Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Możesz przyśpieszyć proces logowania bądź rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach. 

Abraham WeeMan... Da MAN!


Wee Man

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 492
  • Dołączył/a:  23.03.2004
  • Status:  Offline

[Widzimy bliżej nieokreślony budynek... całkiem zadbany, acz nie jakiś wielki wieżowiec...]

[Zza ściany słychać męski głos]

 

Głos: Dobrze, kochanie, spokojnie... Ty we wszystkim wyglądasz słodko i seksownie... Chodźmy już, błagam... spóźnimy się na galę...

 

[Damski głos odpowiada]

 

Głos: Chwilkę... myślę, że lepiej mi w niebieskim... poczekaj, przebiorę się...

 

[Przez chwilę nic się nie dzieje. Po około 10 minutach ktoś wychodzi z budynku... okazuje się, że to nikt inny, jak Abraham WeeMan, wrestler AWF! Wraz z nim idzie jego managerka, a zarazem narzeczona - Stacy Michelle]

 

[Para wsiada do samochodu i udaje się w bliżej nieokreślonym kierunku]

 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

[W samochodzie.]

 

Abraham: Kochanie, przez Ciebie możemy się spóźnić... wiesz, zależy mi na tym, żebym dobrze wypadł, to w końcu mój powrót do AWF... nie mogę tego tak po prostu olać... Przecież mam dozens... and dozens...

 

[...]

 

Abraham: No, kochanie, dokończ...

 

Stacy: A, tak... And dozens of freakin' fans!

 

Abraham: I za to Cię kocham :)

 

[Abraham wraz z narzeczoną podjeżdżają pod halę, gdzie będzie się odbywać gala AWF]

 

Abraham: W drogę!

 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Mazur: Witamy państwa na house show AWF! Przed nami kolejny jakże emocjonujący tydzień z zapaśnikami najwyższej klasy! Witają państwa Marek Mazur...

 

Czoło: ... i ja, Czoło, The Czoło.

 

[spora jak na house show publika ma mieszane reakcje]

 

Mazur: Stasiu, powiedz mi, co sądzisz o nadchodzącej gali? Zapowiada się znakomicie... prócz kilku świetnie rokujących debiutantów, cała stara gwardia zaprezentuje nam swoje nieprzeciętne umiejętności...

 

Czoło: Och nie podniecaj się tak, bo majtek nie dopierzesz... Ja tylko liczę na to, że odpowiednie osoby skopią nieodpowiednim osobom tyłki... no, i liczę na to, że ktoś wreszcie pozwoli mi poznać cienką granicę pomiędzy przyjemnością a bólem...

 

Mazur: Oj, chyba się nieco zagalopowałeś. Przejdźmy do pierwszego dzisiaj meczu, jakim będzie...

 

[Nagle światła w hali gasną...]

 

 

Czoło: Co do cholery? Czy to już Halloween?

 

[uderza theme Toby Maca - Yours, wraz z fajerwerkami które prawie nie urywają dachu!]

 

Mazur: To WeeMan! WeeMan! Ten utalentowany chłopak wrócił! Jak, skąd, gdzie?!

 

Czoło: Zamknij jadaczkę, to może powie... ciemna maso...

 

[Abraham luzackim krokiem podchodzi do fanów, przybija im piątki, potem wykonuje obowiązkową Wędrówkę Węgorza... Ubrany jest w ciemnoniebieski t-shirt Adidasa i krótkie spodenki Pumy, do koloru]

 

Mazur: Oto jest chłopak, którego naprawdę podziwiam! Wiele przeszedł, rozterki, śmierć ukochanego ojca... A jednak miał siłę tu wrócić!

 

[Abraham wbiega na ring, zaś Stacy Michelle dopiero powoli zmierza w jego stronę... publiczność reaguje bardzo pozytywnie, kamerzysta pokazuje małego chłopczyka trzymającego plakat Abe'a]

 

[Ten szybko zbiega z ringu, podchodzi do tego siedzącego w pierwszym rzędzie chłopca, i składa mu autograf. Chłopczyk nie posiada się z radości]

 

Czoło: Oh, gimme a break... Takie zagrania pod publiczkę to były modne w epoce kamienia łupanego! Bezwzględna agresja - to się naprawdę liczy!

 

[Abraham chwyta mikrofon i z powrotem wchodzi na ring...]

 

Abraham: Fajnely.. nie, sorry, to nie to... Ajm de best der łoz... nie, to też nie to...

To może po prostu... hello AWF!! I'm baaaaaaack!

 

[solidny cheer publiczności]

 

Abraham: Wróciłem... i to na dobre... ostatnimi czasy nie było mi łatwo, wcale a wcale... przeżyłem załamanie nerwowe... odszedł mój ukochany ojciec, straciłem wiarę we wszystko... wiarę w siebie... wiarę w ludzi... wiarę w wrestling. Miałem nawet problemy z osobowością, ale teraz koniec tego! Nikogo nie udaję, jestem sobą! The Real WeeMan is here! The one and only WeeMan is here!!

 

[Cheer]

 

Abraham: Po co wróciłem, zapytacie? Aby wygrywać! To mój jedyny cel... nie, przepraszam... nie jest to mój jedyny cel, nie jest on nawet najważniejszy... Chcę Was uszczęśliwiać! Odzyskałem radość z życia tylko dzięki Wam i mojej [wskazuje palcem] Stacy! Wasze listy, maile, prezenty, jakie dostawałem w najtrudniejszym okresie mojego życia bardzo mi pomogły... podniosły mnie na duchu... Teraz jestem tutaj, przez Was i dla Was. Żyję dla Was. Oddycham dla Was. Robię z siebie kretyna... dla Was. Wrestling to moje życie, a Wy daliście mi okazję powrócić do tego, co kocham. I za to jestem Wam wszystkim wdzięczny!

 

[WeeMan wykonuje moonwalk, swój znak firmowy, a publiczność coraz głośniej nagradza młodego zapaśnika brawami]

 

Abraham: Moimi pierwszymi przeciwnikami będą Chris Method, Destroyer i YNST. Czy ich pokonam?

 

[Publiczność: Pokonasz!]

 

Abraham: Czy ich zgniotę?

 

[Publiczność: Zgnieciesz!]

 

Abraham: Czy jestem gejem?

 

[Publiczność: Jesteś!]

 

[Następuje chwila konsternacji, po czym publiczność wybucha gromkim śmiechem]

 

Abraham: Ale żarty na bok... YNST , Method, Destroyer. Wszyscy silni, wszyscy dosyć tajemniczy... To nie koniec ich cech wspólnych... Po Outbreak będą mieli kolejną: wszyscy trzej otrzymają The WeeMan Slam! Mimo mojej nieobecności, i problemów personalnych, nie zmieniło się nic... jestem w najlepszej formie fizycznej ever i nikomu nie odpuszczę! Respekt dla rywali, to priorytet, ale nie spodziewajcie się taryfy ulgowej!

Chris... Człowiek, który nie czuje bólu... mocarz, który napawa się cierpieniem innych, i lubi obrywać... zapewnię Ci solidne lanie, na tyle solidne, że poczujesz ból, i już nigdy nie staniesz ze mną do walki..

YNST... Wielka niewiadoma... Jesteś dla mnie znakiem zapytania, ale ja jestem zawsze gotowy i spodziewam się niespodziewanego... I nawet wujek Chuck N. Ci tutaj nie pomoże...

Destroyer... Nic nie pokazałeś prócz gabarytów... ale warunki fizyczne nie pokonają mojego serca, i moich dozens... and dozens... and freakin' dozens of fans!

Wszyscy trzej poczujecie gorzki smak porażki... Przykro mi panowie... Ale publika przemówiła...

Mess with the best, and die, like the rest!!

 

[Publiczność cheeruje]

 

Abraham: A teraz, zapraszam do wspólnej zabawy!

 

[stacy podaje Abrahamowi mini bazookę, a ten strzela z niej koszulkami ze swoją podobizną w publiczność]

 

Mazur: Tak, ten młodzieniec jest niezwykły! Spotkały go takie przeciwności, a on wrócił i jest lepszy niż kiedykolwiek!

 

Czoło:Phi, głodne kawałki... Na pewno YNST, Method i Destroyer złoją skórę temu homoseksualiście...

 

Mazur: Pozostawię to bez komentarza... Zapraszamy na Outbreak, już niedługo... a tam rozstrzygnięcie walki Chris Method vs. YNST vs. Abraham WeeMan vs. Destroyer! Nie mogę się doczekać!!!

 

 

 

 

Wyszedłem z wprawy, trochę się nie pisało... czekam na komentarze, zawsze się przydadzą i zmotywują mnie do lepszego pisania...

Edytowane przez Wee Man
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 492
  • Dołączył/a:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Cholera, muszę poprawić, nie wiedziałem, że Destroyer też jest w tej walce... nie komentujecie jeszcze, wprowadzam poprawki.

 

[ Dodano: 2006-03-31, 22:03 ]

OK gotowe, Scyther, Grim, komentarze mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Dołączył/a:  22.09.2005
  • Status:  Offline

No więc według mnie faktycznie powracasz w lepszej formie, bo gimmick Kopniaka kompletnie mi nie podchodził. Co tu dużo mówić bez konkretnego feudu? Prawda taka, że w takiej sytuacji zawsze wyciśnie się mniej, tymbardziej na powrót i walkę z 3 losowo dobranymi przeciwnikami. Speech jest ok, i sadzę, że w takiej sytuacji dłuższy byłby zbędny. Dobrze, że jest troche opisów i fajnie opisana integracja z publicznością (IMO). Nie ma co gadać, RP jest niezły. Sądzę, że Grim też nie powinien mieć wielkich zarzutów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Dołączył/a:  20.12.2004
  • Status:  Offline

WeeMan: jeden mały zarzut z mojej strony... zmieniłeś gimmick, tak? Komentatorzy Cię poznają, tak? A nie pomyślałeś, warto byłoby konkretnie wspomnieć o Kopniaku w tym RP? A nie tak... był sobie Kopniak... nie ma go.... jest Abraham Weeman... i raptem każdy wie, OCB... Tego mi zabrakło...

 

Ale ogólnie, RP w porządku, znalazłeś chyba swój gimmick...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 492
  • Dołączył/a:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Sorry, uznałem że sam motyw z przemianami osobowościowymi da wszystkim do myślenia, plus nie zmienił się zbytnio mój wygląd... więc poznali mnie i komentatorzy i publiczność.

Starałem zrobić z siebie face'a jak się da, ale tak jak pisaliście już gdzieś nie było mega cheeru bo jako midcarder (albo i niżej :P) jeszcze na taki nie zasługuję.

Dzięki za komentarze i liczę na dobrą walkę na Outbreak (oczywiście wygraną :P).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  576
  • Dołączył/a:  29.06.2004
  • Status:  Offline

Troche nagła ta zmiana gimmicku, jednak jak dla mnie in plus - nie trawiłem Kopniaka xP. RP także in plus, lepszy niz te w gimmicku Kopniaka. No ale gimmick Kopniaka był dość ograniczony, więc to może dlatego ten jest ze 2 razy lepszy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Poleć znajomemu

    Podoba Ci się Attitude Wrestling Forum? Podziel się tym ze znajomym!
  • Najnowsze posty

    • Świetny Countdown. Nakręca na te ppv. Szkoda, że nie organizują już ppv w soboty bo chętnie zobaczyłbym na żywo...   Co ciekawe, w tym Countdown właśnie w 19:18 Darby wspomina o tym, że będzie to jego pierwszy main event ppv! Oznacza to, że... Bryan Danielson vs Zack Sabre Jr nie będzie kończyć tej gali! Co najmniej dziwne, ale zapewne przesuną to w takim razie do openera.  Allin vs Christian Cage w walce wieczoru może oznaczać jeszcze jedną rzecz - plotki mogą się potwierdzić i w AEW pokaże się po raz pierwszy Edge! Do tej pory chłodno podchodziłem do tych doniesień, ale sam układ karty przemawia za tym, że szykują coś wielkiego. 
    • WWE podpisało kontrakt z stacją ABEMA w Japonii, gdzie pokazywane będą gale tygodniowe i ppv (nie ma tam Network?). Keiji Muto przekazał na twitterze, że możliwa jest współpraca między NOAH i WWE w przyszłości...  Warto przypomnieć sobie, że Keiji Muto został wprowadzony do WWE Hall of Fame w tym roku, pojawił się w publiczności na Payback podczas walki Nakamura vs Rollins, a także podczas jego trasy emerytalnej, WWE pozwoliło Nakamurze wystąpić w NOAH. Vince najprawdopodobniej sprzedaje wszystkie udziały w TKO i się wycofuje, także nowe szefostwo może pozwolić poluźnić nieco politykę WWE w sprawie współpracy z innymi federacjami...    Jakby taka współpraca mogła wyglądać?
    • Rampage 29.09.2023 Walka o pasy trio to jedna z tych walk w której znamy wynik, ale i tak miło ją obejrzeć, zwłaszcza jak w ringu mamy takich weteranów jak Bracia Hardy, którzy owszem, do formy sprzed lat nie mają podbicia, natomiast ja w nich widzę taką magię, że stojąc całą walkę i nic nie robiąc, ja bym dalej się jarał, że Jeff w ringu xD Wszyscy wiedzieliśmy, że Acclaimed i Billy opuszczą te galę jako mistrzowie, nic nowego. Hardysi to bez wątpienia legendy biznesu, ale chyba na nic poważnego liczyć już nie mogą. Zresztą Rampage na otwarcie show rzadko kiedy pokazuje wejścia zawodników. A wejścia Hardysów i Acclaimed pokazali, mały detal ale jaki znaczący. Dużo się zmienia ale Swanton Jeffa nadal perfekcyjny, miło widzieć też jak technicznie rozwija się Bowens. Kingston jako mistrz Strong i ROH jest best for business, ciężko go nie lubić i nie doceniać. Romero już długi czas nie oglądałem w ringu, nigdy nie zapomnę jego tag teamu z Koslovem, nazywający się chyba Forever Hooligans. Lata świetności ROH i PWG się przypomniały. Tu wynik też był przewidziany przed rozpoczęciem walki przez sędziego. Warta obejrzenia walka, głównie ze względu na Eddiego. Technicznie mistrz ROH i Strong też nie odstaje, mimo tego że jego styl przeważający to brawler, to daje radę na obu płaszczyznach.  Righteous przedstawili się nowym fanom, okej, nic specjalnego. Shida wygrywa z Soho? Ok. Collision chyba lepiej nas podbuduje pod WrestleDream, bo Rampage troszkę mnie zawiodło walkami zamykającymi show, otwarcie było o niebo lepsze. Kingston Romero zdecydowanie MOTN, choć Shida wygrywająca w ME i to z Soho też warta docenienia mimo tego, że dywizja kobiet lata mi bardziej niż praworządność rządzącym w naszym państwie. Rampage zawsze się szybko ogląda i przyjemnie, więc jeśli dają nam takie walki jak dwie pierwsze z tego show, to całe show zlatuje elegancko.
    • Albo podczas segmentu na backu podczas wywiadu z Maxem przyjdzie Piper Niven zabierze mu siłą pas, przewiesi sobie go na swoim ramieniu, powie, że teraz jest jego tag partnerem i też jest mistrzem, bo w końcu ma pas i idą bronić.... a nie, czekaj, nie ta federacja    
×
×
  • Dodaj nową pozycję...