Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Attitude Mówi #74 - Wyniki AWA 2011


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

(chyba nikt nie spodziewał się, że będzie inaczej?)

 

Liczyłem, że będzie jednak jakaś większa różnorodność tak jak w poprzednich latach, a taka dominacja WWE to z jednej strony dla naszego kraju dobra oznaka, bo Vince coraz bardziej promuje u nas swój produkt, a z drugiej strony zła, bo poziom dyskusji z miesiąca na miesiąc upada szczebel niżej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28694-attitude-m%C3%B3wi-74-wyniki-awa-2011/page/2/#findComment-274478
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    4

  • maly619

    4

  • Vercyn

    3

  • -Raven-

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Poprzedni rok był dosyć nudny, nie przyciągał tylu osób i może wiele sięgało wtedy po rożne gale indy. W tym roku CM Punk spowodował, że wiele osób wróciło do WWE, a nawet fani federacji niezależnych głosowali w wielu kategoriach na rzeczy z WWE. Tak samo osoby oglądające więcej federacji, rok temu znudzeni produktem Vince'a głosowali raczej na scenę niezależną, a w tym na CM Punka.

Pewnie też swoje zrobiła nagroda, przez co więcej osób zagłosowało (co widać po rekordowej ilości głosów), ale tutaj też raczej głosowali fani WWE.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28694-attitude-m%C3%B3wi-74-wyniki-awa-2011/page/2/#findComment-274482
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  567
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2009
  • Status:  Offline

Krew mnie zalewa, jak widzę komentatora o imieniu i nazwisku Michael Cole na pierwszym miejscu. To już nie pierwszy raz, rok temu też wygrał. Jak ktoś, kto niszczy młode talenty, jest serio beznadziejnym komentatorem (raz na ruski rok powie coś śmiesznego, ale Booker musi zacząć), nie wspomnę już o jego niesamowitych reakcjach (choć jakby nie patrzeć to tylko Booker T i Matt Striker jakoś poważniej reagowali na większe wydarzenie, choć Bookah to ze zwykłego spinebustera może zrobić coś niesamowitego) może zostać komentatorem roku?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28694-attitude-m%C3%B3wi-74-wyniki-awa-2011/page/2/#findComment-274485
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

niszczy młode talenty

 

eee? że niby jak robi to Cole?

 

Ja sam głosowałem na Cole'a. A czemu? Bo świetnie gra swoją heelowską postać. Ktoś może powiedzieć, że nie oceniam postaci, tylko komentatora, a więc powinienem skupić się na tym jak ktoś komentuje walki, ale tak naprawdę, nie zwracam na to tak dużej uwagi. Jeśli komentatorzy jakoś reaguję (nie tak jak w TNA), to ja już jestem zadowolony. A Cole dzięki temu, że jest heelem dodaje swojej postaci to coś, co powoduje, że jest ciekawy.

Powiem nawet tak, gdyby zrezygnował z komentowania, a zajął się managerką heelowych zawodników, to bez problemu wygrałby nagrodę najlepszego nie wrestlera.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28694-attitude-m%C3%B3wi-74-wyniki-awa-2011/page/2/#findComment-274487
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  567
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2009
  • Status:  Offline

niszczy młode talenty

 

eee? że niby jak robi to Cole?

 

Ja sam głosowałem na Cole'a. A czemu? Bo świetnie gra swoją heelowską postać. Ktoś może powiedzieć, że nie oceniam postaci, tylko komentatora, a więc powinienem skupić się na tym jak ktoś komentuje walki, ale tak naprawdę, nie zwracam na to tak dużej uwagi. Jeśli komentatorzy jakoś reaguję (nie tak jak w TNA), to ja już jestem zadowolony. A Cole dzięki temu, że jest heelem dodaje swojej postaci to coś, co powoduje, że jest ciekawy.

Powiem nawet tak, gdyby zrezygnował z komentowania, a zajął się managerką heelowych zawodników, to bez problemu wygrałby nagrodę najlepszego nie wrestlera.

Czytałem na wrestlezone, że Cole zgarnął heat za komentowanie (m.in. za komentarze nt. Daniela Bryana), niby WWE kazało mu opamiętać się trochę z wczuwaniem się w swoją postać, ja dodałem swoje pięć groszy - nadal uważam, że zbyt bardzo się wczuwa w bycie tym heel komentatorem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28694-attitude-m%C3%B3wi-74-wyniki-awa-2011/page/2/#findComment-274488
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 211
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Cole po prostu za często promuje siebie, a nie jak przystało na komentatora - wrestlerów, których walki komentuje. To jego podstawowy błąd, który dyskwalifikuje go w moich oczach jako "najlepszego komentatora". Nie miałbym jednak nic przeciwko temu, aby docenić go jako "najlepszego nie-wrestlera", choć w tej kategorii znalazłyby się także ciekawsze postacie.

 

Bonku - nie mów, że liczyłeś, że nie będzie totalnej dominacji WWE (zwłaszcza jeśli nagrodą była koszulka tej Fedki, co przyciągnęło jeszcze bardziej nawet jej "nieaktywnych" Userów Attitude)? Dla mnie i tak powodem do radości jest to, że w pierwszych trójkach czasem znajdowały się typy z TNA, a jeśli pojawił się tam ktoś z Indys, to już w ogóle był kisiel w gaciach (zwłaszcza, że Steen załapał się przynajmniej za najlepszy finiszer :wink: ).

Jeżeli chodzi o ogólną popularność wrestlingu w Polsce, to najpierw jest McMahonlandia a później długo, długo nic. To głosowanie pokazuje to najdobitniej (co zresztą nie trudno było przewidzieć).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28694-attitude-m%C3%B3wi-74-wyniki-awa-2011/page/2/#findComment-274527
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

W poprzednich latach wcale nie było jakiejś wielkiej różnorodności. Szczytem możliwości indy (czy raczej wszystkiego, co nie jest amerykańskim mainstreamem) zawsze było zdobycie 3-4 miejsc w finałowej trójce. Tegoroczny wynik nie jest więc zły. Z kolei TNA nie liczy się w walce o zwycięstwo w najważniejszych kategoriach od kilku lat. I to raczej dlatego, że jakość produktu spadła, a nie dlatego, że głosują marki. Nie ma co zresztą zwalać winy na marków, bo po prostu większość fanów w Polsce (z powodu braku czasu lub z innych powodów) ogląda wyłącznie mainstream, więc w obliczu słabości TNA dominacja WWE jest czymś zupełnie oczywistym.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28694-attitude-m%C3%B3wi-74-wyniki-awa-2011/page/2/#findComment-274663
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Kurczę patrząc na te wszystkie strony i  komentarze muszę przyznać, że poza atti to kojarzę jedynie te największe strony typu WF czy BGZ. Inną, którą kojarzę jest niezawodny Przyjaciel wiadomo kogo od której rozpoczęła się moja przygoda w necie z wrs. Tam czytałem pierwsze informacje o tym biznesie i tak też wchodziłem bardziej w ten świat. Wcześniej natomiast z pełnym uśmiechem łykałem wszystko z tv
    • MattDevitto
      Zaczął się czas kiedy to WWE będzie zamieszczać różne RR matche z przeszłości na swoje kanały
    • Mr_Hardy
      Niezbyt dobrze się dzisiaj czuję i obejrzenie Collision zajęło mi z pół dnia. Ogólnie solidna tygodniówka, dobre walki, fajne proma Hangmana i Danielsa. Ciekawe, co będzie dalej z House of Black. Walka Mariah z Harley taka zwykła, bez fajerwerków, ale uczta dla oczu była 😉. Na koniec dostaliśmy klasyczny, fajny brawl. Szczerze, to nie mogę się doczekać, aż Moxley straci pas, lecz Hobbs mu go nie odbierze. Nie ma na to szans, za cienki na ten pas jest. Jakoś mi ta jego grupa Moxa nie przypada do gustu. Ciekawe, kiedy Christian wykorzysta swój kontrakt. Specjalny odcinek Dynamite zapowiada się bardzo dobrze.
    • HeymanGuy
      Zostałem wywołany, więc nie pozostanę dłużny. Czuję, że 2025 będzie kozackim rokiem w wrestlingu, więc opowiem Wam, jakie i dlaczego te federacje są warte uwagi według mnie i czego się po nich spodziewam. WWE - Król wciąż na tronie, bo kto inny? WWE to klasyk. Love them or hate them, ale oni zawsze mają coś, co przyciągnie. Storytelling, oprawa, ogrom gwiazd – to ich gra, są pionierem jakby nie było. W 2025 spodziewam się, że Triple H dalej będzie pchał kreatywność na wyższy poziom, może więcej pozytywnych zaskoczeń niż w roku minionym. Bloodline to pewnie już przeszłość, ale kto wie? Chętnie bym zobaczył rozrost Jacoba Fatu, bo imo zjada Solo bez gryzienia. Może Cody straci pas na kogoś bardziej perspektywistycznego, albo Gunther zostanie naprawdę topowym heelem bez ustępowania komukolwiek z Bloodline Main Eventów? A może Logan Paul zdobędzie główny tytuł (kontrowersje = $$$). Dlaczego oglądać?: Premium Live Eventy oddawały w zeszłym roku, w tym myślę, że nie będzie inaczej – WrestleMania, Royal Rumble, Summerslam – każda gala ma swój vibe i uważam, że każda z tych odsłon będzie lepsza niż rok temu m.in. Raw i SmackDown? Zależy od tygodnia, ale zawsze coś się znajdzie. NXT? Tu nie widzę jakichś większych sukcesów na 25, ale kto wie? TNA - Powrót Legendy?  TNA to taki feniks wrestlingu – upada, wstaje i znowu robi zamieszanie, choć z mainstreamu to oni dawno wypadli. Gdzieś z rok temu wrócili do nazwy TNA, co we mnie wzbudza nostalgię jako fana z dawnych lat. Zawsze mają świetny mix talentów – młodych kotów i legend, które nadal mają „to coś”. 2025? Liczę na więcej szalonych walk i hardkorowych feudów, które kiedyś były ich znakiem rozpoznawczym. Mają zupełnie inny vibe niż mainstream. Jak jesteś zmęczony „grzaniem merchu” w WWE, to tutaj znajdziesz coś bardziej surowego. Mam nadzieję, że w końcu postawią na tego Hendry'ego, bo w końcu WWE go zawinie i ciężko będzie im o kogoś bardziej over, bo Nemeth to niestety nie jest tym DZ co 10-15 lat temu się zapowiadał.  ROH - Old School w New Schoolu - Czas na przełom ROH znowu złapało wiatr w żagle, głównie dzięki Tony'emu Khanowi, który może i chce, ale nie bardzo potrafi. Ktoś słusznie zauważył, że on chyba chciałby załatwić im deal, którego nie jest w stanie się załatwić dla produktu pobocznego. W 2025 roku pewnie zobaczymy jeszcze więcej crossoverów z AEW. ROH to taka mekka dla fanów technicznego wrestlingu – jak ktoś robi 5-gwiazdkowe walki, to pewnie pierwsze kroki stawiał w Ringu Honoru. Kibicuję im jak co roku, żeby dostali większą widownię, bo zasługują na to jak mało kto. Wrestling w najczystszej formie. Tam się nie liczy show, tylko jakość walk. Jak lubicie techniczne klasyki, to jest to Wasz dom. I tak nie skończyli tak źle, bo pamiętamy jak ledwo zipali podczas i po pandemii. Przed też nie było kolorowo. Wierzę, że przyjdzie ich moment. AEW - Dom szaleństwa i kontrowersji AEW to nadal najbardziej nieprzewidywalna federacja na świecie, bo kto by się spodziewał, że wskoczy Moxley w środku roku i dostanie pas na tacy? W 2025 roku liczę na jeszcze większe gale i może jakieś epickie feudy (Przede wszystkim jakieś lepsze, większe debiuty, bo Lashley i Cope to chyba nie jest to na co liczyliśmy). Tony Khan czasem przesadza z bookingiem, ale dynamika w ringu i świeżość, jaką daje AEW, to coś, czego nie znajdziesz nigdzie indziej. AEW to mix szaleństwa i emocji. Dynamite to co tydzień rollercoaster, Collision dodaje jeszcze więcej. Jak lubicie wrestling z dawką chaosu, to tu znajdziecie swoje miejsce. NJPW – Wrestling dla koneserów A teraz coś z zupełnie innej beczki. NJPW to taki odpowiednik Champions League. Tam nie ma żartów – storytelling w ringu, długie walki na najwyższym poziomie i feudy, które rozwijają się miesiącami, a nawet latami. Wrestle Kingdom było prawdziwym świętem wrestlingu. W 2025 życzyłbym New Japan powrotu Okady, bo szczerze? Tam gdzie jest teraz, nie spełnia roli jaką powinien. Jak dla mnie nie powinien odchodzić w ogóle z Japonii, ale nie mam na to wpływu żadnego xD Szykujemy popcorn, siadamy wygodnie i zobaczymy, co mi sprezentuje każda z tych fedek. 
    • MattDevitto
      Odświeżam temat, bo ostatnio spory ruch na forum, więc może ktoś jeszcze dołączy ze swoimi przemyśleniami. Szczerze to najbardziej jestem ciekawy @ HeymanGuy  jak to u Ciebie wygląda, bo ty znajdujesz czas nawet na ROH U mnie na ten moment wygląda to tak, ale sytuacja jest dynamiczna - WWE - ppv's + raz na jakiś czas tygodniówka, NXT, - New Japan/Stardom/Marigold - wybrane gale. W tamtym roku starałem się oglądać praktycznie wszystko z NJPW, aż musiałem sobie ostatnio zrobić przerwę i nie wiem kiedy ponownie do tego wrócę.  - no i retro przy którym bawię się najlepiej. W końcu chcę obejrzeć całe LU, teraz jeszcze doszedł kanał Vault, więc jest co oglądać. - oprócz powyższych to już raczej pojedyncze rzeczy by się pośmiać czy zobaczyć coś ciekawego W ciągu roku z różnych względów pewnie będę zaniedbywał niektóre fedki, bo tak to już jest, że wrs z roku na rok przechodzi na dalszy plan....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...