WrestleMania XXVII (spoilery, komentarze, opinie)

[krulik234]

Podsumowując gala zapowiada się ciekawie.Brakuje tu jednak MitB.Jednak dużo lepiej by było zamiast walk typu Bryan Sheamus wstawić MinB no ale już trudno.

 

Z jednym się zgodzę MitB powinno być na Wrestlemanii nie na oddzielnym PPV, ale co Ty chcesz od walki Bryan vs Sheamus? Skoro pas IC nie będzie broniony na WMce (moim zdaniem każdy pas na takiej gali powinien być broniony) to przynajmniej musi być walka o US championship. Obaj zawodnicy ze sobą mogą stworzyć wspaniałą moim zdaniem walkę( głównie przez obecność Danielsona) więc Twoje zarzuty do tej walki są bezpodstawne.

[chudinho94]

Kto to jest BRYLANT???????

http://pl.wikipedia.org/wiki/WrestleMania

Zobaczcie

[Weed]

Kto to jest BRYLANT???????

http://pl.wikipedia.org/wiki/WrestleMania

Zobaczcie

 

W Polskiej wikipedi wszystko jest możliwe, kiedyś HBK miał w ringname napisane Hoolywood TLK ;D

[HcK]

Coś dla ciekawskich. Tu macie filmiki z konferencji WM27:

Stephanie McMahon:

 

Triple H:

 

Alberto Del Rio:

 

Edge:

 

The Miz:

 

John Cena:

 

The Rock:

 

Nie dałem wypowiedzi Snookie na konferencji, bo pewnie i tak nikt nie byłby zainteresowany, tylko by miejsce zajmowało.

 

PS: Tag nie zadziałał, więc kopiować.

Edytowane 31 Marca 2011 przez HcK

[maly619]

Czas wypowiedzieć się na temat walk jakie czekają nas już w tą niedzielę.

 

Corre vs zbieranina - walka, w której chciałbym, aby to Corre wygrało, a do tego chciałbym, aby jak największy push dostał Ezekiel, którego bardzo lubię. Wiele kontrowersji wywołało dodanie do tej walki byłych mistrzów Tag Team, a nie tak jak wskazywały na to plotki Kofiego i Christiana. Mi to tak właściwie jest obojętne, nie spodziewam się niczego wielkiego, a Kofi czy Christian i tak by tego nie zmienili (+ Christian nie pasowałby do tej walki).

 

Sheamus vs Daniel Bryan - ta walka pokaże nam, jak genialnym wrestlerem jest Bryan, no i zobaczymy ile można naprawdę wyciągnąć z Sheamusa. Co do wyniku, to mimo wszystko typuję, że pas pozostanie przy Celtyckim Wojowniku i nawet myślę, że wolałbym, żeby to on wygrał, a wszystko dlatego, ponieważ liczę na to, że feud będzie kontynuowany, a może dołączy do niego ktoś jeszcze (Sin Cara?)

 

John Morrison, Trish Stratus & Snooki vs. Dolph Ziggler & Lay-Cool - Jak już wiele razy pisałem, nie rozumiem tego narzekania na Snooki. Jest popularna, to czemu się dziwić, że pojawi się na WMce? Zresztą mam wrażenie, że jest nielubiana też przez to w jakim programie występowała, a raczej chodzi o styl życia jaki ten program prezentował, czyli imprezy przy techno itp. Patrząc na tematy z muzyką widzę, że techno jest tu nie lubiane, więc z tego wnioskuję jeden z powodów dla których Snooki jest nielubiana. Zresztą myślę, że gdyby stworzono program podobny do Jersey Shore, tyle, że o rockmanach, którzy chodzą na koncerty itp, i taka osoba pojawiła by się na WMce, to nie byłoby takich narzekań.

Ale wracając do pojedynku, to chyba tak jak każdy mam nadzieję, na to, że Ziggler i JoMo dostaną jak najwięcej czasu w ringu, a wtedy powinno być bardzo dobrze.

 

Rey vs Cody - czyli walka, które może wynieść Codiego na szczyt, a bynajmniej wiele osób tak uważa, bo ja uważam, że już cały feud pokazał, że Cody jest świetny i świetnie go wypromował. Zresztą wygrana Codiego byłaby dla mnie dużym zaskoczeniem i nie wierzę w nią. Co do poziomu walki, to nie obawiałbym się o to.

 

Lawrer vs Cole - gdy zaczęły się plotki o tej walce, wiele ludzi od razu dodało ją sobie jako głównego kandydata do najgorszej walki roku i pod względem ringowym może i tak być, ale kto by się spodziewał, że ta walka będzie mieć najlepszą podbudowę ze wszystkich walk i że tak wypromuje to Cole'a?

To, jak będzie wyglądać ta walka łatwo sobie wyobrazić, oczywiście dostaniemy jakiegoś Stunnera (a nawet parę), no i wygra Lawrer.

 

Orton vs Punk - Jakoś nie czuję tej walki. Nie wiem dlaczego, ale po prostu nie przemawia do mnie. Może to dlatego, że nie jestem jakimś wielkim fanem, ani jednego, ani drugiego wrestlera. Mam tylko nadzieję, że walka będzie wyrównana i nie dostaniemy jakiegoś pogromu. A jeśli RKO, to poproszę jakieś super wymyślne

 

Taker vs HHH - niby jestem pewien wygranej Takera, a jednak czuję pewien niepokój, ale to dobrze, bo dzięki temu na pewno będą emocje. Po RAW czuję coś, że zobaczymy jednak na WMce HBKa, ale proszę, tylko niech on nie doprowadzi do wygranej Trypla.

 

Alberto Del Rio vs Edge - aż przeraża mnie ta pewność wszystkich, że to Del Rio wyjdzie zwycięsko z tej walki i że Christian przejdzie heel turn. Vince może przygotować nam coś innego i oby to nie był jakiś głupi pomysł (w sumie jedyny jaki jeszcze jestem w stanie przyjąć, to porażka Edge'a i jego heel turn).

 

Cena vs Miz - no i tu kolejne pytanie, czy walki nie przyćmi oczekiwanie na to co zrobi The Rock (tak jak to było w tamtym roku z Nexusem na wielu PPV)? Ja jestem bardzo ciekaw jak to się skończy, zwłaszcza, że Rock ma pojawić się na RAW zaraz po WMce. Co do pojedynku, to powiem szczerze, jest mi to obojętne kto wyjdzie z tej walki zwycięsko. Stawiam jednak na Miza.

 

Ogólnie karta na tą WMkę bardzo mi się podoba. Na pewno jest lepsza niż poprzednia, a co najważniejsze dużo jest takich walk na które się czeka z niecierpliwością i ciekawością, jak ta walka może się skończyć.

Martwi mnie tylko to, że ludzie mają w głowie tak mocno ustawione zakończenia walk "jakbym chciał", że jeśli Vince coś zrobi nie po ich myśli, to zacznie się wielkie narzekanie i płacz (np. jak wygra Cena, albo Christian nie przejdzie heel turnu).

[10kilan]

Mały się rozpisał to ja też

 

ME WMki(najprawdopodobniej walka o pas WWE). W sumie nie dziwię się takiej decyzji bo o ile sama walka Ceny z Mizem byłaby ssąca to jednak osoba Rocka rozbudza wyobraźnię- co tam może się wydarzyć,a wydarzy coś ciekawego z pewnością Ja przewiduję wygraną Jaśka. Miz dość długo trzyma już pas,do tego wygrana na najważniejszej gali roku i do tego w ME dla osoby z bądź co bądź krótkim stażem byłaby dla mnie zaskoczeniem. No i Jasiek z reguły dostawał na tygodniówkach. Myślę że Rock najpierw skubnie Cenę a gdy Miz będzie się zacieszał że wygra to i jemu Rocky coś dołoży od siebie. Tak czy siak wygra Jasiek wg mnie. A po WMce jakiś feudzik z Rockiem?

 

Walka o pas WHC- tutaj też będą spore emocje. Bo każdy oczekuje interwencji Christiana i najprawdopodobniej się jej doczeka. W sumie to chciałbym żeby CC przeszedł heelturn bo publika jest taka durna że słabo reaguje na jego wejścia jako face więc heelturn powinien poprawić reakcję fanów na jego osobę,bądź co bądź turn raczej mu nie zaszkodzi,a może pomóc. Co do wyniku tej walki to zdecydowanie Del Rio nowym Champem.

 

Taker - HHH. Walka mnie nie kręci jak ta sprzed roku pomiędzy Takerem a HBK'em i też nie oczekuję po niej niczego wielkiego. Dla fanów któregoś z tej dwójki z pewnością będzie to wielka gratka ale dla postronnych obserwatorów nic aż tak szczególnego , co mogłoby się wydawać patrząc na nazwiska. Jestem na 95% pewny ze będzie 19:0(jeżeli się nie pomyliłem). Obecność HBK? Być może,ale nie koniecznie. Bo w sumie interwencje w 3 najważniejszych walkach wieczoru byłby dziwne dosyć

 

Orton-Punk Tutaj ciężko mi było wytypować,ale wskażę na Vipera. Jakoś nie wyobrażam sobie dalszego ciągnięcia tego feudu. Randy zrobił to co miał zrobić,czyli pozbył się Nexusów,a teraz ich drogi powinny się rozejść. Chciałbym zobaczyć feud Punka z Morrisonem. Liczę że wykręcą jakąś dobrą walkę.

 

The Corre vs TT z dupy wzięty Mam nadzieję że wygrają Ci młodsi i bardziej perspektywiczni bo co tym drugim da zwycięstwo? Nic. A jeżeli Cobra Santino doprowadzi do wygranej jego teamu i bądź co bądź chwilowego zatrzymania(choć małego,ale jednak) pushu dla Barreta,Jacksona i pozostałych to się porządnie wkuwię

 

Lawler vs Cole. Tutaj wynik też raczej oczywisty. Najlepiej wypromowana walka na WMce(a z całą pewnością najsłabsza) to jednak gorsza od tego zeszłorocznej(Vince vs Hart) z pewnością nie będzie.Szkoda tylko że Austin w ogóle nie mieszał sie w ten feud a jego obecność z pewnością może oznaczać wygraną tylko jednego z tych 2 panów.

 

WMka,wielki dzień zarówno dla całego tego biznesu,jak i dla nas, biernych obserwatorów z odległego kraju o którym większość w WWE nawet nie ma pojecia Mam nadzieję i życzę sobie tego jak i zarówno Wam,aby nas owe święto wrestlingu nie rozczarowało,a wręcz przeciwnie,rozpoczęło kolejny ,ciekawy , pełen zwrotów sytuacji i dobrego wrestlingu rok. No cóż można oficjalnie już powiedzieć że odliczanie rozpoczęte

[Weed]

Wrestlemania 27 - czyli gala na która najbardziej czekam z całej mojej przygody z wrestlingiem, być może jest do dlatego że wrestling oglądam od ok.2 lat, ale cóż, karta mi sie podoba.

 

1.John Morrison & Snooki & Trish Stratus vs Dolph Ziggler & LayCool

 

ee tam, wszyscy narzekają na tą walke, a mnie sie podoba że taką walke dali. Lepszy taki "zapychacz" niż jakaś div jak rok temu. Mam nadzieje że John z Dolphem dużo czasu spędzą w ringu, że Trish pokaże sie z dobrej strony, no i że walka nie będzie trwała 3 minuty, bo nie lubie takich walk co tyle trwają. Wszyscy jednogłośnie stawiają na zwycięstwo teamu ze Snooki, ale ja mysle że to nie jest takie oczywiste, i pozostawie pewien procent szans dla teamu z Dolphem.

 

Procenty : John & Snooki & Trish 75% - 25% Dolph & Laycool.

 

2.The Corre vs Big Show & Kane & Santino Marrella & Kozlov

 

Ja na tą walke nie będe narzekać. Z reguły lubię gdy jest tak liczny Tag Team match, i ogółem jest dobry program przygotowawczy pod tą walke, i nie widze większych minusów tej walki. Mam wielką nadzieje że wygra Corre, ponieważ jestem strasznym markiem Wade Barretta, i ogółem Corre, także mam nadzieje że Corre wygra. Ale szanse myśle że są po równi, ponieważ nie może tak być że sami Heelowie wygrywają... (przypuszczając ze wygraja del rio i Miz). w Typerze postawiłem na Corre, ale walka może być ciekawa w miare, jeśli tylko nie dadzą czegoś typu Summerslam 2010 Big Show vs SES .

 

Procenty : The Corre 50% - 50% Big Show & Kane & Santino & Kozlov

 

3.Randy Orton vs CM Punk

Powiem tyle, że nienajgorszy jest program przygotowawczy do tej walki. Feud zaczęty od Royal Rumble więc bardzo dużo. Randy orton niszczy Nexus, i wydaje się ze szanse CM Punka spadły do zera, a tutaj prosze, bardzo ładnie wymyślili z tym kolanem ortona, i nagle szanse CM Punka niesamowicie wzrastają, co nie zmienia faktu że Randy jest faworytem tej walki. Jesli ta walka nie bedzie miała takiego scenariusza, że CM nawala cała walke Ortona w kolano, a ten robi mu potem RKO, to będzie solidna dobra walka, która może potrwać z 10 - 11 minut.

 

Procenty : Randy Orton 65% - 45% CM Punk

 

4.Rey Mysterio vs Cody Rhodes.

 

Heh, trzeba przyznać że fajnie wymyslili z tą maską. Widać że Cody nic nie ma z tym nosem, no ale wkońcu to WWE, i wszystko tutaj możliwe. Cholernie Cody podoba mi się w tej masce (nie pomyślec sobie nic o orientacji), chodzi w jaki sposób odgrywa obecnie swoją role. Pierdyknięcie z Główki niczym jeden lepszy polski dres rządzi , i mam nadzieje że Cody w jakiś brudny sposób pokona 619, bo własiciwie po co Reyowi to zwycięstwo ??, po nic, tylko do polepszenia statów, a dla Codiego taka wygrana na najważniejszej gali roku, na która on dostał szanse walczyć, bo przecież takiej szansy Kofi, Drew czy inni nie dostali , więć jest to pewne wyróżnienie, i mam nadzieje że Cody zwycięży.

 

Procenty : Cody Rhodes 60% - 40% Rey Mysterio

 

5.Michael Cole vs Jerry "The King" Lawrer /w Special Refree SCSA

 

ta walka myśle że ma więcej plusów niż minusów bo tak :

- Doskonałe wypromowanie Michaela Cole, coś niesamowitego jaki postęp.

- Jack nie siedzi bezczynnie na dupsku tylko dostał jakąs role, wkońcu to było WHC.

- Zobaczyć Stone Colda to zaszczyt chyba dla każdego.

Zwycięstwo Lawrera jest niemalże pewne, i Stunerek napewno też poleci, no ale gdyby Cole wygrał wywalił bym oczy, i bym sie cieszył, ponieważ nie trawie Jerry'ego, ale w tym przypadku zwycięstwo jego jest mało prawodopodobne.

 

Procenty : Michael Cole 15% - 85% Jerry "The King" Lawrer

 

6.Sheamus vs Daniel Bryan

 

Fakt faktem, iż w tej walce specjalnego scenariusza nie mieliśmy, ale zobaczymy wkońcu na co stać tak naprawde Bryana, bo stać go na dużo. Walka myśle że nie skradnie gali, i nie będzie trwała 15 minut, tylko tak z 6-7 minut max, które zakończy się zwycięstwem Celtyckiego Wojownika, choć Bryan nie jest taki bez szans, i ta walka nie będzie aż mnie tak strasznie nudziła.

 

Procenty : Sheamus 70% - 30% Daniel Bryan

 

7.Alberto Del Rio vs Edge© - World Heavyweight Championship.

 

Nie no kurna, na tą walke to ja naprawde czekam. Z jednej strony zawodnik który zrobił zajebiście ogromny postęp, duma meksyku, bardzo uwielbiam tego zawodnika, przy micu doskonały, w ringu genialny, nic dodać nic ując, ale po drugiej stronie Rated R Superstar który jest znakomitym mistrzem, który jest jako Face!. Dawno nie było na SD tak dobrego mistrza która był Face'm. W narożniku Edga Christian, myśle że jest on tylko po to tutaj, żeby postać i z Edgem wyjść na Backstage, myśle że HeelTurnu może i nie będzie jego, a będzie to Heel Turn Edga! Wszyscy tutaj dyskutują że tu musi nadejść Heel turn jakiegoś, też tak sądze, ale przykładowy scenariusz dla mnie taki jest : po doskonałej ok 17-20 minutowej walce Alberto Del Rio wygrywa pas, fajnie by było jakby wygrał go po jakiejś zajebistej akcji, typu Finisher z lin , i po tym Edge jest wsciekly, i obarcza Christiana porażką, że nic nie pomógł itd, wykonuje Speara, i mamy gotowy scenariusz na następne gale.

Procenty : Alberto Del Rio 65% - 35% Edge

8.The Undertaker vs Triple H - No Holds Barred.

 

No no, kolejna walka Takera z typu, pokaże że można wygrać z Takerem. Streak zagrożony najbardziej był rok temu, w tym roku tak nie jest, jednakże w 100% nienależy wykluczać Triple H. Wkurza mnie że ktoś jest zdania że ma przeczucie że Triple H wygra. Nie ma do tej walki jakiejś super promocji, jest no na zasadzie HBK sie nie udało ale mi sie uda, więć troche niezbyt takie oczywiste. Zwycięscą będzie spewnośćią Undertaker, ale HBK założe się że odegra jakąś role. To nie w stylu HBK że odejdzie przy gwizdach, i pojawi się poraz kolejny za jakiś okres czasu, nie nie nie, tak nie może być.

Procenty : Undertaker 85% - 15% Triple H

 

9.The Miz© vs John Cena - WWE Championship Match.

 

Mówimy Main Event ta walka a nie walka powyżej, myślimy kurna ciekawe co tu zrobi Rock. Tak jest, ja też tak myśle, i nie wierze że dali by tą walke bez żadnej roli Rocka tutaj w Main Evencie. Na Elimination Chamber byłem wkurzony, że obejrzymy walke z Ceną znowu o ten pas, ale tygodniówki pokazały, że był to doskonały wybór. Bardzo dobrze ten feud sie toczy, i zapewne na tej Wrestlemani nie zobaczymy ostatniego pojedynku tych panów, i zobaczymy rewanż na najbliższych PPV. Mam nadzieje że Miz wygra, ponieważ przejadłem już sie pasami na WM Ceny , i celebrowaniem z wojskiem czy coś -,-. Mój scenariusz jest tutaj taki. Zawodnicy leżą, a tu nagle słyszymy If ya Smeelalalalalala what the rock is cooking, wlatuje The Rock, zamiata Cene finisherami, Miz ucieka gdzieś w trybuny, potem Rock opuszcza Arene, i Miz pinuje cene. Dla mnie taki scenariusz byłby znakomity!. Mam nadzieje że Miz wygra pas, ponieważ należy mu sie to jak nikomu innemu. Doskonała praca przez ostatni czas, śmiem nawet powiedzieć że ta walka nie będzie kompletnym drewno vs drewno match, nie będzie ona walką super zawodników którzy posiadają mega ring skilla, tylko będzie to myśle solidna walka, coś ala Orton vs Cena (2008) lub Cena vs Triple H, jak poziom walk bedzie zatrzymany taki jak na tych walkach, będzie OK, ciekawi bardzo rola Rocka, i to jest zagadka na tą gale numer jeden ;].

 

Procenty : The Miz 50% - 50% John Cena

 

PS. W Sobote lub jutro wstawiam Streamy do gali, i wstawie GG osoby, która będzie robiła konferencje, także ci co chcą pogadać na gali zapraszam, i zapraszam też do korzystania ze streamów, postram się znaleść ich najwięcej ile sie da;D

[Thrawn4]

Main Event WrestleManii zostal wygrany przez heela tylko raz. Bylo to na WM2000 (16), o ile mnie pamiec nie myli, a zwyciezyl HHH

 

Wcale nieprawda,że tylko raz.Zdarzyło się to na WM IX(Yokozuna wygrał z Bretem,bo pieprzonego Hogana i jego ego nie liczę),wspomniana WM 2000,WM X-7(Austin przeszedł heel turn w trakcie walki).Może i naciągam strasznie,ale mam takie odczucie.Sądzę,że teraz też wygra heel,bo po co Cenie pas znowu?

[Albros]

Sądzę,że teraz też wygra heel,bo po co Cenie pas znowu?

 

Z jednej strony tak a popatrz na to z innej perspektywy przez 2 lata z rzędu Cena był w Main Evencie i wygrywał.Na WM 25 z Big Showem i Edgem a na WM 26 z Batistą całkiem więc możliwe że to on wygra choć ta opcja jest mało prawdopodobna wresja wydarzeń ale jak najbardziej możliwa.

[Thrawn4]

Z jednej strony tak a popatrz na to z innej perspektywy przez 2 lata z rzędu Cena był w Main Evencie i wygrywał.Na WM 25 z Big Showem i Edgem a na WM 26 z Batistą całkiem więc możliwe że to on wygra choć ta opcja jest mało prawdopodobna wresja wydarzeń ale jak najbardziej możliwa.

 

No tak,ale patrz z kim wygrywał.Edge,Big Show,Batista to wtedy byli Main Eventerzy znakomicie wypromowani.Miz kimś takim jeszcze nie jest.To by bardzo mu się przydało.

[Amarru]

Na WM 25 z Big Showem i Edgem a na WM 26 z Batistą

 

Na tych galach były całkiem inne walki wieczoru...

[MJz]

Kartaa na WMkee niezłaa ... spodziewacie sie jakiegos powrotuu? ... powiem wam we wdlg. mnie fajnym pomyslem bylby FaceTurn druzynyy Corre i feud z Nexusem ; D

Wydaje mi sie ze cos sie wydarzy w walce Miz vs. Cena ... mooze zmiana na pojedynek 3 rywali ; D i zwyciestwoo The Rockaa. Jestem pewnien ze na WM dojdzie do Heel Turnu Christiana który przyczyni sie do wygranej Albertoo z Edgem ; D

[Azibiel]

Mi sie tez zdaje ze na WM do Corre dolaczy Michael Tarver.Skoro Tarvera dostanie Corre to moze wkoncu upragniony(dla mnie)Powrot Y2J'a?

[LMkkk]

W sieci pojawiły sie pogłoski dot. Kurta Angle'a.

Podobno często przebywa w Stamford (siedziba WWE), oraz nie podoba mu sie droga, w którą podąża federacja TNA.Niektóre źródła podają, iż Kurt prowadzi rozmowy z WWE, a iż TNA nie posiada 90-dniowej klauzuli, i jeżeli plotki bedą prawdziwe być może zobaczymy go już na WM'ce ^^

[DDay]

Kartaa na WMkee niezłaa ... spodziewacie sie jakiegos powrotuu? ... powiem wam we wdlg. mnie fajnym pomyslem bylby FaceTurn druzynyy Corre i feud z Nexusem ; D

Wydaje mi sie ze cos sie wydarzy w walce Miz vs. Cena ... mooze zmiana na pojedynek 3 rywali ; D i zwyciestwoo The Rockaa. Jestem pewnien ze na WM dojdzie do Heel Turnu Christiana który przyczyni sie do wygranej Albertoo z Edgem ; D

 

Dlaaczegoo poodwaajaasz saamogłooskii?

 

Karta może być. Shitu nie będzie, oprócz 8-man TT. Divy się poturlają po ringu, Morrison zrobi coś XTREME, Taker pogrzebie Trypla, Rey może przegrać z dobrym ringowo Codym (showstealer może z tego wyjść).

 

Alberto vs Edge

 

Ciekawy pojedynek, coś musi się stać z Capitanem Charismą, a del Rio zgarnie zwycięstwo po CAB'ie

 

Miz vs Cena

 

Rocky zainterweniuje. To może być ciekawe.