Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.09.2011
  • Status:  Offline

Dzięki bardzo za komentarze Blaze i Austin

Moim zdaniem zabrakło tylko Zigglera, który by wówczas zaatakował Kurta.

Przecież Ziggler się pojawił :D

Gdy wydawało się, że to Kurt będzie tym, który jako ostatni zostanie na nogach od tyłu zaatakował go Dolph Ziggler, który wykonał WH Championowi Zig Zag i dorzucił Superkick.

House of Pain - Moja federacja wrestlingu.

Sprawdź!

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=40964

1685272683500c2e74203e9.jpg

  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Kari

    25

  • 8693

    10

  • łukaszek123

    10

  • Qba5000

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  119
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2012
  • Status:  Offline

A no, sorry. Czytałem galę rano, a komentowałem wieczorem, więc większość rzeczy już nie pamiętałem, a przejrzałem co było, aby sobie trochę przypomnieć.

  • Posty:  13
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.07.2012
  • Status:  Offline

Czytanie Twych diar zacznę od ostatniego Death Zone.

 

Pierwszy segment, hm... Był dobry, trochę mi się nie podobały nieraz wypowiedzi zawodników, które, były zupełnie, jakby nie ich, ale tak to było bardzo dobrze. Długi, baaardzo przyjemny i baaardzo dobry segmencik. Miłe rozpoczęcie gali. :) Nie podoba mi się jedynie Clay w walce o pretendenta oraz cipkowatość Punka

 

Nie podoba mi się brak pisanych walk.

 

Clay wygrywa i przypina Jericho? Booo!! Rozumiem, że w realu bardzo lubisz Claya, ale jak można dawać mu wygrać walkę o pas :P ?

 

Za dużo przekleństw! Za dużo! Rozumiem, że u Ciebie panuje ostra polityka, ale w tym segmencie przesadziłeś z wulgaryzmami. Chodzi mi o wywiad z J-Truth jak i o segment z Danielsem.

 

Fajny pomysł z atakiem Storma na Roode'a. Ładnie Ci to wyszło.

 

Wypowiedź Barretta była zajebista! Brawo!

 

Main Event.. Ehh... Taki skład, mógłbyś to rozpisać, oj mógłbyś.. Ale cóż. Brawl fajny. Super, że Punk wyszedł z niego zwycięsko w ostateczności.

 

Ogółem gala była naprawdę dobra, brawo! Koje mnie w oczy tylko, że nie piszesz walk i, że używasz za dużo wulgaryzmów. Tyle.


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.09.2011
  • Status:  Offline

http://e-fotek.pl/images/79541018232387085800.png

 

Matt Striker: Na pierwszym ToughDown po Disrespect PPV witają państwa niezawodni Matt Striker i Booker T! Zarówno PPV jak i ostatnie Death Zone dostarczyło nam wiele emocji. Mam nadzieję, że dzisiaj nie będzie inaczej!

Booker T: A ja jestem pewien, że nie będzie inaczej. Ci chłopcy, którzy są teraz w szatni na bank dadzą z siebie wszystko i pokażą swoją wartość.

Matt Striker: Wydaje mi się, że dobrym pomysłem byłoby przypomnieć wydarzenia z PPV, które związane są z naszym rosterem. Tak więc pierwszym w historii Mistrzem Europy został William Regal, który pokonał Samoa Joe i Rybacka w 3 way submission elimination matchu.

Booker T: Natomiast w walce o najważniejszy pas ToughDown Kurt Angle po świetnym pojedynku pokonał Cody'ego Rhodesa. Młody pokazał w tym pojedynku, że jest przyszłością tego biznesu.

Matt Striker: Trudno się z tobą nie zgodzić Book. Cody zaprezentował się ze świetnej strony, ale mimo wszystko doświadczenie Angle'a było tutaj górą. Apropo naszego Heavyweight Championa. Już za chwilę Kurt Angle we własnej osobie pojawi się na ringu.

Booker T: A więc nie traćmy czasu i czym prędzej przenośmy się na ring!

 

-------------------------------------------------------------

 

Na arenie rozbrzemia theme song WH Championa i Kurt przy dużym popie od fanów wchodzi do ringu dumnie prezentując swój mistrzowski tytuł.

Kurt Angle: Na takie rzeczy pracuje się całą karierę. Jestem dumny, że mogę teraz stanąć przed wami i powiedzieć, że jestem waszym PIERWSZYM RING OF DEATH HEAVYWEIGHT CHAMPIONEM! Bycie mistrzem to wielka zaszczyt, ale też i obowiązek. Jednym z tych obowiązków jest godne bronienie tytułu, a jak chyba wszyscy wiedzą na Rasp mojego pasa będę bronił przeciwko gościowi, który może stać się tym największym. Mowa tu o Dolpie Zigglerze. Już widzę jak ludzie mówią: "To będzie Match of the year!", "Niepowtarzalne starcie!" i wiecie co? Wszyscy, którzy to mówią mają cholerną rację! Ja i ten koleś z dziwną fryzurą możemy stworzyć coś, czego nie zapomni ten świat! Możemy skraść show i wiem, że to zrobimy Dolph! Teraz chodź tutaj ty blond włosy skurwielu i powiedz mi pare słów na ten temat!

Jak chciał Kurt tak też się stało. Muzyka Dolpha wybrzmiała na arenie i pretendent do mistrzowskiego tytułu spokojnym krokiem wszedł do ringu.

Dolph Ziggler: Masz rację Angle. Możemy porwać tłum. Możemy stworzyć historię, ale żeby to zrobić jest nam potrzebna jedna rzecz. Potrzebny nam jest Gimmick Match! Nie chcę rewanży i błagań i kolejne walki, nawet jeśli to ja mam przegrać i na dłużej zniknąć mistrzowskiego obrazka. Wiem, że mogę wygrać i zdobyć ten tytuł.

W tym momencie na arenie rozbrzemia theme naszego General Managera - Stone Colda Steve'a Austina, który wjeżdża na rampę swoim quadem!

SCSA: Mówicie Gimmick Match? W sumie... zajebisty pomysł, ale spytajmy o to fanów! Jeśli chcecie zobaczyć ich w jakimś Gimmick Matchu dajcie mi HELL YEAH!

Fani: HELL YEAH!

SCSA: WHAT?!

Fani: HELL YEAH!

SCSA: I to mi się podoba! Tak więc teraz posłuchajcie mnie obydwaj. Jako, że tleniony jest pretendentem to on będzie mógł wybrać rodzaj walki. Na podjęcie decyzji masz czas do końca dzisiejszej gali. Czy zrozumiałeś co powiedział blondasiu?

Dolph Ziggler: HELL YEAH!

SCSA: No, no widzę, że zaczynasz się uczyć od najlepszych! A no tak, bym zapomniał! Jeszcze dzisiaj, na ToughDown zobaczymy rewanż z Disrespect. Kurt Angle zawalczy z Codym Rhodesem w dzisiejszej walce wieczoru! And that's the bottom line cause Stone Cold said so!

Stone Cold odjechał quadem na backstage, przy okazji przybijając piątki z fanami. Natomiast w ringu Angle i Ziggler patrzyli sobie w oczy. Po chwili Kurt podniósł do góry swój tytuł i udał się na zaplecze.

 

-------------------------------------------------------------

 

Matt Striker: A więc panowie nie zamierzają załatwić tego na standardowych zasadach. Nie mogę się już doczekać tego jaki gimmick wybierze Ziggler.

Booker T: Ehh, nie zależnie od tego jaki rodzaj walki wybierze, to i tak będzie ona świetna! Młodzik pokazał, że ma jaja wychodząc z taką propozycję. Widać, że jest pewny siebie.

Matt Striker: Pewność siebie naprawdę dużo daje. Bez tego ani rusz. Dobra, koniec gadania o Zigglerze i Kurcie. Pora już na pierwszą walkę!

Booker T: Nie traćmy czasu i przenośmy się do Justina Robertsa!

 

-------------------------------------------------------------

 

Justin Roberts: Pora już na pierwszą walkę dzisiejszego wieczoru! Będzio to singles match. Proszę powitajcie pierwszego zawodnika. To pochodzący z Green Bay, Wisconsin, Mr. Andeeeeeersooooon!

Ken złapał za mikrofon przy tłumie skandującym Asshole.

Mr. Anderson: Przed państwem gwiazda Ring of Death i przyszły Europen Champion. Misssssssssteeeeeer Andeeeeeeersoooooooon!

Justin Roberts: Drugi zawodnik pochodzi z Blackpool, England. To pierwszy w historii Europen Champion - Williaaaaaaam Reeeegaaaaal!

Regal wszedł na ring bez reakcji fanów. Wolnym krokiem cały czas pokazując swój tytuł podszedł do stolika komentatorskiego i wziął jeden z mikrofonów.

William Regal: Przyszły Europen Champion? To ja na Disrespect poddałem Samoa Joe! To ja zostałem pierwszym w historii Europen Championem i będę nim przez długi czas! A ty Anderson będziesz pierwszym zawodnikiem, który zostanie poddany przez mistrza Europy!

 

Mr. Anderson vs Europen Champion William Regal - Non title match

 

(...) Andreson odbija się od lin, a Regal błyskawicznie przerzuca go przez siebie Back body dropem. William sygnalizuje Knee drop, rozpędza się i... nie trafia! Anderson odsuwa się, pcha rywala w narożnik i mamy roll up! 1..2.. Europen Champion kick outuje. Regal szybko wstał i chciał powalić Kena Clotheslinem, jednak ten świetnie uniknął i wykonał Mic Check, który dał mu zwycięstwo.

 

Zwycięzca: Mr. Anderson przez odliczenie

 

Justin Roberts: Zwycięzca zostaje Mr. Andeeeeersoooooon!

Zwycięzca wszedł na narożnik i celebrował swoje zwycięstwo z fanami. Gdy tylko Ken zszedł z narożnika został powalony Clotheslinem przez Samoa Joe! Submission Machine podniósł Andersona i wykonał mu Muscle Buster! Gdy Regal chciał się podnieść Joe "pomógł" mu i także jego poczęstował Muscle Busterem! Samoańczyk z uśmiechem na ustach zszedł z ringu i zabrał mikrofon.

Samoa Joe: Człowiek, który pokonał mistrza i mistrz we własnej osobie leżą koło moich stóp. Co za ironia! Regal już niedługo twój tytuł będzie tam, gdzie być powinien od początku - na moim ramieniu.

Po tym krótkim speechu Joe odszedł na zaplecze, zostawiając obitych Andersona i Regala w ringu.

 

-------------------------------------------------------------

 

Matt Striker: Mmm, czyżby szykował nam się jakiś three way o pas Regala?

Booker T: Tego nie wiem, ale wiem na bank, że jeszcze dzisiaj połączymy się za pomocą satelity z Austinem Ariesem!

Matt Striker: To z pewnością świetna wiadomość dla fanów "A Double'a".

Booker T: Aries opowie nam o tym jak ma się jego samopoczucie i kark, a także być może zdradzi nam chociażby małą część swoich planów, które zamierza zrealizować po powrocie do ringu.

Matt Striker: Tak więc warto oglądać nas dalej i nie zmieniać kanału. Tymczasem przenosimy się do ringu, bo właśnie dostałem informację, że Bully Ray będzie nam miał coś do powiedzenia.

 

-------------------------------------------------------------

 

Na arenie rozbrzmiewa muzyka Bully'ego Raya i Nowojorczyk szybkim krokiem wchodzi do ringu.

 

Bully Ray: Czy wiecie kim jest? Spytam się jeszcze raz bo widzę, że nie usłyszeliście. CZY WIECIE KIM JESTEM? Pff, oczywiście, że nie wiecie, bo jesteście na to za głupi. Nazywam się Bully Ray i jest największym skurwielem w tym biznesie. Jestem najlepszy w tym co robię i każdy powinien mnie szanować! Powinien być kluczową postacię tej federacji, ale tak nie jest. To wszystko przez jedną osobę... to wszystko przez Cody'ego Rhodesa! To ten skurwysyn zabrał mi szansę walki o Heavyweight Title, to przez niego nie stoję tu teraz z pasem na ramieniu. Jednak nie musisz się o nic martwić Rhodes. Jeszcze się spotkamy i to w niedalekiej przyszłości, a wtedy porachuję ci kości i pokażę ci kto tutaj rządzi!

Na arenie rozbrzemiwa theme song Stone Colda. Chyba nasz GM będzie miał coś do powiedzenia w tym temacie.

SCSA: Chcesz być kluczową postacią tej fedracji samozwańczy największy skurwielu? Żeby być najlepszym trzeba pokonywać najlepszych. Dlatego już zaraz zmierzysz się z człowiekiem, który już nie raz udowodnił, że umie pokonywać najlepszych! Twój przeciwnik to... Sheamus!

Celtic Warrior wszedł na arenę przybijając piątki z fanami za co zgarnął duży pop.

 

Bully Ray vs Sheamus

 

(...) 2x Double Ax Handle od Bladego dla Raya. Bully szybko się podnosi jednak ponownie zostaje powalony - tym razem poprzez Fallaway slam. Celtic Warrior podchodzi do narożnika i sygnalizuje Brogue Kick. Great White rozpędza się, jednak chybia. Nowojorczyk z całej siły popycha Sheamusa w narożnik, ten odbija się od niego jak od ściany, a Bully częstuje go Bully Cutterem! 1..2..3.

 

 

Zwycięzca: Bully Ray przez odliczenie

 

Justin Roberts: Zwycięzcą zostaje Bullyyyyy Raaay!

Gdy już wydawało się, że Bully opuści arenę ten szybko wrócił to ringu i powalił Big bootem Great White'a. Gdy tylko obolały Sheamus wstał zainkasował Bully Bomb! Rayowi cały czas było mało i postanowił wyciągnąc Bladego z ringu. Już poza kwadratowym pierścieniem Ray przygotował sobie stolik komentatorski i wykonał Sheamusowi Powerbomb prosto na stolik!

Po całym zajściu Ray wziął mikrofon od komentatorów.

Bully Ray: I co?! Zniszczyłem waszego bohatera Sheamusa. Jeszcze dzisiaj światła reflektorów będą skierowane na mnie, a wtedy przekonacie się kto jest największym skurwielem w RoD.

 

-------------------------------------------------------------

 

Matt Striker: No zajebiście. Teraz nie mamy nawet swojego stolika. Czy Bully musi wszystko niszczyć?!

Booker T: Mam nadzieję, że wkońcu Stone Cold zatrudnił jakąś porządną ekipę remontową i szybko naprawią tam ten nieszczęsny stół.

Matt Striker: Taaaaa, swoją drogą to Ray udowodnił, że jest naprawdę bardzo dobry. Przed nikim nie pęka i daje radę.

Booker T: Masz rację, jest naprawdę dobry. My już musimy przenosić się do ringu, bo przed nami kolejny pojedynek. Tym razem tag teamówka!

 

-------------------------------------------------------------

 

Justin Roberts: Przed nami pojedynek Tag Teamowy! Proszę powitajcie pierwszą drużynę. Są to Tyyyleer Reeeeks oraz Cuuurt Haaaaawkiiins!

Reks i Hawkins szybkim krokiem weszli na ring i zajęli miejsce przy jednym z narożników.

Justin Roberts: Ich przeciwnikami będą Conor O'Brain oraz Kenneth Cameron, czyli The Eseeeeensioooon!

 

Tag Team Match

Tyler Reks & Curt Hawkins vs The Esension

 

(...) Hawkins zostaje powalony Clotheslinem przez O'Braina. Pin. 1..2. Kick out. Esension dalej w natarciu. Curt zostaje wbity w narożnik i mamy zmianę. Cameron pcha rywala w liny, jednak ten powala go Big Bootem i zmienia się z Tylerem Reksem! Ten zalicza efektowne wejście i całkowicie dominuje nad swoim rywalem. Reks wykonał na Kenneth'cie takie akcje jak Powerslam, Bodyslam i postanowił przejść do Body Scissors. Dźwignia nie przyniosła jednak zamierzonego efektu, gdyż Kenneth bardzo szybko się z niej wydostał i powalił rywala Velvet Noise! Curt Hawkins próbwał zainterweniować w walce, jednak Conor O'Brain nie pozwolił mu na to wykonując STO, po czym wyrzucił Hawkinsa z ringu. Cameron podniósł swojego oponenta i wspólnie z Conorem wykonali mu swój finisher zwany Downcast! Cameron przypina. 1..2..3.

 

Zwycięzcy: The Esension przez odliczenie

 

Justin Roberts: Zwycięzcami zostają The Eseeensiooon!

Po zwycięstwie Esension tauntowali w narożnikach. Po chwili O'Brain zszedł z ringu i zabrał mikrofon z naprawionego już stolika komentatorów.

Conor O'Brain: J-Truth! Do zobaczenia w poniedziałek!

Kenneth Cameron: Niech poleje się krew!

Esension w swoim mrocznym stylu zeszli z ringu i udali się na backstage.

 

-------------------------------------------------------------

 

Booker T: Całe szczęście, że naprawili nam ten stół...

Matt Striker: I całe szczęście, że to Esension wygrali. Nie znoszę Reksa i Hawkins

Booker T: Taa, to z pewnością ważne zwycięstwo dla tych dwóch młodzików, którzy w poniedziałek po raz pierwszy skonfrontują się z mistrzami tag teamów. Ciekawe jak im to wyjdzie?

Matt Striker: Ojj, coś przeczuwam, że już na Rasp możemy poznać nowych mistrzów.

Booker T: Hmm, w sumie niegłupie.

Matt Striker: Właśnie dostałem info, że na zapleczu AJ złapała swojego gościa. Przenieśmy się tam.

 

-------------------------------------------------------------

 

Gdy kamera przenosi nas na backstage, AJ znajduje się tam wraz ze swoim gościem, którym jest Cody Rhodes!

 

AJ: W dzisiejszej walce wieczoru zmierzysz się z Kurtem Anglem. Co o nim sądzisz?

Cody Rhodes: Kurt to bez wątpienia jeden z największych zawodników w historii. Ma u mnie ogromny szacunek, ale nie może liczyć na żadną taryfę ulgową.

AJ: Czy słyszałeś może dzisiaj słowa, które wypowiedział Bully Ray? Jeśli nie, to mogę ci jedynie powiedzieć, że to ty jesteś jego kolejnym celem?

Cody Rhodes: Kolejnym? W sumie interesująca rzecz. Ray mam dla ciebie małą wiadomość. Może i jesteś największym skurwielem w tym biznesie, ale ja jakoś tego nie odczuwam. Gdy tylko będziesz chciał mi coś udowodnić to zapraszam.

Dalszą wypowiedź Cody'ego przerwało nadejście Dolpha Zigglera. Pretendent do tytułu Heavyweight podszedł do AJ i wyrwał jej mikrofon z ręki.

Dolph Ziggler: Wiesz co Cody? Lubię cię. Dzisiaj będą przy ringu w trakcie twojej walki i będę się bacznie obserwował. Może jeśli mi się spodobasz to dam ci szansę walki o pas, który zdobędę na Rasp?

Cody Rhodes: Żeby zdobyć tytuł musisz najpierw uporać się z Kurtem. A skoro nie udało to się mi, to dlaczego ma udać się tobie? A zresztą mało mnie obchodzi co się z tobą stanie. Zmywam się do mojej szatni.

Jak powiedział tak też zrobił. Młody Rhodes udał się do swojej szatni zostawiając Zigglera samego z AJ.

 

-------------------------------------------------------------

 

Booker T: No to chłopaczki sobie pogadali. Ciekawe, czy Ziggler wybrał już gimmick?

Matt Striker: Nie wiem, czy wybrał gimmick, ale Cody trochę mu pocisnął.

Booker T: Co racja to racja. Dobra, my spadamy na ring, a od razu po walce zostanie przeprowadzona rozmowa z Austinem Ariesem, tak więc jest na co czekać.

 

-------------------------------------------------------------

 

Justin Roberts: Przed nami kolejna walka dzisiejszej gali. Będzie to Triple Threat Match. Proszę powitajcie pierwszego zawodnika. Pochodzi on z Toronto, Ontario, Canada. To Chriiistiaaan!

Christian przy wejściu dostał duży pop od publiki. CC poprzybijał piątki z fanami i wszedł do ringu.

Justin Roberts: Drugi z zawodników to Kaneeeeeeeee!

Justin Roberts: Ostatni zawodnik pochodzi z Mount Sinai, New York. To Treeeeent Barreeettaaa!

 

Triple Threat Match

Christian vs Kane vs Trent Barretta

 

(...) Christian wyrzuca Barrettę z ringu, odbija się od lin, zostaje jednak złapany za szyję przez Kane'a i ten próbuje wykonać Chokeslam, jednak Christianowi wydostaje się z uścisku i wykonuje Spear! Pin. 1..2. Barretta przerywa liczenie mocnym kopniakiem w plecy Christiana. Barretta kontynuuje atak i gdy tylko Kanadyjczyk podnosi się zostaje powalony przez Enzuigiri. Trent wchodzi na narożnik. Próba Frog splashu... Christian wystawia kolana i Barretta z bólem upada na matę. Teraz to Captain Charisma wchodzi na narożnik i... trafia Frog Splashem, który daje mu 3 count.

 

Zwycięzca: Christian przez odliczenie na Barrecie

 

Justin Roberts: Zwycięzcą zostaje Chriiistiaaaan!

 

-------------------------------------------------------------

 

Matt Striker: Dobra, my już nie przedłużajmy. W tej chwili łączymy się z Austinem Ariesem.

Zanim komentatorom udało się złapać połączenie z Ariesem mineła minuta.

Austin Aries: Czy dobrze mnie słychać?

Matt Striker: Tak Austin, wszystko jest ok.

Austin Aries: To bomba. Witam wszystkich. Od razu chcę powiedzieć, że kontuzja nie jest tak poważna jak wam się wydaje i chociaż minie trochę czasu zanim znów mnie zobaczycie, to wrócę o wiele mocniejszy.

Booker T: Właśnie apropo powrotu. Czy masz już jakieś plany. Co zamierzasz zrobić, gdy już wrócisz do organizacji?

Austin Aries: Co zamierzam zrobić? Chcę zdobyć główne złoto. Chcę być twarzą tej federacji i mogę wam obiecać, że gdy wrócę zobaczycie mnie z tytułem mistrzowskim. Wiecie dlaczego? Bo jestem najlepszym człowiekiem, który kiedykolwiek żył na tej planecie?

Matt Striker: A jak twoje samopoczucie. Niby tutaj wszystko w porządeczku, ale jak jest naprawdę?

Austin Aries: A jak ma być? Jestem zły, że nie będę mógł walczyć przez pół roku, to chyba logiczne. Jednak nie zamierzam się łamać i gdy wrócę to będę zdeterminowany jak jeszcze nigdy wcześniej. Udowodnię sobie i wszystkim, że mogę!

Booker T: No więc dobrze "A Double" nie mamy zamieru już więcej zawracać ci gitary. Dzięki za wywiad, wracaj jak najszybciej!

Austin Aries: Dzięki. Trzymajcie się!

 

-------------------------------------------------------------

 

Matt Striker: Dobry chłopak z tego Ariesa. Niech wraca jak najszybciej!

Booker T: Masz rację. Szkoda, że będzie musiał pauzować aż tyle czasu.

Matt Striker: Kurde, goni nas czas antenowy i nie możemy już sobie pogadać. Przenośmy się więc do ringu, bo pora już na nasz dzisiejszy Main Event.

 

-------------------------------------------------------------

 

Justin Roberts: Przed nami dzisiejszy Main Event ToughDown. Proszę powitajcie pierwszego zawodnika. To pochodzący z Marietta, Georgia. Cooodyyyyyy Rhooodes!

Cody przy wejściu wygenerował bardzo duży pop. Widać, że publika bardzo polubiła Rhodesa.

Justin Roberts: Przeciwnikiem Cody'ego będzie nasz Heavyweigth Champion, który pochodzi z Pittsburgh, Pennsylvania. To Kuuurt Angleeeeeeee!

Angle podczas wejścia dostał jeszcze większy pop od Cody'ego. HW Champion szybkim krokiem wszedł do ringu.

 

Heavyweight Champion Kurt Angle vs Cody Rhodes - non title match

 

(...) Po wymianie ciosów panowie wymienili między sobą całą serię kontr i wkońcu znienacka mamy serię German Suplexów, która dała Kurtowi jedynie 2 count. Angle podniósł rywala i chciał wykonać Angle Slam, ale to się nie udało więc HW Champion przeszedł do Angle Locku! Cody'emu udało się wydostać z dźwigni, ale wpadł wprost pod kolejny już German Suplex! 1..2. Kick out! Angle był już mocno wkurzony i chciał wykonać Moonsault, ale nie trafił, a Cody wyszedł poza liny i wykonał Springboard Elbow drop - tylko 2 count! Rhodes podniósł przeciwnika, odbił się od lin, ale wpadł wprost pod Angle Slam! 1..2..3!

 

Zwycięzca: Kurt Angle przez odliczenie

 

Justin Roberts: Zwycięzcą zostaje Heavyweight Champioooon Kuuurt Angleeeeeee!

Od razu po ogłoszeniu werdytku Bully Ray zaatakował Cody'ego Rhodesa, a Ziggler Angle'a! Bully i Cody przenieśli się ze swoim brawlem na backstage, a tymczasem w ringu Dolph wykonał Kurtowi Superkicka i wyszedł z ringu, a po chwili wrzucił do niego schodki. Gdy tylko Mistrz Świata wstał został powalony schodkami, którymi oberwał w głowę! Angle stracił przytomność, a Show Off spokojnie zszedł po mikrofon i siadł przy nieprzytomnym rywalu z Rasp.

Dolph Ziggler: 1...2...3...4...5...6...7...8...9...10.

Ziggler po odliczeniu do 10 zszedł z ringu i przy dużym heacie publiki udał się na zaplecze.

 

-------------------------------------------------------------

 

Booker T: A więc wiemy jaki gimmick match wybrał Ziggler. Panowie zawalczą ze sobą w Last Man Standing Matchu!

Matt Striker: To z pewnością będzie świetne starcie! My tymczasem musimy się już z państwem pożegnać. Za wspólnie spędzony czas dziękują Matt Striker oraz...

Booker T: ... Booker T. My widzimy się z państwem za tydzień, jednak zapraszamy gorąco na Death Zone, gdzie komentować galę będą Michael Cole i Tazz. Narazie, trzymajcie się!

 

 

Karta na Rasp:

 

:arrow: Singles Match o RoD Title: CM Punk © vs Brodus Clay

:arrow: Singles Match o RoD Heavyweight Title: Kurt Angle © vs Dolph Ziggler

:arrow: Tag Team Match o RoD Tag Team Titles: J-Truth © vs The Esension

 

 

Newsy:

 

:arrow: Zarząd RoD jako głównych face'ów federacji ma zamiar promować Kurta Angle'a, Booby'ego Roode'a, Cody'ego Rhodesa oraz Randy'ego Ortona. Natomiast jako główni heelowie występować będą James Storm, Bully Ray, Dolph Ziggler oraz Chris Jericho.

:arrow: Według niepotwierdzonych informacji na Rasp odbędzie się 7 walk, a wszystkie pasy znajdą się na szali.

:arrow: Spekuluje się, że od razu po powrocie Austin Aries ma dostać mocny push. Bardzo możliwe, że ujrzymy Ariesa z jednym z głównych pasów federacji.

 

Edytowane przez Kari

House of Pain - Moja federacja wrestlingu.

Sprawdź!

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=40964

1685272683500c2e74203e9.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Ogólnie: Pasowałoby, żebyś nie omijał walk, bo tak, to ja nie mam zbyt wiele do napisania w komentarzu ;) A ja najbardziej skupiam się na walkach, ponieważ bardziej mnie one interesują niż speeche. Bo tak jak mówię nie mam nic szczególnego o odcinku do napisania... Był on dobry, segmenty ciekawe, ale brakowało mi walk, które lubię czytać.

 

Dolph jako face? Wcześniej nie rzuciło się mi to w oczy jakoś, ale powiem, że ciekawie to wygląda. Ale jednak pod koniec odcinka stał się heel'em, co jest zdecydowanie lepsze.

 

Szkoda, że Regal przegrał walkę z zawodnikiem, za którym nie przpadam. Mimo to całą sprawę uratował Samoa Joe, który chyba interweniował w walce?

 

Cieszę się, że Ray pokonał Rudzielca, którego nie cierpię. Wcześniejszy segment z nim i SCSA wyszedł dobrze, przyjemnie się go czytało.

 

Ciekawy pomysł z rozmową z ''A-Double'' przez laptopa.

 

 

Gdy tylko Mistrz Świata wstał został powalony schodkami, którymi oberwał w głowę! Angle stracił przytomność

 

Trochę to jest bez sensu... Mogłeś napisać: ''Angle na skutek oberwania schodami w głowę stracił przytomność...'' ;)

 

Karta na PPV zapowiada się bardzo ciekawie... Czekam na nią.


  • Posty:  76
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.04.2012
  • Status:  Offline

Na początku gali Ziggler nie zachowywał się jako heel, ale jako tweener chyba. Tak ja to odczułem. Zdziwiła mnie czysta wygrana Bully'ego nad Sheamusem. Jak już pisałem po Death Zone Brodus nie pasuje mi jako pretendent do najważniejszego pasa federacji. Jak już to do tytułu Kurta, bo pasuje wagą Ogólnie odcinek dobry, nie było błędów, a jak już to małe. Czekam na powrót Ariesa i na kolejne odcinki w twoim wykonaniu. Powodzenia Edytowane przez łukaszek123

Zapraszam do czytania i komentowania mojego "pamiętnika " :D

 

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=36930

13733671444f88171103758.jpg


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.09.2011
  • Status:  Offline

Dzięki za komenatrze łukaszek123 i Blaze9. Odnośnie walk to w tym aspekcie mam mały (czyt. duży) dylemat. Jest spora grupa osób, która walki często omija, a jest też grupa, która te walki czyta. Chyba wiecie, w czym tkwi problem. Postaram się od następnego Death Zone wrzucać chociażby streszczenia walk, a jeśli jeszcze będziecie mieli ochotę przeczytać ToughDown poraz drugi to pod wieczór postaram się wrzucić walki to tego epizodu.

House of Pain - Moja federacja wrestlingu.

Sprawdź!

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=40964

1685272683500c2e74203e9.jpg


  • Posty:  694
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2010
  • Status:  Offline

Piszesz inne diary niż wszyscy- omijasz opisy walk. Segmenty i backstage masz bardzo dobrze opanowany i ciekawie się to czyta, tylko właśnie bardzo brakuje informacji- czy na przykład heel wygrał czysto itd. Jak zaczniesz pisać choćby skróty walk to twoje diary by na tym bardzo zyskało. Prowadziłeś najpierw DZ jako face, lecz dopiero po heel turnie zaczął być fajną postacią. Fajnie, że Bully pokonał rudego, dasz mu teraz jakiś push?
Sygna by Filipoo666

20854407495044e5718b29f.jpg


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.09.2011
  • Status:  Offline

Dzięki za komentarz 1# contender. Widzę, że jednak opisy walk są rzeczą niezbędną. Tak jak już wcześniej wspomniałem dzisiaj wieczorem wrzucę chociażby końcówki walk do dwóch ostatnich epizodów.

House of Pain - Moja federacja wrestlingu.

Sprawdź!

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=40964

1685272683500c2e74203e9.jpg


  • Posty:  76
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.04.2012
  • Status:  Offline

Kari możesz pisać końcówki walk, np.:

 

John Cena vs. CM Punk

Końcówka walki::

Punk wykonuje High Knee w narożniku, potem dorzuca jeszcze Bulldog. Mistrz WWE sygnalizuje G.T.S. Cena wstaje i próba finishera przez Punka, ale John kontruje i wykonuje AA! 1..2..3! :D

 

To był przykład. 2, 3 linijki o tym jak się walka skończyła itd. Wiesz chyba o co mi chodzi ? :)

Zapraszam do czytania i komentowania mojego "pamiętnika " :D

 

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=36930

13733671444f88171103758.jpg


  • Posty:  119
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2012
  • Status:  Offline

Skomentuję to tak - Twoje segmenty stoją na dobrym poziomie i generalnie rzecz biorąc nie ma czego się przyczepić. Co idzie na plus w Twoich diary? Na pewno to, że w bardzo dobry sposób promujesz walkę Kurta Angle'a i Dolpha Zigglera, któy na Rasp zapowiada się bardzo interesującą. Drugą rzeczą jest dobre prowadzenie postaci Bully'ego Ray'a i mam nadzieję, że będzie się ona rozkręcać z tygodnia na tydzień. Podczas Twojej gali dzieje się dużo, co mnie cieszy, bo widać, że mam pomysły, wprowadzasz je i na gali nie wiej nudą. Odniosę się jeszcze do walk, bo jeśli nie chcesz ich pisać, a inni chcą, to może być to w formie bardzo krótkiego raportu w formie "Walka była wyrównana i zawodnicy popisali się kilkoma akacjami. Zawodnik chciał wykonać swoją akcję kończącą, ale ostatecznie została ona skontrowana i został odliczony do trzech" Ja właśnie w taki sposób staram się pisać. Ogólnie dobra gala Ci wyszła.

  • Posty:  252
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2012
  • Status:  Offline

Skomentuje tylko ToughDown, ponieważ reszty gal nie czytałem.

 

Segment z Zigglerem i Angle wypadł znakomicie i szczerze mówiąc to jeden z lepszych segmentów jakie czytałem w diarach

 

Mr. Anderson vs Europen Champion William Regal- Anderson wygrywa i ciekawe co z tego wyniknie, późniejszy speech Joe może oznaczać, że będzie on rywalem Regala na następnym PPV

 

Bully Ray vs Sheamus- zwycięzca był dla mnie oczywisty, dobrze że Rudy u CB jobbuje

 

Tyler Reks & Curt Hawkins vs The Esension- The Esension zwyciężają i są u cb pretendentami do TT Title’s. Mam nadzieję, że wygrają ponieważ J-Truth wieje nudą

Christian vs Kane vs Trent Barretta- zw2ycięstwo Christiana i dobrze, że u Cb nie jobbuje. Jestem ciekaw z kim bd miał teraz program

 

Heavyweight Champion Kurt Angle vs Cody Rhodes- kolejny raz ten sam skład i kolejny raz świetna walka. Nie było innej opcji jak zwycięstwo Angle, ponieważ jest on mistrzem wagi ciężkiej. Również ciekawe rzeczy działy się po walce. Ziggler skutecznie atakuje Angle, tak że ten nie może się podnieść po upływie 10s. jest to świetna podbudowa ich feudu i sprawia, że trudno bd wytypować kto wygra na PPV

 

Ogólnie ToughDown wyszło CI znakomicie. Nie ma się do czego przyczepić. Segmenty jak zawsze stały na wysokim poziomie, walki również. Ocena gali: 4.5/5

Czy zastanawiałeś się kiedyś jak to jest móc zobaczyć własną postać w kwadratowym pierścieniu?! NXT Ci to oferuję... Nie czekaj i zapisz swoją postać do rosteru SWF!

  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux

Diary bierze udział w konkursie na Diary Miesiąca - Lipiec/Sierpień 2012 - http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?p=346238#346238
  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.09.2011
  • Status:  Offline

http://e-fotek.pl/images/83831680620253587546.png

 

Kolejne Death Zone w drodze do Rasp rozpoczyna RoD Champion CM Punk, który jest już w ringu.

CM Punk: Ten tytuł to najważniejszy tytuł w historii pro wrestlingu. Ten tytuł to wszystko co mam, to to co jest dla mnie najważniejsze. Od chwili, w której tylko to cudo zalśniło na moim ramieniu postanowiłem, że będę robił wszystko by nigdy go nie stracić. Jestem najlepszym wrestlerem na świecie i najważniejszy tytuł tego biznesu powinien być przy mnie! TO MÓJ TYTUŁ! Rozumiecie?! MÓJ! Ring of Death Title nigdy nie powinien być widziany przy kimś innym niż ja, jednak jest parę osób, które mają co do tego wątpliwości. Tak jeeeeeest, mam na myśli Stone Colda Steva Austina. Od kiedy tylko ten skurwiel dowiedział się, że będę w tej federacji zaczął utrudniać mi życie. Buntował przeciwko mnie szatnię, władze federacji i bojkotował wszystkie akcje związane z moją osobą. Może wkurza go to, że kiedy ja jestem na szczycie to on musi siedzieć na dupie i wydawać polecenia grając kogoś kim nie jest? Może to zwykła zazdrość kieruje Stone Coldem? Kiedy ja stoję tutaj w ringu jako wasz mistrz RoD on pewnie w tej siedzi na backstage'u i nie ma zamiaru wyjść na ring, by nie zostać zgładzonym przez człowieka, który jest prawdziwy, przez człowieka, którym kierują zasady Straight Edge.

BOOOM! Na arenie rozbrzmiewa muzyka Stone Colda i GM RoD pojawia się na arenie.

SCSA: Jeśli starasz się mnie sprowokować ty ulizany skurwielu to muszę ci powiedzieć, że... nie udało ci się to. Nie mam zamiaru użerać się z gościem, który jest moim mistrzem i jeśli myślisz, że jestem ty by walczyć z kimś tak przereklamowanym jak ty to grubo się mylisz.

CM Punk: Przereklamowanym? Kpisz sobie?

SCSA: Zamknij się i nie przerywaj mi jak mówię skurwysynu! Jeszcze dzisiaj ty oraz Brodus Clay będziecie mieć możliwość wybrania dla siebie przeciwników. Mam szczerą nadzieję, że zawodnik, którego wybierze dla ciebie Brodus skopie ci twoją chudą dupę ty tępy chuju! And that's the bottom line cause Stone Cold said so!

General Manager wyszedł z ringu i udał się na backstage, natomiast Punk miał coś jeszcze do powiedzenia.

CM Punk: Drogi Stone Coldzie, jeśli twierdzisz, że to ja jestem przereklamowany, to co powiesz o sobie? Doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, że twój czas już dawno minął, jednak i tak cały czas pchasz swój wielki nos nie tam gdzie trzeba. Ja nie chcę zniżać się do twojego poziomu i dzisiaj pokonując rywala, którego wybierze mi Clay po raz kolejny udowodnię dlaczego jestem najlepszym wrestlerem na świecie.

 

-------------------------------------------------------------

 

Michael Cole: Jako, że wcześniej nie było na to czasu na Death Zone witają państwa Michael Cole i Booker T! Show rozpoczęło się doprawdy wybornie. W jednym ringu główny mistrz i jego szef - to było coś!

Tazz: Obydwaj mają niezłe gadane co potwierdzili przed chwilą.

Michael Cole: Nie dane jest nam dłużej pogadać, bo przed nami pierwsza walka dzisiejszego wieczoru. RVD vs Chris Jericho. Przenieśmy się na ring.

 

-------------------------------------------------------------

 

W ringu znajduje się już Rob Van Dam, który oczekuje na swojego przeciwnika.

Lilian Garcia: Przeciwnikiem Roba Van Dama będzie pochodzący z Calgary, Alberta, Canada - Y!2!J! Chriiiiiis Jerichooooo!

Jericho pewnym krokiem wszedł do ringu i stanął naprzeciw RVD'iego. Panowie spojrzeli sobie w oczy i wydawało się, że odejdą do swoich narożników, jednak Jericho wymierzył punch w kierunku Roba, a więc pojedynek czas zacząć!

 

Chris Jericho vs Rob Van Dam

 

Końcówka walki: Próba Neckbreakeru od RVD'iego jednak Y2J świetnie konrtuje to w Back slide! Tylko 2 count. Obydwaj panowie szybko wstają, Rob próbuje powalić przeciwnika Clotheslinem, ten jednak unika i Codebreaker... jednak nie! Van Dam w porę odsuwa się i Jericho z impetem uderza o matę. Mr. Taunt szybko wchodzi na narożnik. Próba Frog splashu, jednak Y2J wystawia kolana i RVD odbija się od nich jak od ściany! Jericho szybko przechodzi w pin i uzyskuje 3 count.

 

Zwycięzca: "Y2J" Chris Jericho

 

 

Lilian Garcia: Zwycięzcą zostaje Y!2!J! Chriiis Jerichooo!

 

-------------------------------------------------------------

 

Michael Cole: Od razu na rozpoczęciu dostaliśmy bardzo przyjemną dla oka walkę. Jericho pokazał się tutaj z bardzo dobrej strony, a RVD starał dorównać mu kroku, jednak był wyraźnie słabszy.

Tazz: Rob nie prezentuje już tego samego poziomu co parę lat wstecz. Jest dużo wolniejszy, mniej sprawny i to dało mu się we znaki.

Michael Cole: Warto wspomnieć o oświadczeniu Stone Colda. Jeszcze dzisiaj Brodus Clay i CM Punk wybiorą dla siebie przeciwników. Nie mogę się tego doczekać!

Tazz: Ja też tego oczekuję, jednak teraz musimy przenieść się na ring, gdyż nasi mistrzowie Tag Team mają coś do przekazania nam i chłopakom z którymi zmierzą się na Rasp - Esension.

 

-------------------------------------------------------------

 

Gdy kamera przenosi nas do ringu znajdują się już w nim J-Truth z mikrofonami.

R-Truth: Za dwa tygodnie na Rasp ja i JTG będziemy musieli bronić naszych mistrzowskich pasów z Esension. Kim wogóle są ci goście?

JTG: To zwykłe czereśniaki, które zdobyły miana pretendentów tylko i wyłącznie dzięki nam.

R-Truth: Urazili naszą dumę, a na Rasp my urazimi ich psychikę i zniszczymy ich ciało. Może wyglądamy jak psychole i zachowujemy się jak psychole, jednak...

JTG: ... za dwa tygodnie udowodnimy, że gdy trzeba umiemy walczyć.

J-Truth mieli już opuścić ring, jednak do pozostania w kwadratowym pierścieniu zmusiła ich muzyka Esension. Pretendenci do tytułów Tag Team pojawili się na arenie.

Conor O'Brian: Nazywamy się Esension i jesteśmy stworzeni do bycia mistrzami. Jesteśmy najlepszym Tag Teamem w RoD, a na Rasp udowodnimy to odbierając wam pasy.

Kenneth Cameron: Jeśli macie do tego jakieś wątpliwości to zapraszamy. Możemy walczyć już teraz!

Obydwa teamy były już gotowe do walki, jednak przerwał im theme song Steve'a Austina!

SCSA: Widzę, że chcecie walczyć, a ja nie mam nic przeciwko temu. Nie mogę wam jednak pozwolić na drużynówkę bo to dopiero na PPV. Mam jednak dla was pewien pomysł. Zmierzycie się w pojedynkach singlowych. Już za chwilę Truth zawalczy z Kennethem Cameronem, a w przyszłym tygodniu JTG zawalczy z Conorem.

 

-------------------------------------------------------------

 

Tag Team Champion R-Truth vs Kenneth Cameron

 

Końcówka walki: Cameron zostaje wbity w narożnik przez Trutha. Prawda rozpędza się i wbija przeciwnika w narożnik poprzez Splash. Truth dalej atakuje i wymierza rywalowi Shut up! 1..2..3.

 

Zwycięzca: R-Truth

 

 

Lilian Garcia: Zwycięzcą zostaje jeden z mistrzów Tag Team - R-Truuuth!

 

JTG wszedł do ringu i podniósł do góry rękę swojego partnera. Gdy obaj celebrowali zwycięstwo od tyłu zaatakowali ich Esension! Cała czwórka toczyła wyrównaną walkę, z której lepiej wyszli J-Truth pozbywając się swoich rywala z ringu.

 

-------------------------------------------------------------

 

Michael Cole: No, no J-Truth zaprezentowali się tutaj z bardzo dobrej strony. Czy taki sam obrazek zobaczymy na Rasp?

Tazz: W sumie to lubię tych dwóch murzynków. Są zabawni, a gdy trzeba poważni i przede wszystkim umieją walczyć.

Michael Cole: Walczyć umie też z pewnością James Storm. Ten gość już za chwilę pojawi się w ringu i może wkońcu wyjaśni nam motywy swojego działania.

 

-------------------------------------------------------------

 

Na arenie rozbrzmiewa theme song Jamesa Storma i Cowboy we własnej osobie pojawia się w kwadratowym pierścieniu.

James Storm: Zapewne od jakiegoś czasu w waszych durnych głowach pojawiają się pytania: "Dlaczego on to zrobił?!", "Dlaczego Storm zaatakował swojego przyjaciela?!". No właśnie przyjaciela. To jest tutaj słowo klucz. Przyjaciel to osoba, która zawsze cię wspiera i pomaga ci w trudnych chwilach. Myślałem, że taką osobą dla mnie jest Robert Roode. Myliłem się, bo Roode to zwykły chuj, który myśli tylko o sobie, a przyjaciół ma w piździe! Nigdy mnie nie szanował i nigdy nie uważał mnie za kogoś równego sobie. Od początku naszej "przyjaźni" traktował mnie jak piąte koło u wozy. ROZUMIECIE TO?! MUSIAŁEM UDOWODNIĆ MU KIM JESTEM I JAKA JEST MOJA WARTOŚĆ! Mam głęboko w dupie co w tej chwili o mnie myślicie, bo mam w was tak wbite jak wy mieliście we mnie przez całą moją karierę. W czasie trwania Beer Money cały spootlight skierowany był na Roode'a, jak gdyby to on był główną gwiazdą. TO JA BYŁEM, JESTEM I BĘDĘ NAJWIĘKSZĄ GWIAZDĄ TEGO BIZNESU. Booby to robiony miękkim chujem sukinkot niezasługujący na..

BOOM! Tym razem role się odwracają i to Booby Roode atakuje Jamesa Storma! Booby serią punchy usypia Storma, a następnie wbija go w narożnik. Cowboy powoli podnosi się, a Robert nie czekając wymierza mu Pay Off! Po tej akcji Storm ledwo co się rusza, natomiast Robert rzekł w kierunku swojego ex tag team partnera, że spotkają się na Rasp.

 

-------------------------------------------------------------

 

Po bloku reklamowym ponownie znajdujemy się w ringu, w którym jest także Kazarian, więc chyba czas na Kazarian's Challenge!

Kazarian: Witaaaaaaam was na pierwszym Kazarian's Challenge! Nie mam zamiaru przeciągać, tak więc zapraszam śmiałka, który chce się ze mną zmierzyć.

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać, bo na arenie pojawił się Alberto Del Rio, który trzymał w ręku mikrofon.

Alberto Del Rio: Czy ten challenge to jakaś kpina? Co chcesz osiągnąć dzięki temu drogi Kazarianie? Może chcesz udowodnić sobie, że coś jeszcze potrafisz, bo za czasu pobytu w TNA byłeś wiecznie w cieniu Danielsa? Każdy doskonale wie, że przez cały czas to on był główna postacią w waszej drużynie, a ty byłeś jedynie jego cieniem.

 

Kazarian vs Alberto Del Rio

 

Końcówka walki: German Suplex od Alberta dla Kaza. Przejście w pin, ale tylko 2 count. Alberto za pomocą Irish whipu posyła rywala w narożnik i wymierza mu Enzuigiri! 1..2.. Kazarian kickoutuje, natomiast Meksykański arystokrata nie traci czasu i próbuje przejść do Cross ArmBreaker, ale Kazarian kontuje to w Roll up! 1..2.. Del Rio przerolowuje, jednak on także uzysuje jedynie 2 count. Frankie podnosi się szybciej, chwyta Alberta i aplikuje mu Wave of the Future! 1..2..3.

 

Zwycięzca: Kazarian

 

 

Lilian Garcia: Zwycięzcą walki zostaje Kazaaariaaan!

 

Kaz napluł na twarz Arystokraty i udał się na zaplecze.

 

-------------------------------------------------------------

 

Tazz: A więc Challenge Kaza będzie trwał dalej. Myślę, że to bardzo ważne zwycięstwo dla Frankiego.

Michael Cole: Z pewnością to go mocno podbuduje. Alberto wjechał mu na ambicję i dostał za swoje.

Tazz: No dobra, koniec gadanie o Kazarianie i jego turnieju. Show must go one!

 

-------------------------------------------------------------

 

Lilian Garcia: Przed nami kolejna walka dzisiejszego wieczoru. Proszę powitajcie pierwszego zawodnika. To Broduuuus Claaay!

Brodus powolnym krokiem wszedł do ringu i ustawił się przy jednym z narożników.

Na titantronie pojawia się CM Punk.

CM Punk: Brodusie. Twoim przeciwnikiem będzie gość, z którym miałem okazję się zmierzyć już wiele razy. Ten koleś to psychol i mam szczerą nadzieję, że zrobi ci krzywdę. Twój przeciwnik to Randy Orton!

Apex Predator pojawia się na arenie przy bardzo dużym cheerze od publiki. Walkę czas zacząć!

 

Brodus Clay vs Randy Orton

 

Końcówka walki: Próba RKO nieudana, Clay odpycha Żmiję, jednak ten kopie go w brzuch, wyrzuca za liny i wykonuje Hangman's DDT! 1..2.. Brodusa ratują liny. Orton powoli podnosi rywala, a ten sprytnie pcha go w liny i z całej siły kopie go w kolano. Viper nie mógł stanąć na nogach i jego żałosne próby walki stanęły na niczym, gdyż padł ofiarą potężnego German Suplexu. Dodatkowo Brodus dołożył Splash i odliczył poprzedniego pretendenta do trzech.

 

Zwycięzca: Brodus Clay

 

 

Lilian Garcia: Zwycięzcą zostaje Broduus Claaaaay!

 

Brodus pozbył się z ringu Ortona i zszedł do stolika komentatorskiego po mikrofon.

Brodus Clay: Przed chwilą pokonałem gościa, który na Disrespect sprawił Punkowi nie mały problem. Czy po takim zwycięstwie ktoś jeszcze ma wątpliwości co do tego, że na Rasp zostanę nowym mistrzem?

 

-------------------------------------------------------------

 

Michael Cole: WOW! To chyba największe zwycięstwo w karierze Brodusa. Pokonanie czysto kogoś takiego jak Orton to nie byle wyczyn!

Tazz: Masz 100% racji Mike. Viper to stara firma, a to, że Clay go pokonał znaczy naprawdę dużo.

Michael Cole: Czy z Brooksem na PPV pójdzie mu tak samo dobrze? Tego nie wiem, ale wiem napewno, że w ringu jest już nasz Continental Champion Bray Wyatt.

 

-------------------------------------------------------------

 

Bray Wyatt: Przed tygodniem Christopher Daniels wyzywał mnie na pojedynek. Decyzję za mnie podjął General Manager i dziękują mu za to. Daniels to nic innego jak zwykły śmiertelnik i grzesznik, który jest nikim wobec mej siły i potęgi. Nazywam się Bray Wyatt i jest pierwszym w historii mistrzem Kontynentalnym RoD. Daniels - wejdź do ringu i pokaż, czy Bóg obdarował cię jakimś przyrodzeniem.

Na odpowiedź długo nie trzeba było czekać. Christopher Daniels pojawia się na arenie z mikrofonem w ręku.

Christopher Daniels: Wiesz co grubciu? Skończmy gadać i zacznijmy walczyć!

Daniels uderzył Wyatta mikrofonem w głowę, a więc bitwę czas zacząć!

 

Continental Champion Bray Wyatt vs Christopher Daniels - Jeśli Daniels wygra dostanie title shota na Rasp

 

Końcówka walki: Daniels okłada Braya serią kopnięć w plecy. Przy próbie kopnięcia w głowę Wyatt chwyta przeciwnika za nogę i z całej siły pcha go w liny. Daniels odbija się od lin i wpada pod potężny Powerslam! Continental Champion odbija się od lin i mamy Running Senton, po którym Wyatt... wychodzi z ringu i daje się wyliczyć sędziemu!

 

Zwycięzca: Christopher Daniels via Count out

 

 

Lilian Garcia: Zwycięzca poprzez Count out i pretendentem do pasa Continental zostaje Christooopheer Danieeels!

Daniels leżał w ringu i niezbyt rozumiał o co w tym wszystkim chodzi. Natomiast Wyatt był bardzo zadowolony z obrotu spraw i z uśmiechem na ustach krzyknął do Christophera: "Do zobaczenia na Rasp dupku".

 

-------------------------------------------------------------

 

Po przerwie reklamowej jesteśmy ponownie w ringu, gdzie jest także Lilian Garcia, która zapowie nam dzisiejszy Main Event - RoD Champion CM Punk vs Przeciwnik, którego wybierze mu Brodus Clay.

Lilian Garcia: Proszę państwa. Przed nami Main Event dzisiejszej gali. Proszę powitajcie pierwszego zawodnika. To RoD Champion C!M! Puuuuuunk!

Brooks szybkim krokiem wszedł do kwadratowego pierścienia. Przy wejściu powitała go mieszana reakcja publiki.

Na titantronie pojawił się Brodus Clay.

Brodus Clay: Hey, Punk. Jako, że ty nie oszczędzałeś mnie przy moim starciu ja także nie zamierzam popuszczać tobie. Właśnie dlatego już za chwilę zmierzysz się z gościem, który potrzebuje treningu by być dobrze przygotowanym na swój pojedynek z Jamesem Stormem. CM Punku twoim przeciwnikiem będzie Booby Roode!

Roode wyszedł na ring przy ogromnej wrzawie publiczności. Powolnym krokiem wszedł do ringu, a gdy już się w nim stawił sędzia nakazał uderzyć w gong.

 

RoD Champion CM Punk vs Booby Roode - non title match

 

Końcówka walki: Punk złapał rywala na narożniku i próbował Frankensteinera, ale Roode zaskoczył przeciwnika przechodząc do Crossface! Brooks po długiej walce złapał się liny, a już po chwili Back body dropem posłał Kanadyjczyka za liny i wymierzył Suicide Dive! RoD Champion wrzucił Roode'a do ringu, a gdy ten wstał próbował go powalić za pomocą Springboard Clotheslinu, ale Booby złapał go w locie Powerbombem! 1..2.. KICKOUT! Roode był już mocno sfrustrowany, podniósł Punka i próbował wykonać Pay off. Brooks jednak odepchnął rywala wprost w narożnik i gdy był już bliski wykonania GTS do ringu wbiegł James Storm, który zaatakował Booby'ego Roode'a!

 

Zwycięzca: Booby Roode via DQ

 

 

Lilian Garcia: Zwycięzcą w wyniku dyskwalifikacji zostaje Booobyy Rooode!

 

Po ogłoszeniu werdyktu Storm w dalszym ciągu obijał Roode'a. Wkońcu jednak CM Punk otrząsnął się i High Kickiem przerwał atak Cowboya. Gdy tylko Storm podniósł się Punk wykonał mu GTS, a po chwili to samo uczynił z Boobym Roodem. Na sam koniec Punker wzniósł do góry swój pas stojąc ponad byłymi już Tag Team partnerami, po czym udał się na zaplecze.

 

-------------------------------------------------------------

 

Tazz: My tym jakże świetnym Main Eventem kończymy kolejny epizod Death Zone. Mamy szczerą nadzieję, że nie żałujecie tych dwóch godzin, które spędziliście przed odbiornikami.

Michael Cole: Z pewnością nie żałują, bo show było naprawdę niezłe. Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na ToughDown. Tymczasem, żegnają się z państwem Michael Cole oraz...

Tazz: ...Tazz. Do zobaczenia za tydzień!

 

 

Karta na Rasp:

 

:arrow: Singles Match o RoD Title: CM Punk © vs Brodus Clay

:arrow: Singles Match o RoD Heavyweight Title: Kurt Angle © vs Dolph Ziggler

:arrow: Tag Team Match o RoD Tag Team Titles: J-Truth © vs The Esension

:arrow: Singles Match o RoD Continental Title: Bray Wyatt © vs Christopher Daniels

:arrow: Singles Match: Booby Roode vs James Storm

 

 

Newsy:

 

:arrow: Program Roberta Roode'a i Jamesa Storma prawdopodobnie będzie kontynuowany przez najbliższe trzy miesiące. Władze federacji chcą by obydwaj panowie mogli się wykazać i dlatego dostaną dłuższy program.

 

:arrow: Money in the Bank Ladder Match na Peak of Glory! Taka informacja została potwierdzona na oficjalnej stronie RoD. Już teraz jako głównych faworytów do zwycięstwa walizki wymienia się Jamesa Storma, Bully'ego Raya i Cody'ego Rhodesa.

 

:arrow: Według niepotwierdzonych źródeł Daniel Bryan jest bardzo bliski podpisania kontraktu z federacją. Wszelkie negocjacje są ściśle tajne.

 

House of Pain - Moja federacja wrestlingu.

Sprawdź!

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=40964

1685272683500c2e74203e9.jpg

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 74 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 997 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 691 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 551 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 874 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • rtjftdjtf
      Na 99% Stone Cold i Ric Flair odegrają jakąś rolę w tej walce albo przynajmniej jeden z nich i wiem, że to brzmi jak jakiś fantasy booking ale sami niedawno w wywiadach i wpisach to teasowali i ich pojawienie ma jakiś tam sens w tym wszystkim. No i jeszcze sam The Rock musi być w to wszystko jakoś zamieszany na samej WrestleManii bo od czasu Elimination Chamber ślad po nim zaginął.  No ale zobaczymy co z tego będzie i w ogóle dziwne też to jest, że nie ma w tej walce żadnej stypulacji, chociaż z drugiej strony jakby dodali jakieś No Disqualification to by automatycznie zaspojlerowali, że będzie jakaś ingerencja.
    • CzaQ
      Ja tam do niej coś mam.      Wzwód  
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Main Event #653 Data: 31.03.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: London, England, UK Arena: The O2 Format: Taped Data emisji: 03.04.2025 Platforma: Peacock Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • KPWrestling
      Zapraszamy na Wrestlingowy obóz letni KPW 2025! Zwiastun wrestlingowego obozu letniego organizowanego przez federację KPW. Gdynia, 14-27 lipca 2025Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • Jeffrey Nero
      Ja tam do Samanthy i Alicii nic nie mam. To tak jak z manierą śpiewania np. Shakiry niektórych to wkurwia inni mają na to wywalone.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...