Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

NXT Wrestling Federation


szpicu

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  252
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2012
  • Status:  Offline

Postanowiłem wrócić do pisania diary na tym forum, ale teraz będzie to coś nowego, bo będzie to Szpicu Wrestling Federation, czyli własna organizacja...

 

Prezes: Szpicu

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2334/Alex-Oloughlin-psd46271.jpg

 

Tygodniówka:Szpicu Hardcore TV Night

 

 

Roster: (ciągle w budowie)

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2272/Curtis_Axel_2_GD.jpghttp://forum.attitude.pl/images/avatars/899609749509a9e63eb2c8.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/142/ppv3.pnghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/641/Kaz_CutOut_Jess-x.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2222/King_Mo_5_GD.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2906/Zema_Ion.pnghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/1429/Corey_Graves_2_CutOut_Jess-x.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/70/santiago.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2583/Brad_Maddox_4.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/38/DAngelo_Dinero6_cutout_by_Crank.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2579/Epico_CutOut_Jess-x.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/1094/primo_wh3d1.pnghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/955/2344_Antonio_Cesaro.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2099/ryback_by_cs_2.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/28/rmysterioy_2.pnghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/936/971_KENTA.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/975/misitco.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/1482/super_dragon.pnghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/21/maskedkanener2.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2098/Justin_Gabriel_Update_GD.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/502/Joko-2011Cutout_by_Jibunjishin1.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2387/Alebrto_Del_Rio3_cutout_by_Crank.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2588/Hunico_2012CutByJibunjishin4.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/114/lmcutout.png

 

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/104/Tara_Christmas_2_CutOut_Jess-x.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/964/Sara_Del_Rey7_cutout_by_Crank.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2402/Naomi_Cameron_2_St_Patricks_Day_CutByJess16March2013.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/261/Velvet_Sky_CutOut_Jess-x_7.pnghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/944/rosamendes4_by_dillhare.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/250/Eve_Torres_Jess07Feb2013.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/85/Gail_Kim_12.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/243/Beth_Phoenix178_cutout_by_Crank.jpg

 

 

 

 

 

Komentatorzy:

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/61/Jim_Ross_5_GD.jpg

 

 

 

 

 

Pasy Mistrzowskie:

Undisputed World Champion- Cerber

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2381/hc.jpg

SWF TV Champion- Kazarian

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2381/smoking_skull_009.jpg

 

 

 

 

Lista PPV:

Extreme Day- planowana data organizacji, po 4 epizodzie Szpicu Hardcore TV Night. Jest to pierwsze PPV, a w walka wieczoru odbywać się będzie na zasadach Hardcore Match.

Armageddon- planowana data organizacji, po 8 epizodzie Szpicu Hardcore TV Night. Na tym PPV odbędą się walki tylko w stypulacjach, a walka wieczoru odbędzie się na zasadach TLC Match.

Technical Best of World- planowana data organizacji, po 12 epizodzie Szpicu Hardcore TV Night. PPV na którym walki będą odbywać się tylko na zasadach Normal Match, czyli obowiązuje Count-Out oraz DQ.

Hardcore Time- planowana data organizacji, po 18 epizodzie Szpicu Hardcore TV Night. Jest to najważniejsze PPV w roku.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

NXT:

 

Big E Langston (NXT CHAMPION)

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2581/2301_Big_E_Langston.jpg

 

Kassius Ohno

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/610/kassiusohno.png

 

Leo Kruger

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2594/leokruger1_wfmashupz.jpg

 

Adrian Neville

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1483/Adrian_Neville_2_CutByJess15March2013.jpg

 

Oliver Grey

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3760/olivergrey1_wfmashupz.jpg

 

Bray Wyat (The Wyat Family)

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2267/Bray_Wyatt_6.jpg

 

Erick Rowan (The Wyat Family and NXT TAG TEAM CHAMPION)

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3755/Erick_Rowan_4_Jess09Feb2013.jpg

 

Luke Harper (The Wyat Family and NXT TAG TEAM CHAMPION)

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3808/Luke_Harper_7_CutByJess23Feb2013.jpg

 

Dean Ambrose (THE SHIELD)

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2844/deanambrose4_2.jpg

 

Roman Reings (THE SHIELD)

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2596/Roman_Reigns_2_CutByJess15Feb2013.jpg

 

Seth Rollins (THE SHIELD)

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1005/Seth_Rollins_2_CutByJess15Feb2013.jpg

 

Conor O'Brian (The Ascension)

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2533/Conor_OBrian_3_Jess07Feb2013.jpg

Kenneth Cameron (The Ascension)

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3122/Kenneth_Cameron_3_Jess07Feb2013.jpg

 

Trent Barreta

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1960/Trent_Barreta_2_CutOut_Jess-x.jpg

 

Tyson Kidd

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1427/Tyson_Kidd_17.jpg

 

Aiden English

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3451/aiden_english_wh3d.png

 

Bo Dallas

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2580/Bo_Dallas_3_CutOuT_Jess-x.jpg

 

CJ Parker

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3143/CJ_Parker_3_GD.jpg

 

Rick Victor

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3761/rickvictor7_wfmashupz.jpg

 

Xavier Woods

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/870/Xavier_Woods_2.jpg

 

Mojo Rawley

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3759/Mojo_Rawley_3.jpg

 

Jan Kowalsky (xYoohas)

http://forum.attitude.pl/images/avatars/366941116515949bbe65fa.jpg

 

James Stewart (jakub97sc)

http://forum.attitude.pl/images/avatars/803088495504e2a26588db.png

 

Jack Corniso (Mr. Ghost)

http://forum.attitude.pl/images/avatars/1721444919517525914ae9a.jpg

 

Victor Von Tarkin (Bigbrother)

http://forum.attitude.pl/images/avatars/19131293144dce510d26359.jpg

 

The Sexual Machine (Bigbrother)

http://forum.attitude.pl/images/avatars/19131293144dce510d26359.jpg

 

iRage (Blaze9)

http://forum.attitude.pl/images/avatars/208330235850ec562bc5872.jpg

 

Mattias Liam (Enigmatic_One)

http://forum.attitude.pl/images/avatars/gallery/wrestling/raven.jpg

 

Kuba The Black (Blalight)

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3853/A_Thousand_Words_2_GD.jpg

 

CD Blaze (Blaze9)

http://forum.attitude.pl/images/avatars/208330235850ec562bc5872.jpg

 

BGC(Kari)

http://forum.attitude.pl/images/avatars/854049122502d563811431.jpg

 

Kelley(Kelley)

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2588/Hunico2.jpg

 

Ron Wild (KSRadek)

http://forum.attitude.pl/images/avatars/210122024151e179ca6782c.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 202
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

  • Posty:  252
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2012
  • Status:  Offline

Szpicu Hardcore TV Night epizod 1…

Data: 8.03.2013

Miejsce: Ginásio do Pacaembu- Brazylia

 

 

 

 

Ginásio do Pacaembu mogącej pomieścić trzy tysiące widzów wypełnione prawie po brzegi. Na początku wyświetlone zostało krótkie video promocyjne, w którym każdy z zawodników wypowiadał się na temat przybycia do nowej federacji, po czym na arenie zjawił się Szpicu! Ubrany był w czarną marynarkę, oraz ciemne dżinsy spokojnie wszedł do ringu po drodze przybijając piątki z fanami..

 

Szpicu: Witam serdecznie wszystkich widzów na arenie! Zapraszam w ten wtorkowy wieczór na pierwszą galę federacji Szpicu Wrestling Federation. Zapewniam was, że się nie zawiedziecie, ponieważ jeśli myślicie, że czeka na Was kolejna sportowa rozrywka to pomyliliście federacje. To nie będzie rozrywka. To nie będzie kolejna rozrywkowa organizacja, przed która będą zasypiały dzieci. To nie będzie zwykły Wrestling. To będzie wojna, to będzie bita, to będzie rzeż, to będzie miejsce w którym poleją się hektolitry krwi. To będzie organizacja dla prawdziwych twardzieli, którzy nie boją się spojrzeć na prawdziwą krew, na brutalnych wrestlerów, czy na gorące laski! Tu przetrwają najsilniejsi fizycznie i psychicznie! To jest Szpicu Hardcore TV Night, a tutaj każda walka będzie walką bez zasad, na śmierć i życie, bez wyliczeń bez dyskwalifikacji!!!

 

Na trybunach ogromna wrzawa, po wypowiedzi prezesa, a tymczasem na arenę wchodzi Bully Ray!!!

 

Bully Ray: The Hardcore!? Szpicu?! Really Szpicu i Hardcore? Może i jesteś pieprzonym prezesem tej organizacji, ale musisz wiedzieć, że wybrałem ją tylko i wyłącznie dla forsy. Płaciłeś najwięcej, a ja przyjąłem ofertę i jeśli naprawdę myślisz, że w twojej federacji będzie Hardcore to się grubo mylisz stary, ponieważ Ja jestem Bully Ray, człowiek który kojarzy się z Hardcorem, ale jeśli myślisz, że się będę narażał dla twojej głupiej Fedki tylko dlatego, że ty masz takie pieprzone zachcianki, albo Cię to podnieca to jesteś głupcem!!

 

Szpicu: Masz rację Bully! Zrobiłeś to tylko dla forsy, ale szczerze mówiąc gówno mnie to obchodzi, ponieważ dla mnie liczą się tylko słupki oglądalności i małe zielone banknoty, na których jest wydrukowana morda prezydenta. Ty natomiast jesteś moim pracownikiem, jesteś moją własnością i mogę zrobić z tobą co mi się podoba. Mogę Ci dać walkę, o pas i kontrakt na milion dolarów i mogę Cię użyć jako maszynki do masturbacji, albo do robienia lodów, ale wiedz jedno, że tak czy siak dasz mi to co chcę. Dasz mi to, co chcą fani, czyli Hardcore na Szpicu Wrestling Federation! Jeśli Ci coś kurwa nie pasuje, to możesz wypierdalać w podskokach do kolejnego pseudo sportowego rozrywkowego gówna dla pieprzonych bachorów, który zostanie pochwalony przez księdza z ambony!! A jeśli jednak będziesz chciał zostać, to dzisiaj czeka Cię walka wieczoru o Undisputed World Championship z tym człowiekiem..

 

Na hali pojawia się Abyss!!

Abyss: Bully mam nadzieję, że się nie przestraszyłeś dzisiejszej walki ze mną i jednak nie wypierdolisz do rozrywkowego gówna, ponieważ dzisiaj mam Ci zamiar porządnie skopać tyłek i zostać pierwszym w historii niekwestionowanym mistrzem świata Szpicu Wrestling Federation. Jeśli jednak okażesz się tchórzem i będziesz chciał uciec, to uwierz mi mały człowieczku, że i tak Cię znajdę, a wtedy poznasz prawdziwą siłę i dominacje potwora.

 

Abyss ruszył w kierunku Bully‘ego, a ten nie odpuszczał i również ruszył w jego kierunku pokazując, że się go nie boi. Rozpoczął się wściekły brawl pomiędzy tą dwójką, z którego górą wyszedł Abyss, jednak Bully okazał się sprytniejszy i wymierzył rywalowi Low Blow, po czym stanął nad leżącym Abyss’em i dumnie wzniósł rękę w górę pokazując, że to on będzie faworytem ich dzisiejszego starcia.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na ringu pojawił się King Mo!

 

King Mo: Ta federacja, to idealne miejsce dla mnie. Tutaj nie biorą jeńców, tutaj nie ma litości, nie ma zasad. Liczy się tylko brutalna walka, czyli to, w czym jestem najlepszy, dlatego tylko kwestią czasu będzie zdominowanie przez moją osobę Szpicu Wrestling Federation! Czas rozpocząć walkę!!

 

Walka nr.1: No DQ Match- Richie Steamboat vs King Mo

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2315/796_Richie_Steamboat.jpg vs http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2222/King_Mo_5_GD.jpg

King szybko zdominował rywala, jednak Richie bazując na swoim sprycie i technice kontrował ataki rywala i wymierzył dropkick. Richie spróbował też Clothesline’u, ale King zrobił unik i wymierzył Short-Arm Clothesline, po czym clothesline’m wyrzucił rywala z ringu! Poza ringiem King przerzucił rywala przez barykadę, po czym sięgnął po krzesełko. W między czasie jeden z kibiców krzyknął w stronę Kinga „You Sucks”, a Mo wdał się z nim w kłótnie, co szybko wykorzystał Richie, który wskoczył na barykadę i wymierzył rywalowi dropkick w krzesełko! Richie poszedł za ciosem i wymierzył rywalowi serię ciosów krzesłem, a już w ringu postawił na Springboard Leg Drop, po którym uzyskał 2 count. Richie nie poddawał się i dorzucił jeszcze serię krótkich prawych, po czym wskoczył na narożnik, lecz przy próbie Missile Dropkicka nadział sie na Spear! King Mo szybko się pozbierał i wściekle ruszył na rywala wymierzając serię prawych i lewych, po których Richie wylądował w narożniku, a tam Mo wybijał się jeszcze w niego barkiem, po czym wymierzył Corner Big Boot. Mo sięgnął po krzesełko, którym brutalnie obijał rywala, a następnie ułożył je w narożniku. Mo popchnął rywala w narożnik, w którym było ustawione krzesełko, lecz Richie ładnie uniknął Cornerflipem i zaskoczył Kinga Enzuigiri! 1…2…Kick Out! Richie ponownie postawił na akcję w locie i tym razem udanie wykonał Diving Crossbody, po którym przymierzał się już na finisher, jednak Mo skontrował próbę Sling Blade na Body Slam w narożnik z rozstawionym krzesełkiem! Mo przydusił jeszcze Richiego przy pomocy lin, po czym wymierzył potężny prawy sierpowy z wyskoku, po którym uzyskał pinfall!

Zwycięzca- via pinfall King Mo

 

Po walce Mo wymierzył jeszcze kilka ciosów krzesełkiem, po czym założył Kimura lock! Richie szybko odklepał, ale Mo nie chciał puścić! Richie wiercił się i klepał nie wytrzymując z bólu, ale w końcu Mo puścił dźwignię, a publiczność nagrodziła go heel heatem.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przenieśliśmy się na zaplecze, do małego pokoju, w którym byli obecni Szpicu oraz znany z WWE Brad Maddox! Brad powiedział, że nie jest już tą osobą z WWE i że chcę, aby Szpicu dał mu szansę. Szpicu odpowiedział, że podpisze kontrakt z Maddoxem, jeśli ten dzisiaj wygra walkę z D`Angelo Dinero! Brad ucieszył się i dodał, że wie iż Szpicu oczekuję Hardcore’u oraz brutalności, a on jest w stanie to zagwarantować i dzisiaj skopie czarny tyłek D`Angelo Dinero. Szpicu powiedział, że podoba mu się takie podejście, tymczasem do pokoju wszedł D`Angelo Dinero! Który stwierdził, że Brad jest tak samo żałosny, słaby i głupi jak w WWE. Brad chciał odpowiedzieć, jednak Dinero kazał mu się zamknąć, po czym kopnął Maddoxa poniżej pasa. Mało tego rzucił Brada w szafkę z telewizorem, jednak gdy próbował szarży, to nadział się na Flapjack prosto w biurko prezesa, które uległo zniszczeniu! Maddox podniósł rywala, ale Dinero włożył mu palce do oka, po czym rozpoczął się wściekły brawl, a akcja przeniosła się na zaplecze…

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr.2: No DQ Match- D`Angelo Dinero vs Brad Maddox

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/38/DAngelo_Dinero6_cutout_by_Crank.jpg vs http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2583/Brad_Maddox_4.jpg

Gdy znowu ujrzeliśmy obraz to panowie walczyli już na rampie, gdzie D`Angelo uzyskał lekką przewagę i wymierzył Suplex na rampę. Dinero przeniósł walkę w okolice ringu, gdzie wbił rywala w barykadę. Następnie sięgnął spod ringu po krzesełko i wymierzył serię Chairs Shot’ów którą zakończył DDT ma krzesełko! D’Angelo wrzucił rywala do ringu, gdzie wymierzył Back Suplex- 2count! Brad wymierzył jeszcze kilka Chest Thumpsów, po czym przymierzał się na DDT, lecz Dinero skontrował to na Back Body Drop, po czym wykonał jeszcze dropkick oraz STO- 2 count! Dinero chciał dalej atakować, lecz Brad mądrze schował się za linami. D’Angelo ruszył za nim, ale wtedy Maddox wykazał się sprytem nadziewając rywala na liny i wykonał Slingshot Leg Drop- 2 count! Maddox nie poddawał się i Flapjackiem nadział wstającego rywala na narożnik, po czym wykonał Body Slam. D`Angelo Dinero szybko się podniósł, ale okazał się to być zły ruch, ponieważ wpadł prosto na dropkick, Vertical Suplex oraz Top Rope Frog Splash! 1…2...Kick Out! Bard przymierzał się na kolejny Top Rope Frog Splash, lecz na szczycie narożnika dopadł go Dinero, który po wymierzeniu kilku punchy wykonał Superplex! 1…2...Kick Out! Dinero sięgnął po krzesełko, lecz Brad uniknął ciosu krzesełkiem i wymierzył Springboard Enzuigiri strącając przy okazji krzesełko! Maddox sięgnął po krzesełko i wściekle obijał nim rywala, po czym szykował się już na Deal Breaker, lecz Dinero skontrował to na Spinebuster na krzesełko! 1…2…Kick Out!! "The Pope" szykował się już na ostateczny cios, czyli Double knee facebreaker, lecz na rampie pojawił się Corey Graves! Rozproszyło to D`Angelo Dinero, co skrzętnie wykorzystał Maddox, który mocno zapiął Roll-Up! 1…2…3! Maddox podpisuję kontrakt ze Szpicu Wrestling Federation!

Zwycięzca- via pinfall Brad Maddox

 

Po walce D`Angelo Dinero był wściekły i wymieniał groźne spojrzenia z Graves’em, a za jego plecami przy buczeniu fanów świętował Maddox. D’Angelo ruszył w stronę Gravesa i wydawało się, że dojdzie do bójki, ale na rampie pojawił się Szpicu!

 

Szpicu: Hej, Hej spokojnie panowie. Jak wiecie normalnie jestem zwolennikiem takich ostrych bójek, ale teraz muszę temu niestety zapobiec. Corey ty dzisiaj przeszkodziłeś D`Angelo Dinero w walce, dlatego już w następnym odcinku ty kontra D`Angelo Dinero w Hardcore Matchu!! Jeśli chodzi natomiast o Ciebie Brad, to może i wygrałeś kantem, ale szczerze gówno mnie to obchodzi, dlatego teraz oficjalnie zostajesz nowym wrestlerem Szpicu Wrestling Federation!

 

Szpicu wolnym krokiem wszedł do ringu, gdzie podał rękę Maddoxowi, po czym pogratulował mu i wymierzył Kick to Gut oraz Inverted Alabama Slam! Na koniec Szpicu powiedział „Witaj w piekle na Szpicu Hardcore TV Night”, po czym odszedł przy owacji fanów!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wyświetlono krótkie wideo promocyjne Kazariana oraz Zema Iona, w których obaj mówili o przyjściu do Szpicu Wrestling Federation i o ich celach w nowej federacji..

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr.3: No DQ TV Championship Match- Kazarian vs Zema Ion

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/641/Kaz_CutOut_Jess-x.jpg vs http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2906/Zema_Ion.png

Rozpoczęło się od przepychanek i potyczek słownych, po czym panowie wymienili się Headlockami, a Kaz powalił rywala Shoulderblockiem. Po chwili dorzucił tego Dropkick, po czym zapiął Bear Hug! Zema ładnie się wydostał przechodząc do Headlocku, lecz Kazarian skontrował to Head Scissors, jednak po chwili Ion powrócił do Headlocku. Kaz wydostał się Back Suplexem, po czym wymierzył Enzuigiri oraz Springboard Leg Drop- 2 count! Kaz wyniósł rywala na narożnik, lecz Zema nie dał sobie wykonać Superplexa, po czym obaj wymieniali ciosy stojąc z dwóch stron narożnika i skończyło się to tym, że obaj nieprzyjemnie spadli na podłogę! Poza ringiem szybciej pozbierał się Kaz, który chciał wrzucił Iona w barykadę, lecz ten skontrował odbijając się od niej i wykonując Moonsault! Fanom wyraźnie to się spodobało, ponieważ dopingowali Iona, a ten wrzucił rywala do ringu, gdzie wykonał Springboard Dropkick- 2 count! Ion nie poddawał się i ruszył z seria back kicków, lecz Kaz ładnie skontrował Swinging Neckbreaker na powerbomb w narożnik, po czym wykonał zamroczonemu rywalowi Gutwrench Suplex, z którego przeszedł do Koji Clutch! Zema jednak ładnie wydostał się z dźwigni, po czym zaskoczył rywala Running Wheel Kickiem, po którym wymierzył Swinging Neckbreaker! 1…2…Kick Out! Kaz za to odpowiedział Wave of the future! 1…2…KICK OUT!! Kaz był zrozpaczony i zastanawiał się jaki ma zrobić kolejny ruch, co wykorzystał Ion, który zaskoczył go Roll-Upem! 1…2… .Reversal, 1…2….Reversal, 1…2…Kazarian odkopał i od razu miał dla rywala low dropkick. Do tego posłał Iona katapultą w narożnik i w końcu wymierzył Reverse Tombstone! 1…2…3! Kazarian pierwszym TV Championem w Szpicu Wrestling Federation!

Zwycięzca- via pinfall and new TV Champion Kazarian!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Po krótkiej przerwie na rampie pojawił się Santino Marella!

Santino Marella: Wita was Santino Marella- komik i pizda z WWE!! Szczerze mówiąc, mam już dosyć tego całego kojarzenia mnie jako komika, jako pajaca, czy maskotkę dla dzieci. Ma dosyć rozdawania autografów, czy podlizywania się małym dzieciom i im rodzinom. Koniec z tym. Koniec ze starym Santino Marellą, ponieważ od dzisiaj zobaczycie nowego Santino, ale nie pizdę, czy komika, tylko prawdziwego twardego gościa z Rosji. Tak dobrze słyszycie, od dzisiaj nazywam się Boris Alexiev!! Przyszłość zaczyna się dzisiaj, nie jutro, przyszłość Borisa Alexieva!!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr. 4: NO DQ Diva Match- Velvet Sky vs Tara

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/104/Tara_Christmas_2_CutOut_Jess-x.jpg vs http://psd-dreams.de/data/thumbnails/261/Velvet_Sky_CutOut_Jess-x_7.png

Tara wygrała pierwsze zwarcie, jednak drugie padło już łupem Velvet, która dodatkowo wymierzyła jeszcze kilka ciosów oraz Back Suplex, lecz przy próbie szarzy w narożniku nadziała się na kolana rywalki. Tara wykorzystała zamroczenie rywalki i wykonała Missile Dropkick- 2count. Tara nie rezygnowała i wymierzyła jeszcze Body Slam, po którym nie trafiła jednak z Leg Dropem, co skrzętnie wykorzystała Velvet, która wbiła rywalkę do narożnika, po czym wykonała DDT! 1…2…Kick Out! Velvet długo zastanawiała się nad kolejnym ruchem, co wykorzystała tara, która powaliła rywalkę Superkickiem! 1…2…Kick Out! Tara wskoczyła na narożnik i wykonała Moonsault tyle, że na kolana Velvet! Sky od razu przerolowała rywalkę, lecz uzyskała tylko 2 count! Velvet nie poddawała się i ogłuszyła rywalkę Jawbreakerem, po czym dropkickiem posłała Tarę do narożnika, gdzie wymierzyła kilka serię ciosów barkiem zwieńczoną Facebreaker Knee Smashem- 2 count! Velvet zasygnalizowała finisher, jednak Tara mądrze uniknęła In’ Yo Face przytrzymując się lin, po czym wymierzyła wstającej rywalce Spear! Tara weszła na na narożnik i tym razem udanie wykonała Moonsault, po którym wymierzyła Gory neckbreaker i uzyskała pinfall.

Zwyciężczyni- via pinfall Tara

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na arenie ponownie pojawił się Szpicu!

Szpicu: Mam nadzieję, że nie macie dosyć krwi i przemocy, bo za chwilę odbędzie się walka wieczoru, której stawką będzie Undisputed World Championship, a dodatkowo będzie to Hell In a Cell Match! Tak jest dobrze słyszycie, to będzie istne piekło. Tutaj zwycięży najtwardszy. Tutaj nie ma litości, za chwilę ujrzymy pierwszego niekwestionowanego mistrza świata Szpicu Wrestling Federation! Panie i panowie pierwszy w historii pojedynek o Undisputed World Championship czas zacząć!

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2381/hc.jpg

 

Main Event: Hell In a Cell Undisputed World Championship Match- „The Monster” Abyss vs Bully Ray

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/106/abyss_studio_01.png vs http://psd-dreams.de/data/thumbnails/142/Bully_Ray4_cutout_by_Crank.jpg

Klatka opadła, a tymczasem sędzia dał znak do rozpoczęcia walki. Bully oraz Abyss rozpoczęli od wściekłej wymiany ciosów wskutek której obaj wypadli z ringu. Tam Abyss szarżował w kierunku Ray’a, ale ten mądrze Drop Tue Holdem nadział go klatkę. Abyss był zamroczony, a tymczasem Bully wbijał go jeszcze chwilę w klatkę, po czym wymierzył Back Suplex na podłogę. Następnie sięgnął pod ring skąd wyjął stalową rurkę, którą chciał uderzyć rywala w głowę, ale Abyss zrobił unik, po czym wymierzył rywalowi Suplex na klatkę! Abyss sięgnął po metalową rurkę, którą wyciągnął spod ringu Ray i uderzył nią rywala w głowę! Monster jeszcze chwilę wbijał rywala w klatkę, po czym sięgnął po schodki i rzucił nimi w rywala! Wow. Abyss nie tracił czasu i wyciągnął spod ringu kilka stołów oraz drabinę, ale to dało czas Bully’emu, ponieważ ten szybko się podniósł i wybijając się ze schodków wymierzył rywalowi Shoulderblock. Do tego wykonał jeszcze rywalowi Powerbomb na krawędź ringu, po czym wrócił do kwadratowego pierścienia, gdzie rozłożył dwa stoły- jeden w narożniku, a drugi bezpośrednio w ringu. Ray wrócił poza ring, z zamiarem dalszego atakowania Abyssa, lecz ten Flapjackiem nadział rywala na schodki, a następnie wykonał jeszcze Sidewalk Slam na schodki! Abyss wrzucił rywala do ringu, gdzie wymierzył jeszcze Corner Splash, po czym zapiął Bearhug. Ray miał małe problemy, ale w końcu skontrował Bearhug na DDT- 2 count! Bully nie rezygnował i sięgnął spod ringu po krzesełko, lecz gdy wracał na ring, to zatrzymał się na apronie ringu i wdał się w wymianę zdań z jednym z fanów. Nieuwagę rywala wykorzystał Abyss, wykonując stojącemu na krawędzi ringu Bully’emu Spear na klatkę! Klatka omal się nie wyłamała, a tymczasem Abyss ustawił w ringu drabinę, a potem ułożył Bully’ego na stole poza ringiem. Abyss wdrapał się na drabinę, z której wykonał Diving Back Senton! "Holly shit!" Abyss po dłuższej chwili doszedł do siebie i wrzucił rywala do ringu, gdzie przeszedł do pinu! 1…2...Kick Out!! Abyss szykował się na Chokeslam przez stół, lecz Bully skontrował nadziewając rywala na liny, ale przy próbie szarży nadział się na Belly-to-Belly Suplex przez stół! 1…2…Kick Out!! The Monster sięgnął po krzesełko, którym chwile obijał rywala, po czym ułożył je na brzuchu rywala wskoczył na drugą Line i wymierzył Diving Splash na krzesełko- 2 count! Abyss był lekko podenerwowany, ale nie poddawał się i wymierzył rywalowi serię maczug w plecy, lecz przy próbie Powerbombu nadział się na Back Body Drop poza ring na schodki! Bully potrzebował dłuższej chwili by dojść do siebie, po czym sięgnął spod ringu po kij baseballowy, którym potężnie uderzył rywala w głowę! Na głowie Abyssa pojawiła się krew, a tymczasem Bully dobił go jeszcze serią ciosów schodkami, po czym przeszedł do pinu. 1…2…Kick Out! Bully nie rezygnował i chciał wymierzyć Vertical Suplex prze stół, lecz Abyss skontrował to na Chokeslam! 1…2…KICK OUT!! Abyss z niedowierzaniem patrzył na sędziego, lecz nie poddawał się i wyniósł rywala pod shock treatment, lecz Ray ładnie skontrował, po czym popchnął rywala w narożnik i wykonał Bubba Cutter! 1…2...KICK OUT!! Bully podobnie jak i fani był w ogromnym szoku i zaczął wykłócać się z sędzią, ten jednak nie zmienił zdania, więc Bully sięgnął spod ringu po kolejny stół oraz kanister benzyny. Ray rozstawił w ringu stół, oblał go benzyną i podpalił, po czym chciał wymierzyć Powerbomb na palący się stół, lecz Abyss skontrował na Black Hole Slam, ale nie przez palący się stół! 1…2…KICK OUT!! Abyss nie mógł uwierzyć w to co się stało, ale nie podawał się i chciał wymierzyć Powerbomb z narożnika. Bully jednak nie dał sobie wykonać tej akcji i wrestlerzy rozpoczęli zaciętą wymianę ciosów na szczycie narożnika, wskutek której obaj spadli na sędziego! Sędzia, Bully oraz Abyss leżeli półprzytomnie w ringu, ale po chwili zebrali się i rozpoczęli kolejną wymianę ciosów, którą wygrał Bully, ale to do Abyssa należało ostatnie słowo w postaci Powerbomb, przez palący się stół!! FUCK! Abyss przeszedł do pinu, a widownia zdążyła doliczyć do trzech, ale sędzia był nieprzytomny. Abyss próbował przebudzić sędziego, lecz ten się nie podnosił, ale w tym momencie w okolicach ringu pojawił się Szpicu! Szpicu otworzył klatkę, Abyss przeszedł do pinu, a Szpicu odliczał: 1…2…KICK OUT!! Coś niesamowitego! Abyss oraz Szpicu byli w ogromnym szoku, jednak potwór nie tracił czasu i wrzucił do ringu schodki. Już w ringu Abyss wyniósł rywala pod Chokeslam, po czym wzniósł rękę w górę i chciał wykonać Chokeslam przez schodki, lecz Szpicu wymierzył mu Low Blow!! Na arenie ogromne zaskoczenie, a tymczasem Abyss zwijał się z bólu trzymając się za czułe miejsce, podczas gdy Bully Ray szybko się podniósł i wymierzył Bubba Cutter przez schodki! Bully przeszedł do pinu, a Szpicu szybko odliczył do trzech!

Zwycięzca- via pinfall and new Undisputed World Champion Bully Ray

 

Po walce Szpicu podał pas Bully’emu i wzniósł jego rękę w górę, przy mieszanej reakcji fanów. Tym obrazkiem kończy się pierwszy epizod Szpicu Wrestling Federation!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

Odcinek ciekawy. Są, podobnie jak u mnie :D , błędy typu "zapiął roll-up". Chyba wykonał roll-up... Generalnie odcinek ciekawy i czekam na kolejne. Mam nadzieję, że rozwiniesz dobrze to diary.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  252
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2012
  • Status:  Offline

Szpicu Hardcore TV Night epizod 2…

 

 

Na początek zobaczyliśmy skrót pierwszej gali, po czym na arenie przy gwizdach fanów pojawił się Szpicu!

 

Szpicu: Podobnie jak na ostatniej gali witam was na Szpicu Hardcore TV Night! Jeśli ktoś tydzień temu przegapił galę, to dzisiaj na okazję do rehabilitacji, ponieważ na dzisiejszej gali swoją celebrację będzie miał nowy niekwestionowany World Champion Bully Ray! Jeśli ktoś na trybunach czy przed telewizorem spodziewa się zwykłej fiesty i bezalkoholowego szampana, to się zawiedzie, bo to będzie prawdziwa impreza. To będzie gruby melanż, gdzie nie będzie żadnych ograniczeń, gdzie będą ostre laski, które będą wywijać swoimi tyłeczkami doprowadzając nawet starego zgreda do erekcji. Tu wódka będzie się lała bez końca, a wszystkie matki i ich dzieci, którzy nastawieni są na rozrywkę sportową niech lepiej wyłączą telewizory, bo to nie jest program dla mięczaków, tylko prawdziwy Hardcorowy Wrestling, dla prawdziwych facetów, którzy nie boją się krwi, przemocy, czy gorących lasek! Wracając do tematu, przed wami nowy niekwestionowany mistrz świata Bully Ray!

 

Na arenie pojawił się poobijany Bully Ray! Bully trzymał na ramieniu główny pas organizacji, a głowę owiniętą miał bandażem i opatrunkami, podobnie jak brzuch i lewą nogę. Nowy mistrz powoli wszedł do kwadratowego pierścienia, gdzie uścisnął dłoń ze Szpicem, a fani nagrodzili to heel heatem.

 

Szpicu: Panie i Panowie oto wasz nowy i niekwestionowany mistrz świata federacji Szpicu Wrestling Federation- The Hardcore Bully Ray!

 

Bully Ray: Shut Up! Stoję tutaj przed wami niespełna miesiąc, po wyczerpującej walce, cały poobijany, a przed wszystkim, jako nowy niekwestionowany World Champion, a wy mi się odwdzięczacie takim czymś? < Z trybun fani zaczęli rzucać na ring różne przedmioty, a jeden z nich trafił w nowego mistrza!> Kim wy kurwa mać jesteście? Ja jestem nowym mistrzem świata, a wy powinniście bić mi brawo i okazać szacunek…

 

Bully nie dokończył, ponieważ na rampie pojawili się: Kazarian, King Mo, Zema Ion, Corey Graves, Richie Steamboat, Sakamoto, Santino Marella, Brad Maddox oraz D`Angelo Dinero, czyli prawie cały roster z wyjątkiem Abyssa! Szpicu oraz Bully byli mocno zdziwieni, a tymczasem głos wśród tych, którzy pojawili się na rampie zabrał Kazarian!

 

Kazarian: Szpicu, gdy podpisywaliśmy z twoją organizacją kontrakty, to obiecywałeś nam, że każdy dostanie dobry kontrakt i równe szanse na wygranie głównego tytułu. Każdy z nas tu obecnych może to potwierdzić, ale to, co stało się tydzień temu zaprzeczyło temu. Pomogłeś wygrać Bully’emu główny pas tej organizacji w Hell In a Cell Matchu, dlatego domagamy się teraz od Ciebie wyjaśnień!

 

Szpicu: Co to kurwa ma być? Bunt?! Chyba sobie ze mnie żartujecie. Ja tu jestem szefem i mogę robić wszystko co mi się żywnie podoba, dlatego macie teraz stulić mordy i udać się do szatni, bo dzisiaj każdy z was ma walczyć…

 

D`Angelo Dinero: Poczekaj chwilę Szpicu, bo się chyba za bardzo nie rozumiemy. My nie przyszliśmy tutaj po, to by słuchać twojego prostackiego języku, przekleństw czy chamstwa. Jesteśmy tutaj, aby wyjaśnić tą całą sprawę, bo albo za chwilę nie dasz nam solidnych argumentów, ale Ja i wszyscy tutaj na rampie odejdziemy!

 

Szpicu: Hahaha. Nie rozśmieszaj mnie D’Angelo. Nigdzie nie dostaniesz lepszej pracy, ale jeśli chcesz to proszę bardzo droga wolna. Możesz się wynieść choćby i teraz! Tak myślałem. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś uwagi, jak Kazarian czy choćby Dinero to niech lepiej zostawi je sobie głęboko w dupie i nie wkurwia mnie! Kazarian twoje zażalenie było równie słabe, co żałosne, dlatego w dzisiejszym Main Evencie będziesz bronił swój TV Championship Belt, przeciwko wrestlerowi, którego Ja ci wybiorę. Natomiast Ty Dinero masz dzisiaj zaplanowaną walkę z Corey’em Gravesem i lepiej dla ciebie, żebyś umaił lepiej walczył niż gadać, bo to będzie Ladder Match, a w tym pojedynku twój kontrakt będzie na szali!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Po krótkiej przerwie na ring przybyły uczestniczki pierwszej w historii walki Div w Szpicu Wrestling Federation czyli Tara i Velvet Sky!

 

Tara: Tydzień temu wspaniale było stanąć w tym ringu i walczyć przed wami. To było fantastyczne uczycie móc wygrać z tak wspaniałą wrestlerką jaką jest niewątpliwie Velvet Sky.

 

Velvet Sky: Zgadzam się z tobą w 100%, że wspaniale było móc stanąć tutaj w ringu, jednakże Wrestling to nie tylko walki. Ktoś musi w końcu komentować poczynania innych, a tak się składa, że ja i Tara od dzisiaj będziemy komentować wszystkie gale Szpicu Wrestling Federation!

 

Tara: Ale spokojnie nie zawieszamy butów na kołku, dlatego jeszcze nie raz ujrzycie Moonsault w wykonaniu Tary, czy choćby nieziemsko seksowną Velvet Sky, która będzie się trudzić w tym ringu!

 

Tara oraz Velvet Sky zasiadły przy stoliku komentatorskim, tak więc już oficjalnie ten duet będzie głosem Szpicu Wrestling Federation!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka Nr. 1: No DQ Match- Boris Alexiev(Santino Marella) vs Sakamoto

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/70/santiago.jpg vs http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3306/sakamoto_0002.png

Boris od razu wepchnął rywala do narożnika i tam wściekle obijał go serią ciosów. Po chwili nie trafił jednak z Corner clothesline’m, co od razu wykorzystał Sakamoto, który wymierzył byłemu komikowi z WWE serię dropkicków, którą zakończył German Suplexem- 2 count! Sakamoto nie rezygnował i chwilę przydusił rywala na linach, po czym zapiął Abdominal Stretch w parterze! Alexiev jednak dosyć szybko się wydostał, ale gdy wstał to od razu nadział się na DDT od Sakamoto! 1…2…Kick Out! Sakamoto szykował się do kolejnego ataku, jednak Boris mądrze wyturlał się z ringu, co spotkało się z dezaprobatą fanów. Sakamoto ruszył za rywalem poza ring, lecz tam Boris wykorzystał to, że sędzia nie zarządzi DQ i wymierzył Low Blows! Do tego wbił jeszcze Sakamoto w stalowe schodki, po czym wrzucił go do ringu, gdzie wymierzył potężny Running Knee Strike! Boris do tego sięgnął po krzesełko, którym chwilkę obijał Sakamoto, a na koniec spoliczkował go potężnym Bitch Slapem i wymierzył Sit Out Powerbomb na krzesełko, po którym uzyskał pinfall!

Zwycięzca- via pinfall Boris Alexiev

 

Boris Alexiev: Spójrzcie na tego człowieka. Nędzny, mały i słaby Sakamoto został zniszczony przeze mnie. Nazywam się Boris Alexiev i jestem nową potęgą światowego wrestlingu i każdy kto wejdzie ze mną do ringu skończy dokładnie tak samo, jak Sakamoto, czyli w bezruchu, nieprzytomnie na macie….

 

Borisowi niespodziewanie przerwał King Mo, który stanął na rampie z mikrofonem w ręku!

 

King Mo: Czy ja dobrze słyszę?! Boris Alexiev nową potęgą światowego wrestlingu?!

 

Fani: What?!

 

King Mo: The Asskicker?!

 

Fani: What?!

 

King Mo: Chyba sobie zatrujesz!

 

Boris Alexiev: Jak śmiesz..

 

King Mo: Stul japę. Jedynym kopaczem tyłków w tej organizacji jest King Mo! Były MMA Fighter, a obecnie najtwardszy gościu w Szpicu Wrestling Federation!

 

Fani: Waht?!

 

King Mo: To nie przelewki. To nie puste słowa. Jestem King Mo i jeśli masz jakiś problem, to mogę Ci zaraz skopać ten zimny i brudny tyłek!

 

Fani: What?!

 

King Mo: Ja nie rzucam słów na wiatr. Ja nie oszukuję fanów. Jestem maszynką do kopania tyłków, Asskickerem, zabójcą, najtwardszym z łowców, oraz człowiekiem, który za chwilę wyślę Borisa Alexieva, tam gdzie jego miejsce, czyli do zimnej i zacofanej w rozwoju Rosji!

 

King upuścił mikrofon i udał się w stronę ringu, a Boris nie zamierzał czekać i ruszył na Mo, gdy ten powoli zmierzał na ring. Wybuchł wściekły brawl, w którym na początku góra był Mo, ale Boris w odpowiedzi wbił go w metalowy słupek podtrzymujący ring. Następnie sięgnął po krzesełko i szykował się do wymierzenia ciosu, ale King Mo poczęstował go kolanem w brzuch, a po paru maczugach w plecy dorzucił DDT na krzesełko! Na głowie Borisa pojawiła się krew, a tymczasem Mo spotęgował krwawienie wbijając jeszcze rywala w metalowy narożnik, na którym odcisnęły się aż ślady krwi z głowy Alexieva! King wrzucił rywala do ringu i wyciągnął spod ringu metalową rurkę, którą chciał uderzyć chciał uderzyć rywala, ale Boris zaskoczył go low blows! Do tego sam sięgnął po rurkę, która kilkakrotnie uderzył rywala w nogę, a następnie wykonał Sit Out Powerbomb! Boris sięgnął jeszcze po mikrofon i powiedział, że „Przyszłość zaczyna się dzisiaj, nie jutro, przyszłość Borisa Alexieva!!” i na koniec poczęstował jeszcze Kinga ciosem mikrofonem, po czym zadowolony odszedł na zaplecze!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tara: Uhuhu Boris to twardy facet, a jeszcze niedawno kojarzony był głownie jako Santino Marella z WWE.

Velvet Sky: To prawda, a przecież mówią, że ludzie od tak nie potrafią się zmienić, a tu Boris wyrasta na prawdziwego twardziela i niszczyciela.

Tara: Z drugiej strony trochę mi szkoda Kinga Mo, bo w końcu facet został poskładany w drobny mak.

Velvet Sky: Masz rację Tara, teraz jednak koniec gadania, koniec zapowiedzi, bo czas na drugą walkę, a będzie to Ladder Match!

Tara: Ohh Yeah Babe! Kontrakt D’Angelo Dinero zostanie zawieszony nad ringiem, po tym jak ten przeciwstawił się szefowi.

Velvet Sky: To będzie z pewnością świetny pojedynek, a teraz przenieśmy się jeszcze na chwilę do szatni D’Angelo Dinero!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kamera przeniosła się do szatni D’Angelo Dinero, a tam Angelo przygotowywały się do walki, robił pompki, rozciągał mięśnie, po czym przybliżył się do kamery…

 

D”Angelo Dinero: Szpicu dzisiaj mój kontrakt staje na szali. Pomińmy fakt, że jesteśmy zaledwie na drugiej gali Szpicu Wrestling Federation w historii, to i tak dzisiaj ja ściągnę kontrakt. Wtedy będę mógł spokojnie dokończyć to co rozpocząłem dzisiejszego wieczora, czyli wprowadzenie porządku na Szpicu Wrestling Federation, bo tylko działając sprawiedliwie możesz rozkręcić to gówno i jeśli myślisz, że ja się cofnę przed czymś, to mylisz się tak bardzo, jak twoja matka, gdy Ciebie rodziła, bo okazałeś się największym draniem i sukinsynem na świecie!

 

D’ Angelo wściekły wyszedł z szatni, ale wtedy od tyłu krzesełkiem powalił go Corey Graves! Graves wściekle obijał krzesełkiem Dinero, a następnie wbił go w automat do picia! Graves przeniósł walkę, na rampę, a tymczasem sędzia dał znak do rozpoczęcia Ladder Matchu!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka Nr. 2: Ladder Match for D’Angelo Dinero kontrakt- D’Angelo Dinero © vs Corey Graves

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/38/DAngelo_Dinero6_cutout_by_Crank.jpg vs http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1429/Corey_Graves_2_CutOut_Jess-x.jpg

Czas rozpocząć walkę, w której kontrakt Dinero jest na szali. Graves kontynuował atak na rampie wymierzając serię maczug, którą chciał zakończyć Vertical Suplexem na rampę, lecz Dinero skontrował to na Back Body Drop, po czym powalił rywala mocnym Clothesline’m. D’Angelo dorzucił do tego German Suplex na rampę, po czym przeniósł walkę w okolicę ringu, gdzie wbił Gravesa w metalowy narożnik, po czym sięgnął spod ringu po krzesełko, ale Graves ładnie Drop Tue Holdem nadział go na schodki. Następnie sięgnął pod ring, skąd wyciągnął łom, którym uderzył rywala w głowę! Graves podniósł rywala, ale nadział się na dropkick, po którym wbił się plecami w krawędź ringu. Dinero szybko wstał ładną sprężynką i wrzucił rywala do ringu, gdzie postawił na Fisherman's Suplex, ale przy próbie szarży nadział się na Flapjack prosto w narożnik. Graves wykorzystał zamroczenie rywala i wykonał ładny Neckbreaker, po czym ruszył poza ring po drabinę, ale Dinero wbił nią w niego Baseball Slidem! Poza ringiem Dinero przerzucił jeszcze rywala przez stół komentatorski, co Divy komentujące show skwitowały krzykiem. W ringu tymczasem D’Angelo przymierzał się do rozstawienia drabiny, ale do ringu wrócił Graves, który najpierw powalił rywala dropkickiem, a później dobijał drabiną. Akcja ponownie przeniosła się poza ring, gdzie Graves wbił rywala w stół komentatorski i wymierzył mu cios w głowę schodkami! Po tym złapał po krzesełko, którym kilkakrotnie uderzył Dinero w głowę. Graves postanowił rozstawić w ringu stół, a gdy wracał po Dinero poza ring to ten sprytnie nadział go na liny, po czym szybko rozstawił drabinę i wdrapywał się na nią, ale Graves zrobił to samo i panowie wymieniali ciosy na szycie drabiny i skończyło się to tym, że obaj nieprzyjemnie wypadli poza ring na podłogę! Wow! Wrestlerzy potrzebowali chwili, bo dojść do siebie, a gdy to już zrobili to rozpoczęła się szaleńcza wymiana ciosów, którą wygrał Graves, ale to Dinero okazał się sprytniejszy, bo kopnął rywala poniżej pasa! Do tego dorzucił Front Suplex na schodki, po czym przyszykował stół komentatorski. Dinero wyniósł rywala do góry z zamiarem wykonania Powerbombu przez stół, lecz Graves skontrował to na Hurricanrane, którą wbił D’Angelo w metalowy słupek! Graves ponownie sięgnął po krzesełko, ale tym razem bezlitośnie okładał nim rywala doprowadzając przy tym do krwawienia. Corey wzmagał krwawienie wymierzając w to miejsce szaloną serię krótkich ciosów, którą próbował zakończyć Front Suplexem na stół komentatorski, lecz Dinero skontrował to na Back Body Drop na schodki, po czym wykonał Powerbomb przez stół komentatorski! Wyczerpany i zakrwawiony Dinero rozstawił w ringu drabinę i bardzo powoli ruszył po kontrakt, lecz gdy był na szczycie drabiny, to Graves wywrócił ją i Dinero spadł prosto na liny nadziewając się na nie czułym miejscem! Corey tymczasem dołożył Tilt-a-whirl powerbomb, po czym wcisnął krzesło między drugą, a trzecią linę w narożniku, ale gdy się odwrócił to wpadł prosto na spinebuster od Dinero! Dinero tym razem sięgnął po stół, który rozstawił w narożniku, ale robił to zbyt długo i gdy się odwrócił to nadział się na Spear przez stół w narożniku! Holy Shit, cóż za walka! Graves tymczasem ustawił drabinę w narożniku i Front Suplexem ustawił sobie na niej Dinero, po czym wziął rozbieg i szykowała się powtórka Spearu, lecz Dinero się odchylił i Graves z impetem wbił się w drabinę, która uległa zniszczeniu! Tymczasem D’Angelo utrzymał się na narożniku i po chwili dobił rywala Top Rope Moonsaultem! D’Angelo tymczasem nie odpuszczał i wyrzucił Corey’a poza ring, po czym zdjął pokrycie z podłogi i wymierzył DDT na betonową podłogę! Dinero postanowił dobić rywala i poczekał, na to aż ten wstanie, a gdy to już nastąpiło to wymierzył mu Spear przez barykadę, która uległa zniszczeniu! Holy Shit! Publiczność w ekstazie, a tymczasem Dinero podniósł się po chwili i sięgnął po kolejną drabinę, którą ustawił w ringu. Następnie resztkami sił wolno się po niej wdrapywał i zdjął kontrakt swój kontrakt kończąc tą walkę!

Zwycięzca- D’Angelo Dinero

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tara: O KURWA, co za walka! Mieliśmy tu wszystko- krew, wspaniałe akcję, ale przede wszystkim ogromne emocję!

Velvet Sky: O Tak! Takiej walki nie zamieniłabym nawet na kolację z samym Colinem Farrellem!

Tara: Po co Ci Colin Farell?! Spójrz lepiej na D’Angelo Dinero facet zostaje w Szpicu Wrestling Federation, po naprawdę wyczerpującym Ladder Matchu i jestem pewna, że jeszcze zawojuje w Szpicu Wrestling Federation!

Velvet Sky: No piękna muszę Ci przyznać rację, ale swoją drogą ciekawe, co na to nasz kochany prezes?

Tara: No właśnie przenieśmy się teraz na zaplecze, gdzie jest Szpicu, ale chyba nie ma on najlepszego humoru..

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kamera przeniosła się do biura prezesa, gdzie był obecny Szpicu, który był bardzo zdenerwowany, ale nie miał on pojęcia że jest na wizji! Mówił on coś do pewnej osoby, tyle, że było widać jedynie zarys tej osoby…

 

Szpicu: Dosyć tego! Masz to dzisiaj załatwić, Kazarian ma dzisiaj stracić TV Championship, a ty masz dać mu srogą lekcję wrestlingu, bo wasza dzisiejsza walka odbędzie się na zasadach Normal Match! Odbierzesz mu TV Championship w jego ulubionym pojedynku, czyli na zasadach czysto wrestlingowych, ale od razu Cię uprzedzam, że jeśli mnie zawiedziesz, to nie chciałbym być w twojej skórze.

 

???: Za kogo ty mnie do cholery masz? Ja zawsze wywiązuje się ze swojego zadania, ponieważ nikt nie jest w stanie mi dorównać, a dzisiaj fani na Szpicu Wrestling TV Night ujrzą nowego mistrza telewizji!

 

Nagle do biura prezesa wszedł D’Angelo Dinero i ujrzał on osobę, z którą rozmawiał Szpicu! Bardzo się on zdziwił i powiedział, że po kim, jak po kim, ale nigdy by się tego nie spodziewał, że… lecz Szpicu kazał mu się zamknąć i wynosić z pokoju. Dinero chciał już powiedzieć, kto jest tajemniczym rywalem Kazariana, ale został znokautowany potężnym ciosem krzesełkiem w tyłu głowy przez Borisa Alexieva! Boris powiedział do tajemniczej osoby, że miło jest widzieć starych znajomych w nowym miejscu pracy, a Szpicu dodał ,że właśnie szukał Borisa, bo muszą oni omówić pewne bardzo ważne sprawy, a następnie kazał udać się osobie z którą rozmawiał na walkę z Kazarianem, bo odbędzie się ona już za chwilę! Boris tymczasem spytał się, co zrobić z Dinero, ale Szpicu kazał go zostawić tam gdzie jest, ponieważ miejsce śmieci jest na dnie…

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tara: Jestem ciekawa kto jest rywalem Kazariana.

Velvet Sky: Nie wiem Tara, ale mnie też zżera ciekawość…

Tara: Zobaczymy, oby to był jakiś przystojniak, najlepiej wysoki blondyn..

Velvet Sky: Ble, ble, ble.. Tara może od razu powiedz, że chciałabyś, aby to był Jessie?

Tara: Jessie? Nie rozśmieszaj mnie kochana. To było dawno i nieprawda, teraz mam tutaj lepszych przystojniaków, na Szpicu Wrestling Federation, a jednym z nich jest ten utalentowany i zarazem młody wrestler….. Zema Ion!

Velvet Sky: A jego rywalami będą Richie Steamboat oraz człowiek, który tydzień temu pokonał D’Angelo Dinero Brad Maddox!

Tara: To z pewnością będzie gwarancja ogromnych emocji, bo każdy z nich gwarantuje ogromne emocję, a przede wszystkim dawkę Hardcore’u, a to na Szpicu Wrestling Federation jest standardem.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W ringu zameldowali się już Richie Steamboat oraz Zema Ion, a po chwili na rampie pojawił się Brad Maddox, który miał w ręku mikrofon…

 

Brad Maddox: Tydzień temu nikt nie wierzył w moje zwycięstwo nad D’Angelo Dinero, a jednak udało mi się i dzięki temu stoję tutaj przed wami, jako pełnoprawny wrestler Szpicu Wrestling Federation! Po ostatnim Szpicu Hardcore TV Night każdy mówił o tym jak Szpicu wyrolował Abyssa, ale prawda jest taka, że Ja zamknąłem oczy niedowiarkom i wszystkim tym, którzy nie wierzyli we mnie, w moje umiejętności w ringu. Dzisiejszego wieczora zamierzam kontynuować swoją dobrą passe i mimo tego, że szanuje każdego rywala, to dzisiaj do rekordu Richie’go oraz Zema’y zostanie dopisana kolejna porażka.

 

Walka Nr. 3: Triple Threat Match- Richie Steamboat vs Brad Maddox vs Zema Ion

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2315/Richie_Steamboat_5_GD.jpg vs http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2583/Brad_Maddox_2.jpg vs http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2906/Zema_Ion.png

Zema nie czekając powalił Brada Enzuigirim, a Richie do tego clothesline’m pozbył się go z ringu. Richie i Zema rozpoczęli singlową walkę, a panowie widowiskowo unikali swoich ataków, aż w końcu Richie wykonał dropkick. Do tego doszedł kolejny dropkick, lecz przy próbie kolejnego ataku odnalazł się Maddox, który wyciągnął za nogę z ringu Richie’go i tam rozpoczął bójkę. W sytuacji odnalazł się Zema, który miał dla obu rywali przepiękną Corkscrew Planche poza ring. Ion nie zamierzał się zatrzymywać i wybijając się ze schodków powalił obu rywali dropkickiem, po czym wrzucił do ringu Maddoxa i wykonał Spinning Heel Kick oraz Back Suplex, po czym przeszedł do pinu, ale na posterunku był Richie, który od razu ruszył dla obu rywali z Arm Dragami. Do tego dorzucił Running Dropkick dla Maddoxa oraz Body Slam dla Iona, po czym wdrapał się na narożnik, ale tam doskoczył do niego Maddox i rozpoczęła się walka na szczycie narożnika. Do bójki dołączył się Ion i po chwili ujrzeliśmy przepiękną akcję- podwójny Superplex od Maddoxa i Iona! Najszybciej podniósł się Zema, który od razu próbował szarży, lecz Maddox przerzucił go tak, że Ion nadział się głową na narożnik. Bard dorzucił ładny Swinging Neckbreaker, lecz tylko 2 count. Maddox postawił na akcję w locie, lecz Zema złapał go w powietrzu dropkickiem! 1…2…Kick Out! Ion do tego dorzucił serię low kicków, Running Tornado DDT oraz Standing Corkscrew Moonsault. Pinfall przerwał Richie, który ogłuszył Iona serią Backhand chopów, dzięki czemu udało mu się wykonać Diving Crossbody z narożnika- 2 count! Richie nie rezygnował i dorzucił Moonsault z trzeciej liny, tyle, że trafił na nogi Iona, który od razu przeszedł w Backslide pinfall- 2 count! Ion zaskoczył Richiego ładną Hurricanraną do której miał jeszcze dojść standing dropkick, lecz Richie złapał rywala za nogi, posłał katapultą do narożnika i wykonał Superkick! Richie przeszedł do pinu, ale wtedy desperacko Springboard Leg Dropem pinfall przerwał Maddox, który od razu ruszył na Richiego z serią ciosów, którą zakończył ładnym DDT- 2 count! Brad poszedł za ciosem i dorzucił Short-Arm Clothesline, Vertical Suplex, lecz spudłował przy próbie Top Rope Frog Splashu. Richie chciał skorzystać z okazji i przypiął Maddoxa, lecz uzyskał jedynie 2 count. Steamboat zasygnalizował finisher, lecz wtedy od tyłu Ion wymierzył mu Snapmare Driver! 1…2…Kick Out!! Ion wysłał Richiego do narożnika, lecz tam nie trafił z Running Double High Knee, co skrzętnie wykorzystał Steamboat wymierzając Gory neckbreaker. Richie nie przeszedł do pinu, tylko zapiał Dragon Sleeper na środku ringu! Wydawało się, że to koniec, lecz dźwignię low dropkickiem przerwał Maddox, który od razu powalił Richiego poprzez Front Suplex, po czym w końcu udało mu się wykonać Top Rope Frog Splash! 1…2…Kick Out!! Maddox zasygnalizował akcję kończącą, lecz Richie zaskoczył go ładnym Jumping DDT, lecz nie miał siły, by przypiąć. W sytuacji ponownie odnalazł się Ion, który posłał Maddoxa do narożnika i tym razem udanie wykonał Running Double High Knee, po czym dorzucił Gory Bomb. Ion wskoczył na narożnik i mamy próbę 450° Splashu na Maddoxie, tyle że nie trafioną! Bard szybko przerolował rywala i uzyskał pinfall!

Zwycięzca- via pinfall Brad Maddox

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Velvet Sky: Bard Maddox wygrywa swoją drugą walkę w SWF! Cóż to była za walka!

Tara: Walka było naprawdę emocjonująca i do końca nie wiedziałam kto wygra. Jeśli chodzi o Maddoxa, to do wygrywa on drugą walkę poprzez Roll-Up- czyżby miał więcej szczęścia niż umiejętności?

Velvet Sky: Nie wiem Tara, ale mówią, że szczęście sprzyja lepszym. Na razie jego streak wynosi 2-0 co jest niestety przeciwieństwem Iona i Richiego, którzy dzisiaj się bardzo dobrze zaprezentowali dając nam ponadprzeciętne widowisko pełne pięknych kontr i niebezpiecznych akcji.

Tara: Zgadzam się z Tobą całą sobą, bo dzisiaj Brad najmniej zasłużył sobie na wygraną, ale cóż okazał się sprytniejszy i to on teraz może się cieszyć z wygranej.

Velvet Sky: A Richie’mu i Zema’e pozostaje pogratulować świetnej walki.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na ring przyszedł, ku uciesze fanów obecny TV Champion Kazarian!

 

Kazarian: Przez ten ostatni miesiąc budziłem się z myślą, że jestem TV Championem. Pierwszym w historii Szpicu Wrestling Federation! Nie mogłem w to uwierzyć, że udało mi się, ponieważ zawsze, gdy przyszła pora na ważne pojedynki, to ja zawodziłem. Teraz jednak jest inaczej, a w mojej dotychczasowej karierze wiele razy byłem mistrzem, jednak to, co teraz trzymam na ramieniu jest moim pierwszym poważnym mistrzostwem. Uwierzcie mi wiem, co mówię i zdaje sobie również sprawę, jaki to prestiż móc pierwszy raz nosić ten pas na ramieniu. Zdaje sobie również sprawę, jakie stawiacie mi oczekiwania, a teraz oficjalnie chcę wam przyrzec, że postaram się je spełnić! Będę najwspanialszym mistrzem, jakiego moglibyście sobie wymarzyć, bo ja wszystko, co robię, robie dla was, dla fanów! Dlatego postaram się z całych swoich sił, aby wyjść dzisiaj z tej hali, jako wciąż aktualny TV Champion, bo dla mnie nie ma znaczenia, z kim zawalczę i jakiego rywala da mi Szpicu, ponieważ ja zawsze daje z siebie wszystko!

 

Kazarian czekał na swojego rywala, a tymczasem na rampie pojawił się Szpicu.

 

Szpicu: Piękne słowa Kaz, ale niestety muszę zmartwić Ciebie i twoich zafajdanych kibiców, bo dzisiaj stracisz TV Championship, a twoim rywalem będzie ktoś, kogo doskonale znasz. Ktoś kto zna Cię chyba nawet lepiej niż ty znasz siebie, a tym kimś jest ten oto człowiek….

 

IT FACTOR!! Na rampie przy ogromnym aplauzie publiczności zjawił się Bobby Roode, a na twarzy Kazariana było widać ogromne zaskoczenie…

 

Bobby Roode: Zaskoczony Frankie? Gdybyś widział swoją minę…. Jest tak samo głupia, jak twoje gadanie o tym, że robisz to wszystko dla fanów. Gówno prawda Kaz, znam Cię lepiej niż ktokolwiek inny i wiem, że nie można się od tak zmienić. Zawsze miałeś wszystko w dupie, a w szczególności fanów, dlatego nie rozumiem, po co odstawiasz tą szopkę, z fanami?

 

Kazarian: Bobby Roode Shut Your Mouth! Byłeś, będziesz i jesteś skurwysynem, dla którego liczy się tylko własny czubek nosa i przyznaję, że do niedawna ja też taki byłem, ale to, co mnie odmieniło to ten tytuł< Kazarian ponownie wznosi TV Championship>, to Ci wspaniali ludzie, którzy siedzą tu na widowni i którzy oczekują teraz solidnej walki, dlatego skończmy już te gadanie, a załatwmy to tak jak trzeba, w tym ringu jeden na jednego na zasadach czystko wrestlingowych. Przekonamy się wtedy, kto wygra- największy skurwysyn na świecie, czy były największy skurwysyn na świecie!

 

Bobby Roode: Blablabla. Twoje słowa nic nie znaczą, bo teraz Ty nic nie znaczysz. W TNA byliśmy przyjaciółmi, tutaj jednak wybrałeś fanów, którzy prędzej czy później odwrócą się od siebie, a wtedy przypomnisz sobie moje słowa Frankie. Obawiam się jednak, że wtedy będzie już za późno, bo ja będę wtedy tam gdzie jest moje miejsce, czyli na szczycie, jako Undisputed World Champion.

 

Bobby rzucił mikrofon i udał się na swoją walkę...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2381/smoking_skull_009.jpg

Walka Nr.4: Normal TV Championship Match- Kazarian © vs Bobby Roode

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/641/kazarian_tna_tag_champ_04.png vs http://psd-dreams.de/data/thumbnails/114/roode_wh3d1.png

Panowie rozpoczęli spokojnie od kilku wyrównanych zwarć, lecz w końcu Bobby’emu udało się powalić rywala Shoulderblockiem. Do tego miał dojść clothesline, lecz Kazarian wyniósł go za siebie Back Body Dropem, ale Bobby znalazł na to sposób pięknie przechwytując go w powietrzu Sunset Flipem - 1 count. Kazarian szybko odkopał i chciał powalić wstającego rywala kopniakiem w głowę, lecz Roode uniknął kopnięcia i od razu postawił na Back Suplex, jednak Kazarian wylądował na nogach i tym razem udanie wykonał High Kicka- 1 count. Kazarian do tego dorzucił low dropkick, po czym przeszedł do Headlocku. Przez dłuższą chwilę zawodnicy skupili się na wymianie technicznej, ale do czasu gdy Kazarian powalił rywala dropkickiem, do którego dorzucił serię low kicków zakończoną ładnym zmodyfikowanym Russian Legsweepem. Kaz szykował się do kolejnego ataku, lecz Bobby mądrze wyturlał się z ringu, by odetchnąć. Wtedy Frankie zdecydował się na akcję wysokiego ryzyka, czyli Suicide Dive poza ring, tyle że Roode zatrzymał go w ringu potężnym Elbow Smashem! Roode wrócił do ringu, gdzie przeszedł do pinu, lecz uzyskał jedynie 2 count. Bobby się jednak nie poddawał i powalił wstającego rywala Big Bootem, do którego dorzucił jeszcze Running Knee Lift oraz ładny Spinning Fisherman Suplex- 2 count! Bobby był lekko zawiedziony i po chwili by wyładować swoją złość wściekle stempował rywala, po czym wykonał jeszcze Saito Suplex, lecz kolejny raz uzyskał tylko 2 count. Na twarzy Roode’a było widać coraz większą frustrację, którą ponownie wyładował na przeciwniku, tym razem wściekle wymierzając mu ciosy w parterze. Następnie poczekał, aż Kaz podniesie się w narożniku i ruszył z szarżą, lecz TV Champion przerzucił go Back Body Dropem poza ring, a Roode spadając z ogromnym impetem uderzył głową o schodki! Cała akcja wyglądała bardzo groźnie, a tymczasem Kazarian nie czekał na rywala i ruszył poza ring, gdzie dobił Bobby’ego wbijając go w schodki oraz nadziewając go na nie Suplexem. Kaz wrócił do ringu, ale jak się okazało tylko po ty, by wykonać Asai Moonsault, jednak Roode złapał go w powietrzu i Front Powerslamem nadział na krawędź ringu! Obaj panowie potrzebowali czasu, by dojść do siebie poza ringiem, a tymczasem sędzia rozpoczął odliczanie i gdy wydawało się już, że obaj zostaną wyliczeni, to jednak w ostatniej chwili udało im się wdrapać na krawędź ringu. Tam panowie rozpoczęli wymianę ciosów, która wyraźnie wypadła na korzyść Kazariana, lecz to Roode okazał się być sprytniejszy i najpierw nieczysto otarł oczy rywala o liny, a następnie wymierzył Suplex na apron ringu! Bobby wrzucił rywala do ringu i wdrapał się na narożnik, lecz tam mistrz podciął pretendenta, po czym ogłuszył jeszcze Enzuigirim i wykonał prześliczną Top Rope Hurricanrane! 1…2…Kick Out! TV Champ wdrapał się na narożnik, ale Bobby szybko do niego tam doskoczył i wykonał Top Rope Superplex. It Factor niemiał jednak sił by przypiąć i wrestlerzy przez krótki czas leżeli na macie, a sędzia rozpoczął odliczanie. Panowie w porę się jednak przebudzili i rozpoczęli wymianę ciosów najpierw w pozycji siedzącej, a potem już w parterze. Bójkę wygrał Kazarian, który wysłał rywala do narożnika i tam próbował szarży, lecz Roode przeskoczył nad szarżującym Kazarianem i ten z impetem wbił się barkiem w narożnik i aż wyleciał poza ring! Bobby ruszył po rywala poza ring, gdzie chciał dobić przeciwnika, lecz Kazaraian nadział go na stalowe schodki Drop Tue Holdem. Po chwili mistrz doszedł do siebie, po czym ułożył sobie rywala na apronie ringu i wykonał Leg Drop w stylu Undertakera. Następnie powrócił do ringu, gdzie dorzucił potężny Running Shining Wizard, lecz uzyskał tylko 2 count. Kaz długo zastanawiał się nad następnym ruchem, co skrzętnie wykorzystał Roode zaskakując rywala Small Package’m- 2 count! Frankie zaskoczył przeciwnika Standing Dropkickiem, po czym szybko wdrapał się na narożnik, skąd wykonał przepiękny Diving Corkscrew Moonsault- 2 count! Kazarian gotowy był już na Wave of the Future, lecz Roode zaskoczył go zakładając Arm trap crossface! Kaz był w dużych tarapatach i wydawało się, że odklepie, jednak uratowało go to, że był blisko lin. Roode nie poddawał się i miał jeszcze w zanadrzu Northern Lights Suplex oraz Diving Knee Drop z drugiej liny- 2 count! Bobby zasygnalizował Spear, lecz Kazarian świetnie skontrował to na moonsault side slam! 1…2…Booby położył nogę na linach! Kazarian był zrozpaczony, ale publiczność dodawała mu otuchy głośno dopingując mu, więc mistrz chciał przejść do Fade to Black, ale Roode najpierw skontrował finisher, a później złapał szarżującego rywala Spearem! 1…2…Kick Out! Roode nie mógł ukryć swojej frustracji i najpierw wykłócał się z sędzią, a później wściekle atakował rywala w parterze, przez co prawie nie został zdyskwalifikowany. Następnie przymierzał się pod Perfect-Plex, jednak Kazarian ładnie skontrował nadziewając przy tym rywala na liny i wykonał Slingshot DDT. Następnie ponownie postawił na akcję wysokiego ryzyka, lecz Roode złapał go w powietrzu wymierzając Spinebuster, co otworzyło mu drogę do wykonania Perfect-Plexu! 1…2…KICK OUT! KAZARIAN ODKOPUJE PO PAY OFF! Bobby z rozpaczy aż popchnął sędziego i powiedział w jego kierunku- "co ty kurwa robisz?", jednak ten nie zarządził DQ. Bobby wykorzystał ten fakt i zdjął ochronkę z narożnika, po czym próbował posłać swojego rywala katapultą w odsłonięty narożnik. Kazarian jednak świetnie skontrował odbijając się od narożnika i wykonując Moonsault DDT w stylu AJ’a! Do tego posłał Roode’a katapultą w odsłonięty narożnik i wymierzył Fade to Black! 1…2…3!

Zwycięzca- via pinfall and still TV Championship Kazarian

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Velvet Sky: Świetna walka, w której było czuć gorącą publiczność, która wraz z Kazarianem toczyła ten wspaniały i zwycięski bój.

Tara: Znakomity pokaz czysto techniczny. Dla takich walk warto oglądać Wrestling. A swoją drogą Kazarian dzisiaj pokazał ogromną wolę walki i dla mnie zasłużenie obronił TV Championship, dlatego należą mu się przynajmniej gratulację i gorący buziak!

 

Tara wstała ze stolika komentatorskiego i gorąco pocałowała Kazariana, a fanom wyraźnie się to spodobało, bo krzyczeli "Feed Me More! Tara usiadła z powrotem do stolika komentatorskiego, a tymczasem wściekły Bobby udał się na zaplecze. W ringu natomiast Kazarian długo jeszcze świętował wygraną razem z fanami..

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Po korytarzu przechadzał się Bard Maddox, który był wyraźnie zadowolony ze swojego dzisiejszego zwycięstwa, ale zatrzymał się gdy spotkał zakrwawionego D’Angelo Dinero..

 

Brad Maddox: Na co się gapisz czarnuchu?

 

Dinero: Stary…. Ledwo co patrzę na oczy, a ty mi tu z takimi tekstami wyjeżdżasz? Normalnie już bym Ci wpierdolił, ale teraz mam ważniejszy problem na głowie i chyba wiesz o co mi chodzi…

 

Bard Maddox: Domyślam się, że chodzi Ci o Szpica, ale Ja się w to wolę nie mieszać.

 

Dinero: Wolisz się nie mieszać? A już zapomniałeś, jak tydzień temu przywitał Cię nasz kochany prezeski? Zapomniałeś?

 

Bard Maddox: Nie, Nie, Nie. Mnie w to nie mieszaj! To jest tylko i wyłącznie twoja sprawa, a mnie gówno obchodzą twoje sprawy, bo tak naprawdę zazdrościsz mi że tutaj w Szpicu Wrestling Fedration jestem w końcu kimś ważnym. Tutaj nie jestem już tą osobą, jaką byłem w WWE, tutaj mój winning streak wynosi obecnie 2-0, a Ty jesteś jedynie kolejnym gościem w gaciach…

 

Dinero: Tutaj jesteś kimś innym? Nie Bard! Dalej jesteś tą samą osobą. Dalej jesteś jedynie posłusznym pracownikiem, który boi się wytchnąć błędy, który boi się przeciwstawić prezesowi i jego działaniom. Dalej jesteś tą samą pizdą, która się po prostu boi. Nie umiesz się przeciwstawić szefowi i jego działaniom, chociaż w głębi duszy wiesz, że robi on z nas swoich niewolników. Prędzej czy później Bard to się na Tobie zemści, ale wtedy może być już za późno…

 

Dinero odszedł zostawiając zamyślonego Maddoxa….

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tara: uhuhu D’Angelo Dinero nie boi się otwarcie mówić tego co myśli.

Velvet Sky: Obawiam się jednak, że może go spotkać za to sroga kara, bo Szpicu to twardy zawodnik.

Tara: Zarówno Dinero jak i Szpicu są bardzo uparci i pewni siebie. Jeśli dalej tak to będzie przebiegać, to obawiam się ze oni nam się tu pozabijają.

Velvet Sky: Obyś się myliła. Teraz jednak czas na popis płci piękniej. Za chwilę debiut na ringu Szpicu Wrestling Fedration zaliczy Sara Del Rey!

Tara: Sara to światowej klasy wrestlerka, świetna pod względem siłowym i technicznym, ale dzisiaj nie będzie jej łatwo, bo jej rywalka będzie znana z WWE Naomi!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka Nr.5: Divas Match- Naomi vs Sara Del Rey

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2402/Naomi_Cameron_2_St_Patricks_Day_CutByJess16March2013.jpg vs http://psd-dreams.de/data/thumbnails/964/Sara_Del_Rey7_cutout_by_Crank.jpg

Panie zostały przywitane dużą owacją, a szczególnie Sara, która jest dobrze znana w świecie wrestlingu. Po gongu nie było jednak sentymentów i Sara mocno ruszył na rywalkę wymierzając jej clothesline, Shoulderblock oraz ładny German Suplex, którym nie powstydziłaby się większość rosteru WWE. Naomi była w ogromnych opałach, ale ratowała się umykając z ringu, by odetchnąć. Del Rey ruszyła jednak za nią, ale poza ringiem Naomi sprytnie nadziała rywalkę na schodki Drop Tue Holdem. Już w ringu była tancerka Brodusa postawiła na Snap Suplex- 2 count. Naomi wskoczyła na narożnik, ale tam podcięła ją Del Rey, po czym szykowała się na Superplex. Naomi jednak zrzuciła rywalkę z narożnika i wymierzyła ładny Sunset Flip z narożnika! 1…2…Kick Out! Del Rey powaliła wstającą rywalkę Front Dropkickiem, po czym dorzuciła Samoan drop- 2 count. Sara zasygnalizowała LeBell Lock, lecz Naomi skontrowała rzucając rywalką na liny, co pozwoliło jej wykonać Leg Lariat! 1…2…Kick Out! Naomi nie poddawała się i ogłuszyła rywalkę Enzuigirim ,po czym wykonała Springboard Crossbody, jednak Sara wykazała się ogromną siła i złapała rywalkę w locie wymierzając jej fallaway slam! 1…2…Kick Out! Sara wyniosła rywalkę pod Royal Butterfly, lecz Naomi skontrowała to na Sitout jawbreaker, po czym szybko wskoczyła na narożnik i wykonała Nightmare! 1…2…KICK OUT!! Naomi była mocno zaskoczona i chciała ponowić akcję, ale tym razem Del Rey skontrowała i wymierzyła przepiękny Tiger Suplex! Sarze pozostało jedynie zapiąć LeBell Lock, a Naomi natychmiast odklepała!

Zwyciężczyni- via submission Sara Del Rey

 

Po walce Sara nie miała ochoty świętować tylko od razu poprosiła o mikrofon..

 

Sara Del Rey: Widzieliście to? To co właśnie zrobiłam nazywa się dominacja i to przez duże D! To spotka każdą Dive, która wejdzie mi w drogę.

 

Sara rzuciła mikrofon i wymierzyła wstającej Naomi Royal Butterfly! Tara oraz Velvet Sky patrzyły tylko ze zdziwieniem, a tymczasem Sara udała się na zaplecze, przy mimo wszystko owacji fanów.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tara: Yyyyy, Co to właściwie było?

Velvet Sky: Nie co, tylko kto! Sara właśnie przed chwilą dała nam jasny znak, że ona chcę być pierwszą damą SWF.

Tara: Niedoczekanie! Sara może jest i utalentowana, ale działa nieuczciwie. Niepotrzebnie zaatakowała po walce tą bezbronną Naomi. Przecież on jej nic nie zrobiła.

Velvet Sky: No ale co na to poradzisz?

Tara: Na pewno tego tak nie zostawię, a teraz czas na krótką przerwę, a po niej odbędzie się wielka celebracja nowego niekwestionowanego mistrza świata wagi Bully’ego Ray’a!!

Velvet Sky: Jest więc na co czekać, a my teraz zapraszamy na reklamy.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Po reklamach w ringu stały dwa stoły z metalowymi rurami, na których stały dwie bardzo skąpie ubrane kobiety. Stał również trzeci stół, na którym stały butelki najrozmaitszego alkoholu, a wokół ringu nie było lin… Po chwili na rampie przy gwizdach fanów pojawił się Szpicu, który ubrany był w garnitur i miał ze sobą Undisputed World Championship. Szpicu wolnym krokiem wszedł do ringu, gdzie napił się wódki z butelki, po czym złapał za mikrofon, ale zanim cokolwiek powiedział, to zapatrzył się na jedną z tancerek…

 

Szpicu: Ahhhh wybaczcie, że się zamyśliłem, ale te dwie kobitki są naprawdę gorące! Już czuje, że to będzie celebracja z prawdziwą pompą. Wracając do sedna sprawy oto przed wami pierwszy w historii niekwestionowany mistrz świata SWF, człowiek Hardcore Bully Ray!!

 

Na ring przy ogromnych gwizdach fanów przybył Bully Ray. Nie przejmował się on jednak tym i zadowolony wszedł do ringu, gdzie również kopsnął sobie dużego kielicha. Bully przywitał się ze Szpicem, po czym poprosił o mikrofon..

 

Bully Ray: Czy macie pojęcie, kim Ja jestem? Nazywam się Bully Ray i jestem pierwszym w historii niekwestionowanym mistrzem świata SWF! To Ja na pokonałem potwora! Ujarzmiłem bestię, pokonałem Abyssa w być może najbrutalniejszym pojedynku w historii Pro Wrestlingu. Pokonałem go w Hell In A Cell Matchu, a duma jaką podczas tego czułem… nie tego nie da się opisać, tych emocji, tego napięcia jakie mi towarzyszyło podczas walki i radości jaką sprawiła mi oszukanie was wszystkich! Gdy Szpicu wchodził do klatki, to wszyscy byli pewni, że Abyss zostanie nowym mistrzem. Jakże się mylili, bo Szpicu oraz Ja uknuliśmy spisek, jak niegdyś Vince oraz Michaels wyrolowali Harta, tak teraz Ja wyrolowałem Abyssa. Możecie sobie na mnie gwizdać i buczeć ile chcecie, ale prawda jest taka, że Ja tu jestem mistrzem. Jestem główną twarzą tej federacji, a wy przychodzicie tu by oglądać mnie- niekwestionowanego mistrza świata SWF!

 

Szpicu: Celebrację na cześć jedynego niekwestionowanego mistrza świata SWF czas zacząć!!!!

 

Prawie na całej arenie zapadła ciemność, a światło zwrócone było jedynie na ring, gdzie dwie tancerki rozpoczęły striptiz, przy muzyce pop! Bully był wniebowzięty i rozpoczął taniec z jedną z tancerek, a tymczasem Szpicu podał mu kieliszek, nalał do niego wódki i nakazał na chwilę wyłączyć muzykę..

 

Szpicu: Panie i panowie chcę wznieść toast, za owocną i długoletnią współpracę pomiędzy mną, a Bully’m Ray’em!

 

Panowie się uściskali, po czym z powrotem włączono muzykę i wydawało się, że impreza będzie trwać w najlepsze, ale nagle na rampie pojawili się D’Angelo Dinero, Kazarian oraz King Mo. Panowie ruszyli w stronę ringu, ale wtedy od tyłu zaatakowali ich Corey Graves, Boris Alexiev oraz Sakamoto. Wybuchł z tego ogromny brawl, który po chwili przeniósł się na ring, a tam Szpicu dołączył się do bójki stając oczywiście po stronie Gravesa, Alexieva i Sakamoto. Bully wycofał się spokojnie poza ring i tam obserwował bójkę w której dominującą stroną była drużyna Szpica. Graves, Alexiev oraz Sakamoto pozbyli się rywali z ringu, ale wtedy stało się coś niespodziewanego, bo zgasło światło, a gdy znowu się zapaliło, to w ringu stał Abyss! Trzymał on w ręku kij otoczony drutem i po kolej eliminował kolejnych członków drużyny Szpica. Wtedy do akcji włączył się Bully Ray, który niepostrzeżenie wkroczył na ring i powalił Abyssa swoim pasem mistrzowskim! Show kończymy widokiem Bully’ego który dumnie wznosi SWF Undisputed World Championship nad nieprzytomnym Abyssem.

 

 

 

 

 

 

 

___________________________

Newsy:

Po otrzymaniu ciosu pasem mistrzowskim Abyss został odwieziony na noszach do szatni. Ze wstępnych badań wynika, że Abyss doznał wstrząśnienia mózgu i prawdopodobnie będzie pauzował nawet miesiąc

 

SWF zamierza ściągnąć kolejnych wrestlerów. Mówi się, że prezes zamierza wzmocnić roster i ma on liczyć mniej więcej 20 wrestlerów i 10 div. Potencjalne debiuty nastąpią z pewnością już na następnym epizodzie SWF.

 

Pierwsza gala została wyświetlona 140 razy. Szpicu był z tego powodu zadowolony, jednak zasmucił się faktem, że tylko jedna osoba skomentowała galę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  317
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.12.2011
  • Status:  Offline

Walki bardzo fajnie opisane, jak dla mnie trochę przydługie. Prezes dominuje całą federację, ale niepotrzebnie w każdej wypowiedzi pojawia się jakieś przekleństwo czy choćby słowo pogardy dla rozmówcy. Możesz ściągnąć trochę większe gwiazdy, bo połowa rosteru to niestety jobberzy. Powodzenia i czekam na kolejną galę! :]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

Twoje diary jest bardzo ciekawe. Roster wydaje się być dobry jak na nową federację. Mam nadzieję, że nie zakończysz pisać zbyt szybko i, mimo wszystko, cieszę się, że nie odszedłeś na stałe na inne forum a piszesz dalej u nas. Najwiekszym błędem jest to, że po przeczytaniu początku można wywnioskować, że gale odbywają się co miesiąc, potem pisze coś o tygodniu i znowu o miesiącu... trzebaby to poprawić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.09.2011
  • Status:  Offline

B. dobry odcinek. Początkowy speech Szpica - rozpierdol. Wszystko było świetne i naturalne. Dalej od wejścia zawodników nie było już tak spoko. Wiem, że to Hardcorowa fedka, ale ta ilość przekleństw strasznie rzuca się w oczy i jest zbyt dużaa.

Fajnie, że promujesz Alexieva. Przy swoim Ring of Death też miałem w planach wprowadzenie tej postaci i spory push dla niej. Mam nadzieję, że u ciebie będzie podobnie. No bo w sumie skoro ma kontakty ze Szpicem to coś na rzeczy musi być. Obstawiam, że będzie on tym, który odbierze pas Kazowi.

Speech Dinero w szatni dobry, a sama walka b. dobra. Zresztą wszystkie walki rozpisujesz długo i starannie. Aż tak długo, że chyba przy następnym odcinku nie będę ich czytał :twisted:

Kurde, jak promocji Borysa jestem zwolennikiem, tak promocja Madoxa lekko mówiąc nie podoba mi się. Nie trawię gościa, jak dla mnie jest słaby i u ciebie narazie też jest pizdeuszem.

Przy rozmowie Szpica z Roodem spodziewałem się kogoś z WWE - bo niby skąd Borys zna It Factora? :roll: Dobrze, że dałeś wygrać Kazowi i szybko nie zmieniłeś mistrza. Mam nadzieję, że wymiana argumentów pomiędzy Popem, a Bradem doprowadzi ich do walki, w której Czarny Papież poskłada lamusa :D

Celebracja była całkiem spokoo, dobry pomysł z brawlem i b. dobra decyzja o tym, że to Bubba tryumfował na koniec show.

Podsumowując - oby tak dalej! Trochę się rozpisałem, a tymczasem spadam na Fifę, bo jeszcze walkowera dostanę :<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  119
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2012
  • Status:  Offline

Dopiero nie tak dawno zobaczyłem, że piszesz diary. Tym razem jest to Twoja własna federacja. Mój komentarz będzie dotyczył epizodu numer 2

 

- Podobało mi się otwarcie gali. Widać, że u Ciebie w federacji nie będzie jakiejś nudnej gadki, a twarda i męska wymiana zdań. Podobały mi się wypowiedzi Szpica, Ray'a, który jest już Mistrzem w Twojej federacji. Dinero wypadł też dobrze.

 

- W miarę dobra pierwsza walka.. Bardziej skupię się na tym, co wydarzyło się tuż po niej, bo to zapowiada nam feud między King Mo, a Borisem. Bardzo fajnie wyszedł całokształt.

 

- Wygrana Dinero dla mnie była oczywista, bo zwalniać zawodnika po dwóch gala(? :D) Booking samej walki był bardzo dobry. Pokazujesz, że póki co, najlepiej rozpisujesz walki na forum w dziale BZ :)

 

- Po raz kolejny walka u Ciebie stoi na wysokim poziomie. Widzę, że Madoxx może być w Twoim opowiadaniu ciekawą postacią.

 

- Szczerze liczyłem na zwycięstwo Roode'a, nie wiem dlaczego, ale po cichu liczyłen ma właśnie tego pana. Interesuje mnie, jak dalej potoczy się to!

 

- Ja pierdziuu.. walka div taka długa? Wooooo!

 

- Segment kończący galę stał też na dobrym poziomie. Po dwóch galach jest ciekawie.. Zacząłeś z wysokiego "C"..

__

 

Ocen za galę nie będę przyznawać, bo dopiero to rozkręcasz. Roster jest mały i nawet dobrze, ale liczę, że po jakimś czasie zwiększysz tą liczbę zawodników. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  252
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2012
  • Status:  Offline

Austin, Kari, Paul_Heyman, Qba5000, dzięki za komentarze, bo to dodaje dodatkowej motywacji do pracy i możecie być pewni, że odwdzięczę się tym samym :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  252
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2012
  • Status:  Offline

Szpicu Hardcore TV Night epizod 3…

Miejsce: San Antonio, Texas

 

 

 

Na początku wyświetlono wydarzenia z końcówki drugiego epizodu, a narrator poinformował nas, że Abyss po uderzeniu przez Bully’ego Ray’a pasem mistrzowskim doznał poważnej kontuzji i nie będzie mógł występować w ringu, przez co najmniej trzy tygodnie. Po chwili przenieśliśmy się do domu Abyssa, który miał na głowie bandaże..

 

Abyss: Właśnie przed chwilą wyszedłem ze szpitala i ledwo, co mogę do was mówić… Spójrzcie, co mam teraz na głowie. To bandaże, po tym, co zrobił mi ten sukinsyn Bully Ray. Zaatakował mnie od tyłu jak jakiś tchórz, bo tylko tak może mnie pokonać. On wraz ze Szpicem są największymi sukinsynami w tej pieprzonej organizacji, ale zapomnieli chyba oni o kimś, kto jest największym skurwielem na całym świecie. Zapomnieli oni o kimś, kto nie ma litości i kto nie cofnie się przed niczym, o kimś, kto przed przybyciem do tej federacji, nie miał skrupułów. Tym kimś jestem Ja i możecie być pewni, że po powrocie również taki będę… Szpicu, Bully właśnie obudziliście bestie, potwora, dawnego Abyssa…. Za trzy tygodnie oczekujcie mojego powrotu, a wtedy Szpicu dostaniesz, to czego oczekiwałeś od nas wrestlerów, czyli rzeż, wojnę i hektolitry krwi… Za trzy tygodnie dorwę Cie Bully i odbiorę to co powinno należeć do mnie, czyli SWF Undisputed World Championship!!

 

Obraz z domu Abyss’a powoli się urywał, a w tle było słychać maniakalny śmiech potwora…

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Po chwili przenieśliśmy się na zaplecze, gdzie byli Bully Ray oraz Szpicu!

 

Bully Ray: Co to kurwa miało znaczyć? Kto dopuścił, aby wypowiedź, tego szaleńca Abyssa w ogóle ujrzała światło dzienne?

 

Szpicu: Bully spokojnie…

 

Bully Ray: Jak mam być spokojny, skoro ten szaleniec zapowiedział, że za trzy tygodnie odbierze mi pas… Jak? Przecież to chory psychicznie człowiek, on nie jest….

 

Szpicu: Bully kurwa mać! Nie zachowuj się jak panienka, która boi się byle czego. Abyss to przecież nikt. Powtarzam nikt, bo dopóki trzymasz się mnie to Abyss nie jest w stanie odebrać Ci pas mistrzowski, bo najzwyczajniej w świecie Ja nie pozwolę na taką walkę! Nie dopuszczę, aby Abyss stanął z Tobą w ringu, za trzy tygodnie, za miesiąc, czy kiedykolwiek..

 

Bully Ray: Obyś się nie mylił… a w sumie masz rację.. Abyss to nikt. Ja tu jestem mistrzem, Ja! Bully Ray Hardcore Legend niczego się nie boi, a w szczególności takie śmiecia, jakim jest Abyss!

 

Szpicu: Widzisz, ja zawsze mam rację, A teraz taki mały prezent dla Ciebie, żebyś się wyluzował…

 

Do pokoju weszły dwie panie do towarzystwa, które zajęły się Bully’m, a tymczasem Szpicu opuścił pokój.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przenieśliśmy się do ringu, gdzie stali już Kazarian, D’Angelo Dinero oraz King Mo!

 

Kazarian: Szpicu przyszliśmy tutaj tylko w jednej sprawie- chcemy od Ciebie wyjaśnień suko! Prawdziwych wyjaśnień!

 

Na rampie pojawił się prezes SWF Szpicu!

 

Szpicu: Chcecie wyjaśnień, chcecie prawdy? Naprawdę? Jedynie, co możecie dostać, to kutasa do buzi, bo prawda jest taka, że Ja nikomu się nie musze tłumaczyć. Nikomu, a w szczególności takim śmieciom, jak wy! Prawdą jest również, to że tydzień temu moi zaufani ludzie skopali wam tyłki i stanie się to za każdym razem, gdy nie okażecie mi szacunku, albo..

 

D’Angelo Dinero: Zamknij się już Szpicu, bo nie chcę mi się słuchać w kółko tego samego… twoi zaufani ludzie, to- Twoi zaufani ludzie tamto. Really!? Ray’a, Gravesa, Alexieva nazywasz zaufanymi ludźmi? Gówno prawda, bo Ci twoi zaufani ludzie są tyle samo warci, co Ty! Jesteście tyle samo warci, co dziwki, które były u mnie wczoraj, czyli 20 dolarów za godzinę. I to jest prawda! Tak samo jak prawdą jest, to, że Ty i twoi kumple działacie w nieuczciwy sposób. Działacie nie fair wobec fanów, ale przed wszystkim wobec nas- członków rosteru. Dlatego jeśli nie zmienisz swojego postępowania, to my zaczniemy działać dokładnie tak samo jak Ty i twoja banda!

 

Dinero, Mo oraz Kazarian ruszyli w stronę prezesa, ale wtedy na ring wbiegli Sakamoto, Graves oraz Alexiev! Podobnie jak tydzień temu rozpoczął się wściekły brawl, ale tym razem to Mo, Dinero oraz Kazarian wyszli zwycięsko ze starcia wyrzucając z ringu rywali. Poza ringiem Kazarian, Dinero oraz King Mo wymierzyli swoje finishery każdemu z rywali, po czym udali się już w stronę Szpica, ale ten na rampie kazał im się zatrzymać..

 

Szpicu: Nie ważcie się mnie tknąć, bo wtedy zwolnię was! Słyszycie nie ważcie się!

 

Panowie nic sobie nie robili i weszli na rampę, gdzie D’Angelo Dinero złapał prezesa za krawat i przydusił go do Stage’u, a Kazarian podłożył mu mikrofon do ust…

 

Dinero: Skurwysynie działamy twoim sposobem i od razu robi Ci się mokro w gaciach? Ha? Co nie jesteś teraz taki cwany? No pytam się Ciebie? Tak myślałem. Tydzień temu postąpiłeś ze mną dokładnie tak samo, teraz Ja postąpiłem tak z tobą. Potraktowałeś mnie jak szmatę, ale teraz już wiem, jak smakuje zemsta.. Widzisz, jakie to proste. Wystarczy jeden głupie splunięcie, żeby obrazić człowieka, a Ty robisz to bez skrupułów. Obrażasz ludzi bez powodu i myślisz, że jesteś bezkarny… Na szczęście my nie działamy, tak jak Ty i twoja grupa i sprawy rozwiązujemy w ringu, dlatego jeszcze dzisiaj Ja, Kazarian i King Mo chcemy walki z jak Ty to nazwałeś twoimi zaufanymi ludźmi.

 

Szpicu: Dostaniecie swoje walki, tak jak chcecie, ale teraz mnie puśćcie. Już nie żyjecie! Słyszycie już nie żyjecie! Nie spełnię żadnej waszej pieprzonej zachcianki, nie dam wam waszych walk… jesteście zwolnie…

 

Kazarian: Proszę bardzo możesz nas zwolnić, ale wtedy poczujesz na własnej skórze do jakich czynów jesteśmy zdolni. Dlatego masz nam dać, to czego chcemy, czyli walki z twoimi przydupasami, albo zaraz skopiemy Ci dupę, jak jeszcze nikt inny!

 

Szpicu: Dobrze, dobrze już… Ty Kazarian zmierzysz się dzisiaj z Sakamoto, King Ciebie czeka walka z mistrzem SWF Bully’m Ray’em, a Ty Dinero zmierzysz się w Main Evencie z Borisem Alexievem o miano pretendenta do SWF Undisputed World Championship

 

Dinero puścił prezesa i wraz z Kazarianem i Kingiem Mo mieli udać się już na zaplecze, ale wtedy od tyłu zaatakowali ich Sakamoto, Corey Graves oraz Boris Alexiev! Panowie zrzeszeni ze Szpicem z łatwością zdemolowali rywali zrzucając z rampy Kinga Mo, wykonując Kazarianowi Powerbomb na rampę, a Dinero przytrzymali, tak jak ten wcześniej przytrzymał Szpica.

 

Szpicu: Właśnie przed chwilą wraz ze swoimi kolegami popełniliście największy błąd w życiu. Zapamiętajcie sobie to raz na zawsze, że ze mną się nie zadziera! Kaz, King Mo spójrzcie teraz uważnie na to, co zrobię z waszym kolegą i niech dla was będzie to przestroga i nauczka, że Ja tu jestem szefem, a każdy kto mi się przeciwstawi będzie kończył tak samo… na ziemi, w kałuży krwi, jak śmieć!

 

Szpicu wyjął z kieszeni kastet i kilkakrotnie uderzył nim w głowę D’Angelo Dinero! Robił, to tak długo, aż Dinero padł nieprzytomny na rampę cały umazany we krwi, a tymczasem Szpicu wyniósł go jeszcze w górę i wymierzył Inverted Alabama Slam na rampę. Na koniec wziął jeszcze mikrofon i dodał..

 

Szpicu: Witaj w piekle suko!

 

Szpicu, Graves, Sakamoto oraz Alexiev przy gwizdach i buczeniu fanów udali się na backstage, a Dinero oraz Kazarian leżeli półprzytomni na rampie. Koło rampy do siebie powoli dochodził King Mo, a tymczasem czas na reklamy!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Velvet Sky: Witamy serdecznie po reklamach na SWF! Ja jestem Velvet Sky, jest ze mną moja wieloletnia przyjaciółka Tara. Dzisiaj Ja i Tara będziemy mieli ponownie przyjemność komentowania dla państwa Szpicu Hardcore TV Night.

Tara: Witam państwa! Musicie mi chyba przyznać rację, że tak dobrego rozpoczęcia show nie widzieliśmy od dawna, a do tego teraz się dopiero porobiło.

Velvet Sky: Ciekawe, co wyniknie z tej całej sytuacji.

Tara: Prezes jest wściekły, ale nie ma prawa on tak bestialsko postępować. Po prostu nie ma!

Velvet Sky: Masz rację Tara. Jestem ciekawa, jak poradzi sobie Dinero w dzisiejszej walce wieczoru, bo wszystkie walki, które zatwierdził Szpicu odbędą się dzisiaj na tym show.

Tara: Nie mam pojęcia, ale D’Angelo ma sporo czasu do Main Eventu, więc może się wykuruje.

Velvet Sky: Może, ale jedno jest pewne emocję gwarantowane.

Tara: Velvet poczekaj, bo właśnie wybrzmiało Theme Bully’ego Raya! Ten pewnie zaraz się pojawi na rampie.

Velvet Sky: Już tam jest! Bully oddajemy Ci głos..

 

 

 

 

 

 

 

 

Na rampie zjawił się SWF Undisputed World Champion Bully Ray, który miał w ręku mikrofon, jednak fani nie dawali mu dość do głosu skandując You Suck..Watro również dodać, że na rampie nie było już Kazariana i Dinero, ale koło rampy dalej leżał King Mo, więc najwyraźniej nie zdążył się on wykurować…

 

Bully Ray: Czy to ma być do cholery jakiś żart? Nie mam dziś dobrego humoru, wchodzę do mojego ringu i wy jeszcze nie zachowujecie się tak jak powinniście? Przepraszam, powinienem zdawać sobie sprawę, że tak ułomne istoty jak wy, nie będą wiedziały jak się zachować w obecności człowieka takiego jak ja. Otóż widzicie, co mam na ramieniu? To jest coś, co zobowiązuje was ignorantów i durnych fanów do okazania mi należytego szacunku- SWF Undisputed World Championship Jak kurwa śmiecie? Nie potraficie okazać mi szacunku? To problem i wstyd dla was, nie dla mnie, ponieważ to Ja tu jestem mistrzem! Waszym mistrzem, a wy płacicie grupy szmal, by oglądać najwspanialszego mistrza w historii pro-wrestlingu, legendę Hardcore’u, mnie waszego mistrza Bully’ego Ray’a!

 

Ray rzucił mikrofon i zszedł rampy do obolałego Kinga Mo. Podniósł go do góry i wymierzył kilka ciosów, po czym zaprowadził go na ring i czekał na sędziego…

 

Walka Nr. 1: Non Title NO DQ Match- SWF Champion Bully Ray vs King Mo

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/142/Bully_Ray4_cutout_by_Crank.jpg vs http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2222/King_Mo_5_GD.jpg

Po krótkiej chwili oczekiwania na ring przybył sędzia i dał on znak do rozpoczęcia pojedynku. King Mo był ledwo żywy, co było konsekwencją wcześniejszych wydarzeń, a tymczasem Bully od razu ruszył do ataku wymierzając Body Slam. SFW Champion nie czekał na rywala tylko wyniósł go do góry i dorzucił Back Suplex, po czym wszedł na drugą linę i wymierzył Diving Shoulderblock- 2 count. Bully ustawił sobie rywala w pozycji siedzącej, ale tylko po ty, by wymierzyć mu Low Big Boot’a. Bully przez chwilę wykłócał się z publicznością, za co zebrał spory heat. Rozkojarzenie rywala chciał wykorzystać Mo, lecz przy próbie szarży wpadł wprost na Lifting Side Slam! 1…2…Kickout! Bully był nieco podenerwowany, tym, że rywal dalej walczy i swoją złość wyładował wściekle stempując rywala. Następnie udał się poza ring, gdzie wyjął spod ringu krzesełko, Poza ringiem jeden z fanów obraził Ray’a mówiąc w jego kierunku, że jest skurwysynem, a Bully nie pozostał mu dłużny i wdał się z nim kłótnie. Sytuację wykorzystał Mo, który powalił Bully’ego poza ringiem mocnym clothesline’m. Fani nagrodzili go za to sporą owacją, a tymczasem Mo wziął od fana z którym wykłócał się Ray butelkę piwa, zdelektował trunek i potężnie przywalił Ray’owi butelką rozbijając mu ją na głowie! King wrzucił do ringu rywala oraz kilka krzesełek, po czym sam powrócił do kwadratowego pierścienia, gdzie wymierzył serię ciosów krzesełkiem zwieńczoną potężnym High Kickiem! 1…2…Kickout! Były MMA Fighter przez chwilę skupił się na osłabieniu ręki rywala wymierzając w nią kilka ciosów krawędzią krzesełka oraz Double Knee Armbreaker. King nadział jeszcze rękę rywala na liny i zapiął Cross Armbreaker! Bully był w ogromnych tarapatach, ale w końcu udało mu się przerwać dźwignie, poprzez Powerbomb. Panowie podnieśli się w mniej więcej tym samym czasie i rozpoczęła się wymiana ciosów, którą wygrał Bully, co pozwoliło mu na wykonanie Flapjacka na liny oraz DDT- 2 count! Bully sięgnął po krzesełko, którym potężnie przywalił rywalowi w głowę, a następnie wdrapał się na narożnik i wykonał Diving Back Senton z krzesełkiem! 1…2…Kickout!! Bully zasygnalizował finisher, ale nie robił tego w charakterystyczny dla siebie sposób, tylko parodiował Abyssa! Mo powoli się podnosił nie wiedząc, co go czeka, a tymczasem na arenie zgasło światło i było tylko słychać maniakalny śmiech Abyssa. Gdy światło znowu się zapaliło, to Bully stał przestraszony w ringu i rozglądał się jakby szukał Abyssa, a przez co nadział się Spear od Kinga Mo! 1…2…Kickout! King zasygnalizował finisher, lecz Ray mądrze wyturlał się z ringu. Mo nie czekał, tylko ruszył za rywala poza ring, lecz tam Bully wbił go w metalowy narożnik i wymierzył Sit Out Powerbomb na podłogę! Ray wrzucił rywala do ringu, gdzie dorzucił Bubba Cutter, lecz wtedy ponownie zgasło światło… Gdy światła zostały zapalone, to wszystko było takie same, a tymczasem Bully wyglądał na przerażonego i szybko przeszedł do pinu odliczając rywala.

Zwycięzca- via pinfall Bully Ray

 

Po walce ponownie zgasło światło, a w ciemności było słychać maniakalny śmiech Abyssa. Gdy znowu zapaliło się światło to nic się nie zmieniło… Bully jednak szybko zabrał swój pas mistrzowski i w strachu udał się na zaplecze.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tara: Ładna, brutalna walka, która umocniła pozycję obecnego mistrza.

Velvet Sky: Tak Bully pokazał, że ma jaja, ale mnie bardziej ciekawią te zagrywki Abyssa.

Tara: Tak Abyss chcę chyba doprowadzić, do tego, by jego rywala panicznie się bał, a na razie wychodzi mu to bardzo dobrze, bo widać było iż Bully najwyraźniej w świecie się boi.

Velvet Sky: Tak, bo to przecież ludzki odruch, a nie możemy zapomnieć o tym, że Bully to tylko człowiek. Teraz natomiast przenieśmy się na zaplecze, gdzie jest Bully Ray…

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na zapleczu przestraszony Bully Ray przechodził korytarzem, gdzie spotkał pracownika. Bully rzucił go przez kartony i ruszył dalej w stronę parkingu po drodze atakując jeszcze dwóch pracowników. Ray dotarł na parking, gdzie chciał odjechać swoim samochodem, ale okazało się, że ktoś poprzebijał mu opony. Bully był wściekły i powiedział, co to kurwa ma być, gdy nagle zgasło światło… a gdy znowu się zapaliło, to okazało się, że to jeden z pracowników przez przypadek wyłączył światło. Ray był na niego wściekły i spytał się czy to jest zabawne, po czym rzucił się na pracownika wściekle okładając go ciosami w parterze. Bully wrzucił go jeszcze na maskę swojego samochodu i wymierzył Bubba Cutter na maskę. Wtedy na parking przybył Szpicu, ale Bully nie chciał z nim gadać. Szpicu powiedział, że rozumie Bubbe, bo wie jak to jest gdy taki śmieć jak Dinero, czy Abyss potrafi zajść za skórę, dlatego dał mu kluczyki do swojego wozu i powiedział, że Ray ma wolne do końca wieczoru. Panowie uścisnęli się po męsku, a Bully odjechał…

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na ring przyszedł Bobby Roode!

Bobby Roode: Tydzień temu przegrałem swoją walkę z Kazarianem, ale co z tego? Kaz okazał się sprytniejszy ode mnie i tylko dzięki temu wygrał, ale nie zmienia to faktu, że to Ja jestem tutaj największą gwiazdą. Nazywam się Bobby Roode, a moje imię mówi samo za siebie. Jestem najdłużej panującym mistrzem TNA w historii, ale to już przeszłość, bo jestem obecnie tutaj, a nie w TNA. Tak samo przeszłością, była porażka z Kazarianem, bo od teraz Bobby Roode rozpoczyna samotny marsz po SWF Undisputed World Championship, a każdego kto stanie mi na drodze będzie czekał taki sam los….porażka.

 

Bobby rzucił mikrofon i udał się na zaplecze, przy mieszanej reakcji fanów.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W biurze prezesa obecni byli Szpicu oraz Boris Alexiev..

 

Szpicu: King Mo. Pierwszy z buntowników, tak jak się spodziewałem poległ w walce z moim człowiekiem i tego samego oczekuje od Ciebie Boris! Masz załatwić dzisiaj w ringu Dinero i sprawić, żeby walkę z tobą zapamiętał do końca życia.

 

Boris Alexiev: Nie ma takiej innej pieprzonej możliwości, abym dzisiaj z nim nie wygrał. Nie…. Ja z nim nie wygram, Ja go zniszczę. Zmiotę go z powierzchni ziemi i dam nauczkę, jakiej jeszcze nigdy nie dostał. Może wtedy ta czarna dziwka przekona się raz na zawsze, że nie warto obrażać i zadzierać z prezesem.

 

Do pokoju weszli Zema Ion oraz Richie Steamboat…

 

Szpicu: Czego chcecie, bo nie mam czasu?

 

Zema Ion: Na dwóch pierwszych tygodniówkach przegrywaliśmy swoje walki, więc teraz Ja oraz Richie chcemy walczyć ze sobą 1 na 1, jeszcze dzisiaj.

 

Szpicu: Przegraliście swoje walki tak? A więc jesteście przegranymi. To jest Szpicu Hardcore TV Night, a tutaj przetrawiają najtwardsi, a nie takie pizdy jak wy.

 

Richie Steamboat: Z całym szacunkiem, ale każdemu należy się druga szansa… My mamy na razie dwie porażki na koncie, ale chcemy walczyć. Walczyć, a jakbyśmy byli pizdami, to byśmy uciekali z ringu. My natomiast chcemy walczyć…

Szpicu: Nie musisz mi powtarzać trzy razy, potrafię zrozumieć za pierwszym. Więc chcecie walki? Dostaniecie Ją.. jeszcze dzisiaj zawalczyć w drużynie I nie ważcie mi się przegrać…

 

Zema Ion: A kto będzie naszymi rywalami?

 

Szpicu: Dostałeś walkę? To czego jeszcze chcesz… kutasa do buzi, dziwkę… Zjeżdżać stąd, bo nie chce mi się z wami gadać.

 

Ion oraz Richie ulotnili się, a Szpicu z niezadowolenia kręcił głową…

 

Boris Alexiev: Na takich w Rosji mówi się wybryki natury… Wracając jednak do sedna naszej sprawy, dzisiaj skopie tyłek Dinero, ale nie chcę tego dokonać w zwykłej walce… Chcę go w Street Fight Matchu!

 

Szpicu: Street Fight? Podoba mi się, ale żeby było ciekawiej, to Ja osobiście klepnę w matę trzy razy w mate, gdy znokautujesz tego śmiecia. Tak więc w dzisiejszym Main Evencie, już oficjalnie Boris Alexiev vs D’Angelo Dinero Street Fight, a Ja w tym pojedynku będę sędzią specjalnym!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tara: No, no, no.. Szpicu sędzią specjalnym w pojedynku Borisa i Dinero. Pachnie mi tutaj spiskiem.

Velvet Sky: Mi również, ale wszystkiego dowiemy się w Main Evencie. Teraz czas na drugą dzisiejszą walkę, a w niej TV Champion Kazarian vs człowiek Szpica Sakamoto.

Tara: Na razie 1-0 dla ekipy Szpica, ale teraz do boju wchodzi TV Champion i po nim można spodziewać się zwycięstwa.

Velvet Sky: Dokładnie tak, tym bardziej, że tydzień temu Kaz odprawił z kwitkiem Bobby’ego Roode’a, a ten jest przecież bardziej doświadczonym zawodnikiem niż Sakamoto.

Tara: Nie przedłużajmy już.. druga walka dzisiejszego dnia Sakamoto vs Kazarian! Emocje gwarantowane!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka Nr.2: Non Title No DQ Match- TV Champion Kazarian vs Sakamoto

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/641/Kaz_CutOut_Jess-x.jpg vs http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3306/sakamoto_0002.png

Kaz przyszedł na ring poobijany, po wydarzeniach z początku gali, a tymczasem Sakamoto zaskoczył rywala wbiegając z trybun i atakując go od tyłu kijem od kendo! Sakamoto wymierzył kilka ciosów w plecy kijem od kendo, po czym podniósł Kazarian i wymierzył potężny cios kijem kendo, który się złamał na głowie Kaza powodując krwawienie! Sakamoto dosiadł rywala w parterze i tam wymierzał mu serię krótkich ciosów, przez co spotęgował krwawienie. Sakamoto sięgnął poza ring po śmietnik i wrócił do ringu, gdzie szykował się do uderzenia śmietnikiem, lecz Kazarian zrobił unik i wymierzył Standing Dropkick wbijając śmietnik w głowę rywala! TV Champ okładał chwilę Sakamoto śmietnikiem, po czym założył mu śmietnik na głowę i wykonał Enzuigiri! Na trybunach oklaski, a tymczasem Kazarian wyciągnął spod ringu stół, który ustawił już w ringu, lecz przez to nadział się na ładne DDT od Sakamoto! 1…2…Kickout! Sakamoto ułożył sobie rywala na stole, po czym wdrapał się na narożnik, jednak zbyt długo zbierał się do akcji w locie i na narożniku podciął go Kazarian. Kaz chciał wymierzyć Superplex, lecz Sakamoto zablokował i po zwycięskiej wymianie cisów na narożniku udało mu się wymierzyć Chokeslam z narożnika przez rozstawiony w ringu stół! Holy Shit! Sakamoto pozostał na narożniku, skąd dorzucił Flying Elbow Drop! 1…2…Kickout!! Sakamoto zasygnalizował finisher, lecz Kazarian skontrował Spinning Side Slam prześlicznym Arm Dragiem wyrzucając przy tym rywala poza ring. Frankie poczuł adrenalinę i dorzucił Suicide Dive poza ring, a już w ringu dorzucił Fade to Black, po którym bez problemu uzyskał pinfall.

Zwycięzca- via pinfall Kazarian

 

Po walce Kaz nie miał czasu na świętowanie, ponieważ od tyłu zaatakował go Corey Graves! Graves pomógł wstać Sakamoto, po czym wraz z nim wspólnie obijali Kaza. Nie trwało to jednak długo, ponieważ na pomoc Kazarianowi przybył Brad Maddox! Bard powalił w ringu Sakamoto potężnym prawym, więc Graves się wycofał. Maddox pomógł wstać Kazowi, lecz tylko po to, by wymierzyć mu Clothesline! Brad wzniósł TV Championship w górę, a widownia ukarała go za to solidnymi gwizdami.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tara: Ciekawa i emocjonująca walka, ale co najważniejsze jeszcze ciekawsze zakończenie.

Velvet Sky: Byłam pewna, że Maddox po tym jak pozbył się z ringu Gravesa i Sakamoto nic już więcej nie zrobi, a tu proszę zachowuje się dokładnie tak jak zaufani ludzie Szpica i powala z zaskoczenia Kazariana.

Tara: Tez mnie to zaskoczyło, ale najwyraźniej Bard ma chrapkę na tytuł Kazariana.

Velvet Sky: Pokazał to wznosząc pas do góry i jestem ciekawa co z tego wyniknie.

Tara: Czekaj Velvet to przecież…. Holy Shit to nie możliwe… To

Velvet Sky: Tak. To znany z WWE Michael McGillicutty! Ale co on tutaj robi?

Tara: Nie mam pojęcia, ale ma mikrofon w ręku, więc pewnie będzie miał coś do powiedzenia.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wybrzmiało nikomu nieznane Theme i na ringu pojawił się Michael McGillicutty! Fani przywitali go entuzjastycznie, a w ringu Michael poprosił o cieszę…

 

Michael McGillicutty: Zaskoczeni? Pewnie wy durni fani nawet nie macie pojęcia, kim jestem. Przypomnę wam więc… Shut Up! Nazywam się Michael McGillicutty i jestem człowiekiem, który wyniesie na szczyt tą organizację < Fani krzyczeli Michael is Suck> Nawet nie umiecie wymówić mojego nazwiska, ale to ulegnie zmianie, bo mam już dość tej idei "Michaela McGillicutty'ego". Wymyślili to jacyś kretyni z WWE i przyjęło się, że mam pieprzone nazwisko którego wy durni i mało inteligentni fani nie możecie wymówić. Nie, nie jestem McGillicutty, nie ma kogoś takiego. Jestem Joe Hennig, syn Curta Henninga, waszej legendy wrestlingu, świętej pamięci Mr.Perfecta. To właśnie dlatego domagam się szacunku jaki mi się należy! Od tej pory będę znany jako Joe Hennig, Mr.Perfect Junior! I będę tak samo perfekcyjny w każdym calu jak mój ojciec…

 

Nagle wybrzmiało drugie nieznane Theme i na rampie pojawił się Antonio Cesaro!!!!!

 

Antonio Cesaro: Mocne słowa Joe, ale jak śmiesz obrażać legendę Mr.Perfecta? Nie jesteś godzien, aby nosić przydomek Prefect, bo tak naprawdę tylko to zostało Ci po twoim ojcu.

 

Joe Hennig: Zamknij się Antonio…. Jeśli to w ogóle twoje imię. Teraz pozwól, że Ci coś wyjaśnię synku..

 

Antonio Cesaro: Nie, to Ja Ci coś powiem.. Ja i Ty jeden na jeden na Extreme Day PPV , wtedy zobaczymy czy naprawdę zasługujesz na przydomek "Perfect" czy jesteś tylko marną dziwką, która była jedyną nie perfekcyjną rzeczą jakąś stworzył Mr.Perfect.

 

Joe Hennig: Zgadzam się! Na Extreme Day skopie Ci tyłek szwajcarski piesku.

 

Panowie wymierzyli groźne spojrzenia, a Antonio tylko się uśmiechnął i udał się na zaplecze.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Velvet Sky: Obaj zaliczyli mocny debiut, jednak Joe Hennig zrobił na mnie większe wrażenie.

Tara: Ale Antonio tez się ładnie pokazał i sam rzucił wyzwanie Joe’mu i dla mnie to Cesaro będzie faworytem ich walki.

Velvet Sky: Ja z kolei kibicuje Joe’mu z racji tego, że uwielbiałam oglądać jego ojca w ringu… on był moim idolem z dzieciństwa.

Tara: Jeden i drugi może z pewnością zaliczyć debiut z wysokiego C, a tymczasem czas na trzecią walkę, a w niej Richie Steamboat i Zema Ion zmierzą się z niewiadomymi rywalami.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Do ringu weszli już Zema Ion oraz Richie Steamboat.

 

Zema Ion: Pierwsze dwa odcinki nie były dla nas udane. Przegrywaliśmy swoje walki, ale teraz Szpicu postanowił połączyć nas w Tag Team i mimo, że nie jesteśmy przyjaciółmi, to damy dzisiaj z siebie wszystko, by dopisać do swoich rekordów pierwsze zwycięstwo na SWF!

 

Wśród męskiej części publiczności wrzawa, bo na rampie pojawiła się Rosa Mendes! Holy Shit!

 

Rosa Mendes: Hola Amigos! Najbardziej gorąca Diva w historii zawitała na SWF, a wraz ze mną są moi chłopcy…. Epico i Primo!

 

Na rampie zjawili się Epico i Primo, co fani nagrodzili oklaskami. Portorykańczycy udali się wraz z Rosom na ring, a sędzia dał znak do rozpoczęcia walki…

 

Walka Nr.3: Tag Team Match- Epico, Primo/w. Rosa Mendes vs Zema Ion, Richie Steamboat

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3350/Primo_Epico_Rosa_Mendes.jpg vs http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2906/Zema_Ion.pnghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2315/796_Richie_Steamboat.jpg

Zaczęli Epico i Zema. Panowie zaczęli spokojnie i technicznie, ale już po chwili walka nabrała niezwykle szybkiego tempa. Zema posłał rywala Hurricanraną poza ring i wykonał mu Corkscrew Crossbody poza ring! Ion chciał wbić rywala w bandę, jednak ten skontrował i pchnął go w schodki, dorzucając low dropkick. Po chwili wykonał także świetne DDT na krawędzi ringu. W ringu dołożył Springboard Dropkick i Springboard Moonsault - 2 count. Ion nie trafił z Running High Knee w narożniku, co wykorzystał Epico wymierzając rywalowi Suplex. Portorykańczyk sprowadził rywala do swojego narożnika, gdzie Zema załapał się na zespołowe akcje rywali- Double Hiptoss, a w końcu prześliczne połączenie Flapjacka/Cuttera! 1…2… pinfall przerwał Richie, który od razu chciał skarcić Primo Superkickiem, lecz ten zrobił unik i Steamboat trafił w Iona! Primo wyrzucił z ringu zszokowanego Richiego, po czym wymierzył wstającemu Ionowi Backstabber! 1…2…3!Epico i Primo wygrywają w debiucie!

Zwycięzcy- via pinfall Epico, Primo

 

Po walce Epico, Primo i Rosa udali się świętować na rampę, a tymczasem w ringu Zema miał pretensję do Richiego, za to że ten wymierzył mu Superkick. Richie próbował wytłumaczyć, lecz Ion wymierzył mu z zaskoczenia Inverted snapmare driver, po czym wskoczył na narożnik i dobił Steamboat’a 450° Splashem!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tara: No i mamy zwycięstwo debiutantów…

Velvet Sky: Epico i Primo zademonstrowali dzisiaj kilka fajnych akcji i jak najbardziej są oni wzmocnieniem SWF!

Tara: Tak, bo to przecież byli mistrzowie Tag Team w największej federacji na świecie w WWE.

Velvet Sky: Ciekawe, co teraz z Zema oraz Richie’m.. Prezes wyraźnie nakazał im zwyciężyć.

Tara: Ja również nie mam pojęcia, co z nimi będzie ale sytuacja po walce wskazuje na to, że to Zema jest bardziej zdeterminowany.

Velvet Sky: No nie wiem… Teraz przenieśmy się na zaplecze, gdzie jest…. Brad Maddox.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na zapleczu był Brad Maddox…

 

Brad Maddox: Dwie gale SWF i dwa zwycięstwa… Nikt o tym nie mówi, bo każdy skupia się na tym, że Szpicu utworzył grupę, z czym nie zgadzają się Kazarian, Dinero czy Mo. Przez to cała uwaga idzie na tą całą rywalizację między nimi, ale Ja nazwałbym to nędzną szopką. Tak dla mnie to jedna wielka strata czasu i szczerze mówiąc gówno mnie to obchodzi kto będzie w tym pojedynku górą. Właściwie, to nic mnie nie obchodzi, bo liczę się tu tylko Ja, Bard Maddox! I pewnie każdy z fanów zadaje sobie pytanie za czyją stornom się opowiem, za kim jestem, ale Ja niestety musze was zmartwić, bo Brad Maddox nie jest po niczyjej stronie. Bard Maddox działa samemu i pewnie niektórzy mówią, że jestem pyszałkowatym, narcyzowatym sukinsynem, ale prawda jest taka, że za mną przemawiają liczny…. Dwa i zero… dwa i zero! Zapamiętajcie tylko drugą liczbę, bo ta będzie ciągle stała i ciągle taka sama! Po każdej walce będzie zero szans na wygraną moich przeciwników i zero w moim rekordzie. Dzisiaj mamy trzecią gale SWF, a jak to mówią w miarę jedzenia rośnie apetyt, ale niestety nie ma mnie dzisiaj w karcie SWF. Do czego zmierzam? Kazarian, Graves Ci dwaj nie byli przypadkiem, bo Ja chcę walki o TV Championship na Extreme Day PPV. Mam do tego pełne prawo, ale wiem również że na każdą szansę trzeba zapracować, dlatego jeszcze dzisiaj wyzywam Cie Graves na pojedynek jeden na jednego… zwycięzca dostanie walkę o TV Championship na Extreme Day PPV! I nie obchodzi mnie to, że masz układy ze Szpicem, czy z kimkolwiek. Pokaż że masz coś w gaciach i przyjdź zaraz na ring… będę czekać na Ciebie, a właściwie skopie Ci tam tyłek i zostanę pretendentem do TV Championship na Extreme Day PPV!

 

Wracamy po przerwie, a tam w ringu stał już Brad Maddox. Bard czekał na Corey’a, a ten faktycznie stawił się na rampie..

 

Corey Graves: Nie stawiłem się tutaj, bo to twoje pieprzone widzimisie, tylko dlatego że również chcę walki z Kazarainem na PPV. Różnica jednak jest taka, że Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie tylko potrafię dobrze mówić, ale potrafię też walczyć. Słowo klucz to w tym przypadku nie liczby, a walka bo to jest Hardcorowa federacja, a nie studia i tu nie liczą się liczby, tylko ostra brutalna walka, dlatego przyjmuję twoją propozycję.. Za chwilę w tym ringu Ja i Ty. Zwycięzca dostanie title shota na Extreme Day, a jeśli tak bardzo lubisz liczby, to dzisiaj będziesz musiał liczyć ślady mojego buta na swoim matematycznym tyłku!

 

Graves ruszył w kierunku Maddoxa, lecz ten nie zamierzał czekać i ruszył na rywala. Wybuchł wściekły brawl w którym z początku górą był Graves, ale Maddox w odpowiedzi wbił go w schodki. Następnie sięgnął pod ring, po krzesełko, ale gdy się odwrócił to Corey powalił go Spearem. Graves sięgnął po krzesełko i wściekle okładał nim rywala, podczas gdy na rampie pojawił się Szpicu..

 

Szpicu: Nie mam dużo czasu, dlatego przychodzę tu tylko, by zatwierdzić waszą walkę, która odbędzie się na zasadach Falls Count Anywhere Match! Zwycięzca dostanie Title Shota na TV Championship podczas pierwszego PPV w historii SWF Extreme Day!

 

Walka Nr.4: No. 1 Contender for TV Championship Falls Count Anywhere Match- Corey Graves vs Bard Maddox

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1429/Corey_Graves_2_CutOut_Jess-x.jpg vs http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2583/Brad_Maddox_4.jpg

Akcja dalej toczyła się poza ringiem, gdzie Corey dalej okładał krzesełkiem Maddoxa, po czym wbił go w bandę, a następnie w stół komentatorski i stalowy narożnik. Graves wyciągnął spod ringu metalową rurkę, lecz Brad ładnie Drop Tue Holdem nadział go na schodki. Następnie złapał za metalową rurkę, którą uderzył rywala w głowę. Maddox wyciągnął spod ringu kosze na śmieci w których były kije od kendo, ale gdy się odwrócił to nadział się na dropkick od Gravesa, który dorzucił jeszcze Body Slam na schodki i zaczął bezlitośnie okładać rywala krzesełkiem. Graves przerzucił rywala przez bandę i akcja ruszyła na trybuny. Tam Maddox zdołał umknąć i podciął rywala w barierkę, po czym wyrwał jednemu z fanów butelkę piwa i rozbił ją na głowie Gravesa! Panowie powrócili z akcją w okolice ringu, a tam Graves przerzucił rywala za bandę Back Body Dropem, a następnie sięgnął po kije kendo którymi zaczął okładać przeciwnika po plecach. Mało tego sięgnął po kosz, ale wtedy Maddox kopnął go w brzuch i wymierzył DDT na podłogę! Po chwili wyciągnął spod ringu kilka koszu, które ustawił obok siebie i wykonał rywalowi Front Suplex na te kosze! 1...2...Kickout! Maddox rozstawił przy ringu stół i szykowała się powtórka Suplex, ale Graves skontrował, ułożył sobie rywala na krawędzi ringu i wymierzył German Suplex z krawędzi ringu przez stół, który był poza ringiem! 1…2..Kickout! Graves wyciągnął spod ringu pałkę oplecioną drutem kolczastym i zaczął maltretować nią twarz rywala! Na twarzy Maddoxa pojawiły się strużki krwi, wywołane kontaktem z drutem. Corey szykował się na Powerbomb przez stół komentatorski, ale Brad uratował się poprzez Low Blow! Wyczerpany i zakrwawiony Maddox sięgnął po gong, którym uderzył rywala prosto w głowę! Z góry głowy Corey’a zaczęła lecieć krew, a Brad zaczął wymierzać w to miejsce krótkie ciosy, wzmagając krwawienie. Maddox wyjął spod ringu drabinę, którą rozstawił i położył rywala na stole komentatorskim. Następnie wspiął się na drabinę i wykonał Flying Elbow Drop, ale Graves odsunął się i Maddox spadł na stół komentatorski, który eksplodował! Na trybunach mamy "Holly shit!", a tymczasem Corey wziął kij z drutem kolczastym i dobił rywala ciosem w głowę! 1...2...Kickout! Akcja powoli ruszyła w stronę rampy, gdzie Maddox nieco doszedł do siebie i wbił rywala w w pudła ze sprzętem. Po tym zebrał w sobie odwagę i siły i wykonał Corey’owi Front Suplex z rampy na podłogę! Graves padł bez życia i widać, że przy upadku rozbił nos, z którego ciekła krew. Bard długo zbierał się do przypięcia i gdy w końcu to zrobił, uzyskał jedynie 2 count. Akcja przeniosła się na zaplecze, gdzie rozpoczął się soczysty brawl, który Graves zakończył Dragon Suplexem przez pudła na podłogę! 1...2…Kickout! Maddox w odpowiedzi sięgnął po krzesło, którym uderzył rywala prosto w głowę! Przy bufecie Brad wbił Gravesa w ladę, a następnie zaskoczył wszystkich i wyrwał saturator do napojów, by uderzyć nim Corey’a! 1...2...Kickout! Znów rozgorzał wściekły brawl, w skutek którego panowie przeszli aż do podziemnych parkingów, a Brad wbił rywala w drzwi wyjściowe i akcja przeskoczyła na zewnątrz areny. Po kilku kolejnych wymianach zawodnicy znaleźli się aż przy ulicy, gdzie Maddox cudem uniknął potrącenia przez samochód, a Corey nic sobie z tego nie robił i wymierzył Sunset driver na środku ulicy! 1…2…KICKOUT!!! Wracamy na otwarty parking, gdzie Corey szykował się na powtórkę Sunset drivera , ale Bard skontrował i Back Body Dropem wrzucił rywala na samochód! Gdy doszedł do siebie to wszedł na auto i wykonał Gravesowi Piledriver na maskę samochodu!!! 1…2…3!! Bard Maddox pretendentem do TV Championship na Extreme Day PPV!

Zwycięzca via pinfall Bard Maddox

 

Po walce Maddox ledwo co doszedł do siebie i szykował się do opuszczenia areny, ale wtedy na parking pojawili się Sakamoto oraz Boris Alexiev, którzy najpierw rzucili się na bezbronnego Maddoxa okładając go aż do nieprzytomności, a potem pomogli wstać Corey’owi. Wydawało się, że panowie opuszczą parking, ale Graves nie chciał odpuścić i wrócił się do Maddoxa, najpierw wymierzając mu Sunset Driver na podłogę, a następnie wyjął z jednego z samochodu kanister benzyny i rozlał ją na jeden z samochodów na parkingu! Graves podpalił samochód, po czym wraz z Alexievem i Sakamoto wymierzyli Maddoxowi Triple Powerbomb przez palący się samochód! Holly Shit! Panowie uciekli z parkingu, podczas gdy podpalony samochód na którym leżał Maddox wybuchł! Panowie chyba dopiero teraz zdali sobie sprawę z tego co zrobili i uciekli w głąb zaplecza….

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Velvet Sky: Mój boże cóż to była za wojna, a do podsumowania tej walki niech posłuży „This is Awesome!”

Tara: Rzeczywiście walka była przednia, ale Ja boje się, co z Maddoxem, bo przecież samochód na którym leżał wybuchł!

Velvet Sky: Też nie mogę tego pojąć, jak można być takim zwyrodnialcem, jak Sakamoto, Alexiev i Graves, mam tylko nadzieję, że ten biedula przeżył ten wybuch…

Tara: Będę się modlić, aby wszystko było z Bardem okey, ale o walce z Kazarianem na Extreme Day może zapomnieć.

Velvet Sky: Ty i modlitwa… ciekawe, Tara musimy oddać głos, bo do ringu wchodzi właśnie… Sara Del Rey.

Tara: Jestem ciekawa, co ta suka ma do powiedzenia, bo po tym co zrobiła tydzień temu zasługuje na to by ją tak nazywać.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na ring przyszła Sara Del Rey!

 

Sara Del Rey: Nie przyszłam tu po to, by pieprzyć głupoty o tym jaka Ja jestem wspaniała, piękna i utalentowana. Pofatygowałam się tu po to, by wyjaśnić sprawę z zeszłego tygodnia… No właśnie tydzień temu pokazałam wam fanom prawdziwego wrestlingu, co to jest prawdziwa dominacja. Tydzień temu pokazałam Naomi jak dużo brakuje jej do najwspanialszej Divy w historii Pro Wrestlingu, bo patrząc na moje umiejętności i mój wygląd śmiało tak mogę siebie nazywać. I to nie jest tylko moje widzimisie, czy wygórowane ego, bo Ja naprawdę jestem najlepsza w tym co robie. Jestem najlepsza na świecie, a wy wszyscy zgromadzeni tutaj na arenie włącznie z Tarą doskonale o tym wiecie.

 

Nagle ze stolika komentatorskiego zerwała się Tara, która szybko złapał za mikrofon i wskoczyła do ringu stając naprzeciw Del Rey.

 

Tara: Mówisz, że nie przyszłaś tutaj by pieprzyć głupoty, a twoje słowa to jedno wielkie kłamstwo. Tydzień temu zaatakowałaś po walce Naomi nie po to, by pokazać jej że jesteś od niej lepsza, tylko zrobiłaś to dlatego że jesteś zwykłą suką! Tak dla mnie jesteś jedynie suką i jeśli myślisz, że okaże Ci teraz szacunek i powiem, że jesteś najlepsza na świecie to się grubo mylisz, bo to wcale nie prawda.

 

Sara Del Rey: Tara, Tara, Tara wyjaśnijmy sobie coś. Ja wcale nie myślę o tym, że jestem najlepsza na świecie, bo Ja to wiem rozumiesz? A Ty doskonale zdajesz sobie z tego sprawę i nie możesz się z tym pogodzić….

 

Tara nie wytrzymała i chciała uderzyć Del Rey, lecz ta zablokowała i sama powaliła Tarę prawym. Sara dosiadła Tarę w parterze i tam wściekle wymierzała jej ciosy. Sytuacje jakoś chciała załagodzić Velvet Sky, która weszła do ringu i próbowała oddzielić Del Rey od Tary. Wydawało się, że Sara odpuściła, bo wstała z Tary, ale jak się okazała tylko po to, by powalił Velvet potężnym clothesline’m! Do tego wyniosła Sky do góry i wymierzyła jej Piledriver! Dla Sary to było zbyt mało, bo wyniosła ona jeszcze Tarę i również dla niej miała Piledriver! Fani nagrodzili jej poczynania mieszaną reakcją, a tymczasem Sara Del Rey zadowolona udała się w stronę zaplecza. W ringu Tara oraz Velvet były nieprzytomne i nie dawały żadnych oznak życia, więc na arenie pojawiły się służby medyczne, które wywiozły z areny na noszach Tarę i Velvet.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

-----------

Reklamy

-----------

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Po krótkiej przerwie na ring przyszedł Szpicu.

 

Szpicu: Nienawidzę tu przychodzić i oglądać waszych tłustych tyłków, ale jak to mówią czego nie robi się dla dobra biznesu. Teraz buczycie na mnie, ale to jest oznaka tego, że nie umiecie okazać należytego szacunku osobie która stworzyła tą organizacje. Ciekaw jestem, jak wy durni fani zareagujecie na tą osobę. Oto nowy komentator SWF, legenda JR Jim Ross!

 

Widownia eksplodowała, a tymczasem na rampie pojawił się Jim Ross! Nie uścisnął on dłoni Szpica, tylko szybko przeszedł do stolika komentatorskiego, a widownia skandowała jego imię i nazwisko.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jim Ross: Texas jak się masz? Nazywam się Jim Ross i do tej pory byłem komentatorem największej organizacji wrestlingu na świecie, czyli WWE. Teraz będę komentować dla was, fanów gale SWF. Przyznam wam w tajemnicy, że mój debiut miał nastąpić za tydzień, ale teraz po tym przykrym incydencie musiałem zastąpić Velvet i Tarę. Swoją drogą mam nadzieję, że dziewczyny szybko powrócą do zdrowia, bo odwalały kawał dobrej roboty za tym stolikiem i byłem pod wrażeniem ich pracy. Mam nadzieję, że chociaż w połowie będę mógł zrekompensować wam ich stratę, a teraz czas przenieść się na zaplecze, gdzie jest jeden z najtwardszych ludzi w tym biznesie D’Angelo Dinero.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kamera przeniosła się do szatni D’Angelo Dinero, a tam Angelo owijał sobie głowę bandażami, co jest skutkiem otrzymania ciosów kastetem przez Szpica…

 

D’Angelo Dinero: Szpicu muszę Ci przyznać, że masz odwagę wchodzić ze mną do jednego ringu. Wiec jednak, że Ja nigdy nie zapominam i prędzej czy później odpłacę Ci się z nawiązką za to, co mi zrobiłeś. Nie mogę jednak zapomnieć, że moim głównym celem jest wprowadzenie porządku do tego burdelu, ale by to zrobić nie można tylko dobrze walczyć… trzeba myśleć. Ja doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego aby zniszczyć grupę Szpica, należy zabrać jej coś, co złamie ich lidera… należy odebrać Bully’emu Ray’owi SWF Undisputed World Championship. Najpierw jednak muszę zrobić pierwszy krok, muszę dzisiaj bez względu na cenę pokonać Borisa Alexieva. Muszę to zrobić, dla siebie, dla fanów, czy każdego uczciwego człowiek na tym zapleczu, bo w przeciwnym wypadku Szpicu zniszczy tych ludzi i tę organizację. Boris obiecywałeś, że dzisiaj skopiesz mi tyłek, ale to są tylko puste słowa, bo tak samo zarzekał się twój kumpel Corey Graves, a jak skończył wiedzą chyba wszyscy. To samo dzisiaj zrobię z tobą, by na Extreme Day PPV odebrać Bully’emu SWF Undisputed World Championship i złamać ducha w twojej grupie…. Nigdy nie wiesz, co Cię czeka!

 

Dinero wyszedł z pokoju i udał się na ring.

 

 

Main Event) No. 1 Contender Street Fight Match- D’Angelo Dinero vs Boris Alexiev with Special Guest Referee Szpicu

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/70/santiago.jpg vs http://psd-dreams.de/data/thumbnails/38/DAngelo_Dinero6_cutout_by_Crank.jpg

Na początku Dinero spojrzał głęboko w oczy Szpicowi i chciał na niego ruszyć, lecz wtedy odnalazł się Alexiev, który ruszył z serią ciosów na Dinero, a ten nie pozostawał dłużny i wywiązała się z tego szalona wymiana ciosów, w której na chwile minimalną przewagę uzyskał Dinero, przez co udało mu się zepchnąć rywala do narożnika. Tam The Pope wymierzył szybki clothesline, po czym próbował wykonać Body Slam, lecz Boris się ześlizgnął, popchnął rywala do narożnika i tam wściekle wymierzał ciosy. Dinero nie pozostawał dłużny i panowie rozpoczęli szaleńczą wymianę ciosów, wskutek której obaj wypadli z ringu. Poza ringiem Dinero chciał wykonać clothesline wybijając się ze schodków, lecz Boris przechwycił go w powietrzu i wymierzył Fallaway Slam w barykadę! Boris powalił wstającego rywala potężnym Big Boot’em, po czym dorzucił jeszcze STO w stalowy narożnik! Przy tej akcji wyraźnie ucierpiały plecy D’Anglo Dinero, a tymczasem Boris wyciągnął spod ringu kij od kendo i przez chwilę skrupulatnie okładał nim plecy rywala, a co więcej Russian Leg Sweepem wbił rywala w stół komentatorski. Akcja wyglądała bardzo boleśnie, a tymczasem Boris chciał dobić plecy The Pope’a i przymierzał się na Spinebuster w krawędź ringu, lecz Dinero skontrował to na DDT, którym bezpośrednio wbił głowę rywala w krawędź ringu! Auć… Szybciej pozbierał się Dinero, lecz Boris sięgnął po Low Blow, po czym Front Suplexem nadział rywala na barykadę. Boris wymierzył serię kopnięć w plecy rywala, po czym wskoczył na krawędź ringu i wymierzył dropkick w plecy będącemu na barykadzie rywalowi! Dinero spadł na podłogę i trzymał się za plecy, a Boris nie odpuszczał i wyniósł rywala w górę, a następnie wbił go w krawędź stołu komentatorskiego, potęgując przy tym ból w plecach i wrzucił do ringu- 1…2…Kickout! Boris dosiadł rywala w parterze i przez chwilę wymierzał mu serię prawych ciosów w głowę doprowadzając przy tym do krwawienia, po czym dorzucił akcję z WWE, czyli Santino Stunner- 2 count! Alexiev nie tracąc czasu wyciągnął spod ringu szklaną szybę, którą starannie wsunął do ringu, a następnie złapał za krzesełko, gong i metalową rurkę i te wszystkie przedmioty również powędrowały do kwadratowego pierścienia. W tym samym czasie w ringu Szpicu krzyczał do nieprzytomnego Dinero, że jest zwykłą dziwką, ale ten niespodziewanie złapał go za twarz, wstał i wymierzył potężnego prawego, po którym Szpicu wylądował w narożniku. Tam Dinero wściekle wymierzał mu ciosu, podczas gdy za jego plecami do ringu wrócił Alexiev, który złapał za szybę i rozbił ją na głowie The Pope’a!! Alexiev przeszedł do pinu, a Szpicu szybko odliczał, lecz tylko 2 count!! Alexiev był wściekły, a swoją frustrację wyładował wymierzając rywalowi serię ciosów w parterze, po czym złapał za krzesełko i szykował się do wymierzenia ciosu. Dinero jednak zrobił unik, a Alexiev trafił w Szpica, tymczasem D’Angelo szybko wskoczył na drugą linę i wymierzył Borisowi Missile Dropkick strącając mu przy tym krzesełko z rąk. Dinero pokazał Szpicowi środkowe palce, po czym wymierzył prezesowi Elijah Experience! Szpicu padł nieprzytomny na matę, a tymczasem czarny papież sięgnął po metalową rurkę, którą uderzył Alexieva w głowę, a jakby tego było mało rozstawił na środku ringu krzesełko i wymierzył Uranage i to na dodatek na te krzesło! The Pope przeszedł do pinu, lecz Szpicu udawał, że był nieprzytomny. Dinero dał się nabrać i wyciągnął spod ringu stół, który ustawił w ring i ułożył sobie na nim Alexieva, po czym wszedł na narożnik, z którego szykował się do wykonania Moonsaultu, lecz wtedy Szpicu doskoczył do niego i zrzucił z narożnika poza ring! Szpicu ocknął w ringu Alexieva, który ruszył po rywala poza ring, a tam Boris wbił rywala katapultą w stalowy narożnik, po czym wrzucił do ringu, gdzie wymierzył Sit Out Powerbomb przez rozstawiony stół! 1…2…KICKOUT!! Szpicu oraz Boris nie mogli uwierzyć, że Dinero odkopał, a sfrustrowany Alexiev ponownie spróbował pinu, lecz tym razem Szpicu odliczał szybciej, ale ponownie tylko 2 count! Sfrustrowany i wściekły Alexiev szykował się do powtórzenia akcji, lecz Dinero sięgnął po jego nieczystą zagrywkę i wymierzył low blow! Następnie chciał iść na Szpica, lecz w ostatniej chwili zmienił zdanie i stanął w narożniku sygnalizując finisher. Boris powoli się podnosił niczego nie spodziewając się, a tymczasem Dinero ruszył w jego kierunku i wymierzył Elijah Express! 1…2…Szpicu przerwał pin! Wściekły Dinero wstał i chciał ruszyć na prezesa, lecz Szpicu kopnął go poniżej pasa i wymierzył Inverted Alabama Slam! Fani wygwizdali prezesa, a tymczasem Alexiev kątem oka dostrzegł co się stało i jedyne na co go było stać to położenie dłoni na piersi rywala! 1…2…Kickout! Znowu tylko 2 count! Na trybunach głośne "This is awesome!", a tymczasem w ringu Szpicu pomógł wstać Alexievowi, a ten wraz ze Szpicem wyciągnęli spod ringu drabinę i stół i te dwa przedmioty rozstawili w ringu. Następnie Szpicu ułożył D’Angelo Dinero na stole, a Alexiev powoli wdrapywał się na drabinę, gdy nagle na ring wbiegł King Mo! Mo powalił Szpica ciosem, a następnie popchnął drabinę, przez co Boris wypadł poza ring prosto na stół komentatorski, który rozleciał się w drobny mak! „Holly Shit” ponownie na trybunach, a tymczasem do ringu wbiegli Corey Graves oraz Sakamoto, którzy zaatakowali Kinga Mo obijając go w narożniku. Na pomoc przybył jednak TV Champ Kazarian, który wsparł Kinga i wraz z nim wyrzucił z ringu Sakamoto i Gravesa. Panowie ruszyli poza ring, gdzie Sakamoto nadział się na Spear od Mo, a Graves otrzymał Wave of the future na podłogę! Następnie wrzucili oni Borisa Alexieva do ringu, gdzie Kazarian wymierzył mu Fade to Black, a Mo ułożył go na stole. Obaj panowie podnieśli D’Angelo Dinero, a ten wspomagany przez nich wolno wdrapał się na szczyt drabiny skąd wymierzył Borisowi Splash przez stół! W międzyczasie ocknął się Szpicu, który chciał uciec z ringu, ale nie pozwolili mu na to King Mo oraz Kazarian zmuszając go, by rozpoczął liczenie. Dinero przeszedł w pin, a Szpicu bardzo wolno i niechętnie klepnął w matę trzy razy, co oznacza że na Extreme Day PPV D’Angelo Dinero zawalczy z Bully’m Ray’em!

Zwycięzca- via pinfall and new No. 1 contender for SWF Undisputed World Championship D’Angelo Dinero

 

Po walce Szpicu zwiał na rampę, a tymczasem w ringu Dinero, Graves oraz King Mo wraz z fanami świętowali wygraną The Pope’a! Tym obrazkiem kończy się trzeci epizod Szpicu Hardcore TV Night w historii.

 

 

 

 

 

__________________

*Newsy:

Po dzisiejszym show do grona kontuzjowanych dołączył Bard Maddox.

 

W dzisiejszym odcinku nastąpiły cztery debiuty, a szczęśliwcami, którzy podpisali kontrakt są: Epico, Primo, Rosa Mendes, Antonio Cesaro oraz Joe Hennig. Wszyscy debiutanci byli zadowoleni z tego iż mogli podpisać kontrakty z SWF.

 

Drugi odcinek Szpicu Hardcore TV Night wyświetlono 210 razy, co było wynikiem średnim patrząc na poziom gali. Szpicu ucieszył się natomiast z komentarzy pod walką, za co serdecznie dziękuje i liczy, że trzecią gale wyświetli jeszcze więcej osób i więcej będzie komentarzy :D

Aktualna Karta na Extreme Day PPV:

SWF Undisputed World Championship- Bully Ray © vs D'Angelo Dinero

SWF TV Championship- Kazarian © vs Brad Maddox

Antonio Cesaro vs Joe Hennig

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

szpicu, przedewszystkim zaje***** odcinek. Trochę za dużo przekleństw jak dla mnie.

Jednak jako mod musze zwrócić uwagę na jedno: regulamin Booking Zone zabrania kopiować diary z innych for. Wydaje mi się, że z 2-3 segmenty już gdzieś widziałem...no ale może tylko takie "wydaje"... po drugim przeczytaniu już wiem, że wypowiedź Michaela McGillucuty'ego jest skopowana w całości z forum wrestlefans!!! Co prawda zmieniłeś postac prezesa i Camacho na Cesaro i zmieniłeś pojedyńcze słowa ale to dalej plagiat! Prosiłbym więcej tego nie robić, bo inaczej warn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  252
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2012
  • Status:  Offline

Jednak jako mod musze zwrócić uwagę na jedno: regulamin Booking Zone zabrania kopiować diary z innych for. Wydaje mi się, że z 2-3 segmenty już gdzieś widziałem...no ale może tylko takie "wydaje"... po drugim przeczytaniu już wiem, że wypowiedź Michaela McGillucuty'ego jest skopowana w całości z forum wrestlefans!!! Co prawda zmieniłeś postac prezesa i Camacho na Cesaro i zmieniłeś pojedyńcze słowa ale to dalej plagiat! Prosiłbym więcej tego nie robić, bo inaczej warn.

 

Przyznaje że tylko to skopiowałem, bo tak zacząłem Feud Cesaro i Henniga, ale reszta to już tylko i wyłącznie mój twór!!

 

Ps. w następnym odcinku segment pomiędzy Cesaro, a Hennigiem będzie już w 100% mój, a ten teraz jest w 60 %skopoiowany, ale jak już mówiłem, to tylko dlatego, aby rozkręcić feud.

 

Reszta jest napisana tylko i wyłącznie przeze mnie i nie jest skopiowana z innych forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

Przyznaje że tylko to skopiowałem, bo tak zacząłem Feud Cesaro i Henniga, ale reszta to już tylko i wyłącznie mój twór!!

 

Ps. w następnym odcinku segment pomiędzy Cesaro, a Hennigiem będzie już w 100% mój, a ten teraz jest w 60 %skopoiowany, ale jak już mówiłem, to tylko dlatego, aby rozkręcić feud.

 

Reszta jest napisana tylko i wyłącznie przeze mnie i nie jest skopiowana z innych forum.

 

Właśnie dlatego udzielam tylko słownego ostrzeżenia a nie warna. Mam nadzieję, że reguła: "najpierw segment, potem cała gala" się tutaj nie prawdzi.

 

Zamykam dyskusję na temat skopiowanego segmentu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  119
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2012
  • Status:  Offline

- Początek gali, a mianowicie speech Abyssa w moim odczuciu był bardzo dobry - klimatyczny i w tej wypowiedzi było coś, że chciało dalej się czytać ten speech i dowiedzieć się, co planuje Abyss. Czekam na jego powrót, bo na Twoim show po jego powrocie może być ciekawie...

- Bully trochę wystraszony :D Jakoś mnie jednak nie porwały jego krótkie wypowiedzi. Wyszło to trochę średnio.

- Następny segment, a mianowicie trójka zawodników i Szpicu. Wyszło to naprawdę fajnie, ciekawe sytuacje były i bardzo dobrze to rozpisałeś. Za to plus dla Ciebie.

- W miarę dobry speech Ray'a. Gadał do rzeczy. Dobry booking pierwszej walki i zwycięzca tu akurat był do przewidzenia.

- Podoba mi się ta cała otoczka na linii Bully Ray - Abyss. Kurde, jego powrót zapowiada się naprawdę świetnie!

- Przyjemny speech Roode'a, który ma wielkie ambicje. Zobaczymy co z nich wyjdzie.

- Druga walka i zwycięzce wytypowałem dobrze. Booking także nie zawiódł.

- Speech Michaela McGillicutty'ego dobry, ale nie wyobrażam sobie skandowania "Michael is suck" bo trudno by było do tego dobrać odpowiedni "rytm"

- Wygrana Primo i Epico i chyba mamy program między przegranymi zawodnikami.

- Często pojawiała się literówka, a mianowicie dużo razy zamiast "Brad" napisałeś "Bard". W czytaniu to nie przeszkadza, jednak tak tylko informuje. Speech Madoxxa mi się podobał, a jego walka i Gravesa była rozpisana na wysokim poziomie. Fajnie się ją czytało. Samochód wybucha i w tym wszystkim Madoxx. Ciekawe co będzie z nim na następnej gali :D

- Sorki, ale divy sobie odpuściłem. Jakoś nie interesują mnie one póki co.

- Fajne speeche przed ME (Szpica i Dinero) Jakoś zwycięzca był niby pewny, ale po cichu liczyłem na Borisa i walka o główny pas byłaby podłożona, bo przecież Alexiev i Ray to ludzie Szpica. Walka - jej przebieg mi się podobał. Ogólnie piszesz długie walki, których mi się nie chce pisać na tygodniówkach. Ciekawi mnie, jak będziesz je rozpisywać na PPV.

 

Epizdo numer 3 wyszedł bardzo dobrze. Segi, walki speeche wszystko ładnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.09.2011
  • Status:  Offline

Na początku przyjemny speech Abbysa - pasujący do jego gimmicku. Krótkie wypowiedzi Bully'ego słabe, trochę niedopracowane. Segment Szpica i trójcy nawet spoko, chociaż staniki nie latały. Było ok, ale mogło być lepiej :D Jak krótkie wypowiedzi Bully'ego były chujowe tak speech był b. dobry. Czekam na powrót Abbysa bo zacznie się niezła akcja. Oczekuję mocnego feudu między nim i Rayem. Speech Roberta nawet dobry, ale wg. mnie nie potrzebny. Mogłeś to rozpisać równie dobrze jako jakiś wywiad czy coś w tym stylu. Kurde :twisted: Nie cierpię Madoxxa, a ty go mocno promujesz :<. Nawet jak jego wypowiedzi są dobre, to dla mnie są strasznie słabe bo mówi je on XD. Odnośnie ME to wynik był przewidywalny. Dobrze, że promujesz Pope'a, bo kawał z niego zawodnika :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
    • Attitude
      https://www.youtube.com/watch?v=cmOvEdm10ikZobacz na YouTube
    • PpW
      TO NIE JEST MAIN EVENT, KTÓRY MOŻNA PRZEGAPIĆ, AXEL FOX VS MISTER Z - CHRISTMAS STREET FIGHT 🤯🎅 Zestawienie na które Fanatycy czekali od samego przybycia "Polskiego Lisa" do Ewenementu... NO I SIĘ DOCZEKALI 🔥🔥🔥 Czy walka której Axel domaga się od "Ale Grzeje" pójdzie po jego myśli, a może "Real Deal" powtórzy swój sukces z "Co Za Noc" i znowu przypnie Lisa? 🦊🔫 KUP BILET NA GRUDNIOWE HARDCORE FRIDAY I PRZEKONAJ SIĘ SAM 🔥🔥🔥 Bilety dostępne na stage24 - UWAGA ZOSTAŁA JUŻ TYLKO 2 PULA 🎟 Przeczytaj na fanpage.
    • Attitude
      W tym tygodniu doszło do bezpośredniej rywalizacji antenowej pomiędzy NXT i AEW Dynamite. Warto podkreślić, że NXT miało miejsce w legendarnej 2300 Arena i pojawiło się kilka postaci, które były mocno kojarzone z ECW. Najwidoczniej ta decyzja zadziałała pozytywnie, NXT zebrało o niemal 100 tysięcy osób więcej przed telewizorami niż Dynamite. NXT oglądało 619 tysięcy widzów, a Dynamite 523 tysiące. W ratingach przełożyło się to na 0.17 vs 0.16. Link do filmu Dzisiaj w nocy dojdzie do pierwszego SmackDown po Crown Jewel. Na ten moment WWE potwierdziło: - WWE Tag Team Champions Motor City Machine Guns pojawią się Grayson Waller Effect - Jey Uso zaprosił Samiego Zayna na SmackDown do dyskusji o wydarzeniach z Crown Jewel - Co dalej dla Cody'ego Rhodesa? - Wystąpi Roman ReignsPrzeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • KPWrestling
      Pora na walkę wieczoru! Na gali KPW Godzina Zero 2024 Red Scorpion pokonał Jacka Jestera i po raz kolejny obronił tytuł mistrza KPW. Wydawało się, że Włoch opuści najważniejszą galę roku z pasem na ramieniu, jednak celebrację przerwał mu niespodziewanie Hans Schulte. Niemiec wygrał wcześniej walkę Siedmiu Wspaniałych, gwarantując sobie mistrzowski kontrakt, który postanowił wykorzystać tego samego wieczoru. Były mistrz KPW Tag Team wyzwał do walki bardzo zmęczonego Scorpiona i zgodnie z przewidywaniami, pokonał go, odbierając mu pas. Nie ma wątpliwości co do tego, że był to skrajnie nierówny pojedynek. W związku z tym władze KPW postanowiły dać byłemu mistrzowi szansę na rewanż. Scorpion i Schulte zmierzą się po raz drugi! Tym razem jednak każdy z nich będzie gotów do walki w stu procentach. Szykujcie się na fenomenalne, historyczne starcie. Czy "Il Guerriero Mascherato" znów zachwyci polską publiczność i zostanie mistrzem KPW po raz drugi? Czy też przebiegły i cyniczny Hans Schulte udowodni, że zwycięstwo z Włochem na Godzinie Zero nie było jedynie wykorzystaniem chwilowej słabości rywala? Hans Schulte vs. Red Scorpion Instagram: hansschultepro redscorpion_wrestling KPW Championship match Gala Wrestlingu: KPW Arena 26 15 listopada 2024 Nowy Harem Gdynia Bilety: https://kpw.kupbilecik.pl/ Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...