Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

"Wielka sobota" czyli raporty z gal CZW & ROH


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

"Wielka sobota" czyli raporty z gal CZW & ROH - 14.01.06, Filadelfia

 

Filadelfia dawno nie przeżyła takeigo "natłoku" wrestlingu w ciągu jednego tygodnia. W miniony wtorek, WWE miało swoje SmackDown! na którym Kurt Angle zdobył WWE World Heavyweight Title, a w weekend gale w Filadelfii zorganizowały 3 federacje: Pro Wrestling Unplugged Tod'a Gordon'a, Combat Zone Wrestling oraz Ring of Honor. Z tych dwóch ostatnich przedstawie wam tutaj raporty. Aby dalej nie zanudzać, pora zaczynać!

 

 

 

CZW "An Afternoon of the Main Events" - 14.01.06, ECW Arena, Filadelfia

 

CZW zorganizowało popołudniową galę w ECW Arena, albowiem wieczorem swoje show organizowało Ring of Honor. Jeśli ktoś myśli, że była to "uprzejmość" ze strony federacji Zandig'a może się mylić, albowiem wszystko na to wskazuje, że dwie największe federacje niezależne w USA - CZW i ROH rozpoczęły bardzo ciekawą współpracę.

 

Gala zgromadziła o dziwo ok. 700 fanów w hali co było wielkim (pozytywnym) zaskoczeniem, zwłaszcza, że było to show popołudniowe. Śmiało można powiedzieć, że jest to dobry znak, albowiem CZW na "zwykłych" galach nie gromadziło takiej widowni od dawna.

 

Excalibur vs. "Sweet & Sour" Larry Sweeney

Na początku walki mieliśmy bardzo dużo promosów ze strony Excalibur'a oraz Sweeney'a. Pojedynek był w miarę ciekawy, jednak bez większych wyskoków. Ostatecznie walkę wygrał Excalibur, po tym jak założył Sweeney'owi Roll-Up.

 

Cloudy vs. Niles Young

Walka była dobra, a miejscami bardzo dobra. Poraz drugi z dobrej strony pokazał się w tym matchu Cloudy, który chyba "zadomowi" się w federacji Zandig'a na dłużej, zwłaszcza, iż otrzymuje od publiczności duży pop (co było słychać chociażby na CZW "Cage of Deat 7"). W czasie walki Young zaprezentował nową akcję, którą ma w swoim repertuarze - Tilt a Whirl Diamond Cutter (ponoć robi wrażenie). Walkę wygrał Niles Young po NYPD (Niles Young Piledriver).

 

Adam Flash vs. Heretic

Pierwotnie miało dojść do matchu Adam Flash vs. "Spyder" Nate Webb, jednakże okazało się, że "Spyder" Nate Webb nie dotarł na galę, albowiem pojawiły się "problemy z jego przylotem". Dlatego też w jego zastępstwie wystąpił Heretic. Walkę która była dobra, bez jakiś większy przestojów, wygrał ostatecznie Adam Flash po Top-Rope Powerbomb.

 

Wychodząc spośród publicznośi na ringu pojawił się ROH World Champion - "American Dragon" Bryan Danielson! Danielson wygłosił speech, mówiąc, że "fani CZW nie zasłużyli aby oglądać walki ROH w ECW Arena, że jeśli chcą sobie pooglądać, to muszą przyjść na galę ROH". Po chwili pojawił się Chris Hero i doszło do krótkiego brawlu pomiędzy Hero a Danielson'em! Po chwili na ring wlecieli zapaśnicy ROH - Roderick Strong, ROH Pure Wrestling Champion - Nigel McGuiness (źródło na stronie internetowej Ring of Honor podaje, że także Austin Aries i Jimmy Rave) i zaatakowali Chris'a Hero! Następnie z szatni wylecieli zapaśnicy CZW i zrobili save!!! Jednym zdaniem - Inwazja ROH na CZW!!!

 

6 Man Tag Team Match

Super Dragon, Chris Hero & "Double C" Claudio Castagnoli vs. The Blackout

Nim walka rozpoczęła się, Eddie Kingston wypowiedział krótki speech, w którym powiedział, że ma nadzieję, że Hero pokona dzisiaj American Dragon'a i zdobędzie ROH World Title, dzięki czemu w lutym podczas gali CZW będzie mógł walczyć z Hero. Kingston wyzwał wszystkich największych zapaśników z ROH aby przybyli do CZW i się z nim zmierzyli! (w speechu Kingston'a był jeden element kontrowersyjny, który mocno podchodził pod dyskryminację rasową - kiedy Kington nazwał Gabe'a Sapolsky'ego "wielkim kawałkiem żydowskiego gówna"). Był to najlepszy match gali! Walka stała na bardzo wysokim poziomie i miała wiele zwrotów akcji. Poza tym toczyła się nie tylko na ringu, jak i poza, co bardzo przypominało słynne już brawle w ECW. Walkę ostatecznie wygrał Blackout, po tym jak Sabian zrobił Castagnoli'emu Leap Frog Double Stomp.

 

CZW World Junior Heavyweight Championship

"Pure Impact" Derek Frazier © vs. Cheech

Walka o dziwo słaba. Zarówno Frazier i Cheech zrobili ponoć niezbyt porywający match, w którym wyraźnie nie było "chemii". Walkę wygrał ostatecznie Frazier, po interwencji Niles'a Young'a. Po walce pojawił się Cloudy, który zaatakował Cheech'a.

 

Justice Pain /w. Dewey vs. The Joker

Bardzo przyzwoita walka. Co prawda było kilka nudnych momentów, ale generalnie pojedynek wyszedł dobrze. Widownia podczas walki stworzyła niezłą atmosferę dopingując Joker'a. Podczas walki mieliśmy kilka ciekawych akcji i spotów, jak chociażby Joker zrzucony przez Pain'a z najwyższej liny poza ring na stół! Ostatecznie i dość nieoczekiwanie walkę wygrał Joker, po tym jak Justice Pain stapował po Crossface!

 

Kiedy na ringu zdejmowano liny i w ich miejsce zakładano drut kolczasty dość nieoczekiwanie pojawił się "Spyder" Nate Webb. Webb wygłosił promo, w którym powiedział, że miał problemy z przylotem do Filadelfii, gdyż "Pandora zmieniła jego lot".

 

Zostały zmienione plany co dwóch ostatnich walk gali, czyli pojedynku Nick Gage vs. JC Bailey oraz No Rope Barbed Wire Death Match'u: Zandig vs. Necro Butcher. Okazało się, że Zandig nie może wystąpić w main evencie, albowiem przemieściło mu się przedramie podczas montowania konstrukcji w ECW Arena. Dlatego też zostało ogłoszone, że za chwilę odbędzie się main event gali, którym będzie walka.....

 

Main Event

CZW Ultraviolent Underground Championship

3 Way Dance Elimination No Rope Barbed Wire Death Match

JC Bailey © vs. Nick Gage vs. The Necro Butcher

Walka była dzika, jednak dość krótka. Necro Butcher walczył podczas tego pojedynku boso (łatwo sobie wyobrazić, jak to się skończyło)! Najwięcej dzikich akcji przyjął Butcher (skąd my to znamy :) Jako pierwszy został wyeliminowany JC Bailey, po tym jak Butcher zrobił mu Tiger Driver. Po chwili na ring wleciał Lobo, który zrobił Necro swój finisher - DVD na krzesło! Dzięki temu Gage spinował Butcher'a i zdobył CZW Ultraviolent Underground Title!

 

Po walce Lobo wygłosił krótki speech w stronę Butcher'a. Lobo powiedział, że jeśli Butcher chce otrzymać shot na walkę z Gage'm, to musi pokonać jednego z jego "chłopców"!

 

Na tym gala zakończyła się.

 

 

Następna gala CZW odbędzie się już 11 lutego i będzie to show z okazji 7-lecia istnienia Combat Zone Wrestling (duże wydarzenia murowane!).

 

 

 

 

ROH Show - 14.01.06, National Guard Armory, Filadelfia

 

Dark Match'e

 

Top of the Class Trophy

4 Corners Match

Derek Dempsey pokonał Shane'a Hagadorn'a, Smash'a Bradley'a oraz Pelle'a Primeau i zdobył Top of the Class Trophy!

 

Jack Evans pokonał Trik'a Davis'a

 

 

Gala główna

 

Austin Aries pokonał Ricky'ego Reyes'a w dobrym i bardzo stiffowym opener'e gali.

 

ROH Pure Wrestling Championship

Nigel McGuiness © pokonał Tony'ego Mamaluke'a i obronił ROH Pure Wrestling Title.

 

The Embassy (Jimmy Rave & Alex Shelley) pokonali "Double C" Claudio Castagnoli'ego & Azrieal'a (zastąpił Colt'a Cabana'e).

 

FIP Championship

3 Way Dance Anything Goes Match

"American Dragon" Bryan Danielson pokonał Homicide'a © & Roderick'a Strong'a i zdobył FIP Title! W trakcie walki na ringu pojawił się Colt Cabana, który zaczął brawlować z Homicide'm. Brawl przeniósł się za kulisy a w tym czasie Danielson i Strong walczyli ze sobą.

 

Christopher Daniels pokonał Jay'a Lethal'a.

 

Po walce Daniels vs. Lethal na ring wleciał Samoa Joe, jednak mający z nim feud Lethal opuścił ring. Daniels i Joe rzucili się na siebie i po chwili dołączył się do tego Lethal! Na ring wleciał BJ Whitmer i zrobił Exploder na Daniels'e. Po tym segmencie BJ wygłosił promo, w którym powiedział, że jest gotowy w 100% i oczekuje Joe w ich walce, która na tej samej gali odbędzie się. BJ wyjechał także pod adresem Daniels'a cofając się trochę w czasie i przypominając stajnię The Prophecy.

 

Pojawił się Bobby Cruise, który ogłosił na na 100-ej gali ROH 22 kwietnia w Filadelfii dojdzie do walki...."American Dragon" Bryan Danielson vs. Low-Ki vs. Christopher Daniels!!!!!!!!!!! (pojedynek od którego 4 lata temu rozpoczęła się "era" Ring of Honor, pojedynek, który jest uznawany za jeden z najlepszych w historii sceny niezależnej w USA!)

 

6 Man Mayhem Match

Jack Evans pokonał Kid'a Mikaze, Adam'a Pearce'a, Jason'a Blade'a, Sal'a Rinauro oraz Trik'a Davis'a kiedy wykonał 630 na Mikaze.

 

Samoa Joe pokonał BJ Whitmer'a przez KO, po tym jak zrobił mu Football Kick w głowę.

 

AJ Styles pokonał Matt'a Sydal'a.

 

Po walce Styles vs. Sydal, AJ powiedział Matt'owi, że to była próba. AJ powiedział, że chciał znaleźć nowego tag team partnera aby zdobyć ROH Tag Team Titles, tak jak kiedyś zrobił to z Amazing Red'em. AJ powiedział, aby Sydal przemyślał to, jednak Sydal powiedział, że on nie potrzebuje zakładać tag team'u ze Styles'em aby walczyć z Generation Next.

 

Nim odbył się main event, pojawił się Chris Hero z kilkoma zapaśnikami z CZW!!!

 

Main Event

ROH World Championship

"American Dragon" Bryan Danielson © pokonał Chris'a Hero przez Cattle Mutiltation. Pojedynek był bardzo techniczny i trwał 35 minut.

 

Po walce na ringu pojawił się Prince Nana, który zaoferował, że kupi World Title od Danielson'a. Danielson powiedział mu, że pieniądze z Ghany nie są tego warte, jednak jeśliby przyszedł z amerykańską walutą to by pogadali. Nana zaatakował Danielsona, jednak ten nie dał się. Po chwili na ring wlecieli Jimmy Rave oraz Alex Shelley. Rave chciał zrobić "Greetings from Ghana", lecz Shelley nie dał się i zapodał mu swój finisher.

 

Gala zakończyła się.

 

 

 

 

Jak zawsze prosze o wszelakie komentarze itp.

 

Pozdrawiam i do następnego raportu - RVD! :)

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"
  • Odpowiedzi 7
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • RVD

    4

  • Dejv

    2

  • Vaclav

    1

  • maro

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Thx za raporty!

 

CZW zrobiło dosyć dobrą galę pomimo kilku wpadek jednak jakoś się już tak "ułożyło"że CZW zawsze miało średnie pierwsze gale w roku,a potem się rewanżowało podczas swoich urodzinowych show (czyli w lutym) robiąc świetne gale (tak chyba bedzie i w tym roku). Co do samej gali to nie ukrywam że mój dream match Zandig vs. Necro Butcher mnie zawiódł bo...się nie odbył! Ale sądze że jeszcze do takiej walki kiedyś dojdzie.Teraz mnie interesuje fakt że Gage zdobył UU Title i znów stajnia heelowa ma pas (kolejny należałoby dodać ; a co do samej walki to zapewne Necro miał nieźle zmasakrowane stopy.Zresztą patrząc na takie walki jakie się odbywały w BJW,IWA MS czy MAW gdzie zapaśnicy walczyli bez butów w deathmatchach z pinezkami w MAW czy jarzeniówkami w BJW to nie mogłobyć inaczej). Kolejną rzeczą, która mnie niebywale interesuje to postać Lobo, który wyraźnie "trzyma" z H8Club (Gage,Pain i Zandig obecnie no i Lobo jeszcze teraz). Jednak najbardziej mnie interesuje czy zobaczymy kolejny mój dream match - Lobo vs. Necro (to by była rzeźnia jakby jeszcze dorzucić do tego jakiś scaffold match itd w końcu Lobo był maszyną do przyjmowania bumpów i może i teraz by potrafił przyjąć jakiegoś potężnego bumpa?). Sądze że feud się fajnie rozwinie mam wrażenie że to może nawet i jest jeden z najlepszych feudów w historii CZW (ale żeby nie zapeszać....)!!

 

Również nieźle ciekawa może być sytuacja z BlacoOut i teamem Super Dragon,Hero i Castagnoli.Jak się to potoczy to zobaczymy w ciagu najbliższych miesięcy,ale sądze że raczej się nie ponudzimy.

 

 

Co do ROH...heh marzy mi się współpraca ROH z CZW - zapewne zobaczylibyśmy wiele niesamowitych/świetnych/b.dobrych walk,ale tak szczerze mówiąc....nie no ciężko określić bo wszystko jest możliwe :).

 

W kwietniu znów zobaczymy walkę "od której się wszystko zaczeło" czyli American Drago vs. Low Ki vs. Daniels - na pewno nie wyjdzie z tego słaby match,ale czy wyjdzie tak świetny jak na pierwszej gali ROH ? Zobaczymy. Na pewno nie bedziemy się nudzić,a coś czuje że ROH odwali show jakich mało!


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Fajnie ze Lobo kontynuuje swą obecnosć w CZW. To daje wiele za*ebistych, możliwosci np. mecz o którym wspomniał Dejv. Mym zdaniem Lobo byłby w stanie wykrzesać z siebie tyle sił, by przyjąć kilkla cholernie dzikich bumpów.

 

Co do wspólpracy RoH z CZW, to może ona przyniesć wielkie korzyści obu federacjom. Wiadomo, że w rosterze obu fedreracji znajdują się zawodnicy, którzy są w stanie staczać dobre techniczne walki i zawodnicy, którzy mogą zaoferować wiele pod względem hardcore'u. Czekam z niecierpliwością na jej rozwój...

 

American Dragon vs Low Ki vs Cristopher Daniels to bedzie coś, być może wydarzenie roku w świecie Indy(chyba nie przesadzam)! Pamiętam mecz z Era of honor beginns, i to było coś, co przekonalo mnie do puroresu i oglądania RoH. Mam nadzieje, że ta walka bedzie tak samo dobra.

 

Ech, trochę się rozpisałem, ale cóż... Indy cholernie mnie ciekawi. Zaraziłem się od RVD i Dejva :lol:


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Zobaczymy jak będzie z tą współpracą, bo jeszcze nic nie jest pewnego. Może być współpraca i może jej nie być. Wszak zrobiono drobną inwazję ROH na CZW ale póki co wydaje się to tylko, aby wypromować pojedynek Dragon vs. Hero.

 

Co do samej gali, to oceny są dosyć jednoznaczne - show nie miało tak świetnej karty niż CZW "Cage of Death 7" ale jednak było znacznie lepsze. Nie ma co ukrywać, ale ja po obejrzeniu całego CZW COD7 miałem dosyć spory niedosyt. Kilka pojedynków wyszło kiepsko (chociażby Ryan vs. Generico, czy też Wellington & Excalibur vs. Sweeney & Mobster), co za dużo ostatnio w CZW entertaimentu i trzeba niestety przyznać ale chwilami zaczyna "wiać" nudą. Póki co najlepsze było dla mnie COD5 ale nie o tym chciałem powiedzieć. CZW tą galą (tj. "An Aternoon of the Main Events")pokazało, że nie mając pełnego i jakieś "super" rosteru można zrobić w miarę dobre show, co prawda bez jakiś wyskoków ale zawsze coś dobrego.

 

Jeśli chodzi o walkę Dragon vs. Low-Ki vs. Daniels to myślę, że możemy mieć poraz drugi świetny (o ile nie genialny) pojedynek. Nie ma co ukrywać, ale ta trójka umie coś takiego zrobić. Zmienią się teraz co prawda "role", bo Dragon jest teraz heel'em (wtedy był facem), Low-Ki jest heel'em (wtedy był facem chociaż ja bym powiedział, że tweener'em) a Daniels jest facem (wtedy był heel'em). Tym nie mniej mam wielką nadzieję, że ta trójka zafunduje nam świetną walkę.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Fakt faktem że CZW niekiedy psuje fajnie zapowiadające się gale,ale nie ma co ukrywać że dalej potrafi robić świetne tudzież bardzo dobre gale (są lepsze są gorsze jak wszędzie). Co do postaci Ryana to jednak wolałbym go dalej w PWG niż CZW za to z PWG można by było ściągnąć innego wrestlera (np. Bosha,albo najlepiej i Bosha i Lostt'a i reaktywować Arrogance w końcu w CZW jak dla mnie za mało na chwilę obecną konkretnych tag teamów). Zresztą co do jakości gal to sądze że CZW jeszcze nie raz nas bardzo mile zaskoczy,np. na najbliższej gali z okazji "urodzin"federacji,pozatym zapewne TOD będzie świetne,być może COD bedzie lepsze niż w zeszłym roku no i jeszcze masa innych ciekawych gal może wyjść.Raczej się nie bedziemy nudzić (tak sądze).

 

Co do ROH to ostatnio tak sobie myślałem że fajnie by było jakby federacja zaczęła współpracować z..NOAH! Oj co by to były za walki i w Japonii i w Stanach! Działoby się (przykładem mogą być walki z ROH gdzie brali udział Kenta i Marafuji)! Chociaż chyba na pełną współpracę nie ma co liczyć (jak w przypadku CZW z Chikarą,IWS i IWA MS),ale chociaż te okazyjne walki by wyszły wszystkim na dobre.


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Fakt faktem - feud NOAH vs. ROH przydałby się i to bardzo. O jakość walk nie trzeba było się martwić.

 

Co do CZW to zobaczymy jak dalej sprawa będzie się rozwijała z poziomem gal, albowiem tak jak mówiłem ostatnie gale nie były takie "acy cacy" jak poprzednie (cofając się kilka lat wstecz). Napewno przydałoby się kilku zapaśników wywalić (np. Hyde, Dahmer) i tak jak napisałeś - kilku zatrudnić. Poza tym to co wiele razy powtarzałem - mniej entertaimentu, więcej wrestlingu. Jeśliby tak było to nie ma co się bać o poziom matchy.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  170
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.11.2005
  • Status:  Offline

Wielkie dzięki za raport ;)

700 fanów na zwykłej gali-to cieszy ;) Gala była napewno bardzo ciekawa podobnie jak gala ROH

Szkoda ze Zandig nie walczył :(Czekamy na kolejną ale z okazjji 7 lecia CZW będie się działo c:)Z Będzie co czytac:) Bedzie co Oglądac W!!

4767434946cdf3126eccd.png


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Gala z okazji 7-lecia istnienia CZW pomału zacznie nabierać kształtów i myślę, że wyjdzie bardzo, bardzo okazale (tak jak w zeszłym roku). Napewno będzie to szczególne show.

 

Zapraszam do przeczytanie mojego tłumaczenia felietonu z okazji 7-lecia istnienia CZW :)

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 61 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 951 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 690 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 174 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 545 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 873 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • PTW
      Pod koniec wywiadu dla Fansportu.pl pomiędzy Prezesami zrobiło się bardzo niezręcznie... Dziś o 20:00 na naszym kanale YouTube wywiad z Prezesem Okonskim, w którym ma wyjawić prawdę na temat Arkadiusz Pan Pawłowski, cokolwiek to oznacza. Atmosfera robi się coraz bardziej napięta, a już w sobotę gala - bądźcie z nami! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #284 Data: 12.03.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Fresno, California, USA Arena: Save Mart Center at Fresno State Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Taz & Tony Schiavone Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • Attitude
      Nazwa gali: wXw We Love Wrestling #65 Data: 09.03.2025 Federacja: Westside Xtreme Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Oberhausen, Nordrhein-Westfalen, Niemcy Arena: Turbinenhalle 1 Format: Live Platforma: wXwNOW.de Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • -Raven-
      1. MJF vs. "Hangman" Adam Page - solidny, intensywny opener, z kilkoma mocnymi spotami i dobrze, wyrównanie rozpisanymi zawodnikami. Wisielec ostatnio przegrywał najważniejsze walki i myślałem, że tutaj też umoczy (np. po interwencji i turnie Danielsa), tak więc mocno zaskoczył mnie finisz i czyste podłożenie MJF-a. Prawda jest taka, że Page potrzebował mocnej wygranej jeżeli teraz mają go promować i ma coś znaczyć w angle'u ze stajnią Moxa, tak więc booking był tutaj logiczny. MJF-owi za wiele i tak przez to nie ubyło. Sama walka wciągająca. Bardzo dobrze mi wjechała jako opener. 2. Mercedes Moné (c) vs. Momo Watanabe - nie kupiła mnie ta walka. I to już nawet nie to, że nie trawię Moneciary i podkładania jej kolejnego tabuna rywalek. Po prostu jak dla mnie to nie było chemii ringowej pomiędzy tą dwójką, przez co walka się ciągnęła i byłem kompletnie "obok niej". Męczące starcie. Musiałem kilka razy cofać, bo łeb mi poleciał. 3. Swerve Strickland vs. Ricochet - no i ta waleczka rozbudziła mnie na dobre. Świetnie rozpisany jeden i drugi, liczne zmiany przewag, kontry i kick outy po najcięższych działach. Do tego, do końca nie było wiadome, kto to ugra, bo tak tu rozpisali Nanę, że mógł się on przyczynić do przegranej swojego podopiecznego. O takie walki właśnie nic nie robiłem! 4. Kazuchika Okada (c) vs. Brody King - źle rozpisana walka, której booking był jednym wielkim spoilerem. Nie żeby się to źle oglądało, bo dla mnie demolki Brodatego Kinga - są zawsze na propsie, ale kiedy słabiej wypromowany pretendent, przez większość czasu tak poniewiera Mistrzem, to wiadome, że wygrana tym bardziej nie jest mu tu pisana. Szkoda, bo przy bardziej przemyślanym bookingu, szło sporo więcej z tej walki wyciągnąć. 5. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP) vs. The Outrunners (Turbo Floyd and Truth Magnum) - tygodniówkowe starcie, gdzie pretendenci byli bez szans, a Mistrzowie mieli wypaść mega-mocno. Szkoda czasu z czymś takim na PPV. 6. "Timeless" Toni Storm (c) vs. Mariah May - o, kurwa! Babeczki zrobiły pierwszej klasy rzeźnię, montując krwawy spektakl. Świetnie odgrywały tą nienawiść, wręcz się czuło, że pragną się tam pozabijać. Chemii więcej niż w McDonald'sie. Szkoda, że pas nie wrócił do Majki (przewidywałem zdradę Lexa Luthera). Uważam, że nie dali jej w pełni wykorzystać potencjału jako Mistrzyni. Sztormiaczka przed ich feudem, wymiotła większość poważnych rywalek i dawanie jej ponownie pasa jest dla mnie trochę dziwnym zagraniem. Co do samej walki - sztos. Wjechała jak zimny browar w gorący, letni dzień. 7. Konosuke Takeshita (c) (with Don Callis) vs. Kenny Omega - podchodząc do tej walki chyba jednak nie wziąłem pod uwagę tego, po jak ciężkich problemach zdrowotnych wraca Kenny. Widać po nim było, że wydolnościowo to nie jest już to samo co kiedyś i miało to przełożenie na tempo walki, które momentami mocno zwalniało. Pomimo tego, pojedynek i tak był dobry, ponieważ taka dwójka nigdy nie zejdzie poniżej pewnego poziomu. Były niezłe kontry, solidne spoty i ogólnie było widowiskowo, tylko to tempo... No, Omega przyzwyczaił nas do większych fajerwerków pod tym kątem. Konus przegrywa przez rolkę, tak więc jakiejś wielkiej ujmy mu to nie przynosi. Cholera, rozumiem skąd taka a nie inna forma Omegi, ale skłamałbym mówiąc, że nie spodziewałem się więcej po tym zestawieniu (chociaż ogólnie walka i tak mi się podobała). 8. Will Ospreay vs. Kyle Fletcher - ta dwójka już udowadniała, że potrafi zrobić zajebistą walkę i tutaj także stanęli na wysokości zadania. Było sporo szaleństwa, popierdolone spoty, konkretny hardcore i stiff'owe akcje. Obaj zostali rozpisani prze-kozacko i Ospraey świetnie wypromował Fleczka, który z mało znanego tagowego zawodnika, wyrósł na mocnego singla, zajebiście odgrywającego heela. Podobał mi się finisz, gdzie Angol pokonuje Młodego, ale go nie potrafi finalnie "złamać" (ten do samego końca go przeklina i mu złorzeczy). Tiger Driver był tu wręcz konieczny, żeby ta historia dostała odpowiednią kropkę nad "i". Świetna walka, z zajebistą chemią ringową pomiędzy tą dwójką. 9. Jon Moxley (c) vs. Cope - serio w walce wieczoru odjebali takie gówno, po tak kozackim co-main evencie? Było wolno, nudno i bez czegokolwiek, co na dłużej potrafiłoby mnie wkręcić w to starcie. Serio wrzucili Yutę, jako to "zaskoczenie" po której stronie opowie się Skos? Próbowali zaskoczyć też finiszem (spierdolili kontrakt Cage'a chyba tylko po to, żeby Edge nie musiał jobnąć bezpośrednio Mox'owi), a wyszło kuriozalnie. Mox jest po 3 Spearach, a Chrystek atakuje Copelanda, zamiast wyjebać go z ringu i pinować Jona? Jedyny plus, że Mox obronił pas, bo z tytułu powinien go skroić ktoś młody i perspektywiczny, kogo by to wyjebało na orbitę pushu (vide: Ospraey), a nie stare dziady, pokroju Edge'a czy Chrześcijanina. Chujowy main event, kompletnie zjebany pod kątem bookingu (nudny i ciągnący się jak wóz z węglem) i tym bardziej wkurwiający, że ta dwójka potrafi zmontować dobry pojedynek. Reasumując - mocno nierówne PPV, gdzie 5 wartych obejrzenia walk, przeplatało się z 4 słabiakami. Arytmetycznie wychodzi mi 3,5/6, ale wyjebane walki takie jak Antośki i Majki oraz Willa i Fleczka (oraz pozostałe trzy z tamtej piątki, które mi mocno wjechały), powodują, że daje naciągane 4=/6. Na więcej nie jestem w stanie naciągnąć. Zjebany main event, po którym sporo sobie obiecywałem, skutecznie mi to uniemożliwia.   Niestety amigo, jak gala nie wypada w weekend (z soboty na niedzielę), to w tygodniu słabo u mnie z czasem, żeby móc ciurem poświęcić ponad 4h. Wieczorami jestem za bardzo dojebany i często wyłapuje KO podczas oglądania
    • Grins
      Nic tak bardziej nie wkurwia niż mistrz który ma wszystkich w dupie i się nie pojawia xD zawsze może wygłosić promo w którym powie że ma już w dupie fanów bo oni wiecznie wykrzykiwali " Cena Sucks " i będzie się pojawiał kiedy będzie miał na to ochotę  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...