Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Ogólnie: Dobry odcinek.

 

Początkowa wypowiedź Punka trochę zbyt długa, a co za tym idzie trochę nudna. To samo w kółko powtarzał, ale wiadomo po co... Ale później segment rozwinął się i stał się nawet ciekawy.

 

Pierwsza walka miała bardzo ciekawy skład i ona sama była również dobra. Na końcu mogłeś nieco inaczej napisać, że np. Rob po uderzeniu w wystawione kolana, został zapięty w LionTammer/ Walls of Jericho, bądź Jericho stanął mu na klacie... To by jeszcze lepiej promowało Chrisa jako cwaniaka ;) Oczywiście w ten sposób podsuwam ci własne sugestie, a jak mówię końcówka była dobra.

 

Segment między J-Truth, a Essesions wyszedł ci bardzo dobrze. Spodobał się mi. No ale późniejszą końcówkę walki mogłeś napisać nieco dłuższą.

 

Myliłem się, bo Roode to zwykły chuj

Ten tekst zmiótł mnie z nóg :twisted:

 

Cieszę się z wygranej Kazariana z Del Rio, oby dalej Latynos przegrywał, bo go nie lubię.

 

Hmm... Ciekawa podbudowa pod walkę o najważniejszy pas twojej federacji. Clay dosłownie niszczy Ortona, a Roode wygrywa walkę z Punkiem przez dyskwalifikację. Walkę Clay-Punk na pewno przeczytam, ale już domyślam się kto ją zwycięży.

 

Liczyłem na to, że Daniel jednak nie wygra shota na pas, a tu niestety wygrał :/

  • 4 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Kari

    25

  • 8693

    10

  • łukaszek123

    10

  • Qba5000

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.09.2011
  • Status:  Offline

http://e-fotek.pl/images/79541018232387085800.png

 

 

Matt Striker: Wybiła godzina 22, a więc czas już na najlepszą i najciekawszą galę wrestlingu, czyli ToughDown!

Booker T: A zza stołu komentatorskiego witają państwa Booker T oraz Matt Striker.

Matt Striker: Dosłownie przed chwilą skontaktował się ze mną Stone Cold i poinformował mnie, że jeszcze dzisiaj dojdzie do starcia tytanów. Kane vs Ryback, jest na co czekać.

Booker T: Kolejną zapowiedzianą na dzisiaj walką jest pojedynek pomiędzy AJ Stylesem, a Williamem Regalem. Czy William wkońcu wygra coś jako mistrz? A może to AJ Styles udowodni, że powinien być pretendentem do pasa Anglika?

Matt Striker: Odpowiedź na te, a może i na wiele innych pytań poznamy na dzisiejszy ToughDown. Teraz przenieśmy się na ring, bo już za chwilę w kwadratowym pierścieniu pojawi się Bully Ray. Zapewne odniesie się do jego konfliktu z Codym Rhodesem, czy zobaczymy jakąś bijatykę? Przenieśmy się na ring i nie traćmy już czasu.

 

------------------------------------------------------------

 

Na arenie rozbrzmiewa theme song Bully'ego Raya i samozwańczy największy skurwiel w tym bizniesie pojawia się w kwadratowym pierścieniu.

Bully Ray: Zamknijcie się parszywe dziwki i przestańcie na mnie buczeć. Rozumiecie?! ZAMKNIJCIE SIĘ! Czy wy wiecie kim ja jestem?! Czy wiecie to?! Nazywam się Bully Ray, największy skurwiel w tym biznesie i chyba każdy zdaje sobie sprawę, że niewarto ze mną zadzierać. Jednak jest jeden chłystek, który chce być twardzielem i przez to nieźle zalazł mi za skórę. Cody Rhodes ty mała dziwko, jeśli masz jaja, to wyjdź teraz do tego ringu i stań ze mną twarzą w twarz.

Bully czekał na Cody'ego, jednak zamiast niego na arenie pojawił się World Champion Kurt Angle!

Kurt Angle: Bully, Bully... chłopie, nieźle się zagalopowałeś. Masz żal do Cody'ego za to, że cię pokonał? Żartujesz sobie? Gdy byliśmy razem w TNA byłeś gościem z jajami, a co stało się z tobą teraz? To właśnie ty jesteś zwykłą cipą, a to, że przegrałeś z Rhodesem to tylko i wyłącznie twoja wina. Hehe, gadki wychowawcze mamy już za sobą, teraz czas przejść do spraw pasa Wagi Ciężkiej.

I'm here to show the world! "Show off" Dolph Ziggler najwyraźniej także chce dołączyć do rozmowy.

Dolph Ziggler: Jeśli czas na sprawy pasa Wagi Ciężkiej, to czas także na przyszłego mistrza. Pewnie doskonale to Kurt, jak tydzień temu znokautowałem cię i obezwładniłem. Możesz być pewien, że taki sam obrazek obejrzył na powtórkach Rasp, a gdy sędzia wyliczy cię do 10 wzniosę do góry tytuł World Championa i zakończę twój piękny złoty sen czy tego chcesz, czy nie.

Bully Ray: Zajebiście, że przyszliście mnie powkurwiać do ringu, ale możecie już sobie iść. Jeśli jesteście kurwa głusi to udajcie się do specjalisty, bo z tego co pamiętam to chciałem tutaj Rhodesa, a nie dwóch gości, którzy będą tutaj odstawiać szopkę z pasem, który powinien należeć do mnie...

Cody Rhodes: Ok Bully, myślałem, że nie będę musiał tutaj wychodzić, ale jednak jest trochę inaczej. Wiesz co? Cały czas pytasz się tych ludzi, czy wiedzą kim jesteś, a czy ty sam wiesz kim jesteś? Z wielkiego walczaka, który sam pokonał Aces&8 stałeś się kimś, kto szuka różnych wymówek aby tylko nie walczyć i za porażki obwinia wszystkich dookoła oprócz siebie? Jeśli chcesz ze mną walczyć to dalej! Zróbmy to tu i teraz!

Ray z początku nie był zbytnio przekonany do tego pomysłu, jednak po chwili z rozbiegu zaatakował Cody'ego. Angle i Ziggler także nie pozostali dłużni i po chwili także zaczęli ze sobą walczyć. Pomiędzy tą czwórką wywiązał się spory brawl, z którego lepiej wyszli Angle i Rhodes, który za pomocą Back body dropów pozbyli się swoich rywali z ringu.

Na telebimie pojawia się Stone Cold Steve Austin.

SCSA: Hola, hola! Bully, Cody. Widzę, że macie coś do siebie i chyba domyślacie się, jak to załatwicie? Na Rasp zmierzycie się ze sobą jeden na jednego! San Antonio, jeśli chcecie to zobaczyć dajcie mi cholerne Hell yeah!

Fani: HELL YEAH!

SCSA: WHAT?!

Fani: HELL YEAH!

SCSA: A jeśli chcecie, by jeszcze dzisiaj Cody Rhodes i Kurt Angle połączyli siły i zmierzyli się z Bullym Rayem i Zigglerem, dajcie mi jeszcze większe Hell Yeah!

Fani: HELL YEAH!

SCSA: And that's the bottom line cause General Manager said so! Thank you very much you sons of the bitches!

 

-------------------------------------------------------------

 

Matt Striker: Początek gali i odrazu dwie mocne zapowiedzi. Bully kontra Rhodes na Rasp - już nie mogę się tego doczekać!

Booker T: A co w takim razie mamy powiedzieć o dzisiejszym Main Evencie?! Najprawdopodobniej 4 najlepszych wrestlerów ToughDown w jednym ringu. Kocham to!

Matt Striker: To jednak nieco później. Teraz wracajmy już do ringu, bo czas na pierwszą zapowiedzianą walkę. AJ Styles vs Europen Champion William Regal!

 

-------------------------------------------------------------

 

Justin Robers: Przed nami pierwsza walka dzisiejszej gali. Proszę powitajcie pierwszego zawodnika. To Phenomenaaal A!J! Styyyyyyleeees!

AJ w drodze na ring zebrał b. duży pop. Poprzybijał piątki z fanami i wszedł do kwadratowego pierścienia.

Justin Roberts: Drugi zawodnik to RoD Europen Champion. Proszę powitajcie go - to Williaaam Reeegaaal!

Anglik spokojnym, powolnym krokiem wszedł do ringu dumnie prezentując swój tytuł.

 

Singles Match - AJ Styles vs Europen Champion William Regal - non title match

 

Końcówka walki: AJ próbował Springboardu, ale Regal złapał go w locie Cutterem. 1..2.. Kickout! Regal kontynuował ofensywę i wbił rywala w narożnik, gdzie zamroczył go mocnym punchem. Już po chwili Europen Champion parokrotnie powtórzył tę akcję, jednak Styles nie pozostał mu dłużny i błyskawicznie przeskoczył nad rywalem, wykonując DDT! 1..2.. Kick out! AJ podniósł rywala, odbił go od lin i popisał się STO, po którym obaj panowie przez chwilę leżeli na macie. Gdy wstali próbowali różnego rodzaju przypięć i roll upów, a całą wymianę pięknych kontr zakończył Styles Pele Kickiem! AJ wychodzi na apron i wykonuje Springboard! 1..2..3!

 

 

Zwycięzca: AJ Styles

 

 

Justin Roberts: Zwycięzcą zostaje A!J!...

 

Robertsowi nie dane było dokończenie werdyktu, ponieważ Stylesa i Regala zaatakowali Samoa Joe i Mr. Anderson! Wykonali oni swoje finishery na mistrzu i jego dzisiejszy przeciwniku. Gdy wydawało się, że Samoańczyk i Kennedy wspólnie opuszczą ring to między nimi wywiązał się brawl. Zawodnicy wymieniali się punchami i kopnięciami do momentu w którym obydwaj nie wypadli z ringu.

 

-------------------------------------------------------------

 

Po przerwie reklamowej, znajdujemy się na backstage'u, gdzie Maryse jest ze swoim gościem - Europen Championem Williamem Regalem.

Maryse: Williamie, dosłownie przed chwilą przegrałeś swoją walkę z AJ'em Stylesem. Jednak nie to, jest tutaj celem mojej rozmowy z tobą. Po końcowym gongu Samoa Joe i Mr. Anderson zaatakowali ciebie i AJ'a. Masz coś do powiedzenia na ten temat?

William Regal: Tym dwóm skurwielom mam do powiedzenia tylko jedno. W przyszłym tygodniu chce was widzić w ringu! Was dwóch! Rozumiecie kurwa?!

Maryse: William spokojnie...

William Regal: Spokojnie? Jak mogę być spokojny, gdy dwóch gości atakuje mnie już drugi tydzień? Jak widać kawały o blondynkach są prawdziwe... Proszę cię, zniknij mi już z oczu, bo nie ma ochoty cię oglądać.

 

-------------------------------------------------------------

 

Matt Striker: No, no, no. Widać, że Regal jest mocno wkurzony. Ale w sumie wkurzony mistrz do dobry mistrz.

Booker T: Masz rację Matt. Może wkońcu William pokaże nam dlaczego jest mistrzem i wkońcu coś wygra? Bo ostatnio to licho mu z tym idzie.

Matt Striker: Dobra, koniec już gadania o Regalu. Show must go on, więc przenieśmy się na ring.

 

-------------------------------------------------------------

 

Justin Roberts: Przed nami druga walka dzisiejszej gali. Będzie to Tag Team Match. Proszę powitajcie pierwszą drużynę. To Alex Sheeelleeeeey i Chriiis Saaabin czyli Motoooor Cityyyy Machineeee Guuuunsss!

Justin Roberts: Ich przeciwnikami będą Mistico i Hunico, czyli Looooos Aviaaaadooooreeeeessss!

 

Tag Team Match - MCMG vs Los Aviadores

 

Końcówka walki: Hunico ruszył ze Springboard Hurricanraną, Body Slamem i Dropkickiem dla Shelleya, a przy tym podciął Sabina. Już za chwilę Hunico dorzucił Springboard Elbow Drop oraz Running Senton. Meksykanin wszedł na narożnik i szykował się na Swantom Bomb, ale Sabin wyciągnął swojego partnera z ringu. Shelley był cały czas zamroczony i niepotrzebnie wdał się w rozmowę ze swoim partnerem, co sprytnie wykorzystał Hunico wymierzając Chrisowi Baseball Slide, a dla Alexa przygotował coś Mistico - a mianowicie Suicide Dive. Gdy panowie wrócili do ringu Hunico próbował akcji w locie, ale Shelley złapał go i zapiął Crossface, który to jednak szybko przerwał Mistico. Partner Hunico ruszył z Crossbody poza ring dla Sabina, ale ten odsunął się, a mało tego wbił rywala w schodki obok ringu. Gdy kamera przeniosła nas do ringu Shelley wykonał Hunico Corner Splash, a Sabin dokonał zmiany z partnerem. Sabin szybko wszedł na narożnik. Hunico jednak bardzo szybko wstał i spróbował zaskoczyć rywala Monkey Flipem z narożnika, ale to się nie udało, gdyż Shelley przytrzymał swojego partnera. Hunico upadł na matę, a Sabin wykonał mu wspaniały 450 splash, który dał Gunsom pinfall.

 

 

Zwycięzcy: Motor City Machine Guns

 

 

Justin Roberts: Zwycięzcami zostają Motooooor Cityyy Machiineeee Guuuns!

 

W czasie gdy MCMG świętowali swoje zwycięstwo w ringu od tyłu zaatakowali ich The Esension! Pretendenci do pasów Tag Team wyrzucili z ringu obydwa teamy i powiedzieli do kamery dwa zdania w kierunku J-Truth: "To tylko próbka tego co potrafimy. Zobaczycie co stanie się z wami na Rasp."

 

-------------------------------------------------------------

 

Po przerwie reklamowej jesteśmy ponownie w ringu, w którym są już także Ryback i Kane. Pojedynek potworów czas zacząć!

 

Singles Match - Kane vs Ryback

 

Końcówka walki: Sfrustrowany Ryback próbował Running Splashu, ale na dobre mu to nie wyszło, bo nadział się na kontrę w postaci Bodyslamu i niskiego Dropkicku. Kane sygnalizował Chokeslam, jednak próba wykonania finishera nieudana. Kane postanowił dalej atakować i ku dużemu zdziwieniu fanów wykonał rywalowi Sideslam. Kolejna próba Chokeslamu także nieudana. Big Red Monster dalej atakował i wbił rywala w narożnik. Próba Corner Clothesline'u, jednak Kane potężnie uderza głową w narożnik, co sprytnie wykorzystuje Ryback wynosząc rywala i wykonując mu Muscle Buster, który daje Rybackowi zwycięstwo.

 

 

Zwycięzca: Ryback

 

 

Justin Roberts: Zwycięzcą zostaje Ryyybaack!

 

Po walce Ryback świętował z fanami, którzy razem z nim skandowali "Feed Me More"

 

-------------------------------------------------------------

 

Booker T: WOW! Co za mecz. To było prawdziwe starcie tytanów. Ryback wykazał się w tym starciu wielką wolą walki i udało mu się pokonać Ulubionego demona diabła.

Matt Striker: Absolutnie przyznaję ci rację. Koleś od Feed Me More pokazał, że może wiele zdziałać w tym biznesie.

Booker T: Pamiętał tego chłopaka, gdy zaczynał w FCW. Wtedy jeszcze nikt nie przypuszczał, że może być kimś kto pokona Goldberga.

Matt Striker: W podobnym tonie można się wypowiedzieć o zawodniku, który już za chwilę zawalczy w 4wayu - Mizie. Podczas Tough Enough nikt nie podejrzewał, że ten chłopak może zostać 2 krotnym mistrzem WWE i zwycięzcą Royal Rumble Matchu 2014. Udowodnił wszystkim ile jest wart i pokazał, że jest bardzo dobrym zawodnikiem.

Booker T: Jako, że Justin Roberts jest już w ringu, to przenieśmy się do niego. Pora już na Fatal 4 way!

Matt Striker: Nie śpiesz się tak drogi kolego. Zanim obejrzymy 4way, to czeka nas jeszcze wywiad z naszym World Championem - Kurtem Angle!

 

-------------------------------------------------------------

 

Maryse: Witaj Kurt. Jeszcze dzisiaj połączysz siły z Codym Rhodesem, by zmierzyć się z Bullym Rayem i Dolphem Zigglerem. Czy masz coś do powiedzenia na temat dzisiejszego Main Eventu?

Kurt Angle: Mam wielką nadzieję, że skopie tyłek temu gnojkowi Zigglerowi. Nie mogę się już doczekać chwili, w której będę mógł mu przywalić tak mocno, że straci przytomność i dowie się dlaczego to ja jestem RoD World Championem.

Przy rozmawiających Maryse i Kurcie pojawia się Cody Rhodes.

Cody Rhodes: Posłuchaj Kurt nie zrozum mnie źle, ale nie chciałbym żeby to, że za wszelką cenę chcesz dorwać Zigglera przeszkodziło nam w wygraniu naszej dzisiejszej walki.

Kurt Angle: Spokojnie bracie. Wiem co robię. Zgnieciemy dzisiaj te dwie marne gnidy i pokażemy im, kto rządzi w tym brandzie.

 

-------------------------------------------------------------

 

Kamera z backstage'u przenosi nas bezpośrednio do ringu, w którym znajduje się już jeden z zawodników, którzy wezmą udział w Fatal 4 wayu - The Miz.

Justin Roberts: Drugi zawodnik to Captain Charisma Chriiistiaaaan!

Kanadyjczyk został przywitany dużym popem.

Justin Roberts: Kolejny zawodnik to Celtycki Wojownik Sheeaaaaamusss!

Great White szybkim krokiem wszedł do ringu, jednak publika w San Antonio nie zareagowała na niego zbyt dobrze.

Justin Roberts: Ostatni zawodnik to pochodzący z Katy w Texasie Jesse Soooooorrensseeeeen!

Jesse zebrał zdecydowanie największy pop z całej czórki zawodników. Sorensen powoli wszedł do ringu, po drodze przybijając piątki z każdym fanem.

 

Fatal 4 Way - The Miz vs Christian vs Sheamus vs Jesse Sorensen

 

Końcówka walki: Jesse wypadł z ringu po nie trafionym Baseball Slidzie, a w ringu Christian zaskoczył Miza Missile Dropkickiem, a już poza ringiem Suicide Divem. Niemal w tym samym czasie Sorensen posłał Sheamusa Hurricanraną w bandę. Do tego już po chwili dorzucił mu Springboard Crossbody poza ring! Po chwili, gdy akcja wróciła do ringu Christian wykonał ładne Crossbody na Sheamusie, które dało mu 2 count, przerwany przez Miza. Mike pchnął CC w narożnik i wymierzył Awesome Clothesline, jednak gdy tylko się odwrócił Sorensen wyrzucił go z ringu Dropkickiem. Gdyby tego było mało Jesse popisał się Powerbombem na Christianie, ale pin natychmiast przerwał Sheamus. Celtic Warrior wymierzył swojemu dawnemu rywalowi Fallaway slam, ale uzyskał tylko 2 count. Po chwili wymiany punchy, Christian pchnął Sheamusa w narożnik i posadził go na linach, po czym usadził go na linach, ale Miz wbił go w stalowy narożnik, a sam wykonał Sheamusowi Superplex z narożnika! Gdy Mike szykował się do szybkiego pinu niespodziewanie nadział się na Spear od Christiana! 1..2.. Jesse przerywa pin. Sorensen szybko podniósł Christiana i zaskoczył go Enzuigiri, lecz już po chwili nadział się na kombinację Backbreaker/Neckbreaker od Miza - tylko 2 count! Mike dalej atakował i próbował Powerbombu na Jessem, ale ten sprytnie skontrował to w roll up! 1..2.. Miz odkopuje. Sheamus próbował szybko skorzystać z okazji i wykonać White Noise Sorensenowi, ale w tym czasie doszedł do siebie Miz, który wykonał Blademu Skull Crushing Finale! 1..2..3!

 

 

Zwycięzca: The Miz

 

 

Justin Roberts: Zwycięzcą zostaje The Miiiiiiiz!

 

Mike długo celebrował zwycięstwo w narożnikach. Publika jednak nie nagrodziła go brawami, a wręcz przeciwnie wybuczała go.

 

-------------------------------------------------------------

 

Na titantronie wyświetlono długowłosego zawodnika odwróconego tyłem do kamery.

Tajemniczy zawodnik: Już niedługo moi fani ponownie zobaczą najbardziej charyzmatycznego zawodnika. Już niedługo ich człowiek o duszy dziecka powróci wolny od narkotyków i innych nałogów pokazując wszystkim, że wciąż jest coś wart.

 

------------------------------------------------------------

 

Po bloku reklamowych kamera ponownie przenosi nas do ringu. Czas już na dzisiejszy Main Event!

 

Justin Roberts: Pora na dzisiejszy Main Event. Będzie to walka Tag Teamowa. Prosze powitajcie pierwszą drużynę. Są to World Champion Kurt Angle i Cody Rhooodes!

Angle i Rhodes zebrali bardzo duży pop podczas wejścia na arenę. Szybko weszli do ringu i ustawili się w jednym z narożników.

Justin Roberts: Ich przeciwnikami będą Dooolph Ziggleeeer i Bullyyyy Raaay!

Pretendent do pasa Wagi Ciężkiej i Ray odmiennie do swoich rywali z Rasp zebrali spory heat.

 

Tag Team Match - WH Champion Kurt Angle & Cody Rhodes vs Dolph Ziggler & Bully Ray

 

Końcówka walki: Ziggler chciał wykonać jakąś akcję w locie, ale nadział się na Dropkick od Rhodesa. Gdy Cody podniósł Show offa ten odepchnął go od siebie a po powaleniu Cody'ego Clotheslinem, wykonał serię kopniaków i serię Elbow dropów. Ziggler zmienia się z Bullym. Ten na wejściu powalił rywala Big Bootem i chciał wykonać Flying Elbow, ale nie trafił, w efekcie czego Cody szybko przeszedł w pin. 1..2.. Ziggler ratuje wynik starcia przerywając pin. Angle z dużą werwą wbiega do ringu i serią ciosów atakuje Dolpha. Sędzia całą swoją uwagę skupia na mistrzu i pretendencie. Nieuwagę sędziego wykorzystuje Bully, który wymierza Low blow Rhodesowi i dokłada Bubba Cutter! 1..2..3

 

 

Zwycięzcy: Dolph Ziggler & Bully Ray

 

 

Justin Roberts: Zwycięzcami zostają Bully Ray i Dooolph Ziggleeer!

 

-------------------------------------------------------------

 

Matt Striker: Obrazkiem cieszących się z nieczystego, ale jednak zwycięstwa żegnają się z państwem Matt Striker oraz...

Booker T: ...Booker T. Do zobaczenia za tydzień.

 

 

 

Karta na Rasp

 

:arrow: Singles Match o RoD Title: CM Punk © vs Brodus Clay

:arrow: Singles Match o RoD Heavyweight Title: Kurt Angle © vs Dolph Ziggler

:arrow: Tag Team Match o RoD Tag Team Titles: J-Truth © vs The Esension

:arrow: Singles Match o RoD Continental Title: Bray Wyatt © vs Christopher Daniels

:arrow: Singles Match: Booby Roode vs James Storm

:arrow: Singles Match: Bully Ray vs Cody Rhodes

 

 

 

Newsy:

 

:arrow: Prawdopodobnie w najbliższym czasie w federacji zadebiutuje były zawodnik TNA - Magnus. Ma on stworzyć Tag Team z Sheamus, który w niedalekiej przyszłości będzie walczył o RoD Tag Team Titles.

 

:arrow: Bardzo możliwe, że następnym rywalem Kurta Angle'a będzie Ryback. Nie wiadomo jednak, czy na szali znajdzie się World Title, gdyż oficjale w ciągu dalszym nie zadecydowali kto wyjdzie zwycięsko z Last Man Standing Matchu na Rasp.

 

House of Pain - Moja federacja wrestlingu.

Sprawdź!

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=40964

1685272683500c2e74203e9.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

*Pierwszy segment udał ci się ciekawie. Podoba się mi sposób w jaki prowadzisz Bully'ego Ray'a, ale co do Cody'ego jako face'a mam małe wątpliwości... Nie pasuje mi on do tej roli. Moim zdaniem jest to urodzony heel, który powinien być heel'em przez całą karierę.

 

*Pierwsza walka troszeczkę zbyt krótka, ale nie jest to jej słabą stronę, bo czytało się mi ją przyjemnie... Na końcu napisałeś ''Springboard'', ale co Springboard?... DDT? Body Splash? Bo samo Springboard to tylko odbicie od lin. Domyślam się, że chodziło ci o DDT.

 

*No jakoś nie widzę klnącego Williama...

 

*2 i 4 oraz ME starcie zaliczam do plusów, jednak 3 było zdecydowanie zbyt krótkie. Szkoda, że Kane posłużył jako jobber dla Rybacka.

 

*Po słowach Tajemniczego zawodnika sądzę, że jest to Jeff Hardy... Ale jeśli jest już on w twoim diary, to o tym zapomniałem, ponieważ dawno czegoś nie wrzuciłeś i zdążyłem zapomnieć.

 

*Co do nadchodzącej gali PPV oraz jej karty, to już zacznę typować, a więc tak: Punk, Angle, Esension, Wyatt, Storm, Ray.


  • Posty:  76
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.04.2012
  • Status:  Offline

Dobrze prowadzisz postać SCSA jako GM. Podoba mi się on w tej roli. Ja na twoim miejscu dałbym mu jakiś ciekawy feud, może z Punkiem :D Dobrze rozpisujesz walki :) Jeśli chodzi o twój ostatni odcinek to zaskoczyło zwycięstwo Rybacka nad Kane'm. Dobry Fatal 4 Way i też zaskakujący zwycięzca Miz. Trochę za dużo tych przekleństw. Mi też trochę nie pasuje klnący Regal :D Dobra walka tag teamowa i zwycięstwo heeli. To podgrzewa atmosferę przed zbliżającym się Rasp. Ogólnie to dobry odcinek. Czekam na więcej :)

Zapraszam do czytania i komentowania mojego "pamiętnika " :D

 

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=36930

13733671444f88171103758.jpg


  • Posty:  317
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.12.2011
  • Status:  Offline

Obiecałem to skomentuję :D Odcinek momentami nudnawy, segment na początku fajny, a potem już żadnego BS oprócz wywiadów ;P Ale są komentatorzy. Na plus. Mam nadzieję, że newsy się spełnią. Co do karty na PPV to zła nie jest, ale zawsze może być lepsza, brak takiej walki, która skradłaby show. Ale ambicje na takową walkę ma mecz Kurta i Dolpha :P

116218737055c51bc30a173.jpg


  • Posty:  252
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2012
  • Status:  Offline

Do meczu Polska-Anglia pozostało jeszcze trochę czasu, więc skomentuje twój najnowszy odcinek i nie myśl sobie, że robię to, dlatego, że ty skomentowałeś mój odcinek. Nie obraź się, ale za przeproszeniem wkurwia mnie to, że jak skomentujesz moje wypociny, to piszesz mi na pocztę, że oczekujesz rewanżu. Gościu nie mów mi, co mam robić, bo mnie to denerwuje!

 

Teraz przejdę do ToughDown.

Gala wyszła Ci całkiem dobrze. Na pewno na plus można u Cb zaliczyć komentatorów. Dodają oni tego czegoś w diarach, dokładnie nie mogę tego opisać, ale sprawia to, że diary czyta się przyjemniej.

*Pierwszy segment przyjemnie się go czytało, a co najważniejsze nie zanudzał.

*Walka #1. Styles wygrywa, aczkolwiek pozostaje pewny niedosyt. Nie wiem jaką rolę odgrywa u CB Styles, ale szkoda, że akurat musiał wygrać z mistrzem Europy:( :D

*Druga walka, również dobrze opisana i ciekawa, dobrze, że MCMG odnoszą zwycięstwo, ale szkoda, że nie będzie ich w walce o Tag Team Title na PPV.

*Fatal 4 Way, tu kolejna ciekawa walka i równie ciekawy zwycięzca.

* No i czas, na ME. Tutaj zawodnicy, którzy są moi ulubieni i nie miałem tutaj faworyta. Mogłeś tu opisać całą walkę i na pewno wyszłoby to lepiej, ale tak też jest dobrze.

 

Ogólnie odcinek ciekawy. Segmenty na backstage'u, też są spoko, jednak pozostaje pewny niedosyt. Może spowodowany on jest tym, że pisałeś już lepsze odcinki, a może po prostu z małej ilości walk i segmentów. Ogólnie zabrakło mi tu Punka. ToughDown oceniam, na 3/5 i wypada mi życzyć Ci wytrwania w dalszym pisaniu.

Czy zastanawiałeś się kiedyś jak to jest móc zobaczyć własną postać w kwadratowym pierścieniu?! NXT Ci to oferuję... Nie czekaj i zapisz swoją postać do rosteru SWF!

  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.09.2011
  • Status:  Offline

http://e-fotek.pl/images/83831680620253587546.png

 

Przedostatnie Death Zone w drodze do Rasp otwiera General Manager - Stone Cold Steve Austin.

SCSA: Przejdę od razu do konkretów. Już dzisiaj odbędzie się oficjalne podpisanie kontaktu na walkę Jamesa Storma i Booby'ego Roode'a. Tak jest, już dzisiaj ci dwaj skurwiele oficjalnie potwierdzą swoją obecność na PPV. Jeśli naprawdę chcecie zobaczyć ich walkę dajcie mi Hell Yeah!

Fani: HELL YEAH!

SCSA: To jednak nie koniec. Tuż przed podpisaniem kontraktu wasz RoD Champion CM Punk zawalczy ze swoim rywalem z Disrespect - Randym Ortonem! And that's the bottom line cause Stone Cold said so!

General Manager zszedł z ringu i odjechał quadem na backstage.

 

-------------------------------------------------------------

 

Michael Cole: Z małym opóźnienie, ale jednak. Prosto z Orlando witają się z państwem Michael Cole i Suplex Machine Tazz!

Tazz: Cześć, siema! Nasz GM w sumie powiedział nam już prawie wszystko, czego możemy się dzisiaj spodziewać. Na sam koniec wieczoru James Storm i Robert Roode podpiszą kontrakt na swoją walkę na Rasp, a chwilę przed tym CM Punk zmierzy się z Randym Ortonem.

Michael Cole: Tak więc nie traćmy już czasu i przenośmy się na ring, w którym czeka już Lilian Garcia!

 

-------------------------------------------------------------

 

Lilian Garcia: Przed nami pierwsza walka dzisiejszego wieczoru. Proszę powitajcie pierwszego zawodnika - to Wadee Baaarreeeeett!

Barrett wszedł na ring przy dużym heel heacie od publiki.

Lilian Garcia: A jego przeciwnikiem będzie Y!2!J! Chriiiis Jeriichoooooooooo!

Y2J zebrał dosyć spory pop od publiki z Orlando.

 

Chris Jericho vs Wade Barrett

 

Końcówka walki: Zdesperowany Chris postanowił atakować nogę Barretta. Wade próbował kontratakować, lecz Y2J założył Walls of Jericho na środku ringu. Barrett był blisko lin, lecz Chris zaprowadził go z powrtotem na środek kwadratowego pierścienia i założył Single leg-crab. Barrett długo walczył ze sobą i udało mu się dosięgnąć lin. Y2J ponownie chciał zaciągnąć przeciwnika na środek ringu, ale Wade niespodziewanie wykonał roll up! 1..2.. Kick out. Wade szybko wstał i chciał powalić Jericho Clotheslinem, jednak ten uchylił się i wykonał Codebreaker! 1..2..3.

 

 

Zwycięzca: Chris Jericho

 

 

Lilian Garcia: Zwycięzcą zostaje Y!2!J! Chriis Jerichoooo!

 

Na arenie pojawia się SCSA.

SCSA: Wade,ty skurwielu. Nie potrzeba nam tutaj takich przegranych jak ty. Lepiej teraz posłuchaj mnie uważnie, bo nie mam zamiaru się powtarzać. Jeśli w ciągu najbliższego miesiąca przegrasz jeszcze jakąś walkę to zostaniesz zwolniony! And that's the bottom line cause Stone Cold said so!

 

-------------------------------------------------------------

 

Michael Cole: Świetna walka pomiędzy uczniem, a mentorem. Jednak sytuacja Wade'a niezbyt ciekawa...

Tazz: Czy ciekawa, czy nie to się jeszcze przekonamy. Może to zmotywuje Barretta do lepszych walk, bo jak narazie to walczy marnie.

Michael Cole: Może tak, może nie. Tymczasem musimy przenieść się na backstage, gdyż AJ Lee przeprowadzi wywiad ze swoim gościem.

 

-------------------------------------------------------------

 

AJ: Cześć wszystkim. Moim obecnym gościem jest "The Viper" Randy Orton. Randy jeszcze dzisiaj zmierzysz się z RoD Championem CM Punkiem. To starcie będzie okazją do rewanżu za waszą walkę na Rasp. Co ty o tym sądzisz?

Randy Orton: Dzisiaj, gdy zabrzmi gong CM Punk nie będzie miał żadnej okazji do ucieczki. Dzisiaj pokonam Brooksa i udowodnię wszystkim kto powinien być RoD Championem.

AJ: Dzięki za wywiad, powodzenia w dzisiejszej walce.

 

-------------------------------------------------------------

 

Michael Cole: My nie traćmy czasu i od razu przenośmy się do ringu, gdyż przed nami kolejna walka. Conor O'Brian kontra JTG!

 

-------------------------------------------------------------

 

Lilian Garcia: Przed nami kolejna walka dzisiejszej gali. Będzie to Singles match. Powitajcie pierwszego zawodnika, przy którego narożniku stanie R-Truth. To jeden z Mistrzów Tag Team RoD - J!T!G!

Mistrzowie Tag Team J-Truth weszli do ringu, przy dużym popie od publiki.

Lilian Garcia: Przeciwnikiem JTG'iego będzie Conor O'Brian, przy którego narożniku stanie Kenneth Cameron.

 

JTG vs Conor O'Brian

 

Końcówka walki:O'Brian wykonuje Clothesliny i Flapjack. Conor szykował się na Neckbreaker, ale JTG'iemu udało się umknąć poza ring. Gdy tylko wrócił Mistrz Tag Team wrócił do ringu nadział się na Dropkick od O'Briana. 1..2.. Kick out. Jeden z pretendentów do pasów Tag Team pchnął przeciwnika w liny, a ten odpowiedział mu na to DDT! 1..2.. Tylko 2 count. JTG dalej atakuje. Conorowi udało się uniknąc Big Boota i skontrował to na Schoolboya, który dał mu 3 count!

 

 

Zwycięzca: Conor O'Brian

 

 

Lilian Garcia: Zwycięzcą zostaje Conooooor O'Briaaaan!

 

Po walce między obydwoma teamami wywiązał się brawl, z którego wyszli Esension.

 

-------------------------------------------------------------

 

Michael Cole: Bardzo ważne zwycięstwo dla Esension. Tydzień temu wygrał Truth, teraz Conor, a więc wszystko się wyrównało.

Tazz: Ich rywalizacji jest dosyć zacięta i nie wiem kto z Rasp wyjdzie z pasami Tag Team.

Michael Cole: Ta rywalizacja z pewnością przez co najmniej 2 tygodnie będzie cieszyć nasze oczy, a tymczasem przenosimy się na ring, gdyż przed nami Open Challenge Kazariana!

 

-------------------------------------------------------------

 

Kazarian: Witaaaaaaam was na drugim Kazarian's Challenge! Nie mam zamiaru przeciągać, tak więc zapraszam kolejnego idiotę, który chce się ze mną zmierzyć.

Na wyzwanie Kaza odpowiedział Rob Van Dam!

RVD: Kaz! Już dzisiaj twój marny challenge dobiegnie końca, a zakończy go najlepszy technicznie zawodnik na świecie - Rob!Van!Dam!

 

Kazarian vs Rob Van Dam

 

Końcówka walki: Kaz doszedł do siebie i wyrzucił rywala z ringu, by wykonać mu Suicide Dive, który gdy panowie wrócili do ringu przyniósł mu 2 count. Frankie przedrzeźniał rywala i wykonał mu serię kopnięć. RVD próbował złapać nogę Kazariana, ale skończyło się na tym, że został powalony niskim Dropkickiem. 1..2.. RVD kick outuje. Kazarian przeszedł do Abdominal Stretchu, z którego Rob jednak szybko wyszedł i rozpoczęła się wymiana ciosów, którą zakończył RVD Dropkickiem. Następnie Mr.Taunt wykonał Rolling Thunder i próbował Frog Splashu, jednak Kazarian w porę odsunął się i przeszedł w pin! 1..2..3.

 

 

Zwycięzca: Kazarian

 

 

Lilian Garcia: Zwycięzcą zostaje Kazaaaaaariaaaaan!

 

Tak jak w zeszłym tygodniu Frankie napluł na twarz swojego rywala i udał się na zaplecze przy sporym heacie od publiki.

 

-------------------------------------------------------------

 

Michael Cole: Nonono, Kazarian radzi sobie całkiem nieźle. Niby to dopiero drugie zwycięstwo, ale jednak po raz kolejny pokonuje mocnego zawodnika.

Tazz: Ja jednak nie mam przekonania do tego zawodnika. Nie lubię go i raczej nic tego nie zmieni.

Michael Cole: Każdy ma swoje gusta.

Tazz: Tak jest, jeden woli matkę, drugi córkę. Tymczasem przenieśmy się już na ring. Czas na Miz TV!

 

-------------------------------------------------------------

 

W ringu jest już gospodarz programu - The Miz.

The Miz: Witam was na pierwszym Miz TV w historii Ring of Death. Proszę powitajcie mojego pierwszego gościa - to Mistrz Kontynentalny Bray Wyatt!

Wyatt powoli wszedł na ring i usiadł na jednym z krzesełek.

The Miz: Mój drugi gość to człowiek, który zawalczy z Wyattem na Rasp - Christopher Daniels!

Daniels energicznym krokiem wszedł na ring, po drodze przybijając piątki z fanami.

The Miz: Bez owijania w bawełnę, mam dla was pierwsze pytanie. Dlaczego chcieliście tej walki? To pytanie kieruję do was dwóch, gdyż ty Bray też musisz chcieć tej walki, skoro dałeś się wyliczyć poza ringowo mając już pewny pin.

Bray Wyatt: Dlaczego chcę tej walki? Odpowiedź jest prosta. Wiedziałem, że moja boska moc da mi wygraną, a skoro mogłem pokonać tego słabeusza na tygodniówce, to dlaczego nie mogę go pokonać na PPV?

The Miz: Okej, Daniels - teraz czas na ciebie.

Christopher Daniels: Ja chcę tej walki bo chcę tego pasa! Wyatt nie jesteś dobrym materiałem na mistrza i chyba i ty i ja wiemy to, że jestem od ciebie lepszy.

The Miz: Przepraszam, że ci przerywał Christopher, ale naprawdę myślisz, że możesz pokonać takiego giganta jak Bray Wyatt?

Christopher Daniels: Ja tak nie myślę, ja to wiem. A jeśli mi nie wierzysz to może zmierzysz się ze mną?

The Miz: Nie, nie, nie. To z pewnością byłaby wspaniała walka, ale nie mogę dzisiaj walczyć.

Na titantronie pojawia się Stone Cold Steve Austin.

SCSA: A dlaczego nie? Z tego co wiem, to nie masz na dzisiaj wyznaczonej żadnej walki Mike. Dajcie mi na ring sędziego!

 

Christopher Daniels vs The Miz

 

Końcówka walki: Daniels próbował Piledrivera, ale Miz skontrował i wykonał Big Boota. Miz powoli zbierał się do przypięcia, a Daniels świetnie to wykorzystał własnym przypięciem, które prawie dało mu zwycięstwo. Christopher szybko podniósł Miza i wyrzucił go z ringu. Czas na reklamy.

Po reklamach Daniels wymierzył Mizowi Flying Elbow, ale uzyskał tylko 2 count. Christopher Daniels próbował wykonać Mike'owi Neckbreaker, jednak ten skontrował to na próbę Skull Crushing Finale, ale Fallen Angel skontrował to i wymierzył DDT! 1..2.. Do ringu wbiega Bray Wyatt i atakuje Danielsa. Mamy DQ!

 

 

Zwycięzca: Christopher Daniels via DQ

 

 

Lilian Garcia: Zwycięzcą w wyniku dyskwalifikacji zostaje Christoooopheeer Danieeeels!

 

Po walce wściekły Wyatt wykonał Powerbomb Mizowi, a Danielsa zaatakował drutem kolczastym. Na sam koniec obydwu panów uraczył Running Sentonem, po czym odszedł na backstage przy ogromnym heacie od publiki.

 

-------------------------------------------------------------

 

Po reklamach kamera od razu przenosi nas do ringu.

Lilian Garcia: Przed nami ostatnia walka dzisiejszego wieczoru. Proszę powitajcie pierwszego zawodnika. To pochodzący z Chicago obecny RoD Champion - C!M! Puuuuunk!

Punker powolnym krokiem wszedł do ringu. W ręku trzyma mikrofon, więc chyba będzie miał nam coś do powiedzenia.

CM Punk: Z tego co słyszałem to Randy Orton twierdzi, że mnie pokona i udowodni, że zasługuje na mój pas. Wolne żarty... Nauczę Ortona szacunku i pokaże wam kto jest najlepszym zawodnikiem na świecie.

I hear voices in my head!

Lilian Garcia: A oto drugi z zawodników. Pochodzący z Saint Louis - "The Vipeeeeer" Randyyyyyy Ortooooooooon!

Apex Predator wywował potężny pop wśród publiki.

 

RoD Champion CM Punk vs Randy Orton - non title match

 

Końcówka walki: Gdy Apex Predator się podniósł Punk próbował wyprowadzić serię kopnięć, ale Orton genialnie skontrował to w odwrócony Liontamer! Punk był bardzo daleko od lin, ale w końcu do nich dotarł. CM niespodziwanie szybko wstał i powalił przeciwnika High Kickiem! 1..2.. KICKOUT! Gdy obaj zawodnicy wstali zaczęli wymieniać się nawzajem kontrami. Serię skończył Orton zakładając Sharpshooter, ale Punk uporał się z tym i przeszedł do Anaconda Vise! Wszyscy fani na arenie myśleli, że Orton odklepie, ale wtedy przy ringu pojawił się Brodus Clay, który odwrócił uwagę Punka! Brooks przerwał submission i stanął twarzą w twarz z Clayem. Brodus jednak już po chwili zszedł z ringu, a gdy Punk odwrócił się, czekał już na niego Orton, który wykonał mu RKO! 1..2..3!

 

 

Zwycięzca: Randy Orton

 

 

Lilian Garcia: Zwycięzcą zostaje Randyyyyyy Ortoooooon!

 

Po walce Randy szybko zszedł z ringu i udał się na zaplecze, a Clay chciał zaatakować Punka. RoD Champion jednak nie dał sobie w kaszę dmuchać i szybko wstał na równe nogi.

 

CM Punk: Czy do kurwy nędzy jesteś z siebie zadowolony?! NIE ROZUMIESZ? PYTAM SIĘ CZY JESTEŚ Z SIEBIE DUMNY!

Brodus przytaknął.

CM Punk: Może i dzisiaj mogłeś mnie zaatakować, czym spowodowałeś moją porażkę, jednak na Rasp nie będzie już miejsc na ingerencje w walkę, przepychanki słowne, czy coś w tym stylu. Tam będzie chodziło tylko i wyłącznie o wrestling! Na Rasp udowodnię dlaczego jestem Mistrzem Ring of Death i dlaczego jestem najlepszy na świecie!

Po tych słowach wściekły CM Punk zebrał swój pas i odszedł na zaplecze zostawiąj w ringu bardzo mocno zdziwionego Brodusa.

 

-------------------------------------------------------------

 

Po reklamach nadeszła już pora na oficjalne podpisanie kontraktu. W ringu są już Stone Cold, James Storm i Booby Roode.

Generalny Manager podsunął wrestlerom papiery do podpisania, ale Storm miał coś jeszcze do powiedzienia.

James Storm: Zastanawia mnie po co marnujemy czas na podpisywanie kontraktu, skoro i tak to wszystko zakończy się brawlem? Czy to nasz General Manager jest takim pozerem, że musi się pojawić w Main Evencie tej tygodniówki? A może Robert Roode i Stone Cold są w zmowie przeciwko mnie?

SCSA: Słuchaj, masz zamiar dalej pieprzyć farmazony, czy podpiszesz tej pierdolony kontrakt?

Storm chwilę się zastanawiał, jednak postanowił podpisać kontrakt.

SCSA: Teraz twoja kolej Roode.

Booby Roode: W sumie, to ja też mam coś do powiedzenia. Wiesz co James? Może i swoją wypowiedzią dostarczyłeś emocji fanom i sprawiłeś, że teraz będą długo rozmyslać nad tym, czy aby Stone Cold nie jest w zmowie z Boobym Roodem, ale chyba nie o tym przyszliśmy tu rozmawiać. Po ostatnich wydarzeniach śmiem twierdzić, że masz ze mną jakiś problem? Nie wiem, czy przeszkadza ci to, że w przeciwieństwie do ciebie ściąłem te chujowe długie włosy?

James Storm: Nie Booby, posłuchaj...

Booby Roode: Nie Storm, to ty mnie posłuchaj. Wiem, że są ludzie, którzy mnie nienawidzą, są też tacy, którzy uważają mnie za pozera. Jednak za dwa tygodnie na Rasp nie będzie chodzić o nich. Na Rasp będzie chodzić tylko o mnie i o ciebie. Skopię ci dupę i pokażę całemu światu, dlaczego to Booby Roode był zawsze lepszą częścią Beer Money!

Po tych słowach Roode podpisał kontrakt i gdy wydawało się, że podpisanie kontraktu dobiegnie końca, to na arenie zjawił się RoD Champion CM Punk!

CM Punk: Hola, hola! Czy to są jakieś żarty? To kluczowy moment tego show i zamiast mnie - RoD Championa są w nim Booby Roode i James Storm, czyli byli partnerzy, którzy się ze sobą pokłócili? O Boże, ale to żałosne i oklepane. Do ciebie Stone Coldzie nie mam pretensji, bo wiem iż twoje ego jest tak wielkie, że musisz ustawiać siebie w Main Eventach gali. W czasie, gdy wy gadacie sobie od rzeczy ja muszę walczyć z Ortonem i znosić jakieś głupawe zabawy Brodusa Claya. Ta cała sytuacja to nie tylko brak szacunku dla mnie, ale i brak szacunku dla tego pasa. Stone Coldzie jeśli chcesz, żeby ten pas nadal coś znaczył to przestań przekładać swoje ego ponad dobro tego show i zrób to co do ciebie należy.

SCSA: Teraz to ty mnie posłuchaj sukinkocie. Chcesz być w Main Eventach? Masz to! W przyszłym tygodniu odbędzie się nietypowy Tag Team Match. Rywale z Rasp Booby Roode i James Storm jednorazowo połączą siły, by zmierzyć się z RoD Championem CM Punkiem i jego rywalem ... którym będę ja!

Fani: WHAT?!

SCSA: And that's the bottom line cause Stone Cold said so!

Po tych słowach Stone Cold wypuścił mikrofon i stanął twarzą w twarz z CM Punkiem. Ten podniósł swój pas do góry i po chwili udał się na zaplecze.

 

-------------------------------------------------------------

 

Michael Cole: O man! Już za tydzień Stone Cold, wielki Stone Cold powraca na ring! Tazz, czy ty to rozumiesz?

Tazz: To teraz nie mogę w to uwierzyć. Już w przyszłym tygodniu Żmija z Teksasu powróci do ringu. Mamy na co czekać!

Michael Cole: Tak jest, mam nadzieję, że ten tydzień zleci strasznie szybko! Tymczasem, żegnamy się już z państwem. Do zobczenia za tydzień. Za uwagę dziękują państwu Michael Cole i...

Tazz: ...Tazz.

 

 

Karta na Rasp:

 

:arrow: Singles Match o RoD Title: CM Punk © vs Brodus Clay

:arrow: Last Man Standing Match o RoD Heavyweight Title: Kurt Angle © vs Dolph Ziggler

:arrow: Tag Team Match o RoD Tag Team Titles: J-Truth © vs The Esension

:arrow: Singles Match o RoD Continental Title: Bray Wyatt © vs Christopher Daniels

:arrow: Singles Match: Booby Roode vs James Storm

:arrow: Singles Match: Bully Ray vs Cody Rhodes

 

 

 

Newsy:

 

:arrow: Federacja ma w planach spory push dla Jamesa Storma, gdy ten zakończy swój feud z Boobym Roodem. Bardzo prawdopodobnym jest, że po konflikcie z byłym Tag Team partnerem Storm sięgnie po jeden z dwóch głównych pasów.

 

:arrow: Według niepotwierdzonych źródeł William Regal podpadł paru ważnym osobom na zapleczu. Nie wiadomo jeszcze, czy będzie to miało jakiś wpływ na title run Anglika.

 

House of Pain - Moja federacja wrestlingu.

Sprawdź!

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=40964

1685272683500c2e74203e9.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

*Dosyć ciekawa groźba ze strony SCSA skierowana do Barretta... Chciałbym, aby Anglik przegrał jeszcze jedną walkę wciągu miesiąca :twisted: Jakoś go nie lubię.

 

*W drugiej walce pojawił się błąd: ''wrócił Mistrz Tag Team wrócił'' przez co nie mogłem się przez chwilę połapać o co w tym chodziło... W związku z wygraną Conora liczę, że również i na najbliższej gali PPV pokona JTG'iego i wraz z Kennethem zostaną nowymi TT mistrzami.

 

*Fajnie, że Kaz dostał tak fajną szansę jaką jest Open Challenge. Dobrze, że wygrał.

 

*Wyatt gigantem nie jest, więc nie rozumiem padającego określenia o nim z ust The Miza, który jest chyba takiego samego wzrostu jak Bray, czyli 188 cm. Chyba, że chodziło ci o masę tego zawodnika. Samo Miz-Tv wypadło nawet fajnie... Zdecydowanie było trochę zbyt krótkie.

 

*Końcowy segment epizodu był dobry. Nawet spodobał się mi, ale najlepsze jest w tym to, że Punk &SCSA zmierzą się za tydzień w walce TT przeciwko Ex-Beer Money :)

 

Epizod był nawet okej... Bez rewelacji, ale był dobry. Kilka literówek się pojawiło, ale mniejsza o nie.


  • Posty:  76
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.04.2012
  • Status:  Offline

Już wcześniej czytałem twój najnowszy odcinek i jakoś zapomniałem go skomentować. :) Dobra walka Y2J'a z Barrettem i dobrze, że Chris wygrał. Tak jak Blaze, za Wade'm jakoś za bardzo nie przepadam :D Dobry skład z ME. Rewanż z pierwszej walki o pas RoD na PPV. Orton wygrywa po interwencji Wyatta. Typowe :P Byłem zdziwiony jak czytałem, że tag team partnerem Punka będzie jego rywal, czyli SCSA :D Dobry odcinek. Czekam na kolejne :-)

Zapraszam do czytania i komentowania mojego "pamiętnika " :D

 

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=36930

13733671444f88171103758.jpg


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.09.2011
  • Status:  Offline

Orton wygrywa po interwencji Wyatta.

Chyba chodziło ci o Claya? Odnosząc się jeszcze do reszty twojego komentarza Łukaszek. Czy według ciebie SCSA jest rywalem CM Punka? Bo wg. mnie, z tego co czytam w komentarzach to z konfliktem SCSA z Punkiem jest jak ze streakiem Rybacka - dla bookujących jest on mało ważny, ale fajny się tym uzupełnia gale, a ten kto to czyta/ w przypadku Rybacka ogląda to konflikt :twisted:

Tak czy siak, dziękuję bardzo za komentarze Blaze i Łukaszek

House of Pain - Moja federacja wrestlingu.

Sprawdź!

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=40964

1685272683500c2e74203e9.jpg


  • Posty:  76
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.04.2012
  • Status:  Offline

Chyba chodziło ci o Claya?

Oczywiście, że chodziło mi o Claya :P Sorry za tą wpadkę :-) A jeśli chodzi o story SCSA z CM Punkiem to, że Stone jest Punka rywalem to sam napisałeś:

RoD Championem CM Punkiem i jego rywalem ... którym będę ja!

Może coś źle zrozumiałem zresztą prawie jak zawsze :P :D

Zapraszam do czytania i komentowania mojego "pamiętnika " :D

 

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=36930

13733671444f88171103758.jpg


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.09.2011
  • Status:  Offline

http://e-fotek.pl/images/79541018232387085800.png

 

Matt Striker: Z gorącego Los Angeles witają państwa Matt Striker i Booker T! A skąd was witają? Wprost z najlepszej gali wrestlingu...

Booker T: ... czyli ToughDown! Wprost nie mogę się już doczekać dzisiejszego show. Mistrz Europy William Regal wezwie do ringu AJ Stylesa, Mr. Andersona oraz Samoe Joe i ogłosi im co ma zamiar zrobić ze sprawą ataków na swoją osobę.

Matt Striker: Dodatkowo na te show zapowiedziano nam walkę Jesse'iego Sorrensena z człowiekem rządającym by światła reflektorów były skierowane na niego - RoD Championem CM Punkiem.

Booker T: Z tego co widzę, to wszystko jest już gotowe na to co rozpocznie naszą gale - Last chance Dolpha Zigglera!

 

-------------------------------------------------------------

 

Na arenie rozbrzmiewa theme song Show Offa i gospodarz programu pojawia się w ringu, który w ciągu najbliższych minut będzie należeć do niego.

Dolph Ziggler: Woooooooow. W końcu ekipa dekoracyjna się postarała i bardzo dobrze przyszykowała ring przyszłemu mistrzowi świata! Jednak nie jestem tutaj, by mówić o swojej walce z Anglem. Jestem tu bo zostałem poproszony o to, by okrzesać dwójkę gości, którzy ponoć mają do siebie jeszcze więcej niż ja do Kurta. Tak więc, proszę powitajcie państwo moich gości. To Bully Ray i Cody Rhodes!

Pierwszy na arenie pojawił się Nowojorczyk, a po chwili na arenie rozbrzmiał theme song Cody'ego Rhodesa i były pretendent do pasa Wagi Ciężkiej wkroczył do kwadratowego pierścienia.

Dolph Ziggler: Skoro już sobie wygodnie siedzicie to myślę, że czas zaczynać. Lepiej uważnie słuchajcie moich pytań, bo nie mam zamiaru się powtarzać. Czy wy wogóle kiedyś zastanawialiście się dlaczego się nie lubicie?

Cody Rhodes: Pozwolę sobie odpowiedzieć pierwszy. Wiesz co Bully? Nigdy nie miałem nic do ciebie i nawet uważałem cię za fajnego gościa. Do czasu. Pewnie pamiętasz naszą pierwszą walkę w tej federacji? Tak jest, to ta walka przed którą zaatakowałeś mnie, a potem miałeś pretensje, że wygrałem przez roll up. Kpisz sobie? Czy obok mnie siedzi ten sam wojownik, który w pojedynkę rozprawiał się z Asami i Ósemkami? Mam dla ciebie dobrą radę Bully - lepiej wróć teraz do szatni, zdejmij gacie i zobacz czy nadal coś w nich masz.

Bully Ray: Czy pamiętam naszą pierwszą walkę? A myślisz, że dlaczego do jasnej cholery teraz tutaj jesteśmy?! Tą tandetną akcją pozbawiłeś mnie szansy na pas Mistrza Świata, sprawiłeś, że mistrzem został gość, któremu bliżej do emerytury niż do bycia mistrzem. Podważasz to, czy mam coś w gaciach? Jakoś, gdy byliśmy w szatni tylko we dwóch, to na to nie narzekałeś.

Dolph Ziggler: Gdy tak słucham sobie waszych wypowiedzi, to uświadamiam sobie, że macie chrapkę na to co ja już niedługo będę posiadał - World Heavyweight Title. Wydaje wam się, że gdy wy nawzajem się zniszczycie to jeden z was później odbierze mi ten tytuł? Serio?

Bully Ray: Czy mi się wydaje? CZY MI SIĘ WYDAJE?! CZY TY WIESZ KIM JA JESTEM?! NAZYWAM SIĘ BULLY RAY I GDY TYLKO ROZPRAWIĄ SIĘ Z TĄ MAŁĄ KURWĄ TO ZOSTANĘ MISTRZEM ŚWIATA! Obydwaj nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego jak wielkie nakłady frustracji posiadam. W TNA nigdy nie zdobyłem głównego złota. Rozumiecie to?! NIGDY! Sam zniszczyłem najbardziej destrukcyjną stajnię w historii TNA - Aces & Eights, to ja zakończyłem karierę Hulka Hogana i co dostałem w zamian? Odpowiedź będzie prosta i może trochę głupia... - nic.

Cody Rhodes: Cóż za słodka historia Bully. Jaki ten świat jest zły - Bully Ray jeszcze nigdy nie wygrał żadnej walki. Ja nie mam parcia na szkło. Nie muszę śmigać z głównym pasem, aby być tym którego ludzie będą kochali i szanowali. Może nigdy nie osiągnę takiego poziomu jak mój ojciec i brat, ale będę wiedział, że dałem z siebie wszystko.

Dolph Ziggler: Nie musisz mieć na ramieniu głównego pasa, by być najlepszym? Jesteś jakiś niepoważny? Za dwa tygodnie na Rasp...

Wypowiedź Dolpha przerywa Mistrz Świata - Kurt Angle!

Kurt Angle: Wiesz co Dolph? Mam już dość tego, że cały czas powtarzasz iż zostaniesz nowym mistrzem. Skoro tak chcesz ze mną walczyć, to może zrobimy to już dziś?!

Dolph Ziggler: Dzisiaj? Chyba jesteś niepoważny mistrzu. Nie mam zamiaru dzisiaj walczyć. Zrobię to kiedy będę chciał - na moich zasadach...

Tym razem pretendentowi do pasa mistrzowskiego przerywa General Manager Ring of Death - Stone Cold Steve Austin!

SCSA: Masz rację Dolph. Nie będziesz dzisiaj walczyć z Kurtem. To znaczy... nie będziesz z nim walczył sam.

Fani: What?!

SCSA: Dzisiejszą walką wieczoru będzie...

Fani: What?!

SCSA: Fatal 4 way Match...

Fani: What?!

SCSA: W którym Mistrz Świata Kurt Angle, Dolph Ziggler, Cody Rhodes i Bully Ray! And that's the bottom line cause Stone Cold said so!

 

-------------------------------------------------------------

 

Booker T: Kocham to! Kocham go! Kocham Stone Colda! Ten koleś zawsze przynosi zajebiste informacje.

Matt Striker: Co racja to racja. Dzisiejszy Main Event napewno skradnie show, ale czy umieszczanie w jednej walce tych zawodników, którzy już za tydzień zawalczą ze sobą na Rasp jest dobrym pomysłem?

Booker T: Matt, nie żartuj! Fani to kochają, a przecież to wszystko robimy dla nich.

Matt Striker: W sumie... E tam! I tak zostanę przy swojej wersji. My tymczasem musimy się już przenieść na ring.

 

-------------------------------------------------------------

 

Gdy kamera przenosi nas do ringu, to znajduje się w nim już William Regal!

William Regal: Szczerze, mam już dość tego jak traktują mnie zawodnicy tej organizacji. Od kiedy tylko zdobyłem pas Mistrza Europy jestem atakowany, obijany i szykanowany. Mam tego po dziurki w nosie i w tym celu chcę zaprosić do ringu tych, z którymi chcę to załatwić. Joe, Anderson, Styles wzywam was na ring!

Jak Regal chciał tak też się stało. Na ringu pojawili się wyżej wspomniani zawodnicy. Każdy z nich usiadł na narożniku, a William dalej stał na środku ringu.

William Regal: Tak jak już wcześniej wspomniałem mam dość ciągłego atakowania mojej osoby. Nie myślcie, że jestem głupi, bo doskonale wiem dlaczego to robicie. Chcecie mojego pasa Mistrza Europy! Możecie mi wierzyć, albo nie ale przez cały tydzień myślałem nad tym co mam zrobić i doszedłem chyba do najlepszego z możliwych rozwiązań... Postanowiłem zgłosić to na policję! Zapewne już niedługo zgłoszą się do was pracownicy policji i zrobią z wami to co powinni!

Trzech zawodników siedzących na narożniku wręcz zamurowało. Gdy wydawało się, że Regal spokojnie opuści sobie ring na titantronie pojawił się SCSA!

SCSA: William, ty stary dziadzie. Czy ciebie już do końca popierdoliło? Jako, że doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że brak ci piątej klepki to postanowiłem wziąć sprawę w swoje ręce i wycofałem twój pozew.

William Regal: CO?!

SCSA: Właśnie to, ty stary skurwielu. Mam dla ciebie jeszcze jedną złą wiadomość.

Fani: What?!

SCSA: Na Rasp będziesz bronić swojego tytułu mistrzowskiego...

Fani: What?!

SCSA: A twoimi rywalami będą AJ Styles, Mr. Anderson i Samoa Joe! Aha, no i jeszcze coś... Już za chwilę zawalczysz z gościem, z którym pewnie niezbyt się lubisz. Ten gość to Samoa Joe! And that's the bottom line cause Stone Cold said so!

 

-------------------------------------------------------------

 

Po przerwie reklamowej kamera odrazu przenosi nas do ringu, w którym znajdują się już William Regal i Samoa Joe.

 

Europen Champion William Regal vs Samoa Joe - Non title match

 

Końcówka walki: Regal odbija się od lin, próba Crossbody, ale Joe genialnie przechwytuje rywala i zapina Bearhug! William desperacko walczy z przeciwnikiem wymierzając w tył jego czaszki serię łokci i prawych. Po kilku takich seriach Joe wkońcu poluźnia uchwyt. William wykorzystuje sytuację, wychodzi z ucisku i próbuje Back suplexu... Joe świetnie kontruje to w Rear naked choke z zablokowaną ręką rywala. Regal zaciekle walczy ze sobą by się nie poddać... wydaje się, że zaczyna odpływać. Samoańczyk lekko poluźnia uchwyt, co szybko wykorzystuje Brytyjczyk, który wykonuje Low blow! Mamy DQ!

 

 

Zwycięzca: Samoa Joe via DQ

 

 

Justin Roberts: Zwycięzcą w wyniku dyskwalifikacji zostaje Samoaaaa Joeee!

 

Po walce zadowolony William Regal dumnie prezentując swój pas udał się na zaplecze.

 

-------------------------------------------------------------

 

Kamera przenosi nas na backstage, gdzie Maryse jest już ze swoim gościem - Jessem Sorensenem!

Maryse: Hej Jesse. Już za chwilę zawalczysz z RoD Championem CM Punkiem. Co masz do powiedzenia na temat tej walki?

Jesse Sorensen: To dla mnie wielka szansa. Jeśli uda mi się pokonać Brooksa to udowodnię światu ile jestem wart. Ta walka może zdefiniować całą moją karierę.

Maryse: Zapewne masz już jakiś plan na tą walkę. Może zdradzisz nam choć jego cząstkę?

Jesse Sorensen: Odpowiedź jest prosta...

W tym momencie Jesse'iego atakuje właśnie CM Punk! Brooks uderzył Sorensena krzesłem w głowę i Powerbombem rzucił go na stół z przekąskami. Gdy wydawało się, że RoD Champion odpuści to jednak te wrócił do swojego rywala, wsadził mu głowę w krzesło i zrzucił na niego stalowe schodki! Po całym zajściu Punker wyrwał mikrofon z ręki Maryse.

CM Punk: Ten gość był, a może nadal jest waszym ulubieńcem, a ja jestem zabójcą przesłodzonych dupków. Nikt nie będzie mi zabierał światła reflektorów, a napewno nie będzie to ktoś taki jak Jesse Sorensen...

 

-------------------------------------------------------------

 

Po bloku reklamowym ponownie znajdujemy się na backstage'u, a tam karetka właśnie wywozi Jesse'iego z hali. W momencie, w którym pogotowie odjechało naszym oczom ukazał się ucieszony CM Punk, do którego po chwili podszedł wściekły Stone Cold.

SCSA: Czy możesz mi powiedzieć co to do cholery było?! Przecież ten gość niczym ci nie zawinił...

CM Punk: Do zobaczenia w poniedziałek partnerze...

SCSA: Ty skurwielu...

Ucieszony RoD Championem cofnął się i wszedł do swojej szatni, natomiast GM z wyrazem gniewu na twarzy wsiadł do samochodu i wyjechał z hali.

 

-------------------------------------------------------------

 

Matt Striker: Ani trochę nie rozumiem tego ataku. Co Jesse mógł zrobić Punkowi?

Booker T: Co tu dużo mówić. Punk zgłupiał i tyle. Myślę, że chciał pokazać jaki to jest mocny i zaatakował Jesse'iego.

Matt Striker: No nie wiem... Tymczasem przenieśmy się już na ring - czas na kolejną walkę.

 

-------------------------------------------------------------

 

Justin Roberts: Przed nami kolejna walka dzisiejszego wieczoru. Proszę powitajcie pierwszego zawodnika - to A!J! Styyyyyyyles!

AJ przy wejściu dostał duży pop.

Justin Roberts: Jego przeciwnikiem będzie pochodzący z Green Bay w stanie Wisconsin Misteeeer Andeeersoooon!

 

AJ Styles vs Mr. Anderson

 

Końcówka walki: Po przerwie AJ wydostał się z Headlocku i wymierzył Dropkick - 2 count. Po wszystkim Styles potrzebował chwili by dojść do siebie, a gdy już złapał oddech to wykonał Body Slam i Knee Drop, który dał mu kolejny 2 count. Gdy tylko panownie podnieśli się nadszedł kres dominacji Stylesa, bo rywal zaskoczył go Swining Neckbreakerem. 1..2.. Kick out. Po chwili Anderson postanowił zapiąć Reverse Headlock z którego Styles nie mógł się wydostać. W końcu jednak AJ'owi udało się przerwać dźwignię, a na dodatek wymierzył rywalowi Hurricanranę, a do tego dorzucił jeszcze Spinning Heel Kick, po czym usadził rywala na narożniku i wykonał mu Springboard Forearm! 1..2.. Kick out! Gdy tylko Ken podniósł się Styles próbował Styles Clashu, jednak nie udało mu się to, podobnie jak Andersonowi próba Rolling Slamu. Ta świetna wymiana kontr zakończyła się Roll upem w wykonaniu AJa. 1..2.. Kick out! AJ poraz kolejny chciał wykonać Styles Clash, jednak i tym razem mu się to nie udało, a w dodatku Asshole wyniósł rywala na barki i wykonał Rolling Slam! 1..2.. Kolejny kick out. Zdesperowany Anderson próbował sięgnąć po Mic Check, jednak nadział się na kontrę od AJa w postaci Enzuigiri! Do tego Styles dorzucił wkońcu udany Styles Clash, który dał mu pinfall!

 

 

Zwycięzca: AJ Styles

 

 

Justin Roberts: Zwycięzcą zostaje A!J! Styyyyyleees!

 

Po walce Styles podniósł swojego rywala i w geście szacunku wyciągnął dłoń do Andersona. Ten jednak odepchnął AJa, a gdyby tego było mało to wykonał mu Mic Check!

 

-------------------------------------------------------------

 

Po reklamach ponownie znajdujemy się w ringu, w którym znajduje się już Sheamus.

Justin Roberts: Przed nami trzecia walka dzisiejszej gali. W ringu znajduje się już "Celtic Warrior" Sheamus. Jego przeciwnikiem będzie Kaaaaaneeee!

Big Red Monstera powitał spory pop i odziwo okrzyki "We want Taker".

 

Kane vs Sheamus

 

Końcówka walki: Kane obija teraz swojego przeciwnika w narożniku, bierze rozpęd i wchodzi w Celtyckiego Wojownika silnym Corner Clotheslinem! Sheamus lekko zamroczony, natomiast Big Red Monster dorzuca jeszcze ładny Sidewalk Side Slam! Sheamus na macie, a Wielki Czerwony Potwór szybko pinuje! 1..2.. i Celtycki Wojownik odkopuje! Kane wchodzi po nieudanej próbie Pinu na narożnik, a dokładniej na 3 linę! Wiemy co się szykuje! Szyuje się Flying Clothesline dla Irlandczyka, ten jednak w ostatniej chwili bardzo sprytnie zrzuca Kane'a z narożnika i podnosi go szybko z maty . Sheamus wyprowadza serię potężnych Back Chopów, odbija się od lin i Kane wykonuje Reversall Powerslam! Kane sygnalizuje Chokeslam! i jest! 1..2..3..! Kane zostaje zwycięzcą tej walki.

 

 

Zwycięzca: Kane

 

 

Justin Roberts: Zwycięzcą zostaje Kaaaaneeee!

 

-------------------------------------------------------------

 

Booker T: Wow! Za nami dwie bardzo dobre walki. Cała czwórka zawodników dała z siebie wszystko!

Matt Striker: Z pewnością publiczności zgromadzonej w LA mogło się to podobać.

Booker T: Nieubłaganie zbliżamy się do Main Eventu, w którym ujrzymy walkę Fatal 4 Way. My tymczasem przeniesiemy się na backstage, gdzie Maryse złapała już swojego gościa którym będzie Dolph Ziggler.

 

-------------------------------------------------------------

 

Maryse: Hej Dolph. Już niedługo zawalczysz w Fatal 4 Wayu, a twoimi rywalami będą Kurt Angle, Bully Ray i Cody Rhodes. Czy masz coś do powiedzenia na temat tego starcia?

Dolph Ziggler: To wszystko to jedna wielka niesprawiedliwość. Przez widzimisie Stone Colda niedość, że muszę walczyć z Anglem, to na dodatek przeciwko sobie będę miał jeszcze Rhodesa i Bully'ego Raya... to chore.

W tym momencie obok Maryse pojawia się Bully Ray.

Bully Ray: Eeeeeeej Dolph. Może mały sojusz? Ty nie lubisz tych dwóch skurwieli, ja też ich nie lubię. Może wspólnymi siłami rozpracujemy te małe kurwy, a potem zajmiemy się sobą?

Dolph Ziggler: Masz to gościu.

Bully i Dolph odeszli do Maryse i we dwójkę weszli do szatni tego drugiego.

Maryse: Hmmm, a więc mamy tutaj bardzo ciekawą sytuację. Sojusz Raya i Zigglera? Może być ciekawie. My tymczasem szybciutko zmykamy na ring bo przed nami walka Tag Teamowa!

 

-------------------------------------------------------------

 

Justin Roberts: Przed nami walka Tag Teamowa. Proszę powitajcie pierwszą drużynę. Są to Chris Sabin i Alex Shelley, czyli Motoooooor Cityyyy Machiiineeeee Guuuuuns!

Gunsi na wejściu dostali spory pop.

Justin Roberts: Ich przeciwnikami będzie drużyna składająca się z Trentaa Barretty i Justina Gabrieeeeelaaa!

Swieżo stworzony Tag Team nie zebrał żadnej reakcji od publiki.

 

MCMG vs Trent Barretta & Justin Gabriel

 

Końcówka walki: Barretta ruszył ze Springboard Hurricanraną, Body Slamem i Dropkickiem dla Shelleya, a przy tym podciął Sabina. Już za chwilę Trent dorzucił Springboard Elbow Drop oraz Running Senton. Partner Gabriela wszedł na narożnik i szykował się na Flying Elbow, ale Sabin wyciągnął swojego partnera z ringu. Shelley był cały czas zamroczony i niepotrzebnie wdał się w rozmowę ze swoim partnerem, co sprytnie wykorzystał Trent wymierzając Chrisowi Baseball Slide, a dla Alexa przygotował coś Gabriel - a mianowicie Suicide Dive. Gdy panowie wrócili do ringu Trent próbował akcji w locie, ale Shelley złapał go i zapiął Crossface, który to jednak szybko przerwał Gabriel. Partner Barretty ruszył z Crossbody poza ring dla Sabina, ale ten odsunął się, a mało tego wbił rywala w schodki obok ringu. Gdy kamera przeniosła nas do ringu Shelley wykonał Barrecie Corner Splash, a Sabin dokonał zmiany z partnerem. Sabin szybko wszedł na narożnik. Trent jednak bardzo szybko wstał i spróbował zaskoczyć rywala Monkey Flipem z narożnika, ale to się nie udało, gdyż Shelley uderzył go w oczy! Cała sytuację wykorzystał Sabin który wykonując Cradle Shock dał Gunsom pinfall.

 

 

Zwycięzcy: Motor City Machine Guns

 

 

Justin Roberts: Zwycięzcami zostają Motooooor Cityyyyy Machineeee Guuuuuuuns!

 

-------------------------------------------------------------

 

Booker T: No, no, no. Bardzo dobra walka Tag Teamowa. Czyżby Barretta i Gabriel mieli zamiar pracować ze sobą na dłużej?

Matt Striker: Wiesz co Book? Tak szczerze to mam to w dupie! O wiele bardziej ciekawi mnie to, że Bully Ray i Dolph Ziggler zawarli pakt na dzisiejszy Main Event. Myślę, że i jednemu i drugiemu bardzo to pomoże.

Booker T: Taaaaaaaaa. Może i dzisiaj im to pomoże, ale na Rasp niestety będą musieli radzić sobie sami.

Matt Striker: Nie liczy się to co będzie potem, liczy się to co jest teraz! A no apropo teraźniejszości... Musimy przenieść się do szatni Cody'ego Rhodesa, a odrazu po wywiadzie z młodym Codym bezpośrednio przeniesiemy się na Main Event!

 

-------------------------------------------------------------

 

Maryse: Panie i panowie jestem w szatni Cody'ego Rhodesa, która właśnie przygotowuje się do swojej walki. Cody jak zapewne wiesz Bully Ray i Dolph Ziggler zawarli pakt na czas trwania dzisiejszego Main Eventu. Czy wy i Kurt też macie jakiś plan?

Cody Rhodes: Nie, ani jak ani Kurt nie chcemy chodzić na skróty. Żaden z nas nie ma zamiaru zniżać się do poziomu tej dwójki.

Maryse: A więc żadnego paktu nie ma?

Cody Rhodes: Tak jak słyszałaś. Żadnego paktu nie ma.

Maryse: Ok, Cody. Dzięki za wywiad. Powodzenia w dzisiejszej walce wieczoru.

 

-------------------------------------------------------------

 

Gdy kamera przenosi nas do ringu znajduje się już w nim Justin Roberts.

Justin Roberts: Przed nami Main Event dzisiejszego ToughDown! Będzie to starcie czterech rywali. Proszę powitajcie pierwszego zawodnika. To obecny Mistrz Świata Wagi Ciężkiej Kuuuuuurt Angleeeeee!

Kurta przywitały gromkie brawa od publiki.

Justin Roberts: Drugi z zawodników to pochodzący z Marriety w stanie Georgia Codyyyy Rhoooodeeees!

Młody Rhodes także zebrał spory pop od publiki.

Justin Roberts: Kolejny zawodnik przybił do nas z cholernej kuchnii w Nowym Jorku. To Buuuullyyyyyy Raaaaayy!

Bully zebrał spory heat od publiki. Ta przywitała go gromkimi chantami "You suck!".

Justin Roberts: Ostatni z zawodników pochodzi z Hollywood w stanie Floryda. To pretendent do pasa Mistrza Świata - Doooolph Ziggleeeeeer!

 

World Champion Kurt Angle vs Cody Rhodes vs Bully Ray vs Cody Rhodes - non title match

 

Końcówka walki: Kurt odzyskał inicjatywę i wymierzył Clothesline Rhodesowi, ale został zaskoczony Dropkickiem przez Zigglera. Mało tego Dolph popisał się Spinning Heel Kickiem, ale próbę pinu natychmiast przerwał Rhodes. Cody wymierzył też Dolphowi Reverse Powerbomb, ale tylko 2 count. W tym momencie do ringu wbiegł Bully Ray który powalił Cody'ego Big Bootem i posadził go na linach, ale Angle wbił go w stalowy narożnik. Znalazł się za to Ziggler, który usadził Kurta obok Rhodesa i przelecieł poprzez nich dwóch poza ring. Gdy Kurt i Rhodes podnosili się to Dolph wymierzył im Top Rope Crossbody! Ziggler wrzucił Kurta do ringu i spróbował go przypiąć, ale Rhodes przerwał pin wyciągając Zigglera z ringu. Korzystając z okazji Cody sam spróbował pinu na Angle'u, ale przerwał to Ray. Rhodes niepotrzebnie skupił się na zaczepkach Bully'ego, przez co nadział się na Hurricanranę od Dolpha, ale Cody załatwił Dolpha kopniakiem w twarz i boleśnie wyrzucił go z ringu. Po chwili przestouju to Bully Ray zaskoczył Cody'ego Clotheslinem i chciał wykonać mu także Bully Cutter, ale okazał się to błąd ponieważ nadział się na German Suplex od Raya - 2 count. Kurt próbował Angle Slamu na Bullym, ale ten odepchnął rywala. Cody skorzystał z okazji i wykonał CrossRhodes Nowojorczykowi, ale w tym samym czasie Kurt doszedł do siebie i wymierzył Rhodesowi Angle Slam! 1..2..3.

 

 

Zwycięzca: Kurt Angle

 

 

Justin Roberts: Zwycięzcą zostaje Mistrz Świata Wagi Ciężkieeej Kuuuuurt Angleeeeee!

 

Po walce Angle wyrzucił z ringu Bully'ego i chciał podać rękę Rhodesowi, jednak ten odepchnął go i przy mieszanej reakcji wyszedł z ringu i udał się na backstage.

 

-------------------------------------------------------------

 

Booker T: Tym emocjonującym Main Eventem kończymy przedostatnie ToughDown przed Rasp. Za uwagę dziękują państwu Booker T i...

Matt Striker: ... Matt Striker. Do zobaczyska za tydzień!

 

 

Karta na Rasp:

 

:arrow: Singles Match o RoD Title: CM Punk © vs Brodus Clay

:arrow: Last Man Standing Match o RoD Heavyweight Title: Kurt Angle © vs Dolph Ziggler

:arrow: Tag Team Match o RoD Tag Team Titles: J-Truth © vs The Esension

:arrow: Singles Match o RoD Continental Title: Bray Wyatt © vs Christopher Daniels

:arrow: Singles Match: Booby Roode vs James Storm

:arrow: Singles Match: Bully Ray vs Cody Rhodes

:arrow: Fatal 4 Way o RoD Europen Title: William Regal © vs AJ Styles vs Samoa Joe vs Mr. Anderson

 

 

Newsy:

 

:arrow: Prawdopodobnie karta na PPV Rasp nie ulegnie już zmianie.

 

:arrow: Rating ostatniego Death Zone wyniósł 2.4, natomiast rating ToughDown 2.5.

 

:arrow: Organizatorzy przyszłotygodniowej gali Death Zone reklamują ją jako "Początek drogi do walki Stone Colda z CM Punkiem na Peak of Glory."

 

House of Pain - Moja federacja wrestlingu.

Sprawdź!

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=40964

1685272683500c2e74203e9.jpg


  • Posty:  76
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.04.2012
  • Status:  Offline

Dobry odcinek ToughtDown. Mógłbyś dodawać daty, bo nie orientuje się ile jeszcze zostało do następnego PPV. To tak ode mnie w sprawie estetyki.

 

A jeśli chodzi o galę to: Joe wygrywa przez DQ z Regalem i coś mi się wydaje, że niebawem zmierzy się z Anglikiem o jego pas. Bardzo dobra walka Kane'a z Sheamusem. Widzę, że ładnie promujesz Big Red Monstera. Widziałbym go w walce o pas WH. :) Tag Team Match też mi się spodobał. Może Trent i Justin połączą siły i zawalczą z Gunsami o pasy. No i w końce ME. Fatal 4 Way w ME i jeszcze Non-Title. Bardzo dobrze to wymyśliłeś :D Oczywista wygrana mistrza Kurta, ale zachowanie Cody'ego po walce trochę martwi. Szczerze mówiąc to Rhodesa bardziej wolę jako heela niż face'a. Jako face jest taki bezbarwny. To tyle ode mnie. Pozdrawiam i czekam na kolejne odcinki :-)

Zapraszam do czytania i komentowania mojego "pamiętnika " :D

 

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=36930

13733671444f88171103758.jpg


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.09.2011
  • Status:  Offline

Diary bierze udział w konkursie na Diary Miesiąca - Wrzesień/Październik 2012. http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=38884

House of Pain - Moja federacja wrestlingu.

Sprawdź!

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=40964

1685272683500c2e74203e9.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Bardzo dobry odcinek

 

Ciekawe zwycięstwo Joe przez Dq i sądze że ci dwaj panowie już niedługo ponownie się spotkają ale tym razem w walce o ten pas. Styles wygrywa z Andersonem i to akurat nie dziwi ale walka bardzo dobrze napisana więc tu plus dla ciebie i drugi plus za to że Styles wygrał. Kane wygrywa i widać że go promujesz , nie wiem co z nim zrobisz ale według mnie wykorzystasz go już niedługo. Bardzo dobra walka TT , widać że się postarałeś i wyszło fajnie , do tego kolejny plus za zwycięzców. ME to była ciekawa walka ale jednak zwycięzca był do przewidzenia ponieważ walczył tam Kurt Angle.

 

Karta zapowiada się ciekawie więc ciekawe jak to wszystko się potoczy.

 

 

Odcinek oceniam na 8,5/10

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 74 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 997 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 691 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 551 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 874 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • rtjftdjtf
      Na 99% Stone Cold i Ric Flair odegrają jakąś rolę w tej walce albo przynajmniej jeden z nich i wiem, że to brzmi jak jakiś fantasy booking ale sami niedawno w wywiadach i wpisach to teasowali i ich pojawienie ma jakiś tam sens w tym wszystkim. No i jeszcze sam The Rock musi być w to wszystko jakoś zamieszany na samej WrestleManii bo od czasu Elimination Chamber ślad po nim zaginął.  No ale zobaczymy co z tego będzie i w ogóle dziwne też to jest, że nie ma w tej walce żadnej stypulacji, chociaż z drugiej strony jakby dodali jakieś No Disqualification to by automatycznie zaspojlerowali, że będzie jakaś ingerencja.
    • CzaQ
      Ja tam do niej coś mam.      Wzwód  
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Main Event #653 Data: 31.03.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: London, England, UK Arena: The O2 Format: Taped Data emisji: 03.04.2025 Platforma: Peacock Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • KPWrestling
      Zapraszamy na Wrestlingowy obóz letni KPW 2025! Zwiastun wrestlingowego obozu letniego organizowanego przez federację KPW. Gdynia, 14-27 lipca 2025Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • Jeffrey Nero
      Ja tam do Samanthy i Alicii nic nie mam. To tak jak z manierą śpiewania np. Shakiry niektórych to wkurwia inni mają na to wywalone.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...