Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

TNA Genesis 2012 (zapowiedź, spoilery, komentarze)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Lockdown to taki jego konik ;P
Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg

  • Odpowiedzi 121
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Ceglak

    23

  • Arthur Credible

    18

  • damiandziki

    14

  • Icon

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Owszem taki scenariusz jaki przedstawił Artur jest możliwy, ale w moim i Ceglaka mniemaniu przedstawiliśmy lepszy, na którym federacja wyszłaby lepiej i który zapadłby widzom w pamięć ;)

8363302634890420816486.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

ja nawet scenariusza nie przedstawiałem :P tylko teorię częstej zmiany pasów poddałem pod ostrzał i na dodatek tą jego "nieprzewidywalność" opisałem...
Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Owszem taki scenariusz jaki przedstawił Artur jest możliwy, ale w moim i Ceglaka mniemaniu przedstawiliśmy lepszy, na którym federacja wyszłaby lepiej i który zapadłby widzom w pamięć ;)

 

 

Pozwól że się z tobą nie zgodzę. Dla mnie stwierdzenie że federacja by na czymś wyszła lepiej, to znaczy że na tym czymś by zarobiła.

Gdyby zrealizować moją wersję wydarzeń, to są realne szanse na to że gala Slammiversary X zakręciła by się w okolicach min 30-40 tys wykupień.

 

Co do Hardyego to uważam że jest teraz na takiej wznoszącej fali i też nieźle można by było na nim zarobić. Gdyby Hardy wygrał na Genesis to była by to prawdziwa woda na młyn dla hejterów., co innego już na Victory Road, albo na AAO. Ogólnie nie miałbym nic przeciwko gdyby Bobby trzymał ten pas do samego Slammiversary, jednak wydaje mi się że jego title run trochę by stracił power, w takim sensie że nie miał by z kim poważnym walczyć.

Ogólnie chodzi mi o to że wolał bym żeby do ringu na Slammiversary z pasem wszedł Storm, a Hardy w tym wszystkim był tylko po to żeby uniknąć przed wczesnego starcia Storma z Bobbym. Jeśli dojdzie do tego że Bobby dotrzyma pas do Slammiversary i zawalczy na tej gali z Stormem, no to wynik już znamy, ja chciałbym do tego nie dopuścić. Jeśli już tak no to Storm powinien przegrać, tyle że znowu niekumaci zrobią wojnę tak samo jak po BFG.

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.05.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Co do Hardyego to uważam że jest teraz na takiej wznoszącej fali i też nieźle można by było na nim zarobić.

 

Zarobić na czym? Na tych kilkuset koszulkach które może pójdą, a może nie? Czy Hardy od kiedy jest w TNA wypełnił jakąś halę?

 

I żeby nie było, że cię hejtuję Artur, bo daleko mi do tego. Fakt, niektóre wypowiedzi masz cholernie sensowne, ale trzymaj się swojego zdania mocno i nie zmieniaj go po krytyce, to woda na młyn ;)


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Co do Hardyego to uważam że jest teraz na takiej wznoszącej fali i też nieźle można by było na nim zarobić.

 

Zarobić na czym? Na tych kilkuset koszulkach które może pójdą, a może nie? Czy Hardy od kiedy jest w TNA wypełnił jakąś halę?

 

No to znajdź mi kogoś innego kto mógłby z miejsca przejąć pas.

 

Przecież wyraźnie napisałem że to nie jest jedyny powód, ludzie czytajcie. Hardy byłby potrzebny po to żeby Storm mógł zdobyć pas jeszcze przed Slammiversary, gdyby go zdobył wygrywając z Bobbym, to cała zabawa by poszła w pizdu.

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Gdyby zrealizować moją wersję wydarzeń, to są realne szanse na to że gala Slammiversary X zakręciła by się w okolicach min 30-40 tys wykupień.

 

dowody, dowody, skąd takie liczby? Fakty proszę, na czym to się opiera?

 

Ogólnie nie miałbym nic przeciwko gdyby Bobby trzymał ten pas do samego Slammiversary, jednak wydaje mi się że jego title run trochę by stracił power, w takim sensie że nie miał by z kim poważnym walczyć.

 

taka mała wiara we writerów że by nie rozpisali ciekawych przeciwników i urozmaicili jeszcze bardziej panowania?

Jeszcze raz, skąd takie teorie? Tylko oparte na lecącym czasie?

Fakty, dowody, liczby!

 

O ILE WIĘKSZE BYŁOBY CIŚNIENIE ZOBACZYĆ JAK W KOŃCU STORM ZABIERA MU TYTUŁ!

 

Jeśli dojdzie do tego że Bobby dotrzyma pas do Slammiversary i zawalczy na tej gali z Stormem, no to wynik już znamy, ja chciałbym do tego nie dopuścić. Jeśli już tak no to Storm powinien przegrać, tyle że znowu niekumaci zrobią wojnę tak samo jak po BFG.

 

jak oglądam olimpiadę zimową to oczekuje, że Justyna Kowalczyk zdobędzie medal, chcę to zobaczyć jak pokona Marit Bjorgen. I jakby to było w płatnej tv to bym za to zapłacił, mimo że wcześniej rywalizuja w pucharze świata...

I TY PISZESZ O NIEKUMATOŚĆI buahahahahahahah masz wyżej przykład za co ludzie zapłacą.

 

A ludzie chętnie by zapłacili żeby zobaczyć jak Storm w KOŃCU pokonuje tego złego co mu rozbił na głowie butelkę i zabrał pas. ZAWSZE PŁACILI I PŁACIĆ BĘDĄ! Dlatego płacą żeby zobaczyć jak Taker będzie powiększał swój streak - proszę kolejny przykład za co ludzie płacą mimo 90% pewności że utrzyma streak.

 

Ty głupcze idę się najebać, bo nie mogę z tobą w ogóle dyskutować, ale tu wróce na bombie i pewnie zrobię porządek 8)

 

 

Widzę Cadra już dotrzegasz że WTF się gubi, więc tylko pyt do Ciebie: jak myślisz co się lepiej sprzeda - face goniący heela o tytuł, czy heel face`a?

 

p.s.

zaznaczam że WTF nie jest powodem dla którego pije, pije bo miałem to w planach :D

Edytowane przez Ceglak
Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.05.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Co do Hardyego to uważam że jest teraz na takiej wznoszącej fali i też nieźle można by było na nim zarobić.

 

Zarobić na czym? Na tych kilkuset koszulkach które może pójdą, a może nie? Czy Hardy od kiedy jest w TNA wypełnił jakąś halę?

 

No to znajdź mi kogoś innego kto mógłby z miejsca przejąć pas.

 

Przecież wyraźnie napisałem że to nie jest jedyny powód, ludzie czytajcie. Hardy byłby potrzebny po to żeby Storm mógł zdobyć pas jeszcze przed Slammiversary, gdyby go zdobył wygrywając z Bobbym, to cała zabawa by poszła w pizdu.

 

To nie jest argument, sam nidzie nie napisałem, ze chciałbym aby Bobby w ogole tracił w tej chwili pas. Niech pojedzie Hardego czysto, Storm pojedzie Kurta i mamy wyczekiwany feud.


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Gdyby zrealizować moją wersję wydarzeń, to są realne szanse na to że gala Slammiversary X zakręciła by się w okolicach min 30-40 tys wykupień.

 

dowody, dowody, skąd takie liczby? Fakty proszę, na czym to się opiera?

 

BFG z 2010 roku miało chyba 50 tys albo 30 tys wykupień już nie pamiętam, wystarczyło głupie "They"

 

 

taka mała wiara we writerów że by nie rozpisali ciekawych przeciwników i urozmaiciły jeszcze bardziej panowania?

Jeszcze raz, skąd takie teorie? Tylko oparte na lecącym czasie?

Fakty, dowody, liczby!

 

Titus kiedyś powiedział, że brak wyobraźni mu się strasznie źle kojarzy, mi też.

 

jak oglądam olimpiadę zimową to oczekuje, że Justyna Kowalczyk zdobędzie medal, chcę to zobaczyć jak pokona Marit Bjorgen. I jakby to było w płatnej tv to bym za to zapłacił, mimo że wcześniej rywalizuja w pucharze świata...

I TY PISZESZ O NIEKUMATOŚĆI buahahahahahahah masz wyżej przykład za co ludzie zapłacą.

 

A ludzie chętnie by zapłacili żeby zobaczyć jak Storm w KOŃCU pokonuje tego złego co mu rozbił na głowie butelkę i zabrał pas. ZAWSZE PŁACILI I PŁACIĆ BĘDĄ! Dlatego płacą żeby zobaczyć jak Taker będzie powiększał swój streak proszę kolejny przykład.

 

Ja oglądając Slammiversary, cholernie bym chciał żeby wygrał Storm i też bym zapłacił za to żeby to obejrzeć, ale chciałbym poczuć choć lekki dreszczyk emocji i niepewności. Oglądając tą walkę chciałbym się emocjonować tym kto tą walkę wygra, a nie tym w której minucie Storm przypnie Bobbyego. Widocznie w tej kwestii zasadniczo się różnimy.

 

Po tym całym zamieszaniu po BFG, jest niemal pewne że TNA nie dało by w tej walce Bobbyemu obronić pas, więc walka której wynik już znam mnie po prostu nie interesuje. Co innego gdyby do tej walki jako mistrz przystąpił Storm, wtedy szanse były by bardziej wyrównane, w dodatku fani obawiali by się tego że Bobby powtórzy wyczyn z przed pół roku i tak samo butelką załatwi Storma i odbierze mu ponownie pas.

Edytowane przez Arthur Credible
http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Titus kiedyś powiedział, że brak wyobraźni mu się strasznie źle kojarzy, mi też.

 

Tomek Pukacki mówił też że jakby dragi wymyśliły delfiny to delfiny by mogły je brać... twoja wyobraźnia to paranoja.

 

I wara od Titusa i Acidów, taki bałwan jak ty nie prawa w ogóle wymieniać ich w kontekście swojej marnej osoby! Titus to geniusz, a ty to...

 

Jak they odnieść do sytuacji stawianej przez Ciebie? To dwie różne rzeczy, tak samo mogę napisać że moja wersja to odpowiednik THEY. Więc powtórzę: proszę dowody i fakty na potwierdzenie twoich teorii! dokładne dane potrzebuje!

 

Ja oglądając Slammiversary, cholernie bym chciał żeby wygrał Storm i też bym zapłacił za to żeby to obejrzeć, ale chciałbym poczuć choć lekki dreszczyk emocji i niepewności. Oglądając tą walkę chciałbym się emocjonować tym kto tą walkę wygra, a nie tym w której minucie Storm przypnie Bobbyego. Widocznie w tej kwestii zasadniczo się różnimy.

 

ty kontra miliony fanów... nikogo nie interesuje co ty chcesz, tylko czego wymagaja MASY! A po tym jak juz Storm pokonałby Roode`a mielibyśmy kolejny ekscytujący feud z kimś innym, ot tak po prostu, NIC BY SIĘ NIE WYPALIŁO!

 

kurde, jaki ty głupi jesteś... aż brak mi słów i nerwy puszczają... jeszcze nie zacząłem pić a już do tak oczywistych wniosków dochodzę.

 

narka idę się pić i dobrze bawić.

Edytowane przez Ceglak
Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  3 284
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  26.05.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Jeśli dojdzie do tego że Bobby dotrzyma pas do Slammiversary i zawalczy na tej gali z Stormem, no to wynik już znamy, ja chciałbym do tego nie dopuścić. Jeśli już tak no to Storm powinien przegrać, tyle że znowu niekumaci zrobią wojnę tak samo jak po BFG.

Jesteś geniuszem. Nie widzisz tego że format "amerykańskiego snu - od zera do bohatera" to ponadczasowy klasyk? Benoit pokonujący HHH'a i HBK'a. Sting wygrywa z Jeffem Jarrettem. Hogan slamujący Andre. Wielkie programy powinny kończyć się zwycięstwami face'ów bo ludziom to się najzwyczajniej w świecie podoba.

 

Tak, to przewidywalne, ale to nie jest synonimem nudne. Swoją drogą - jak można nie przewidywać że Storm musi wygrać skoro On jest robiony na mega kozaka który składa Kurta na wszystkie możliwe sposoby, podczas gdy Bobby z trudem ratuje remis w walce z jednonożnym AJ'em?


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Arthur, nie po to Storm został ogołocony kantem przez swojego najlepszego przyjaciela z tytułu, żeby teraz to tak komplikować. Jak ktoś wyżej pisał - amerykanie kupują takie tanie motywy. No i trzeba pod uwagę narodowość - publika będzie zachwycona jak AMERYKANIN ZDOBĘDZIE pas pokonując KANADYJCZYKA na jakiejś ważnej gali.

 

Chociaż twój pomysł nie jest taki głupi - przypomina mi się feud Owena z HHH. Na początku Triple H miał pas, ale Owen go zdobył. Przed WM Triple H wykorzystał kontuzję Harta i to on stał się posiadaczem, a na WM doszło do walki, która budziła niepewnośći. Nawet lubię takie rozwiązania.

 

Ale to nie zmienia faktu, że nie ma co komplikować - całe te story zostało ułożone pod pogoń Storma za złotem.

 

EDIT - Brawo panowie. :lol: Jeszcze dzisiaj jak wszedłem na stronkę to była tylko jedna strona dyskusji. Wróciłem wieczorem, a tu 4 strony. :D


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Owszem taki scenariusz jaki przedstawił Artur jest możliwy, ale w moim i Ceglaka mniemaniu przedstawiliśmy lepszy, na którym federacja wyszłaby lepiej i który zapadłby widzom w pamięć ;)

 

 

Pozwól że się z tobą nie zgodzę. Dla mnie stwierdzenie że federacja by na czymś wyszła lepiej, to znaczy że na tym czymś by zarobiła.

Gdyby zrealizować moją wersję wydarzeń, to są realne szanse na to że gala Slammiversary X zakręciła by się w okolicach min 30-40 tys wykupień.

 

Co do Hardyego to uważam że jest teraz na takiej wznoszącej fali i też nieźle można by było na nim zarobić. Gdyby Hardy wygrał na Genesis to była by to prawdziwa woda na młyn dla hejterów., co innego już na Victory Road, albo na AAO. Ogólnie nie miałbym nic przeciwko gdyby Bobby trzymał ten pas do samego Slammiversary, jednak wydaje mi się że jego title run trochę by stracił power, w takim sensie że nie miał by z kim poważnym walczyć.

Ogólnie chodzi mi o to że wolał bym żeby do ringu na Slammiversary z pasem wszedł Storm, a Hardy w tym wszystkim był tylko po to żeby uniknąć przed wczesnego starcia Storma z Bobbym. Jeśli dojdzie do tego że Bobby dotrzyma pas do Slammiversary i zawalczy na tej gali z Stormem, no to wynik już znamy, ja chciałbym do tego nie dopuścić. Jeśli już tak no to Storm powinien przegrać, tyle że znowu niekumaci zrobią wojnę tak samo jak po BFG.

 

A większość Wrestlemani jechała na jakim schemacie geniuszu? HBK i jego spełniony sen z dzieciństwa, początek ery Stone Colda, Batista pokonujący swojego byłego szefa, czy chociażby Cena pokonujący JBL (ja jako początkowy smart srałem po gaciach jak w końcu tego cwaniaczka ktoś nauczył - i tu masz przykład dobrego prowadzenia storylinu, cwaniakowaty heel, który mimo wszystko zatrzymuje pas i face, który go pokonuje i wybija się na następny level). I według Twojej teorii oblicz sobie teraz geniuszu ile Vince zarobił zielonych za takie Main Eventy i następujące po nic "panowanie" STSA, HBK, Batisty i Ceny.

8363302634890420816486.jpg


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Catarax

 

No wiesz, ja chciałem tak odskoczyć od tego oklepanego schematu.

 

A to było dobre bo wiesz, Bobby wygrał kantem, nie mieliśmy tak na prawdę od tamtego czasu oficjalnego uczciwego starcia między nami.

Bobby ma pas, ale go traci na rzecz Hardasa czy kogokolwiek, później ten pas zdobywa Storm. No i teraz zabawa się zaczyna kto jest prawdziwym mistrzem, kto jest lepszy Bobby czy Storm. Mamy w sumie dwóch równych przeciwników, nikt nie postawił by poważnych pieniędzy ani na jednego ani na drugiego. Mamy pierwsze starci między nimi od ponad pół roku. Gdyby wygrał Storm to wszyscy by byli happy, gdyby wygrał Bobby w taki sam sposób jak ostatnio, no to to by było mocne, marki by chyba go rozszarpały na miejscu hehe.

 

Ja nie rozumie jak można nie chcieć czegoś takiego.

 

A większość Wrestlemani jechała na jakim schemacie geniuszu? HBK i jego spełniony sen z dzieciństwa, początek ery Stone Colda, Batista pokonujący swojego byłego szefa, czy chociażby Cena pokonujący JBL (ja jako początkowy smart srałem po gaciach jak w końcu tego cwaniaczka ktoś nauczył - i tu masz przykład dobrego prowadzenia storylinu, cwaniakowaty heel, który mimo wszystko zatrzymuje pas i face, który go pokonuje i wybija się na następny level). I według Twojej teorii oblicz sobie teraz geniuszu ile Vince zarobił zielonych za takie Main Eventy i następujące po nic "panowanie" STSA, HBK, Batisty i Ceny.

 

Po pierwsze TNA to nie WWE i marze o tym żeby TNA nie zrzynało takich genialnych pomysłów od WWF/WWE.

Po drugie nie porównuj federacji która była absolutnie na topie, miała gigantyczne ratingi, był ogromny boom na wrestling z dzisiejszymi czasami i z taką federacją jak TNA która można powiedzieć ledwo się trzyma w tym biznesie i to jeszcze w dobie wszechobecnego internetu, w czasach kiedy liczba makrów radykalnie się zmniejszyła.

 

 

 

A jednak większość ludzi tego nie chce

 

Naprawdę ci współczuję, nie załamuj się, pamiętaj że masz kolegów

Edytowane przez Arthur Credible
http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Catarax

 

No wiesz, ja chciałem tak odskoczyć od tego oklepanego schematu.

 

A to było dobre bo wiesz, Bobby wygrał kantem, nie mieliśmy tak na prawdę od tamtego czasu oficjalnego uczciwego starcia między nami.

Bobby ma pas, ale go traci na rzecz Hardasa czy kogokolwiek, później ten pas zdobywa Storm. No i teraz zabawa się zaczyna kto jest prawdziwym mistrzem, kto jest lepszy Bobby czy Storm. Mamy w sumie dwóch równych przeciwników, nikt nie postawił by poważnych pieniędzy ani na jednego ani na drugiego. Mamy pierwsze starci między nimi od ponad pół roku. Gdyby wygrał Storm to wszyscy by byli happy, gdyby wygrał Bobby w taki sam sposób jak ostatnio, no to to by było mocne, marki by chyba go rozszarpały na miejscu hehe.

 

Ja nie rozumie jak można nie chcieć czegoś takiego.

 

A jednak większość ludzi tego nie chce, co nie dochodzi do miejsca w którym powinien znajdować się Twój mózg. Dwa fakty: obecna pozycja WWE, która jest ogromną korporacją i upadek WcW, gdzie bookerzy też wpadali na takie dziwne pomysły. I sam Ric Flair stwierdził, że był to jeden z najlepszych dni w jego życiu, kiedy w końcu ten cyrk został wykupiony.

8363302634890420816486.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • vieiraa55
      Boże, jak to jest możliwe że Claudio jeszcze nie był WorldChampionem to ja nie wiem. I ta jego nutka FINAL BOSSA  
    • Bastian
      Walka będzie 5 na 5. Breakker, Reed, Lesnar, Logan, McIntyre kontra Punk, Rhodes, Reigns, Jimmy i Jey   Wydaje mi się, że to był celowy zabieg. Nie chcieli dać zwycięzcy brawlu, żeby nie ucierpiało ego strony przegranej  Rozstrzygnięcie było dla fanów w OKC. Widziałem filmiki jak face' owie na koniec zostali w ringu z Loganem i oblali go jego napojem Prime.  
    • vieiraa55
      Nieeee, Jason i Abyss to są producentami walk, raczej w CT mają mało do powiedzenia. Patrząc po Unreal to tylko Bobby Roode siedział, ale wydaje mi się że też mało ma do powiedzenia.
    • Giero
      W miniony weekend, w nocy z soboty na niedzielę miała miejsce gala AEW Full Gear 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Główną część show poprzedziło Collision – Saturday Tailgate Brawl: Full Gear. Zobaczyliśmy cztery pojedynki, a jeden nawet był kontynuowany w trakcie rozpoczęcia PPV. – 200.000 Dollar Four Way Tag Team Match: Bang Bang Gang (Austin Gunn & Juice Robinson) pokonali Anthony’ego Bowensa & Maxa Castera, Big Bilal & Bryana Keitha i The Ou
    • Bastian
      OTC otworzył RAW o OKC. Dołączyli Rhodes i Punk. W San Diego to w połączeniu z Lesnarem i Loganem może sprawić, że ego nie wytrzyma w tak ciasnym pomieszczeniu i rozerwie klatkę na strzępy.  Nie sądziłem, że najwięcej komedii w ostatnich miesiącach w WWE dostarczą mi Kairi Sane i Flop Lesnar ze swoimi pękającymi spodniami i wywrotkami na rampie.   Segment z Mysterio juniorem i mini Ceną to jedna z najbardziej żenujących rzeczy, jaką widziałem w tym roku w WWE. WWE chyba chciało tym pok
×
×
  • Dodaj nową pozycję...