Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

PXW Demente tribute 2011 | Snake Tribute 2011


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  83
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.06.2011
  • Status:  Offline

Czas na kolejną dawkę filmików.

Tym razem będą to tribute'y Demente i Snake.

OCEŃCIE POSTAWĘ TYCH ZAWODNIKÓW W SEZONIE 2011!!!!

 

Demente:

 

 

Snake:

 

 

Już za tydzień kolejna dawka ; )

Edytowane przez TerryShadow
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/27505-pxw-demente-tribute-2011-snake-tribute-2011/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Natan

    1

  • ArrowPL

    1

  • TerryShadow

    1

  • Vaiper

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  4
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2011
  • Status:  Offline

Drugi filmik lepszy.Więcej techniki i akcji lotniczych.W pierwszym głównie proste akcje.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/27505-pxw-demente-tribute-2011-snake-tribute-2011/#findComment-261002
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  408
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.09.2009
  • Status:  Offline

Demente

 

Dini w postaci CMPunkopodobnej kreatury nie miał niczego czym byłby w stanie widza zaciekawić. Genialnym wręcz ruchem było wykreowanie dla niego nowego, oryginalnego gimmicka. Od samego początku pojawienia się tego pomysłu jak najbardziej za tym stałem i nie da się ukryć, że niezwykle mu to pomogło, bo gdyby ta zmiana nie miała miejsca to dziś pisałbym komentarz o zawodniku który praktycznie niczym nie mógł widzowi utkwić w pamięci. Teraz jest jednak inaczej, Demente jest cholernie ciekawym gimmickiem, cały story z wprowadzeniem go w życie był robiony odrobine schematycznie ale w gruncie rzeczy bardzo solidnie i fajnie, to co wyprawia nasz świt bez wątpienia zmusza przeciętnego widza to zwrócenia uwagi i zatrzymania się na chwilę przy jego postaci. Umiejętności ringowe są u niego kiepskie, myślę, że znajduje się w samej końcówce jeśli chodzi o ten aspekt w federacji. Nadrabia oryginalnością postaci i to jest jego największa siła, niezły sezon dla Diniego, spory rozwój postaci w trakcie całego roku i za to plus.

 

Natanowe rady na przyszły sezon: To co dla Demente jest najważniejsze jeśli planuje zostać w federacji (tj. nie wybiera się nigdzie daleko na studia czy cuś) to poprawienie choć odrobinę ring skilla. Problem tkwi obecnie w tym, że dobrze patrzy się na niego do momentu ostatniego taunta przed walką, potem jest już kiepsko. Niewiele miał dobrych starć w tym sezonie, trzeba to zmienić. Dobrą opcją byłoby wrzucenie go do feudu z CB na początku sezonu, jakby fajnie rozpisać program na dół karty to Demente mógłby się fajnie ztweenerować i przygotować do ew. face turnu i zmiany gimmicku na bardziej ludzki pod koniec sezonu. Oprócz tego więcej świra na ringu, w trakcie walk, więcej poronionych akcji tego pana, jakieś fajne zaplecze. Jak będzie dobrze pracował to jestem skłonny nawet zaakceprować jego krótki tittle run z którymś z pasków.

 

Snake

 

Tak jak i widać to na filmiku - pod względem umiejętności Wąż szczególnie pod koniec sezonu zjadał Demente w przedbiegach. Gigantyczny rozwój ring skilla, pierwszy raz widziałem go jako chłopaczka który niezwykle jara się tym, że potrafi wykonać solidnego cuttera, a ostatnio mogłem podziwiać już naprawdę mocny moveset z fajnymi elementami latania. Ogromnym plusem Łodziany jest to, że jest jeszcze młodziutki i można wykreować z niego tak zajebistego zawodnika, że aż sama myśl o tym mnie przeraża :D Pracuje całkiem dobrze z tego co pamiętam, nie obija się, stara, jest ambitny. Cholerka, jak oglądam to jeszcze raz to dochodze do faktu, że Snake był ostatnimi czasy niewiele gorszy (jeśli w ogóle!) od Mazi'ego, a to już górna półka w PXW. Świetna robota. Co do gimmicku, to danie mu maski było napewno świetnym wyjściem w porównaniu do Viperowej podróbki Ortona z początku sezonu. Jest to jednak wyjście dosyć tymczasowe i niepełne, bo gimmick ten absolutnie nie jest wyrazisty. Oprócz tego Snake swoim swobodnym stylem bycia czasem wprowadza wręcz sprzeczności, bo gdy widziałem go tańczącego przy wejściu przeciwnika to myślałem, że umrę :twisted:. Trzeba się zastanowić, czy ma to być gimmick stricte komediowy czy coś choć w pewnym stopniu poważnego i poprowadzić go w tą stronę, bo obecnie otrzymujemy mieszankę która jest wyjściem doraźnym. Przydałby się ruch w stronę uczynienia ze Snake'a Snejka, a nie 'ooo, tego chłopca w masce!' :)

 

Natanowe rady na przyszły sezon: ZMIANA FINISHERA. Pójście w stronę konkretnego high flyera, ew. dodanie paru efektownych dźwigienek, to jedyny sposób na uwiarygodnienie tak małego zawodnika, jak zobaczę go brawlującego z kimś to przewinę cholera jasna. Jakiś backstage, niekoniecznie mówiony, lekko gimmiczek trzeba ukierunkować, ale bez szaleństw, idzie to w dobrą stronę ale trzeba odrobinkę podrasować. Bez pasów w tym sezonie, ekstremy mu nie pasuje, tt może mu troche zachamować rozwój, a na pxw konkurencja i tak jest wielka. Jak dobrze przepracuje sezon w co mocno wierzę, to za półtora roku będzie tak dobry i tak dobrze podbudowany, że będę pierwszym który poprosi zarząd o pasek dla niego. Ale nie za wcześnie, w tym sezonie miał pasek 2 tygodnie i to było najgorsze co go spotkało. Żeby spointować optymistycznym akcentem - Snake, kapitalny sezon. Jeden z najlepiej rozwijających się zawodników w PXW, jestem cholernie zadowolony.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/27505-pxw-demente-tribute-2011-snake-tribute-2011/#findComment-261046
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  12
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.05.2011
  • Status:  Offline

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Niezbyt dobrze się dzisiaj czuję i obejrzenie Collision zajęło mi z pół dnia. Ogólnie solidna tygodniówka, dobre walki, fajne proma Hangmana i Danielsa. Ciekawe, co będzie dalej z House of Black. Walka Mariah z Harley taka zwykła, bez fajerwerków, ale uczta dla oczu była 😉. Na koniec dostaliśmy klasyczny, fajny brawl. Szczerze, to nie mogę się doczekać, aż Moxley straci pas, lecz Hobbs mu go nie odbierze. Nie ma na to szans, za cienki na ten pas jest. Jakoś mi ta jego grupa Moxa nie przypada do gustu. Ciekawe, kiedy Christian wykorzysta swój kontrakt. Specjalny odcinek Dynamite zapowiada się bardzo dobrze.
    • HeymanGuy
      Zostałem wywołany, więc nie pozostanę dłużny. Czuję, że 2025 będzie kozackim rokiem w wrestlingu, więc opowiem Wam, jakie i dlaczego te federacje są warte uwagi według mnie i czego się po nich spodziewam. WWE - Król wciąż na tronie, bo kto inny? WWE to klasyk. Love them or hate them, ale oni zawsze mają coś, co przyciągnie. Storytelling, oprawa, ogrom gwiazd – to ich gra, są pionierem jakby nie było. W 2025 spodziewam się, że Triple H dalej będzie pchał kreatywność na wyższy poziom, może więcej pozytywnych zaskoczeń niż w roku minionym. Bloodline to pewnie już przeszłość, ale kto wie? Chętnie bym zobaczył rozrost Jacoba Fatu, bo imo zjada Solo bez gryzienia. Może Cody straci pas na kogoś bardziej perspektywistycznego, albo Gunther zostanie naprawdę topowym heelem bez ustępowania komukolwiek z Bloodline Main Eventów? A może Logan Paul zdobędzie główny tytuł (kontrowersje = $$$). Dlaczego oglądać?: Premium Live Eventy oddawały w zeszłym roku, w tym myślę, że nie będzie inaczej – WrestleMania, Royal Rumble, Summerslam – każda gala ma swój vibe i uważam, że każda z tych odsłon będzie lepsza niż rok temu m.in. Raw i SmackDown? Zależy od tygodnia, ale zawsze coś się znajdzie. NXT? Tu nie widzę jakichś większych sukcesów na 25, ale kto wie? TNA - Powrót Legendy?  TNA to taki feniks wrestlingu – upada, wstaje i znowu robi zamieszanie, choć z mainstreamu to oni dawno wypadli. Gdzieś z rok temu wrócili do nazwy TNA, co we mnie wzbudza nostalgię jako fana z dawnych lat. Zawsze mają świetny mix talentów – młodych kotów i legend, które nadal mają „to coś”. 2025? Liczę na więcej szalonych walk i hardkorowych feudów, które kiedyś były ich znakiem rozpoznawczym. Mają zupełnie inny vibe niż mainstream. Jak jesteś zmęczony „grzaniem merchu” w WWE, to tutaj znajdziesz coś bardziej surowego. Mam nadzieję, że w końcu postawią na tego Hendry'ego, bo w końcu WWE go zawinie i ciężko będzie im o kogoś bardziej over, bo Nemeth to niestety nie jest tym DZ co 10-15 lat temu się zapowiadał.  ROH - Old School w New Schoolu - Czas na przełom ROH znowu złapało wiatr w żagle, głównie dzięki Tony'emu Khanowi, który może i chce, ale nie bardzo potrafi. Ktoś słusznie zauważył, że on chyba chciałby załatwić im deal, którego nie jest w stanie się załatwić dla produktu pobocznego. W 2025 roku pewnie zobaczymy jeszcze więcej crossoverów z AEW. ROH to taka mekka dla fanów technicznego wrestlingu – jak ktoś robi 5-gwiazdkowe walki, to pewnie pierwsze kroki stawiał w Ringu Honoru. Kibicuję im jak co roku, żeby dostali większą widownię, bo zasługują na to jak mało kto. Wrestling w najczystszej formie. Tam się nie liczy show, tylko jakość walk. Jak lubicie techniczne klasyki, to jest to Wasz dom. I tak nie skończyli tak źle, bo pamiętamy jak ledwo zipali podczas i po pandemii. Przed też nie było kolorowo. Wierzę, że przyjdzie ich moment. AEW - Dom szaleństwa i kontrowersji AEW to nadal najbardziej nieprzewidywalna federacja na świecie, bo kto by się spodziewał, że wskoczy Moxley w środku roku i dostanie pas na tacy? W 2025 roku liczę na jeszcze większe gale i może jakieś epickie feudy (Przede wszystkim jakieś lepsze, większe debiuty, bo Lashley i Cope to chyba nie jest to na co liczyliśmy). Tony Khan czasem przesadza z bookingiem, ale dynamika w ringu i świeżość, jaką daje AEW, to coś, czego nie znajdziesz nigdzie indziej. AEW to mix szaleństwa i emocji. Dynamite to co tydzień rollercoaster, Collision dodaje jeszcze więcej. Jak lubicie wrestling z dawką chaosu, to tu znajdziecie swoje miejsce. NJPW – Wrestling dla koneserów A teraz coś z zupełnie innej beczki. NJPW to taki odpowiednik Champions League. Tam nie ma żartów – storytelling w ringu, długie walki na najwyższym poziomie i feudy, które rozwijają się miesiącami, a nawet latami. Wrestle Kingdom było prawdziwym świętem wrestlingu. W 2025 życzyłbym New Japan powrotu Okady, bo szczerze? Tam gdzie jest teraz, nie spełnia roli jaką powinien. Jak dla mnie nie powinien odchodzić w ogóle z Japonii, ale nie mam na to wpływu żadnego xD Szykujemy popcorn, siadamy wygodnie i zobaczymy, co mi sprezentuje każda z tych fedek. 
    • MattDevitto
      Odświeżam temat, bo ostatnio spory ruch na forum, więc może ktoś jeszcze dołączy ze swoimi przemyśleniami. Szczerze to najbardziej jestem ciekawy @ HeymanGuy  jak to u Ciebie wygląda, bo ty znajdujesz czas nawet na ROH U mnie na ten moment wygląda to tak, ale sytuacja jest dynamiczna - WWE - ppv's + raz na jakiś czas tygodniówka, NXT, - New Japan/Stardom/Marigold - wybrane gale. W tamtym roku starałem się oglądać praktycznie wszystko z NJPW, aż musiałem sobie ostatnio zrobić przerwę i nie wiem kiedy ponownie do tego wrócę.  - no i retro przy którym bawię się najlepiej. W końcu chcę obejrzeć całe LU, teraz jeszcze doszedł kanał Vault, więc jest co oglądać. - oprócz powyższych to już raczej pojedyncze rzeczy by się pośmiać czy zobaczyć coś ciekawego W ciągu roku z różnych względów pewnie będę zaniedbywał niektóre fedki, bo tak to już jest, że wrs z roku na rok przechodzi na dalszy plan....
    • MattDevitto
      Kiedyś Taazy gadał, że nie musi chodzić na treningi, bo patrzy jak inni wykonują jakieś akcje i jedynie powtarza Pasuje idealnie.
    • Grins
      O podbijam, on nie jest już do niczego potrzebny, doszczętnie zakopali charakter Final Boss'a, tak spierdolić koncertową postać to tylko WWE potrafi, teraz już Rock nie jest do niczego potrzebny na tych tygodniówkach bo zabiera tylko czas antenowy innym zawodnikom. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...