Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

Debiut TNA ma Spike TV


Fallen Angel

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  165
  • Dołączył/a:  05.04.2005
  • Status:  Offline

Jakie są wasze wrazenia i odczucia? Jakie macie przewidywania? Podobalo sie czy nie, a moze było takie sobie? Macie zamiar wogóle obejrzec, czy sobie darujecie?

 

Ja włąśnie ściągam wczorajszy debiut i za niecałe 3 godzinki obejrze, a wiec poźniej napisze swoją opinie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Ceglak

    3

  • RVD

    2

  • Wee Man

    2

  • Fallen Angel

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 492
  • Dołączył/a:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Masz jakiś link, torrent albo zwykły? Obejrzę i się wypowiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Dołączył/a:  03.01.2005
  • Status:  Offline

jak nie masz wtyk na PWT to czekaj grzecznie w kolejce az ktos CI to uzyczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 862
  • Dołączył/a:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

na bitwrestling.prv.pl juz jest dostepny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 014
  • Dołączył/a:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Impact! na SpikeTV moim zdaniem znacznie lepszy i ciekawszy niż te z FSN. Zdecydowanie najciekawszy moment show to koniec gali - debiut Team 3D oraz powrót Nash'a do TNA. Dawno nie oglądałem tak dobrego segmentu w TNA.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  165
  • Dołączył/a:  05.04.2005
  • Status:  Offline

Cóż moge powiedziec. Bardzo dobra gala. I mimo, że trwała tylko godzinke (44 minut bez reklam :) ) była bardzo dobra. Walki ciekawe, proma dobre, żadnych większych dłużyzn. No i debiut Team - 3D i powrót Nasha. Nawet segment z JJ był świetny... juz dawno nie wzbudzał takiego heel heatu :D No i AMW po hell turnie... myśle, że było im to potrzebne, bo juzzaczeli sie wypalac jako face.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 014
  • Dołączył/a:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Myślę, że walka Team 3D vs. AMW to pewnik na zbliżającym się TNA PPV.

 

Ps. Cholera - chyba polubiłem TNA :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Dołączył/a:  03.01.2005
  • Status:  Offline

analiza Impactu!

 

1. Strong - AJ

 

no coż, za mało wyciągnęli ze Stronga a za bardzo chceli pokazać czym dysponuje AJ, moim zdanie, walka sama w sobie dobra, ale Strong zdecydowanie za malo do powiedzenia miał

 

2. Douglas na zapleczu z Montym

 

dał Monty troche ciała, ale na szczescie nie po całości, ten "okrzyk, ryk czy co to było" na początku wyglądał dosyć żałosnie

 

Raven - do dupy segment, w sumie bez wyrazu jakiś taki, pokazali że był wkurzony i co z tego... użycie go miałoby sens w końcowej części programu

 

3. Monty - Lovett

 

*kurwa(sorry)*, squash, rozumiem chcieli pokazac ze Monty wymiata, ale przypomniało mi to WWF Superstars z wczesnych lat `90 gdzie Razor Ramon rzucał po ringu jobberami

 

4. 3 way dance Sabin, Shelley, Petey, no musze powiedziec ze dali mały popis swoich umiejętności. Nie mogło na koniec zabraknąć Canadian Destroyera--- DUŻY PLUS!!

 

5. Rhino - Hardy

 

walka nienajgorsza, ale próba Gore`a w wykonaniu Rhino całkowicie spalona. Poza tym Hardy chyba będzie mocno pushowany, tak wynikało z przebiegu tej walki.. choć moge się mylić. Abyss i Sabu zrobili super atmosfere na ringu, myślę że każdy był po tym segmencie usatysfakcjonowany

 

6. Jarrett, AMW, D`Amore, 3LC, Team C, Team3D, Nash

 

normalnie śmiech D`Amora jest świetny, ale teraz zabrzmiał strasznie sztucznie(minus dla jego postaci). Całe szczescie ze Jarrettowi ktoś przerwał, ale szkoda tylko że był to Konnan. Tu bardziej przydałby się Raven. A tak bedziemy znowu odgrzewać Canada vs 3LC(mam nadzieje ze sie w koncu rozpadną bo tylko blokują Trutha i dojdzie reaktywacja James Gang POKI JESZCZE MOZNA COS Z NICH WYCISNĄĆ, BO NIEDLUGO MOZE JUZ BYC ZA POZNO!!)

TEAM 3D - jeden z najlepszych elementów wieczoru, wejście NAsha i speech jak najbardziej udany (planet Jarrett out of Axis buahahahahaah), tylko mogłby porządnie pierdolnąć Jarrettem w glebe(I`m sick) najlepiej za ring prosto na stół i czułbym się spełniony jako fan TNA

 

ogólnie thumbs up, mają jeszcze dużo do naprawienia,a le zdaje sobie sprawe ze 45 minut to za mało, nastepnym razem wiecej akcji a mniej filmów(rozumiem ze na razie były potrzebne żeby pokazać ludziom co i jak)!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 492
  • Dołączył/a:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Całkiem solidna gala, pod koniec zamarkowałem na cześć Dudleyów i Nasha ;]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  136
  • Dołączył/a:  15.12.2003
  • Status:  Offline

Gala niezla, nie powiem. Zgadzam sie z Mr. Brickiem (hi Cegla ;-) ) ze z openera mozna bylo wiecej zrobic (jako ze ostatnio wiecej ROH ogladam tak wiec spodziewalem sie paru backbreakerow w wykonaniu Stronga)

 

Division X pokazalo klase jak zwykle (choc brakuje mi nadal w TNA ludzi pokroju Sonjaya albo Amazing Reda). Canadian Destroyer - mily akcent pomeczowy ;-)

 

Main event...IMHO - sredni. Wyjscie "Brother D-Von & Brother Bubba" moglo zrobic wrazenie. Nash powiedzial co trzeba. Zabraklo mi "D-Von!!!! Get the tables!!!!" i Powerbombu Jarretem przez stol (ale to juz czepianie sie :-) )

 

Ogolnie - jestem na TAK co nie znaczy ze nie mozna bylo zrobic lepiej paru segmentow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Dołączył/a:  20.12.2004
  • Status:  Offline

jako mark - patrzyłem na 3DTeam i Nasha z radością, jako fan wrestlingu - z mieszanymi uczuciami... Nash z dużym wysiłkiem wyniósł do powerbomba tak lekkiego zapaśnika jakim przecież jest JJ, potem wykonał kilka kroków na ugiętych nogach... niby wiadomo, że to już nie ten BigSexy co chociażby w nWo Wolfpack, ale - czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal... oczy zobaczyły i... cóż, jeżeli Nash chce pozostać jeszcze we wrestlingu, to chyba już tylko jako Member of the Hall of Fame, ewentualnie w backstage...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 477
  • Dołączył/a:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

:: Jak dla mnie ten Impact to duzy pozytyw.. IMO wycisneli z tych 45min maxa co się dało.. myślę że już więcej się nie da.. serio..

 

:: Widać jeszcze lepszą realizacje telewizyjną i montaż.. Impact Zone też wypiękniało..

 

:: Można było mieć wrażenie że wszyscy się starają aż za bardzo.. ale to się unormuje.. więc można wybaczyć że ktoś tam głośniej ryknął czy śmiał się inaczej..

 

:: Larry Zbyszko.. nie ukrywam że lubie segmenty z nim.. tym razem .. też pozytyw.. "Surprise!" :D

 

:: Team 3D .. tak to poważne wzmocnienie rosteru.. jednym słowem : zajebiście :D

 

:: Squash Montiego ? eee luz.. pomiętajmy że to tylko 45min a dużo osob zasluguje na czas antenowy.

 

:: Nash ? ... hmm to ze nie umie wykonac swojej akcji konczacej to juz sie przyzwyczaiłem.. ogólnie mam w głowie ostanią jego walkę z JJ.. i przyznam że była ona naprawde dobra.. dobrze zabookowana.. i pod koniec naprawde chciałem żeby Nash zdobył pas.. Nash jeszcze potrafi coś tam wycisnąć z siebie w ringu.. nie jest fatalnie.. a to że jest rozpoznawalny to na 100% pomoże TNA.. Zreszta to bylo widać po komentarzach po polskim debiucie TNA w Eurosport.. ludzie którzy nie oglądają TNA podkreślali pojawienie się starych gwiazd które znają na plus..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Dołączył/a:  03.01.2005
  • Status:  Offline

właśnie przeanalizowałem Bombkę Nasha... ja pierd... heheh ale się uśmiałem na początku... kurcze, w pewnym momencie myślałem że kolana zaczną mu się ruszać jak żołnierzykowi GI JOE, czyli tam gdzie nie powinny... ale tak na serio, to pobyt na ringu grozi mu kontuzją conajmniej tak poważną jak Sida... On naprawdę miał problemy żeby po wyniesieniu i rzuceniu Jarrettem przejść kilka kroków i przybić pionę 3D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 861
  • Dołączył/a:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Właśnie jestem po seansie i muszę stwierdzić że choć gala była bardzo dobra to i tak nieprzekonałem się do Impact'ów :sad: Zdecydowanie wolę ROH :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Jade Cargill ostatnio tak mocno wchodzi wiadomo gdzie WWE, że aż zastanawiam się jak jej musiało być źle w AEW, gdy miała swój streak Wzmianka o fanach w powyższej wypowiedzi też nieźle mnie rozbawiła
    • KyRenLo
      Monday Night Raw. Zaczynamy od Drew, który coś tam pogadał. Dołączył Zayn. Takie tam gadki, a później walka. Sama walka dobra. Może nawet coś więcej niż dobra. Wygrywa Drew co w sumie przesadnie nie powinno dziwić. Jak ktoś lubi dobre walki na tygodniówkach, to nie będzie zawiedziony. Na koniec jakaś tam dogrywka, gdzie Sami dostaje, a Drew krzyczy. Typ z mikrofonem i Becky: No długo na swoją ulubienicę nie musiałem czekać. Typ kurwa się zawiesza, bo nadeszła Nia Jax. Ja też się zawiesiłem na tyle, że połowa RAW przeleciała i musiałem się cofać. Jak można spierdolić taki piękny widok? A no wrzucając w to wszystko Jax. Trochę byłem zły to muszę przyznać. Kolejną wygraną walkę Jax już sobie darowałem i została przewinięta. Później pojawia się Ruda, a bohaterska Nia ucieka z ringu. Wygląda na to, że będzie walka. No nie mogło być lepiej. DIY vs Imperium: Też ładna walka. Wychodzi na to, że w przeciwieństwie do ostatniego odcinka w tym pewnie pochwalę większość walk. Co ja miałem? A zaskoczyli mnie, że DIY wygrali, no ale trudno. Może na WM powalczą o pasy? Zobaczymy. R-Truth w pakiecie z The Judgment Day znowu rozjebał. Dzięki bardzo. Chwilę się pośmiałem po tym irytującym dniu. Przydało się. Oby więcej. Katana/Kayden wygrały walkę. To można pochwalić.  Cody dał gadkę na swoim poziomie. Robi się ciemniej, bo czarny charakter Nakamura znów zarzuca swój klimat. Do Kodeusza należą ostatnie słowa. Dla mnie spoko. Dom i JD vs jeden Creed i drugi Creed: Elegancka walka. Wynik jest, jaki jest. Skoro Creed Brothers mają w jakimś tam czasie przegrać z Priestem i Balorem to tutaj musieli stety/niestety zgarnąć wygraną. Smutnawo się ogląda jak Dom przegrywa, ale chociaż to JD został odliczony.  Walka o pas mistrzowski. Seth vs Jey: No to był kawał pojedynku. Nie ma co ściemniać najlepsza walka na RAW. Raw, które trzeba przyznać pod względem walk stało na fajnym poziomie, ale to walka zamykająca tygodniówkę skradła show. Pochwały dla jednego i drugiego. Wynik był oczywisty, ale nie przeszkadzało to czerpać radości z tego, co się zobaczyło. Po walce Drew zaatakował. Dawać Triple Threat na Royal Rumble. Aaa pewnie go nie będzie. Bracia muszą podczas Royal Rumble Match mieć spinę, żeby pociągnąć to do WM.    
    • Jeffrey Nero
      Czy tylko mi się wydaję trochę dziwne, że podają info CM Punk returns next week skoro on tydzień temu wrócił i nie było go tylko na wczorajszym RAW czy nie wystarczyłoby info, że Punk będzie obecny w następnym tygodniu.
    • Jeffrey Nero
    • MattDevitto
      Materiał na jakieś ppv a nie tygodniówkę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...