Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  119
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2012
  • Status:  Offline

Informacja: Gala słaba, bo pisałem ją dużo wcześniej, a od nowa po prostu nie chce mi się pisać :P

 

 

[

http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20140831151723/logopedia/images/4/4b/SmackDown2014.png

Friday Night SmackDown!

27.07.12

 

------------------------------------------------------------

 

Po wejściu na antenę kamera pokazuje nam idącego Sheamusa, który zostaje zaatakowany przez Cody'ego. IC Champion powalił Celtic Warriora, po czym stompował rywala, a następnie obijał go o ścianę. Po kilku punchy, Mr. MiTB wykonał CrossRhodes. Cody z uśmiechem na twarzy odszedł od leżącego Sheamusa.

 

---RING---

Kamera przenosi nas do ringu, do którego zmierza już Tyson Kidd! Wspólnie z Bretem Hartem chwytają za mikrofony i jako pierwszy mówić będzie "The Hitman" Hart.

 

Bret Hart: Wychodziłem do tego ringu tysiąc razy, jednak nie pamiętam ile czasu upłynęło od ostatniego razu. Ogólnie nie wiem od czego zacząć... To może zacznę od początku! <śmieje się> To Kanada okazała się sprytniejsza od Stanów Zjednoczonych! Kilka tygodni temu ówczesny GM SmackDown! Teddy Long pomijał nieustannie Tysona Kidda więc Kidd go wyeliminował! Od teraz Tyson będzie eliminował każdego, kto będzie go pomijał! Kiddowi wróżę jeszcze większą przyszłość niż sobie - pomogę mu w tym, ale ktoś jednak nie chce tego. Zazdrosny rodak Christian nie może pogodzić się z faktem, ze nigdy nie wróci ta młodość, jego młodość, w której kiedyś coś znaczył! Także Kidd postanowił pokazać mu swoje myśli czynami i Tyson Kidd zniszczy już niedługo Capitaina Charisme!

 

Tyson Kidd: Christian, wiesz co to oznacza? Z tego miejsca rzucam ci wyzwanie. Ja kontra ty... na SummerSlam! Jednak poznaj moją dobroć - dam tobie tydzień czasu na odpowiedź! Skoro twoi Peeps chcą tej walki to nie będziesz miał nic przeciwko, nie? Jednak ta walka będzie na zasadach moich i Breta! Tymczasem Christian, powodzenia z podjęciem decyzji. Mogę wam zdradzić, że już niebawem poznamy nowego General Managera SmackDown! ale wy jesteście zbyt tępi, aby domyśleć się kto to może być! Ameryka to debilny naród, bo wy jesteście Ameryką, wy.. nędzni ludzie! Całe szczęście, że jestem Kanadyjczykiem i tylu wspaniałych ludzi jest właśnie z Kanady, a Bret Hart to nie jedyna osoba, choć bardzo ważna, która zapisała się w annałach kart historii pro wrestlingu, a już niedługo obok niego.. obok najbardziej utytułowanego Kanadyjczyka znajdzie się inny... Tyson Kidd! <śmieje się, heat>

 

Po tych słowach Kanadyjczycy stoją w ringu, bowiem Kidd stoczy zaraz pojedynek.

 

---Walka---

Walka #1

Single Match

Tyson Kidd /w Bret Hart vs. Evan Bourne

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1427/Tyson_Kidd_17.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/920/evanbourne1_wfmashupz.jpg

 

Pojedynek był dość krótki - z początku przewagę uzyskał Bourne, któremu udało wykonać się serię efektownych kopnięć. Dwukrotnie przypięcia kończyły się na 2 count. Bourne wykonał dwa razy akcję z narożnika - za pierwszym razem diving crossbody, a za drugim diving moonsault. Bret Hart widząc bezradność swojego podopiecznego postanowił odwrócić uwagę sędziego. Kidd wykorzystał to wykonując low blow, po którym szło z górki. DDT, back suplex, kilka ciekawych kombinacyjnych kopnięć, po których Tyson wykonał neckbreaker. Chwilę potem zapiął Dungeon Lock, co zakończyło ten pojedynek.

 

Po walce Bret Hart rzucił krzesło Tysonowi i ten niemiłosiernie okładał rywala. Po chwili wykonał superkick, a Hart uderzył w głowę krzesłem. Atak na Bourne'ie trwał by dużej, ale zainterweniował Justin Gabriel, który odgonił Kidda i pomógł pozbierać się Evanowi.

 

---Backstage---

Kamera pokazuje Hunico, który idzie korytarzem. Zza zakrętu wyskakuje Damien Sandow. Jego pięść owinięta jest łańcuchem, o czym boleśnie przekonał się Hunico. Meksykanin inkasował grad punchy. Sandow okładał rywala do krwi, a następnie zostawił go samego...

 

Kamera przenosi nas do szatni Zacka Rydera, w której jest sam zawodnik w towarzystwie Santino Marelli

 

Zack Ryder: Woo woo woo! Yo bro! Tutaj najbardziej wyluzowany z najbardziej wyluzowanych ludzi świata wrestlingu, Zack Ryder! Oraz

 

Santino Marella: Oraz najbardziej zabawny wśród zabawnych, Santino Marella!

 

Zack Ryder: Po co kamera nas pokazuje?

 

Santino Marella: Pocą to się nogi nocą, Zacky! Jesteśmy tutaj razem, bo chcemy tworzyć kabaret, który rozbawi...

 

Zack Ryder: Woo, woo, bro! Chyba Tag Team, o to ci chodziło, nie?

 

Santino Marella: Nieeee! Kabaret, wiesz co to? Zaraz ci wytłumaczę, więc posłuchaj mnie, Zacky! Kabaret to grupa ludzi, która działa, by dać coś humorzastego widzom! Jest nas trzech! No trzech trzech! Ja, ty i moja Cobra! Czego ty się niby spodziewałeś?

 

Zack Ryder: A mój pytom to co?

 

Santino Marella: Co?

 

Zack Ryder: Co?

 

Santino Marella: Lodówek sto! Hahahahahaha!

 

Po tych słowach Ryder łapie się za głowę, ale po chwili opuszcza szatnię z Santino.

 

---Walka---

Walka #2

Tag Team Match

The Usos vs. Primo & Epico

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2284/jey_uso_g4s_2.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2283/Jimmy_Uso_3_CutOut_Jess-x.jpg

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2579/Epico_2_CutOut_Jess-x.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/1094/primo_wh3d1.png

 

Walka była wyrównana, bo przez pierwsze minuty walki żadna z drużyn nie uzyskała większej przewagi. Dopiero po drużynowej akcji Primo i Epico uzyskali przewagę. Okładali oni na przemian Jey'a Uso - wykonywali serię punchy, kicky, raz popisali się efektownych atakiem. Primo wykonał clothesline, a Epico Spear jednocześnie. Primo wykonał jeszcze back suplex, a Epico neckbreaker. Po chwili nieuwagi rywali, Jey zmienił się z Jimmy'm. Zawodnik dał radę powalić Epico i wybiegającego Primo. Bracia Uso mieli przewagę. Wykonali świetną akcję - Jimmy wyniósł pod spinebuster rywala, a Jey wszedł na narożnik i lecąc wykonał leg lariat, a Jimmy spinebuster jednocześnie. Po chwili w kwadratowym pierścieniu zapanował chaos, ale po wyrzuceniu Primo, Epico zainkasował high kick od Jimmy'ego i superkick od Jey'a, po którym ten drugi przypiął oponenta.

 

---Backstage---

Kamera wskazuje nam idącego Cody'ego Rhodesa. Zawodnika zaczepia Jack Swagger.

 

Cody Rhodes: Czego Jack, czego!? Nie wiem czego oczekujesz... W zeszłym tygodniu pokazałem ci gdzie jest twoje miejsce. Nadal jestem Mistrzem Interkontynentalnym, jestem także posiadaczem walizki MiTB, więc czego oczekuje ode mnie tak przeciętny wrestler?

 

Jack Swagger: Rewanżu! Ja wiem Cody, że pokonałeś mnie, ale niedługo tytuł Interkontynentalny będzie ci ciążył i może dzisiaj masz wiele, ale niedługo możesz nie mieć niczego!

 

Cody Rhodes: Zabawne, naprawdę! Pogódź się, że przegrałeś ze mną, pogódź się z tym, ba! W obecnych realiach SmackDown! przegrać z Cody'm Rhodesem to nie żaden wstyd!

 

Jack Swagger: Ta pewność wkrótce sprawi, że będziesz tego wszystkiego żałował, Cody! Raz się jest na szczycie, a raz na samym dnie. Niedługo zostaniesz strącony ze szczytu! Jestem najlepszym zapaśnikiem WWE i zrobię wszystko byś zapamiętał kim jest Jack Swagger!

 

Cody Rhodes: Nie groź mi, Jack! Wcale nie brzmisz tak jakbyś tego chciał. Zresztą, nie mam czasu dla takich przeciętnych zawodników czasu, sorry! Ale ja tu nie mam sobie równych!

 

Po tych słowach Cody Rhodes odchodzi zostawiając Swaggera.

 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

 

---Walka---

Walka #3

Single Match

Damien Sandow vs. Kaval

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2586/Damien_Sandow2_cutout_by_Crank.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/138/2059_Kaval.jpg

 

Zawodnicy w walce praktycznie cały czas byli w akcji i rzadko kiedy był przestuj. Kaval popisał się kilkoma efektownymi akcjami - diving moonsault, czy też senton bomb pokazały dobre przygotowanie do walki Warriora. Kaval próbował zakończyć pojedynek, jednak jego trzy próby, przed którymi wykonywał serię kopnięć oraz dropkick, następnie crossbody, a za ostatnim razem bulldog oraz DDT były przerywane poprzez odrywanie łopatki jego rywala - Sandowa. Pierwsza część walki była dominacją World Warriora, ale po kilku minutach pojedynku inicjatywę przejął Damien Sandow. Zawodnik wykonał kilka ciekawych akcji - backbreaker, boston crab, czy też kombinacje suplexów. Wybawca czarnych mas próbwał wykonać swoją akcję kończącą - Terminus, ale nadejście Hunico rozkojarzyło Damiena, co wykorzystał Kaval i po roll-upie przypiął oponenta.

 

---Ring---

Do kwadratowego pierścienia wychodzi już Dolph Ziggler. Show Off cynicznie się uśmiechając wchodzi do ringu i zaczyna mówić.

 

Dolph Ziggler: Bez żadnych ceregieli. RAWpokazało, co w obecnym wrestlingu znaczy Dolph Ziggler! Chciałem zmierzyć się z Danielem Bryanem i dostałem to! Chciałem zmierzyć się o WH Title? Dostałem to! Na SummerSlam będę Mistrzem Wagi Ciężkiej i... i nim będę! W Lumberjack Matchu pokonałem Bryana i chyba nie muszę tłumaczyć, że w walce o złoto będzie on zbędnym balastrem? Dziś podobno mam zmierzyć się z Christianem, taa... dobra rozgrzewka! On nawet ma problemy z Kiddem, więc poważnie? Myślicie, że Capitain Charisma coś będzie znaczyć w walce, mojej walce!? Show Off to ja! Każda rozrywka to ja! Wrestling to Dolph Ziggler i wkrótce wszystko co powiązane z tym biznesem będzie wiązało się ze mną, Dolphem Zigglerem... A tymczasem, bądźcie...

 

I monolog Mr. Perfection przerywa theme song Daniela Bryana! Zawodnik przy owacji i chantach "Yes" zmierza do ringu. Wchodząc, od razu mówi...

 

Daniel Bryan: Ziggler, wiesz jak ty mnie denerwujesz? Jeśli nie to niebawem się dowiesz! To skandal, co tu ostatnio się wyprawia. Ja by walczyć o WH Title muszę przepracować szmat czasu, muszę pojedynkować się z wieloma zawodnikami i udowadniać, że każdego dnia jestem lepszy niż byłem! Tymczasem ty Dolph! Nie doszedłeś do niczego sam ciężką pracą, nie zrobiłeś nic! Więc porównywanie ciebie i mnie jest nie na miejscu! Dolph, może i raz wygrałeś, ale tylko raz! Nie myśl sobie, że po SummerSlam wyjdziesz z pasem mistrzowskim!

 

Dolph Ziggler: Rywalizacja z perfekcjonistą jest skazana na klęskę! Więc dlaczego niby ty miałbyś wygrać tą rywalizację? Nie oszukuj tych ludzi Bryan, a przede wszystkim siebie! Upokorzę ciebie! Upokorzę ciebie i Del Rio na SummerSlam! A dodatkowo rozwieje twoje marzenia i przestaniesz patrzeć przez pryzmat nadziei, która trzyma się ciebie... i przez którą wydaje ci się za duży, bardzo za dużo! Daniel, dla mnie jesteś niczym innym, jak coś co nadaje się do śmietnika!

 

Daniel Bryan: Przynajmniej czymś jestem dla ciebie. Ja traktuję ciebie jak zawodnika godnego rywalizacji, który potrafi zaskoczyć czymś nie zwykłym jednak szacunek jaki budowałeś sobie u mnie co raz bardziej maleje i chyba nic nie przeszkodzi mi, aby...

 

Teraz rozbrzmiewa muzyka obecnego Mistrza Świata. Zawodnicy stojący w ringu wyczekują nadejścia Del Rio, jednak nikt się nie zjawia. W tym czasie Dolph Ziggler wykorzystuje chwilę nie uwagi i wykonuje Zig Zag! Publiczność kwituje to gwizdami...

 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

 

---Walka---

Walka #4

NO DQ Match

John Morrison vs. Hunico

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/41/3942_John_Morrison.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2588/hunico2.png

 

Po gongu Hunico opuścił ring i spod niego wyciągnął kij od baseballa, jednak zainkasował suidce dive i to Morrison okładał rywala baseballem. JoMo zaraz po tym wskoczył na krawędź kwadratowego pierścienia, po czym wykonał enzuigiri z wyskoku. Szaman Seksu wyciągnął krzesło i po kilku chair shotach w plecy rywala, Guru Doskonałości wykonał back suplex na rozstawione krzesło. Hunico został wrzucony do ringu, a Morrison wszedł na trzecią linę i jego próba diving crossbody została skontrowana na dropkick. Pin - 2 count! Hunico chwycił głowę Morrisona i nadział ją na swoje kolana, a następnie wykonał neckbreaker. Meksykanim zdjął ochraniacz z narożnika i mocnym irish whipem wbił tam Morrisona, po którym JoMo lekko odbił się od niego, ale został tam jeszcze raz wbity dropkickiem. Hunico dusił swojego oponenta... Pin - 2 count! Zawodnik z Meksyku wyciągnął rywala poza ring i pojedynek toczył się przy stole komentatorskim, którego po chwili nie było, ponieważ Hunico najpierw na jego krawędź nadziewał tors rywala, obijał jego głowę, po czym wykonał rywalowi powerbomb na ten stół. Morrison stracił całkowicie kontrolę nad tym pojedynkiem i Hunico kontynował marsz po prawie pewne zwycięstwo. Wbił rywala na barierki, wykonał na nie suplex i gdy wrzucił już Morrisona do ringu znikąd, z trybun pojawił się Sandow, który chair shotem prosto w głowę powalił Hunico. Damien Sandow pastwił się nad Hunico, któremu wykonał na koniec Terminus i wrzucił do ringu. Oszołomiony Morrison widząc leżącego rywala przypiął go i wygrał ten pojedynek... Zaraz po tym Sandow chwycił mikrofon.

 

Damien Sandow: Rzeczywiście Hunico to było bardzo sprtyne, by zdekoncentrować mnie przy walce. Poważnie myślałeś, że nie oddam? Jako wybawca czarnych mas wybrałem właśnie ciebie! To właśnie ty jesteś chorobą, która powoduje większą głupotę wśród ludzi, których mam wybawiać! Chorobę trzeba pokonać i już wkrótce Hunico zostaniesz pokonany, bo stanowisz zagrożenie dla dzieła, które tu tworzę!

 

---Backstage---

Josh Mathews i jego gość... Christian!

 

Josh Mathews: Witam całe WWE Universe. Moim rozmówcą jest Captain Charisma, Christian! Temu zawodnikowi została rzucona rękawica i właśnie z tym będzie wiązało się moje pierwsze pytanie. Christian, Kidd dał tobie tydzień czasu na podjęcie decyzji, ale może częściowo zdradzisz się, czy podejmiesz rzucone ci wyzwania?

 

Christian: To raczej proste pytanie, na które każdy zna odpowiedź, więc co tu dużo mówić? Za tydzień będzie to już oficjalna decyzja, jednak teraz mogę powiedzieć Kiddowi, że nie osiągnie swojego celu. To trochę dziwne uczucie, bo zaatakował mnie mój własny rodak, a ikona na której się wzorowałem stanie po drugiej stronie. Bret Hart to ikona WWE, jednak uważam że zawodnik pokroju Kidda nie zdziała zbyt wiele, ponieważ to egocentryk! Mówili, że czas Capitaina Charismy mija... nic bardziej mylnego! Jednak dopóki Peeps będą na arenie, dopóki Peeps będą mnie wspierali to ja zawsze z dumą będę wychodził do kwadratowego pierścienia i moja charyzmatyczna osoba zawsze będzie dawała w ringu całe serce fanom!

 

Josh Mathews: Twoim dzisiejszym rywalem będzie Dolph Ziggler - jak skomentujesz umiejętności tego zawdonika?

 

Christian: Ziggler to wartościowy zawodnik, który może sporo namieszać w rosterze, jednak nie uważam, aby mógłby na SummerSlam pokonać Del Rio oraz Bryana. W dzisiejszej walce postaram się udowodnić mu, że nie jest gotowy na to wszystko...

 

 

---Walka---

Walka #5

Single Match

Christian vs. Dolph Ziggler

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/118/Christian_CutOut_Jess-x_2.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/1159/Dolph_Ziggler_18_GD.jpg

 

Od razu po gongu Ziggler rozpoczął walkę bardzo dobrze od niespodziewanego dropkicka, którym pozbył się rywala z ringu. Mr. Perfection szybko dołożył suicide dive poza ring a akcje wykonał z takim impetem, że obaj zawodnicy wpadli przez barierki pod nogi fanów. Ziggler kopał rywala który nie miał możliwości wstać, sędzia odliczał zawodników jednak Show Off nie zwracał na to uwagi – chwycił głowę rywala i z rozbiegu wykonał bulldog tak, że TCaptain Charisma uderzył czołem w barierki. Ziggler wrzucił Kanadyjczyka do ringu zaś sam wszedł na narożnik i zaczął tauntować widowni za co został dość solidnie wygwizdany. Dolph skoczył i wykonał splash ale nie trafił i dość boleśnie odczuł bliskie spotkanie z ringową matą. Christian wykorzystał okazję i szybko przypiął ale arbiter doliczył tylko do jednego. Zawodnik z Kanady wykonał „katapultę „ w narożnik lecz Ziggler sprytnie na niego wskoczył i od razu wykonał crossbody ale kolejna akcja z narożnika nie okazała się być dla niego bardziej udana od poprzedniej ponieważ Christian chwycił go w locie i ustawił sobie w pozycji pod front slam, po czym wykonał tą akcje! Wyniesienie i ujrzeliśmy front powerslam! Kolejne wyniesienie i raz jeszcze ten sam rzut ale po nim już natychmiastowa przypięcia. To jednak za mało i Captain Charisma tym razem uzyskuje 2 count. Christian nie dawał oponentowi chwili wytchnienia i chwilę później dodał irish chip w narożnik ale przy próbie corner clothesline’u nadział się na buta rywala który natychmiast po tym dodał efektowne Tornado DDT z narożnika! Pierwsza próba przypięcia ze strony Mr. Perfectiona ale nieudana – CC odrzucił przy 2. Ziggler dopadł rywala gdy ten leżał na macie i zaczął obijać go szaleńczymi uderzeniami ale kanadyjski zawdonik najwyraźniej miał dosyć ponieważ opuścił ring gdzie zbierał siły. Ziggler zaczął się głośno śmiać ale moment jego nieuwagi wykorzystał jego rywal który ściągnął go z ringu za nogę i wykonał belly to belly suplex na podłodze! Christian szyderczo uśmiechnął się do swojego oponenta po czym wrzucił go do ringu i dołożył Rolling fireman's carry slam. CC był o krok od wygrania walki, przyszykował sobie rywala do Killswitch jednak Ziggler zdołał się uwolnić po czym odbił się od lin i chciał wykonać hurricanrane z rozbiegu ale Christian sprytnie przechwycił go i znów wyniósł na barki ale Dolph raz jeszcze się uwolnił i niemal natychmiast odpowiedział swoim Fame Asser! Pin i mamy 2 count. Ziggler był wściekły bo uważał, ze wygrał, że było to rzecie klepnięcie w matę przez sędziego – po drobnej sprzeczce z sędziom wstał i zainksaował enzuigri. Pin - 2 count. Christian chciał wykonać Killstwich, jednak Show Off wyszedł obronną ręką - wykonał szybko Zig Zag i przypiął rywala!

Widok celebrującego zwycięstwo Zigglera przerywa pojawienie się na rampie Alberto Del Rio, który ma do powiedzenia kilka słów.

 

Alberto Del Rio: Brawo, Dolph.. brawo! Muszę przyznać, że stoczyłeś dobrą walkę, ale zarazem zmartwię cię, bo na takiego zawodnika jakim niewąpliwie jest Alberto Del Rio to nie wystarczy... My name is Alberto Del Rio but you know it! Pamiętaj, Dolph! Nikt w tym rosterze nie ma czegoś, co mam ja. To ja jestem mistrzem świata wagi ciężkiej, a to czyni mnie najlepszym zawodnikiem SmackDown! Nie ty, nie Daniel Bryan - tylko ja! I mam nadzieję, że taki biedak jakim jesteś zrozumie to, że do prostego człowieka, który nazywa się Dolph Ziggler nie pasuje złoto, nie pasuje tytuł... żaden tytuł, a co dopiero tytuł, który jest... najważnieszy!

 

Po tych słowach Del Rio odchodzi...

 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

 

---Walka---

Main Event

Non-Title Match

WH Champion, Alberto Del Rio /w Ricardo Rodriguez vs. Daniel Bryan

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2387/Alberto_Del_Rio_17_GD.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/223/2240_Daniel_Bryan.jpg

 

Walka zaczęła się od gongu i przewagę uzyskał mistrz - sprowadził do narożnika rywala, po czym wymierzył mu tam kilka silnych uderzeń, a następnie wyprowadził irish whip w przeciwny róg. Tam jednak Bryan uniknął clothesline'u, po czym wykonał german suplex. Po tej akcji przewagę miał Bryan i zdołał wymierzyć on kilka ciekawych kombinacji - Del Rio zainkasował kilka mocnych kopnięć, a na koniec Bryan wykonał hign knee, ale to przyniosło tylko 2 count. Bryan wbił do narożnika oponenta i po serii kopnięć podciął go i wskoczył na trzecią linę. W tym czasie zainterweniował Ricardo Rodriguez, ponieważ chciał zaatakować Bryana, ale ten odepchnął konferansjera od siebie i gdy skupił swoją uwagę na Del Rio ten był gotowy na to co zrobi jego rywal. Diving splash nie udał się Bryanowi, a Del Rio rozpoczął swoją dominację: double axe handle z liny, double arm breaker, german suplex, inverted suplex dały mu 2 count. WH Champion próbwał zapiąć cross armbreaker, ale Bryanowi udało się "uciećc" i wyprowadził to na back suplex. D-Bryan chciał wyprowadził super kick, ale Alberto wykonał roll-up - 2 count. Gdy obaj zawodnicy wstali wybrzmiała muzyka Zigglera, ale nikt się nie pojawiał. Uwagę nawet na to skierował sędzia, który nie zauważył jak Ricardo uderza pasem mistrzowskim Bryana, po czym Del Rio przypiął oponenta!

 

Widokiem zaskoczoego Alberta Del Rio kończymy to SmackDown!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30708-wwe-nowa-idea/page/7/#findComment-381446
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 106
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Austin

    41

  • szpicu

    14

  • łukaszek123

    8

  • TheVillain

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  102
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2014
  • Status:  Offline

Rzeczywiście Smackdown miało słabsze momenty, choć plusy też na pewno się znajdą.

 

Dwoma jednak takimi minusami są Tyson & Bret oraz Zack & Santino. Tak jak pierwszą parę broni to, że fajnie promujesz Tysona, tak jednak ich gadki mnie nie przekonują. Może są zbyt konkretni. Ja bym poszedł tropem Coltera jak był ze Swaggerem, on tak bardziej suptelnie im cisnął.

 

Zack i Santino...jobbers team. Ich seg zbędny, Santino wyszedł na idiotę, Ryder sie załamał i tyle.

 

Za to cała otoczkw wokół pasa WH ciekawa. Choć te muzyki do ktorych nikt nie wchodzi nie powinny się powtarzać po tak krótkim czasie. No bo Hunico przeszkadza Damienowi, to on mu, Del Rio daje zmyłkę i Ziggi też. Tak trochę słabo. Jednak speeche same w sobie okey, zwłaszcza te Dolpha.

 

Ciekaea sytuacja jest też na linii Cody - Jack. W ogóle promocja Rhodesa mi się podoba, wychodzi rzeczywiście na takiego kozaka, co jest najlepszy. Duży plus za to.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30708-wwe-nowa-idea/page/7/#findComment-381519
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  119
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2012
  • Status:  Offline

Dziękuję Joel za komentarz.

SmackDown! było pisane jeszcze wcześniej, na odczepne. Gale, które teraz będę wstawiał powinny stać na zdecydowanie wyższym poziomie.

 

Tysona chcę zrobić konkretnego gościa, Kanadyjczyka obrażającego Amerykanów, który wali co leży mu na sercu prosto z mostu. Przyzwyczaj się, że nie będzie on owijał w bawełnę.

 

Co do feudu Jack-Rhodes. Z tego co pamiętam to ten feud, a raczej "feud" dobiega końca. Dla Rhodesa mam nowego rywala, a dla Swaggera konkretny program :)

 

Jakoś muszę dawać Marelle, Rydera i innych jobberów czasem. Tworzą tag team, a raczej SucharTeam ) Po prostu ktoś musi być w tag teamie, bo tę dywizję zamierzam budować bardzo solidnie i być może takie "szaraczki" dostaną konkretne promo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30708-wwe-nowa-idea/page/7/#findComment-381872
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  119
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2012
  • Status:  Offline

http://www.wapl.com/assets/wapl/images/Client%20Logos/RAW-LOGO(1).png

http://auocoms.com/wp-content/uploads/4_wwe_raw_logo_png.png

Monday Night RAW

30 lipiec 2012

---------------------------------------------------------------

Co wydarzyło się tydzień temu?

- Cała otoczka tysięcznego RAW kręciła się wokół Zamaskowanych Ludzi, którzy ujawnili w końcu swoją tożsamość. WWE Universe przekonało się, że z tymi ludźmi nie ma żartów. Mark Henry - diabelska siła żądna zemsty, Bully Ray - człowiek skurwiel, który chce pokazać, że ulica nie rozpieszcza, czy też bracia Hardy, Jeff i Matt którzy ze sobą świetnie współpracują, a to wszystko uzupełnia Zamaskowany Człowiek, którym okazał się być... Stone Cold Steve Austin!

- The Miz obronił tytuł mistrzowski, jednak sposób tej obrony pozostawia wiele do życzenia, bowiem wychodzący Cesaro został zaatakowany przez Ryana i US Championa. Zmasakrowany Szwajcar został wrzucony do ringu już ledwo przytomny, więc The Awesome One nie miał problemów, by obronić tytuł mistrzowski.

- Luke Robinson pokonał R-Trutha po dobrym starciu, jednak jeszcze dzisiaj feud tych panów będzie kontynuowany.

- Niegdyś przyjaciele, ale jedno zdanie może wiele zmienić. Po tym jak Orton powiedział przed tysięcznym RAW, że interesuje go tylko WWE Title, a Revolution schodzi na drugi plan, rozpad Revolution stał się rzeczą oczywistą, a Batista i Randy Orton - obecni wrogowie stoczyli ze sobą Backstage Match. Po długim pojedynku do gry weszli Zamaskowani, którzy musieli zaznaczyć swoją obecność - zmasakrowali tak obu zawodników i w efekecie czego Batisty nie ujrzymy dzisiaj na RAW

- Team RAW pokonał drużynę SmackDown! w sześcio-osobwym starciu Tag Team.

- Na ring wrócił... The Rock! Najbardziej elektryzujący facet tej rozrywki chciał coś powiedzieć, ale przyjście Chrisa Jericho zepsuło mu plany. Panowie rozpoczną między sobą program już niebawem, ojj będzie elektryzująco!

- Zamaskowany pokonał w Steel Cage Matchu Rey'a Mysterio! Z pewnością na tym się nie skończy, ponieważ jak wiadomo - nie bez powodu Rey został "przetransferowany" na czerwoną galę.

- Coś na co wszyscy czekali - Hangman's Horror Match, Jhn Cena, Brock Lesnar, Main event najbardziej promowanej gali ostatnich tygodni zakończył się zwycięstwem... Pana MiTB! Brock Lesnar po prawie 30 minutach świetnej walki uwiesił Cene na smyczy, jednak na tym antagonizm tych panów się nie skończy...

Co jest teraz ciekawego na RAW? Wszystko! Począwszy od feudu o pas Stanów Zjednoczonych, mijając kolejno konflikty Robinsona-Trutha, Batisty i Ortona, czy też The Rocka, Chrisa Jericho, a nawet Ceny i Lesnara. a kończąc na... Zamaskowanych Ludzi, którzy już nie są Zamaskowani! Zapraszamy na RAW!

 

---RING---

Dzwięk tłuczonego szkła i nikt inny być to nie może - "Stone Cold" Steve Austin! SCSA! SCSA! On jest tutaj! Wraz ze swoimi Ludźmi zmierza do ringu i każdy tauntując przy gwizdach publiczności uśmiecha się bardzo szeroko. Steve Austin chwyta mikrofon i...

 

"Stone Cold" Steve Austin: Nie jest to za wczesna pora, aby Stone Cold mógł chwycić za mikrofon? Stone Cold Steve Austin, The Rock, Shawn Michaels, The Undertaker, Triple H to przede wszystkim ci zawodnicy stanowili o sile najlepszej ery wrestlingu, ery Attitude! Teraz czasy się zmienią i nie wiem czy małe dzieci to zrozumieją, bo niedługo ich idole - John Cena, Rey Mysterio... kto jeszcze? Vince McMahon ten człowiek oszukuje wszystkim. Mówi że jest dobrze, ale tak nie jest! On staje się bankrutem, jego rodzina nie ma już tak silnej pozycji, bo federacja w połowie należy do... mnie! Więc od was zależy Poważnie chcecie takie coś!? Mark Henry, Bully Ray i bracia Hardy to odpowiedni ludzie do tego, by w tym cholernym ringu przywrócić dawny blask wrestlingu z najwyższej półki! Cztery litery, tyle samo liter co część ciała którą będziemy kopać składa się nazwa naszej grupy! Loża! Jesteśmy elitarną częścią tego gówna, lecz wkrótce Loża nie będzie tylko czterema literami. To będzie coś więcej!

 

Mark Henry: Przez ten cały czas niszczyliśmy tych, którzy stanęli nam na drodze... Spójrzmy sobie na takie Revolution, które podobno miało opanować RAW a tymczasem skłóciliśmy ze sobą Ortona i Batiste, wyeliminowaliśmy Ezekiela Jacksona, pokazaliśmy naszą siłę każdemu z rosteru, więc chyba nikt nie zaprzeczy kim jest Loża! To brutalna siła działająca w grupie tworząca jedność, tworząca nowy obraz wrestlingu! Ja mam tutaj jeszcze jedno zadanie - zdobyć WWE Title! < heat> Na SummerSlam ten tytuł będzie w moim posiadaniu, ponieważ Loża tak chce! Na SummerSlam CM Punk zostanie pozbawiony już i tak zbyt długiego title runu... jakże on był nudny... aż Loży rzygać się chciało na osobę CM Punka!

 

Wybrzmiewa theme song, ale osoby której mało kto się tu spodziewał. Brock Lesnar, posiadacz walizki MiTB i Paul Heyman. Stają przy rampie i Heyman mówi.

 

Paul Heyman: Panie i panowie nazywam się Paul Heyman i jestem managerem najlepszego zapaśnika wszech czasów! Najlepszy ass kicker stoi obok mnie i nazywa się Brock Lesnar! Ma on coś, co pominęła Loża i przede wszystkim Mark Henry. Brock Lesnar ma walizkę którą może zrealizować w każdej chwili, więc z tego miejsca mogę powiedzieć, że mój klient Brock Lesnar już jest posiadaczem WWE Title! Wasz ubiegłotygodniowy atak chyba nie powiódł się tak, jak powinien. Wraz z moim klientem Brockiem Lesnarem wcale nie uciekliśmy, więc nie myślcie sobie że najbrutalniejszy potwór wrestlingu jakim niewątpliwie jest mój klient Brock Lesnar wystraszył się. Nie! On po prostu nie chciał już nikogo niszczyć bo wystarczyła mu satysfakcja z tego, że John Cena - idol małych dzieciaczków i piszczących kobiet został zniszczony... został jak zwykły śmieć uwieszony na psiej smyczy przez mojego klienta Brocka Lesnara! Tak, to motywuje Brocka Lesnara... te gwizdy, buczenie sprawia, że mój klient Brock Lesnar ma jeszcze więcej motywacji, aby kopać dupy, by być jeszcze bardziej groźnym dla otoczenia! Loża obok mnie stoi największy ass kicker, który jest w stanie upokorzyć was wszystkich po kolei, a nawet za jednym razem mógłby upokorzyć was wszystkich od razu, ale... mój klient Brock Lesnar tego nie zrobi!

 

"Stone Cold" Steve Austin: Imponujące Paul, że ty i twój klient Brock Lesnar odważyliście się tu w ogóle wyjść a co dopiero i cała Loża drży ze strachu! <śmiech członków Loży>

 

Paul Heyman: Steve Austin nie zdajesz chyba sobie sprawy kto stoi obok mnie! Ojj nie nie nie! Mnie się nie przerywa Austin i powinieneś wiedzieć, że mam w dupie kim tu jesteś i co możesz. Mój klient Brock Lesnar ma jedną zasadę! Ta zasada brzmi następującą: mój klient Brock Lesnar nie ma zasad!

 

Wybrzmiewa theme song Lesnara i przy asyście Heymana odchodzi mając walizkę MiTB..

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

 

---WALKA---

Walka #1

Single Match

Kofi Kingston vs. Mason Ryan /w The Miz

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/620/Kofi_Kingston_10.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/44/560_The_Miz.jpg

 

Mason Ryan po gongu szybko ruszył do ataku w efekcie czego sprowadził Kingstona do narożnika - seria clothesline'ów zakończona front powerslama dała 2 count. Walijczyk podszedł do Miza, który dał mu kilka wskazówek. Ryan wbił irish whipem do narożnika Kofiego i ten zainkasował big boot. Ryan szybko podniósł rywala, posłał na liny i wymierzył kolejnego big boota. Mason Ryan zaraz po tym dołożył backbreaker oraz side slam. Pin - 2 count. Mason Ryan wyniósł swojego opnenta na barki, ale ten ześlizgnął się. Gdy Kingston wylądował na macie wymierzył dropkick. Zaraz po tym dołożył Float-over DDT. Pin - 2 count! Kofi posłał oponenta w narożnik i wykonał mu Tornado DDT. Kofi wskoczył na trzecią linę i chciał wykonać Diving Crossbody, ale został przechwycony przez Ryana, który skontrował to na fallaway slam! Mason Ryan był zajęty z Mizem pojedynkiem, że nie zauważyli wybiegającego z trybun Cesaro! Przeskoczył barierki, chwycił krzesło i uderzył nim Miza z wyskoku prosto w plecy! The Awesome One upadł i Cesaro spojrzał się na Ryana, który zapomniał o Kofim Kingstonie. Rozkojarzony odwrócił się i zainkasował Trouble in Paradise, po czym został odliczony do trzech!

Winner: Kofi Kingston via pinfall (time: 6:23)

Po walce Antonio Cesaro okładał krzesłem Miza, po czym ten miał dość i Szwajcar swoją uwagę skupił na Ryanie. On też zapoznał się z krzesłem - bardziej to jego lpecy, które inkasowały kolejne uderzenia! Antonio Cesaro podniósł Ryana i wykonał mu Neutralizer! Zaraz po tym opuścił ring i podszedł do wstającego Miza... Awesome One zainkasował Chair Shot prsto w głowę! US Champion zaczął krawić, a dodatkowo zainkasował Neutralizer! Po tym wszystkim Cesaro uniósł do góry US Title!

 

---BACKSTAGE---

Do biura Vince'a McMahona wchodzi Ryback! Wygląda na zdenerwowanego.

 

Ryback: Szefie, ja potrzebuję czegoś więcej niż tylko pokonywanie zawodników w ciągu maksymalnie trzech minut. Już bardziej męczące jest wychodzenie do ringu niż sama walka! Oni nie potrafią mnie należycie nakarmić i ja potrzebuję czegoś więcej niż tylko walk z jakimiś odpadami! Feed me more! Jeśli to się nie zmieni, wtedy będą bardzo nieprzyjemny dla każdego, kto znajdzie się na mojej drodze!

 

Vince McMahon: To lubię, Ryback! Będą z ciebie ludzie. Jesteś ambitny i głodny zwycięstw - przydasz mi się. Popatrz tylko na to, co zrobił Steve Austin. On myśli sobie, że jest panem tej federacji i może bezkarnie wywyższać się ponad ten biznes, ale muszę pokzazać mu, jak bardzo się myli! Niebawem potrzebnych będzie mi pare ludzi i ty w tej układance będziesz niesamowitym wzmocnieniem. Twoja determinacja, siła i chęć wygranych sprawiają, że jesteś maszyną nie dopokonania!

 

Ryback: Nie wiem, co masz na myśli, ale ja w żadne układziki się nie bawię! Ja chcę po prostu rywali, którzy stawią mi jakiś opór! Ja chcę się karmić zwycięstwami nad zawodnikami większego kalibru!

 

Po słowach Rybacka, Vince przytakuje mu, że tak się stanie... już dzisiaj! Kamera się urywa!

 

---WALKA---

Walka #2

Tag Team Match

Ted DiBiase & Drew McIntyre vs. Kane i R-Truth

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/888/Ted_DiBiase_2_CutOut_Jess-x.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/614/drewmcintyre1_wfmashupz.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/21/kane_16.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/135/rtruth1_wfmashupz.jpg

 

Walką drużyną tego nazwać nie może było, a to z powodu Kane'a, który... olał sobie pojedynek i zostawił samego R-Trutha na pastwę losu. Początkowo zawodnik radził sobie, ale gdy DiBiasie wkroczył do ringu i powalił R-Trutha od tyłu, Drew McInytre nie miał problemów z kontrolowaniem pojedynku. Zawodnicy popisali się kilka kombinacjami: double DDT, big boot + clothesline, dropkick + double axe handle i po kilku minutach takiego jednostronnego pojedynku w końcu Syn Milion Dolar Mana przypiął rywala.

Winner: Ted DiBiase & Drew McIntyre (time: 3:41)

 

---BACKSTAGE---

Na korytarzu widzimy Luke'a Robinsona, który zaczepia Eve Torres!

 

Eve Torres: Myślałam, że dwa tygodnie temu jasno dałam do zrozumienia, że masz się ode mnie odczepić, ponieważ nie interesuje mnie to, by pomagać takiemu dupkowi jak ty! Jeśli chcesz coś osiągnąć, zapracuj na to! Nie wiem na co ty liczysz, ale ja z pewnością nie będę wykorzystyała swojej pozycji, by ci jakoś godzić!

 

Luke Robinson: Ty wcale nie musisz mi dogadzać, bo ja z chęcią dogodzę tobie. Zrozum, że prawdziwy facet musi mieć u boku piękną kobietę i ty jesteś odpowiednia, by towarzyszyć mi w moim sukcesie.

 

Eve Torres: Luke, jestem tobą poirytowana i najchętniej pozbyłabym się ciebie z RAW, bo chyba jesteś jedynym zawodnikiem, który zaczął mnie denerwoać. Wiesz o tym, że mam władzę większą niż ty i mogę tutaj zrobić więcej niż ci się wydaje. Nie bądź taki cyniczny i pewny swoich umiejętności, bo mogę zrobić, że one zgasną w jednej walce!

 

Luke Robinson: I kogo mi dasz za rywala? Jest w ogóle ktoś w rosterze kto mógłby mnie pokoanć? Przypomnij sobie zeszły tydzień, jak to na tysięcznym RAW pokonałem... nie nie! Upokorzyłem wręcz R-Trutha! Ciężko pracuję na to, by być twarzą WWE, jednak to jest banalnie proste. Sama spójrz! Aż samo przeznaczenie mnie pcha do przodu, bo moje umiejętności w ringu, gadka, która zachwyca każdego, umięśnione ciało powodujące podniecenie u kobiet powodują, że już teraz mógłbym stać na samym szczycie WWE!

 

Eve Torres: Może zawrzyjmy układ Pewien manager prosił mnie o znalezieniu rywala jego klientowi i ty jesteś odpowiedni! Taki męski, przystojny... w ringu naprawdę to wiele znaczy. Jednak skoro uważasz, że pokonasz każdego to udowodnij mi, że jesteś odpowiednim facetem dla mnie! Jeśli dziś pokonasz tego zawodnika, pomogę twojej przyszłości i myślę, że... zadowolisz mnie wiesz w jaki sposób. Warunek jest jeden - pokonaj dzisiaj... Brocka Lesnara! W NO DQ Matchu!

 

Torres oddala się od Luke'a, który jest bardzo wściekły gdy usłyszał z kim przyjdzie mu walczyć. Wygląda na mocno zdenerwowanego.

 

---RING---

Do kwadratowego pierścienia zmierza Triple H. Asystuje mu Shawn Michaels. Wyraźnie widać na trybunach, że obecność tego zawodnika bardzo cieszy zgromadzonych fanów...

 

Triple H: Ohohoh! Takiej atmosfery się nie spodziewałem, jednak nie ma tutaj powodu do świętowania, bo jednak moja rodzina nie może czuć się spokojnie, bowiem do gry wszedł nieproszony rywal, który wtargnął do WWE z butami, jednak rodzina McMahonów jest pewna, że te pan tą federację będzie opuszczać bez butów! "Stone Cold" Steve Austin to człowiek, który jest chyba najgorętszym tematem wszystkim fanów WWE! To prawda, że nasza rodzina popadła w kłopoty finansowe i Vince był zmuszony odsprzedać 50% udziałów federacji, ale nie był w stanie wyobrazić sobie takiego scenariusza gry, jaki się pojawił! Jest on cholernie popierzony, bo jakiś dupek wysłał na mnie swoją zgraję pionków przez co trafiłem do szpitala. Było ze mną źle, jednak nie widać tego już po mnie, ale jak wcześniej mówiłem - ten rachunek jest nieuregulowany i chyba najwyższa pora, aby ten rachunek wyrównać! Zapewne "Stone Cold" nie raczy stawić tu swoich pieprzonych czterech liter, ale na pewno pionku słuchasz tej wypowiedzi w jakimś pomieszczeniu spijając sobie piwo i knując kolejny zamach na ten ring bądź zawodników tego rosteru!

 

Shawn Michaels: Uważałem kiedyś Austina za faceta z jajami, lecz poważnie pomyliłem się co do jego osoby, bo okazał się być zwykłym tchórzem! Może i moja kariera zawodnicza w tej federacji dobiegła końca, ale czy to zabrania mi stania w tym ringu, mówienia co myślę, wspierania swojego przyjaciela? Skądże? Nawet jeśli będę chciał, to Steve Austin zapozna się z podeszwą mojego buta!

 

Triple H: Śmiało mogę powiedzieć, że rozpoczęła się... wojna o WWE! Wiem Austin, że chodzi ci jedynie o władzę i swoich ludzi powołałeś jedynie do tego, by dorobić się władzy, bo twoje przepite cztery litery nie były by w stanie nic zdziałać w tym ringu! Powinąłeś w tym wszystkim mały szczegół - w tej grze zwycięzca może być tylko jeden i... z pewnością nie będziesz nim ty! The King of Kings, The Game Triple H wypowiada tobie wojnę, która utrudni twój plan działania! Jestem ciekawy, co powiesz na moją propozycję, z której musisz skorzystać!

 

Shawn Michaels: Hunter chce udowodnić, że Austin nie ma w sswoich szeregach najlepszych zawodników, bo są lepsi, którzy są w stanie pokonać każdego twojego zawodnika! Ja się z tym zgadzam! Walczyłem w tym ringu sporo lat i wiem, że zawodnicy Steve'a Austina nie będą mogli pokonać tej dwójki!

 

Triple H: Moja propozycja Austin jest prosta! W dzisiejszym Main Evencie dwóch zawodników RAW przeciwko twojej dwójce! Ludzie czerwonego rosteru są zgodni, że trzeba obalić twoje rządy jak najszybciej i ta dwójka nie raz da się tobie we znaki! Do gry wchodzi... Lider Cenation, John Cena! oraz... WWE Champion, C! M! Punk!

 

Publiczność jest zadowolona z tej wiadomości i zarówno HHH jak i HBK świętują razem z publicznością.

 

---PROMO---

Czas wakacji to okres, który najbardziej cieszy ludzi. Osoby najczęściej biorą właśnie wtedy urlopy od pracy i chcą udać się w egzotyczne miejsce, by zapomnieć o wszystkim... Słońce, plaża, zimne napoje, ale to nie jest dla wszystkich, bowiem są też tacy, którzy w te upalne dni nie mogą wylegiwać się na piaszczystych plażach. To oni jeszcze bardziej nakręcają całą atmosferę i już niebawem tempteratura będzie zdecydowanie wyższa, niż zawsze! Sporo walk, topowe gwiazdy staną do walki, by rozwiązać konflikty. Niektórzy zawodnicy mają kilka spraw do załątwienia i ring na gali SummerSlam będzie do tego odpowiedni!

http://thewiredfish.files.wordpress.com/2012/08/wwe-summerslam-2012.jpg?w=545

 

---WALKA---

Walka #3

Tables Match

Ryback vs. Member of Loża, Bully Ray

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2099/ryback_20.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/142/bully_ray_19.jpg

 

Pełno rozstawionych stołów, dwóch zawodników i jeden sposób wygranej znany każdemu. Początek walki to raczej siłowe potyczki Ray'a i Rybacka, które nie przyniosły żadnego rezultatu, ponieważ to zwarciach żaden z zawodników nie mógł uzyskać znaczącej przewagi. Dopiero po chwili Bully Ray uniknął clothesline'u Rybacka i ten znalazł się za ringiem. Członek Loży błyskawicznie podążył za rywalem i okładał go o barierki, metalową belkę, po czym wykonał samoan drop. Bully Ray chwycił stół i następnie uderzył tym stołem Rybacka, który upadł na kolana, co wykorzystał Bully wykonując DDT! Bully podniósł oponenta i wykonał mu back suplex na barierki! Członek Loży natychmiastowo wsunął do ringu kilka stołów. Obił Rybacka jeszcze o metalową belkę, irish whipem posłał na schody i wrzucił do ringu. Bully Ray wykonał double axe handle z drugiej liny i szykował suplex na rozstawiony stół, ale Ryback wydostał się będąc w pionie i wykonał dla siebie charakterystyczny clothesline! Bully Ray miał kłopoty, bowiem Ryback wchodził na fale - serie punchy, następnie splash w narożniku oraz dwa german suplexy! Ryback szykował koniec walki - po back body dropie, running powerslamie i vertical suplexi szykował się do Shell Schocked, ale Buly Ray wydostał się i wykonał spinebuster! Z trybun wyszła pozostała część Loży! Otoczyli oni ring i zaczęli okładać Rybacka. Seria kopnięć, uderzeń lądowała na trsie, czy też głowie zawodnika, który powoli odpływał, ale był jeszcze w stanie wykonał clothesline Hardy'm, jednak to jeszcze bardziej rozwścieczyło Ray'a i Henry'ego! Wykonali oni double suplex, a następnie Bully Ray ułożył sobie Rybacka pod Powerbomb i wykonał go prosto na stół!

Winner: Bully Ray (time: 9:54)

Na tym jednak się nie skończyło, ponieważ Loża dalej pastwiła się na Rybacku, który zainkasował Twist of Fate od Matta Hardy'ego! Po kilku ciosach Bully Ray przyniósł schodki, a Henry z Mattem w tym czasie ustawili Rybacka na stole i Jeff Hardy wykonał Swanton Bomb! Dwa finishery braci Hardy! Jednak na tym się nie skończyło, ponieważ Mark Henry nie miał problemu unieść zmasakrowanego Rybacka, któremu wymierzył World Strongest Slam prosto na schody! Cała Loża stanęła w kwadracie otaczając leżącego Rybacka, po czym uśmiechnięci opuścili ring przy sporych gwizdach publiczności!

 

---BACKSTAGE---

Matt Striker ze swoim rozmówcą... Randy'm Ortonem!

 

Matt Striker: Nie przedłużając i przechodząc od razu do sedna, więc Randy... Spytam się ciebie od razu. Jak widzisz to, co dzieje się w WWE - chyba nie pozostaniesz obojętny co do zeszło tygodniowego ataku Loży, którzy wręcz zmasakrowali ciebie, a twój przyja... były przyjaciel Batista dziś jest nie obecny. Jak to skomentujesz?

 

Randy Orton: Co tu jest niby do komentowania? Póki co Loża tylko chciała zaznaczyć swoją obecność i co prawda zaznaczyła ją na nieodpowiednim zawodniku, bo prędzej czy później każdy z nich spotka się ze mną, The Legend Killerem! Mimo wszystko na nich niejestem tak wściekły jak na Batiste i to głównie w nim upatruję swojego największego wroga! Jak widać Zwierz jakim się określa jest za słaby, by móc przeżyć w tym okrutnym świecie! Za tydzień na pewno go odnajdę i ukoszę z zaskoczenia! Nie wiem jak ten pajac może mnie obwiniać za rozpad Revolution. Jasno mówiłem, żeby nasza stajnia była na szczycie, musimy mieć mistrza i gdy już byłem bliski zdobycia tego tytułu to on... on co? Pokrzyżował mi te plany!

 

Matt Striker: Więc niebawem możemy oglądać długi konflikt między wami?

 

Randy Orton: Długi? Skończę to szybciej niż każdemu się wydaje!

 

Orton był chyba zniesaczony pytaniami Strikera i odszedł sobie. Kamera przeniosła nas do biura Vince'a. Był tam chairman WWE, Hunter, Stephanie McMahon oraz... CM Punk!

 

CM Punk: Poważnie ta grupa będzie mogła sobie tak bezkarnie robić co zechce? Widzieliście co oni zrobili Rybackowi!? Dla mnie to zwykłe mięczaki, bo Bully nie poradziłby sobie z Rybackiem bez pomocy Loży!

 

Vince McMahon: Co my możemy zrobić? Na niektóre rzeczy jesteśmy bezsilni i nic nie wskóramy, bo ta federacja jest zarówno moja, jak i Steve'a Austina! Niestety, ale on też ma do cholery tutaj władzę, jednak jego rządy będzie trzeba obalić!

 

Stephanie McMahon: Tato, nie denerwuj się tak! Jestem pewna, że Hunter ma jakiś pomysł, by położyć szybko kres temu wszystkiemu...

 

Triple H: Jedynym, oczywistym sposobem na to jest to, by ten spór rozwiązać walcząc! Ta gra może wydawać się trudna, jednak Austin nie stworzył niezniszcalnej grupy o czym już dzisiaj się przekonamy. CM Punk, pokładam w tobie ogromną nadzieję, że pokażesz z Ceną dzisiaj na co stać zawodników WWE!

 

CM Punk: Nie martw się... Jestem najlepszy na świecie i jako mistrz tej federacji udowodnię, że nie z byle powodu mam ten pas. Zdobyłem go, bo jestem najlepszy, broniłem go bo jestem najlepszy, dziś z Ceną wygramy, bo jestem najlepszy!

 

---WALKA---

Walka #4

NO DQ Match

Luke Robinson vs. Mr. MiTB, Brock Lesnar /w Paul Heyman

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2681/luke_robinson.pnghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/163/2456_Brock_Lesnar.jpg

 

Jeszcze przed walką Lesnar wyglądał na rozluźnionego, a jego rywal - Luke Robinson był zdenerwowany. Zaraz po gongu opuścił on ring i chodził dookoła niego chcąc zdekoncentrować Lesnara. Heyman zaczął krzyczeć do Luke'a, że jest zwykłym mięczakiem. Po chwili Brock opuścił ring, a Robinson szybko się prześlizgnął przez liny. Teraz to Brock był za ringiem, jednak ten tylko się uśmiechnął, bo wziął krzesło, po czym wszedł do ringu, ale został zaatakowany przez Luke'a. Ten zaczął stompować oponenta i złapał krzesło. Seria chair shotów. Pin - 2 count! Robinsonowi odpowiadał taki przebieg walki. Kolejna seria chair shotów. Pin - 2 count! Lesnar wstał przy narożniku, ale został sprowadzony na parter i The Future atakował oponenta. Tym razem zdecydował się pójść o krok w przód. Podniósł rywala i próbował wykonać DDT, ale Lesnar przerzucił nad sobą rywala. Robinson chciał jeszcze coś wskórać, ale Lesnar wyprowadził clothesline, który zmienił przebieg tej walki. The Next Big Thing wykonał wariacje suplexów - german, back, vertical suplex jednak Luke się nie poddawał, bo zawsze odskakiwał. Lesnar wyrzucił z ringu oponenta, po czym chwycił walizkę od Heymana i Luke zainkasował uderzenie w brzuch, po czym Lesnar wyprowadził jeszcze kopnięcie kolanem w brzuch i wykonał powerslam! Brock bez większych przeszkód wykonywał kolejne ataki. Obijał Luke'a o stół komentatorski, wręcz jak lalkę wrzucił go na barierki powerbombem, po czym wykonał jeszcze fireman's carry sitout powerslam. Mr. MiTB RAW nie zamierzał kończyć pojedynku, ponieważ ustawił sobie schody tak, że wybił się z nich i jego kolano wylądowała na głowie Luke'a. Robinson był bezradny, a Lesnar kontynuował swój diabelski plan pokazania swojej dominacji! Brock wbił w metalową belkę rywala, obijał o krawędź kwadratowego pierścienia i na koniec wykonał powerbomb. We wszystkim pomagał mu Heyman, który podawał mu kolejne przedmioty. Robinson przywitał się z takimi przedmiotami, jak krzesło, kij do kendo, jarzeniówkę - Lesnar uderzył nią Luke'a w głowę i ten zaczął krawić. Heyman wsunął do ringu schody, a Brock zapiął oponentowi Kimure, jednak sam ją puścił! Na tym nie chciał kończyć, ponieważ wymierzył jeszcze Luke'owi F5 na schody! Brock Lesnar chciał kończyć pojedynek, ale na trybunach pojawiła się Loża! Heyman zaraz pojawił obok Brocka i obaj panowie zaczęli ze sobą dyskutować. Lesnar był chyba gotowy, by stnąć do walki z Lożą... sam! Jednak zapomniał o Luke'u, który wykonał roll-up! Na całe szczęście przypięcie przerwał Heyman, który uniknął ataku od Luke'a a ten nadział się na kolejne F5! Gdy Lesnar przypinał, Loża już zmierzała do ringu!

Winner: Brock Lesnar via pinfall (time: 11:27)

Zanim Lesnar zdołał cokolwiek zrobić został otoczony przez Lożę. Heyman wyglądał na przerażonego, jednak panowie stanęli do walki. Heyman uderzył Matta Hardy'ego walizką, jednak został powalony przez Ray'a. Lesnar wyrzucił z ringu Jeffa, potem Matta, a Ray'owi wykonał spinebuster, jednak Mark Henry położył już Brocka. The Next Big Thing chciał jeszcze walczyć, ale nie dał rady. Do ringu zmierzał Steve Austin, który był bardzo uśmiechnięty tym wszystkim. Loża stompowała posiadacza walizki, który zainksaował World Strongest Slam na schody od Marka Henry'ego! Steve Austin kazał podnieść Lesnara i... Stunner! Stunner dla Lesnara! Heyman zainkasował jeszcze Twist of Fate od Jeffa i obaj leżeli w środku Loży...Grupa stała na środku ringu, po czym pokazały się krótkie filmy.

 

Main Event No Way Out PPV:

The Animal przeciąga Cene pod samochód i szykuje się Batista Bomb na maskę pojazdu! Tak! Batista Bomb na maskę samochodu! Cena powoli "zjeźdza" w dół i pin - 1...2. to Zamaskowana Postać! Ma w ręku Sledge Hammer i uderze tym przedmiotem Batiste. Ten wstaje i inkasuje jeszcze jedno uderzenie w brzuch, po czym Postać uderze The Animala prosto w głowę! Ale to Revoltion! Biegną do Zamaskowanej Postaci, jednak ta ucieka.. Ted i Drew rozpoczynają pościg, natomiast Randy Orton zajmuje się Ceną - RKO! RKO! Dla Ceny! Jednak to CM Punk wyłania się zza samochodu. Orton inkasuje High Kick! Szybko zostaje wyniesiony i Go To Sleep! CM Punk przeciąga Cene na Batiste i sędzia liczy! 1...2...3! Koniec! Koniec Koniec! Tę walkę wygrywa .... !

 

RAW: 02.07.12

Cała grupa zawodników spogląda na Zamaskowaną Postać.. Na całej arenie jest ciemno, tylko jeden reflektor pada na Postać, ale teraz drugi padł na członków Revolution i CM Punka! Leżą oni na macie, a my widzieliśmy czwórkę zawodników ubranych na czarno, któa ich zaatakowała. Poszli oni do Zamaskowanej Postaci i stanęli za nią. Ci głośno się zaśmiali, po czym odeszli...

---

------

------------

------------------

------------

------

---

Zamaskowana Postać: Rozrywka naprawdę stoi na poziomie, który zachwyca, lecz tak dokładnie - kogo ta rozrywka zachwyca? No właśnie, chyba nikogo! Postać w masce, nieznany człowiek i od razu robi się ciekawiej! Budzi się cały wrestlingowy świat... Nudne walki, beznadziejne ataki i nie porywające wywiady wiejące żenadą. Interesujące speeche, kryjące w każdym słowie nutkę tajemniczości. Tak - to jest to, czego ludzie oczekują właśnie na RAW! Dlatego pojawiłem się w odpowiednim czasie, by każda poniedziałkowa noc intrygowała WWE Universe, by Zamaskowana Postać była na ustach reszty tygodnia do następnego poniedziałku i tak co każdy tydzień, każdy tydzień, każdy tydzień...

 

RAW: 09.07.12

Zamaskowana Postać: Do prawdy Ryback to bardzo wzruszające co teraz mówisz, jednak różnica jest taka, że wygadujesz jakieś farmazony! Właśnie teraz znalazłeś się na liście osób, która wkrótce wyleci z tej federacji! Osobiście stawię ci czoła i niedługo dołączę do swojej listy nazwisk, która została wprowadzona niegdyś to pewnej "grupy!"

Zamaskowana Postać znika i na arenie robi się ciemno. Gdy zapala się światło w ringu leży znokautowany Ryback!

---

------

------------

------------------

------------

------

---

Co to? Wszystkie światła się gaszą, a na arenie słychać tylko jakieś odgłosy rzutów na matę. Co kilkunastu sekundach światła się zapalają, po czym Triple H nieruchomo leży na macie, natomiast na nim znajduje się coś... To krew! Triple H jest zalany krwią, która leci mu z szyi i klatki piersiowej. Na ringu, na jego macie krwią jest napisane RAW #1000! Do ringu wbiegają lekarze, którzy znoszą Huntera na noszach!

 

 

 

---Walka---

Main Event

Tag Team Match

WWE Champion, CM Punk & Rey Mysterio vs. Revolution [Randy Orton & Ted DiBiase]

 

Jeszcze przed gongiem na titantronie wyświetlił się obraz. Kamera znajdowała się w szatni Revolution, w której był zaniepokojony Batista i siedzący Drew. Po chwili do szatni wbiegli Zamaskowani Ludzie - było ich trzech - zaczęli okładać zawodników punchami, po czym jeden z nich wziął krzesło i okładał rywali chair shotami, a w między czasie drugi wziął kij od baseballa i poczekał aż Drew wstanie. Po chwili Szkot zainkasował uderzenie z kija w nogę, a na domiar tego człowiek, który przed chwilą wykonywał serię chair shotów wyszedł z pomieszczenia i po chwili wrócił do niego z dwoma stołami! Szybko je rozłożył i powalił Batiste big bootem. Trzeci Zamaskowany wyniósł Drew McIntyre'a na i wykonał mu jeszcze gorille press slam na rozłożone krzesło... W tym czasie Batiste złapano pod DDT Clutch, a następnie wyniesiono pod suplex i Animal został zrzucony prosto na stół który uległ zniszczeniu. Podobnie stało się z drugim członkiem Revolution, jednak ten zniszczył stół po tym, jak trzeci Zamaskowany wykonał mu Powerbomb! Zawodnicy szybko ucielki z miejsca zdarzenia.

 

Na rampie zjawia się dwóch Zamaskowanych Ludzi, a z trybun pojawia się ich trzech! Okrążają ring, do którego wszedł Mysterio i Randy. Czwórka chce wstawić opór piątce. Teraz Zamaskowani Ludzie otaczają ring w taki sposób, że każdy stoi w narożniku, a jeden po środku. Orton wyprowadza clothesline Zamaskowanemu stojącemu po środku i szybko ucieka przez trybuny, a za nim podąża Ted DiBiase. Zawodnicy Revolution zdołali uciec, natomiast w kwadratowym pierścieniu są nadal Rey i CM Punk. Mistrz WWE bacznie obserwuje zawodników, do których dołącza już piąty, ten który zainkasował clothesline. Wchodzi on do ringu i zaczyna atakować Rey'a Mysterio, który wyprowadza kicky. Trzech Zamaskowanych rzuca się na CM Punka i wybrzmiewa muzyka Rybacka! Zanim ten wbiega do ringu zostaje już zaatakowany przed ringiem, ale daje on sobie radę z oponentem. Wbija go na stalową belkę i na barierki, po czym clothesline'm "przerzuca" go przez te barierki. Szybko wbiega do ringu i w nim toczy się wielki brawl! Zamaskowanych jest jednak więcej, lecz na ring wybiegają: Brodus Clay, Santino Marella, a nawet Tensai. Zawodnicy wślizgują się do ringu, w którym trwa wolna amerykanka, w której punchy i kicky idą setkami! Teraz WWE Champion pozbywa się jednego z ringu, ale wraca ten, którego wcześniej pozbył się z ringu Ryback. Po chwili za ringiem lądują Tensai i Marella, a zaraz po tym Clay. Cała trójka zostaje jeszcze uderzona kijem od baseballa przez jednego z Zamaskowanych. W ringu Ryback wykonuje scoop powerslam, po czym sam inkasuje Spear! Mysterio teraz unika front slamu kontrując to na DDT. CM Punk w narożniku obrywa od dwóch zawodników, ale na pomoc idzie Mysterio, który wjeżdża w jednego z nich dropkickeim w plecy. Leżacy za rngiem Clay, Włoch Marella oraz Tensai wstają, ale zaraz inkasuje jeszcze jedno uderzenie kijem, lecz tym razem w tył głowy! Zawodnicy leżą nieruchomo, natomiast w ringu sytuacja się ustabilizowała, ponieważ jest trzech na trzech. Ryback, Mysterio i CM Punk skupiają się, po czym na raz rzucają się na jednego zawodnika, po czym Mysterio wykonuje Hurricanrane drugiemu z nich. Trzeci Zamaskowany teraz atakuje Mistrza WWE, ale na pomoc idzie mu Ryback, który wyprowadza silnego puncha, po czym wykonuje Backpack stunner! Teraz w ringu jest tylko jedna Zamaskowana Postać, która zostaje wyniesiona na barki przez CM Punka. Best in The World wykonuje GTS, lecz Zamaskowany ustał. Zostaje on posłany przez Rey'a pod "Six One Nine" Mysterio odbija się od lin i 619! Zamaskowany zostaje wyniesiony tym razem przez Rybacka! Mamy Shell Shocked! Ale dewastacja! Czwórka Zamaskowanych dopiero teraz się ocknęła i chce ona jeszcze zaatakować zawodników stojących w ringu. W trzech spoglądają na nich, a czwarty w tym czasie wyciąga z ringu tego, który przed chwilą zgarnął trzy finishery! Zamaskowani Ludzie postanowili się cofnąć. Cofają się na apron, a jeden z nich, dokładnie Zamaskowana Postać dostaje mikrofon.

 

Money in The Bank PPV

Ziggler bierze zamach i wykonuje silny punch Rhodesowi, nie! Ten się nachyla i łapie głowę rywala i uderza nią o drabinę. Kilka uderzeń w plecy i spada.... On ściąga tą walizkę! Koniec tej walki!

 

Zawodnik cieszy się ze zwycięstwa jak małe dziecko, ale co to? To Zamaskowani Ludzie, którzy wbiegają do ringu i atakują kolejno wszystkich zawodników. Cody inkasuje Powerbomb na drabinę, natomiast za ringiem Jericho i Ziggler zainkasowali suplexy na drabinę. Ryder otrzymuje serię punchy, po której Zamaskowana Postać wyrzuca go z ringu. Ryder trafia w ręce Zamaskowanego, który wykonuje mu superkick... Drugi już opiera drabinę o krawędź ringu i barierki, po czym Ryder inkasuje Double Powerbomb prosto na drabinę. Podobny los spotkał Hunico z tym że został on powerbombem posłąny na stolik komentatorski. Tylko Sandowoi udało się uciec. Zamaskowana Postać bierze do rąk mikrofon.

 

RAW: 16.07

Znikąd pojawiają się Zamaskowani Ludzie, którzy atakują luchadora. Mysterio obrywa od każdego z nich punchy, a teraz zostaje stompowany. Jeden z Zamaskowanych rozkłada stół, natomiast dwójka z nich wykonuje Rey'owi silny powerbomb na ten stół. Ten ostatni nachyla się i mówi "Z przyjemnością przyjmę Twoje wyzwanie!" Po tym grupa odchodzi.

---

------

------------

------------------

------------

------

---

Po walce Batista wszedł do ringu i powalił big bootem Rey'a Mysterio, a następnie wziął się za Ortona, którego zaczął okładać punchami na parterze, a następnie szybko go podniósł i wykonał vertical suplex [...] Animal stanął w ringu uśmiechnięty, lecz w ringu zapadła ciemność. Gdy światło się zapaliło, pojawiła się czwórka Zamaskowanych, która otoczyła kwadratowy pierścień. Na raz wbiegli oni do ringu i okładali trójkę rywali. Batista zainkasował clothesline & spear, a Mysterio i andy byli ustawieni w narożniku, w którym Zamaskowana Postać wbiła się w nich splashem. Ci chwiejąc się na nogach jeszcze stali, ale Orton zainkasował super kicka, a Mysterio powerbomb. Po chwili jeden z Zamaskowanych Ludzi poszedł po stół a skończyło się na tym, że wrzucił do ringu dwa. Jeden z nich wyjął podpałkę i podpalił oba stoły! Batista zainkasował triple powerbomb w ten stół i taki los spotkał Ortona! Zamaskowani Ludzie stali na środku ringu i zaczęli się śmiać. Takim widokiem RAW zeszło z anteny...

 

RAW #1000

To Zamaskowani Ludzie! Otaczają w czwórkę Ortona oraz Batiste, po czym rzucają się na nich! To już koniec pojedynku - nie ma zwycięzcy, bowiem Zamaskowani robię wręcz destrukcję dwójce zawodników! Randy Orton zostaje wbity na ścianę, a następnie jeden ze Zamaskowanych znajduje w pobliżu lampę, jarzeniówkę... Uderza w nią Ortona... Widać, że Zamaskowani są podzieleni. Dwóch atakuje Animala, a dwóch Żmije... Batista zgarnia serię punchy, po której zostaje wyniesiony przez ich obu i inkasuje dobule suplex! Co robi Zamaskowany? Otwiera okno na "szeroko"... oni chcą przez nie wyrzucić Batiste, który ledwo kontaktuje z rzeczywistością. Jeden z Zamaskowanych posyła tam Animala irish whipem na ścianę, a drugi ustawia go tak, że ten wręcz siedzi na parapecie. Drugi już się rozpędza i dropkickiem wjeżdża w Animala! Ten spada na trawę z parteru! Z około dwóch metrów! Teraz cała czwórka już jest przy Ortonie, który nieustanie inkasował jakieś punchy, stompy... Jeden z Zamaskowanych bierze jakiś karton. W nim są dwa kije do baseballa i pełno jarzeniówek! Orton inkasuje w nogi uderzenia z tych kijów, po czym od jednego z Zamaskowanych inkasuje high kick! Orton pada, czy jeszcze żywy? Zamaskowani ustawiają lampy jedna obok drugiej aż wkładają drugi rząd! Randy zostaje podniesiony przez jednego z nich, a dwóch już go wynosi i... Powerbomb na te jarzeniówki! Ohhh, plecy Ortona krwawią i ten leży nieprzytomny, ale rozpierdol! Po chwili Czwórka zwraca się do kamery i...

---

------

------------

------------------

------------

------

---

Zamaskowany Człowiek nakazuje Ludziom dobić Cene i oni w trzech wyciągają go za ring i ustawiają drabinę! Jeden z Zamaskowanych wchodzi po niej, a pozostała dwójka rozkłada dwa stoły - jeden na drugim i wynoszą Cene do góry. "Pomagają" mu wejść po drabinię, a tam przechwtuje go Zamaskowany i zrzuca Cene na te stoły za ringiem! To musi boleć. Dwójka Zamaskowanych wrzuca Cene za barierki i z bliska przyglądają mu się fani, ale natychmiast zajmują nim się sanitariusze. Zamaskowany Człowiek i Zamaskowana Postać biją brawa pozostałym kolegom, którzy wracają do ringu.

 

"Stone Cold" Steve Austin: Macie krótką historię grupy Zamaskowanych Ludzi! Szkoda tylko, że jeden z naszych złapał kontuzję, ale to nic nie szkodzi - ta czwróka nadal stanowi siłę o której żaden sukinkot nie może sobie wyobrazić! What?! What?! Zdziwieni, że Stone Cold zrobił coś niespodziewanego? Przed chwilą oglądaliście materiał, w którym moi ludzie Na początku gali twój manager był za bardzo wyszczekany dlatego Loża, którą de facto mógłbyś sam pokonać... zniszczyła cię, a ten Stunner ode mnie to tak na przywitanie się z tą żałosną federacją i teraz? Stone Cold zacznie rozdawać każdemu Stunnery jeśli będzie taka konieczność! Stone Cold jeśli będzie taka konieczność każe Loży zniszczyć kogoś, Loża to zrobi! Po prostu - Stone Cold to największy dupek tego biznesu! Nie ma co smęcić tutaj dalej, bo Noo, każdy sobie teraz myśli jaki ten Stone Cold Steve Austin jest genialny! Też tak sobie pomyślałem! Mark Henry i Jeff Hardy dzisiaj pokonają Punka i Cene! Jeśli jesteście z Lożą krzyknijcie... HELL YEAAH! HELL YEAAAAH! Aaa, pieprzcie się!

 

Stone Cold pokazuje publice środkowy palec.. Cała Loża świętuje w ringu sukces destrukcji Brocka Lesnara po czym przy towarzystwie buczenie trybun Loża opuszcza ring i jeszcze raz spogląda na leżącego Lesnara! Jest się czego bać!

 

---BACKSTAGE---

Kamera pokazuje nam idącą w komplecie Loże, która idzie dumnie po korytarzu. Steve Austin oddal się od grupy i skręca w inny rewir. Nagle zostaje zaczepiony przez samego Vince'a McMahona!

 

Vince McMahon: Czy ty do cholery jesteś poważny? Co ty wyprawiasz, Steve!? Niszczysz każdego kto ci się nie podoba, wyobrażasz sobie za dużo... może ten twój mózg już nie tak funkcjonuje od tego alkoholu?

 

"Stone Cold" Steve Austin: A no właśnie, jakiegoś browara masz? Vince, ty zawsze byłeś taki sam i taki będziesz. Po prostu lubisz mieć władzę, a jeśli ktoś się do niej dobija to ty sobie bierzesz kogoś kto załatwi sprawy, naobiecujesz mu wiele rzeczy, a sam przypisujesz sobie laury! Stone Cold to zimny sukinsyn i ty o tym wiesz! Wiem, że teraz czujesz się zagrożony, bo dobytek twojego życia może niebawem należeć do innego człowieka, ale nie bój się, Vincuś! Ja tej federacji do cholery nie będę staczał na dno, jak robisz to ty... Teraz chcesz, by Hunter zajął się wszystkim, by Punk, Cena Ryback i inni zrobili za ciebie całą robotę, a ty powiesz jaki to jesteś wielki, ale zmartwię cię - Stone Cold ma w dupie kogo wystawisz, bo Loża zniszczy każdego! Oglądałeś chyba te krótkie materiały, nie?

 

Vince McMahon: Pamiętaj, że to ja jestem General Managerem tego brandu i zaraz mogę jednego twojego człowieka wystawić przeciwko każdemu wreslterowi w tej federacji!

 

"Stone Cold" Steve Austin: Nie bądź śmieszny... Jeśli taka sytuacja by wynikła, Loża by jeszcze przedtem dopadła każdego i odesłała na wizytę do szpitala, ale po co, Vince? W szpitalu są bardziej potrzebujący pomocy niż twoi podwładni. Vincuś, to nie są marionetki.. nie każdy będzie słuchał twoich rozkazów. Czxas nagli, a Main Event się zbliża...

 

Vince McMahon jest bardzo wśiekły - pozostaje sam, bo Steve Austin po prostu odszedł... Kamera przenosi nas w inne miejsce, gdzie znajduje się The Miz w asyście Ryana oraz Wade Barrett.

 

The Miz: Człowiek, który wraca sobie jakby nigdy nic i od razu żąda czegoś na co ja ciężko pracuje w każdym tygodniu. Ty poważnie Barrett chcesz zostać Mistrzem WWE, ty!? To ja, ja i ja powinienem walczyć o najważniejsze tytuły, bo to ja - nie ty, ale ja jestem niesamowity! Widzisz to? To jest tylko potwierdzenie tego co potrafię i jako mistrz Stanów Zjednoczonych chyba coś mi się należy. Wyniosłem ten tytuł z doliny po tym jak miał go Santino Marella, uczyniłem ten tytuł niesamowitym, bo przecież niesamowity jest jego właściciel!

 

Wade Barrett: Ten twój goryl to musi się tak na mnie patrzeć? Słuchaj Panie Niesamowity! Wytłuaczę ci w prosty sposób dlaczego to ja jestem materiałem na gwiazdę, a nie ty, ten twój goryl i inni marni zawodnicy! Barrett Barrage to siła, determinacja i ambicja prowadząca go ku szczytowi. Mike, nie oszukujmy się, ale to tylko ja mogę walczyć o mistrzostwo WWE i tylko ja mogę pokonać mistrza WWE obojętnie kto nim będzie!

 

The Awesome One chciał coś jeszcze powiedzieć, ale Wade Barrett pozostawił zawodnika. Odszedł nie zważając na to, że US Champion coś chciał mu powiedzieć.

 

---WALKA---

Walka #5

Single Match

Rey Mysterio vs. Chris Jericho

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/28/mysterio_05.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/165/Chris_Jericho_24_GD.jpg

 

Początek walki to czysto techniczne starcie, w której na przemian Mysterio i Jericho wymieniali się jakimiś dźwigniami. Delikatną przewagę po serii kopnięć oraz Double underhook backbreaker uzyskał Chris Jericho. Y2J sprowadził rywala do narożnika, usadził go na górnej linie i chciał przerzucić Rey'a takim zapaśniczym rzutem, lecz Mysterio odepchnął od siebie Jericho - ten upadł na macie i Mysterio wykonał diving crossbody, ale Jericho udało się przerolować - uzyskał 2 count! Zawodnicy szybko wstali i to Chris ponownie przejął kontrolę po flying forearm smash. Popisał się takimi akcjami jak spinning heel kick, northern lights suplex, double underhook powerbomb. Pin - 2 count! Chris Jericho wyprowadził serię punchy, a następnie silnym irish whipem posłał Rey'a do narożnika, po czym wykonał mu dropkick i dodał one handed bulldog! Pin - 2 count! Mysterio wstał przy narożniku i nadział się tam na clothesline Y2Ja. The Man of 1004 Hoolds po serii kopnięć posłał Mysterio w przeciwny narożnik, ale tam Jericho nadział się na nogi luchadora, którego przechwyciły głowę oponenta i Mysterio sprytnie rękoma przeszedł po linie kilkadziesiąt centrymetrów wykonując ładną hurricanraną.Meksykanin przy chantach publiczności nabrał nowych sił i popisał się takimi akcjami jak springboard moonsault, Mysterio Express, DDT oraz diving dropkick. Dwie próby Rey'a skończenia walki kończyły się na 2 count. Rey Mysterio skontrował clothesline Jericho i wyprowadził hurricanrane ustawiając sobie oponenta pod 619 wykonał tą akcję, jednak Jericho nie upadł, a stał. Rey Mysterio wskoczył na liny i chciał wykonać crossbody od razu pinująć, ale nadział się na Codebreaker, który zakończył ten pojedynek!

Winner: Chris Jericho via pinfall (time: 11:07)

 

---BACKSTAGE---

Kamera przenosi nas do szatni, w której znajduje się cała Loża

 

"Stone Cold" Steve Austin: Teraz sukinkoty poważnie, browarki włożone do lodówki? Dobra chłopaki! Teraz na poważnie, bo Stone Cold by nie było tu żadnych niejasniości co i jak. Dopięliśmy tego o co walczyliśmy przez kilka gal RAW. Zrobiliśmy to, co mieliśmy i Stone Cold jest z was cholernie dumny, bo nasz plan się powiódł! Każdy w federacji jest cięższy o przynajmniej dwa kilogramy i ma coś zmoczonego, jednak to nie leży w naszym interesie... choć interes Stone Colda jest pokaźnych rozmiarów! Loży boi się każdy, bez wyjątku... nawet rodzinka McMahonów! Teraz celem jest, by to wszystko się nie rozjebało i Loży nadal bał się każdy sukinkot w tym biznesie. Liczę na waszą dwójkę jednak wy też bądźcie czujni, ponieważ Loża ma działać zawsze i będzie działała po walce wieczoru!

 

Mark Henry: Czekałem na to sporo tygodni i teraz moja zemsta może się dopełnić. Pora uzupełniać systematycznie Hall of Pain i na tej liście powinien być także CM Punk i John Cena! Niedługo CM Punk pożegna się ze swoim tytułem i wówczas Loża podkreśli swoją dominację i nikt w tej pieprzonej federacji nie będzie miał wątpliwości co do tych czterech liter!

 

Matt Hardy:Nie możemy tego zmarnować! Musimy trzymać się razem i pomagać sobie, a Loża będzie czymś większym niż WWE!

 

Jeff Hardy: Ejj, Austin! Jakieś panienki może po gali nam załatw, co!? O zapas alkoholu się nie martwię, a co mi jeszcze potrzebne do szczęścia to mam...

 

"Stone Cold" Steve Austin: Do cholery, Jeff! Ty skup się na walce!

 

Bully Ray: Ogarnij się kurwa, Jeff! Pieprzysz tylko o panienkach, ćpaniu... są ważniejsze sprawy niż takie podrzędne rzeczy. Uliczne życie, by cię nauczyło, że za takie płytkie myślenie byłbyś już dawno sprowadzony na ziemie. Tam nie ma czasu by go tracić, a trzeba walczyć, rozumiesz!? Tutaj też trzeba walczyć o byt, jak na ulicy! Ja jestem do tego gotowy i ty też bądź lepiej!

 

Matt Hardy: Zluzuj Bully, bo to tylko żarty do rozładowania napięcie przed walką!

 

Mark Henry: Skończcie to bezsensowne gadanie, bo są ważniejsze sprawy do roboty!

 

Kamera urywa się gdy zawodnicy jeszcze rozmawiają. Znajdujemy się teraz przy Lesnarze i Heymanie do których podchodzi... John Cena!

 

Brock Lesnar: Nie wiem, jak możesz przychodzić do mnie, mało ci zrobiłem tydzień temu? Uwieszenie na smyczy nie wystarcza, John!? Udowodniłem tobie, jak bardzo się myliłeś! Nie mam tutaj sobie równych! Jestem maszyną, która kopie dupska, która niszczy wszystko!

 

Paul Heyman: Mój klient Brock Lesnar chce mieć już spokój, bo skończył on swój udział na tej gali! Mógłbyś tak zrobić kilka kroków w bok, aby mój klient mógł bez przeszkód udać się na parking? Poza tym, John. Mój klient Brock Lesnar jest największym ass kickerem w tej federacji, co udowodnił tobie tydzień temu, upokarzając ciebie na tysięcznym RAW i zaraz może sprawić, że twój występ w Main Evencie na dzsiejszej gali może być zagrożony!

 

John Cena: Brock, tak samo jak ja, Punk, Ryback i inni są atakowani przez Lożę! Odczuliście dzisiaj ich atak, nie!? Zakopmy topór wojenny na jakiś czas i walczy o World Wrestling Entertaiment! Musimy przeciwstawić się im, rozumiecie to!? Brock byłby niesamowitym wzmocnieniem do walki z Lożą!

 

Paul Heyman: John, posłuchaj! Czy ty uważasz mojego klienta a przede wszystkim mnie za jakiś kretynów? Że ty martwisz się tym, co się stanie z WWE to mało nas interesuje, bo ja i mój klient mamy inne zmartwienia. Nie wiemy jaki byłby odpowiedni moment, by Lesnar wykorzystał walizkę, może SummerSlam, co!? Ta Bestia, Brock Lesnar byłby niepokonany jako mistrz!

 

Kamera urwała film...

 

---WALKA---

Main Event

Tag Team Match

John Cena & WWE Champion, CM Punk vs. Loża [Mark Henry and Jeff Hardy]

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/64/2566_John_Cena.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/37/punk_53_unconquerable.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/24/markhenry1_wrestlingmaniac_2.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/62/jeff_hardy_wh3d28.png

 

Na pierwszy ogień poszedł WWE Champion z Jeffem Hardy'm. Początek pojedynku to dawka technicznego wrestlingu, który dopiero później przeobraźił się w bardziej zapaśniczą formę wreslingu. CM Punk wyszedł z back suplexem po skontrowanym clothesline'a, wykonał jeszcze Hangman's neckbreaker oraz DDT. Hardy pokazał, że też jest przygotowany do tego pojedynku wykonując sitout jawbreaker, Alley Oop facebuster oraz roudhouse kick! Jeff Hardy skontrował diving crossbody Punka i irish whipem posłał go do swojego narożnika. Mistrz federacji obrywał na przemian od Henry'ego i Hardy'ego, którzy zmieniali się co krótki ostęp czasu wykonując podwójne akcje - dropkick i big boot, enzuigri i sccop slam oraz splash w narożniku i springboard moonsault po którym Hardy uzyskał 2 count. Inicjatywę mieli zawodnicy Loży, którzy Punka wyrzucili z ringu. Gdy ten wstał zainkasował baseball slide oraz running powerslam. Bezradnie temu przyglądał się Cena, który prosił o doping. Loża z Punkiem wróciła do ringu po tym jak nadziali go na barierki i schodki. W ringu walkę prowadził Mark Henry, który wykonywał back body drop, suplex oraz powerslam. World's Strongest Man chciał zakończyć ten pojedynek, ale nieskutecznie. Po reklamach w ringu była inna sytuacja - Cena okładał Jeffa punchami i wykonał kolejno takie akcje jak: Gutwrench Suplex, dwa razy sit out hip toss, spinebuster i Diving leg drop bulldog! Próby Johna kończyły się na 2 count! Gdy Henry chciał wejść na ring, zainterweniował sędzia, a w tym czasie Hardy wykonał low blow. Cena zwijał się z bólu, a Hardy dorzucił do tego jeszcze DDT! Obaj zawodnicy dokonali zmiany i po wejściu CM Punk przejął inicjatywę. Kontrował próby ataku Marka aż w końcu wyprowadził Step-up high knee i dorzucił bulldog! CM Punk szykował się do High Kicku, jednak w porę interweniował Jeff, który wszedł do ringu, ale został wyniesiony na barki i zainkasował GTS! World's Strongest Man wykonał WWE Championowi World's Strongest Slam, jednak przypięcie przerwał.. John Cena! Sędzia wszedł w dyskusję z sędzia, co wykorzystał Henry, bowiem odepchnał sędziego i wyprowadził headbutta Liderowi Cenation. Ten upadł na matę. Zainkasował jeszcze dwa headbutty i zgarnął scoop slam od Najsilniejszego Człowieka Świata, który nie zauważył czyhającego za jego plecami oponenta. WWE Champion chciał wyprowadzić High Kicka, jednak Henry złapał nogę Punka! Wykonał World's Strongest Slam, a Hardy dołożył Swantom Bomb. W porę zjawił się sędzia, który odliczył CM Punka do trzech!

Winner: Loża (time: 15:49)

 

Po zakończonym pojedynku do ringu wbiegł Ray oraz Matt. Zaczęli oni kopać jeszcze Punka i Cene... po chwili Mark Henry uniósł WWE Title do góry. Publika zaczęła gwizdać, buczeć i właśnie taki widok zakończył ten epizod RAW!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30708-wwe-nowa-idea/page/7/#findComment-381902
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

Nie więc segment otwierający byłby na plus, gdyby Steve nie zeszmacił Lesnara. Naprawdę świetne wypowiedzi, jednak na końcu Brock z niszczyciela stał się małym bezbronnym kotkiem...

 

Miz wygrywa, Cesaro Go atakuje... program leci dalej! I dobrze.

 

RyBack dostanie porządnego rywala? Zobaczymy co z niego wyciśniesz.

 

"Pewien manager" - skąd ja wiedziałem, że Luke zmierzy się z lesnarem? :D No cóż... albo Luke spada do roli jobbera, albo Loża mu pomoże :D Zapewne to drugie a to oznacza... niezłe miłosne story, a przede wszystkim wkur*ionego Brocka!

 

Świetne wypowiedzi HHH i HBK, tylko John wraca trochę za szybko... dopiero co dostał największy wpierdol w życiu i już jest z powrotem?? No cóż....

 

RyBack mimo porażki wyniósł wiele... można go teraz spokojnie włączyć do walki o władze :D

 

Punk jako pomagier władzy? Czuję gruby przekręt i zdradę obecnego championa na rzecz Loży :D Jest coraz ciekawiej!

 

A jednak Luke podłożony? :( skoro Loża miała się pojawić, to dlaczego nie pomogli wygrać młodemu? Pokonanie R-Trutha i porażka z Brockiem to średni wynik.... Fajnie, że daleś te skróty, oraz dobra wypowiedź Stone Colda.

 

Backstage i coraz bardziej czekam, co się wydarzy w Main Evencie!

 

Segment Miz-Barrett i Jericho pokonujący Rey'a, no spoko

 

Loża chyba trochę wzorowana na A&E, chociaż mniej PG :D Jest dobrze.

 

Tak czuję, że Lesnar i Heyman jednak pomogą WWE, a zaraz potem Brock wykorzysta walizkę robiąc jeden wielki wałek :)

 

Mistrz odliczony? Trochę to dziwne, ale czekam co dalej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30708-wwe-nowa-idea/page/7/#findComment-381909
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  119
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2012
  • Status:  Offline

Dzięki Paul_Heyman za komentarz :) Weekend to jedyny czas, w którym mogę się tym zająć :(

- Nic nie ciągnie Luke'a do Loży, ani nic go nie odpcyha od niej. Loża chce pokazywać swoją dominację i będzie niszczyć na kogo trafi. Padło na Luke'a, tyle :)

- Punk? To indywidualista, który zaczyna grać w Teamie RAW, tak przynajmniej wychodzi z gal.

- Rybacka mogę już potwierdzić, że będzie w tym Teamie reprezentującym czerwone barwy.

- Mam sporo dużych nazwisk --> Rock, Jericho, Lesnar, Cena, Punk.. jest Austin, Tryplak, HBK - wszyscy oni są na RAW, więc może któryś z nich niedługo pożegna się z RAW :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30708-wwe-nowa-idea/page/7/#findComment-382402
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  119
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2012
  • Status:  Offline

Jestem zasadowcem i generalnie wpienia mnie gdy ktoś komuś komentuje gale, a inny użytkownik tego komentarza nie odda. Ja nie mam wiele czasu, ale prędzej czy później oddam komentarz, więc jeśli skomentujesz moją galę - bądź pewny, że po jakimś czasie oddam Tobie swój komentarz. Przykładem jest użytkownik Joel, którego widzę non-stop komentującego innym gale, a sam jednak już komenarzy nie ma. Trochę nie fair to jest...

 

 

http://img1.wikia.nocookie.net/__cb20130904235541/logopedia/images/thumb/8/85/SmackDown.svg/248px-SmackDown.svg.png

WWE Friday Night SmackDown!: 03.08.12

 

 

Do ringu mierza chyba największy zwycięzca ostatniego tygodnia, bo w końcu dopiął swego i otwiera się przed nim wielka okazja - szansa na WH Title! Dolph Ziggler już w ringu.

 

Dolph Ziggler: To naprawdę niebywałe uczucie, które mi towarzyszy za każdym razem gdy wychodzę do ringu jest niesamowite, jednak jeśli mam świadomosć tego, że już za ponad dwa tygodnie otworzy się przede mną szansa, która może diametralnie zmienić moją karierę na lepszą. W tym ringu mogą spełniać się marzenia, naprawdę! Jednak te marzenia nie spełnią się każdemu! Tylko wąskie grono może poczuć to uczucie - tym uczuciem jest niewątpliwie walka o World Heavyweight Title! Niestety, ale nie każdy jest w stanie zajść tak daleko jak ja! Nie każdy daje rozrywkę na wysokim poziomie! Nie każdy może walczyć o najważniejsze tytuły, bo nie każdy nazywa się Dolph Ziggler! I przede wszystkim nie każdy jest perfekcjonistą jak ten gość stojący w ringu!

 

Wystąpienie Mr. Perfectiona przerywa muzyka Bryana. Bryan Danielson "yesując" zmierza do ringu i przy okrzykach publiczności chwyta mikrofon i mówi..

 

Daniel Bryan: Nie pora na "yes", bo to jest skandal według mnie, skandal! Gdybyś miał trochę honoru Dolph to wycofałbyś się z tej walki! Ja ostro trenowałem, by móc wystąpić na najważniejszej gali lata o mistrzostwo wagi ciężkiej, z kolei ty, Dolph! Wpakowałeś się z butami w tą walkę i bez żadnej podstawy, bez żadnych arugumentów domagałeś się o tą walkę! Dla mnie to skandal, bo wreslter który nie powinien wystąpić w tym pojedynku, będzie walczył o to, co najważniejsze na SmackDown!

 

Dolph Ziggler: Chwila, chwila... Daniel! Nie byłem dodany do tej walki z niczego, bo jednak coś musiałem zrobić, nie? Nie pamiętasz tysięcznego RAW? Nie pamiętasz, jak na tej gali walczyliśmy między sobą i co walczyliśmy? Wygrałem z tobą w tym pojedynku co było jasno powiedziane - jeśli wygram, będę dodany do karty SummerSlam, a moje nazwisko będzie podpięte przy walce o WH Title! Więc coś musiałem zrobić, nie!? Ja wiem dlaczego masz o to pretensje i dlaczego chciałbyś, abym zniknął! Po prostu wiesz, że w Triple Threat Matchu nie masz żadnych szans na zwycięstwo, a tym bardziej gdy w tej walce będę ja, bo... to ja wygram, Daniel!

 

Daniel Bryan: Nie wypominaj mi tego dnia, bo jak wiesz wypadek przy pracy może zdarzyć się każdemu, a ty chyba o tym coś wiesz, nie? Tobie takie wypadki przy pracy zdarzają się często i mogę przewidzieć kiedy taki wypadek zdarzy się po raz kolejny. Na SummerSlam, Dolph! Na SummerSlam twój moment zakończy się i tak jak szybko przebiłeś się do walki o najważniejszy tytuł to jeszcze prędzej się rozbijesz o to wszystko! Ciesz się póki możesz blaskiem pięciu minut, bo one szybko miną!

 

D-Bryan co miał do powiedzenia to powiedział i dość poddenerwowany rzuca mikrofonem i opuszcza ring...

 

---WALKA---

Walka #1

Tag Team Match

Primo & Epico vs. The Usos

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3350/Primo_Epico_GD_1.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2333/theusos1_wfmashupz.jpg

 

Obie drużyny były głodne zwycięstwo, choć jak wiemy - zwycięzca może tylko jeden. Najpierw rozpoczął Epico i Jey Uso. Wrestlerzy wymieniali się różnymi akcjami i żaden nie mógł objąć w tym starciu prowadzenia. Dopiero po dwóch minutach walki Epico, który został wyniesiony przybił "piątkę" z Primo i nie widząc tego, Jey Uso został skarcony, ponieważ skupił się na Epico gdy zza pleców zaatakował go Primo. Primo chciał szybko zakończyć pojedynek, ale za każdym razem Jey odskakiwał. Uso uniknął DDT i dokonał zmiany ze swoim bratem co nie umknęło uwadze Epico gdyż ten chciał zainterweniować jednak zainkasował Super Kick od Jimmy'ego. Ten z koeli zainkasował big boot ale na ratunek przybył Jey, który wykonał Super Kick i wten sposób jego brat przypiął, a sędzia odliczył do trzech.

Winner: The Usus via pinfall (time: 5:12)

 

---BACKSTAGE---

Johna Morrisona zaczepia Cody Rhodes.

 

Cody Rhodes: Za każdym razem idąc tym korytarzem widzę przeciętność. Raz idzie jakiś pracownik, który sprząta korytarz by taka gwiazda jaką jestem nie musiała stompać po brudzie, który powoduje zawodnik niskiej klasy twojego pokroju. John Morrison... zawodnik jak każdy inny! Zawodnik, który co tydzień wychodzi do ringu tylko po to, by stoczyć walkę, jest tylko zapełniaczem karty. Nie rozumiem dlaczego kobiety piszczą na twój widok, dlaczego!? Wyjaśnij mi swój fenomen.. ohh czekaj! Ty nie masz fenomenu, żadnego! Przed sobą widzisz gościa na widok którego każda panna powinna jęczęć, piszczeć, pożądać... a wiesz dlaczego? Bo jestem człowieku sukcesu, a kobiety lubią facetów sukcesu!

 

John Morrison: Kobiety też lubią kochających i nieobojętnych mężczyzn, którzy potrafili by się nią zaopiekować, więc poważnie myślisz, że jakaś skusi się na tak nartystycznego i egoistycznego dupka? Jesteś w błedzie, Cody! To świecidełko na ramieniu i walizka w ręku nie czynią z ciebie człowieka sukcesu, bo takowym jeszcze nie jesteś, ba! Daleko ci do takiego gościa, bo twoje sukcesu są mierne, ot co - jak ty to określasz - zwykły wreslter, do któremu uśmiechnęło się szczęscie i uwierz mi, że to może być twoja jedyna szansa by zapukać do drzwi sukcesu, choć uniemożliwie ci to dzisiaj wygrywając pojedynek!

 

Cody Rhodes: Zaniemówiłem, naprawdę! Naprawdę to zdumiewające jak gość bez umiejętności, bez żadnego zająknięcia mówi o tym, że pokona gwiazdę trzeciej generacji!

 

Do obu panów podchodzi Sheamus...

 

Sheamus: Akurat nieco usłyszałem Cody to o czym mówisz i sądzę, że ja jestem w stanie, ba! Jestem przekonany w stu procentach o tym, że Celtycki Wojownik jest w stanie... zniszczyć ciebie!

 

Cody Rhodes: Wydaje ci się...

 

Rhodes odchodzi zostawiając Sheamusa oraz Morrisona.

 

---RING---

Do ringu wchodzi... Jerry "The King" Lawler.

 

Jerry "The King" Lawler: Witam państwa serdecznie na gali niebieskiego brandu, gali SmackDown! Nie będę owijał w bawełnę, ponieważ od dzisiaj nie jestem już tylko komentaorem RAW, a raczej tymczasowo nim przestaję być, ponieważ... zostałem General Managerem SmackDown! Nie wiem ile moja funkcja będzie trwać, bo niebawem tą tygodniówkę ma zarządzać inny człowiek jednak to ja zostałem wybrany. Powód? Przedstawiłem najlepszy pomysł, a mianowicie od dnia dzisiejszego rusza... The Future League! Pytanie, co to? Już tłumaczę! Wybrałem do tego sześciu zawodników, którzy przez kilka miesięcy będą ze sobą rywalizować... rywalizacja będzie długa, bowiem będzie trwać do... Royal Rumble! Właśnie do tego czasu zostanie wyłoniony najlepszy zawdonik, jeden z sześciu, który dostanie przepustkę do walki o najważniejszy tytuł SmackDown! - WWE World Heavyweight Title na WrestleManii! Zasady są bardzo proste: zawodnicy za każdy pojedynek będą mieli przyznawane punkty - zwyciętwo wiąże się z tym, że będzie im się te punkty dodawać, a poprzez przegrane walki te punkty będą odejmowane. Oczywiście, walki będę na różnych zasadach, więc wysokość przyznawanych punktów będzie zależna od tego w jakim pojedynku dany zawodnik wygra! Począwszy od Single Matchy, Tag Team Matchy, a kończąc nawet na Steel Cage bądź Parking Lot Brawl Match! W Lidze Przyszłości będą także różne zadania, a czasem nawet pojawią się dawne giwazdy, które będą oceniać walki, speeche zawodników - będą oni śedziami, którzy przyznają punkty! Sześciu śmiałków i pytanie: kto to będzie!? Są to: Sn Cara! Hunico! Damien Sandow! John Morrison! Kaval! oraz Jack Swageer! Już teraz pierwszy pojedynek: Jack Swagger vs. Sin Cara!

 

---PROMO---

Czas wakacji to okres, który najbardziej cieszy ludzi. Osoby najczęściej biorą właśnie wtedy urlopy od pracy i chcą udać się w egzotyczne miejsce, by zapomnieć o wszystkim... Słońce, plaża, zimne napoje, ale to nie jest dla wszystkich, bowiem są też tacy, którzy w te upalne dni nie mogą wylegiwać się na piaszczystych plażach. To oni jeszcze bardziej nakręcają całą atmosferę i już niebawem tempteratura będzie zdecydowanie wyższa, niż zawsze! Sporo walk, topowe gwiazdy staną do walki, by rozwiązać konflikty. Niektórzy zawodnicy mają kilka spraw do załątwienia i ring na gali SummerSlam będzie do tego odpowiedni!

http://thewiredfish.files.wordpress.com/2012/08/wwe-summerslam-2012.jpg?w=545

 

---WALKA---

Walka #2

The Future League

Jack Swagger vs. Sin Cara

Zwycięstwo: +3 punkty, porażka: -2 punkty, remis: -1 punkt

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1108/1734_Jack_Swagger.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/975/1088_Sin_Cara.jpg

 

Panowie początkowo robili kółeczka nie chcąc popełnić błędu jednak Jack Swagger przypomniał sobie, że jest zdecydowanie większy i ruszył do ataku. Wbił Sin Care w narożnik, ale ten uniknął jednego uderzenia i znalazł się za plecami oponenta. Odbił się od lin, ale nadział się na big boot. Swagger ruszył do ataku: back suplex, german suplex, kilka pompek, a następnie wykonał running powerslam! Szykował się ankle lock, lecz nic z tego - Sin Cara uwolnił się z chwytu, po czym wykonał springboard crossbody. Zawodnik kontynuował swoje widowiskowe przedstawienie popisując się kilkoma ciekawymi akcjami jednak w locie został złapany - Swagger wykonał backbreaker i dorzucił gutwrench powerbomb po którym przypiął rywala!

Winner: Jack Swagger via pinfall (time: 7:03)

 

---BACKSTAGE---

W szatni widzimy Ricardo Rodrigueza oraz WWE WH Championa, Alberta Del Rio!

 

Alberto Del Rio: Nie będę ukrywał, Ricardo. Coraz bardziej zatracam się i już nie czuję się za bardzo na siłach. Nieustannie doskwierają mi jakieś bóle, jednak nie mogę tak łatwo się poddać! Jestem mistrzem! Jestem World Heavyweight Championem! Muszę bronić swojego złoto, bo ono jest tylko... tylko moje! Jeden rywal jest jeszcze do skantowania i znim można się uporać, ale mój plan uległ zmianie, bo do walki dołączył jeszcze Dolph Ziggler <śmieje się> kpina! Ta marna kreatura z blond włosami chce być mistrzem... zresztą ten Bryan krzyczący "yes" jest tyle samo wart co on... Obaj mogą sobie przybić piątkę i obaj ją sobie przybiją po przegranym pojedynku! To ja po SummerSlam mam wyjść zwycięsko, ja! Jestem arysokratą i nie mogę zawieść swojego pochodzenia bo to była by hańba dla wyższych sfer, Ricardo!

 

Panowie dyskutowali ze sobą, ale kamera przeniosła nas do ringu.

 

---WALKA---

Walka #3

The Future League

Hunico vs. Damien Sandow vs. Kaval

Zwycięstwo: +5 punktów, porażka: -2 punkty

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2588/hunico2.pnghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2586/Damien_Sandow_CutOut_Jess-x_2.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/138/Kaval_CutOut_Jess-x.jpg

 

Walka rozpoczęła się od kopania Kavala, który został zdominowany przez dwójkę oponentów. Ci na przemian wykonali DDT, double suplex oraz facebuster. Kaval leżał w ringu, więc Hunico i Sandow zajęli się sobą. Wpierw powoli zatoczyli koło, po czym Sandow chciał wyprowadzić punch, ale szybszy Hunico ubiegł rywala wykonując kopniaka w brzuch. To on kontrolował pojedynek. Popisał się hip toss, back kick + dropkick oraz hurricanraną! Przypięcie zakończyło się na 2 count. Hunico w bił do narożnika Sandowa, wyprowadził kilka kopniaków jednak uszykowany do ataku był Kaval który wykonał springboard crossbody - 2 count. Obaj zawodnicy wstali, ale nadziali się na podwójny bulldog od Sandowa! Pierwszy na nogach był Kaval, który zainkasował russian legsweep. Pin przerwany przez Hunico, który momentalnie zaczął obijać Damiena. Wybawca Czarnych Mas aż upadł na matę. Hunico zainkasował dropkick od Kavala i wypadł za ring. Sandow wykonał roll-up - 2 count! Damien wykonał neckbreaker po czym dołożył Northern Lights suplex i Kaval był bezradny. World Warrior został wbity do narożnika, zainksaował kilka punchy i irish whip w przeciwny. Tam uniknął big boota wykonując roll-up - 2 count. Kaval wyprowadził Ki Krusher jednak nie chciał kończyć pojedynku - wszedł na narożnik chcąc wykonać Ghetto Stomp, ale linami potrząsnął Hunico. Błyskawicznie zrzucił z narożnika oponenta i wykonał mu Falling Star. Pin - 3 count!

Winner: Hunico via pinfall (time: 10:12)

 

---RING---

Przy swojej muzyce do kwadratowego pierścienia zmierza Christian. Chwyta mikrofon i mówi.

 

Christian: Tydzień, tydzień temu niejaki Tysok Kidd w asyście Breta Harta rzucił mi wyzwanie na SummerSlam! W głowie Kidda ubzdurały się ambitne plany jakoby chciał wpierw zdominować kanadyjski wrestling po czym zacząć stopniowo podbijać amerykański świat wrestlingu jednak plany Tysona są naprawdę ambitne, ponieważ też jego wielki podbój zakończy się już na SummerSlam! Otóż to chyba była sprawa oczywista, że Captain Charisma przyjmie zaproszenie do walki na najgorętszej gali lata by jeszcze bardziej podgrzać atmosferę! Nie mogę zawieść swoich Peeps, Tyson! Za cel obrałeś sobie zbyt wielki kaliber pistole, ohhh wait! Pistoletu? Karabinu maszynowego! Karabinu strzelającym do wrogów, a od teraz tym wrogiem jesteś ty, Kidd!

 

Do ringu w asyście Breta Harta zmierza Tyson Kidd. Kanadyjczycy wymienili się spojrzeniami, po czym Kidd zaczął.

 

Tyson Kidd: Brawo, brawo! Christian, brawo! Mówiąc "tak" zgadzające się na nasz pojedynek wymierzyłeś także na SmackDown! klątwę, która nazywa się Tyson Kidd oraz Bret The Hitman Hart! Godząc się na tej pojedynek, zgodziłeś się także na to, że we walce dojdzie pewna stypulacja.

 

Christian: Pieprzą mnie jakieś stypulacje! Obojętnie jaki będzie to pojedynek... wygram go ja!

 

Tyson Kidd: Obecnie SmackDown! nie ma żadnego General Managera, więc od SummerSlam tym GM'em będzie Bret Hart! Christian, jeśli wygram to Bret "The Hitman" Hart zostanie stałym General Managerem!

 

Muzyka Jerry'ego "The Kinga' Lawlera i ten zjawia się na rampie.

 

Jerry "The King" Lawler: Jestem tymczasowym sterniczym tego okrętu i uważam, że to może być ciekawa walka! Christian kontra Tyson Kidd gdzie w przypadku zwycięstwa Kidda GM'em będzie Hart. Ta walka może skraść show, ponieważ naprzeciw staną dwa kanadyjskie pokolenia.

 

Christian wyciąga rękę do Tysona Kidda, który... odwzajemnia gest, ale szybko wymierza kopniaka w brzuch po czym dokłada DDT! Kaval stompował oponenta i okładał niemiłosiernie punchami dokładając jeszcze jumping back kick oraz enzuigiri co w ostateczności doprowadziło do Swinging fisherman neckbreaker! Batalia Kidd i Christian można uważać za rozpoczętą. Kidd przy gwizdach publiczności opuścił ring.

 

---PROMO---

Czas wakacji to okres, który najbardziej cieszy ludzi. Osoby najczęściej biorą właśnie wtedy urlopy od pracy i chcą udać się w egzotyczne miejsce, by zapomnieć o wszystkim... Słońce, plaża, zimne napoje, ale to nie jest dla wszystkich, bowiem są też tacy, którzy w te upalne dni nie mogą wylegiwać się na piaszczystych plażach. To oni jeszcze bardziej nakręcają całą atmosferę i już niebawem tempteratura będzie zdecydowanie wyższa, niż zawsze! Sporo walk, topowe gwiazdy staną do walki, by rozwiązać konflikty. Niektórzy zawodnicy mają kilka spraw do załątwienia i ring na gali SummerSlam będzie do tego odpowiedni!

http://thewiredfish.files.wordpress.com/2012/08/wwe-summerslam-2012.jpg?w=545

 

---WALKA---

Walka #4

Chairs Match

John Morrison vs. Mr. MiTB and IC Champion, Cody Rhodes

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/41/3942_John_Morrison.jpghttp://psd-dreams.de/templates/default/avatars/users/52646.jpg

 

Po gongu Rhodes chwycił krzesło, ale szybko do niego doskoczył Morrison, który wyprowadził serię kopnięć, a następnie dorzucił back kick oraz legsweep. JoMo podniósł Rhodesa, który wyprowadził uderzenie łokciem, ale po odbiciu się od lin zainkasował spinning heel kick. John Morrison chwycił krzesło i wymierzył kilka chairs shotów w plecy rywala, po którym chciał zakończyć pojedynek - 2 count. Guru Doskonałości wbił do narożnika oponenta, wymierzył uderzenia, po czym irish whipem posłał Rhodesa w przeciwny róg. Tam już jednak Rhodes przejął inicjatywę bowiem nadział Szamana Seksu na swoją nogę i dołożył hurricanranę z drugiej liny. Cody wziął do rąk krzesło i wymierzył chair shoty w rywala. Morrison dodatkowo nadział się na kant krzesła i zainkasował na nie DDT! Rhodes przypinał kilka razy w którkim czasie jednak nic z tego nie było. Ciekawą akcją popisał się Rhodes, bo po wbiciu do narożinika Morrisona ustawił sobie krzesło i naskakując na nie wymierzył kopniaka kolanem i dołożył jeszcze one-handed bulldog! Po przerwie akcja toczyła się za ringiem gdzie to Rhodes krzesłem obijał Morrisona. Cody po wyniesieniu Johna spuścił go prosto na barierki. Wrzucił go do ringu i nastepnie ułożył sporo krzeseł w narożniku! Szykował ciekawą akcję - chciał wykonać belly to belly suplex ale Mistrz Kontry "wydostał" się po czym sam wykonał hurricanranę, a Rhodes spadł na wcześniej ustawione przez siebie krzesła. John Morrison szykował się do Nitro Blast i wykonał tę akcję, ale jakie było zdziwienie gdy Rhodes odskoczył po dwóch! Morrison był tym zniesmaczonym, ale ustawił sobie Cody'ego przy narożniku i miał zamiasr wykonać Starship Pain, lecz nadział się na kolana Cody'ego. Mistrz Interkontynenalny błyskawicznie wykonał CrossRhodes i wygrał ten pojedynek!

Winner: Cody Rhodes via pinfall (time: 12:38)

 

---BACKSTAGE---

Do D-Bryana podchodzi reporter, który pyta.

 

Reporter: Daniel, jak oceniasz swoje szanse na SummerSlam!?

 

Daniel Bryan: To jest kpina! Człowiek musi pracować przez kilka miesięcy by móc walczyć o najwazniejszy tytuł SmackDown! by jeden gość domagający się bycia w karcie SummerSlam znalazł się tam przez... przypadek! Owszem, pokonał mnie! Yes, zrobił to na RAW #1000, ale to o niczym nie świadczy. Jestem pewny, że gdybym miał walczyć z Zigglerem teraz, pokonałbym go! Czuję się sfrustowany zaistniałą sytuacją i aż dziwię się, że nikt z tym nie robi i ludzie godzą się na taki obrót sprawy! Od dawien dawna mówiło się, że o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej będę walczyć ja oraz Del Rio! Taka własnie walka miała znaleźć się w karcie jednak Ziggy zapragnął czegoś więcej! Jego popęd na bycie w topce minie prędko... jeszcze kilka tygodni do SummerSlam!

 

Sfrustowany Daniel Bryan nie chce kontynuować tego wywiadu i odchodzi

 

Gdy zawodnicy stali już w kwadratowym pierścieniu i czekali na gong, zjawił się Jerry Lawler! Zapowiedział, że walka będzie miała specjalnego sędziego! Zaraz po tych słowach w sędziowskiej koszulce pojawił się Christian!

---WALKA---

Walka #5

Special Guest Referee: Christian

Daniel Bryan vs. Tyson Kidd /w Bret "The Hitman" Hart

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/223/2240_Daniel_Bryan.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/1427/Tyson_Kidd_17.jpg

 

Walka zaczęła się od spojrzenia Kidda w stronę Christiana. Sytuację wykorzystał D-Bryan, roll up - 2 count! Zawodnicy wrócili do stójki gdzie Bryan wykonał Northern Light Suplex, dodał running big boot, front misille dropkick po czym na sam koniec dorzucił running leg lariat! Pin 2 count! Daniel Bryan kontynuował pojedynek pod swoje dyktando: seria kopnięć, roundhouse kick, dragon suplex i tiger suplex nadal dawały tylko 2 count mimo szybkiego liczenia Christiana. Wściekły Bret Hart wdał się w dyskusję z Chrsitianem - w tym czasie Kidd wykonał low blow! Przypiął jednak Captain Charisma nie kwapił się do szybkiego liczenia dzięki czemu Daniel Bryan odskoczył. Tyson Kidd "z pokorą" przyjął to na klatę i zaczął swój atak - back kick, Russian legsweep, Sunset flip powerbomb, Swinging neckbreaker dały 2 count mimo odpowiedniego liczenia Christiana. Ten zrobił zdziwioną minę w stronę Kidda lekko się śmiejąc z niego. Kidd założył pretendentowi do WH Title Dungeon Lock! Wydawało się, że to koniec jednak wówczas "żywy" Christian biegał dokoło aż w końcu udał swoje potknięcie wpadając w rodaka i ten upadł, a Bryan natychmiast przypiął - 2 count! Zawodnicy wstali po przeciwnych narożnikach i Bryan wykonał Running single leg high knee i wygrał swój pojedynek!

Winner: Daniel Bryan via pinfall (time: 10:07)

 

Po zakończonej walce sędzia sprawdzał stan zdrowia Kidda - do ringu wkroczył Bret Hart, który zniesmaczony całą sytuacją zaczął kłócić się z Christianem. Captain Charisma został odepchnięty i przejął go Tyson. Noo, tak można przypuszczać, ponieważ w tej batalii sprytniejszy był Christian, bowiem wykonał Killswitch! Peeps chantowali "Christian, Christian!" i szybko ulotnił się z ringu obserwując wstającego Kidda oraz Breta Harta!

 

---BACKSTAGE---

Matt Striker i jego gość... Hunico!

 

Matt Striker: Moim gościem jest Hu...

 

Hunico wyrywa mikrofon po czym zaczyna mówić z uśmiechem na twarzy.

 

Hunico: Darujmy sobie ten schemat... To tylko pokazuje jakie życie, normalne życie jest nudne! Ludzie żyją według schematów, uporządkowana lista zadań i niczym roboty wszystko po kolei wykonują. Prawdziwe życie do którego przywykłem wygląda nieco inaczej, taaa, życie ulicy! Nigdy nie wiesz co może się zdarzyć. Nie możesz przewidzieć swojej marnej przyszłości, bo wstając rano tak naprawdę wiesz tylko jedną rzecz. Musisz liczyć na siebie! Oczywiście, ulica, gangi, ziiomki... te sprawy! Jednak ty sam za swój popełniony błąd jesteś rozliczany i to ciebie spotyka kara i wiecie co!? Nawet kurwa cieszę się, że chowałem się na ulicy, bo teraz będąc w tej federacji, w której wszystko robione jest na pokaz - sztuczne tło, reflektory, sztuczni ludzie odgrywający swoje role choć poziom aktorstwa jest tu marny, bardzo marny! Hunico może śmiało powiedzieć, że ulica zrobiła z niego człowieka! Nie wstydzę się korzeni, bo dzięki takiemu życiu przystosowałem się do dorosłego życia o którym pojęcia nie ma żadna pieprzona celebrytka, żaden rozpieszczony gówniarz przez nowo-bogackich rodziców! Postanowiłem żyć jak ci ludzie, a mianowicie mam schemat! Realizowany cel... jeden jedyny cel to jest ta durna walka na Royal Rumble, wywalczenie sobie tego cholernego miejsca w pojedynku na tej gali, wygranie go, a następnie na WrestleManii zdobycie mistrzostwa! Po części to przypomina ulice - wejście do gangu, spinanie się po szczeblach strukury, a na końcu bycie szefem gangu! Dla mnie to żaden problem... street is the life and life is a street!

 

Znikąd pojawił się Damien Sandow! Panowie "grają" w Future League, a jeszcze niedawno toczyli między sobą zażarty spór.

 

Damien Sandow: Do prawdy, wzruszające! Tym przemówieniem nie pokazałeś jaki jesteś twardy, a niby taki jesteś! Hunico, jesteś słaby, jesteś tylko czarną masą i wkrótce zostaniesz wybawiony, bo mimo...

 

Meksykanin nie zamierza słuchać słów Damiena i wściekle go atakuje. Po serii punchy na parterze przyszła pora na stompy. Hunico obijał oponenta o ścianę. Wziął krótki rozbieg, lecz sam nadział się na łokieć, po którym Sanodw wyprowadził mocne kolano w głowę! Wybawca w tym brawlu uzyskał nieznaczną przewagą - suplexem posłał Hunico do kąta, w którym były narzędzia czyszczące (miotły, mopy etc.) Damien chwycił za mop, którym skarcił Hunico, dołożył mu jeszcze DDT! Teraz Wybawca sprawował kontrolę nad tą akcją, która przenosiła sięw inne miejsca. Panowie znaleźli się kilkanaście metrów dalej, bliżej parkingu. Sandow wyprowadzał kopniaki i ciosy pięścią, a co jakiś czas dołożył jakiś move-set. Po wykonaniu STO znalazł dwie małe drabiny, ustawił je w około dwumetrowej odległości po czym wyciągnął drzwi z zawiasów! Oparł je o drabiny i podniósł wstającego Hunico. Szykował suplex, jednak Hunico w powietrzu zaczął "wariować" co zmusiło Sandowa do zrobieniu kilku kroków w przód oddalającs ię od drzwi. Hunio wylądował przed nimi, a Sandow z impetem zaczął biec w stronę rywala, lecz ten nachylił się, wykonał Flapjack i Wybawca przywitał się z drzwiami. Publiczność dawała znać, że mogą to oglądać, bo akcja była godna oglądania. Sytuacja po chwili przeniosła się już na parking! Tam jak wiadomo - dużo samochodów, które zostały wykorzystane, a bardziej porysowane, bo zawodnicy nie jechali na przyjacielską przejażdżkę. Hunico obijał Sandowa o samochody. Meksykanim wciągnął oponenta na dach auta i stamtąd wykonał soczysty Powerbomb na maskę pojazdu, jakiegoś dużego jeepa! Co robi Huinco!? Wszedł do środka pojazdu (wpierw wybił szybę) po czym odpalił go i jechał kilkadziesiąt kilometrów na godzinę i ostro zahamował! Sandow upadł na ziemię i przetoczył się tak kilka metrów. Uśmiechnięty Hunico odszedł, zostawiając Damiena na parkingu. The Future League wygląda obiecująco!

 

---WALKA---

Main Event

Single Match

Sheamus vs. Dolph Ziggler

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1439/2586_Sheamus.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/1159/Dolph_Ziggler19_cutout_by_Crank.jpg

 

Pojedynek rozpoczął się od zwarcia, który wygrał Sheamus. Przeszedł z rywalem pod narożnik i tam Celtycki Wojownik wyprowadził serię punchy. Irish whip w przeciwny narożnik i clothesline, który powalił Ziggy'ego. Dolph wstał i zainkasował fallaway slam. Sheamus wyprowadził jeszcze front powerslam po którym uzyskał 2 count. Celtic Warrior błyskawicznie podniósł oponenta, który zainkasował kilka punchy, a po nich irish whip na liny oraz The Irish Curse w wykonaniu Sheamusa. Kolejna nieudana próba przypięcia. Sheamus pchnął rywala na liny i chciał wykonać mu big boot, ale Ziggler wykonał "wślzg" i znalazł się za plecami rywala. Gdy ten się odwrócił, zainkasował Superkick! Zigglerowi jednak nie udało się przypiąć. Zaczął on serię akcji: swinging ncekbreaker, shoulder jawbreaker oraz jumping dropkick. Po tym Ziggler wyprowadził serię uderzeń i dodał Jumping DDT! Wykonał charakterystyczne dla siebie elblow dropy, po których wszedł na trzecią linę. Poczekał aż Celtic Warrior wstanie i wykonał mu diving crossbody, ale Sheamus zrolował się do pinu - nic z tego nie było mimo kilku roll-upów, bo sędzia doliczał tylko do dwóch. Zawodnicy wstali i Sheamus wyprowadził Running knee lift, odbił się od lin i dodał knee drop na leżącym rywalu. Celtycki Wojownik szykował się do Brogue Kicku, ale... Show Off opuścił ring. Spkojnie obserwował ruchy Sheamusa, który nie pozwalał mu wejść do ringu, a sędzia zaczął wyliczać. Mr. Perfection przyspieszył aż w końcu udało mu się wślizgnąć do ringu, lecz gdy wstał to Sheamus wyprowadził już kopniaki po których dodał Rolling fireman's carry slam. Po tej akcji szykował Brogue Kick, ale Sheamus chybił - roll-up - 2 count! Ziggler z lekkim zdziwieniem spoglądał na sędziego jednak szybko przypomniał sobie o rywalu. Wykonał jemu Fameasser po którym dołożył Zig Zag! Ziggler przypiął i wygrał Main Event, brawo!

Winner: Dolph Ziggler via pinfall (time: 12:47)

 

Widok celebrującego zwycięstwo Zigglera kończy ten epizod SmackDown! Gala będzie nabierać tempo bowiem coraz bliżej do SummerSlam!

 

 

 

 

Newsy:

:arrow: Coraz częściej się mówi o tym, by walki na SmackDown! były toczone nie tylko w zwykłym rodzaju. Można się spodziewać, że chociaż jedna walka na SmackDown odbędzie się w na brutalniejszych zasadach.

:arrow: Zarząd niecierpliwie spodziewa się opinii fanów co do The Future League. Włodarze WWE odpowiedzialni za to, a mianowicie szczególnie Gary Austin (nowy writer na SmackDown!) liczą, że sam pomysł spodoba się, a odbiór będzie pozytywny. Z pewnością wypromuje tu jakiegoś zawodnika, a przede wszystkim coś zasze będzie się działo. Sama batalia ma trwać aż do Royal Rumble, więc przez kilka miesięcy. Zarząd jest przekonany, że nikogo to inie powinno znudzić, bo ma tam przewinąć się kilka ciekawych rzeczy. Konkursy, zawody, a przede wszystkim pojedynki, które z tygodnia na tydzień mają nabierać ostrzjeszych barw.

:arrow: Skoro już mówimy o The Future League zarząd planuje tam włączyć... pas Interkontynentalny! Obecny Mistrz, Cody Rhodes niebawem ma stracić tytuł jednak jak się okazuje, wcale nie na rzecz Sheamusa, których walka na SummerSlam jest prawie pewna.

:arrow: Creative Team jest pewny, by w walce o World Heavyweight Title dodać jakiś gimmick match. Największa gala lata ma być największa. Wymienia się tu: Steel Cage Match, NO DQ Match, choć plany mogą być zupełnie inne. Fani (komentujący) mogą też dawać swoje propozycje :)

 

:arrow: Tabela The Future League:

Hunico: 5 punktów

Jack Swagger: 3 punkty

John Morriosn: 0 punktów

Sin Cara: -2 punkty

Damien Sandow: - 2 punkty

Kaval: -2 punkty

:arrow: Ważna informacja: SmackDown! niedługo pozna nowego, stałego General Managera! Rosną szanse Breta Harta, bo jeżeli Tyson Kidd pokona Christiana, wtedy ten pierwszy Kanadyjczyk obejmie stanowisko. Spekuluje się, że walka na SummerSlam może skraść show.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30708-wwe-nowa-idea/page/7/#findComment-382427
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Skomentuję Ci i RAW i SD! za jednym zamachem ;)

 

RAW 30.07.12

 

Bardzo spodobało mi się promo Stone Colda i kupiłem w pełni jego motyw próby odmienienia WWE. Paul Heyman w tym segmencie też wypadł dobrze, ale dla mnie trochę słabiej od Austina, któremu pasują te wszystkie przekleństwa. Widać, że obecnie jest w 100% heelem. Lesnar zrealizuje kontrakt MITB na SummerSlam? Czemu nie, tylko czy Loża mu na to pozwoli...

 

Cesaro niszczy The Miza i może to zastanawiać, czy na SS nie przejmie pasa mistrzowskiego. Miz jednak ma po swojej stronie Masona Ryana i to trochę komplikuje sprawę Szwajcarowi.

 

Luke Robinson dalej zarywa do Eve Torres, a ta daje mu walkę z Brockiem Lesnarem... i to w No DQ Matchu. Pamiętając to co Lesnar zrobił Cenie... no nie chciałbym być w skórze Luke'a ;)

 

Dobry segment z HBK'em i HHH'em podgrzewający atmosferę przed main eventem. Podejrzewam, że ta "walka o władzę" zapewne skończy się na jakimś pojedynku drużynowym.

 

Cóż, Ryback ostatecznie posłużył jako mięso armatnie dla Bully'ego Ray'a i Loży... a szkoda. Ale u Ciebie w tej chwili roster jest tak przepakowany, że ktoś kto powinien być bardziej promowany musi w tej chwili joobować...

 

RAW kręci się wokół Loży, ale to nic dziwnego. Niemal Luke Robinson dzięki nim pokonałby Brocka Lesnara... ale to chyba mniej ważne przy tym co Loża zrobiła Brockowi i Paulowi po walce. Oni robią wszystko na co mają ochotę i wychodzą u Ciebie na prawdziwych dominatorów. Ciekaw jestem jak opozycja ich pokona. Mam obawy, że Mark Henry zgarnie WWE Championship. Bardzo mi się spodobał segment Loży tuż przed main eventem i podobnie jak komuś w poprzednich komentarzach... bardzo mi przypominają Asy i Ósemki.

 

SmackDown! 03.08.12

 

Na SD! od razu spokojniej, bo tutaj gala skupia się na mniej ważnych feudach, a Lożę zostawiasz na RAW. Triple Threat Match o WHC zapowiada się ciekawie.

 

Jeżeli w walce Christiana z Tysonem Kiddem na szali ma być posada GM'a to właściwie niemal pewne jest, że Tyson wygra i Bret zostanie sternikiem SmackDown! Choć... może jednak nas zaskoczysz? :)

 

No i podoba mi się inicjatywa Future of League, choć primo przypomina mi to Bound for Glory Series, a secundo uważam, że powinni w niej brać naprawdę nowi zawodnicy... tak, biorę pod uwagę, że to 2012 rok :)

 

Cieszę się, że u Ciebie gale też są trochę bardziej hardcorowe. Przynajmniej w naszych diarach tygodniówki WWE trzymają poziom ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30708-wwe-nowa-idea/page/7/#findComment-382431
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

:arrow: Bryan ostro przy hellował. Ziggler pokonał Go i zaslużył na walkę, a ten się wykłuca :D

:arrow: Feud Rhodes vs. Morrison vs. Sheamus? nie... proszę... wywal rudego...

:arrow: Liga przyszłych legend? no, to może być naprawdę ciekawe!

:arrow: Ciekawe promo Alberto... bóle? Czyżby po SummerSlamie miał mieć przerwę? Ok.

:arrow: Pierwsze dwie walki Ligi i jużmnie zaskoczyłeś... Hunico wygrywa? No ok..

:arrow: Stypulacja bezsensownie ustalona... wychodzi sobie byle Kidd i chce, żeby jego manager był GM'em, i ot tak dostaje tę walkę... dupiato...

:arrow: Wyniki walk przewidywalne i bez szału. Nie urywa.

:arrow: no, kolejny segment wyszeł Ci świetnie! Fajnie wczuwasz się w Hunico, zaś Damien za wiele nie powiedział ale też niec zepsuł mojego odczucia.

:arrow: Ziggi wygrywa... ok, spłynęło to po mnie :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30708-wwe-nowa-idea/page/7/#findComment-382468
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  102
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2014
  • Status:  Offline

Smackdown trzymało poziom, ale jakoś nie zachwyciło.

 

Dolph wypadł fajnie w pierwszym segu i jak dla mnie wychodzi na faworyta walki...

 

...bo Del Rio mówiący o bólach trochę mnie nie pokoi. Nie dowć, że Alberto nie wyszedł tak jak on, to jeszcze trochę pokazuje, że Meksykanin moze stracić pas.

 

Rhodes jak mi sie podobał tak ciągle jest na plus. Pewny siebie, z pasem, z walizką idealnie. Szkoda, że ten pas straci pewno zara, ale oby szybko wykorzystal walizkę.

 

Owszem turniej przypomina Bound Of Glory, ale mi się podoba taka inicjatywa. Tylko ci zawodnicy w turnieju, rozumiem masz rok 2012, ale mógłbyś trochę nowych twarzy tam powpychać ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30708-wwe-nowa-idea/page/7/#findComment-382584
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  405
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2013
  • Status:  Offline

Dobry segment na początek SD. Wydaje mi się, że swoim zachowaniem Daniel próbuje wytrącić Zigglera z równowagi. Umniejsza jego zasługi, i zdaje się, że powinno mu się to udać, i Bryan zgarnie pas na PPV, a biorąc pod uwagę, że kilka segmentów później Alberto narzeka na kontuzje, to Daniel jest tym bardziej moim faworytem.

 

Wydaje się, że Rhodes zrzuci balast i ruszy na większe złoto. Z jednej strony to dobrze, bo dużo się mówi o tym że jest niedoceniany, jednak z drugiej ja sam nie widzę już w nim kogoś, kto dostarczy mi dobrą rozrywkę, spraw żebym przyznał się do błędu ;)

 

Jerry GM-em SD, w sumie to nie mam żadnych odczuć, jak chce to niech będzie. Turniej który ogłosił strasznie długoterminowy, jednak zapowiada się ciekawie, dla mnie najbardziej obiecane występy legend. Jak dla mnie faworytem jest Jack Swagger, zaczął od zwycięstwa w swojej walce, czekam co dalej.

 

Konflikt kanadyjczyków jak najbardziej na tak, jednak zgodzę się, że to wrzucenie stypulacji poszło zbyt łatwo.

 

A z Hunico w tym gimmicku wyciągnąłeś więcej niż WWE, jednak ciągle nie widzę w nim pretendenta do tytułu.

 

Widać że SD jest tą poboczną tygodniówką, jednak nie po poziomie segmentów, tylko po zawodnikach na nim występujących. Gala na dobrym poziomie. Najbardziej czekam na rozwój sytuacji z turniejem, powodzenia w dalszym pisaniu ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30708-wwe-nowa-idea/page/7/#findComment-382655
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  15
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2015
  • Status:  Offline

Komentarz do WWE Friday Night SmackDown!: 03.08.12:

 

- Galę rozpoczyna Dolph Ziggler i Daniel Bryan, bardzo lubię tę dwójkę i świetnie, że oboje są pretendentami do najważniejszego pasa niebieskiej tygodniówki i oboje dostają swój segment na start show. Całość wypadła naprawdę dobrze, może zawodnicy nie rozgadali się zbytnio, ale ich pojedynek na SummerSlam zapowiada się świetnie i nie można na ten moment wytypować zwycięzce.

 

- Dalej Usosi składają Primo & Epico, nic ciekawego. Potem mamy backstage, czyli potyczkę słowną Cody'ego Rhodesa, Johna Morrisona i Sheamusa. Kolejny feud w którym biorą udział ciekawe postacie (prócz Sheamusa). Moim zdaniem najkorzystniej wypadł Cody Rhodes, ale widać, że mocno na niego stawiasz, jest mistrzem Interkontynentalny i posiada walizkę Money in the Bank. Chociaż trochę dziwnie się to zaczęło, zawodnicy przechodzą obok siebie, a nagle Cody zaczyna obrażać Morrisona, chociaż ci zawodnicy może mają już między sobą jakiś konflikt, nie czytałem poprzednich odcinków.

 

- Jerry Lawler zostaje na jakiś czas generalnym menadżerem SmackDown, jako decyzję na przeczekanie to mogę to przyjąć, ale pewnie na dłuższą metę, jako face byłby nudny. Rozpoczyna się The Future League, dość ciekawe rozwiązanie, ale wydaje mi się zbyt rozciągnięte w czasie, chociaż jeśli masz na to kilka dobrych pomysłów to dlaczego nie?

 

- Alberto Del Rio opowiada o swoich problemach ze zdrowiem, ciekawe co z tego wyniknie. Dalej mamy segment pomiędzy Christianem i Tysonem Kiddem, wypadł całkiem nieźle, ale bez szału, w dodatku dziwie mnie ta cała stypulacja, jakim prawem Tyson Kidd może sam z siebie ustalić taką stypulację?

 

- Naprawdę ciekawie prowadzisz postać Hunica, zdaje mi się, że ma naprawdę duże szanse na wygranie The Future League i na obecną chwilę to on jest moim faworytem. Ogólnie podoba mi się promocja młodych gwiazd w twoim wykonaniu, Cody Rhodes, Tyson Kidd, czy Hunico, dajesz im sporo czasu i zdaje mi się, że to właśnie oni stanowią przyszłość WWE w twoim wykonaniu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30708-wwe-nowa-idea/page/7/#findComment-382767
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  119
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2012
  • Status:  Offline

Dziękuję wszystkim za komentarze, które mnie bardzo cieszą :) Jak widzieliście, słowa dotrzymałem (prócz chyba Joela, który dłuższy czas tam nie wydawał gali) Od siebie postaram się na więcej w tym dziale, a niebawem w tygodniu chciałbym wydawać dwie albo chociaż jedną na 5 pięć dni :) Wracając do komentarzy - planuję zrobić większy "NewsPack", w którym coś tam wybiorę i dam naproawadzenie czego można się spodziewać na galach niebieskiego brandu. Paczka wiadomości będzie dotyczyła zarówno SmackDown jak i RAW. (myślę nad tym, aby po jednym tygodniu (RAW + SD!) pisać newsy, do których oczywiście zachęcam, by przeczytać :)

 

 

 

http://www.wapl.com/assets/wapl/images/Client%20Logos/RAW-LOGO(1).png

Monday Night RAW

06.08.12

 

Krótko co działo się na ostatnim RAW:

Steve Austin zapowiada ofensywę w stosunku do obecnego tworu Vince'a McMahona. Grupa Austina o nazwie Loża ma kłaść nacisk na brutalność.

Sam storyline jest wprowadzeniem zmiany ery w WWE - Nowa Idea

 

Luke Robinson cały czas próbuje poderwać Eve Torres. Piękna kobieta jednak dała się we znaki swojemu adoratorowi wysyłając go na pożarcie przez Brocka Lesnara w NO DQ Matchu. Po pojedynku zaingerowała Loża, która oczyściła ring. Brock może być ważnym ogniwem, ponieważ jest on posiadaczem walizki MiTB - jak wiemy: główny pas RAW chce zdobyć Mark Henry.

 

Na gali czerwonego brandu coraz śmielej tworzy się zarys drużyny Vince'a McMahona. Swoją wolę walki wyraził już Rey Mysterio, Ryback a także John Cena. W gotości są także tacy zawodnicy jak CM Punk i Triple H, który rónież może wrócić do ringu.

 

Dzisiaj powinniśmy objerzeć kontynuację feudów Miza i Barretta oraz Cesaro z Ryanem

 

Pokaz fajerwerków zostaje szybko zakończony, bo w głośniki uderza muzyka. Do ringu już wychodzi nie byle kto, a sam The Game, Triple H. Szybko zaczyna mówić.

 

Triple H: Ten chaos trzeba w jakiś sposób uporządkować, ale zdaję sobie sprawę z tego, że Loża nie będzie szła na kompromis i że Loża będzie chciała dyktować własne zasady gry, jednak to rodzina McMahon ma nadal więcej do powiedzenia w kwestii tego biznesu. Owszem, federacja jest podzielona na pół, lecz podpisana umowa przez Steve'a Austina nie gwarantuje mu pełni władzy, bo na jej mocy nie może zwalniać zawodników i robić kilku ważnych rzeczy... to zawiłe, bardzo! W tak chorą grę jeszcze nie grałem i ta chora gra będzie musiała znaleźć swój koniec i nie wiem kiedy to będzie. Oby taka sytuacja nie ciągła się latami, bowiem ucierpi na tym tylko i wyłącznie federacja! Po ataku z RAW sprzed bodajże miesiąca nadal nie jest w pełni sił i Król Krolów nie będzie mógł rozegrać partii szachów na najwyższym poziomie.

 

Dźwięk tłuczonego szkła i to może oznaczać tylko jedno, wchodzi Loża!

 

"Stone Cold" Steve Austin: Rodzina McMahon to chyba najbardziej egoistyczne dupki jakich znam! Zarzucacie mi, że działam dla własnego dobra i chcę czerpać z tego korzyści jednak ten ogłupiony lud wierzy w każdą bajeczkę, który wypowie dobry dziadzia Vince i wzorowoy wujek Hunter! Pierdolicie tylko o federacji, to złe, tamto dobre - jesteście jak małe dzieci: "to ble, to mniam" W ogóle nie bierzecie pod uwagę zdania innych, zdanie które może zmienić tę denną federacją! W waszych słowach ani razu nie słyszałem "fani chcą"! Stone Colda wkurwia to wasze pierdolenie, bo nie bierzecie pod uwagę zdania publiczności! Niech ona da teraz znak, że Steve Austin jako szeryf tego westernu byłby lepszy niż... rodzina McMahon! Tak myślałem, manipulacja na zaawansowanym poziomie. Niebawem RAW będzie inne! Przede wszystkim, będzie miało godnego mistrza! A teraz niech Loża pokaże swoją siłę!

 

Loża otacza Triple H'a! Ooo niee! Atakują go! Hunter jest obijany jednak na pomocą biegnie John Cena, Ryback, Rey Mysterio oraz DX! "Team RAW" maił przewagę liczebną, ale gdy wchodzili do ringu zostali już w parterze okładani. Loża do walki wzięła krzesła i każdy zawodnik zainkasował Chair Shoty! Na rampie zjawił się Vince McMahon, który powiedział, by Loża się uspokoiła i stanęła do walki.. z Rybackiem! Steve Austin ma wybrać jednego zawodnika, a został nim Mark Henry! Loża "usunęła" się z ringu i w nim został tylko Henry oraz Ryback. Ring otaczali zawodnicy Loży oraz poturbowane gwiazdy RAW.

 

---WALKA---

Walka #1

Single Match

Ryback. vs. Mark Henry

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2099/Ryback5_cutout_by_Crank.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/24/markhenry1_wrestlingmaniac_2.jpg

Walka do ciekawych względem akcji ringowych należeć nie mogła, bowiem w ringu spotkały się dwa "czołgi", które niezbyt mogły dać akcje wysokiego ryzyka. Walka miała swój urok, ponieważ ring był otoczony przez innych, w razie ataku i pomocy którejś strony. Przewagę od samego początku miał World Strongest Man, bo Ryback już wcześniej dostał kilka chair shotów. Mark Henry w narożniku wyprowadził kilka headbuttów, po którym wziął krótki rozbieg i całym ciałem wbił się w Rybacka. Zawodnik zainkasował jeszcze big boot i scoop powerslam. Pin - 2 count! Loża chyba coś kombinowała, ponieważ spoglądała się cały czas w kierunku przeciwnego "narożnika" jednak nie podejmowała działania, bo Team RAW był dwukrotnie liczebniejszy. W ringu Henry wyprowadził irish whip, po czym wykonał big boot Pin - 2count! Ryback wstał przy narożniku i uniknął ataku Najsilniejszego Człowieka Świata, którego clothesline'm wyrzucił z ringu. Do gry weszła Loża, która wślizgła się do ringu. Mieli oni krzesło (Bully Ray), kij do baseballa (Jeff Hardy) oraz krzesło owinięte drutem kolczastym (Matt Hardy). Steve Austin oglądał wszystko z wysokości trybun. Loża zaatakowała Rybacka i sędzia zakończył pojedynek.

Winner: Ryback via DQ (time: 7:27)

 

Bully Ray uderzał krzesłem oponenta, a do ringu wszedł już Mark Henry, który otrzymał od Matta krzesło. Do ringu wskoczyli Mysterio i Cena oraz DX (Billy Gunn, Road Dogg). Triple H nie decydował się atak. Zawodnicy federacji dostali srogie baty. Byli w swoich działaniach bezradni i pomimo wyprowadzenia kilku ciosów sytuację szybko opanowała Loża. Loża okładała Rey'a, Johna, Rybacka kopniakami, a dwójka panów z DX zainkasowała uderzenie w głowę krzesłem owiniętym drutem! Obaj mocno krwawili i to chyba tyle z ich występów, bowiem zajęli się nimi lekarze. Wygląda to dość poważnie. John Cena został uderzony kijem do baseballa, po czym zainkasował Bully Bomb. Z kolei Mysterio obrywał od braci Hardy, którzy po jednym razie wykonali Twist of Fate na rozłożone wczześniej krzesło. Wisieńką na torcie był zostawiony Ryback. Henry nie przestawał napierać na niego. W końcu posłał do w stronę braci Hardy'ch, którzy wyrzucili go do góry i ten boleśnie upadł na matę. W tym czasie Ray położył krzesło z drutem na środku ringu, po czym podniósł zawodnika i pchnął go do Marka Henry'ego, który wykonał World Strongest Slam na to krzesło! Do zawodników dołączył SCSA, który spoglądał na bezradnego Huntera. The Game przyglądał się całej sytuacji i wyglądał na lekko zdenerwowanego.

 

---BACKSTAGE---

Kamera pokazuje Miza oraz Wade'a Barretta.

 

The Miz: Spójrz na to Wade z rzeczywistego punktu widzenia nie oszukując tego, co wiesz. Nie masz żadnych argumentów, by mnie pokonać, a co dopiero by jeszcze zgarnąc title shota na pas WWE. Nie bądź niesamowity, bo ty, oni i kazdy jesteście nie-niesamowici. Wyjaśnij mi dlaczego chcesz walczyć o coś na co nie masz szans? Tu nawet każdy głupi Amerykanin się domyśli, że jakiś Brytyjczyk nie może być lepszy od The Miza!

 

Wade Barrett: Nawet nie chce mi się odpowiadać na te twoje pseudo-argumenty, Miz! Tfuu... to nie są argumenty. To po prostu prostackie tekściki, które mówi zwykły błazen z wyżelowanymi włosami, głupim uśmieszkiem i z gorylem, którego ma za plecami. Kim ty jesteś, co!? Ja jestem Wade Barrett! Jestem dumą Wielkiej Brytanii i to dzięki mnie teraz przed odbiornikami telewizji siedzi sporo ludzi, to ja nabijam ratingi, nie ty!

 

Miz się chyba zdenerwował i pasem Stanów Zjednoczonych uderzył Wade'a. Do atakowania Barretta dołączył się także Mason Ryan. Zawodnicy stompowali Brytyjczyka, któremu udało się wstać i obalił Miza, ale zaraz został odciągnięty przez Ryana. Walijczyk złapał oponenta i cisnął nim o ścianę trzy razy po czym rzucił na ziemię Powerslamem. Mason Ryan pomógł Mizowi, kóry nakazał dalej atakować Barretta. Gdy Miz zobaczył, że Barrett ma dość uderzył go jeszcze pasem Stanów Zjednoczonych.

 

The Miz: W tej federacji głoś powinienem mieć tylko ja, because I'm The Miz and I'm... awesome!

 

---PROMO---

Czas wakacji to okres, który najbardziej cieszy ludzi. Osoby najczęściej biorą właśnie wtedy urlopy od pracy i chcą udać się w egzotyczne miejsce, by zapomnieć o wszystkim... Słońce, plaża, zimne napoje, ale to nie jest dla wszystkich, bowiem są też tacy, którzy w te upalne dni nie mogą wylegiwać się na piaszczystych plażach. To oni jeszcze bardziej nakręcają całą atmosferę i już niebawem tempteratura będzie zdecydowanie wyższa, niż zawsze! Sporo walk, topowe gwiazdy staną do walki, by rozwiązać konflikty. Niektórzy zawodnicy mają kilka spraw do załątwienia i ring na gali SummerSlam będzie do tego odpowiedni!

http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20140829181803/logopedia/images/thumb/a/ac/WWESummerslam25.png/250px-WWESummerslam25.webp

 

---WALKA---

Walka #2

Single Match

Rey Mysterio vs. Bully Ray

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/28/mysterio_05.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/142/bully_ray_13.png

Mysterio na swoim ciele ma jeszcze atak sprzed kilku minut gdy Loża zniszczyło go, DX, Rybacka oraz Cene! Mysterio mimo wszystko stawił się na wyznaczony pojedynek i podobnie jak w pierwszym pojedynku "Dobro vs. Zło" tryumfowało "Dobro" po tym jak Bully wyciągnął Rey'a z ringu i zaatakował go gongiem!

Winner: Rey Mysterio via DQ (time: 0:41)

 

Można przypuszczać, że Loży wcale nie chodziło o wygrywanie pojedynków, ale o podkreślenie swej dominacji! Ray po uderzeniu gongiem, uderzył rywala nim jeszcze kilka razy - w tors i w głowę. Publiczność mocno gwizdała na Bully'ego, a ten jeszcze opluł Meksykanina, po czym krzyknął "Loża!" O mało co, blisko ustawiona publiczność nie rzuciła czymś w zawodnika gdyby nie ochrona... Gdy Bully Ray odszedł, Rey'owi została udzielona pomoc.

 

---BACKSTAGE---

Kamera pokazują nam idącą Panią V'ce GM RAW, Eve Torres, która zostaje złapana przez Luke'a

Luke Robinson: Ej ej, co to są za numery, co!? Co ty sobie wyobrażasz do jasnej cholery? To co zrobiłaś tydzień temu tylko pokazuje jak próżna jesteś!

 

Eve Torres: Zamknij się, Luke! Chcesz dostać znowu w te małe klejnociki jak dwa tygodnie temu!?

 

Luke Robinson: Pewnie chciałabyś by te klejnociki wbiły się między twoje zgabne nóżki, co? Ja wiem, pani v-ce General Manager, że chcesz tylko spotęgować moje pragnienie, abym wkrótce rzucił się na ciebie jak zwierz na zdobycz. Jednak teraz zaznaczę, że "te" klejnociki były by największe spośród tych co miałaś...

 

Robinson przysuwa Torres do ściany po czym chce czegoś więcej. Eve wije się i próbuje się wydostać. Na ratunek przychodzi R-Truth, który odciąga Luke'a i silnym uderzeniem w twarz powala go na ziemię. R-Truth wykonał hip-toss, po którym stompwał The Future. Robinson dostał "łomot" Eve Torres wygląda na zszokowaną i spogląda na Luke, po czym szybko odchodzi. Obok Matta Strikera stoi nie kto inny jak sam "Dwayne "The Rock" Johnson!

 

Matt Striker: Ja wiem jak przyciągnąć ludzi dzięki swemu rozmówcy, ponieważ dzisiaj, teraz... moim rozmówcą będzie The Great One, The Rock! The Rock, jak skomentujesz RAW #1000 gdy podczas twojego speechu na ring wyszedł Jericho i o mało co, abyście nie ścisnęli sobie dłoni, a uścisk oznaczałby wasz pojedynek na SummerSlam!

 

The Rock: Ołłł widzisz, jabroni! Pewne sprawy dla The Rocka są niezrozumiałe i Rocky nadal głowi się o co "kaman" Chriśkowi. W pewnym sensie The Brahma Bull rozumie, że Y2J powoli się kończy i jego blond włoski i bycia gwiazdeczką rockową nie porywają już tłumów, ha! Rozumiesz to!? Ten jabroni Rocky'emu zarzuca, że jest gwiazdeczką Hollywood, a sam Jeri przecież pojawia się i znika, pojawia się i znika, znika, znika! Właśnie tak! The Rock jeśli będzie musiał to skopie tyłek Chrisowi!

 

Matt Striker: Mówiłeś, że będziesz chciał walczyć o pas WWE, choć tam kreauje się rywal, który za sobą ma ludzi o których głośno się mówi. To raczej pewne, że na SummerSlam Mark Henry stoczy pojedynek z CM Punkiem o pas WWE, więc gdzie ty byś tam widział siebie?

 

The Rock: The Rock widziałby tam The Great One'a wygrywającego i prócz uniesionej pięści ku górze, podniesionej brwi byłby On tam z pasem mistrzowskim. "stone Cold" to jak widać zimny jabroni jak piwo które sączy, ale The Great One nie trzęsie spodnami ups, majtkami na widok Loży, a Duży Byk Rocky'ego sam by postraszył tych panów, to znaczy elektryzujący bucior The Rocka postraszyłby ich tyłki! Choć teraz zmartwieniem People's Championa jest osoba Chrisa Jericho, bo nadal nie wiem jakie intencje ma ten gość w stosunku do Rocky'ego... Great One ma nadzeiję, że żadnych stosunków między nami nie będzie.

 

Matt Striker: Świetnie, świetnie Rock! Mów dalej by oglądalność rosła!

 

Do obu panów podchodzi Chris Jericho!

 

Chris Jericho: Komuś zależy by jego wywiady były popularne i ten ktoś, Matt jest chyba głupi. Myślisz, że The Rock zagwarantuje tobie jakichkolwiek widzów? Przecież to oczywiste, że ludzie przerzucając z kanału na kanał dopiero teraz zatrzymują się na programie "RAW!", bo widzą, no właśnie! Widzą zawodnika, który nie jest pieprzonym hipokrytom jak Rocky! Woo, Rocky! Nie wiem jak to robisz, że na twój widok ludzie trzesą "portkami". Na widok gościa, który pojawia się raptem ile? Trzy, cztery razy w roku!? Rocky nie rób z siebie gwiazdy, nie rób z siebie hollywoodzkiego bohatera, który jest po to, by zrobić coś dla swojego Teamu, People's Champie, bo tak naprawdę masz ich w głebokim poważaniu!

 

The Rock: Whoa whoa whoa! Rocky nie pozwoli by jakiś jabroni kpił sobie z Teamu Bring It! Co, Jeri!? The Rock wie, że boli gościa stojącego oko w oko z Great One'm, że jego Jerichoholicy mają swojego "pana" tam, co Rocky lubi kopać! People's Champion jest wiecznie młody, a Team Bring It stale się poszerza czego nie można powiedzieć o Jerichoho noo, The Rock i wy wiecie o co się rozchodzi!

 

Matt Striker: Panowie, spokojnie, bo zaraz mi oglądalnośc wybuchnie, a tego nie chcę Teraz zadam pytanie Chri...

 

Chris Jericho: Zabawne, Rocky! Jak zwykle ten hollywoodzkie humor trzyma cię w pełnej krasie jednak bądź pewny, że niebawem ten uśmieszek ci zniknie!

 

Y2J odchodzi. Podobnie czyni The Rock, ale on idzie w przeciwnym kierunku, co chyba nie spodobało się Strikerowi...

 

---PROMO---

Czas wakacji to okres, który najbardziej cieszy ludzi. Osoby najczęściej biorą właśnie wtedy urlopy od pracy i chcą udać się w egzotyczne miejsce, by zapomnieć o wszystkim... Słońce, plaża, zimne napoje, ale to nie jest dla wszystkich, bowiem są też tacy, którzy w te upalne dni nie mogą wylegiwać się na piaszczystych plażach. To oni jeszcze bardziej nakręcają całą atmosferę i już niebawem tempteratura będzie zdecydowanie wyższa, niż zawsze! Sporo walk, topowe gwiazdy staną do walki, by rozwiązać konflikty. Niektórzy zawodnicy mają kilka spraw do załątwienia i ring na gali SummerSlam będzie do tego odpowiedni!

http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20140829181803/logopedia/images/thumb/a/ac/WWESummerslam25.png/250px-WWESummerslam25.webp

 

---WALKA---

Walka #3

Tag Team Match

Antonio Cesaro & Wade Barrett vs. US Champion, The Miz & Mason Ryan

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/955/Antonio_Cesaro_CutByJess_25June2013.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2097/WadeBarrett11.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/44/560_The_Miz.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2338/191_Mason_Ryan.jpg

Po krótkiej naradzie do ringu weszli Barrett oraz Ryan. Początkowo to Mason przejął po klinczu inicjatywę, ale Wade zablokował jedno z uderzeń w narożniku, po czym wykonał STO. Duma Wilekiej Brytanii, jak to określa się Barrett wyprowadził kilka ciosów, po czym odwrócił się w kierunku Miza i zaśmiał się z niego oraz z jego "przydupasa". W ringu toczył się bój pomiędzy "Brytolami". Walijczyk wyprowadził clohhesline, ale Anglik nie pozostał dłużny i po chwili odpowiedział big bootem. Po przeriwe reklamowej w ringu był Cesaro i US Champion. To właśnie ten drugi miał kontrolę. Miz wyprowadził neckbreaker, backbreaker oraz russian legsweep. Pin - 2 count. Szwajcar skontrował Skull Crushing Finalle przerzucając rywala pod pin - 2 count. Zaskoczony Miz chciał wyprowadzić clothesline, lecz Cesaro chwycił rękę po czym wykonał DDT! W ciągu walki ujrzeliśmy kilka spięć "Barrett vs. Miz" oraz "Cesaro vs. Ryan". Po tym jak Cesaro powalił wchodzącego do ringu Ryana, zainkasował on uderzenie pasem w głowę. Rzecz jasna sędzia tego nie widział i The Miz po wykonaniu swojej firmowej akcji, przypiął oponenta.

Winner: US Champion, The Miz & Mason Ryan via pinfall (time: 9:12)

 

Barrett nie pozostał obojętny, bo chyba zakładał, że może, a raczej lepiej dla niego jeśli przegra. The Miz ciesząc się z wygranej nadział się na atak zza pleców. Barrett posłał rywala na liny i nadział go na kolano. Barrett wyniósł rywala pod The Wasteland, ale Spearem wbił się w niego Ryan. Walijczyk okładał Wade'a ciosami. Podniósł go w przy narożniku i cisnął nim tam aż Miz krzyknął, by Mason posłał go w jego stronę. Gdy tak się stało i Barrett "biegł" stronę Miza ten powalił go pasem, uderzając prosto w głowę. W tym czasie pozbierał się Cesaro, ale gdy wstał to już rywale celeborwali zwycięstwo stojąc na rampie...

 

---PROMO---

Czas wakacji to okres, który najbardziej cieszy ludzi. Osoby najczęściej biorą właśnie wtedy urlopy od pracy i chcą udać się w egzotyczne miejsce, by zapomnieć o wszystkim... Słońce, plaża, zimne napoje, ale to nie jest dla wszystkich, bowiem są też tacy, którzy w te upalne dni nie mogą wylegiwać się na piaszczystych plażach. To oni jeszcze bardziej nakręcają całą atmosferę i już niebawem tempteratura będzie zdecydowanie wyższa, niż zawsze! Sporo walk, topowe gwiazdy staną do walki, by rozwiązać konflikty. Niektórzy zawodnicy mają kilka spraw do załątwienia i ring na gali SummerSlam będzie do tego odpowiedni!

http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20140829181803/logopedia/images/thumb/a/ac/WWESummerslam25.png/250px-WWESummerslam25.webp

 

---RING---

W ringu pojawił się Batista.

 

Batista: Od czego tu zacząć, co!? Od tego, że to wszystko jest coraz bardziej popierdolone i nikt nie panuje nad tym burdlem? Z jednej strony atakuje mnie jakaś grupa ludzi, których pojedynczo, ba! Nawet dwójkami pokonałbym! Z drugiej strony szanowny pan Vince, który nie panuje nad niczym, a mówi każdemu debilowi, że wszystko jest super i cacy. Gdyby tak rzeczywiście było to tydzień temu nie musiałbym odpuszczać sobie gali RAW i już tydzien temu, no właśnie! Może jeszcze z tyłu mam wkurwiających ludzi i niestety to jesteście wy! Otaczacie ten pieprzony ring i buczycie na mnie i czuję się niekomfortowo mając niektórych za plecami... to znaczy nie boję się o "plecy", a bardziej o... a mniejsza o to! I dochodzimy do meritum! Tak, dotarliśmy do przodu, a mianowicie do Randy'ego Ortona, który rozpędza się w moją stronę jak jak on mówi, że jak Ferrari i niech sobie tak mówi, ale od tego muru odbije się na dużą odległość! Randy Orton to według mnie...

 

Długo nie trzeba czekać. Znany theme song i Orton melduje się w ringu.

 

Randy Orton: Kiedyś uważałem, że Batista to poważny człowiek i jak widać - nawet Randy Orton może się pomylić! Ty jesteś po prostu głupi! Nigdy nie szedłem na przekór tobie, nigdy! Sam rozpętałeś tę wojnę, która jednak dla ciebie nie skończy się białą flagą, a skończy się czarnym scenariuszem: pęknięta głowa, niezdolny do ruchów, żadnych ruchów kark, sparaliżowany Zwierz, który otrzyma najmocniejszego kopniaka jakikolwiek istaniał w świecie wrestlingu. Kopniak ten nazywa się Punt Kick! Dla Żmii jesteś tylko insektem w drodze o pas WWE i tego instekta niebawem się pozbędę!

 

Batista: <śmieje się> Drodze do czego!? Randyyyy, nigdy nie będziesz miał pasa na biodrach! Jedyny pas, który masz to pas cnoty! <śmiech publiki> I gdy tylko będziesz ze mną walczyć to zdejmij kłódkę, którą masz zamiast siusiaka, bo nie chcę być uderzanym przez twoją kłódkę! Spójrz na to obiektywnie - o tytuł mistrzowstki walczy Henry, kręci się Lesnar z walizką, a mistrzem jest CM Punk który już raz dał ci łomot... Ty serio chcesz zaczynać drogę do czegoś, do czego nawet w połowie nie dojdziesz!? Teraz jesteś słaby, bez Revolution! W grupie byliśmy silni i teraz różni nas to, że ja nadal stanowię siłę, ty już nie!

 

Randy Orton: Aż moje uszy w podświadomości mówią "co my słyszymy za głupoty" że jakiś koleś mówi o pasie cnoty! Ty już ją straciłeś, pamiętasz gdy pod prysznicem się po mydło schyliłeś!? Przejdźmy teraz do poważniejszych rzeczy, bo raczej o takim pustkowiu mówić nie będziemy.

 

Randy'emu przerywa muzyka... Eve Torres! Ta wchodzi do ringu i mówi.

 

Eve Torres: Witam was, panowie! Pewnie zdajecie sobie sprawę z tego, kim jestem. Jak widzę, jesteście na mnie chyba lekko źli, że nie mogliście dokończyć swoich porachunków i... nie dokończycie ich także na SummerSlam! Tak, dobrze słyszycie! Jako V-ce General Manager RAW mam kilka obowiązków i tym obowiązkiem jest poszukanie zawodników, którzy mogliby walczyć o pas Tag Team, które obenie mają vacant! Z racji tego, że widzę jak bardzo się lubicie to postanowiłam, że staniecie do tej walki w jednym narożniku!

 

Randy Orton: Nie zgadzam się!

 

Batista: Nie! Nie ma takiej mowy, że...

 

Eve Torres: Cicho, cicho! Jeżeli tak postanowiłam to tak będzie! Nie macie w tej kwestii nic do powiedzenia i moja decyzja pozostanie niezmienna! O waszych rywalach pewnie dowiecie się niebawem.

 

Eve Torres opuszcza ring i udaje się na backstage gdy w ringu już panowie toczą brawl. Zawodnicy jednak nie mogli się "wyszaleć", ponieważ nadbiegła ochrona i rozdzieliła obu wrestlerów.

 

---BACKSTAGE---

Kamera pokazuje nam szatnię Loży. Widzimy bałagan: browary, papierosy, butelki po napojach, jakieś opakowania po zakąskach.

 

"Stone Cold" Steve Austin: Chłopaki, Stone Cold za bardzo poszedł w balet, bo zapomniał powiedzieć wam byście w międzyczasie wyszli i skopali komuś tyłki, ups! Tyłki kopie tylko Stone Cold! Jeff, odstaw już te świństwa, bo czeka cię Main Event na dzisiaj!

 

Jeff Hardy: Ja się muszę wyluzować, jasna cholera! Austin, wiesz przecież, że ja muszę "wylajtowieć" się! W innym wypadku wszystko będzie do dupy, a w ringu to nie będą sobą.

 

Mark Henry: Uważacie, że Orton może mi zagroźić w walce z CM Punkiem na SummerSlam!?

 

"Stone Cold" Steve Austin: Kurwa, Mark! Zawodnicy teraz trzęsą spodniami, Vincuś myśli, że coś teraz kombinujemy, a my mając wyjebane na wszystko siedzimy i pijemy browarki! Mark, Orton przed Batistą zgrywa cwaniaczka, ale wie, że Loży nie zatrzyma nikt! I jeśli mówiliśmy już w ringu, że ty będziesz mistrzem, to tak będzie! Teraz nie myśl, bo chwila relaksu nawet tobie się przyda. Stone Cold to bardzo wyluzowany człowiek z browarkiem w ręku, więc weź z niego przykład. Swoje zrobiliśmy ostatnio, a odpoczywać też trzeba. Jeszcze dzisiaj damy o sobie znać, ale tylko w małym wymiarze, ale za tydzień tylko ja mogę pić browarki, ruchać panienki i pić browarki oraz pić browarki, a wiecie dlaczego!? Bo to ja, kurwa, ja <śmieje się> jestem waszym pieprzonym szefem!

 

Bully Ray: Szef to chyba powinien sobie darować już picie, ledwo się trzymasz, Austin!

 

"Stone Cold" Steve Austin: Coo!? Stone Cold ledwo trzyma, po czym!? Po kilkuu..nastu browarach!? Może jestem już wiekowy, ale wątroba Stone Colda jest przygotowana na sporą dawkę browarów, rozumiesz?

 

Matt Hardy: Dobra, przestańmy pieprzyć o byle czym, a omówmy szczegóły na dzisiejszy Main Event!

 

"Stone Cold" Steve Austin: I ty mi się kurwa podobać, dobry z ciebie sukinkot. Skupiony na walce, chce skucesów! W nagdrodę jutro do burdelu wchodzisz jako pierwszy, jako drugi otwierasz browarka i jako trzeci ehh, to piwsko chyba zepstue, bo nie wiem co robisz jako trzeci.

 

Kamera się urywa i obraz przenosi nas do ringu.

 

---WALKA---

Walka #4

Single Match

Luke Robinson vs. Kofi Kingston

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2681/luke_robinson.pnghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/620/kofi_02.jpg

Zawodnicy weszli w klincz, po którym przewagę uzyskał Luke, ale Kingston sprowadził oponenta do parteru. Przez chwilę oglądaliśmy typowe zapasy ze strony obu wreslterów. Kingston zdecydował się wrócić na nogi. Wyprowadzał on kopnięcia: seria low kicków, back kick, rounhouse kick i po chwili spinning heel kick dały 2 count. Kofi Kingston wszedł na narożnik i wykonał Diving Crossbody, ale akcja nie przyniosła zwycięstwa. Kofi szykował się do Trouble in Paradise, ale Robinson zrobił unik i natychmiast wykonał roll-up: 2 count! Niestety, ta próba zakończenia walki nie przyniosła oczekiwanego rezultatu przez zawodnika. Robinson wykonał STO, stompy, elblow drop oraz vertical suplex. Robinson długo celebrował przypięcie zawodnika i gdy się schylił, Kingston wykonał roll-up: 2 count. Luke był bliski porażki. Kingston natychmiast rozpoczął atak: flying clothesline, kilka chopów, dropkick na liny + hurricanrana. Kingston wykonał Boom Drop i gdy szykował się do Trouble in Paradise Luke opuścił ring. Kingston nabrał tempa i między linami wykonał suidce dive! Na jego nieszczęscie dość mocno uderzył w barierki, co po chwili wykorzystał Robinson. Po chwili przestoju, Luke nadział Kingston na krawędź ringu, posłał na schody, po czym wrzucił do ringu. Luke wszedł na narożnik i czekał aż Kofi wstanie. Gdy ten się odwrócił zainkasował od Luke'a "buta". Świetnie to wyglądało, ponieważ Luke stojąc na narożniku, zrobił krok po linie, co dało większe siłę. "But" był bardzo podobny do Brogue Kicku Sheamusa! Robinson chwilę celebrował nową akcję, po czym wykonał The Future of stun i przypiął rywala.

Winner: Luke Robinson via pinfall (time: 13:02)

 

Robinson nie na cieszył się długo, ponieważ jego trymf przerwała muzyka R-Trutha. Zawodnik stanął na rampie.

 

R-Truth: To ten pan! Tak, to on! Moi przyjaciele mimo że są to małe szkraby wiedzą dużo, ba! Nawet więcej niż ty zły człowieku! Kobiet w ten sposób się nie traktuje, dupku! Czas chyba na kolejną odsłonę bajki pod tytułem R-Truth i przyjaciele przeciw zły Luke Robinson! I tym razem ta bajka zakończy się zwycięstwem gromadki Trutha i jego samego!

 

Panowie wymienili się spojrzeniami i wygląda na to, że Robinson zaakceptował propozycję Trutha i obaj zmierzą się na SummerSlam!

 

---BACKSTAGE---

Na korytarzu widzimy US Championa, Miza oraz Maryse - Mistrzynię Div.

 

The Miz: To chyba jasne, że piękna kobieta powinna być przy boku prawdziwego mężczyzny. Mamy wiele wspólnych cech, bo prócz tego, że świetnie wyglądamy, mamy umiejętności, jesteśmy także mistrzami. Ty, Maryse, co chyba oczywiste, jesteś najlepszą Divą, co dobitnie pokazuje twój pas na ramieniu.

 

Maryse: Wielu próbowało zaciągnąć mnie do łóżka, ale chyba żaden nie mówił mi, że jestem najlepszą Divą. Oczywiście to się zgadza, ale faceci podrywali mnie na to, że mam ładne oczy, jestem zgrabna i...

 

The Miz: I co? Mówili źle? Masz ładne oczka, zgrabne ciało, drugie oczy jeszcze lepsze Maryse, pod tobą każde męskie nogi robią się miękkie...

 

Maryse: A pewna, mała rzecz twardnieje, tak?

 

The Miz: U innych mała... nie wiem, nie zaglądam tam innym. Jednak wiem, że dla tak pięknej pani ta "mała" rzecz byłaby największą uciechą. Przecież trzeba cieszyć się z "małych" rzeczy.

 

Rozmowa jeszcze trwała, ale kamera przeniosła nas do ringu.

 

---RING---

W kwadratowym pierścieniu stali tylko bracia Hardy z mikrofonami. Niebawem czeka nas Main Event gali, ale ci mieli coś do przekazania.

 

Jeff Hardy: Właśnie teraz poczułem, że warto być wolnym człowiekiem, który nie kieruje się zasadami, a ma je w głębokim poważaniu. To bycie gwiazdeczką publiczności jest sztuczne jak cholera. Robisz wszystko dla nich, walczysz, dajesz popisowe akcje, ale prędzej czy później stajesz się przedmiotem, produktem który szybko się nudzi i... spostrzegasz, że lądujesz w śmietniku. Będąc w Loży czujesz, że jesteś kimś, że znaczysz coś dla innych Ludzi, których zaczynasz traktować jak braci! Prócz więzów krwi z Mattem, mamy jeszcze jedną więź... sznurek, którym się zawiązaliśmy wspólnie z Lożą i nazywa się on Nowe WWE! Ja pierdolę, tyle wczoraj wypiłem, że teraz nie wiem co mówić...

 

Matt Hardy: Braciuszku, wiesz co ja mówię o pierdoleniu.

 

Jeff Hardy: Tak, tak... bym tego nie robił, bo będę zjebanym ojcem, dziecko będzie rozpuszczone bez szacunku do nikogo jak jego stary i bla bla...

 

Matt Hardy: Jednak mnie słuchasz! Wtedy też mówiłem byś wziął tę blondynkę, a nie... a dobra! Pierdolić to! Przechodząc do meritum: już wkrótce Bracia Hardy staną się Mistrzami Tag Team, Bully Ray też będzie Mistrzem, a Henry... też! Co jeszcze mówił Steve Austin, Jeff?

 

Jeff Hardy: A on mówi coś innego prócz browarów? Przecież on mówi, że pokonanie Vincusia i jego bandy pseudo-wreslterów to jak wypicie sobie piwka dla smaczku!

Bracia Hardy będący w Loży rzucili mikrofonami i czekali na walkę.

 

---WALKA---

Main Event

Tag Team Match

Loża [Jeff Hardy & Matt Hardy] vs. John Cena & WWE Champion, CM Punk

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/62/jeff_hardy_wh3d28.pnghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/25/Matt_Hardy_cut_by_Danger_Liam.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/64/2566_John_Cena.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/37/punk_53_unconquerable.jpg

Walka rozpoczęła się od klinczu WWE Champa i Matta. Hardy złapał rywala w headlock, ale CM Punk podciął oponenta i uzyskał przewagę. Hardy zainkasował serię punchy, po czym został powalony clothesline'm. Do ringu wskoczył Jeff Hardy, który od tyłu zaatakował CM Punka. Rzucił się na niego serię uderzeń i kopniaków przy narożników jednak do walki włączył się Cena. Lider Cenation odciągnął Jeffa i wymierzył mu potężnego puncha. Na plecy Ceny wskoczył Matt, ale John Cena wbił oponenta w narożnik, a tam CM Punk wyprowadził kolano z wyskoku i dodał bulldog. Pin został przerwany przez Jeffa, który natychmiast ulotnił się z wewnętrzej części ringu. CM Punk dał tym samym się sprowokować i chciał uderzyć Jeffa, ale ten się nachylił i nadział rywala na bark, po czym Matt Hardy dodał german suplex! Pojedynek przez kilka minut przebiegał pod dyktando Loży, która w swoim narożniku obijała WWE Championa! Dopiero chwila nie uwagi Jeffa spowodowała, że Punk mógł zmienić się z parterem. Cena przy cheerze publiczności powalił rywala (Jeffa) shoulder blockiem. Wymierzył mu tę akcję trzy razy, dodał jeszcze hip toss oraz suplex. John Cena wykonał jeszcze DDT, Running One-handed bulldog, po czym wykonał Spin-out Powerbomb. Zaraz po tym ujrzeliśmy "You can't see me" i Lider Cenation wymierzył Five Knuckle Shuffle! Cena już czekał na wykonanie Attitude Adjustment, ale Jeff wyrolował się z ringu. Szybko chwycił za krzesło przekazane mu przez Matta i bracia Hardy weszli do ringu i Cena nadział się na kant krzesła (został nim uderzony w brzuch) Matt Hardy trzymał kij do baseballa, którym uderzył wchodzącego Punka! Sędzia już dał znać, by zakończyć ten pojedynek.

Winner: John Cena i CM Punk via DQ (time: 12:32)

 

Bracia Hardy okładali rywali i szybko zjawiła się reszta Loży wraz z Steve'm Austinem. Cena i Punk zostali okładani stompami i uderzeniami w głowę. Po jakimś czasie Austin nakazał by zostali wyrzuceni z ringu, po czym chwycił za mikrofon.

 

"Stone Cold" Steve Austin: Od teraz tak właśnie sprząta się śmieci w ringu! Wyrzuca się je! Dzisiaj Stone Cold zabawił się w zimnego skurwiela i zabronił wygrywać walki swoim Ludziom! On dzisiaj kazał niszczyć te pseudo kreatury wrestlingu, pieprzone produkty McMahona nastawione tylko na zysk! What!? O kurwa, tu widać jakie bachory siedzą, bo Stone Cold zawsze nakręcał fanów ""What!", ale jak Steve widzi to nie te czasy... te pieprzone czasu już poszły w nie pamiętć, ale własnie wy, pieprzone sukinsyny, spowodowaliście, że te cholerne cztery litery łysej pały Tekstańskiego Grzechotnika stoją w tym ringu, bo chcą przywrócić dawną erę!

 

Austin rzuca mikrofon w publiczność, która kwituje to sporym buczeniem.

 

---------------------------------------------------------------------

(niepeła karta - prezentacja tego co z RAW)

http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20140829181803/logopedia/images/thumb/a/ac/WWESummerslam25.png/250px-WWESummerslam25.webp

Karta na SummerSlam PPV:

 

 

 

WWE Championship Match

WWE Champion, CM Punk vs. Mark Henry

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/37/punk_53_unconquerable.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/24/markhenry1_wrestlingmaniac_2.jpg

 

Pojedynek będzie cholernie ważny, bo wydaje się, że zawodnicy są podzieleni na dwa obozy. Bez wątpienia Mark Henry stoi po stronie Steve'a Austina i będzie robił wszystko, aby ten tytuł zdobyć, aby podkreślić, że to właśnie ta grupa - Loża - skupia w sobie całe RAW. Po drugiej stronie CM Punk, który tytuł dzierży od TLC. Nie można być do końca pewnym, aczkolwiek obecny Mistrz jest raczej w obozie Vince'a McMahona, ale dla samego "Best in The World" najważniejsza jest obrona pasa, bowiem CM Punk z pewnością chce kontynuować swój title run. Jak będzie? Przekonamy się na SummerSlam, a z pewnością oliwy do ognia owi zawodnicy dorzucą jeszcze na przyszłym RAW.

 

for #1 Contender to WWE Championship

Wade Barrett vs. US Champion, The Miz

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2097/WadeBarrett11.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/44/560_The_Miz.jpg

 

Powrót Barretta nie był odebrany z wielkim hura-optymizmem, bo fani myśleli, że Brytyjczyk wróci z impetem, ale ten na wejście dostał przerywnik feudu Ortona i Batisty. Dla samego zainteresowanego poszukano rywala i nim okazał się The Miz! Stawka pojedynku jest bardzo wysoka, ponieważ zawodnik który okaże się być zwycięzcą gwarantuje sobie walkę o WWE Title na Night of Champions!

 

jeśli Cesaro wygra, ma title shota na US Title

Mason Ryan vs. Antonio Cesaro

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2338/191_Mason_Ryan.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/955/Antonio_Cesaro_CutByJess_25June2013.jpg

 

Bodyguard, przydupas czy jak tam można określić Masona Ryana - nie wiadomo. Jednak ten zawodnik był jednym z wielu, a Mr. Awesome postanowił pchnąć jego karierze ku górze i w taki oto sposób dzięki Mizowi, Walijczyk znalazł się w karcie SummerSlam. W przeciwnym narożniku będzie stał cholernie zmotywowany Antonio Cesaro, który ma wielką chrapkę na pas Stanów Zjednoczonych. Chce go? Warunek jest prosty - wygrać z Ryanem na PPV!

 

Single Match

R-Truth vs. Luke Robinson

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/135/rtruth1_wfmashupz.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2681/luke_robinson.png

 

Ten program budził chyba większy entuzjam, aczkolwiek coś się wypaliło. To będzie druga walka obu panów na czymś większym. Pierwszy pojedynek wygrał R-Truth na RAW #1000 i czy Prawda potwierdzi swoją formę na SummerSlam? Mniej doświadczony, ale ambinty Future Legend zrobi wszystko, by wygrać.

 

WWE Tag Team Title Match

Batista & Randy Orton vs. ??? & ???

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/7/1347_Batista.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/69/Randy_Orton_16_GD.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2862/smokeeffect2_by_timinater94.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/2862/smokeeffect2_by_timinater94.jpg

 

Rywalów jeszcze nie znamy, ale poznamy za tydzień. Warto postawić sobie jedno pytanie: czy drużyna, którą stowrzą Batista i Orton będzie drużynę? Znamy antagonizm obu zawodników i spodziewać się raczej mieliśmy walki jeden na jeden, aczkolwiek Pani V-ce GM zarządziła inaczej. Więcej o tym pojedynku za tydzień!

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30708-wwe-nowa-idea/page/7/#findComment-383120
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

:arrow: rozpie*dol na początku RAW. Wow! Lepiej tego zrobić nie mogłeś!

 

:arrow: Mason pasuje do roli ochroniarza Miza idealnie! Byle nie skończyło się to zdobyciem przez niego pasa US.

 

:arrow: Loża dalej niszczy....

 

:arrow: Luke vs. Truth 2? NO!

 

:arrow: Kolejny segment był świetny, chciałbym potrafić tak wczuwać się w gimnicki jak Ty... propsy gościu!

 

:arrow: Dobra kontynuacja dobrego feudu :D

 

:arrow: Batista i Randy w tag teamie? przeciągnięcie feudu czy też zagrywka niczym u G-robaka? Plagiat, plagiat!

 

:arrow: Segment loży na plus, i ten tekst o popsutym browarze, przez którego SCSA nie myśli to mistrzostwo :D

 

:arrow: Ciekawie wygląda ta akcja Luke'a, chociaż nazywanie wszystkiego po Polsku mi nie podchodzi. R-Truth chyba naprawdę obrał sobie za cel pięknisia... oby przegrał feud przed SS< na którym to młody powinien dostać bardziej wartościowego rywala.

 

:arrow: dziwnie to wygląda, love story między ludźmi, którzy dziś są razem :D

 

:arrow: Dobre zakończenie, tylko czemu Loża chcąc przywrócić dawną ere dostaje heat???

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30708-wwe-nowa-idea/page/7/#findComment-383123
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  102
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2014
  • Status:  Offline

Loża czyli główny smaczek gali. Wchodzą, rozwalają i idą chlać. Póki co to jest dobre rozwiązanie, ale jeśli z czasem pół Raw to będą ich ataki, to trochę słabo. Jednak ich wspólny seg bardzo dobry. Ten spokój jak gdyby nigdy nic. Tylko trochę szkoda, że jednak mocarne gwiazdy Raw w ogóle im nie szkodzą.

 

Seg gali czyli wywiad z Rockie. To jak wczułeś się w Jericho i Rocka to mistrzostwo. Już za sam pomysł to dobry ruch, a jeśli ich feud będzie opierał się na takich segach to jestem na tak.

 

Miz i Mayson to fajne połączenie i mam nadzieję, że nie masz zamiaru ich rozdzielać póki co.

 

Akcje Luke'a z Eve podobały mi się, ale Robinson chyba teraz skupi sie na rywalu, którym jest Truth. Oby był to tylko feud na przeczekanie dla Luke'a.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30708-wwe-nowa-idea/page/7/#findComment-383144
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      To akurat zależne jest w AEW raczej od fanów na trybunach jak jest dużo lub są dobrze rozmieszczeni to są zawsze oświetleni. Duża hala mało ludzi z reguły ciemno, ale mała hala ta sama liczba ludzi już jest jasno.  
    • Jeffrey Nero
      Wiesz, że Cash ma 37 lat a Dax 40 to chyba Randy Orton 44 lata to już chodząca śmierć czy Aj Styles 47 lat, Kewin Owens kolejny emeryt 40 lat, Sami Zayn 40 lat, Roman Reigns 39 lat to tylko kilka przykładów.
    • Pioro86
      Tak, ale wieku nie oszukasz, to co dla Adama może być "wykrzesaniem" wszystkich sił, dla innego zawodnika może być normalnym wyczynem, z czysto wrestlingowego punktu widzenia. Nie lubię oglądać starszych wrestlerów, wole postawić na młodość  
    • Pioro86
      Pierwsze Dynamite w tym roku, pierwsze na Maxie, nie urwało jaj. Spodziewałem się więcej akcji, soczystych prom, trochę wulgarnego języka (coś co odróżnia AEW od WWE). Było kilka momentów, w których łapałem się za głowę: -Jeff Jerret i jego chęć zdobycia głównego pasa. Serio? Wspominkowy speech, zieeeeeew, wiadomo było, że to nie koniec kariery. Sory, ale nie w ten sposób. Może niech jeszcze wskrzeszą Flaira i pójda po mistrzostwo tag team. Po co? Emeryci out. -squash Hobbsa, po co takie starcia? Hoobs tego potrzebuje? Nowicjusz? Zajmuje niepotrzebnie czas antenowy. -skakanie po wątkach, momentami było tego za dużo, co chwilę jakiś krótkie promo, wywiady. Za dużo.  -Rated FTR nie zdzierżę takich tworów, emeryt plus przedemerytalni. Lubiłem ich, ale kilka ładnych lat temu. To co nie lubie, to pchanie dziadków do ME. -Adam, MJF, White, Jerret, Hangman, Orange  - kto jeszcze po pas? -3 Punche w kierunku Hangmana, jeden Buckshot Lariat i koniec Pomarańczowego (wyszedł na niezlego pizdeusza). -Hayter vs Hart - podkładanie Hayter (która swego czasu była na topie) nowicjuszce Hart? Czemu? Nie mogli dać jej Atheny, Aminaty, czy innej gwiazdeczki z drugiego szeregu?   Na plus: -hell turn RIcocheta, to było cudowne, tylko błagam, błagam, błagam, niech od razu nie dają walki z Swerve na jakimś Dynamite, niech przeciągną rywalizację do Revolution. Ten Feud ma potencjał na top 3 2025. -budowanie pozycji Hangmana, czyściutka wygrana z Pomarańczowym + demolka. Takiego Page'a to ja lubię oglądać, tylko w takiej formie -main event - spodziewałem się sleepera, ale końcówka uratowała starcie. Operatorzy trochę nie dawali radę, i speera na barierki nie było widać. Szkoda. Jay White z jego szybkim blade runnerem to materiał na mistrza, coraz więcej czasu dostaje, w pełni to wykorzystuje. Mam mieszane uczucia co do ostatniego show, konkurencja nie śpi, obawiam się, że Raw na Netflix może być lepsze. Niestety,
    • DarthVader
      Corbin by mógł mieć niezły run w TNA. To akurat takie miejsce dla outcastów z AEW i WWE. Ogółem TNA czeka dużo zmian w tym roku. Wiele wrestlerów odeszło lub odejdzie, a mają dosyć duże plany na 2025. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...