Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Eddie Guerrero nieżyje


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  419
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.11.2003
  • Status:  Offline

bignash napisał/a:

Fakt WWE wymusza wiele na nich

 

WWE niczego nie wymusza. Takie sa realia. Im jestes wiekszy, tym wieksze masz szanse na status main eventera.

 

tu sie do konca zgodzic nie moge

poniewaz sam wiesz ze do takich wrestlerow nalezy Kane, a jakos nie ukladalo mu sie nie uklada i nigdy ukladac nie bedzie. Spelnia wszystkie te warunki i nawet publicznosc go uwielbia, ale vince i tak nigdy go nie dopusci do tytulu wyzszego od tag-team albo intercontinental wiec main eventerem byc nie moze.

 

Ale jednak w tym przypadku wyjatek potwierdza regułę :(

Szukasz gal WWE i TNA wejdz tutaj

 

nie łudzcie sie JR nie mowi Closeline tylko Poznań ;PP

 

Randy Orton pobil rekord Kane'a na No Mercy 2007 ;P chcecie wiedziec jaki to obejrzyjcie

2011194345458d6af103429.jpg

  • Odpowiedzi 171
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • bignash

    31

  • Rabol

    13

  • Juppozo

    12

  • -Raven-

    9

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  970
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.11.2003
  • Status:  Offline

Tak, Kane to wyjatek, niska pozycje zawdziecza glownie gimmickowi nie rozmiarowi.

Jasne ze rozmiar nie zagwarantuje pushu, ale wystarczy spojzec na historie WWE i wszystko jasne. Nie tylko na to kto byl mistrzem ale w jakich warunkach zostal mistrzem (nie ma lepszego przykladu niz Lesnar).

4302049614329261d90190.jpg


  • Posty:  419
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.11.2003
  • Status:  Offline

dokladnie

Szukasz gal WWE i TNA wejdz tutaj

 

nie łudzcie sie JR nie mowi Closeline tylko Poznań ;PP

 

Randy Orton pobil rekord Kane'a na No Mercy 2007 ;P chcecie wiedziec jaki to obejrzyjcie

2011194345458d6af103429.jpg


  • Posty:  2 255
  • Reputacja:   45
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

A słyszeliście o tym że do WWE przyszedł Trytan ? Ehh ciekawe co Vince z nim zrobi..

  • Posty:  970
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.11.2003
  • Status:  Offline

A słyszeliście o tym że do WWE przyszedł Trytan ? Ehh ciekawe co Vince z nim zrobi..

 

Pewnie kolejny nudny monster gimmick ktory i tak wszystkim sie juz przejadl. To samo z Prudiusem jak wyjdzie z Deep South Wrestling.

4302049614329261d90190.jpg


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

a co do Triple H..no cóz przez 8 lat mozna sie spokjnie tak rozbudowac jak HHH..

 

He, he - bez żartów. Jeżeli w przeciągu 8 lat bez koksu uda Ci się uzyskać budowę choć w połowie tak wywaloną (chodzi mi o masę mięśniową, a nie o jej jakość, bo z tą u Trypla jest kruchutko) jak u Huntera, to masz u mnie browca. Bez koksu jest to trzecia część "Mission Imposible" i nawet Tom Cruise niewiele by zdziałał w tej materii :twisted: Wiem coś o tym, bo sam "bawię" się trochę w ten sport i widzę jak kolesie, którzy zaczęli ćwiczyć całe wieki później ode mnie - po roku lub dwóch rozrastają się do monstrualnych gabarytów. Sęk w tym, że w międzyczasie robią sobie z dupy tarczę do dartsa, faszerując się "deką", "omką" i podobnymi gównami.

 

Co do koksu w wrestlingu, to zgadzam się z Rabolem. W prawdzie Vince nikomu na siłę nie wpierdoli w dupsko szprycy z metanabolem, ale w WWE od dawien dawna tajemnicą poliszynela jest to, że jeżeli zależy Ci na szybkim (kładę tu szczególny naciska na słowo "szybki") pushu - musisz być monsterem. Ultimate Warrior, Lesnar, Batista, Goldberg, obecne plany co do Lashley'a - takie przykłady możnaby mnożyć. Patrząc okiem osoby, która się deko otarła o (wprawdzie baardzo amatorską) "kulturystykę" - powiem szczerze, że na dzień dzisiejszy na palcach jednej ręki policzyłbym wrestlerów (mówię tu o wadze HW), którzy nie koksowali. Oczywiście - wielkie gabaryty niczego nie gwarantują w McMahonlandzie, ale z pewnością mogą wiele pomóc i każdy w tym biznesie zdaje sobie z tego doskonale sprawę. Tak więc jakby nie patrzeć - presja pozostaje (koks i ogromne prawdopodobieństwo sukcesu bez względu na umiejętności a'la np. Batista, czy "naturalna budowa", umiejętności i w najlepszym przypadku mid card a'la np. Christian, czy RVD)

 

A co do Kane'a i tego "wyjątku, który potwierdza regułę", to mimo wszystko należy pamiętać, że na samym początku Kane był baaardzo mocno przypush'owany. W końcu bardzo szybko od pojawienia się w WWF (w gimmicku Kane'a) Jacobs dostał (wprawdzie tylko na jeden dzień, ale zawsze...) World Title'a. Dopiero później Vinniemu coś się odwidziało...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  419
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.11.2003
  • Status:  Offline

ja to nazywam pushem jednodniowym. ale mi push :D lol

Szukasz gal WWE i TNA wejdz tutaj

 

nie łudzcie sie JR nie mowi Closeline tylko Poznań ;PP

 

Randy Orton pobil rekord Kane'a na No Mercy 2007 ;P chcecie wiedziec jaki to obejrzyjcie

2011194345458d6af103429.jpg


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No to widzę, że zajebiście znasz definicję słowa "push", skoro jest ono dla Ciebie równoznaczne tylko ze zdobyciem World Title'a. Już to, że gość od razu po pojawieniu się w WWF rozpierdalał wszystkich do okoła i był jedną z czołowych (a w dodatku heelem #1) Federacji - to już pushem, nie jest, nie?. "Jednodniowy push", a to Ci się udało... :twisted:

A nawet gdyby pójść tym Twoim dziwacznym tokiem rozumowania i kumania definicji pushu, to nawet zdobycie na jeden dzień (zwłaszcza tak niedługo po "debiucie" w nowym gimicku) World Title'a - jak na WWF było nielada wyczynem i wg mnie, mimo wszystko zasługiwałoby na miano "push'u" (Inną sprawą jest to, że Kane zasługuje na zdecydowanie więcej niż dzisiaj daje mu WWE, ale to już zupełnie inna bajka). Niektórzy wrestlerzy zrobiliby laskę Vinniemu, by dostać ten tytuł choć na 30 minut a nie zdobywają go przez całe życie, tak więc zanim ponownie wypalisz z "Lol", zastanów się choć trochę...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Słyszeliśmy.

 

Chociaż bardziej mnie teraz interesuje czyje życie jest zagrożone z pozostałych wrestlerów ?

Zlukajcie Newsy na Attitude.

 

Jakieś spekulacje ?


  • Posty:  419
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.11.2003
  • Status:  Offline

lol ale ty jestes ciemny

mi chodzilo o to ze dostal pusha ze skutkiem na jeden dzien

tzn ze przez jeden dzien mial tytul co jest totalna kompromitacja, pomylka, sponiewieraniem wrestlera itp.

a co do megapusha to napewno kwalifikuje sie w tym brock lesnar

 

btw wracamy do tematu bo sie offtop robi

kazdy nastepny post nie na temat bedzie usuniety.

Edytowane przez Forest

Szukasz gal WWE i TNA wejdz tutaj

 

nie łudzcie sie JR nie mowi Closeline tylko Poznań ;PP

 

Randy Orton pobil rekord Kane'a na No Mercy 2007 ;P chcecie wiedziec jaki to obejrzyjcie

2011194345458d6af103429.jpg


  • Posty:  1 632
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.09.2004
  • Status:  Offline

Jakieś spekulacje ?

 

Mam nadzieję, że to jakas "sciema", bo naprawdę nie jest smieszne to co się dzieje. Kto wie, czy smierć Guerrero nie otworzy drzwi prawdy na wydarzenia dziejące się w wrestlingowym swiatku. Wrestlerzy zaczną bać się o własne zdrowie, a każda wizyta u lekarza może byc nagłasniana... Ale nikomu z nich nie życzę podzielenia losu Eddiego i nawet nie chcę spekulować...

 

pozdro

53541565549537ccb6a05f.jpg


  • Posty:  529
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.11.2003
  • Status:  Offline

Słyszeliśmy.

 

Chociaż bardziej mnie teraz interesuje czyje życie jest zagrożone z pozostałych wrestlerów ?

Zlukajcie Newsy na Attitude.

 

Jakieś spekulacje ?

 

Spekulowac to mozna na temat "czy zupa byął zakwaśna";/

To co napisałes moim zdaniem jest niesmaczne.

Czy to wazne kto to jest??

moim zdaniem nie ....

wazne ze czyjesz zycie jest zagrożone

458954520447d6ce7641a4.jpg


  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

..tylko czyje?

 

Twoim zdaniem jest niesmaczne.

Moim zdaniem nie jest.

Kropka.

 

Dla mnie to jest bardzo istotna informacja.

To nie dziennikarska ciekawość.

Poprostu się martwię.


  • Posty:  1 632
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.09.2004
  • Status:  Offline

Poprostu się martwię.

 

ale konkretnemu wrestlerowi nie pomożesz...

53541565549537ccb6a05f.jpg


  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

To nic nie zmienia.

Mogę być zarówno zaciekawiony jak i zmartwiony, nie będąc poinformowany o konkretach.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kowalski
      Women's MitB  5 minut walki i amerykańce już domagają się stołów ... ehh Jakaś ta walka taka... nie wiem, czegoś tu brakowało. Brakowało jakichś fajnych spotów, jedynie ten Devill Kiss na drabinie powiedzmy orginalny. Mami miała dwie króciutkie ofensywy a spodziewałem się że będzie tu dominować siłowo i porzuca trochę rywalkami. Zdecydowanie na plus zwyciężczyni, podoba mi się jej postać po turnie (ciekawsza niż kiedykolwiek) Domino vs kolejny typ w masce co umie skakać  Nie rozumiem po co to.  Lyra vs Lynch Znowu fajnie ringowo. W głowie sobie ułożyłem że wraca tu Bayley skopać Becky a to by oznaczało koniec tego  feudu. Na szczęście się myliłem. Na szczęście dla Lyry, bo mam obawy że po tym może przepaść. Men's money in the bank  Cena w main evencie, to pewnie coś szykują. Sklad trochę bida jak tak patrzeć po kątem zwycięscy. Knight i Rollins (dla fabuły) a reszta raczej bez szans.  I hate you! Solo vs Fatu - czekam, liczę że będzie dobra TV Gdzie Punk? Gdzie Sami? Tak płakali żeby Seth wygrał i nawet się nie pokazali - bzdura. Z jednej strony pasuje ta walizka Rolkowi (główna zła siła plus porządna obstawa) i będzie kontent a z drugiej po cholere mu ona. Dostałby walkę o pas ot tak a nawet jak nie to z taką obstawą wywalczył by ją. Szkoda w chuj LA, było kilka okazji wrzucić go w główny obrazek a tak szanse maleją z każdym miesiącem. Walka gali zdecydowanie, tylko ten zwycięzca na minus Tag Team match  Na odnotowanie zasługuje tylko końcówka. Powrót roku! Z uśmiechem na ustach kończę ten event (niewiele mi trzeba, wystarczy Ron Cena), a finish poprzedniej walki jak i ta tego nie zapowiadały. Cody pinuje Jaśka to może dostanie rewanż bez konieczności wygrywania KotR Chad Gable - MVP soboty  
    • Lukasz_Kukas_Tm
      Po tym powrocie R Truth powinien dostać walkę o pas wwe na konieć kariery i ją wygrać
    • -Raven-
      1. Alexa Bliss vs. Roxanne Perez vs. Rhea Ripley vs. Giulia vs. Naomi vs. Stephanie Vaquer - walki spod znaku MITB trudno zjebać, bo to samograj. Bywały lepsze i gorsze, ale nigdy nie schodzą one poniżej pewnego poziomu i ta tutaj także mogła się podobać. Cały czas coś się działo, było kilka fajnych bumpów i mocno postawili na "młodą krew", bo bardzo często było widać Stefkę, gJulkę czy Roxi w akcji. Walizka dla Naomi to nienajgorszy wybór (choć wolałbym ją dla którejś z młodych). Zdecydowanie lepszy niż np. wygrana Ripleyki czy Alki, bo one nie potrzebują neseserka żeby je wrzucić do walk o Złoto. Fajnie mi się to oglądało. Jestem na "tak". 2. Dominic Mysterio vs. Octagon - tygodniówkowe gówno, wrzucone tu chyba tylko po to, żeby liczba walk na tym PPV nie zakrawała na kpinę. Szkoda strzępić ryja. 3. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - bardzo dobra walka, dynamiczna, z mnóstwem zmian przewag i świetnym rozpisaniem jednej i drugiej zawodniczki. Vala tanio skóry nie sprzedała na tle tak mocno wypromowanej rywalki, plus na koniec postawiła jeszcze swoją kropkę nad "i". P.S. Dziwne miny robi Lira, kiedy gra wkurwioną. -100 do urody kiedy tak dziamga tą dolną półą. P.S.2 Nie wiem, czy to było celowe zagranie, ale totalnie dekoncentrowały mnie gacie Vali. Nie wiem, kto wpadł na pomysł żeby ciemne galoty obszyć jasną, cielistą oblamówką, co wyglądało jakby nieopalone dupsko wychodziło jej spod majtasów 4. Solo Sikoa vs. LA Knight vs. Penta vs. Seth Rollins vs. Andrade vs. El Grande Americano - tak jak pisałem w przypadku kobiecego MITB, tego gimmick matchu niemal nie da się spieprzyć i tutaj Panowie także dowieźli. Sporo się działo, a zwłaszcza w końcówce. Dostaliśmy w końcu odwrócenie się Jakuba Wędrowycza od Sikacza, tylko wyszło to w dość mocno heelowym stylu, tak że publika najpierw propsująca Tłuszczaka, finalnie dała całej tej sytuacji dość mieszaną reakcję.  Totalnie spierdolony finisz i zwycięzca. Tam aż się prosiło, żeby Punk lub Piękny uniemożliwili Setnemu zdobycie walizki. Po co Rollkowi neseserek przy jego pozycji i obecnym pushu? Zjebali możliwość wypromowania jakiegoś nowego nazwiska. Samą jednak walkę dość przyjemnie mi się oglądało, chociaż momentami WWE przeginało z tym, że w ringu walczyły tylko dwie osoby (u kobiet rzadziej odwalali takie myki i nie waliło to tak po oczach). 5. Cody Rhodes and Jey Uso vs. John Cena and Logan Paul - gówniany main event, gdzie heele przez 80% walki pastwili się nad Yeeti, nie dając mu zrobić taga z Kodeuszem. Końcówka trochę nabrała rozpędu i koloru, ale byłem już tak zniechęcony tym starciem, że tylko odliczałem do końca. Poza tym, wkurwił mnie ten zgrzyt pomiędzy Jachem a Paulinkiem, który był tak mocno z dupy, że najlepszy proktolog by się nie dogrzebał przyczyny Serio topowi face'owie musieli dostać pomoc ze strony Killingsa, żeby to wygrać? Kto to kurwa bookował??? Reasumując - dwie dobre walki MITB i mocne starcie babek vs. słaby zapychacz i zjebany main event. Moja ocena: 3/6  
    • Psychol
      Jak Noami wchodziła na ring przez myśl przeszło mi to, że ona przecież tyle lat jest w WWE i nic konkretnego nie osiągneła. Walizka dla niej to chyba jakieś jej last dance, bo ponoć chcę zaciążyć i zająć się dzieckiem.  Seth był pewniakiem jeśli chodzi o Walizkę, spoiler był już na poprzednich tygodniówkach. Nie wiem, kto musiałby mu przeszkodzić by to było wiarygodne. Stowrzyli Bloodline 3.0 i jakoś muszą to poprowadzić by miało to odpowiedni Power. Głosy, że Seth i tak by prędzej czy później zdobył pas bez walizki są słuszne, ale show must go on...  Patrząc na skłąd samego MITB nie było tam nikogo, komu walizka by coś dała.  LA - robi tyle błędów, że mam wrażenie, że z niego zrezygnowano. Sam w tej chwili przewijam jego proma bo są nudne w tej chwili. A wcześniej się w jakimś stopniu jarałem. Trzeba zaznaczyć, że typ jest koło 40stki, więc coś jest na rzeczy. Penta - za króto jest w WWE by aż tak go wyróźnić.  Chad /Americano - Typowa komediowa postać.. Solo - program z Jacobem Ex Flairówny - kurdę sam nie wiem...    Nie mogę patrzeć na Becky po powrocie, ale trzeba przyznać, że jeszcze bardziej nie mogłem patrzeć na Val jako IC Champion bo była nijaka. Ale teraz Becky spełnia swoje zadanie i ładnie podpromowała swoją koleżankę. Run "Sethówny" nie potrwa długo co też jest spoko.  Fajny powrót Ron'a, jeżeli teraz na prawdę będzie grał kogoś poważnego to jestem za. Bo info o jego zwolnieniu było też dla mnie jakimś szokiem. Jeżeli to nie było zaplanowane wcześniej to wybrneli. Jeżeli zaplanowane, to dobrze się bawią z Markami.    Sama gala średnia. Szczerze, myślałem, że jest jakoś później... Przez ostatni czas jest jakiś natłok PPV wliczając te z NXT.   
    • Grins
      Oglądałem na żywo i tak nie mogłem spać więc odpaliłem i ogólnie gala średniak ale końcówka gali mi to wynagrodziła   R-Truth powraca Nie! Ron Cena Nie! Powraca Ron Killings!  Ale to miało pierdolnięcie chłop ma już 53 lata na karku a nadal wygląda jak młody bóg, w ringu tak samo młody bóg, no kurwa jak oni teraz w niego nie zainwestują i nie pozwolą mu na " Last Dance " to się chyba wkurwię, taki potencjał się marnował tyle lat już 2011 roku Vince mi ciśnienie podniósł jak z niego zrezygnował później była tylko jobberka a gość tylko się marnował i nawet jako jobber wpierdalał pół rosteru na śniadanie jeśli chodzi o rozrywkę... Nie no teraz niech kują żelazo póki gorące i wierze że sami fani to wymuszą bo chłop ma wsparcie fanów i to duże a zasłużył na push... Serio czy ktoś by pomyślał rok temu że R-Truth będzie jeszcze na takiej pozycji? Największą przeszkodą jest Cody bo tak można byłoby z organizować potężny program na SummerSlam z dojebanym Main Eventem, ale tak czy siak Ron Killings będzie tym co będzie dźwigał SmackDown teraz na plecach.    Rollins z walizką... Na co mu to? Na co mu ta walizka? Przecież on bez walizki może przejąć pas, mija kolejny rok a walizka trafia tam gdzie nie powinna trafić, Triple H to chyba nie lubi zbytnio tej stypulacji i walizek bo później nie wie co z danym zawodnikiem ma zrobić, a było tutaj tyle potencjalnych zawodników których można było wypromować Solo, Knight, Penta, Andrade ale nie trzeba dać walizkę gościowi który już posiadał walizkę i dzięki niej się wypromował w 2015 roku... Za to u kobiet już to wygląda całkowicie inaczej, Naomi zasłużyła na walizkę i w jakiś sposób pomoże jej się to odbudować... Ogólnie jeśli chodzi o obie walki to uważam że walka kobiet w zeszłym roku była lepsza, walka mężczyzn w tym roku też była lepsza bo więcej ciekawszych spotów było   Co do Rollinsa jeszcze to się nie zdziwię jak w dupi walizkę przez Punka albo Romana i zaś walizka pójdzie się jebać chociaż mam nadzieje że tego nie zrobią, co do Romana to już pewne że wróci na SummerSlam w nowym gmmicku i za pewnie nie jako Trible Cheef zupełnie jako nowa postać, w nowym gmmicku w którym pozostanie już Baby Face'm do samego końca, rozdział The Bloodline przeszedł do historii na WM 41 czas na coś nowego.  Jacob Fatu robi rozpierduchę na Solo  W końcu! To chyba już oficjalny face turn Jacoba który zbiera mocny pop i ogólnie jest tak mocarnie pompowany że nawet nie pozwolili mu na konfrontacje z Bronem! Ogólnie taki mały news Limp Bizkit zrobił niby nowy theme song dla Brona! Jedynym zawodnikiem dla którego zrobili theme song był Undertaker! Serio muszą widzieć w nim ogromną przyszłość że już nawet tak przepotężny zespół zrobił mu theme song, niby ma zadebiutować już w tym tygodniu na RAW  Ale wracając Solo w nowej wersji jest przekozacki, w końcu idzie go oglądać, chłop czuje luz w obecnej postaci i nie pasuje mu postać takiego poważniaka i gbura bo teraz gdy zaczął być luzakiem czuć w końcu jakąś aurę od niego i oby tego nie zmienili, co do Jacoba poskłada Solo na SummerSlam lub przegra po jakieś interwencji i tutaj w miejsce Jacoba mógłby wlecieć w końcu Zilla Fatu z przepotężnym debiutem na SummerSlam.  Becky wygrywa pas IC, w sumie wolę takie coś niż miałaby się kręcić przy głównym tytule tutaj chociaż tytuł podpromuje i ogólnie Larya została porządnie podpromowana... Ale na SummerSlam niech dadzą wygrać Laryi żeby jeszcze bardziej ją przyboostować jako mocną mid-carderkę. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...