Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE Main Event (komentarze,dyskusje)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  217
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2012
  • Status:  Offline

Ze względu na to iż nie miałem dzisiaj nic ciekawego do roboty sięgnąłem po kolejny epizod WWE Main Event. Przed rozpoczęciem oglądania udałem się aby zerknąć jaka jest karta i niestety nie powaliła mnie ona.

 

Barrett poskładał sobie Trutha, który ostatnio jest zwykłym jobberem. Pamiętam jak kiedyś walczył o pas WWE, miał ciekawy program z Awesome Truth, a teraz podkłada się pod każdego. Taka jego rola, ale to nadal rozpoznawalny gościu więc federacja będzie chciała z niego zrobić schodki dla innych zawodników. Samo starcie było przyzwoite, panowie dostali ponad 10 minut i wykręcili taki typowy TV Match. Wade miał zdobyć walizkę, ale mu się to nie udało. Niestety wątpię aby gdzieś w przeciągu następnego roku otarł się o złoto gdyż lepszych zawodników od niego jest wielu.

 

Pojedynek Tag-Teamowy, który ma promować braci Uso również nie był najgorszy. Zastanawia mnie jedno, WWE pewnie postawi na walkę Henry, Show vs Shield więc po co oni są nadal promowani? Dostali kilka zwycięstw aby byli wiarygodnymi przeciwnikami dla Tarczy na MitB, te działania nie wiem do czego prowadzą. Pewnie jest w tym jakaś logika bo umiejętności mają tylko, że przez kilka lat siedzieli na zapleczu i wyciągani byli tylko jak trzeba było znaleźć Tag-Team do walki na RAW bo przecież ta dywizja kuleje i to ostro.

  • Odpowiedzi 536
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Kowal

    77

  • Kcramsib

    55

  • VillainLee

    49

  • aRo

    43

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

W openerze największe wrażenie zrobił na mnie..Tony Chimel. Nie widziałem człowieka spory kawalek czasu, zapamiętałem go jako pulchnego pana w srednim wieku, teraz widzę, że mocno schudł i ogólnie wygląda lepiej, nie wiem, czy to jego prywatne postanowienie, czy może chęć bycia zauważonym przez zarząd, szkoda, że takiej motywacji do pracy nie posiada KO :D

Sama walka niegodna oceny, fajna lecz schematyczna końcówka.

 

Drugie starcie obejrzałem na przewijaku, Prime Time i Usowie krzyżowali rękawice podczas podrzędnych show dziesiątki razy, natomiast walka wieczoru skończyla się szybciej niż myślalem, szkoda, że Szkotowi nie towarzyszyła reszta 3MB, która często potrafi fajnie wmieszac się w starcie.

 

Zastanawia mnie jedno, WWE pewnie postawi na walkę Henry, Show vs Shield więc po co oni są nadal promowani? Dostali kilka zwycięstw aby byli wiarygodnymi przeciwnikami dla Tarczy na MitB, te działania nie wiem do czego prowadzą. Pewnie jest w tym jakaś logika bo umiejętności mają tylko, że przez kilka lat siedzieli na zapleczu i wyciągani byli tylko jak trzeba było znaleźć Tag-Team do walki na RAW bo przecież ta dywizja kuleje i to ostro.

 

Skoro już postawili na nich w jednym miesiącu, teraz powinni utrzymać ich na poziomie mid-cardu, zawsze dobrze jest mieć w zanadrzu team, którego pokonanie bedzie znaczyło coś więcej niż squash.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Morison, ja pamiętam dowcipy na temat Chimela, choćby z kobiecego sezonu NXT, gdzie podczas ślubu, Josh Mathews poganiał Michaela Cole'a by wstał, Cole krzyknął do Tony'ego by ten też wstał, a Josh zripostował że "he's trying to" (czyt. próbuje) :twisted:

 

Chimel schudnął raczej z własnej woli; Rosa Mendes jakiś czas temu wymyśliła coś o nazwie "musclemania", co miało ją przygotować do "ewentualnej" walki na Manii. Jako program nie tyle odchudzający, co poprawiający dietę i propagujący zdrowszy styl życia, chyba jest skuteczny ponieważ ów Chimel zadeklarował się że schudnie 70lbs (ile to kilogramów nie wiem, coś koło 25 a 30?) właśnie dzięki Musclemanii (czego efekty widziałeś na Main Evencie)

 

Jak widać Rosa przydaje się też do czegoś innego niż kręcenie tyłkiem przy Primo i Epico


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

R- Truth vs Barrett Zmienili brytolowi theme, czy ostatnio coś przegapiłem? Co do walki, to było to solidne starcie, chyba jedno z bardziej emocjonujących, które widziałem na tej tygodniówce. Dużo dobrych akcji, odkopywania po finiszerach, to sprawia że chce się co tydzień sięgać po Main Event.

 

Usos vs PTP Długa walka, która mnie trochę zawiodła. Te dwie drużyny powinny stworzyć o wiele lepsze starcie. Według mnie za dużo było dźwigni na ręce czy głowę w tej walce, co bardzo spowalniało tempo. Wygrana Usos totalnie nie zaskakuje, bo jednak PTP bliżej jest do jebberów niż do tych, którzy mają stale wygrywać.

 

Drew vs Henry Czego można się spodziewać po walce, która zaczyna się niecałe cztery minuty przed końcem gali? Niczego dobrego. W sumie była niespodzianka, bo Drew miał szansę odliczyć Marka, ale i tak mu się nie udało. Myślałem że to będzie typowy squash, ale jednak dali się Drew’ owi trochę pokazać, choć w bardzo okrojonym czasie. Pokazać, że nawet z tak wielkimi wrestlerami nie daje sobą pomiatać.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Chimel schudnął raczej z własnej woli; Rosa Mendes jakiś czas temu wymyśliła coś o nazwie "musclemania", co miało ją przygotować do "ewentualnej" walki na Manii. Jako program nie tyle odchudzający, co poprawiający dietę i propagujący zdrowszy styl życia, chyba jest skuteczny ponieważ ów Chimel zadeklarował się że schudnie 70lbs (ile to kilogramów nie wiem, coś koło 25 a 30?) właśnie dzięki Musclemanii (czego efekty widziałeś na Main Evencie)

 

DDP Yoga odniosła sukces, stąd teraz każdy próbuje stworzyć swój program ćwiczeń, Rosa, HHH a nawet JoMo, 70 funtów to ponad 30 kg (1 kg=2,2 Ib), więc skoro Tony zrobił to tylko z pomocą zestawu ćwiczeń Rosy, to obojgu należą się brawa. Na początku myślałem, że Chimelbyć może cierpi na jakąś chrobę, stąd stracił tyle wagi.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

W tym tygodniu dostaliśmy "One Man Show", Paul Heyman's Show. Dawno nie słuchało mi się tak dobrze komentarza od WWE, czysta maestria. Przypomniały mi się czasy kiedy Heyman komentował razem z Rossem, mam nadzieję, że Paul któregoś dnia dostanie jeszcze szansę przy stołku...

 

Bądź co bądź walka Axel vs Sin Cara była jedną z lepszych w całej przygodzie Latynosa w WWE... Curtis w miarę poprawnie poprowadził go za rączkę w ringu, obyło się bez botchy, dali trochę ex Mistico polatać, a i trafiły się próby zaserwowania nam psychologii ringowej... brawo.

 

The Shield pokonało po raz drugi Seksowną Czekoladkę i The Usos, co pewnie zakończyło ich mini-feud... promo po walce wskazuje, że panowie mogą się włączyć w ME SSlam. Właśnie, zakończenie RAW i moment gdy Orton spoglądał na walizkę i The Shield zastanawia mnie ponownie czy plotki o połączeniu heelowego Randalla i "Tarczy" w jakiś sposób się nie zrealizują...


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Walka Czekoladowych z Shield bliźniaczo podobna do starcia z poprzedniego RAW, dobre połączenie wejściówek Usosów i Henry'ego, zakończenie lepsze niż to z czerwonej tygodniówki, Shield wygrywa wykorzystując zamieszanie wokół ringu jak za "starych" czasów.

 

W jednym z newsów mowa była o bardzo slabej walce pań, czego winowajczynią miała być Aksana, szczerze powiedziawszy nie zauważyłem niczego takiego, zwyczajne starcie Div, wolne tempo, cały pojedynek budowany na headlockach i clothesline'ach, nawet jedna z najleszych kobiet w biznesie (Natalya) nie wyciągnie zbyt wiele z Litwinki.

 

W przeciwieństwie do większości gal Main Eventu moim zdaniem najlepsza nie była pierwsza, a ostatnia walka. Cara wykorzystał ringową inteligencję Axela, panowie długo się rozgrzewali, tempo jednak aż tak mocno nie kulało, końcówka była na prawdę interesująca, do Meksykanina można przyczepić się tylko za jedną małą nieudaną hurricanranę, reszta poprawna technicznie. Mimo dobrego poziomu pojedynku więcej dzialo się za stołem komentatorskim, gdzie Heyman zrównał z ziemią "najzabawniejszego wrestlera w historii" Miza i Josha Matthewsa. Gdy to właśnie Paul zapowiedział powrot gali na antenę po przerwie reklamowej byłem przekonany, że powyrzynał swoich partnerów zza stołu, by ci nie wchodzili mu w słowo :twisted:

 

Zobaczcie państwo, kto wrócił na tapingi :D:

http://iv.pl/images/29456586755009431582.png

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  367
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

Pierwsza walka nie wnosi nic nowego w feudy panów, co więcej takie pojedynki już się przejadły, trzeba jak najszybciej sprowadzić Big Showa i zacząć podbudowę walki na SS a mają na to tylko 3 gale więc trzeba ruszyć szybko i skutecznie.

 

Co do Walki Div to mam jedno do powiedzenia- Aksana to chyba największe drewno w dywizji Kobiet, jak to jest w ogóle cholera możliwe że nie odesłali jej jeszcze do NXT? Siedzi tam Fox która moim zdaniem powinna dostawać więcej walk na takich show a nie ten drewniak, wcześniej nie pomyślałbym że ktoś może przeszkodzić Nattie w prowadzeniu walki, aż krew zalewa na myśl że tak uzdolniona technicznie Diva musi pracować z takimi Pseudo-Wrestlerkami, już nawet Kelly Kelly by lepiej sobie poradziła :?

 

Walka Curtisa z Sin Carą skradła show co nikogo nie dziwi, Axel to koleś który zaraz obok Cesaro najbardziej nadaje się do walka z Mistico, widać że jest jakaś chemia i Cara nie popełnia przez to żadnych botchy, jako że Mistrz IC nie ma innych planów na SS jak ubezpieczanie tyłów Heymana gdy ten będzie z Lesnarem podczas walki to chętnie bym zobaczył pojedynek Sin Cary z Axel, no bo czemu nie skoro ich walki są dobre? :twisted:

66487669857979e1f5d8b5.jpg


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

- połowę walki przegapiłem, patrząc się na zupełnie co innego. Trafiłem jednak na moment, który mi się nie spodobał - tak wielki Henry zdążył wyhamować przed narożnikiem? Eee.... Motyw z powtarzanie walk Shield vs. Pretendenci na tygodniówkach przestaje mi się podobać i jest dla mnie zwyczajnym potwierdzeniem tego, o czym wiemy od dawna - na Tarczę nie ma pomysłu. Może mam jakąś awersję do The Shield lub Usos, ale walka zwyczajnie nie spodobała mi się.

 

- skoro w pojedynku była Aksana, to nic dobrego wyjść nie mogło. Aksana rozpisana (zbyt) dominująco, a nie uważam, aby to ona powinna prowadzić walkę. Zaskakujące, że dużo czasu Panie spędziły w parterze, próbując technicznej walki... A skoro już przy tej technice jesteśmy - rzeczywiście, portale zagraniczne nie kłamały i nie było to dobre. Słabo wyglądający sharpshooter dopełnił zły wygląd tego pojedynku.

 

- od tej walki oczekiwałem nieco więcej dynamizmu i akcji, zaś dostałem obijanie BezTwarzowca w narożnikach. Myślałem, że po suicide dive obraz walki nieco się zmienił - i owszem, akcja z narożników przeniosła się na środek ringu. Tutaj potencjał był naprawdę na więcej - dobrze, że ostatnie kilka minut nie zawiodło i podniosło poziom pojedynku.

 

Odcinek bardzo słaby. Powiedzmy, że taki, a nie inny wygląd walk usprawiedliwiam tym, że wrestlerzy mogli być zmęczeni podróżami i walkami - szczególnie tyczy się to młodego Perfecta, który stoczył 30-sto minutową walkę z Cesaro. Pozostaje mi czekać na coś lepszego, bo dzisiaj, kończę oglądanie odcinka mocno zawiedziony.


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

6 Man Tag Team Match Czyżbym gdzieś już widział tą walkę? A sorry, widziałem walkę w tym samym składzie, ale dużo lepszą niż ta. Dostali za dużo czasu na tak kiepskie starcie, bo nie działo się nic, co mogłoby zainteresować mnie jako widza. Bo przecież nie będę wychwalał tej walki tylko przez to, że był w niej Henry. Swoją drogą Tarcza ostatnio zrobiła się strasznie mdła i nijaka. Zupełnie nie ma na nich pomysłu, co udowadnia przeniesienie ich na ME.

 

Aksana vs Natalya Może się nie znam, ale takiej tragedii, jaka była opisywana bodajże w newsach według mnie nie było. Może trochę za dużo dźwigni jak na tak krótką walkę się pojawiło.

 

Curtis Axel vs Sin Cara Może jakby Sin Cara przestał walczyć w tych ciemnościach to zacząłby w końcu wygrywać. Bo denerwuje mnie, że pomimo zmniejszenia liczby botchów w jego walkach on nadal jest podkładany jako mięso armatnie. Sama walka może długa, ale jakaś taka zwyczajna ze z góry znanym wynikiem. Dobrą robotę zrobili Hayman i Miz jako komentatorzy.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Curtis Axel vs Sin Cara Może jakby Sin Cara przestał walczyć w tych ciemnościach to zacząłby w końcu wygrywać. Bo denerwuje mnie, że pomimo zmniejszenia liczby botchów w jego walkach on nadal jest podkładany jako mięso armatnie. Sama walka może długa, ale jakaś taka zwyczajna ze z góry znanym wynikiem. Dobrą robotę zrobili Hayman i Miz jako komentatorzy.

Owszem Miz i Heyman dali radę za stołkiem .Miz powinien już tam zostać na dłuższy czas...Cara nie jest podkładany jak mięso armatnie, tylko nim jest. To jednak różnica. Nie wydaję mi się, by ex mistico cokolwiek jeszcze osiągnął u hhh/vince. Więc lepiej by było jakby sam już powiedział papa obecnej federacji i wrócił do cmll. (czy gdzie on tam był)

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Antonio vs Rhodes Na początek dali nam walkę dwóch gwiazd z głównego rosteru, które dały naprawdę dobre show. Zwłaszcza Cody zrobił na mnie duże wrażenie, bo momentami miał dużą przewagę nad mistrzem, ale wiadomo że del Rio nie mógł tego przegrać, bo w jakim świetle stawiałoby to Alberto przed starciem z Christianem. Kilka akcji było naprawdę wartych uwagi, szczególnie mounsoult z trzeciej liny był dobry.

 

Usos vs Slater & McIntyre Dali im sporo czasu, ale nie jestem do końca pewny czy dobrze go wykorzystali. 3MB stawiało całkiem spory opór bliźniakom, ale jako że wygrywanie nie jest im pisane, więc wygrali bracia Usos.

 

Big E vs Justin Gabriel Myślałem że to będzie szybki squash, a tu się okazało że Gabriel miał nawet spore szanse na zwycięstwo, pomimo że Langston porządnie go tłukł. Ale jednak stało się co miało się stać, bo Gabriel zaliczył lot ku macie i nie wygrał.

28054889252fa02dfba372.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Axel vs Rhodes Chociaż nie jestem zwolennikiem żadnego z nich, to za to starcie maja u mnie plusa. Obaj pokazali się z dobrej strony w tej długiej walce, a szczególnie Rhodes, który pokazał że jest całkiem silny. Pierwszy raz widziałem w WWE Muscle Buster, więc Samoa Joe się pewnie zdenerwuje że mu Cody zajumał akcję. Jak dla mnie lepszy w tej walce był Rhodes i to on powinien był wygrać, a nie Axel.

 

PTP vs Real Americans Całkiem dobra walka drużynowa jak na standardy WWE. Było kilka dobrych akcji, szczególnie ze Stroby Real Americans, które to przez dłuższy czas solidnie męczyło Younga, a po wejściu Titusa sytuacja uległa całkowitej zmianie. O tym kto wygrał nie będę się wypowiadał. Jestem zawiedziony i tyle.

 

Kofi vs Fandango Jakoś ta walka mnie nie przekonała. Może dlatego że Kofi strasznie mało latał. W ogóle to była chyba najsłabsza walka tej tygodniówki. Niby z tej pary powinno wyniknąć w miarę dobre starcie, a jednak było inaczej.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

Postanowiłem zmierzyć czas wszystkich powtórek z RAW czy akcji promujących Live tour'y. Ostatecznie około 11-12 min., czyli 1/4 gali na to poświęcono!

 

Curtis Axel defeats Cody Rhodes

Moim zdaniem ten wynik to wyraźnie początek promocji Curtisa Axela przed jego walką z CM Punkiem (bo tak na Night of Champions to będzie wyglądało o ile nie dodadzą stypulacji jak na SummerSlam).

W pełni zgadzam się z reakcjami publiczności z Las Vegas, czyli "boring" (o ile dobrze usłyszałem). Tempo, gdy dominował Curtis Axel, było beznadziejnie i dopiero gdy "drugie życie" otrzymał Cody Rhodes dało się "to" oglądać. Jestem pod wrażeniem Rhodesa Juniora, który z biegiem lat dodaje do swojego move setu coraz to więcej akcji. Z tego powodu widzimy w jego wykonaniu Muscle Buster czy ten wspaniały moonsault. He must be future World Champion! Bardzo dobrze robią, że dają Axelowi wygrywać bez pomocy Heymana, co utwierdza nas w przekonaniu, że i bez Paula radziłby sobie. Trochę dziwna końcówka, bo kilka kopnięć wystarczyło, aby poskładać CR'a. Na plus mina Heymana po wygranej Axla.

Ocena: 2+

 

Prime Time Players (Darren Young & Titus O'Neil) defeat Real Americans (Antonio Cesaro & Jack Swagger)

Bycie gejem się opłaca nawet w WWE i chyba przykład Darrena Younga najlepiej to pokazuje. Winning streak Prime Time Players (także indywidualnie) to już 4-0. A przecież Antonio Cesaro to były mistrz United States, nie mówiąc o Swaggerze, który niedawno było pretendentem do pasa wagi ciężkiej, a dawniej był mistrzem! Nie wiem czy dostrzegliście krew na ustach Darrena Younga. Stało się to chyba po jednej z akcji Cesaro, ale ręki nie dam sobie uciąć. :D The Real Americans fatalnie się stoczyli.

Ocena: 2

 

Ten live tour do Abu Dhabi strasznie promowany. Liczą na kasę od szejków czy co? :D

 

Kofi Kingston defeats Fandango (w/Summer Rae) by DQ

Po tej walce spodziewałem się najwięcej, ale się przeliczyłem, bo było słabo - tak samo jak w poprzednikach.

Wszystko wskazuje na to, że dali Kofiego Kingstona na plakat Night of Champions tylko z powodu jego powrotu. Raczej nic dla niego nie szykują. Poza Kingstona w narożniku w trakcie wejścia Fandango epicka. :)

Alex Riley, który zasiadał przy stoliku komentatorskim porównał Fandango do Johna Morrisona i jak dla mnie to zgrzeszył, bo ringowo JM zjada Curtisa. Niestety przy mikrofonie już tak nie jest. Jak już wcześniej pisałem walka średnia, a raczej słaba.

Moim zdaniem chyba Rae chcą wyekspediować od Fandango, bo po porażce dosyć dziwne było jego zachowanie. Ciekawe czy znajdą mu drugą, a może będzie teraz radził sobie singlowo.

Ocena: 2+

 

Bardzo słabo, więc leci 2. 46 zmarnowanych minut...


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Fandango vs Justin Gabriel Musze przyznać że walka była nawet nienajgorsza, choć spodziewałem się szybkiego zwycięstwa Fandango, który nie mógł oczywiście przegrać z jobberem, którym bez wątpienia jest Justin. Jednak ten jobber też potrafił pokazać się z dobrej strony, bo cała walka była wyrównała i tylko końcówka zdecydowała o wygranej jednego z nich. Swoją drogą z Gabriela to strasznie niepewny high flayer, bo raz wyskoczył za ring i jeszcze upadł prawie na głowę.

 

Sandaw vs R- Tuth Niby walka dobra i długa, ale mi jakoś tak średnio podeszła. Może to dlatego że obu zawodników nie darzę jakąś wyjątkową sympatią. Truth ostatnio jest rzadziej wykorzystywany, a tu dostał niespodziewaną jak dla mnie wygraną z Sandawem, który jest jednak posiadaczem walizki, a więc Truth wygrał z być może przyszłym mistrzem. Było kilka dobrych akcji w tym starciu, szczególnie podobało mi się lądowanie Damiena na nosie :D

 

PTP vs Harper & Rowan Kiepska walka, ale czego innego można się było spodziewać po tych dwóch drużynach. Bo Wayyaci raczej nie mogli przegrać swojej pierwszej walki, a szczególnie na jakiejś podrzędnej tygodniówce. To co zrobili Youngowi po walce woła o pomstę do pewnych organizacji :grin:

28054889252fa02dfba372.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Money In The Bank czas zacząć! Jedynie 4 walki w karcie, ale wypowiadałem się już o całym show w predykcjach, więc zaczynamy!   1.Alexa Bliss vs Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Giulia vs Naomi vs Stephanie Vaquer, Women's Money In The Bank Ladder Match W sumie liczyłem na męski Ladder Match jako opener, ale ten jest jeszcze lepszy, niemniej jednak szansę na cash in w ME trochę spadają przez to, ale to walka, która moim zdaniem skradnie show to albo Becky vs Lyra, kobiety dzisiaj górą! Liczę na Perez! Świetna walka i wyszło lepiej niż chciałem nawet jeśli chodzi o zwyciężczynie oj tak Naomi to genialny i najlepszy dla mnie wybór był, myślałem, że pójdą bardziej w Perez albo Stephanie, a ostatecznie Naomi i genialnie, zasłużyła za ostatnie miesiące i jest genialnym heelem, bardzo dużo spotów, fajny Springboard Moonsault na drabinę od Perez, Devil's Kiss na drabinie od Stephanie wyglądało maśniutko, podwójne Code Red na drabinach genialne potem Sister Abigail DDT i Riptide od Ripley i Alexy, a drabina to botcher, ja bym zwolnił, nie chciała się złożyć przy akcji kiedy Ripley leżała w środku, a Giulia i Perez próbowały ją złożyć, żeby zaatakować Ripley, ogólnie fajna współpraca Giulii i Roxanne i fajnie wyglądała Ripley przykryta drabinami i to chyba był Pat z tekstem "UNDERTAKER GIVES UP FROM THE LADDERS!" Dobre dobre, mega dobra walka, świetna zwyciężczyni, a to może oznaczać jedno, Knight albo ma dzisiaj mega duże szansę albo Rollins wygrywa....czyli w sumie nic się nie zmieniło w kwestii męskiego ladder matchu xD, ale dobrze, że Naomi wygrała, mega mnie to ucieszyło, około 25-26 minut genialnego pojedynku.   2.Dominik Mysterio vs Octagon Jr., Intercontinental Championship Singles Match No ciekawi mnie jak wyjdzie ten pojedynek, Dom raczej tytułu nie straci, ale walka może być przyjemna.....serio? 5-6 minut? Mniej niż na tygodniówce? Ja wiem, że fajnie pokazać zawodników innej federacji i promowanie Meksyku i tak dalej, ale kurde dalibyście więcej czasu niż 5-6 minut i to na PLE, taki pojedynek to na tygodniówkę, a nie na Money In The Bank no i mamy minusa, ale dobrze, że Dom obronił, chociaż to było pewne, ale walka nie dość, że dodana na ostatnią chwilę to krótka, totalnie nic nie wniosła no ja bym już wolał dać te kilka minut innej walce.   3.Lyra Valkyria vs Becky Lynch, Women's Intercontinental Championship Singles Match If Lynch loses, she can no longer challenge for the title for as long as Valkyria is champion. If Valkyria loses, she will be forced to raise Lynch's hand and acknowledge Lynch as the better woman. Długa stypulacja, ale pasuję do tego pojedynku, nie wiem czy skradną show, bo kobiecy ladder match był świetny, ale nie wątpię w Becky i Lyrę, na pewno dadzą niesamowity pojedynek i liczę na Ciebie Lyra! Panie od początku się na siebie rzuciły oj czuć nienawiść! No i mamy to Becky jednak wygrała, pewnie żeby przedłużyć feud, szczególnie, że wygrała w podobny sposób co Lyra na Backlash, także na Evolution dostaniemy ostateczne starcie tej dwójki i bardzo dobrze, bo nie mam dość, ta walka była genialna i trylogia tutaj siedzi mocno, czy ja się cofnąłem do NXT 2k15? Tak się  czułem przy tej walce, świetny pojedynek tak samo dobry jak ten z Backlash, a może i lepszy, niesamowite około 16 minutowe starcie, mega dużo emocji, Panie odnalazły idealne tempo dla siebie nie za szybkie nie za wolne, oj niesamowity pojedynek czekam na ich ostateczne starcie, może jakiś Iron Woman Match? Pasowałaby ta stypka do tej rywalizacji, a po walce Lyra musiała zrobić dokładnie to czego oczekiwała od niej stypulacja ustalona wcześniej, a nawet więcej, bo jeszcze atak po walce i nie było to heelowe, a zrozumiałe, rywalizacja trwa a najlepsze! Nie wiem czy nie była to lepsza walka od openeru mimo wszystko, ciężko ocenić.   4.Seth Rollins vs LA Knight vs Solo Sikoa vs Penta vs El Grande Americano vs Andrade, Men's Money In The Bank Ladder Match Kolejny pojedynek, walka może wyjść bardzo dobrze i pytanie jak ostatecznie zostanie to rozwiązane, kto wygra i czy zobaczymy dzisiaj cash in? We Will See LET'S GO KNIGHT! Piękny początek z osobami, które zaatakowały Rollinsa, bo na SD zostały zaatakowane przez niego samego i jego stajnie, ładne chanty "We Want Gable!" Też bym go chciał xD. Świetna około 33,5 minutowa walka ile tutaj było story tellingu ile przyjemnych akcji spotów i wrestlingu ogólnie, kurde kolejny Money In The Bank Ladder Match, który był naprawdę świetny do oglądania, Mexican Destroyer na drabinę to jest coś co zapamiętam na długo, odwrócenie się Jacoba od Solo w końcu, pojawili się Bron i Bronson, jedyne co to brakowało mi tutaj Romualda lub Punka, ale w zeszłym roku Punk też przeszkodził Drew dopiero podczas cash inu, więc zobaczymy jak to będzie w tym roku, walka oddała niesamowicie, na razie wszystkie walki poza tą o tytuł IC dodaną z niczego to są świetne i bardzo wyrównane poziomem, naprawdę ciężko ocenić najlepszą, a wygrana Rollinsa no cóż, jedyny sensowny zwycięzca tak naprawdę, ale to oznacza, że możemy zobaczyć cash in już dzisiaj bądź na Raw po walce Jeya z Guntherem, ale zobaczymy, ja się na razie dobrze bawię.   Turnieje KOTR i QOTR rozpoczną się na Raw, powróci Nikki Bella, Jey vs Gunther o WHC, może być dobrze.   5.Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul, Tag Team Match No i w sumie dostajemy ME, jeśli nic kluczowego tu się nie wydarzy to uważam, że gale powinien zamykać męski ladder match, ale nie zdziwi mnie jeśli dostajemy to w ME tylko dlatego, bo Cena i Cody. Dobra Panowie się rozkręcili w okolicach 14 minuty, można oglądać xD. CO JEST XDDDDD 24 Minuty walki, której pierwsze 14 minut dla mnie do kosza, ale ostatnie 10 minut przyjemne, fajny chaos i na koniec powrót Trutha WTF xDDD Fajnie to wyszło naprawdę fajnie, spodziewałem się jakiegoś main eventera, a dostajemy R-Trutha xDDD Ale no nie powiem zaskoczyli mega i dobrze to wyszło oj dobrze i ostatecznie Rhodes i Jey to wygrywają no chociaż jeden typ mi dobrze wleciał xD, połowa walki do skipa trochę mniejsza połowa oglądalna, fajny spot z Truthem no ogólnie wyszło w porządku, myślałem, że będzie gorzej, ale brak cash inu niestety, szkoda, ale spodziewałem się, że mogą tego nie zrobić.   Match Of The Night: 4.Seth Rollins vs LA Knight vs Solo Sikoa vs Penta vs El Grande Americano vs Andrade, Men's Money In The Bank Ladder Match Plusy: Women's Money In The Bank Ladder Match i najlepsza możliwa zwyciężczyni na ten okres Lyra vs Becky II i kontynuacja rywalizacji! Men's Money In The Bank Ladder Match Main event i odwet Trutha na Cenie   Minusy: Walka o tytuł Interkontynentalny   Podsumowanie: Ogólnie gala pod względem walk naprawdę przyjemna, a chyba tego głównie oczekuję się od gal PLE prawda? Pod względem story też rozwiązania dla mnie były sensowne, powiem tak, każda walka, która była normalnie zapowiedziana to wyszła nawet powyżej moich oczekiwań, jedynie starcie o tytuł IC było po prostu totalnym zapychaczem co było czuć mocno, dodane na ostatnią chwilę, ale reszta gali no muszę przyznać ja jestem usatysfakcjonowany i czekam na to jak będzie to wszystko wyglądało z Sethem i Naomi, czy walizki zostaną szybko wykorzystane, czy Pan i Pani Money In The Bank jednak postanowią nas trzymać w niepewności? No ogólnie jest ciekawie mimo wszystko i Truth vs Cena na NoC pewnie o tytuł tym razem.
    • Attitude
      Nazwa gali: PpW Ledwo Legalne V Data: 07.06.2025 Federacja: PpW Ewenement Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie, Polska Arena: Minska 65 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: AAA x WWE Worlds Collide 2025 Data: 07.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment, Lucha Libre AAA World Wide Typ: Online Stream Lokalizacja: Inglewood, California, USA Arena: The Kia Forum Format: Live Platforma: YouTube.com Komentarz: Corey Graves & Konnan Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Money In The Bank 2025 Data: 07.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Premium Live Event Lokalizacja: Inglewood, California, USA Arena: Intuit Dome Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole, Pat McAfee & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • -Raven-
      1. LA Knight 2. Naomi 3. Cody Rhodes and Jey Uso 4. Becky Lynch  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...