Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE, czyli kolebka wrestlingowego syfu - Część II


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

WWE, czyli kolebka wrestlingowego syfu - Część II

Autor : Bonkol


Długo mnie nie było i pewnie tęskniliście, więc specjalnie dla Was, długo oczekiwany syf rodem z WWF/E

 

Gimmicki:

Battle Kat

Jako, że pierwszą część zacząłem od mocnego uderzenia to teraz musi być podobnie. Może Battle Kat to nie jest ten sam rozmiar syfu co Gooker, ale jego obecność tutaj na pewno nikogo nie zdziwi. W 1990 roku w WWF pojawił się wspomniany gimmick Battle Kata i wszyscy byli w szoku. Nazwa nie była wcale myląca, bo ten pan rzeczywiście odgrywał postać kota! Kota walecznego, który potrafił rozprawiać się z takimi gwiazdami jak Brooklyn Brawler. Jego wygląda to oczywiście specyficzna kocia maska i jeszcze bardziej specyficzne kocie ruchy, których używał podczas walk. Czasami można odnieść wrażenie, że niektórzy wrestlerzy dostają gimmicki za karę, żeby takie postacie ciągnęły się za nimi przez całą karierę, bo jak inaczej to wytłumaczyć? Battle Kat pojaw...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/wwe-czyli-kolebka-wrestlingowego-syfu-czesc-ii.html

15974308365193fac7b7921.jpg

  • Odpowiedzi 15
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Bonkol

    4

  • N!KO

    2

  • maly619

    1

  • Ghostwriter

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kilka uwag:

- Nie dodawałem filmików, bo ... jestem leniwy :wink: Trzeba bylo sie trzymac tradycji. Skoro we wczesniejszych tekstach byly, ten sprawia wrazenie mocno okrojonego.

- Napisales to, jako wstep do Attitude Mowi! AM - w ktorym mamy gadac o najlepszych gimmickach - bedzie ciekawsze, bo tutaj znalazl sie powazny kandydat do debaty. Takera, to ja chcialem umiescic na liscie Top, ale pozwol, ze zachowam to na podcast.

- Gangrel nie zasluzyl na to miejsce. Bije na glowe Thorna i wyciagneli ile mogli. To nie czasy "Zmierzchu", zeby sprzedac Wampira, a theme song jest wciaz w czolowce WWF/E - szczegolnie jesli wziac pod uwage te bez wokalu.

- O Demento to do niedawna bylo glosno. Podobniez strasznie go boli, gdy ktos nazywa go jobberem - tj. po imieniu

Edytowane przez N!KO

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

- nie dodawałem filmików, bo ... jestem leniwy Trzeba bylo sie trzymac tradycji. Skoro we wczesniejszych tekstach byly, ten sprawia wrazenie mocno okrojonego.

 

Po części tak, ale fakt, że nie wszystko co najlepsze było na youtube, bo kilka filmików leży na dailymotion czy innych tego typu stronach mocno mnie zniechęcił do siedzenia i szukania, a przecież każdy zainteresowany może sobie poszukać na własną rękę. :wink:

 

- napisalem to, jako wstep do Attitude Mowi! AM - w ktorym mamy gadac o najlepszych gimmickach - bedzie ciekawsze, bo tutaj znalazl sie powazny kandydat do debaty. Takera, to ja chcialem umiescic na liscie Top, ale pozwol, ze zachowam to na podcast.

 

Sam uznaje ten gimmick za topowy, ale on po prostu ma w sobie coś syfiastego i musiałem zaryzykować i go tutaj umieścić. W końcu to Deadman do jasnej cholery, więc co by nie mówić trzeba jednak na niego patrzeć z przymrużeniem oka. :twisted:

15974308365193fac7b7921.jpg

Nadciaga fan takera nr 1. Tak myslalem ze w koncu dodasz undertakera do tego syfu. Jako mark ciezko mi to zdzierzyc. Ale dam rade. Taker wg mnie jednak mial najlepszy gimmick ever a jego streak to po prostu motor jego legendy (cos jak jobbowanie brooklyn brawlera). Bad ass i big evil owszem bylo duzym odbiegnieciem od klasyki ale gimmick harleyowca mial potencjal. Niestety wwe go spieprzylo. Bez wzgledu na twoje zdanie uwazam undertakera za goscia ze swietnym i wyrazistym gimmickiem. Co tam ze mial w urnie moce, ze zjawial sie w trumnach, ze mial nadprzyrodzone zdolnosci. Mark poswiecil 20 latek na ten gimmick i trafil w 10.

Co do artykulu to jest bardzo dobry. Dlugo na niego wyczekiwalem.

Cóż czytając to dochodzę do jednego konkretnego wniosku, a raczej pytania?

 

Czy do k*rwy nędzy naprawdę hardcorowi fani wrestlingu narzekają już na wszystko? Idąc tą drogą do niczego się nie dojdzie. Naprawdę skoro wszyscy hejtują już cały main streamowy wrestling. To zapraszam do Indy. Dziękuje dobranoc.

o wiele bardziej lubialbym to w postaci filmiku. no ale tez bylo ok. ja mam tylko 1 pytanie... skoro dajesz nawet Takera , to gdzie jest The best of the best , Superman John Cena? on ma najgorszy gimmick ze wszystkich bo on jest po prostu wkur********. od juz 7 lat Same old S**t . on tu powinien być nr 1 , dodales Horniego z mowa o GM , wiec Cena tez powinien byc . Ciekawi mnie co powiesz o storylinach bo to mnie tezz bardzo ciekawi , ob jak najszybciej , i w postaci filmiku .

Podam wam kilka postaci które mnie strasznie irytują

na pierwszym miejscu oczywiście nikt inny niż Jack Swagger

widać gołym okiem że to podróbka Kurta Angle po pierwsze styl walki Kurt Angle prawdziwy złoty medalista olimpijski Swagger wygral niby jakies zawody w uniwersytecie Oklahomy Kurt Angle pojawiał sie w stroju zapaśniczym i flagą USA Swagger ten sam strój wzór flagi USA i przede wszystkim ankle Lock wiadomo akcja kończonca Kurta powtarzana przez Jacka może się jeszcze na łyso ogoli startuje w olimpiadzie

na drugim Kofi Kingston czy tylko ja odnoszę takie wrażenie czy wy tez myślicie ze postac kofiego jest nudna Boom Boom juz nikogo nie bawi a on caly czas ma jakis pas jak nie usa to IC jak nie IC to tag teamowy jak nie tag teamowy to znowu IC i ten jego sztuczny uśmiech i rusza sie jak pajac gdy wykonuje ten swój Boom Drop przydala by mu sie jakas zmiana

Antinio Cesaro po pierwsze dziwnie wygląda jego ring gear jest po prostu smieszny ta jego mowa w 5 jezykach w ogole mnie nie rusza a finisher w ktorym lapie rywala za jaja mnie dobija i na dodatek nie wiem dlaczego dostal push i US tittle

The Rock

to chyba najbardziej przereklamowana postac w wwe nie dosc ze pojawia sie raz na ruski rok to jeszcze dostaje Main Event na WM i RR od tak wszyscy cierzko pracuja w wwe a on sobie kreci jakies slabe filmy i uzywa prawdziewgo imienia chyba w koncu dotarlo do niego ze the rock brzmi glupio (kamien) bez sensu ok jest dobry przy mikrofonie ale niech sie zdecyduje albo filmy albo wwe

wszyscy wrestlerzy tego typu mnie denerwują wiec nie bede ich wszystkich wymieniał

i na ostatnim miejscu

AJ lee

nie dawno NXT Rookie a teraz wszystko kreci sie w okół niej serio byłą do dupy GM bardzo przewidywalna juz wolalem Duzego Johnego z krorym zawsze bylo ciekawie nie wiem czym AJ zasluzyla sobie na pozycje w wwe jaka ma teraz


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Co tam ze mial w urnie moce, ze zjawial sie w trumnach, ze mial nadprzyrodzone zdolnosci. Mark poswiecil 20 latek na ten gimmick i trafil w 10.

 

Myślę, że większość gimmicków, które tutaj umieściłem, jakby dostało tyle czasu to ludzie inaczej by je odbierali. Ciekawe czy jakbyś oglądał Takera pierwszy raz w latach w których debiutował i zobaczyłbyś akcje z urną to od razu byś się tak zachwycał. :wink:

 

Czy do k*rwy nędzy naprawdę hardcorowi fani wrestlingu narzekają już na wszystko? Idąc tą drogą do niczego się nie dojdzie. Naprawdę skoro wszyscy hejtują już cały main streamowy wrestling. To zapraszam do Indy. Dziękuje dobranoc.

 

Ten tekst jest pisany z dużym dystansem i tak też proponuje go odbierać. Czepiam się wszystkiego co odbiega od normy, bo taki był mój zamysł, ale wspominałem o tym nieraz, że niektóre z krytykowanych gimmicków sam lubię i na pewno Taker jest jednym z nich. Do indy mnie zapraszać nie musisz, bo tam też jest dużo syfu, a niektóre gimmicki z Chikary mogłyby zgasić większość tych z WWE. :twisted:

 

o wiele bardziej lubialbym to w postaci filmiku. no ale tez bylo ok. ja mam tylko 1 pytanie... skoro dajesz nawet Takera , to gdzie jest The best of the best , Superman John Cena? on ma najgorszy gimmick ze wszystkich bo on jest po prostu wkur********. od juz 7 lat Same old S**t . on tu powinien być nr 1 , dodales Horniego z mowa o GM , wiec Cena tez powinien byc . Ciekawi mnie co powiesz o storylinach bo to mnie tezz bardzo ciekawi , ob jak najszybciej , i w postaci filmiku .

 

Cena się przejadł to fakt, ale gimmick ma jaki ma i ciężko mi to klasyfikować do syfu. Poza tym, to nigdy nie było w postaci filmiku. Filmiki były tylko dodatkiem do poszczególnych gimmicków i teraz postawiłem na waszą ambicje w wyszukiwaniu tego na youtube samodzielnie. :twisted:

 

Brofskate - wszystko ok, masz swoje zdanie co do poszczególnych postaci z aktualnego rosteru WWE, ale nie na tym polega moja zabawa i nic z tego co wymieniłeś mi tutaj ne pasuje.

 

PS: N!KO - czemu usunąłeś fragment w którym piszesz, że gimmick Battle Kata rzucił Cię na 4 łapy? Nie wstydź się tego. :twisted:

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

PS: N!KO - czemu usunąłeś fragment w którym piszesz, że gimmick Battle Kata rzucił Cię na 4 łapy? Nie wstydź się tego

 

On mnie rzucil na 4 łapy, ale szybko sobie o nim przypomnialem - wystarczylo jedno spojrzenie na YT. Dlatego cala reszta zdania - gimmick dla mnie nieznany - okazala sie malym przeklamaniem. Ciesze sie jednak, ze czytasz kilkukrotnie moje posty. Najwyzszy czas sie troche poduczyc w temacie :wink:

 

Cena się przejadł to fakt, ale gimmick ma jaki ma i ciężko mi to klasyfikować do syfu.

 

Gimmick Jasia nie był zły. Jego ewolucja była fatalna.

 

Nie wymieniam swoich, bo wierze, ze Bonkol o nich pamieta.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Fani Takera, walcie do mnie z komentarzami! Ha!

 

No to masz ;) Chociaż nie mam zamiaru krytykować twojej opinii, ba ja się nawet z nią zgadzam. Kwestia jest jednak taka, że na początku oglądania wrestlingu właśnie to mnie fascynowało w jego postaci. Jarało mnie znikanie, dymy, pioruny i cała to otoczka wokół Takera. Człowiek wiedział, że to ściema, ale budowało to taki klimat, że nie dało się przejść obok tego obojętnie.

 

Przy tej okazji można też wspomnieć o Michelle McCool, która jako managerka prowadziła na SmackDown! tag team Teacher's Pets(Stevens & James), ale oni poza jobbowaniem parze London/Kendrick nie wybili się w ogóle i też trudno się dziwić, bo charyzmy nie mieli za grosz

 

Warto dodać, że Stevens to aktualny Damien Sandow. Jak widać z każdego da się wyciągnąć to coś ;)

 

Ogólnie świetny tekst. Tematyka którą uwielbiam i mogę czytać o różnych wrestlingowych syfach cały czas (zwłaszcza jeśli czyta się to tak dobrze jak tu). Ogólnie większość gimmicków znałem i kojarzyłem, ale raczej z różnych filmików, czy tekstów, przede wszystkim wydawanych przez WWE (np. Are You Serious?). Fajnie więc było przeczytać to od fana, który to oglądał.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ogólnie świetny tekst. Tematyka którą uwielbiam i mogę czytać o różnych wrestlingowych syfach cały czas (zwłaszcza jeśli czyta się to tak dobrze jak tu). Ogólnie większość gimmicków znałem i kojarzyłem, ale raczej z różnych filmików, czy tekstów, przede wszystkim wydawanych przez WWE (np. Are You Serious?). Fajnie więc było przeczytać to od fana, który to oglądał.

Chętnie napisałbym coś sam, ale wszystko, co chciałem poruszyć, znalazło się tu ;)

Z naciskiem na Are You Serious? - dzięki temu programowi nie przeszkadza mi brak filmików w tym tekście, bo sporo tych gimmicków kojarzę właśnie stamtąd.

 

Undertaker... Coś w tym jest. Te wszystkie pioruny itd.[z Bearerem z urną na czele] były kiepskie, wręcz syfiaste. Ale są momenty, w których ta kultowa już postać wychodzi genialnie. Wyjście rok temu przy muzyce Johnny'ego Casha to było coś pięknego.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  10 260
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ładne podsumowanie syfu w WWF/WWE, Bonku :wink: Jeżeli jak zwykle większość pisałeś z dyńki, to chylę czoła przed niesamowitą pamięcią, bo gros tych gimmicków skryły już mroki mojej niepamięci (może zresztą i dobrze :wink: ). Kilka moich dopisków (bo uwagami bym tego nie nazwał):

 

- Co do Viscery/Mable'a w gimmicku Lovera, to nie on biegał za Lilian Garcią, ale (OMFG :shock: ) Lilian pałała do niego nieszczęśliwym uczuciem i do dzisiaj pamiętam segment, gdzie rozpisali Lilian płaczącą w ringu, bo Gruby Don Juan odrzucił jej afekty :twisted: Było to tak realistyczne jak Polacy triumfujący nad Niemcami w piłce nożnej :D

 

- Co do Gianta Gonzaleza, to miał on gimmick nie "ludzkiego goryla", ale typowego człowieka pierwotnego - jaskiniowca (troglodyta), stąd też te elementy owłosienia na jego stroju :D Nie zmienia to jednak ogólnego faktu, że kolo ssał pałe po całości :wink:

Z ciekawostek, Gonazlesa zapowiadali jako "gościa mierzącego osiem stóp" (a więc musiałby mieć koło 30 cm więcej wzrostu od Takera), a tak naprawdę mierzył "tylko" 7 stóp i 6 cali (a więc dodawano mu około 15 cm)

 

- co do pojedynku gimmicków "Taker vs. Mankind (oryginalny)", to 100% racji, że Foley swoją grą aktorską rozpierdalał system i kasował Calaway'a. Dla mnie najlepiej odgrywany gimmick w McMahonlandii ever. Aż szkoda, że później go tak skiepścili, robiąc z genialnego Foleya-psychopaty, Pierdołę ze skarpetą na łapie :roll:

 

- Odnośnie Takera, to jednym z większych crapaowych gówien było rozpisanie mu zabicia Paula Bearera, kiedy to DeadMan zalał go betonem :roll: Nie wiem co za geniusz rozpisał coś tak "inteligentnego" ("zabójstwo" na żywo? Really???) w rozrywkowym produkcie?

 

- Duka Droese nie umieściłbym jednak w tym rankingu, bo był on klasycznym przykładem "gimmicków zawodowych" w jakie obfitował wrestling lat 90 (w ten sposób można by tu było wrzucić 3/4 tego co się pojawiało w tamtych czasach u Vince'a) i nie wybijał się z nich ani na plus, ani też na minus. Poza tym, miałem zawsze jakąś słabość do "Wesołego Śmieciarza" (lubiłem jak przed wykonaniem finiszera się darł: "to czas żeby pozbyć się śmieci!" :D ), zwłaszcza że facet potrafił się jednak poświęcić (pomimo, że pushowany zbytnio nie był) i np. dać się opitolić na glacę Hunterowi.

 

- Xanta Claus to gimmick-meteor, który przemknął tak szybko przez WWF, że aż dziwne że ktoś go w ogóle pamięta (choć akurat jako małolatowi - zapadła mi w pamięć zakazana gęba Balls'a w stroju Mikołaja :D )

 

- Grzechem wręcz głównym jest nie wspomnienie przy Bushwhackers o ich specyficznym chodzie (z tym komicznym wymachiwaniem łapami) - z którego trudno było nie brechtać oraz okrzykach (coś na kształt - Luk: "Łooooooo", Butch: "Yeeeeeeee", głosem jakby obaj mieli zatwardzenie :D ), które elektryzowały publikę :D Co do wycierania sobie upoconych pach mordami innych wrestlerów, to Nasty Boys robili dokładnie to samo. Podobnie Raven (z tym, ze on najpierw paszkę obcierał chustką, a później inhalował nią oponenta) :wink:

Fakt - gówniany gimmick, ale potrafiący niesamowicie poderwać i rozbawić publikę. Charyzmy "dziadkom" (tak ich zawsze nazywałem, bo wyglądali... staro :D ) nie można było odmówić.

 

- Co do jobbera wszechczasów, to silną konkurencją dla Brooklyn Brawlera w tamtych latach był Barry Horowitz, ze słynną "łapą" na bezrękawniku, w którą się klepał przed walką, zanim gładko jobnął :D Lombardi i Horowitz to taka elita joberów, czyli ludzie bez pushu, którzy pomimo wiecznego moczenia, potrafili jakoś zapaść człowiekowi w pamięć.

 

Dobra robota, Bonku :wink: Czekamy na więcej.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jeżeli jak zwykle większość pisałeś z dyńki, to chylę czoła przed niesamowitą pamięcią, bo gros tych gimmicków skryły już mroki mojej niepamięci (może zresztą i dobrze ). Kilka moich dopisków (bo uwagami bym tego nie nazwał):

 

Wiesz, staram się pisać z głowy, ale też nie jest tak, że zupełnie niczego nie sprawdzam, bo mógłbym strzelić kilka gaf szczególnie jeżeli chodzi o gale na których niektóre akcje miały miejsce. Wszelkiego rodzaju quizy utrwaliły mi to w pamięci, ale jest tego systematycznie coraz więcej i jednak człowiek zapomina. :wink:

 

- Co do Viscery/Mable'a w gimmicku Lovera, to nie on biegał za Lilian Garcią, ale (OMFG ) Lilian pałała do niego nieszczęśliwym uczuciem i do dzisiaj pamiętam segment, gdzie rozpisali Lilian płaczącą w ringu, bo Gruby Don Juan odrzucił jej afekty Było to tak realistyczne jak Polacy triumfujący nad Niemcami w piłce nożnej

 

Dokładnie. Kiedy pisałem, że Lilian padła ofiarą to bardziej chodziło mi o to, że została zamieszana w taki angle. Bije się w pierś, że nie wspomniałem iż to ona latała za nim, bo byłaby to świetna puenta na zakończenie tych kilku zdań. :roll:

 

- co do pojedynku gimmicków "Taker vs. Mankind (oryginalny)", to 100% racji, że Foley swoją grą aktorską rozpierdalał system i kasował Calaway'a. Dla mnie najlepiej odgrywany gimmick w McMahonlandii ever.

 

Indeed, do tego dochodziła cała ta przeszłość Mankinda, czyli to dlaczego używał takiego, a nie innego finishera itd. Gimmick kompletny jakich w całej historii tego biznesu było zaledwie kilka.

 

- Grzechem wręcz głównym jest nie wspomnienie przy Bushwhackers o ich specyficznym chodzie (z tym komicznym wymachiwaniem łapami) - z którego trudno było nie brechtać oraz okrzykach (coś na kształt - Luk: "Łooooooo", Butch: "Yeeeeeeee", głosem jakby obaj mieli zatwardzenie ), które elektryzowały publikę

 

Haha i tak to jest jak człowiek stara się poprzypominać sobie detale, a zapomina o sprawach najbardziej oczywistych. Bo jak się tak teraz zastanawiam to kiedy myślę o Bushwhackersach to od razu mam przed oczami właśnie ten ich chód i wymachiwanie rękami. Pamiętam kiedy McMahon zaczął tak chodzić po przypakowaniu i z miejsca zaczęło mi się to kojarzyć właśnie z nimi(wiadomo, że nie było to tak wyraziste jak u nich, ale zawsze).

 

Lombardi i Horowitz to taka elita joberów, czyli ludzie bez pushu, którzy pomimo wiecznego moczenia, potrafili jakoś zapaść człowiekowi w pamięć.

 

Dodałbym jeszcze Lodiego i Vincenta z WCW i mamy stajnie lepszą niż JOB Squad z WWF. :lol:

15974308365193fac7b7921.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 117 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • rtjftdjtf
      hmmm....  
    • Kaczy316
      Dobra lecimy z tą Wrestlemanią, ostatecznie road to WM wyszła przeciętnie/okej, mogło być gorzej, więc teraz zobaczmy jak wyjdzie sama WM! Osobiście mam jakieś oczekiwania, może je trochę obniżę, żeby się nie zawieść, chociaż mam nadzieję, że Tryplak nie zawiedzie i ostatecznie da kozak WM. Oj tak samą WM zaczynamy od Huntera WELCOOOOMEEEE TO WRESTLEMANIAAAAAAAA!!!   1.Gunther vs Jey Uso, World Heavyweight Championship Singles Match Opener czyli nasz mistrz Gunther kontra zwycięzca Royal Rumble 2025, z którym niestety za wiele nie zrobiono Jey Uso! No cóż sam program był jaki był, ale może pojedynek odda, trzeba na to liczyć, obojętne dla mnie tutaj kto wygra, ale niech dadzą coś, co można zapamiętać, nawet squash na Jeyu będzie godny zapamiętania, bo tego nikt się nie spodziewa, a wygranej Jeya spodziewa się każdy xD. Jey Uso ma fajne wejście oj fajne, jeszcze przez trybuny, publika go uwielbia chociaż mam wrażenie, że mało osób coś yeetuje xD, jakoś połowa areny? Tak mi się zdaję, ale może to tylko takie wrażenie przez to, że sam stadion jest ogromny. Gunther wbija i stage wygląda świetnie, bardzo fajnie zrobiony, Gunther standardowa wejściówka. No i co mogę napisać solidnie rozpisana walka, bookingowo ciężko było lepiej to rozpisać, chociaż końcówka niezbyt mi się podobała, w sensie odklepanie Gunthera i to w tak szybki sposób po jego własnej akcji kończącej, mocna ujma na postaci, ale jaki reign takie i jego zakończenie, Jey powinien mieć lepszy reign, mam nadzieję, że jakoś odbuduję ten tytuł, bo reign Gunthera był okropny, reign Jeya nie zapowiada się lepiej, ale jak coś nie zapowiada się lepiej to zazwyczaj jest lepsze, więc miejmy nadzieję, że takie będzie, sam pojedynek to mówiąc wprost dopiero jakoś od połowy się wkręciłem, od tego jak Gunther przywalił pasem Jeyowi, ale mamy piękny WM Moment razem z Jimmym można iść dalej, sama walka trwała około 15-16 minut, odpowiedni czas według mnie, ale publika trochę śpi, w sumie może kwestia podbudowy tego pojedynku, ale zobaczymy jak będzie dalej.   2.War Raiders vs The New Day, World Tag Team Championship Tag Team Match Jest tutaj coś do pisania? Walka dodana od tak z niczego, ale liczę na dobre ringowo show, chociaż to proszę! I my dostaliśmy to, gdzie publika spała przez cały pojedynek zamiast TLC Matchu o pasy WWE Tag Team? Tryplak podejmuję co raz gorsze decyzję, spodziewałem się wygranej The New Day, walka skończyła się po 9 minutach i tak naprawdę jak się rozkręciła to zaraz się skończyła, mierny pojedynek, Panowie się starali, ale no cóż oni mogli zrobić bez podbudowy i z takim bookingiem, masakra, ale widać było starania ze strony zawodników, więc to można docenić, nie ich wina, że ten booking woła o pomstę do nieba.   3.Jade Cargill vs Naomi, Singles Match Ehh nie wiem co napisać, po poprzednich walkach się spodziewałem wiele, a okaże się zaraz, że to pojedynek po którym się niczego nie spodziewałem dowiezie o wiele bardziej. Kurde Panie dostały 9 minut i jak dla mnie wykorzystane w 100%, chociaż jak na to, że to WM to trochę boli fakt, że walki typu Jey vs Gunther czy War Raiders vs The New Day wyszły tak słabo i publika nawet obudziła się dopiero na Jade vs Naomi, a ja sam się spodziewałem, że to będzie jedna z gorszych walk xD, niemniej jednak Panie dowiozły, takie 6,5-7 bym dał na cagematchu, zobaczymy jak inni dadzą, Jade wygrywa zgodnie z przewidywaniami.   4.LA Knight vs Jacob Fatu, United States Championship Singles Match No i co kolejny pojedynek co do którego miałem wątpliwości jeśli chodzi o to czy dowiozą w ringu, ale po 2 świetnych pierwszych walkach i Jade vs Naomi to jestem dość spokojny, Panowie nawet nie będą musieli się starać, chciałbym tutaj Knighta, nie był to program na miarę wygrania przez Jacoba imo, to powinien być większy moment, nawet przy pasie mid cardowym, a w obecnym momencie to imo Fatu niewiele zyska na wygraniu tytułu ot kolejna wygrana na koncie i tyle, Knight jako mistrz US mnie bardziej interesuję na ten moment, zobaczymy na co Tryplak postawi, kurde Knight jaki wjazd to było lamborghini? 11 Minut bardzo dobrej walki, kurde martwiłem się o ten pojedynek, a na razie wypadł najlepiej ze wszystkich, Knight i Fatu mieli ze sobą niesamowitą chemię, publika tutaj w końcu ożyła i pomimo tego, że wolałem Knighta to Jacob mi tu nie przeszkadza jako zwycięzca, trochę boję się o jego reign, ale walka była wybitna, Panowie dali radę nawet bardzo, kontra z Moonsaulta na BFT była wybitna, bardzo fajny pojedynek oj tak, także brawa dla nowego mistrza United States!   5.Rey Fenix vs El Grande Americano, Singles Match Mała zmiana, bo będziemy mieli Reya Fenixa, ale jak dla mnie na plus, Rey Fenix w ringu da lepsze show niż Mysterio, więc będziemy mogli liczyć na genialny pojedynek, a szansę na wygraną El Grande trochę wzrosły, chociaż wydaję mi się, że Rey to ostatecznie ugra, ale walka ma potencjał na bycie showstealerem, tak samo w sumie jak pojedynek Tiffy z Charlotte, ale zobaczymy jak to wyjdzie, pytanie czy jak postawiłem na Reya Mysterio w typerze to automatycznie mam to zmienione na Fenixa i zaliczy mi się punkt? Mam nadzieję, że tak, ale też pewnie się przekonamy później. Fajny pojedynek i cieszy mnie wygrana El Grande Americano w debiucie na WM, szkoda Fenixa co prawda, ale taka przegrana mu nie zaszkodzi imo, El Grande był sprytniejszy, ale szkoda, że te walki takie krótkie, tak naprawdę tylko opener, który był po prostu solidny dostał więcej czasu niż standard na tygodniówce, szkoda, ale no jest jak jest, Gigachad w końcu z wygraną, dobrze i to na WM! 8 minut walki, za krótkie jak na WM.   6.Tiffany Stratton vs Charlotte Flair, WWE Women's Championship Singles Match No i pora na walkę, która miała jeden z najgorszych feudów, ale ringowo może wyjść najlepiej z całego pierwszego dnia, a nawet bym powiedział, że i z całej WM, oczekiwania mam spore, kurde obym się nie zawiódł xD. Świetne promo przed walką, pomimo kiepskiego feudu to materiał promocyjny zrobiony tak dobrze, że dał mi hype na ten pojedynek, entrance Tiff też przyjemny, bardzo pasujący do jej postaci. 20 minut dobrej ringowo, ale mega dziwnej walki, nie było to stricte złe, ale wyglądało jakby Panie chciały to jak najszybciej skończyć, czasem nie wiedziały co zrobić, ale przez to, że są bardzo dobre ringowo to jakoś to wychodziło, wygrana Tiff to największy pozytyw tej walki, ale dalej uważam, że Knight vs Fatu to najlepsza walka gali jak na razie.   7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match No i czas na main event, kurde szybko to leci, ale jest hype, oj jest, mam nadzieję, że nie wymyślą tu jakiegoś durnego bookingu, ale ciężko wymyślić tu jakieś gówno, którego by ta trójka nie udźwignęła, to zbyt wielcy zawodnicy, żeby nawet ze słabym bookingiem dali kiepskie show, więc zawód tutaj nie wchodzi w grę jak dla mnie. Seth dostał piękną wejściówkę tylko dlaczego na Netflixie zrobił się nagle czarny ekran podczas tego wejścia xD, mam nadzieję, że na yt dadzą jakąś powtórkę czy coś, bo chciałem zobaczyć co się wtedy działo. Klimatyczna wejściówka CM Punka, najpierw mocne promo z The Fire Burns w tle, a potem już standardowo Cult Of Personality grane na żywo! Nie wiem co napisać targają mną takie emocję, że to jest niesamowite, genialna walka, genialny feud, genialny booking, wszystko tu zostało zrobione idealnie i perfekcyjnie, Punk się świetnie bawił, Roman nie wygrał, bo nie musiał, Heyman to geniusz, prawdziwy adwokat diabła, Seth wypadł niesamowicie i generalnie tak, Seth ma dalej niepokonany streak w Triple Threatach na WM już 3:0 z czego drugi Triple Threat, w którym to pinuję Romualda i to w ME WM.....ZNOWU! Jak ktoś mi jeszcze raz powie, że Roman lepszy od Setha to go zapytam, a Roman wygrał kiedyś z Sethem na PLE? Hehehe, za to Seth przypiął dwukrotnie Romualda w ME WM hehehe i elo, ogólnie to nie wiem co było lepsze, zakończenie tego main eventu czy main eventu WM 40 Night 2, dwie różne sytuację, ale emocję te same.   Match Of The Night: 7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match   Plusy: Solidny opener Jade vs Naomi Jacob vs Knight i Fatu nowym mistrzem US! El Grande Americano vs Rey Fenix i Gigachad w końcu z wygraną! Tiffany wygrywa z Charlotte Main event ABSOLUTE CINEMA!   Minusy: Tragiczny pojedynek o pasy World Tag Team Mega przeciętny dzień poza main eventem   Podsumowanie: Mówiąc wprost nie wiem co mam powiedzieć, ale tak się spodziewałem, że będzie po ogłoszeniu kart na obydwa dni, pierwszy dzień będzie mocno przeciętny z genialnym main eventem, z kolei drugi dzień wynagrodzi przeciętność pierwszego, ale za to ze średnim main eventem, zobaczymy czy druga część mojej przepowiedni się sprawdzi, ogólnie to powiem tak, nie patrząc na ME to dałbym za ten dzień takie 5,5-6/10, ale ME zrobił taką robotę, że co najmniej 7/10, kurde ciężko to ocenić tak jednoznacznie, bo niby to tylko jedna walka, a reszta mega przeciętna, ale za to jaka to była walka....Nie no walka mogła być 10/10 i taka była imo jak i cały program i booking, ale gala jako całość to imo max 7/10 jedna walka nie zakrywa przeciętności całej reszty niestety, tak samo jutro jak większość walk dowiezie poza ME to będzie to po prostu lepszy dzień jako całość, także do zobaczenia jutro! TO JESZCZE NIE KONIEC WM!
    • Attitude
      Nazwa gali: TJPW/DDT/GCW Data: 19.04.2025 Federacja: Tokyo Joshi Pro-Wrestling, DDT Pro Wrestling, Game Changer Wrestling Typ: Pay Per View Lokalizacja: Las Vegas, Nevada, USA Arena: Pearl Theater At Palms Casino Resort Format: Live Platforma: TrillerTV Komentarz: Dave Prazak Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE WrestleMania 41 - Saturday Data: 19.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Premium Live Event Lokalizacja: Paradise, Nevada, USA Arena: Allegiant Stadium Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole, Pat McAfee & Wade Barrett Theme: Timeless (The Weeknd), FE!N (Travis Scott) Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Caribbean Cool
      gunther Viking raiders Fenix Jade Fatu Charlotte Roman Iivy Logan Dominik Drew Tba Cody
×
×
  • Dodaj nową pozycję...