Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekordy Gracza....


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Jakie są wasze rekordy w grze na konsolach, lub na kompie? Ile godzin/dni bez wyłączania konsoli kompa? Jakie gry spędzały Wam sen z powiek?

U mnie to różnie, głównie Tekken 5 i NBA Live 2005 na PS2... często urządzamy sobie z kolegami game party (nie, nie gay party, wiem, że o tym pomyślałeś :P) i gramy całą nooooc...

Wy się pochwalcie Waszymi osiągami :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2297-rekordy-gracza/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • sixter

    1

  • Urban

    1

  • Luk

    1

  • Ambasador

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 861
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Jak już pisałem w innym dziale 36 godzin na Smackdown jedynce na ps1 oczywiście :P Ogólnie rzecz biorąc jestem uzależniony od gier :lol: np. jak mam do pracy na 6:00 to wstaje o 4:00 godzinka gry w Football Manager 2005 a potem dopiero mycie, jedzenie i takie tam pierdoły :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2297-rekordy-gracza/#findComment-23144
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Gram zadko niestety. Ostatnio pare wieczorow straconych w tygodniu na przejscie Bloodrayne 2.

A tak to pamietam ze Mafia to była gierka w która grałem po pare godzin,pierwszy raz tyle w domu siedziałem pare dni nieodzywania sie do dziewczyny,znajomych poki ja nieprzeszedlem. Jeszcze sporo gralem w GTA ale tu to godzinka dziennie lub raz na dwa dni i tyle.

Inne gry owszem ale juz zadziej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2297-rekordy-gracza/#findComment-23152
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

W ostatnie swieta Bozego Narodzenia wzialem sie wreszcie porzadnie za Max Payne'a jedynke i przeszedlem chyba w 2, 3 dni :)) Po zmianie parametrow kompa zapuscilem Mafie i gralem bez przerwy, czego efektem bylo przejscie gry w doslownie kilka dni :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2297-rekordy-gracza/#findComment-23153
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 066
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

a ja tam nigdy nie przesadzalem, lubie i lubilem grac w gry ale nigdy mnie tak bardzo nie absorbowaly 2 godziny to chyba gora. Ja kilka lat temu doputy nadarzalem z moja technologia za swiatem grywalem w gry akcji, zrecznosciowo przygodowe TPP. I mozna powiedziec ze gdzies tak od 3 lat wcale nie gralem w gry komputerowe.

Niedawno zdobylem GTA SA, gra jest bardzo wciagajaca, madrze pomyslana, zlozona, ale jak tak pogram 1,5 godziny to wstaje od komputera bo poprostu odechciewa mi sie, ale na nastepny dzien ochota powraca. Jednak cala noc , czy nawet caly dzien przy kompie to w moim odczuciu sado maso dla oczu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2297-rekordy-gracza/#findComment-23154
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  387
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.02.2004
  • Status:  Offline

Tutaj moge śmiało się dopisać zawsze grałem dużo czy to w kafejkach zanim miałem kompa po 8 godzin siedziałem średnio i straciłem na to majątek czy to potem w domu. Pamiętam jak dostałem kompa (jakos równo z premierą GTA 3) siedziałem dosłownie dzień i noc i grałem potem przyszła kolej na inny gry lecz nigdy nie grałem dla samego "przechodzenia" lecz bardziej dla własnej rozrywki. Od prawie roku już nie gram tak namiętnie góra 3-4 godziny dziennie :D

Obecnie gram w:

 

Fifa 06, NBA06, Global Opertions, GTA SA i zamierzam pograc w NHL 06 ale jakos nie mam czasu :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2297-rekordy-gracza/#findComment-23155
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  22
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.12.2004
  • Status:  Offline

Swego czasu grałem do 7-8H dziennie w Diablo II lub Tony'ego Hawk'a 2 lub 3, z resztą każdy THPS zajmował mi dużo czasu na konsoli u kumpla jak i na kompie...Od 3 lat nie gram chyba, że w SD lub THPS na PS2- ale to też od święta... gry przestały mnie bawić
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2297-rekordy-gracza/#findComment-23157
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.06.2004
  • Status:  Offline

Najwiecej mojego czasu pochłonął niezaprzeczalnie Smackdown! 2: Know Your Role. Całonocne partie z kumpami, masterowanie sezonu, poprawianie wyglądu postaci, uczenie sie na pamiec catchphrase'ów [pare było nagranych w realu, np. "And that's the bottom line, cause Stone Cold said so" xD] i takie tam.

 

Sporo czasu zjadł też Tony Hawk [seria]. Wszystkie z nich przeszedłem [to znaczy, odkryłem wszystkie poziomy przynajmniej jednym skaterem] przynajmniej raz. Najlepszy wydaje mi sie Underground 2 [chory klimat, damn to lubie xD], ale jedynaczka wyciska z oczy łzy, oj tak [i to nie tylko za sprawą sentymentu. Ot, pikseloza robi swoje x].

 

No i na koniec GTAsy. Może nie jestem wielkim fanem serii, ale koło takich gier sie nie przechodzi obojetnie. Przy VC spedziłem dobre 100 godzinek, podobnie jak przy SA [btw za duzo w tym hiphopu. Daaam, idzie sie zrzygać. Radio X 4 life].

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2297-rekordy-gracza/#findComment-23159
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Wprawdzie czasu już za wiele nie jest na granie,ale to nie znaczy że przestałem grać.Kiedyś to się grało często,obecnie już nie tak często,ale z chęcią sobie coś na PS2 zapodam jak jest czas na to :).

Nigdy nie "mierzyłem"dokładnie ile czasu gram w jakąś grę,ale wypisze te,które najwięcej czasu mi wykradły z życiorysu :) :

 

Na PC,którego nie używam od paru lat do grania:

- Deus EX - zdecydowanie najlepsza gra jak dla mnie z jaką miałem okazję styczność na PC.Przeszedłem ją trzy razy i jest to jedna z nielicznych gier dla której jeszcze moge pograć na PC (nie nie jestem szowinistą konsolowym czy coś,po prostu nie ma czasu,a i tak skoro mam PS2 na stanie to wole coś na niej pograć).

- UT i Q3:Arena

- Age of Empires - pomimo że tego typu gry mnie nie ciągną już to swego czasu dosyć tą grę "katowałem",

- Serious Sam - głównie po sieci,bo na "jednego" szybko się nudzi,

- Diablo 2 - też troche z życiorysu wyrwał pomimo że mój brat wymiatał w tą grę,

 

PSX:

- pierwsze dwie części SD - w to się szarpało

- Tekken 1 i 3

- Tenchu 1

- Vigilante8

- NFS3 - oj to już historia co z kumplem my nie wyrabiali w tej grze :)

- Gram Turismo 2 - mam być szczery nie jestem zbyt wielkim fanem tej gry i jakoś specjalnie nie szukałem jej,ale jak już ją dorwałem to nie mogłem się oderwać :),

- Fifa'98 - jedna z gier,którą miałem najdłużej i najdłużej w nią grałem pomimo że nie jestem już fanem piłki kopanej

- Resident Evil2 - tutaj się okazało że konsola to świetna gra na imprezki.Mój brat,kumpel i ja graliśmy w RE2 z opisem,ale....bez opisu :smile: . Tak jakoś dziwnie wychodziło że opis był w dłoniach,ale potem się okazało że ta część,która właśnie powinna być teraz w grze jest w opisie dwie strony dalej :D .Nie wiem jak to się działo,ale tak było :). No i te legendarne slalomy mego brata (który grał) między zombiakami z kamienną twarzą,przy których z kumplem prawie pod stołem sie chowaliśmy ;). Działo się działo....

 

Amiga - na tej platfotmie to głównie u kumpla grałem,ale także i tu było pare gier,w które się ostro i dlugo grało:

War Zone - historia,

Franco,Golden Axe,Wojownicze Żółwie Ninja (dokładnie jak to się ta gra nazywała na Amidze nie pamiętam),

 

C64:

było pare gier,w które się ostro szarpało na Commodore (a nie których nie pamiętam nawet już nazw niestety),ale grą która mi najbardziej została w pamięci jest Ghost'n Gobblins - to mi wyrwało naprawdę parę długich godzin z życiorysu.

 

PS2:

SSX Tricky3, TTT,Burnout2 i coś mi się zdaje że zaniedługo sporo godzin mi wyrwie Tenchu 3 i być może także trzecia częśc Burnout ;).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2297-rekordy-gracza/#findComment-23169
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Czytam fabułę i to jest film dla mnie Niestety nie oglądałem, ale posiłkując się jednym z najlepszych oraz w sumie moim pierwszym 'skeczem' ze "Śmierci na 1000 sposobów" zaryzykuję :  Tam było podobnie - kolega patrzy, a parka w lesie się dyma. Chłop, więc zaczął tyrać kiepana, ale mu było mało. Na szczęście nieopodal przechodził szop pracz, więc chłop go myk i zaczął posuwać. Szop w końcu się wyrwał i utarmosił jegomościowi Wacka   Podejrzewam, że nie będzie to samo, ale postanowiłem się podzielić  
    • -Raven-
      Film Doom Generation. W jednej ze scen, jeden z trójki bohaterów podgląda pozostałą dwójkę jak się dymają. Co było kontrowersyjnego w tej scenie?
    • CzaQ
      Nowy Rok, Nowa Era! Yuhuuu!  Otwarcie sezonu, czyli coś się wydarzy. Pewnie jakiś pas zmieni właściciela, będą epizodyczne występy itd.  Post będzie trochę inny niż zwykle, ale mam nadzieję, że się będzie podobał.  Na początek paczka wideo - jak zwykle dobra w W. Tryplak już kłamie, że sold out arena kiedy pełno siedzeń wolnych i od razu mu nos rośnie Na początek wychodzi The Rock ze skiepszczonym theme songiem. Pierwszy zgrzyt, wolałem riffy. I.... gra face'a znowu? WTF.. to było szybkie. W dodatku póżniej te materiały wideo z backstage'a i cała otoczka jego feudów szlag trafił. Solo Sikoa czeka na Rzymka w walce stołów. Rzymianinowi polepszyli theme song. Ten wstęp dużo daje. Pełno interwencji oraz wygrana Romualda?! Niesłuchane, wręcz niewiarygodne. Mamy teaser nowego zawodnika. Zapauzowałem. Co tu pisze? Penera? Penra? A może Penta ;>  Ciekawie.  Royal Rumble w przyszłym roku w Riyadzie.. czyli będzie niesłychane gówno. Quiz : Co zawsze CzaQ robi jak @ KyRenLo  wrzuca nowe foty dupeczek? :  Cena przemowa. Aż zapomniałem, ze to jego ostatni rok... I musiał przypomnieć jak zmaścili jego pojedynek z Takerem. Boże co za bookingowe gówno to było., Istny samograj tak spierdolić. Ale przyzwyczaili nas. OK, jestem pewny, że tę edycję RR wygra Jasiexor. Wydaję mi się, że nie pójdzie po pas WWE tylko WHC bo tego nowego WHC jeszcze nie miał. Gunther przegra z Ortonem i będzie Cena vs Orton part 67 z tym, że jak Joshua wygra będzie jako jedyny mistrzem 17 razy w karierze, a więc przebije Flaira. Natomiast Kodas zmierzy się z Pancurem o główny pas. I mamy main eventy obu nocy. Może jeszcze tak się przytrafi, że Randall dobije do 16 razy pas i zwakuje po czym oboje z Jasiem będą mogli zostać rekordzistami - to by było stawka. Aczkolwiek nie wiem ile razy Orton miał pas i nie chce mi się sprawdzać. O rany. X pac wygląda jak na święta zjadł X paca i stał się Bully Rayem. Powiedzcie, że nie! :   Livka Brazil vs Ryja Ripley - no i mamy obiecany title match. Jeśli jedyny to będzie zmiana. And there it is. Nowa mistrzyni. Co za zaskoczenie. Za to po walce Domino dostał w jajka, a Andrzej zaliczył cameo. Przyjechał, zebrał czek, popozował z fajną duperą i tyle go widzieli. Jeszcze zbotchował (jak kogoś ominęło ) : https://www.youtube.com/watch?v=VK-4MnsfAIA&ab_channel=VogulePoland24 Jeszcze jedno - czy Alienowej czasem nie było widać sutka w tym przydużawym staniku? O fuck! Bayley na backstage'u. Chyba trochę podjadła na święta.  https://www.youtube.com/watch?v=LKuriXNyZeY&ab_channel=ReptilianinSHOTY kurde ta Lyra Valkyrie'a fajna jest! "Main Event' Jey Uso vs Drew McIntyre. A, czyli wychodzi na to, że chłopaki w końcu spadli z hierarchi. Tak mi się przynajmniej zdaję. I mam nadzieję. Drew aż się zesrał na rzadko :  Nowa zabawa! Tu macie template Drew jak sra - wklejcie go w najzabawniejszym miejscu :   Wchodzi kolejny epizod tym razem Hulk Hogan. A gdzie Colby Covington? ;d Na koniec walka wieczoru CM Punk vs Seth Rollins.  Jeszcze kilka lat temu powiedziałbym, że najlepsi ringowo zawodnicy, teraz to ci na najwyższym szczeblu, którzy jako tako się prezentują choć Punkowiec ostatnio nie zachwyca. To XXX na plecach Filipa to w końcu oznaka, że założył konto na Pornhubie w końcu i nadaje z AJ Lee?  Ogólnie spoko walka - dużo się działo było kradnięcie finisherów, przełamywania, zmiana przewag i 'dramatyczny' finish.  Phil wygrywa? Wow, nowe, nie znałem.  Ogólnie spoko gala. Tutaj mały dodatek.  Polskie akcenty @ MattDevitto :      I na koniec mały bonus, czyli już typowy mem o netflixie tym razem w 'naszym' wydaniu     Nawet dobry odcinek, ciekawe ile taki poziom się utrzyma
    • Jeffrey Nero
      Jak tylko ogłosili tą galę w Australii to wiedziałem, że raczej na 99% wygra Toni. Casey Lee ostatnio trenowała z Mercedes Mone też jest z Australii może dla dobrej reakcji zaliczy tam debiut.
    • PTW
      TO SIĘ DZIEJE! Na sobotniej gali oficjalnie rozpoczynamy turniej o pas mistrzowski kobiet! <3 <3 <3 PTW Women's Championship Tournament Diana Strong vs. Amy Heartbeat Zapowiadaliśmy, zapowiadaliśmy i zapowiadaliśmy, w końcu czas spełnić obietnicę! :) Na gali 11 stycznia odbędzie się walka otwierająca turniej o mistrzowskie złoto pań i zapowiada się niezwykle smakowicie! Nasza rodzynka Dianę Strong, która wydaje się murowaną faworytką do zdobycia tytułu będzie podejmować świetną zawodniczkę z Niemiec - Amy Heartbeat! Siłaczki z Zakopanego przedstawiać nie trzeba, bo czyny mówią więcej niż słowa, a ona zrobiła w i dla PTW tyle, że jest niepodważalnie jedną z twarzy federacji. Pozostaje pytanie czy presja oczekiwań ze wszystkich stron nie okaże się bardziej przeszkodą niż pomocą? Na to na pewno liczy Amy, czyli niezwykle pozytywnie nastawiona do świata wojowniczka, która dzieli się z fanami i przeciwniczkami miłością, ale na czas tej walki będzie musiała włączyć szósty bieg i znaleźć w sobie sportową ambicję i agresję - w końcu na zwyciężczynię tego wyścigu czeka na mecie pas mistrzowski! To co, Diana z pierwszym krokiem ku temu, co jej się po prostu należy, czy szok i niedowierzanie po upsecie stulecia? DOWIEMY SIĘ JUŻ W SOBOTĘ! :) Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...