Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Możesz przyśpieszyć proces logowania bądź rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach. 

Jak by to bylo gdyby WCW jeszcze istnialo


Lil Abyss

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 298
  • Dołączył/a:  05.02.2006
  • Status:  Offline

Zawsze o tym myslalem bo WCW mi sie podobalo chce wiedziec co wy szczegolnie fani śp.WCW myslicie na ten temat

Ja osobiscie nawet nie wiem jak zaczac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 459
  • Dołączył/a:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Przede wszystkim, gdyby istniało WCW, to produkt WWE byłby lepszy :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 295
  • Dołączył/a:  11.02.2005
  • Status:  Offline

Przede wszystkim, gdyby istniało WCW, to produkt WWE byłby lepszy :P

 

nie sadze ze bylby lepszy. pod koniec istnienia nie stanowilo praktycznie zadnej konkurencji. wole tna niz koncowa wersje wcw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  104
  • Dołączył/a:  04.11.2005
  • Status:  Offline

A ja powiem tylko tyle nieważne czy by było większe, potężniejsze, czy niewiadomo co .... WCW zawsze miało coś w sobie (nie na darmo miałem wycięty napis WCW z tyłu głowy od 1992 roku do 1996 każdy myślał że to rozszeżenie WC :D ) to rzeczywiście wygłądało na początku jak TNA(do którego narazie nie jestem do końca przekonany - chodzi mi o przyszłość nie jakośc walk broń borze), ale miało w sobie jakąś "MAGIĘ" (i Stinga - w starym gimmicku - nie krók:!: :!: :!: :!: ) i właśnie tego WCW nikt nie odmówi.

 

A co do tematu napewno. Zawodnicy z WCW nigdy by się teraz nie marnowali w WWE :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Dołączył/a:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Gdyby WCW jeszcze istniało i prowadziło taką samą politykę jak do chwili swojego bankructwa to prawdopodobnie bylibyśmy świadkami działalności najgorszej federacji wrestlingowej wszechczasów. Zgadzam się, że miało coś w sobie, natomiast to co działo się za sceną mozna tylko nazwać burdelem, bo nieporządek to za mało powiedziane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Dołączył/a:  22.09.2005
  • Status:  Offline

nie sadze ze bylby lepszy. pod koniec istnienia nie stanowilo praktycznie zadnej konkurencji. wole tna niz koncowa wersje wcw.

 

No wlasnie. Dlatego przestalo istniec...a piszac swoja wypowiedz mialem na uwadze sytuacje, gdyby dalej istnialo :) Wiec tym samym mialem na mysli nie ostatni rok czy dwa, lecz najlepsze lata :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Dołączył/a:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Co by było... zarżnęli by się prędzej czy później sami, jeśli dalej miało by tak to wszystko wyglądać.

 

No chyba żeby postawili na coś, albo rozrywka albo wrestling.

 

Przy pierwszym daleko by nie zajechali, bo to domena WWF/WWE.

 

Przy drugim natomiast: po wyrzuceniu darmozjadów (typu Ricka Steinera, Lugera, chociażby, przy wcześniejszym zajobbowaniu ich na rzecz przyszłych gwiazd :P ) to by zaoszczędziło kupe kasy, licząć że chcieliby już się nawet sami zwalniać nie mogąc znieść poniżenia :lol:

. Następnie, promowanie Bookera, Storma, Awesoma, Vampiro, Kanyona(czyli gości którzy umieli/umieją walczyć), ściągnięcie Ravena(z traktowaniem go jako ikony ECW), pokazywanie Stinga, Flaira, DDP tylko od czasu do czasu i postawieniu na nowe talenty wyławiane z indy, plus uwidocznienie jeszcze większe cruiserów (Stylesa - tak, tak był już w umierającej WCW), mogliby do czegoś dojść. Na początku na pewno byłoby ciężko, ale myśle, że na miejsce fanów którzy by ich zostawili znaleźliby nowych, na pewno duża rzesza fanów indy zaciekawiłaby się takim produktem. Jeśli przetrwaliby cierpliwie początek takiej rewolucji, daliby rade do teraz i bylibyśmy świadkami czegoś na kształt TNA tylko że w większych halach i zawodnikami pokroju Samoa Joe z pasem HCW i rozpoznawalnością jego osoby conajmniej 100 razy większą niż obecnie. A Booker T byłby teraz niemalże Bogiem :-)

 

*WCW miało w sobie klimat tradycji. WWE ma cały czas daleko do tego, wystarczy sobie przypomnieć klipy takie jak chociażby "the NWA/WCW champions" gdzie pokazywane są sylwetki champów

 

*słynne już osoby ze storyline`ami biegające do stolika komentatorskiego w programie na żywo :lol:

 

*Sting(nic dodać nic ująć)

 

*do pewnego czasu nie potrzebowali wcale entertainmentu w pojęciu WWE żeby ludzie ich oglądali(czyli brak nachalnego "seksu" itd)

 

*myśle że była różnica w fanach, jakby reagowali trochę bardziej jak rozwinięci ludzie, niż miliony marków WWE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  593
  • Dołączył/a:  02.09.2005
  • Status:  Offline

O tak, WCW to tradycja! W odróżnieniu od WWE pokazywało "dobry" wrestling. Czuć było ta atmosferę i można sie utożsamiać z zawodnikami.

 

- Konflikt obu NwO był mistzostwem świata!

- Oczywistka Sting Rulez!

-Uważam, że Rey Misterio też lepiej czuł się w WCW.

-WCW miało oddanych fanów i świetnych komentatorów jak Tony Schawionne.

 

Uważam, że gdyby wróciło WCW to byłoby nadal świetna federacją...do dzisiaj pozostaje ona w moim sercu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Dołączył/a:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

O tak, WCW to tradycja! W odróżnieniu od WWE pokazywało "dobry" wrestling. Czuć było ta atmosferę i można sie utożsamiać z zawodnikami.

 

- Konflikt obu NwO był mistzostwem świata!

- Oczywistka Sting Rulez!

-Uważam, że Rey Misterio też lepiej czuł się w WCW.

-WCW miało oddanych fanów i świetnych komentatorów jak Tony Schawionne.

 

Uważam, że gdyby wróciło WCW to byłoby nadal świetna federacją...do dzisiaj pozostaje ona w moim sercu...

 

W WWE też można utożsamiać się z zawodnikami :wink: :!: :!:

Czy ja wiem to już się trzeba zapytac Reya gdzie się lepiej czuł :wink:

WWE też ma oddanych fanów a jeżeli chodzi o komentatorów to osobiście nie mam im nic do zarzucenia

 

WCW pod koniec swego istnienia nie było świetną federacją powiem więcej była to moim zdaniem słabizna :)

 

PS:WCW pozostanie w sercach wielu fanów wrestlingu :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Dołączył/a:  03.01.2005
  • Status:  Offline

WCW miało oddanych fanów i świetnych komentatorów jak Tony Schawionne

 

no akurat Tony Yabroni nie jest przykładem dobrego komentatora...

a jakby miało takich oddanych fanów to by nie padli:P fakt faktem że WCW wiele razy wystawiało swoich fanów na baaaaardzo ciężkie próby :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Dołączył/a:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Cegła myślę, że rewolucja, o której napisałeś nigdy by nie nastąpiła. Nie sądzę aby WCW gdyby istniało chciało odciąć sie od sportowej rozrywki. To przyciąga najwięcej ludzi, na tym można zarobić najwieksze pieniądze. Na pewno w WCW nikomu przez głowę nie przeszło aby celować w fanów federacji niezależnych :).

 

Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że entertainment to podwórko Vince'a McMahona. WCW pokazało, że dominację WWE można przerwać. Niestety na zakręcie dostało zadyszki i to był koniec. Przez ponad dwa lata WCW umierało. To była długa agonia.

 

Wydaje mi się, że gdyby WCW kładło nacisk na sam wrestling nigdy nie udałoby mu się prześcignąć WWE. Dlatego uważam, że TNA w chwili obecnej nie jest w stanie stworzyć poważnej konkurencji dla imperium McMahona. Nie da się tego osiągnąć kiedy realizuje się niepełnosprawne storyline'y z powodu czterdziestu pięciu minut, które przeznaczono na Impact. Podczas tych czterdziestu pięciu minut TNA pokazuje wrestling bijący na głowę ten, który możemy oglądać na ringach WWE. To wystarczy aby zaspokoić nasze potrzeby wrestlingowe, ale nie wystarczy aby trafić do mas, a tym samym uderzyć w grono odbiorców WWE.

 

Odnoszę wrażenie, że wrestling nie ma szans w starciu z rozrywką. Nie w Stanach Zjednoczonych, gdzie ludzie są rozrywką karmieni. To tak jakby atakować czołg jadąc na koniu. Gdyby TNA chciało być równorzędnym przeciwnikiem dla WWE musiałoby ulec komercjalizacji (a wg Twojej myśli Cegła WCW musiałoby się odkomercjalizować ;) ). Myślę, że ani ja, ani Wy, ani publiczność w Impact Zone by tego nie chciała. Czekam z niecierpliwością na moment, w którym TNA uzyska wymarzony timeslot. Na pewno nie sprawi to, że WWE zostanie zepchnięte na drugi plan, ale być może McMahon poczuje na plecach oddech Dixie Carter. A to nam wszystkim wyjdzie na dobre.

 

WCW miało oddanych fanów i świetnych komentatorów jak Tony Schawionne.

 

Naprawdę podobało Ci sie kiedy Tony Schiavone co tydzień witał wszystkich na największej gali wrestlingowej w historii? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 298
  • Dołączył/a:  05.02.2006
  • Status:  Offline

Nie sadzicie ze to tak samo jak z koszykowka gracz ktory charuje w obronie napewno nie zrobi takiej kariery jak jakis co rzuca po 30 pktow na mecz. Wracajac do tematu sadze ze gdyby WCW zawsze bylo jak 1998 roku to napewno moglo by rywalizowac jak rowny z rownym z WWE(wtedy WWF) i moze nawet byloby lepsze.

repect dla tych ktorzy maja jak ja WCW w sercach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  593
  • Dołączył/a:  02.09.2005
  • Status:  Offline

Dzięks Abbys,

 

To tak jakby atakować czołg jadąc na koniu

 

A jednak polakom podczas II WŚ to się udało :grin: :D

 

I tak podobał mi się komentarz pana Tony'ego. Chwile spędzone przy ogladaniu gal w anglojęzycznym TNT były piekne... 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Dołączył/a:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Venomous nie chcesz mi powiedzieć, że uwierzyłeś iż podczas drugiej wojny światowej polscy ułani atakowali czołgi na koniach? :) To był element niemieckiej propagandy, który nigdy nie znalazł swojego odpowiednika w rzeczywistości. Gdyby tak było nie byłyby im potrzebne ani długolufowe karabiny ani działa. Koni używali tylko do przemieszczania sie. To tyle z historii ;).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Dołączył/a:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Venomous nie chcesz mi powiedzieć, że uwierzyłeś iż podczas drugiej wojny światowej polscy ułani atakowali czołgi na koniach? :) To był element niemieckiej propagandy, który nigdy nie znalazł swojego odpowiednika w rzeczywistości. Gdyby tak było nie byłyby im potrzebne ani długolufowe karabiny ani działa. Koni używali tylko do przemieszczania sie. To tyle z historii ;).

 

Musze powiedzieć że troche się uśmiałem :lol: Atakowanie czołgów na koniach :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...