Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

"Tanie Numerki" nie tylko w Tak Tak'u


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 248
  • Reputacja:   265
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Obejrzałem sobie ostatnio Survivor Series i przyznam szczerze, że zdrowo się wkurwiłem. Zacznę może od początku. Obserwując od kilku tygodni feud RAW vs. SamckDown byłem nawet zadowolony z kierunku w którym udało się WWE - zaczęło się przynajmniej dziać coś nowego i można było liczyć na jakieś walki interbrandowe, które zawsze budzą spore emocje... Jednak po Survivor Series poczułem niedość, że niedosyt, to jeszcze zajebisty niesmak, ponieważ zrozumiałem co chciało WWE przez ten feud uzyskać. Mówiąc szczerze, typowałem że jeżeli walkę Genral Menager vs. General Menager wygra np. Bischoff to walkę Team RAW vs. Team SmackDown - wygra ten drugi, tak dla równowagi w przyrodzie (lub na odwrót), zdziwiłem się więc bardzo tym, że w obydwóch tych walkach zatriumfował roster Smacka. Chwilowe zdziwienie szybko jednak minęło i od razu nasunęła mi się ponura refleksja... Cały ten feud nie był przygotowany po to, aby sprawić przyjemność fanom, ani też by w WWE powiało choć trochę świerzością. Całe to gówno zostało misternie zmontowane tylko i wyłącznie po to, aby przekonać marków, że roster Smacka nie jest wcale drugą ligą WWE (no bo skoro tak lightowo powieźli roster RAW...) i aby uciszyć głosy wrestlerów Smacka (czyt. "zrobić im dobrze"), wkurwiających się od dłuższego czasu na to, że WWE zrobiło z ich show produkt kategorii "B". No bo w końcu po co miał się Vince i jego przydupasy wysilać, aby poprawić produkt Smacka, wprowadzić jakieś ciekawe angle'e, może nawet przerzucić na SmackDown Trypla, wokół którego zawsze (dyma Stefkę - a więc nic dziwnego...) toczą się najważniejsze feudy Federacji, skoro można było po prostu przeprowadzić infantylny Feud i najzwyczajniej w świecie zajobbować wrestlerów z RAW w najważniejszych walkach wrestlerom Smacka? Przecież głupie marki i tak wówczas łykną, że RAW nie jest w końcu czymś nadrzędnym w WWE, skoro wrestlerzy ze Smacka mogą im z palcem w dupie skroić tyłki, nie? A jeżeli głupie marki to łykną - to i wrestlerzy SmackDown poczują się ważniejsi i przestaną się wytrząsać... Dla mnie był to na maksa tani numer. W końcu nikt nie lubi jak traktuje się go jak idiotę, który nic nie kuma. Pytanie w temacie tego posta jest oczywiście retoryczne, bo po tym co pokazało WWE na SS wiadome jest, że Vince ma nas za głupców, którzy po odstawieniu takiej taniochy, z zapałem rzucą się na show Smacka, który - po tak triumfalym występie na ostanim PPV - teraz nie jest już przecież drugą ligą...

Survior Series minął, ale niesmak pozostał. Nie wiem jak wy, ale ja czuję się jakby ktoś próbował ze mnie zrobić durnia. Może byłem naiwny licząc na to, że Vince próbuje coś zrobić aby polepszyć swój produkt i zadowolić fanów, ale szopka jąką odstawiono na SS odarła mnie z reszty jakichkolwiek złudzeń...

 

Tak na marginesie (odnośnie SS) dodam tylko, że zdziwiła mnie postawa WWE wobec Lashley'a, któremu w WWE wróżona jest podobno zajebista kariera i który pewnie (wzorem Batisty) za swoje gabaryty będzie w niedługim czasie HW Champem (Vince uwielbia takich "dużych chłopców"). Osobiście postać Lshley'a lata mi i powiewa, bo póki co gość nie pokazał nic co powaliłoby mnie na kolana (Geeez, Vinni - na Hurricane'a - zmień mu przynajmniej finisher, bo ten jest na maksa badziwiasty...), a i gimmicki "niszczycieli" to dla mnie tylko i wyłącznie "odgrzewane kotlety" - ale spodziewałem się, że jego występ na SS będzie czymś na wzór "debiutu na PPV" Ahmeda Johnsona, który nie dość, że został survivorem, to jeszcze wyeliminował bodajże 2 przeciwników, co zajebiście wypromowało go już na samym starcie. Lashley natomiast (pomimo tych ponoć "zajebistych planów WWE" wobec jego osoby) został zajobbowany jako pierwsza osoba w elimination matchu, co definitywnie spierdoliło doskonałą szansę na wiarygodne rozpoczęcie promowania jego postaci... Z resztą po co, skoro później można mu przecież podłożyć kilku gości pokroju Benoit i od razu wrzucić do main eventów, nie? Pytam więc - gdzie tu sens, gdzie logika? Echhhhh...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

  • Odpowiedzi 7
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Sinner

    1

  • -Raven-

    1

  • Alacer

    1

  • Korek

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  483
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

No ja od poczatku wiedziałem cały ten podstęp i czułem ze to tak bedzie... ze smack wszystko zgarnie. Ale mysle ze ludzie nie sa tacy głupi zeby to łyknąć a przy okazji wypromowali Ortona bardziej ;) Co mnie cieszy :D Przynajmniej nie zmarnowali całego zamieszania na taką srake jaką jest Lashley... przeciez to jest parodia steryda. Jeszcze nie wiedziałem zeby wyszedł mu jakis chwyt pożadnie bez zachwiania ciałem i miotania sie po całym ringu... koszmarny jeste i w ogole go nie kupuje. No ale znajac zycie zajdzie daleko =_= Chyba ze tez mu do główki jebnie jak Brockowi.

 

Co do logioki.... to w WWE jej nie ma ;) Wiec nie ma sensu o tym dyskutować :P Czasami im sie uda zabłysnąć ale to niechcacy i z nudow :D

Largen then life.....

194233445040d59a169eb2d.jpg


  • Posty:  789
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.09.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Co do walki Long vs Bishoff wolalbym zeby wygral Bishoff (Choć jak widać teraz porażka Bishoffa była potrzebna do Jego "zwolnienia" na rzecz Shane'a). Stało sie jak sie stało i ta cała walka niestety była śmieszna - Long sam w sobie śmieszniutki jest ( choć tak pozytywnie :P)... wejście Boogeymana było fajne, aczkolwiek czekam na jakąś konkretną walke w Jego wykonaniu bo na razie widzialem dwa rzuty (na Bishoffa PHSlam, i S.Deana).

 

2. Cena - temat rzeka (ON POTRAFI COS TAKIEGO JAK STF???? ;)) - może na Armaggeddonie cos przegra .... a może chociaż na wrestlemani w 2009 roku plz ....

 

3. Zdziwiło mnie ( bo Batiscie nie zrobili wielkiej krzywdy na prestizu eliminując go tak wczesnie, tym bardziej że była to niezła zespołowa akcja ) że tak mocno promuje sie JBLa a naprawde spodziewalem sie ze tu Lashley bedzie mial okazje do pokazania sie - mogli przynajmniej pozwolic mu na kickout po Chokeslamie Kane'a .... ewentualnie zebrałby jakis drugi finisher ... a tak .... odpadł w sposób mocno leszczowy ... a JBL wyrasta powoli na wiodącą postać na SD! ... a skoro feud RAW vs SD! trwa bedzie na pewno okazja zeby jakos popdpromowac Lashleya .... tylko - czy ją wykorzystają czy zawsze bedzie wbiegał batista i kończył wszystkich naokoło ...

 

4. Trypel nie moze ratowac calego WWE. nie trzeba go rpzerzucac tylko wystarczy dobrze wykorzystac atualny feud Chris Benoita i Bookera Ti. Niech te dwa ludziki wreszcie zaczną iśc (lub powracac - Benoit) w góre roosteru. no a przynajmniej Booker T (skoro Vince lubi napakowanych Championów) za jakiś rok ... po faceturnie Booker może być świetnycm WH Champem ...

 

5. Orton, BookerT, Benoit, JBL, Undertaker, Batista, Rey, Hardy, Kennedy, Lashley - SD! ma gwiazdy, lub tez stara sie promowac nowe ... tu da sie zrobic dobry produkt i nie trzeba bedzie podkladac drugiej czesci roosteru ( jak zauwazyl calkiem slusznie założyciel tematu) żeby udowodnic ze nie jest gorsze ... maja dywizję TAGów ... nie jest źle - tylko trzeba ruszyć łepetynką

 

6. Świetną rolę miał HBK - uważam że to było duże zadoścuczynienie dla Niego po niektórych porażkach .... a szczególnie tej z Reyem (po prostu nie pasi mi to w wybudowanej hierarchii), może to on mógłby starać sie o Champa a Cene .... no . ... spuścic z ceny nieco :)

 

7. zapomnialem międzyczasie :)

 

8. przypomnialem sobie. .... w sumie niefajne to .... słuchajcie ... może to i walka z wiatrakami ale jest nas tutaj wielu ... każdy czasem sobie wejdzie i poczyta popisze... i własnie o to chodzi: poziom wypowiedzi ... osobiste przycinki zostawiam na boku ale prosze o jedno ... wiecej szacunku do tych ludzi któzy razm z nami na forum bywają ...

po co nam tu: kurwy, kutasy, jebania, pierdolniki, i wszelkie odmiany tego typu ...jak widać ja też potrafie ... dalczego smierc Eddiego przyniosla niektórym na język i na myśl same przekleństwa niemal ... jeśli ktoś nie umie inaczej przedstawiać swoich uczuć, emocji to może polecam troche lektury w podstawówce czy w liceum - wzbogacic język nieco a nie poslugiwac sie tego roadzju wyrazami ... nie wierze ze tylko na tyle Was stac

"Plaga dysleksji wśród mlodzieży, jest tylko, uprawomocnioną lekarskim stemplem, plagą lenistwa umysłowego"

 

"Kwestię wolności w internecie można włożyć Ad ACTA" - 25 January 2012

 

Now Heaven Has Some LATINO HEAT

1326192738437791faa06bf.gif


  • Posty:  2 252
  • Reputacja:   36
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Raven zgadzam się w pełni :D Szczególnie co do tego co zrobili z Lahsleyem, najpierw jobbują mu byłego US champa w minute, a teraz odpada jako 1 po najbardziej gównianym chokeslamie jakiego widziałem :mad: Co do Dominatora, pamiętam jak wykonywał go Farooq, robił to o wiele lepiej, ja bym widział lashelya wykonujacego jakąś akcje w style spinning rack panckake lub czegoś w tym rodzaju..Swoją drogą jeśli finisher Lashleya jest craptowaty to jaki jest ten od JBL ? Toż Batista w każdej walce wykonuje clothesline który daje lepszy power effect niż ten...

  • Posty:  933
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.06.2005
  • Status:  Offline

Pomijając supremację Raw jeśli chodzi o ratingi i prestiż (w końcu to tam pojawia się Vince), wydaje mi się że właśnie ta gala dostała teraz zadyszki i robi gorsze show niż Smackdown. Kilka powodów:

- Cena przestaje dostawać mega-pop i mamy schizofreniczną sytuację, kiedy publika skanduje "Let's go Angle" i komentatorzy nie wspominają o tym ani słowem (bo Vince zabronił). I w ogóle ten feud jest nudny jak cholera, a to wszystko przez Cenę.

- brak solidnych tag-teamów - promowani "kowboje" szybko się rozlecieli i walczą w single-matchach, Kane & Big Show są teamem raczej z musu, jako "odrzuty" z głosowania na Taboo Tuesday. Honoru tej dywizji nie uratują chyba Tomko & Snitsky ;)

- jobbowanie dobrych wrestlerów - przypadek Benjamina

- brak pomysłu co zrobić z Carlito - czy ma być tylko śmiesznym gimmickiem czy kolesiem walczących w main eventach. Podobna sytuacja z Conwayem i Mastersem.

- Edge i RVD kontuzjowani

Gdyby nie Angle, HBK i HHH darowałbym sobie Raw

A SD pomimo śmierci Eddiego, odejścia Christiana robi ciekawsze show, głównie za sprawą lepiej promowanych debiutantów - Boogeyman, Kennedy, Lashley (chociaż na SS faktycznie szybko go podłożyli).

 

A Team Smackdown wygrał też pewnie dlatego, że w końcu była to face'owa grupa a zaczęło się to "zgaszenem" na Homecoming. Gdyby teraz przegrali, to byłoby to poniżenie brandu.

 

P.S. Aha, jeszcze jedno - przecież w interbrandowej walce div Trish pokonała Melinę, więc o co chodzi??? :D

"This liver gave me an excellent additional 8 year run" - Superstar Billy Graham

156748212945e09151e9b78.jpg


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

po ss przeszla mi ochota na ogladanie wrestlingu :(

 

Angle-Cena - tak idiotycznej koncowki jeszcze w zyciu nie widzialem...beznadzieja.

 

Main event - nastawilem sie na swietny main event, wyszedl niezly z rownie glupia koncowka. nie wiem po jaka cholere przywracali takera w takim momencie...chyba tylko po to aby drunie placily z ppv...

 

mimo heatu ceny, wciaz robia z niego drugiego rocka...komentatorzy maja napisane na kartce co mowic...dajcie spokoj. w ogole nie podoba mi sie to :/

 

moze oblukam armageddon ppv, ale nie spojrze ani na smacka ani na raw...

 

ps. ingerencja vincea we wszystko w wwe, przewidywalnosc rezultatow, beznadziejne przecieki do internetu, sa chyba wieksza niz kiedykolwiek. to zajebiscie zniecheca.

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.02.2004
  • Status:  Offline

Czas na podsumowanie "jobbera" :D .

 

Przygotowywałem się do tej gali dosyć długo, mając nadzieję, że będzie jedną z najlepszych PPV WWE w tym roku. Nawet poprosiłem wszystkich, żeby nie wchodzili do pokoju, gdy będę oglądał (niestety z mamusinym M jak Miłość nie wygrałem ;) ). Ściągałem przez 4 pełne dni (pliki rapidshare'a na tym forum), jakość nie najlpesza, jeżeli chodzi o dźwięk, kto oglądał ten wie. No ale obejrzałem...

Booker T v Chris Benoit - kolejny match na niezłym poziomie tych panów, choć odniosłem wrażenie, że nie pokazali wszystkiego, nawet standartowych elementów podczas walki (brak scissors kicka, super kicka, crossface'a, sharpshootera itd.). Końcówka przewidywalna, choć dobrze by było, jakby Booker choć jedną walkę wygrał w miarę czysto (spośród tych 7). 6/10

Trish Stratus v Melina - przyznam, że Melina pozytywnie mnie zaskoczyła, sprawiala lepsze wrażenie, niż mistrzyni. Mam nadzieję, że feud zostanie dłużej pociągnięty, bo walki jak na skalę kobiecą są ok. 7/10 (jak na możliwość płci pięknej)

Ric Flair v Triple H - pełen hardcore, brak większych umiejętności obu zawdoników nie przeszkodziła w zrobieniu dobrego Last Man Standing matchu. Ciekawi mnie, że to Ric ostatnio jest tą bardziej poszkodowaną stroną z litrami wylanej krwi. HHH był dzisiaj nawet zupełnie czysty. Fajnie, że wygrał. 7/10

Cena v Angle - końcówka rzeczywiście dziwna. Tak na odwal się miałem wrażenie. Natomiast cholernie mi się serducho w środku cieszyło, kiedy publiczność momentami głośniej skandowała wspomniane "let's go Angle" :) . Mam nadzieję, że Vince, widząc spadek popularności Wielkiego Jasia, odpuści sobie dalsze jego gorowanie nad pięcioma wrestlerami federacji na raz. Jedźcie chłopaki do Berlina i skandujcie: "Cena sux! Cena sux! Cena sux!". Nie ważne, że to smack :P . 4/10

Bischoff v Long - trochę się uśmiałem, ma poczucie humoru Teddy. Walka oczywiście ciekawa nie bardzo była, ale od początku chyba nikt tak nie myślał. Boogey Man myślę, że pozytywnie wystąpił. Ciekawie zapowiada się jego gimmick. 5/10

Main Event Raw v SD! - sama walka była ciekawa i dynamiczna, no ale nie można było oczekiwać nudnej walki po 10 supergwiazdach obu rosterów :D . Wydaje mi się, że zwycięstwo Ortona było tak okazyjnie, bo fajnie pasowało zakończenie walki z końcówką z Takerem. Zwycięzca z niepokonanym, że tak powiem. Co do pushu Lashley'a, rzeczywiście, myślałem, że najpierw wyrzuci np. Carlito, a potem zostanie pokonany dosyć nieczysto. A tu jednak zajobbował. Ale to może i dobrze, może wróci gdzie jego miejsce i jego push będzie powolniejszy, jak należy, chociaż to i tak nie powinno tak być. Pozytywnie zaskoczył mnie JBL, a raczej dana mu rola w tym pojedynku. Był pierwszorzędną postacią. Odniosłem wrażenie, że czuł się bardzo pewnie w ringu i właściwie nadawałby się na kapitana. No i niestety wyszło teraz, że JBL jest 10x lepszy w ringu niż Cena. Wolę jego jako champa albo chociaż HHH... :( . Zobaczcie, prosimy o Trypela! Do czego nas to WWE zmusza :/ . Z Michaelsem zrobili to, co mu się należy. Zawsze był w trójce moich ulubionych wrestlerów, obok Ceny i Goldiego :P . Rezultat był do przewidzenia przede wszystkim z powodu, o którym mówił Spinebuster. A wiadomo, jak to jest z dobrem i złem w "wolnej amerykance". A jak Undertaker szedł z trumny do ringu, to dreszczy nawet dostałem :P . Taki markowy odruch, zostało mi z dzieciństwa :) . 8,5/10

To by było na tyle, jeśli chodzi o SS. Ogólna, średnia ocena: wyszło mi 6,25/10

Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale były w tym roku gorsze ppv. Za to na Armageddon oczekuję drobnej regresji. Co do WWE championship, nawet się już nie łudzę :/ . Odpuszczę sobie do WM 22.

Thank You for attention :) .


  • Posty:  104
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.11.2005
  • Status:  Offline

Chcialbym podzielic sie wrazeniami z ostatnio ogladanych walk.

 

Benoit-Regal

Benoit jest takim "wojownikiem" na arenie WWE. I to mi sie podoba. Walka z regalem byla dobra a szczegolnie to co dzialo sie po walce kiedy to booker oberwal(i slusznie)

Mam tylko takie pytanie. Czy krew na czole obu panow byla prawdziwa? Bo z tego co widzialem to pojawila sie ona po ciosach glowa benoita. I nie wydaje mi sie zeby uderzal on tak mocno by rozciac glowe sobie jak i regalowi.

 

Lashley

Mi sie podoba to ze lashley dostal lanie na survivor series. Jeszcze dla niego za szybko aby nalezec do elity smackdowna. Niech po kolei walczy z lepszymi az kiedys zmierzy sie z Batista lub Jbl-em.

 

Rey Mysterio

Uwielbiam go, ale jego walki zaczynaja mnie troche denerwowac. Bez sensu sa jego walki z Big showem czy innymi kolosami. Wole gdy on walczy z kims kogo moze efektonie porzucac. A i Tag team z JBL to tez swego rodzaju parodia. Od razu powinien zaczac z Batista(byloby ciekawiej)

 

Boogeyman

I to mi sie podoba. Choc jego walka z Simonem krotka i smieszna to fajny inny Image ma ten zawodnik. Licze na jego walki z Kanem i Undertakerem w przyszlosci.

67134412743b58c0dae5a9.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 68 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 987 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 691 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 549 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 874 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Za nami kolejny odcinek WWE NXT. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. W walce otwierającej Stephanie Vaquer podeszła do pierwszej walki w obronie tytułu. Mistrzyni skutecznie zatrzymała NXT Women's Championship w starciu z Jaidą Parker. Przyczyniła się ku temu interwencja Jordynne Grace. Vaquer zaatakowały jeszcze Fatal Influence. Link do filmu Vic Joseph przeprowadził wywiad z Rickym Saintsem, w który zaingerował NXT North American Champion Shawn Spears. Link do filmu Tyson DuPont i Tyriek Iqwe pokonali Hanka i Tanka. Stephanie Vaquer zapewniła Avę, że jest gotowa do kolejnej walki tego wieczora, z Fallon Henley. Lexis King nadal ma NXT Heritage Cup, po pokonaniu Je'Von Evansa. W ten pojedynek zaingerował NXT Champion Oba Femi, atakując Evansa. Ponownie pojawili się Darkstate, obserwując bójkę Oba Femiego, Evensa… i Tricka Williamsa, który się do niej włączył. I przypadkiem znokautował Je'Vona. Link do filmu Link do filmu Gigi Dolin & Tatum Paxley pokonały Lash Legend i Jakarę Jackson. Ethan Page pokonał Andrew Chase'a na oczach Ricky'ego Saintsa. Saints wszedł w piskówkę z Pagem… co wykorzystał atakiem znienacka Shawn Spears. W main evencie Vaquer pokonała Henley, mimo interwencji Fatal Influence i zatrzymała mistrzostwo kobiet NXT. Po pojedynku Fatal Influence kontynuowały atak na Stephanie, z odsieczą przyszła Jordynne Grace. Grace zdołała jeszcze odeprzeć atak Jaidy Parker. A wszystko kończyliśmy konfrontacją Vaquer i Grace. Link do filmu Link do filmu Skrót: Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • MattDevitto
      Tymczasem Saraya mówi NARA
    • PTW
      Mieliśmy się z Wami dziś podzielić oficjalnym plakatem gali, która odbędzie się 12 kwietnia, ale Alex Brave ZAŻĄDAŁ pod groźbą zrobienia indywidualnego The Brave Show adminowi fanpejdża, żeby wstawiony został poniższy film. Wszelkie pretensje kierujcie więc do samego Brave'a. Widać, że były sędzia strasznie poirytował się filmikiem, na którym SigmaBoy PTW gra na jego pośladkach jak na bębenku i chce sobie powetować tę ujmę na honorze i wizerunku. Trzeba też uczciwie przyznać, że cokolwiek by nie było Brave radzi sobie coraz lepiej i pewniej w ringu PTW i zapowiada kolejne spektakularne sukcesy. Co czeka go w najbliższej przyszłości dowiemy się już niedługo! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • MattDevitto
      Co do Grado to tu masz jego najlepszy entrance  
    • CzaQ
      Świetna wiadomość choć przyznam szczerze, że z jej walorami wolałbym bardziej gdyby gdzieś indziej miała transfer... a mianowicie federację  [spojler]  [/spojler]    
×
×
  • Dodaj nową pozycję...