Raport z CZW "Cage of Death 7: Living In Sin!"

[RVD]

Raport z CZW "Cage of Death 7: Living In Sin!" - 10.12.05, ECW Arena

 

Na tą chwilę wszyscy fani CZW (w tym i ja czekali aż całe 12 miesięcy! Combat Zone Wrestling poraz siódmy w historii zorganizowało największe show w roku, czyli "Cage of Death". Tym razem do gali prowadziło kilka bardzo ciekawych feud'ów, z konfrontacją Team Zandig (Zandig, Justice Pain & Nick Gage) vs. Team Joker (The Joker, Necro Butcher & Toby Klein) na czele! Wszystko co działo się w tym roku miało mieć zwieńczenie właśnie na tegorocznym "Cage of Death 7", czyli swoistej "Wrestlemanii" areny niezależnej. Już w tej chwili można powiedzieć, że gala był rewolucyjna i kapitalna! CZW tym samym pokazało podczas tego właśnie show, że jest potęgą jeśli chodzi o ultraviolent ale nie tylko - potrafi świetnie wykorzystać drżemiące w federacji talenty!

 

Aby dalej nie zanudzać - zapraszam do przeczytania raportu!

 

 

 

CZW "Cage of Death 7: Living In Sin! - 10.12.05, ECW Arena

 

Gala zgromadziła ponad 1000 fanów w hali (jedne źródła podają, że nieco ponad 1000 a drugie, że ok. 1100 fanów). Tak jak wspomniałem na wstępie gala była kapitalna i niesamowita zarazem.

 

Koło ringu były zawieszone 2 platformy na wysokości 16 stóp nad ziemią, które miały posłużyć w main evencie COD!

 

Cheech vs. Cloudy

Walka dwóch debiutantów w CZW. Jak się okazało, pojedynek był fenomenalnym matchem, prawdopodobnie najlepszym openerem tego roku! W walce było kilka ciekawych akcji. Na początku walki Cheech zrobił Suicide Dive Armdrag z top-rope poza ring na Cloudy'ego! Cheech dostał ogromny pop od publiczności, tym bardziej, że whippował Cloudy'ego do narożnika i skoczył na niego z poteżnym kolanem prosto w jego twarz! Cheech miał znaczną przewagę w walce, która przejawiła się między innymi tym, że wyrzucił Cloudy'ego z ringu, po czym skoczył na niego z ringu na zewnątrz Tree Of Woe Double Stomp'em!!! Ludzie zgromadzeni w hali zaczęli chantować "CZW!". Kolejną niesamowitą akcją był Canadian Destroyer w wykonaniu Cloudy'ego na Cheech'u! Ostatecznie walkę wygrał Cheech po tym jak zrobił Last Ride Superbomb z top-rope! Po walce Cheech i Cloudy otrzymali mega pop i publiczność chantowała "Please Come Back!".

Zwycięzca - Cheech

 

 

Chikara 6 Man Tag Team Match

Mike Quackenbush, Jigsaw & Shane Storm vs. Hallowicked, Icarus & Gran Akuma

Walka nie była aż tak porywająca i niesamowita jak opener, jednakże trzymała wysoki poziom i toczyła się w stylu do jakiego przyzwyczaiła nas Chikara Pro - czyli dużo high flying'u, szybkości i akcje typowe dla lucha'y. Ostatecznie walkę wygrali Quackenbush, Jigsaw i Storm po tym jak Mike Quackenbush zrobił Icarus'owi Quackendriver II.

Zwycięzcy - Mike Quackenbush, Jigsaw & Shane Storm

 

 

Na ringu pojawili się "Kings of Wrestling" czyli CZW Tag Team Champions - Chris Hero oraz "Double C" Claudio Castagnoli. Hero zaczął krzyczeć na widownię "Shut the Fuck Up!". Hero i Castagnoli ogłosili, że Eddie'go Kingston'a nie ma dzisiaj wieczorem na "Cage of Death 7", albowiem jest na rehabilitacji. Jednakże po chwili, wśród tłumów publiczności wyjawił się Eddie Kingston, który wleciał na ring i zaczął ścigać Hero oraz "Double C". Widownia zaczęła śpiewać "Fuck 'em up Eddie, fuck em' up!". Hero i Castagnoli zaczęli się nieco kłócić i naradzać a Kingston chwycił wykrzyczał "I will bust your fucking head!". "Kings of Wrestling" udali się za kulisy.

 

 

Jon Dahmer vs. DJ Hyde

Jak się okazało była to najgorsza walka na gali i chyba najgorsza jaką stoczono w tym roku w CZW! Match był ponoć nudny i widownia chantowała w stronę Dahmer'a i Hyde'a "bring it home!". Walkę ostatecznie wygrał DJ Hyde.

Zwycięzca - DJ Hyde

 

 

Team Masturbation (Beef Wellington & Excalibur) vs. Franky the Mobster & "Sweat & Sour" Larry Sweeney

Nim walka rozpoczęła się, cała czwórka zapaśników wygłosiła promo. Walka była dobra i śmieszna. W czasie jej trwania, Beef Wellington chciał sobie pomóc wchodząc na platformę zawieszoną nad ringiem, jednakże nic mu to nie pomogło. Ostatecznie walkę wygrali Mobster i Sweeney po tym jak Sweeney założył Excalibur'owi Roll-Up.

Zwycięzcy - Franky the Mobster & "Sweat & Sour" Larry Sweeney

 

 

PWG Championship

Joey Ryan © vs. El Generico

Wielkim zaskoczeniem było to, że pojedynek toczył się o PWG Title, które nie tak dawno Joey Ryan zdobył pokonując Kevin'a Steen'a. Tak jak można było przypuszczać, walka była bardzo dobra. W czasie walki Joey i El zarzucali się wszelakimi odmianami Dive'ów. Generico wykonał prawie wszystkie swoje znane akcje, jak chociażby Yakuza Kick. W pewnym momencie Ryan i Generico znajdowali się na top-rope i Ryan chciał zrobić Brainbustaaaah na Generico! Jednakże Generico zrewersował to i zrobił mu Swinging Neckbreaker z top-rope! Końcówka walki była bardzo zajadła. Ryan chciał chwycił krzesło i chciał je wykorzystać podczas walki, jednakże sędzia tego match'u - Bryce Remsburg uniemożliwił mu to. Kiedy Remsburg odkładał krzesło, Ryan chwycił PWG Title i trzasnął z niego w Generico. Ryan założył El'owi szybki Roll-Up i go spinował, broniąc tym samym PWG Title!

Zwycięzca - Joey Ryan © i nadal PWG Champion

 

 

Na ringu pojawili się Adam Flash oraz Pandora czyli B-Boy, który został zabanowany na tą walkę na stronie czwrestling.com, albowiem w tym roku przegrał z "Spyder" Nate Webb'em Loser Leaves Town Match (internetowe angle). Po chwili pojawił się komisarz CZW - Maven Bentley, który powiedział do B-Boy'a pod maską Pandory, że został wyrzucony i nie może uczestniczyć w tej walce. Pandora zaatakowała Bentley'a i po chwili zdjęła maskę. Okazało się, że pod nią nie krył się B-Boy, lecz.........powracający do CZW - Sonjay Dutt!!!!!!!! Tym samym Dutt powrócił do CZW jako heel!!!

 

 

Adam Flash & Sonjay Dutt vs. "Spyder" Nate Webb & Sexxxy Eddy

Kolejny bardzo dobry pojedynek gali. Dutt pomimo, że podczas tej walki był heel'em otrzymał o dziwo ogromny pop od publiczności! Walka miała kilka zwrotów akcji, jednak można powiedzieć, że toczyła się pod dyktando Flash'a i Dutt'a. Ostatecznie pojedynek wygrali Flash i Dutt po tym jak Sonjay zrobił Eddy'emu - Moonsault Double Stomp w czułe miejsce!!!

Zwycięzcy - Adam Flash & Sonjay Dutt

 

 

Po walce Dutt powiedział, że od czasu kiedy wyjechał walczyć do Japonii, CZW zmieniło się w "Circus Zone Wrestling" i fani zaczęli wierzyć w takich ludzi jak Adam Flash, B-Boy czy też Sonjay Dutt. Mikrofon chwycił Adam Flash i powiedział, że wszystkim poprzewraca się w głowach jak zobaczą kto przyjdzie do CZW następnym razem!!! (Who's Next!? Czyżby The Messiah lub Nate Hatred??!).

 

W hali zabrzmiał entrance theme Chris'a Cash'a - "Down with the Sickness" i zza kulis na ring wyszło całe Blackout, The Joker, Tough Crazy Bastards aby przekazać rodzinie Baumann (rodzina zmarłego Chris'a Cash'a) czek na 1700$ z przychodu gali z 10 września - "Down With The Sickness 4 Ever". Następnie zabito 10 razy w gong ku pamięci zmarłego kilka tygodni temu Eddy'emu Guerrero.

 

 

CZW World Junior Heavyweight Championship

2 Out of 3 Falls Tables, Ladder's & Chairs Match

Derek Frazier © vs. Niles Young

Jak się okazało, CZW przygotowało nie lada gratkę dla fanów i zamiast typowego single matchu jaki to był zapowiadany zrobiono z niego 2 Out of 3 Falls Tables, Ladder's & Chairs Match! Jak na TLC Match w stylu przystało trzeba powiedzieć, że walka ta była dzika i chora! Pierwszy fall wygrał Frazier, po tym jak zrobił Backwards Flipping Leg Drop na Young'u, na którym dodatkowo leżało krzesło! Następnie mieliśmy kilka dzikich akcji, jak chociażby Piledriver na stół w wykonaniu Frazier'a. Drugi fall wygrał Young, po tym jak zrobił niesamowicie chorego Top Rope Ace Crusher'a na stół!!! Parę minut po tej akcji, sędzia "oberwał", po tym jak Frazier chciał zrobić Young'owi Tombstone, jednakże Young zrewersował to w Yakuza Kick. Po paru chwilach Frazier zrobił Niles'owi Pure Impact Driver, jednakże kiedy chciał go spinować, sędzia leżał "nieprzytomny". Po paru chwilach Niles Young zrobił Frazier'owi NYPD i kiedy zaczął pinować Frazier'a sędzia "otcknął się" lecz liczenie tylko do 2! Young wszedł na platformę i zrobił Bam Mar Chaira z wysokości 16 stóp na ziemią, jednak Frazier odsunął się i tym samym Niles wylądował na macie! Frazier ułożył na głowie Young'a kilka krzeseł, wdrapał się na platormę po czym skoczył z niej z Double Stomp'em wprost na krzesła na głowie Young'a!!!!!!!!!!!!! Frazier spinował Young'a i obronił CZW World Junior Heavyweight Title!

Zwycięzca - Derek Frazier © i nadal CZW World Junior Heavyweight Champion

 

 

Na ring wyszło Blackout. Mikrofon chwycił Ruckus i powiedział, że teraz jest okres przedświąteczny. Robby Mireno wybrał spośród publiczności dwie murzynki, które weszły na ring i zabawiły się wraz z Blackout nieco.

 

 

CZW World Tag Team Championship

Kings of Wrestling (Chris Hero & Claudio Castagnoli) © vs. Blackout (Eddie Kingston & Sabian)

Walka wyszła bardzo dobrze z kilkoma chorymi spotami. W czasie trwania matchu dwa teamy zarzucały się chorymi Chops'ami poza ringiem. Jedną z ciekawych akcji było to, jak Castagnoli przerzucił Sabian'a, tak, że ten wleciał na zawieszoną nad ringiem platformę! Końcówka walki była następująca - Sabian zrobił Hero Moonsault, jednak po chwili zaatakował go Castagnoli, który zrobił mu European Uppercut i go spinował!

Zwycięzcy - Kings of Wrestling (Chris Hero & Claudio Castagnoli) i nadal CZW World Tag Team Champions

 

 

Po walce Chris Hero wypowiedział świetne promo. Hero powiedział, że Ring of Honor organizuje w przyszłym miesiącu - 14 stycznia galę, która odbędzie się w dniu kiedy CZW także organizuje swoje show (prawdopodobnie będą to dwie gale pod rząd - popołudniowa i wieczorna), z tym, że show CZW odbędzie się o 3:30 czasu miejscowego w ECW Arena, a gala ROH w National Guard Armory w północno-wchodniej części Filadelfii. Hero zapowiedział popołudniową galę i dopowiedziałe mniej więcej to: "that was shit because CZW runs in Philly every month and for them to take the backseat to ROH, a company who only runs in Philly twice a year was bullshit!". Hero zaczął mówić o Christopher'e Daniels'e ale po powiedział najważniejszą część w tym promie. Hero wyzwał na pojedynek "American Dragon'a" Bryan'a Danielson'a!!!!!!! Hero powiedział, że wcześniej Dragon'a pokonał w IWA Mid-South i chciałby teraz zobaczyć American Dragon'a na popołudniowej gali CZW!!!

 

 

CZW Iron Man Championship

"Mr. Wrestling" Kevin Steen © vs. Chris Sabin

Walka ponoć wyszła bardzo dobrze. Był to bardzo techniczny pojedynek z dodatkową domieszką high-flying'u. Podczas tego pojedynku można było ujrzeć kilka ciekawych akcji, jak chociażby Running Powerbomb w wykonaniu Sabin'a. Ostatecznie walkę wygrał Steen, po tym jak zrewersował Tornado DDT Sabin'a w Package Piledriver!

Zwycięzca - "Mr. Wrestling" Kevin Steen i nadal CZW Iron Man Champion

 

 

CZW World Heavyweight Championship

Ruckus © vs. Super Dragon

Kiedy Ruckus pojawił się na ringu, ludzie wstali i wrzucili czarne i żółte serpentyny. Podczas walki widownia równo dopingowała Ruckus'a poprzez chanty "Let's Go Ruckus!" jak i Super Dragon'a przez chanty "Super Dragon!". Pojedynek wyszedł tak jak można było się spodziewać - świetnie! W czasie trwania tej walki mieliśmy wszystko - high risk moves, technikę na Curb Stomp'ach skończywszy. Pod koniec pojedynku Robby Mireno próbował interweniować, jednakże Super Dragon zrobił mu poza ringiem Curb Stomp'a na podłogę! Walkę ostatecznie wygrał Super Dragon po Psycho Driver'e i oto mamy nowego CZW World Heavyweight Championa!!!!!

Zwycięzca - Super Dragon i zdobył CZW World Heavyweight Title!!!!!!

 

 

Teren wokół ringu otoczył wielki octagon (ośmiokątna klatka) niczym z UFC!!! Na górze klatki znajdował się drut kolczasty. Dodatkowo do klatki prowadziły dwie zawieszone 16 stóp nad ziemią platformy. W klatce znajdowała się konstrukcja która była pajęczyną zrobioną z drutu kolczastego (barbed wire spider web). Ponadto na ringu narożniki były poprzyczepiane pinezki (sic!) a i znalazł się taki hardcorowy asortyment jak: szyba z samochodu przymocowana do kolejnej konstrukcji, belka obwiązana drutem kolczastym, barbed wire baseball bat, kaktus (!), łańcuch i zszywacz. To mogło oznaczać tylko jedno - kompletna rewolucja w Cage of Death Match'u! Warto w tym momencie dodać, że tak prawdopodobnie miał wyglądać finał "Tournament of Death 4", gdyby ta gala był zorganizowana w ECW Arena.

 

 

Main Event

8 Sides Cage of Death Match

The Joker, The Necro Butcher & "Mr. Insanity" Toby Klein vs. Zandig, Justice Pain & Nick Gage

Walka była niesamowicie dzika! Każdy z zapaśników był zbrukany krwią. W walce była masa dzikich i chorych spotów, jak chociażby Piledriver na szybę wykonany przez Joker'a na Justice Pain'e!!! Necro Butcher walczył w swoich ulubionym stylu i przeciwników powalał niesamowicie stiff'owymi Punch'ami. Koniec walki był dziki jak jasna cho***a! Zandig i Joker znajdowali się na zawieszonej 16 stóp nad ziemią platformie. Po chwili koło ringu zostały podpalone dwa stoły, na które Zandig zrobił Joker'owi Mutha F'n Bomb!!!!!!!!!!! Ta akcja dała zwycięstwo Zandig'owi, Pain'owi i Gage'owi!

Zwycięzcy - Zandig, Justice Pain & Nick Gage

 

 

Po walce Zandig wygłosił speech. Zandig wyjechał pod adresem "Sick" Nick'a Mondo, że ten nie przetrwał w tym biznesie, bo był zbyt religijny! Zandig po chwili zaprosił na ring swojego przyjaciela, którym okazał się.....LOBO!!! Lobo stanął u boku zakrwawionego Zandig'a i razem z nim, Pain'em i Gage'm celebrowali. Po paru chwilach zostało ogłoszone, że 14 stycznia na kolejnej gali CZW dojdzie do No Rope Barbed Wire Death Match'u: The Necro Bucher vs. Zandig (!!!!!!), walki Justice Pain vs. The Joker, walki Nick Gage vs. JC Bailey, gdzie stypulacja zostanie niebawem ogłoszona!!!

 

Na tym tegoroczne CZW "Cage of Death 7" zakończyło się!

 

 

 

Gala zebrała świetne recenzje, zwłaszcza, że zebrała ona ponad 1000 widzów co już jest regułą. Gala ponoć cała była genialna, pokazująca zdecydowanie to jak CZW będzie teraz kroczyć.

 

Jeśli chcecie zobaczyć jak wyglądała cała klatka użyta w Cage of Death Matchu to poniżej daje linki do kilku ciekawych fotek:

http://www.indyasylum.com/albums/CZW%20--%20Cage%20of%20Death%207%20--%20Philadelphia,%20PA%20--%2012-10-05/slides/2005_1211Image0053.JPG

http://www.indyasylum.com/albums/CZW%20--%20Cage%20of%20Death%207%20--%20Philadelphia,%20PA%20--%2012-10-05/slides/2005_1211Image0057.JPG

http://www.indyasylum.com/albums/CZW%20--%20Cage%20of%20Death%207%20--%20Philadelphia,%20PA%20--%2012-10-05/slides/2005_1211Image0058.JPG

 

Ponadto (jeśli jeszcze działa) link do Mutha F'n Bomb na 2 palące się stoły nakręcony amatorską kamerą:

http://rapidshare.de/files/8967856/100_2125.MOV.html

 

 

 

Cóz to koniec. CZW powraca w przyszłym roku z kolejną galą, która odbędzie się 14 stycznia i jest duże prawdopodobieństwo, że będą to 2 gale pod rząd. Nazwy na razie nie znamy ale za to wiemy, że podczas niej dojdzie do takich walk (karta póki co zapowiada się świetnie):

 

- No Rope Barbed Wire Death Match

The Necro Butcher vs. Zandig

 

- jeśli "American Dragon" Bryan Danielson przyjmie wyzwanie Chris'a Hero

Chris Hero vs. "American Dragon" Bryan Danielson

 

- Justice Pain vs. The Joker

 

- stypulacja zostanie niebawem ogłoszona

Nick Gage vs. JC Bailey

 

 

 

 

Cóz - to na razie tyle.

 

Niebawem pojawi się mój felieton podsumowujący cały 2005 rok pod względem CZW, który będzie "dopełnieniem" CZW "Cage of Death 7".

 

Jak zawsze proszę o wszelakie opinie, komentarze itp. w tym temacie

 

Pozdrawiam - RVD!

[Dejv]

No i jak sie spodziewałem CZW rozwaliło swoich fanow.Gala wygląda na to że była lepsza niż przed rokiem gdzie to troche (nie ukrywajmy) COD zawiodło.W tym roku CZW dało świetny popis i mieliśmy i świetny wrestling (Cheech vs. Cloudy, Joey Ryan vs. El Generico ,Adam Flash & Sonjay Dutt vs. "Spyder" Nate Webb & Sexxxy Eddy,Super Dragon vs. Ruckus no i Steen vs. Sabin) jak i hardcore (Frazir vs. Young) i ultravilent (Main Event).

 

Ciekawe połączenie dało Sexxxy Eddy'ego i Nate Webb'a do tag teamu.Chociaż ja dla tego pierwszego widze raczej solo kariere w CZW,ale nie ukrywam ze ciekawy team no o z takimi przeciwnikami to nie sposób zrobić nudną walkę.

 

Niezłym zaskoczeniem dla mnie było zwycięstwo Super Dragona,ktory zdobył pas. Nie powiem że widzialem troche innego przeciwnika dla Ruckusa,ale jednak przeczuwałem że na COD dojdzie do zmiany właściela pasa. I dobrze.Ruckus dobrze się sprawdził jako mistrz i sądze że Super Dragon też nie zawiedzie tym bardziej że jestem pewien że CZW da mu takich przeciwników, z którymi Dragon bedzie robił zadowalające walki.

 

Szkoda że na gali nie było J.C Bailey'a.Z chęcią bym go widział np. w main evencie,ale niestety było jak było.Mam nadzieje że zobaczymy jeszcze nie raz go w CZW no i jakieś ciekawe walki nam zaserwuje chłopak.W ogole w tym roku,znaczy się pod koniec J.C nie odgrywał zbyt wielkiej roli w CZW,ale cóż....

 

Main Event gali po prostu rozniósł.O ile przed rokiem dwie walki COD zaczynaly już nudzić to w tym roku kolejna rewolucja na miare COD V wbiła w podłoge fanów.To jest to! CZW= Ultraviolent i tak ma być! Walka taka jak powinna być czyli działo się dużo chorych rzeczy,no ale czy ktoś sie spodziewał czegoś innego tym bardziej że w tej walce walczyli Zandig,Necro Butcher,Toby Klein, Nick Gage i pozostali troche mniej ekstremalni,ale i tak dająct w tej walce chory popis? Wyszło tak jak miało być i mam nadzieje że walki w takim COD również zobaczymy np. podczas deathmatchow w ECW Arena o pas Ultraviolent Underground (wątpie,ale może...). Ciekawe czy przez następny rok bedzie ten fedu pomiędzy H8Club & Zandig vs. Tough Crazy Bastard kontynuowany ? Doszedł jeszcze przecież Lobo i kurde mam nadzieje że nie jest to jakiś tam jego powrót na 2 miesiące,ale naprawde na dłużej i chciałbym aby walczył z np. Necro Butcherem w jakiejś chorej walce (to by było)! Ciekaw jestem jeszcze kto może do CZW powrócić. Mondo to chyba marzenie ale sie wszystko może zdażyć (po co Zandig mowił o nim na gali ?! Może jednak....kurde niepoprawny marzyciel ze mnie...). Messiah ? Hmmm już dawno go nie było w CZW. Nate Hatred ? Kto wie.

 

No i jeszcze mamy ciekawie sie zapowiadajacą galę styczniową z No Rope Barbed Wire Death Match :The Necro Butcher vs. Zandig.

 

Oj CZW da nam popalić w przyszlym roku tego jestem pewien.Narazie warto podziękować za świetny rok 2005 i czekać na rok przyszły,ktory miejmy nadzieje bedzie tak samo świetny jak ten rok!

[RVD]

Można to podsumować Dejv kilkoma słowami - CZW to w chwili obecnej najlepsza federacja niezależna i ogólnie - dla mnie najlepsza na świecie czy właśnie udowodniła "Cage of Death 7". WWE - bullshit, TNA - bullshit, ROH - dobra federacja ale nie potrafi zaskakiwać. CZW wyprzedza wszystkie te federacje o lata świetlne takimi elementami jak zaskiwanie widzów, akcja (i tu z dużych liter powinno się to napisać), dawanie fanom tego co chcą. To jest WIELKI plus Combat Zone Wrestling, albowiem można w niej znaleźć wszystko!

 

Powroty - chyba nadszedł taki czas aby chociaż na jakiś czas powróciła "stara gwardia". Wrócił Adam Flash, wrócił Lobo - teraz Flash zapowiedział, że następna osoba która wróci to poprzewraca ludziom w głowach. Skoro tak zostało powiedziane, to musi być to ktoś naprawdę WIELKI.

 

Karta na najbliższą galę zapowiada się wręcz pasjonująco i to pokazuje jaką potęgą jest teraz CZW. Dla mnie osobiście, żadna, ale to żadna federacja nie zachwyciła oprócz CZW, które co galę zaskiwało. Tak więc, styczniowa gala (lub gale) pomimo, że będzie karta ogłoszona, będzie dla nas wielką niewiadomą.

 

CCCC ZZZZ F'N WWWW

[Dejv]

Owszem dla mnie też obecnie CZW jest najlepszą federacją na świecie. Po prostu trzeba przyznać że federacja jest prowadzona tak aby dawała satysfakcję fanom nie tylko ultraviolentu bo tak to by CZW daleko nie zajechało. Kazdy może znaleźć coś dla siebie. Plus to że się caly czas rozwija, stara się zaskakiwać i sprowadzać nowych wrestlerów,którzy mogą w niedlugim czasie zasilić rostere federacji - cały czas coś sie dzieje!

 

Powroty - ja narazie z powrotem Lobo byłbym ostrożny.Owszem bardzo lubie tego wrestlera, jest to człowiek,dzięki któremu CZW zasłyneło mocno z deathmatchy, ale na chwile obecną boję się o to aby nie był to taki powrót jaki był dwa lata temu na CODV i to wszystko.Mam nadzieje żę jednak Lobo zasili CZW i bedzie z Zandigiem i H8Club toczył świetne wojny z Necro Butcherem czy Klein'em.Oj może się dziać i to sporo!

 

Ciekawe co sie bedzie działo na gali styczniowiej bo CZW zaostrzyło apetyt bo COD niesamowicie.I to że jeszcze zobaczymy wręcz Dream Deathmatch: Necro Butcher vs. Zandig nie pozwala spac spokojnie bądź przejść obok tej gali obojętnie. Tym bardziej że można być pewnym że kilka rzeczy się rozkręci i wyjaśni w CZW. Sądze że tym razem gala styczniowa bedzie świetna, gdyż ta z tego roku zawiodła i była chyba najgorszą w tym roku galą zorganizowaną przez CZW.Dzieje się oj dzieje !

[maro]

no zajebista gala :)Nie moge się doczekac walk do zassania szkoda ze zdjęcia nie działają k Mutha F'n Bomb to było coś!!!Nie mile zaskoczyła mnie walka Jon Dahmer vs. DJ Hyde :(:(Nie spodziewałem się ze słabo wypadnie ...Adam Flash & Sonjay Dutt vs. "Spyder" Nate Webb & Sexxxy Eddy konkretna walka która nie zawiodła fanów !!!

Sonjay Dutt he zaskoczyło mnie to .....:))(mile ma sie rozumieć)

Ruckus © vs. Super Dragon <----Lubie ruckusa z jednej strony szkoda ze stracił tytuł ale zresztą dobrze bo coś ostatnio nic ciekawego nie działo się z jego postacią

No i Main Event !!Zarombisty Necro,Zanding i inni jak zwykle pokazali klase !C Z W CZW C Z DUB !Cz dub !Całkiem ciekawie zapowiada się styczniowa gala

R V D dzięki za zajebisty raport:)RVD RVD

CZW CZW CZW ECW ECW ECW IWA IWA IWA !

[Vaclav]

Yeeee!!! Lobo wrócił! Lobo wrócił! My f'n favourite wrestler in CZW! Myślałem, że już go nie zobacze, a tu taka niespodzianka! I to do tego dołączył do Teamu Zandiga, a przecież mieli cholernie długi feud z sobą. CZW to naprawdę potrafi zaskoczyć!

[Dejv]

No właśnie ja też się ciesze z tego że jakby Lobo na dłuższy czas do CZW powrócił to bedzie w teamie Zandiga w końcu ile idzie wałkować w kółko jeden i ten sam feud ? W dodatku wszystko się zakończyło między nimi na COD IV po świetnej walce bo już rok później Lobo walczył w teamie Zandiga na COD V. Mam nadzieje że wszystko zostanie ciekawie rozegrane i w przyszłym roku Lobo stoczy jakieś interesujące deathmatche (Lobo vs. Necro Butcher to mój dream deathmatch!).

[RVD]

http://brianmcculley.com/cage.jpg

 

Tak oto cała klatka wyglądała.

 

Wiele osób mówi, że to była jedna z najlepszych o ile nie najlepsza gala jakąkolwiek CZW zrobiło.

 

Co do Lobo to możliwe, że zostanie on managerem The H8 Club lub dostanie jakąś inną rolę.

 

Tak się zastanawiam nad tym co Flash powiedział, że przyjdzie do CZW ktoś kto zawróci w głowach - ku*** może to będzie WIFEBEATER - w końcu ludzie go ubustwiają

[Dejv]

Cholera wie kto to może być.Są dwie osoby,których fani CZW uwielbiają najbardziej - Wifebeater i "Sick"Nick Mondo. Być może nastąpi powrót Wifebeatera po rocznej przerwie ? Albo Mondo po 2,5 roku ? A może to ktoś inny będzie? Sie dowiemy mam nadzieje zaniedługo i mam nadzieje że zostaniemy mile zaskoczeni .

[Vaclav]

O tak, return Wifebeatera to bylaby k*rewsko mocna rzecz. Do dziś pamiętam świetny 200 lightubes match z Nick Gage'm na "They said it couldn't be done". Ale to tylko jeden skromny przykład z wielu świetnych walk, jakie stoczył.

Sam octagon wyglada zaje*iście! Jeszcze czegoś takiego w swiecie wrestlingu nie było, a potwierdza to zasadę "Expect unexpected", która rządzi w CZW od dłuszego czasu.

[Streetovs]

CZW Chyba obiecnie nikt poziomem im niedorowna i zaskoczeniami. Musi wrocic Lobo. Swietnie ze Super Dragon zdobyl Champa Co tu wiecej pisac juz niemoge sie doczekac kiedy zobacze gale

[maro]

ja tez bym zobaczył Wifebeatera zajbiscie by było .....A co do Nicka Mondo to nie lubie go ....nie wiem czemu

[RVD]

Z tymi Pandorami (są managerowani przez fajną pannę to jest ciekawe angle na przywracanie starych gwiazd w CZW. Ja osobiście jestem za tym, aby powrócił"Sick" Nick Mondo i później aby doszło do feudu Team Zandig vs. The Pandora's vs. Team Joker - oj by się działo!

 

Co do Cage of Death Match'u to jak sobie przypominam razem z Dejv'em kilka miesięcy temu wymarzyliśmy sobie taką walkę i o dziwo to stało się faktem (klatka miała być co prawda taka jak w Hell in a Cell Match'ach ale to chyba zbytniej różnicy nie robi, zwłaszcza, że CZW wszystkich zszokowało main eventem).

 

Swoją drogą jestem ciekaw jak będzie wyglądał Cage of Death Match za rok.

 

Tak ciągle gadamy o main evencie ale warto nieco zwrócić uwagę na inne walki z tejże gali.

 

Derek Frazier - jemu już dawno wróżyłem wielką przyszłość w CZW i jak widać, na razie zachwyca - nic dodać, nic ująć. Już kiedyś, dokładnie 3 lata temu miał w CZW jako debiutant świetne walki z Ruckus'em czy też Sonjay Dutt'em. Szkoda, że później powstało Rebel's Army które było kiczowatą stajnią i Frazier zaniknął do tego stopnia, że zaczął walczyć w dark matchach (to był bezapelacyjnie krok w tył) - no ale na szczęście wszystko potoczyło się dobrze.

 

Po tym co pokazali Cheech i Cloudy (i jak widownia na nich zareagowała) moim zdaniem nie ma innej opcji - MUSZĄ POWRÓCIĆ DO CZW!

[Dejv]

No tak pamiętam RVD że my gadali o walkach w klatkach i nawet myśleliśmy jakby wyglądał deathmatch w oktagonie i co ? Sprawdziło się!

 

Naprawde te angle z powrotami,które miejmy nadzieje zapoczątkowali Flash,B-Boy,a na COD Lobo i Dutt może doprowadzić do naprawdę interesujących rzeczy o ile wszystko pójdzie tak jak sądzimy. Oj gdyby powrócili Mondo i Wifebeater,a może potem Nate Hatred to by było!! Połączenie starych gwiazd CZW z nowymi to by dało wiele ciekawych możliwośco (mi się marzy deathmatch Mondo vs. Sexxxy Eddie!).Ale jak narazie wole podchodzić do tego z lekkim dystansem i się ewentualnie potem zachwycać jak już do czegoś dojdzie.

 

Owszem RVD - Frazier miał dosyć mocne "wejście"do CZW głównie za sprawą świetnego TLC (jak się nie myle) z Dutt'em i Ruckusem.Późniejszy krok w tył o którym pisałeś można teraz wybaczyć gdy się widzi jak się jego postać rozwineła.

 

Super Dragon jak CZW Champ mi się podoba i mam nadzieje że się sprawdzi (zresztą wątpie aby było inaczej).Ale zastanawia mnie z kim może walczyć w najbliższych walkach. Ja bym zobaczył np. walkę Dragon vs. Justice Pain,ale jak narazie są jak widać inne plany co do postaci Pain'a,ale w przyszłości kto wie? A może walka z kimś z IWS (poza El Generico i Steen'em z którym Dragon w PWG feuduje)? Może Franky the Mobster? Sexxxy Eddie? Albo Adam Flash? Sądze że z kim by nie walczył to i tak będzie się działo ciekawie.

 

Ciekawi mnie jak wykorzystają w przyszłym roku postać Nate Webb'a w CZW gdyż mam wrażenie że troche jakby się w cień odsunoł. Webb potrafi robić świetne walki nie tylko spotowe,ale także chore deathmatche jednak ja jak narazie nie widze go jako posiadacza CZW Ultraviolent Underground Ttitle (btw: kiedy J.C bedzie go bronił?). Mam nadzieje że w CZW znajdą dla niego dobre miejsce tak samo jak dla Sexxxy Eddiego i J.C Baileya (ciągle żałuje ze nie było go na COD).

 

Co do main eventu to mnie ciekawi co przyniesie nowy rok bo jak narazie to co sie stało w tej walce i to co się może dziać w nowym roku jest tematem dyskusji fanów CZW. Ale sądze że feud na lini Zandig & H8club vs. Joker & Tough Crazy Bastard zostanie dobrze rozegrany i doprowadzi do świetnych walk co może stać się już w styczniu (jak ja czekam na jazde spod znaku No Rope Barbwire : Necro Butcher vs. Zandig ). A może ktoś jeszcze dojdzie i np. zrobi się z tego trzeci team (np. do Tough Crazy Bastard by dołączył Mondo,a do Jokera Nate Hatred i Wifebeater - ale nie ma co się narazie z marzeniami zapędzać).

[RVD]

Ten TLC Match to był: Ruckus vs. Sonjay Dutt vs. Chris Cash. Miesiąc albo dwa miesiące wcześniej Ruckus, Dutt i Frazier spotkali się we świetnym 3 Way Dance Matchu.

 

Jeśli chodzi o Ultraviolent Underground Title to być może Bailey będzie bronić pasa już 14 stycznia w walce z Gage'm, gdzie mógłby mu się zrewanżować za porażkę w drugiej rundzie CZW TOD4.

 

Jeśli chodzi o Super Dragon'a to obojętnie z kim by walczył to i tak napewno zrobi co najmniej dobry pojedynek. Na chwilę obecną moim typem zdecydowanie jest Super Dragon vs. Sonjay Dutt