Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

ECW vs WCW


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

no to w sumie mamy 3 walki w Triple Cage:

 

bo przypomnę jeszce tę super extra batalię, kiedy zły DDP i dobry Jimmy King walczyli o pas mistrzowski, a Sting i Daman pomogli Kingowi :D

  • Odpowiedzi 28
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Vaclav

    5

  • Viruss

    4

  • SixKiller

    3

  • the sandman

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Drut kolczasty był używany już od długiego czasu zanim powstało ECW np. w Japonii czy Puerto Rico, nawet niektóre federacje w USA już wcześniej używały drut kolczasty przed ECW. Podobnie z pinezkami, wcześniej używało pinezek od ECW w USA np. MAW. I tak samo wygląda sytuacja ze stołami.

 

Co do nowych stypulacji to w zasadzie nie wszystkie były jakieś rewolucyjne, np:

- Stairway to Hell jest tylko bardziej hardcorową wersją Ladder Match z wejściem po drut kolczasty czy Staple Gun jak w niektórych federacjach było. W sumie dzisiaj jest to już troche zapomniana stypulacja, a szkoda.

 

- Taipei Deathmatch - faktycznie jest to rewolucyjna stypulacja i jako jedyna do dzisiaj jest używana w federacjach ultraviolentowych głównie w IWA MS i swego czasu również w MAW i miała epizody w CZW.

 

- Singapore Cane Match - kolejna dosyć zapomniana stypulacja

 

- Streetcher Match - fajna stypulacja z dużym potencjałem niestety bardzo rzadko używana, a to wielka szkoda. W CZW i kilku mniejszych federacjach niezależnych miała krótkie epizdody.

 

Stypulacją, którą ECW przypomniało było zapewne Dog Collar Match, za to Scaffold Match w USA był już wtedy zapomniany troche, ale w Japonii był używany przez inne starsze od ECW federacje (np. W*ng, chyba tak to się pisało kurde zapomniałem), przeżywając swoje dobre czasy.

 

ECW było federacją bardzo rewolucyjną pod względem hardcoru to fakt niezaprzeczalny. Na tej federacji wzorowały się min. MAW (które jest "równieśnikiem" ECW tylko o kilka miesięcy młodszym, a także i tak federacja nie była od samego początku nastawiona na hardcore/ultraviolent. Z biegiem czasu jak hardcore serwowany przez ECW stawał się popularny to również i MAW zaczeło się w to bawić jak i później w ultraviolent), IWA MS czy później CZW,XPW i IPW:Hardcore. Kto wie jakby wyglądał dziś wrestling hardcorowy w USA bez ECW ?


  • Posty:  2 861
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Macie TU linka do walki z Slamboree 2000 DDP vs Jarrett vs Arquette

Take me down to the paradise city

Where the grass is green and the girls are pretty

114037126847768c6792b79.jpg


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Dejv, widzę ze przez ciebie straciłem kilka argumentów przemawiających za innowacyjnością ECW :/

  • Posty:  1 947
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ganzes ta walke wlasnie wiekszosc osob chyba ma - teraz poszukiwana jest ta inna ;)

 

 

Grim ja pamietam ten film :P "walka" tez byla niezla - straznik texasu rula :hahaha:

Niektórzy mówią, że jestem leniwy, inni, że po prostu jestem sobą,

Niektórzy mówią, że jestem szalony i chyba zawsze taki będę.

10705701947791dc706fc5.jpg


  • Posty:  674
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.03.2006
  • Status:  Offline

GrimReaper to prawda że wcześniej napewno ktoś używał w wrestlingu pinesek i drutów kolczastych . Ale ECW rozpowszechniło tego typu rzeczy w Usa . JAk teraz widzisz druty kolczaste w walce to się już tak tym niekscytujesz jak kiedyś , bo to już jest coś co jest używane wrestlingu od dawna .

 

Moim zdaniem druty kolczaste i wiele innych rzeczy sa w dzisiejszym wrestlingu przez duży udział ECW .

S-C-A-R-F-A-C-E

64787592946bd5e84039a4.gif


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Napisałem że ECW było federacją rewolucyjną pod względem hardcoru w USA tak więc się tutaj zgadzamy. I zgadzamy się że w dużej mierze przez ECW w USA istnieją federacje ultraviolentowe, które poszły dalej drogą utartą przez ECW jednocześnie odkrywając nowe ścieżki w temacie hardcore, a dalej ultraviolent.

  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Dla mnie osobiście ECW. WCW pomimo, że wprowadziło nWo angle itp, to jednak nic innowacyjnego nie wprowadziło (nawet ten Triple Cage, który dla mnie osobiście był jednym wielkim teatrem). WCW brało praktycznie już "gotowe" talenty i robiło z nich gwiazd (chociaż nie we wszystkich wypadkach). ECW brało ludzi praktycznie z nikąd i robiło z nich ikony hardcoru (np. Tommy Dreamer oraz The Sandman). Poza tym walki w ECW porównaniu z WCW to niebo a piekło (WCW mogło nadgonić ECW poziomem matchy jedynie za sprawą świetnej cruiserweight division). Feudy - tutaj także ECW, albowiem co było ciekawego w feudach starych dziadków w WCW. W końcu klimat - dla mnie bardziej ECW, które miało absolutnie genialny i fenomenalny klimat, pomimo, że w WCW także był chwilamy świetny klimat (pokonanie przez Goldberga Hogan'a w Atlancie to dobry przykład).

 

Mówię to wszystko jako osoba, która wychowała się na WCW, jako kilkuletni fan WCW. Jednak dla mnie to ECW było tą najlepszą, tą najbardziej zasłużoną, która była nie ma co ukrywać - federacją innowacyjną w USA (jaka wcześniej federacja kładła nacisk w USA na hardcore - trochę NWA, ale to nie była federacja hardcorowa).

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  674
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.03.2006
  • Status:  Offline

ECW ! ECW ! ECW ! Dobrze piszesz RVD :spoko:
S-C-A-R-F-A-C-E

64787592946bd5e84039a4.gif


  • Posty:  527
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2003
  • Status:  Offline

Hehe, mam ta walke ale tez na kasecie VHS tylko. Wiem gdzie jest bo podpisalem wszystkie gale ale to nic nie znaczy gdyz nie mam tunera by wrzucic na kompa.
Dallas Horsemen <> ////

191681509045cd1f88a17b0.jpg


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

No koniec zbaczania z tematu.

  • Posty:  65
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.12.2005
  • Status:  Offline

Jak dla mnie to ECW...

Weszło na nieznane jeszcze trytoria ,których WCW poprostu się bało.Wprowadziło do USA luchalibre.Dzięki niemu są teraz jedne z największych gwiazd tego biznesu:Mick Foley(WWE),Ray Mysterio(WWE),Sabu(TNA),Sandman(TNA,Rhyno(TNA),Raven(TNA),Eddie Gurrero(r.i.p),Chris Benoit(WWE)

58808666746e3ed1e95638.jpg


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Dokładnie, to ECW ich odkryło, wypromowało, a nie WCW

  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Po części zgadzam się z tym co napisał Chitos. Ale nie do końca. Moim zdaniem faktycznie ECW odkryło i wypromowało Sabu, Sandmana, Rhyno i nawet Ravena, bo w końcu w WCW jako Scotty Flamingo i w WWE jako Johnny Polo był nikim. To są dzieci ECW. A pozostali?

 

Rey Mysterio, Eddie Guerrero, Chris Benoit, a z przyszlych wrestlerów WCW także Dean Malenko i Chris Jericho. To, że przygodę z wielkim wrestlingiem niektórzy z nich (bo nie wszyscy) zaczynali w ECW nie oznacza, że ta federacja ich stworzyła (bo gdyby tak było to WCW moglibyśmy uznać za odkrywców i promotorów talentów AJ Stylesa :)). Paul Heyman na pewno pomógł im, otworzył drzwi do kariery. Z drugiej strony nie możemy bagatelizować wkładu WCW. W końcu nie przyszli tam będąc ukształtowanymi już gwiazdami tak jak to bylo w przypadku Hulka Hogana, Randy'ego Savage'a, czy z późniejszych nabytków Kevina Nasha i Scotta Halla (jeżeli chodzi o transfery z ECW, to takim "gotowym" wrestlerem byl Raven). Reasumując WCW też dorzuciło swoją cegiełkę, w niektórych przypatkach (Rey) może nawet większą :).

1005187806541accfacb3d6.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 31 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 710 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold Rising Spirit - Dzień 10 Data: 11.05.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Gifu, Japan Arena: Juroka Plaza Publiczność: 285 Format: Taped Data emisji: 13.05.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Kowalski
      US championship 4 koksów przyszło się ponaparzać i każdy pokazał się z mocnej strony. Drew znów blisko zwycięstwa ale  Ksiądz z gestem Kozakiewicza go uwala, więc rywalizacja będzie trwać dalej. Fatu to świr, fajnie się go ogląda jak wszystko z taką łatwością robi. Rycerz tu w ogóle nie odstawał a wręcz mam wrażenie że pokazał się najlepiej. Nie tylko 3 rywali ale i interwencja z zewnątrz była potrzebna by go pokonać. MUSI dostać walkę o złoto w tym roku. Cobb w bloodline trochę zaskakuje. Solo vs Fatu coraz bliżej (ciekawe czy z pasem w tle) Jak tu skończyć sage z Bloodline jak oni się tak mnożą?    Lyra vs The Man  Bardzo dobra walka. Po raz kolejny Lyra jak tylko dostaje czas to dowozi, Becky też nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Nie miałem pojęcia w którą stronę to pójdzie tym ciekawiej się oglądało, zwłaszcza drugi finisher od Becky mnie nabrał że to koniec. Podoba mi się że młodsza irlandka broni tytułu, chodź przy kolejnej walce może już Beczka to zgarnąć.  Lyra z Becky i Tiffy z Szarlot - dwa feudy weteran vs młoda krew, no bez porównania    Greatest Luchador vs Penta Tu też dobrze się bawiłem. Szybkie tempo, efektownie, jedynie brakowało mi jakiegoś wiarygodnego near falla dla Penty. Fajnie rozpisana ta interwencja Judgment Day, wąż Balor niby przyszedł pomoc... ale to dopiero El Grande przyczynił się do wygranej Dominika. Oblivion od Doma - miło.    Gunta vs Pat Dominacja generała z uśmiechem na twarzy, całą walke. I ten uśmiech mi trochę nie pasował. Sądziłem że wpadnie na wkurwie i skopie dupsko komentatorowi. No ale całościowo wyszło spoko, dobry przystanek dla byłego mistrza. Przestraszyłem się że to koniec jak Cole przytrzymał nogę Gunthera, ale na szczęście nie było żadnych cyrków.    Cena vs Orton Spam finisherów - pierwszy minus Ref bump - drugi minus, zdecydowanie tu przesadzili, zderzenie z sędzią a ten leży nieprzytomny dłuższy czas i nikt nie przychodzi z zaplecza. Kurde można przecież to sensownie rozegrać. Ale i tak dużo lepszy pojedynek niż z Kodasem na Manii. Trufla się nie spodziewałem ale bardzo fajnie to wyszło. Kolejne fartownie zwycięstwo Jaśka, bo najpierw Cody nie miał jaj by skończyć walkę a teraz jego największy fan mu pomaga, aż mnie ciekawi jak będzie przy kolejnej walce. Przejście z AA na RKO świetne.   Podsumowując, przyjemne show, dobre starcia ale... każda z nich (prócz walki wieczoru) mogłaby się odbyć ma tygodniowce co tylko by podniosło prestiż Raw czy Smacka.  Niby wyniki spodziewane ale miałem wątpliwości przy prawie każdej walce
    • GGGGG9707
      No i szanuję opinię zwłaszcza że jest poparta argumentami a nie "bo tak", częściowo też się zgadzam bo (choć go nie trawię do tego stopnia, że przewijam proma / walki a jak ja PLE coś robi a akurat na żywo oglądam to się czymś innym zajmuję i nie obchodzi mnie zbytnio co tam się dzieje) z tego co tu czytałem i jakieś tam urywki mi się gdzieś tam wyświetliły to fakt, przykłada się, daje radę, robi robotę i jest lepszy od wielu (choć gdyby WWE akurat na to patrzyło to zwolnienia by zupełnie inaczej wyglądały i same drewna by wylatywały). Moja opinia jest taka, że gdyby powalczył trochę na niezależnej wcześniej i WWE zobaczyło by potencjał to ok jeszcze by przeszło a tak to wygląda jak typowy celebrity no-name któremu WWE podkłada swoich zawodników żeby nakarmić jego ego (tak, wiem że zły przykład bo on większość przegrywał z początku ale w momencie sprowadzenia go tak to wyglądało) Nie wiem, może problem u mnie jest w tym, że należę do 0.001% społeczeństwa które nie uznaje czegoś takiego jak youtuber i dla kogo celebryta to aktor, piosenkarz, polityk (chociaż polityki nie śledzę), sportowiec a nie ktoś kto sobie nagrywa jak gra w gry, reaguje sztucznie na jakieś filmiki czy robi z siebie klauna (z całym szacunkiem dla klaunów) i dlatego wyjątkowo nie mogę go przetrawić. Ale szanuję Twoje zdanie, częściowo się zgadzam i dajesz dobre przekonywujące argumenty.
    • KyRenLo
    • MattDevitto
×
×
  • Dodaj nową pozycję...