WWE Night of Champions PPV - 16 września 2012, Boston

[Vercyn]

WWE NIGHT OF CHAMPIONS PPV

16 września 2012, TD Garden, Boston, Massachusetts

 

http://www.attitude.pl/gfx/postery/wwe_nightofchampions2012.jpg

 

 

WWE World Heavyweight Title Match

Sheamus © vs Alberto del Rio

http://www.wwe.com/f/styles/show_matchup/public/match/thumb/2012/08/20120824_LIGHT_NOC_sheamus_delrio_C_homepage.jpg

 

WWE Title Match

CM Punk © vs John Cena

http://www.wwe.com/f/styles/show_matchup/public/wysiwyg/image/2012/08/20120822_EP_LIGHT_NOC-Matches_cenapunk_C-homepage1.jpg

 

WWE Tag Team Titles Match

Kofi Kingston/R-Truth © vs Kane/Daniel Bryan

http://www.wwe.com/f/styles/show_matchup/public/match/image/2012/09/20120910_EP_LIGHT_NOC_Tag_Match_HOMEPAGE.jpg

 

WWE US Title Match

Antonio Cesaro © vs zwycięzca Pre-Show Battle Royal

http://www.wwe.com/f/styles/show_matchup/public/wysiwyg/image/2012/09/20120910_EP_LIGHT_NOC_preshow_battleroyal_C1.jpg

 

WWE Divas Title Match

Layla © vs Kaitlyn

http://www.wwe.com/f/styles/show_matchup/public/match/image/2012/08/201208230_EP_LIGHT_NOC_kaitlyn-layla_C-homepage.jpg

 

Randy Orton vs Dolph Ziggler

http://www.wwe.com/f/styles/show_matchup/public/match/thumb/2012/09/20120907_EP_LIGHT_NOC-Matches_Orton-Ziggler_C-homepage.jpg

 

YouTube Pre-Show Battle Royal

Zwycięzca zmierzy się z Antonio Cesaro o US Title

Edytowane 11 Września 2012 przez Vercyn

[pawesz]

No cóż, trzeci miesiąc to samo ale pozycja Alberto silna jak nigdy. Mimo, że poddał czysto Ortona to i tak sukcesu mu nie wróże i ponownie Rudy zatrzyma swój pas.

[8693]

Poddanie Ortona przez Del Rio ma nas (no może nie nas, a dzieciarnię i amerykanów) wprowadzić w niepewność. W to, że Alberto nagle stał się groźniejszy i może pokonać Rudego. Ja tam w jego wygraną w ogóle nie wierzę... Ze względu na to, że Meksykanin jest już kolejny raz z rzędu, 4 pretendentem do tego pasa i ze względu na próby Zigglera z wykorzystaniem walizki... Powracając jeszcze do ich starcia, to już mam pierwszą walkę, którą przewinę, bo wynik jest mi z góry znany. Orton poskładany przez Alberto w czysty sposób, ten natomiast przez Rudego... Nie widzę jakiegoś zawodnika, który mógłby w chwili obecnej zagrozić Rudzielcowi. Ale za niedługo wraca Wade i coś się mi wydaje, że dopiero to on odbierze tytuł Irlandczykowi... Z resztą miałoby to jakiś sens... Feud o najważniejszy pas SD pomiędzy Europejczykami i planowanie zamiany pasa US na Europan Może Vinnie naciska teraz na zawodników z Europy? Fajnie by było. Ale i tak nie ma co liczyć na pojawienie się w najbliższej przyszłości jakiegoś Polaka w WWE, bo nie ma jakiegoś, kto mógłby się tam sprawdzić. Co sądzicie o mojej opinii na ten temat?

[TheEntertainer]

Ale za niedługo wraca Wade i coś się mi wydaje, że dopiero to on odbierze tytuł Irlandczykowi... Z resztą miałoby to jakiś sens... Feud o najważniejszy pas SD pomiędzy Europejczykami i planowanie zamiany pasa US na Europan

 

Wade'a najpierw trzeba solidnie wypromować bo odchodził jako niezbyt wiele znaczący mid-carder po tym jak Orton zatrzymała jego barrage. Jak najbardziej wierzę że Wade doczłapie się do pasa WHC ale na pewno nie w najbliższym czasie... Co do pasa european to wątpię by naprawde zamienili ten pas. Antonio sobie tak wymyślił w wywiadzie czy też na twiterze ale ani na stronie WWE, ani na tygodniówce nie było wspomniane nic na ten temat więc raczej nic z tego. Jeśli chodzi o WHC match to mam nadzieje że po tej walce Alberto już ostatecznie zniknie z tytułowego obrazka. Zawsze trzeba brać pod uwagę walizkę Zigglera, jednak mimo wszystko uważam że jeszcze za wcześnie. Pozostaje pytanie kto następny w kolejce dla Sheamusa. Orton będzie kręcił film więc może Big Show?

[8693]

TheEntertainer, rzeczywiście, poniósł mnie dream booking . Zdążyłem już o tym zapomnieć, co się działo z Anglikiem przed jego zniknięciem z ringu... Co do zamiany pasa może rwą się oni do tego podobnie jak do debiutu Ambrose'a... Może są takie plany, a Cesaro już o nich powiedział, podczas gdy WWE brakuje jaj na podjęcie się do ich zrealizowania... Co do kolejnego pretendenta do pasa WHC, to ciekawie by było, gdyby został nim Wight. Gość, który miał niby rozwalić dywizję Tag'ów, a zakończyło się to na jednej demolce w ringu zawodnikami tworzącymi tę dywizję. Walki Rudy-Mr.Chop byłyby jednymi z najgorszych w roku, ale omijam to, bo to, co się mi nie podoba, to tego nie oglądam, ale przynajmniej fued chyba byłby dla mnie ciekawy.

[TakerFanKrk]

Co do kolejnego pretendenta do pasa WHC, to ciekawie by było, gdyby został nim Wight. Gość, który miał niby rozwalić dywizję Tag'ów, a zakończyło się to na jednej demolce w ringu zawodnikami tworzącymi tę dywizję. Walki Rudy-Mr.Chop byłyby jednymi z najgorszych w roku, ale omijam to, bo to, co się mi nie podoba, to tego nie oglądam, ale przynajmniej fued chyba byłby dla mnie ciekawy.

Nie byłbym tego taki pewny. Pamiętasz jak pod koniec zeszłego roku Show feudował z Henrym o World Heavyweight Championship? Wtedy też był pretendentem a jakoś feud między nimi nie był jakoś szczególnie interesujący. Na jakiej podstawie twierdzisz że z Sheamusem mogłoby być inaczej(przecież Rudy jako face'owy mistrz jest nudny do wyrzygania i każdy o tym wie, zresztą jako heel też mnie nigdy nie zachwycał a Show jak wiadomo zawsze zamula w ringu)?

[8693]

TakerFanKrk, napisałem, że feud byłby może ciekawy. A co do walk, to napisałem, że byłyby one jedne z najgorszych Ale gdyby utrzymał się ten pomysł z Big Show'em chcącym w dalszym ciągu niszczyć dywizję Tag'ów i Sheamus'em, który no nie wiem, chciałby ich ratować i wdawać z tego też powodu w bójkę z Show'em w ringu, na zapleczu, na start ich rywalizacji (Podobnie jak face-turn rudzielca, że się nie bał Marka)... To byłoby w miarę ciekawe. Ja nie mówię, że ten feud różniłby się od tego z Henry'm, czy byłby on chociażby minimalnie ciekawy... Nie mówię też, że go chciałbym, ale dwa lata temu (jednak), gdy jeszcze jako tako poznawałem się ogólnie na wrestlingu, to chciałem taki feud zobaczyć.

[TakerFanKrk]

TakerFanKrk, napisałem, że feud byłby może ciekawy. A co do walk, to napisałem, że byłyby one jedne z najgorszych Ale gdyby utrzymał się ten pomysł z Big Show'em chcącym w dalszym ciągu niszczyć dywizję Tag'ów i Sheamus'em, który no nie wiem, chciałby ich ratować i wdawać z tego też powodu w bójkę z Show'em w ringu, na zapleczu, na start ich rywalizacji (Podobnie jak face-turn rudzielca, że się nie bał Marka)... To byłoby w miarę ciekawe. Ja nie mówię, że ten feud różniłby się od tego z Henry'm, czy byłby on chociażby minimalnie ciekawy... Nie mówię też, że go chciałbym, ale dwa lata temu (jednak), gdy jeszcze jako tako poznawałem się ogólnie na wrestlingu, to chciałem taki feud zobaczyć.

Faktycznie w WWE brakuje takiego monster heela (jakim był chociażby Henry w zeszłym roku gdy gonił pas WHC) ale nie sądzę że mógłby być nim Big Show (już bardziej widziałbym na tym stanowisku Brodusa po heel turnie). Może wyda się to śmieszne ale uważam że obecny Big Show ani trochę nie pasuje jako ten zły (za to mam ciarki na plecach gdy oglądam go za czasów WCW gdy był Giantem czy później w WWF jako Paul Wight, gdy nosił długie włosy- taki Show wg mnie mógłby być), ten dzisiejszy "łysy" ma twarz bardziej łagodnego niedźwiadka który próbuje udawać złego. Obecny Show ani trochę nie umywa się do tego starego (jeszcze nawet sprzed powrotu w 2008)...

[E_9]

Co do walki o WHC... na zagranicznych portalach podają, że na NoC mogą dodać Ortona, ale w postaci specjalnego sędziego. To otwiera furtkę na jakiś błąd z jego strony, sprzeczki z Sheamusem i ewentualnie RKO, które połamałoby Rudego (w tracie walki lub po niej to szansa dla Del Rio lub Dolpha). Po walce Randy kręciłby film, a powrót zaowocowałby ewentualny feud z Irlandczykiem i wyczekiwany przeze mnie turn... wręcz błagam o to od długiego czasu, bo psychiczny i zły Orton to lepszy Orton.

 

Jeżeli jednak pojedynek będzie bez niego to nie ma raczej innej opcji niż kolejny punkt na konto Sheamusa, niestety...

[maciejex]

Wątpię żeby Del Rio w najbliższym czasie dostał pas ponieważ po ostatnich runach z niechęcią patrzy się na niego jako potencjalnego mistrza. Pisałem o tym wiele razy i napiszę jeszcze raz: Alberto jest zdecydowanie ciekawszy gdy kręci się wokół pasa niż go posiada. Poza tym w najbliższym czasie ADR zostanie odsunięty od walki o pas aby ustąpić innemu heelowi, Ziggiemu.

[adzios_94]

Nikt nie ekscytuje się feudem Rudego i Alberto, bo bookerzy zupełnie nie są w stanie (albo raczej nie chcą) wykorzystać możliwości jakie daje gimmick heel'owego arystokraty. W ogóle do Vince'a powinno dotrzeć, że jechanie po schematach (hipocrites, destiny, respect, itp. itd.) nigdy nie wypromuje zawodnika na gwiazdę federacji. Taki zawodnik może jest sposobem na cheap heat podczas gal, ale długofalowo nie buduje ciekawości nad daną postacią. Bo co z tego, że jest świetnym wrestlerem, skoro i tak co tydzień powie to samo.

 

Po drugie żaden z tego feud, tylko dominacja Irlandczyka na pełnej linii. Wygrywa kolejne walki, ośmiesza Alberto kiedy chce i jak chce. Orton nic by tu nie wniósł.

 

A tak w ramach off-topu. Jerry Lawler powinien mieć poza Memphis dożytowni zakaz pokazywania sie w telewizji jako face, jego wazeliniarstwo dla tych "dobrych" sięga poziomu Andrzeja Suprona. Dotyczy to oczywiście m. in. Sheamusa, którego wychwala pod niebiosa na każdej komentowanej gali. Jednym zdaniem: bookerzy-wytężcie makówki

[PH93]

http://i.imgur.com/xmkXt.jpg

 

Najprostsze przedstawienie feudu o pas WHC.

[Ronnie]

Hahaha, rozwaliło mnie to Przeczuwam, że jakimś cudem ADR zgarnie pas, ale nie odważe się postawić na niego w typerze, rudzielec jest zbyt potężny.

[pawesz]

Hahaha, rozwaliło mnie to Przeczuwam, że jakimś cudem ADR zgarnie pas, ale nie odważe się postawić na niego w typerze, rudzielec jest zbyt potężny.

 

Na potężnego rudzielca jest tylko jeden sposób: RKO od sędziego którym (według newsów) będzie Randy. Wtedy Alberto przypina, wygrywa pas i zostaje zniszczony przez wściekłego Rudego. Wtedy wbiega Dolph i inkasuje walizkę na del Rio bo na Sheamusie nigdy by jej nie wykorzystał

[-Raven-]

Na potężnego rudzielca jest tylko jeden sposób: RKO od sędziego którym (według newsów) będzie Randy. Wtedy Alberto przypina, wygrywa pas i zostaje zniszczony przez wściekłego Rudego. Wtedy wbiega Dolph i inkasuje walizkę na del Rio bo na Sheamusie nigdy by jej nie wykorzystał

 

A moja kobieca intuicja mi podpowiada, że Ziggi wykorzysta walizkę właśnie na Rudym. Dlatego właśnie bookują Show OFF'a na taką cipę, która coś tam próbuje zainkasować neseserek i Sheamus zawsze go jakoś wychuja i obije (znak dla marków: Ziggler w uczciwej walce nigdy nie pokonałby Majoneza).

Nie zdziwiłbym się gdyby właśnie po NoC Ziggi stał się posiadaczem Złota. Obecność Randala (Sędzia) ułatwiłaby sprawę. Po ciężkiej walce Rudy pinuje ADR-a. Arystokrata później z pretensjami uderza do Ortona i inkasuje RKO. Sheamus podjeżdża do Randala, wyciąga grabę i... też wyłapuje RKO, po czym Orton schodzi z ringu. Wbiega Ziggler, inkasuje walizkę, sędzia każe walić w gong, próba pinu i... kick out! Ziggi dorzuca Zig Zak'a, próba pinu i... kick out! Wkurwiona Vickie zaczepia sędziego i zaczyna się z nim wykłócać, Dolph łapie walizkę, wali nią w łeb Celta, próba pinu i... mamy nowego Champa! (cała ta otoczka z kick out'ami po to, aby marki nie popłakały się za bardzo, a końcowy kant - aby Rudy miał konkretne podstawy do wejścia w dłuższy feud z Zigglerem, a nie tylko rewanżyk i pa pa).