Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Podsumowanie roku w MMA według Eurosportu


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  311
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.11.2003
  • Status:  Offline

Hey,

 

Zapraszam do lektury i ew. dyskusji. Pewnie będzie kilku rzeczy-walk-zawodników brakowało, ale nie wydaje mi się, by braków było aż tak dużo :)

 

Pozdro.

 

Podsumowanie roku w MMA. Najlepsi to... (WIDEO)

 

Kto był najlepszy w Polsce i na świecie w mijającym roku? Jaka walka zasługuje za wielkie brawa? Jak na tle KSW wypadła debiutancka gala MMA Attack i kto już nigdy więcej nie powinien walczyć? Oto podsumowanie polskiego i światowego MMA za 2011 r.

 

NAJLEPSZY ZAWODNIK

POLSKA. Mamed Chalidow. Czeczen z polskim paszportem po raz kolejny udowodnił, że jest najlepszym zawodnikiem w Polsce bez podziału na kategorie wagowe. Trzy błyskawiczne zwycięstwa: dwa nad doświadczonymi, ale jednak wypalonymi Jamesem Irvinem i Mattem Lindlandem oraz triumf nad zdecydowanie groźniejszym Jesse Taylorem sprawiły, że nie mogło być inaczej i zajął pierwsze miejsce. Do tego warto przypomnieć, że Mamed zaczyna przejawiać zmysł biznesowy i wypuścił własną linię... bielizny. Jego produktów oceniał nie będę, bo nie nosiłem, ale klasę sportową mogę i daję mu 5+. Czas na starcia ze zdecydowanie groźniejszymi rywalami, młodszymi, z sukcesami i do tego głodnymi zwycięstw. Dla Chalidowa 2012 r. powinien być absolutnie przełomowy. Warto wyróżnić: Jan Błachowicz, Marcin Held.

ZOBACZ HIGLIGHT MAMEDA CHALIDOWA

 

 

 

ŚWIAT. Jon Jones. Podobnie jak w przypadku Mameda nie mogło być inaczej. Do walki o mistrzostwo świata UFC w kategorii półciężkiej wskoczył w miejsce kontuzjowanego Rashada Evansa. To, co zrobił z czempionem w osobie Mauricio "Shoguna" Ruy było niewiarygodne. Jones zdobył tytuł, a później bronił go skutecznie i pewnie w konfrontacjach z innymi wielkimi tego sportu: Quintonem Jacksonem i Lyoto Machidą. Wydaje się, że tylko zmiana kategorii wagowej na ciężką może sprawić, że ktoś inny zdobędzie pas. Warto wyróżnić: Dan Henderson, Nick Diaz.

ZOBACZ HIGHLIGHT JONA JONESA

 

 

NAJLEPSZA WALKA

POLSKA. Michał Materla vs. James Zikic - KSW 16. Nie było lepszych? Gdyby nie kontrowersyjny werdykt, który później został zmieniony przez organizatorów, wybrałbym konfrontację Borysa Mańkowskiego z Peterem Sobottą z debiutanckiej gali MMA Attack. W tej sytuacji stawiam na triumf Michała Materli nad mającym patent na polskich zawodników Jamesem Zikicem. "Cipao" pokazał w tej walce bardzo solidną, poprawioną stójkę, dominował nad przeciwnikiem w parterze i w sumie obaj zapewnili 10 minut MMA na wysokim poziomie. Warto wyróżnić: Tomasz Drwal vs. Gary Padilla (MMA Attack), Jan Błachowicz vs. Thierry Rameu Sokoudjou II (KSW 17)

MATERLA KONTRA ZIKIC (WALKA)

 

RESZTA TEKSTU TUTAJ

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28335-podsumowanie-roku-w-mma-wed%C5%82ug-eurosportu/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    5

  • Deliquent

    3

  • N!KO

    2

  • ajfan

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 214
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Co do najlepszej walki, to mimo wszystko postawiłbym na "Edgar vs. Maynard III" niż na II ich odsłonę. W "trzeciej" dramaturgii było w podobnej ilości (standardowo Edgar w pierwszej rundzie zaliczał nokdaun za nokdaunem), ale Frankie potrafił ją zakończyć przed czasem i nie pozostawił żadnych kontrowersji, jak było to po ich II starciu.

 

Co do poddania roku, to ja jednak postawiłbym na "Mir vs. Nogueira". Niby to tylko "zwykła" Kimura i nic tak efektownego jak twister Chang-Sung Jung'a, ale poddanie tak utytułowanego weterana BJJ, po zaliczeniu przez Mir'a "niemal TKO" i wydostaniu się z Gilotyny - to dla mnie jako całość, coś wręcz niesamowitego i wręcz historycznego.

 

KO roku to dla mnie bez dwóch zdań KO z walki Adam Khaliev vs Alexei Belyaev, czyli przepiękne kopnięcie z wyskoku, prosto na szczenę rywala. Było to dla mnie o wiele bardziej widowiskowe niż KO w wykonaniu Machidy (w stylu Seagala) na Randym C.

 

P.S. Szkoda Zwiechu, że jak wrzucasz na Forum jakiś stuff, to później nie bierzesz udziału w dalszej dyskusji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28335-podsumowanie-roku-w-mma-wed%C5%82ug-eurosportu/#findComment-271098
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  311
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.11.2003
  • Status:  Offline

Co do Edgara z Maynardem II bardziej przypadła mi do gustu. Natomiast poddanie w wykonaniu Junga zrobiło na mnie piorunujące wrażenie. Widziałem coś takiego tylko raz w życiu. Zgadzam się, że poddanie Mira również może kandydować do poddania roku. Po prostu to co zrobił Jung zdarza się raz na kilka lat.

 

A co do nokautu... Tak, kopnięcie z gali w Rosji było fenomenalne. Jednak walczyli tam niedoświadczeni zawodnicy (w MMA) w przeciwieństwie do starego wygi Couture'a i Machidy. Tak jak argumentowałem - akcja Brazylijczyka była równie ładna, a do tego miała wymiar historyczny. Dlatego, z całym szacunkiem dla Khalieva i Belayeva, postawiłem na Machidę. "Kapitan Ameryka" padł jak ścięty, stracił dwa zęby i został odesłany na emeryturę. I to w takim stylu. Można powiedzieć, odszedł z klasą...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28335-podsumowanie-roku-w-mma-wed%C5%82ug-eurosportu/#findComment-271104
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na szybko, to mnie ten Cormier razil tylko po oczach. Wiem, ze olimpijczyk jest niezly, ale obawiam sie, ze jak dostanie kogos z lepsza stojka (jakiegos killera), to szybko padnie na cztery litery. Nie wiem, czy zasluguje na to miano tak jak Kowboj. Donald powoli kroczy po tytul. Podejrzewam, ze po Diazie bedzie czekac na niego juz tylko walka o pretendenta. Chlopak mial niesamowicie efektowny rok, i taka osoba powinna byc "odkryciem". Osoba, ktora bedzie siala strach w swojej dywizji.

Jesli chodzi o KO to postawilbym raczej na Kongo. Ten comeback wpisal sie na dlugo w moja glowe. Powrot niesamowity, ale widac, ze brali pod uwage ten konczacy cios, a nie calosc. Czemu Machida wygral, a w wyroznieniach nie ma nawet Pajaka z Belfortem? Jak stwierdzili, ktory kopnal lepiej? Seagal im powiedzial? :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28335-podsumowanie-roku-w-mma-wed%C5%82ug-eurosportu/#findComment-271141
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 214
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na szybko, to mnie ten Cormier razil tylko po oczach. Wiem, ze olimpijczyk jest niezly, ale obawiam sie, ze jak dostanie kogos z lepsza stojka (jakiegos killera), to szybko padnie na cztery litery.

 

N!KO, jeżeli Cormier dostanie kogoś z mocną stójką, to natychmiast będzie obalał, a przy jego zapasach - gość nie stanie na nogach do końca rundy. Wg mnie - nominacja jak najbardziej słuszna. Wcale za specjalnie się nie zdziwię jak Cormier w finale turnieju, właśnie w stójce przetrzepie Barnett'a, broniąc jego sprowadzeń.

 

Zwiechu - co sądzisz o nominacji Cowboy'a? Jeżeli uznaje się go za "odkrycie roku" (co jest oczywiście jak najbardziej ok), to jak wtedy określić Bensona Hendersona, który "z buta" wjechał na salony UFC i odnosił jednak bardziej znaczące zwycięstwa od Cerrone'a + wywalczył sobie finalnie title shot'a. Nominacja Cowboya mi zupełnie nie przeszkadza (bo miał kurewsko dobry rok), ale jednak Bendo dla mnie zabłysnął w 2011 jeszcze jaśniej i to on powinien - wg mnie - zgarnąć nagrodę w kategorii "Odkrycie roku".

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28335-podsumowanie-roku-w-mma-wed%C5%82ug-eurosportu/#findComment-271153
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 202
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2008
  • Status:  Offline

Czemu Machida wygral, a w wyroznieniach nie ma nawet Pajaka z Belfortem? Jak stwierdzili, ktory kopnal lepiej? Seagal im powiedzial? :wink:

 

Skończył karierę Couture'a :)

 

Jak dla mnie można się przyczepić do walki roku, wiadomo każdy szuka czegoś innego w MMA. Co do reszty kategorii, pełna zgoda. Szczególnie podoba mi się opinia o Ortizie- to jednak nie jest zawodnik który będzie w stanie wygrać z kimś z top5 LHW.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28335-podsumowanie-roku-w-mma-wed%C5%82ug-eurosportu/#findComment-271154
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 214
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

N!KO napisał/a:

Czemu Machida wygral, a w wyroznieniach nie ma nawet Pajaka z Belfortem? Jak stwierdzili, ktory kopnal lepiej? Seagal im powiedzial? :wink:

 

 

Skończył karierę Couture'a :)

 

To akurat nie powinien być wg mnie czynnik decydujący o przyznaniu KO roku, bo jeżeli na miejscu Machidy byłby ktokolwiek inny z TOP5 LHW, to także bez problemu wysłałby Randala na emeryturkę (a samo kopnięcie było tej samej jakości jak Pająka na Belfort'cie).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28335-podsumowanie-roku-w-mma-wed%C5%82ug-eurosportu/#findComment-271172
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 202
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2008
  • Status:  Offline

Skoro było tej samej jakości to zaważył ten malutki niuansik (mówię o wyższości Machidy nad Silvą a nie o KO roku)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28335-podsumowanie-roku-w-mma-wed%C5%82ug-eurosportu/#findComment-271185
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.03.2011
  • Status:  Offline

Podsumowanie w miarę przyzwoite, nie ma się do czego jakoś szczególnie przyczepić. Chociaż co do walki roku to ja bym rozmyślał między Shogun vs Hendo a Diaz vs Penn.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28335-podsumowanie-roku-w-mma-wed%C5%82ug-eurosportu/#findComment-271232
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

N!KO, jeżeli Cormier dostanie kogoś z mocną stójką, to natychmiast będzie obalał, a przy jego zapasach - gość nie stanie na nogach do końca rundy. Wg mnie - nominacja jak najbardziej słuszna. Wcale za specjalnie się nie zdziwię jak Cormier w finale turnieju, właśnie w stójce przetrzepie Barnett'a, broniąc jego sprowadzeń.

 

Mysle, ze Josh go szybko posklada. Po prostu nie sadze, ze to juz ta chwila, by tak wychwalac Cormiera.

 

to jak wtedy określić Bensona Hendersona, który "z buta" wjechał na salony UFC i odnosił jednak bardziej znaczące zwycięstwa od Cerrone'a

 

Chyba jedynym wytlumaczeniem jest to, ze po Benie sie od razu spodziewali takich efektownych zwyciestw. Kowboj byl sciagniety do UFC, ale wspina sie po szczeblach bardzo powoli. Stopniowo sklada kazdego, i dla wielu moze byc to zaskoczenie. Nie wiem jak wygladaja ich statystyki z WEC, ale moze one by potwierdzily taka teorie.

 

Skończył karierę Couture'a

 

To akurat nie powinien być wg mnie czynnik decydujący o przyznaniu KO roku

 

Dokladnie. Wrecz mysle, ze odeslanie na emeryture dziadka, powinno bardziej faworyzowac KO Silvy. Zdaje sobie sprawe, ze Randy to wielkie nazwisko tego biznesu, ale metryki nie zmieni nic. Ubzdural sobie walke z Lyoto, i po prostu padl.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28335-podsumowanie-roku-w-mma-wed%C5%82ug-eurosportu/#findComment-271240
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 214
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak sobie ostatnio myślałem co do walki roku i... wg mnie, ani starcie Shoguna z Hendo, ani też Edgara z Maynardem, nie dostarczyło mi tyle emocji i wrażeń, co finał turnieju Bellatora i pojedynek Chandlera z Alvarez'em. Po prostu przepiękna walka, pełna dramaturgii, zmian "przewag" (obydwaj wyłapywali "dechy") i z niesamowitą, niespodziewaną końcówką. Jak dla mnie - to właśnie było starcie roku 2011.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28335-podsumowanie-roku-w-mma-wed%C5%82ug-eurosportu/#findComment-271532
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  311
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.11.2003
  • Status:  Offline

Raven - zgadza się, ich walka była świetna. Nie wiem jakim cudem mogłem o niej zapomnieć. Jednak na zwycięzcę bym jej nie wybrał. Dwie wyróżnione bardziej przypadły mi do gustu.

 

Co do Bensona i Cerrone... Sądziłem, że Benson będzie jechał praktycznie z każdym od początku i jego sukces mnie nie dziwi. Natomiast Cerrone robi świetną robotę w wadze lekkiej wygrywając z byłymi zawodnikami WEC i zawodnikami UFC, wskoczył na kolejny poziom jak dla mnie. Jego walki również świetnie się ogląda. Po prostu zasłużył chłopina na wyróżnienie moim zdaniem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28335-podsumowanie-roku-w-mma-wed%C5%82ug-eurosportu/#findComment-271576
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 214
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Raven - zgadza się, ich walka była świetna. Nie wiem jakim cudem mogłem o niej zapomnieć. Jednak na zwycięzcę bym jej nie wybrał. Dwie wyróżnione bardziej przypadły mi do gustu.

 

He, he - ja mam tutaj podobnie jak Ty w przypadku Bendo i Kowboja. Po prostu po Shogunie i Hendo oraz Edgarze i Maynardzie - spodziewałem się zaciętego, wyrównanego pojedynku (taki też dostałem). Co do Alvarez vs. Chandler, to myślałem, że Eddie raczej łatwo zdominuje w stójce dość "no-name'owego" Chandlera (chociaż wygrana nad Freire dawała jednak do myślenia), a tu Michael nie dość, że dał w stójce srogą lekcję Mistrzowi (pierwsza runda), to jeszcze po typowym "wystrzelaniu się" w drugiej odsłonie i zdecydowanie wskazującej, że już nic nie ugra - rundzie trzeciej, chłopak miał reaktywację i poddał w czwartej Alvareza przez RNC :shock: Aż takich emocji nie zapewniły mi dwa wcześniej wymienione starcia, dlatego ja postawiłbym tu akurat na walkę z Bellatora :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/28335-podsumowanie-roku-w-mma-wed%C5%82ug-eurosportu/#findComment-271707
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Już w AEW nie mógł korzystać z tego ring name prawa ma bodajże AAA podobnie jak do Penatgon Dark ma Lucha Underground dlatego w AEW pojawił się chwilowo jako Penta Oscuro. Sam debiut fajny, ale theme song mógłby być lepszy. Co do singlowych szans nie wiem czy większych nie ma jego młodszy o 5 lat brat Rey Fenix starcie dwóch Reyów tam są $$$. Spoko iż mówią , że był mistrzem w TNA czy Lucha Undergrund co było około 7 lat temu a nie wspominają o tytułach w AEW( czyli kolejne lata kariery nic nie robił i dlatego jest jednym z największych obecnie wolnych agentów) tak wiem, że to ich rywal, ale to tak jakby np pozyskać np. Roberta Lewandowskiego a wspomnieć , że strzelał gole dla Lecha Poznań a sukcesy w Barcelonie czy w Monachium olać bo to nasi rywale w lidze mistrzów a Lech to nam buty może czyścić. Skoro podają już takie ciekawostki statystyczne to mogliby być rzetelni mimo wszystko. A Pat wspominając, że oglądał go w Tv przyznał sie do oglądania konkurencji czytaj AEW
    • TheRealE9
      Jako wielki fan Pentagona z czasów LU ... ciężko mi się go ogląda w tej mainstreamowej formie. Debiut na Netflixie wypadł na pewno zdecydowanie lepiej, niż jego występy u Khana (ot kolorowy luchador z tag-teamu). Cieszy ciut mroczniejsza forma prezentowania postaci, cieszą małe elementy brutalniejszego charakteru, cieszy fakt, że nie uwalili mu połowy repertuaru. Git ! 👍 Jednak dla mnie to nadal nie to ... przed oczami ciągle mam chu*a łamiącego ręce przeciwnikom/przeciwniczkom na lewo i prawo. Ah ... 😪 Bądź, co bądź - debiut na plus. 
    • HeymanGuy
      Jakieś ramy czasowe ustalamy, czy do końca kariery? Chętnie się napiję
    • CzaQ
      Założę się o browara, że nie ;P Nawet nie liźnie głównego pasa. IC/US to max.  A przegrany postawi piwo na kolejnym zlocie Atti jeśli takowy się odbędzie.   ....poza tym nie wiemy czy nie ma jakichś problemów ze wzwodem  
    • MattDevitto
      Juan Cena mówi to panom coś? Vince go uwielbiał....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...