Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wyniki tapingu SmackDown! na 27 kwietnia 2012


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Dark Match

Dean Ambrose def. Josh Shields

 

- Segment w ringu z Danielem Bryanem oraz Albertem Del Rio. Del Rio zapowiedział, że po Extreme Rules zdobędzie on pas wagi ciężkiej, pojawił się Big Show, który wykonał na Ricardo Rodriguezie chokeslam

 

Non-Title Match

Alberto Del Rio def. Big Show - Del Rio pokonał Showa, dzięki interwencji Cody'ego Rhodesa

 

Non-Title Match

Nikki Bella def. Alicia Fox

 

Tag Team Match

Darren Young & Titus O'Neil def. Ezekiel Jackson & Yoshi Tatsu

 

- Wywiad Michaela Cole'a z Randym Ortonem. The Viper mówił o tym, co zrobi Kane'owi na Extreme Rules, po czym pojawił się Jinder Mahal, tylko po to, by otrzymać RKO

 

Singles Match

Antonio Cesaro def. Tyson Kidd

 

Singles Match

The Great Khali def. Cody Rhodes

 

Singles Match

Ryback def. Jacob Kay

 

Non-Title Match

Sheamus def. Mark Henry

18056192365019276624f15.jpg

  • Odpowiedzi 8
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • MJ

    4

  • 8693

    3

  • E_9

    1

  • fifka

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie

  • MJ

    MJ 4 odpowiedzi

  • 8693

    8693 3 odpowiedzi

  • E_9

    E_9 1 odpowiedź

  • fifka

    fifka 1 odpowiedź


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Odcinek zapowiada się jeszcze gorzej niż zeszłotygodniowy. Cody ciągle zbiera po dupie, ale mam nadzieję, że i tutaj czegoś nie napisałeś, bo to byłoby na prawdę chore i jakże idiotyczne gdyby Kłoda czysti pokonał byłego mistrza IC. Mam nadzieję, że nie napisałeś tutaj o interwencji Big Showa. Young & Szczek niszczący dwóch największych, słusznie zasłużonych jobberów mogę to zrozumieć ponieważ mi Jackson i Tatsu są obojętni. Fajnie, że będę mógł zobaczyć już w tę sobotę debiut Cesaro w ringu, ale szkoda jest mi Tysona :sad: Nie mogli dać mu kogoś innego do zeszmacenia? Chociaż liczę na to, że walka będzie bardzo długa, a nie squash., bo tak na prawdę to tylko na nią czekam no i może na Rybacka. Resztę obejrzę, ale... mam ją gdzieś.

  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

ale mam nadzieję, że i tutaj czegoś nie napisałeś,

 

Niestety, sam przed chwilą sprawdziłem, czy nic nie dopisali do tego. No nic, trzeba się pogodzić, że wielkoludy będą teraz trochę rządziły. Mam na myśli te ich zwycięstwa w Tag Team Matchach.

 

Co do samego SmackDown, to rzeczywiście wygląda to cholernie słabo. Ostatni odcinek przed PPV i taki gniot? Mam nadzieję, że odpokutują to na Extreme Rules. Chociaż cieszy ten debiut Cesaro, liczę na to, że WWE widzi w nim coś więcej niż tylko kolejnego rywala dla Brodusa czy Rybacka. Co prawda, nie widziałem jak się spisuje w ringu, ale czytałem, że jest dobry, więc jeśli jest tak naprawdę to zdenerwuje mnie to, jak postawię go na półce z Jinderami, Slaterami czy innymi Ezekielami.

 

Gdy pisałem te spoilery, to tak piszę-czytam-piszę, już widzę, że się koniec zbliża i na koniec - "Sheamus beat Mark Henry" to sobie myślę 'i już?'. Blaze! Chore to nie jest to co robią z Codym, tylkko to co robią z feudem o drugi najważniejszy pas. Na RAW to dają chociaż dobre proma Punka czy Jericho, a tu? Pierdolenie o szopenie, wjazd na ring, Brogue Kick. I tak ciągle! Chcę, aby po Extreme Rules, Alberto walczył o pas i w tym samym czasie powrócił Christian co dałoby nam dobry Triple Threat. Cofam to co pisałem po czy przed WrestleManią. Nie chcę Sheamusa jako mistrza, on mi się znudził, to jest ciągle ten sam schemat, gdyby to jeszcze jakieś dobre proma strzelał, a tu nic, to samo. Heel go beszta, ten się uśmiecha i Brogue Kick.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Dokładnie tak. Raz próbowali zrobić z Sheamusa drugiego Goldberga co dało się zauważyć, a po drugie z jego finishera Brogue Kick akcję na wzór RKO czy Stunnera. Szkoda słów co do tego... Jego marzenie, o którym tak sam ciągle wspominał musi dobiec końca na ER i nie powinien dostać drugiej szansy na ten pas, a jeżeli już to za bardzo dłuuugi czas. Gdyż ten zawodnik jako baby face i jednocześnie jako mistrz jest tragiczny. To samo tyczy się Alberto Del Rio... Wokół którego się tak kreatywni srają, był Rey było okej, jest Del Rio jest nuda. Każdy jego title reign z pasem WWE był nudny jak cholera i mam nadzieję, że jego przesunięcie z brandu RAW do brandu SD nie będzie miało wpływu na to, że zamiast Bryana to nowym WHC mistrzem będzie Del Rio... Który żadnych postępów nie zrobił i będzie kontynuował tę nudę, którą zapoczątkował Rudy. Dalej mnie nudzi. W końcu Ace wprowadził nową erę o nazwie ''People Era'', w której niby miał dawać fanom tego czego oczekują, a czy tak jest to sami widzimy... Fani chcą Bryana, a WWE go skreśla, podmienia prawdziwe chanty ''Yes'' na buczenie. W przypadku Miza, Cody'ego czy samego Dolpha... Nie dla wszystkich Miz jest świetny, ale akurat dla mnie jest tak więc cała ta trójka jest rewelacyjna i to wokół nich powinny kręcić się tygodniówki, a jednak są sprowadzani z powrotem do Mid Cardu:

 

Miz walczy z Marellą :| O pas US w Pre Show Match... Dolph dostaje po dupie od już dla mnie żenującego i nudnego Claya, któremu towarzyszy Midget... Cody przegrywa każdą jedną walkę poprzez interwencję Showa :? I tym samym stracił sporo na wartości... Cody jest moim kandydatem do wygrania MINB 12!

 

A jednak kreatywni wolą pushować takich zawodników jak Del Rio... Może i mają z tego korzyść, może i mają duży zysk na nim, może i mają dużą oglądalność w Meksyku, ale co z tego jak ten zawodnik sam w sobie jest nudny... A przecież mają Hunico, który ostatnio zebrał po dupie od Brodusa, a jeszcze wcześniej od dziadka Duggana, a jednak jest mocno ciekawym wrestlerem... To nie zawodnicy się nie nadają, na co skarżą się kreatywni, a oni sami.


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Miz walczy z Marellą :| O pas US w Pre Show Match...

 

Mnie akurat cieszy ta wiadomość↨ i mam gdzieś, że jest to "mecz z dupy". Mam nadzieję, że dadzą z powrotem pas Mizowi, który mu się należy. Akurat go mogę oglądać jako mistrza mid-cardowego pasa czy tag team championa.

 

przecież mają Hunico

 

Ja bardzo lubię oglądać jak i słuchać(!) tego zawodnika. Wydaję mi się, że WWE widzi w nim po prostu jobbera, a szkoda. Może dostanie kiedyś jakiś dobry mecz, ale wątpię, by nastąpiło to w tym roku. 2012 nie za dobrze się zaczął, dostawał od Dibiasiego, wyeliminowany przez Kharmę na RR czy jak teraz wpierdol od 70 latka i Brodusa. Jestem ciekaw, dlaczego WWE nie zdecyduje się na jego tag-team z Camacho w TV. Ich obu w ringu można oglądać tylko na House-Showach. Tylko z drugiej strony - Mamy ich tag-team, ale nie ma z kim feudować.. Zapewne skończyłoby się na dostawaniu w dupę od Ryderów, Ezekielów, itd, itd..

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Blaze9, z tego co jest napisane w zagranicznych raportach to mecz Cesaro zapowiedziano jako tryout Szwajcara, a samą walkę można uznać za przyzwoitą... ;)

 

Szczerze, jak dla mnie debiut i dobra walka ex Claudio to jedyny pozytyw, który można zauważyć w raporcie. Wkurwia mnie to, że gdy organizują za pewne dość fajny segment z udziałem dwóch heelów, którzy pewnie by się pościerali na słowa muszą wrzucić idiotycznego Big Showa, który obecnie irytuje mnie tak samo jaki i nawet Khali. No po chuj to? :roll:

Edytowane przez E_9

  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Mnie akurat cieszy ta wiadomość i mam gdzieś, że jest to "mecz z dupy". Mam nadzieję, że dadzą z powrotem pas Mizowi.

 

Mnie również cieszy to, że Miz będzie miał szansę na zostanie nowym mistrzem US. Również jak i Ty mam to gdzieś, że pas nie miał żadnej podbudowy do siebie i to, że jest z dupy... No, ale właśnie nie ma co się temu dziwić, że jest z dupy, bo jak sam nawet napisałeś, że feud o drugi najważniejszy pas jest tragicznie prowadzony, to gdzie by się tutaj znalazła jakakolwiek chociażby sprzeczka na linii Miz-Marrella lub wyzwanie Marrelli przez Miza na tę walkę. Pisząc to:

Miz walczy z Marellą O pas US w Pre Show Match...

Miałem na myśli to jak nisko upadł pas US i kto o niego będzie walczył. I jak to nisko w hierarchii upadnie tymczasowo sam Mike. Mam nadzieję na to, że uda się mu pokonać Włocha i zdobyć pas US, bo wtedy ten pas w końcu od nowa zacznie coś znaczyć niż zwykła ozdóbka dla zawodników, którzy za specjalnie nic nie znaczą w hierarchii. Po tym jakby Miz zdobył ten pas to pojawią się jakieś feudy o niego i z tego też faktu jestem pozytywnie nastawiony na tę walkę.

 

----

 

Blaze9, z tego co jest napisane w zagranicznych raportach to mecz Cesaro zapowiedziano jako tryout Szwajcara, a samą walkę można uznać za przyzwoitą...

To więc czekam na tę walkę :D Cesaro mógł się wykazać z jeszcze lepszej strony ponieważ dostał solidnego przeciwnika, którego walki są przeważnie bardzo dobre, o ile nie są one squashami :) .


  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Miałem na myśli to jak nisko upadł pas US i kto o niego będzie walczył.

 

A to przepraszam :)

 

Po tym jakby Miz zdobył ten pas to pojawią się jakieś feudy o niego i z tego też faktu jestem pozytywnie nastawiony na tę walkę.

 

Zgadzam się z tym, jak The Miz zdobyłby ten tytuł, to spokojnie rywalizować o niego mogłyby takie gwiazdy jak R-Truth, Zack Ryder (co prawda go nie lubię, już nie jest taki "komiediowy" jak kiedyś, no ale zawsze mniej niż Marella) czy niedoceniany ostatnio Alex Riley. To są moi trzej najlepsi kandydaci do startu o ten pas. Wolę oglądać ich w kwadratowym pierścieniu niż do bólu nudnego Otunge czy Swaggera, którego notabene bardzo lubiłem, lecz gdy przejęła go Vickie Guerrero to strasznie mnie obrzydza.

18056192365019276624f15.jpg


  • Posty:  437
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.09.2010
  • Status:  Offline

Czułem że tak będzie - przed Wrestlemanią na SD! jeszcze coś się działo, teraz tygodniówka powróciła do tradycji ssania. Main Event :roll: Jedynym ciekawym aspektem wydaje się ringowy debiut Antonio.
BULLET CLUB FO FO FO FOR LIVE

171853244354245ca8e4f56.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 048 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 895 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      @ Bastian  nie wiem co tam gotują na backu w NXT, ale o tych wszystkich romansach, związkach powinni nakręcić jakieś show. Tam co chwilę jest jakaś nowa para. Z tego co mnie pamięć nie myli sama Cora Jade miała 3 facetów w NXT
    • Giero
      Za nami kolejny epizod AEW Dynamite w drodze do Double or Nothing 2025. Mina Shirakawa wyszła zwycięsko z Fatal 4-Way Matchu, który był eliminatorem o title shota do AEW Women’s World Championship. W pojedynku brały udział jeszcze Toni Storm, AZM i powracająca Skye Blue. Wydaje się, że MJF wreszcie zyskał poparcie całego Hurt Syndicate, bowiem Bobby Lashley zaakceptował dołączenie Maxwella do grupy. Walką wieczoru było starcie o AEW World Championship. Jon Moxley pokonał Samoa Joe w Steel Cage Matchu. Jak można było się spodziewać, nie zabrakło wielu interwencji i zamieszania. A kluczowa była ta Gabe’a Kidda, który pomógł mistrzowi zachować tytuł. Po pojedynku trwała bójka, w którą włączyli się The Elite i Kenny Omega. Swerve Strickland pomógł face’om, wchodząc na szczyt klatki i atakując zarówno Elite, jak i Death Riders. Na koniec były mistrz AEW zażądał walki Anarchy in the Arena. Prawdopodobnie dojdzie do niej na Double or Nothing, choć tego jeszcze nie potwierdzono. Skrót AEW Dynamite 14.05.2025 Aktualna karta Double or Nothing 2025, które odbędzie się 25 maja * AEW Women’s Championship Match: Toni Storm vs. Mina Shirakawa * Men’s Owen Hart Foundation Tournament Finals: Will Ospreay vs. Hangman Page * Women’s Owen Hart Foundation Tournament Finals: Mercedes Mone vs. Jamie Hayter * AEW World Tag Team Championship Match: The Hurt Syndicate vs. CRU or The Sons of Texas Fot. allelitewrestling.com
    • Bastian
      Myles Borne jeńców nie bierze. Tydzień temu wygrał Battle Royal, teraz wygrana z Pagem. A jeszcze wieść gminna niesie, że dobrał się do tyłka mistrza NXT, i nie chodzi o Oba Femiego.  Na niego przyjdzie czas na Battleground.  Borne chwycił nawet za mikrofon, ale z tą wadą wymowy Randy' ego Ortona nie przyćmi, choćby nie wiem jak był do niego podobny. Ale bycie w parze z Vaquer może mu na dłuższą metę korzyści. Jego szef coś wie o tym, że warto obracać się w towarzystwie wpływowych kobiet.  Co do Vaquer... W Main Evencie zabrakło tego, na co wszyscy czekali... 
    • Nialler
      I świetnie. Na początku dość jej nie znosiłem, ale im dłużej się ją oglądało tym bardziej można się zsympatyzować. Mogłaby ponosić chociaż ze 100 dni główne mistrzostwo kobiet.
    • Kaczy316
      I ta zasada powinna się tyczyć ogólnie zawodników w NXT, ja od początku istnienia tej rozwojówki nie widziałem sensu w dawaniu głównych tytułów kilkukrotnie jednej osobie i zgadzam się, że wszystko przerobione w NXT, nagle wbijamy do MR i brak pomysłów, ale to jest połączone z tym, że wielu zawodników jak przechodzi z NXT do MR jest traktowane totalnie od 0, jakby w NXT nic nie osiągnęli totalnie i nie mieli żadnego star poweru dlatego jedynie obijają jobberów, a wystarczy pójść za przykładem Brona, który fakt na początku obijał jobberów, ale potem pociągnęli za sznurek, poleciał na IC Title, teraz Heyman Guy i dobrze jest, albo teraz Roxanne i Giulia, które w NXT to top topów i w MR też grubo idą z nimi, może nie wygrywają, ale kręcą się mega wysoko jak na dopiero co wejście do MR, Ilja tak samo był traktowany do czasu kontuzji w miarę dobrze, w sensie nie miał większych feudów, ale jak dostawał walki to sztos totalny, do tej pory pamiętam jego walki z Breakkerem w okolicach lata zeszłego roku, świetne starcia i z Ricochetem też chyba miał, a Melo? Dostał chyba na początku starcie z Codym potem z Ortonem, niby coś chcieli, ale nie do końca i tak sami nie wiedzą co robić, a moim zdaniem zasługuję co najmniej na solidny mid card-upper mid card, ale po co, lepiej robić z niego kolejnego cipo heela, bo przecież mało takich mamy w rosterze, ale no jest jak jest.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...