które momentami naprawdę są genialne. Walki też piszesz świetne, przede wszystkim przykładasz się do nich. Jedynie co mogę się przyczepić to tego, że niepotrzebnie piszesz czasy walki. Ale to już chyba tak mam, że czasami mam wrażenie, iż nie zawsze napisany czas pojedynku odpowiada długości opisu.

 

Jednak dla mnie Twoja diara jest w moim TOP3 obok xYoohasa i Kelley'a (który niestety swoją drogą też rzadziej już wydaje odcinki).

 

Pisz dalej, nawet jakby epizody miały się pojawiać raz w miesiąciu, albo na dwa miesiące! Na pewno będę śledził Twoje poczynania

[backayrdowania]

No, więc tak. Nadszedł czas na oficjalne pożegnanie z Booking Zone. Jak wiecie dostałem niedawno (dwa miesiące temu) kolejne ostrzeżenie, przez co nie mogę już nawet wchodzić na forum. Z początku chciałem zostawić projekt pod nazwą NXT Wrestling Federation, ale ostatecznie postanowiłem przekazać go użytkownikowi...backayrdowania, tak więc od dzisiaj wszystkie uwagi, zastrzeżenia i sprawy odnośnie NXT proszę kierować do niego.

 

Wracając do tematu mojego odejścia, to pewnie wielu uważa, że sam jestem sobie winny, i Ja się z tym niestety muszę zgodzić. Posiadam taki charakter, a jeśli dodamy do tego moją głupotę, to wyjdzie mój warn na forum i koniec mojej przygody z NXT. Przygody, którą z pewnością będę wspominał bardzo miło. Bowiem za każdym razem, czy to jeszcze przy galach Szpicu Hardcore TV Night, czy to już w przypadku NXT mogłem liczyć na przynajmniej trzy komentarze pod każdą galą! To bardzo dobry wynik, porównując to do sytacji, jaka panowała wtedy w Booking Zone. W ogóle, jeśli zliczyć średnią komentarzy, to wyjdzie, że pod każdą moją galą wydaną w temacie NXT Wrestling Federation pojawiało się po pięć komentarzy! Takim wynikiem nie może pochwalić się NIKT w historii tego portalu, co pokazuje jak ważnym ogniwem w budowaniu mojego opowiadania byliście wy. I za to chciałem wam serdecznie podziękować. Wszystkim. Począwszy od xYoohasa i Kelley'a, zakończywszy na takich użytkownikach, jak jakub97sc, czy DestructionMachine, którzy komentowali każdy mój odcinek na tym portalu. Bo tak naprawdę to WY byliście dla mnie motywacją i dawaliście mi kopa do dalszej pracy. By być lepszym i lepszym....najlepszym! Tak! Najlepszym! Z całą świadomością mogę to teraz powiedzieć. Moje diary było najlepszym opowiadaniem, jakie pojawiło się na tym portalu! I mówię to z pełną odpowiedzialnością. Bo niby kto był lepszy?

 

 

 

- Pinio? Przyznam, że gdy pisałem jeszcze opowiadanie o WWE, to Pinio był dla mnie jakby mentorem. Gdy nie miałem pomysłów, to przeglądałem jego opowiadanie, z nadzieją że coś podejrzę. Że coś ściągnę. I nie raz mi się udawało. Wtedy (trzy lata temu) uważałem go za Boga tego portalu. Teraz, na przestrzeni tych trzech lat uważam, że Pinio pisał dobre opowiadanie, ale na pewno nie najlepsze. O czy może świadczyć fakt, że ten booker ani razu nie wygrał konkursu na diary miesiąca! I mimo że bardzo szanuję, to co zrobił on dla tego portalu, to uważam że nie był on nawet w pierwszej trójce bookerów, którzy pisali/piszą na tym forum.

 

 

 

- Austin? Pewnie gdyby pisał swoje opowiadanie dalej...byłby najlepszy. Jego historia o zamaskowanych do dzisiaj mnie fascynuje i naprawdę jest mi szkoda, że skończył on pisać swoje opowiadanie, bo był to świetny booker. Jeden z najlepszych na tym forum. I nie jest to tylko moje zdanie. Do dziś pamiętam, jak pod koniec każdego miesiąca z podekscytowaniem czekałem na rozstrzygnięcie konkursu na najlepsze diary danego miesiąca. Pamiętam, że za każdym razem byłem lepszy. Minimalnie. O dwa punkty, pięć, dziesięć. Co to za różnica? Wtedy liczyło się tylko to, by pokonać tego skurczybyka. I się udawało. Nie zawsze czysto, ale jednak to Ja zdominował Booking Zone, a nie Austin. To Ja byłem bookerem roku, to Ja wygrałem wszystkie konkursy na diary miesiąca, w których brałem udział(chodzi mi o NXT Wrestling Federation). Mimo wszystko, teraz po upływie czasu muszę podziękować Austinowi, za to że był świetnym konkurentem. To on motywował mnie, by wspiąć się na jeszcze większy poziom i by być najlepszym.

 

 

 

- xYoohas? hmmmm....na pewno jego diary znalazłoby się w pierwszej piątce najlepszych opowiadań w historii tego forum, jednak do bycia najlepszym sporo mu zabrakło. I mimo że pod koniec mojej przygody z Attitude, Yoohas delikatnie mówiąc nie przepadał za mną, to bardzo szanuję jego opowiadanie i wkład w rozwój swojego diary. Więc czego mu zabrakło? Wydaje mi się, że tej zadziorności w dążeniu do celu i chyba troszeczkę kreatywności. Bo Yoohas wielokrotnie pokazał, że potrafi pisać znakomicie, ale niestety nie potrafił on utrzymać tego poziomu ciągle. O czym świadczy fakt, że najlepszy okres jego diary to ten z Wrestlemani i zaraz po niej (do Extreme Rules), gdy raczył on nas(czytelników) fascynującym story Team Heyman vs Team McMahon. Później jednak, coś się w nim zacięło, przez co jego ostatnie odcinki były tylko....dobre.

 

 

- Dlaczego więc Ja?

 

Co by tu dużo mówić? Jesteś na prawdę świetnym bookerem, i nie skłamię jak powiem, że zazdroszczę Ci cierpliwości. Ja napisałem dwa raporty(ok. 14 linijek) z walk i już mi się nie chce  . 

Nie będę dzielił na części, cała gala wyszła zajebiście. **** i 3/4*! 

 

 

Tradycyjnie bardzo dobra gala! Nikt w Booking Zone nie dorównuje Ci pod względem walk i pewnie przez długi czas się to nie zmieni. Segmenty też piszesz dobre (czasem świetne), choć moim zdaniem zdarzają się niepotrzebne i naciągane wypowiedzi np. rozmowa Jima z Rosą (jej część była całkiem spoko  ). W tym przypadku skupiłeś się też troche za bardzo na rozmowie, a nie walce. Podsumowując: Piszesz wręcz świetnie, ale jest jeszcze miejsce na poprawę, więc... Czekam na kolejne odcinki!

 

Kolejna gala bardzo dobra. Jak narazie według mnie jesteś najlepszym bookerem w Booking Zone  . Mówię to z całą szczerością

 

 

Witam Cię, serdecznie drogi szpicu, szalenie podoba mi się twoje diary, i chciałbym wziąć udział w typerze który zorganizowałeś, i bardzo chciałbym aby moja postać była częścią twojego diary, przejdźmy do moich typów: 

 

 

Gala była zajedwabista! Jedyne do czego się można przyczepić to literówki. Rozumiem że pisałeś w pośpiechu ale jak czytałem to mnie to raziło w oczy. Ale to tam taki malutki błąd 

 

 

Takie krótkie spostrzeżenie, czego od nas oczekujesz? Szpicu, każda twoja gala może być okraszone epitetem "Kurwa zajebiste"

 

 

 

Szpicu, wszystko super jak zawsze, każda twoja tygodniówka jest jak mini PPV. Składa się w dużej części z segmentów, co jest dobre. Przemowy zawodników na wysokim poziomie. Długość walk dobrze dopasowana, a Main Event rodem z PPV. Twoja federacja jest obecnie najlepsza w całym Booking Zone, i będę to podkrelał przy każej okazji. Perełka twojego diary, czyli feud Abyssa i Bullyego jest fenomenalny. W każdym kolejnym odcinku widać ile pracy wkładasz w napisanie kolejnego odcinka, nic tylko życzyć wytrwałości w pisaniu, pozdrawiam.

 

 

 

Dawno nie było mnie w Booking Zone, więc wypada ocenić najlepsze Diary ostatniego miesiąca. Od razu zauważyłem, że wszystko w twoim diary jest świetnie przemyślane, feudy wzorowo poprowadzone. Wpływaja na to głównie wypowiedzi. Własnie, po przeczytaniu twojej ostatniej gali, czyli NXT moge stwierdzić, że jesli chodzi o wypowiedzi wrestlerów to robisz to bardzo realistycznie, jeśli chodzi o walki to... WOW! naprawdę długie starcia. Twój opener ma na oko taką sama objetość jak mój MainEvent na SD!  . Poza tym dobra oprawa graficzna, wszystko schludnie napisane (pogrubienia, wyśrodkowania itp.) no i nie dane mi było zauważyć żadnego błędu. Przed kolejna galą spróbuje w całości zaznajomić się z twoim projektem, żeby orientować co się dzieje w twojej federacji. Moja ocena NXT to 5/6, ponieważ sam piszesz, że jest to drugorzędna tygodniówka, więc wierze na słowo, że poprzednie epizody są lepsze. Życze wytrwalości, a mi pozostaje spędzić kilka godzin nad przeczytaniem twojej twórczości od poczatku do końca. Pozdrawiam 

 

 

 

Ocena gali: byłą to wręcz genialna gala! Mam prośbę do czytelników - zwrócicie uwagę na storyline'y. Wszystkie są ze sobą w jakiś sposób powiązane. Wypowiedzi są dobrze rozpisane, ciekawe i trzymające w napięciu. Walki są na Twoim standardowym poziomie a dziś dorzuciłeś jeszcze jedną bardzo dobrą walkę, godną Main Eventu gali PPV. Do tego wszystko jest przemyślane od początku do końca, ciągle coś się działo, a to złożyło nam się na dotychczas Twoją NAJLEPSZĄ tygodniówkę jaką wydałeś na Attitude....9.5! 

 

 

 

Podsumowując: Zdecydowanie najlepsza tygodniówka jaką wydałeś! Serio, wszystko było super, feudy są ze sobą powiązane, tworzą się nowe konflikty, a stare są dobrze kontynuowane. Czego więcej chcieć? Spędziłem tu czytając odcinek i komentując go dobre 1,5h, które powinien poświęcić na naukę z matmy, ale jeśli mam być szczere - było warto!

 

 

Podsumowując: Świetny i bardzo długi jubileuszowy odcinek NXT. Były w nim walki o pasy, debiuty nowych postaci, świetny EC match z wyłonieniem pretendenta i Main Event z wielkim shokerem w postaci utworzenia nowej grupy. 

Pozdrawiam i czekam na kolejny odcinek!

 

 

Nie mam pojęcia ile spędziłeś pisząc tą galę ale odwaliłeś kawał dobrej roboty, to co się odbyło na NXT 10 było kapitalne, zaczynam się bać co będzie na gali bo mogę ci zapewnić, że cały czas będę tu zaglądał 

 

 

Ktoś jeszcze ma jakieś wątpliwości? Pod każdym moim odcinkiem pojawiały się komentarze, w których ludzie oceniali każdą moją galę na przynajmniej....bardzo dobrą! Jasne, zdarzały się słabsze gale i opinie, ale były one wyjątkiem, tak samo jak wyjątkiem jest moje diary. I możecie się z tym zgadzać lub nie, Ja wiem, że byłem najlepszy. I na tym chciałbym skończyć moje pożegnanie z Booking Zone. Jeszcze raz dziękuję wam bardzo za czas który mi poświęciliście i za te komentarze. God Lock, my friends!

[xYoohas]

Mam jedno pytanie. I nie wiem czy mam się do ciebie zwracać backayrdowania czy szpicu. Ale któregokolwiek z tych nicków bym nie użył, to mam wrażenie że pisałbym do jednej osoby. Pisałem już do jednego z administratorów tego forum, i on niejako potwierdził moje podejrzenia. Multikonta są karane banem, i możliwe że był to ostatni twój post na tym forum szpicu/backyardowania. Nie zaprzeczam temu że twoje diary było dobre, może nawet było najlepsze. Miałem co do waszej dwójki podejrzenia od pewnego czasu. Po otrzymaniu bana szpicu nie mógł wysyłać PW, więc jak skontaktowałby się z tobą? Albo znacie się prywatnie, albo backayrdowania jest tylko alter ego "Najlepszego bookera w historii Booking Zone". Może i nie jestem najlepszy w pisaniu diary, ale to co ty zrobiłeś to dla mnie czyste skurwy**ństwo. Kolejny raz podkreślę, że twoje diary było najlepsze, ale ocenianie z drugiego konta swoich odcinków jak najwyżej, i podcinanie innym skrzydeł tekstami "Reszty nie dałem rady przeczytać, musisz poprawić wszystko bo jest beznadziejne" to dla mnie przejaw debilizmu. Także ode mnie to tyle, byłeś czy jesteś najlepszy, ale człowiekiem jesteś jak dla mnie przegranym. I możecie mnie hejtować, ale takie jest moje zdanie, pozdrawiam...

[TheVillain]

xYoohas, cóż... Backyardownia już dawno wklejał odcinki za szpica, więc może mają ze soba kontakt? Dopóki żaden admin nie potwierdzi multikonta Backyardownia jest dalej uważany za usera, który ma przejąc to diary do szpicu...

[jakub97sc]

Kwestia tego, kto jest najlepszym bookerem w historii BZ prawdę mówiąc mało mnie obchodzi. Liczy się to, żeby dać czytelnikowi przyjemność w postaci naprawdę dobrej gali. Więc nie ważne kto pisze najlepiej, ważne że są ludzie piszący na wysokim poziomie.

Wydaje mi się, że ten komentarz poniekąd jest zbędny, bo na dobrą sprawę nie wiemy nic nowego. Backyardowania wstawiał odcinki w Twoim imieniu i zapewne dalej będzie je wstawiał. Powierzyłeś mu ten projekt, choć to zapewne ciągle Ty będziesz pisał gale, a on będzie tylko pośrednikiem pomiędzy Tobą a forum.

Co do tego, czy Szpicu ma multikonto...Wg. mnie Szpicu dostał bana i jedyny kontakt z tym forum ograniczył się do wystawiania jego gal przez konto użytkownika Backyardowania. To nie Szpicu komentuje wam diary - to Backyardowania. Już wcześniej komentował on inne diary. W czasie, kiedy Szpicu nie miał bana również. Więc bajki o multikoncie możecie już teraz odpuścić.

I to chyba tyle ode mnie. Powiem tak - jeśli gale będą się dalej pojawiać - elegancko. Jeśli to koniec - to mówię tylko cześć i powodzenia

[xYoohas]

Na oba konta logowano się z tego samego adresu IP, info od Przemk0.

[TheVillain]

xYoohas, czekam na decyzje administracji w tej sprawie. Do czasu wyjaśnienia koniec off-topicu

[Bigbrother]

Cóż, przepraszam za brak komentarzy w ostatnim czasie... ale cóż, matura też była ważna.

 

Podobał mi się bardzo ostatni odcinek NXT, widać było tutaj sporo pomysłów - feudy się rozkręcają, walki i gale są coraz dłuższe, rozmowy coraz lepiej odpowiadają gimmickom wrestlerów (w sumie tak jak walki, w których bardziej widać różnice fizyczną między nimi).

 

Faktycznie, zdziwił mnie fakt, że Kovalsky został tak mocno opisany w walce z mającym ponad 2 metry mistrzem NXT, ale z pewnością była to najszybsza droga do "Main Eventów".

 

Langston vs Stewart - obecnie ten feud pociąga mnie chyba najmniej, liczę na to że Langston będzie trampoliną dla wyrazistego Stewarta. Tyle.

 

Tala Volkov... wspaniały pomysł na postać, takich świrów brakuje w WWE/TNA. Czekam na jego awans lub włączenie do feudu z jakimś face'm, który będzie jego zupełnym przeciwieństwem.

 

aRo i Nico - pierwsze koty za płoty, wygrał ten pierwszy... Osobiście gimmick Nico bardziej mi się podoba, ale być może łatwiej Ci jest zbudować postać aRo. Twój wybór, zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

(Bonus) BGC, Shield, Wyatt - dla mnie wygrana BGC oraz to że jest pretendentem zostało zupełnie przyćmione przez bardzo dobry feud dwóch stajni. Podobno jest to celowe... ale jakoś mnie to średnio pasuje, szczerze mówiąc. BGC bije kogo chce i jak chce, ale czy jest wiarygodnym pretendentem w tym momencie? Dla mnie nie.

 

Walka Liama i Arkao została przerwana, w sumie dobrze bo postać Japończyka mnie zupełnie nie rusza - czekam aż Liam go odprawi i znajdzie sobie kogoś lepszego do feudowania o pas IC. Chociaż może to ja nigdy nie przepadałem za japońskim wrestlingiem i to mój problem

 

Main Event... czyli Cerber ponownie demoluje i buduje swoją postać, ciekawe do czego doprowadzi promowanie go na "Monstera", jeśli poza Ohno wszystkie "podpushowane" postaci są obecnie zajęte. Demolka jobberni i midcarderów? Jak to mówił Wojciech Pawłowski... "we will say what time will tell".

 

 

I na koniec - chcę częstszych odcinków, nieważne z którego konta!