Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

Attitude Mówi #86 - Extreme Rules


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

http://www.attitude.pl/gfx/felietony/attmowi3.png

 

Extreme Rules nadchodzi wielkimi krokami, a powracający Lesnar będzie chciał zniszczyć Johna, tak jak J-Nero zostać na kolejne wydanie AMVersus.

 

Link: http://www.attitude.pl/media/Attitude_Mowi_86.mp3...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-attitude-mowi-86-extreme-rules.html
  • Odpowiedzi 26
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    6

  • 8693

    4

  • Jeffrey Nero

    4

  • maciejex

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 270
  • Reputacja:   263
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że to zaszczyt być mistrzem w najbardziej elektryzującym audiofelietonie na polskiej scenie wrestlingowej i móc dzielić się swoimi opiniami pod srogim okiem prowadzącego to show(który z pewnością lepiej by sobie poradził jako komentator TNA bo to co Robią Borys i Supron to jeden wielki botch) . Jako nowy mistrz zamierzam być najbardziej dominującym mistrzem w historii tego show a streak moich zwycięstw będzie bardziej legendarny od streaku Underatkera na WM. Pozdrowienia dla Takera z tej strony. Mistrzostwo stracę dopiero odchodząc na emeryturę co nie nastąpi tak szybko. Odniosę się tylko jeszcze do wczorajszej wypowiedzi niedoszłego pretendenta maciejex95 – jestem walczącym mistrzem więc nie ma problemu abym w przyszłości zmierzył się z tobą.Jednak kolejka oczekujących do walki jest długa każdy chce być mistrzem. Mimo, że od niedawna jestem mistrzem to już są propozycje aby tłumaczyć Attitude Mówi na język angielski aby dostarczyć rozrywki większej liczbie fanów na całym świecie :D . Nastała nowa era Attitude Mówi Power.

 

Na koniec małe przesłanie dla wszystkich chcących mnie pokonać w przyszłości "Sorry About Your Damn Luck".


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Jeffrey Nero, pewnie zasilę grono jobberów :D Nie wiedziałem że mam taki zjebany głos (jakbym był po kilku głębszych) :P Jeffrey wygrasz w cuglach ;P

  • Posty:  3 270
  • Reputacja:   263
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

pewnie zasilę grono jobberów :D

 

Spokojnie możesz być silnym Upper Midcarderem :D


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Juz wiem zeby nie pić przed nagraniem dla rozluźnienia (z góry przepraszam za ewentualną demoralizację forumowej młodzieży, co złego to nie ja) :D

  • Posty:  226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2012
  • Status:  Offline

jaka piosenka w "intrze"?

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

jaka piosenka w "intrze"?

 

To co zawsze... Disturbed - Perfect Insanity


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Kto następny w kolejce do Versusów? Bardzo mi się one podobają.

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kto następny w kolejce do Versusów? Bardzo mi się one podobają.

 

Kiedy wybierany byl J-Nero, zremisowal z Guillotine, wiec on ma pierwszenstwo przy Sacrifice. Jesli nie uslysze od niego odpowiedzi, to szybko bedziemy negocjowac z kims nowym.

Ciesze sie, ze sie podoba, ale w polowie roku jest mozliwa zmiana formy na cos ... lepszego :wink: Moze nie tyle zmiana, co solidny upgrade, ale pewne jest to, ze wszelkie zgloszenia do Versus mozna wysylac do mnie na PW. Z biegiem czasu okazalo sie, ze sa to eliminacje do czegos wiekszego :twisted:


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Jeffrey Nero dobrze że poruszył temat o tym, że Otunga powinien zostać dorzucony do walki o pas US. Przyznaję w tym mu rację, ponieważ A-List zrobił ogromne postępy tak duże, że mógłby być US Champem i to nawet dużo lepszym niż sam obecny. Co do braku pomysłu do dwóch komediantów Rydera i Marrelli to ja już żadnego z nich nie chciałbym jako jakiegokolwiek champa, są oni i do dupy i do chrzanu jako mistrzowie. Swoją szansę powinni dostać Tyson z Gabrielem lub Usos, a nie Tagi z dupy wzięte. Mogą ich nawet i zwolnić, bo wątpię w to że Włoch kiedykolwiek przejdzie na złą stronę mocy, ale oczywiście ze względu na zarobki będzie cały czas pajacem w WWE. Brodusa też mogą zwolnić. Podobnie jak TakerFankrk ja również nienawidzę Sheamusa, gdybym miał napisać swój bottom 10 to wyglądałby on następująco: 1.Karzeł 2.Khali 3.Duet Young & Szczek 4.Yoshi Tatsu 5.Mason Ryan 6.JTG 7.Big Zeke 8.Rudy 9.Del Rio 10.Curtis. Już nawet wolę oglądać Kingstona, który pokazuje tyle samo akcji co Orton, ale jednak on nie jest kto wie jak pushowany, a tylko na TT Championships mógłby teraz liczyć więc akurat na niego przymykam oko i jakby co, jest on 11. Aż sam się dziwię, że mój bottom tak wygląda. Ogólnie fajne omówienie gali.

 

Jericho może wygrać i są na to duże szanse ponieważ może niektórymi manipulować w sensie, że niektórzy wierzą w to że wyruszy w podróż z Fozzy ze swoją bandą. Podobna sytuacja miała miejsce z jego powrotem do WWE, gdzie tak samo mówił a jednak powrócił. Więc i tutaj może sprawią nam niektórym niespodziankę dając pas WWE Chrisowi.


  • Posty:  759
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.12.2010
  • Status:  Offline

J-Nero, nie wiem czy pamiętasz, ale zostałeś mistrzem tylko przez to, że Ci na to pozwoliłem. :D

 

Kolejny pozytywny odcinek. Słychać było, że to debiut Takerfana, ale wyszło przyzwoicie.

 

Nic nie wiem o żadnym FunkyChickenShow i to co zostało powiedziane w audycji to jedno wielkie kłamstwo N!KO.

 

 

9.Del Rio
AreYouSeriousBro?

  • Posty:  3 270
  • Reputacja:   263
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

J-Nero, nie wiem czy pamiętasz, ale zostałeś mistrzem tylko przez to, że Ci na to pozwoliłem. :D

 

Nie nie, zostałem mistrzem bo chciałem nim być mimo to, że użyłem tylko część moich zagrań z olbrzymiego repertuaru :D


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

9.Del Rio
AreYouSeriousBro?

 

Tak. Jakoś nie lubię tego zawodnika... Po jego debiucie z 2 tygodnie go jeszcze lubiłem, ale później przestałem go lubić znudził mnie swoją postacią. 2 razy title reign z pasem WWE i powiedz co z tego zapamiętałeś lub jak według Ciebie on się spisywał w roli WWE Champa? Według mnie był cholernie nudny no i go nie lubię. Oczywiście pisząc Del Rio nie mam na myśli też Ricardo Rodrigueza, bo ten zawodnik jest zaje***sty :) Jako jedyny z komediowych postaci potrafi mnie rozbawić czy z tym ostatnim segemntem, gdzie tylko powiedział ''Nooo!'' do Showa czy z tym ''Akuka racza'' czy z czymkolwiek innym co on zrobi, bo jest świetny. Del Rio bez niego byłby całkowicie nudną postacią. Wolę Miza i tego ja się trzymam.


  • Posty:  438
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2011
  • Status:  Offline

Kolejny odcinek za nami a ja dalej nie dostałem szansy na którą zapracowałem. Po raz kolejny zostałem oszukany. Jeffrey Nero piszesz, że to ty zostaniesz dominującym mistrzem a prawda jest inna. Prawda wskazuje na to, że to mi należy się dominacja. Jako człowiek prawy, z zasadami wybiegam po za wasz świat obłudy i kłamstwa. Podążanie tą ścieżką życia nakazuje mi wypełnienie przeznaczenia, które mówi o mojej dominacji. Pomimo kłamstw wypisywanych na waszych klawiaturach muszę zgodzić się z kilkoma słowami. Nastały nowe czasy, czasy nieustannych rywalizacji o dominację na forum. To ja to stworzyłem. Więc należy mi się za to szacunek. Szanując mnie odkrywacie prawdę. "poznacie prawdę a prawda was wyzwoli Łk8'32" Jako dominujący mistrz sprawię, że moi przeciwnicy wymiękną i zaczną się jąkać. Po raz kolejny powtarzam wam żebyście na mnie głosowali i oddawali mi szacunek. Piszcie ONE MORE MATCH jeżeli chcecie usłyszeć Attitude Mówi Power.

  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Tak. Jakoś nie lubię tego zawodnika

OK można kogos nie lubić, ale trzeba też umieć konstruktywnie oceniać. Ja też nie lubie takiego Brocka Lesnara czy Stone Colda ale w życiu bym ich nie dał to bottom 10 (może inna skala ale zawsze)...a co najwyżej do top 10 bo wiem jakimi oni są zawodnikami, co znaczą i co zrobili i to że mi się nie podobają nie ma znaczenia jeśli zamieszczam posta na poważnym forum.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • HeymanGuy
      NJPW Road to The New Beginning 2025 - Day 1 Gala Road to the New Beginning Day 1 w NJPW miała kilka fajnych momentów, choć trzeba przyznać, że niektóre segmenty to po prostu przygotowanie gruntu pod przyszłe starcia, co miało swoje plusy i minusy. Hiroshi Tanahashi vs. Shoma Kato: Walka była solidna, choć wiadomo, że Tanahashi to klasa sama w sobie, więc Kato miał trudne zadanie, ale widać, że młodszy zawodnik dał z siebie wszystko. Zakończenie z Cloverleaf było pewne, ale te pojedynki z Young Lions zawsze mają taki ładny, klasyczny vibe. Tanahashi wygrywa, bo nie mógł przecież przegrać z kimś tak nowym w tej roli. House of Torture vs Daiki Nagai & Katsuya Murashima & Oleg Boltin & Toru Yano: Potem mieliśmy dość chaotyczną walkę ośmiu zawodników, gdzie House of Torture rozkręciło swoje standardowe numery. EVIL dalej na wakacjach, co akurat nie przeszkadza. Nagai i spółka próbowali walczyć, ale widać było, że to nie ich poziom. Sho, Narita, Kanemaru i Yujiro wygrywają - bez większej historii. BULLET CLUB War Dogs vs. Just 4 Guys: No i tu mamy dość średnią walkę, która toczyła się głównie poza ringiem. Sanada i Taichi starali się nadać temu matchowi dynamiki, ale były momenty, w których czułem, że po prostu się dłuży. Connors i Sanada wygrywają, co daje nadzieję na rozwój tego feudu. Shota Umino & Master Wato & Tomohiro Ishii vs. United Empire: Kto nie lubi Ishiiego? Jego wymiana ciosów z Akirą była świetna, widać, że Akira ma talent, ale Ishii, no cóż, to po prostu maszyna. Wato i Shota też nie zawiedli. Umino, Wato i Ishii wygrywają, ale to było jedno z tych starć, które mogli by spokojnie rozciągnąć na dłużej, bo było kilka naprawdę interesujących wymian. CHAOS vs. TMDK: Potem mieliśmy dość solidną walkę Robbie Eagles i reszta kontra Honma, Yoshi-Hashi i Yoh. Choć Honma miał znowu ten pechowy moment z rozciętą twarzą, to Eagles i spółka pokazali solidną grę drużynową. Zwycięstwo dla Eagles, Jacksona i Oiwy. Los Ingobernables de Japon vs. BULLET CLUB War Dogs: Kolejny mecz to Shingo Takagi, Tanahashi, Naito i Tsuji kontra Bullet Club War Dogs. To była bitka o charakterze typowego brawlu, w którym Shingo znowu pokazał, że nie ma sobie równych, a Naito niestety zniknął po chwili. Shingo, Tanahashi, Naito i Tsuji wygrywają, a Gedo jak zawsze miał swoje 15 sekund sławy. El Desperado & Hirooki Goto vs. TMDK: Szczerze mówiąc, ta walka mogła być odrobinę lepsza, ale sam fakt, że Sabre przegrał, to już coś wartego uwagi. Widać, że NJPW potrafi wywołać kontrowersje, stawiając na Goto przed starciem o pas. Goto i Desperado wygrywają, a Sabre może się trochę poczuć zszokowany. Gala była średnia, trochę więcej chaosu niż płynności ale tak jak mówiłem, to głównie rozwój do kolejnych starć. Było kilka naprawdę fajnych momentów, ale nie było to coś, co by mnie porwało na całość. Choć nie zapominajmy, że mamy przed sobą walki o mistrzowskie pasy, więc warto oglądać, jak te historie się potoczą! W ogóle, wstawka o Tanahashim i Gedo z jednym singles match na gali? Ma to sens, bo czasami te większe nazwiska powinny dostać swoje, indywidualne pojedynki, nie tylko tagi. Tak czy siak – dobra rozgrzewka przed większymi wydarzeniami!
    • DarthVader
      Ta cała gala kojarzy mi się z memem "Jozin marzy żeby było miło"... Tony jednak zapomniał, że aby się spełniło, to trzeba konkretnie wypromować takie wydarzenie.  Przeniesienie tej gali z stadionu do areny to rozczarowanie nie ze względu na brak fanbaseu (WWE robi tam 50k, AEW w innym mieście mogłoby zrobić przynajmniej połowę przy solidnej lokalnej promocji i z mocnymi feudami). Tutaj bardziej chodzi o to, że oni w ogóle nie promowali tej gali. Tak jakby Khan naiwnie myślał, że nowy rynek i stadion = zajebisty wynik jak w UK z pierwszym All In.  Jay White jest z Nowej Zelandii. Powinien być tutaj mocno pokazany i szykuje mu się walka z Moxem. Super, tylko dlaczego zjadł pina w 4 way w main event Worlds End? To się nie klei. Buddy Matthews jest z Australii. Jest zajebisty w ringu i też powinien zostać tutaj mocno podbudowany. Chętnie zobaczyłbym go tutaj z Omegą albo Ospreayem chociaż na ich booking akurat nie można narzekać.  Tag match Ospreay i Omega vs Takeshita i Fletcher ma mega potencjał. Po takim build upie na Dynamite nie pozostaje nic innego jak walnięcie takiego spotu ..     Mariah May i Toni Storm ma super podbudowę i nic tylko czekać, jak Storm przebudzi się w swoim kraju z amnezji i wygra ponownie Womens title.  
    • HeymanGuy
      Był Dragon Ball zatem zapodam coś też z vibem anime.    Jakie imię nosi największy rywal Tsubasy w reprezentacji Japonii, który staje się jednym z kluczowych zawodników w rywalizacji z drużyną Tsubasy?
    • DarthVader
      Puszczenie Cody'ego i Punka, to tak, jakby WCW puściło Hogana i Stinga do WWF w 1997 roku albo Taker i Michaels przeszli wtedy do WCW.  Lubię i kibicuje AEW, ale Khan uwalił w ten sposób jajca tej federacji na długi czas. Inna sprawa, że za bardzo nie wiedział jak korzystać z tych nazwisk i Cody np strzelił sobie w plecy sam. Jako EVP zawsze był brany jako booker, który sam układa sobie zwycięstwa. W każdym razie jakby Tony ich przytrzymał, to historia wyglądałaby zupełnie inaczej. WWE peakło mniej więcej od czasu werbacji Rhodesa. Run Romana był over, ale bez takiego rywala jak Cody ogladalibysmy pewnie znów Reigns vs Lesnar part 123456789... Chociaż może na WM XL doszłoby wtedy w końcu do walki Romka z Rockiem🤔
    • Jeffrey Nero
      Zadajesz dalej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...