Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Odniesienia do polityki w świecie pro-wrestlingu


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline

Drodzy wspoluzytkownicy RM! Dnia wczorajszego, jedzac przepyszna pizze w lokalu o nazwie Montenegro (zapewne znanej skadinad niektorym bywalcom forum :) ) wpadl mi do glowy szatanski pomysl. Mianowicie, dlaczego kwestia wrestlingu nie zostala jeszcze nigdy zbadana ze stricte naukowej perspektywy? Czy nie jest to zjawisko na tyle ciekawe, by nie poswiecic mu choc troche miejsca w jakze pojemnej dziedzinie naukowej, jaka jest np. politologia?

W zwiazku z powyzszym postanowilem - pisze referat naukowy (ktory, przy odrobinie szczescia zostanie choc w czesci wlaczony do mojej pracy magisterskiej) pod roboczym tytulem "Odniesienia do polityki w swiecie pro-wrestlingu"!

 

Problem jednak w tym, ze:

a)choc jestem uznawany za znawce tematu, az tak wielkim nie jestem

b)jest niezwykle malo wartosciowych zrodel, na ktorych moglbym bazowac swoje rozwazania

c)choc znane sa mi niektore fakty i zjawiska zwiazane ze swiatem wrs, mam spore problemy zwiazane z ich dokladnym umiejscowieniem w czasie (chocby nazwy i daty gal PPV etc.), na ktorych dane wydarzenia mialy miejsce, rozwijaly sie itp.

 

Na szybko udalo mi sie skonkretyzowac kilka watkow wiodacych, wedlug ktorych toczone bylyby dalsze rozwazania. Sa to:

 

a) wykorzystanie narodowych stereotypow i nacjonalistycznych sentymentow do podsycenia reakcji fanow

- Latino World Order

- Team Canada (WCW i TNA), Hart Foundation

- Kervin White

 

b) wykorzystywanie wydarzen wojennych w scenariuszach:

 

- Col. Mustafa & Sgt. Slaughter

- Nikolai Volkoff

- Iron Sheik

(do tych trzech pierwszych myslnikow prosze o szczegolna pomoc jako ze ich pseudonimy sa mi oczywiscie znane, nijak nie moge sobie jednak przyporzadkowac do nich jakichs szczegolnie rzucajacych sie w oczy elementow scenariusza etc.)

- Muhammad Hassan, Daivari (Wojna w Iraku)

- Swiateczne wyjazdy WWE do amerykanskich zolnierzy stacjonujacych w Iraku i Afganistanie (2003-2005)

 

c) odniesienia do swiata polityki:

- Hollywood Hulk Hogan oglaszajacy decyzje o kandydowaniu na prezydenta USA; parodia incydentu z Monica Levinsky na tymze samym Nitro (o ile dobrze pamietam)

- State of the union" Report w wykonaniu DX (I haven't slept with that woman, in fact I was up..all night long ;) )

 

W tym miejscu pojawia sie wielka prosba do wszystkich uzytkownikow forum (szczegolnie tych skupionych w lozy tzw. "ekspertow". Wiem, ze na pewno sporo rzeczy pominalem, ale nawet z tego da sie wyciagnac materialy na calkiem ciekawa prace. Problem jednak tkwi w szczegolach. Dlatego jesli posiadacie jakiekolwiek informacje na temat podanych przeze mnie person i wydarzen, jestescie w stanie podac mi nazwe PPV, ew. uzyczyc linka lub kopii gal, z ktorych pochodza dane wydarzenia bede, w imieniu calej polskiej nauki ;), niezwykle wdzieczny. Lykam wszystko - linki stron odnosnie historii federacji, poszczegolnych wrestlerow, ksiazki o tematyce wrestlingowej, e-booki, po prostu wszystko z wyjatkiem smisznie-ironicznych komentarzy, ktore mozecie sobie w gruncie rzeczy darowac ;)

 

Anyways, inicjatywa moim zdaniem cenna, mam nadzieje na jakakolwiek pomoc z Waszej strony.

Pozdrawiam

MP

What is the difference between Sheamus and the World War II? WW II is over ;)

13629172384628ee9bd26ff.jpg

  • Odpowiedzi 22
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • DDP

    3

  • SixKiller

    3

  • AX

    2

  • Zousz

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  933
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.06.2005
  • Status:  Offline

Ciekawy pomysł, wydaje mi się że pionierski na polskim rynku prac magisterskich;)

 

Zarzuciłbym jeszcze nastepującymi motywami:

- gubernator Jesse Ventura - idealny crossover wrestlingu i polityki, a przy okazji było z tym związanych trochę kontrowersji, bo jako urzędujący gubernator Minnesoty był special guest referee na jakimś PPV (chyba Royal Rumble '99)

- wrestlerzy kreowani na "American Heroes" - Hogan, Luger, Duggan. A tak swoją drogą słowa z theme'u Hogana "I am a real American, fighting for the rights of every man" możnaby rozpatrzeć na tle polityki neokonserwatystów-jastrzębów z ekipy Busha jako dobry przykład ichniego mesjanizmu niesienia kaganka demokracji wszędzie tam gdzie im się to w jakiś sposób opłaca ;)

- ciekawe mogłoby też przeanalizowanie fenomenu Teda Turnera - założyciela informacyjnego giganta CNN a przy okazji mecenasa i sponsora WCW, a poza tym z tego co wiem WCW z racji sympatii Turnera (i ogólnego profilu CNN no i chyba struktury własnościowej) była raczej prodemokratyczna a WWF/E prorepublikańska - popieranie interwencji, hymny na gali specjalnie na cześć żołnierzy, chyba na Summerslam 2005 na trybunach byli jacyś senatorowie republikańscy

 

Tyle z mojej strony, gratuluję pomysłowości w dobieraniu tematu i życzę elastycznego promotora z wyobraźnią (ciekawym swoją drogą jak będzie sprawdzać poprawność merytoryczną i skąd weźmie ludzi do komisji - może podrzuć im chociaż jakiś słowniczek pojęć or sth ;)

Edytowane przez Spinebuster
"This liver gave me an excellent additional 8 year run" - Superstar Billy Graham

156748212945e09151e9b78.jpg


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Dla przypomnienia Iron Sheik i Colonel Mustafa to ta sama osoba

 

Co do wydarzen wojennych. W 1991 roku rozpoczał się feud Hulk Hogan vs Sgt. Slaughter. Hogan walczył z nim podczeas Wrestlemanii 7, gdzie jak wiadomo wygrał, niszcząc Irackie Zło, czyli Sgt Slaughtera,a dostało sie tez Generałowi Adnanowi. Tydzien przed ta walką na Superstars Hogan walczył z Adnanem, wygrał przez DQ gdyż na pomoc generałowi przyszedł sierżant. W czasie swych entrance'ów na WM 7 każdy z zawodników niósł flagę swojej ojczyzny. Jak wiadomo Zło musi zawsze zosta ukarane.

 

Bardziej interesującą walką z punktu widzenia polityczno-wojskowego był Desert Storm Match na houseshow w Madison Square Garden. Oczywiście wygrał Hogan, ale podczas walki nie miał swoich żółtych "gaci" tylko był ubrany w spodnie khaki i cos podobnego do podkoszulki miał na ciele, tez w takich barwach.

 

Zakonczeniem feudu był Handicap Match na Summerslam 1991. Hogan i Warrior pokonali sierżanta Slaughtera. generała Adnana i pułklownika Mustafe. Ta walka także miała podtekst polityczny.

 

Nikolai Volkoff występował t Teamie z Borisem Żhukowem jako Bolsheviks, stąd ich czerwone "gacie" Z tego co pamietam sukcesów dużych nie mieli, a na WM 6 zostali pokonani przez Kanadyjczykoów Hart Foundation w zaledwie kilka sekund.

 

W WWF był jeszcze portugalczyk Aldo Montoya (Justin Credible), ale nie miał on chyba zadnego feudu, tym bardziej politycznego.

 

Na Survivor Series main Eventem był match All Americans vs Foreigners, jedak miało to byc jako atrakcja bez zadnego podtekstu.

 

Przed Survivor S '97 tez miały miejsce takie flagowe incydenty (Flag Match na Raw '97)

Na samym SS Shawn wycieral sobie krocze flaga kanadyjską.

 

 

Link na wszystkie ppv w WWF/WWE nawet te mniej znane

ww.softwolves.pp.se/


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline

Spinebuster: zaspokajajac Twa ciekawosc - elastyczny promotor to niejaki prof. dr hab. Andrzej Wojtas, zapewne skadinad Ci znany ;)

Praca magisterska nie powstanie z tego na pewno, acz (bo przedstawilem swa koncepcje JM prof.) otrzymalem odpowiedz, ze:

a)moznaby to sprzedac jako nowatorski i innowacyjny artykul naukowy

b)daloby sie to wlaczyc jako jeden z podrozdzialow pracy nt. "Kultura masowa wobec polityki George'a W. Busha", a wiec lekko okrojony ;)

 

Ogolnie jestem dobrej mysli ;), gdyby nie to, ze bede pisal mgrke o czyms innym ;), ale dziekuje za dobre i ciekawe watki, proszac jednoczesnie o wiecej ;)

What is the difference between Sheamus and the World War II? WW II is over ;)

13629172384628ee9bd26ff.jpg


  • Posty:  142
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

No i nie możemy zapomnieć o pierwszym w historii angle'u USA vs. Canada, który ocierał się o polityczne argumenty.

Bret Hart mieżdzył amerykanów: za to że uwielbiają przemoc, nie respektują co dobre a co złe, stoją po złej stronie, ogólnie, że są chorym społeczeństwem. W przeciwieństwie do kanadyjczyków: którzy mają wielkie serca, respektują bohaterów, dbają o zdrowie, nie srzelają do siebie na każdym rogu ulicy.

To wzbudziło niesamowity heat i ogromną złość fanów amerykańskich, podczas gdy w Kanadzie i innych krajach (Anglia, Niemcy, Włochy) Hart Foundation cieszyło się ogromną popularnością.


  • Posty:  562
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2005
  • Status:  Offline

Może troszkę off topic, ale chciałem ten temat już jakiś czas temu poruszyć, a chyba lepszej okazji nie będzie.

Co sądzicie o karierze politycznej Tony`ego Halme`a, znanego pod bardziej demonicznym przydomkiem Ludvig Borga, złego najeźdzcy z Finlandii?

Osobnik ten jest chyba najbardziej swojskim spośród Wrestlerów-polityków (nie wiem czy to najlepsze określenie :D).

Rzeczony Tony jest obecnie członkiem Fińskiego Parlamentu. Jest związany z Fińską partią narodowościową wywodzącą się z organizacji "Prawdziwi Finowie", której był przewodniczącym.

Czy to nie super? ;P

To tak jakby Wielki Roman w młodości był wrestlerem!


  • Posty:  10 245
  • Reputacja:   260
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Można by tu było też wspomnieć o takiej postaci jak Ludvig Borga (o którym wspomina powyżej Zousz), który na każdym kroku krytykował to co "amerykańskie" i sprawiał, że na jego tle Luger wypadał na jeszcze bardziej "amerykańskiego herosa". Ich feud też miał podłoże narodowościowe. Może w mniejszym stopniu, ale podobne naleciałości miała np postać Yokozuny, kiedy to Mr Fuji na każdym kroku podkreślał odrębność kulturową swojego podopiecznego, wymachiwał Japońską flagą i krytykował amerykańskie wartości (warto by było przyjrzeć się także takim postaciom jak Alex Wright w gimmicku "Berlyn", czy Lord William Regal - swoją, ewidentnie podkreślaną, odrębnością narodowościową powodujące jeszcze bardziej heelowy odbiór postaci).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

No i Antonio Inoki, który został posłem i wszedł do japońskiego parlamentu. Atshusi Onita też chciał wejść i by zdobyć na popularności to wyzwał Inokiego na no rope babred whire deatmatch, ale Inoki nie przyjął wyzwania

  • Posty:  562
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2005
  • Status:  Offline

Kiedy już wspominamy o Japonii, a do tego mowa zagranicznych heelach to warto wspomnieć, że Rikidozan, ojciec japońskiego puroresru zdobył popularność, jako ten który bronił "japońskich wartości i stylu życia", przed podstępnymi, złymi amerykańskimi agresorami, wymierzając sprawiedliwość za pomocą swych "karate chopsów" (będących ponoc zmodyfikowanymi uderzeniami z sumo). Czyli taki trochę...zriwersowany kazus Yokozunu.

  • Posty:  527
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2003
  • Status:  Offline

Nie mozna zapominac tez o La Resistance i tym ze podlozem ich powstania i heel heatu byl brak poparcia amerykanow przez Francje ktora byla przeciwna wejsciu do Iraku.

Pamietam tez debate Steiner'a z Nowinskim i starcie pogladow pro i antyamerykanskich. "France make no diference"

 

Tak na marginesie to ciekawy pomysl SPoP, trzymam kciuki za sukces:)

Dallas Horsemen <> ////

191681509045cd1f88a17b0.jpg


  • Posty:  65
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.11.2003
  • Status:  Offline

W Japonii kilku zapasnikow dostalo sie do parlamentu - Inoki, Hase, Great Sasuke (byla cala debata czy moze wystepowac w parlamancie z maska, czy nie, ale nie pamietam jak sie zakonczyla) i Onita. Podobno Hase jest calkiem niezlym politykiem, reszta to raczej odpowiedniki naszego Florka. WWE mialo tez akcje Smackdown your Vote przy okazji wyborow prezydenckich w USA (Bush vs Gore) w celu zachecenia ludzi to zarejestrowania sie na listach glosujacych. McMahon chcial nawet zrobic debate miedzy kandydatami na jednym ze swoich programow, ale oczywiscie nic z tego nie wyszlo. Nic innego mi nie przychodzi do glowy na razie.

  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Nie wiem jak to bylo w WCW ale Fit Finlay jest Irlandczykiem, wiec moze byly jakies feudy z jego udzialem??

Jeszcze przez nikogo nie wspomniany Rowdy Piper, który nigdy nie rezygnował ze swojego kiltu.

 

Tak na marginesie bylo 3 amerykanskich superherosow w WWF/E

Hulk Hogan

Lex Luger

i najlepszy z tej trojki

Hacksaw Jim Duggan :P ;) robi(l) zajebiste walki ;) :P

  • 1 rok później...

  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Odkopuje temat, bo śladem SPoPa chcę napisać tekst o powiązaniach pro-wrestlingu z polityką (choć akurat nie do tak zacnej pracy jak magisterka) ;). Właściwie po zsumowaniu tego, co Wyście tu napisali oraz tego, co pojawiło się w mojej głowie mógłbym już się zabrać do roboty, ale temat niniejszy został założony ponad rok temu, więc na pewno paru userów obejrzało jakieś gale, po których może coś tu dorzucić ;). Podobnie jak założyciel topicu, będę wdzięczny za wszelką pomoc, bo choć najistotniejsze kwestie zostały już chyba poruszone, to mam świadomość, że nigdy nie zobaczę wszystkich gal wszystkich federacji, więc liczę na pomoc ;).

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  600
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No mozna wspomniec tutaj o LAX z TNA i ich podejsciu do USA .
Scorpion Death Lock

  • Posty:  5 902
  • Reputacja:   22
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mi sie kojarzy tak sa sam poczatek glosowanie fanow miedzy Dusty Rhodes'em i Vince Russo na i przed Victory Road 2004... gdzie w tym samym miesiacu byly wybory prezydenta w USA.

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 61 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 951 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 690 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 174 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 545 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 873 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • PTW
      Pod koniec wywiadu dla Fansportu.pl pomiędzy Prezesami zrobiło się bardzo niezręcznie... Dziś o 20:00 na naszym kanale YouTube wywiad z Prezesem Okonskim, w którym ma wyjawić prawdę na temat Arkadiusz Pan Pawłowski, cokolwiek to oznacza. Atmosfera robi się coraz bardziej napięta, a już w sobotę gala - bądźcie z nami! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #284 Data: 12.03.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Fresno, California, USA Arena: Save Mart Center at Fresno State Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Taz & Tony Schiavone Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • Attitude
      Nazwa gali: wXw We Love Wrestling #65 Data: 09.03.2025 Federacja: Westside Xtreme Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Oberhausen, Nordrhein-Westfalen, Niemcy Arena: Turbinenhalle 1 Format: Live Platforma: wXwNOW.de Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • -Raven-
      1. MJF vs. "Hangman" Adam Page - solidny, intensywny opener, z kilkoma mocnymi spotami i dobrze, wyrównanie rozpisanymi zawodnikami. Wisielec ostatnio przegrywał najważniejsze walki i myślałem, że tutaj też umoczy (np. po interwencji i turnie Danielsa), tak więc mocno zaskoczył mnie finisz i czyste podłożenie MJF-a. Prawda jest taka, że Page potrzebował mocnej wygranej jeżeli teraz mają go promować i ma coś znaczyć w angle'u ze stajnią Moxa, tak więc booking był tutaj logiczny. MJF-owi za wiele i tak przez to nie ubyło. Sama walka wciągająca. Bardzo dobrze mi wjechała jako opener. 2. Mercedes Moné (c) vs. Momo Watanabe - nie kupiła mnie ta walka. I to już nawet nie to, że nie trawię Moneciary i podkładania jej kolejnego tabuna rywalek. Po prostu jak dla mnie to nie było chemii ringowej pomiędzy tą dwójką, przez co walka się ciągnęła i byłem kompletnie "obok niej". Męczące starcie. Musiałem kilka razy cofać, bo łeb mi poleciał. 3. Swerve Strickland vs. Ricochet - no i ta waleczka rozbudziła mnie na dobre. Świetnie rozpisany jeden i drugi, liczne zmiany przewag, kontry i kick outy po najcięższych działach. Do tego, do końca nie było wiadome, kto to ugra, bo tak tu rozpisali Nanę, że mógł się on przyczynić do przegranej swojego podopiecznego. O takie walki właśnie nic nie robiłem! 4. Kazuchika Okada (c) vs. Brody King - źle rozpisana walka, której booking był jednym wielkim spoilerem. Nie żeby się to źle oglądało, bo dla mnie demolki Brodatego Kinga - są zawsze na propsie, ale kiedy słabiej wypromowany pretendent, przez większość czasu tak poniewiera Mistrzem, to wiadome, że wygrana tym bardziej nie jest mu tu pisana. Szkoda, bo przy bardziej przemyślanym bookingu, szło sporo więcej z tej walki wyciągnąć. 5. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP) vs. The Outrunners (Turbo Floyd and Truth Magnum) - tygodniówkowe starcie, gdzie pretendenci byli bez szans, a Mistrzowie mieli wypaść mega-mocno. Szkoda czasu z czymś takim na PPV. 6. "Timeless" Toni Storm (c) vs. Mariah May - o, kurwa! Babeczki zrobiły pierwszej klasy rzeźnię, montując krwawy spektakl. Świetnie odgrywały tą nienawiść, wręcz się czuło, że pragną się tam pozabijać. Chemii więcej niż w McDonald'sie. Szkoda, że pas nie wrócił do Majki (przewidywałem zdradę Lexa Luthera). Uważam, że nie dali jej w pełni wykorzystać potencjału jako Mistrzyni. Sztormiaczka przed ich feudem, wymiotła większość poważnych rywalek i dawanie jej ponownie pasa jest dla mnie trochę dziwnym zagraniem. Co do samej walki - sztos. Wjechała jak zimny browar w gorący, letni dzień. 7. Konosuke Takeshita (c) (with Don Callis) vs. Kenny Omega - podchodząc do tej walki chyba jednak nie wziąłem pod uwagę tego, po jak ciężkich problemach zdrowotnych wraca Kenny. Widać po nim było, że wydolnościowo to nie jest już to samo co kiedyś i miało to przełożenie na tempo walki, które momentami mocno zwalniało. Pomimo tego, pojedynek i tak był dobry, ponieważ taka dwójka nigdy nie zejdzie poniżej pewnego poziomu. Były niezłe kontry, solidne spoty i ogólnie było widowiskowo, tylko to tempo... No, Omega przyzwyczaił nas do większych fajerwerków pod tym kątem. Konus przegrywa przez rolkę, tak więc jakiejś wielkiej ujmy mu to nie przynosi. Cholera, rozumiem skąd taka a nie inna forma Omegi, ale skłamałbym mówiąc, że nie spodziewałem się więcej po tym zestawieniu (chociaż ogólnie walka i tak mi się podobała). 8. Will Ospreay vs. Kyle Fletcher - ta dwójka już udowadniała, że potrafi zrobić zajebistą walkę i tutaj także stanęli na wysokości zadania. Było sporo szaleństwa, popierdolone spoty, konkretny hardcore i stiff'owe akcje. Obaj zostali rozpisani prze-kozacko i Ospraey świetnie wypromował Fleczka, który z mało znanego tagowego zawodnika, wyrósł na mocnego singla, zajebiście odgrywającego heela. Podobał mi się finisz, gdzie Angol pokonuje Młodego, ale go nie potrafi finalnie "złamać" (ten do samego końca go przeklina i mu złorzeczy). Tiger Driver był tu wręcz konieczny, żeby ta historia dostała odpowiednią kropkę nad "i". Świetna walka, z zajebistą chemią ringową pomiędzy tą dwójką. 9. Jon Moxley (c) vs. Cope - serio w walce wieczoru odjebali takie gówno, po tak kozackim co-main evencie? Było wolno, nudno i bez czegokolwiek, co na dłużej potrafiłoby mnie wkręcić w to starcie. Serio wrzucili Yutę, jako to "zaskoczenie" po której stronie opowie się Skos? Próbowali zaskoczyć też finiszem (spierdolili kontrakt Cage'a chyba tylko po to, żeby Edge nie musiał jobnąć bezpośrednio Mox'owi), a wyszło kuriozalnie. Mox jest po 3 Spearach, a Chrystek atakuje Copelanda, zamiast wyjebać go z ringu i pinować Jona? Jedyny plus, że Mox obronił pas, bo z tytułu powinien go skroić ktoś młody i perspektywiczny, kogo by to wyjebało na orbitę pushu (vide: Ospraey), a nie stare dziady, pokroju Edge'a czy Chrześcijanina. Chujowy main event, kompletnie zjebany pod kątem bookingu (nudny i ciągnący się jak wóz z węglem) i tym bardziej wkurwiający, że ta dwójka potrafi zmontować dobry pojedynek. Reasumując - mocno nierówne PPV, gdzie 5 wartych obejrzenia walk, przeplatało się z 4 słabiakami. Arytmetycznie wychodzi mi 3,5/6, ale wyjebane walki takie jak Antośki i Majki oraz Willa i Fleczka (oraz pozostałe trzy z tamtej piątki, które mi mocno wjechały), powodują, że daje naciągane 4=/6. Na więcej nie jestem w stanie naciągnąć. Zjebany main event, po którym sporo sobie obiecywałem, skutecznie mi to uniemożliwia.   Niestety amigo, jak gala nie wypada w weekend (z soboty na niedzielę), to w tygodniu słabo u mnie z czasem, żeby móc ciurem poświęcić ponad 4h. Wieczorami jestem za bardzo dojebany i często wyłapuje KO podczas oglądania
    • Grins
      Nic tak bardziej nie wkurwia niż mistrz który ma wszystkich w dupie i się nie pojawia xD zawsze może wygłosić promo w którym powie że ma już w dupie fanów bo oni wiecznie wykrzykiwali " Cena Sucks " i będzie się pojawiał kiedy będzie miał na to ochotę  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...