Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Flair: żałuję, że pomogłem Bischoffowi


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Artur, plis, nie obrzydzaj mi tematu z moim własnym tekstem :).

1005187806541accfacb3d6.jpg

  • Odpowiedzi 22
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    7

  • -Raven-

    5

  • Ceglak

    3

  • maciejex

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  789
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

od tego momentu wypowiedz to jakis stek, niewysmazony stek bzdet.

W sumie to w WCW to większość pracujących tam ludzi była wredna, po prostu ta wielka kasa ich zepsuła

1. Co Ty wiesz o zakulisowych rozgrywkach w WCW które mialy miejsce 15 lat temu... wiekszosc ludzi byla zepsuta? w takim razie to dobrze pasuje rowniez do WWE (czy wowczas WWF) bo tez pracuja za wielka kase i nie raz nie dwa razy dalo sie slyszec o wybrykach. kazdemu zgnusnialemu zepsutemu workerowi WCW mozna przeciwstawic tak samo zepsutego z WWE/WWF.

2.

.

Z drugiej jednak strony to dobrze że ludzie którzy byli w samym środku tego bagna, którzy pogrążyli WCW pracują teraz w TNA. Jak to mówią "co nas nie zabije to nas wzmocni", przynajmniej teraz mamy pewność że drugi raz tego samego błędu nie zrobią.

Juz porobili podobne bledy. Jkaby sie dalo to jakos pociagnac to nadal pracowali by tam Nasty Boys i x=pac i hall i zapewne siegneli by po Sida Viciousa, a na komisarza wsadzili Mike Sandersa, zas na komedianta Ernesta Millera.

"Plaga dysleksji wśród mlodzieży, jest tylko, uprawomocnioną lekarskim stemplem, plagą lenistwa umysłowego"

 

"Kwestię wolności w internecie można włożyć Ad ACTA" - 25 January 2012

 

Now Heaven Has Some LATINO HEAT

1326192738437791faa06bf.gif


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Artur, plis, nie obrzydzaj mi tematu z moim własnym tekstem :) .

 

Ostrzegałem... :lol:

 

Z drugiej jednak strony to dobrze że ludzie którzy byli w samym środku tego bagna, którzy pogrążyli WCW pracują teraz w TNA. Jak to mówią "co nas nie zabije to nas wzmocni", przynajmniej teraz mamy pewność że drugi raz tego samego błędu nie zrobią.

 

Przyznam, że trudno o większa bzdurę. To tak jakby zatrudniać trenera który położył szanse drużyny na zdobycie Mistrzostwa Świata, tłumacząc to tym, że facet limit błędnych decyzji już wyczerpał i drugi raz babola już nie walnie (pomijam już o totalny bezsens związany z tym, że "facet nabył przez to doświadczenie", bo to trudno nawet komentować na poważnie) :roll: Naprawdę nie znasz ludzi, którzy powielają w nieskończoność te same błędy? Przecież nawet w TNA obecnie jest to widoczne, że niektórzy nadal żyją tam latami 90-tymi i myślą, że to co wypaliło wtedy, ludzie dzisiaj łykną jak ciepłe bułki.

Jeżeli ktoś np. w sektorze finansowym coś zjebie i wpiszą mu to w papiery - kolo ma zamknięta drogę do dalszej kariery w finansach, bo nikt nie będzie ryzykował, że facio nie jest debilem, niepotrafiącym uczyć się na własnych błędach, a skoro zjebał coś raz, może i drugi. Jak widać - w świecie wrestlingu ta zasada nie obowiązuje, z widoczną szkodą dla biznesu.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

-Raven-, można powiedzieć, że Bischoffa dopadł ten sam syndrom, co wcześniej Ole Andersona. I tak jak Ole nie potrafił sprostać wyzwaniom lat 90., bo myślami cały czas tkwił w latach 80., tak Bischoff ciągle wierzy, że pomysły, które piętnaście lat temu pomogły wywindować WCW na federację numer jeden, wciąż będą skuteczne. Trzeba jednak powiedzieć wprost: fani, w tym także ja, chcieli widzieć Bischoffa w TNA, bo uwierzyli etykiecie cudotwórcy, o której pisałem wcześniej. Czas pokazał, że był to błąd. I choć miło było zobaczyć powrót nWo (sorry, jestem markiem), to ten pomysł nie miał szans powodzenia. Ale nie roztrząsajmy tego wątku, bo wszystkie złe pomysły TNA zostały już skrytykowane w temacie o Impact. Chodzi tylko o to, że tak jak w 1993 roku postawiono na Bischoffa, bo był świeży, tak teraz powinno się go odsunąć, bo jest za mało nowoczesny. Ktoś napisze: wziąć Heymana. Ale skąd wiadomo, że Paul nie ma tego samego problemu, co Bischoff i Ole? Fani go lubią, bo podobnie jak Eric symbolizuje dobre czasy. Wiadomo jednak, że nie był - delikatnie mówiąc - najlepszym organizatorem. Gdyby wrócił do TNA, mógłby się okazać takim samym rozczarowaniem jak Bischoff. Nieobecność tylko mu służy.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Six - jasne, że ludzie idealizują Heymana, bo kiedyś wymiatał swoim bookingiem w starym ECW i niczego spektakularnie w tej kwestii nie spierdolił. Jasne, że będąc w TNA mógłby równie dobrze dać ciała, ale ja bym chyba jednak zaryzykował (byle trzymać go z dala od spraw finansowych :D ).

Ja w TNA zrobiłbym mały eksperyment i założył stronę internetową, gdzie fani z całego świata mogliby wpisywać swoje bookerskie pomysły. Jak wiadomo, na różnych forach, ludzie często mają ciekawsze pomysły niż "Kreatywni" w największych Fedach, tak więc później bookerzy TNA mieliby z czego czerpać. To by mogło przynieść jakiś powiew świeżości. Trzeba by tylko było zatrudnić ludzi, którzy odsiewaliby perełki od zwykłych shitów :wink:

Co do Bischoff'a to wiadomo, że wyrobił sobie markę i wszyscy chcieli go widzieć w TNA (ja też). Jednak skoro okazało się, że facet żyje nadal przeszłością, to po prostu należałoby zrezygnować z jego pomysłów i tyle (skoro się nie sprawdził). Błędem nie jest samo zatrudnienie Easy E., ale brnięcie dalej w jego wizje, skoro okazało się, że nie są one na miarę XXI wieku.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ja powiem trochę inaczej.

 

Nie zawadzi mieć nawet 5 Russo, Paulych czy Bischów, byle nad nimi stał ktoś kto by filtrował te pomysły, ktoś kto nie ma może 100 pomysłów na sekunde, ale potrafi wyłonić najlepsze mając właśnie spojrzenie z szerszej perspektywy, a nie na zasadzie, mam fajny pomysł - robimy na najbliższym show, a co dalej to się zobaczy.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Bischoff pisze, że w WCW kimś takim (może nie tyle nad nim, co obok niego) był Flair. Mówiąc w skrócie: gdy pomysły Erica zbyt daleko odbiegały od wrestlingowej tradycji, Naitch sprowadzał go na ziemię. Ale tak było najwyżej do 1995 roku, kiedy Bischoff liczył się jeszcze ze zdaniem Flaira. Potem rolę głównego doradcy musiał przejąć Hogan. I to samo w sobie nie było jeszcze złe, bo przypomnijmy, że największe sukcesy WCW nastąpiły dopiero później, więc odsunięcie Flaira nie zakończyło żadnej złotej ery. Można pisać, że WCW upadło m.in. przez złe zarządzanie Bischoffa - i będzie to prawda. Z drugiej strony gdyby nie on, prawdopodobnie nigdy by nie doszło do konfrontacji z WWF, a WCW byłoby tym, czym obecnie jest TNA - wiecznie drugą największą federacją.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Six tak naprawdę rozpad WCW zaczął się jeszcze w jego złotej erze, więc śmiem twierdzić, że dojechali tak daleko tylko dzięki jednemu storyline`owi, a to za mało.

 

Russo swego czasu w shoot interviews zwymyślał pomysł rady bookerskiej, bo do jednego pomysłu przychodziło za dużo poprawek - ale czy nie o to w tym wszystkim chodzi? Vince myślał że jak przyniesie skrypt na show to będą w nim najwyżej kosmetyczne poprawki, czyli jak łatwo się domyśleć jego niedorzeczności przechodziłyby w pełni.

 

Bischoff natomiast polegał w dużej mierze na samych pomysłach innych ludzi bez krytycznego spojrzenia na nie. Nie oszukujmy się(Artur) z Erica nigdy prawdziwy booker nie był i nie będzie. Brał pomysły innych i wcielał je w życie. Krótko mówiąc, w WCW nigdy nie było chyba jednego człowieka który wytyczałby plan na przyszłość, stąd bałagan, kombinacje, polityka na całego i potem takie akcje jak z Flairem to tylko część bagna w które można wpaść.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: Stardom Goddesses Of Stardom Tag League 2025 - Dzień 9 Data: 24.11.2025 Federacja: World Wonder Ring Stardom Typ: Event Lokalizacja: Iwaki, Fukushima, Japan Arena: Iwaki City Gymnasium Publiczność: 437 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold True Victory - Dzień 3 Data: 24.11.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Kazuno, Akita, Japan Arena: Memorial Sports Center Format: Taped Data emisji: 27.11.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Giero
      Za nami kolejny, ostatni przed Survivor Series 2025 odcinek WWE Monday Night Raw. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Zgodnie z zapowiedziami, Raw otworzył Roman Reigns. Dość szybko przerwał mu… WWE Champion Cody Rhodes. Cody przypomniał, że Roman poprzednim razem wywiązał mu się z danego słowa. Chciał wiedzieć, by ponownie tak będzie. I jaki cel ma Roman w związku z nadchodzącym WarGames. Reigns odpowiedział, iż on i Cody nie lubią się. Nawet zbytnio się nie znają
    • IIL
      Kusi, aby finałem była walka Okada vs Takeshita. Kazu jest mocarnie bookowany i byłby to bardzo emocjonujący finał ze względu na to, że Takeshita jest mistrzem IWGP i wygrał tegoroczny G1 Climax. Jon Moxley ostatnio poddaje grubsze walki przez submission i jemu taka wygrana by się teoretycznie przydała, ale jego wizerunek jest już oczywiście zabudowany na maxa i może to też uwalić. Hajp na Darby Allina po powrocie nieco przygasł, także jemu wygrana w turnieju i zdobycie mistrzostwa Con
    • Grins
      Coś czuje że Kyle O'reilly miał być zwycięzcą tego turnieju, na chwilę obecną to największe szansę mają PAC, Darby, Moxley, Fletcher ale po ostatnim zwycięstwie bym widział właśnie PAC'a we finale no i Darby'ego któryś z nich mógłby zdobyc mistrzostwo. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...