Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Over The Limit 2011 (Spoilery , zapowiedzi , komentarze)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

bo jakby nie patrząc przez tyle lat w WWE tak naprawdę gówno zdobył

 

Zdobył Grand Slama w WWE. Na prawdę gówno zdobył...

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)

  • Odpowiedzi 154
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Sebu

    10

  • Ronnie

    9

  • Konarr

    9

  • TheBeast

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

bo jakby nie patrząc przez tyle lat w WWE tak naprawdę gówno zdobył

-Wielokrotny Tag Team Champion

-Intercontinental Champion

-Hardcore Champion

-European Champion

-World Heavyweight Champion

-ECW Champion

 

Wypisałem to co pamiętam, a jakby mało zdobył to ta lista nie byłaby taka owocna. John Cena chcialby mieć takie osiągnięcia, bo Grand Slam to jednak super osiągniecie (włącznie z Chrisitanem jest ich tylko 11 więc to jest coś).

48798430952f294e69c1e4.jpg


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Big Show & Kane vs Mason Ryan & CM Punk

Ciekaw jestem jakie plany mają wobec CM Punka. Jeżeli w najbliższym czasie nie planują jakiegoś większego feudu, powinni dać mu i jego partnerowi pasy, napewno lepsze to niż nic. Obawiam się jednak, że w tym momencie nawet na to ich nie stać i CM, jak to zazwyczaj bywa, zaliczy sromotny wpierdol (a Ryan ucieknie i udowodni, że nawet on ma w tym momencie wyższą pozycję). Show i Kane to całkiem zjadliwi mistrzowie, ale skoro przenieśli jednego na RAW, a drugiego pozostawili na SmackDown - powinni pozwolić kontynuować im solowe kariery (w końcu u niebieskich mało obecnie main eventerów, a Kane w pewnym stopniu się do nich zalicza, w końcu zaliczył najdłuższy title reign w ostatnim czasie). O poziomie tego pojedynku nie ma się co rozpisywać, z pewnością jajek nie urwie, ale przyzwyczaiłem się już do tego, że dywizja tag team leży i kwiczy, tak więc będę raczej pozytywnie nastawiony do tego pojedynku.

 

Rey Mysterio vs R-Truth

Jakoś nie jaram się w ogóle tym pojedynkiem. Wiem, że panowie są całkiem nieźli w ringu ( gdybym kilka lat temu napisał o Mysterio 'niezły w ringu', pewnie by mnie ktoś wyśmiał..), ale Truth na sto procent nie wykorzysta swojego move-setu w całości, w związku z heel-turnem (bo jak wiadomo, każdy zły = mniejszy zasób akcji). Sam postawiłem w typerze na 'prawdę' i będę trzymał się tego, bo jeżeli mają zamiar promować jego postać to nie powinni dawać mu przegrać z karłem (w najbliższym czasie w ogóle nie powinni dawać mu przegrywać, dopiero na SummerSlam z Morrisonem). Mimo wieku, mogą być jeszcze z niego ludzie i powinien (kantem czy nie, nieważne) pojechać karła i znaleźć na jakiś miesiąc partnera do feudu, by potem zająć się Morrisonem. Jeżeli jednak mają rozumu niczym Vince Russo i Mysterio zwycięży, to musi mu w tym pomóc JoMo, inaczej szkoda gadać...

 

Wade Barrett vs Ezekiel Jackson

Być może nie są oni jakimiś ringowymi wirtuozami, ale z przyjemnością obejrzę tą walkę, głównie ze względu na jej wynik. Jeżeli chcą zrobić z Jacksona mistrza - niemowę, to mogą dawać mu pas (nawet go lubię, a po ewentualnej stracie, Barrett może wspinać się wyżej, skoro Rhodes bawi się z beztalenciem). Ciekawe, czy zainterweniują tutaj panowie z Corre (no contest i można nadal kontynuować feud, czego bym nie chciał), czy będą stali grzecznie przy ringu (albo ewentualnie wejdą do ringu pod 'nieobecność' sędziego i dostaną bęcki). Tak czy inaczej, walka ringowo będzie ssała, ale jak pisałem wyżej - obejrzę z przyjemnością.

 

Sin Cara vs Chavo Guerrero

Chodzą pogłoski, jakoby owy pojedynek miał zostać dark matchem (niczym Sheamus vs Bryan na WrestleManii). Ja w to osobiście nie wierzę, w końcu Sin Cara musi kiedyś zadebiutować na PPV (a feud przecież już ma). Idę w optymistyczną opcję i już biorę się za opis pojedynku. Z pewnością stać ich na świetny match (zbierają dobre recenzje za pojedynki na house showach, więc nie ma się co martwić), ale trzeba się zastanowić czy dostaną odpowiednią ilość czasu (czyt. 10 minut), czy Chavito jobbnie niczym na swoim ostatnim PPV, w osiem sekund (walk w karcie sporo, doliczając do tego pewnie masę segmentów..). Jeżeli chodzi o zwycięzce, to tutaj bez dwóch zdań wygra Mistico (i cholera wie kiedy w końcu polegnie). Nie po to budują od dwóch miesięcy jego postać, by miał przegrać z jobberem (niby jest teraz wykorzystywany, ale ja wciąż mam w pamięci tą szopkę z hornswogglem). Zastanawiam się natomiast nad tym, kogo do feudu dostanie po PPV (wątpliwe, że Guerrero). Może ów wrestler ujawni się już na PPV? Daniel Bryan przechodzący na ciemną stronę mocy? Kto tam wie, dla mnie bomba, to jedyna rzecz, która może go w tej chwili uratować.

 

Randy Orton vs Christian

Zaczynam się zastanawiać, czy aby zapałka nie zdobył tego World title trzy tygodnie temu tylko po to, by mógł wpisać sobie w CV - Grand Slam Champion, o którym napisali koledzy wyżej. Jeżeli tak, to na zdobycie pasa nie ma teraz większych szans (no bo po co mu to?) i szanowny Randy Orton będzie trzymał złoto na barkach jeszcze przez długi czas (czyt. do czasu wykorzystania na nim walizki, mam nadzieję, przez Rhodesa/Barretta). Sama walka może wyjść naprawdę przyzwoicie (ta na Smackdown była bardzo dobra, a to jest przecież PPV), o ile Christian wyciśnie z Randalla co tylko się da (co dziwne, jakoś się o to nie boję). Oni na sto procent dostaną odpowiednią ilość czasu (chociaż, przypominać zeszłorocznej walki o pas WHC nie muszę, oni są do wszystkiego zdolni), więc myślę, że będzie to drugi/trzeci najlepszy pojedynek na gali (Cara/Chavo i przy dobrym bookingu Cena/Miz). Jest jeszcze kwestia heel-turnu jednego lub drugiego, na ostatnim SD bawili się trochę tymi postaciami (cały czas zwracam swoją uwagę na ten wyraz twarzy Cage'a, który wyraźnie mówi - słuchaj stary, teraz jestem dobry, ale poczekaj do PPV). Tak czy inaczej, mój typ to Orton, nawet jak Captain Charisma przejdzie ten turn (chociaż...Truth, Heniek, Khali, nie za dużo tego?).

 

The Miz vs John Cena

Wątpię, by naprawdę dano im aż 40 minut (w końcu w karcie jeszcze 7 walk), ale z pewnością będzie najdłuższa (i być może najlepsza..). Ogólnie lubię tą stypulację, więc wątpię bym się zanudził (chyba, że Miz niczym Orton będzie przeważał przez 3/4 walki i przykuje czymś Cene). Mam nadzieję, że były mistrz nie zostanie zabookowany na mega-cipę i powie 'noł' po kilku ciekawych spotach (podobał mi się booking Batisty w tamtym roku, który za nic nie chciał się poddać, nie miałbym nic przeciwko gdyby to powtórzyli). Zwycięzca? Wydaje się pewne, że będzie to Cena, nie dość że dopiero co zdobył tytuł, to przecież nigdy nie powiedział tych słów, ale...gdyby Mizanin (albo Riley, który pewnie by mu towarzyszył) wyciągnął kogoś z jego rodziny (ojca), postraszył trochę i groził, że jak Cena się nie podda - zrobi mu coś, wtedy Cenaminator mógłby powiedzieć I Quit, poddałby się w końcu w szlachetnej sprawie i kto wie, czy jeszcze bardziej nie zyskałby w oczach marków. Niestety w dzisiejszych czasach taki scenariusz jest raczej niemożliwy. Liczę jednak na w miarę wyrównany, 20-minutowy pojedynek, zakończony jakimś solidnym bumpem (jak rok temu).

 

Nie opisuję walki Kelly Kelly/Brie Bella i Lawler/Cole bo szkoda czasu...


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

W tym temacie napisano już chyba wszystko ale na godziny przed galą muszę oczywiście zabrać głos. W związku z Over The Limit budzą się we mnie różne nadzieje - a właściwie jedna: że poturbowani w ostatnim czasie heele wezmą srogi odwet na face’ach ery PG. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że mogą to być pobożne życzenia. Martwi mnie brak walki z udziałem del Rio ale nie będę na ten temat dłużej płakał. Trudno. Mam nadzieję, że usatysfakcjonują mnie walki (i ich wyniki) z udziałem Wade’a Barretta, CM Punka i R-Trutha, który odżył po heel-turnie. Sam main-event RKO vs Christian też zapowiada się ciekawie.

 

Randy Orton vs Christian - Spodziewam się ciekawej walki. I nie napalam się na jakieś tam heelturny; to jest dla mnie najmniej ważne. Walki face vs face (tak samo jak heel vs heel) są ciekawe, bo stanowią niejako powiew świeżości w stosunku do standardowego scenariusza: walczy super-hero z łotrem, który jak krzesłem nie przywali to ochroniarza pośle, bo inaczej - jako skończony paralityk - nie potrafi. Do tego dochodzą emocję związane z szybkim odebraniem pasa Christianowi.

John Cena vs Miz - W tym feudzie była jedna walka, która była warta miana main-eventu. To pojedynek obydwu panów z udziałem Johna Morrisona na Extreme Rules. JoMo był jak zwykle efektowny ale też Jaś i Miz zdawali się ciągnąć w górę, w stronę poziomu Morrisona - chociaż mogło to być też złudzenie optyczne. Reszta ich walk była nieciekawa i nie spodziewam się, że tym razem będzie inaczej. Wynik walki z góry do przewidzenia ale też nie chciałbym, żeby Miz odzyskał pas - mogłoby to oznaczać kontynuację feudu, który przejadł się już kilkakrotnie lub dalsze trzymanie pasa przez Miza - co powiem szczerze zdążyło mnie już dawno znudzić.

 

Bella vs Kelly Kelly - Kelly Kelly jest gorąca. Wygra pewnie pas i przybiegnie ta cała Kharma, żeby ją pomaltretować. Biedna Kelly.

 

Jerry Lawler vs Michael Cole - Ta walka skradnie show! Jerry Lawler starzeje się jak wino i jego walki elektryzują bardziej niż miało to miejsce w latach 90. Z kolei Cole to najlepszy heel w federacji i nawet del Rio, Punk i Barret muszą się jeszcze wiele nauczyć, żeby osiągnąć poziom tego znakomitego wrestlera, komentatora i celebryty. Jest to zdecydowanie feud roku i mam nadzieję, że będą go kontynuować, bo nadal czuję niedosyt i mam nadzieję, że znajdą miejsce dla obydwu panów w należytym miejscu podczas następnej Wrestlemanii - w main evencie. Ja bym dał ich w ogóle w triple threat na ostatnią walkę Undertakera. Cole potrafiłby podkręcić poziom walki do miana wydarzenia roku nawet gdyby postawić przeciw niemu Wielkiego Khaliego. Zresztą powiesiłem sobie plakat Colea na ścianie i codziennie biję mu pokłony. Oczywiście - żartuję.

 

Nexus vs Kane & Big Show - Po ostatnich doniesieniach z CM Punkiem miałem złe przeczucia. Dzisiaj - gdy już podpisał nowy kontrakt - można nieco optymistyczniej (podkreślam - tylko „nieco”) spojrzeć na karierę tego świetnego wrestlera. Fakt, że Kane i Big Show dzierżą pasy tag-teamowe odbieram jako wzrost prestiżu tychże. Podobnie będzie jeżeli przejmą je Punk z Masonem. Wydaje się, że feud między Punkiem a gorszą kopią Batisty jest kwestią czasu. Ale jakiego czasu - to już nie wiadomo. Dlatego można założyć różne scenariusze tej walki. Pierwszy jest taki, że członkowie Nexus wygrywają pasy dzięki Masonowi a śmietankę z sukcesu spija Punk - co wkrótce doprowadza do konfliktu między nimi. Ale zanim do tego dochodzi - trochę te pasy dzierżą. Ale mogą też przegrać na OTL a Mason winą za porażkę obarczy Punka na zasadzie „Lepiej poradzę sobie bez ciebie chuderlaku” i panowie rzucą się sobie do gardeł. Ale mogą też wygrać pasy a feud w wyniku jakiegoś nieporozumienia rozpocznie się zaraz po tym tryumfie - chociaż te rozwiązanie jest najmniej sensowne. Osobiście chciałbym, żeby doszło do tego pierwszego rozwiązania (dzierżą przez jakiś czas pasy, obijają różnych przeciwników i dopiero po pewnym czasie dochodzi do nieporozumienia) i oczywiście, żeby Punk wygrał ten feud - i to w pewny sposób.

 

Wade Barrett vs Ezekiel Jackson - Tutaj sprawa ma się podobnie jak z Punkiem. Chciałbym, żeby Wade podbudował swoją pozycję wygrywając feud z Ezekielem. Ale chcieć to jedno a dostać to drugie. Ostatnio WWE mnie w tej kwestii nie rozpieszcza.

 

R-Truth vs Rey Mysterio - Mimo wszystko Truth ma szansę na wygraną. Jeżeli ma przegrać ten feud (to do Reya musi zawsze należeć ostatnie słowo) to kiedy ma wygrać jak nie teraz? Oczami wyobraźni widzę Vincea mówiącego do Reya „Nie bój żaby! Raz cię podłożymy, żeby feud podkręcić. A później będzie sroga zemsta. Jak zawsze Rey, jak zawsze...”

Sin Cara vs Chavo Guerrero - Myślę, że będzie efektownie jak to w przypadku Sin Cary. Raczej nie przypuszczam, żeby doszło do przełamania tworzącego się streaku nowego nabytku WWE.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.01.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ja mam tylko nadzieję, że przynajmniej jeden pas zostanie w rękach (albo trafi w ręce) heela.

  • Posty:  555
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Jasny

Fakt, że Cena, Lawler, Orton, Sin Cara oraz Kelly Kelly są faworytami świadczy o tym, że możemy zobaczyć w reszcie walk tryumfy heeli, co oznacza, że Punk wreszcie dostałby pas, na co liczę.

 

Po cichu wierzę również, że Miz na prawdę zna te 1000 różnych sposobów na sprawienie, by John wypowiedział te dwa, piękne słowa, które sprawią, iż pas wróci do Mizanina.

 

Co do walki Wade - Zeke, faworytem teraz jest ten pierwszy, lecz martwię się, że w ogólnym rozrachunku to Jackson wyjdzie z tej rywalizacji z pasem i Barrett, który nie tak dawno rządził całym RAW, pozbył się z niego Ceny zostanie bez pasa, z ewentualnymi nadziejami na TT. Szkoda, że skończy niczym Snitsky czy Kozlov.


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Fakt, że Cena, Lawler, Orton, Sin Cara oraz Kelly Kelly są faworytami świadczy o tym, że możemy zobaczyć w reszcie walk tryumfy heeli, co oznacza, że Punk wreszcie dostałby pas, na co liczę.

No właśnie czy Cena naprawdę jest faworytem? Według mnie to trochę zbyt proste, dawać najukochańszą stypulację Johna. Wyniku jestem naprawde ciekaw, bo dla mnie zbyt prostą sprawą do przewidzenia jest właśnie zwycięstwo Jasia, co skutkować może zwycięstwem Miza :-)

1161423919541b3db89050d.jpg


  • Posty:  115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.01.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

WWE Tag Team Chmpionship

Big Show & Kane vs CM Punk & Mason Ryan

Co do tej walki mam mieszane odczucia. Jeśli chcą podpromować Masona to członkowie NEXUS powinni wygrać. Jednak nie zanosi się na zmianę właścicieli pasów. I co dalej z Punkiem zależy jakie mają względem niego plany. Jeśli wygrają w dużej mierze dzięki Masonowi to wiadomo, że już mają w planach feud z Punkiem. Jeśli poniosą normalną porażkę będziemy mięli szmacenie CM Punka część setna. Stawiam na CM Punka i Masona, mam przeczucie, że wygrają. Przydała by się podbudowa dawnej potęgi Nexus.

 

R-Truth vs Rey Mysterio

Po przegranej Reya na WM jestem w stanie uwierzyć w wygraną R-Trutha. Muszę pochwalić Trutha, po heel turnie jego postać podoba mi się a zwycięstwo da mu naprawdę dużo. Prawdopodobnie czasy Reya się skończyły, i nie dziwne bo Sin Cara przynosi większe zyski. Obstawiam R-Truth'a.

 

Sin Cara vs Chavo Guerrero

Wg mnie feud na jedne PPV, walka będzie bardzo dobra, jedna z najlepszych na gali. Jestem pewny, że zwycięży Sin Cara.

 

Intercontinental Championship

Wade Barret vs Ezekiel Jackson

Chciałbym aby wygrał Barret oraz odbudował swoją pozycję. Nie będę się więcej rozpisywał na temat tej walki. Na pewno feud na tym się nie skończy. Obstawiam Wade'a.

 

World Heavyweight Championship

Randy Orton vs Christian

Nie zapomnę jak bardzo się zdenerwowałem jak odebrali Christianowi pas po 5 dniach. Jednak po głębszym przemyśleniu to może wyjść z tego wielki feud. Walka będzie na pewno ciekawa, będą emocje. Serce mówi Christian, rozum mówi Orton. Jednak obstawię Christiana, który wygrałby nieczysto(może interwencja Sheamusa) i heel turn Christiana. Jeśli jednak nie mają w planach turnu Christiana to pewnie wygra Ortona.

 

WWE Championship

John Cena vs The Miz

Walka na pewno nie porwie jak pojedynek na ER z udziałem Morrisona. Można powiedzieć, że "I Quit" Match to stypulacja Ceny. Chcę aby ten feud już się skończył, Cena rozpocząłby feud z del Rio o pas a Miz... moze Rey. Feud del Rio vs Cena spokojnie mógłby potrwać do SummerSlam. Walka na pewno będzie długa, będzie w niej interwencja Rilley'a itp. Wynik meczu bardzo przewidywalny - Cena. Scenariusz (nie pamiętam już kogo) zwycięstwa Miza szantażującego Cene, że jeśli nie powie "I Quit" to pobije dzieciaka, spodobał mi się jednak to nie ma tą erę i jeśli by tak sięstało to feud byłby dalej kontynuowany czego nie chce.

 

Na temat walk Div i komentatorów się nie wypowiadam bo mnie nie interesują.

 

Chciałbym

- Wygranej Nexusa

- Końca feudu Miza z Ceną

- Zwycięstwa Christiana/Heel Turn

 

Inne

- Na kontuzji Morrisona "ucierpiał" del Rio, ponieważ R-Truth miał właśnie walczyć z Morrisonem a walczy z Reyem którego zjadłby del Rio.

- Szkoda, że del Rio i Cody nie będą walczyć co nie oznacza, że się pojawią.

19616413104f427d2812bca.jpg


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.01.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

lecz martwię się, że w ogólnym rozrachunku to Jackson wyjdzie z tej rywalizacji z pasem.

 

Niewiadomo tylko, czy to będzie dla Wada złe. Trzeba pamiętać, że aby walczyć o najważniejszy pas trzeba najpierw stracić ten gorszy. Przypomnijcie sobie jak było z Dolphem, stracił pas i od razu przeszedł do walki o WHC, trzeba mieć nadzieję, że z Wadem będzie to samo.


  • Posty:  260
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

R-Truth vs Rey Mysterio

Prawdopodobnie czasy Reya się skończyły, i nie dziwne bo Sin Cara przynosi większe zyski. Obstawiam R-Truth'a.

 

[

Oj! Tu się z tobą nie zgodzę, Rey dalej jest dobry w tym co robi i dalej publika go uwielbia, mimo wszystko jego rzeczy na pewno rozchodzą się dalej jak ciepłe bułeczki. Fakt, faktem, że Syn Cara szybko podbił serca młodych "amerykańców" i jego staff też przynosi spore zyski. Jednak nie liczyłbym na to, żeby Rey był joberem. :D


  • Posty:  188
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.12.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

robi ktoś konferencje na gg ?

  • Posty:  215
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.07.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

1. Sin Cara vs. Chavo Guerrero

Wreszcie nadszedł czas na debiut Sin Cary na PPV. Myślałem, że odbędzie się to trochę później no ale cóż, myliłem się :) Walka ma wyłącznie na celu podpromowanie nowego, zamaskowanego nabytku WWE. Walka zapewne potrwa maxymalnie 10 minut (no bo coś muszą w końcu pokazać) i zwieńczy się wygraną Sin Cary

 

Mój typ: Sin Cara

 

 

2. R-Truth vs. Rey Mysterio

Czas Mysterio w WWE się kończy, a R-Truth mimo swego wieku się rozkręca. Od kiedy przeszedł heel turn jego postać jest o wiele bardziej wyrazista i już nie jest poprostu "tym kolesiem od What's Up". Po tym co zobaczyliśmy na WM (wygrana Rhodes'a) mam pewne wątpliwości czy aby Rey znów nie przegra na korzyść podpromowania kolejnego heel'owego zawodnika. I tak wszyscy wiemy kto z tego feudu wyjdzie zwycięzko, tak więc jedna wygrana na koszt "tego złego" nikomu nie zaszkodzi, a na pewno pare osób ucieszy ;)

 

Mój typ: R-Truth

 

 

3. Divas title match

Kelly Kelly vs. Brie Bella

Ten match jest tylko po to, by był powód dla którego Kharma pokaże się dziś w Seattle. Zmiany pasa moim zdaniem nie będzie

 

Mój typ: Brie Bella

 

 

4. "Kiss My Foot" match

Jerry Lawler vs Michael Cole

Bez komentarza.

 

Mój typ: Jerry

 

 

5. Intercontinental Championship

Ezekiel Jackson vs. Wade Barrett

Uwielbiam Wade'a. Umie pokazać wiele w ringu a do tego ma bardzo dobre mic skille (jest bardzo naturalny, po za tym ten jego Manchester'eński (nie wiem jak to napisać) akcent "wywyższa" jego sposób mówienia, dlatego jest odpowiedni do bycia liderem stajni, choć kariera solowa też jest jak najbardziej dla niego wskazana). Od czasu rozpadu Nexus spadł na SmackDown! dużo w hierarchi. Niektórzy piszą, że dobrze by było jakby teraz stracił pas i wszedł do Main Eventu. Moim zdaniem jak narazie nie ma szans na wejście do górnej karty, ponieważ tam toczy się feud Randala z Krystkiem, który pewnie będzie trwał aż do SS. Tak więc moim zdaniem niech potrzyma ten pas jeszcze parę PPV i po skonczonym programie Ortona z Christianem wejdzie do ME.

Jest też kwestia Ezekiela, który ma być podpushowany. Cóż, nie od razu Kraków zbudowano, tak więc niech pomęczy się troche z Wadem (może wyjść z tego nawet fajny program, pod warunkiem że CT tego nie spierdoli) a potem może rządzić jako IC champion nawet do 2012 roku.

 

Mój typ: Wade Barrett

 

 

6. Tag Team Championship

Kane & Big Show vs. CM Punk & Mason Ryan

Moim zdaniem pasów Nexus na OTL nie zdobędzie. W końcu Khali przechodzi heel turn na Smacku, a jak w newsach było podawane, to właśnie Hindus z jego "dawnym znajomym" mają kolidować o pasy z wielkoludami.

 

Mój typ: Kane & Big Show

 

 

7. World Heavyweight Championship

Randy Orton vs. Christian

Przy całej sympati do Kanadyjczyka chciałbym by odzyskał złoto, ale raczej jest to niestety niemożliwe. Przynajmniej na Over The Limit. Pojawia się też kwestia jego Heel Turnu Kanadyjczyka, no cóż, dorzyjemy, zobaczymy

 

Mój typ: Orton

 

 

8. WWE Championship

I quit match

John cena vs The Miz

Tutaj czeka nas 40 minut dominacji Miza i 10 minut terminacji Jasia, po czym wygrana tego drugiego. Jeszcze jest za wcześnie by Cena stracił pas. Po za tym planowany jest feud z Del Rio, który moim zdaniem może być Mega. Miz narazie musi się porzegnać z rolą WWE Championa, kto wie może pod koniec roku odzyska pas?

 

Mój typ: John Cena

 

 

Ogólnie karta jest spoko. Gala zapowiada się fajnie, a jak wyjdzie w praniu, tego przekonamy się za niespełna godzinę.

13548174524e5e36f3310a3.jpg


  • Posty:  106
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Boking CM Punka przyprawia mnie o kurwicę dawno nie widzialem takiej zenady


  • Posty:  18
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jerry Lawler vs. Michael Cole wyżej w karcie niż Christian vs Orton?! Kpiny.

A gdzie jest Kharma, na którą tak czekałem?

Jak na razie walka Orton vs Christian najlepsza, myśle że już nic jej nie zaszkodzi. (na pewno nie Cole vs Lawler)

Zostało jeszcze The Miz vs Cena, gdzie wszystko jest oczywiście jasne..

 

[ Dodano: 2011-05-23, 04:17 ]

Świetne pojawienie się Breta Harta, myślę że będzie jednorazowe, szkoda.

Wow, dali wygrać Jerremu. Świetnie go później ośmieszyli z Eve

 

[ Dodano: 2011-05-23, 04:52 ]

Super wymyślili "I quit" na telefonie (lub dyktafonie)

Potem Cena atakuje i AA na stół dla Rileya, i zaczyna się okładanie Miza paskiem. Świetnie to wyglądało, Cena wyglądał jakby oszalał ;D


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Normalnie nie jestem osobą, którą wrestlingowa głupota rusza ale tutaj już naprawdę - persona, która bookowała main event jest idiotą. Zrobili nie tylko z Ceny nadboga ale także z osoby, która była praktycznie twarzą federacji przez ostatnie pół roku kompletną popierdółkę. Miz dominował przez 98% walki po czym Jasiu przy pierwszej okazji poddał Mizanina w minutę? Tym bardziej szkoda bo gala do tego momentu była całkiem dobra. Zwłaszcza starcie Ortona z Christianem, które miało całkiem ciekawy finisz.

 

BTW - ile jeszcze będziemy mieli specjalne oświetlenie na walki Sin Cary? Czy WWE nie widzi tego, że to najkrótsza droga by ludziom zbrzydł wcześniej niż później?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      Teraz to ja już mam podobnie. Zapowiada się na finał Jey vs. Gunther (Walka numer 100) lub LA Knight vs. Gunther. I o ile lubię LA i chciałbym go kiedyś zobaczyć z głównym pasem to nie pasi mi na finałowego rywala Ceny. Uso nawet nie będę komentował. Rozczarował mnie ten jeszcze nie zakończony turniej.
    • KyRenLo
      AEW: Worlds End 2025 Data: 27/12/2025 NOW Arena Hoffman Estates, Illinois
    • Grins
      To akurat mnie rozśmieszyło   
    • xAttitude
      AEW FULL GEAR 2025 NEWARK • Prudential Center • 22.11.2025 ŚREDNIA OCENA WYDARZENIA 8.40 (242 głosów)   Szczegóły Wydarzenia Data: 22.11.2025 Promocja: All Elite Wrestling Typ: Pay Per View Lokalizacja: Newark, New Jersey, USA
    • vieiraa55
      Boże, jak to jest możliwe że Claudio jeszcze nie był WorldChampionem to ja nie wiem. I ta jego nutka FINAL BOSSA  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...