Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

Tomasz Drwal zwolniony z UFC


-Raven-

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  9 981
  • Dołączył/a:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

News za stroną MMArocks.pl:

 

"Jak dotychczas jedyny zawodnik z Polski walczący w UFC Tomasz Drwal (MMA 17-4-1) poinformował dzisiaj w rozmowie z Przemkiem Garczarczykiem, że został zwolniony ze swojego kontraktu z największą organizacją MMA na świecie. Popularny Goryl powiedział, że powodem takiej decyzji UFC była jego szybka porażka z Rousimarem Palharesem oraz słaby występ przeciwko Dave’owi Branchowi. Tradycyjnie w takich sytuacjach Joe Silva nie zamyka zawodnikowi drzwi do UFC na zawsze, ale raczej zachęca to udowodnienia swojej wartości dla organizacji na mniejszych galach.

 

Tomek stoczył w UFC sześć pojedynków. Rozpoczął od porażki z Thiago Silvą w 2007, po której pauzował półtora roku. W 2009 roku zwyciężył w kolejnych trzech walkach: zastopował Ivana Seratiego i Mike’a Ciesnolevicza, za ten drugi pojedynek zdobył też nagrodę za nokaut wieczoru, oraz poddał Drew McFedriesa. Obecny rok był dla naszego zawodnika bardzo pechowy, w lutym Goryl szybko przegrał przez poddanie z Rousimarem Palharesem, a dodatkowo walkę okupił kontuzją kostki. W ubiegły czwartek Tomek nie sprostał na UFC Fight Night w Austin w Teksasie Dave’owi Branchowi.

 

Drwal poinformował tez w wypowiedzi dla Garnekmedia, że po urlopie w Polsce zamierza kontynuować karierę w USA walcząc częściej na mniejszych galach."

 

 

Szkoda Tomka, bo z Palharesem miał cholernego pecha przez to poślizgnięcie się na samym początku starcia (choć i tak stawiałem w tej walce na Brazylijczyka, który wg mnie jest poziom wyżej od Drwala), ale z Branchem niestety odwalił strasznego sleepera i pomimo, że później narzekał na bierność przeciwnika, to sam nie pokazał żadnej większej agresji czy parcia do przodu.

Ciekawe co dalej będzie z Tomkiem i czy dostanie ponowną szansę walki dla największej federacji MMA? Z pewnością po małej wojnie słownej z włodarzami KSW - Goryl raczej nie wróci walczyć do kraju. Może więc StrikeForce, gdzie jednak walczą stosunkowo mniej wymagający zawodnicy niż w UFC? Tomek to solidny zawodnik, ale jakoś cały czas nie mogłem się pozbyć wrażenia, że jednak czołówka jego kategorii wagowej w UFC, to zbyt wysokie progi dla Drwala i zbyt wiele u White'a (poza obijaniem średniaków) tam nie zwojuje. Po prostu UFC prezentuje w niższych kategoriach wagowych zbyt dobry poziom i żeby tam przetrwać nie można sobie pozwalać na babole takie jak walka z Branchem, gdzie widzowie, niczym Cezar kciukiem (to buczenie i ciągłe gwizdy) - wydali na Drwala wyrok.

Miejmy nadzieję, że Goryl zamiast bawić się w videoblogi i inne pierdoły - weźmie się konkretnie za treningi i udowodni jeszcze Łysemu, że tym razem pomylił się podejmując taką decyzję w stosunku do Polaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 0
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Jade Cargill ostatnio tak mocno wchodzi wiadomo gdzie WWE, że aż zastanawiam się jak jej musiało być źle w AEW, gdy miała swój streak Wzmianka o fanach w powyższej wypowiedzi też nieźle mnie rozbawiła
    • KyRenLo
      Monday Night Raw. Zaczynamy od Drew, który coś tam pogadał. Dołączył Zayn. Takie tam gadki, a później walka. Sama walka dobra. Może nawet coś więcej niż dobra. Wygrywa Drew co w sumie przesadnie nie powinno dziwić. Jak ktoś lubi dobre walki na tygodniówkach, to nie będzie zawiedziony. Na koniec jakaś tam dogrywka, gdzie Sami dostaje, a Drew krzyczy. Typ z mikrofonem i Becky: No długo na swoją ulubienicę nie musiałem czekać. Typ kurwa się zawiesza, bo nadeszła Nia Jax. Ja też się zawiesiłem na tyle, że połowa RAW przeleciała i musiałem się cofać. Jak można spierdolić taki piękny widok? A no wrzucając w to wszystko Jax. Trochę byłem zły to muszę przyznać. Kolejną wygraną walkę Jax już sobie darowałem i została przewinięta. Później pojawia się Ruda, a bohaterska Nia ucieka z ringu. Wygląda na to, że będzie walka. No nie mogło być lepiej. DIY vs Imperium: Też ładna walka. Wychodzi na to, że w przeciwieństwie do ostatniego odcinka w tym pewnie pochwalę większość walk. Co ja miałem? A zaskoczyli mnie, że DIY wygrali, no ale trudno. Może na WM powalczą o pasy? Zobaczymy. R-Truth w pakiecie z The Judgment Day znowu rozjebał. Dzięki bardzo. Chwilę się pośmiałem po tym irytującym dniu. Przydało się. Oby więcej. Katana/Kayden wygrały walkę. To można pochwalić.  Cody dał gadkę na swoim poziomie. Robi się ciemniej, bo czarny charakter Nakamura znów zarzuca swój klimat. Do Kodeusza należą ostatnie słowa. Dla mnie spoko. Dom i JD vs jeden Creed i drugi Creed: Elegancka walka. Wynik jest, jaki jest. Skoro Creed Brothers mają w jakimś tam czasie przegrać z Priestem i Balorem to tutaj musieli stety/niestety zgarnąć wygraną. Smutnawo się ogląda jak Dom przegrywa, ale chociaż to JD został odliczony.  Walka o pas mistrzowski. Seth vs Jey: No to był kawał pojedynku. Nie ma co ściemniać najlepsza walka na RAW. Raw, które trzeba przyznać pod względem walk stało na fajnym poziomie, ale to walka zamykająca tygodniówkę skradła show. Pochwały dla jednego i drugiego. Wynik był oczywisty, ale nie przeszkadzało to czerpać radości z tego, co się zobaczyło. Po walce Drew zaatakował. Dawać Triple Threat na Royal Rumble. Aaa pewnie go nie będzie. Bracia muszą podczas Royal Rumble Match mieć spinę, żeby pociągnąć to do WM.    
    • Jeffrey Nero
      Czy tylko mi się wydaję trochę dziwne, że podają info CM Punk returns next week skoro on tydzień temu wrócił i nie było go tylko na wczorajszym RAW czy nie wystarczyłoby info, że Punk będzie obecny w następnym tygodniu.
    • Jeffrey Nero
    • MattDevitto
      Materiał na jakieś ppv a nie tygodniówkę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...