Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA: Sen o Heymanie


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

TNA: Sen o Heymanie

Autor : SixKiller


Fani TNA często zastanawiali się, co by było, gdyby w Orlando pojawił się Paul Heyman. Dlaczego nie udało się go ściągnąć, choć podobno było blisko? I co w ogóle Heyman myśli o TNA?

 

TNA dzwoniło do niego wiele razy. Wypytywało, czy nie chciałby dla nich pracować.

 

Zawsze odmawiał, bo nie interesowało go bycie kolejnym bookerem. To było dla niego za mało, by rozstać się z rodziną i wyjechać na drugi koniec kraju. Mówił, że gdyby interesowała go jakakolwiek praca w wrestlingu, zatrudniłby się jako konsultant w WWE. Siedziba tej federacji znajduje się tylko 20 minut od jego domu, a poza tym tam płacą lepiej.

 

Coś się jednak zmieniło. Latem 2010 roku negocjował z TNA i twierdzi, że był naprawdę bliski podpisania kontraktu.

 

Nie chodziło o pieniądze

 

Heyman jest ustawiony finansowo, nie musi nagrywać shootów czy występować na konwentach. W 2008 roku stał nawet na czele grupy, któ...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/tna-sen-o-heymanie.html
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30050-tna-sen-o-heymanie/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    4

  • Ceglak

    3

  • -Raven-

    2

  • demku

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Kolejny świetny artykuł, który sam się czyta - czekam na więcej. Heyman po raz kolejny pokazał, że jest to inteligentny facet i cieszę się, że - przynajmniej w przytoczonym kontekście - moje spojrzenia na wrs jest podobne do jego. Generalnie zgadzam się ze wszystkim, co tam padło - TNA samo pozbyło się tego, co odróżniało federację od konkurencji. Mowa o oczywiście o X Division, a konkretyzując - o nałożenie limitu na tę właśnie dywizję. Co do tożsamości ROH... również trzeba przyklasnąć.

 

Jeszcze raz dzięki, naprawdę bardzo dobra robota.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30050-tna-sen-o-heymanie/#findComment-288682
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Słowa o X Division padły kilka lat przed tym, jak wprowadzono limit. Zresztą ten limit w praktyce niczego nie zmienia - X Division, mimo hasła "chodzi o brak limitów", zawsze było bowiem uważane za cruiserweight division (zwłaszcza przez wielu fanów WCW, którzy po upadku tej federacji przerzucili swoje sympatie na TNA) i tak też było prowadzone. A gdy pozwolono sobie na odstępstwo i mistrzem został Kurt (żeby nie wspominać o Abyssie), nie zostało to dobrze odebrane.

 

Heymanowi chodziło o to, że zaczęto stawiać na takich wrestlerów jak Sting, Booker czy Foley, a X Division zostało zepchnięte na dalszy plan.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30050-tna-sen-o-heymanie/#findComment-288684
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Nie no, limit na X Division wprowadził Bischoff, te słowa w wywiadzie są sprzed kilku lat, więc wiedziałem, że nie ma to nic wspólnego z obecnym stanem rzeczy - odwołałem się tylko do tego procesu wyzbycia się przez TNA tego, co wyróżniało ich od konkurencji.

 

Jeszcze co do tych warunków Paula, to ciekawi mnie, który sprawił, że Dixie z niego zrezygnowała. TNA z elementami MMA? Przecież po latach sami teraz współpracują z Bellatorem. Może zatem wejście na giełdę czy ograniczenie roli 40+? (to drugie z pewnością, TNA lubuje się do dzisiaj z nadmiernym eksploatowaniem "emerytów").

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30050-tna-sen-o-heymanie/#findComment-288686
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Przed Kurtem mistrzem był Joe, o którym można powiedzieć wszystko to samo co o Kurcie i było to świetnie odebrane, więc na pewno nie poszło o samego Kurta z pasem X, bo ten akurat z każdym wykręciłby świetną walkę.

 

Walki - to był problem, bo po latach prezentowania Iksów w stylu bardziej podchodzący pod Indys, zaczęto tonować je i promować zawodników, którzy nie mieli wiele wspólnego z pionierskimi latami.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30050-tna-sen-o-heymanie/#findComment-288688
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Krótki acz miły w odbiorze tekst, inna sprawa, że nic nowego się nie dowiedziałem.

 

btw. większość pojawiających się problemów dalej jest w TNA aktualna a najbardziej chyba rzuca się w oczy fakt, braku myślenia długofalowego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30050-tna-sen-o-heymanie/#findComment-288689
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

TNA miało szansę zrobić markę z X Division, które było czymś całkowicie unikatowym, czymś, czego nie można było zobaczyć nigdzie indziej. Powinno być takim samym symbolem jak oktagon w UFC, ale TNA samo zmniejszyło jego znaczenie. Miało coś całkowicie unikatowego i porzuciło to jak pierwszy lepszy gimmick.

Bolesne, ale cholernie prawdziwe. Ten limit wagowy wprowadzony przez Bischoffa niewiele zmienia. X-Div nadal mogłoby być marką, czymś najważniejszym w fedce. Główny problem w tej chwili to... brak Xów. Że o chęci promowania nikogo prócz Ariesa nie wspomnę.[nie dość, że prawie ich nie ma, to mają ich gdzieś]

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30050-tna-sen-o-heymanie/#findComment-288690
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 258
  • Reputacja:   257
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Krótki artykuł w sam raz na niedzielne popołudnie.

 

TNA wiele brakuje do ideału, ale myślę, że w ostatnim czasie widać zmiany m.in. pasy nie są zmieniane co miesiąc a co za tym idzie mistrzowie są bardziej wiarygodni. Pas X dywizji, kobiet oraz WHC mają obecnie najdłuższe reigny w historii, mamy też IMPACT fight night oraz Gut check a już w czwartek lecimy live. Możemy narzekać, ale uważam, że jest krok do przodu dla TNA i na pewno jest lepiej niż kilka miesięcy temu. Zobaczymy co przyniosą kolejne miesiące.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30050-tna-sen-o-heymanie/#findComment-288693
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Bardzo dobry arykuł, przyjemnie się mi czytało... Nawet zdziwiłem się, że tak szybko skończyłem czytać. Genialny artykuł, który po prostu sam się czytał, jak to napisał kolega Hammer... Heyman to człowiek-geniusz bookingów. Same już dwie pierwsze ciekawostki powodują, że taki Coś oglądałbym z wielkim zainteresowaniem, jak oglądam WWE na okrągło (uzależnienie) to nie wyobrażam sobie jakim był bym maniakiem pomysłu Heymana :twisted: No właśnie, świetnie Paul podsumował TNA, że popełniło błąd rezygnując z sześciokątnego ringu, który mógłby być ich symbolem. Ale nie... woleli słuchać się Hogana, który kurwa pojęcia o niczym nie ma, chociaż ostatnio zaczęło się dziać całkiem ciekawie. Nawet na wstępie pisało, że Heyman został uznany jako jeden z najlepszych marketingowców na świecie, więc ja się dziwię... dla czego do cholery nie Vince, a Dixie nie słuchała się jego pomysłów. Jeśli tak by było, to kto wie jakby teraz to było. I nawet WWE nie serwowałoby nam meczów TT jako ME Smackdown :twisted:

 

Genialny artykuł i dziękuje za dodanie go :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30050-tna-sen-o-heymanie/#findComment-288694
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

świetnie Paul podsumował TNA, że popełniło błąd rezygnując z sześciokątnego ringu, który mógłby być ich symbolem

 

To Ty powiedziałeś, nie Heyman ;). Paul, zagadany o sześciokątny ring, powiedział, że nie widzi różnicy między sześciokątnym a czterokątnym.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30050-tna-sen-o-heymanie/#findComment-288695
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Artykuł jak zawsze bardzo dobry.

Trzeba powiedzieć, że Heyman powiedział całą prawdę. Widząc zawodników z TNA nikt nie myśli, że on właśnie tam walczy, a wspomina jego występy w innych organizacjach. TNA ostatnio zbytnio upodabnia się do WWE, a to miała być konkurencja i alternatywa. TNA powinno stawiać na to, czego konkurencja nie ma. Do pewnego czasu tak było, bo dywizja TT i X Division to było coś co najbardziej odróżniało te dwie federacje. A co się stało z tym, co wszyscy kochali? TT mamy chyba 3, zawodników z X Division widujemy tylko Ariesa. Tak napewno nie może być. Jeżeli chodzi o Samoa Joe to również bym go widział w ME, aby był taką drugą twarzą federacji. Ten pięcioletni plan był już kiedyś omawiany i jak dla mnie było to wykonywalne, ale TNA ma dziwny nawyk, że wszystko musi się zmienić w danej chwili, a Heyman mówił otwarcie, że 5 lat musi mieć na to.

Osobiście chciałbym, aby wtedy TNA dogadało się z Heymanem, bo napewno byłoby lepiej niż teraz.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30050-tna-sen-o-heymanie/#findComment-288731
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 212
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Trudno się nie zgodzić z większością twierdzeń Heymana. Zawsze faceta ceniłem za jego wizjonerstwo i to, że chadzał własnymi drogami, czego właśnie brakuje TNA, które stara się kopiować WWE i nawiązywać walkę z McMahonlandią na ich własnym polu - co z góry skazane jest na porażkę (nie ta kasa, nie to doświadczenie, nie ta pozycja, nie to zaplecze die-hard marków).

Ja tam bym zaryzykował i dał Heymanowi całkowitą władzę bookerską. Nie spodziewam się cudów, ale jeżeli trzymaliby Paula z dala od finansów (w tej kwestii już takim geniuszem nie jest :D ), to mógłby na prawdę podciągnąć TNA w górę i wyszukać dla Fedki niszę, gdzie nie musieliby rywalizować z Vince'em i dali fanom to, czego McMahon obecnie im nie daje. Pewnie jednak Dixie osrała się, jak usłyszała, że Heyman chce wykopać wszystkich Oldboy'ów (bez przesady. Założę się, że ludzi o skillsach Angle'a, bez względu na wiek, by nie ruszył), bo w TNA nadal większość kręci się wokół Dziadków, którzy coraz mniej ludzi interesują, a Federacja buli im grubą kasiorę.

 

Dobra robota, Six. Fajnie przeczytać sobie o tym wszystkim zbiorczo, w jednym miejscu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30050-tna-sen-o-heymanie/#findComment-288757
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

bo w TNA nadal większość kręci się wokół Dziadków, którzy coraz mniej ludzi interesują, a Federacja buli im grubą kasiorę.

 

Nie przesadzajmy. Jedynym prawdziwym dziadkiem w ME pozostaje od biedy Sting. Angle broni się umiejętnościami, Jarrett póki był miał świetne feudy i większość segmentów z nim była minimum w porządku. Obecnie czepiać się można leniwego RVD, albo mającego daleko do dziadka kulawego Andersona. Bully natomiast przeżywa druga młodość, więc wara od niego. A chyba nikt nie zalicza do dziadków Danielsa, który słuszny wiek już ma, co?

 

Wyleciały już dawno takie osoby jak Foley, Nash, Booker, Hall, więc teraz można tylko narzekać na współzawodnictwo z WWE na ich polu. Ale i tutaj należy wspomnieć, że w czasach kiedy TNA miało swoją "osobowość" czyli dywizji X, świetne Tagi ciśnięto im, że właśnie brakuje im tego co oferuje WWE i z tego powodu większego sukcesu nigdy nie osiągną. Także jak widać i tak źle i tak niedobrze.

 

Heyman mógłby nadać federacji inny kształt. Pewnie trochę by się pozmieniało, zapewne więcej rzeczy na plus niż na minus, ale czy byłaby to oczekiwana rewolucja, która by dała im pozycję silnego konkurenta? - wątpię.

 

Osobiście dałbym mu władzę, ale nie pozwoliłbym robić zmian o 180 stopni, bo na tym jeszcze nikt dobrze nie wyszedł.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30050-tna-sen-o-heymanie/#findComment-288773
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Prawdą jest, że w pierwszych latach TNA cała uwaga skupiała się na X Division tylko dlatego, że dywizja wagi ciężkiej była słaba. Przypomnijcie sobie: stałym elementem był tam tylko Jarrett, który zresztą był znienawidzony za bookowanie sobie kolejnych reignów (był mistrzem przez 55 proc. całego pięcioletniego okresu współpracy z NWA). Tacy wrestlerzy jak AJ czy Raven byli tam tylko z doskoku (nawiasem mówiąc, Aries ma szansę stać się drugim Stylesem, tzn. zawodnikiem, który może z powodzeniem walczyć w obu dywizjach w tym samym czasie). Większość z nas czekała na tych Bookerów, licząc na to, że X Division zostanie na swoim miejscu, a waga ciężka się rozkręci. Niestety, poszło to w przeciwnym kierunku.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30050-tna-sen-o-heymanie/#findComment-288779
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 212
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ceglak - może nie wyraziłem się zbyt precyzyjnie z tymi "Dziadkami". Chodziło mi głównie o to, że TNA ma OGÓLNIE ciśnienie na zatrudnianie starych gwiazd (wystarczy zobaczyć, kto się tam przewinął przez ostatnie lata), które zbyt wiele nie wnoszą do Fedki, a cenią się odwrotnie proporcjonalnie do "wkładu". Jeżeli jakaś taka dawna gwiazda (bez względu na skillsy) puka do TNA, to ci aż przebierają nogami z radości. Wspomniałeś o Foleyu, Nashu czy Bookerze, którzy już nie są w TNA, ale ja mógłbym się założyć, że gdyby któryś z tej trójcy nagle zmienił zdanie i zapragnął wrócić do Dixielandu - nie byłoby z tym problemu i szybko znalazłaby się na to kasa. Już samo zatrudnienie Hogana (który jest drogi jak kawior, a ogólnie z zasady promuje wyłącznie własna osobę), czy plany (OMFG! :shock: ) zatrudnienia Ultimate Warriora - świadczą o tym, że magia nazwisk nadal działa na Dixie. Nie mam nic przeciwko obecności old boy'ów pokroju Angle'a, Jarrett'a, czy Bully'ego Raya, którzy nadal są cennymi zawodnikami i robią zajebistą robotę, ale zatrudnianie Dziadków tylko dla "nazwiska", aby sypać im grubą kasą (bo ci akurat się cenią) i nie dostawać zbyt wiele więcej w zamian, to nie jest dobra recepta na sukces w przyszłości.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/30050-tna-sen-o-heymanie/#findComment-288820
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Aigor
      •MLW World Heavyweight Championship Match: Satoshi Kojima (champion) vs. Matt Riddle •MLW Women’s World Featherweight Championship – Title vs. Hair Match: Janai Kai (champion) vs. Delmi Exo •KENTA vs. Donovan Dijak •Gravity Gamble Ladder Match: AKIRA vs. Mads Krule Krugger vs. BRG vs. Matthew Justice vs. Kevin Knight •CMLL Lucha Libre Showcase: Atlantis & Atlantis Jr. vs. Blue Panther & Dark Panther
    • -Raven-
      Podpowiedź - koleżka nie poprzestaje na podglądaniu parki...
    • MattDevitto
      Kurczę patrząc na te wszystkie strony i  komentarze muszę przyznać, że poza atti to kojarzę jedynie te największe strony typu WF czy BGZ. Inną, którą kojarzę jest niezawodny Przyjaciel wiadomo kogo od której rozpoczęła się moja przygoda w necie z wrs. Tam czytałem pierwsze informacje o tym biznesie i tak też wchodziłem bardziej w ten świat. Wcześniej natomiast z pełnym uśmiechem łykałem wszystko z tv
    • MattDevitto
      Zaczął się czas kiedy to WWE będzie zamieszczać różne RR matche z przeszłości na swoje kanały
    • Mr_Hardy
      Niezbyt dobrze się dzisiaj czuję i obejrzenie Collision zajęło mi z pół dnia. Ogólnie solidna tygodniówka, dobre walki, fajne proma Hangmana i Danielsa. Ciekawe, co będzie dalej z House of Black. Walka Mariah z Harley taka zwykła, bez fajerwerków, ale uczta dla oczu była 😉. Na koniec dostaliśmy klasyczny, fajny brawl. Szczerze, to nie mogę się doczekać, aż Moxley straci pas, lecz Hobbs mu go nie odbierze. Nie ma na to szans, za cienki na ten pas jest. Jakoś mi ta jego grupa Moxa nie przypada do gustu. Ciekawe, kiedy Christian wykorzysta swój kontrakt. Specjalny odcinek Dynamite zapowiada się bardzo dobrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...