Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE WrestleMania 22 - opinie i komentarze


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Jak się Wam podobała tegoroczna WrestleMania? Moim zdaniem naprawdę dobra gala, było na niej wszystko co powinno być na największym wydarzeniu wrestlingowym roku. Nie obyło się bez niespodzianek, które mimo iż nie zawsze były miłe wprowadziły trochę urozmaicenia. Idźmy dalej.

 

Pierwsza walka wieczoru, czyli dla przypomnienia Kane i Big Show vs. Carlito i Chris Masters niczym sie nie wyróżniła. Jednak był to przyzwoity mecz. Można się cieszyć lub nie, że Big Show i Kane zachowali tytuły, liczylem na to, że po WrestleManii Big Red Machine powróci do występów solo. Zamiast tego najprawdopodobniej będziemy mieli feud Carlito z Mastersem. Od strony entertainment na pewno będzie ciekawie ;). Szkoda, że WWE zdecydowało się tylko na jedną tag teamową walkę, brakowało mi MNM, a w szczególności Mexicools.

 

Dalej był Money in the Bank Match. Znałem wynik tej walki przed obejrzeniem gali, bo wcześniej miałem okazję słuchać relacji radiowej (więcej w innym temacie ;)). Nie było zaskoczenia. Brałem pod uwagę możliwość zwycięstwa tylko dwóch wrestlerów (Shelton Benjamin, RVD), wygrał jeden z nich. Dobra walka, aczkolwiek większe wrażenie zrobiło na mnie zeszłoroczne MitB. Żałuję, że WWE nie zadbało o doborową obsadę. Do teraz nie rozumiem co robili w tej walce Lashley, Flair, a w szczególności Finlay. Byla to walka dwóch... no może trzech (jeżeli wliczyć Matta Hardy'ego) wrestlerów. Fajny Van Daminator na stojącego na drabinie Lashleya. Ciekawa końcówka z dwoma drabinami, przypomniała mi klasyczne ladder matche. Cieszy mnie zwycięstwo RVD. Mam nadzieję, że jego losy potoczą sie inaczej niż losy Edge'a i jeżeli wygra tytuł (a taką mam nadzieję) to nie będzie go dzierżył przez dwa tygodnie.

 

Mamy nowego mistrza Stanów Zjednoczonych. JBL pokonal Chrisa Benoit po średnim pojedynku. Nie był zły, za to z ciekawą końcówką. Nie przypominam sobie takiej kontry z Crossface'a. Śmieszny moment kiedy Bradshaw zapragnął być Benoitem i w jego stylu wykonał dwa Suplexy (na trzeci nie pozwolił Kanadyjczyk)... z tym, że nie German, a Vertical ;).

 

Hardcore Match. Tego właśnie się spodziewalem, dzięki Mick! Bardzo podobala mi się ta walka. Zastanawialem się dlaczego Foley wyszedl ubrany inaczej niż zwykle, wyszło w trakcie meczu ;). Ciekawy pomysł z tym drutem kolczastym, taki trochę na wzór słynnej akcji z metalową plytą pod bluzą Breta Harta. Nie zabrakło barbie. Podobnie jak Randy Orton przed niespełna dwoma laty, tak teraz Edge zwijał się z bólu po tym jak legenda hardcore'u bezlitośnie rzuciła go na rozrzucone po ringu pinezki ;). Foley oczywiście krwawił (zresztą po ciekawie rozegranej akcji z barbie), a zadrutowany Mr. Socko mnie polożyl na obie lopatki ;). Świetny finisz. Spear przez płonący stół robi wrażenie. Nie dziwie się, że fani na stojąco skandowali nazwisko Foleya. Spodziewałem się zwycięstwa Edge'a, ponieważ nie sądziłem aby (bądź co bądź) były mistrz świata został podłożony. Co prawda Edge jest już za stary aby go promować tak jak to robiono z Ortonem, ale mam nadzieję, że coś jeszcze zdobędzie (chociaż nieszczególnie go lubie) ;).

 

Boogeyman vs. Booker T i Sharmell to zdecydowanie najgorszy pojedynek na WrestleManii. Aż dziw bierze, ze znalazł się tak wysoko na karcie. Zresztą chyba nikt nie wierzył, że wymalowany brzydal czymś nas zaskoczy. Nie zaskoczył, było słabo, nawet bardzo słabo. Od której strony na to nie spojrzeć. Szkoda mi Bookera T, ale byłem na to przygotowany, nawet postawiłem na Boogeymana w typerze. Nie wiem co WWE ma z nim zamiar robić dalej, mam nadzieję, ze to już koniec tego angle'a i Booker dostanie przeciwnika, z którym będzie mógł skleić dobrą waklę. Ta walka nie powinna odbyć się na tak ważnej imprezie jak WrestleMania.

 

Casket Match ze względu na obsadę (szczegolnie udział Marka Henry'ego) też nie byl wielkim wydarzeniem. Undertaker dwoił się i troił ale z Henry'ego nic poza potem nie wycisnął. Taker zrobił na mnie wrażenie przeskakując ponad najwyższą liną prosto na Henry'ego. Zwłaszcza, że była tam jeszcze trumna, a więc skok musial być wykonany bardzo precyzyjnie tak aby nie zaliczyć czołowego zderzenia z tym drewnianym (?) pudłem. Przypomniała mi się walka Undertakera z Kanem ;). Śmieszny Last Ride, który nie był Last Ridem, ba, nie byl nawet Powerbombem. Taker po prostu pozwolił najsilniejszemu człowiekowi świata (co?) spaść ;). Zgodnie z moimi (i wszystkimi) oczekiwaniami wygrał Dead Man. Gdyby WWE postanowilo przerwać tę serię zwycięstw na WrestleManii właśnie za sprawą Henry'ego zastanowiłbym się czy jest sens to dalej oglądać ;).

 

Cholera! To co zrobił Shawn Michaels przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Nieraz pokazał, że w takich walkach dobrze się czuje, szczególnie podczas SummerSlam 2002 (a była to jego pierwsza walka po długiej przerwie). Kiedy pojawil się Shane McMahon z kajdankami obawialem się tego, że HBK zostanie zakuty i zniszczony niczym Mick Foley podczas walki z Rockiem. Nie spodziewalem się, że wjazd Shane'a to dopiero początek. A jednak. Walka szybko stała sie jednostronna, ale widowisko na tym nie ucierpiało, bo wszyscy zastanawiali sie co za chwilę zrobi Michaels. Kiedy zrezygnował ze skoku z drabiny na leżącego na stole Vince zgłupiałem. Narobić fanom smaku i zrezygnować? To niemożliwe ;). Dostałem to co chcialem, Michaels skoczyl z większej drabiny ;). Vince śmiesznie wyglądał z tym koszem na głowie, a Shane śmiesznie wyglądal kiedy wspierał swojego tatusia przykuty do liny ;). Zarówno w tej walce, jak i walce Triple H pojawilo się nawiązanie do DX. Michaels w chwili, w której lekarze chcieli zabrać McMahona zachował sie jak rasowy heel. Niezwykła walka. Zdenerwowala mnie tylko interwencja tych szkodników ze Spirit Squad ;).

 

Dalej była walka, która podobno miała być main eventem ;). Bardzo dobry pojedynek. Co tu dużo mówić? Wygrał Rey Mysterio, nie spodziewalem się tego. Było to dla mnie ogromne zaskoczenie, bo nie sądziłem, że WWE zdecyduje sie na ten krok. W czasie oglądania WrestleManii pomyślałem jednak, że może się tak zdarzyć, że Rey wygra, a to przez obecność Vickie i Chavo, którym naobiecywał tego i tamtego. Powtórzę to co pisałem kiedyś. Nie będę płakał, że nie wygrał ktoś inny (chociaż bardzo chciałem aby wygrał Orton), ale nie wiem czy WWE podąża w dobrym kierunku. Jeżeli Mysterio podzieli los Chrisa Benoit, Eddiego Guerrero to już teraz możemy mu zacząć współczuć. Nie sądzę aby na stałe cieszył się pozycją main eventera. A może sie myle?

 

W prawdziwym main evencie też nie było źle. Triple H śmiesznie wyglądał podczas swojego entrance'u, ale i tak lepiej niż John Cena, który w płaszczu i spodenkach faktycznie (tak jak to okrślił SPoP) wyglądał jak ekshibicjonista. W tej walce zamarlem tylko raz, kiedy Cena wykonał FU i chcial odliczyć HHH. Niestety, co sie odwlecze, to nie uciecze i Hunter odklepal własną porażkę po STFU. Nie spodziewalem się tego, zwlaszcza, że byl bardzo blisko lin. Mówi się trudno, era bling bling trwa dalej. Nie wiem czy Cena tych, którzy za nim wrzeszczą przywozi z domu czy co. Proporcje jego fanów do przeciwników procentowo pewnie nie odbiegają daleko od 1 do 99 ;). Można to bylo zauważyć (zresztą nie tylko wtedy) kiedy Cena i HHH wymieniali się ciosami. Za każdym razem kiedy ruch wykonywal Cena publiczność buczała jak dzika. Żeby było śmiesznie to heelowy Triple H byl nagradzany popem. Cholera, jestem zly za te walkę. Mam nadzieję, że nie będzie to już długo ciągnięte. No nic, wszyscy fani Johna Ceny mogą się cieszyć, a takim jak ja pozostaje nadzieja, że to było ostatnie PPV na którym zachowal tytul ;).

 

To tyle moich spostrzeżeń, refleksji i komentarzy.

Edytowane przez SixKiller

1005187806541accfacb3d6.jpg

  • Odpowiedzi 83
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    15

  • evertonian

    12

  • -Raven-

    9

  • Hartfan

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  941
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.12.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Cienko... spodziewałem się lepiej... najgorsze były o U.S. Championship (kto to kurwa wymyślił ? JBL champem?) no i oczywiście przewielebny, niepokonany Boogey...ktoś mu powinien najebać i WWE powinno go wyjebać na zbity pysk...Najlepsze to MITB, Hardcore match i match o Women's title. Ta Psycholka (Mickie James) jest zajebista ! Ma fajny gimmick takiej typowej bitch :) To chyba jedyna fajna sprawa na WM22 :D

164305289646824b56733d3.gif


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

No to jedziemy:

 

WWE World Tag Team Championship

Kane & The Big Show © pokonali Carlito & Chris'a Masters'a

 

Pojedynek taki sobie i napewno w pamięci nie zapadnie. Cieszy że taki zawodnik jak Kane nie musiał jobbnąć na WM i wraz z Big Showem obronił tytuł, a kolejny plus chyba jeszcze większy to początek feudu między Carlito a Mastersem.

 

Money in the Bank Ladder Match

Rob Van Dam pokonał Finlay'a, Matt'a Hardy'ego, Bobby'ego Lashley'a, Ric'a Flair'a oraz Shelton'a Benjamin'a

 

MITB 2 był dobry ale nie tak dobry jak rok temu(raczej normalne jeżeli się spojrzy na skład jaki był rok temu). Kilka bardzo dobrych akcji w wykonaniu RVD, Sheltona czy Matta i Title Shot tego pierwszego. Cóż pozostaje pytanie kiedy RVD to wykorzysta (na RAW powiedział tylko że szybciej niż Edge), może na Backlash po pojedynku Cena vs HHH zrobi tak jak Edge po NYR czyli pójdzie na "zmęczonego rywala" :-D

 

WWE U.S. Championship

John Bradshaw Layfield /w. Jillian Hall pokonał Chris'a Benoit'a ©

Nowy WWE U.S. Champion - John Bradshaw Layfield!

 

Tutaj się niestety obiektywnie nie wypowiem bo jeżeli taki zawodnik jak Benoit traci pas na rzecz takiego beztaleńcia jakim jest JBL i na dodatek w sposób tak wkurwiający to poprostu brak mi słów.

 

Hardcore Match

Edge /w. Lita pokonał Mick'a Foley'a

 

Zdecydowanie pojedynek wieczoru jak dla mnie. Kilka zajebistych akcji których nie powstydziłoby się nawet CZW, znakomity tak Foley jak i Edge, poświęcenie tego pierwszego jak i tego drugiego i znakomity finish walki. Tym którzy jeszcze WM nie widzieli polecam :wink:

 

Handicap Match

The Boogeyman pokonał Booker'a T & Sharmell T

 

Cóż myślałem że Bookera nie podłożą temu dziwolągowi na WM i że po tym PPV WWE zrezygnuje z tego zawodnika (gimmicku) ale tak się nie stało i Boogeyman zwyciężył w swoim "wielkim" stylu zadając 2 ciosy i pokonał wielokrotnego posiadacza różnych tytułów z WCW jak i z WWE.

 

WWE Womens Championship Match

Mickie James pokonała Trish Stratus ©

Nowa WWE Womens Champion - Mickie James!

 

Divy bardzo często przewijam, ale tego sobie nie odmówiłem i miałem racje. Bardzo dobra walka i strata pasa przez Trish, co mam nadzieje będzie początkiem długiego feudy tych pań bo ogląda się je świetnie. :)

 

Casket Match

The Undertaker pokonał Mark'a Henry'ego

 

Tutaj wynik był oczywiście znany już przed WM i match nie zapowiadał się ciekawie, bo co może się zapowiadać ciekawie jeżeli walczy Henry. Widać że Taker się starał żeby coś wycisnąć z tego grubasa ale ni z chuja mu się to nie udało :/ i nie jest to wina Takera bo chociaż swoje lata ma walke potrafi zrobić jeszcze bardzo dobrą(Taker vs Angle na NWO) ale wcześniej wspomnianego Henry'ego. Po walce jak tak patrzyłem na Takera to było mi go szkoda że dostał takiego nieudacznika jako rywala na WM.

 

No Holds Barred Match

Shawn Michaels pokonał Vince'a McMahon'a Jr

 

Bardzo się obawiałem tego pojedynku ale moje obawy były nie potrzebne. Walka bardzo dobra w której Vince otrzymywał bardzo konkretne bumpsy, nie pomógł mu nawet interference Shane'a , a także Spirit Squad.

Cóż myślałem że na tym zakończą sie już "utarczki" HBK z Vincem ale jak się okazało to nie koniec tego feudu bo na Backlash już jest zapowiedziana kolejna walka. A szkoda bo taka walka jaka miała miejsce na WM mogła być znakomitą ozdobą tego feudu a tak zobaczymy jak będzie dalej.

 

WWE World Heavyweight Championship - Triple Threat Match

Rey Mysterio pokonał Kurt'a Angle © oraz Randy'ego Orton'a

Nowy WWE World Heavyweight Champion - Rey Mysterio!!!

 

Kolejny znakomity pojedynek z bardzo wieloma ciekawymi momentami, no bo kto wcześniej widział jak ktoś robi kicked out po RKO albo takie coś jak Kurt który walke powinien wygrać w sumie 2 razy kiedy to po Ankle Locku tapował najpierw Rey a później Orton ale oczywiście sędzia przez "przypadek" tego nie zauważył. Końcówka walki znakomita w wykonaniu Reya i zdobycie pasa. Mam nadzieje(napewno) to był tylko hołd dla Eddiego i że Rey pasa długo nie utrzyma bo nie pasuje poprostu na mistrza Heavyweight, ale żeby WWE tylko nie wjebało Reya do cruizerów bo to już dla niego nie ten poziom. US albo Intercontinental Title to coś idealnego dla niego.

 

Playboy Pillow Fight

Torrie Wilson pokonała Candice Michelle

 

Szczerze to wogóle nie zwracałem uwagi na to jak przebiega walka tylko upajałem się widokiem tych super dupci :-P

 

WWE Championship

John Cena © pokonał Triple H

 

Tak walka ta zanudziła mnie niesamowicie, a na dodatek jakby tego było mało że walka to było dno to Cena który był facem podczas tego pojedynku(a heat otrzymywał cholerny) obronił tytuł. Cóż pozostaje mieć nadzieje że Cena tytuł straci i przejdzie heel turn bo jako face już się skończył.

 

Ogólnie WM bardzo dobra i wiele wskazuje na to że będzie reaktywacja DX. Plus powrót KOTR i szykuje się bardzo fajny okres w WWE.

 

Koniec. :mrgreen:

Edytowane przez Bonkol

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  1 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Mi sie WM22 bardzo podobalo. Zdecydowana wiekszosc walk byla zajebsta! Najlepsze 2 to MITB i Hardcore Match ( Foley is God chociaz przegral ). To byly 2 najlepsze walki w WWE w tym roku. Nie zle tez walki HBK vs Vince McMahorn i Trish vs James . Za to Masterio heavyweight Champion to przegiecie. Walka byla jak dla mnie za krotka. A mainevent trzymal poziom chodz wg mnie lepej by bylo gdyby HHH wygral

http://www.lastfm.pl/user/OaklandRaider

n W o 4 4 4 4 life

........new world order

 

.

512981594483bee67eb9e5.jpg


  • Posty:  84
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

gala jak dla mnie swietna, markowalem potwornie. pare rzeczy:

- jak main event smackdown mogl trwac tylko ~9min ? no paranoja..

- obawialem sie ze vince sie osmieszy i walka generalnie bedzie denna, a tutaj ogromne zaskoczenie, bardzo pozytywne

- HC match - awesome, wlasnie tak powinny wygladac

- MITB, flair poszedl na chwile - moze to lepiej, finlay nic nie robil, lashley cos tam zrobi + powerbomb z drabiny jako taki - obleci, pozostala trojka sporo lepiej, chociaz hardy mogl wiecej zrobic. kozacko ze wygral rvd

- ME: swietny theme HHH, wyglad umh.. taki sobie, bez futerka byloby lepiej. wyjscie ceny denne strasznie (tzn on, bo pomysl z gangsterami fajny). walka jako taka, fajnie ze hhh osmieszal na poczatku cene (a co!) tylko szkoda ze odklepal... ze niby cena ma takie zdolnosci do submissionow jak benoit? oh pooleeez....

- wywalic bugimena, od zaraz

- carlito = awesome

1061852160468e7b1c0a24c.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Zapomnialem napisać, że kiedy podczas main eventu został znokautowany sędzia uwierzylem w to co sam napisalem na tym forum, czyli że w pasiastym stroju sędziego wybiegnie Steve Austin ;),

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Dla mnie WMania byla bardzo dobra. Niespodziewalem sie zwyciestwa Reya. Walka byla troche krotka.

 

Znajac Triple H i to ze chcialby byc jak najwiecej razy champem myslalem ze wygra pas i starci go nastepnego dnia na RAW. Tym bardziej sie zdziwilem jak zobaczylem jego tap-out.

 

Niezly match Div o Title, nie nudzilem sie nawet...

 

Fajna walka HBK vs McMahon, takiej koncowki sie nie spodziwalem. Dobra akcja jak Shane caluje tylek Vince'a a ojciec sie cieszy). Bralowalo tylko jeszcze, zeby po Sweet Chin Music Shawn zalożyl na Chairmanie SHARPSHOOTER... Nie wiem tylko po co wciskali tam Spirit Squad. Popsulo mi to radosc z ogladania tej walki. (do czasu gdy odeszli).

 

Wydawalo mi sie ze Masters i Carlito zdobeda Tag Team Championship. Wydaje mi sie ze za wczesnie troche na feud Carlito vs Masters, nie maja jeszcze powazniejszych sukcesow, wiec zwycięstwo ktoregos z nich na Backlash nie podniesie raczej jego renomy.

 

Mialem mala nadzieje na pojawienie sie SCSA na gali albo Kennedy'ego, albo Batisty (w walce)

 

So... Gala dobra, zaskakujaca, chyba nie bedzie lepszej w tym roku juz...

 

Ale jesli na Backlash Triple H nie powroci on his throne, to chyba przestae ogladac wrestling


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

No więc :P

 

Opener WM mi się nawet podobał. Fajnie było zobaczyć Kane'a wykonującego kilka akcji, których na zwykłym Raw nie uświadczymy. Cieszę się, ze wygrał z Showem, ponieważ rozpad tag teamu i tak nic by tu nie dał, gdyż Kane'a gnoić będa zawsze (jebany McMahon!!), a tak przynajmniej uniknął porażki na WM.

 

Druga walka czyli MITB. Szczerze mówiąc, nie zamierzam narzekac, bo mi się ten pojedynek podobał. Były w nim emocje, przez chwile myślałem że bedzie niespodzianka i Flair wygra, ba! Przez chwile to nawet myślałem, ze Finlay zgarnie walizę :P (a to by śmieszne nie było) Wygrał RVD i zajebiście, bo na niego liczyłem.

 

Walka o U.S.

 

Walka sama w sobie była średnia. JBL z pojedynku na pojedynek wypada gorzej :/ (IMO) i jeśli chodzi o mnie, to porażka podkładać Benoit'a JBL'owi, który powinien sobie obecnie feudowac z Hardy'm, czy Warriorem....

 

HARDCORE MATCH!!

 

Pierdolony prawdziwy Hardcore Match. Wiedziałem, ze powinno być nieźle, ale nie liczyłem na tak solidną i zajebistą walkę. Szkoda, ze wygrał Edge, bo szczerze mówiąc, mam w dupie promocje tego zawodnika, a marzyłem o zwycięstwie legendy. Trudno. Stało się. Bez dwóch zdań jeden z najlepszych pojedynków w tym roku w WWE.

 

Booker T. vs Boogeyman to KOMPLETNE DNO! Kurwa mać, tak mi żal Bookera! Postawiłem w typerze na Book'a, bo myślałem, ze WWE nie zdecyduje się na dalsza promocję najgorszego wrestlera w federacji (plus Henry), ale zawiodłem się ogromnie. Walka fatalna, nie polecam nikomu!

 

Jesli chodzi o walkę Trish z Mickie to jak na divy (których oglądac nie lubie, bo najzwyczajniej niezbyt mnie interesuje damski wrestling) była dobra. Dobrze że James wygrała i w końcu ktos pozbawił pasa nudnej juz Trish...

 

Undertaker vs henry. No cóż, szczerze mówiąc spodziewałem się gorszej, dłuższej i nudniejszej walki. Tymczasem Taker wykonał kilka smacznych akcji, henry standardowo wykonał kawał chujowej roboty, ale na szczeście w miarę szybko wszystko się zakończyło i passa nie została przerwana! 14-0 i dobrze! (gdyby Henry miał to zniszczyć, to podziękowałbym WWE i przerzucił się w 100% na TNA)

 

Shawn Michaels vs Vince McMahon

 

Ta walka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. W końcu zobaczyłem Shawna z charakterem. Już kiedy wychodził, zdawał mi się jakiś inny. Nie myliłem się. Tego POWERA mi w HBK'u brakowało od długiego czasu. Wcześniej już czasami zachowywał się jak troche ciepła klucha, ale w tej walce był po prostu genialny!! Skok z drabiny, dwa razy zatrzymane SCM, nasladowanie Shane'a, gesty Degeneration-X (MASAKRA! Moja ulubiona stajnia evah!!!). Michaels wypadł niesamowicie i to była prawdziwa zemsta za wszystko. Zrobił z Vince'a cipkę :)

 

No i teraz zaczyna się problem WrestleManii. ME Smackdown. Po pierwsze, kurewsko za krótki, i nie wiem jak można napisac że to świetna walka, bo na Smacku Ci zawodnicy robili dwa razy dłuższe. Przepraszam, ale WrestleMania, ME, oraz WHT to nie walka na 9 minut :/ Do tego promocja taka ze ból pały no i wszystko dla tych 9 minut...OK. Zgadzam się. To, co zobaczyłem było solidnym kawałkiem wrestlingu, ale zwycięzca...kurwa!! Dajmy spokój z Eddie'em!! Eddie nie żyje, był wspaniałym wrestlerem, otrzymał juz nalezyty hołd, ale po kiego chuja był mi w WWE potrzebny karzeł ważący mniej ode mnie z pasem WAGI CIĘŻKIEJ na ramieniu?? ŻAŁOSNE!!

 

"playboy'a" nie oglądałem. Pasek się przewinął :P

 

ME Raw.

 

Dla mnie walka nie była nudna. Same wejścia to może i nie wspaniały pomysł, ale orginalny przynajmniej. Zajebiście wypadała reakcja publiczności. Zajebiście wypadał HHH robiący sobie jaja z Ceny. Walka mi się podobała do momentu...STFU...i to dla mnie kolejna porażka. Przyznam się, ze tak jak nie wierzyłem, ze Rey wygra ME Smacka, tak nie wierzyłem w Cenę. 2 najbardziej czarne dla mnie scenariusze main eventów spełniły się na tej WM :/ Nie wiem, czy Vince robi na złośc wszystkim fanom za to, ze gwizdają na Cenę, czy może HHH nie chciał wyjść na egomaniaka (a tym razem by mnie to cieszyło) ale naprawde się zawiodłem, szczególnie na ostatniej walce.

Jedyne, co cieszy to to, ze Triple H również nawiązał gestykulacją do Degeneration-X.

 

WrestleManie oceniam bardzo pozytywnie, bo wyniki wynikami, ale gala była naprawdę solidna. Podobała mi się i zasłuzyła na miano najwazniejszej gali roku.

 

Niech kazdy mówi co chce. Mam w nosie, że odgrzewane stajnie to już nie to samo, ale jesli zobacze odgrzane DX to będę musiał ubrac pampersa!! :D

Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A ja powiem ze sie troche zawiodlem na WM. nie zawiedli jednak tak bardzo sami wrestlerzy, jak glupie wwe, bo kolesjnosc walk byla dziwna...

 

World Tag-Team Championship

Walka taka sobie, jak na opener wystarczajaca. Zdziwilo mnie to ze Kane i Show wprost zniszczyli, zdewastowali swoich przeciwnikow. Naprawde, Masters i Carlito nie mieli w niedziele nic do powiedzenia. Nie wiem kto bedzie w stanie odebrac mistrzom ich tytuly..

2+/6

 

Money in the bank.

Swietna walka. Nie wiem skad te narzekania na Lashley'a i Finley'a, bo zaprezentowali sie bardzo dobrze. To co robili Shelton i RVD to bylo cos zajebistego. Jestem bardzo zadowolony zarowno z pojedynku jak i rezultatu. Szkoda ze taki krotki. Benjamin powinien zaraz wskoczyc do main eventow, bo ma potencjal nie mniejszy niz Angle, Eddie czy HBK. Od Mysterio jest juz naprawde lepszy o klase.

5/6

 

US Championship

Bardzo przecietny pojedynek. Szkode ze byli WWE championi musza walczyc o taki tytul. Szkoda ze Benoit zostal z niego skrojony.

2/6

 

Edge-Foley

No walka zaje-kurwa-bista. Super, super, super ! Porzadny hardcore ;) Jedyne co mi zal to Lita, ktora musiala przyjac skarpete owinieta drutem kolczasym. Ale to twarda baba hehe

6/6

 

Boogeyman-Booker T&Sharmell

Jedyne co ciekawe to backstage przed ta walka, a zwlaszcza Snitsky :) Sam pojedynek to jakas popierdulka a jego rezultat to juz nawet nie jest komedia. WWE jest popierdolone ma maxa...

1/6

 

Women's Championship

Bardzo dobra walka! Jedna z lepszych tego wieczoru. Super show :) Do Victorii, Lity i Trish mozna smialo dolaczyc kolejna swietnie walczaca babke - nowa women's champion :) Niekiedy walki tych pan sa lepsze niz walki cruiserweight'ow.

4/6

 

Taker-Henry

Calkowitej zenady nie bylo, jednak jako jeden z wazniejszych pojedynkow tegorocznej wm (wnioskuje po miejscu w karcie i calej otoczce) walka powinna byc duzo lepsza. Taker to nadal bardzo solidny wrestler i mozna sporo z niego wycisnac.

2/6

 

HBK-Vince

Tak chocby walka Hogana z Vincem, ten pojedynek nie byl super pod wzgledem wrestlingowym, ale dramaturgia byla swietna. Bumpy jakie przyjmuje Vince sa lepsze niz te ktore przyjmuja laleczki pokroju Cena'y czy Batisty. Wole ogladac w akcji McMahon'ow niz np ta dwojke bo wiem, ze mimo iz nie maja zbyt wielkich umiejetnosci to zawsze dadza z siebie 100%. Szkoda ze Vince przegral ;) Ale walka miodzio. Jedna z lepszych.

5/6

 

World Heavyweight Championship

Sa momenty dla ktorych warto "zajmowac" sie wrestlingiem. Ta walka to jeden z nich. To powinien miec main event. To co zrobili to kpina. 9 minut dla trzech najlepszych (w koncu walczyli o tytul) wrestlerow ze smacka to zenada. Nie mniej jednak chlopaki przez te 9 minut pokazali wiecej i dostarczyli mi wiekszych emocji niz wszystkie pojedynki w niedziele razem wziete!!

ps. sedzia wydymal Angle'a !!

ps2 nie moge doczekac sie rematchu!!

6+/6

 

Torrie-Candice.

Po chuj tak wysoko ?? zgadzam sie z chickagowska publika - "boooooooooring...."

1/6

 

WWE Championship

Jakies jaja. Zaczelo sie od beznadziejnych wejsc. Gangsterzy ? chyba pomylili programy z TCM. HHH jako krol ? wygladal jak krol zebrakow kurwa :D Sam pojedynek ostro przynudzal. Gdyby nie publika to powiedzialbym ze to co zobaczylismy to najgorszy ME w historii ! Hunter mnie ostro rozczarowal :( TO ze Cena zostal Champem na takiej gali to jakies nieporozumienie. Zwlaszcza jesli wziasc pod uwage ze jest notorycznie wygwizdywany. "Fuck you cena'' robilo wrazenie :) Nie wierze jak HHH mogl tapowac, nie wierze.

Kolejne pytanie to po co tak dluga walka. Powinni czasowo ja zamienic z main event;em Smacka. Z tego co wiem to zwyciezca Royal Rumble wystepuje w main evencie wrestlemanii...jednak woleli wepchnac tam huntera i pedala po nudnym feudzie. czemu ?

2-/6

 

jako ppv niezle, ale jak na WM to slabo. Zeszloroczna duzo bardziej mi sie podobala. Ogolnie daje 3+/6. Plus za publicznosc.

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  2 485
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Mecz HBK z Vincem, Money in the bank i walka Edge'a z Mankindem byly wysmienite. Reszta zapchaj dziura. ME beznadziejny... Nie takiego poziomu oczekuje sie po walce wieczoru... Ale co... Cena jest miernota i koniec.
The best there is, the best there was, the best there ever will be... Hartfan

1683510344acb5553018c.jpg


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Szkoda ze Vince przegral

 

hmmm...kolejny paranoik cierpiący jeszcze na screw job sprzed 9 lat? :)

Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Szkoda ze Vince przegral

 

hmmm...kolejny paranoik cierpiący jeszcze na screw job sprzed 9 lat? :)

 

absolutnie nie :) wtedy jeszcze nie interesowalem sie wrestligniem, wiec sam screw job jest mi raczej obojetny. po prostu ciekawie by bylo jakby wygral Vince po jakiejs interwencji :) ale jakbym we wszystkich walkach mogl narzekac jedynie na zwyciezce to byloby zajebiscie.

 

ps. pojedynek Vince-McMahon na WM19 tez byl super wg mnie.

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

ps. pojedynek Vince-McMahon na WM19 tez byl super wg mnie.

 

Jak na uczestników tego pojedynku to faktycznie wypadł bardzo dobrze. A co do tego, że fajnie byłoby, gdyby wygrał Vince: HBK moim zdaniem dośc się naprzegrywał walk na Raw i SNME, eliminacja w RR, itd. itp., wlasnie po to, zeby zabrać ze soba do domu tą wygraną na WM :)

Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

no wlasnie ja bym ten caly feud rozegral inaczej ;) ale tak czy siak byl on spoko. nawet jesli nie zgadzal sie z moimi typami :)

 

[ Dodano: 2006-04-06, 00:02 ]

tylko ja widzialem na wm flage Polski ?

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

HHH jako krol ? wygladal jak krol zebrakow kurwa

 

Chyba tak powinien wyglądać król Conan, nie? ;)

 

A powracając do WrestleManii. Śmieszny segment z udziałem Teda DiBiase i Eugene. Długo nie widziałem DiBiase występującego w swoim gimmicku. Miło było to zobaczyć ponownie ;). Jednak im dalej tym gorzej w tym segmencie. Chwila, w której Snitsky lizał stopy Mae Young był bardziej obrzydliwy niż Boogeyman. Czy kogoś to w ogóle śmieszy? Nie pytam czy podnieca, bo wierze w to, że wśród nas nie ma aż takich fetyszystów. Nie chce widzieć Mae ani na WrestleManii ani na żadnej innej gali.

 

A całą sytuację z Johnem Ceną i HHH można podsumować cytatem z Samych Swoich: "lepszy wróg swoj niż obcy" ;).

 

[ Dodano: 2006-04-06, 00:10 ]

tylko ja widzialem na wm flage Polski ?

 

Nie tylko Ty. Ale co w tym dziwnego skoro Golob tam był ;)? Nie udało mu się tego manewru zastosować podczas WrestleManii XX, zrekompensował to sobie teraz :).

1005187806541accfacb3d6.jpg

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Z początku myślałem, że chodzi o Króliczka z pierwszego odcinka drugiego sezonu - kiedy to nabijali się na castingu z jej waginy   Ale raczej chodzi o Hawkgirl, czyli Isabele Merced, która występuję oczywiście jako Dina w Last of Us sezonie drugim Absolutnie ładna babeczka. (W grze Dina była brzydsza ;p )
    • MattDevitto
      Podobno też gala z weekendu wyszła dobrze, choć jeszcze nie miałem czasu sam zajrzeć jak wypadła. Co ciekawe CMLL w ostatnich dniach również zebrało bardzo dobre recenzje
    • KyRenLo
      Podczas gali Worlds End 2025 odbędą się półfinały i finał turnieju Continental Classic. Dwie grupy. Złota i Niebieska w obrazku: Skład zapewni sporo bardzo, bardzo dobrych pojedynków. Trudno wskazać jednoznacznie głównego faworyta. Fletcher? Okada? Takeshita ? Zobaczymy.
    • Mr_Hardy
    • KyRenLo
      Ojejku. Ja jestem zdecydowanie i aż do przesady team Star Wars, ale będzie trzeba jednak zerknąć: Get a First Look at One of WWE’s Biggest Stars in Star Trek Spin-Off ‘Starfleet Academy’ [Exclusive] COLLIDER.COM Get an exclusive first look at WWE star Rebecca Quin, aka Becky Lynch, as a Starfleet officer in the upcoming Star Trek: Starfleet Academy series.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...