Piąta Kolumna #3

[-Raven-]

  Cegła napisał(a):

hmm czemu Vinnie nie moze wziać przykładu chociazby z Pride czy UFC, tam wymiatają kolesie których waga osiąga max 115 kilo.

Tymczasem oglądamy nieruchawe 130 kilogramowe klocki z brakami kondycyjnymi, albo inaczej, kolesie którzy po przebiegnięciu setki mogliby zawału dostac

 

Hmmm, pewnie dla tego, że marki chcą oglądać w ringu "nadludzi", herosów rodem z komiksów Marvela (tacy monsterzy, jak sam widzisz, najlepiej się sprzedają), a więc nie mogą to byc goście ważący "zaledwie" 100 kg i mający 180 cm wzrostu. Zobacz jak publika reaguje na rewelacyjnego Angle'a, czy Benoit i porównaj sobie to z ich reakcją na drewniaków pokroju Batisty. A poza tym, Vinnie ma kompleks na punkcie "duzych rzeczy". Ciekawa zagadka dla Freuda...

[SixKiller]

Cegła: takich perełek na "scenie" jest więcej, ale jako znanemu miłośnikowi pokoju nie wypada mi o tym mówić publicznie . Nie trzeba szukac daleko .

[Ceglak]

  -Raven- napisał(a):

Hmmm, pewnie dla tego, że marki chcą oglądać w ringu "nadludzi", herosów rodem z komiksów Marvela (tacy monsterzy, jak sam widzisz, najlepiej się sprzedają), a więc nie mogą to byc goście ważący "zaledwie" 100 kg i mający 180 cm wzrostu. Zobacz jak publika reaguje na rewelacyjnego Angle'a, czy Benoit i porównaj sobie to z ich reakcją na drewniaków pokroju Batisty. A poza tym, Vinnie ma kompleks na punkcie "duzych rzeczy". Ciekawa zagadka dla Freuda...

 

 

to akurat rozumiem ze ludzie lubią oglądać w ringu 200 kilowe potwory, ale z drugiej strony, ale to tylko dla oka na moment dobre... czlowiek w hali łyknie prawie wszystko, wiadomo bo to live, ale już w domu zaczyna się narzekanie że w sumie fajny z kogoś klocek, ale walka była do dupy i teraz dopiero człowiek czuje sie oszukany. Ładne opakowanie i nic wiecej. eeeeeeeeeeehh DA MAN POWER STILL RULES!!

[Wee Man]

Ten mecz to był dark match i dlatego nie jest oficjalnie uznawany...

Poza tym streak zaczyna się od wygranego meczu i trwa do przegranego, więc jeżeli ten mecz był przed streakiem to go nie psuje, co innego gdyby był w środku gdzieś...

[Bonkol]

Ale rzuca dziwny cień na wspomniany winning streak