NXT w wykonianiu Qby5000!

[Qba5000]

Witajcie! Widać, że więcej osób zaczyna pisać diary, więc może i ja spróbuję?

Dziękuję Przemusiowi, którzy męczył mnie trzy miesiące, żebym napisał diary [Pozdro Grandziu ;D]. Dobra, nie ma co przedłużać...

 

http://psd-dreams.de/render.php?image_id=55688&mode=search

 

 

NXT

01-06-2013

 

Galę otworzył Generalny Menadżer nowej tygodniówki, William Regal. Powiedział, że jest mu niezmiernie miło, iż może poprowadzić galę, na której zobaczymy nowe talenty. Regal dodał też, że chciałby, aby jego gala była doceniana, dlatego rozpoczniemy ją mocno! Już za chwilę przed nami walka na ekstremalnych zasadach o pas NXT!

 

Extreme Rules Match for NXT Championship

Seth Rollins vs. Damien Sandow

 

Seth uśmiechnął się pod nosem, a następnie rzucił się na rywala. Ten jednak z gracją odsunął się. Wściekły Rollins kolejny raz próbował ataku, ale tym razem Damien złapał go, podniósł i wyrzucił poza ring. Skorzystał na tym tylko ex-Black, który chwycił krzesło i rzucił nim prosto w rywala. Sandow chwycił krzesło w locie, po czym zaczął gonić Setha naokoło ringu. Rollins zaczaił się za schodkami i podciął rywala. Następnie podniósł go i wykonał Reverse STO. Seth wyciągnął spod ringu kosz na śmieci i zaczął nim obijać przeciwnika. Jednak ten za którymś razem skontrował i kopnął ex-Tylera Blacka prosto w krocze. Ten zwinął się z bólu. Sandow obolały wstał i wyrzucił Rollinsa za barierki! Sam wszedł do ringu, a następnie na narożnik i czekał na rywala. Jednak na arenie zgasło światło! Gdy zostało zapalone, Sandow leżał wśród sterty krzeseł, a Rollins właśnie wchodził do ringu. Mamy pin i po wszystkim. Bardzo tajemnicza walka.

 

Przenosimy się na backstage, gdzie widzimy Big E Langstona. Przechadza on się korytarzem. Nagle zza drzwi wybiega wściekły Ryback i potrąca Langstona. Ten nie pozostał dłużny, chwycił pierwszą lepszą broń i rzucił kołem samochodowym w Mr. Feed me More. Rozpoczął się szaleńczy brawl. Dopiero po kilku minutach udało się ich rozdzielić...

 

Single Match

Tyler Reks vs. Kaval

 

Squash. Kaval przez minutę próbował atakować rywala, lecz nieudolnie. Podczas kolejnej próby poślizgnął się Wtedy Tyler go dopadł. Wystarczyło kilka kopnięć, dwa suplexy, DDT i Burning Hammer i było po wszystkim.

Widzimy gabinet Regala. GM powiedział, że widział brawl Langstona i Rybacka i postanowił ustalić walkę między nimi. Będzie to TLC's Match o miano pretendenta do pasa NXT!

 

TLC's Match for be the 1# Contenter to NXT Championship

Ryback vs. Big E Langston

 

Czarnoskóry zawodnik od razu poszedł po drabinę. Ryback uczynił to samo. Zobaczyliśmy niesamowitą walkę drabinami. W końcu Ryback strącił rywalowi broń, a następnie rzucił się na Langstona. Z trudem go podniósł i wykonał Spinebuster! Ryback chwycił drabinę i wszedł z nią do ringu. Rozstawił ją na samym środku i zaczął wchodzić. Był coraz bliżej kontraktu, ale Langston przewraca drabinę i teraz to on wspina się po kontrakt. Ex- Skip wyciąga spod ringu stół i podpala go! Wielki E chwyta kontrakt i próbuje go zerwać, ale zawisa na nim, bo Ryback zabiera drabinę! Piękna akcja! Langston puszcza kontrakt i ląduje prosto na Rybacku! Mamy krew! Langston obolały wstaje, podnosi Rybacka z jeszcze większym trudem i wyrzuca za ring, ale ten chwyta się lin, łapie rywala i wykonuje Suplex na stół! Ex-Sheffield wchodzi na drabinę, którą rozstawił w ringu. Ale nagle gaśnie światło! Słuchać ogromny huk! Światło zostaje zapalone, a my widzimy czterech zamaskowanych zawodników! Obijają krzesłami zawodników dzisiejszej walki! Zostają przegonieni przez ochroniarzy, jednak zamaskowani rzucają się na ośmiu ochroniarzy. I rozkładają ich bez problemu! Jeden z nich wchodzi po drabinie i ściąga kontrakt! Ale czy tak można?

 

Na titantronie widzimy Williama Regala, który krzyczy, żeby zamaskowani zawodnicy dali sobie spokój. Generalny Menadżer dodał też, że ustala ośmioosobowy Battle Royal o miano pretendenta do tytułu NXT! Ale jeden z zamaskowanych zawodników ściąga kominiarkę! Tak, to mistrz NXT! Seth Rollins! Powiedział, że będą walczyć o dominację w NXT i nie dadzą sobą pomiatać, po czym ruszyli do biura Regala. I na tym kończymy

dzisiejsze NXT!

[szpicu]

na początku chcę powiedzieć, że cieszę się, że ktoś pisze o NXT. regal jako GM to dobry ruch teraz przejdę do samego odcinka..

 

*pierwsza walka całkiem fajna, jednak była za krótka.

 

*Ciekawa sytuacja z Rybackiem i Langstonem na zapleczu.

 

*Druga walka była zdecydowanie za krótka. Do tego Kaval jobbnął za co zdecydowanie duży minus.

 

*Main event jak na TLC był wyjątkowo słaby. Musisz poprawić pianie walk, ponieważ na razie kuleje to u Cb..

-------------

 

Dobra pierwszy odcinek NXT delikatnie mówiąc nie był dobry. Segmenty stały na małym poziomie, zero speechy, walki również były słabe. W następnym odcinku musisz się bardziej postarać. Zobacz choćby do mnie jak wygląda NXT możesz sobie coś ściągnąć. Ocena gali: **

[DestructionMachine]

Fajnie, że jesteś kolejną osobą, która pisze diary. Im więcej będzie writerów, tym wyższy powinien być poziom Booking Zone.

Jeżeli chodzi o Twoje dzieło, to powiem tak: Podoba mi się zamysł, ale wykonanie jest trochę gorsze. Przede wszystkim gala jest zbyt krótka, nawet jak na NXT. Ciekawie prezentuje się atak grupy Rollinsa na dwóch destroyerów. Pierwsza walka powinna być dłuższa, skoro jest gimmick matchem. Spodobało mi się, że Regal jest GMem, ale zdecydowanie popraw jakość (i ilość) segmentów. Do estetyki nie mam zastrzerzeń. Za pierwszą galę wystawiam Ci 3+, ale mam nadzieję, że kolejna będzie wyższa.

 

PS. Mógłbyś dodać roster i mistrzów, aby czytający wiedzieli czego się spodziewać.

[Qba5000]

*Druga walka była zdecydowanie za krótka. Do tego Kaval jobbnął za co zdecydowanie duży minus.

 

*Main event jak na TLC był wyjątkowo słaby. Musisz poprawić pianie walk, ponieważ na razie kuleje to u Cb..

 

Przecież druga walka to squash, a squash jest krótki.

Nie będzie żadnych dialogów i speechy, bo wolę tryb raportowy. Chyba, że mnie nagle olśni Co ciekawe na NXT nie będzie normalnych meczy tylko w różnych stypulacjach

[TheVillain]

Cóż... rozumiem, że z naszej umowi nici... szkoda. Aczkolwiek kibicuję Ci w pisaniu diary. Narazie nie idzie Ci jakoś tragicznie tylko zbyt krótko! Odcinek powienien być min. 2 razy dłuższy!

[Mr. Grand]

Dobrze, że w końcu zacząłeś pisać. Jak na pierwszy raz nie jest źle, trochę za krótko. Mam rozumieć, że piszesz tylko NXT? Jeśli tak to coś nowego. Przydałby sie jakiś drugi pas. I pamietaj jaką postać miałeś dodać do gry . Powodzenia!

[backayrdowania]

Hmm pierwszy odcinek nie wypadł wcale najgorzej. Walki były nawet ciekawe, ale muszę się zgodzić z pozostałymi użytkownikami, że było zdecydowanie za krótko.

[Qba5000]

NXT

01-13-2013

 

Drugie NXT rozpoczęliśmy od wyjścia stajni mistrza WWE. Seth powiedział, że przybyli aby nieść pokój i walczyć o sprawiedliwość. Dlatego tydzień temu wyłączyli dwukrotnie wyłączyli światło. Na titantronie pojawił się Generalny Menadżer, William Regal. Widać, że jest wyraźnie obolały. Jednak Brytyjczyk powiedział, że zmienia dzisiejszy Main Event i dzisiejszego wieczoru zobaczymy tag team match pomiędzy Sethem i jednym z jego kolegów, a debiutującym teamem.

 

Single Match

Kaval vs. Tyler Reks

 

Godne otwarcie wieczoru. Tym razem przez prawie całą walkę dominował Kaval, jednak pod koniec, gdy chciał wykonać Splash na Reksie, ten wstał i kopnął rywala w locie. Warrior zwinął się z bólu. Tyler podniósł przeciwnika i chciał wykonać Burning Hammer, ale Kaval ześlizgnął się z jego pleców. Low-kick dla Tylera! 1...2.... nie ma! Mały wojownik wskoczył na narożnik i mamy Crossbody! Reks tarza się po ringu! To musiało boleć! Kaval uśmiechnięty podchodzi do rywala, ale ten kopie go w krocze! Ajajaj! No nie! Kolejny raz gaśnie światło i na arenie pojawia się stajnia mistrza NXT! Ruszają do ringu! Sędzia kompletnie ogłuszony! Jeden z zamaskowanych zawodników podnosi Kavala i mamy Power Bomb! Reks próbuje się bronić, ale co to?!

SPEAR! Spear dla Tylera Reksa! Oh my God! Zawodnik zdejmuje maskę! Tak, tak! To jest Edge! Niesamowite! Jednak sędzia powoli się budzi... Stajnia ucieka w trybuny.

Kaval wstaje pierwszy i chwiejnym krokiem podchodzi do Tylera i pada na niego! 1...2...3!!!

 

Lillian Garcia: Here is your winner.... Kaval!

 

Falls Count Anywhere Match

Big E Langston vs. Corey Graves

 

Zawodnicy od razu rzucili się na siebie. Langston zepchnał rywala do narożnika, a następnie wykonał Irish Whip. Corey ledwo wstaje, a już zostaje powalony Clotheslinem! 1... nie ma! Langston wyciąga rywala z ringu i rzuca go w barierki! Big E podnosi rywala i próbuje wykonać Spinebuster, ale Corey blokuje i uderza z pięści Langstona. Próba Irish Whip na Big E, ale to Graves ląduje na barierkach. Czarnoskóry zawodnik podnosi przeciwnika i mamy Big Ending! 1...2... nie ma! Langston wściekły wstaje i zaciąga Corey'a w stronę komentatorów. Oczyszcza stół komentatorski... i sam na nim ląduje! Corey Graves pięknie kopnął rywala, a teraz wchodzi na stół! O tak! Stacze na Langstona! 1...2...nie ma! Corey bierze krzesło od komentatorów i rzuca nim w sędziego! Sędzia pada nieprzytomny! Graves uśmiecha się i podnosi rękę do góry... Rollins i Edge wychodzą z trybun! Corey i Seth przytrzymują Langstona, a Edge wykonuje Spear! NXT Champion podnosi z trudem czarnoskórego zawodnika i wykonuje Paroxysm! Sędzia powoli się budzi...I znowu stajnia ucieka! Graves jeszcze dobija Big E kopnięciem prosto w głowę i kładzie na niego stopę! 1...2...3!

 

Lillian Garcia: Here is your winner... Corey Graves!

 

W gabinecie Williama Regala widzimy mistrza WWE, CM Punka! Regal przepytuje WWE Championa, czy ten ma coś wspólnego ze stajnią. Punk pospiesznie zaprzeczył. Jednak drzwi od gabinetu wypadają z zawiasów! Cała stajnia stoi w drzwiach! Ale to Regal zaatakował pierwszy! Kopnięcie w brzuch dla Rollinsa i Knee Drop! CM Punk wykonuje GTS na zamaskowanym zawodniku, po czym zdejmuje mu maskę! To Corey Graves! Ale co to? Drugi zawodnik ucieka! Edge również! Oj, robi się coraz ciekawiej!

 

Zostajemy na backstage'u, gdzie widzimy Maryse i jej gościa, Edge'a.

Maryse: Witaj Edge!

Edge: O kiedy pozwoliłem ci zwracać się do mnie po imieniu?!

Maryse: Przepraszam? Powiedz, co cię skłoniło do powrotu i przyłączenia się do stajni?

Edge: Gówno cię to obchodzi! Ja nigdy nie byłem chory! Wymyśliłem to, żebyście w końcu dali mi pieprzony spokój! A po drugie! To nie jest żadna stajnia. Jesteśmy The Terror. Kochamy niszczyć wszystko i wszystkich. Na przykład ciebie! …

Edge wyrzucił Maryse mikrofon z rąk i zaczął ją całować. Francuzka poddała się pokusie i zaczęła rozpinać rozporek Edge'owi. Natomiast Rated R Superstar uderzył w kamerę i straciliśmy obraz...

 

No DQ Tag Team Match

The Terror [seth Rollins and Edge] vs. Mason Ryan and Ryback

 

The Terror wyraźnie nie chcieli walczyć. Przez całą walkę, o ile można to tak nazwać unikali starcia i dali się wyliczyć za ringiem. Ale na titantronie pojawiły się tajemnicze napisy typu „Boicie się?” „Być może dlatego, że nie jesteście godni bycia w WWE!” „Czekajcie na mnie” „Już za tydzień” „Szokujący debiut”

 

William Regal: Hey! Nie powinniście walczyć? Owszem, powinniście! Ponieważ jesteście pieprzonymi ciotami i boicie się walczyć zarządzam Extreme Battle Royal! Ty, Seth będziesz się przyglądać z boku, ponieważ walka odbędzie się o miano pretendenta do twojego pasa!

Big E Langston: Ale ja jestem pretendentem!

William Regal: Już nie, Jeśli wygrasz, nadal nim będziesz, jeśli nie, żegnaj pasie!

 

Extreme Battle Royal

Edge vs. Corey Graves vs. Big E Langston vs. Mason Ryan vs. Ryback vs. Alex Shelley

 

Na początku zobaczyliśmy starcie pomiędzy The Terror, a resztą zawodników, jednak Big E Langston nagle wyrzucił z ringu Rybacka! Ryback wrzuca do ringu drabinę, a następnie wraca bezprawnie do ringu. Langston również ląduje poza ringiem dzięki ciosowi drabiną! Edge wychodzi dobrowolnie przez górną linę, ale podaje Corey'owi kastet i kij bejsbolowy oraz kosz na śmieci. Shelley otrzymuje cios koszem! To musiało boleć! Ryan próbuje uderzyć Gravesa, jednak dwukrotnie dostaje kijem prosto w czaszkę! Nagle całe siły odeszły z Masona... Corey podnosi rywala i wyrzuca go przez górną linę. To samo chce zrobić z Shelley'em, ale Alex wykonuje Hurricanranę prosto na kosz! Szybko rozkłada drabinę, wchodzi na nią i chce skoczyć, jednak Corey szybko ją przechyla! Alex ląduje na barierkach nie dotykając podłogi! Graves cieszy się jak szalony, ale otrzymuje cios kijem bejsbolowym, a następnie kastetem! Shelley podnosi rywala i rzuca nim niczym lalką poza ring!

 

Lillian Garcia: Here is your winner and new first contender for NXT Championship........ Alex Shelley!

 

Rollins szybko wbiega do ringu i chce zaskoczyć Alexa atakując go, jednak ten schyla się, podcina mistrza, który ląduje na kastecie! Mata jest we krwi! Alex wyciąga z buta sznurek i dusi Setha! Po chwili Rollins już nie oddycha. Alex podnosi tytuł do góry. Obrazkiem sanitariuszy wjeżdżających na arenę kończymy drugie NXT..

[DestructionMachine]

Wziąłeś sobie do serca nasze uwagi. Kolejna gala jest dużo lepsza, a przede wszystkim dłuższa.

 

- Pierwszy segment OK. Jedyne co mi nie pasuje, to "stajnia mistrza WWE". Powinno być chyba NXT.

 

- Walka 1 - Rozumiem, że chciałeś jakoś wprowadzić Edge'a, lecz niepotrzebnie zrobiłeś to w starciu rewanżowym Reksa i Kavala. Dlaczego? Ponieważ ktoś, kto tydzień wcześniej pokonał rywala w squashu, nie stworzy raczej wyrównwnej walki z tym samym zawodnikiem, bo ludzie tego nie kupią.

 

- Walka 2 - Ta wyszła dobrze. Mimo wszystko, nie wyobrażam sobie Gravesa odkopujacego po Big Ending.

 

- Punk pomaga Regalowi? Czyżby face turn przeciwko tej stajni?

 

- Wywiad Maryse z Edgem. To chyba nie jest jego imię... Fajny pomysł z udawaniem przez niego choroby, ale po co, skoro był WHC? Poza tym - Ciekawe co powie Miz nt. zakończenia tego segmentu.

 

- Walki TT nie będę komentował, bo nie ma czego. Interesujący jest tylko tajemniczy debiut.

 

- Battle Royal na 6 osób. To żart? Wygrana Shelley'a zapowiada coś ciekawego i to jedyne, co można powiedzieć optymistycznego o tej walce.

 

Moja ocena za ten tydzień to 4 z dwoma minusami. Dałbym wyżej, ale byłbym wtedy nieuczciwy wobec twórców innego diary, które regularnie komentuję.

[szpicu]

DestructionMachine, nie wiem co ty masz w głowie, ale z całym szacunkiem dla Cb i Qba5000, ten odcinek wg mnie zasługiwał na 3 i to słabą. Dając cztery dopiero skrzywdziłeś innych bookerów..

[Qba5000]

DestructionMachine, nie wiem co ty masz w głowie, ale z całym szacunkiem dla Cb i Qba5000, ten odcinek wg mnie zasługiwał na 3 i to słabą. Dając cztery dopiero skrzywdziłeś innych bookerów..

 

Niech komentuje, jak mu się podoba i na ile mu się podoba. To nie twoja sprawa.

A komentując, mogłeś wysilić się na więcej...

[szpicu]

Niech komentuje, jak mu się podoba i na ile mu się podoba. To nie twoja sprawa.

 

Nie pisze, żeby nie komentował, tylko żeby wystawiał subiektywne oceny. Bo patrząc na komentarze z przeszłości i te teraz to ty, lukaszek- Don gonzo, DestructionMachine, Paul Heyman jesteście kumplami z reala i na podstawie tego czy kogoś lubicie Czy nie dajecie ocenę za odcinek, a potem wychodzi taki słaby poziom Attitude Booking Zone. To właśnie przez takich ludzi jak wy, ten niegdyś dobry dział teraz przeżywa głęboki kryzys! Nie chcę nikogo obrażać, ale to jest niestety gorzka prawda.

 

A komentując, mogłeś wysilić się na więcej...

Powinieneś się cieszyć, że skomentowałem twój ostatni odcinek, a nie narzekać, że za mało. Jak bd chciał to skomentuję bardziej szczegółowo, jak nie to nie... Czasami jednak warto posłuchać rad bardziej doświadczonych, niż obrażać się. Ja tego nie pisze z myślą, czy zamiarem zhejtować twoje diary, wręcz przeciwnie, chcę Cie bardziej zmotywować do pracy i dać Ci tak myślę słuszne uwagi...

[Kari]

Dalszą kłótnię przenieście na PW Pozatym następnę posty z kłótniami i tak nie będą już zaakceptowane, bo akurat wychodzę.

Szczęśliwego nowego roku panowie

[TheVillain]

Sorry za krótki komentarz ale to pierwszy post na forum (chyba) w tym roku.

 

Edge w nxt to średni pomysł ,no ale zobazymy. Ogólnie pozatym odcinek udany i cieszy turn punka. Wszędzie jako heel, w diarach czy w realu a tu face życzę powodzenia w dalszym pisaniu diary.

 

 

PS Happy New York

[Pinio]

Po pierwsze to jestem w szoku, że chce Ci się pisać NXT. Są momenty gdy się bardzo dużo powtarzasz. "Wszedł do ringu, wypadł z ringu, wrócił do ringu..." itd. Szału ogólnie nie ma, jak to z NXT. Potrzebujesz innych zawodników(Edge, Shelley) żeby jakoś szło pisanie. Gubisz się momentami w pisaniu takich krótkich gal(The Terror przegrali poprzez wyliczenie w NO DQ Matchu). Będę szczery i napiszę, że nie jest to nic szczególnego, porywającego. Nie wiem skąd biorą się te ogromne oceny od Twoich kumpli(conspiracy?) jak napisał już szpicu. Muszę się z nim zgodzić. Nie mam zamiaru nikogo pozbawiać chęci do pisania ani nic w tym stylu ale nie ma co oszukiwać i kombinować.