Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Pracujemy nad sylwetką. Silownia i te sprawy.


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

WeeMan jesli nie sciemniasz i nie widzisz roznicy po stracie 6kg to wyjasnienie moze byc tylko jedno - taka po prostu jest Twoja budowa. Pewnie starzy tez do najszczuplejszych nie naleza, prawda ? To oczywiscie nie uniemozliwia "poprawy" sylwetki, ale generalnie jest to chyba duzo trudniejsze niz dla innych osob.

 

Możliwe... wiesz, tata jest szczupły, ale mama raczej taka pulchna, a ja chyba po niej to mam, tak samo jak wadę wzroku :P

Fakt faktem, sam jak widzę swoją wagę myślę, że nie jest źle, ale spodziewałem się, że zobaczę jakąś różnicę... a tu... pupa :)

 

Evertonian: Sową się nie przejmuj, mama go nie kocha, a tata tylko w nocy, więc musi się gdzieś wyżyć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2608-pracujemy-nad-sylwetk%C4%85-silownia-i-te-sprawy/page/3/#findComment-26986
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Przemk0

    6

  • Wee Man

    6

  • -Raven-

    6

  • Juppozo

    5

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2006
  • Status:  Offline

Myslicie ze mozna wygladac jak Goldberg albo Batista tylko cwiczac a nie stosujac odzywek
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2608-pracujemy-nad-sylwetk%C4%85-silownia-i-te-sprawy/page/3/#findComment-29447
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  529
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.11.2003
  • Status:  Offline

na "sucho " nieda rady :-)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2608-pracujemy-nad-sylwetk%C4%85-silownia-i-te-sprawy/page/3/#findComment-29456
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.01.2006
  • Status:  Offline

Nie jestem specjalista od metabolizmu, przemiany materii i innych zagadnien z tym powiazanych, wiec moja wypowiedz moze byc daleka od scislej naukowej terminologi :)

 

Panowie! Mowicie, ze sie znacie na treningu, a WeeManowi glupoty w stylu "nie jedz!" piszecie ... wlasnie wrecz przeciwnie, wrecz przeciwnie.

 

Diety w sensie glodzenia sie sa ZAKAZANE! (w przypadku facetow w szczegolnosci)

Niestety, jedyna ofiara takiej polityki zywieniowej jest zanikajaca tkanka miesniowa, komorki tluszczowe w Twym organizmie nie zanikaja, a jedynie sie kurcza ... by potem wrocic, ze zdwojona sila. Bo jak wiadomo dieta ma to do siebie, ze juz w znaczeniu tego slowo pojawia sie "okresowosc" :)

Wiadomo, nie chce byc zle zrozumiany, nie mowie tu o nawyku jedzenia golonki o 00.00 przed zasnieciem, trzeba trzymac umiar. :)

Jedynym faktycznym wysjciem jesli chodzi o fajna sylwetke i zdrowie jest RUCH! Tylko on! A wraz z ruchem, wrecz wskazany jest odpowiednio zastawiony stol. :)

WeeMan, wydaje mi sie, ze zle sie oceniasz w zwiazku z tymi 6 kilogramami... bo jest jedna jedyna mozliwosc w innym przypadku. Straciles wlasnie to co de facto w ludzkim ciele wazy najwiecej - miesnie... I dalej masz wrazenie ze jestes pulchny. Taki bylby efekt ostrych diet, mysle jednak, ze po prostu jestes zbyt krytyczny dla siebie.

 

A tak swoja droga, chlopie, chcesz byc wrestlerem, a nie piszesz NIC o trenowaniu sportow walki ... zapisz sie jak najszybciej na jakies BJJ, ba, nawet niech bedzie to Judo ... nie dosc ze to 40 razy lepsze dla zdrowia od roweru ( wszechstronny rozwoj miesni, rosnaca sila mechaniczna), to jeszcze na dodatek dasz upust swemu sercu do walki praktykujac sumbissiony, a na dodatek mozesz zrobic dobry uczynek dopierdalajac kiedys cwaniakowatemu agresorowi... to powinna byc Twoja droga do wkroczenia na ring z Rock'iem, najpierw wybij sie na jednej z sekcji w Twojej miejscowosci :)

 

Poza tym, zapisalbym sie do fan clubu leniuszkow Przemsona, ale niestety, jest pewien problem. Rosnacy brzuch :( Baby maja dupy, my mamy brzuchy... I tu juz akurat ta kwestia przeszkadza plci przeciwnej, ba, jak patrze u mnie na wzrost miesnia piwnego tez jest mi z tym BARDZO zle :( Ktos napisal ze dla "kratki" trza rzekomo nie jesc. Ba, bzdura jakich malo. Jesc mozna, ale trzeba w cholere cwiczyc miesnie brzucha, a sa to najciezsze i najmniej przyjemne cwiczenia z mozliwych :( Plus jest taki, ze szybko widac efekty, lacznie z szybkim progresem w wykonywanych cwiczeniach ... Minus jest taki, ze np. ja sie poddalem po 3 tygodniach cyklu kiedy doszedlem do cwiczen dwa razy dziennie :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2608-pracujemy-nad-sylwetk%C4%85-silownia-i-te-sprawy/page/3/#findComment-29804
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Dzięki za radę, miło usłyszeć konstruktywną wypowiedź zamiast wyśmiewania się z tuszy i odpowiedzi typu ,,przestań żreć".

 

 

A tak swoja droga, chlopie, chcesz byc wrestlerem, a nie piszesz NIC o trenowaniu sportow walki ... zapisz sie jak najszybciej na jakies BJJ, ba, nawet niech bedzie to Judo ... nie dosc ze to 40 razy lepsze dla zdrowia od roweru ( wszechstronny rozwoj miesni, rosnaca sila mechaniczna), to jeszcze na dodatek dasz upust swemu sercu do walki praktykujac sumbissiony, a na dodatek mozesz zrobic dobry uczynek dopierdalajac kiedys cwaniakowatemu agresorowi... to powinna byc Twoja droga do wkroczenia na ring z Rock'iem, najpierw wybij sie na jednej z sekcji w Twojej miejscowosci Smile

 

 

Hehe :)

 

Trenuję koszykówkę w klubie koszykarskim, i mam znajomości w niedalekiej hali bokserskiej, 4 razy w miesiącu z kolegami wybieramy się tam i trenujemy wrestling.

No i jeżdżę na rowerze, głównie jak jest pogoda.

Z ruchem więc u mnie nie jest aż tak źle, jem tyle ile każdy w moim wieku jeść powinien, za dużo piję, to jest potwierdzone, ale ogólnie korzystając z takiej ,,diety" powinno być ok... a jest słabo, mam skoki wagi, np. teraz ważę znów 78 kg, i to znikąd.. Różnicy w wyglądzie nie ma, tylko na wadze jest.

Mam spowolniony metabolizm i prawdopodobnie to jest największy problem, bo jak byłem mały oparzyłem się w okolicach klatki piersiowej i spowolniło to przemianę materii... No ale nie wierzę, żeby to był problem którego nie da się przejść...

I tak w kontekście wzrostu/wagi nie jest źle, ale wyglądam jak nie bójmy się tego powiedzieć turchawka. 175 cm wzrostu i 78 kg na papierze nie wygląda tak źle... ale zobacz zdjęcie, choćby to z mojego podpisu.

No... :/

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2608-pracujemy-nad-sylwetk%C4%85-silownia-i-te-sprawy/page/3/#findComment-29807
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  10 210
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przemko - nie rozumiem ludzi, którzy potępiają innych za to, że chcą popracować nad swoją sylwetką. Ja rozumiem, że komuś może się nie chcieć, lub może mieć to ogólnie w dupie - ale żeby odwodzić od tego innych? Taki trening posiada same plusy - zaczynasz się lepiej czuć w swoim ciele, masz satysfakcję, że Twój wysiłek przynosi widoczne efekty, jesteś spokojniejszy w domu - bo całą złość wyrzucasz z potem na treningach, stajesz się silniejszy fizycznie, co często jest przydatne w różnych sytuacjach tj. remont w domu, przemeblowanie itp., stajesz się sprawniejszy kondycyjnie (o ile nie "walisz" tylko na masę, ale włączasz też do treningu "

aeroby" i oprócz budowania - definiujesz też swoje mięśnie) - nie zdychasz już dusząc się jak astmatyk, po przebiegnięciu 100-u metrów za tramwajem, stajesz się bardziej pewny siebie - nie wstydzisz się rozebrać na plaży i nie jestes narażony na drwiny ze strony kolesi. A co do lasek - jasne, że nie przepadają one za maserami pokroju Pudziana i zawsze powiedzą Ci, że kochają Cię takiego jaki jesteś (nawet z piwnym bebzunem :twisted: ). Jest to pewnie i zgodne z prawdą, ale zauważ, że bardzo często ideałem takiej kobiety nie jest sylwetka Tanka Abbotta, ale raczej coś w stylu Angle'a, Ortona, czy Ceny. Ćwiczenie dla tego, by bardziej podobać się dupom jest oczywiście żałosne i bez sensu, ale jeżeli robisz to dla siebie - jak dla mnie jest to jak najbardziej pozytywne.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2608-pracujemy-nad-sylwetk%C4%85-silownia-i-te-sprawy/page/3/#findComment-30375
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Jeszcze opiszcie środki i metody chałupniczego treningu, a zaczne cwiczyć. Zawsze mam problemy z tym żeby się zmotywować, może ktoś mnie zmotywuje w ten sposób? ;P
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2608-pracujemy-nad-sylwetk%C4%85-silownia-i-te-sprawy/page/3/#findComment-30378
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

Ćwiczenie dla tego, by bardziej podobać się dupom jest oczywiście żałosne i bez sensu

 

wg mnie to jest zajebista motywacja. przynajmniej mnie by cos takiego bardzo nakrecalo :D

 

jednak chyba ryja nie da sie nadrobic mulami :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2608-pracujemy-nad-sylwetk%C4%85-silownia-i-te-sprawy/page/3/#findComment-30382
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 210
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dla mnie jest to właśnie spłycanie tematu. Wolę, by kobieta ceniła mnie za osobowość, erudycję i inteligencję a nie za obwody w bicepsie (chociaż z pewnością miło jest jeżeli patrzy z podziewm również na Twoje ciało). Jeżeli coś robisz - rób to dla siebie. To jest najlepsza motywacja. Chyba nie chciałbyś, by jakieś babsko miało Cię za fajny kawałek mięcha i nic poza tym? Mi by coś takiego uwłaczało...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2608-pracujemy-nad-sylwetk%C4%85-silownia-i-te-sprawy/page/3/#findComment-30384
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

Chyba nie chciałbyś, by jakieś babsko miało Cię za fajny kawałek mięcha i nic poza tym? Mi by coś takiego uwłaczało...

 

mnie nie :D ale to Ty troche splyciles. kazdy chce sie podobac kobietom i nie uwierze jak ktos mi powie, ze jemu na hmmm "uwadze" lasek nie zalezy. :)

 

Wolę, by kobieta ceniła mnie za osobowość, erudycję i inteligencję a nie za obwody w bicepsie

 

wlasciwie to jedno nie przeczy drugiemu. chociaz "cenienie kogos za cialo" jest zwrotem, ktory troche dziwacznie brzmi hehe

 

ale byla mowa o motywacji. ja np w swoim ciele czuje sie swietnie i gdyby nie jakis bodziec zewnetrzny na pewno nie zmusilbym sie na jakies intesywne "meki" ;) mam nadzieje, ze nigdy tak nie bedzie, ze sam patrzac na siebie uznam ze "cos trza ze soba zrobic". bardziej wlasnie wchodzi w gre opcja "dla dziewczyny" np

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2608-pracujemy-nad-sylwetk%C4%85-silownia-i-te-sprawy/page/3/#findComment-30386
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 210
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pewnie, że zależy - ale dla mnie jest głupotą jeżeli ktoś robi z tego swój priorytet. Szczerze? Nie chciałoby mi się przelewać tych wszystkich litrów potu i przerzucać tych wszystkich ton żelastwa dla kogokolwiek, a już tym bardziej jakiejś próżnej (bo jak ją nazwać jeżeli ocenia Cię tylko po wyglądzie?) baby. Mogę to robić dla siebie i własnej satysfakcji. Podobanie się kobietą jest jak najbardziej miłe, ale dla mnie jest to tylko "efekt uboczny" treningu :twisted:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2608-pracujemy-nad-sylwetk%C4%85-silownia-i-te-sprawy/page/3/#findComment-30388
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  20
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.01.2006
  • Status:  Offline

Ale po co ci to??Zapisz się na jakieś SW tam nabierzesz sprawności,pewności siebie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2608-pracujemy-nad-sylwetk%C4%85-silownia-i-te-sprawy/page/3/#findComment-34167
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Myslicie ze mozna wygladac jak Goldberg albo Batista tylko cwiczac a nie stosujac odzywek

Nie ma bata, każdy sportowiec uzupełnia swoje braki odżywkami, legalnymi oczywiście. Nawet nie chce wiedzieć, ile masz złoty medalista Tomasz Majewski musi zjeść odżywek przed przygotowaniami do zawodów.....tony

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2608-pracujemy-nad-sylwetk%C4%85-silownia-i-te-sprawy/page/3/#findComment-107841
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Nigdy nie zrobisz sobie takich kapturów jak ma Goldberg albo pleców jak Batista, bez koksu . Ja właśnie ostatnio się zastanawiałem nad strzałami Winstrolu, tylko nie wiem ile by mnie to wyniosło . Orientuje się ktoś ?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2608-pracujemy-nad-sylwetk%C4%85-silownia-i-te-sprawy/page/3/#findComment-107912
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 210
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja właśnie ostatnio się zastanawiałem nad strzałami Winstrolu, tylko nie wiem ile by mnie to wyniosło . Orientuje się ktoś ?

 

Daj spokój, stary. Jeżeli nie ćwiczysz pod kątem pokazów kulturystycznych, sportów siłowych czy innych rzeczy z których będziesz miał kasę - NIE WARTO KOKSOWAĆ! Szkoda zdrowia. Jestem w stanie jeszcze jakoś zrozumieć ludzi którzy idą na układ - "koksuję i ryzykuję zdrowie, ale mam za to niezłą kasę. Coś za coś" (chociaż nie popieram nawet takiej opcji. Szkoda zdrowia). Ale jeżeli ktoś chce przykoksować żeby po prostu zajebiście wyglądać/budzić respekt/podobać się laskom (niepotrzebne skreślić), to jest to dla mnie zwykła głupota. Jeżeli jednak jesteś na 100% pewny, że chcesz coś wziąć, to chyba jednak Deka byłaby najlepszym (chociaż nienajtańszym) wyborem. Radzę jednak dobrze to przemyśleć, bo zdrowie jest najważniejsze, a jak przyrosną Ci mięśnie widoczne "na zewnątrz", to i przyrosną Ci te "wewnętrzne" (np. pikawa).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2608-pracujemy-nad-sylwetk%C4%85-silownia-i-te-sprawy/page/3/#findComment-107949
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Czytam fabułę i to jest film dla mnie Niestety nie oglądałem, ale posiłkując się jednym z najlepszych oraz w sumie moim pierwszym 'skeczem' ze "Śmierci na 1000 sposobów" zaryzykuję :  Tam było podobnie - kolega patrzy, a parka w lesie się dyma. Chłop, więc zaczął tyrać kiepana, ale mu było mało. Na szczęście nieopodal przechodził szop pracz, więc chłop go myk i zaczął posuwać. Szop w końcu się wyrwał i utarmosił jegomościowi Wacka   Podejrzewam, że nie będzie to samo, ale postanowiłem się podzielić  
    • -Raven-
      Film Doom Generation. W jednej ze scen, jeden z trójki bohaterów podgląda pozostałą dwójkę jak się dymają. Co było kontrowersyjnego w tej scenie?
    • CzaQ
      Nowy Rok, Nowa Era! Yuhuuu!  Otwarcie sezonu, czyli coś się wydarzy. Pewnie jakiś pas zmieni właściciela, będą epizodyczne występy itd.  Post będzie trochę inny niż zwykle, ale mam nadzieję, że się będzie podobał.  Na początek paczka wideo - jak zwykle dobra w W. Tryplak już kłamie, że sold out arena kiedy pełno siedzeń wolnych i od razu mu nos rośnie Na początek wychodzi The Rock ze skiepszczonym theme songiem. Pierwszy zgrzyt, wolałem riffy. I.... gra face'a znowu? WTF.. to było szybkie. W dodatku póżniej te materiały wideo z backstage'a i cała otoczka jego feudów szlag trafił. Solo Sikoa czeka na Rzymka w walce stołów. Rzymianinowi polepszyli theme song. Ten wstęp dużo daje. Pełno interwencji oraz wygrana Romualda?! Niesłuchane, wręcz niewiarygodne. Mamy teaser nowego zawodnika. Zapauzowałem. Co tu pisze? Penera? Penra? A może Penta ;>  Ciekawie.  Royal Rumble w przyszłym roku w Riyadzie.. czyli będzie niesłychane gówno. Quiz : Co zawsze CzaQ robi jak @ KyRenLo  wrzuca nowe foty dupeczek? :  Cena przemowa. Aż zapomniałem, ze to jego ostatni rok... I musiał przypomnieć jak zmaścili jego pojedynek z Takerem. Boże co za bookingowe gówno to było., Istny samograj tak spierdolić. Ale przyzwyczaili nas. OK, jestem pewny, że tę edycję RR wygra Jasiexor. Wydaję mi się, że nie pójdzie po pas WWE tylko WHC bo tego nowego WHC jeszcze nie miał. Gunther przegra z Ortonem i będzie Cena vs Orton part 67 z tym, że jak Joshua wygra będzie jako jedyny mistrzem 17 razy w karierze, a więc przebije Flaira. Natomiast Kodas zmierzy się z Pancurem o główny pas. I mamy main eventy obu nocy. Może jeszcze tak się przytrafi, że Randall dobije do 16 razy pas i zwakuje po czym oboje z Jasiem będą mogli zostać rekordzistami - to by było stawka. Aczkolwiek nie wiem ile razy Orton miał pas i nie chce mi się sprawdzać. O rany. X pac wygląda jak na święta zjadł X paca i stał się Bully Rayem. Powiedzcie, że nie! :   Livka Brazil vs Ryja Ripley - no i mamy obiecany title match. Jeśli jedyny to będzie zmiana. And there it is. Nowa mistrzyni. Co za zaskoczenie. Za to po walce Domino dostał w jajka, a Andrzej zaliczył cameo. Przyjechał, zebrał czek, popozował z fajną duperą i tyle go widzieli. Jeszcze zbotchował (jak kogoś ominęło ) : https://www.youtube.com/watch?v=VK-4MnsfAIA&ab_channel=VogulePoland24 Jeszcze jedno - czy Alienowej czasem nie było widać sutka w tym przydużawym staniku? O fuck! Bayley na backstage'u. Chyba trochę podjadła na święta.  https://www.youtube.com/watch?v=LKuriXNyZeY&ab_channel=ReptilianinSHOTY kurde ta Lyra Valkyrie'a fajna jest! "Main Event' Jey Uso vs Drew McIntyre. A, czyli wychodzi na to, że chłopaki w końcu spadli z hierarchi. Tak mi się przynajmniej zdaję. I mam nadzieję. Drew aż się zesrał na rzadko :  Nowa zabawa! Tu macie template Drew jak sra - wklejcie go w najzabawniejszym miejscu :   Wchodzi kolejny epizod tym razem Hulk Hogan. A gdzie Colby Covington? ;d Na koniec walka wieczoru CM Punk vs Seth Rollins.  Jeszcze kilka lat temu powiedziałbym, że najlepsi ringowo zawodnicy, teraz to ci na najwyższym szczeblu, którzy jako tako się prezentują choć Punkowiec ostatnio nie zachwyca. To XXX na plecach Filipa to w końcu oznaka, że założył konto na Pornhubie w końcu i nadaje z AJ Lee?  Ogólnie spoko walka - dużo się działo było kradnięcie finisherów, przełamywania, zmiana przewag i 'dramatyczny' finish.  Phil wygrywa? Wow, nowe, nie znałem.  Ogólnie spoko gala. Tutaj mały dodatek.  Polskie akcenty @ MattDevitto :      I na koniec mały bonus, czyli już typowy mem o netflixie tym razem w 'naszym' wydaniu     Nawet dobry odcinek, ciekawe ile taki poziom się utrzyma
    • Jeffrey Nero
      Jak tylko ogłosili tą galę w Australii to wiedziałem, że raczej na 99% wygra Toni. Casey Lee ostatnio trenowała z Mercedes Mone też jest z Australii może dla dobrej reakcji zaliczy tam debiut.
    • PTW
      TO SIĘ DZIEJE! Na sobotniej gali oficjalnie rozpoczynamy turniej o pas mistrzowski kobiet! <3 <3 <3 PTW Women's Championship Tournament Diana Strong vs. Amy Heartbeat Zapowiadaliśmy, zapowiadaliśmy i zapowiadaliśmy, w końcu czas spełnić obietnicę! :) Na gali 11 stycznia odbędzie się walka otwierająca turniej o mistrzowskie złoto pań i zapowiada się niezwykle smakowicie! Nasza rodzynka Dianę Strong, która wydaje się murowaną faworytką do zdobycia tytułu będzie podejmować świetną zawodniczkę z Niemiec - Amy Heartbeat! Siłaczki z Zakopanego przedstawiać nie trzeba, bo czyny mówią więcej niż słowa, a ona zrobiła w i dla PTW tyle, że jest niepodważalnie jedną z twarzy federacji. Pozostaje pytanie czy presja oczekiwań ze wszystkich stron nie okaże się bardziej przeszkodą niż pomocą? Na to na pewno liczy Amy, czyli niezwykle pozytywnie nastawiona do świata wojowniczka, która dzieli się z fanami i przeciwniczkami miłością, ale na czas tej walki będzie musiała włączyć szósty bieg i znaleźć w sobie sportową ambicję i agresję - w końcu na zwyciężczynię tego wyścigu czeka na mecie pas mistrzowski! To co, Diana z pierwszym krokiem ku temu, co jej się po prostu należy, czy szok i niedowierzanie po upsecie stulecia? DOWIEMY SIĘ JUŻ W SOBOTĘ! :) Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...