Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE Main Event (komentarze,dyskusje)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  403
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2014
  • Status:  Offline

Ziggler ostatnio wygrywa wszystko jak leci, co prawda głównie nakłada jobberów aczkolwiek

na Smackdown dostał segment oraz wygraną przez DQ walkę z Batistą, czyżby powoli coś dla niego szykowali?

 

Sandow nadal jednak jobbuje, szkoda, specjalnie wybitny on nie jest, ale na luzie może być up-mid carderem.

Nie wiem także czemu Sheamus nie mógł pojechac normalnie Cesaro, w końcu 2 razy pocisnął Deana, ale już w walce z Cesaro musieli dać mu DQ, nie to, że jestem jego specjalnym fanem, ale z tygodnia na tydzień blady pokazuje się z coraz lepszej ringowej, i "majkowej" strony, obstawiam że niedługo z powrotem wskoczy do ME.

  • Odpowiedzi 536
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Kowal

    77

  • Kcramsib

    55

  • VillainLee

    49

  • aRo

    43

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Strasznie nędzny odcinek. Walki kobiet i nieprzebranego Sandowa z Truthem nawet nie próbowałem oglądać. Niestety zapowiadana walka Cesaro z Henrym też się nie odbyła i próbowali zrobić tylko arm wrestling contess, który też nie doszedł do skutku, a finalnie Cesaro tryumfował przygniatając rywala stołem komentatorskim. Nie postarali się i dali bardzo słabe widowisko Angielskiej publice.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

Drugi tydzień z rzędu na Main Event widzimy Heymana co chyba zawsze jest czynnikiem dodatnim dla tej tygodniówki. Szkoda tylko, że mikrofon dali Henry'emu, bo dzisiaj strasznie źle się go słuchało. Obecnie WWE wykorzystuje go tylko po to, aby promować młodszych, bo jego wygrane w tym roku można byłoby zliczyć na palcach jednej ręki.

Nie pogniewałbym się abyśmy widzieli coś takiego, bo lepsze to niż powtórki z RAW.

 

Sandow znów bardziej jako entertainer niż wrestler. Szkoda, że gdy w końcu dali mu więcej czasu to nie miał warunków do stworzenia czegoś dobrego z powodu ograniczeń związanych ze strojem.

 

Naomi ma swoją zemstę na Aksanie, ale czy kogokolwiek to obchodzi? Termin przynajmniej o miesiąc za późny, a starcie tak naprawdę o nic.


  • Posty:  2 170
  • Reputacja:   64
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Cesaro buja się w Main Event...Szkoda, że to nie main event RAW lub SmackDown, ale nazwa tygodniówki. Trochę za nisko jak na człowieka z przyszłością i Paulem Heymanem u boku...

 

R-Truth kontra Damien Sandow

Komicznie wyglądała seria ciosów łokciem w wykonaniu Sandowa, gdzie chyba ani jeden cios nawet nie musnął ciała R-Trutha. Obaj panowie dostali sporo czasu, ale niestety go zmarnowali. Sandow niby zaczyna się buntować, choć ciągle się przebiera, co nie dodaje jego buntu powadze...

 

Naomi kontra Aksana

Divy + WWE Main Event = słaba walka...

 

Tej gali nie uratowała nawet publiczność w Londynie...

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Damien Sandow vs R-Truth vs Naomi vs Aksana to walki, które spokojnie można pominąć. To co udało się z praodiowaniem Magneto, nie udało się niestety z Sherlockiem Holmesem. Żal mi Sandowa, który babra się w takim czymś jednocześnie robiąc bardzo słabą walkę z Truthem. Przyznam szczerze, że zdecydowanie lepiej oglądało mi się walkę Naomi vs Aksana. To tylko pokazuje na jakim poziomie była ta walka.

 

Już po raz kolejny show kradnie Heyman. Sam segment z arm-wrestlingiem był mało ciekawy ale mimika Heymana była genialna - to trzeba zobaczyć.

Początkowy zdenerwowany, speszony, nie wierzący w Cesaro i próbujący wymigać się od 'zawodów", który z czasem ewoluuje i sam nie dowierza w to jaką bestię posiada przy swoim boku. :-D


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Nie oglądam ME, ale trafiłem dzisiaj na coś, co powinno zainteresować... z tamtego tygodnia.

 


  • Posty:  123
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.11.2012
  • Status:  Offline

E_9, dzięki. Nie ma to jak poprawa dnia, i krótki relaks przed nauką. Sama walka nie była Bóg wie jak dobra (nie przebiła ich walki z NXT, którą szczerze polecam), ale jak na standardy WWE i tak było całkiem nieźle.

 

Ps. po tapingach Mian Event odbył się kolejny "Dream Match" - Dolph Ziggler vs Sami Zyan, więc E_9 czekam na kolejny filmik. Swoją drogą logika WWE, w dark matchach dają takie walki, a w Mian Show Santino Marella vs Fandango wersja 11110010101. Ehhh...szkoda gadać. Obecny poziom WWE jest fatalny i chyba nawet najbardziej zaślepiony i zakochany(w WWE) fan przyzna mi rację.

211437251853627083cc668.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Obecny poziom WWE jest fatalny i chyba nawet najbardziej zaślepiony i zakochany(w WWE) fan przyzna mi rację.

 

Ja nie przyznam :P Jasne, poziom bywa fatalny a za booking odpowiada czasem stado małp, ale... pamiętam czasy, gdy było gorzej :P A do tego mamy teraz całe (powoli rosnące) stadko perełek ze sceny niezależnej dających nadzieję na lepsze czasy.

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Swoją drogą logika WWE, w dark matchach dają takie walki, a w Mian Show Santino Marella vs Fandango wersja 11110010101. Ehhh...szkoda gadać.

 

Dostrzegam w tym jednak spory plus że to dark matche. W dzisiejszych czasach ludzie wstawiają nagrania w dobrej jakości,a my możemy oglądać walki bez komentarza. Naprawdę wolę o wiele bardziej same odgłosy ringu niż wypociny komentatorów.

 

Odnośnie ostatniego ME to nie polecam go oglądać. Sam przerobiłem go w jakieś pięć minut w trakcie zajęć, choć miałem na niego przeznaczone więcej czasu. Ale walka Axela z Cody’m po raz niewiadomo który nie może przyciągnąć uwagi widza, zresztą podobnie jak przegrywający po raz kolejny Sandow, tym razem jako dresiarz. Ostatnia walka też nie byłą zbyt powalająca, ale jej poświęciłem najwięcej czasu. Usosi mierzyli się z Harperem i Rowanem, a ja nie ściemniając przyznam że po kilku godzinach nie mogę sobie przypomnieć kto wygrał…

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  2 170
  • Reputacja:   64
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Curtis Axel kontra Cody Rhodes

Spodziewałem się nieco więcej po tym duecie. Czyżby obydwie ekipy miały powalczyć w najbliższym czasie o miano pretendentów do pasów TT?

 

R-Truth kontra Damien Sandow

Damien Sandow tydzień temu wygrał jako Sherlock Holmes, teraz przegrał jako raper. Niech Sandow lepiej wróci do przebrania detektywa...

 

Natalya kontra Brie Bella

Ta walka powiedziała tylko tyle, że Brie Bella choć próbuje nowych akcji, nadal w ringu jest niesłychanie drewniana. Napisałem jedno zdanie o tej walce, więc następne poświęcei historii na linii Stephanie mcMahon - Daniel Bryan. Widać, że WWE średnio wierzy w mistrza pakując go w konflikt z panią prezes, a nie choćby panem prezesem. Z kolei małżeństwo Daniela z Brie można byłoby wykorzystać do...ewentualnej walki pani Danielson ze Steph. Pytanie tylko - kto chciałby to obejrzeć?

 

Tag Team Match

Słaba walka, która mogła być znacznie lepsza. Ciekaw jestem, do czego finalnie doprowadzą nieustanne wojenki The Usos z Wyatt Family...

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  2 170
  • Reputacja:   64
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Bad News Barrett nieźle wypadł w swojej przemowie. WWE Intercontinental Championship na Main Event posiadacza raczej nie zmieni...

 

Tag Team Match

Naprawdę solidna walka, choć dwukrotnie w istotnych momentach szwankowała lekko współpraca na linii Kofi Kingston - Luke Harper. Goldusta z kolei czeka chyba kilka kolejnych walk z różnymi partnerami. Do czego to prowadzi? Może do znalezienia partnera przez Cody' ego, który finalnie zacznie z nim współpracować przeciwko ,,Złotemu"?

 

WWE Intercontinental Championship Match

Bad News Barrett i Rob van Dam stworzyli lepszą walkę niż na PPV Payback. Dobrze, że walka o pas midcardowy trafia do karty Main Event, nawet jeśli ,,srebra" znaczą niewiele w obecnym WWE. Ciekawi mnie, co miała oznaczać interwencja Cesaro. Barrett niby jest heelowy, więc może to był ponowny turn Szwajcara, jednak z drugiej strony Wade ma też sporą grupę słyszalnych zwolenników, a i atak na lubianym RVD raczej nie sugeruje przejścia na jasną stronę mocy. Obawiam się, że taka demolka Cesaro to brak dobrego pomysłu na niego, co widać po nad wyraz częstych występach jego i Paula Heymana na Main Event...

 

Tym razem walk było mniej niż ostatnio, jednak nie od dziś wiadomo, że lepsza jakość niż ilość...

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Dzisiejszy odcinek ME nie obfitował w emocje. Jedynym elementem który mi się podobał była część proma Barretta, w którym udawał zombie powtarzającego stale RVD, RVD. Nawet śmieszne to było. Walka opas IC była nudna, dobrze że interweniował Cesaro i dwoma neutralizerami podreperował troszkę poziom tej gali. Aż dziwne że walki div nie było, choć zawsze wrzucali jakąś na ME.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak ktoś chce zobaczyć nowy ME dla Rollinsa, to proponuję olać początkowy segment i od razu przejść do walki.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  471
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.09.2012
  • Status:  Offline

Spodziewałem się nowego ring gearu :///

  • Posty:  2 170
  • Reputacja:   64
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Seth Rollins, Triple H i Dolph Ziggler w swoich wypowiedziach wypadli mniej więcej podobnie. Szkoda tylko, że to Rollins miał ogromne możliwości ku temu, aby się wykazać...

 

Luke Harper kontra Jimmy Uso

The Usos w końcu górą nad The Wyatt Family. Konflikt między tymi dwoma duetami ciągnie się w nieskończoność. Przydałoby się jakieś odświeżenie, np. w postaci zmiany mistrzów, ale do tego bliżej The Ascencion niż The Wyatt Family...

 

Rusev kontra Kofi Kingston

Walka ludzi z rozdwojeniem obywatelstwa...Rusev jest Bułgarem z Rosji, zaś Kofi Kingston Jamajczykiem z Ghany...W postać Ruseva widać coraz więcej zmian w porównaniu do pierwotnego gimmicku: więcej komend Lany, zmiana narodowości, nicku...Mimo to Rusev wciąż jest taki sam. Lany za to nie jest już tylko zapowiadającą, co świadczy o niej dobrze. Nie zdziwię się, jak lada chwila okaże się, że będzie trenować wrestling...

 

Seth Rollins kontra Dolph Ziggler

Seth Rollins powinien zmienić strój ringowy oraz fryzurę na bardziej ,,korporacyjną". Walka była solidna, choć mogłaby być jeszcze lepsza, gdyby nie booking mający uzmysłowić wszystkim, że Seth Rollins niedawno został heelem...

70800448856fb97a41e5eb.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kowalski
      Women's MitB  5 minut walki i amerykańce już domagają się stołów ... ehh Jakaś ta walka taka... nie wiem, czegoś tu brakowało. Brakowało jakichś fajnych spotów, jedynie ten Devill Kiss na drabinie powiedzmy orginalny. Mami miała dwie króciutkie ofensywy a spodziewałem się że będzie tu dominować siłowo i porzuca trochę rywalkami. Zdecydowanie na plus zwyciężczyni, podoba mi się jej postać po turnie (ciekawsza niż kiedykolwiek) Domino vs kolejny typ w masce co umie skakać  Nie rozumiem po co to.  Lyra vs Lynch Znowu fajnie ringowo. W głowie sobie ułożyłem że wraca tu Bayley skopać Becky a to by oznaczało koniec tego  feudu. Na szczęście się myliłem. Na szczęście dla Lyry, bo mam obawy że po tym może przepaść. Men's money in the bank  Cena w main evencie, to pewnie coś szykują. Sklad trochę bida jak tak patrzeć po kątem zwycięscy. Knight i Rollins (dla fabuły) a reszta raczej bez szans.  I hate you! Solo vs Fatu - czekam, liczę że będzie dobra TV Gdzie Punk? Gdzie Sami? Tak płakali żeby Seth wygrał i nawet się nie pokazali - bzdura. Z jednej strony pasuje ta walizka Rolkowi (główna zła siła plus porządna obstawa) i będzie kontent a z drugiej po cholere mu ona. Dostałby walkę o pas ot tak a nawet jak nie to z taką obstawą wywalczył by ją. Szkoda w chuj LA, było kilka okazji wrzucić go w główny obrazek a tak szanse maleją z każdym miesiącem. Walka gali zdecydowanie, tylko ten zwycięzca na minus Tag Team match  Na odnotowanie zasługuje tylko końcówka. Powrót roku! Z uśmiechem na ustach kończę ten event (niewiele mi trzeba, wystarczy Ron Cena), a finish poprzedniej walki jak i ta tego nie zapowiadały. Cody pinuje Jaśka to może dostanie rewanż bez konieczności wygrywania KotR Chad Gable - MVP soboty  
    • Lukasz_Kukas_Tm
      Po tym powrocie R Truth powinien dostać walkę o pas wwe na konieć kariery i ją wygrać
    • -Raven-
      1. Alexa Bliss vs. Roxanne Perez vs. Rhea Ripley vs. Giulia vs. Naomi vs. Stephanie Vaquer - walki spod znaku MITB trudno zjebać, bo to samograj. Bywały lepsze i gorsze, ale nigdy nie schodzą one poniżej pewnego poziomu i ta tutaj także mogła się podobać. Cały czas coś się działo, było kilka fajnych bumpów i mocno postawili na "młodą krew", bo bardzo często było widać Stefkę, gJulkę czy Roxi w akcji. Walizka dla Naomi to nienajgorszy wybór (choć wolałbym ją dla którejś z młodych). Zdecydowanie lepszy niż np. wygrana Ripleyki czy Alki, bo one nie potrzebują neseserka żeby je wrzucić do walk o Złoto. Fajnie mi się to oglądało. Jestem na "tak". 2. Dominic Mysterio vs. Octagon - tygodniówkowe gówno, wrzucone tu chyba tylko po to, żeby liczba walk na tym PPV nie zakrawała na kpinę. Szkoda strzępić ryja. 3. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - bardzo dobra walka, dynamiczna, z mnóstwem zmian przewag i świetnym rozpisaniem jednej i drugiej zawodniczki. Vala tanio skóry nie sprzedała na tle tak mocno wypromowanej rywalki, plus na koniec postawiła jeszcze swoją kropkę nad "i". P.S. Dziwne miny robi Lira, kiedy gra wkurwioną. -100 do urody kiedy tak dziamga tą dolną półą. P.S.2 Nie wiem, czy to było celowe zagranie, ale totalnie dekoncentrowały mnie gacie Vali. Nie wiem, kto wpadł na pomysł żeby ciemne galoty obszyć jasną, cielistą oblamówką, co wyglądało jakby nieopalone dupsko wychodziło jej spod majtasów 4. Solo Sikoa vs. LA Knight vs. Penta vs. Seth Rollins vs. Andrade vs. El Grande Americano - tak jak pisałem w przypadku kobiecego MITB, tego gimmick matchu niemal nie da się spieprzyć i tutaj Panowie także dowieźli. Sporo się działo, a zwłaszcza w końcówce. Dostaliśmy w końcu odwrócenie się Jakuba Wędrowycza od Sikacza, tylko wyszło to w dość mocno heelowym stylu, tak że publika najpierw propsująca Tłuszczaka, finalnie dała całej tej sytuacji dość mieszaną reakcję.  Totalnie spierdolony finisz i zwycięzca. Tam aż się prosiło, żeby Punk lub Piękny uniemożliwili Setnemu zdobycie walizki. Po co Rollkowi neseserek przy jego pozycji i obecnym pushu? Zjebali możliwość wypromowania jakiegoś nowego nazwiska. Samą jednak walkę dość przyjemnie mi się oglądało, chociaż momentami WWE przeginało z tym, że w ringu walczyły tylko dwie osoby (u kobiet rzadziej odwalali takie myki i nie waliło to tak po oczach). 5. Cody Rhodes and Jey Uso vs. John Cena and Logan Paul - gówniany main event, gdzie heele przez 80% walki pastwili się nad Yeeti, nie dając mu zrobić taga z Kodeuszem. Końcówka trochę nabrała rozpędu i koloru, ale byłem już tak zniechęcony tym starciem, że tylko odliczałem do końca. Poza tym, wkurwił mnie ten zgrzyt pomiędzy Jachem a Paulinkiem, który był tak mocno z dupy, że najlepszy proktolog by się nie dogrzebał przyczyny Serio topowi face'owie musieli dostać pomoc ze strony Killingsa, żeby to wygrać? Kto to kurwa bookował??? Reasumując - dwie dobre walki MITB i mocne starcie babek vs. słaby zapychacz i zjebany main event. Moja ocena: 3/6  
    • Psychol
      Jak Noami wchodziła na ring przez myśl przeszło mi to, że ona przecież tyle lat jest w WWE i nic konkretnego nie osiągneła. Walizka dla niej to chyba jakieś jej last dance, bo ponoć chcę zaciążyć i zająć się dzieckiem.  Seth był pewniakiem jeśli chodzi o Walizkę, spoiler był już na poprzednich tygodniówkach. Nie wiem, kto musiałby mu przeszkodzić by to było wiarygodne. Stowrzyli Bloodline 3.0 i jakoś muszą to poprowadzić by miało to odpowiedni Power. Głosy, że Seth i tak by prędzej czy później zdobył pas bez walizki są słuszne, ale show must go on...  Patrząc na skłąd samego MITB nie było tam nikogo, komu walizka by coś dała.  LA - robi tyle błędów, że mam wrażenie, że z niego zrezygnowano. Sam w tej chwili przewijam jego proma bo są nudne w tej chwili. A wcześniej się w jakimś stopniu jarałem. Trzeba zaznaczyć, że typ jest koło 40stki, więc coś jest na rzeczy. Penta - za króto jest w WWE by aż tak go wyróźnić.  Chad /Americano - Typowa komediowa postać.. Solo - program z Jacobem Ex Flairówny - kurdę sam nie wiem...    Nie mogę patrzeć na Becky po powrocie, ale trzeba przyznać, że jeszcze bardziej nie mogłem patrzeć na Val jako IC Champion bo była nijaka. Ale teraz Becky spełnia swoje zadanie i ładnie podpromowała swoją koleżankę. Run "Sethówny" nie potrwa długo co też jest spoko.  Fajny powrót Ron'a, jeżeli teraz na prawdę będzie grał kogoś poważnego to jestem za. Bo info o jego zwolnieniu było też dla mnie jakimś szokiem. Jeżeli to nie było zaplanowane wcześniej to wybrneli. Jeżeli zaplanowane, to dobrze się bawią z Markami.    Sama gala średnia. Szczerze, myślałem, że jest jakoś później... Przez ostatni czas jest jakiś natłok PPV wliczając te z NXT.   
    • Grins
      Oglądałem na żywo i tak nie mogłem spać więc odpaliłem i ogólnie gala średniak ale końcówka gali mi to wynagrodziła   R-Truth powraca Nie! Ron Cena Nie! Powraca Ron Killings!  Ale to miało pierdolnięcie chłop ma już 53 lata na karku a nadal wygląda jak młody bóg, w ringu tak samo młody bóg, no kurwa jak oni teraz w niego nie zainwestują i nie pozwolą mu na " Last Dance " to się chyba wkurwię, taki potencjał się marnował tyle lat już 2011 roku Vince mi ciśnienie podniósł jak z niego zrezygnował później była tylko jobberka a gość tylko się marnował i nawet jako jobber wpierdalał pół rosteru na śniadanie jeśli chodzi o rozrywkę... Nie no teraz niech kują żelazo póki gorące i wierze że sami fani to wymuszą bo chłop ma wsparcie fanów i to duże a zasłużył na push... Serio czy ktoś by pomyślał rok temu że R-Truth będzie jeszcze na takiej pozycji? Największą przeszkodą jest Cody bo tak można byłoby z organizować potężny program na SummerSlam z dojebanym Main Eventem, ale tak czy siak Ron Killings będzie tym co będzie dźwigał SmackDown teraz na plecach.    Rollins z walizką... Na co mu to? Na co mu ta walizka? Przecież on bez walizki może przejąć pas, mija kolejny rok a walizka trafia tam gdzie nie powinna trafić, Triple H to chyba nie lubi zbytnio tej stypulacji i walizek bo później nie wie co z danym zawodnikiem ma zrobić, a było tutaj tyle potencjalnych zawodników których można było wypromować Solo, Knight, Penta, Andrade ale nie trzeba dać walizkę gościowi który już posiadał walizkę i dzięki niej się wypromował w 2015 roku... Za to u kobiet już to wygląda całkowicie inaczej, Naomi zasłużyła na walizkę i w jakiś sposób pomoże jej się to odbudować... Ogólnie jeśli chodzi o obie walki to uważam że walka kobiet w zeszłym roku była lepsza, walka mężczyzn w tym roku też była lepsza bo więcej ciekawszych spotów było   Co do Rollinsa jeszcze to się nie zdziwię jak w dupi walizkę przez Punka albo Romana i zaś walizka pójdzie się jebać chociaż mam nadzieje że tego nie zrobią, co do Romana to już pewne że wróci na SummerSlam w nowym gmmicku i za pewnie nie jako Trible Cheef zupełnie jako nowa postać, w nowym gmmicku w którym pozostanie już Baby Face'm do samego końca, rozdział The Bloodline przeszedł do historii na WM 41 czas na coś nowego.  Jacob Fatu robi rozpierduchę na Solo  W końcu! To chyba już oficjalny face turn Jacoba który zbiera mocny pop i ogólnie jest tak mocarnie pompowany że nawet nie pozwolili mu na konfrontacje z Bronem! Ogólnie taki mały news Limp Bizkit zrobił niby nowy theme song dla Brona! Jedynym zawodnikiem dla którego zrobili theme song był Undertaker! Serio muszą widzieć w nim ogromną przyszłość że już nawet tak przepotężny zespół zrobił mu theme song, niby ma zadebiutować już w tym tygodniu na RAW  Ale wracając Solo w nowej wersji jest przekozacki, w końcu idzie go oglądać, chłop czuje luz w obecnej postaci i nie pasuje mu postać takiego poważniaka i gbura bo teraz gdy zaczął być luzakiem czuć w końcu jakąś aurę od niego i oby tego nie zmienili, co do Jacoba poskłada Solo na SummerSlam lub przegra po jakieś interwencji i tutaj w miejsce Jacoba mógłby wlecieć w końcu Zilla Fatu z przepotężnym debiutem na SummerSlam.  Becky wygrywa pas IC, w sumie wolę takie coś niż miałaby się kręcić przy głównym tytule tutaj chociaż tytuł podpromuje i ogólnie Larya została porządnie podpromowana... Ale na SummerSlam niech dadzą wygrać Laryi żeby jeszcze bardziej ją przyboostować jako mocną mid-carderkę. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...