Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Attitude Mówi #74 - Wyniki AWA 2011


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  maly619 napisał(a):
(chyba nikt nie spodziewał się, że będzie inaczej?)

 

Liczyłem, że będzie jednak jakaś większa różnorodność tak jak w poprzednich latach, a taka dominacja WWE to z jednej strony dla naszego kraju dobra oznaka, bo Vince coraz bardziej promuje u nas swój produkt, a z drugiej strony zła, bo poziom dyskusji z miesiąca na miesiąc upada szczebel niżej.

15974308365193fac7b7921.jpg

  • Odpowiedzi 21
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    4

  • maly619

    4

  • Vercyn

    3

  • -Raven-

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Poprzedni rok był dosyć nudny, nie przyciągał tylu osób i może wiele sięgało wtedy po rożne gale indy. W tym roku CM Punk spowodował, że wiele osób wróciło do WWE, a nawet fani federacji niezależnych głosowali w wielu kategoriach na rzeczy z WWE. Tak samo osoby oglądające więcej federacji, rok temu znudzeni produktem Vince'a głosowali raczej na scenę niezależną, a w tym na CM Punka.

Pewnie też swoje zrobiła nagroda, przez co więcej osób zagłosowało (co widać po rekordowej ilości głosów), ale tutaj też raczej głosowali fani WWE.


  • Posty:  567
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2009
  • Status:  Offline

Krew mnie zalewa, jak widzę komentatora o imieniu i nazwisku Michael Cole na pierwszym miejscu. To już nie pierwszy raz, rok temu też wygrał. Jak ktoś, kto niszczy młode talenty, jest serio beznadziejnym komentatorem (raz na ruski rok powie coś śmiesznego, ale Booker musi zacząć), nie wspomnę już o jego niesamowitych reakcjach (choć jakby nie patrzeć to tylko Booker T i Matt Striker jakoś poważniej reagowali na większe wydarzenie, choć Bookah to ze zwykłego spinebustera może zrobić coś niesamowitego) może zostać komentatorem roku?

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

  FifekPL napisał(a):
niszczy młode talenty

 

eee? że niby jak robi to Cole?

 

Ja sam głosowałem na Cole'a. A czemu? Bo świetnie gra swoją heelowską postać. Ktoś może powiedzieć, że nie oceniam postaci, tylko komentatora, a więc powinienem skupić się na tym jak ktoś komentuje walki, ale tak naprawdę, nie zwracam na to tak dużej uwagi. Jeśli komentatorzy jakoś reaguję (nie tak jak w TNA), to ja już jestem zadowolony. A Cole dzięki temu, że jest heelem dodaje swojej postaci to coś, co powoduje, że jest ciekawy.

Powiem nawet tak, gdyby zrezygnował z komentowania, a zajął się managerką heelowych zawodników, to bez problemu wygrałby nagrodę najlepszego nie wrestlera.


  • Posty:  567
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2009
  • Status:  Offline

  maly619 napisał(a):
  FifekPL napisał(a):
niszczy młode talenty

 

eee? że niby jak robi to Cole?

 

Ja sam głosowałem na Cole'a. A czemu? Bo świetnie gra swoją heelowską postać. Ktoś może powiedzieć, że nie oceniam postaci, tylko komentatora, a więc powinienem skupić się na tym jak ktoś komentuje walki, ale tak naprawdę, nie zwracam na to tak dużej uwagi. Jeśli komentatorzy jakoś reaguję (nie tak jak w TNA), to ja już jestem zadowolony. A Cole dzięki temu, że jest heelem dodaje swojej postaci to coś, co powoduje, że jest ciekawy.

Powiem nawet tak, gdyby zrezygnował z komentowania, a zajął się managerką heelowych zawodników, to bez problemu wygrałby nagrodę najlepszego nie wrestlera.

Czytałem na wrestlezone, że Cole zgarnął heat za komentowanie (m.in. za komentarze nt. Daniela Bryana), niby WWE kazało mu opamiętać się trochę z wczuwaniem się w swoją postać, ja dodałem swoje pięć groszy - nadal uważam, że zbyt bardzo się wczuwa w bycie tym heel komentatorem.


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Cole po prostu za często promuje siebie, a nie jak przystało na komentatora - wrestlerów, których walki komentuje. To jego podstawowy błąd, który dyskwalifikuje go w moich oczach jako "najlepszego komentatora". Nie miałbym jednak nic przeciwko temu, aby docenić go jako "najlepszego nie-wrestlera", choć w tej kategorii znalazłyby się także ciekawsze postacie.

 

Bonku - nie mów, że liczyłeś, że nie będzie totalnej dominacji WWE (zwłaszcza jeśli nagrodą była koszulka tej Fedki, co przyciągnęło jeszcze bardziej nawet jej "nieaktywnych" Userów Attitude)? Dla mnie i tak powodem do radości jest to, że w pierwszych trójkach czasem znajdowały się typy z TNA, a jeśli pojawił się tam ktoś z Indys, to już w ogóle był kisiel w gaciach (zwłaszcza, że Steen załapał się przynajmniej za najlepszy finiszer :wink: ).

Jeżeli chodzi o ogólną popularność wrestlingu w Polsce, to najpierw jest McMahonlandia a później długo, długo nic. To głosowanie pokazuje to najdobitniej (co zresztą nie trudno było przewidzieć).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

W poprzednich latach wcale nie było jakiejś wielkiej różnorodności. Szczytem możliwości indy (czy raczej wszystkiego, co nie jest amerykańskim mainstreamem) zawsze było zdobycie 3-4 miejsc w finałowej trójce. Tegoroczny wynik nie jest więc zły. Z kolei TNA nie liczy się w walce o zwycięstwo w najważniejszych kategoriach od kilku lat. I to raczej dlatego, że jakość produktu spadła, a nie dlatego, że głosują marki. Nie ma co zresztą zwalać winy na marków, bo po prostu większość fanów w Polsce (z powodu braku czasu lub z innych powodów) ogląda wyłącznie mainstream, więc w obliczu słabości TNA dominacja WWE jest czymś zupełnie oczywistym.

1005187806541accfacb3d6.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kowalski
      Women's MitB  5 minut walki i amerykańce już domagają się stołów ... ehh Jakaś ta walka taka... nie wiem, czegoś tu brakowało. Brakowało jakichś fajnych spotów, jedynie ten Devill Kiss na drabinie powiedzmy orginalny. Mami miała dwie króciutkie ofensywy a spodziewałem się że będzie tu dominować siłowo i porzuca trochę rywalkami. Zdecydowanie na plus zwyciężczyni, podoba mi się jej postać po turnie (ciekawsza niż kiedykolwiek) Domino vs kolejny typ w masce co umie skakać  Nie rozumiem po co to.  Lyra vs Lynch Znowu fajnie ringowo. W głowie sobie ułożyłem że wraca tu Bayley skopać Becky a to by oznaczało koniec tego  feudu. Na szczęście się myliłem. Na szczęście dla Lyry, bo mam obawy że po tym może przepaść. Men's money in the bank  Cena w main evencie, to pewnie coś szykują. Sklad trochę bida jak tak patrzeć po kątem zwycięscy. Knight i Rollins (dla fabuły) a reszta raczej bez szans.  I hate you! Solo vs Fatu - czekam, liczę że będzie dobra TV Gdzie Punk? Gdzie Sami? Tak płakali żeby Seth wygrał i nawet się nie pokazali - bzdura. Z jednej strony pasuje ta walizka Rolkowi (główna zła siła plus porządna obstawa) i będzie kontent a z drugiej po cholere mu ona. Dostałby walkę o pas ot tak a nawet jak nie to z taką obstawą wywalczył by ją. Szkoda w chuj LA, było kilka okazji wrzucić go w główny obrazek a tak szanse maleją z każdym miesiącem. Walka gali zdecydowanie, tylko ten zwycięzca na minus Tag Team match  Na odnotowanie zasługuje tylko końcówka. Powrót roku! Z uśmiechem na ustach kończę ten event (niewiele mi trzeba, wystarczy Ron Cena), a finish poprzedniej walki jak i ta tego nie zapowiadały. Cody pinuje Jaśka to może dostanie rewanż bez konieczności wygrywania KotR Chad Gable - MVP soboty  
    • Lukasz_Kukas_Tm
      Po tym powrocie R Truth powinien dostać walkę o pas wwe na konieć kariery i ją wygrać
    • -Raven-
      1. Alexa Bliss vs. Roxanne Perez vs. Rhea Ripley vs. Giulia vs. Naomi vs. Stephanie Vaquer - walki spod znaku MITB trudno zjebać, bo to samograj. Bywały lepsze i gorsze, ale nigdy nie schodzą one poniżej pewnego poziomu i ta tutaj także mogła się podobać. Cały czas coś się działo, było kilka fajnych bumpów i mocno postawili na "młodą krew", bo bardzo często było widać Stefkę, gJulkę czy Roxi w akcji. Walizka dla Naomi to nienajgorszy wybór (choć wolałbym ją dla którejś z młodych). Zdecydowanie lepszy niż np. wygrana Ripleyki czy Alki, bo one nie potrzebują neseserka żeby je wrzucić do walk o Złoto. Fajnie mi się to oglądało. Jestem na "tak". 2. Dominic Mysterio vs. Octagon - tygodniówkowe gówno, wrzucone tu chyba tylko po to, żeby liczba walk na tym PPV nie zakrawała na kpinę. Szkoda strzępić ryja. 3. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - bardzo dobra walka, dynamiczna, z mnóstwem zmian przewag i świetnym rozpisaniem jednej i drugiej zawodniczki. Vala tanio skóry nie sprzedała na tle tak mocno wypromowanej rywalki, plus na koniec postawiła jeszcze swoją kropkę nad "i". P.S. Dziwne miny robi Lira, kiedy gra wkurwioną. -100 do urody kiedy tak dziamga tą dolną półą. P.S.2 Nie wiem, czy to było celowe zagranie, ale totalnie dekoncentrowały mnie gacie Vali. Nie wiem, kto wpadł na pomysł żeby ciemne galoty obszyć jasną, cielistą oblamówką, co wyglądało jakby nieopalone dupsko wychodziło jej spod majtasów 4. Solo Sikoa vs. LA Knight vs. Penta vs. Seth Rollins vs. Andrade vs. El Grande Americano - tak jak pisałem w przypadku kobiecego MITB, tego gimmick matchu niemal nie da się spieprzyć i tutaj Panowie także dowieźli. Sporo się działo, a zwłaszcza w końcówce. Dostaliśmy w końcu odwrócenie się Jakuba Wędrowycza od Sikacza, tylko wyszło to w dość mocno heelowym stylu, tak że publika najpierw propsująca Tłuszczaka, finalnie dała całej tej sytuacji dość mieszaną reakcję.  Totalnie spierdolony finisz i zwycięzca. Tam aż się prosiło, żeby Punk lub Piękny uniemożliwili Setnemu zdobycie walizki. Po co Rollkowi neseserek przy jego pozycji i obecnym pushu? Zjebali możliwość wypromowania jakiegoś nowego nazwiska. Samą jednak walkę dość przyjemnie mi się oglądało, chociaż momentami WWE przeginało z tym, że w ringu walczyły tylko dwie osoby (u kobiet rzadziej odwalali takie myki i nie waliło to tak po oczach). 5. Cody Rhodes and Jey Uso vs. John Cena and Logan Paul - gówniany main event, gdzie heele przez 80% walki pastwili się nad Yeeti, nie dając mu zrobić taga z Kodeuszem. Końcówka trochę nabrała rozpędu i koloru, ale byłem już tak zniechęcony tym starciem, że tylko odliczałem do końca. Poza tym, wkurwił mnie ten zgrzyt pomiędzy Jachem a Paulinkiem, który był tak mocno z dupy, że najlepszy proktolog by się nie dogrzebał przyczyny Serio topowi face'owie musieli dostać pomoc ze strony Killingsa, żeby to wygrać? Kto to kurwa bookował??? Reasumując - dwie dobre walki MITB i mocne starcie babek vs. słaby zapychacz i zjebany main event. Moja ocena: 3/6  
    • Psychol
      Jak Noami wchodziła na ring przez myśl przeszło mi to, że ona przecież tyle lat jest w WWE i nic konkretnego nie osiągneła. Walizka dla niej to chyba jakieś jej last dance, bo ponoć chcę zaciążyć i zająć się dzieckiem.  Seth był pewniakiem jeśli chodzi o Walizkę, spoiler był już na poprzednich tygodniówkach. Nie wiem, kto musiałby mu przeszkodzić by to było wiarygodne. Stowrzyli Bloodline 3.0 i jakoś muszą to poprowadzić by miało to odpowiedni Power. Głosy, że Seth i tak by prędzej czy później zdobył pas bez walizki są słuszne, ale show must go on...  Patrząc na skłąd samego MITB nie było tam nikogo, komu walizka by coś dała.  LA - robi tyle błędów, że mam wrażenie, że z niego zrezygnowano. Sam w tej chwili przewijam jego proma bo są nudne w tej chwili. A wcześniej się w jakimś stopniu jarałem. Trzeba zaznaczyć, że typ jest koło 40stki, więc coś jest na rzeczy. Penta - za króto jest w WWE by aż tak go wyróźnić.  Chad /Americano - Typowa komediowa postać.. Solo - program z Jacobem Ex Flairówny - kurdę sam nie wiem...    Nie mogę patrzeć na Becky po powrocie, ale trzeba przyznać, że jeszcze bardziej nie mogłem patrzeć na Val jako IC Champion bo była nijaka. Ale teraz Becky spełnia swoje zadanie i ładnie podpromowała swoją koleżankę. Run "Sethówny" nie potrwa długo co też jest spoko.  Fajny powrót Ron'a, jeżeli teraz na prawdę będzie grał kogoś poważnego to jestem za. Bo info o jego zwolnieniu było też dla mnie jakimś szokiem. Jeżeli to nie było zaplanowane wcześniej to wybrneli. Jeżeli zaplanowane, to dobrze się bawią z Markami.    Sama gala średnia. Szczerze, myślałem, że jest jakoś później... Przez ostatni czas jest jakiś natłok PPV wliczając te z NXT.   
    • Grins
      Oglądałem na żywo i tak nie mogłem spać więc odpaliłem i ogólnie gala średniak ale końcówka gali mi to wynagrodziła   R-Truth powraca Nie! Ron Cena Nie! Powraca Ron Killings!  Ale to miało pierdolnięcie chłop ma już 53 lata na karku a nadal wygląda jak młody bóg, w ringu tak samo młody bóg, no kurwa jak oni teraz w niego nie zainwestują i nie pozwolą mu na " Last Dance " to się chyba wkurwię, taki potencjał się marnował tyle lat już 2011 roku Vince mi ciśnienie podniósł jak z niego zrezygnował później była tylko jobberka a gość tylko się marnował i nawet jako jobber wpierdalał pół rosteru na śniadanie jeśli chodzi o rozrywkę... Nie no teraz niech kują żelazo póki gorące i wierze że sami fani to wymuszą bo chłop ma wsparcie fanów i to duże a zasłużył na push... Serio czy ktoś by pomyślał rok temu że R-Truth będzie jeszcze na takiej pozycji? Największą przeszkodą jest Cody bo tak można byłoby z organizować potężny program na SummerSlam z dojebanym Main Eventem, ale tak czy siak Ron Killings będzie tym co będzie dźwigał SmackDown teraz na plecach.    Rollins z walizką... Na co mu to? Na co mu ta walizka? Przecież on bez walizki może przejąć pas, mija kolejny rok a walizka trafia tam gdzie nie powinna trafić, Triple H to chyba nie lubi zbytnio tej stypulacji i walizek bo później nie wie co z danym zawodnikiem ma zrobić, a było tutaj tyle potencjalnych zawodników których można było wypromować Solo, Knight, Penta, Andrade ale nie trzeba dać walizkę gościowi który już posiadał walizkę i dzięki niej się wypromował w 2015 roku... Za to u kobiet już to wygląda całkowicie inaczej, Naomi zasłużyła na walizkę i w jakiś sposób pomoże jej się to odbudować... Ogólnie jeśli chodzi o obie walki to uważam że walka kobiet w zeszłym roku była lepsza, walka mężczyzn w tym roku też była lepsza bo więcej ciekawszych spotów było   Co do Rollinsa jeszcze to się nie zdziwię jak w dupi walizkę przez Punka albo Romana i zaś walizka pójdzie się jebać chociaż mam nadzieje że tego nie zrobią, co do Romana to już pewne że wróci na SummerSlam w nowym gmmicku i za pewnie nie jako Trible Cheef zupełnie jako nowa postać, w nowym gmmicku w którym pozostanie już Baby Face'm do samego końca, rozdział The Bloodline przeszedł do historii na WM 41 czas na coś nowego.  Jacob Fatu robi rozpierduchę na Solo  W końcu! To chyba już oficjalny face turn Jacoba który zbiera mocny pop i ogólnie jest tak mocarnie pompowany że nawet nie pozwolili mu na konfrontacje z Bronem! Ogólnie taki mały news Limp Bizkit zrobił niby nowy theme song dla Brona! Jedynym zawodnikiem dla którego zrobili theme song był Undertaker! Serio muszą widzieć w nim ogromną przyszłość że już nawet tak przepotężny zespół zrobił mu theme song, niby ma zadebiutować już w tym tygodniu na RAW  Ale wracając Solo w nowej wersji jest przekozacki, w końcu idzie go oglądać, chłop czuje luz w obecnej postaci i nie pasuje mu postać takiego poważniaka i gbura bo teraz gdy zaczął być luzakiem czuć w końcu jakąś aurę od niego i oby tego nie zmienili, co do Jacoba poskłada Solo na SummerSlam lub przegra po jakieś interwencji i tutaj w miejsce Jacoba mógłby wlecieć w końcu Zilla Fatu z przepotężnym debiutem na SummerSlam.  Becky wygrywa pas IC, w sumie wolę takie coś niż miałaby się kręcić przy głównym tytule tutaj chociaż tytuł podpromuje i ogólnie Larya została porządnie podpromowana... Ale na SummerSlam niech dadzą wygrać Laryi żeby jeszcze bardziej ją przyboostować jako mocną mid-carderkę. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...